Metro
by Ignacy50
z perspektywy przedniej szyby staję się częścią pędu w jaki wprawiony jest wagon; to już nie środek transportu, a kolejka górska w wielkim podziemnym lunaparku; światła stacji, ciemność, znowu światła; zmiana za zmianą aż do celu; ruchomość wciąga, aż zapominam, że to tylko środek transportu; tylko?