Hipoalergiczni magazyn tablet lipiec 2014

Page 1

Magazyn dla alergików i nie tylko magazyn bezpłatny

Numer 2 lipiec 2014 kwartalnik

lekko o alergii, poważnie o alergenach

wakacyjny detoks recepta na zdrowie przez cały rok

Odpocznij zdrowo! sen, jedzenie i praca w rytmie „slow”

Opalanie pod ochroną najlepsze kosmetyki na lato Zdrowe ciało czy umysł?

Nie musisz wybierać!

Agnieszka Cegielska zdrowie i szczęście inspirowane Wschodem facebook.com/hipoalergiczni

hipoalergiczni.pl


Od redakcji

eksperci Mirosław Mastej dr n.med. specjalista alergolog i współwłaściciel „Centrum Zdrowia Dr Mastej” w Jaśle

Magdalena Oczachowska adwokat, właścicielka Kancelarii Adwokackiej

Emilia Żurek psychoanalityk, mediator, certyfikowany coach, autorka książek poradnikowych

Justyna Borucka pracuje na Oddziale Chemioterapii Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu. Ewa Kilian fizykoterapeuta w Centrum Symbiosis

Im bliżej lata, tym bardziej przyglądamy się naszemu ciału i rozpatrujemy ewentualne odchudzanie. Nie bardzo lubimy słowo „dieta”, więc szukamy nowych sposobów na powrót do dawnej figury lub dążymy do wyglądu gwiazd z ekranu. W naszym wakacyjnym wydaniu, pokazujemy Wam nasze znaleziska i wywiady z zakresu zdrowego żywienia, oczyszczania, odkwaszania i innych modnych obecnie metod, które są skądinąd różnorodnie komentowane w mediach. Które warto stosować, a które warto sprawdzić? Lecz nie tylko na jedzeniu świat stoi, więc chcemy pokazać Wam również wpływ sfery emocjonalnej i ogólnie rzecz ujmując psyche na to, czy mamy kłopoty z trawieniem, z cerą, ze snem, z alergią czy nawet z relacjami w rodzinie. Nie od dziś wiadomo, że medycyna akademicka lub inaczej określana jako medycyna zachodnia, skoncentrowana jest na leczeniu skutków chorób a nie przyczyn, które czasami ukrywają się głęboko w psychice człowieka, a 10-minutowa wizyta u lekarza rodzinnego nie wystarczy, by do niej dotrzeć. Dlatego polecamy Wam wywiady z działu „Sposoby na zdrowie”. Nasza redakcja stawia sobie za zadanie przybliżyć to wszystko, co jest dostępne, a może mało wypromowane, abyś mógł znaleźć swoją drogę do zdrowia. Nie zawsze jest ono możliwe do odzyskania za pomocą jednej czy dwóch pigułek dziennie. Czasami przyczyna leży głęboko i należy wykonać pewien wysiłek, by ją odnaleźć. Wówczas może okazać się, że leczona od lat alergia, która wymagała przyjmowania permanentnie pewnej formy pseudoefedryny siarczanu i loratadyny, nie była wcale potrzebna, a wręcz szkodliwa. Wystarczy jedno niedrogie badanie biologiczne i może należysz do większości osób, które są nosicielami pasożytów, czy to wewnątrz organizmu czy też na skórze, zobaczcie artykuł o nużeńcu ludzkim. Zaskakujące? Nie musimy być alergikami, wydawać setek i tysięcy złotych na terapie i skazywać się na „chorobę przewlekłą”, by następnie stać się człowiekiem w pozycji ofiary „skażenia środowiska”. Wystarczy niewielka determinacja z naszej strony, by zdobyć podstawową wiedzę, a następnie podjąć minimalny wysiłek, by zbadać się i pozbawić przyczyny choroby, a nie pudrować jej skutki. I mamy efekt gwarantowany, długie, zdrowe życie w poczuciu szczęścia i satysfakcji, że czegoś dobrego dokonaliśmy. Wówczas będziemy gotowi, by zrobić również coś dla innych, bo myśli o chorobach przestaną zaprzątać Ci głowę. Życzę dobrego wypoczynku i przyjemnej lektury!

Redaktor naczelna Żaneta Geltz Redaktor prowadząca Anna Siódmak Reporter Krzysztof Paszkiewicz Agnieszka Grafika Agnieszka Kielak Cegielska Eksperci: Mirosław Mastej, Magdalena Oczachowska Piotr Pałagin, Justyna Borucka, Emilia Żurek, Na okładce: Ewa Kilian Agnieszka Cegielska Zdjęcia: Shutterstock Fot: Hubert Matys Magazyn dla alergików i nie tylko

magazyN bezpłatNy

Numer 1 kwiecień 2014 kwartalnik

lekko o alergii, poważnie o alergenach

wakacyjny detOks

recepta na zdrowie przez cały rok

OdpOcznij zdrOwO!

Magazyn Hipoalergiczni ul. Złota 59 Bud. Skylight, p.22 00-120 Warszawa www.hipoalergiczni.pl Wydawca GC Media&Marketing ul. Błażeja 14 K/7 61-608 Poznań

sen, jedzenie i praca w rytmie slow

Opalanie pod ochroną

najlepsze kosmetyki na lato

zdrOwe ciałO czy umysł? nie musisz wybierać!

zdrowie i szczęście inspirowane wschodem facebook.com/hipoalergiczni

hipoalergiczni.pl

Magazyn jest bezpłatny, dostępny w wersji mobilnej na AppStore, Google Play, IssueStand


spis treści 164 Wyciśnij sobie szklankę zdrowia

Zaplanuj swoją młodość

Wywiad numeru 8

Rodzina w formie

Zdrowie i szczęście inspirowane Wschodem – Agnieszka Cegielska

Świat alergika

40 Alergik na oddziale onkologicznym 72 Nowa plaga – nużeniec 79 Letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry 109 Przegląd najzdrowszych olejów 139 Missing Bean – Pomarańczowo mi 216 Kto kontroluje etykiety?

Sposoby na zdrowie

23 Zaplanuj swoją młodość 45 Elektronicznie i holograficznie,

czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

55 Bez skalpela i pigułki 64 Lekarz, który porzucił kitel, by leczyć 86 Dlaczego mam zakwaszony organizm 93 Prawdziwy detoks nie jest lajtowy 141 Kto jeszcze nie próbował hummusu? 147 Czy kasza to recepta na zdrowie i uśmiech? 154 Kasza w poduchach 156 Moc zaklęta w owocu papai 164 Wyciśnij sobie szklankę zdrowia 168 Toast bez alkoholu 172 Jeden dzień w tygodniu czyni różnicę 176 Czy woda może uzdrowić? Letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry

79

12 Pokolenie niewyspanych 17 Słuchać sygnałów ciała 28 Joga – trenować czy praktykować? 32 Śniadanie na trawie 188 Mamo nakarm mnie piersią 193 Współczesna pomoc karmiącej mamy

Skandynawskie inspiracje 118 Agi Jensen 124 Upcycling nowy trend

Styl życia

35 Mama prosto z wybiegu 105 Unosić się na wodzie. Spa dla ciała i ducha 200 Jak polskie pieluszki podbiły świat 209 Z polskiej wsi prosto do Arizony 223 Kabina dla palaczy 233 Wydarzenia

Polecamy

4 Warto przeczytać 6 Myślę inaczej – książki, które inspirują do zmiany 131 Prawdziwy rarytas 134 Językiem alergika 137 Przekąska na lato 155 Zielony jak olej z awokado 186 Zapobiegać, leczyć, czytać 206 Jak spakować alergika 214 Trochę egzotyki 229 Biblioteczka alergika 231 Z książką na wakacje Upcycling nowy trend

124

www.hipoalergiczni.pl

23


POLECAMY

Warto

przeczytać Autorka: Anna Siódmak

Cokolwiek byśmy nie robili, wszystko sprowadza się do tego, aby być szczęśliwym i dawać szczęście innym. Ale nie zawsze wychodzi. Wybraliśmy 3 książki, które w mądry sposób i z poczuciem humoru traktują o szczęściu. Czasami wystarczy ładnie się ubrać, pochwalić kogoś i pozwolić mu być sobą, aby wzajemne relacje zaczęły lepiej się układać. O tym, że to wcale nie takie trudne i że drobne zmiany mogą być początkiem rewolucji, piszą autorzy polecanych książek psychologicznych. Którą wybierzecie?

„Głaskologia” Miłosz Brzeziński wyd. Instytut Kreowania Skuteczności Miłosz Brzeziński, jak rzadko kto, potrafi dobitnie, ale z humorem przedstawić nasze słabości. To jednak nie koniec. W swojej książce „Głaskologia” daje receptę na pozbycie się nawyków i przekonań, które przeszkadzają nam w skutecznym komunikowaniu się. Jak wskazuje tytuł tą receptą jest wzajemne „głaskanie się” miłymi słowami, pochwałami. Książka przeplatana jest opisami doświadczeń i badań psychologicznych z całego świata. Następnym razem, gdy ktoś nadepnie Ci na odcisk, przypomnij sobie, czy wcześniej go odpowiednio wygłaskałeś. A jeśli nie masz pojęcia, jak to się robi, koniecznie sięgnij po tę lekturę.

4

| Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


POLECAMY

„Buty szczęścia” Ewa Woydyłło wyd. Wydawnictwo Literackie Z okładki dowiadujemy się, że Ewa Woydyłło „namawia nas do pomyślenia o sobie jako o kimś, kto zasługuje na pogodne i ciekawe życie.” Rzeczywiście, książka ta niemal mieści się w kieszeni, ale jej treść jest tak bogata, że wraca się do niej jak do najlepszego podręcznika szczęścia. Przy tym nie są to wydumane rady, ale zaskakująco proste wskazówki, drobne zmiany, które możemy wdrożyć w życie codzienne, aby czuć się lepiej, być szczęśliwym i nie przeszkadzać w szczęściu innym. Pani Ewa podkreśla związek zdrowego ciała i ducha, dlatego zachęca do zdrowego odżywiania, leczenia siebie samego sportem i utrzymywania dobrych relacji z najbliższymi. Czyta się jak dobrą powieść, a odkłada się ją na półkę z uśmiechem na twarzy.

„Być mężczyzną? Zabronione!” dr Piotr Pałagin, Elżbieta Szwaczkiewicz wyd. WENA Studio Twórczej Ekspresji Podobno kobiety narzekają, że trudno teraz spotkać prawdziwego mężczyznę. Zamiast tego, spotykają tchórzliwych maminsynków, którzy nie potrafią zadbać ani o siebie, ani o rodzinę. Czy rzeczywiście musi być tak źle? Książka w formie wywiadu rzeki porusza aspekt postrzegania męskości, ale również kobiecości. Piotr Pałagin, lekarz, homeopata, terapeuta, na przykładzie własnych pacjentów z gabinetu terapeutycznego podpowiada, że recepta na udane życie kobiety z mężczyzną polega na wzajemnym przestrzeganiu swoich granic. Granic swojej tożsamości, swoich możliwości, ale też gotowości do poświęcenia. Elżbieta Szwaczkiewicz doskonale prowadzi rozmowę, wbijając przysłowiową „szpilę” współczesnemu mężczyźnie. Jak mówią sami autorzy, książka ta jest niezbędnikiem każdej matki – bo to ona jest pierwszą kobietą, z którą ma styczność chłopak. Warto przeczytać, choćby dla dowcipu obojga autorów i interesujących przypadków zaczerpniętych z ich doświadczenia zawodowego. Bardzo optymistyczna lektura!

„Mapa marzeń mapa celów” Karina Sęp Wydawnictwo Oficynka

Bałagan w szafach, piętrzące się sprawy na biurku i kompletny brak czasu. Wszystko to efekt braku planu i wizji swojego życia. Karina Sęp podsuwa nam prosty i dostępny dla każdego sposób na uporządkowanie swojego życia – stworzenie mapy marzeń i celów. W swojej książce przekonuje nas, że warto w ten sposób wypowiedzieć, czego naprawdę chcemy, a świat i los na pewno przyjdą nam z pomocą. Niezwykle motywująca książka zarówno dla młodzieży, jak i dla osób, które chciałyby coś zmienić w swoim życiu. 5

| Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


POLECAMY

mYŚLĘ INACZEJ książki, które inspirują do zmiany Autorka: Anna Siódmak

Czasami warto zejść z utartej, znanej wszystkim ścieżki i poznać obszary naszej psychiki, zdrowia i życia, które definiowane są w zupełnie inny sposób, w oparciu o naszą duchowość. Studio Twórczego Myślenia Wena z Poznania podzieliło się z nami swoimi propozycjami książkowymi, które mogą nas zainspirować do takich poszukiwań – poszukiwań własnego JA, sensu swojego istnienia i harmonii ze światem.

„WYCHOWANIE ZACZYNA SIĘ PRZED URODZENIEM” Omraam Mikhael Aivanhov

W

iększość mężczyzn i kobiet, którzy przygotowują się do roli ojców i matek, wyobraża sobie, że ich możliwości ograniczają się do fizycznego wykonania tego, co jest potrzebne, by dziecko pojawiło się na świecie, uważa Aivanhov. Ponieważ słyszeli coś o prawach dziedziczenia, przypuszczają, że dziecko fizycznie i duchowo będzie podobne do swoich rodziców, do swoich dziadków, do wujka czy ciotki. Nie wiedzą jednak, że mogą pomóc lub przeszkodzić takiemu podobieństwu. Książka Aivanhova może być bardzo pomocna dla wszystkich tych, którzy chcą świadomie począć, urodzić i wychować dziecko. Warto sobie dogłębnie uzmysłowić, że dziecko jest najdelikatniejszą i najświętszą istotą. Jest też czystą energią, która przejmuje nasze uczucia, myśli, słowa, doświadczenia, tajemnice, ból, konflikty.

6

| Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


POLECAMY

THE JOURNEY

Podróż – niezwykły przewodnik ku uzdrowieniu Twojego życia i osiągnięciu pełnej wolności Brandon Bays

K

siążka „The Journey” jest nie tylko opowieścią o przełomowych traumatycznych momentach w życiu autorki, Brandon Bays, będącą dowodem potęgi ludzkiej istoty. Jest to również zapis powstawania unikalnej metody terapeutycznej – „Podroży Emocjonalnej”. Brandon Bays, odpowiadając na wezwanie swojej duszy, która wołała do niej poprzez chorobę i dramaty życiowe, mogła stworzyć skuteczny program całkowitego uzdrawiania na poziomie fizycznym i emocjonalnym. Znalazła sposób, jak pozbyć się wewnętrznych blokad, oddzielających nas od zdrowia, miłości, radości, błogiego spokoju. Od poczucia, że mieszka w nas boskość. Brandon Bays jest wiarygodną ekspertką, która poprzez kartki swojej książki, uczy jak odważyć się na głęboki transformujący proces.

SUN DAO

starożytny trening umysłu, ciała i ducha mistrz Jae – Sheen Yu

S

ztuka Sundao może stać się uzdrawiającą podróżą, odnalezieniem swojej duchowej ścieżki oraz zdrowia. Ma ona długą historię i jest głęboko zakorzeniona w koreańskiej kulturze. 9 tysięcy lat temu zapoczątkowali ją koreańscy mnisi, jest starożytna. Polega na trenowaniu umysłu, ciała i duszy. Integruje i harmonizuje nasze człowieczeństwo. Sundao jest połączeniem ćwiczeń fizycznych z formami oddychania przeponą. Dzięki tej praktyce wewnętrzne zasoby energii naszego ciała balansują się i regulują się. Nauka Sundao bazuje na zasadach wschodniej filozofii i medycyny, a przy tym odrzuca zachodnie wierzenia w dualizm materialny i duchowy, w ciało i umysł.

7

| Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


ZDROWIE I SZCZĘŚCIE INSPIROWANE WSCHODEM

wywiad numeru

Fot: Hubert Matys

Zdrowie i szczęście

inspirowane

wschodem Rozmawiała: Anna Siódmak

Życie w harmonii z samym sobą i nieprzeszkadzanie organizmowi w samodzielnej naprawie, to podstawy zdrowia i codziennego szczęścia. Łącząc filozofię wschodu z zachodnim rytmem życia, Agnieszka Cegielska mówi Hipoalergicznym o pracy i macierzyństwie w tempie japońskiej autostrady. 8

| Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


wywiad numeru

ZDROWIE I SZCZĘŚCIE INSPIROWANE WSCHODEM

Agnieszka Cegielska – dziennikarka i prezenterka telewizyjna. Studiowała dziennikarstwo i ekonomię, ukończyła państwową szkołę muzyczną. Dwukrotna laureatka plebiscytów Telekamery i Gwiazdy Dobroczynności. Od początku związana ze stacją TVN, popularność zdobyła jako prezenterka pogody. Prowadziła min. autorski program Cegiełka Zdrowia w TVN Meteo, a także Męski Typ w TVN Turbo. Pasję dziennikarską dzieli z pomaganiem innym, angażując się w działalność na rzecz dzieci i ekologii.

Hipoalergiczni: Jako magazyn dla alergików zapatrzeni jesteśmy w Skandynawię. Jednak również Japonia to synonim wysokiego poziomu edukacji i życia. Jak się Pani tam znalazła? Agnieszka Cegielska: Do Japonii wyjechałam zaraz po maturze. Spędziłam tam w sumie aż dwa lata. Z racji dużej odległości rzadko bywałam w Polsce, może dlatego skupiłam swoją uwagę na tym, jak żyją i co jedzą Japończycy. H: Co z japońskiego życia przywiozła Pani do Polski? Czy wschodnia medycyna zdobyła Pani uznanie? AC: Można powiedzieć, że Japonia skradła część mojego serca. Jestem absolutną zwolenniczką wschodniej medycyny, która szuka przyczyny, źródła dolegliwości, choroby – w odróżnieniu od medycyny zachodniej, która stara 9

| Hipoalergiczni | lipiec 2014

J

estem absolutną zwolenniczką wschodniej medycyny, która szuka przyczyny, źródła dolegliwości, choroby – w odróżnieniu od medycyny zachodniej, która stara się leczyć skutki. Bardzo ważne dla mnie jest holistycznie podejście do zdrowia.

www.hipoalergiczni.pl


wywiad numeru

ZDROWIE I SZCZĘŚCIE INSPIROWANE WSCHODEM

Fot: Hubert Matys

się leczyć skutki. Bardzo ważne dla mnie jest holistycznie podejście do zdrowia. Staram się bardzo uważnie słuchać swojego organizmu, bo wiem, że ma zdolności samoregeneracji, tylko nie wolno mu w tym przeszkadzać jedzeniem zbyt dużej ilości wysoko przetworzonego jedzenia, modyfikowanego genetycznie. Spożywanie zbyt dużej ilości leków też niestety nie jest dobre, trochę mnie przeraża ilość aptek w naszym kraju. H: Wszyscy w Polsce pokochali sushi. Czy Pani talerz też zapełnia się sushi czy innymi azjatyckimi daniami? AC: Ja pokochałam algi i to one królują w mojej codziennej diecie. Podobnie, jak warzywa, zioła i nasiona. Mój jadłospis jest bardzo oszczędny w składniki, sięgam w większości po to, co lokalne, sezonowe i dobre. Sushi polecam w krajach, gdzie ryby poławia się nad brzegiem morza i mamy gwarancję, że są świeże i z wiarygodnego źródła. Do nas docierają ryby mrożone, albo takie, które – choć świeże – pokonały setki kilometrów, by znaleźć się na naszym talerzu. Jeśli już ktoś lubi sushi, polecam popijać je zieloną herbatą. Tak robią Japończycy, na pewno nie popijają sushi napojem bogów, czyli winem. 10 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


wywiad numeru

ZDROWIE I SZCZĘŚCIE INSPIROWANE WSCHODEM

H: Na ekranie emanuje Pani ciepłem i pozytywną energią. Jak ładuje Pani swoje baterie? AC: Jestem z natury osobą pozytywną. Baterie ładuję w locie, bo nie mam innego wyjścia. Czasem jest to kolacja z przyjaciółmi, innym razem wyjście na rower z moim synkiem. Najlepszym akumulatorem i najcudowniejszym kremem przeciwzmarszczkowym jest sen, wiec jeśli uda mi się przespać całą noc, to jest to dla mnie luksusowa namiastka raju. Prawda jest taka, że bardzo dużo zależy od nas i naszego nastawienia do świata. Jeśli chcemy zobaczyć słońce, to je zobaczymy, bez względu na to, czy jest za chmurą, czy daleko – za górami, za lasami. H: Publiczne karmienie piersią wzbudza wiele kontrowersji, co pokazała między innymi słynna akcja kobiet w warszawskim metrze. Co Pani o tym sądzi? AC: Karmienie piersią to bardzo indywidualna i prywatna sfera pomiędzy mamą, a dzieckiem. Nie powinna wzbudzać ani kontrowersji ani publicznych debat. Powinna być przyjmowana bardzo naturalnie i tolerancyjnie, jeśli kobieta chce karmić piersią w miejscu publicznym, powinna mieć jak najbardziej ku temu przyzwolenie i nie powinno to nikogo dziwić. H: Czy bycie prezenterką telewizyjną i matką to trudne połączenie? AC: Na pewno nie łatwe, ale nie jestem wyjątkiem, w tych czasach większość mam stara się najlepiej jak potrafi łączyć pracę zawodową z obowiązkami rodzinnymi. Każda mama pracująca, w telewizji, czy nie, bierze na siebie dwa etaty. Wymaga to bardzo dobrego zorganizowania. Staram się nie zaniedbywać moich obowiązków zarówno wobec szklanego ekranu, ani wobec mojego synka. Choć czasem bywa ciężko i miewam wyrzuty sumienia, to każdego dnia działam jak japońska autostrada i spółdzielnia pracy precyzja i na szczęście udaje mi się łączyć te dwie role. H: W wywiadzie dla nas polska położna pracująca w Danii mówi o tym, że kobiety w Danii w trosce o dziecko zaczynają uważać, co jedzą w ciąży czy w czasie karmienia piersią, czym sprzątają dom, jaką pielęgnację stosują. Czy Pani również doświadczyła w swoim życiu takiego przełomu? AC: Będąc w stanie błogosławionym bardzo pilnowałam tego, co jem, ale jednocześnie słuchałam swojego organizmu i zdarzały się sytuacje, że zjadałam jednorazowo kilogram jabłek, a czasami dwa kilogramy czereśni. Wychodziłam z założenia, że mój organizm tego potrzebuje. Z reguły bardzo pilnuję tego, co jem, więc dla mnie w czasie ciąży było to bardzo naturalne. Prawda jest taka, że jesteśmy tym co jemy. n 11 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

Wielkanoc bez jaja, czyli alergik bierze pokolenie sprawyniewyspanych w swoje ręce

Pokolenie niewyspanych Autor: Krzysztof Paszkiewicz

Jeżeli marzyliście kiedyś o tym, aby doba trwała o kilka godzin więcej, to nie jesteście osamotnieni w tym pragnieniu. Natłok zajęć i coraz bardziej intensywny tryb życia współczesnych ludzi sprawia, że często świadomie decydują się na rezygnację z części czasu przeznaczonego na sen. Czy warto być aktywnym kosztem snu? Jak ważna jest długość i jakość snu? Czy człowiek może dobrze funkcjonować nie śpiąc? 12 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

pokolenie niewyspanych

Zmarnowana jedna trzecia życia?

Często uważa się, że sen to jedynie marnowanie czasu. Młodzi ludzie mawiają, że wyśpią się po śmierci. Tymczasem sen to niezwykle ważna fizjologicznie faza ludzkiego życia. Odpowiednia ilość nieprzerywanego snu wpływa korzystnie na sprawność umysłową i stabilność emocjonalną. U dzieci to właśnie we śnie odbywają się główne procesy związane ze wzrostem. Kiedy śpimy, nasz organizm skupia energię na regeneracji. Podczas snu spowalnia serce i zmniejsza się ciśnienie krwi, w tym czasie następuje naprawa tkanek układu krążenia. Czym grożą niedobory? Od rozdrażnienia, trudności ze skupieniem uwagi po zaburzenie gospodarki hormonalnej, złą pracę serca czy nerek, po zwiększone ryzyko otyłości, wystąpienia cukrzycy czy udarów.

Już niewielka utrata snu prowadzi do zmian w pracy niektórych obszarów mózgu. Skutkować to może zmianami w zachowaniu i zaburzeniami procesów decyzyjnych. Arianna Huffington, wpływowa dziennikarka i twórczyni Huffington Post, zwykła mawiać, że wspiąć się na szczyt można śpiąc, a złych decyzji nie podejmują ludzie mało inteligentni, lecz ludzie niewyspani. Sen rozłożony na czynniki pierwsze

Ludzki zegar biologiczny operuje w wykształconym przez setki tysięcy lat 24 godzinnym cyklu. Cykl ten sterowany jest przez obszar mózgu znajdujący się tuż za 13 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

pokolenie niewyspanych

naszymi oczami i może być modyfikowany przez dostęp światła. Bez niego, nasz wewnętrzny zegar ma tendencje do spóźniania się. Gdyby zamknięto nas w pomieszczeniu bez jakiegokolwiek dostępu światła, to z czasem budzilibyśmy coraz później. Sama faza snu również podzielona jest na trwające około 90 minut cykle. W ciągu półtorej godziny mózg przechodzi przez trzy fazy aktywności. W fazie pierwszej następuje rozluźnienie organizmu i przygotowanie do snu. W drugiej wchodzimy w płytki sen, a w trzeciej, najistotniejszej, odbywa się głęboki regenerujący sen oraz faza REM (ang. Rapid Eye Movement – gwałtowne ruchy oczu) gdzie jak się przypuszcza przeżywamy sny. Długość poszczególnych faz snu jest zmienna. Na początku nocy miewamy dłuższe okresy snu głębokiego niż pod jej koniec. Obudzenie się w środku takiego 90 minutowego cyklu może skutkować dolegliwościami podobnymi do tych, jakie powoduje niedostateczna ilość snu. Jak nie spać i czuć się dobrze

Około ośmiogodzinna przerwa na sen wykształciła się w człowieku na przestrzeni wielu pokoleń. Współczesne wymagania cywilizacyjne stawiają jednak potrzebę tak długiego snu pod znakiem zapytania. Czy musimy poświęcać aż jedną trzecią naszego świadomego życia wyłącznie na podładowanie baterii? Naukowcy od lat starają się znaleźć sposób na to jak ograniczyć sen bez odczuwania szkodliwych skutków jego braku. Ponieważ to mózg decyduje o tym, kiedy nam się chce spać, badacze skupili się na metodach wpływania na jego pracę. Zasadniczo istnieją dwa sposoby takiego oddziaływania: poprzez manipulację procesami biochemicznymi oraz fizycznymi zachodzącymi w mózgu. Na procesy biochemiczne mózgu wpływa się przy pomocy podawanych człowiekowi stymulantów. Są to substancje powo14 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

pokolenie niewyspanych

dujące pobudzenie ośrodków mózgu, które są wygaszane w czasie snu, tym samym uniemożliwiając czasowo zaśnięcie, bez wyraźnego zmniejszania sprawności psychofizycznej. Stymulantem jest zarówno łatwo dostępna kofeina, jak i modanifil, stosowany w leczeniu narkolepsji i testowany przez wojsko czy też różne pochodne amfetaminy. Niestety, stymulanty zwalczają jedynie objawy braku snu, nie likwidują zaś samej potrzeby na sen. Mają też cały szereg efektów ubocznych, począwszy od uzależnienia po charakterystyczny letarg, kiedy działanie stymulanta minie. Żaden stymulant nie powoduje też utrzymania identycznej sprawności psychofizycznej jak w przypadku wypoczętego organizmu. W badaniach przeprowadzonych na zlecenie kanadyjskiego wojska wykazano na przykład, że osoby pod wpływem stymulantów gorzej wykonują zadania i mają jednocześnie zaburzoną ocenę swoich możliwości. Na polu bitwy takie oddziaływanie stymulantów powodowałoby bezpośrednie zagrożenie życia żołnierzy. Znacznie bardziej obiecujące, lecz będące dopiero w powijakach, są techniki fizycznego wpływania na pracę mózgu. Wykorzystywanie impulsów elektrycznych o niewielkim natężeniu czy pola magnetycznego zdaje się mieć pożądane efekty. Przezczaszkowa stymulacja prądem stałym (ang. skrót tDCS) ma zaskakujące efekty. Zaledwie półgodzinny zabieg przeprowadzany przy pomocy przyczepionych do czaszki elektrod, w miejscu gdzie kości są najcieńsze, potrafi dwukrotnie przyspieszyć efektywność pracy mózgu oraz sprawić, że następny naturalny sen będzie zdrowszy i rzadziej przerywany. Nie zanotowano do 15 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

pokolenie niewyspanych

tej pory żadnych niepożądanych skutków takiej terapii, a jej skuteczność porównywana jest ze środkami farmakologicznymi. Istnieją nawet urządzenia dopuszczone do publicznego obrotu w Ameryce. Inną technologią, której zastosowanie badane jest w kontekście kontroli snu, jest magnetyczna stymulacja przezczaszkowa. W odróżnieniu od tDCS, stymulacja polem magnetyczny powoduje aktywacje mechanizmów snu głębokiego. Teoretycznie, dzięki takiej stymulacji może być możliwe wywołanie natychmiast głębokiej fazy snu, z pominięciem fazy rozluźnienia i płytkiego snu. Może to oznaczać skrócenie snu o połowę, z zachowaniem wszystkich jego dobroczynnych efektów. Wyobraźmy sobie sypianie zaledwie przez 4 godziny dziennie i wstawanie całkowicie wypoczętymi. Technologie tego rodzaju wymagają jeszcze dopracowania. Mogą również spotkać się z oporem społecznym i obawami o to, czy zbyt głęboko nie wnikamy w to co naturalne dla ludzkiego organizmu. Śpij, kiedy masz okazję

Ponieważ stymulanty maskują jedynie objawy zmęczenia, a technologie manipulacji snem nie są powszechnie dostępne, mamy w zasadzie jedno wyjście – spać. I to zawsze wtedy, kiedy mamy okazję. Nie należy się oszukiwać, iż godzina czy dwie snu mniej nie sprawią żadnego problemu. Już tak niewielki deficyt źle wpływa na koncentrację i nerwy. Oczywiście zapotrzebowanie na sen to kwestia ściśle indywidualna. Nie możemy jednak sobie wmawiać, że praca kosztem snu jest dobra. Zmęczenie wróci do nas ze zdwojoną siłą i bez wątpienia odbije się na naszej produktywności i dobrym samopoczuciu. Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć czytelnikom dobrej i spokojnej nocy. n Źródła: http://www.huffingtonpost.com/huff-tv/arianna-talks-thrive-with_b_5289623.html http://aeon.co/magazine/being-human/jessa-gamble-life-without-slee p/ http://www.nhlbi.nih.gov/health/health-topics/topics/sdd/why.html

16 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


słuchać sygnałów ciała

RODZINA W FORMIE

Słuchać

sygnałów ciała Z Ewą Woydyłło rozmawiała Anna Siódmak

Urlop to podobno równie stresujący czynnik jak sama praca. Okazuje się bowiem, że nie wszyscy potrafimy odpoczywać i zapomnieć o pracy. Ale czy rzeczywiście każdy z nas musi raz w roku spędzić tydzień na leżaku w Egipcie? Jaka właściwie jest rola odpoczynku i jak go umiejętnie wkomponować w swoje życie codzienne? Porady poszukaliśmy u psycholog i terapeutki uzależnień, Ewy Woydyłło, która podpowiada nam, że nie zawsze warto ulegać przymusowi odpoczywania. 17 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

Ewa Woydyłło – ukończyła psychologię na Antioch University w Los Angeles, na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim uzyskała tytuł doktora psychologii. Zajmuje się terapią uzależnień, a także współpracuje z Fundacją ABCXXI „Cała Polska Czyta Dzieciom”. Jest Autorką wielu książek z zakresu psychologii i uzależnień. Napisała m.in.: „Buty szczęścia”, „Rak duszy”, „W zgodzie ze sobą” czy „Wyzdrowieć z uzależnienia”. Za swoją pracę Ewa Woydyłło otrzymała odznaczenia: Medal św. Jerzego, Złotą Odznakę „Za zasługi w pracy penitencjarnej” nadaną przez Ministra Sprawiedliwości oraz Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski nadany przez Prezydenta RP. Prywatnie miłośniczka tenisa filharmonii, zwolenniczka aktywnego trybu życia oraz zdrowej kuchni bezmięsnej.

18 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

słuchać sygnałów ciała

Hipoalergiczni: Wiele osób podchodzi do odpoczynku jakby był zbędnym kaprysem, wyobrażając sobie, że oznacza on głównie leżenie do góry brzuchem. Czy to rzeczywiście tak jest? Ewa Woydyłło: Absolutnie nie. Odpoczynek to nie leżenie do góry brzuchem! Czasami taka regeneracja przez sen, przez rozprężenie mięśni, przez położenie się jest oczywiście wskazana, na przykład po dużym wysiłku fizycznym i po ciężkiej pracy fizycznej. Natomiast w dzisiejszych czasach tej pracy fizycznej tak dużo nie ma, bo w wielu rolach zastępują nas maszyny – pranie robi pralka, a zmywanie naczyń zmywarka. Oprócz tego są windy i ruchome schody. Cała masa tego typu udogodnień sprawiła, że dzisiaj praca fizyczna większości z nas nie dotyczy, poza nielicznymi wyjątkami. W większości przypadków, szczególnie pośród osób z miasta, nie ma w ogóle tego czynnika, który by wyczerpywał nasze mięśnie do granic wytrzymałości, dlatego odpoczynek powinien zawierać w sobie relaks, ale jednak relaks czynny. H: Czyli rację mają ci, którzy po pracy wskakują na rower albo idą na siłownię? EW: Lekarz Stefana Batorego powtarzał: „Ruch zastąpi każde lekarstwo, żadne lekarstwo nie zastąpi ruchu”. Ruch jest środkiem regeneracyjnym. Człowiek jest stworzony do chodzenia, nawet nie do siedzenia i na pewno nie do leżenia. Takie mieliśmy początki rozwoju biogenetycznego ludzkości. Dzisiaj kiedy mamy tyle wygód, strasznie łatwo ulegamy – co tu dużo mówić – lenistwu. Dlatego mówiąc o odpoczynku, każdy mądry fizjoterapeuta, lekarz, psywww.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

słuchać sygnałów ciała

cholog, podkreśla wagę świeżego powietrza i ruchu. To nie musi być bieg w maratonie za każdym razem, to może być spacer, ale jednak dotlenianie mózgu i całego organizmu. Taka forma wypoczynku przede wszystkim poprawia nam samopoczucie, wydzielają się hormony szczęścia. To jest prosty mechanizm! Ten ruch może być tańcem, spacerem, jazdą na rowerze, chodzeniem z kijami... Każdy na pewno wybierze sobie coś odpowiedniego. H: Dobrze, a co z tymi, którzy oddają się w pełni pracy i wciąż twierdzą, że się nie męczą, nie potrzebują odpoczynku? Co zrobić z takim człowiekiem? EW: Super! Jeśli wszystko z nim w porządku, tzn. jest radosny, pogodny, ma apetyt, kocha seks, kocha dzieci, rodzinę, to niech sobie pracuje. Matka Teresa nic nie robiła, tylko pracowała i nikt nie nazywa jej patologiczną osobą. To jest kwestia indywidualna – mamy przecież coś takiego jak pasja czy misja. Dla niektórych utrzymanie domu jest taką pasją – bez przerwy coś robią w domu – to posprzątają, to ugotują obiad, to znowu jakąś serwetkę zrobią na szydełku. Jeżeli człowiek czuje się znudzony i znużony, to wtedy ma odpoczywać, a jak się czuje dobrze, to po co? H: Czy w takim razie stawianie granic pomiędzy pracą a odpoczynkiem to jest sztuczny podział? EW: Nie sztuczny, ale po prostu trzeba słuchać siebie. Jeżeli Twój organizm mówi, że nie chce się czegoś robić, to posłuchaj go. Zrób przerwę, odpocznij, zmień sposoby postępowania, odśwież ten swój psychiczny i fizyczny stan. Natomiast, jeżeli ktoś jest pełen entuzjazmu, radości, dobrze wygląda, nic mu nie dolega i kocha swoją pracę – wszystko jest w porządku byłoby bezsensem to korygować. Proszę zwrócić uwagę, że to jest bardzo indywidualna sprawa, dlatego zresztą jest tak fascynująca. Gdybyśmy wszystkim ludziom powiedzieli, że od 9 do 17 mają robić to, a od 18 do 20 tamto, świat stałby się jakąś maszyną. A ludzie nie są maszynami i indywidualnie, bardzo się między sobą różnimy. H: A skąd wiedzieć, że w naszym życiu brakuje takiej zdrowej pasji? EW: Są osoby, które wybrały sobie pracę, nawet lekką. Spotykamy się wtedy z sytuacją, gdy siedzi tam gdzieś za biurkiem ktoś, ale jest tak przemęczony, tak znudzony, tak 19 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

słuchać sygnałów ciała

strasznie go to obciąża psychicznie i fizycznie, że po paru miesiącach czy latach jest to wrak człowieka, który ma myśli samobójcze i zaczyna uważać całe życie za bezsens. Co z tego, że ta praca jest lekka, jeżeli jest nudna, nieciekawa, gdy jest źródłem negatywnych bodźców? Właśnie w takiej sytuacji czas się ratować. Taka osoba powinna odpoczywać często i dużo. Zapisać się na siłownię, zumbę czy aerobik, grać w brydża. Wtedy pojawi się odpowiednia przeciwwaga. Praca to jest obszar życia specyficzny, ponieważ pracy nie można sobie ustawicznie zmieniać i wybierać na nowo. Niektórzy są w stanie osiągnąć taki poziom niezależności zawodowej, że mogą sobie pozwolić na swobodną organizację czasu. To są wolne zawody. Natomiast większość ludzi pracuje, aby zapewnić sobie byt, nie z pasji. Mimo to praca nie musi oznaczać tortury. Trzeba tylko wsłuchać się w siebie i zadać sobie pytanie: czy ja jestem w pełni sił, czy może już mi tych sił brakuje? H: Jak odnajdują się bliscy w takiej pasji do pracy? Przecież dużo pracując, nie mamy czasu na życie rodzinne czy towarzyskie. EW: Jeżeli moja praca, nawet bardzo intensywna, wszystkich cieszy i nikogo nie martwi, to nie ma co wariować. Poznałam kiedyś takiego lekarza, dyrektora wielkiego szpitala, który nawet na wakacje zabiera ze sobą swój pager, ale jego rodzina to rozu-

Co z tego, że ta praca jest lekka, jeżeli jest nudna, nieciekawa, gdy jest źródłem negatywnych bodźców? Właśnie w takiej sytuacji czas się ratować. Taka osoba powinna odpoczywać często i dużo.

20 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

słuchać sygnałów ciała

mie, a jego żona to wręcz podziwia. To jest człowiek, który jest w tej chwili mocno wiekowy, świetnie prosperuje, fantastycznie wygląda, doskonale się czuje. Ma taką misję – leczyć i ratować ludzi, ale znalazł sobie partnerkę życiową, założył rodzinę. Wszyscy go szanują i podziwiają, więc po co on ma to zmieniać? On bierze pager, a jak go wzywają to jeszcze żona go podwozi na lotnisko. Natomiast, gdyby to było tak, że żona szukała sobie kolesia do wspólnego plewienia ogródka czy spacerków z wózkiem, a wybrała sobie takiego pasjonata, to oczywiście, że ona będzie nieszczęśliwa. Ona mu życie zatruje i prawdopodobnie się rozejdą. Tak jak powiedziałam wcześniej – ludzie są bardzo różni. Warto wiedzieć, czy się oczekuje od przyszłego partnera, żeby razem z nami oglądał seriale na kanapie, czy raczej wolimy osobę twórczą. Chociażby pracującą z pasją w warsztacie mechanicznym, bo to przecież zaraz nie musi być Nagroda Nobla! Taki pasjonat godzinami przeżywa to, że odkrył usterkę w silniku i Panią to też interesuje. Co więcej, Pani patrzy na niego i mówi: „Boże, jak ja go kocham. Jakim on jest niesamowicie ciekawym człowiekiem.” Jeśli się Pani zgodzi z kimś w takich sprawach, to będzie Pani szczęśliwa i nie będzie mu Pani życia zatruwać narzekaniem w stylu: „Ooo jest sobota, a on znowu pracuje, a co ja mam robić?”. A Pani może malować w tym czasie. To jest indywidualne. Mnie się nie podoba jak czasami media tak próbują nam wcisnąć jakiś jeden określony styl życia. Jedno jest pewne – jeżeli czujesz znużenie, to się zatrzymaj. To jest jak żółte światło w czasie jazdy. Jeśli pojawia się znak ostrzegawczy – codziennie boli nas głowa albo zaczynają nas boleć plecy – organizm coś nam mówi. Wtedy trzeba zweryfikować te objawy, popytać lekarza, psychologa czy choćby koleżankę. To nie musi być jakiś nadzwyczajny fachowiec, żeby po prostu powiedzieć – „wyluzuj troszkę!”. Jeżeli nie zrobisz przerwy to prawdopodobnie coś trzaśnie. Na przykład się rozchorujesz albo wpadniesz w dół psychiczny. Ciało daje nam sygnały, których trzeba słuchać. H: Jak dobrać odpowiedni odpoczynek, żeby nam służył? EW: Trzeba znać siebie. Ja wiem, że wyjazd na działkę to dla mnie męczarnia, a inni lubią sobie zrobić bułkę z masłem, usiąść na leżaku i książkę czytać. Odpoczywają. Ja za to odpoczywam jak idę na Nowy Świat czy na Starówkę. Lubię spotkać się z ludźmi, gdy ktoś mi coś opowie, ktoś mnie rozśmieszy. Wracam potem naładowana 21 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

słuchać sygnałów ciała

energią. Tylko, żeby to wiedzieć, trzeba spróbować różnych rzeczy. Czasem nam się marzy wędrówka górska, ale potem to dźwiganie plecaka i spanie w schronisku w kilkuosobowej sali, nie pomaga nam w odpoczynku. Przekonaliśmy się jednak, że to nie dla nas i następnym razem wybierzemy coś innego. Cała sztuka życia polega na tym, że zna się siebie i dba się o samego siebie. Dbanie znowu nie oznacza dla każdego tego samego. Na przykład wiele kobiet uwielbia wizyty w spa i masaże, a na przykład ja osobiście – Ewa Woydyłło – nie cierpię masażu! Tyle czasu ze sobą samym przebywamy od urodzenia do śmierci, to chyba jest dobra okazja, żeby lepiej siebie poznać. I nie naśladować innych, tylko siebie. Siebie słuchać, rozumieć, rozpoznawać swoje emocje. H: Czy wydawanie pieniędzy to też jest forma relaksu? EW: Sama Pani słyszy to pytanie. Czasami wydanie pieniędzy zapewnia taki sposób spędzenia czasu, na który bez nich nie moglibyśmy sobie pozwolić. Jak ktoś lubi podróżować, to musi mieć pieniądze. Jak ktoś lubi spa, to trudno sobie samej robić kąpiel w mieszance alg. Trzeba za to zapłacić. Oczywiście, że niektóre przyjemności są bardzo kosztowne. Nie samo wydawanie pieniędzy, tylko zorganizowanie sobie pewnej przyjemności z ich użyciem jest formą wypoczynku. Bo mnie to ekscytuje, daje mi radość. Tu trzeba wziąć poprawkę i przyznać, że niektóre rzeczy są kosztowne i trudno je zastąpić jakimś substytutem. n

22 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


zaplanuj swoją młodość

SPOSOBY NA ZDROWIE

Zaplanuj swoją

młodość Autor: Emilia Żurek

Za eliksirem wiecznej młodości ludzie tęsknią od zawsze. Młodość kojarzy się z radością, nadzieją, optymizmem, zdrowiem psychofizycznym, atrakcyjnym wyglądem. Młodość to seksualność, to spontaniczność i kreatywność. O młody wygląd i wewnętrzne poczucie młodości trzeba zadbać 20 lat wcześniej. 23 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

zaplanuj swoją młodość

Już 30-latkowie powinni myśleć o przyszłości, dbać o zdrowe żywienie, balansowanie w życiu pomiędzy pracą i odpoczynkiem. Okres 30 do 40 lat jest najbardziej intensywnym zawodowo i rodzinnie. To czas „robienia“ kariery, wychowywania dzieci, budowania materialnego bezpieczeństwa. Codzienność może nas tak bardzo zaabsorbować, że zapominamy o sobie, o swoich potrzebach. Najpierw dokształcanie, praca, status materialny, zakupy, szkoła dzieci, zebrania, spotkania i wyczekiwany wypoczynek weekendowy. Wydaje się, że wszystko jest opanowane, inni też tak żyją więc nie ma potrzeby zastanawiać się. Z przyjemnością obserwuję zmianę stylu życia nowego pokolenia. Rodzice wspólnie dzielą się obowiązkami, kobiety dbają o siebie, ciąża nie skazuje ich na zaniedbany wygląd – tak jak było kiedyś i dobrze, że się zmieniło. W dni wolne od pracy ludzie wyjeżdżają jak najbliżej przyrody, parki pełne są spacerujących osób, jeżdżących na rowerach, biegających i po „Tajemnica zachowania prostu rozkoszujących się zielenią. Zaskakuje mnie zawsze fakt biegania np. młodości polega na tym, że wzdłuż arterii komunikacyjnych i wdychanie nie należy doznawać uczuć, z którymi nie jest nam do spalin. Działanie na zasadzie tzw. owczego pędu twarzy.” Oskar Wilde nie prowadzi do sensownego działania. Każdy powinien wybrać dla siebie swoją formę relaksu, nie dlatego że to modne, tylko z wewnętrznej potrzeby i wówczas efekt dla zdrowia i wyglądu będzie odczuwalny. Powinniśmy postępować w zgodzie z własnymi potrzebami, emocje pozytywne wspierają prozdrowotne działanie. Oczywiście można wybrać styl życia rujnujący zdrowie i wygląd i cieszyć się życiem. Mamy wolny wybór. Większość osób starających się świadomie żyć wie, że nie da się nagle naprawić zaniedbań w sferze zdrowia. Wygląd zewnętrzny, nasza fizyczna kreacja to wizerunek tego, co w środku. Skóra jest lustrem procesów wewnętrznych. Każdy widział swoje odbicie w lustrze, gdy był zmęczony i gdy był pełen radości. Ten sam człowiek, a jaka różnica w wyglądzie. Piękniejemy będąc zakochanym, gdy coś nam się uda, gdy wie24 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

zaplanuj swoją młodość

rzymy w przyszłość. Optymiści mają chyba łatwiej, ale optymizmu można się nauczyć. Stajemy się tym, co jemy. Zdrowa żywność i posiłki przygotowywane świeże w odpowiednim czasie. Najlepiej jeść 5 razy dziennie w tych samych godzinach. To optymalny scenariusz i czasem trudno go w dzisiejszym tempie życia zastosować. Można podjąć taką próbę. Każdy może zjeść banana, batonika musli czy coś lekkiego w ciągu dnia, aby nie najadać się wieczorem. Organizm pracuje w swoim biologicznym rytmie, my go dosłownie maltretujemy posiłkami w godzinach, w których narządy powinny odpoczywać. Dziwimy się skąd tyle tłuszczyku pojawia się za jakiś czas, wtedy podnosimy alarm, podejmujemy głodówki, drastyczne diety i ponownie niszczymy swoje zdrowie. Młodość powinno się zaplanować. Jestem babcią, mam dorosłą córkę, a wyniki badań jak osoba 30-letnia. Nic nie przyszło „W życiu niewiadomych można samo, zadbałam o zdrowie 20 lat wcześniej. rozróżnić siedem okresów: nieZ wiekiem organizm potrzebuje coraz mniej mowlę, dziewczynka, dziewczyna, jedzenia i wymaga jedzenia ekologicznego. młoda kobieta, młoda kobieta, Skóra traci elastyczność, ale można ją wspomłoda kobieta i młoda kobieta.” magać kosmetykami, masażami, ćwiczeniaBernard Shaw mi relaksacyjnymi. Od jakiegoś czasu nie jem mięsa i wędlin, bo tak podpowiada mi mój organizm. Okazało się, że jest zakwaszony i sam zasygnalizował, czego potrzebuje. Nie proponuję przechodzenia na diety wegetariańskie czy wegańskie, każdy powinien sam decydować. Moi dziadkowie wszyscy żyli ok. 90 lat i umierali po prostu z wiekiem. Pamiętam jak dziadek, który był dla mnie wzorem optymizmu mówił: „Już mi się nudzi żyć, wszyscy koledzy poumierali, a ja żyję i żyję:)” Pewnego dnia poczuł się źle, pożegnał z bliskim i powiedział: na mnie czas. Tak chciałabym odejść z tej Ziemi. Nikt nie wierzył, ile ma lat. To właśnie styl życia i sposób myślenia decydują o jakości życia przez wiele lat.

25 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

zaplanuj swoją młodość

Moja propozycja jest bardzo prosta i możliwa dla każdego 1. Przed wstaniem z łóżka przeciąganie się, przygotuj organizm do działania, podziękuj za dobry dzień, który nadchodzi, tak to wiara i przekonanie, że czeka Cię dobry dzień. 2. Codziennie rano powiedz sobie do lustra coś miłego, wyzbądź się jakiegoś przekonania o tym, że masz zły dzień. Dla mnie to niezrozumiałe. Co to znaczy mam zły dzień? Masz problem to starasz się go rozwiązać, jak jest taki, że nie masz na niego wpływu, będę uczyła się z nim żyć. 3. Jak już powiesz sobie coś miłego, posłuchaj nawet 3-5 minut ulubionej muzyki, pośpiewaj, potańcz. Rozumiem poranny pośpiech, może dzieci. Nieprawda, można wstać 10 minut wcześniej i dać sobie ten czas, sprawdziłam. 4. Jeśli to możliwe, idź do pracy lub wyjdź na 10 minutowy spacer. Pogoda nie ma znaczenia. Dlaczego tak ważne jest chodzenie? W sposób naturalny pracują wszystkie mięśnie i masują układ krążenia, przepona masuje narządy układu pokarmowego, poprawia się dokrwienie każdej komórki, pracują mięśnie krocza zapobiegając problemom z prostatą i mięśniami pochwy. Oczywiście przedstawiłam te korzyści w sposób bardzo uproszczony, celem było zwrócenie uwagi na korzyści z chodzenia. Bieganie ma swoje uzasadnienie i jest podane w tylu publikacjach, że z niego zrezygnuję. 5. Zastosuj kosmetyki pielęgnacyjne możliwie najbardziej zbliżone do naturalnych i dobrane do Twojej skóry. Nakładając preparaty wykonaj masaż twarzy szczególnie okolic oczu, ust, szyi. 6. Ubieraj się w sposób zapewniający Ci dobre samopoczucie, pamiętać należy o stawach, bez których nie można się poruszać. 7. W ciągu dnia proponuję pamiętać o rozciągnięciu mięśni i poruszaniu się co 1,5 godziny, wyprostowanie się 8. Uprawianie seksu, kochanie i bycie kochanym to jeden z warunków stabilności emocjonalnej 9. Pielęgnowanie swoich zainteresowań, realizowanie marzeń motywuje i pozwala na zachowanie młodzieńczych myśli. 10. Dieta – jesteśmy tym co jemy, jak myślimy. Przepełniony toksynami organizm walczy z zanieczyszczeniami zamiast z objawami starzenia się. W każdym wieku potrzebujemy innej diety i zawsze oczyszczenia. Istnieje na rynku wiele preparatów, diet.

26 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


zaplanuj swoją młodość

SPOSOBY NA ZDROWIE

Moja dodatkowa propozycja to preparat z alg hawajskich. Najpierw sama zastosowałam, aby wiedzieć, czy jest to skuteczna kuracja. 10 dni picia mieszanek koktajlowych, 7 kilogramów mniej i co dla mnie najważniejsze czuję się rewelacyjnie, prowadzę bardzo aktywny styl życia, a zbliżam się wiekowo do emerytury. Można dobrać zestaw preparatów tylko wzmacniających organizm lub przeciwstarzeniowy. Osoby naprawdę zainteresowane programem proszę o kontakt. W październiku odbędzie się 9 – dniowy turnus (od piątku do niedzieli), podczas którego wspólnie przejdziemy oczyszczanie organizmu z pracą nad rozwojem świadomości. Planowanie młodości nie powinno być Nie można uczynić jakimś nadzwyczajnym działaniem, ale meniewolnikiem człowieka todą małych kroków, czyli codziennie przewolnego, gdyż człowiek znaczyć 10 minut na pielęgnację młodości od wolny pozostaje wolny nawet ćwiczeń duchowych, przez zmianę sposobu w więzieniu.” Platon myślenia po prozdrowotną dietę. Ten plan to system przekonań i przyzwyczajeń o starzeniu się. Nie popieram udawania nastolatek przez dorosłe kobiety i mężczyzn. Każdy wiek ma swoje zalety i proponuję się na nich skoncentrować i nie lekceważyć zagrożeń dla dojrzałego organizmu. „Serce ma swoje racje, Miło jest obudzić się rano i czuć się wewnętrzktórych rozum nie zna.” nie wolnym, bez lęku. Naturalnie, istnieją powiąBlaise Pascal zania, zależności społeczne, zawodowe, ale to jaki mamy do nich stosunek, czy je akceptujemy i z jakiego powodu decydujemy, czy się boimy, czy jest to nasza rozsądna decyzja. Warto zastanowić się jak będę poruszać się za kilka lat, gdy mam nadwagę, co mogę zrobić teraz. Wybierając mieszkanie warto przeanalizować możliwości funkcjonowania w późniejszym wieku. Słuchanie swoich potrzeb to warunek młodości. n Informacje, kontakt: coach@emiliazurek.com Emilia Żurek psychoanalityk, mediator, certyfikowany coach, autorka książek poradnikowych

27 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Czy można żądać odszkodowania joga – trenować za niewykrycie czy praktykować? alergii?

RODZINA W FORMIE

Joga

trenować

czy praktykować? Autor: Anna Siódmak

Naukowcy porównują siedzący tryb życia do palenia papierosów. Nic więc dziwnego, że fitness kluby przeżywają oblężenie. Nie każdemu musi odpowiadać jednak sport w rytm głośnej muzyki, podnoszenie ciężarków lub bieganie. Dla tych spokojniejszych przygotowano ofertę jogi. Tylko czy joga to właściwie sport? 28 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

joga – trenować czy praktykować? Fitness klub czy szkoła jogi

Anna Siódmak – redaktor prowadząca Magazynu Hipoalergiczni. Od 5 lat praktykuje Ashtangę Jogę, czerpiąc z jej energetyzującego działania. Miała okazję uczestniczyć w zajęciach pod okiem wielu poznańskich nauczycieli i instruktorów jogi. Obecnie wierna jest swojej macie, delektując się asanami w zaciszu własnego domu.

29 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Joga to przede wszystkim medytacja w ruchu. Sposób na poruszenie ciała, który z zasady wyklucza współzawodnictwo, także to na poziomie własnych granic. Nauczyciel jogi – David Swenson – powtarza swoim uczniom, że mogą być doskonale porozciągani, dotknąć czołem kolan, ale jeśli w trakcie praktyki myślą o tym, co zjeść na obiad, to nie jest już joga, tylko zwykły stretching. Można w ogóle nie być w stanie zrobić skłonu, ale oddając się w pełni praktyce, medytując, naprawdę jest się joginem. Jak odnosi się to do oferty jogi w Polsce? Na pewno lepiej wypadają szkoły jogi, ale jak w każdym przypadku, warto pytać i sprawdzać uprawnienia nauczycieli. Fakt, że na jodze nie zawsze się spocimy, nie oznacza, że jest to dyscyplina bez urazowa. Wręcz przeciwnie – przecenienie możliwości własnego ciała i brak odpowiedniego pokierowania ze strony nauczyciela w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do zasłabnięcia z powodu niedotlenienia mózgu. Szkoła jogi ma tę przewagę, że stosuje podział grup na stopnie zaawansowania. Inaczej prowadzi się zajęcia

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

joga – trenować czy praktykować?

dla kogoś, kto nie miał wcześniej do czynienia z jogą, a inaczej dla osoby, która chciałaby spróbować trudniejszych pozycji, tzw. asan. Poza tym joga to dosyć szerokie pojęcie, za którym kryje się nie tylko praktyka asan, ale również ćwiczenia oddechowe, relaks, a nawet odśpiewywanie „OM”. Fitness klub zwykle oferuje po prostu jogę rozciągającą, podczas której brakuje zasad typowych dla szkół jogi. Uczestnicy zajęć w szkołach są zwykle wcześniej instruowani w tak podstawowym zakresie jak: czas ostatniego posiłku przed praktyką, strój – brak butów i skarpetek, prośba o zachowanie ciszy podczas zajęć i nie przeszkadzanie innym. Żeby się spocić

Najpopularniejszą metodą jogi w Polsce jest joga Iyengara. Stworzony przez niego styl praktyki asan kładzie nacisk na precyzję, dlatego poszczególne pozycje ciała utrzymuje się nawet 7 minut. Przy tym, jeśli sobie nie radzimy, stosowane są pomoce: klocki do oparcia rąk, pasy i wałki. Z zewnątrz taka praktyka wygląda spokojnie, ale większość asan to ogromny wysiłek dla ciała. Trenują się przede wszystkim mięśnie wewnętrzne, które odpowiadają za stabilność i podtrzymanie całego ciała. Nie każdy się tu odnajdzie – zrobienie skłonu bez wcześniej-

30 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

joga – trenować czy praktykować?

szego rozgrzania mięśni wielu osobom może sprawić kłopot. Zaawansowani jogini cenią sobie pracę nad koncentracją i wytrzymałością, które towarzyszą zajęciom Iyengara. Mniej rozpowszechnioną metodą jest Ashtanga. Joga, która składa się z określonej, stałej sekwencji asan. Liczy się głównie ich kolejność, a nie dokładne wykonanie. W tym przypadku nie można się nie spocić! Jogę rozpoczyna tradycyjny śpiew, a następnie dynamiczne „powitanie słońca” – chyba najbardziej znana sekwencja w jodze. Ashtanga wymaga siły i kondycji. Jej zaletą jest możliwość samodzielnego praktykowania, jedynie pod okiem instruktora. Dzięki temu można w pełni oddać się medytacji i skupić na oddechu. Istnieją także inne, mniej znane w Polsce nurty: Kundalini, Kripalu, Birkham czy Anusara. Pomiędzy poszczególnymi stylami jogi istnieje zróżnicowanie tempa wykonywania asan, techniki, ale także organizacji całej praktyki – większy nacisk na ćwiczenia oddechowe, śpiew zgłoski „OM”. Joga odchudzająca

Nawet branżowe magazyny dla miłośników jogi odczuwają konieczność ubarwiania jogi dodatkowymi korzyściami – joga odchudzająca, joga zamiast siłowni, joga na jędrne pośladki...Owszem, nie da się odmówić jodze korzyści dla ciała. Na pewno doskonale rozluźnia mięśnie, pomaga pozbyć się bólu pleców i głowy, ale nie jest to jej główny cel. Obawiamy się jednak mówić o duchowym wymiarze jogi – jeszcze niedawno potępiana była przez Kościół i zaliczana do sekt. Warto jednak dowiedzieć się nieco więcej o tym wymiarze praktyki asan i oddechu. Duchowość jogi bowiem nie ma związku z żadną religią, jest to droga do samego siebie. Podobnie jak buddyzm – stanowi raczej filozoficzne dopełnienie naszej wiary, naszego systemu wartości niż konkurencję dla niej. Joga znana jest ze swoich leczniczych właściwości, również na ciało, nie tylko na umysł. Uspokaja lub dodaje energii, w zależności od tego, które asany są wykorzystywane. Dla osoby, która żyje w wiecznym biegu, medytacja na leżąco może być prawdziwą męką. Nie trzeba od razu rezygnować, ponieważ jest mnóstwo dynamicznych sekwencji asan, które doskonale pasują do temperamentu nadpobudliwych osób. Najważniejszą zasadą jest pozbycie się ego i niewykraczanie myślami poza własną matę. Tutaj nie ma miejsca na rywalizację, porównywanie się. Jest za to nauka akceptacji swoich słabości, etapu, na którym się znajdujemy bez dręczącego wybiegania w przyszłość i umniejszania wartości tzw. „tu i teraz”. To sprawia, że pozbywamy się stresu wywołanego presją bycia najlepszym, presją doganiania innych. Czy to kłóci się z religią? Chyba tylko z religią wielkich korporacji i konsumpcjonizmu. n 31 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


śniadanie na trawie

styl życia

Śniadanie na trawie Autor: Krzysztof Paszkiewicz

Jedzenie na świeżym powietrzu obecnie kojarzy nam się raczej z imprezami przy grillowanym mięsie niż z piknikiem na trawie. Rytuał spokojnego i zdrowego jedzenia pod gołym niebem został przez nas nieco zapomniany. Istnieją jednak społeczne inicjatywy, które mają na celu o tym przypomnieć. Tekst: nam Anna Siódmak

32 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

śniadanie na trawie

l Targ Śniadaniowy Największym tego rodzaju przedsięwzięciem jest Targ Śniadaniowy. Organizowany jest w soboty i niedziele w kilku największych miastach Polski, począwszy od Warszawy, przez Kraków czy wreszcie bliski sercu redakcji Hipoalergicznych Poznań. W stolicy Wielkopolski Targ odbywa się w soboty w Parku Kasprowicza i w niedziele w Parku Sołackim. Podstawą imprezy jest oczywiście smaczna i zdrowa żywność, którą można zjeść na miejscu lub kupić od wielu obecnych podczas Targu wystawców. Jest możliwość zarówno zakupu tradycyjnych, regionalnych produktów, jak i przygotowywanych na miejscu specjałów kuchni z całego świata. Nie zabraknie także świeżych warzyw, owoców czy napojów. Targ Śniadaniowy w zamierzeniu ma być miejscem do spędzania wspólnie czasu w pięknych okolicznościach przyrody, przy smacznym i zdrowym posiłku. Jest to także okazja do zaprezentowania organizacji, firm i inicjatyw promujących świadomy i zdrowy styl życia. Targ ma także pełnić funkcje społeczne wypełniając przestrzeń parkową życiem i spajając lokalną społeczność. Targowi towarzyszą liczne warsztaty i prezentacje, a także atrakcje dla najmłodszych.

33 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

śniadanie na trawie

l Śniadanie nad Wartą Nieco mniejszą i bardziej kameralną inicjatywą jest Śniadanie nad Wartą. Jest to seria cyklicznych spotkań mająca na celu relaks i wspólne spożywanie posiłków przez zgromadzonych. Zgodnie z ideą imprezy, każdy z uczestników przynosi ze sobą własnoręcznie przygotowane potrawy, które potem lądują na wspólnym stole. Śniadanie nad Wartą odbywa się od maja do września pomiędzy Mostem św. Rocha a Mostem Królowej Jadwigi w Poznaniu.

l Inne okazje do jedzenia w plenerze Podczas różnych imprez kulturalnych na terenie Poznania odbywają się krótkie, najczęściej jednorazowe wydarzenia nawiązujące do idei śniadania na trawie. W połowie czerwca tego rodzaju piknik miał miejsce w ramach Festiwalu Ethno Port, na dziedzińcu poznańskiego Zamku Cesarskiego. Piknikowi towarzyszył konkurs kulinarny o przewrotnej nazwie Ethno POR. Na gości, oprócz miejsca do piknikowania, czekały także liczne sprzęty do aktywnego wypoczynku takie jak frisbee czy piłki do siatkówki. Dodatkowo można było skorzystać z propozycji gastronomicznych jednodniowych restauracji. Targ Śniadaniowy gościnnie prezentował swoje pyszności również na Placu Wolności, dzięki współpracy z Generatorem Malta. n

34 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


mama prosto z wybiegu

styl życia

MAMA prosto z wybiegu Autor: Anna Siódmak

Moda, podróże i spotkania z ludźmi z całego świata mogą skutecznie wywrócić życie do góry nogami. Inaczej stało się w przypadku Kamili Szczawińskiej, która bez żalu porzuciła wybieg dla spokojnego życia rodzinnego. Teraz zaskakuje wszystkich swoją energią, optymizmem i pasją do zdrowego gotowania. Porozmawialiśmy z Kamilą o jej wizji macierzyństwa, wyborach i życiu w zgodzie z samym sobą. 35 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia Kamila Szczawińska – Zielone posiłki to jej specjalność. Uwielbia gotować dla rodziny i przyjaciół. Zaskakuje nowymi kompozycjami smaków i eksperymentuje. Nie jest typową mamą, która usiedzi w domu z dwójką dzieci. Wręcz przeciwnie. Uprawia wiele sportów, zaraża dzieci miłością do koni i podróży. Wraz z mężem ciągle odkrywają uroki rodzicielstwa, o czym pisze Kamila na swoim blogu oraz prezentuje w programie „Pytanie na śniadanie”. Poznaj inspirujące przepisy na blogu: www.myfitspirations.com

36 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

mama prosto z wybiegu

Hipoalergiczni: Zwolniła Pani tempo – „życie na walizkach” zastąpiła Pani świadomym macierzyństwem, ekologią i…troską o własny wypoczynek. Czy łatwo było podjąć taką decyzję u szczytu kariery? Kamila Szczawińska: To była bardzo świadoma decyzja. Byłam zmęczona ciągłymi podróżami i niestabilnością. Dopiero rodzina przywróciła mi równowagę i porządek w życiu. H: Prowadzi Pani w „Pytaniu na śniadanie” cykl m.in. o macierzyństwie. Czy to oznacza, że bardziej się Pani identyfikuje z rolą matki niż z rolą modelki? Kto wspiera Panią w takich wyborach? KS: Cykl dotyczy zarówno macierzyństwa, jak i mojej pracy. Staram się pokazać w nim, jak łączę życie rodzinne i modeling. Oczywiście bycie mamą jest dla mnie najważniejsze, a pracę staram się dopasować tak, aby mieć jak najwięcej czasu dla rodziny.

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

mama prosto z wybiegu

H: Jaki przekaz dla innych kobiet chciałaby Pani przemycić w swoich wywiadach, wystąpieniach? KS: Zarówno mój program, jak i wystąpienia dotyczą mojego codziennego życia. Kocham sport i zdrowe odżywianie, a w moim programie chcę pokazać, że nawet będąc bardzo zapracowanym, warto na chwilę się zatrzymać i zrobić coś dobrego dla siebie i rodziny. H: Zasmakowała Pani życia w różnych rejonach świata, poznając mnóstwo ludzi. Czy chciałaby Pani, aby Pani dzieci kiedyś też miały okazję spróbować takiego stylu życia? KS: Kocham podróżować z moją rodziną i marzę o tym, aby dzieci mogły zwiedzić świat. Według mnie podróże bardzo wpływają na nasz światopogląd, uczą tolerancji, pokazują jak różni są ludzie. H: Czego nauczyła Panią kariera modelki? Czy to pozwoliło Pani przygotować się do macierzyństwa? KS: Praca modelki nauczyła mnie pokory i tego, że nic nie jest dane raz na zawsze. Za każdym sukcesem stoi bardzo ciężka praca i odrobina radości. Podobnie jest z wychowaniem dzieci, musimy dużo czasu poświęcić naszym dzieciom, żeby wychować ich na wartościowych ludzi. Czasem trzeba dzieciom coś powtarzać po 100 razy, ale gdy za 101 poskutkuje, odczuwamy ogromną radość.

37 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


mama prosto z wybiegu

SPOSOBY NA ZDROWIE

H: Podkreśla Pani, że ważną rolę w zachowaniu formy odegrało zdrowe odżywianie. Jak uczy Pani rozsądnego i wegetariańskiego odżywiania swoje dzieci? Czy zdarzyło się Pani podać danie ze słoiczka? KS: Dzieci od małego odżywiają się zdrowo i dla nich jest zupełnie naturalne, że u nas w domu nie ma słodyczy albo napojów gazowanych. Oczywiście zdarzyło mi się karmić dzieci słoiczkami, bo uważam, że słoiczki często są zdrowsze niż warzywa kupowane w supermarketach. Jeśli nie miałam dostępu do ekologicznych warzyw, gotowe dania były lepszym rozwiązaniem. Poza tym znacznie ułatwiały karmienie w podróży. W domu starałam się jednak zabezpieczać, gotować więcej i poporcjowane dania mrozić. Moje dzieci kochają owoce, warzywa i orzechy, a kuchnia wegetariańska jest bardzo różnorodna i każdy znajdzie tam coś dla siebie. H: Jak zrobić jeden z Pani pysznych zielonych koktajli? Skąd czerpie Pani inspiracje kulinarne? KS: Odkąd przeszłam na wegetarianizm, inspiracje kulinarne same przychodzą mi do głowy. Staram się nie korzystać z gotowych przepisów, tylko za każdym razem tworzyć coś nowego. Mam ogromną radość, kiedy mogę gotować dla mojej rodziny i przyjaciół. Cały czas szukam jakichś nowych połączeń smaków, uwielbiam eksperymento-

Autor: Anna Siódmak

38 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


mama prosto z wybiegu

styl życia

wać. Wszystkie przygotowywane przeze mnie koktajle, są ekspresowe i jednocześnie są bombą witaminową. Staram się, aby dzieci przynajmniej raz dziennie piły taki zdrowy koktajl. H: A jeśli chodzi o sport – jakie formy ruchu są Pani najbliższe? Widziałam zdjęcia, na których jest Pani w pozycjach, o których większość z nas może tylko pomarzyć. Jak Pani to robi? KS: Od zawsze kocham sport, myślę, że jest to zasługa mojego taty i jego sportowych pasji, m.in windsurfingu. Mój mąż, też jest bardzo aktywny, więc mobilizujemy się nawzajem. Od wielu lat trenujemy razem różne dyscypliny sportowe i staramy się nimi zarażać nasze dzieci. Razem z dziećmi co sobotę chodzimy na łyżwy, a w niedzielę na konie. Poza tym uprawiamy sporty sezonowe: zimą snowboard i narty, a latem pływanie na skuterach wodnych. Ja sama trenuję dodatkowo bieganie i mój ukochany pole dance – to dzięki tańcowi na rurze udało mi się wrócić do formy sprzed ciąży. Poza tym pływam na wakeboardzie, tańczę i uczę się pływać na kitesurfingu. Moja przyjaciółka śmieje się, że dla mnie najlepszym prezentem są buty do biegania, wiązania albo szczotki do czyszczenia konia. H: Na Warsaw Fashion Week świetnie sprawdziła się Pani w roli konferansjerki. Czy to może być nowy sposób na życie? KS: Myślę, że może być to nowa ścieżka. Od kilku miesięcy, cały czas podejmuję nowe wyzwania i konferansjerka jest jednym z nich. Bardzo dobrze czuję się w roli prowadzącej różne wydarzenia, ale wiem, że jeszcze dużo muszę się nauczyć. n

www.myfitspirations.com

39 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


ALERGIK NA ODDZIALE onkologicznym

Świat alergika

ALERGIK NA ODDZIALE onkologicznym Autor: Justyna Borucka

W dzisiejszym świecie coraz bardziej oswajamy się z hasłami typu rak, chemioterapia, radioterapia itp. Większość ludzi nie traktuje już diagnozy raka czy innego nowotworu złośliwego równoznacznie z wyrokiem śmierci. Są świadomi, że większość tych chorób, zwłaszcza wcześnie rozpoznanych, da się skutecznie wyleczyć. Niemniej jednak świadomość choroby nie napawa nigdy optymizmem. Małą rekompensatą od losu dla ludzi borykających się z problemem alergii, jest fakt, iż w wielu badaniach retrospektywnych dowiedziono, iż alergicy na nowotwory chorują rzadziej. 40 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

ALERGIK NA ODDZIALE onkologicznym Alergików rzadziej dotyka nowotwór

Justyna Borucka – pracuje na Oddziale Chemioterapii Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu. Główne obszary jej zainteresowań to diagnostyka i leczenie raka piersi, jelita grubego, a także profilaktyka i wczesne leczenie czerniaka. Planuje otworzyć Centrum Profilaktyki i wczesnej diagnostyki nowotworów. Byłoby to miejsce, w którym każdy otrzyma rzetelne informacje jak zapobiegać nowotworom, bo jak sama mówi jest o co walczyć. Swoją pracę i pasje łączy z wychowywaniem dzieci, którym od samego początku próbuje przekazać przepis na zdrowy styl życia.

41 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Mniejszą częstość zachorowań wykazano w nowotworach litych, szczególnie tych zlokalizowanych w miejscach kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym. Zalicza się tu nowotwory jamy ustnej, gardła, krtani, jelita grubego. Dla innych nowotworów tej zależności nie wykazano. Prawdopodobnie ochronny wpływ związany jest ze zmniejszoną wrażliwością na niektóre rakotwórcze substancje tzw. kancerogeny. Nadaktywny układ odpornościowy alergika pozbywa się szkodliwych substancji, które mogłyby być odpowiedzialne za wywołanie nieprawidłowości w komórkach, które w konsekwencji doprowadziłyby do rozwoju nowotworu. Niestety, jak wspomniałam wyżej, nie odnosi się to do wszystkich nowotworów i alergicy także są pacjentami szpitali onkologicznych. Fakt występowania alergii u pacjenta onkologicznego w zasadzie nie wpływa na decyzję terapeutyczną. Jest ona zależna od rodzaju nowotworu i ewentualnie innych poważnych chorób towarzyszących. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów dotyczących diagnostyki i leczenia nowotworów u alergików. Powyższe postaram się pokrótce przedstawić. Diagnozowanie i leczenie nowotworu u alergika

Podejrzewając nowotwór należy przeprowadzić diagnostykę, w skład której wchodzą badania obrazowe wykorzystujące nierzadko środki kontrastowe. W tomografii komputerowej stosowane są jodowe środki, które u pacjentów uczulonych na jod wywołują reakcję uczuleniową. Wiadomo, że u pacjentów z alergią wystąpienie odczynu jest częstsze, niż w ogólnej populacji. W takich sytuacjach wykonuje się inne rodzaje badań lub w wyjątkowych sytuacjach wykonuje się badanie w tzw. obstawie anestezjologicznej. W znakomitej większości nowotworów leczeniem z wyboru jest zabieg chirurgiczny i w zależności od nowotworu i jego stopnia zaawansowania na tym kończy się le-

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

ALERGIK NA ODDZIALE onkologicznym

czenie lub wybiera się jedną z form terapii uzupełniającej. Ryzyko alergika związane z zabiegiem chirurgicznym nie zwiększa się w porównaniu ze statystycznym pacjentem. Ważne jest oczywiście, by na wizycie anestezjologicznej wspomnieć o fakcie borykania się z alergią, szczególnie, jeżeli jest się uczulonym na soję, olej sojowy lub białko jaja kurzego. Wiąże się to z niemożnością zastosowania dość powszechnie stosowanego środka anestetycznego, jakim jest propofol. Wówczas anestezjolog sięga po inne, skuteczne i bezpieczne środki sedacyjne. Chemioterapia a alergia

Kolejnym etapem leczenia jest najczęściej chemioterapia. Wyróżniamy kilka grup cytostatyków, które dzielimy w zależności od mechanizmu ich działania. Najbardziej powszechne cytostatyki należą do leków alkilujących, an-

42 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

ALERGIK NA ODDZIALE onkologicznym

tymetabolitów, inhibitorów topoizomeraz oraz leków zaburzających funkcjonowanie mikrotubuli. Każdy z tych leków ma odrębny profil toksyczności. W zasadzie każdy z tych leków może wywołać reakcję alergiczną. Do leków o najwyższym potencjale wywołania wczesnego odczynu należą docetaksel, paklitaksel, tenipozyd. Z późnym odczynem najczęściej wiążą się karboplatyna i oksaliplatyna. Nie ma dowodów na to, by powyższe odczyny częściej dotykały ludzi z alergią. Prawdopodobnie odpowiedzią na to pytanie jest fakt, iż występuje tu inny rodzaj mechanizmu odpowiedzialny za

Często zdarza się, że reakcje uczuleniowe występują już przy pierwszym podaniu chemioterapii i wcale nie nasilają się lub w ogóle nie występują przy kolejnych kursach.

43 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

ALERGIK NA ODDZIALE onkologicznym

powstanie odczynu. O ile w atopii występuje pierwszy rodzaj nadwrażliwości związany z nadmierną ilością przeciwciał igE, o tyle w odczynach związanych z leczeniem cytostatykami jest to najprawdopodobniej mechanizm niealergiczny. Aktywacja komórek tucznych powodująca uwolnienie ich zawartości i wywołanie pokrzywki jest mechaniczna, związana z drażnieniem przez cytostatyki lub inne fizykalne czynniki. W związku z powyższym często zdarza się, że reakcje uczuleniowe występują już przy pierwszym podaniu chemioterapii i wcale nie nasilają się lub w ogóle nie występują przy kolejnych kursach. W reakcjach alergicznych typowym natomiast jest tzw. uczulanie pacjenta na dany antygen i nasilanie się reakcji przy kolejnych ekspozycjach na antygen. Wiadomym jest, że łączenie chemioterapii z radioterapią nasila odczyn alergiczny. Lekami o najwyższym potencjale wywołania reakcji skórnej są stosunkowo nowe leki onkologiczne należące do leków ukierunkowanych molekularnie, stosowane coraz częściej i w coraz większej liczbie nowotworów. Tu również nie ma doniesień mówiących, że alergików ten problem dotyka częściej. Kolejną rzeczą zasługującą na uwagę jest fakt, iż alergicy zwykle dobrze tolerują chemioterapię a zmiany skórne zmniejszają swoje nasilenie. W sytuacjach gdzie koniecznością było przeszczepienie szpiku opisywane są przypadki całkowitego pozbycia się problemu z alergią. Powyższa zależność działa również w drugą stronę i tak medycyna zna przypadki nabycia alergii po wyżej opisanej procedurze. Powyżej przytoczone przykłady są tylko pojedynczymi doniesieniami i nie powinny być traktowane, jako dowody naukowe. Informuj lekarzy o alergii

Reasumując chciałabym podkreślić, że nie ma odrębności dotyczących profilaktyki, diagnostyki oraz leczenia pacjentów z alergią. Ważne jest jednak, aby pacjent zawsze poinformował lekarza prowadzącego o alergii, bo im lekarz lepiej zna pacjenta, tym łatwiej jest mu go leczyć. n

44 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce Autor: Żaneta Geltz

Na Zachodzie mówi się „elektroakupunktura”, w Polsce... nie mówi się prawie nic. Mimo że za naszą zachodnią granicą tzw. badania metodą dr Volla są naturalnym dopełnieniem konwencjonalnego leczenia, u nas ten rodzaj diagnostyki dociera tylko do wtajemniczonych. Czy warto zainteresować się tą metodą? Tak, jeśli poważnie traktujemy swoje zdrowie i chcemy poznać, co to znaczy profilaktyka antynowotworowa. Na czym polega metoda dr Volla i czego można się dzięki niej dowiedzieć, opowiedział nam Jacek Rybak. 45 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE Instytut Badawczo-Rozwojowy im. dra Voll’a to prywatny, nowoczesny ośrodek badawczy w zakresie naturoterapii holistycznej, medycyny informacyjnej i detoksykacyjnej, fizyki w medycynie, wibroakustyki, bioakustyki i biokomunikacji. Pionier na rynku naturalnej holografii informacyjnej i “produktów funkcjonalnych”, oraz naturoterapeutycznej profilaktyki prozdrowotnej. Rozwijamy się na wielu płaszczyznach związanych ze zdrowiem, współpracujemy z lekarzami różnych specjalizacji, naukowcami wyższych uczelni oraz fundacjami na rzecz zdrowia dzieci i dorosłych. Prowadzone przez nas Małopolskie Centrum Promocji Zdrowia im. dra Voll’a zapewnia wysoką skuteczność w rozpoznawaniu przyczyn schorzeń i dolegliwości, a stosowana wielokierunkowa, bezinwazyjna naturoterapia holistyczna holograficzna przywraca pełnię zdrowia i energii naszych klientów, stan równowagi w organizmie. www.mcpz.pl

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

Hipoalergiczni: Wszyscy mniej więcej orientujemy się, jakie badania wykonać, aby być pewnym, że nic nam nie jest: morfologia, badanie moczu, jakieś usg. Jak ma się do tego badanie EAV? Jacek Rybak: Badanie EAV/WRT metodą dr R.Volla to jedyne pewne (95% pewności diagnostycznej), kompleksowe i szybkie badanie rzeczywistego stanu zdrowia i jego wszystkich obciążeń, jak: zakwaszenie, uszkodzenie układu odpornościowego i jego konkretne przyczyny, toksyny, magazynowany gluten i kazeina, wszystkie pasożyty, w tym „śmiertelne” przywry, pleśnie i grzyby, np. rakotwórczy Aspergillus Niger, krętki borrelii, metale ciężkie, aluminium, rtęć, dioksyny... i setki innych obciążeń. Otrzymujemy rzeczywistą informację o kondycji wszystkich narządów (serce, wątroba, trzustka....) i całych układów w organizmie, o kondycji układu odpornościowego – on decyduje o naszym zdrowiu i „odporności”. W czasie 1 godziny badania EAV/WRT otrzymujemy dziesiątki lub nawet setki rekordów diagnostycznych. Tylko mając pewną i kompleksową diagnozę, możemy zaproponować skuteczną terapię. LICZY SIĘ TYLKO SKUTECZNOŚĆ TERAPEUTYCZNA. Każdy pragnie być zdrowy, nie „diagnozowany”. Teraz ta diagnostyka metodą dr R.Volla ma już wymiar medyczny, mamy aparaty z certyfikatami medycznymi europejskimi. Jeśli dodamy do tego analizy i konsultacje doświadczonych lekarzy – jesteśmy w nowoczesnej, skutecznej medycynie. H: Dr Voll rozpoczął pracę nad swoją metodą już w czasie wojny. Dzięki dużej wiarygodności i skuteczności metoda ta jest ceniona i stosowana na szeroką skalę w krajach Europy Zachodniej: zwłaszcza w Niemczech, Austrii i we Francji. Jednak nie jest szeroko rozpropagowana w Polsce, dlaczego?

46 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

JR: Metoda wymaga wiedzy, szkoleń, aparatury, doświadczenia, którego u nas w Polsce nie było. Myślę, że to tylko kwestia czasu. Rozwój metody będzie miał charakter geometryczny. Decyduje szybkość i pewność metody oraz oczekiwania skuteczności terapeutycznej. To dziś oczekiwania społeczne. 3 mln chorych na cukrzycę w Polsce, 4 mln ze schorzeniami nerek, miliony z boreliozą, 700 tys. z HCV... H: Jak wygląda takie badanie i gdzie można je przeprowadzić? Czy to jest drogie? JR: Badanie EAV/WRT jest nieinwazyjne, polega na prostym pomiarze wartości rezonansowych w naszym organizmie, za pomocą sondy, odczytującej te wartości z punktów pomiarowych na dłoniach (przy vega test czyli metodzie dr H.Schimmela, uproszczonej metodzie dr Volla) oraz – w czystej metodzie dr Volla – na dłoniach i na stopach. Programy komputerowe aparatury łączą te pomiary z parametrami konkretnych narządów i układów organizmu, patogenami, toksynami, etc. To proste, zrozumiałe dla każdego. Wynikiem badania jest wykaz nieprawidłowości w organizmie, przyczyn schorzeń obecnych lub schorzeń przyszłych – jeśli to początki infekcji czy kumulacji toksyn, czy zaburzeń metabolicznych, niedożywienia komórkowego, prowadzącego do najcięższych schorzeń. A jego przyczynami (niedożywienia komórkowego) – przy najlepszej i najzdrowszej diecie są: pleśnie i grzyby w jelitach, pasożyty jelitowe i „zaklejenie glutenem” kosmków jelitowych (przy celiakii lub kumulacji glutenu przez organizm). Stąd już prosta i krótka droga do nowotworów. A wszystkie te przyczyny schorzeń diagnozujemy w 20 minut badaniem EAV/WRT. A oto konkret – jeśli masz przywry w wątrobie czy trzustce, nowotwór narządowy w czasie do 5 lat jest prawie pewny. W zasadzie tylko badanie EAV/WRT wykrywa obecność tych zabójczych pasożytów w narządach oraz ich toksyny i koinfekcje, uszkodzenie układu odpornościowego (autoagresja) spowodowanej ich obecnością w organizmie. Smutna statystyka z naszych badań: co piąta, może co 6 dorosła osoba w Polsce jest zakażona przywrami... Można je (przywry) usunąć szybko elektronicznie w naszych gabinetach. Badanie kosztuje 180 zł. Możesz poszukać promocji, które regularnie przeprowadzamy, rozdając vouchery z rabatem 50% – dla promocji samej metody, by pokazać lu47 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

dziom naprawdę szybką i skuteczną metodę diagnostyczną. Zapraszamy na badanie do MEDICA VOLLA www.mcpz.pl Organizujemy też regularnie w naszych gabinetach „Dni Otwarte” i warsztaty na temat diagnozy EAV/WRT oraz usuwania przyczyn schorzeń. Warsztaty są bezpłatne, jedyne czego, wymagamy to wcześniejszej rezerwacji, z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc. Przeciwwskazaniem do badania jest rozrusznik serca. H: Na swojej stronie internetowej umieścił Pan śmiałą deklarację, gwarantując jednocześnie wyleczenie chorób uznawanych za nieuleczalne. Jak to możliwe? Czy rzeczywiście mogę pozbyć się wirusa opryszczki czy też cukrzycy? JR: Usuwamy przyczyny schorzeń i nieprawidłowości w organizmach, jesteśmy skuteczni. Wszystkie schorzenia mają konkretne przyczyny, które diagnozujemy badaniem EAV/WRT metodą dr R.Volla. Usuwasz przyczyny, odżywiasz organizm, przywracasz naturalną równowagę w organizmie i „choroba” znika. „Choroba” to konkretne obciążenia i nieprawidłowości mające swoje konkretne przyczyny. Wszystkie można usunąć skutecznie, bezpiecznie, nieinwazyjnie. Usuwamy seryjnie przyczyny schorzeń naszych pacjentów, definiowane przez klasyczną medycynę akademicką (objawową) jako boreliozy i neuroborelizy, cukrzyce typu 2., astmę, schorzenia autoimmunologiczne. U nas to konkretne obciążenia. Virus Herpes (opryszczki) to proste zadanie. Usunięcie cukrzycy typ 2 to trudna i wielomiesięczna terapia, wymaga współpracy i radykalnej zmiany diety i stylu życia, równocześnie z realizowaną kompleksową terapią komplementarną, detoksykacją organizmu, terapią biorezonansową, fitoterapią, odżywieniem komórkowym. Zawsze konieczne jest szybkie usunięcie wszystkich szkodliwych pasożytów, skuteczne odkwaszenie organizmu. 48 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

H: Zastanawiam się, jak to jest, że nasze ciała są tak zainfekowane wszelkiego rodzaju grzybami, pasożytami czy wirusami. Czy potencjalnie zdrowa osoba, powinna podejrzewać u siebie nieproszonych gości? Jakie są najczęściej objawy? JR: Każdy z nas jest nosicielem od 5 do 300 różnych infekcji. Pisała o tym Hulda Clark już kilkadziesiąt lat temu, pokazując światu swoje badania. Część z tych infekcji jest niegroźna, gdy organizm posiada sprawny układ immunologiczny, trzymający je w ryzach. Gorzej, gdy mamy stresującą pracę, toksyczny związek, zainfekujemy się borrelią czy przywrami, uszkadzającymi niemal natychmiast układ odpornościowy. Wtedy mamy poważny problem zdrowotny. Zawsze są proste oznaki infekcji czy kumulacji toksyn i metabolitów: zmęczenie, ból narządów czy w układzie kostno-stawowym, ból głowy, szumy uszne, pogarszanie wzroku. Tych objawów może być dużo. Różnych. Dlatego każdego zapraszam na regularne badania EAV/WRT, najlepiej raz w roku. Po badaniu analizujemy wynik, czyli obciążenia i nieprawidłowości w organizmie. Mamy praktycznie pewność, co do przyczyn niepokojących objawów. Część osób ze zdziwieniem reaguje na wynik badania: „ja taka zdrowa i przywry?! tyle toksyn i grzybów!???”. Cóż, większość ludzi żyje w miarę „zdrowo”, a tu nagle epidemia „nagłych” nowotworów... Epidemia cukrzycy... Prawda jest taka, że konkretne obciążenia, przyczyny nowotworów, były kumulowane latami przez ciężko zakwaszony i zagrzybiony organizm, tyle, że bez żadnych objawów. Wykrywa je tylko badanie EAV/WRT metodą dr R.Volla. H: Co to jest borrelia, borelioza i neuroborelioza? Czy to groźne choroby? Jak je leczyć? JR: W niektórych rejonach Polski nawet co trzecia osoba jest nosicielem krętka borrelii lub już ma symptomy boreliozy (dane wg badań Instytutu R&D im dr R.Volla 2011-2014). 49 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

Borrelia i borelioza to prawdziwa „dżuma” naszych czasów. Na Świecie rozwinęła się dziś „cicha” rzeczywista pandemia boreliozy, od Rosji przez Europę, po USA. Wszędzie notujemy ten sam obraz pandemii: ból (najczęściej stawów, kręgosłupa, serca) i cierpienie, niezrozumienie ze strony otoczenia (chroniczne zmęczenie charakterystyczne dla boreliozy jest brane często za ... „lenistwo”), dziesiątki różnych dolegliwości o nierozpoznanej przyczynie, obciążenie stresem i stany depresyjne. I bezradność terapeutyczna lekarzy – medycyna akademicka nie ma dziś skutecznego narzędzia do zwalczania borrelii, a tym bardziej do usunięcia z organizmu jej toksyny (składem chemicznym zbliżonej do jadu kiełbasianego!) i naprawy autoagresji, która zawsze, powtarzam, zawsze towarzyszy boreliozie. To właśnie autoagresja i jej usunięcie, czyli naprawa układu immunologicznego jest głównym wyzwaniem terapeutycznym dla lekarzy i terapeutów. To autoagresja powoduje uszkodzenia głównych narządów organizmu, jelit, trzustki, struktur mózgowych i układów nerwowych, nerek. Z powodu autoagresji pacjenci są bezbronni wobec infekcji wirusowych, bakteryjnych, grzybiczych, pasożytniczych – układ immunologiczny zamiast ich chronić 50 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

przed infekcjami – zajmuje się atakiem na własny organizm. Statystyczny pacjent z boreliozą nosi w sobie dziesiątki infekcji, od Aspergillus Niger, przez HPV, paciorkowce, aż po pasożyty obłe i płaskie, produkujące dużo toksyn, dodatkowo uszkadzających system immunologiczny (glisty, włosogłówka, toxocara, tasiemce i przywry). To dlatego objawowa medycyna akademicka jest bezradna wobec tej pandemii. Nie diagnozuje przecież przyczyn autoagresji, nie jest w stanie poradzić sobie z obecnością toksyny borrelii w organizmie pacjenta, infekującego w dodatku osoby najbliższe... H: Dlaczego system immunologiczny jest tak ważny? JR: Dziś borrelię roznoszą nie tylko kleszcze, ale także komary (nawet 30% populacji), meszki. Możemy się zarazić przez kontakty intymne. Stąd rosnąca geometrycznie krzywa infekcji. Wg niektórych szacunków, w 2020 roku nawet 80% populacji Europy będzie zarażona borrelią. Borrelia powoduje także u każdej dorosłej osoby uszkodzenia metabolizmów, DNA, zaburzenia pracy neuroprzekaźników i celiakię – nietolerancję na gluten i rozszczelnienie jelit. I tu dopiero można rozpoznać ogrom problemu: spożywany chleb, makarony, zagęszczone mąką pszenną sosy stają się dla ciebie z dnia na dzień toksyczne. Gluten w nich zawarty degraduje kosmki jelitowe w jelicie cienkim, prowadząc do niedożywienia, braków witamin i minerałów, nawet przy najlepszym pożywieniu! Organizm, nie potrafiąc metabolizować glutenu, odkłada go w różnych tkankach. Gromadzony pod skórą powoduje cellulit przy nierównowadze hormonalnej. Żadna antybiotykoterapia nie usuwa toksyny borrelii i nie naprawia układu odpornościowego, nie usuwa autoagresji. Borelioza – poprzez uszkodzenie odporności i metabolizmu, prowadzi do najcięższych schorzeń, jak: • choroba Haschimoto • SM – stwardnienie rozsiane • (RZS) reumatoidalne zapalenie stawów • choroba Parkinsona • choroba Alzheimera • celiakia • otyłość (uszkodzenie metabolizmów) 51 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

• • • • •

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

cukrzyca typ 1 i 2 infekcje pasożytnicze, wirusowe, grzybicze (Aspergillus Niger, mucor i in), bakteryjne: chlamydiozy, paciorkowce i gronkowce, setki innych – skoro organizm jest bezbronny wobec tych wszystkich agresywnych mikroorganizmów / patogenów... trudne do zdiagnozowania choroby wielosystemowe chroniczne zmęczenie bezsenność

Symptomy boreliozy:

• • • • • • • • • • •

bóle stawów, mięśni i stany zapalne osłabienie, często gwałtowne bóle i złe samopoczucie niewiadomego pochodzenia zaburzenia pracy mięśni – drganie, dygotanie, skurcze syndrom chronicznego zmęczenia, ospałość bezsenność, "złe spanie", senność za dnia zaburzenia równowagi, szumy uszne, drętwienie kończyn, zmiany słuchowe problemy z wymową, zaburzenia wzroku brak koncentracji, słaba pamięć stany depresyjne, zły nastrój, przygnębienie zapalenia stawów, bóle stawów i kości, schorzenia autoimmunologiczne w rodzinie, najcięższe schorzenia cywilizacyjne w rodzinie (choroba Crohna, Parkinsona, SM, Alzheimera, RZS...) • zmiany skórne, egzemy • nasilenie grzybic, infekcji pasożytniczych Koinfekcjami zakażenia borrelią są praktycznie zawsze: Babesia, Bartonella, Ehrlichia, Yersinia. Testy na koinfekcje borrelii są bardzo rzadko wykonywane, m.in. testu na obecność Mycoplasmy fermentans nie wykonuje żadne laboratorium na terenie naszego kraju. Testy w większości przypadków opierają się na przeciwciałach, co nie jest dowodem na obecność lub brak patogenu. Borrelię znajdujemy tylko w ok. 30% pobranych próbek krwi osób zakażonych. U większości zakażonych osób borrelia ogniskuje się w centralnym układzie nerwowym, w tkankach twardych, stawach, kościach. Tu układ immunologiczny często nie ma do niej dostępu. Wtedy także badania PCR (genetyczne) nie wykażą jej w organizmie..., bo w pobranej krwi po prostu jej NIE MA! Tylko badanie EAV wg metody dr Volla wykrywa ją bezbłędnie, wraz z koinfekcjami. Terapia usunięcia boreliozy musi obejmować naprawę układu immunologicznego i usunięcie wszelkich koinfekcji mikrobiologicznych oraz pasożytów. 52 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

W gabinetach MEDICA VOLLA usuwa się boreliozę i koinfekcje elektronicznie, BRT Stymulatorami homeostazy Energy MED Int. To ultranowoczesne urządzenie biorezonansowo-magnetyczne. Oczywiście skuteczna terapia to dziś terapia komplementarna, z wysokoenergetycznym odżywianiem komórkowym, czyszczeniem jelit, dietą leczniczą, fitoterapią i – najważniejsze – totalną, kompleksową detoksykacją organizmu z toksyn i neurotoksyn. A celem terapii jest naprawa układu immunologicznego i podniesienie biowitalności. Dysponujemy skutecznymi narzędziami terapeutycznymi, edukujemy pacjentów. Skuteczność metody terapeutycznej sięga dziś 95% i rośnie z każdym rokiem. Dziś można mówić także o gwarancji skuteczności terapii. Kto naprawdę jest pewien skuteczności swojej metody – nie powinien mieć z tym problemu. H: Jesteśmy przyzwyczajeni, że do lekarza idziemy jak nas coś boli albo już jest źle. Metoda Dr Volla pokazuje nam przyszłe choroby, które mogą wystąpić, jeśli nie zmienimy trybu życia, sposobu jedzenia, jak zrozumieć tego typu zmianę? JR: Metoda dr Volla pozwala też na diagnozę i skuteczne usunięcie przyczyn obecnych schorzeń, ale profilaktyka zdrowotna była, jest i będzie najskuteczniejsza i najtańsza. Metoda dr Volla jest wprost stworzona do skutecznej profilaktyki zdrowotnej. Dziś odkwaszenie i usunięcie z organizmu kilkunastu toksyn i pasożytów, w tym agresywnych grzybów i aflatoksyn, przy wciąż sprawnym układzie odpornościowym, kosztuje 500 zł, za 2 lata usunięcie ciężkiego schorzenia z autoagresją będzie wymagało już 5-miesięcznej absorbującej czas terapii i 5 tysięcy złotych... [Aflatoksyny – przyp.red. – to toksyczne metabolity wyprodukowane przez grzyb o nazwie kropidlak żółty, który pasożytuje w jedzeniu lub na jedzeniu. Łączy się je z różnymi chorobami, których przyczyną jest zatrucie aflatoksynami żywego inwentarza, domowych zwierząt i ludzi. Aflatoksyny są znane z potężnego działania rakotwórczego i oficjalnie zostały uznane za rakotwórcze, zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA ZDROWIA (Dz. U. Nr 121, poz. 571) z dnia 11 września 1996 r. ] 53 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Elektronicznie i holograficznie, czyli ultranowoczesna medycyna w Polsce

H: Aspergillus Niger czy Fasciola Hepatica to chyba nieznane Polakom pojęcia, dlaczego miałyby nam się wydawać groźne? JR: Odpowiadają za nowotwory i ciężkie schorzenia oraz uszkodzenia narządowe. Zabijają ludzi, a wcześniej powodują schorzenia chroniczne, ból i cierpienie. Nieznane, bo klasyczna medycyna ich nie diagnozuje. Nie posiada odpowiednich narzędzi. Za to mamy epidemię nowotworów. Nowotwory stały się „Killerem Nr 1”. A Aspergillus i przywry to niektóre z konkretnych przyczyn... H: Elektronicznie i holograficznie, bez leków – to chyba mało lekarskie podejście? A co z faktem, że w Polsce konsumpcja leków rośnie? Czy Polacy potrafią leczyć się bez leków, skoro pigułka to najprostsze (wydawałoby się) rozwiązanie? JR: Nie zajmujemy się przypadkami nagłymi i ostrymi. Tu pigułki ordynowane przez lekarzy są konieczne. Nasze terapie są skuteczne. Nie wymagają leków. Znaczenie biorezonansu w Europie i na Świecie rośnie. A fitoterapia znana jest od tysięcy lat. Holografia czyli fizyka kwantowa w medycynie – dopiero się rozwija. A dopóki nie zdetoksykujesz gruntownie wątroby (która steruje ciśnieniem w organizmie) i nie przywrócisz poprawnej jej pracy – pigułki ratują ci życie. Biorezonans to inna metoda i inna filozofia, dziś peryferie medycyny, jej uzupełnienie. H: Czy lekarz z poradni rodzinnej kiedykolwiek skieruje nas na badania metodą Dr Volla, czy to się raczej nie wydarzy? JR: To już się zdarza, choć sporadycznie. Ci sami lekarze ze swoimi boreliozami i bólami jelitowymi sami korzystają dziś z badań metodą dr Volla, rozumieją ich kapitalne znaczenie dla szybkiej i pewnej diagnozy przyczyn stanu zdrowia. Korzystają też z biorezonansu terapeutycznego, jeżdżą na specjalistyczne szkolenia, otwierają gabinety biorezonansu. Mogę podać dziesiątki przykładów. To kierunek, który się rozwija i nabiera przyspieszenia. n 54 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


bez skalpela i pigułki

SPOSOBY NA ZDROWIE

Bez skalpela i pigułki Holistyczna terapia Techniką Bowena Autor: Krzysztof Paszkiewicz

Przyzwyczajeni do szpikowania się lekami przy każdej dolegliwości, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zwalczamy jedynie objawy chorób. Punktowe podejście do problemów ze zdrowiem jest podstawą medycyny konwencjonalnej. Często jednak istota sprawy tkwi w tym, co trapi nasz umysł i cały organizm. O całościowym, holistycznym podejściu do medycyny i tym, jak trudy codziennego życia mogą wpływać na stan całego naszego ciała opowiada magister fizjoterapii Mateusz Markiewicz. 55 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Mateusz Markiewicz – Członek Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Techniki Bowena, właściciel Manual Clinic, magister fizjoterapii i terapeuta Techniki Bowena. W roku 2009 ukończył studia na kierunku Fizjoterapia na poznańskiej Akademi Wychowania Fizycznego. Od tego czasu rozwijał wiedzę na temat innowacyjnych metod leczenia manualnego. W swojej pracy polega przede wszystkim na rzetelnej ocenie stanu zdrowia Pacjenta, często konsultując się z lekarzami z różnych dziedzin. Od 4 lat wykonał ponad 8000 zabiegów Techniką Bowena. www.facebook.com/ManualClinic

bez skalpela i pigułki

Hipoalergiczni: Coraz częściej słyszymy słowo „holistyczny” w odniesieniu do sposobów leczenia człowieka, co to znaczy? Mateusz Markiewicz: Leczenie holistyczne to leczenie całego organizmu, a nie tylko poszczególnych jego części. Takie podejście znane jest ludzkości od zarania dziejów i jest ponadczasowe. W obecnych czasach ludzie nękani są wieloma problemami. W dodatku ich życie pędzi coraz szybciej. To sprawia, że nasze organizmy często odmawiają posłuszeństwa. A to na skutek stresu i ogromnego wysiłku nieodpłaconego relaksem, a także z powodu braku wiary we własne możliwości w zaistniałej sytuacji. Takie załamanie może przyczynić się do niekorzystnego efektu domina w poszczególnych układach ciała. Holistyczne leczenie uwzględnia każdy aspekt ludzkiego życia, poprzez pracę z ciałem, a także poprzez dotarcie do sfery emocjonalnej i mentalnej. Terapeuta zajmujący się takim leczeniem nie skupia się na jednym elemencie ciała pacjenta, które ten wskazuje i opisuje, jako źródło jego problemów. Nie ma narządu, czy też części ciała, która funkcjonowałaby odrębnie od reszty organizmu. Wszystko jest ze sobą ściśle połączone. A praca danego organu, wynika z pracy innego. Może się zdarzyć, że ci którzy cierpieli i nie zaznali leczenia holistycznego mogą teraz cierpieć podwójnie. Stąd bierze się coraz większe zainteresowanie usługami, jakie oferujemy. Oczywiście postęp medycyny jest ogromny i lekarze wielokrotnie ratują ludzkie zdrowie i życie. W wielu sytuacjach nie pomogłaby holistyczna terapia. Ale zdarza się również, że decyzja o operacji czy też o leczeniu farmakologicznym jest zbyt pochopna, bądź też chory lub jego lekarz prowadzący nie wie o innych możliwościach pomocy. H: Jako Polacy, jesteśmy przyzwyczajeni do pigułek, zastrzyków i sterydów. Jak lekarz nie poda nam antybiotyku, czujemy się potraktowani lekceważąco, lekarz nie

56 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

bez skalpela i pigułki

potraktował nas wystarczająco poważnie. Statystyki mówią, że w Europie zajmujemy pierwsze miejsce, jeśli chodzi o zużycie „leków” bez recepty, które może doradzić farmaceuta lub reklama w telewizji. Co to znaczy przyjść na „terapię holistyczną, od czego zaczyna się wizyta? MM: Technika Bowena to całkowicie innowacyjna australijska metoda leczenia holistycznego. Oparta jest na pracy z powięziami, czyli prawdopodobnie z najważniejszą tkanką ludzkiego ciała. To w niej zakodowane są nasze emocje, które znajdują swoje odzwierciedlenie na naszym ciele i odwrotnie – to jak odczuwamy nasze ciało wpływa na naszą sferę psychiczną. Mam tu na myśli zjawiska psychosomatyczne. Technika ta ma niesamowicie wysoką skuteczność działania – aż 88% – a to oznacza, że ponad 8 na 10 Pacjentów wychodzi z gabinetu z tym, po co przyszli.Klinika na łące Wizyta w gabinecie terapii holistycznej niewiele różni się od wizyty w każdym innym gabinecie lekarskim, czy fizjoterapeutycznym. Cel jest ten sam – pomoc pacjentowi. Żeby go osiągnąć musimy poznać problemy zdrowotne chorego, a także jego potrzeby. Dlatego wszystko zaczyna się od szczegółowego wywiadu. Najbardziej interesuje mnie to, co pacjent ma do przekazania, zarówno w sposób werbalny jak i niewerbalny. Nie pomijam również cennych opisów lekarskich dołączanych do kartoteki. Najlepiej jeśli pacjent podzieli się kontaktem do swojego lekarza, na wypadek gdybym chciał coś z nim skonsultować. Coraz więcej lekarzy docenia taką współpracę i niekiedy razem rozwiązujemy problemy. Dobrze jest kiedy Pacjent przed wizytą przygotuje się do niej, zbierając stosowne informacje dotyczące swojego zdrowia (nawet z odległej przeszłości) i zrobi sobie „zdrowotny rachunek sumienia”. Zawsze zmierzam do chronologicznego ustawienia wydarzeń dotyczących zdrowia w życiu pacjenta. Wiemy, że coś wynika z czegoś, zawsze jest akcja i reakcja. Jeżeli poznamy schemat postępujących problemów w efekcie domina, łatwiej nam będzie odwrócić ten łańcuch wydarzeń. Terapia przebiega według zasad i specyfikacji metody leczenia holistycznego. Podczas terapii wykonywanych w Manual Clinic, pacjenci mają możliwość przebrania się we 57 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

bez skalpela i pigułki

własną cienką, wygodną odzież przylegającą do ciała. Następnie kładzie się na kozetce i zostaje okryty ciepłym kocykiem. Terapeuta wykonuje zabieg stosując wcześniej omówioną procedurę. W seriach wykonuje charakterystyczne chwyty terapeutyczne. Pomiędzy nimi następują około 2 minutowe przerwy – jest to część zabiegu. W tym czasie impulsy wprowadzone do układu nerwowego zostają zintegrowane przez mózg. Na początku zabiegu pacjent leży na brzuchu albo przyjmuje wygodną dla siebie pozycję, następnie kładzie się na plecach. Kilkanaście łagodnych chwytów odpowiadających ściśle określonym procedurom daje pacjentowi i jego organizmowi realne poczucie odprężenia. Wszystko to trwa około 45 minut. Po sesji terapeuta przeprowadza z pacjentem krótką rozmowę zakończoną zaleceniami odnośnie profilaktyki. Nasi pacjenci często przychodzą na terapie po konsultacjach z innymi lekarzami. Nierzadkimi są przypadki odstawiania leków pod wpływem działania naszych terapii. Mam na myśli nie tylko leki bez recepty, ale także i silne sterydy itp. Wśród moich pacjentów jest kilka rodzin z małymi dziećmi, u których roczne zużycie leków i odbytych wizyt u lekarza drastycznie zmalało. Są to przykłady ludzi, które pozwalają mi wierzyć, że w naszym kraju dojdzie do rewolucji w myśleniu o zdrowiu i sposobach leczenia. H: Na Targu Śniadaniowym w Poznaniu oferujecie masaże, które są nieco inne niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Na czym one polegają i do kogo są adresowane? Gdzie można przyjść na pełny masaż? MM: Technika Bowena nie jest masażem. Tom Bowen, twórca metody, mówił o niej: „it’s not massage, it’s a message” (to nie masaż - to wiadomość, informacja). Podczas terapii nie masujemy ciała, a programujemy je poprzez precyzyjne pobudzanie receptorów i wprowadzanie za ich pośrednictwem impulsów stymulujących układ nerwowy. Taka sytuacja powoduje wewnętrzne przeprogramowanie organizmu. Wtedy to 58 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

bez skalpela i pigułki

zaczyna dominować układ przywspółczulny nad układem współczulnym. Ta dominacja pozwala organizmowi odpocząć, zregenerować się i powrócić do stanu równowagi wewnętrznej. Zabiegi są efektywne i jednocześnie bardzo bezpieczne, dlatego adresujemy je do wszystkich, bez względu na wiek, płeć czy też rodzaj schorzenia. Nie zamykamy drogi nikomu, ponieważ każdy przypadek jest inny, a dodatkowo doświadczenia i rezultaty z przeprowadzonych terapii mogą wnieść coś nowego do świata nauki.Klinika na łące „Klinika na łące” to inicjatywa realizowana na dużym poznański evencie, jakim jest odbywający się co weekend Targ Śniadaniowy. Zabiegi wykonujemy w specjalnie przygotowanych namiotach z profesjonalnymi kozetkami używanymi na co dzień w naszych gabinetach. Leczenie w otoczeniu zieleni Parku Kasprowicza i Parku Sołackiego daje jeszcze większą możliwość relaksu. Jest to świetny moment na spróbowanie naszych terapii leczniczych i relaksacyjnych przez poznaniaków. Jest to dla nas też szczególna okazja, ponieważ już od sierpnia otwieramy naszą klinikę w Plewiskach. Dotychczas nasze działania lecznicze odbywały się również na terenie Plewisk w zaprzyjaźnionej przychodni lekarskiej – Koramed. Możliwość badania Techniki Bowena i jej rezultatów w licznym gronie lekarzy o takich specjalizacjach jak: pediatria, ortopedia, dermatologia, laryngologia, okulistyka, kardiologia, endokrynologia, chirurgia i psychologia pozwoliły nam na dogłębne poznanie tematu i opracowanie skutecznych strategii leczenia. Cały ten rozwój przyczynił się do wzrostu zainteresowania naszymi usługami, a to z kolei pozwoliło nam na odważny ruch jakim jest otwarcie własnej, niezależnej kliniki. H: Czy są również korzyści przewidziane dla kobiet w ciąży? Na czym one polegają? MM: Jak najbardziej tak. Nasze drzwi otwarte są dla wszystkich, a więc i dla kobiet w ciąży, a nawet dla kobiet, które pragną macierzyństwa, ale z różnych powodów mają 59 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

bez skalpela i pigułki

z tym problem. Oprócz leczenia niepłodności i zabiegów dla mam, przygotowaliśmy także ofertę dla karmiących mam i dla ich dzieci. Dzielne przyszłe mamy bywają niekiedy bardzo aktywne w okresie ciąży. Pracują w domu i poza nim, a do tego wszystkie czynności wykonują z dodatkowym obciążeniem. Manual Clinic docenia ich trud i starania włożone z potrzeby serca i wyróżnia je darmową pomocą w postaci zabiegów „Mama i ja”. Przynoszą one ulgę m.in. w bólach pleców, a także uspokajają dziecko umożliwiając mu prawidłowe ustawienie się względem kanału rodnego przed porodem. Bywa, że kobieta w ciąży zachoruje na coś, a lekarz ma związane ręce, ponieważ ciąża w wielu przypadkach jest przeciwwskazaniem do stosowania leczenia farmakologicznego. W takich przypadkach Manual Clinic nie zawodzi. Potrafimy leczyć szereg chorób wykorzystując do tego jedynie własne ręce oraz zdobytą wiedzę anatomiczną i fizjologiczną. Dzięki zabiegom dla przyszłych mam dajemy motywację i pomagamy przebrnąć przez ten nierzadko ciężki etap. Redukujemy stres, dbamy o to, aby organizm nie chorował, a metabolizm działał poprawnie oraz by ciało znajdowało się w równowadze kwasowo-zasadowej. Mało tego, te wszystkie korzyści dotyczą również dziecka rozwijającego się w łonie matki. Dzięki temu ma ono idealne warunki do rozwoju o zmniejszonym ryzyku wystąpienia niedotlenienia i innych zagrożeń czyhających w okresie płodowym. Sam poród też bywa ogromnym wysiłkiem i stresem dla kobiety. Po takim akcie kobiecie należy się wypoczynek i możliwość regeneracji. Zabiegi Techniką Bowena pomogą jej w tym, a także w odzyskaniu odpowiedniej kondycji psycho-ruchowej. Po przyjściu dziecka na świat wykonujemy zabiegi Baby Bowen, które kierowane są nie tylko do chorych dzieci. Holistczne działanie terapii poprawia funkcjonowanie wszystkich układów i narządów organizmu dziecka, a co za tym idzie, pomagają zniwelować szok poporodowy, wyrównują wszelkie asymetrie, polepszają sen, poprawiają metabolizm, tym samym usuwając kolki, gazy, a nawet przepukliny. Dzieci objęte tym 60 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

bez skalpela i pigułki

programem znacznie szybciej nabierają nowych umiejętności. Zaczynają wcześniej mówić i chodzić w porównaniu ze swoimi rówieśnikami. H: Często mamy w rodzinie osobę, która ma atopię lub wieloletnią, postępującą egzemę, czy może ona znaleźć u Was rozwiązanie? MM: Oczywiście, że tak. Leczenie tych schorzeń polega przede wszystkim na eliminacji alergenu. Pomagamy więc starannie dobrać m.in. kosmetyki do ciała i chemię gospodarczą. Zapoznajemy także Pacjenta z zasadami profilaktyki. Gdy ten krok mamy już za sobą, możemy spokojnie rozpocząć terapię. Dzięki zabiegom Techniką Bowena, pacjenci z problemami alergicznymi początkowo zauważają drobne zmiany w organizmie takie jak głębszy sen, lepszy metabolizm, pozytywne myślenie itp. To wszystko prowadzi do remisji choroby. W dalszych etapach obserwują oni ustępowanie uporczywego swędzenia, a nawet zanikanie wyprysków atopowych skóry.Technika Bowena procedura oddechowa H: Jakiego typu schorzenia można skutecznie wyleczyć w Manual Clinic? MM: Technika Bowena, którą wykorzystujemy podczas leczenia w Manual Clinic, pozwala nam na dotarcie do rzeszy ludzi zainteresowanych zarówno pozbyciem się najprostszych dolegliwości związanych z przeciążeniami, jak i uwolnieniem swojego organizmu od toczącej się w nim najbardziej zaawansowanej choroby. Zasięg działania naszych metod jest bardzo szeroki i zahacza o liczne specjalizacje medyczne tj. ortopedia, neurologia, gastrologia, endokrynologia, a także ginekologia, laryngologia, pulmonologia, a nawet chirurgia i wiele innych. Podczas zabiegów wpływamy na wszystkie układy, organy i części ciała poprawiając ich dotychczasowe funkcjonowanie. Wielokrotnie udało nam się uniknąć operacji. Pomagamy także przygotować organizm, jeśli ta została już zlecona przez lekarza. Po jej wykonaniu nasze działania mogą znacznie przyspieszyć proces rekonwalescencji. Mieliśmy również niesamowitą możliwość uratowania ludzkiego życia w czasie ataku niedokrwistości u jednej z pacjentek. Ta metoda ma naprawdę nieograniczone moż61 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

bez skalpela i pigułki

liwości i czasem trudno stwierdzić z uwagi na złożoność problemów, w jakich przypadkach może okazać się najlepszym rozwiązaniem. A dlaczego działa i skąd tak duża rozmaitość schorzeń na jakie może pozytywnie wpłynąć? Okazuje się, i wiemy to nie od dziś, że zdecydowana większość chorób ma wspólny mianownik, jakim jest stres. Eliminując tego cichego zabójcę, organizm rośnie w siłę, a jego zdolności samoobronne oraz samoregeneracyjne nabierają większego rozmachu. Pracując na powięziach uwalniamy organizm Pacjenta od negatywnych emocji, a także wyciszamy go i sprawiamy, że w jego odczuciu strach i niepewność, które mu towarzyszą schodzą na dalszy plan. Dzięki temu wykazuje on większą koncentracje przy jednoczesnym „spokoju ducha”. Na naszej stronie www.manualclinic.com w zakładce „Dowody skuteczności” publikujemy najciekawsze historie leczenia w naszej klinice. Nie sposób oczywiście wymienić wszystkich przypadków, ale lista którą prowadzimy stale rośnie. Zachęcamy także naszych pacjentów do dzielenia się swoimi własnymi doświadczeniami. Każdy przypadek traktujemy jak wyzwanie, któremu chcemy sprostać i staramy się na jego przykładzie poszerzyć naszą wiedzę i doświadczenie. H: Skąd wzięła się ta metoda i od jak dawna funkcjonuje w Polsce? Czy jest to w każdym mieście? MM: Technika Bowena pochodzi z Australii. W ubiegłym stuleciu wynalazł ją Tom Bowen. Po jego śmierci w 1982 roku, małżeństwo Rentsch, które Bowen nauczył swej techniki, rozpropagowało ją na całym świecie. Do Polski trafiła ona 4 lata temu wraz z organizowanymi szkoleniami. Miałem okazję być na pierwszym kursie tej metody i cały czas rozwijam swoje umiejętności u boku doświadczonej kadry instruktorów z Australii i Grecji. Gdy otworzymy w sierpniu klinikę w Plewiskach, osiągnę poziom mistrzowski, na który z upragnieniem czekam. Cieszymy się, że Technika zdobywa coraz większe zaufanie nie tylko wśród pacjentów, ale także wśród terapeutów, a nawet lekarzy, którzy także chcą pomagać używając Techniki Bowena. Już dziś można spotkać terapeutów tej rewolucyjnej metody, niemalże w każdym większym polskim mieście. Klinika na łące – szczegółowe dane na ten temat są tutaj. Jako członek zarządu 62 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

bez skalpela i pigułki

Stowarzyszenia Techniki Bowena w Polsce, mogę z dumą powiedzieć, że mamy już ponad 130 zapisanych członków i ta liczba systematycznie rośnie. H: Ile kosztuje podstawowa sesja, a ile pełny cykl terapii? MM: Ceny terapii Techniką Bowena w Europie Zachodniej wahają się od 50€ nawet do 120€. W Polsce są to ceny od 50 zł do 140 zł za sesję. Ważną informacją jest to, że sesje wykonuje się raz w tygodniu, co nie obciąża pacjenta czasowo i finansowo. Ponadto terapia przynosi korzyści najczęściej już po pierwszym zabiegu, a około 3–5 spotkań pozwalają odzyskać zdrowie. Niekiedy jednak problemy zdrowotne są bardziej złożone, a skuteczność ich wyleczenia zależy również od postępowania pacjenta pomiędzy poszczególnym wizytami w gabinecie. Chodzi tu o jego tryb życia, dietę, sen oraz stosowanie się do zaleceń dotyczących profilaktyki. Trudno zatem określić dokładną ilość potrzebnych sesji w całym cyklu, gdyż każdy przypadek jest zupełnie inny. Często zdarza się, że nasi Pacjenci przychodzą do nas na terapie lecznicze, po czym stosują profilaktycznie nasze zabiegi relaksacyjne. Zapobiegają one nawrotom chorób i dolegliwości. Polecamy je szczególnie tym, którzy borykają się z nieprawidłowymi wzorcami psycho-ruchowymi wynikającymi najczęściej ze specyfiki pracy wykonywanej na co dzień. n

63 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

Świat alergika

Lekarz, który porzucił

biały kitel,

by leczyć Autorka: Anna Siódmak

Ziółka, homeopatia, bańki – to metody leczenia, które wzbudzają wiele kontrowersji i toczą prawdziwą batalię o byt. Zioła już wygrały – nauczyliśmy się, że to te same substancje, które obecne są w lekach. Do homeopatii wciąż jeszcze się przekonujemy. Udało nam się porozmawiać z autorytetem w dziedzinie medycyny holistycznej, rosyjskim lekarzem homeopatą, Piotrem Pałaginem, który na co dzień z sukcesem leczy wielu pacjentów metodami niekonwencjonalnymi. Może warto spróbować? 64 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

Piotr Pałagin – lekarz homeopata, członek Stowarzyszenia Homeopatów Wielkiej Brytanii, psychoterapeuta, astrolog, seksuolog. W 1988 roku ukończył II Moskiewski Instytut Medycyny, a w 1991 roku Radziecko–Amerykańską Akademię Psychoterapii. Odbył także kursy homeopatii pod kierunkiem profesor Popowej (Kijów, 1990), a w 2005 roku kursy w Stowarzyszeniu Homeopatów Wielkiej Brytanii. Autor książek, m.in.: „Mity astrologów i psychoterapeutów”, „Dlaczego ludzie chorują?”, „Gdzie mieszka seks?” oraz „Być mężczyzną? Zabronione!” www.iww.pl

65 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

Hipoalergiczni: Coś mnie boli, idę do lekarza, dostaję tabletki i po kłopocie. Czy to jest efektywne leczenie? Chyba Pana styl leczenia jest trochę inny... dr Piotr Pałagin: W wąskim rozumieniu mniej więcej tak wygląda leczenie, pozostaje tylko pytanie, które tabletki bierzemy. Ja stosuję tabletki homeopatyczne. Jeśli przychodzi do mnie chory i nie mam czasu na długie stawianie diagnozy, bo pacjenta męczy choroba, gorączka czy silny ból, wtedy właśnie zaczynam od tabletek. W szerokim rozumieniu ten sposób nie służy wyleczeniu człowieka. Przewlekłe choroby to wynik długotrwałej mieszaniny różnych przyczyn, wszystkiego, co niesie za sobą nasze życie i życie naszych przodków, sposobu odżywiania, sposobu myślenia. Zajmuję się medycyną, która zdrowie człowieka bada w kontekście psychicznym i emocjonalnym. W związku z tym, ja poza tabletkami zadaję pacjentom zadania domowe związane właśnie z rozpoznawaniem swoich emocji. Potem rozmawiamy o jego snach, relacjach, pracy – ma to charakter terapii. Tabletka natomiast jest tylko materialnym nośnikiem leczenia. A i sam pacjent przychodząc do gabinetu często jej wręcz oczekuje. H: Homeopatia na zachodzie jest legalnym sposobem na pozbycie się chorób. W niektórych krajach obowiązuje nawet refundacja kosztów takiego leczenia. W Polsce natomiast króluje pogląd, że homeopatia to efekt placebo. Jakiego rodzaju homeopatię Pan stosuje? PP: Chciałbym zaznaczyć, że placebo to jest bardzo dobry sposób leczenia, ponieważ usuwa chorobę bez żadnego efektu ubocznego. Poza homeopatią sam często stosuję placebo. Tak jak wspominałem, pacjent często przychodzi, aby dostać tabletkę. A ja wiem, że nie chodzi o nic, co tabletką da się wyleczyć, przyczyny choroby tkwią w psychice. Tabletka placebo jest wtedy pomocna. Wracając do homeopatii. Stosuję leki homeopatyczne wykonane klasycznym sposobem, tzn. homeopatię niemieckiego doktora www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

Hahnemanna . Jest ona przygotowana ręcznie przez zaufaną aptekę polską w Sycowie. Sprawnie produkują te leki, z miłością do ludzi i lekarzy, z pokolenia na pokolenie. To też ma znaczenie! Akurat ci producenci są prywatnie wierzący i praktykujący, dlatego tym bardziej śmiać mi się chce, gdy słyszę zarzuty, że homeopatia to metoda szatańska. Polska faktycznie jest krajem, gdzie religia wchodzi na obszary, na które nie powinna. Prawa boskie kłócą się często z prawami fizyki. Celowo mówię o prawach fizyki, bo to właśnie fizycy zbadali homeopatię – nie chemicy. Oni nie mieliby, co badać, ponieważ w lekach homeopatycznych rozcieńczenie dochodzi do 10 do -32 potęgi, a więc teoretycznie nie ma tu żadnych molekuł, ale jest tzw. postać falowa. Zgodnie z teorią, że wszystko ma postać molekularną bądź falową. Można więc wszystko zmierzyć. Poza tym istnieje metoda leczenia za pomocą biorezonansu. Ja akurat jej nie stosuję, ale jest to uznana na świecie metoda. Dyskusje na temat homeopatii są więc bez sensu, bo na całym świecie już od dawna się ją stosuje. Niestety, niektórzy lekarze wciąż mają opinię, że jest to tzw. „pic na wodę”. Gdybym ja miał się tak wypowiadać, to też mógłbym na przykład poddawać w wątpliwość sens przepisywania antybiotyków przy każdej chorobie. Polska jest krajem, gdzie homeopatia nie jest refundowana, ponieważ jest tutaj mocne lobby antyhomeopatyczne. Nie o to chodzi, aby teraz rozpamiętywać, że Niemcy czy Anglia są do przodu, bo u nich takie metody są na porządku dziennym. Każdy kraj ma swoje obyczaje. W Polsce dużo do powiedzenia ma Kościół, który nie wiadomo dlaczego z homeopatią się nie lubi. Potem mam sytuacje, gdy wieloletnia pacjentka pod wpływem księży przychodzi mnie pytać, czy jestem od szatana... H: Tematem numer jeden powoli staje się leczenie alergii i astmy. Lekarze z marszu przepisują sterydy, nawet małym dzieciom. Czy możemy prosić o inne metody leczenia? PP: Moi drodzy, są wytyczne WHO, które mówią, że lekarz ma obowiązek w określonych sytuacjach podać sterydy. Niezastosowanie się do tego jest równoznaczne z błędem lekarskim. Problem polega na tym, że lekarz medycyny konwencjonalnej za bardzo nie ma wyboru: jeśli się wyłamie, zwyczajnie będzie przestępcą w świetle prawa. Natomiast w innej sytuacji jest lekarz, który może zrezygnować z pracy w tzw. służbie zdrowia i który prowadzi własny gabinet i zajmuje się homeopatią. Ja leczę alergię i astmę właśnie lekami homeopatycznymi od wielu lat. Oczywiście z różnym stopniem skuteczności. Nie będzie tak, że podam homeopatyczne leki i nagle astma cudownie ustąpi. Jeśli do mnie trafia dziecko, które od długiego czasu leczone jest sterydami, to też ich nie mogę mu zabronić. Syndrom odstawienia sterydów bowiem jest 66 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

bardzo ciężki. Ze sterydów rezygnuję w przypadku pacjentów, u których one nigdy wcześniej nie były stosowane. Problem polskich pacjentów polega jednak na tym, że mało kto uda się do homeopaty. Zwykle najpierw idzie się do lekarza pierwszego kontaktu, potem do specjalisty – pulmonologa, dopiero gdy leczenie u specjalisty nie daje efektów, pacjent trafia do mnie. Stąd mam często do czynienia z przypadkami chorych w znacznym stopniu zaawansowania choroby, ale wciąż w większości uda mi się poprawić ich stan. Są sytuacje, jak na przykład zanik tkanki płucnej, gdzie cudów nie zdziałam. Nie odwrócę już procesu zaniku tkanki. Są to skrajne przypadki. H: Czy jest możliwe wyleczenie alergii? Zastanawiam się, czy źródło może leżeć również w psychice. PP: Alergia to jest nadmiar pewnych substancji immunologicznych, które zamiast chronić organizm od ingerencji obcych białek – „wrogów”, z wielu przyczyn wywołują nadmierną reakcję na substancje, które nie są groźne. Np. na pyłki brzozy, które przecież nas nie atakują jak wirus czy bakteria. Żyjemy w coraz bardziej przepełnionym sztucznością świecie, który sprzyja powstawaniu alergii. Jako choroba alergia została rozpoznana w latach 50-tych ubiegłego stulecia. Alergenów kiedyś praktycznie nie było, to były pojedyncze przypadki. Dobrym przykładem jest alergia na mleko. Media podają, że co druga osoba ma alergię na laktozę. Oczywiście jest to nieprawda, bo chodzi o inny składnik mleka – o kazeinę. Kazeina pojawiła się dopiero wtedy, kiedy mleko zaczęło być sprzedawane w formie pasteryzowanej. W tej chwili nie znajdziemy w sklepie innego mleka. To, co nam się sprzedaje to jest właściwie napój mleczny na bazie kazeiny, z dodatkiem witamin, bez których nie miałby on żadnych wartości. To właśnie 67 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

takie mleko jest przyczyną alergii. Moim zdaniem uczula nawet nie 30% Polaków, a 100%. Nie ma jednak świadomości, że mleko w takiej formie jest dla nas produktem toksycznym. Oczywiście nie chcę, żeby upadł cały przemysł mleczny, ale niestety to jest zbadany fakt, że mleko w kartonie jest szkodliwe. Nawet UE miała pomysł, aby takie mleko na etykiecie nazywać „napojem mlecznym” dla odróżnienia od mleka z kilkudniowym terminem ważności. Globalnie mówiąc nie mamy więc szansy na wyleczenie alergii, możemy ją złagodzić, zmniejszyć poziom, eliminować alergeny przez dietę czy sprzątanie. Lepiej więc zapobiegać, być świadomym przyczyn, a nie liczyć na to, że uda się ją kiedyś wyleczyć. Wśród moich pacjentów są takie pozytywne przypadki wyleczeń, szczególnie u dzieci bardzo dobrze przebiega leczenie. A podłoże psychiczne? Tak alergia może powstać pod wpływem emocjonalnego wstrząsu, ponieważ system wegetatywny również powoduje wydzielanie histaminy. Więc wypracowanie terapeutyczne różnych przeżyć emocjonalnych na pewno pomaga. H: Na konferencji o zdrowiu dowiedziałam się, że za kilka lat już co 5. osoba będzie cierpiała na raka. Podobno to nasz styl życia jest winowajcą, ale przecież tak wiele osób uprawia sport, zdrowo się odżywia, nie pije, nie pali...Coś tu nie gra. PP: Sądzę, że rak to choroba psychiczna. Dotarło to do mnie, jeszcze gdy byłem młody. Moja matka zachorowała na nowotwór, kiedy miałem 25 lat i to zmusiło mnie wręcz do szerszego spojrzenia na tę chorobę. Rak to choroba psychiczna – nie tak jak schizofrenia czy depresja. W organizmie powstaje bardzo mocna przyczyna wewnętrzna, dążąca do samounicestwienia. To jest psychiczność raka. Z tym wiąże się na przykład metoda recall healing, którą ja się nie zajmuję, ale ona dobrze pokazuje, co mam na myśli. To samo cała germańska medycyna z dr Hamerem na czele, który badał powiązania psychiki z nowotworami. To jest dogłębnie zbadane, jest masa naukowych dowodów i to nazywa się biologika. Czasami tak jest, że człowiek tak bardzo przerażony jest diagnozą, że nie chce się leczyć, umiera jak gdyby od samej diagnozy. Dr Hamer sam siebie wyleczył z nowotworu, więc można mu zaufać i zainteresować się taką metodą. Może to teraz trochę brzmi jak reklama, ale wiem, że warto poznać mechanizmy powstawania nowotworów. Homeopatia też leczy nowotwory, jest mnóstwo lekarstw, które są naturalnymi odpowiednikami chemioterapii. Jednak o ile powiem, że homeopatią z alergii i astmy wszystkich wyleczę, to w odniesieniu do nowotworu już takiej pewności nie mam, ale wiem, że są osoby, które nie chcą poddawać się chemioterapii. Jako lekarz nie mam prawa okłamywać pacjenta, bo w zaawansowanym stadium nie ma takiej możliwości. Mam przypadki wyleczenia 68 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

raka krwi. Ale to nie jest tak, że każdego wyleczę, trzeba z ostrożnością o tym mówić. Jakakolwiek statystyka raka na przyszłość jest nieetyczna, bo wywołuje strach, który podnosi ryzyko powstania nowotworu. Niektóre przyczyny z czasem maleją inne rosną. To nie jest więc problem medyczny tylko społeczny. Można powiedzieć, że to histeria na punkcie raka. H: Nawet w zdrowych rodzinach rodzą się niepełnosprawne dzieci. Dlaczego tak się dzieje? PP: Jestem pediatrą i pracuję z dziećmi niepełnosprawnymi. Ale również obserwuję rodziców w trakcie leczenia, bo dziecko nieświadomie przejmuje na siebie problemy i konflikty rodziców. Można powiedzieć, że takie obciążenia przejmujemy nawet czasem od dalszych przodków – kłamstwa w rodzinie, tajemnice. Badanie historii rodu czasami uświadamia rodzicom głęboki problem. Dziecko ze swoją chorobą wtedy jest największym nauczycielem. Dzieci z zespołem Downa czy z autyzmem to są dzieci z inną wrażliwością i wymagają od rodziców wysiłku, aby je zrozumieć. Bardzo świadomi ludzie mają często dzieci z pewnymi odchyleniami psychicznymi, emocjonalnymi. To nie jest przypadek, gdyby takie dziecko narodziło się w rodzinie

69 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

niepełnej, nieświadomej, to byłaby tragedia! U rodziców, którzy od momentu ciąży są gotowi oddać wiele dla dziecka, wszystko się udaje. Czasami słyszę, jak ktoś mówi, że takie dziecko to krzyż. Ale przepraszam bardzo, ja często jestem świadkiem jak zdrowy rodzic zdrowemu dziecku mówi, jakie to jest niedobre, nieznośne... Ja mam 6 dzieci, jak to mówię od razu słyszę, że musi być nam ciężko, a żona moja to już w ogóle musi być biedna. Jeśli traktujemy od początku dziecko jako obciążenie, to wyobraźmy sobie niepełnosprawne, które dopiero wymaga naszego czasu i troski. Także dziecko powinno być chciane, bo jeśli jest przypadkiem, jest nieprzemyślane, nieoczekiwane, to często nie rozwija się tak jak powinno. H: Czy jest szansa na wyleczenie „nieuleczalnego” autyzmu? PP: Autyzm jest traktowany jak dziecięca forma schizofrenii. Mam na to lekarstwo, ale nie na autyzm tylko na czynniki, których efektem jest autyzm. Zawsze proszę o przyjście obojga rodziców, bo to jest ważne. Trzeba zobaczyć, o co chodzi w ich relacjach, o co chodzi matce, jakie ma to odniesienie do dziecka. Robimy szereg akcji, rożnymi metodami, sposobami. Metoda behawioralna czy recall healing również ma duże powodzenie w doprowadzaniu takich dzieci do dobrego stanu. Nawet jeśli to by miało być 1 dziecko na 10, to uważam, że warto próbować. Żadna metoda nie daje gwarancji, ale jest szansa. Pytają mnie niekiedy: czy Pan nie zaszkodzi?. Pojawia się wątpliwość, która ma wpływ na efekt. Ja wtedy nie namawiam, bo to nie ma sensu. To musi być świadomy wybór. H: Kto zainspirował Pana do podjęcia tak trudnej wciąż ścieżki medycznej? Jak ocenia Pan przyszłość medycyny w Polsce? PP: Kochana mamusia marzyła, żeby jej synek został lekarzem. Woziła mnie więc po wujkach i autorytetach, które miały mnie do tego przekonać. Byłem bardzo dobrym studentem, ale czułem, że coś tu jest nie tak w tej medycynie. Jak dostałem dyplom i ubrałem biały fartuch to każdy dzień mojej pracy rodził w mojej głowie dużo pytań, na które nie mogłem odpowiedzieć. Siedziałem w bibliotece po nocach, uczestniczyłem w dyskusjach naukowych, kółkach, pisałem rozprawy naukowe, ale i tak każdy dzień mojej pracy mnie frustrował jako człowieka, który robi coś nie w zgodzie z własnym sumieniem. Powiedziałem sobie: raczej będę taksówkarzem w Montrealu niż lekarzem w takim stylu! Rzuciłem biały fartuch precz i postanowiłem, że nie będę truł ludzi lekami. Aż zobaczyłem na słupie ogłoszenie: homeopatia. Wcześniej dostałem książkę o homeopatii i tam były porady w rodzaju: ten kto lubi smażone ziemniaki musi dostać takie i takie lekarstwo. Gdy to czytałem, tak się uśmiałem, że takie głupoty 70 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

LEKARZ, KTÓRY PORZUCIŁ BIAŁY KITEL, BY LECZYĆ

wypisują. Wtedy kompletnie tego nie rozumiałem, byłem na 2 roku studiów i uznawałem tylko w medycynę akademicką. No i zobaczyłem to ogłoszenie na słupie – to był kurs. Postanowiłem wysłać na ten kurs żonę, Lenę. Prowadzony był przez bardzo ważną panią profesor z Kijowa. Żona wróciła zachwycona, więc następnym razem też się wybrałem i...zakochałem się w homeopatii od pierwszego spojrzenia Pani profesor na mnie. W Polsce homeopatią zajmują się różne osoby, ale nie lekarze, a to dziwne bo to jest dziedzina medyczna. Okazało się, że homeopatia jest połączona ze wszystkim, co uwielbiam, a ja teraz nazywam sam siebie lekarzem medycyny holistycznej. Jasne, że chciałbym, aby to medycyna holistyczna się rozwijała w Polsce, ale niestety na razie jest słabiutko. Takie osoby jak ja nazywane są dziwakami i szarlatanami w Polsce. Gdziekolwiek: w Niemczech, Francji, Rosji, Szwajcarii, wszędzie jest to normalnie odbierana medycyna, tylko w Polsce na razie nie. Także pozostaje mi mieć nadzieję, że to się zmieni dla dobra nas wszystkich. n

71 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


talerz nowaprzyszłej plaga nużeniec mamy

Świat alergika

Nowa plaga nużeniec Rozmawiała: Żaneta Geltz

Dolegliwości skórne nie zawsze wiążą się z alergią. Choć często jest to najprostsze wytłumaczenie, to czasem za swędzeniem i zaczerwienieniem skóry stać mogą mikroskopijne organizmy, w tym roztocza. Gatunek zwany nużeńcem ludzkim może powodować całe spektrum uciążliwych problemów dermatologicznych. O objawach, diagnozowaniu i konsekwencjach nieprawidłowego leczenie nużycy mówi nam Ewa Kilian. 72 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

Ewa Kilian – fizykoterapeuta specjalista fizykoterapii dermatologicznej i laserowej. Współpracuje z Centrum Symbiosis w Poznaniu, które jest zespołem gabinetów specjalistycznych o profilu dermatologicznym.

73 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

nowa plaga nużeniec

Hipoalergiczni: Co to jest nużeniec? Ewa Kilian: Nużeniec ludzki jest to roztocze zasiedlające okolicę gruczołów łojowych i torebek włosowych człowieka. Jest bardzo małym pajęczakiem o podłużnym kształcie, widzianym wyłącznie po powiększeniu mikroskopowym. Odżywia się łojem, przesączem osocza krwi i martwymi komórkami naskórka. Sam osobnik nie jest groźny dla skóry, natomiast jego odchody gromadzące się w okolicach gruczołów łojowych i torebek włosowych wywołują szereg chorób dermatologicznych i okulistycznych zwanych nużycą czy demodekozą.

 H: Ile osób nosi nużeńca w Polsce? 

 EK: Wiele badań naukowych oraz moja własna praktyka zawodowa wskazują, że infekcja nużeńcem jest bardzo rozpowszechniona u osób powyżej 30 roku życia. Osobiste wnioski z mojej codziennej praktyki w gabinecie wskazują, że jest to wiek, w którym ujawniają się lub nasilają objawy (na przykład tak zwany „trądzik dorosłych”). Nie wszystkie osoby natomiast mają objawy tej infekcji, co związane jest z postępującą kolonizacją roztocza na skórze oraz zwiększającą się wrażliwością na odchody. Badania dowodzą, że osoby cierpiące na takie objawy jak trądzik różowaty, łojotokowe zapalenie skóry, wypadanie włosów czy pozornie rozpoznane alergie okolicy oczu, w 95% odczuwają skutki zarażenia nużeńcem. Ostatnie obserwacje wskazały występowanie tego pasożyta u dzieci, szczególnie w okolicy rzęs. Infekwww.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

nowa plaga nużeniec

cja ta może być całkowicie bezobjawowa (jedynie obserwuje się rozjaśnienie koloru rzęsy w okolicy przyskórnej rzęsy) lub wywołać zmiany chorobowe.

 H: Jaki związek ma demodekoza z łysieniem plackowatym? EK: Zaawansowana nużyca jest bardzo często rozpoznawana jako łysienie plackowate, które kojarzone jest ze stresem, hormonami itp. Oczywiście nadmierny stres, zaburzenia hormonalne mające bezpośredni wpływ na regulacje łojotoku i rogowacenia naskórka (czyli odporność naszej skóry) inicjują kolonizację nużeńca, początkowo rozpoznaną jako przetłuszczające się włosy potem ŁZS czy alergie. Nieleczona nużyca oraz niewłaściwa pielęgnacja prowadzą do masowego wypadania włosów, osłabienia lub braku odrostu. Podobne objawy mogą dotyczyć rzęs oraz brwi. Leczenie i właściwa pielęgnacja skóry owłosionej powodują ponowny odrost owłosienia, ustąpienie łojotoku oraz świądu.

 H: Dlaczego dermatolog czy okulista nie zleca badań na nużeńca? EK: System opieki zdrowotnej uniemożliwia pacjentom profesjonalną opiekę i szczegółową diagnostykę chorób dermatologicznych. Sprowadza wizytę pacjenta do wypisania recepty jednej, drugiej, kolejnej. Liczy się leczenie objawowe (łagodzenie świądu, rumienia, pobudzanie wzrostu włosów, krost). Farmaceutyczne i kosmetyczne lobby ku temu dążą. Powstają coraz wymyślniejsze kosmetyki, leki «na naczynka», «dla skóry wrażliwej», «na wypadanie włosów». Rola lekarza została sprowadzona, do konieczności załagodzenia problemu bez zagłębiania się w przyczynę. Inną sytuacją jest, gdy pacjent korzysta z prywatnych porad i zaczynać mieć wówczas oczekiwania. Chce wiedzieć co mu jest i zrozumieć swój problem, dlaczego ma stosować taki a nie inny preparat. Chce później skonfrontować diagnozę, zalecone leczenie z informacjami i opiniami dostępnymi w Internecie. Wielu lekarzy nie jest w stanie przestawić się na taki system, czyli podmiotowego traktowania wizyty indywidualnego pacjenta.

74 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

nowa plaga nużeniec

H: Co sprzyja rozprzestrzenianiu nużeńca? EK: Z obserwacji jakie prowadzę w gabinecie wynika, że nużeniec ludzki najczęściej przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Przez wielu lekarzy uznawany jest za drobnoustrój zasiedlający florę naskórka. Niestety problem pojawia się, gdy zacznie agresywnie żerować i kolonizować się, a gdy do tego dojdą niewłaściwe metody pielęgnacyjne (tj. zakaz mycia wodą tylko płynami, ukierunkowanie pielęgnacji i leczenia środkami przeciwzapalnymi w tym sterydami), przyczynia się do kolejnych wtórnych infekcji grzybiczych i bakteryjnych. Nużeńcem zarazić się nim można wszędzie tam, gdzie jest bezpośredni kontakt ze skórą, sprzętem, ręcznikami, pościelą niewłaściwie odkażaną i praną tam, gdzie nie są przestrzegane zasady higieny. Newralgiczne punkty to gabinety fryzjerskie, salony kosmetyczne, gabinety medyczne, hotele, siłownie czy szpitale. Jednak z doświadczenia w codziennej praktyce w gabinecie wiem, że najczęściej zarażamy się w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Zanim uaktywnią się objawy chorobowe związane z nużeńcem, którego jesteśmy nosicielami, może minąć wiele lat. Wówczas podejrzewamy incydent u fryzjera czy po masażu. Zachęcam wszystkich do badania na tego pasożyta, nie jest to drogie badanie. Szczególnie osoby, które u siebie obserwują tzw. «cerę wrażliwą», które mają stwierdzony trądzik różowaty, łojotokowe zapalenie skóry (a nie wykonywały jeszcze tego badania), problemy z łzawieniem oczu, piaskiem w oczach, u których występują przebarwienia skórne, liczne zrogowacenie przymieszkowe, itp. H: Czy ma znaczenie wiek? EK: Badania ogólne wskazują, że im późniejszy wiek, tym większe prawdopodobieństwo nabycia nużeńca. Natomiast z własnych obserwacji wnioskuję, że nużyca jest najbardziej aktywna w okresie dojrzałości. Pomimo, że infekcję nużeńcem możemy mieć od dziecka, to dopiero w okresie dojrzałości najbardziej może nam dokuczać. Związane jest to ze stanem hormonalnym, w którym istotną rolę odgrywa stres, przepracowanie, obniżenie odporności, zaburzenie prawidłowej bariery fizjologicznej skóry (zła pielęgnacja, uszkodzenia posłoneczne itp.). O tym, że roztocza mogą się gnieździć w pościeli czy materacach wie większość z nas. Z czego nie zdajemy sobie sprawy, to fakt, że nużeniec ludzki może gnieździć się także w ubraniach czy ręcznikach. Usunięcie osobników z zakażonych tekstyliów to istotny element leczenia i profilaktyki nużycy. Jak prać ubrania, żeby pozbyć się niechcianego gościa i jednocześnie nie narażać się na podrażnienia chemiczne i alergię kontaktową? Z pomocą mogą przyjść wyjątkowego rodzaju detergenty. 75 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

nowa plaga nużeniec

O wypowiedź w temacie walki z nieproszonymi gośćmi, jakimi są pasożyty, poprosiliśmy wyspecjalizowaną firmę CLOVIN, która od lat pracuje nad rozwiązaniami dla polskich konsumentów. Odpowiada nam Anna Twardowska Dyrektor Handlowy firmy CLOVIN S.A.

Hipoalergiczni: Gdy słyszymy określenie „proszek biobójczy“ może nam się źle kojarzyć i możemy poczuć się niekomfortowo. Do czego stosuje się proszek o takich właściwościach? Anna Twardowska: Proszek biobójczy jest produktem przeznaczonym między innymi do dezynfekcji odzieży w warunkach domowych. Powinno się go stosować równolegle z leczeniem chorób skórnych, w których zalecana jest dezynfekcja odzieży wierzchniej, pościelowej itp. Wskazany jest również w profilaktyce tychże chorób. H: Jakie składniki decydują o tym, że środek piorący zabija roztocza i pasożyty z grupy pajęczaków? Czy musimy przestrzegać określonej temperatury? AT: W recepturze zastosowano wybielacz chemiczny – czterowodny nadboran sodowy działający w podwyższonej temperaturze poprzez uwalnianie aktywnego tlenu, posiadającego właściwości dezynfekujące. Zalecana temperatura prania to 65 stopni Celsjusza. H: Czy to jest dobry pomysł, aby raz na miesiąc lub dwa prać wszystkie nasze tkaniny – pościele, ręczniki, ubrania – w proszku biobójczym, czy to już byłaby przesada? Czy taka profilaktyka byłaby szkodliwa? AT: Wykonane przez specjalistów badania dermatologiczne wskazują, że receptura i skład proszku są dostosowane do efektywnego prania i dezynfekcji, przy zachowaniu niezbędnych środków bezpieczeństwa. Substancje użyte w proszku są szeroko

76 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

nowa plaga nużeniec

stosowane w produkcji środków chemicznych i mogą być bezpiecznie stosowane do prania bielizny niemowlęcej, gdyż nie wykazują działania drażniącego i alergizującego. Clovin II Septon może być użyty bezpiecznie do każdego prania w profilaktyce chorób skórnych. H: Kto przede wszystkim jest odbiorcą proszku Clovin II Septon? AT: Clovin II Septon jest szeroko stosowany w profesjonalnych pralniach wodnych, których zadaniem jest pranie bielizny pooperacyjnej wymagającej dezynfekcji. Chętnie sięgają po niego konsumenci w trakcie leczenia dermatologicznego. Poszerza się również grupa świadomych konsumentów, którzy dużą wagę przywiązują do higieny. Szeroką grupę stanowią miłośnicy zwierząt, które często przenoszą szkodliwe dla człowieka pasożyty. H: W ośrodkach badań, gdzie leczony jest nużeniec ludzki (Demodex folliculorum) saszetka proszku Clovin II Septon rekomendowana jest jako jeden z elementów terapii mającej na celu pozbycie się tego specyficznego i mało znanego gatunku roztocza. Czy myśleli Państwo, że mogą się pojawić takie punkty sprzedaży Państwa produktu? AT: Nie jest to dla nas zaskoczeniem. Szerokie spektrum działania Clovin II Septon zapewnia temu produktowi coraz szersze grono odbiorców. Proszek ten jest również znany, ceniony i polecany przez dermatologów, których wiedza kieruje pacjenta po odpowiednie produkty do procesu leczenia i profilaktyki. H: Statystyki informują, że ponad 60% Polaków po 40-tym roku życia jest nosicielem i żywicielem nużeńca ludzkiego. Niewielu lekarzy leczy nużeńca, gdyż podawane są leki na łagodzenie alergii lub trądziku różowatego. Czy Państwa firma mogłaby się przyczynić do promocji badań biologicznych i bardzo skutecznego podniesienia komfortu życia dzięki krótkiej terapii zamiast podtrzymywania długofalowego i obciążającego organizm leczenia pozornej alergii? AT: Działania CLOVIN S.A. w dziedzinie poprawy komfortu życia są odczuwalne 77 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

nowa plaga nużeniec

w każdej płaszczyźnie. Współpracujemy ze szpitalami, pielęgniarkami epidemiologicznymi, dermatologami, w kraju i za granicą. Samo doświadczenie producenta, to za mało żeby tworzyć skuteczne, bezpieczne i proste w działaniu produkty. Informacje płynące od lekarzy i pacjentów pozwalają nam tworzyć środki, dzięki którym osoby z problemami skórnymi łatwo i trwale pozbędą się szkodliwych mikroorganizmów. Chcemy też oczywiście promować profilaktykę, dzięki czemu przyczynimy się do oszczędzenia pacjentom długiej i nie zawsze skutecznej terapii, która w dodatku leczy jedynie skutki a nie przyczynę problemu. H: Gdzie można kupić Państwa produkty z serii biobójczej lub zdobyć więcej informacji na ich temat? AT: Clovin II Septon jest dostępny głównie w sprzedaży internetowej. Oferuje go sklep firmowy Clovin S.A. www.wash-expert.pl. Wiedzę na temat produktu można również poszerzyć na stronie internetowej dezynfekcja-prania.pl n

78 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


letniaEmocje, pora nie które oznacza rządząwakacji twoim dla zdrowiem skóry

Świat alergika

lETNIA PORA nie oznacza

wakacji

dla skóry Autor: Anna Siódmak

Letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry. Wręcz przeciwnie, ostre słońce jest szczególnie groźne. Dlatego w tym właśnie czasie nie możemy obejść się bez kosmetyków, nawet jeśli na co dzień ich nie używamy. Kremy i balsamy ochronne z filtrami UV to obowiązkowy element dbania o swoje zdrowie. Jak w przypadku każdego innego kosmetyku, produkty ochraniające przed słońcem dzielą się na lepsze i gorsze. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę przy wyborze kremu z filtrem. Powiemy także kilka słów o tym, czy kosmetyk może obejść się bez jakichkolwiek dodatkowych składników. 79 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry

Kilka słów o promieniowaniu

Dlaczego słońce jest groźne dla skóry? Słońce wysyła w stronę Ziemi potężną dawkę promieniowania o różnej długości fal. Część tego promieniowania widzimy w postaci światła widzialnego, część zaś dociera do nas jako niewidzialne dla ludzkiego oka promieniowanie ultrafioletowe (UV). Istnieje kilka typów promieniowania ultrafioletowego: UV-A – to promieniowanie o największej długości fali. Nie jest ono pochłaniane przez atmosferę, przechodzi przez szkło i głęboko penetruje ludzką skórę, powodując uszkodzenia włókien kolagenowych co przyspiesza procesy starzenia. Do niedawna uważano, że promieniowanie UV-A nie powoduje nowotworów skóry, jednak badania z ostatnich dwóch dekad wskazują, że ten rodzaj promieni uszkadza komórki zwane keratynocytami. To w tych komórkach mają swój początek dwa najczęstsze nowotwory skóry – rak podstawnokomórkowy i rak kolczystokomórkowy. 90% promieniowania z łóżek do opalania obecnych w solariach to właśnie UV-A. UV-B – to promieniowanie o średniej długości fali. Nie penetruje skóry tak głęboko jak UV-A i jest częściowo pochłaniane przez warstwę ozonową atmosfery. Ten rodzaj promieni odpowiedzialny jest za poparzenia słoneczne. Istnieje jeszcze promieniowanie UV-C, lecz jest ono całkowicie pochłaniane przez atmosferę dzięki czemu nie dociera do naszej skóry. Jak działają filtry UV

Kosmetyki chroniące przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych zawierają składniki aktywne blokujące przedostawanie się promieniowania ultrafioletowego do

80 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry

skóry. Te dzielą się zasadniczo na dwie grupy: o działaniu chemicznym i fizycznym. Chemiczne składniki aktywne pochłaniają promieniowanie oddając energię w postaci ciepła. Natomiast składniki fizyczne, będące zwykle minerałami nierozpuszczalnymi, odbijają promieniowanie. SPF

Na opakowaniach kosmetyków z filtrem zwykle widzimy oznaczenie SPF i liczbę. SPF, będący skrótem od Sun Protection Factor, oznacza czas przez który możemy bezpiecznie się opalać bez ryzyka poparzenia, w stosunku do czasu bez jakiejkolwiek ochrony. Wartości SPF mieszczą się w przedziale od 2 do 50. Krem z filtrem SPF 15 oznaczać będzie, że możemy przebywać na słońcu o 15 minut dłużej, bez poparzenia, niż gdybyśmy nie nałożyli na skórę żadnego filtra. Dermatolodzy zalecają korzystanie z filtrów o wartości SPF minimum 30. Zgodnie z normami, filtr o wartości SPF 30 pochłania około 97% promieniowania, zaś SPF 50 przynajmniej 98%. Jak używać kremów i balsamów z filtrem?

Aby dobrze chronić skórę, należy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, krem nie chroni nas cały czas. Należy w ciągu dnia nakładać go kilkukrotnie, co najmniej co dwie godziny. Po drugie, nie należy zażywać kąpieli jeżeli stosowany przez nas kosmetyk nie jest wodoodporny. Preparatami z filtrem należy pokrywać całą powierzchnie skóry wystawioną na działanie słońca, szczególnie dbając o twarz i szyję. Osoby z niewielkim owłosieniem lub łyse powinny także nałożyć filtr na skórę głowy.

81 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry

Każdego lata należy kupować nowe kosmetyki z filtrem. Zwykle po około roku od otwarcia opakowania tracą one właściwości ochronne, dlatego nie należy używać pozostałości po poprzednim sezonie opalania. Składniki potrzebne i zbędne

Jak wspomnieliśmy wcześniej, aktywnym składnikiem kosmetyków chroniących przed słońcem są filtry UV. Jest wiele rodzajów chemicznych substancji filtrujących, część z nich podejrzewana jest o szkodliwe działanie, mimo, że prawnie dopuszczone są do użytku w kosmetykach. Oxybenzone jest chemicznym filtrem ultrafioletu, który podejrzewa się o zaburzanie pracy układu hormonalnego i uczulanie pod wpływem promieni słonecznych. Dla osób o wrażliwej skórze, w tym dzieci, zaleca się stosowanie filtrów fizycznych bazowanych na tlenku cynku i tlenku tytanu. Należy przy tym unikać tych składników w postaci nanocząsteczek, gdyż mogą wtedy wnikać głęboko do organizmu powodując szkodliwe reakcje. Kosmetyki przeciwsłoneczne nie powinny zawierać dodatków zapachowych i barwników. Składniki te mogą podrażniać i uczulać skórę, która w ostrym słońcu staje się szczególnie wrażliwa. Mile widziane w kremach są składniki nawilżające oraz witaminy. Uważać jednak należy na pewną postać witaminy A, mianowicie retinyl palmitate, która budzi kontrowersje w środowiskach naukowych i podejrzewana jest o podnoszenie ryzyka wystąpienia nowotworów. Nie należy także kupować kosmetyków zawierających zbyt wiele dodatków konserwujących. Trzeba pamiętać o tym, że kosmetyki muszą zawierać jakieś konserwanty. W przeciwnym razem szybko stracą swoje właściwości i staną się siedliskiem drobnoustrojów. Powinno to być jednak konserwanty możliwie bezpieczne, w jak najmniejszej liczbie i stężeniu. Zwykle wystarcza dodatek 82 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry

pojedynczego konserwantu, takiego jak kwas benzoesowy i jego pochodne (w tym benzoesan sodu), które w stężeniach kosmetycznych są uznawane za całkowicie nieszkodliwe. Szczególnie należy uważać na kosmetyki zawierające konserwanty takie jak Methylisothiazolinone, Isothiazolinone i Methylchloroisothiazolinone, które mogą powodować alergie kontaktowe. Pod dużym znakiem zapytania jest także bezpieczeństwo konserwantu znanego jako Phenoxyethanol. Substancja ta może mieć działanie neurotoksyczne, jest także silnym alergenem kontaktowym. Krem idealny?

Odpowiedni kosmetyk zabezpieczający przed szkodliwym działaniem słońca powinien mieć w składzie substancje chroniące przed promieniowaniem UV-A i UV-B. Powinien być też wodoodporny, bezzapachowy i pozbawiony zbędnych dodatków. Zawarty w nim filtr powinien być oparty na bezpiecznych substancjach, najlepiej minerałach. Forma w jakiej występuje kosmetyk nie ma znaczenia dla jego działania – krem, balsam czy żel zabezpieczą przed słońcem w takim samym stopniu. Wartość SPF kosmetyku należy dobrać do własnej karnacji, jednak nie powinno to być mniej niż 15 ani więcej niż 50. Dobrym wyborem jest seria kosmetyków Derma Sun, w której oprócz balsamów i sprayów z filtrem znajdziemy specjalny balsam nawilżający, który pielęgnuje skórę po wystawieniu na słońce. Produkty Derma są przebadane i certyfikowane. Zapewnia to konsumenta, że nie tylko nie zawierają zbędnych dodatków, lecz także nie ma w nich składników o znanych właściwościach uczulających czy toksycznych, w tym także szkodliwych konserwantów. Skład linii Derma Sun jest w pełni zgodny z rekomendacjami Duńskiego Towarzystwa Walki z Rakiem. Dodatkowo, linia Derma Eco Baby zawiera balsam dla dzieci z filtrem, który jest prawdopodobnie jedynym na świecie całkowicie organicznym kosmetykiem z filtrem mineralnym.

83 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

letnia pora nie oznacza wakacji dla skóry

Zdrowie ważniejsze niż opalenizna

Opalanie się, nawet z użyciem filtra, nie jest zdrowe dla skóry. Żaden kosmetyk nie chroni przed wystąpieniem czerniaka złośliwego, bardzo groźnego nowotworu skóry. Pod żadnym pozorem nie wolno pozwolić opalać się dzieciom, nawet dorośli powinni zastanowić się czy ciemniejszy odcień skóry jest wart szkód, jakie może wyrządzić słońce. Bądźmy rozsądni i jeżeli możemy, to chrońmy się przed słońcem okrywając ciało i przebywając w cieniu w godzinach największego nasłonecznienia. n

www.multishop24.pl

84 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


REKLAMA

Świat alergika

z myślą o przyszłości

POLECANE PRZEZ POTENCJALNYCH ALERGIKÓW

Nie myślisz, że tak jest, ale właściwie mnóstwo produktów do pielęgnacji skóry dzieci zawiera potencjalne alergeny i substancje szkodliwe dla środowiska. Część z nich zawiera nawet składniki, które zaburzają gospodarkę hormonalną w organizmie. Spójrz na opakowanie innych produktów dziecięcych i sprawdź czy są tam na przykład: propylparaben, butylparaben, methylparaben, limonene czy linalool. Jeśli je znajdziesz, pomyśl raz jeszcze. Jest już dość alergików na świecie. Ty masz wybór - Twoje dziecko nie. Wybierz Derma Eco Baby. Nie zawiera żadnych substancji zapachowych, parabenów czy barwników. Za to ma certyfikaty potwierdzające linię zdrowych, organicznych, przyjaznych dla środowiska i hipoalergicznych produktów. ASTHMA-ALLERGY DENMARK: minimum ryzyka alergii. NORDIC ECOLABEL: minimum wpływu na środowisko. ECOCERT: certyfikowane produkty organiczne.

BEZ ZAPACHU BEZ BARWNIKÓW BEZ PARABENÓW

Derma Eco Baby. Nowa duńska seria produktów do pielęgnacji skóry, certyfikowanych przez Stowarzyszenie Asthma Allergy Denmark, Nordic Ecolabel i przez ECOCERT, jako kosmetyki organiczne. WWW.DERMAPOLSKA.PL

85 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

WWW.FACEBOOK.COM/DERMAPOLSKA

www.hipoalergiczni.pl


dlaczego mam zakwaszony organizm

SPOSOBY NA ZDROWIE

Dlaczego mam zakwaszony

organizm? Autor: Żaneta Geltz

Odkwaszać czy nie? Kolorowe magazyny wciąż zarzucają nas nowymi chwytliwymi pojęciami. Czy tak samo jest z pojęciem „zakwaszonego organizmu”? O doświadczenia z tym zjawiskiem zapytaliśmy Beatę Sokołowską, blogerkę, która daje świadectwo swoim zdrowiem, że warto poznać tajniki alkalicznego odżywiania. 86 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Beata Sokołowska – autorka bloga alkalicznystylzycia.blogspot.com. Jak sama o sobie pisze: ma kilka pasji, a jedną z nich jest zdrowy (psychicznie, fizycznie i duchowo) styl życia. Przez lata zbierała wiele doświadczeń, którymi chce się podzielić, z nadzieją, że kogoś to zainspiruje. Jednym z jej marzeń, jest napisanie książki – „Życie zaczyna się po 40tce”.

dlaczego mam zakwaszony organizm

Hipoalergiczni: Co to znaczy równowaga kwasowo-zasadowa organizmu? Beata Sokołowska: Najprościej i najbardziej rzetelnie jest odpowiedzieć, że jest to utrzymanie właściwego pH naszej krwi. Powinno być ono lekko zasadowe (powyżej 7) i zawierać się pomiędzy 7,35 a 7,45. Nawet drobne odchylenie od normy może być groźne w skutkach dla zdrowia. Odchylenie w dół (poniżej wartości 7,35) świadczy o tym, że nasz organizm jest zakwaszony. Kiedy pH pozostaje w normie, mówimy o równowadze kwasowo-zasadowej naszego organizmu. H: Dużo się obecnie mówi o zakwaszeniu. Skąd się ono bierze? BS: Jest kilka czynników. Najbardziej kluczowym jest odżywianie. Odżywianie przeciętnego człowieka jest zakwaszające. Do pewnego momentu organizm, wyposażony w mechanizmy związane z pracą nerek czy płuc, radzi sobie z tym. Jednak długotrwałe złe nawyki żywieniowe przynoszą negatywne skutki, bardzo obniżając jakość naszego życia i zdrowia. Innymi czynnikami wpływającymi na zakwaszenie są np. siedzący tryb życia, stres, szybkie tempo życia (skądinąd także stresujące dla organizmu). H: Powinniśmy więc stosować dietę alkaliczną? Czy nie jest to tylko kolejna moda? BS: Zdecydowanie unikałabym sformułowania „dieta alkaliczna” bądź inaczej „dieta zasadowa”, bowiem do zachowania równowagi potrzebujemy obydwu typów produktów żywnościowych, zarówno kwasowych, jak i zasado-

87 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

dlaczego mam zakwaszony organizm

wych, z tym, że te pierwsze powinny stanowić 20-25% całości żywienia. Dieta kojarzy się z czymś czasowym, doraźnym, stosowanym w konkretnym celu, np. zgubienia wagi bądź przy jakimś schorzeniu, kiedy pewne produkty muszą zostać bezwzględnie wykluczone. Tymczasem odżywianie z zachowaniem podanej proporcji, powinno być nawykiem i jest po prostu zdrowym odżywianiem, opartym też na różnorodności dostarczanych produktów. Nie jest to moda. Wskaźnik pH, to coś wymiernego, co możemy sprawdzić. Jest wiele diet na rynku – niektóre bardzo dobre, a inne bardzo szkodliwe. Nazywanie ich dietą + nazwa własna, to tylko pewien chwyt marketingowy. Tymczasem chodzi o racjonalność i po prostu dobre żywienie. Wystarczy wprowadzić kilka ważnych, aczkolwiek oczywistych zmian, poznać, które produkty są bardzo wartościowe i powinny być obecne w naszej kuchni i z nich komponować posiłki. Wszystkie dobre diety, jakkolwiek się one nie nazywają, proponują jako podstawę dużą ilość produktów zasadowych i małą kwasowych. Dotyczy to także diet, które mają działanie lecznicze, a także sposobu odżywiania ludzi w różnych zakątkach świata, wśród których, choroby cywilizacyjne albo nie są znane, albo stanowią margines. Sama osobiście jestem też żywym przykładem na to, jak zmieniając styl życia i nawyki żywieniowe można mieć wpływ na swoje zdrowie i samopoczucie oraz codzienne funkcjonowanie. Co do mody, zaburzenia w równowadze pH mają poważne konsekwencje. Choroby rozwijają się w środowisku kwaśnym. Bardzo łatwo jest logicznie i racjonalnie to wytłumaczyć, biorąc pod uwagę mądrość i sposób funkcjonowania naszego organizmu. Nie ma więc mowy o modzie, ale o czymś sprawdzalnym, mającym podstawy naukowe. Nasz organizm ma za zadanie utrzymanie pH krwi zasadowego. W przeciwnym wypadku, moglibyśmy nawet umrzeć. W związku z czym, jeśli dostarczamy zakwaszające pożywienie, organizm, aby to zrównoważyć, korzysta z minerałów zasadowych, takich jak na przykład potas, wapń, magnez, sód. Jeśli nie dostarczamy tych minerałów wraz z posiłkiem, są one pobierane z zapasów tkankowych. Nietrudno sobie wyobrazić, jakie mogą być konsekwencje, kiedy wciąż jadamy posiłki zakwaszające. Kiedy nie ma zapasów alkalizujących minerałów skądś przecież trzeba je pobrać, aby zachować równowagę kwasowo-zasadową. Oczywiście pobierane są one z tkanek, co wiąże się z ich demineralizacją. Komórki w tkankach stają się niepełnowartościowe, a tkanki ulegają degeneracji, stając się jednocześnie w ten sposób, podatne na choroby, na przykład 88 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

dlaczego mam zakwaszony organizm

zęby na próchnicę, kości na złamania, naczynia wieńcowe na miażdżycę, komórki są podatne na zmiany nowotworowe itd. Jakie paliwo, takie efekty. H: Powiedziałaś, że jesteś żywym przykładem na pozytywny wpływ odżywianiana zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej. Możesz przybliżyć ten temat? Co takiego się zmieniło i jak do tego doszło? BS: Jako dziecko bardzo dużo chorowałam na anginę, głównie ropną. Ciągle brałam antybiotyki. Zaprocentowało to tym, że w wieku około 30tki bolały mnie wszystkie stawy. Czasem ból był tak silny, że nie mogłam podnieść w górę ręki. Moje serce często biło niemiarowo. Końce palców często robiły się białe i traciłam w nich czucie (złe krążenie). Ciągłe przemęczenie było normalnym dla mnie stanem. Miałam kiepską odporność i dużą łatwość łapania różnego rodzaju infekcji. Po każdej z nich, wracałam do formy długo – przez 3-4 tygodnie. Czułam nieprzyjemne ssanie w brzuchu. Miałam duże problemy z kręgosłupem i nawet chciano mnie poddać operacji. Zdarzało się, że w środku nocy lądowałam w szpitalu pod kroplówką z pyralginy, aby uśmierzyć ból. Często miewałam problemy z pęcherzem – nawracające bóle, stan bardzo nieprzyjemny. Po drodze trafiały się jeszcze inne problemy ze zdrowiem, np. związane ze sprawami kobiecymi. Dość poważne, bo zalecenia ze strony lekarzy, także były radykalne. Czułam się bardzo źle. To wszystko już dawno minęło. Wraz ze zmianą sposobu odżywiania, stylu życia, zrobieniem kilku detoksów, które miały przywrócić równowagę mojemu ciału – wszelkie choroby, dolegliwości minęły. I co najważniejsze, nigdy nie wróciły. Czuję się tak, jakbym miała 25 lat. Usunię89 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

dlaczego mam zakwaszony organizm

cie wszystkich niezdrowych produktów z domu było radykalne i szybkie (usunęłam wszystkie od razu). Natomiast nauka, co jeść i jak przyrządzać posiłki, to był proces. Przez długi czas dość stresujący dla mnie, ponieważ nie miałam pojęcia, co można zjeść na obiad, a czym zastąpić kanapkę z szynką i listkiem sałaty na śniadanie. Dziś jednak mogę powiedzieć, że wysiłek się opłacał. Czuję się świetnie, o dawnych chorobach i dolegliwościach nie pamiętam już od lat. Jakby ich nigdy nie było. Mam energię by podejmować nowe wyzwania i realizować marzenia. H: Jak się dowiedziałaś, że równowaga kwasowo-zasadowa ma tak kluczowe znaczenie? BS: Przez długi czas zupełnie tej wiedzy nie miałam. Szukałam źródeł dobrej wiedzy studiując różnorodne badania oraz sposób żywienia się ludzi, którzy są w naszym świecie najzdrowsi. Bardzo szybko okazywało się, że wśród różnych grup ludności ma on wiele wspólnego. Przechodziłam też różne programy – np. wyjazd rewitalizacyjny organizowany przez Adwentystów Dnia Siódmego (skądinąd to jedna z najzdrowszych grup ludzi) czy też dietę dr Ewy Dąbrowskiej. Obydwie zresztą propozycje odżywiania są niemalże identyczne. Z czasem dopiero dotarłam do wiedzy o właściwościach alkalizujących bądź zakwaszających pożywienia i zdałam sobie sprawę, że po dokonaniu tych radykalnych zmian w sposobie swojego odżywiania, przewagę w mojej kuchni zaczęła stanowić grupa właśnie tych produktów, które mają właściwości alkalizujące (inaczej mówiąc odkwaszające). Od tamtej pory używam tego nazewnictwa, ponieważ jest ono pewnym wykładnikiem kategoryzowania produktów, łatwym do sprawdzenia, zweryfikowania. Nie ma w tym żadnej tajemnicy, a jest proste uzasadnienie. Produkty zawierające przewagę minerałów o właściwościach zasadowych mają naturę alkalizującą. Dobrze jest mieć jakiś wykładnik, którym można się kierować. Zwłaszcza, że wśród bogactwa pokarmów, mamy takie, które zakwaszają mocno, albo tylko troszkę i podobnie jest z alkalicznymi. Łatwo zatem zadbać o równowagę i tę właściwą proporcję, bez komplikowania dodatkową wiedzą, związaną np. z zawartością białka, tłuszczu, kalorii itp., co ja zwykle postrzegałam jako trudne i mało praktyczne do wdrożenia w życie. W efekcie doszłam do zupełnej prostoty kierując się dwoma zasadami. Jem produkty ze wszystkich kategorii, ale zwracam uwagę na 90 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

dlaczego mam zakwaszony organizm

ich jakość (nieprzetworzone i najbardziej wartościowe w składniki odżywcze, minerały, witaminy oraz związane z sezonowością upraw – obecnie już wiem, które są najbardziej wartościowe i dostępne). I druga zasada to przewaga na talerzu produktów zasadowych. To wystarcza, aby dobrze się czuć. Prosto i racjonalnie. No i raz na jakiś czas przeprowadzam kurację oczyszczającą (bardziej radykalne podejście, odciążające organizm, trwające przez około 10 dni). H: No dobrze, więc zdradźmy w takim razie, jak najprościej zadbać o równowagę kwasowo-zasadową? Co jeść? BS: Nie ma w tym nic odkrywczego. Najbogatsze w minerały zasadowe są warzywa zielone. Poza tym w ogóle warzywa i owoce. Warzyw w różnej postaci, powinno być na naszych talerzach najwięcej. Poza tym zioła, kiełki, tłuszcze tłoczone na zimno, jak na przykład oliwa z oliwek czy olej lniany. Migdały, dziki ryż, pestki dyni, kasza jaglana, sezam – to także żywność o właściwościach alkalizujących. Mniejszość 1/4 do 1/3 powinny stanowić pokarmy kwasotwórcze, a wśród nich mogą się znaleźć jajka, sery, jogurt, rośliny strączkowe i fasole (np. cieciorka, soczewica, groch, fasola czerwona, biała), pełnoziarnisty ryż lub ryż basmati, orzechy i pestki, zboża, w tym pieczywo pełnoziarniste i makaron pełnoziarnisty, ryby i drób ekologiczny. Dobrze też zadbać o jedzenie kiszonek. One wspaniale wpływają na odpowiednią florę bakteryjną jelit. Oczywiście trzeba też wykluczyć żywność przetworzoną, fast foody, kolorowe napoje i najlepiej wszystkie gotowe produkty, co do których składu nie jesteśmy pewni. Czasy są takie, że nawet w zwykłym 91 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

dlaczego mam zakwaszony organizm

barze można obecnie znaleźć coś zdrowego i smacznego. Wystarczy troszkę wiedzy i wyrobienia pewnych nawyków. H: Czy takie odżywianie jest dla wszystkich? BS: Dla wszystkich, którzy nie mają specjalnych wykluczeń z powodu chorób. To najlepsze odżywianie, bardzo racjonalne i będące doskonałą profilaktyką chorób cywilizacyjnych. Bardzo często, osoby które nie dbały o stronę żywieniową swojego życia, szybko odczuwają poprawę w poziomie energii i funkcjonowaniu swojego ciała, po zmianie nawyków na takie, o których wspomniałam. Tak też było ze mną. H: Jaką dałabyś radę tym osobom, które chciałyby zmienić nawyki, a nie wiedzą od czego zacząć? BS: Ja poleciłabym zacząć od zrealizowania programu detoksykującego. Na przykład 7-10 dni na poście warzywno – owocowym dr Dąbrowskiej. W skrócie polegającym na tym, że nie możemy jeść nic poza warzywami (z wykluczeniem także warzyw o wysokiej zawartości skrobi) uzupełnionymi o niewielką ilość niesłodkich owoców oraz codzienną porcję kiszonek (probiotyki). Taki program oczyszczający, bardzo wpływa na odkwaszenie, przywrócenie prawidłowego działania układu pokarmowego. Bardzo szybko podnosi nasze samopoczucie, wpływa na uregulowanie snu, reguluje łaknienie, podnosi poziom energii. Wiele osób po takim programie, traci ochotę na słodycze. Organizm się reguluje i łatwiej usłyszeć, co jest mu potrzebne. Program ten jest też stosowany leczniczo, tyle, że wtedy, powinien być wykonany pod okiem lekarza. Zyskujemy poprawę urody i witalność. Czujemy się jak odnowieni i to jest często wspaniałą motywacją do dokonania kolejnych zmian, po to, by utrzymać te pozytywne efekty. Często też się zdarza w trakcie takiego programu, że nagle ze zdziwieniem spostrzegamy, iż da się żyć bez kawy, bez czarnej herbaty itp. Sama przeprowadzam taki program raz lub 2 razy w roku. A w tym roku, zaczęłam go robić wspólnie z chętnymi by zadbać o siebie (wirtualnie, na Facebooku). Następna edycja odbędzie się wczesną jesienią i już dziś, wszystkich zainteresowanych zapraszam. Nie trzeba czekać do nowego roku lub urodzin, by zacząć o siebie dbać. Każdy moment jest dobry. Kolejnym krokiem, po takim programie jest wyjście na zakupy z listą tych dobrych produktów po to, by zapełnić nasze kuchnie tym, co wartościowe. Wtedy już nie mamy wyjścia. Gotujemy z tego, co mamy w zapasach. WARTO to zrobić, bo efektami będziemy zachwyceni i przerastają one bardzo często nasze oczekiwania. Nagle się okazuje, że jesteśmy zdrowi, dolegliwości ustępują, funkcjonujemy lepiej, młodniejemy, zyskujemy radość i siłę. Aż chce się żyć :). n 92 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

SPOSOBY NA ZDROWIE

Prawdziwy

DETOX

nie jest „lajtowy”

Autor: Żaneta Geltz

Kto nie ma w planie zmiany trybu życia na zdrowszy, nie doceni detoksu, bo to nie SPA i nikt tu Cię nie wymasuje. Pracujesz nad oczyszczeniem w grupie, żeby nie zwątpić w połowie drogi, ale walczysz w czterech ścianach, sam ze sobą.

93 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

Ocet jabłkowy, karimata, szczotka do masowania ciała i kilkanaście innych ciekawych akcesoriów w walizce. Krótka wymiana zdań z bywalczynią „detoksów” i sygnał ostrzegawczy: „Nie każdy to znosi dobrze, to zależy jakie w sobie nosimy emocje”. Wybieram się do Szczyrku, żeby porozmawiać nie tylko z Martą Gładuń, organizatorką wyjazdów zdrowotnych, ale również z uczestniczkami. Ponoć przeważnie są to kobiety, choć nie jest to regułą. Ostatnio dużo słyszymy o oczyszczaniu, odkwaszaniu, detoksyfikacji i naturalnych terapiach. Nasza redakcja postanowiła sprawdzić, co przeciętny człowiek, zwykły zjadacz polskiego chleba, przeżywa podczas takich „wakacji”, choć trudno tu mówić o rozrywce. Na co najmniej tydzień przed wyjazdem obowiązuje dieta roślinna, czyli warzywa, owoce, oliwa, soki wyciskane, ale nie białka zwierzęce, mąki czy przetworzona żywność. Chodzi o przygotowanie naszej wątroby do procesu oczyszczenia, poprzez danie jej choć

Nie ma zabiegów i kosmetyków uniwersalnych dla każdego alergika; każda alergia jest nieco inna, bo inny jest organizm, który się z nią mierzy.

94 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

chwili wytchnienia. Nie powiem, trudno było przez pierwsze 3 dni wymyślić śniadania i obiady, ale pomocne są blogi kulinarne, czasem zdrowotne, na przykład Alkaliczny Styl Życia, prowadzony przez Beatę Sokołowską, czy Missing Bean, gdzie publikowane są również przepisy czytelników. Czego się spodziewać po takiej wątpliwej przyjemności, która raczej jest dla nas wysiłkiem i serią wyrzeczeń? To pytanie zadajemy właścicielce ośrodka Szambala, Marcie Gładuń, znanej w Polsce z holistycznej wiedzy o człowieku, wieloletniej praktyce w oczyszczaniu organizmu ludzkiego, zdobywającej doświadczenia w najdalszych zakątkach świata, znaną w środowisku medycznym i poważaną przez praktyków medycyny naturalnej. Miejscem programu jest Szczyrk. Czy celowo tak daleko od wszelkich metropolii? Chyba tak, gdyż dużą cześć pobytu stanowi ruch na łonie natury, która jak wiadomo doskonale, dodatkowo nas harmonizuje i uspokaja. W dalekich, egzotycznych krajach, takich jak Peru, Bali, Honduras czy tysiącu innych, magicznych miejsc, mieszkańcy niezabetonowanych miasteczek i rajskich wręcz ogrodów, niemal nie chorują. W rozmowie z Ewą Jankowską, która ma 40-letnie doświadczenie jako Cafe Maestro marki Loveleen Coffee z Hondurasu, dowiadujemy się, że plantatorzy kawy czy mieszkańcy wysokogórskich obszarów, które obfitują w nieskażoną naturę – nie chorują, bo żyją w zgodzie z otoczeniem. Kawę podaje się już kilkuletnim dzieciom, bo jest to dobrodziejstwo pozbawione konserwantów i środków biobójczych, które spotykamy w kawach z supermarketów. To, co nas trzyma w zdrowiu, to dostęp do natury i eliminacja szkodliwej chemii. 95 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

Tego też się spodziewajmy po detoksie. Ziół, naturalnych, zielonych herbat, olejów i innych nieinwazyjnych sposobów, zaczerpniętych z dalekiej Azji czy Nowej Zelandii. Żyjemy w takim zniewoleniu umysłu, reklam telewizyjnych i uzależnieniu od akceptacji znajomych i rodziny, że czasami zbyt trudna wydaje się decyzja o spędzeniu całego tygodnia na dość osobliwym rodzaju urlopu. Tak, urlopu, bo raczej w tych dniach nie popracujemy, więc bierzemy kilka dni z budżetu naszych „wakacji”, które mogą okazać się elementem rodzinnej dyskusji. Może mieliśmy w rękach kuszącą ulotkę albo maila z zaproszeniem na tygodniowy program za 2000zł, ale ułatwiając życie sobie i innym, idziemy do apteki i kupujemy reklamowany w telewizji suplement diety, który z pewnością za nas wszystko załatwi. No i kosztuje 100zł, czyli efekt szminki gotowy. Zazwyczaj kończy się na kilku dniach łykania pigułek, a potem opanuje nas i tak codzienna rutyna. I tyle z oczyszczania. Oczywiście, bez rygorystycznej diety i ostrożnego postępowania, nasz organizm nie jest zdolny do oczyszczenia, gdyż całe zasoby i energia są zużywane przez ciało na trawienie ciężkostrawnych posiłków, często podanych o złej porze, a także przez choroby, z którymi nasz układ odpornościowy próbuje walczyć, mimo braku witamin, mikroelementów czy niezbędnych kwasów. Pierwszy dzień, to przede wszystkim brak pokarmu, płynne zasilanie organizmu i pogadanka na temat tego, co wydarzy się w tym tygodniu. „Lepiej nie mówić o wszystkim tym, którzy mają w planie przyjazd pierwszy raz, bo się zniechęcą niepotrzebnie, a będą zachwyceni efektem, mimo tygodniowego poświęcenia”. Nie, nie. Chcemy Wam powiedzieć jak jest naprawdę, żeby chętnych zmobilizować, a niechętnych upewnić, że ich pora dopiero nadejdzie. Pytam Martę Gładuń dlaczego zdarza się, że drwimy w Polsce z osób, które odważyły się na detoks już, teraz. Odpowiedzi są dwie. Jedna, to strach. Strach przed tym, że zostanę w tyle, bo ktoś z mojego otoczenia 96 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

zdaje się przodować i ma odwagę zrobić coś, na co mi tej odwagi nie wystarczyło. A co jeśli to ja się mylę? Druga to to, że Polska jest w wielu dziedzinach „w tyle”. Przez obie wojny i komunizm straciliśmy ogromną bazę wiedzy od pokoleń – z dziada pradziada – co jest dobre. Nasi lekarze, babki i całe wioski wiedziały o dobrodziejstwie ziół, postnych piątkach i 40-dniowych okresach odciążenia organizmu i samoleczeniu przez głodzenie. Inne kraje nie miały aż tak rażącej eksterminacji warstwy inteligenckiej jak nasz, a dodatkowo nasze rodziny po 89-tym zachłysnęły się tym, co zachodnie, kolorowe i reklamowane. Niestety, staliśmy się nowym, bardzo pojemnym rynkiem zbytu. Teraz musimy to pracowicie nadrabiać, więc specjaliści najwyższej klasy detoksu pobierają latami lekcje nie tylko z zakresu ajurwedy, ale również od lekarzy z Nowej Zelandii, którzy są Maorysami i od wielu lat prowadzą głodówki u pacjentów, których czeka poważna operacja, aby ich organizm nie tracił energii na trawienie, ale rekonwalescencję podmiotu terapii. Kraje zachodnie korzystają z tej wiedzy od wielu lat. Dla kogo detoks, a dla kogo nie? W zasadzie dla każdego, kto nie ma cukrzycy, chemioterapii, czy karmienia niemowlęcia. Widać tu osoby z reumatoidalnym zapaleniem stawów, które odzyskują w 100% zdrowe stawy, osoby z problemami tarczycowymi czy z przeciążoną wątrobą. Czasy, kiedy myślano, że detoks jest tylko dla alkoholików, bezpowrotnie minęły. Celowo pomijam osoby, które chcą stracić wagę, bo to jest zbyt oczywiste, jak również to, że odchudzanie jako jedyny cel, może być bardzo szybko zaprzepaszczone już 97 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

w 2 tygodnie po powrocie do domu, gdy z litości dla samych siebie „uzupełnimy” stracone porcje mięs i pieczywa. A właśnie. Nie tylko nie jesz przed przyjazdem białek zwierzęcych czy tłuszczu i mąk. Po powrocie również obowiązuje surowa dieta, która łagodnie wyprowadzi nasz organizm z trybu głębokiego oczyszczania i regeneracji. Brzmi kusząco? Chyba tak, jeśli robić coś, to lepiej raz a dobrze, a nie zadowalać się „pseudo” detoksem, który polega na podaniu kaszek, lewatywy i po 3 dniach „poświęceń” wracamy stęsknieni do naszej lodówki. Dlaczego grupa lepsza niż samemu w domu? Nie musielibyśmy wybierać się na detoks, gdybyśmy nie jedli glutenu, laktozy, cukru czy przemysłowej kawy. Gdybyśmy odżywiali się większą proporcją ryb, warzyw i owoców ze sprawdzonych źródeł, stosowali JEDEN DZIEŃ GŁODÓWKI w tygodniu, na przykład w piątek, następnie raz w roku około 2-5 tygodni, to nasz organizm poradziłby sobie z obciążeniami, na jakie jest narażony. Więc jeśli chcemy uniknąć grupowych zajęć, możemy zastosować się do tradycyjnych zaleceń, które dostępne są w książkach o tytułach „uzdrawiająca głodówka” i tym podobne.

Natomiast prawdziwy detoks nie jest procesem, który łatwo przeprowadzić samemu w domu. „Doświadczeni detoksowicze” wybierają się na detoks już po raz 8-my czy 20-ty. Mimo, że bardzo dobrze znają program i technikę. Jak mówi internista Joachim Godula, decydując się na detoks, musimy liczyć się z tym, że rodzina spróbuje nas wszelkimi sposobami zniechęcić lub ośmieszyć, więc trudno byłoby takiej osobie poruszać się przez tydzień zupełnie innymi ścieżkami 98 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

i narażać się na pytania i komentarze domowników. Znacznie bardziej komfortowo czujemy się w hotelu, gdzie mamy pewność intymności oraz niemal całodzienną pracę w grupie. Prowadzone są zajęcia z oddechu, ćwiczenia fizyczne, praca nad bagażem własnych emocji, które ucieleśnione w wątrobie nie pozwolą się jej oczyścić, dopóki nie uwolnimy jej od własnych problemów. W grupie mamy większe poczucie bezpieczeństwa i przynależności do określonego rodzaju „stada”. Internista podkreśla, że Medycyna Zachodu wydłuża życie o kilka lat, a medycyna naturalna z prostych krajów i połączona z medycyną konwencjonalną może jeszcze bardziej życie wydłużyć. Nie należy cofać się do prymitywnych cywilizacji, nie negować pigułek, metod badawczych i odkryć nauki, ale dodatkowo włączyć na przykład zioła, metody relaksacyjne, głód. Co to jest detoks? Jak wygląda oczyszczanie? Detoks to proces. To nie jest jednodniowa akcja z wypłukiwaniem toksyn. Wyjątkowe sposoby skomponowane przez ośrodek Szambala, to mikstura ziół, zabiegów, warsztatów, spacerów, relaksu, mało seksownych akcesoriów do oczyszczania oraz głodzenia organizmu w celu całkowitej jego koncentracji na regeneracji, na samoleczeniu. Detoks to dosłownie pozbywanie się toksyn i starych „śmieci” z organizmu, które zmniejszają lub nawet blokują wchłanianie zdrowotnych składników z pokarmów, nawet tych najzdrowszych, ze względu na brak możliwości biologicznego wchłaniania przez oklejone złogami ścianki jelit. Dlatego warto poddać się oczyszczaniu, jeśli

99 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

chcemy otworzyć nowy rozdział w swoim życiu albo uporać się z „nieuleczalną” chorobą, alergiami, zapaleniami i wieloma innymi schorzeniami, ale także wybrać zdrowszy styl życia. Wówczas wszelkie dobrodziejstwa, jakie chcemy zgotować naszemu ciału, na przykład wyciskane soki, warzywa z własnego ogródka, pierwszej klasy oliwy czy wyszukane ziarna, będą kilkukrotnie lepiej przyswojone niż bez detoksu (chociaż raz na rok). Detoks to nie spa. Detoks to nie jest pobyt w drogim hotelu dla snoba, który w kufrze swojego auta przywiezie drogie whisky i nastawia się na rozrywkę. Nikt nie będzie Cię masował ani pilnował, czy na pewno pijesz 2,5 l wody dziennie. Jedyne dozwolone kosmetyki to pasta do zębów, szampon i mydło. Nie masz wyglądać pięknie, ale uwolnić się od bólu i chorób, które są wynikiem nagromadzonej, starej żółci i zaklejającego wątrobę glutenu, a także toksyn bardzo różnorodnego pochodzenia (chemizowane pożywienie, metale ciężkie, środki konserwujące, zapachowe, polepszające kolor lub smak produktów, toksyny uwalniane przez grzyby i pleśnie). Detoks to kilka dni poświęcone w 100% Tobie, Twojemu ciału i myślom. Owszem, dobry hotel musi być zapewniony z komfortową infrastrukturą i obsługą.

100 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

SPOSOBY NA ZDROWIE

A oto jak wygląda program detoksu w wydaniu Marty Gładuń. 6 dni.

Tyle trwa minimalna kuracja. Może też trwać 10, 14 i 21 dni, ale zazwyczaj trudno wygospodarować aż tyle dni w jednej turze, dlatego większym powodzeniem cieszy się dwufazowy detoks – jeden wiosną, a drugi jesienią. Niejedzenie.

Już na 10 dni przed początkiem kuracji jemy warzywa, owoce, tłuszcze roślinne, przyprawy bez soli, soki naturalne, najlepiej wyciskane i niektóre kasze. To po to, abyśmy dali sygnał organizmowi, żeby przygotował się do oczyszczania, ale także nam będzie łatwiej przejść cały proces, jeśli nie będziemy mieć w układzie pokarmowym mięsa, tłuszczu zwierzęcego, nabiału, zbóż, kawy, słodyczy, a wszystko to dodatkowo mocno obciąża organizm, jeśli chodzi o zużycie energii ciała na procesy życiowe. Od pierwszego dnia pijemy 2,5l wody dziennie.

Na drugi dzień płuczemy jamę ustną 2 łyżeczkami oliwy, następnie w grupie spożywamy tak zwane „powidła”, czyli mieszankę 70 ziół ajurwedyjskich w postaci pasty, która pomaga czyścić złogi i toksyny. Pasta taka jest wytwarzana w Himalajach przez 3 miesiące przez mnichów, wzmacnia organizm, łagodzi stres i złe samopoczucie. Na drugi dzień otrzymamy prócz porannych „powideł” popołudniową kompozycję ziół na sucho, potocznie nazywanych „papierem ściernym” na jelita. To one właśnie zostały wypracowane w Nowej Zelandii już 30 lat temu przez tamtejszych lekarzy – 10-krotnie przyspieszają oczyszczanie i o 300% wzrasta odporność, przy braku skutków ubocznych. A wieczorem zostanie nam podany atrakcyjnie wyglądający drink. Ale nie jest to ani

101 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

Świat alergika SPOSOBY NA ZDROWIE

smaczne ani łatwe do wypicia, gdyż jest to emulsja składająca się z soku z cytryny i oliwy. Pijemy na noc i czekamy aż nas „ruszy”. I w kolejne dni podobnie. Nie spożywamy nic poza tym.

Po detoksie powoli wracamy do jedzenia, ale rozpoczynamy ów powrót od pieczonego jabłka, aby dać sygnał ciału, że proces czyszczenia i spalania naszych śmieci powoli się kończy. Niektórzy wydłużają sobie czas głodówki dwukrotnie, już w warunkach domowych, ale bez spożywania katalizatora w postaci ziół czy drinków cytrynowo-oliwnych, chcą wyeliminować jeszcze więcej toksyn czy pasożytów. To na „L”

Największy strach w uczestnikach wzbudza lewatywa. Niektórzy wyrażają swoją niechęć na głos, co nie oznacza, że jej nie wykonają, gdyż jest to najszybszy i najzdrowszy sposób na wyrzucenie wszystkich toksyn i kilkudziesięcioletnich resztek, ale także pasożytów z niezwykle długich jelit. Oczyszczanie bez „tego na L”, sprawiłoby, że uwalniane toksyny i inne niepożądane substancje dostałyby się do układu krwionośnego i zatrułyby cały organizm, co objawiłoby się natychmiastowym bólem głowy lub innymi dolegliwościami. Tak więc, czy nam to odpowiada, czy nie jest to najbardziej skuteczny sposób na wydalanie w trybie przyspieszonym, podobnie jak odruch wymiotny. Relaks, oddech i tybetańskie pozycje

Godzinę dziennie mamy tylko dla siebie, a pozostały czas wypełniają zajęcia rozwojowe. Prowadząca zachęca głodujących do spacerowania w górach i dotleniania ciała, mózgu. Po powrocie organizowane są zajęcia relaksacyjne, zmierzające nie tylko do odpoczynku, ale zaprogramowania naszego umysłu na „niemyślenie”. Zamiast tego ma się

102 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA WNAFORMIE SPOSOBY ZDROWIE

prawdziwy detox nie jest „lajtowy”

rozpocząć uwalnianie całych zasobów ciała na oczyszczanie organów i ich naprawę. Po głębokim relaksie kursowicze uczą się ciekawych sposobów na prostą gimnastykę, dzięki której możemy czuć się lepiej i wyglądać młodziej. Lepsza sylwetka to tylko efekt uboczny. Następnie przychodzi czas na „pięciu Tybetańczyków”, czyli pozycje jogiczne, które doskonale masują organy i rozciągają mięśnie. Ostatnim punktem zajęć jest sztuka oddechu i zabawne „gołębie” i „kukułcze” techniki masujące serce, płuca, jelita i wiele innych narządów. Opcjonalnym punktem programu jest kolejny spacer lub sauna ziołowa. „Bez pracy nie ma kołaczy” głosi stare przysłowie. Jeśli nie wykonamy najmniejszego kroku w kierunku zdrowia, to ono samo do nas nie przyjdzie, co najwyżej dotknie nas choroba, która jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym naszego organizmu, że czas wziąć się za siebie. n

103 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

104 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


unosić się na wodzie. spa dla ciała i ducha

styl życia

Unosić się na wodzie

Spa dla ciała i ducha Autor: Anna Siódmak

Deprywacja sensoryczna to inaczej stan, w którym nie oddziałują na nas żadne bodźce – dźwięk, obraz, siła grawitacji...Okazuje się, że wcale nie trzeba przeprowadzać się na stację kosmiczną, aby doświadczyć tego uczucia. Uczucia, które niektórych wprowadza w stan błogiego relaksu, a u innych może nawet wywołać halucynacje. Do Polski bowiem zawitało znane na Zachodzie SPA no Gravity. Dostaliśmy zaproszenie na tę niezwykłą ucztę dla ciała i ducha od Ireny Galińskiej, właścicielki SPA no Gravity. 105 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


unosić się na wodzie. spa dla ciała i ducha

styl życia Pamiątka z podróży

SPA no Gravity – unikalny na skalę kraju koncept spa dla ciała i umysłu, założonego przez Irenę Galińską w Plewiskach pod Poznaniem. Aby skorzystać z takiego relaksu, warto się wcześniej umówić telefonicznie tel.: 696 552 552. Więcej informacji oraz szczegóły dojazdu na: http://www.nogravity.eu

106 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Irena Galińska to prawdziwa pasjonatka medycyny holistycznej. Aby zgłębiać jej tajniki podróżowała po całym świecie. Teraz podróżuje, aby o niej mówić i uczyć, że można zachować zdrowie inaczej niż proponują reklamy farmaceutyków. Można ją spotkać także w założonym przez nią Instytucie Wiedzy Waleologicznej, do którego zaprasza znamienitych gości zagranicznych. Był m.in. Gilberd Renaud, twórca metody recall healing, a ostatnio mistrz Sundao. Jednak interesujące znajomości to nie wszystko. Z jednej podróży przywiozła bowiem do Polski SPA no Gravity. „Koniecznie musicie spróbować. Tu przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Po co? Żeby odpocząć, podjąć ważne decyzje.” – Zachęcała nas do odwiedzin. Podobno w Berlinie

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

unosić się na wodzie. spa dla ciała i ducha

ustawiają się kolejki do takiego spa. No Gravity to koncepcja znana na całym świecie, która polega na wytworzeniu wrażenia, że znajdujemy się w stanie nieważkości. Aby doznać wspomnianej deprywacji sensorycznej, wystarczy skorzystać ze specjalnie przygotowanej kapsuły. Wygląda ona jak niewielki pokoik z wanną zamiast podłogi – nazwa kapsuła jest więc tylko umowna. Jest sporo przestrzeni, wanna spokojnie pomieściłaby 2 osoby obok siebie. Wewnątrz kapsuły jest cicho, ciemno i ciepło. Idealne warunki dla relaksu. Woda jest tak mocno słona, że wystarczy wystawić na chwilę rękę nad wodę, a natychmiast pojawiają się na niej drobinki soli. Dzięki temu też nasze ciało bez problemu unosi się na powierzchni, a nam wydaje się, że...unosimy się w powietrzu. Prosto zza biurka

SPA no Gravity to przede wszystkim miejsce, które oferuje doskonałe warunki do medytacji. Przed rozpoczęciem sesji otrzymujemy radę, aby pozwolić myślom płynąć. No dobrze, a co jeśli wcale nie jesteśmy tacy uduchowieni? SPA no Gravity to też relaks dla ciała. Słona woda ujędrnia skórę, która, mimo prawie godzinnego moczenia, pozostaje gładka i odżywiona. Swobodne unoszenie się na wodzie doskonale odciąża kręgosłup. W trakcie sesji poprawia się również krążenie krwi i rozluźniają się wszystkie mięśnie. Z dobroczynnego działania takiego relaksu skorzystają też osoby z depresją i stanami depresyjnymi. Jak mówi Pani Irena, niektórzy porównują relaks w kapsule do powrotu do łona matki – pozbywają się lęku. To rzadkie uczucie, aby myśli nie były rozpraszane przez czynniki zewnętrze. Szczególnie rzadkie dla rodziców małych dzieci. Wizyta w kapsule to doskonały pomysł, aby znaleźć chwilę tylko i wyłącznie dla siebie. Co prawda nikt tutaj nikogo na klucz 107 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

unosić się na wodzie. spa dla ciała i ducha

nie zamyka, ale grube drzwi skutecznie pozwalają zapomnieć o otaczającej rzeczywistości. Początkujący mogą poprosić o włączenie lekkiej muzyki relaksacyjnej, a w razie potrzeby zaświecić sobie małą lampkę. Nic na siłę. Współczesny człowiek żyjący w biegu i stresie, nie zawsze będzie w stanie natychmiast oderwać się od codzienności. Dlatego goście wracają. Po sesji można podzielić się swoimi refleksjami z obsługą SPA lub wpisać się do księgi pamiątkowej. To niesamowite, ale jest ona już zapełniona mnóstwem podziękowań, wyznań i wzruszających postanowień. Ludzie dziękują, że mogli stanąć obok i spojrzeć na swoje życie Współczesny człowiek żyjący nieco inaczej, że mieli chwilę dla siebie, która rozjaśniła w biegu i stresie, nie zawsze będzie w stanie natychmiast im umysł i pomogła rozwiązać trudne sprawy, wreszcie oderwać się od codzienności. obiecują powrót, bo nie ma w Polsce drugiego takiego Dlatego goście wracają. miejsca. n

108 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


przegląd najzdrowszych olejów

Świat alergika

Przegląd najzdrowszych

olejów Autor: Mirosław Mastej

Dr Mirosław Mastej w poprzednim wydaniu Magazynu Hipoalergiczni przekonywał nas, że warto zrobić w codziennej diecie miejsce dla olejów. Mają one bowiem niebagatelne znaczenie w profilaktyce alergii. Tym razem poprosiliśmy o leksykon olejów, który przyda się każdemu, kto poszukuje nowych smaków lub... składników codziennej pielęgnacji skóry. 109 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

Dr n. med. Mirosław Mastej – lekarz z zawodu i powołania. Prowadzi „Centrum Zdrowia dr Mastej” w Jaśle. Orędownik zdrowego żywienia. Jego obszary zainteresowania to m.in.: wpływ diety i środowiska na funkcjonowanie organizmu człowieka, immunologia i alergologia, a także wiele innych pokrewnych dziedzin medycyny. www.mastej.pl

110 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

przegląd najzdrowszych olejów

Wspominaliśmy już o bogactwie oliwy z oliwek i uzupełnianiu diety w olej rzepakowy. A co z olejami roślinnymi niespożywanymi codziennie w celach i ilościach odżywczych? Te oleje pochodzą z takich roślin jak wiesiołek, len, czarnuszka, drzewo arganowe (owoce), dynia (pestki). Ich pozyskanie jest drogie, gdyż plony są zdecydowanie mniejsze niż przy wcześniej wymienionych olejach jadalnych. Ale też ich skład zdecydowanie się różni pod względem rodzaju i zawartości kwasów tłuszczowych.

Olej z wiesiołka zawiera jedną z największych ilości kwasów omega-6: 7-10% kwasu gamma-linolenowego (GLA) i 70-71% kwasu linolowego (LA). Kwas GLA jest prekursorem prostaglandyny E1, czyli bardzo ważnego mediatora dla układu odpornościowego. Ale organizm może GLA wyprodukować także z kwasu LA, którego w wiesiołku jest aż 70%. Dlatego olej z wiesiołka w prak-

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

przegląd najzdrowszych olejów

tyce nie jest spożywany jako źródło energii, lecz właśnie dla tych aktywnych kwasów omega-6. Olej z wiesiołka stosujemy wówczas, gdy podejrzewamy niedobory kwasów omega-6. Olej tłoczony jest z nasion wiesiołka. W całej masie ziarna jest go około 14%, a resztę stanowią fitosterole (kampesterol, beta-sitosterol), celuloza itp. Dlatego olej z wiesiołka jest dość drogi. Na szczęście dzienne dawkowanie wynosi około 2-3 gramów (pół łyżeczki do herbaty). Efekty działania oleju wiesiołkowego są widoczne po dłuższym, co najmniej 30 dniowym zażywaniu. GLA z wiesiołka jest głównym źródłem prostaglandyny E1. Ma ona lokalnie silne właściwości zapalne (wzmacnianie procesu obronnego), a przez to naprawcze i regeneracyjne. Mobilizuje komórki układu immunologicznego do nasilenia reakcji zapalnej, czyli niszczenia i usuwania uszkodzonych komórek własnych, komórek obcych, czy też obcych białek lub resztek, a w drugim etapie do namnożenia własnych zdrowych komórek i odbudowy prawidłowej struktury tkanki w danym miejscu. Natomiast w alergiach często dochodzi do wyczerpania puli kwasów omega–6 tj. GLA i LA w komórkach. I paradoksalnie w konsekwencji układ immunologiczny źle działa, reagując nadmiernym stanem zapalnym na alergen. Uzupełnienie tych niedoborów olejem z wiesiołka może istotnie poprawić stan chorych na wszelkie rodzaje alergii. Współczesne akademickie (kliniczne, naukowe) leczenie alergii, astmy, atopii nie uwzględnia niestety tego elementu bardzo złożonej układanki, jakim jest wpływ kwasów tłuszczowych na układ odpornościowy i reakcje zapalne. Dlatego też typowe leki przeciwalergiczne w zasadzie zmniejszają objawy zapalenia (tłumiąc układ odpornościowy), ale nie leczą przyczyny. Niestety nie ma wielu badań naukowych ze stosowaniem oleju z wiesiołka, aczkolwiek kilka z tych dostępnych jest niezwykle przekonujących i wiarygodnych. Dzięki swoim właściwościom kwasy omega-6 z oleju wiesiołkowego działają też poza układem odpornościowym, np. zmniejszają agregację trombocytów i powstawanie zakrzepów, obniżają ciśnienie tętnicze krwi, hamują rozwój miażdżycy, a przez to zmniejszają ryzyko wystąpienia zawału serca. Olej z wiesiołka jest pomocny w terapii zapalenia żył, żylaków, przewlekłych chorób skórnych, szczególnie atopowego zapalenia skóry i wyprysków, łuszczycy, trądzików, łysienia androgennego, dermatozy okołoustnej, suchego 111 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

przegląd najzdrowszych olejów

zapalenia skóry, neurodermatozy. Zmniejsza objawy napięcia przedmiesiączkowego. Olej wiesiołkowy nadaje się do pielęgnowania skóry suchej podatnej na stany zapalne. Wpływa proregenerująco na tkankę chrzęstną i łączną właściwą, przez co jest polecany w chorobach reumatycznych, po złamaniach i uszkodzeniach więzadeł. Polecany jest w okresie menopauzy oraz przy nieregularnych miesiączkach, a także w stwardnieniu rozsianym i gruźlicy.

Olej lniany jest szeroko dostępny i stosunkowo niedrogi. Len jeszcze kilkadziesiąt lat temu był w Polsce powszechnie uprawiany, dlatego produkcja, jak i konsumpcja oleju lnianego była dużo większa. Wydaje się, że stopniowo olej lniany odzyskuje ostatnio należne mu miejsce. Nasiona lnu oleistego zawierają 38-44% tłuszczu. Olej lniany jest wytłaczany z nasion lnu na zimno, na gorąco lub przez ekstrakcję. Do celów spożywczych i leczniczych najlepsze są oleje uzyskiwane mechanicznie, na zimno. Olej lniany ma gorzkawy smak i specyficzny zapach. Uwaga, im bardziej gorzki tym bardziej cenny leczniczo. Brunatny olej powstaje przy wytłaczaniu na gorąco, jasnożółty przy ekstrakcji. Najlepszy jest żółty i ciemnożółty. Za właściwości lecznicze oleju lnianego odpowiada kwas omega-3, którego jest w nim aż 45%, a w niektórych odmianach lnu udaje się uzyskać nawet 50%. Zwraca uwagę, że stosunek omega-3 do omega-6 w oleju lnianym wynosi blisko 2 do 1, czyli za dużo niż w uznawanej za najzdrowszą diecie śródziemnomorskiej. Oznacza to, że olej lniany podawany, jako jedyne źródło tłuszczów przewlekle miałby działanie niekorzystne (za dużo omega-3 w stosunku do omega-6). Olej lniany po podaniu doustnym działa żółciopędnie 112 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

przegląd najzdrowszych olejów

i rozwalniająco. Pobudza wzrost włosów i paznokci, zmniejsza równocześnie wydzielanie łoju i powstawanie zaskórników. Zapobiega łysieniu. Przeciwdziała nadmiernemu rogowaceniu naskórka, dlatego korzystnie wpływa na skórę trądzikową. Zapobiega tworzeniu się kamieni żółciowych. Pobudza odnowę nabłonka całego przewodu pokarmowego (łącznie z jelitem grubym). Natomiast zastosowany na skórę przyśpiesza gojenie ran i działa przeciwzapalnie. Olej lniany jest przydatny w leczeniu oparzeń, odmrożeń i odleżyn. Podawany doustnie w dawce 1-2 łyżki do herbaty dziennie obniża poziom cholesterolu we krwi i hamuje postęp miażdżycy. Pomocny jest w leczeniu zapalenia przydatków, zatruć polekowych i upławów. Olej lniany łagodzi objawy przerostu gruczołu krokowego.

Popatrzmy na skład olejku arganowego. W sumie 80% stanowią kwasy nienasycone. Skład tego oleju wskazuje, że jest dobrym olejem odżywczym do spożywania na surowo, ma też dość dużo kwasów omega-6 (w tym jest podobny do oleju z wiesiołka), ale ma niewiele kwasu omega-3, a więc jego spożycie wymaga uzupełnienia w diecie np. olejem lnianym, rzepakowym lub tranem (rybami). Natomiast, ze względu na domieszkę licznych innych kwasów tłuszczowych i wielu substancji dodatkowych (nie kwasów tłuszczowych) ma szereg korzystnych działań na skórę. Prawdopodobnie te dodatkowe składniki odpowiadają za to, że kwasy tłuszczowe w olejku nie ulegają tak szybkiemu utlenieniu jak w innych olejach. A więc po wtarciu w skórę 113 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

przegląd najzdrowszych olejów

Olejek arganowy znalazł zastosowanie w kosmetologii, w tym do produkcji wybornych i luksusowych mydeł. Moda na niego w kosmetologii zaczęła się około 20 lat temu, gdyż wcześniej nie był powszechnie znany cywilizacji zachodniej.

i wystawieniu na słońce przez wiele godzin właściwości odżywcze i ochronne dla skóry są zachowane. Przy okazji mała ciekawostka: uważa się, że Berberowie to potomkowie białych ludów przybyłych setki lat temu z Europy (mają niebieskie oczy w przeciwieństwie do rdzennej ludności). Ich skóra była zbyt jasna, aby nie doznawać poparzeń na terenie subsaharyjskim i saharyjskim, dlatego musieli ją jakoś chronić przed słońcem, i właśnie olejek arganowy w pewnym stopniu umożliwił im przetrwanie i opanowanie tamtych terenów. Wiele przemawia za tym, że to prawdziwa teoria, zatem kilkaset lat doświadczenia dodatkowo uzasadnia stosowanie olejku arganowego zewnętrznie, na skórę. Z powyższych powodów olejek arganowy znalazł zastosowanie w kosmetologii, w tym do produkcji wybornych i luksusowych mydeł. Moda na niego w kosmetologii zaczęła się około 20 lat temu, gdyż wcześniej nie był powszechnie znany cywilizacji zachodniej. Cena zapewne także poszybowała w górę z powodu małej produkcji i powiększającego się stosowania w luksusowych kosmetykach. Rozsądek mówi, że raczej do celów spożywczych i leczniczych nie ma potrzeby wydawać, aż takich pieniędzy, gdyż mamy w Polsce inne tańsze źródła kwasów omega-3 i omega-6. Co innego jednak przy aplikacji na skórę. Tu warto wydać te pieniążki. Działanie olejku arganowego przy doustnym zażywaniu to: żółciopędne, regenerujące nabłonek w przewodzie pokarmowym, przeciwwrzodowe, przeciwnadżerkowe, obniżające poziom triglicerydów i cholesterolu we krwi, normalizujące stosunek HDL, LDL i VLDL, przeciwmiażdżycowe, przeciwzakrzepowe i przeciwzatorowe.

114 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

przegląd najzdrowszych olejów

Obniża też podwyższone ciśnienie tętnicze. Przeciwdziała zastojom żółci. Może opóźniać procesy marskości wątroby. Reguluje wypróżnienia, podnosi odporność na infekcje, łagodzi równocześnie objawy autoagresji immunologicznej. Pobudza procesy odnowy skóry, włosów i paznokci. Jest źródłem witaminy E i F. Dzięki właściwościom przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym (przeciwrodnikowym) może być polecany w chorobach alergicznych i nowotworowych. Wykazano działanie przeciwcukrzycowe wyciągów z owoców arganowych.

Teraz chwila dla czarnuszki. W Pol-

sce jest mało popularna, ale początki jej stosowania sięgają starożytności (Egipt, Lewant, Indie). Olej pozyskuje się z nasion, poprzez tłoczenie. Można go spożywać lub wcierać w skórę, włosy, paznokcie. Czyli podobnie jak we wcześniej omawianych olejach. Zwiera sporo, bo aż 55% kwasu linolowego, omega-6 (dla porównania olej wiesiołkowy 70%, olej lniany 30%) i stąd jego właściwości lecznicze (poprawa odporności, regulacja uakładu odpornościowego). Ma oczywiście w składzie inne kwasy tłuszczowe i bardzo liczne fitosterole, alkaloidy (nigellina, specyficzna dla czarnuszki), flawonoidy, witaminę E, ale też olejki eteryczne (1– 2%; np. tymochinony), których nie ma we wcześniej wymienionych olejach. Czarnuszkowy olej spożywany doustnie w celach leczniczych obniża poziom cukru, zmniejsza ból, działa przeciwzapalnie. Ma działanie podobne do antybiotyków, przy czym działa nie tylko przeciw bakteriom, ale też przeciw grzybom, a nawet wirusom. Działa przeciwpasożytniczo i odkażająco na przewód pokarmowy. Kwasy tłuszczowe, podobnie jak w innych olejach 115 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

przegląd najzdrowszych olejów

działają silnie żółciotwórczo i żółciopędnie. W czarnuszce odkryto związek chemiczny nazwany alfa-hederyną, który posiada właściwości antynowotworowe. Trudno jeszcze jednoznacznie ustalić dzięki czemu czarnuszka ma działanie przeciwnowotworowe. Przeciwwskazaniem do stosowania czarnuszki (w każdej postaci, nie tylko olejku) jest ciąża. Może on bowiem spowodować skurcze macicy, co może być zagrożeniem dla donoszenia ciąży i to nawet przebiegającej prawidłowo. Czarnuszka należy do nielicznej grupy roślin mających zastosowanie w terapii chorób autoimmunologicznych, czyli z tzw. autoagresji, np. w toczniu, łuszczycy, reumatoidalnym zapaleniu stawów (RZS). Olej z czarnuszki tłoczony na zimno i spożywany regularnie pomaga w zmniejszeniu objawów alergii, natomiast olejek eteryczny z czarnuszki oraz wyciąg spirytusowy z nasion czarnuszki rozszerza oskrzela i przerywa atak astmy. Podsumowując proszę pamiętać, że przeciwwskazaniem jest ciąża. Natomiast wskazania to: różnego rodzaju dermatozy, wypryski, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, trądzik ostry i przewlekły, zakażenia grzybami typu Candida, Cryptococcus lub innymi grzybami chorobotwórczymi (w obrębie skóry, ale też w zakażeniach wewnętrznych), alergie, astma oskrzelowa, przewlekłe i trudne do wyleczenia zakażenia (infekcje) bakteryjne i grzybicze układu oddechowego, pokarmowego, moczowego, nieżyty jamy ustnej, gardła i krtani (górne drogi oddechowe) oraz tchawicy i oskrzeli (dolne drogi oddechowe). Z takimi objawami jak kaszel, nieżyt nosa, zapalenie zatok obocznych nosa i bóle głowy z tym związane. Dalej mówiąc stany nieżytowe pęcherzyka i dróg żółciowych, zastój żółci, drobna kamica żółciowa, cukrzyca, choroby pasożytnicze układu pokarmowego (i na tym tle biegunki lub nieżyty przewodu pokarmowego), infekcje układu płciowego i bóle różnego pochodzenia.

Olej z pestek dyni zawiera około 60-80% kwasów tłuszczowych nienasyconych. Skład czysto tłuszczowy tego oleju, szczerze mówiąc, nie powala na kolana. Mamy to, co w innych olejach spożywczych (oliwa z oliwek, słonecznikowy, kukurydziany). Dlatego ten olej ma dobre właściwości energetyczne, ale ze względu na 30-40-krotnie większą zawartość omega-6 nad omega-3 nie powinien być spożywany w diecie codziennej, jako jedyny lub dominujący, bo będzie podobnie jak przy spoży116 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

przegląd najzdrowszych olejów

ciu oleju kukurydzianego, czy słonecznikowego. Jeżeli już, to trzeba zrównoważyć go w codziennej diecie olejem rzepakowym, lnianym, lub rybami (dużo omega-3). Ale olej z pestek dyni zawiera dość dużo witamin, zarówno rozpuszczalnych w tłuszczach A, D2, E, K jak też innych np. B1, B2, B3, B6, H, K. Ponadto większość potrzebnych minerałów, pierwiastki śladowe, fitosterole, czy specyficzną dla roślin dyniowatych kukurbitynę. Dlatego warto go włączyć do swojej diety. W medycynie ludowej pestki z dyni (tym samym olej) uznawano, jako środek zapobiegający przerostowi prostaty. Być może odpowiadają za to sterole, a być może właśnie specyficzna kukurbityna. Nie jest to do końca zbadane. W każdym razie istnieją nawet preparaty doustne (tabletki) zawierające wyciągi z pestek dyni zalecane w łagodnym przeroście prostaty. Ale szczerze mówiąc, chociaż to moja osobista opinia, nie ma to istotnego znaczenia wobec dostępności leków o udowodnionej skuteczności w tej męskiej chorobie. Kończąc tę strasznie długą odpowiedź muszę dodać, że mówiłem o olejach tłoczonych mechanicznie, na zimno. Przechowywanych w niskich temperaturach i w ciemnych opakowaniach oraz spożywanych lub aplikowanych na surowo (zimno). Tylko pod tymi warunkami opisane powyżej właściwości zostaną zachowane. Każde odstępstwo, ekstrakcje termiczne i chemiczne oleju, złe i długie przechowywanie oraz smażenie niszczą w jakimś stopniu (chociaż oczywiście nie całkowicie) opisane właściwości. n

117 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Agi Jensen

SkandYnawskie inspiracje

Agi Jensen Autor: Anna Siódmak

Jeszcze parę lat temu wszyscy narzekali na polskie ulice. Byliśmy szarzy, nudni i zachłyśnięci zachodnią manią na marki. Coś jednak się zmieniło – pojawiła się polska moda. A może powróciła? Kiedyś polskie marki i polskie szwalnie ubierały wszystkich Polaków, teraz niestety ubierają nas Chiny, Kambodża i Bangladesz, z których usług korzystają także polskie koncerny odzieżowe. Jak zawsze stajemy przed wyborem, już nie tylko modnego ubrania, ale przede wszystkim systemu, który stoi za jego produkcją. Zachęcamy wszystkich do bycia bardziej eko także w zakresie mody – kupować polskie, droższe ubrania lub...zadowolić się tym, co już wisi w naszej szafie. Naszą uwagę zwróciła polska projektantka Agi Jensen, której kolekcja na światowym poziomie jest całkowicie polska – od projektu do wykonania. 118 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SkandYnawskie inspiracje Agi Jensen Design w swoich projektach wydobywa kobiecość, naturalność, nie oszczędzając też na tkaninie. Kolekcja zgrywa się z ruchem kobiety i jej rytmem. Projekty charakteryzuje multizastosowanie, dzięki któremu mogą być noszone na co dzień, jak i na wieczorowe wyjście. Stawia na fashion, ale z przymrużeniem oka i z dystansem. Styl? Znajduje się na pograniczu grunge’owego i streetowego, a niejednokrotnie bardzo eleganckiego i wieczorowego. W kolekcji wiosna – lato 2014 oprócz czerni pojawia się złoto i srebro. Szczególną uwagę zwracają wyraziste skórzane paski, które nadają niepowtarzalnego i wyjątkowego dla projektantki wyrazu. „Nowa kolekcja EXCLUSIVE i COSMO to ubrania unisex, no-season, one-size.” www.agijensen.com

Agi Jensen

Hipoalergiczni: Coraz popularniejsze staje się w Polsce ubieranie się u polskich, młodych projektantów. Z czego to może wynikać – moda czy poczucie odpowiedzialności za to, jak wydajemy swoje pieniądze? Agi Jensen: Zauważyłam, że na polskich ulicach ludzie chętniej noszą ubrania polskich projektantów. Jest to alternatywa dla sieciówek, gdyż każdy chce wyglądać bardziej oryginalnie i niepowtarzalnie. Myślę że jest podłączona do tego także filozofia, że nosimy polskie rzeczy, że nosimy tzw: MADE IN POLAND i jest to praca naszego polskiego projektanta, w pewnym sensie artysty. H: Czy odzież szyta w Polsce to synonim jakości? Jak wygląda praca polskiego projektanta? Wyobrażam sobie, że sam zasiada do maszyny, aby w 100% mieć kontrolę nad swoimi ubraniami... AJ: Wydaje mi się, że rzeczywiście spora część projektantów szyje samodzielnie. Ja osobiście bardziej koncentruję się na samym projekcie, a szycie pozostawiam konstruktorom. Zresztą moje kolekcje są szyte w większych ilościach, a więc jest to szyte maszynowo w polskich szwalniach. Wydaje mi się, że polska odzież, polskich projektantów jest szyta w Polsce i jest w 100 % z polskich tkanin. H: Szycie w Polsce to jedno, a jak odnosić się do pochodzenia tkanin. Czy wogóle jest coś takiego, jak tkanina polska czy już tylko „chińszczyzna”? Skąd Pani czerpie tkaniny? AJ: Tkaniny czerpię z polskich firm, które produkują tkaniny, posiadają swoje certyfikaty, atesty jakości. Często też chwalę się tym w wywiadach. Pomimo, iż koszty są większe, to jest to zawsze polskie. Ludzie, którzy kupują za granicą często pytają się, czy jest to materiał polski czy zagraniczny, a ja wtedy jako atut używam sformułowania, że jest to całkowicie MADE IN POLAND, z czego jestem dumna.

119 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl Ĺźycia SkandYnawskie inspiracje

120 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Alergia wziewna okiemAgilekarza Jensen

www.hipoalergiczni.pl


styl życia SkandYnawskie inspiracje

121 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Po co jeść Agi tłuszcze? Jensen

www.hipoalergiczni.pl


SkandYnawskie inspiracje

122 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Agi Jensen

www.hipoalergiczni.pl


Agi Jensen

SkandYnawskie inspiracje

H: Pani projekty są bardzo swobodne i mimo nietypowej formy, wciąż można zaliczyć je do projektów minimalistycznych. Czy szukała Pani inspiracji w trendach skandynawskich? AJ: Rzeczywiście są bardzo minimalistyczne nietypowe, bardzo proste. Dużo jest asymetrii, często nie ma nawet wykończeń. Są bardzo surowe w swoim wykonaniu. Myślę, że mimo wszystko mogłam poszukiwać inspiracji w Skandynawii, która jakoś mnie ukształtowała dzięki temu, że mieszkałam tam przez długi okres mojego życia i moja rodzina stamtąd się wywodzi. Skandynawia miała na pewno jakiś wpływ na moje inspiracje. n

www.agijensen.com 123 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


UPCYCLING nowy trend

SkandYnawskie inspiracje

nowy trend Autor: Krzysztof Paszkiewicz

Współcześnie jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, jak ludzka działalność wpływa na nasze otoczenie. Produkty ludzkich rąk prędzej czy później zmieniają się w śmieci, z których pozornie nie ma już żadnego pożytku. Zorientowani ekologicznie projektanci i producenci postanowili połączyć gospodarowanie odpadami z oryginalnymi pomysłami designerskimi, nadając odpadom zupełnie nowe przeznaczenie i wartość. 124 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SkandYnawskie inspiracje

UPCYCLING nowy trend

Europejska koncepcja Termin upcycling został użyty po raz pierwszy przez Reinera Pilza, niemieckiego architekta wnętrz, w wywiadzie prasowym z 1994 roku. Mówił on, że recykling to tak naprawdę niszczenie przedmiotów po to, żeby odzyskać z nich część materiałów do ponownego użycia. Nazwał to downcyclingiem, ponieważ z czasem obniża to wartość użytych przedmiotów i materiałów, aż do momentu, w którym już nie ma możliwości ich ponownego wykorzystania. Pilz twierdził, że potrzebne jest takie ponowne użycie materiałów wtórnych, które nada im nową, wyższą wartość. Proces ten określił właśnie upcyclingiem.

125 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SkandYnawskie inspiracje

UPCYCLING nowy trend

Dziś, gdy odpadów zalegających w naszym otoczeniu przybywa lawinowo, a na śmietnikach lądują przedmioty, które z powodzeniem mogą zostać użyte ponownie, upcycling zyskuje coraz więcej zwolenników. Stale poszerza się również katalog przedmiotów i branż, w których idea upcyclingu jest stosowana.

Zamknąć pętlę Zwolennicy upcyclingu opierają swoje przekonania na filozofii zamkniętej pętli produkcyjnej, w której nie marnują się żadne materiały. Amerykanin William McDonough i Niemiec Michael Braungart w swojej książce „Cradle to cradle” (pol. Od kołyski do kołyski) opisali filozofię, w której przedmioty wykonywane są od początku do końca z zamysłem możliwości rozmontowania i ponownego wykorzystania lub bezpiecznej utylizacji, bez jakichkolwiek strat ani wytwarzania szkodliwych czy zalegających w środowisku odpadów. Aby zamknąć pętlę trzeba jednak wiele wysiłku po obu stronach rynku. Zarówno wytwórcy jak i konsumenci muszą wyrzec się myślenia o zużytym produkcie jako o śmieciu. Zadaniem producentów jest takie projektowanie i produkcja, aby ich końcowy wytwór dał się bezpiecznie wykorzystać ponownie. My, konsumenci, musimy zaś chcieć wziąć odpowiedzialność za to co kupujemy i mieć pomysł na ponowny użytek materiałów, najlepiej w sposób, który podniesie ich wartość.

Dodatki z odzysku Co może dać początek nowemu, wartościowemu przedmiotowi? W praktyce wszystko. Wyobraźnia projektantów zdaje się nie mieć granic, a surowiec do wykonania wysokiej klasy produktu można znaleźć w miejscach, w których nikt by się nie spodziewał. Można na przykład zmienić odpady przemysłowe w niecodzienny element stylizacji. Taką transformację przeszły przemysłowe worki po kawie, z których 126 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SkandYnawskie inspiracje

UPCYCLING nowy trend

wykonywane są ekskluzywne torby marki Milly Nielsen. Normalnie worki po kawie w palarni są wyrzucane. Tutaj, za sprawą dostarczającej worki mistrzyni procesu palenia kawy pani Ewy Jankowskiej, stają się naturalnym, trwałym i wyjątkowym materiałem z którego potem powstają torby.

Innym przykładem tego, jak odpad może zostać elementem garderoby, są paski marki Rubber di Nero, zaprojektowane przez duńskiego projektanta i wizjonera Jana Herskinda. Związany przez wiele lat z projektowaniem rowerów, Herskind postanowił wykorzystać zużyte opony rowerowe do wytwarzania pasków o unikatowej fakturze i niewiarygodnej trwałości. Guma oponiarska w takiej formie jest praktycznie niezniszczalna, a pasek zmienia się wraz z upływem czasu. Unikatowy wzór bieżnika sprawia, że nie ma dwóch takich samych egzemplarzy.

Coś z niczego Umeblowanie domu czy mieszkania to chyba najczęstsze sposoby wykorzystania materiałów wtórnych. Zużyte deski potrafią zmienić się w wyjątkowy stół czy półkę. Ciekawym pomysłem na nadanie nowego zastosowania pozornie niepotrzebnym elementom jest tworzenie mebli z palet. Drewniane palety mogą być użyte do konstrukcji praktycznie każdego 127 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SkandYnawskie inspiracje

UPCYCLING nowy trend

mebla, od stołów i krzeseł przez półki, po ramy łóżek. Można wykorzystać je również do wykończenia podłóg czy budowania ścianek działowych. Marka Fabryka Palet propaguje właśnie taki upcyclingowy użytek.

Stare-nowe meble Pod marką Quote kryją się piękne meble i elementy wystroju wnętrz wytwarzane ze zużytych przedmiotów, w tym także przywiezionych z egzotycznych Indii, przez duńskie małżeństwo Hanne i Martina Birkholm. Filozofia Birkholmów opiera się na idei globalnej wioski i oferowaniu mebli, które łączą wrażenia z różnych kultur, jednocześnie pozwalając wyrazić indywidualizm. Duńczycy chcą także podkreślić w swoich wyrobach świadomość tego, jak ograniczone są zasoby naturalne i opierają ich produkcje na zasadach ponownego wykorzystania już istniejących materiałów. Wśród wytworów państwa Birkholm możemy znaleźć między innymi odzyskane

128 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE SkandYnawskie inspiracje

UPCYCLING nowy trend

i obdarzone nową funkcją krzesła, stoliki zmontowane ze starych zniszczonych drzwi, tacki z desek pochodzących ze zużutych mebli czy wreszcie piękne poduszki obite materiałem pochodzącym z sari, czyli wierzchniego okrycia hinduskich kobiet.

Za granicą Chociaż w Polsce trend jest jeszcze stosunkowo nieznany, w świecie zachodnim święci tryumfy od ponad dekady. Zagraniczne firmy mają większe doświadczenie w praktykowaniu upcyclingu. Choć jest ich garstka, w porównaniu z tradycyjnie produkującymi przedsiębiorstwami, to zwykle jest o nich głośno. Dobry przykład stanowi londyńska marka Worn Again, która produkuje torby ze starych kurtek angielskich listonoszy czy też kurtki z czasz balonów.

Kalifornia patrzy w przyszłość Nawoływania ekspertów i wizjonerów nie pozostają bez odpowiedzi. Już w 2008 roku ówczesny gubernator stanu Kalifornia, nikt inny jak znany aktor kina akcji Arnold Schwarzenegger, zapoczątkował proces przestawienia lokalnej ekonomii na system zamkniętej pętli. Początki były skromne – zaczęto od regulacji mających doprowadzić do całkowitego wycofania szkodliwych chemikaliów z produktów, tak aby ich ponowne wykorzystanie nie skutkowało zatruwaniem środowiska. Plany są jednak ambitne, gubernator Schwarzenegger liczył, że do 2050 roku przynajmniej w Kalifornii uda się stworzyć gospodarkę, która nie wytwarza szkodliwych odpadów i daje możliwość ponownego wykorzystania wszystkiego, co w niej powstaje.

Upcycling to nie tylko ekologia Tworzenie nowych rzeczy ze starych materiałów wyzwala kreatywność. Pozwala także zaoszczędzić pieniądze. Dodajmy do tego leżącą u podstaw troskę o środowisko 129 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


UPCYCLING nowy trend

SPOSOBY NA ZDROWIE SkandYnawskie inspiracje

i wypływającą z natury użytych materiałów oryginalność. Upcycling materiałów zdaje się nie mieć wad. Stwarza za to wiele wyzwań. Począwszy od edukacji społeczeństwa, przez zmianę mentalności i przyzwyczajeń kupujących, po zmianę strategii producentów. Gdzieś jednak trzeba zacząć, a tym początkiem może być zwykły worek po kawie. n millynielsen.com

Gdzieś jednak trzeba zacząć, a tym początkiem może być zwykły worek po kawie.

https://www.facebook.com/OddamOdpady OddamOdpady.pl to platforma internetowa służąca wymianie informacji o odpadach gotowych do zagospodarowania. Powstaje z potrzeby usystematyzowaniawiedzy o źródłach pozyskania ciekawych materiałów do kreatywnego recyklingu. Dla artystów i pasjonatów. Polecamy! 130 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


prawdziwy rarytas

styl życia

Prawdziwy

rarytas Autor: Anna Siódmak

Polacy się otwierają – coraz chętniej spędzają czas w lokalach gastronomicznych i to nie byle jakich. Niedawny boom na fast-foody przemija, miejmy nadzieję, bezpowrotnie. Pojawiają się miejsca prowadzone przez pasjonatów, podróżników i poszukiwaczy orientalnych smaków. Miejsca, w których oprócz jedzenia otrzymujemy też niezapomnianą atmosferę, oryginalne wnętrza i nierzadko miłą pogawędkę z właścicielem. Bo właściciel lokalu to już nie jest Pan pod krawatem, do którego nie można się zbliżać, ale prawdziwy sąsiad, który nas dobrze nakarmi. Gdzie znaleźć takie rarytasy na kulinarnej mapie Polski?

Kuchnia Funkcjonalna, Warszawa, ul. Jakubowska 16 Kuchnia Funkcjonalna powstała ze skojarzenia nazwy budynku, w którym działa – Domu Funkcjonalnego z ideą zdrowego żywienia i żywności funkcjonalnej. Kuchnia Funkcjonalna to kuchnia zdrowa, smaczna, prosta, która czerpie z najlepszych produktów, z tradycji lokalnej i z przepisów ze świata bez granic, by dawać radość gotowania i jedzenia. Estetycznie jest raczej „rustykalna” niż „wyrafinowana”. Jako garnirunek wybiera garść ziół rzuconych na potrawę, a nie fikuśne wzorki z sosu na rancie talerza. Jej zadaniem – funkcją – jest nie tylko nasycić, ale i odżywić, co przekłada się na wybór jak najlepszych składników; co do ich wartości, wpływięcej informacji tutaj

131 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


prawdziwy rarytas

styl życia

wu na zdrowie i jakości (np.mąka pełnoziarnista raczej niż biała, ryż basmati, a nie zwykły, zarówno zimno-tłoczone oleje lniany i rzepakowy jak i oliwa z oliwek, stare odmiany jabłek). Z takiego założenia wychodzi twórca lokalu Bartosz Polak. Doskonale poczuje się tu każdy kto szuka pożywienia, a nie tylko przypadkowego produktu spożywczego.

Mówisz Masz, Warszawa, ul. Mokotowska 48 Mówisz Masz to miejsce integrujące kawiarnię z wyrobami cukierniczymi, zdrową żywnością oraz produktami ekologicznymi i recyclingowymi. Całe miejsce wypełnią meble z palet, skrzynek po owocach, oraz szpul po kablach. Usiądziecie między innymi na fotelach z czasów PRL pokrytych workami po kawie czy kakao, a także będziecie mogli podziwiać lampy ze starych przedmiotów, śmieci i innych odpadów. Ciekawostka: tutaj napijecie się zielonej kawy Loveleen Coffee, wypijecie zielony koktajl lub zjecie humus czy pesto bez jakichkolwiek konserwantów. Wkrótce na ścianach powstaną gabloty, a wnętrza wypełnią produkty, które będzie można kupić. Idea jakiej ma przyświecać Mówisz Masz to wszystko na sprzedaż od ciastka po kawę, ale również po talerzyk z ręcznie robionej porcelany czy torbę z worka po kawie. więcej informacji tutaj

Gruszki Pietruszki, ul. Garbarska 3, Warszawa Gruszki Pietruszki to nowe miejsce na mapie Warszawy dla wegan i wegetarian, dla miłośników zdrowej żywności oraz mięsożerców, którzy mogą tu przeżyć niezapomnianą przygodę z pokrzywą, jarmużem, topinamburem czy tempehem. W bistro Gruszki Pietruszki króluje kuchnia wegańska i wegetariańska oraz bogata oferta win wegańskich i tych pochodzących z upraw biodynamicznych. W naszym menu królują warzywa, kasze i nasiona. Właściciele kierują się zasadą sezonowości, aby serwować tylko to, co aktualnie jest najświeższe i zawiera najwięcej wartości odżywczych. Wyszukują więc na lokalnych rynkach eko-

132 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


prawdziwy rarytas

styl życia

logiczne warzywa, oleje tłoczone na zimno oraz polskie sery zagrodowe. Sami hodują aromatyczne zioła i jarmuż, aby mieć pewność, że to co podają na talerzach jest najwyższej jakości. więcej informacji tutaj

SPOT, Poznań, ul. Dolna Wilda 87 SPOT. to unikalne pod względem oferty i wizerunku nowoczesne miejsce łączące różnorodne doświadczenia i zjawiska (sztuka, design, literatura, moda, stylizacja, kuchnia, sport), stworzone nie tylko w celu sprzedaży atrakcyjnych usług i przedmiotów, ale i kreowania twórczego spędzania czasu wolnego w gronie przyjaciół i rodziny (szczególnie z dziećmi). To miejsce dla osób poszukujących nowych rozwiązań, w którym w interesujący sposób można spędzić czas, wziąć udział w warsztatach, wypić kawę, poczytać, poprzebywać wśród oryginalnych przedmiotów, a nawet zabrać je do domu. SPOT. to miejsce niezwykłe, jakiego w Poznaniu jeszcze nie było. Niezwykłą atmosferę zawdzięcza lokalizacji w XIX-wiecznym budynku, w którym pierwotnie mieściła się elektrownia gminna. więcej informacji tutaj

La Ruina, Poznań, ul. Śródka 3 Zaskakujące miejsce i oddech młodości w zapomnianej dzielnicy Poznania. La Ruina słynie z przepysznych serników. Pani Monika, współwłaścicielka lokalu podbiła serca Poznaniaków swoimi eksperymentalnymi wypiekami. Do tego możemy zamówić starannie wyselekcjonowaną kawę. Zaraz obok La Ruiny właściciele uruchomili także małą restaurację, Raj, w której podają znane ze swoich podróży dania kuchni azjatyckiej. Po składniki nieraz jadą aż do Berlina, ale opłaca się – lokal kwitnie, ludzi nie ubywa. Do tego cudowna atmosfera tolerancji. Uśmiech na twarzy obsługi, poczucie humoru. Są i sceptycy, ale zdecydowanie grono miłośników, które obsiada La Ruinę wewnątrz i na zewnątrz to ogromna siła, która daje nadzieję, że ta dzisiejsza młodzież jest naprawdę fajna i podejmuje ciekawe inicjatywy, bo przy okazji działalności obu lokali, organizowane są pokazy filmów, koncerty i spotkania z interesującymi ludźmi. n

więcej informacji tutaj

133 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


JĘZYKIEM ALERGIKA

POLECAMY

Językiem alergika Opracowała: Anna Siódmak Żeby odkrywać nowe smaki, nie trzeba wcale daleko jechać. Nawet wybredny język alergika lubi od czasu do czasu nowości, dlatego proponujemy Wam podróż po pobliskich sklepikach i straganach, gdzie można wyszukać prawdziwe kulinarne perełki. Poznajcie nasze typy!

Chlebek

z ziaren

W poznańskich tarciarniach Francuski Łącznik można kupić przepyszny chlebek. Co w nim takiego szczególnego? Został wypieczony bez mąki i bez drożdży. Składa się z samych ziarenek, sklejonych naturalnym miodem. Bez obaw – wcale nie jest słodki. Doskonale smakuje zarówno z zielonym ogórkiem, jak i z domowymi powidłami. Nasz śniadaniowy hit!

134 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Bochenek chleba z ziaren, 10 zł www.hipoalergiczni.pl


JĘZYKIEM ALERGIKA

POLECAMY

Pukka Tea Komu znudziła się czarna i zielona herbata, może wypróbować pysznych herbatek Pukka, które dostępne są w wielu wariantach. My wybraliśmy herbatkę Detox z kopru włoskiego, lukrecji i kardamonu. Na ciepło idealnie rozgrzewa w czasie letnich rześkich poranków. Pukka Tea, ok. 20 zł

Kawa zielona Loveleen Coffee

A gdyby tak poranny napój nie tylko pobudzał, ale też...odmładzał? Zielona kawa to prawdziwa bomba młodości. Dzięki zawartości kwasu chlorogenowego pozwala zachować młodość i zdrowie. Ma silne działanie antynowotworowe. Jakby tego było mało, wspomaga również odchudzanie. I jak tu się nie skusić?

Loveleen Coffee 100 g/ 14,95 zł Gdzie zamówić? www.loveleen.pl

Lemoniada

pokrzywowa tradycyjna

Słodkie napoje nikogo nie orzeźwią, dlatego my chłodzimy się latem lemoniadą z pokrzyw! Nie zawiera cukru, poza odrobiną miodu gryczanego. Jest w pełni naturalna, bo, jak obiecują producenci, nie poprawiają natury. To cudo sprzedaje Kozia Zagroda Cichostów. Polecamy! https://www.facebook.com/KoziaZagrodaCichostow 135 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

136 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


PRZEKĄSKA NA LATO

styl życia

Przekąska Katarzyna Barczyk Dyrekorka do Spraw Sprzedaży i Marketingu oraz Piotr Barczyk właściciel MicroFood. Katarzyna Barczyk – Dyrektorka do Spraw Marketingu i Zarządzania Puffins www.puffins.co Filolożka polska, pasjonatka social media oraz Internetu realizuje się zawodowo w rodzinnej firmie, produkującej chrupiące suszone owoce Puffins. Kiedy nie pracuje to pisze bloga, biega i podróżuje. Najbliższa wyprawa to targi Expoalimentaria 2014 w Peru.

na lato Autor Anna Siódmak

Zaskakująca przekąska – na piknik i do pociągu na wakacyjne wyjazdy? Miechunka, małe żółte kuleczki, przypominające wyglądem pomidorki koktajlowe, do tego suszone mango, jabłka czy ciemne winogrona. Które wybrać, aby mieć pewność, że nie są doprawione cukrem ani konserwantami w postaci siarki? Odkrywamy Puffins, o których opowiedziała nam twórczyni marki, Katarzyna Barczyk.

Hipoalergiczni: Na półkach w supermarketach mamy kilkadziesiąt metrów regałów z chipsami i słodkimi przekąskami. Dlaczego konsument miałby szukać alternatywy dla popularnych produktów i to jeszcze w sklepie eko? Katarzyna Barczyk: To fakt, że w dzisiejszych czasach mamy do wyboru bardzo dużo różnych produktów. Czasami nawet przeraża nas ich ilość… Dlatego chcemy wiedzieć coraz więcej o tym, jakie mają wartości odżywcze, właściwości prozdrowotne, w jakich warunkach były produkowane i skąd pochodzą. Większość polskich konsumentów kieruje się przede wszystkim ceną, ale to także się zmienia – coraz więcej ludzi kupuje produkty spożywcze świadomie, szukając zdrowych alternatyw. Odpowiadając na te potrzeby stworzyliśmy Puffins, czyli chrupiące suszone owoce, pochodzące z krajów zarówno tropikalnych, jak i z Polski. Nie da się porównać tłustych chipsów, słodkich wafelków czy kandyzowanych owoców z naszym produktem – Puffins to po prostu suszone owoce, bez żadnych sztucznych dodatków ani konserwantów. Warto odwiedzać 137 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

PRZEKĄSKA NA LATO

małe sklepy ekologiczne, delikatesy oraz dobre sieci supermarketów np. Piotr i Paweł czy sklepy z tradycyjnym jedzeniem oraz wszelkiego rodzaju popularne ostatnio targi i bazary, np.Targ Śniadaniowy. H: Jakie walory smakowe oraz odżywcze oferuje nam suszony owoc? KB: Należy pamiętać o tym, że nie wszystkie suszone owoce są zdrowe! Na przykład owoce kandyzowane, są gotowane w syropie z cukru, a więc są o wiele słodsze niż normalne owoce. Dlatego warto się interesować tym, jak zostały wysuszone konkretne produkty, aby mieć pewność, że nie straciły swoich cennych wartości odżywczych. Kierujmy się certyfikatami, znakami jakości, czytajmy listę składników, tak aby unikać konserwantów. Suszone owoce mają względnie dużo cukru, ponieważ po procesie wysuszenia zostaje w nich głównie fruktoza. Warto je podjadać od czasu do czasu, ale jak ze wszystkim najważniejsze to zachować umiar. H: Jaka jest tajemnica unikalności produktów według Pani receptury? KB: Tajemnicą Puffinsów jest puffing, czyli technologia suszenia w obniżonym ciśnieniu. Sprowadzamy suszone ananasy, mango, banany, miechunkę i inne owoce z Peru oraz z Ekwadoru. Te owoce mają ok. 20% wilgotności, żeby zamieniły się w Puffinsy dosuszamy je próżniowo. Po tym procesie mają tylko 2% wilgotności i swoją unikalną, porowatą strukturę i lekkość. Dlatego właśnie mówimy o rozkosznej lekkości chrupania. H: Czy można mówić o modzie na zdrowe przekąski, czy jest to wynik naszych wyniszczonych organizmów, że powstają wyroby spełniające konkretne potrzeby rozsądnego odżywiania się? KB: Myślę, że po zachwycie nadmiarem wszystkiego, który był związany z początkiem kapitalizmu i tym, że zbiorowo zakochaliśmy się w chipsach, słodkich napojach, batonikach, pizzy oraz w kebabach. Tego nam kiedyś brakowało, ale teraz uczymy się wybierać. Chcemy o siebie dbać nie tylko uprawiając sporty, ale także przy sklepowej półce – coraz większą wagę przykładamy do jakości żywności. To dla nas ważne z wielu powodów, przede wszystkim dla naszego zdrowia. Moda na zdrowe odżywanie się jest ważna, bo uczy nas dbania o siebie i o naszych bliskich. n 138 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat Światalergika alergika

Pomarańczowo mi

Pomarańczowo mi Prosto od autorki bloga The Missing Bean

Przepis na kotleciki z ciecierzycy z kurkumą, a na deser bezglutenowe ciasto pomarańczowe Dzisiaj szef kuchni serwuje na pomarańczowo. Po pierwsze, kotleciki z ciecierzycy z kurkumą, sałatką z rukoli i pestkami granatu polaną dressingiem z octu balsamicznego. Kotleciki są sycące i świetnie nadają się na danie główne. Po drugie, dość oryginalne ciasto pomarańczowe z migdałami. Wierzcie mi, pychotka. A tak proste do wykonania, że prościej się nie da. Ma lekko cierpki smak dzięki pomarańczom i jest bez glutenu dzięki zastosowaniu migdałów zamiast mąki.

Kotleciki z ciecierzycy z kurkumą

• 4 szklanki ciecierzycy ugotowanej i zmiksowanej (dodane zioła takie jak cząber, kmin rzymski, majeranek przeciwdziałają efektowi wzdęcia po spożyciu strączkowych) • 2 szklanki ugotowanych płatków komosy ryżowej (quinoa) • 2 szklanki sosu pomidorowego • 1 łyżka musztardy • 1 szklanka startej marchewki • sok z 1/2 cytryny,pieprz, sól, szczypta kurkumy która zaostrzy smak i nada żółto pomarańczowego koloru.

139 | Hipoalergiczni | lipiec 2014 139 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Rozgrzej piekarnik do 180 st. Celsjusza. Połącz w misce ciecierzycę i płatki komosy ryżowej. Dodaj resztę składników i wymieszaj. Uformuj kotleciki i rozłóż w silikonowej foremce do pieczenia. Piecz 30 minut. www.hipoalergiczni.pl www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

Pomarańczowo mi

Ciasto pomarańczowe z migdałami

• 2 pomarańcze, umyte • 2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego • 3 łyżki siemienia lnianego ( zamiast jajaek) • 2 i pół szklanki zmielonych migdałów • 1/2 łyżeczki soli • 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia • 2 łyżki melasy karobowej lub coś innego do posłodzenia • 1 szklanka soku jabłkowego lub innego • starta skórka z 1 cytryny Pomarańcze ugotuj w całości aż będą miękkie (ok. 45 min.) Rozgrzej piekarnik do 180 st. Celsjusza. Siemię lniane zalej wodą i poczekaj aż nabierze konsystencji rozbitego jajka. Ugotowane pomarańcze zmiksuj na gładko. Dodaj skórkę z cytryny, olej kokosowy, zmielone migdały, sól, proszek do pieczenia i wszystko dobrze wymieszaj. Wlej ciasto do foremki o średnicy 23 cm. Piecz przez 45-50 minut. Można podawać na ciepło i na zimno ze świeżymi owocami. The Missing Bean czyli dwie dorosłe córki Ewa i Marta oraz ich mama – Agata Semenowicz, inicjatorka projektu. Agata przez 20 lat pracowała jako wychowawczyni i nauczycielka angielskiego w szkole integracyjnej. Od wielu lat zmagała się z astmą, która coraz bardziej przeszkadzała w codziennych zajęciach. Był to czas na zmiany. Agata zaczęła interesować się dietą roślinną, bezglutenową oraz bieganiem. Po 6 miesiącach treningu i świadomego odżywiania przebiegła swój pierwszy pół maraton. Zaczęła spisywać swoje przepisy by dzielić się nimi z córkami, które mieszkają zagranicą – tak powstał blog kulinarny. Wkrótce i jej córki – zaczęły współtworzyć przepisy. W tym roku cała rodzina pobiegła w 9 Półmaratonie Warszawskim. The Missing bean to nie tylko blog kulinarny z oryginalnymi i smacznymi przepisami na dania wegańskie i w większości bezglutenowe. To również rodzinna pasja do zdrowego stylu życia i powrotu do jedzenia pełnego smaku ale pozbawionego zbędnych dodatków i ulepszaczy. Z potrzeby jedzenia produktów nieprzetworzonych powstała idea sklepu internetowego w którym zespół the Missing Bean dzieli się produktami, które są dla nich podstawą zdrowej diety.

140 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.missingbean.pl www.missingbean.blogspot.com

www.hipoalergiczni.pl


kto jeszcze nie próbował hummusu

SPOSOBY NA ZDROWIE

Kto

jeszcze

nie próbował

hummusu Autor: Krzysztof Paszkiewicz Orientalny smak, który podbija serca coraz większej liczby osób – Hummus, pasta z cieciorki, sezamu i czosnku. Robić samemu czy kupić gotową? Poradziliśmy się prawdziwych pasjonatów, dla których produkcja wyjątkowego Hummusu stała się sposobem na życie. 141 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Jakub Witkowski – urodzony w Poznaniu, ukończył studia na wydziale technologii żywności i żywienia człowieka. Po studiach wyjechał do Stanów Zjednoczonych, tam poznał swoją żonę i urodziła mu się pierwsza córka Lena. Po 8 latach wrócił do Polski w poszukiwaniu pomysłu na ciekawe zajęcie. Od roku prowadzi firmę, która robi świeży hummus, uczestniczy w targach żywieniowych, prowadzi catering. Aktualnie ma dwie córki, młodsza Stella urodziła się w tym roku w marcu. Miłośnik podróży kulinarnych, lubi próbować lokalnych smaków, zawsze poznaje miejsca, do których jedzie od tej strony. Zajął się hummusem, ponieważ wszyscy go lubimy, a nigdzie nie można było go dostać. www.facebook.com/lavicagourmet

142 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

kto jeszcze nie próbował hummusu

Hipoalergiczni: Wiele osób toczy spór, skąd pochodzi Hummus, jedni mówią, że z Maroko, drudzy – że z Indii. Czy wiadomo, kto stworzył recepturę? Jakub Witkowski: Nie chciałbym na początku rozmowy być rozjemcą w wielowiekowym sporze, określanym nawet mianem „wojny o hummus”. Sam pierwszy raz jadłem hummus podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Od kiedy poznałem moją żonę Denitsę, która zaszczepiła we mnie świadomość zdrowego odżywiania, na stałe zagościł w mojej lodówce. Mój ulubiony smak to hummus z papryczkami jalapeńo, w Nowej Zelandii bardzo popularny jest wymieszany z czerwonymi buraczkami, natomiast w Austrii z wasabi, tak więc w naszych czasach, jest to danie głównie międzynarodowe i można je spożywać w dziesiątkach kombinacji smakowych. Odpowiadając na pytanie, ponieważ powinniśmy jednak pamiętać skąd pochodzi i komu zawdzięczamy to fantastyczne danie, pierwsze zapiski o hummusie, pochodzą z Egiptu z Kairu z XIII w., a samo słowo hummus w języku arabskim oznacza cieciorkę, która jest głównym składnikiem hummusu. H: Hummus to nadal bardzo mało popularna forma podania cieciorki, dlaczego Polacy mieliby to jeść? JW: W ciągu ostatnich 20 lat, hummus stał się niezwykle popularną potrawą na całym świecie, można go zjeść nie tylko w restauracjach serwujących kuchnię Śródziemnomorską, ale również w sklepach spożywczych ma stałe miejsce na półkach. Wielu mniejszych i większych producentów prześciga się wymyślaniu nowych smaków. Podobną sytuację myślę, że będzie www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

kto jeszcze nie próbował hummusu

można za jakiś czas zaobserwować w naszym kraju. Jesteśmy bardzo otwarci na wszelkie nowinki kulinarne, a jeżeli coś jest smaczne, świeże i zdrowe to jest duża szansa, że podobnie jak i w innych krajach, tak i tutaj stanie się popularne. H: Czy hummus może być hummusem, tylko wtedy, gdy powstaje z cieciorki, czy znane są też inne rodzaje? JW: Hummus znany jest jako pasta z cieciorki, z dodatkiem Tahini, soku z cytryny i przypraw i w ten sposób go robimy, widziałem przepisy na hummus zrobiony z soczewicy lub z białej fasoli, będzie się jednak różnił w smaku od wykonanego z ciecierzycy. H: Czy hummus ma właściwości lecznicze, uzdrawiające? JW: Hummus jest bardzo pożywny, znany jest z wysokiej zawartości białka, i może być doskonałym jego źródłem w diecie bezmięsnej. Z kromką pieczywa, może służyć za 143 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

kto jeszcze nie próbował hummusu

Hummus jest niezastąpiony, jeżeli chodzi o przygotowanie szybkiego, smacznego i niebagatelnego dania na przyjęcie.

pełen posiłek, bogaty oprócz białka, w żelazo, witaminę B6, błonnik. Może być bardzo pomocny dla osób na diecie. Dzięki zawartości odżywczego białka, nie będziemy mieli ochoty na węglowodany, a dzięki zawartości żelaza, które doda nam energii, chętniej pójdziemy na siłownię. Znany jest pozytywny wpływ roślin strączkowych na krążenie, ciśnienie oraz dobre samopoczucie, więc hummus składający się głównie z ciecierzycy na pewno też ma te właściwości. H: Czy alergik może czuć się bezpiecznie sięgając po produkt przez niektórych kojarzony z soją, przez innych z orzechami? JW: Hummus zawiera ziarna sezamu, które mogą wywoływać alergie u osób uczulonych na sezam, lub orzechy. Niestety nie mamy jeszcze w swojej ofercie hummusu bez sezamu. Natomiast nie ma w naszych hummusach soi. 144 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

kto jeszcze nie próbował hummusu

H: Jak najlepiej podać hummus, żeby smakował najciekawiej i zaskoczył kompozycją naszych gości? JW: Hummus jest niezastąpiony, jeżeli chodzi o przygotowanie szybkiego, smacznego i niebagatelnego dania na przyjęcie. Przede wszystkim jako dip, z poukładanymi wokół świeżymi lub grillowanymi warzywami i pieczywem do namaczania i przegryzania. Wszyscy uwielbiają wspólnie wyjadać kolejne porcje hummusu za pomocą kawałków świeżej papryki, lub nachosów. Również świetnie nadaje się jako dodatek do grillowanych szaszłyków z kurczaka i warzyw oraz zamiast masła lub majonezu do przygotowania kanapek i wrapów. Świetnie nadaje się również na przyjęcia dla dzieci, jest naprawdę dobrą alternatywą dla ogólnie dostępnych snacków, a co najważniejsze dzieci naprawdę uwielbiają hummus, szczególnie ze słodką czerwoną papryką. H: Jakie rodzaje hummusu można znaleźć w Waszej ofercie i ile to kosztuje? JW: W tym momencie oferujemy hummus w 4 różnych smakach. Tradycyjny, z pieczoną czerwoną papryką, z czosnkiem oraz z czarnymi oliwkami. Hummus może jednak być zrobiony w wielu smakach, więc na tym na pewno nie poprzestaniemy będziemy wprowadzać nowe kombinacje. H: Dlaczego zajął się Pan tak trudnym wycinkiem rynku zdrowej żywności, gdzie produkt ma zaledwie kilka dni terminu przydatności? JW: Po przeprowadzce do Polski, brakowało mi w sklepach produktów, takich jak świeże dipy, salsy, czy guacamole, do których jedzenia przyzwyczaiłem się podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Postanowiłem więc spróbować wprowadzić podobne dania na lokalny rynek. Oczywiście łatwiej byłoby gdyby produkt miał dłuższy czas przydatności do spożycia, ale hummus jest smaczny tylko wtedy, kiedy jest świeży, z lodówki i taki właśnie chciałem zaproponować naszym klientom. H: Gdzie można zobaczyć i kupić Wasze hummusy? JW: Zapraszamy do delikatesów i sklepów ze zdrowa żywnością w Poznaniu i okolicy. Między innymi w sklepie Eko Jagódka na ulicy Naramowickiej w Poznaniu, w Orkiszowych Polach na Podolanach, czy w Strefie Zdrowia, w Galerii Mallwowej. n

145 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

kto jeszcze nie próbował hummusu

Dokładną listę sklepów można znaleźć na naszym fanpagu pod adresem facebook.com/lavicagourmet

146 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


CZY KASZA TO RECEPTA NA ZDROWIE I UŚMIECH?

styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

Czy kasza to recepta

na zdrowie i uśmiech? Autor: Anna Siódmak

Kiedy wybierałam się na warsztaty z kuchni bezglutenowej autorstwa Mai Sobczak, nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Okazało się, że to nie było wcale typowe wspólne gotowanie, ale inspirujące spotkanie i okazja do rozmowy o dobrym samopoczuciu, o stylu życia dalekim od pośpiechu i biegu. Twórczyni bloga Qmam Kasze podzieliła się z uczestnikami także tajnikami swojej zdrowej kuchni, do której podchodzi z rozsądkiem, dużą wiedzą, ale też z luzem, który pozwala na eksperymentowanie. Gdy narzekałam, że mój makaron wyszedł zupełnie koślawy, ona uspokoiła mnie, że o to właśnie chodzi i taki jest urok przygotowywanego samodzielnie posiłku. W wywiadzie dla Magazynu Hipoalergiczni, Maia Sobczak opowiada o swojej pasji do jedzenia, Medycyny Chińskiej i Ayurvedy.

147 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

Maia Sobczak – autorka bloga Qmam Kasze. Z zawodu psycholog i konsultant Ayurvedy. W życiu codziennym wyznaje zasadę holistycznego podejścia do zdrowia człowieka – jedność ciała i umysłu. Pasjonatka świata i ludzi – praktykuje jogę, jeździ konno, fotografuje i oczywiście gotuje zdrowe potrawy, które prezentuje na swoim blogu Qmam Kasze.

CZY KASZA TO RECEPTA NA ZDROWIE I UŚMIECH?

Hipoalergiczni: Dlaczego warto kumać kaszę? Jak to się stało, że kasze zostały bohaterkami Twojego bloga? Maia Sobczak: Kasze trafiły na mój blog chyba głównie, dlatego że są typowo polskie i naturalne. Pewnie nasi sąsiedzi jeszcze kumają kaszę, ale poza Polską raczej nie zna się kasz. Na świecie to jest naprawdę niszowy produkt. Nawet mój nauczyciel Ayurvedy z Indii powiedział, że kasza to jest taki polski ryż. Stwierdziłam, że wykorzystam to, co jest dla nas unikatowe i charakterystyczne. Wiem, że dla większości Polaków kasza kojarzy się z jedzeniem biednym i mało wykwintnym. Jednak prawda jest taka, że jest to bardzo wartościowy składnik diety. Kasze wspomagają jelita, czyszczą je, dostarczają wielu witamin. Nie wiem, czy wyobrażam sobie dzień bez kaszy. Pewnie jakieś pojedyncze dni, kiedy nie jem kaszy znalazłyby się w moim kalendarzu, ale na co dzień kasza, choćby w postaci małego dodatku, jest obecna w moim menu. Po tym jak ją wprowadziłam, czuję się sto razy lepiej. H: A sama nazwa? Doskonały pomysł! MS: Nazwa powstała właściwie na bazie kaszy, bo chciałam wykorzystać w nazwie bloga coś naturalnego i naszego. Piszę przecież głównie dla Polaków, po polsku, w przepisach korzystam z polskich produktów, choć nie tylko. Na początku trudno było mi wymyślić ciekawą nazwę, która nie byłaby już gdzieś wykorzystana. Zanim padła ostateczna wersja to wymyśliłam chyba z 70 innych. Zależało mi aby raz usłyszana nazwa została w głowie. Wciąż upierałam się, żeby w tytule bloga była koniecznie kasza. Widocznie

148 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

CZY KASZA TO RECEPTA NA ZDROWIE I UŚMIECH?

bardzo to podkreślałam, bo w końcu mąż mi powiedział – „No kumam, kumam”. I to było to! Qmam kasze. H: Nazwa zobowiązuje, ale czy na blogu znajdziemy tylko dania z kaszy? MS: Tam są też inne potrawy – bezglutenowe, desery. Kasza zajmuje honorowe miejsce, ale jest też ryż, makaron domowy, pizze bezglutenowe. Gotuję naprawdę różnie, dużo eksperymentuję, sprawdzam połączenia, kierując się głównie zdrowiem. Staram się brać pod uwagę to, czy konkretny rodzaj pokarmu służy naszemu organizmowi, wspiera czy może go obciąża. Oczywiście każdy organizm jest inny, mimo że składamy się z tej samej liczby chromosomów. Różnimy się nie tylko kolorem włosów czy oczu, różnimy się też tak zwanym w Ayurvedzie prakriti. W zależności od typu naszej fizyczności, możemy dopasować całą gamę produktów, które nas wzmocnią. Oczywiście, kolejnym krokiem jest obserwowanie, jak dany produkt na nas oddziałuje i w ten sposób szukać tego co nam służy. H: Czyli inspirujesz się medycyną chińską i Ayurvedą – jakie więc zasady są Ci szczególnie bliskie, jeśli chodzi o odżywianie się? MS: Głównie szkoła środka, czyli zrównoważenie wszystkiego i doprowadzenie organizmu do stanu bliskiego równowadze, bo prawda jest taka, że nigdy nie będzie idealnej równowagi. Według holistycznych medycyn, pełna harmonia jest tylko wtedy, kiedy Shen wędruje do nieba o Jin do ziemi, czyli kiedy umrzemy. Tak jak można powiedzieć, że życie jest ciągłą przemianą, to samo dotyczy człowieka. Cały czas, codziennie dzieje się coś innego, ale to od nas, od naszej mądrości, od obserwacji samego siebie zależy, czy wstając z gorszym humorem wiem, po co sięgnąć, co zjeść, co wypić, żeby ten humor mi się poprawił. H: No właśnie, to co zjeść na poprawienie humoru? MS: Na pewno napić się ciepłej wody na początek, bo dobry humor nie lubi zastojów. Jeśli jest zastój w żołądku, coś nie do końca się strawiło, to trzeba oswobodzić ten żołądek, otworzyć go, tak jak otwiera się książkę. Poruszać się, poćwiczyć, żeby poruszyć w organizmie energię. Energia krąży z krwią. Jeżeli się poruszamy, dotlenimy cały organizm łącznie z mózgiem. W efekcie od razu człowiek się czuje szczęśliwszy i go149 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

CZY KASZA TO RECEPTA NA ZDROWIE I UŚMIECH?

towy na przyjęcie nowego dnia. Raczej jest to przyjęcie tego dnia z uśmiechem i ciekawością: „co mnie dzisiaj czeka” niż z ponuractwem „łee, znowu do pracy” albo „znowu pranie i sprzątanie”. Dobre odżywianie, to co myślimy i robimy od rana, wpływa na cały dzień, cały tydzień i rok. Najlepiej myśleć o godzinie, żeby mieć przed sobą tylko drobne kroki. Wiadomo, że trudno komuś powiedzieć: jedz kasze, to przez cały rok będziesz uśmiechnięty. To ogólna przesada i po prostu naciąganie. Jeśli zmiany wprowadzi się powoli, to będzie to łatwiejsze, a skutki będziemy odczuwać na dłuższą metę. Codziennie po troszeczku będziemy bardziej uśmiechnięci. Zgodnie z zasadą holistyczną – ciało wpływa na psychikę, psychika wpływa na ciało. Jeżeli w jakimś miejscu jest blokada, czyli wstrzymanie przepływu energii, wtedy fizyczność i psychika odczują to w takim samym stopniu. Jesteśmy całością. H: Jedzenie to energia, ale często po obiedzie mamy ochotę położyć się spać. Czy to normalne? MS: Nie, po pierwsze od stołu należy odejść z żołądkiem wypełnionym do połowy, trzeba odejść od stołu z poczuciem, że jeszcze byśmy coś skubnęli, ale mamy w sobie tyle rozsądku i świadomości, że jednak odchodzimy od tego stołu. Za 15 min może się okazać, że to co wydawało nam się ledwo wystarczające, wypełniło nasz żołądek i jesteśmy najedzeni do syta. Poza tym prawda jest taka, że często nieodpowiednio dobieramy jedzenie. Warto dobierać jedzenie odpowiednio do swojej konstytucji i spożywać je o odpowiedniej porze dnia. W medycynie chińskiej, ale też w ayurvedzie mówi się o tym, że żołądek najlepiej pracuje właśnie w porze obiadu. Tyle że nie w porze obiadu współczesnego zapracowanego człowieka o 17, tylko tak jak bywało kiedyś – o 13-14. To jest dobry moment na zjedzenie czegoś większego, ponieważ o tej porze mamy największą aktywność całego przewodu pokarmowego. Jest on wtedy przygotowany na zjedzenie większego, bardziej energetycznego posiłku i jest w stanie sobie z nim poradzić. Kolejna rzecz – jeśli zjemy przetworzone produkty, to 150 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

CZY KASZA TO RECEPTA NA ZDROWIE I UŚMIECH?

one zamiast dodać energii, zabiorą ją nam. Można wypróbować, zjeść kilka różnych śniadań i zobaczyć, po którym mamy energię, chce nam się wyjść, skakać na skakance, grać w piłkę, jeździć na rowerze, a po którym śniadaniu głównie interesuje nas gazeta, poduszka i koc. H: To jaki byłby Twój idealny obiad? Co Tobie najlepiej służy? Może się zainspirujemy! MS: Ja jestem fanatykiem zup. Ponieważ zupy są ciepłe, organizm nie musi wkładać dużo energii w trawienie, a trzeba przyznać, że trawienie to największy wydatek energetyczny organizmu. Ułatwiając trawienie, jak gdyby mniej zużywamy energii na trawienie, a jeśli produkty są do tego wysokiej jakości i jak najbardziej naturalne, dużo zyskujemy. Czyli z matematycznego punktu widzenia, mamy nadwyżkę – i to nie kalorii tylko energii. Tę nadwyżkę możemy spożytkować w ciągu dnia, na różne fajne rzeczy. Na sport, tańce, na cokolwiek. Super jest zjeść kaszę w połączeniu z jakimiś fajnymi warzywami. W zależności od pory roku, te warzywa są w wersji surowej, w formie jakiejś sałatki z różnymi dodatkami lub ugotowane czy upieczone. Ja robię tak, że część warzyw robię na surowo, część na parze, do tego jakieś węglowodany, czyli na przykład może to być kasza, ziemniaki, makarony lub ryż. Jestem wegetarianką więc o mięsie nie mówię, bo go nie jem. Sałatę posypuję sobie prażonymi pestkami czy orzechami. Mam dużo różnorodnego jedzenia na stole, do tego obowiązkowo zupa i często naturalny deser. H: Miałam okazję uczestniczyć w Twoich warsztatach i zauważyłam, że masz wiele pomysłów na stosowanie zamienników. Na przykład zamiast jajka stosowałaś ugotowane siemię lniane, zamiast zwykłego mleka ryżowe. Skąd masz takie pomysły? Czy gdzieś się tego uczyłaś? MS: Uczyłam się i cały czas się uczę. Od kucharzy, babci, rodziców. Słucham intuicji, eksperymentuję i jestem dociekliwa. Jako dietoterapeuta i konsultant Ayurvedy, uczyłam się i gotowania Ayurvedyjskiego, i wszelkich zasad łączenia posiłków, bo to jest bardzo ważne w każdym starszym nurcie medycyny holistycznej. Ona nie uczy o leczeniu choroby tabletkami, tylko głównie uczy o prawdziwych przyczynach 151 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

CZY KASZA TO RECEPTA NA ZDROWIE I UŚMIECH?

choroby. A żeby była jasność większość chorób bierze się ze złej diety. My to robimy na co dzień, codziennie przynajmniej 3 razy jemy, więc można sobie uzmysłowić jak to jest ważne w naszym życiu, jak ważne jest to, co przyjmujemy wraz z posiłkiem. Pomysły na zdrowe zamienniki czerpię głównie z doświadczenia. Jeżeli próbuję wyrobić naleśniki i nie chcę użyć jajek, bo nie łączę białka zwierzęcego z węglowodanami, to po prostu muszę znaleźć inny sposób. Próbowałam różnych rzeczy, coś mi się nie sprawdziło w praktyce, ale potem przemyślałam, co ma podobną konsystencję do białka jajka kurzego – ewidentnie coś glutowatego, lepkiego i tak wpadłam na pomysł siemienia lnianego. Bardzo dużo czytam i uczę się cały czas, mam otwartą głowę. Medycyna chińska i Ayurveda są to dyscypliny tak rozległe, że mimo wielu lat doświadczenia i nauki wciąż czuję, że mało wiem. Za mało! H: Czy jest jedzenie, które można uznać za naturalny lek? MS: Jest mnóstwo naturalnych leków. Większość naturalnych produktów, które nie zostały poddane modyfikacjom, to są produkty, które mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Takim produktem jest gryka, która wpływa na krążenie krwi. Ludzie, którzy mają żylaki i jakieś problemy z zastojami w żyłach powinni jeść kaszę gryczaną lub mąkę z gryki. Nawet w surowej postaci ziaren wszytych w poduszkę, gryka doskonale wpływa na zdrowie, świetnie się układa i nie powoduje alergii. Są zioła, które większość z nas traktuje jak przyprawy smakowe. Mimo że nie jem mięsa, to uwielbiam wszelkie zabiegi typowe dla mięsnych dań – marynowanie w ziołach, przyprawach, dodawanie majeranku. Majeranek wspomaga system trawienny a świeżego używam nawet do deserów, smakuje cudownie. Jest mało popularny w wersji świeżej a szkoda bo jest zaskakujący i wzbogaca smak jedzenia. H: Co jeszcze możemy czerpać z filozofii Ayurvedy poza wskazówkami żywieniowymi? MS: Przede wszystkim uspokoić umysł, ujarzmić ga152 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

CZY KASZA TO RECEPTA NA ZDROWIE I UŚMIECH?

lopujące myśli. Być świadomym tego, jakie bodźce na nas działają. Wchodząc do domu, nie włączajmy od razu telewizora czy radia, dajmy sobie chwilę, aby pobyć w tej ciszy. Warto też od razu umyć ręce, stopy i twarz, aby zmyć zanieczyszczenia, które są w powietrzu i na dotykanych przez wszystkich przedmiotach. W stopach i na dłoniach jest mapa całego człowieka. Umycie ich to taki sygnał, że już możemy się wyluzować, bo jesteśmy w domu. Ayurveda duży nacisk kładzie na rutynę dnia codziennego, żeby zaczynać dzień od konkretnej higieny, potem od praktyki fizycznej, to nie muszą być konkretne ćwiczenia, nie od razu stanie na głowie – chociaż, jeśli ktoś potrafi to świetnie. Mogą to być proste ćwiczenia, bo chodzi tylko o to, aby wyrobić sobie zdrowy nawyk poruszania energii. Fajnie było by choć przez chilę pomedytować, wejść w głąb siebie i posłuchać własnej ciszy, żeby się przygotować na to, co nas czeka na zewnątrz, czyli na drogę do pracy, na korek, na ten miejski chaos, aby przyjmować to wszystko ze spokojem. Na co nie mam wpływu i czego nie mogę zmienić – akceptuję. Ważną zasadą Ayurvedy jest też, aby nie krzywdzić innych. Jeść to, co nie sprawia krzywdy i bólu innym – rezygnować z mięsa, jajek czy mleka. Lub w ostateczności wybierać te z tradycyjnych gospodarstw z zieloną trawą a nie z ferm. H: Czy jest możliwość, żeby się z Tobą spotkać, umówić? MS: Jak najbardziej tak. Udzielam konsultacji, porad dietetycznych i ogólnych związanych z jakością życia. Jestem z wykształcenia psychologiem, dietoterapeutą i konsultantem Ayurwedy więc ta wiedza odnośnie zdrowia ciała i psychiki u mnie się zazębia. Prowadzę też warsztaty. Są to głównie warsztaty kulinarne, ale w trakcie przemycam sporo wiedzy na temat zdrowych nawyków, opowiadam ciekawe historie, które uważam, że warto poznać. Duchowość, psychika i ciało mają ogromne znaczenie dla całokształtu: wyglądu, zdrowia i tego, czy „nam się chce chcieć”. Polecam śledzić bloga, bo często organizuję wyjazdowe warsztaty do wielu polskich miast. Pokazuję, co można wziąć z tych warsztatów dla siebie i praktykować już samemu w domu – gotowanie, ćwiczenia itd. Spotykamy się z dala od telefonów i komputerów, więc myślę, że to sposób, aby być bliżej natury. n 153 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


KASZA w poduchach

RODZINA W FORMIE POLECAMY

Kasza w poduchach tradycyjny przepis na kaszę gryczaną według Heleny Sadowskiej Wodę zagotować i do wrzątku wsypać kaszę, żeby usunąć goryczkę z ziaren, zamieszać i po 1 minucie zestawić z pieca. Garnek owinąć w gazety lub ręcznik, a następnie owinąć kocem i wstawić pod poduchy.

1 szklanka kaszy gryczanej 1 i 1/2 szklanki wody ze szczyptą soli i oleju lub oliwy

Po 2-3 godzinach przygotuj ulubione zioła, przyprawy (oregano, majeranek, papryka), dodaj do kaszy i zostaw na 15 minut. W tym czasie zeszklij na maśle lub na oleju cebulę i tak przygotowaną mieszankę dodaj do kaszy i bez gotowania podaj na stół.

Helena Sadowska razem z córką, Beatą Sadowską, odkrywają nowe i tradycyjne smaki kuchni wegetariańskiej, wyjeżdżają na warsztaty psychologiczne, podróżują po świecie. Pani Helena ma 72 lata, uczestniczy w zajęciach na uniwersytecie trzeciego wieku, uczy się informatyki i angielskiego. Ćwiczy jogę i ma niespożytą ciekawość świata. Swoim optymizmem zaraża najbliższą rodzinę i przyjaciół.

154 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


zielony jak olej z awokado

POLECAMY

Zielony

jak olej z awokado

Wciąż zachęcamy wszystkich czytelników do rozsądnego doboru odpowiednich tłuszczów w diecie. Kochamy oliwę z oliwek, rozumiemy bogactwo oleju rzepakowego i z radością testujemy olej lniany czy olej z czarnuszki. A kto próbował oleju z awokado? Niespodzianka – jest cudownie zielony, barwi skropiony nim ryż czy białą kapustę. I ten aromat! Co jeszcze ma w sobie ten przysmak? Właściwości zdrowotne oleju z awokado extra vergin: Delikatnie tłoczony na zimno i nierafinowany olej z awokado extra vergin zachowuje zawarte w owocach przeciwutleniacze, witaminy E, C, A, D, K, PP i B. Posiada więcej jednonienasyconych kwasów tłuszczowych (omega-9), redukujących poziom złego cholesterolu, niż oliwa z oliwek, a także podobnie działające lecytynę i beta-sitosterol. Kulinarne zastosowanie oleju z awokado Delikatny orzechowy smak i głęboki zielony kolor sprawiają, że olej z awokado świetnie nadaje się do sosów sałatkowych oraz do dekorowania i poprawiania przyswajalności gotowych potraw, na przykład makaronów, pierogów czy pieczonych mięs. Jedwabistą warstwą otula pożywienie i nie pozostawia tłustego posmaku. Posiada najwyższą temperaturę rozkładu (255° C) ze wszystkich olejów świata, co czyni go idealnym do smażenia, pieczenia i grillowania. „Greencado” – zielone dobro dla ciała i podniebienia z Nowej Zelandii – olej z awokado z dodatkiem limonki: 99,4% olej z awokado z pierwszego tłoczenia, tłoczony na zimno 0,6% olej z limonki.

Przepis na szybką sałatkę z łososiem Składniki: • Umyć i osuszyć rukolę. Ser pokroić w kostkę. 1 porcja rukoli (100 g) • Przygotować grzanki: odciąć skórkę chleba, pokroić 100 g fileta z łososia miąższ w kostkę, podmażać na gorącej patelni 50 g sera feta z odrobiną oleju i soli, aż staną się chrupiące. 1 kromka chleba • Odciąć skórę łososia, pokroić rybę w 1,5-cm kostkę. 1 ząbek czosnku Rozgrzać olej na patelni, smażyć łososia przez sól, pieprz 1 minutę. Dodać posiekany czosnek, przemieszać, 3 łyżki oleju z awokado smażyć jeszcze minutę. 2 ćwiarki cytryny

• Rozłożyć sałatę na talerzu, dodać chleb, łososia, czosnek i ser. Skropić olejem z awokado i podawać z ćwiartkami cytryny.

Więcej przepisów z olejem z awokado extra vergin znajdziecie w książce pt. „Kuchnia Nowej Zelandii” Ilony Zdziech.

www.olej-awokado.pl 155 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


moc zaklęta w owocu papai

styl życia

MOC zaklęta w owocu PAPAI

Rozmawia: Żaneta Geltz

Papaja to tak egzotyczny owoc, że dla większości z nas pozostaje tylko pięknym obrazkiem na etykiecie kolorowego soku czy jogurtu. Teraz jednak można w 100% skorzystać z jego dobroczynnych właściwości, ponieważ dostępny jest w formie smacznego musu, który ma za zadanie nie tylko rozpieszczać nasze kubki smakowe, ale również łagodzić i niwelować zaburzenia trawienia. Czy to możliwe, żeby owoc miał taką siłę? O wartościach papai opowiedziała nam Marta Byczkowska, entuzjastka życia w zgodzie z naturą i leczenia bez farmaceutyków. 156 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

Marta Byczkowska reprezentuje sklep Dr Lucas, który jest bezpośrednim importerem musu z ekologicznych owoców papai. Poznała osobiście wynalazcę technologii siedmiokrotnej koncentracji musu z tego dobroczynnego owocu, austriackiego inżyniera Franza Brennera. Zafascynowana zasadą powolnego gotowania, wykorzystywaną w tradycyjnej medycynie chińskiej, postanowiła udostępnić mus z papai polskim konsumentom, zwłaszcza tym, którzy potrzebują wsparcia w trawieniu. www.drlucas.com.pl

moc zaklęta w owocu papai

H: Żyjemy w bardzo zabieganym świecie i mamy chronicznie mało czasu, więc wolimy witaminę w drażetce. Jaka jest przewaga „żywego” musu owocowego nad pigułkami z apteki, które oglądamy na okrągło w telewizji? Marta Byczkowska: Natura naprawdę dba o nas. Od pradawnych czasów zapewniała nam właściwie wszystkie substancje potrzebne do prawidłowego rozwoju i zdrowego życia. Sedno tkwi jednak w zdrowej i zrównoważonej diecie. Niestety o taką coraz ciężej we współczesnym świecie. Nawet jeżeli dołożymy wszelkich starań, aby kupić te najzdrowsze, sezonowe produkty, odżywiać się zgodnie z porami roku i potrzebami naszej strefy klimatycznej czy możemy być pewni, że nasz organizm otrzymuje maksimum substancji odżywczych, witamin i minerałów? Zdając sobie z tego sprawę faktycznie często siegamy po witaminy ze sklepowej półki nie zdając sobie sprawy, że i te w większości zawierają wypełniaczce, subtancje zbrylające czy inne dodatki. Często zatem, suplementując nasze diety witaminami czy minerałami, podajemy sobie zwyczajnie także olbrzymią dawkę szkodliwych substancji alergizujących. A i witaminy opisane w składzie często nie są w swoich aktywnych formach. Sięgając po to co zawarte w owocach, najlepiej z certyfikowanycsh plantacji eko, gdzie nie stosuje się nawozów sztucznych i nie spryskuje się antybiotykami, stwarzamy sobie największe szansze na przywrócenie naturalnej, odżywczej równowagi witaminowo-minerałowej. H: Idąc do lekarza z problemami jelitowymi zazwyczaj dowiadujemy się, że mamy zgagę, syndrom jelita drażliwego lub wzdęcia i otrzymujemy leki. Czy mamy alternatywę? M.B.: Zacznijmy od tego, że często moglibyśmy w ogóle zapobiec takim stanom, gdybyśmy posiadali odpowiednią wiedzę. Sporo się ostatnio mówi choćby o wyeliminowaniu glutenu z diety. Gluten ma powoli prowadzić do za-

157 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

moc zaklęta w owocu papai

niku kosmków jelitowych, redukując tym samym powierzchnie trawiące. Nasze jelita stają się gładkie, pokarm nie trawi się, nie wchłania poprawnie, zalega (uczucie ciężkości), fermentuje (wzdęcia), nie odżywia (mamy coraz mniej energii), musi zostać usunięty (zaparcia, biegunki). Gluten to tylko jeden z przykładów – substancji indywidualnie alergizujących daną osobę – może być więcej. A przecież nasza odporność pochodzi z jelit – konieczne są poprawne wchłanianie substancji odżywczych przez czyste powierzchnie jelitowe, a także optymalny dla danej grupy wiekowej zestaw bakterii kolonizujących jelita (to one od momentu narodzin odpowiedzialne są za wytwarzanie przeciwciał i cały system odporności). Zatem, jeżeli nasza odporność pochodzi z jelit, to nie tylko ważne, aby wyeliminować, strawić substancje alergizujące, ale także zapobiec zanieczyszczaniu jelit, pozwolić im na wydajną, naturalna i regularną pracę. Można się leczyć tradycyjnie

158 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

moc zaklęta w owocu papai

jak i naturalnie, ale każda terapia będzie dużo mniej wydajna jeżeli grunt pod nią, w postaci zdrowych i czystych jelit, nię bedzie przygotowany. A przy oczyszczonych jelitach może się również okazać, że leczenie nie jest już stricte konieczne. H.: Dla kogo wskazane są owoce papai i czy można znaleźć w Polsce zdrowe, prawidłowo uprawiane owoce? MB: W Ameryce Łacinskiej zdrowotne zalety owoców papai znane były już setki lat temu. Papaję nazywa się tam „owocem aniołów”, a pęd, na którym rośnie – „drzewem zdrowia”. Pomaga ona na niezliczoną ilość schorzeń i chorób, począwszy od biegunki i zaparć, a na terapii antyrakowej kończąc. Świetnie sprawdza się u osób z łagodnymi i ciężkimi alergiami pokarmowymi. Papaja wskazana jest tak naprawdę dla wszystkich, a w szczególności osób cierpiących na chroniczne biegunki, zaparcia czy wzdęcia wynikające z niedoborów enzymatycznych. Bogactwo papai bowiem pochodzi właśnie z wysokiej zawartośći enzymów trawiennych. Niestety trudno w Polsce o dojrzały pełnowartościowyc owoc. Można dostać go na zamówienie w niektórych sklepach warzywnych w większych miastach, jednak bez gwarancji pochodzenia ani dojrzałości. Papaja z jej zdrowotnymi zaletami dostępna jest jednak w formie „żywego” i enzymatycznego musu Caricol. To ciekawy produkt z gotowym do przyjęcia musem w saszetkach – można zatem go nosić w torbie czy kieszeni) i przyjmować aktywną enzymatycznie dzienną porcję w bardzo łatwy sposób. Mus Caricol powstaje w specjalnym procesie zbliżonym do kuchni pięciu przemian (sekret ponoć tkwi w ilości godzin i w temperaturach jakim poddawane są owoce) a sam proces skonstruowany jest tak by pobudzać aktywność enzymów. Badania kliniczne nad produktem dowiodły, że przygotowany w ten sposób mus jest 4-7 bardziej wydajny enzymatycznie niż zwykły mus z papai. Łatwość codziennego przyjmowania tak wydajnego preparatu jest szczególnie istotne w przypadku osób cierpiących na przewlekłe schorzenia jelit, ale również i dla tych które mówiąc krótko mają zwykłe, ale długotrwałe problemy. Caricol często 159 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

moc zaklęta w owocu papai

przyjmowany jest także przez osoby wyjałowione długotrwałym leczeniem, chemioterapią, ale i również przez osoby, którym usunięto fragmenty jelit i zwyczajnie nie mają pełnego własnego zaplecza powierzchni trawiących. Prowadzone obecnie badania kliniczne potwierdzają, że papaja jest dodatkowo świetnym naturalnym środkiem dla kobiet w ciąży, kiedy mogą cierpieć na silne zaparcia, a nie chcą przyjmować uzależniających chemicznych środków przeczyszczających. Dzieci także moga korzystać walorów tego musowego „batonu”, ale tutaj zaleca się początkowo połowę dziennej porcji, ponieważ enzymy w musie są dość aktywne. Ponadto, papaja jest świetna przy wszelkiego rodzaju dietach – nie tylko służących utracie masy ciała, ale także dietach zdrowotnych, bezmlecznych czy bezglutenowych.

160 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

Magdalena Cubała-Kucharska – lekarz medycyny z ponad 20-letnim doświadczeniem w medycynie funkcjonalnej oraz rodzinnej. Uczestniczyła w wielu szkoleniach w zakresie autyzmu w Europie, USA, a od 2004 roku jest członkiem ruchu Defeat Autism Now! Swoim doświadczeniem dzieli się jako mówca na konferencjach krajowych i zagranicznych. Jako doktorantka Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, prowadzi badania nad mechanizmem nietolerancji pokarmowej u dzieci ze spektrum autyzmu.

161 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

moc zaklęta w owocu papai

H.: Jesteśmy przyzwyczajeni, że owoce to witaminy. Natomiast owoc papai zawiera również enzymy proteolityczne, jak to możliwe i co nam to daje? Magdalena Cubała-Kucharska: Enzymy z papai z jednej strony wspomagają proces trawienia, przede wszystkim białek zawartych w pokarmach, z drugiej strony działają zapobiegawczo i leczniczo na stany dysbiozy jelitowej, tzn. w sytuacjach, gdy w jelicie występują chorobotwórcze grzyby i bakterie. Organizmy takie mają tendencje do formowania tzw. biofilmów, czyli otaczają się „palisadą” z mukopolisacharydów, w których uwięzione są metale ciężkie i minerały. To dzięki tej „palisadzie” biofilm jest niepenetrowalny dla antybiotyków czy komórek układu odpornościowego. Enzymy z papai pomagają rozbić biofilm, ponadto same mają działanie przeciw bakteriom chorobotwórczym, takim np. jak pałeczka ropy błękitnej. Zostało to udowodnione w licznych badaniach naukowych. Z drugiej strony jednak papaja sprzyja rozwojowi dobrych bakterii w jelicie, poprzez stabilizację środowiska wewnętrznego i swoje alkalizujące właściwości. Leki mają działania uboczne. Np. leki hamujące wydzie-

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

moc zaklęta w owocu papai

lanie kwasu żołądkowego sprzyjają powstawaniu raka żołądka. Nie powinny one być stosowane przez dłuższy czas. Często przyczyną naszych dolegliwości są rozrosty bakteryjne, np. znany powszechnie Helicobacter Pylori czy tzw. zespół rozrostu bakteryjnego w jelicie cienkim. Tak jak wspomniałam, enzymy zawarte w papai z jednej strony pomagają w trawieniu, tym samym hamując procesy gnilne w przewodzie pokarmowym, a z drugiej strony pozwalają pozbyć się „nieproszonych gości’ w jelicie. Ponadto, odżywiają kosmki jelitowe, sprzyjają procesom gojenia i tworzeniu tzw „tight junction” czyli połączeń między komórkami jelitowymi, tym samym przyczyniając się do „uszczelnienia” jelita. Poza tym, substancje zawarte w papai regulują perystaltykę jelit – tym samym przynosząc ulgę w zgadze, biegunkach i zaparciach. H.: Czy są przeciwwskazania dla stosowania musu z papai dla konkretnych grup osób? Komu szczególnie jest on polecany? MB: Aktywne enyzmy są dość silne i nie poleca sie stosowania musu kobietom próbującym zajść w ciążę lub w bedących w pierwszym trymestrze ciąży. Nie ma własciwie innych przeciwskazań. W ostatnim trymestrze ciąży przyjmowanie musu może być wręcz wskazane – jest to naturalny i nie uzależniający sposób na powstające pod koniec ciąży silne zaparcia. Matki karmiące również w ten sposób mogą zniwelować podobne problemy. Dzieciom zwykle podaje się połowę porcji. Małe dzieci mogą przyjmować mus z papai poprzez mleko karmiącej matki lub później tak jak wprowadza się pokarm. Mus z papai Caricol, występujący również pod nazwą Novipaye, jest także ogromnie skuteczny w diecie osób starszych kiedy organizm nie produkuje już satysfakcjonującej dawki własnych enzymów i powoduje problemy trawiennie. Ponadto mus ten bywa niezwykle skuteczny przy przewlekłych chorobach, wyjaławiającym leczeniu czy alergiach pokarmowych. Możnaby powiedzieć, że każdy z nas powinien sprobować terapii, czy to przy zwykłej diecie wakacyjnej, czy to jesieni, aby wspomóc organizm w budowaniu odporności na zimę, czy wręcz po świątecznych biesiadach. H.: Skąd wziął się pomysł na tak innowacyjne rozwiązanie i kto za tym stoi? MB: Przepis na mus z papai przywiózł do Europy Inż. Franz Brenner, austriacki technolog żywienia, ale również uczeń Ji Kwang Dae Poep Sa Nim, mniszki i mistrzyni dharmy buddyjskiego klasztoru Lotosu na Hawajach. To własnie ona odkryła naturalny sposób tworzenia tego silnego i innowacyjnego preparatu, przygotowywanego w oparciu o zasadę powolnego gotowania, wykorzystywaną w tradycyjnej medycynie chińskiej. Brenner trafił do klasztoru położonego na głownej wyspie Hawai’i na skutek komplet162 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

moc zaklęta w owocu papai

nego wypalenia zawodowego i energetycznego. Prowadził szereg przedsiębiorstw, ale juz na pierwszym przypadkowym spotkaniu Dae Poep Sa Nim wskazała na jego niski poziom energii i zaprosiła do klasztoru na trzy miesiące. Wtedy nie uwierzył, czuł się jeszcze świetnie. Dwa lata później sam zdecydował się tym razem już na roczny pobyt i odnowę energetyczną. W klasztorze Lotosu nie ma specjalnego programu, choć można zacząć od 3-tygodniowego odosobnienia i wyciszenia. Obowiązuje jednak klasztorny plan dnia – dzień zaczyna się o 6-tej rano i przeplatany jest medytacjami, ćwiczeniami fizycznymi, ale także pracą na własnej plantacji oraz przygotowywaniem posiłków. Posiłki oraz ich jakość odgrywają znaczącą rolę, według zasady „bez zdrowego organizmu ciężko o znaczące postępy duchowe”. To właśnie Dae Poep Sa Nim odkryła jak bardzo zdrowe dla organizmu jest podawanie specjalnie przygotowanego musu z papai. Dlatego też w klasztorze mus podawany jest codziennie, przed medytacjami. Obserwując poprawę własnego samopoczucia Brenner wskazał właśnie na enzymatyczne działanie musu. Wraz z Dae Poep Sa Nim postanowili, że mus i jego łągodzące działanie powinien dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Zaproszono wówczas grupę austriackich naukowców, powstał szereg ważnych badań klinicznych nad zawartością i wydajnością pobudzonych w specjalnym procesie enzymów. Po niedługim czasie rozpoczęto również produkcję musu z papai na szerszą skalę. Same owoce pochodzą oczywiście z dwóch eko certyfikowanych plantacji (Hawaje/Sri Lanka), finalizacja produkcji oraz pakowanie odbywa się już w sterylnych warunkach niedaleko Graz w Austrii. n

163 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


wyciśnij sobie szklankę zdrowia

SPOSOBY NA ZDROWIE

Wyciśnij

sobie szklankę zdrowia

Autor: Anna Siódmak

Do łatwych decyzji to nie należy. Zamienić słodkie, barwione i bezwartościowe napoje na soki wyciskane bezpośrednio z warzyw i owoców, własnoręcznie w domowej kuchni. Jednak ten, który otarł się o choroby alergiczne, choroby układu pokarmowego, związane z nadwagą czy nadciśnieniem już wszedł na wyższy poziom świadomości i poszukuje zdrowych rozwiązań, bo łyknięcie pigułki z apteki to nie jest sposób. Przybliżamy Wam urządzenie, które warto zakupić do domu, a jest ono bardziej korzystną inwestycją niż telewizor czy włochaty dywan.

164 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE Wyciskarki.pl – to największy w Polsce sklep z wyciskarkami soku. Pasja i wysoka świadomość twórców sklepu, sprawiła, że zajęli się promowaniem diety opartej na świeżych sokach i podjęli się promocji wciąż niszowego produktu, jakim są wyciskarki. W swojej ofercie mają zarówno wyciskarki do domowego, sporadycznego użytku, jak i w pełni profesjonalne, polecane do lokali gastronomicznych dwuślimakowe wyciskarki. Ich chlubą jest wyciskarka Angel ze stali nierdzewnej (3800 zł), która poza wyciskaniem soków, przygotowuje również musy, sosy, a nawet masło orzechowe. Więcej informacji znajduje się na stronie www.wyciskarki.pl

wyciśnij sobie szklankę zdrowia

H: Czym się różni sokowirówka od wyciskarki do soków? Pamiętam z dzieciństwa takie sokowirówki i dobrze wspominam zrobione w nich soki, więc dlaczego miałabym zainteresować się wyciskarką? To jedno i to samo! Dawid Zborowski: Sokowirówka to przede wszystkim dużo niższa półka niż wyciskarki. Z tego względu, że sokowirówka po prostu uciera owoce i warzywa z dużą prędkością – nawet kilkuset tysięcy obrotów na minutę. Podczas wirowania produkt w sokowirówce nagrzewa się i traci do 80% wartości odżywczych – witamin i enzymów. Natomiast w wyciskarkach sok jest wyciskany jak sama nazwa wskazuje, tak jak w tłoczni. Wewnątrz jest ślimak, który obracając się, naśladuje proces naszego gryzienia. Obraca się powoli, z prędkością 40-70 obrotów na minutę. Wyciśnięty w ten sposób sok nie jest utleniony, tak jak w sokowirówce, a przy tym zachowuje wszystkie wartościowe substancje. Na tym zalety się nie kończą. Soku wyciśniętego jest znacznie więcej niż wyprodukowanego w sokowirówce... Ktokolwiek używał sokowirówki wie, że pozostałością jest tzw. pulpa. Niestety, to w niej zatrzymały się wszystkie wartości odżywcze warzyw i owoców. Natomiast my otrzymaliśmy praktycznie samą wodę. Sokowirówka nie tworzy takiej pulpy, to jest rzeczywiście pełnowartościowy sok. H: Taki jak te jednodniowe soczki, które możemy kupić w sklepach spożywczych z lodówek? DZ: Tak, te soki prawdopodobnie były tłoczone w przemysłowych tłocz-

165 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

niach, które też mają mniejszą prędkość niż sokowirówka, ale większą niż wyciskarka. Jednak nie są tak zupełnie świeże, więc mimo wszystko polecam zrobienie sobie takiego soku samodzielnie. Jest to zresztą dużo tańsze. Świeży sok z każdą godziną traci swoje cenne składniki, które się stopniowo utleniają, dlatego dla zdrowia warto pić sok od razu po przygotowaniu. Jeśli już koniecznie chcemy sobie taki sok zostawić na później, polecam przechowywanie go w naczyniach próżniowych. A sok ze sklepu to i tak lepszy wybór niż sok z sokowirówki.

wyciśnij sobie szklankę zdrowia

Wyciskarka soku Angel 7500 Cena: 3800 zł www.wyciskarki.pl

H: Czy ta wyciskarka to jest nowość? DZ: Skąd! Pierwsza wyciskarka to była prasa dr Normana Walkera, który w latach 30-tych ubiegłego wieku wymyślił dietę opartą na sokach. Jego maszyna była pierwowzorem dzisiejszej wyciskarki, a oba urządzenia łączy ta sama filozofia, która mówi o zdrowiu, jakie kryje się w świeżych i odpowiednio wyciśniętych sokach. Teraz oczywiście wyciskarki są na znacznie wyższym poziomie, ale źródło leży właśnie w tradycyjnych prasach. Podobnie przecież tłoczy się oliwę z oliwek, również ostrożnie, aby nie podgrzać ich podczas produkcji. System ten znany jest na całym świecie. H: Dobrze, a czy ja mogę sobie w takiej wyciskarce zrobić sok tylko z warzyw i owoców? DZ: Wyciskarka to bardzo wszechstronne urządzenie. Poza owocami i warzywami, wyciśnie sok z traw, ziół czy liści. Na sokach się nie kończy, bo można sobie przygotować również wspaniałą pastę, sos czy sorbet. Niektóre służą także do robienia lodów i masła orzechowego.

H: Dużo mówi się o tym, że lekarze polecają picie takich soków. A to nie lepiej zjeść po prostu jabłko? DZ: No właśnie nie! Szklanka soku wyciskana jest z 3 jabłek. Raczej trudno nam jest zjeść tyle jabłek od razu, a wypicie szklanki soku, to już nie takie wyzwanie. Ten sok ma taką samą wartość jak te 3 jabłka, a przy tym nie spożywamy aż tyle błonnika, który może nas obciążać albo przyczyniać się do tycia. 166 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

wyciśnij sobie szklankę zdrowia

H: Soki są też podstawą diety Gersona... DZ: Tak, dieta ta polega na odżywianiu się tylko i wyłącznie sokami i robieniu lewatyw, aby wspomóc pracę jelit przy tak dużej ilości soku. Zwłaszcza zielone soki zawierają antyoksydanty, które zwalczają komórki rakowe. Na różne dolegliwości nowotworowe polecane są specjalne koktajle. Polecam szczególnie soki z naci pietruszki, selera naciowego, pokrzywy, mniszka lekarskiego... H: Wygląda na to, że wyciskarka to skarb w domu zdrowo odżywiającej się osoby. Ale jak kupić dobrą wyciskarkę? Ryzykować kupowanie najtańszej? DZ: Po pierwsze, tanie wyciskarki są wykonane z dużo gorszych, mniej trwałych materiałów. Nie zawsze mają też atesty, które gwarantowałyby nam, że są dopuszczone do kontaktu z żywnością. Najczęściej jest to produkt chiński, niedopracowany, przez co gwarancja wystawiana jest co najwyżej na rok. Droższe wyciskarki, których jakości jestem pewien, mają 10-20 lat gwarancji – to już o czymś świadczy. H: Mam do wyboru jednoślimakową, dwuślimakową...Co to za ślimak? DZ: Ślimak to serce wyciskarki, które pozwala na dokładne wyciśnięcie soku. A to czy jedno-, czy dwuślimakowa zależy już od tego, z jaką intensywnością chcemy korzystać z urządzenia. Jeśli planujemy terapię Gersona lub mamy dużą rodzinę i wiemy, że będziemy pić soki codziennie, zdecydowanie wybrałbym dwuślimakową. Jest bardziej wydajna, produkuje więcej soku, nawet o 20-30% więcej od jednoślimakowej. Także do lokali gastronimicznych polecane są wyciskarki dwuślimakowe. A dla dwuosobowej rodziny, która sporadycznie chce wypić szklankę soku, w zupełności wystarczy wyciskarka jednoślimakowa. Zajmuje mniej miejsca, jest tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu w czystości. Szczególnie wygodne są pionowe wyciskarki, bo po zrobieniu soku z buraka z łatwością ją przepłuczemy, nie pozostawiając śladu po czerwonym soku. Taka wyciskarka to spory koszt rzędu nawet 4 tysięcy złotych, ale trzeba o tym myśleć jak o inwestycji we własne zdrowie i zdrowie swojej rodziny. n 167 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


TOAST BEZ ALKOHOLU

SPOSOBY NA ZDROWIE

Toast

bez alkoholu Autor: Anna Siódmak

Polak z rozkoszą na twarzy pijący wódkę już dawno odszedł w świat stereotypów. Teraz na spotkaniach rodzinnych, na imprezach, a nawet na weselach zaczyna królować wino. Fascynuje jego smak, ale i właściwości zdrowotne. Czy jednak dla takich wartości musimy koniecznie się upijać? Polscy miłośnicy winnej rozkoszy, twórcy sklepu WinoBezAlku.pl wprowadzili na rodzimy rynek wina bezalkoholowe prosto z Hiszpanii. Częstując nas kieliszkiem czerwonego wina 0%, opowiedzieli o tym, dlaczego warto sięgać po taki produkt. 168 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Tomasz Szczerbowski – autor pomysłu i założyciel firmy. WinoBezAlku.pl – to zespół smakoszy wina, który składa się z ludzi pełnych pasji oraz otwartych na nowe doznania. W trosce o zdrowie, zaczęli importować włoskie i hiszpańskie wina bezalkoholowe. Zrobili to także z myślą o wszystkich tych, którzy kochają kulturę picia wina, ale nie zawsze mogą sobie pozwolić na chwilę przyjemności w towarzystwie alkoholu.

169 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

TOAST BEZ ALKOHOLU

Hipoalergiczni: Wino bez alkoholu – brzmi podejrzanie. Pierwsze, co pomyślałam to, że na pewno zastosowano jakieś środki chemiczne, żeby tego alkoholu się pozbyć... Tomasz Szczerbowski: Absolutnie nie. Wino to powstaje na bazie wina alkoholowego w hiszpańskiej winnicy – my akurat współpracujemy z Hiszpanami. Poddawane jest procesowi fermentacji i maceracji. Jest normalnie butelkowane i sprzedawane jak każde alkoholowe wino. A jak to się dzieje, że to samo wino występuje w wariancie bezalkoholowym? Otóż zastosowano tutaj technologię „wirujących stożków”. Ten alkohol jest odwirowywany. Co ważne, w tym procesie wino nie jest podgrzewane, nie są dodawane żadne środki chemiczne. Są śladowe ilości sorbinianu potasu i siarczynów, ale one muszą być dodane. Tradycyjnie rolę konserwującą w winie odgrywa alkohol, a skoro tu się go pozbywamy, musi być środek, który zapobiegnie rozwojo-

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBYSPOSOBY NA ZDROWIE NA ZDROWIE

TOAST BEZ ALKOHOLU

wi szkodliwych drobnoustrojów i pozwoli na swobodny transport wina do innych krajów. Są to jednak naprawdę niewielkie ilości. H: A czy wino zachowało swoje wartości odżywcze? TS: Jak najbardziej! Co więcej, są badania, które udowadniają, że te wszystkie zdrowe substancje zawarte w winie nie w stanie w całości wchłonąć się do organizmu razem z alkoholem. Alkohol upośledza wchłanianie polifenoli. Dlatego też pijąc wino bezalkoholowe, dopiero korzystamy w pełni z jego bogactwa: polifenoli właśnie, flawonoidów, tanin i garbników. Doskonała wiadomość dla osób uprawiających sport! H: Dla kogo jeszcze jest to produkt? TS: Na pewno dla osób, które szukają zdrowych produktów, które z różnych przyczyn nie piją alkoholu – czy to z powodu choroby, czy po prostu przekonań. Wina, które oferujemy mają 0,0% alkoholu, są więc całkowicie bezpieczne dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących. A proszę sobie wyobrazić jak cudownie takie wino sprawdza się na spotkaniach biznesowych. Również kierowcy ucieszą się z takiego wina na rodzinnych przyjęciach, a jak ktoś będzie namawiał ich, aby też wznieśli toast, to wzniosą. Winem bezalkoholowym. H: A co z walorami smakowymi? Boję się, że smakosze wina obrażą się jak postawię im taką nowinkę. Powiedzą, że to zwykły sok... TS: Wina bezalkoholowe, podobnie jak i alkoholowe, produkowane są z różnych szczepów winnych. Mamy więc do wyboru olbrzymią różnorodność smaków i aromatów. Istnieje podział na wina wytrawne, półwytrawne, półsłodkie i słodkie. Można sobie kupić znane i lubiane wina, m.in. tak popularne: Chardonnay, Merlot, Cabernet-Sauvignon. Alkohol sprawia, że wino ma dosyć ostry smak. Bezalkoholowy wariant wina jest więc delikatniejszy 170 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika SPOSOBY NA ZDROWIE

TOAST BEZ ALKOHOLU

w smaku, ale dalej możemy cieszyć się winnym aromatem. Są wina niemieckie, które niestety nie mają takich walorów smakowych jak opisywane tutaj hiszpańskie. Alkohol w nich usuwa się za pomocą wysokiej temperatury, ok. 40°C. Efekt jest taki, jakbyśmy to wino lekko podgotowali. Aromaty więc się ulatniają i wino traci swój charakter. H: Bo szampana to pewnie nie macie bezalkoholowego? TS: Oczywiście, że mamy! Produkt ten cieszy się ogromnym zainteresowaniem szczególnie na targach ślubnych. Para młoda często rezygnuje z alkoholu na własnym ślubie – jako gospodarze, muszą trzymać fason. Zamiast udawać i pić wodę mineralną z kieliszków do wódki, mogą spokojnie delektować się wysokiej jakości winem musującym bez alkoholu. Muszę dodać, że na degustacjach, dopiero po fakcie mówimy, że nasze wino jest bezalkoholowe i wzbudza to wielką sensację, nikt nie chce w to wierzyć, tak zbliżone jest w smaku do alkoholowego. Czasami musiałbym z alkomatem chodzić, żeby przekonać niedowiarków! H: W Polsce to nowość, a jak jest na świecie z odbiorem takiego trunku 0%? TS: W Polsce rzeczywiście jest to nisza – dostępne są wina hiszpańskie i niemieckie. Nam zależy na jakości, dlatego niemieckich, podgrzewanych nie proponujemy. Jeżeli chodzi o świat – w Niemczech królują Rieslingi, w Hiszpanii i we Włoszech zaczyna się już ta wspomniana technologia „wirujących stożków”. Im dalej przesuwamy się na zachód, tym ta kultura picia wina jest większa. W Hiszpanii wino bezalkoholowe nikogo nie dziwi, można je kupić nawet na stacji benzynowej. Pozytywne jest to, że Polacy dobrze reagują na ten produkt. Jak już spróbują, przekonują się, że wcale im ten alkohol w winie nie był potrzebny. Przecież dla samego alkoholu, można równie dobrze kupić wino za 4 zł w kartonie – są takie, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, aby w poszanowaniu dla własnego zdrowia delektować się smakiem i aromatem wina. n 171 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


jeden dzień w tygodniu czyni różnicę

SPOSOBY NA ZDROWIE

Jeden dzień w tygodniu czyni różnicę Meatless Mondays – o bezmięsnych poniedziałkach Autor: Krzysztof Paszkiewicz

W polskiej kulturze przyjęło się jedzenie mięsa niemal codziennie, poza nielicznymi postnymi dniami związanymi ze świętami religijnymi. Chociaż spożywanie dużych ilości mięsa nie należy do zdrowych nawyków żywieniowych, to wielu z nas nie wyobraża sobie innego sposobu odżywiania. Czy sporadyczna rezygnacja z mięsa, przez jeden dzień w tygodniu, może przynieść korzystne zmiany? Zwolennicy akcji Meatless Monday, bezmięsnych poniedziałków, uważają, że tak. 172 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE Nauka spotyka się z marketingiem

Bezmięsne poniedziałki to inicjatywa Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health. Jest to najbardziej prestiżowa i największa instytucja naukowa na świecie szkoląca specjalistów z dziedziny zdrowia publicznego. W 2003 roku kampanię zainicjowano w Stanach Zjednoczonych. Już w 2009 przeniosła się do Europy – belgijskie Ghent stało się pierwszym europejskim miastem biorącym udział w akcji. Niedługo potem w Wielkiej Brytanii światowej sławy muzyk Paul McCartney zainicjował bliźniaczą akcję Meat Free Mondays. Szefem i siłą napędową Meatless Monday jest Sid Lerner, wybitny specjalista w dziedzinie marketingu i promocji zdrowia, mający na koncie wiele projektów promocyjnych z zakresu zdrowia publicznego. Obecnie inicjatywa promowana jest w 34 krajach świata i ciągle zyskuje na popularności. I to wszystko dla naszego własnego dobra. Na zdrowie

Naukowcy z Uniwersytetu Johna Hopkinsa doszli do wniosku, że przestawienie się na bezmięsne posiłki raz w tygodniu może znacząco zmniejszać ryzyko wielu chorób. Już samo zmniejszenie spożycia mięsa wpływa na zmniejszenie ryzyka chorób serca, bowiem mięso bogate jest w nasycone kwasy tłuszczowe o udowodnionym niekorzystnym wpływie na układ krążenia. Spożywanie czerwonego mięsa i jego przetworów powoduje także zwiększone ryzyko wystąpienia cukrzycy i nowotworów jelita grubego. Jako że bezmięsne posiłki obfitują 173 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

jeden dzień w tygodniu czyni różnicę

w owoce i warzywa, prowadzą do zmniejszenia wagi, poprawiają przemianę materii i przyspieszają pasaż jelitowy. Są także gwarancją dostarczenia odpowiedniej ilości witamin i mikroelementów. Dla środowiska

Ograniczenie spożycia mięsa ma także korzystny wpływ na środowisko naturalne. Hodowla bydła mięsnego i trzody chlewnej zużywa ogromne ilości wody i energii. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że wypas bydła jest główną przyczyną wycinania lasów deszczowych w Ameryce Południowej. Przemysł przetwórstwa mięsnego jest też jednym z głównych wytwórców gazów cieplarnianych. Aż jedna piąta gazów powodujących ocieplanie się klimatu powstaje w procesie produkcji i obróbki mięsa. Zmniejszając zapotrzebowanie na mięso, zmniejszamy też skalę niekorzystnych efektów jakie przynosi jego produkcja i przetwórstwo. Dlaczego właśnie poniedziałek?

Z przeprowadzonych badań wynika, że dla zachodnich społeczeństw, które są głównymi konsumentami mięsa, poniedziałek jest dniem szczególnym. Statystycznie to właśnie w poniedziałek istnieje największa szansa, że zaczniemy coś nowego. W poniedziałek też najczęściej dokonujemy zmian mających korzystny wpływ na nasze zdrowie, takich jak wizyta u lekarza, zmiana diety czy rozpoczęcie ćwiczeń fizycznych. Jak się okazuje, nawet w Internecie poniedziałek ma szczególne znaczenie dla zdrowia. Ze statystyk wyszukiwarki Google wynika, że w poniedziałek najczęściej poszukujemy informacji na temat zdrowia. Poniedziałek, to także dzień w którym najczęściej odczuwamy niekorzystne skutki zdrowotne naszego życia. W poniedziałki ma miejsce szczególnie dużo wypadków, nagłych problemów z sercem, udarów czy przyjęć do szpitala. Może to mieć związek ze stresem związanym z pracą, skutkami niewłaściwych zachowań podejmowanych w czasie weekendu a także zmianami w cyklu snu. Statystycznie istnieje, największa szansa na utrwalenie nowych, lepszych dla zdrowia nawyków istnieje właśnie w poniedziałek. Utrwalone w zachodnich społeczeństwach 174 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

jeden dzień w tygodniu czyni różnicę

znaczenie poniedziałku jako początku tygodnia daje także okazję do rozpoczęcia rzeczy na nowo. Czemu zatem nie rozpocząć zmian w diecie właśnie w poniedziałek? Czemu nie uczynić z tego poniedziałkowego rytuału? Wśród sławnych tego świata

Oprócz wspomnianego Paula McCartneya i jego rodziny bezmięsne poniedziałki kultywuje też wielu sławnych ludzi. Są wśród nich tak zróżnicowane osobowości jak miliarder i poszukiwacz przygód sir Richard Branson, były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Al Gorem, legenda amerykańskich talk show Oprah Winfrey czy gwiazdy Hollywood takie jak Olivia Wilde i Gwyneth Paltrow. Idea bezmięsnych poniedziałków ma też zwolenników wśród szefów kuchni – publicznie wspiera ją miedzy innymi Mario Batali. Jak zacząć?

Komponując bezmięsny poniedziałkowy jadłospis musimy pamiętać o odpowiednim jego zbilansowaniu. Ubytek białka najlepiej zrekompensować nabiałem i warzywami strączkowymi. Uzupełniając to bogatym zestawem owoców, warzyw i produktów zbożowych na pewno nasz organizm nie odczuje braku mięsnych składników. Jeśli nie mamy pomysłów na jarskie dania, warto posiłkować się Internetem, gdzie znajdziemy wiele interesujących przepisów na dania nie zawierające mięsa, a przy tym smaczne i sycące. n 175 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


czy woda może uzdrawiać?

SPOSOBY NA ZDROWIE

Czy woda

może uzdrawiać?

Rozmawiała Anna Siódmak

Nawet najsilniejsze organizmy mogą ugiąć się pod naporem wolnych rodników. Choć ciało człowieka posiada mechanizmy chroniące przed ich niszczącym wpływem, to coraz częściej nie jest w stanie poradzić sobie samo. Możemy mu pomóc poprzez świadomy wybór kosmetyków czy odpowiednie odżywianie. Ważną rolę w procesie zwalczania wolnych rodników odgrywa także wypijana przez nas woda. Czy szklanka wody może stanowić niezbędną dawkę antyoksydantów?

176 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Piotr Mazepa – z zawodu i zamiłowania fotograf, fascynuje go piękno ludzi i przyrody, uwielbia odkrywać, podróżować i poznawać ciekawych ludzi. W 2007 roku wziął własne zdrowie w swoje ręce i zaczął od wody. Od tego momentu zmieniło się jego życie. Współpracuje z ekologicznymi rolnikami, promuje biologizację środowiska i pomaga w dystrybucji naturalnej żywności. Zachęca ludzi do bliskiej współpracy poprzez tworzenie kooperatyw spożywczych, lokalnych społeczności i nowoczesnych wspólnot mieszkaniowych typu cohousing, coliving, w której sam mieszkał przez rok, a obecnie przeniósł się poza miasto, gdzie współtworzy ekoosadę. Pomysłodawca i projektant portalu z narzędziami dla wspólnot COHOTO.net. Wspiera różne ruchy społeczne m.in. The Zeitgeist Movement, Cohabitat. Wielbiciel wegetariańskiej kuchni i terapeutycznego jedzenia. Zwolennik życia powoli (slow life) i ekonomii współdzielenia, czyli większej radości z dostępu do usług i dóbr.

177 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

czy woda może uzdrawiać?

Hipoalergiczni: Ciało zdrowego człowieka posiada środowisko wewnętrzne tak zwane „antyoksydacyjne“, co to znaczy? Piotr Mazepa: Tak, to znaczy, że ciało człowieka, jak i zwierząt, robi wszystko by żyć jak najdłużej i chroni swoje komórki przed starzeniem, czyli utlenianiem, dlatego płyny ustrojowe człowieka mają potencjał antyutleniający inaczej antyoksydacyjny. To właśnie potencjał redoks badany w jednostkach mV (milivolt) wskazuje czy dany płyn ma zdolność do utleniania bądź przeciw-utleniania. Biorąc pod uwagę, że ciało człowieka to 70% wody antyoksydacyjnej o potencjale redoks +50 do -200mV, a fakt, że większość wód ma dodatni, utleniający potencjał powyżej +200 mV, daje wiele do myślenia. Ciało zmuszone jest zużyć sporo energii witalnej, by przerobić taką wodę, a to wiąże się z utratą elektronów z komórek i tkanek, czyli przyśpieszonym starzeniem i wieloma chorobami. H: Do czego może doprowadzić tzw. stres oksydacyjny? Jaki wpływ na nasze zdrowie mają wolne rodniki w środowisku zewnętrznym? PM: Stres oksydacyjny to brak równowagi pomiędzy wolnymi rodnikami, a zdolnością obronną organizmu do ich neutralizowania, czyli niewystarczającą ilością antyoksydantów. Nie dość, że pijemy wodę pełną wolnych rodników to środowisko zewnętrzne również cały czas nam je

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

czy woda może uzdrawiać?

dostarcza, w sumie na własne życzenie człowieka, który mocno je zatruł. Źródłem powstawania wolnych rodników jest właśnie zanieczyszczone środowisko, ale także dieta uboga w antyoksydanty, promieniowanie UV, rentgenowskie, palenie papierosów, alkohol, stres psychiczny i fizyczny, brak snu, toksyny, choroby zapalne w organizmie to wszystko prowadzi do powstawania tzw. stresu oksydacyjnego. Stres oksydacyjny to atak wolnych rodników, które jak „gorące iskry” uszkadzają komórki, a antyoksydanty to „straż przeciwpożarowa”, która je neutralizuje. Kiedy organizm nie dysponuje antyoksydantami by ugasić ten pożar, dochodzi do poważnych uszkodzeń wszystkich składników komórki, w tym uszkodzeń błony komórki i DNA. Komórka bez ochrony antyoksydacyjnej w ostateczności mutuje lub umiera. Stres oksydacyjny powoduje nie tylko wyczerpanie energetyczne i przyśpieszony proces starzenia, ale i wiele chorób cywilizacyjnych z nowotworami włącznie, plaga pośpiesznego stylu życia. Stres zakwasza nasz organizm, dlatego bardzo ważne jest by pić wodę alkaliczną i jeść więcej zasadotwórczej żywności. Wtedy organizm na neutralizację kwasów nie straci tak cennych alkalicznych minerałów jak wapń, magnez, sód czy potas. Jeśli chcemy być prawdziwie zdrowi i tętnić życiem to warto zadbać o zdrowy stan zarówno środowiska wewnętrznego jak i zewnętrznego. Najprościej zacząć od siebie i tego co spożywamy, a woda jest podstawą wszelkiego życia i zdrowia. Pewien naukowiec z Francji dr Alexis Carrel otrzymał nagrodę Nobla za badania, w których przez 34 lata utrzymał przy życiu komórki pobrane z serca kurczaka, kiedy średnia długość życia

178 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


czy woda może uzdrawiać?

SPOSOBY NA ZDROWIE

kurczaka to 6 lat, maksymalna 20 lat. Stwierdził, że „Komórka jest nieśmiertelna, to tylko płyny, w których otoczeniu żyje, ją degenerują.” Jest zatem nadzieja by żyć znacznie dłużej. Dzisiaj wiemy jak w naturalny sposób uzyskać wodę uzdrowiskową tak, by chroniła nasze komórki. Wiele mówi się o antyoksydantach w warzywach, owocach czy kosmetykach, ale mało kto już wie, że woda może zawierać mnóstwo antyoksydantów i chronić nas od środka lub przeciwnie, działać na nas niszcząco. Jesteśmy więc nie tylko tym co jemy, ale także tym co pijemy. Powiedziałbym wręcz, że jesteśmy tym, co przyswajamy, a woda życia jaką uzyskujemy z Generatora AVATARI AQUA to woda bioprzyswajalna. H: Co to znaczy „żywa” czy „bioprzyswajalna” woda, to znaczy, że nasza popularna mineralna czy kranowa woda są nieodpowiednie do spożycia? PM: Trzeba zacząć od tego, że 95% wody spożywanej przez ludzkość to woda nadmiernie utleniająca i zwiększająca tym samym stres oksydacyjny – przyczynę ogromnej większości chorób i przyśpieszonego starzenia. W dodatku niektóre wody, a szczególnie napoje kolorowe, posiadają niskie, kwaśne pH i przyczyniają się do zakwaszenia organizmu. Zwykłe wody butelkowane czy kranowe to wody z wolnymi rodnikami, pozbawione ochrony antyoksydacyjnej. Są oczywiście słynne uzdrowiska np. Tlacote w Meksyku czy Lourdes we Francji czy Jelenia Struga w Polsce, gdzie woda posiada

179 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

czy woda może uzdrawiać?

właściwości antyoksydacyjne, ale mało kto ma do niej na co dzień dostęp. Kolejną ważna kwestia to wchłanialność wody, na którą wpływa jej struktura molekularna. Woda bioprzyswajalna powinna mieć strukturę heksagonalną, jak płatek śniegu, składającą się z 6 molekuł H2O, natomiast typowa woda z kranu składa się zazwyczaj z 10-13, a nawet 18 powiązanych cząsteczek, tworząc tzw. klastry lub gigaklastry. Woda heksagonalna jest do 6 razy lepiej przyswajalna niż zwykła woda, tym samym lepiej nawadnia i oczyszcza z toksyn. Okazuje się, że sam skład chemiczny wody ma mniejsze znaczenie niż jej zdolność wchłaniania. Na szczęście coraz więcej ludzi ma świadomość tego jak ważna dla zdrowia jest jakość wody, z której składamy się w około 70% i którą codziennie spożywamy w ilości przeciętnie 1,5-3 litrów, a to zapewnia systematyczną bio-odnowę organizmu, co oznacza dłuższe i zdrowsze życie. H: Dlaczego AVATARI Aqua miałoby wydłużyć nasze życie? PM: Dlatego, że Generator AVATARI AQUA użyty w dowolnej wodzie pitnej sprawia, że woda staje się wodą uzdrawiającą, o właściwościach jak z najlepszych uzdrowisk świata. Co to oznacza? Generator w sposób naturalny wytwarza wodę antyoksydacyjną – odmładzającą, alkaliczną – odkwaszającą, o mikroklastrowej strukturze heksagonalnej – bioprzyswajalną i wysokoenergetyczną – poprawiającą samopoczucie. Wodę bogatą w cudowne paliwo – wodór cząsteczkowy – najskuteczniejszy, najbezpieczniejszy, najłatwiej przenikalny z antyoksydantów nazwany przez odkrywcę witaminy C paliwem życia. Wodór, ze względu na swój mały rozmiar, jest w stanie łatwo przenikać do komórek, pokonuje barierę krew-mózg, by u źródła neutralizować najgroźniejsze, wolne 180 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

czy woda może uzdrawiać?

rodniki hydroksylowe odpowiedzialne za niszczenie komórek. Musimy pamiętać, że roślinne antyoksydanty nie potrafią ich neutralizować, gdyż są dużo większe od wodoru i trudniej przemieszczają się w organizmie. Okazuje się, że wodór, pierwszy, podstawowy pierwiastek jest królem wśród antyoksydantów i co ważne, podczas reakcji z wolnymi rodnikami tworzy w rezultacie neutralną wodę! Uważam, że wszystko co proste musi działać, gdyż sama natura używa najprostszych rozwiązań. H: Skoro to jest taki swoisty eliksir młodości, to dlaczego nie jest o nim głośno w mediach i mało kto o tym wie? Przecież na nic innego ludzkość nie czeka bardziej niż na sposób na wieczną młodość. PM: Można nawet powiedzieć eliksir życia. Za granicą o wodzie jonizowanej jest bardzo głośno. Na świecie jest wiele placówek, które z powodzeniem używają takiej wody, szczególnie wykorzystują je profesjonalne salony odnowy biologicznej i SPA. W Polsce temat wody antyoksydacyjnej znany jest dopiero od około 2000 r. i jak widać mówi się o nim w mediach coraz głośniej. Dużo słyszy się o antyoksydantach np. witamina C, E, flawonoidy, koenzym Q10 stosowanych w suplementach. Słaby efekt uzyskamy jeśli spożywamy suplementy z antyoksydantami popijając je oksydantami, dlatego, w celu zachowania młodości na dłużej, istotne jest pić przede wszystkim wodę antyoksydacyjną.

181 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

czy woda może uzdrawiać?

H: Japoński uczony, Masaru Emoto dowiódł, że każda woda zawiera informację w sobie, która albo rewitalizuje albo niszczy nasze ciało, w zależności od gatunku wody. Skąd mamy wiedzieć, którą wodę kupić, by ciała nie niszczyć? Reklama każdej wody podkreśla jej źródło pochodzenia, minerały, czystość i wartość. Czy Konsument jest wprowadzany w błąd? PM: Tak, woda posiada pamięć tego co na nią wpłynęło i tak jak inne nośniki informacji można ją programować, strukturyzować. Skąd wiedzieć którą wodę kupić? Nie jest to proste, co prawda pojawiają się już butelkowane, zdrowsze wody, które oprócz typowych właściwości, informują konsumenta o poziomie pH i o potencjale redoks, a nawet o zabiegach związanych z jej strukturą czy energetyką, ale niestety zdecydowana większość wód nie posiada na etykiecie tak ważnych dla zdrowia informacji. Chcąc mieć pewność picia wody uzdrawiającej, wystarczy użyć dowolną uzdatnioną wodę np. przegotowaną z kranu lub z filtra i rewitalizować ją samemu za pomocą przenośnego, naturalnego Generatora Wody Życia AVATARI AQUA. Wyjdzie zdrowiej, ekonomiczniej dla portfela i bardziej ekologicznie dla środowiska zewnętrznego, któremu oszczędzimy sterty plastikowych butelek. H: Jak powstaje generator AVATARI AQUA? PM: Generator AVATARI AQUA zbudowany jest z wiecznej obudowy ze stali chirurgicznej i zawiera specjalnie przygotowany wymienny wkład na bazie naturalnych minerałów i kryształów kwarcowych. Kryształy programowane są przy użyciu ultranowoczesnej technologii opracowanej przez Instytut im dr R.Volla z Krakowa specjalizujący się w medycynie informacyjnej. W ten sposób woda w kontakcie z AVATARI AQUA

182 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

czy woda może uzdrawiać?

nabiera wibracji uzdrowiskowych, wibracji esencji kwiatowych Dr Bacha co powoduje, że woda działa antystresowo, zwiększa witalność, poprawia nastrój i samopoczucie. Woda osiąga do 10000 jednostek prawoskrętnej energii, czyli maksimum biowibracji w skali Bovisa. Właśnie taką wodę możemy nazwać prawdziwą wodą życia. H: Jak długo można stosować jednorazowo generator, a po jakim czasie należy kupić nowy wkład? Jak analizować koszty takiej inwestycji? Czy to się opłaca? PM: Generator AVATARI AQUA wystarcza na 6-10 miesięcy skutecznego używania i produkowania do 4 litrów wody życia dziennie. Po tym czasie wystarczy wymienić sam wkład. Można wydłużyć żywotność wkładu do roku, jeśli używamy czystej, miękkiej wody jaką uzyskuje się po filtrach odwróconej osmozy. Wtedy koszt użytkowania Generatora w pierwszym roku to 1 zł/dziennie, czyli 25 gr za 1 litr wody życia, a w kolejnych latach 0,55 zł/dziennie, czyli 0,14 zł za 1 litr wody życia. Są to zatem bardzo niskie koszty zważywszy, że za jego używanie nie zapłacimy za prąd czy kosztowne naprawy serwisowe. Obecna cena 1 litra wody antyoksydacyjnej na rynku waha się od 4 do 20 zł. H: Jakie działanie wykazuje woda, która jest potraktowana generatorem AVATARI Aqua? PM: Każda pitna woda po zastosowaniu Avatari Aqua staje się wodą alkaliczną, odmładzającą, bioprzyswajalną, wysokoenergetyczną – prawdziwą wodą życia. Dzięki temu odkwasza organizm, stymuluje układ odpornościowy, poprawia wzrok, czyści i poprawia funkcjonowanie jelit, działa antystresowo, poprawia nastrój, zwiększa witalność i energię życia, udrażnia kanały energetyczne, opóźnia procesy starzenia komórek, nawilża i ujędrnia skórę, spłyca zmarszczki, oczyszcza i odmładza organizm, wspomaga usuwanie cellulitu, wspomaga terapie i zapobiega powstawianiu pospolitych chorób takich jak nowotwory, choroby serca i nadciśnienie, cukrzyca, artretyzm, astma i alergie, osteoporoza, choroby oczu, nerek i skórne, biegunki i zaparcia, nadkwasota żołądka i wielu innych. 183 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

czy woda może uzdrawiać?

H: Czy to nie brzmi jak cud XXI wieku? Co na to farmakolodzy i lekarze wyznający zasadę, że bez sterydów, antybiotyków czy zabiegu nie da się usunąć wielu chorób? PM: Pyta Pani co na to lekarze, którzy leczą głównie objawowo i od XIV wieku nie traktują pacjenta holistycznie? Nie wiem. Na szczęście spotykam coraz więcej lekarzy, którzy poszukują naturalnych metod leczenia i z powodzeniem wprowadzają terapię wodą życia. Organizm posiada własny system naprawczy, wystarczy stworzyć mu odpowiednie środowisko by organizm mógł się odkwasić, oczyścić i zregenerować, w czym pomaga picie alkalicznej wody życia. H: Kto najczęściej zaopatruje się w generator a następnie wkłady? PM: Głównie klienci, którym zależy na zdrowiu, urodzie i długim życiu pełnym energii. Są też ludzie młodzi dbający o profilaktykę jak i osoby starsze z dolegliwościami. Bywają lekarze, naturoterapeuci, pielęgniarki, właściciele salonów SPA, fryzjerskich, kosmetycznych, sklepy zielarskie i ze zdrową żywnością. Często są to osoby bardzo świadome w tematach medycyny naturalnej dbające o własne zdrowie, swoich rodzin i bliskich osób. n Generatory dostępne są w: www.multishop24.pl 184 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

185 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


zapobiegać, leczyć, czytać

POLECAMY

Zapobiegać, leczyć, czytać Opracowała: Anna Siódmak Elementem zdrowego stylu życia jest ciągłe poszukiwanie wiedzy, nauka prawidłowych nawyków i prawdziwych przyczyn chorób. Abyście także mogli zgłębiać tajniki życia w zdrowiu, przygotowaliśmy zestawienie 3 książek, które idealnie wprowadzają w nastrój naturalnego i bezkompromisowego zapobiegania chorobom.

Nie do apteki tylko do kuchni Zapowiedź

Danuta Myłek

„Od lekarza do kucharza” Danuta Myłek, uznana alergolog od wielu lat poza leczeniem i diagnozowaniem alergii, stara się także uświadomić Polaków jak ważne dla zdrowia jest to, co kładą na swoich talerzach. Po sukcesie swojej książki „Alergie”, Danuta Myłek tym razem postanowiła ułatwić nam życie i przygotowała książkę z przepisami i poradami żywieniowymi. Jest to propozycja nie tylko dla alergików, bo przede wszystkim traktuje o profilaktyce, jaką jest rozsądne odżywianie się. Książka powstała na prośbę dorosłych pacjentów i opiekunów moich małych pacjentów. Bardzo dużo czasu poświęcam na tłumaczenie jak żyć bez cukru, mąki pszennej, mleka, wieprzowiny (czterech najgorszych produktów spożywanych przez chorych), a czasem innych produktów pokarmowych, na które pacjent jest uczulony. Jak upiec tort bez mąki pszennej , jak zrobić lody bez mleka, bez jajek itd. Książka przeznaczona jest dla alergików, sercowców, otyłych, reumatyków, innych chorych, jak również dla zdrowych , którym zależy na długim życiu w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Danuta Myłek

186 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


zapobiegać, leczyć, czytać

POLECAMY

Danuta Myłek – dr n. med. specjalista w zakresie alergologii i dermatologii. Pracuje w Stalowej Woli. Jest pionierem w alergologii na Podkarpaciu, którą organizuje i doskonali od 30 lat. Przez 10 lat pełniła funkcję Konsultanta d/s Alergologii Województwa Podkarpackiego, jest dyrektorem Przychodni Alergologicznej „ALERGIA”w Stalowej Woli z filią w Tarnobrzegu i właścicielem Centrum Alergii „PROGRES” w Stalowej Woli. Jedyny polski członek American College of Asthma, Allergy and Clinical Immunology, oraz członek European Academy of Allergy and Clinical Immunology, Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, Polskiego Towarzystwa Lekarskiego– Sekcji Medycyny Psychosomatycznej.

Leczenie inaczej Elena Rusakowa i Piotr Pałagin

„Homeopatia na co dzień” Czy można leczyć samego siebie w naturalny sposób? Doraźna pomoc w nagłych przypadkach nie musi oznaczać rezygnacji z metod alternatywnych. Homeopatia dostępna jest dla każdego, o czym przekonują autorzy tej poręcznej książki. Jeśli myśleliście, że domowa apteczka kończy się na paracetamolu i wodzie utlenionej, to koniecznie zajrzyjcie do książki „Homeopatia na co dzień”. Są tu porady na najpopularniejsze dolegliwości: bóle zębów, oparzenia, urazy, a także cały kompleks terapii dla osób po zabiegach i operacjach. Naprawdę warto.

Wybiegać sobie zdrowie Polecany audiobook Beata Sadowska

„I jak tu nie biegać!”

187 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Ta książka to prawdziwy hit. Kto nie miał czasu, aby spokojnie usiąść i ją przeczytać, nareszcie będzie miał okazję, aby się zapoznać z tą książką. Wydanie w formie audiobooka to wygodna wersja dla tych, którzy żyją w biegu – podobnie jak autorka. Bieganie to sposób na zdrowie, na poprawę humoru i prawdziwa pasja. O tym jak łatwo wpaść po uszy w tę uzależniającą dyscyplinę sportu pisze (i czyta) Beata Sadowska i jej trener Kuba Wiśniewski. Znajdziecie tu zabawne opowieści o początkach z bieganiem, o kolorowych maratonach na krańcu świata i o tym, że czasami może się nie chcieć. Do tego przydatne porady trenera i ważna przestroga – biegać może każdy, byle z głową. Absolutnie nie można przegapić! www.hipoalergiczni.pl


MAMO, NAKARM MNIE PIERSIĄ!

styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

Mamo,

nakarm mnie piersią! Autor: Anna Siódmak

Karmienie piersią uważane jest za najlepszą profilaktykę alergii i polecane jest nawet do 12. miesiąca życia. Dlaczego warto karmić dziecko własnym mlekiem i jakie korzyści z tego płyną? 188 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

MAMO, NAKARM MNIE PIERSIĄ!

Ochronić przed alergią

Karmienie piersią to najpopularniejszy znany sposób na ochronę dziecka przed alergią. Zgodnie z informacjami, jakie podaje Fundacja Rodzić po Ludzku, mleko to pokarm, który pomaga budować w naturalny sposób odporność dziecka, „szczepi” je przed bakteriami, grzybami, wirusami i toksynami. Nieuzasadniona rezygnacja z karmienia piersią to większe ryzyko dla dziecka. Jeśli możemy zapobiec późniejszym wizytom u lekarza i wydatkom na leki, warto podjąć się karmienia dziecka własnym mlekiem. Mleko matki to także najlepszy i najpewniejszy sposób na zapewnienie harmonijnego rozwoju noworodka. Nie ma potrzeby dokarmiania go w inny sposób, ponieważ skład mleka matki zawiera idealne proporcje tłuszczu i białka. Karmienie powinno odbywać się co najmniej 8 razy dziennie – także w nocy. Nocny pokarm zawiera bogatszy skład. Pamiętając o tym, koniecznie trzeba dziecku zapewnić przynajmniej jedno takie nocne karmienie. Dostępne mleka modyfikowane mają bogaty skład, a producenci robią wszystko, żeby jak najlepiej zastępowało mleko matki, ale to nigdy nie będzie tak wartościowy i łagodny dla układu trawiennego pokarm. Co więcej, karmienie piersią to nie jest obciążenie, lecz ułatwienie dla młodej mamy, która nie musi sterylizować butelki, podgrzewać mleka modyfikowanego, ani wydawać na nie pieniędzy. Pokarm matki dostępny jest zawsze, nie wymaga przygotowań i na pewno najlepiej służy rozwojowi niemowlęcia. Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią zwraca również uwagę na wpływ karmienia na zdrowie mamy. Wydzielająca się podczas karmienia oksytocyna ułatwia regenerację po porodzie i chroni przed krwotokiem poporodowym. Karmienie piersią to także wysiłek dla organizmu. Spalane 189 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

MAMO, NAKARM MNIE PIERSIĄ!

w tym czasie kalorie pozwalają mamie szybciej wrócić do formy i zgubić kilogramy, których być może przybyło w trakcie ciąży.

Nie mogę karmić piersią

Większość kobiet z powodzeniem karmi niemowlę własnym mlekiem. Istnieją jednak przeciwwskazania, które sprawiają, że niemowlę jest karmione z butelki. Do takich czynników należy choćby leczenie antybiotykami, częste przy zapaleniu piersi lub zakażenia bakteryjne, którymi dziecko mogłoby się zarazić. Natomiast na możliwość karmienia piersią nie ma wpływu budowa piersi. Również kobiety z drobnym biustem bez jakichkolwiek przeszkód mogą karmić piersią, ponieważ mleko produkowane jest na bieżąco odpowiednio do potrzeb niemowlęcia. Jeśli będzie ono często przystawiane do piersi, organizm zacznie produkować więcej pokarmu. Nie bez przyczyny też wiele kobiet w czasie ciąży obserwuje u siebie powiększenie piersi – jest to efekt powiększania się gruczołów, które odpowiadają za produkcję mleka. Kształt brodawek nie jest także przeciwwskazaniem do karmienia. Jeśli występują trudności można próbować karmić w różnych pozycjach. Ważne jest, aby podjąć próbę karmienia jak najwcześniej, ponieważ stymulacja brodawki ustami niemowlęcia pobudza produkcję pokarmu. Nawet jeśli na początku nie mamy pokarmu, dziecko trzeba przystawiać do piersi, a po jakimś czasie na pewno uda się je wykarmić własnym mlekiem. Stawianie sobie diagnozy – „Nie mogę karmić piersią” jest najczęściej pochopne. To kwestia wiary w możliwości swojego ciała i jak zwykle – treningu. Godnie zastąpić mleko mamy

Gdy na skutek różnych przeciwwskazań, podejmujemy decyzję o karmieniu z butelki, musimy zrozumieć specyfikę tej formy karmienia. Mleka matki nie może zastąpić 190 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

MAMO, NAKARM MNIE PIERSIĄ!

zwykłe mleko krowie. Światowa Organizacja Zdrowia obecnie przygląda się wpływowi mleka zwierzęcego na zdrowie noworodków w Indiach, a niepokojącym jest fakt, że notuje się wysoki odsetek hospitalizacji niemowląt na skutek odwodnienia i niestrawności wywołanych karmieniem zwykłym mlekiem krowim. Aby zachować bezpieczeństwo, muszą to być specjalistyczne preparaty, które będą zawierały odpowiednią proporcję białka, tłuszczu i związków mineralnych niezbędnych dla rozwoju dziecka. Zgodnie z zarządzeniem UE producenci mleka w proszku nie mogą promować swoich produktów jako lepszych niż pokarm matki, ani nawet stosować wizerunku matki z dzieckiem na opakowaniu. Mleko kobiece jest najbardziej pożywnym pokarmem, który jest wystarczający dla prawidłowego rozwoju niemowlęcia. Nie ma potrzeby dokarmiania dziecka w inny sposób przez 6 pierwszych miesięcy. Dobre mleko modyfikowane powinno również pozytywnie wpływać na zdrowie i samopoczucie dziecka. Kryzys laktacyjny

Najczęściej matka porzuca karmienie piersią, gdy wystąpi pierwszy „kryzys laktacyjny” w jej życiu. Może się pojawić po 2, 6, 12 tygodniu życia dziecka, a kolejny może pojawić się po 6 miesiącu. Nie jest to wcale koniec naturalnego karmienia, ale moment skoku w rozwoju dziecka i organizm matki „słucha” potrzeb dziecka, by dostosować ilość produkowanego pokarmu. Ważne jest więc, aby karmiąca mama wiedziała, że może pojawić się taki dzień, gdy nie będzie mogła zaspokoić potrzeb dziecka i

191 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życiaNA ZDROWIE SPOSOBY

MAMO, NAKARM MNIE PIERSIĄ!

nie powinna wówczas sięgać po sztuczne mleko czy smoczka. Co powinna zrobić? Lekarze i położne polecają wówczas podawać dziecku trochę przegotowanej wody z glukozą w przypadku całkowitej pauzy w produkcji mleka (aby dziecko nie odwodniło się) i jak najczęstsze przystawianie dziecka do piersi, aby organizm matki otrzymał jasny sygnał o zapotrzebowaniu na większą ilość mleka. Kryzys laktacyjny może też być spowodowany zmianami hormonalnymi zachodzącymi w ciele mamy, sytuacjami stresowymi lub obniżeniem poziomu prolaktyny, gdy dziecko jest zbyt rzadko przystawiane do piersi. Warto więc pielęgnować regularne karmienie i spokój wokół karmiącej mamy. plusy butelki

Powszechnym przekonaniem wśród matek, które z przyczyn medycznych musiały zrezygnować z karmienia piersią jest brak poczucia silnej emocjonalnej więzi pomiędzy nimi a dzieckiem. Jest to krzywdzący pogląd, ponieważ więź z niemowlęciem tworzy się poprzez częsty kontakt, taki jak przytulanie, noszenie na rękach, głaskanie, mówienie do dziecka. Inną kwestią jest fakt, że takich mam jest garstka. Zdecydowana większość kobiet ma możliwość wykarmić swoje dziecko własnym mlekiem, czasem potrzebuje na to po prostu więcej czasu. Łatwo się zniechęcić, gdy z piersi wypływa raptem parę kropelek mleka, ale takie zjawisko jest zupełnie naturalne i...zdrowe dla niemowlaka, którego żołądek zadowoli się już pokarmem o objętości małej łyżeczki do herbaty i wcale nie potrzebuje więcej. Mamy, które nie zawsze są obecne w domu i z tego powodu rezygnują z karmienia, mogą odciągnąć swój pokarm za pomocą laktatora i wykorzystać go do karmienia butelką. Wciąż zalicza się to do karmienia piersią, ponieważ dziecko dostaje jedyny dla niego zdrowy posiłek – mleko mamy. W tym czasie mama ma czas na załatwienie swoich spraw lub po prostu na chwilę odpoczynku. Karmienie piersią nie utrudnia więc mamom życia, wystarczy znać możliwości, jakie niesie za sobą korzystanie z laktatora i powierzanie karmienia już za pomocą butelki, ale jednak wciąż mlekiem mamy – tacie, babci czy innej zaufanej osobie.. n 192 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Współczesna pomoc karmiącej mamy

RODZINA W FORMIE

Współczesna

pomoc

karmiącej mamy Rozmawiała: Anna Siódmak

„Nasze młode mamy to skarb narodowy”. Karmienie piersią to najbardziej naturalny i najzdrowszy sposób odżywiania niemowlęcia. Chociaż każda matka instynktownie o tym wie, to postęp cywilizacyjny, zmiana zwyczajów i społecznego postrzegania karmienia piersią nie pomagają karmiącym kobietom w odnalezieniu się w rzeczywistości. Tomasz Chodkowski opowiada o różnych aspektach laktacji, a także o tym, jak można ułatwić młodym mamom odżywianie swoich pociech w zgodzie z naturą i zdrowym rozsądkiem. 193 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

Tomasz Chodkowski – mąż i ojciec trzech synów w wieku 22, 17 i 7 lat. Prezes firmy Medela Polska. Kieruje nim nieustające zamiłowanie do najpiękniej na świecie opakowanej, żywności pełnej życia. Pasja – życie pełne sensu, harmonii i wrażliwości. Fundator Fundacji Mleko Mamy i Fundacji Twórczych Kobiet. W nieustannej podróży do lepszego jutra. www.poradnikmedela.pl

194 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Współczesna pomoc karmiącej mamy

Hipoalergiczni: W dobie smartfonów, szklanych biurowców i szybkiego trybu życia, coraz trudniej przekonać matki do tradycyjnego karmienia piersią. Dodatkowo, rodzice bombardowani są reklamą sztucznych mieszanek nawet wtedy, gdy kobieta jest jeszcze w ciąży. W jaki sposób przekonać młodą mamę, żeby zechciała jak najdłużej karmić piersią? Tomasz Chodkowski: To prawda, że zmiany cywilizacyjne mogą sprawić wiele trudności w wielu dziedzinach życia. Istotne jest, by odpowiednio na nie reagować i popularyzować dobre rozwiązania. Samochody w garażu i pełne półki w sklepach sprawiają, że człowiek znacznie mniej się rusza. Jaka jest reakcja ludzi inteligentnych? Modny jest ruch w każdej formie, sport dla zdrowia i przyjemności. Świadoma ocena zagrożenia spowodowanego zmianami cywilizacyjnymi przyniosła popularyzację działań kompensacyjnych. Przywracamy równowagę i o to chodzi. Świetnie, że ludzie używają smartfonów. Dzięki temu mogą w dowolnej chwili i miejscu wejść na stronę http:// www.poradnikmedela.pl/mleko-mamy/sklad-mleka-mamy i porównać sobie skład mleka matki i sztucznych mieszanek, porównać i dokonać świadomego wyboru. Najskuteczniejszym sposobem przekonania rodziców do tego, wyjątkowego pod każdym względem sposobu opieki i żywienia dziecka jest dostarczenie im wiedzy o „wartościach dodanych”. Nie spotkałem jeszcze osoby dorosłej, która zdecydowałaby się jeść przez kilka miesięcy wyłącznie jedno i tak samo smakujące danie. Kiedy pytam, jak by się w takiej sytuacji czuli, najczęściej słyszę „zwariowałabym po kilku tygodniach”. Jednocześnie nikt z moich rozmówców nie był wcześniej świadomy tego, że sztuczna mieszanka zawsze smakuje tak samo, www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

Współczesna pomoc karmiącej mamy

a mleko mamy zawsze inaczej. Podobnych argumentów „za” i wiedzy „dlaczego warto” jest całe mnóstwo, trzeba ją tylko w odpowiedni sposób i w odpowiednim momencie zainteresowanym przekazać. H: W ostatnim czasie mamy do czynienia ze swoistą nagonką na kobiety karmiące, które walczą o swoje prawa i organizują happeningi, mające na celu akceptację naturalnych metod karmienia niemowląt, w tym w miejscach publicznych. Jak można wesprzeć kobiety karmiące na żądanie, także na przystanku czy w kolejce po bilet na dworcu, jak to wygląda w innych krajach? TC: Nasze młode mamy to skarb narodowy, który świadomie i systemowo trwonimy. Odsetek matek, które od samego początku są na „nie”, jest na skandynawskim poziomie, czyli bardzo, bardzo mały. Jesteśmy krajem o genialnych tradycjach KN (Karmienie Naturalne – przyp. red.), który stosunkowo niedawno wyszedł z dużej biedy. W dominującej religii, karmiąca piersią kobieta jest prezentowana na obrazach w prawie każdym kościele, a tradycyjna rodzina ma ciągle dla wielu duże znaczenie. Zatem znowu, niestosowne reakcje ludzi widzących kobiety karmiące piersią wynikają z niewiedzy. Jednocześnie ci sami ludzie narzekają gdzie popadnie na stan systemu ochrony zdrowia. Każdego roku z powodu dominacji wczesnego żywienia sztucznego budżet państwa traci setki milionów złotych, ale nikt im tego nie powiedział. Gdyby ludzie znali rzeczywistą wartość KN chuchaliby na nie i dmuchali, celebrowali z namaszczeniem, a widok matki karmiącej piersią sprawiałby im radość. Czasem, nie często ale zdarza się, że matki nie karmią piersią tylko demonstrują. To wynik nienormalnej sytuacji jaka je otacza. W świecie normalnym matka skoncentrowana jest na swoim dziecku i nie epatuje, nie manifestuje tylko karmi.

195 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

Współczesna pomoc karmiącej mamy

H: Jesteśmy ssakami, czyli powinniśmy spożywać mleko ludzkie, a nie krowie. Jak wiadomo, po przejściu na mleko krowie, wiele dzieci natychmiastowo nabywa alergii pokarmowej, z którą rodzice następnie walczą latami. Jakie jest rozwiązanie? TC: Rodzice walczą, a państwo dopłaca, bo chory obywatel w naszym chorym systemie, to obiekt, na którym można się bogacić. Niektóre sztuczne mieszanki (czyli żywność) wpisano na listę leków refundowanych – mleka ludzkiego na tej liście Pani nie znajdzie. Każdego roku na refundację sztucznych mieszanek NFZ wydaje kilkdziesiąt milionów złotych, dla równowagi na wsparcie wczesnego żywienia mlekiem ludzkim zero. Miałem kiedyś okazję rozmawiać z dość ważnym urzędnikiem. Chcąc zbić moje kolejne argumenty, wyciągnął na swoje nieszczęście armatę alergii – «no, a co z dziećmi które mają alergię?». Alergię na co pytam, bo występowania alergii na pokarm własnogatunkowy do tej pory nie stwierdzono? Cisza i zastanowienie, zobaczyłem wtedy przez krótką chwilę jak ten człowiek właśnie uświadomił sobie ile środków jest wyrzucanych w błoto. Dbamy o to, by system wsparcia laktacyjnego był nieskuteczny, praktycznie nie istniał, tylko po to, by jak najszybciej podawać sztuczne mieszanki, a następnie wydawać setki milionów złotych, by leczyć bardziej zmodyfikowanym mlekiem krowim skutki wcześniejszego działania. Rozwiązanie tej sytuacji jest proste, tanie i oczywiste, niestety spoczywa w gestii Ministerstwa Zdrowia – skuteczne, systemowe wsparcie KN. H: Jest wiele grup matek, takie które chcą karmić piersią jak najdłużej, takie, które chciały karmić, a nie mogą, takie, które nie wyobrażają sobie takiego procederu i wybierają butelkę i mleko modyfikowane. Gdzie powinna udać się matka, która ma wątpliwość i nie wie co robić. Obawia się, że nie poradzi sobie sama, do kogo ma pójść? TC: Z pierwszą częścią tej tezy muszę się z całą stanowczością nie zgodzić. Co to znaczy, że nie mogą? Nie mają wystarczającej ilości pokarmu, karmienie jest zbyt bolesne, dziecko nie przybywa odpowiednio na wadze? Żeby stwierdzić czy nie mogą, trzeba najpierw mieć możliwość diagnozowania problemu. Nie mogą, bo nie miały innego wyjścia, nie było w ich otoczeniu nikogo, kto mógłby im pomóc. Bardzo duża grupa z tych, które od razu biorą butelkę to matki wystraszone historiami jakie usłyszały od koleżanek. „Nie wchodź w to”, „masakra i porażka”, po czym następuje głębokie po196 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


RODZINA W FORMIE

Współczesna pomoc karmiącej mamy

czucie winy i znikąd nie przychodzi pomoc. Geny odpowiadające za wykarmienie swojego dziecka to najbardziej pierwotne geny w organizmie kobiety, nie można zrobić jej większej krzywdy niż odebrać możliwość wykarmienia własnego dziecka. Zatem zanim przystąpimy do oceny, ile jakich matek mamy, zbudujmy skuteczny system wsparcia. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale od kilku lat każdej ciężarnej przysługuje około 30 wizyt edukacyjnych realizowanych przez położne środowiskowe i mogą się one odbywać u niej w domu. Taka szkoła rodzenia w prywatnym domu. Prezent od Ministerstwa Zdrowia, które jednocześnie robi wszystko, by ludzie się o tym nie dowiedzieli. Ciężarna ma zatem dwie opcje, by rozwiać swoje wątpliwości: szukać położnej i pytać, pytać, pytać. Na wypadek trudności z jej znalezieniem lub akceptacją tego, co opowiada, warto pomyśleć nad organizacją pierwszej, prywatnej, czyli w pełni odpłatnej, wizyty laktacyjnej jeszcze w okresie ciąży. H: W niektórych krajach funkcjonują banki mleka, na przykład w Skandynawii, skąd matki mogą kupić mleko pochodzące od matek, które miały nadmiar pokarmu. Jak przedstawia się sytuacja w Polsce, czy matka musi szukać „mamki” czy jednak są bardziej „dostępne” rozwiązania? TC: Ideę bankowania pokarmu ludzkiego udało się w Polsce reaktywować w roku 2012. Na dzień dzisiejszy funkcjonują dopiero trzy banki, ale póki co nie można jeszcze zamawiać pokarmu z banku na własne potrzeby. Nawet na Zachodzie, tylko w wyjątkowych bardzo sporadycznych sytuacjach można zamówić pokarm z banku dla zdrowego dziecka. Lista oczekujących jest bardzo jasno skonstruowana, im zdrowotna sytuacja dziecka cięższa, tym wyżej jest na liście. W pierwszym etapie tworzenia banków pokarmu kobiecego, na którym jest obecnie nasz kraj, koncentrujemy się na oddziałach dla wcześniaków. Jeśli mama wcześnia197 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


SPOSOBY NA ZDROWIE

Współczesna pomoc karmiącej mamy

ka, szczególnie takiego z niską masą urodzeniową, otrzyma odpowiednio wcześnie odpowiednią pomoc, nie tylko wytworzy odpowiednią ilość pokarmu dla własnego dziecka, ale będzie też źródłem naturalnych nadwyżek, którymi z powodzeniem może się podzielić z innymi. Mama dziecka zdrowego produkuje tyle pokarmu ile potrzebuje jej dziecko. Lub inaczej: dziecko regularną i bardzo ciężką pracą wytwarza dla siebie odpowiednią ilość pokarmu w piersiach mamy. W wyjątkowych sytuacjach można myśleć o możliwościach dzielenia się tym dobrem, ale priorytetem musi być zbudowanie bazy. Powinniśmy jako kraj umieć skutecznie pomagać matkom w karmieniu naturalnym ich dzieci. Rozwój bankowania pokarmu powinien koncentrować się na razie na oddziałach dla wcześniaków. Już niebawem, jak grom z jasnego nieba dla jednych, a jak zbawienie dla innych nadejść może informacja z Kanady, która przymierza się do wprowadzenia całkowitego zakazu podania nawet kropli sztucznej mieszanki wcześniakowi do 28 doby jego życia. Bez odpowiednio dużej sieci banków przyszpitalnych nie sprostamy nadchodzącym wyzwaniom. H: Jakie są zalety karmienia piersią, myśląc o dziecku oraz profilaktyce alergii? TC: Chyba nie jest Pani w stanie podarować mi tyle miejsca, bym mógł nawet pobieżnie odpowiedzieć na to pytanie. Jak już wcześniej powiedzieliśmy, nie istnieje alergia na pokarm własnogatunkowy. Tylko mleko mamy, podane w ten wyjątkowy sposób, czyli bezpośrednio piersią, zapewnia dziecku optymalny rozwój. Przez pierwsze 6 miesięcy wyłącznie mleko mamy, później mleko mamy +. Żeby omówić najbardziej bazowe, fundamentalne zalety potrzebuję co najmniej 30-40 minut. A co ciekawe, nauka nie wie jeszcze wszystkiego w tym zakresie, odkryto dopiero ponad 200 różnych oligosacharydów, komórki macierzyste… Niełatwo rozszyfrować proces, który powstawał przez miliony lat, perfek198 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Współczesna pomoc karmiącej mamy

SPOSOBY NA ZDROWIE

cyjny proces żywienia, ochrony i budowania więzi. Zapraszam na konferencję, którą będziemy organizowali w kwietniu 2015 roku w Warszawie, na której to wykłady prezentować będą największe światowe sławy zajmujące się problematyką mleka ludzkiego i karmienia naturalnego. H: Do czego potrzebny jest mamie laktator i co powinna wiedzieć, by wybrać odpowiedni produkt? TC: Bywa tak, że naturę trzeba wesprzeć. Dotyczy to sytuacji, w których dziecko samodzielnie nie jest w stanie lub nie może wytworzyć w piersiach mamy odpowiedniej ilości pokarmu – wcześniak, trudności ze ssaniem, separacja matki od dziecka. Szczerze mówiąc, najlepszy byłby system, w którym mama mogłaby zgłosić się z problemem do specjalisty i otrzymać od niego receptę, między innymi na laktator. Na razie co możemy o tym tylko pomarzyć. Konsultantki laktacyjne funkcjonują tylko i wyłącznie poza systemem ochrony zdrowia. Zatem krótkie wskazówki: laktator dobieramy pod kątem częstotliwości i długości okresu, w którym przewidujemy regularne odciąganie pokarmu. Innymi słowy trzeba albo wybrać model „wielofunkcyjny”, albo dokładnie opisać problem laktacyjny, by określić konkretny model. Najwyższy standard w chwili obecnej, jeśli chodzi o laktatory osobiste, to model dwufazowy umożliwiający odciąganie z obu piersi jednocześnie. H: Czym różni się laktator Medela od innych dostępnych na rynku urządzeń? TC: W naszej ofercie posiadamy na dzień dzisiejszy 9 różnych laktatorów: ręczne, bateryjno-sieciowe, elektryczne, osobiste, szpitalne, do odciągania pokarmu z jednej lub obu piersi jednocześnie. Wszystkie wymienione cechuje: • wspólny kraj pochodzenia: Szwajcaria • ogromna wiedza twórców w zakresie karmienia naturalnego, procesów powstawania pokarmu i jego składu, • fakt współtworzenia komplementarnego i skutecznego systemu wsparcia karmienia naturalnego realizowanego zarówno w szpitalu jak i poza nim, • poziom rejestracji – wyrób medyczny, • oraz ogromne zaufanie milionów matek na całym świecie, które odpowiednio długo karmiły swoje maleństwa własnym pokarmem dzięki profesjonalnemu wsparciu, jakie otrzymały decydując się na korzystanie z produktów naszej firmy. n www.poradnikmedela.pl 199 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


JAK POLSKIE PIELUSZKI PODBIŁY ŚWIAT

styl życia

Jak polskie

pieluszki

podbiły świat Autor: Żaneta Geltz

Wielorazowe pieluszki Milovia podbiły serca nie tylko blogerek i celebrytek, ale przede wszystkim rodziców na całym świecie. W słynnych łowickich wzorach można zobaczyć bobasy w Londynie, Berlinie czy w Toronto. Co kryje się za sukcesem tych pieluszek? Spytaliśmy twórcę marki, Marcina Goźlińskiego, który z uśmiechem na twarzy wyznał nam całą tajemnicę pieluszek Milovia. 200 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

Marcin Goźliński – właściciel marki pieluszek wielorazowych Milovia. Pasjonat i dumny ojciec, który swoją energią zaraża otoczenie. Firma powstała w 2011 roku z misją szycia pieluszek wielorazowych z polskich materiałów na rynki całego świata pod marką Milovia. www.milovia.eu

JAK POLSKIE PIELUSZKI PODBIŁY ŚWIAT

Hipoalergiczni: Co musi się wydarzyć w życiu człowieka, żeby wpaść na pomył, by od zera projektować i szyć pieluszki wielorazowego użytku? Marcin Goźliński: Odpowiadam pełnym zdaniem: w życiu człowieka musi się wydarzyć coś niesamowitego, pięknego, inspirującego, prawdziwego – najlepiej miłość. W naszym przypadku apogeum było przyjście na świat synka. Oczywiście byliśmy już wcześniej „nieświadomie przygotowani” do stworzenia marki i szycia własnych pieluszek wielorazowych. Mieliśmy doświadczenia z grafiką, projektowaniem, wzornictwem, produkcją, logistyką, reklamą, szyciem, etc. Nie mieliśmy natomiast żadnego doświadczenia w wychowywaniu i opiekowaniu się dziećmi. Ta nowa przestrzeń była cała do „zaaranżowania”. Jak przysłowiowa czysta kartka, która w obliczu posiadanej masy kredek, ołówków, długopisów i piór, zdaje się prosić o twórcze działanie, o „zamknięcie koła”. Kredki są do malowania po kartkach, a kartki są do zamalowywania przez kredki, jedno bez drugiego nie działa, a musi. Proszę spróbować wziąć kredki i kartkę i czegoś nie narysować, to byłoby trudne. Z perspektywy czasu wiemy, że gdyby nie Milovia, zwariowalibyśmy z nadmiaru radości, inspiracji, szczęścia – tu przestroga dla przyszłych rodziców (śmiech). H: Firmy z branży konkurują między sobą cenowo – co nie zawsze wychodzi oczywiście na dobre. Jaka jest Wasza przewaga, dlaczego Milovia nie bierze udziału w tej walce? MG: Milovia ma bardzo „niepoprawną” optykę, widzi bogactwo w tym, ile daje, a nie ile bierze, to wynika już z nazwy! W niej przecież „ukryta jest” miłość, a miłość ma jedno pragnienie – chce, aby było jej więcej. Milovia nie

201 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

JAK POLSKIE PIELUSZKI PODBIŁY ŚWIAT

zaczęła się od chłodnej kalkulacji, jest po prostu prawdziwa – to inna matematyka. Nie przesiadujemy nad cennikami, nie szukamy oszczędności na siłę, nie odpisujemy na maile z propozycjami z Dalekiego Wschodu (śmiech). Z natury nie lubimy chodzić na łatwiznę – taki „gatunek”. Boimy się ryzyka, że byłoby to zbyt nudne. Można śmiało powiedzieć, że jesteśmy jak dzieci, musimy odkrywać ciągle coś nowego inaczej moglibyśmy być nieznośni. Nie przerażało nas kiedyś 7 zł w portfelu, nie przeraża nas dzisiaj perspektywa marki globalnej. Pracujemy i czerpiemy z tego radość, dajemy tyle, ile możemy, żyjemy! H: Gdzie poza Polską znane są Wasze pieluszki? MG: Nasze pieluszki znane są już w całej Europie, łącznie z odległą Norwegią, trochę w USA i Kanadzie – tam obecnie budujemy dystrybucję. Oczywiście, nasze produkty wędrują również w mniej oczywistych kierunkach świata jak Australia, Rosja, są to jednak zakupy prywatne. Zbudowanie sieci dystrybucji wymaga trochę czasu, to ogrom pracy, niestety również papierkowej. H: Za co chwalą Was rodzice, matki, blogerki, klientki? MG: Tak łatwo nie będzie, nie powiem (śmiech). Zachęcam

202 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

JAK POLSKIE PIELUSZKI PODBIŁY ŚWIAT

zawsze do spróbowania samemu, to daje najpełniejszy obraz. Pieluchy wielorazowe, w ogóle, to temat o wiele szerszy niż jednorazówki, mimo że używa ich jeszcze mniej osób. Dobrze na początek zapoznać się trochę z teorią, polecam tak nie za dużo, bo można się tu zatrzymać. Najlepiej poznać podstawy, dlaczego warto ich używać, dosłownie 3 minuty – polecam ABC na naszej stronie www.milovia.eu. Następnie kupujemy pieluszki, ewentualne otulacze i stosujemy. Prostszej drogi, aby przekonać się, że chcemy, że to produkt dla nas, po prostu nie ma. Większość rodziców tak właśnie zaczyna. Po jednym, dwóch tygodniach wiemy już wszystko o wielorazówkach, kupujemy różne, porównujemy, piszemy 7 maili do Milovia z pytaniem, kiedy pojawi się nowy wzór (śmiech), chwalimy się znajomym, robimy masę zdjęć – przygoda i to przygoda z pożytkiem dla dzieci i środowiska. A jednorazówki po prostu są, to wyczerpany temat. H: Czy zatem stosowanie pieluszek wielorazowych to moda, poświęcenie edukacyjne czy oszczędność pieniędzy? MG: Myślę, że nie uda się zamknąć pieluszek wielorazowych w jednej z tych kategorii. Pieluszki wielorazowe są realną alternatywą dla jednorazówek. Mają bardzo wiele pozytywnych aspektów, główne to aspekt zdrowotny i ekologiczny. Polecam zastanowić się, ile godzin nasze dziecko spędzi w pieluszkach zanim nauczymy je korzystania z nocnika (podpowiem, ponad 2 lata, 24 godziny na dobę) oraz ile razy będziemy przewijać swoje maleństwo (podpowiem, około 5000 razy). Jak widać, już na liczbach, nie jest to temat błahy, chwilowy. Całe szczęście są pieluszki wielorazowe. Myślę nawet, że w ich przypadku będzie to temat „na pokolenia”. Oglądając kiedyś rodzinne zdjęcia, będziemy z dumą odpowiadać: „To są ekologiczne pieluszki, takich używaliśmy!” H: Czego nie oferują inne firmy, a można znaleźć w Waszej ofercie? MG: Nasze pieluszki uszyte w 100 procentach z polskich materiałów, oczywiście uszy203 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

JAK POLSKIE PIELUSZKI PODBIŁY ŚWIAT

te są w Polsce, w naszej pracowni. To, co nas najbardziej wyróżnia, to jakość i wzory. Dzięki temu, że szyjemy sami mamy większą kontrolę nad powstawaniem pieluszek. Takich rzeczy nie widać na pierwszy rzut oka, ale dbałość o szczegóły, detale, w użytkowaniu, w perspektywie czasu, jest bardzo ważna. To, co widać, to oczywiście wzory. Proponujemy dość odważne wzornictwo. Jako pierwsi wprowadziliśmy na pieluszkach wzór wycinanek, w naszym przypadku łowickich. I tu również, żeby nie było zbyt prosto, nie kopiowaliśmy bezdusznie niczego z internetu. Znaleźliśmy, w Łowiczu, prawdziwą twórczynię ludową, Panią Danutę Wojdę. Zadzwoniliśmy, pojechaliśmy, obejrzeliśmy wycinanki, twardo negocjowaliśmy, zjedliśmy całe ciasto (nie było łatwo), podpisaliśmy umowę i kupiliśmy kilka wycinanek z prawami autorskimi. Dwie z nich, ku uciesze obu ze stron, trafiły na nasze produkty. H: Jakie macie plany na przyszłość? MG: Milovia szybko się rozwija, bez „nawozów sztucznych”, bez sztucznego światła. Bardzo nas to cieszy, mamy poczucie, że robimy coś prawdziwego i że to znajduje odbiór. Spotykamy się z bardzo dużym zainteresowaniem i plany powstają jakby po drugiej stronie. Nasze Klientki organizują się w grupy, piszą do nas z różnych zakątków świata, składają zamówienia, wymuszają na nas aktywność. Powstało pewnego rodzaju sprzężenie zwrotne... i wracamy do tego, o czym mówiliśmy na początku tj. wracamy do koła. n

204 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl Ĺźycia

205 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


JAK SPAKOWAĆ ALERGIKA

POLECAMY

Jak spakować alergika? Opracowała: Anna Siódmak Wakacyjna walizka powinna zawierać produkty poręczne, wszechstronne, ale i bezpieczne dla podrażnionej słońcem skóry. Przy tym powinny być funkcjonalne i... wygodne. Wybraliśmy i przetestowaliśmy produkty, które naszym zdaniem należą do „must have” podróżującego alergika nie tylko latem.

Derma eco baby

Balsam przeciwsłoneczny dla dzieci SPF30 BABY Linia kosmetyków do opalania Derma Sun zgodnie z filozofią całej marki – nie ma żadnego zapachu.

S

ą za to odżywcze olejki i dobrej jakości filtr UV. Cieszy wybór wariantów produktów: dla aktywnych doskonały będzie spray, dzięki któremu produkt rozprowadzimy w mgnieniu oka. Perełką całej gamy jest unikalny krem z filtrem mineralnym dla niemowląt. Pozostaje na skórze, dzięki czemu niemal znika ryzyko alergii. Krem posiada także certyfikat organiczny. Certyfikowany przez EcoCert, Nordic Swan oraz duńskie stowarzyszenie Astma-Allergi Danmark. 89,95 zł www.multishop24.pl Dla nas rewelacja! n

Glove comfort Nadchodzi Nowa Era Demakijażu! Lubimy makijaż nawet na wakacjach, ale komu by się chciało dźwigać butelki z płynami, wacikami i wszystkimi akcesoriami potrzebnymi do demakijażu.

S Cena: 49,90 zł www.phenicoptere.com 206 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

zczególnie przydatna w podróży samolotem – rękawica do demakijażu Glov, bez problemu usunie cały makijaż. Rękawica wykonana jest z tkaniny, która namoczona, jak magnez zbiera z twarzy wszelkie zabrudzenia. Po użyciu wystarczy wypłukać z odrobiną mydła. Ekologicznie, bezpiecznie dla skóry i oszczędnie! n www.hipoalergiczni.pl


JAK SPAKOWAĆ ALERGIKA

POLECAMY

Derma Eco Baby Krem ochronny Po całym dniu na plaży czy na wietrznym szlaku górskim skóra aż prosi się o regenerację.

N

ic lepiej nie koi niż naturalne olejki – z pestek moreli, z aloesu czy z oliwek. Kosmetyki Derma Eco dostępne są w wersji dla kobiet i dla dzieci. Krem ochronny Derma Eco Baby ma tak przyjemną konsystencję, że na pewno spodoba się też mamie i tacie. n

39,90 zł www.multishop24.pl

Pieluszka wielorazowa Milovia w piórka Nikomu nie trzeba przedstawiać pieluszek, które podbiły serca tysiąca rodziców.

T

eraz na wakacyjne wojaże można wystroić maluszka w przepiękną wersję pieluszki w piórka. Nowoczesny design odbiega od flagowych produktów Milovii stylizowanych na ludowe wzory, ale doskonale pasuje do ich ekologicznych pieluszek. To kto tego lata najlepiej będzie prezentował się na plaży? n

69,95 zł www.milovia.eu

Hipoalergiczne chusteczki nawilżane JELP Są bezzapachowe, nie zawierają parabenów i łagodnie oczyszczają skórę niemowlęcia.

N 20 szt. www.multishop24.pl

207 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

iezastąpione w podróży, ułatwiają higieniczne zmienianie pieluszki, pozostawiając skórę gładką i zdrową. Takie chusteczki są idealne chociażby na spacer lub podczas wizyty u znajomych, którzy nie mają w swoim asortymencie wszystkiego, co potrzeba maluszkowi, aby czuł się świeżo. Absolutny hit dla aktywnie żyjących rodziców. n

www.hipoalergiczni.pl


styl Ĺźycia

208 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


z polskie wsi prosto do arizony

styl życia

Z polskiej wsi prosto do

Arizony Autor: Żaneta Geltz

Podróżowanie kojarzy się z bogactwem. Przecież za coś trzeba kupić bilety, zarezerwować hotel i jeszcze coś jeść... A najlepiej i tak zostać w domu, bo wyjazdy to zawsze jakieś ryzyko, szczególnie dla małych dzieci. Czy rzeczywiście tak jest? O tym, że nie warto kierować się strachem i mitami, lecz spełniać marzenia podróżnicze opowiedział nam Wojciech Cejrowski. 209 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia Wojciech Cejrowski – jak sam o sobie pisze: podróżnik, poszukiwacz ginących plemion Amazonii, osobowość telewizyjna, popularny dziennikarz radiowy, artysta kabaretowy, pisarz i publicysta, satyryk – gorący krytyk biurokracji i socjalizmu, krytyk muzyczny, fotografik, ...a z zawodu cieśla. Od 20 lat organizuje wyprawy w najdziksze zakamarki naszej planety. Był w 40 krajach na 6 kontynentach. Najczęściej jeździ do Amazonii. www.sklepkolonialny.com

z polskie wsi prosto do arizony

Hipoalergiczni: Często słyszymy, że ktoś nie ma czasu na dalekie, wymyślne podróże. Wybieramy klasyczne kierunki typu Egipt, Tunezja i Majorka. Czy faktycznie dalekie podróże wymagają tak dużych nakładów finansowych i wysiłku w przygotowania, że warto z nich rezygnować? Wojciech Cejrowski: Europa, a już szczególnie Unia Europejska to najdroższe miejsce na ziemi – wszędzie poza Unią jest taniej (no może minus Szwajcaria i Japonia). A zatem każda podróż zagraniczna generuje raczej oszczędności niż duże nakłady finansowe. Tylko muszą Państwo jechać bez bagażu. Bo jak ktoś nakupuje w Polsce pasty do zębów na zapas na cały wyjazd to przepłaci – tam, dokąd pojedziemy, pasta będzie wielokrotnie tańsza, to samo majtki, to samo jedzenie. Nawet w USA, które są krajem o bardzo wysokich dochodach, ceny są dużo niższe niż w Polsce. H: Które z egzotycznych wyjazdów zaklasyfikowałby Pan do „bezpiecznych” dla rodzin z małymi dziećmi, czyli do lat 3, a które dla rodzin z nastolatkami? WC: Nie ma takiego rozróżnienia, że z dziećmi jest niebezpiecznie, a samemu bezpiecznie, albo że z dużymi dziećmi jest bezpiecznie, ale z małymi już nie. Są miejsca, gdzie jest niebezpiecznie dla wszystkich bez różnicy wieku – dla dorosłych, dzieci, bobasów i nastolatków. Obecnie na przykład Ukraina jest takim miejscem, no bo 300 kilometrów od Warszawy czy Krakowa trwa wojna i zabijają ludzi. Małych i dużych. Do Iranu bym się nie pchał samemu ani z dziećmi, ani nawet z psem. Po prostu nie, bo tam jest niebezpiecznie i tyle. A w drugą stronę – jeśli gdzieś jest miło i bezpiecznie dla dorosłych, to nie widzę powodu by miało być niebezpiecznie dla dziecka. Wszędzie dokąd Państwo pojadą na kuli ziemskiej są dzieci, prawda? I zazwyczaj jest ich tam więcej niż u nas, szczególnie w krajach „podejrzanych“ o to, że może niezdrowe

210 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

z polskie wsi prosto do arizony

i niehigieniczne, bo Trzeci Świat. A zatem proszę spokojnie jechać dokądkolwiek się Państwu zamarzy. W Amazonii i na Borneo też są małe dzieci, prawda? No to można tam zabrać i swoje. H: Jak wyrwać się z codziennej rutyny praca-dom i zaplanować wyprawę życia? WC: Jeśli ktoś będzie planował „wyprawę życia”, czyli coś wyjątkowego, to nigdy się nie wyrwie z rutyny, gdyż “wyprawa życia” jest wyjątkiem, a regułą pozostanie nasza rutyna praca-dom. Jeśli ktoś chciałby się z tego wyrwać, powinien planować częste wyjazdy, może krótsze, może mniej egzotyczne czy spektakularne, ale REGULARNE. H: Czy osoba, która jest wrażliwa, podatna na infekcje, może mająca alergie – powinna zapomnieć o podróży do Peru czy Meksyku? Co ją tam może spotkać? WC: A dlaczego miałaby zapomnieć? Europa jest najbardziej trującym obszarem na ziemi, najbardziej zatrutym, najbardziej chorobotwórczym. Wszędzie indziej żywność jest zdrowsza, bo gospodarka jest bardziej “prymitywna”, czyli mniej nawozów. Wszędzie indziej powietrze jest lepsze, bo jest mniej przemysłu na kilometr kwadratowy... A w Peru są głównie pustynie, więc pyłków roślinnych niewiele, za to sporo martwego 211 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

kurzu, czyli minerałów w powietrzu – dobre na skórę. Proszę popatrzeć jaką oni tam mają śliczną skórę, jakie doskonałe włosy. Z kolei w tropiku – Peru ma dostęp do Amazonii i do morza, Meksyk ma Karaiby i swoją puszczę zwrotnikową... – no więc w klimacie wilgotnym płuca czują się doskonale, skóra podobnie, śluzówki podskakują z zachwycenia...

212 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

z polskie wsi prosto do arizony

H: Dlaczego wybrał Pan podróżowanie jako swój styl życia, czy to było dziecięce marzenie? WC: To NIE było dziecięce marzenie i nie był to wybór świadomy. Po prostu nie lubię zimy, więc zacząłem wyjeżdżać na zimę do ciepłych krajów, szukałem sobie zajęć które to umożliwiają – a to archeologia, a to fotografia... – a ostatecznie jest tak, że mam jak przed wojną w Polsce: ziemianie mieli rezydencję w majątku, gdzie spędzali lato i rezydencję zimową, gdzieś bliżej miasta, a do tego jeszcze jeździli, a to do Wiednia, a to do wód. No to i ja lato spędzam w mojej rodzinnej wiosce w Polsce, a zimę na rancho w Arizonie albo na meksykańskich Karaibach. n www.hipoalergiczni.pl


styl Ĺźycia

213 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Trochę egzotyki

styl życia

Trochę egzotyki Opracowała: Anna Siódmak Nie odmawiamy sobie eksperymentów, szczególnie w wakacje. Przetestowaliśmy produkty, które nie tylko są przyjazne dla alergików, ale też dla środowiska. Poniższe propozycje to nie tylko inwestycja we własne zdrowie, ale też pomysł na nietypowy, ale jakże przydatny prezent dla bliskiej osoby.

Świeży sok?

Tylko domowy!

Wyciskarka do soku to najlepszy sposób, aby przygotować pełnowartościowe soki we własnej kuchni. W przeciwieństwie do sokowirówek, wyciskarka zachowuje pełnię składników odżywczych zawartych w warzywach, owocach, a nawet w ziołach i trawach. Wyciskarka Angel to wyższa półka wśród wyciskarek dwuślimakowych. Posiada aż 10-letnią gwarancję na silnik. 3800 zł, www.wyciskarki.pl

Co to jest Hummus? Hummus Lavica Food to bogata w białko i mikroelementy pasta z ciecierzycy. Producent postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko – hummus ma być zawsze świeży i aromatyczny. Doskonale nadaje się do kosza piknikowego jako omasta do kanapek lub dla łasuchów do bezpośredniego spożycia. Dostępny w kilku wersjach smakowych. Dostępny w ekosklepach, ok. 11 zł www. facebook.com/lavicagourmet

214 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Trochę egzotyki

styl życia

Jabłko, gruszka czy...

papaja?

Novipaye to przepyszny mus z papai, ale to nie tylko przysmak, to przede wszystkim dawka zdrowia. Mus z papai dzięki zawartości enzymów wspomaga trawienie. Polecany kobietom w ciąży, które szukają naturalnego środka na zaparcia. Skarb w podręcznej naturalnej apteczce. 97 zł, drlucas.com.pl

Więcej niż woda Woda wodzie nie równa. Dzięki generatorowi do wody Avatari Aqua nawet zwykła woda wodociągowa osiąga doskonałe właściwości zdrowotne. Generator zmienia skład i aktywność zawartych w niej cząsteczek, aktywizując te, które mają silne działanie antyutleniające. Taka woda to źródło młodości i zdrowia. Polecana jest przez ośrodki zajmujące się leczeniem metodą Volla. 365 zł, Multishop24.pl

Bez alku Dieta, choroba czy ciąża – to główne powody, dla których niektórzy z nas nie mogą pić wina alkoholowego. Ale czy jest sposób, aby skosztować tego wybornego trunku i w pełni skorzystać z jego wartości dla zdrowia. Wystarczy sięgnąć po jedno z aromatycznych bezalkoholowych win dostępnych w ofercie sklepu WinoBezAlku.pl 24,00 zł – 38,50 zł, WinoBezAlku.pl

215 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


KTO KONTROLUJE ETYKIETY?

Świat alergika

Kto kontroluje

etykiety? Autor: Magdalena Oczachowska

Parlament Europejski przyjął uchwałę dotyczącą minimalnych wymagań w znakowaniu i opisywaniu produktów spożywczych. Informacja ta powinna ucieszyć nie tylko alergików, ale każdego świadomego konsumenta, ponieważ znacznie poszerzy dostęp do informacji o każdym produkcie. Od tego roku przepis wchodzi w życie. Kto jednak odpowiada za jego wdrożenie? O zdanie spytaliśmy Magdalenę Oczachowską, adwokata i ekspertkę ds. prawnych, która przygotowała poręczne opracowanie. 216 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


KTO KONTROLUJE ETYKIETY?

Świat alergika

Czy nasze produkty żywnościowe są bezpieczne? Kto kontroluje etykiety na środkach żywnościowych?

Magdalena Oczachowska – adwokat, ekspert prawny, specjalista w zakresie prawa pracy i prawa handlowego, specjalista z zakresu szeroko pojętego prawa własności intelektualnej i przemysłowej, autorka wielu opinii i analiz prawnych. www.oczachowska.com

Oznakowanie środków żywnościowych ma niezmiernie duże znaczenie zarówno dla konsumentów, jak i producentów. Etykieta zawiera bowiem szereg informacji, które dla konsumenta mają kluczowe znaczenie i często wpływają na wybór przez niego określonego produktu. Wiadomo, że w zależności od preferencji jeden konsument będzie poszukiwał na opakowaniu produktu ekologicznego1, inny tego, który nie zawiera składników alergennych, jeszcze inny będzie sprawdzał, czy nie zawiera tzw. „konserwantów2.” Co zrobić jednak, kiedy etykiety nie są prawidłowo oznaczone? Czy konsumentowi przysługują wtedy jakieś prawa? Gdzie może się zgłosić? Na te i na inne pytania postaramy się odpowiedzieć w niniejszym opracowaniu. Co powinna zawierać etykieta produktu?

Przepisy bardzo dokładnie określają, o czym powinien informować nas producent na opakowaniu produktu żywnościowego3. Informacje o tym, co powinno znaleźć się na etykietach zostały zawarte w § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10.07.2007 r. w sprawie znakowania środków spożywczych (Dz. U. z 2007 r. nr 137, poz. 966 ze zm.). Konsument powinien otrzymać na opakowaniu wszystkie wymagane informacje, zakładając, że wyrób jest prawidłowo oznaczony. Ważne jest, aby konsument po przeczytaniu nazwy wyrobu mógł zorientować się, z jakiego rodzaju wyrobem ma Rozporządzenie Rady (WE) nr 834/2007 z dnia 28 czerwca 2007 roku w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych. 2 http://www.ih.katowice.pl/strona.php?co=podstrona&id5=51&id_link=5&kat=Prawa%20konsumenta&PHPSESSID=6d344937. 3 § 1 ust. 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11.10.2005 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących oznakowań towarów paczkowanych (Dz. U. z 2005 r. nr 211, poz. 1760). 1

217 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

KTO KONTROLUJE ETYKIETY?

do czynienia. Nazwa wyrobu ma zatem precyzyjnie informować nabywcę i konsumenta, nie tylko o rodzaju tego środka, ale umożliwiać odróżnienie go od podobnych środków spożywczych. Nic bowiem, poza fantazyjną nazwą i tęsknotą za wakacjami, nie mówi nabywcy nazwa wyrobu w stylu: „ nadmorski diament” czy też „burzliwe lato.” Nazwie powinny towarzyszyć informacje dotyczące postaci środka spożywczego lub procesów technologicznych stosowanych w produkcji określające, czy jest to środek np. wędzony, mrożony – jeżeli oczywiście brak takiej informacji mógłby wprowadzić konsumenta w błąd. Dalej należy wskazać, że dla przeciętnego konsumenta towary paczkowane i towary w opakowaniach jednostkowych to praktycznie to samo. W świetle prawa te pojęcia nie

są jednak tożsame. Wśród sporej ilości towarów w opakowaniach jednostkowych oferowanych w handlu, dużą grupę stanowią towary paczkowane. Są to towary, które jako przeznaczone do sprzedaży zostały umieszczone w opakowaniu jednostkowym dowolnego rodzaju, a ich ilość nominalna w poszczególnych opakowaniach jest jednakowa dla całej partii, odmierzana bez udziału nabywcy, nie przekracza 50 kg lub 50 l i nie może zostać zmieniona bez naruszenia opakowania. Podczas gdy w przypadku towarów w opakowaniach jednostkowych ich gramatura w poszczególnych opakowaniach może być różna. Zasady paczkowania produktów w przeznaczonych do sprzedaży opakowaniach, a także ich znakowanie określa ustawa z dnia 06.09.2001 r. o towarach paczkowanych (Dz. U. z 2001 r. nr 128, poz. 1409 ze zm.). Towary paczkowane wprowadzane do obrotu, poza wymaganiami dotyczącymi oznakowania produktów określonymi w odrębnych przepisach, np. rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 16.12.2002 r. w spra218 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

KTO KONTROLUJE ETYKIETY?

wie znakowania środków spożywczych i dozwolonych substancji dodatkowych (Dz. U. nr 220, poz. 1856 ze zm.), powinny na opakowaniu posiadać nazwę produktu, jego ilość nominalną, oznaczenie paczkującego (nazwę i adres). Kto kontroluje poprawne etykiety? Co to jest IHARS i WIJHARS

Wiemy już, co powinno znaleźć się na etykietach środków spożywczych. Pozostaje zatem odpowiedzieć na pytanie kto może kontrolować etykiety? Znajdujące się w obrocie środki spożywcze kontroluje Inspekcja Handlowa Artykułów Rolno-Spożywczych tj. „IHARS”, która kontroluje je pod kątem jakości handlowej oraz prawidłowości znakowania. Kontrolę jakości handlowej artykułów rolno – spożywczych prowadzi jedynie w hurtowniach i w sprzedaży detalicznej. U producentów badaniem jakości zajmuje się Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno–Spożywczych „WIJHARS.” Zgodnie z Art. 17 ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych (Dz.U. z 2001 r. Nr 5, poz. 44) do zadań Inspekcji należy: 1) nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych, a w szczególności: • kontrola jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych w produkcji i obrocie, w tym wywożonych za granicę, • kontrola jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych sprowadzanych z zagranicy, w tym kontrola graniczna tych artykułów, • dokonywanie oceny i wydawanie świadectw w zakresie jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, • powiadamianie podpunktu 219 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

KTO KONTROLUJE ETYKIETY?

krajowego punktu kontaktowego w ramach sieci systemu wczesnego ostrzegania o niebezpiecznych produktach żywnościowych i środkach żywienia zwierząt (systemu RASFF) o podjętych decyzjach dotyczących niebezpiecznych artykułów rolno-spożywczych, • kontrola artykułów rolno-spożywczych posiadających zarejestrowane, na podstawie odrębnych przepisów, chronione oznaczenia geograficzne, oznaczenia pochodzenia albo świadectwa dla artykułów rolno-spożywczych o szczególnym charakterze oraz współpraca z jednostkami sprawującymi taką kontrolę w innych państwach. Podczas kontroli jakość produktów sprawdzana jest organoleptycznie oraz laboratoryjnie. W toku fizyczno–chemicznych badań sprawdzana jest faktyczna zgodność parametrów z deklarowanymi przez producentów, np. czy wyrób zawiera deklarowane ilości składników, ale także czy nie zawiera np. substancji niedozwolonych. Przede wszystkim kontrolowane jest, czy oznakowanie spełnia wymagania obowiązujących przepisów w tym, czy jest czytelne, trwałe i napisane w języku polskim. W wyniku kontroli wojewódzki inspektor może w drodze decyzji: • zakazać wprowadzania do obrotu artykułu niespełniającego wymagań jakości handlowej lub wymagań w zakresie transportu lub składowania, • nakazać poddanie artykułu, o którym mowa w pkt 1, określonym zabiegom, • zakazać składowania artykułu w nieodpowiednich warunkach albo jego transportowania środkami transportu nienadającymi się do tego celu, • przeklasyfikować artykuł rolno-spożywczy do niższej klasy, jeżeli artykuł ten nie 220 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

KTO KONTROLUJE ETYKIETY?

spełnia wymagań jakościowych dla danej klasy jakości handlowej, • nakazać zniszczenie artykułu, o którym mowa w pkt 1, na koszt jego posiadacza. Kilka słów na temat praktyki i wyników stosowanej kontroli przez IHARS IHARS przeprowadza rocznie kontrolę u 2000-2500 producentów. W celu zapobiegania stosowania niedozwolonych praktyk w zakresie znakowania produktów spożywczych na przygotowanej specjalnie stronie internetowej publikuje się przykładowe błędne oznakowania produktów. Poniżej przykładowe nieprawidłowości. Tak więc: • nie można umieszczać na oleju informacji, że zawiera kwasy Omega-3, gdyż sugeruje to specjalne właściwości tego oleju, podczas gdy, wszystkie oleje zawierają kwas Omega-3 • nie można na maśle umieszczać informacji „nie zawiera tłuszczów roślinnych”, ponieważ sugeruje to, że niektóre masła mogą zawierać, podczas gdy żadne masło nie zawiera tłuszczów roślinnych • nie powinno się umieszczać opisu na jogurcie naturalnym „bez cukru”, gdyż tak jak w przypadku oleju i masła sugeruje szczególne właściwości tego konkretnego jogurtu, a z zasady do jogurtów naturalnych nie dodaje się cukru • opis na mleku „świeże”, podczas gdy wszystkie mleka oferowane w handlu detalicznym są poddawane pasteryzacji (procesowi obróbki termicznej), a więc nie jest to produkt świeży • informacja „jaja wiejskie” na jajkach z chowu klatkowego. Taka informacja może wprowadzać konsumenta w błąd, gdyż sugeruje pochodzenie jaj od kur z wolnego wybiegu, gdy w rzeczywistości tak nie jest • umieszczenie na opakowaniu makaronu wyprodukowanego bez użycia jaj opisu „bez cholesterolu”, który sugeruje, że niektóre (inne) makarony mogą ten cholesterol zawierać, gdy tymczasem wszystkie makarony bez jaj nie zawierają cholesterolu • nie można na produkcie niebędącym ekologicznym umieszczać informacji „Eco” lub „Bio” • jeśli produkt jest ekologiczny i posiada takie oznaczenie lub stosowny skrót (np. Eco), producent musi również podać numer identyfikacyjny jednostki certyfiku221 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Świat alergika

KTO KONTROLUJE ETYKIETY?

jącej oraz wspólnotowe logo rolnictwa ekologicznego Gdzie może się udać pokrzywdzony konsument lub konsument który zauważył nieprawidłowości na etykiecie? Konsument, którego prawa zostały naruszone i konsument, który dostrzegł nieprawidłowości w oznakowaniu produktu, bądź też taki, dla którego oznaczenie produktów jest niezrozumiałe udaje się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Co może zrobić pokrzywdzony konsument: • może złożyć skargę lub zawiadomienie dotyczące podejrzenia stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, • na stronie epuap.pl można złożyć wniosek elektronicznie przez elektroniczną skrzynkę podawczą (wymagane zarejestrowanie się na stronie, ale bezpłatne) • jeśli nie internetowo, to: osobiście w siedzibie urzędu w Warszawie lub w delegaturach UOKiK, za pośrednictwem poczty, za pośrednictwem faksu, ustnie do protokołu w centrali lub w delegaturach UOKiK • zawiadomienie powinno zawierać: 1) wskazanie przedsiębiorcy 2) opis stanu faktycznego 3) wskazanie przepisu ustawy, którego naruszenie się zgłasza 4) uprawdopodobnienie naruszenia przepisów ustawy 5) dane zgłaszającego (anonimowe wnioski nie będą rozpatrywane!!) W świetle powyższych informacji należy stwierdzić, że na poprawnym oznaczeniu wyrobów winno zależeć przede wszystkim producentom, którzy dzięki prawidłowemu oznaczeniu produktów przekazują klientowi precyzyjną informację. Oprócz tego, że jest to ich obowiązkiem, to wyrób prawidłowo oznaczony z jasną i czytelną informacją jest chętniej i częściej kupowany przez nabywców niż ten na, opakowaniu którego klient musi szukać np. daty ważności, składników, z których jest wyprodukowany. Na szczęście instytucje o tak egzotycznie brzmiących nazwach jak IHARS i WIJHARS czuwają nad naszym bezpieczeństwem. Za pośrednictwem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów natomiast zdezorientowany konsument może szukać pomocy i sprawdzać, czy oferowany do sprzedaży produkt zawiera wszelkie wymagane oznaczenia. n 222 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


kabina dla palaczy

styl życia

Kabina dla palaczy Autor: Krzysztof Paszkiewicz „Całkowity zakaz palenia nie oduczy palaczy nałogu” mówi Dariusz Ostrzycki, który zdecydował się nam opowiedzieć o specjalnych kabinach, które chronią niepalące osoby przed szkodliwym oddziaływaniem dymu tytoniowego. 223 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

Dariusz Ostrzycki – Jest przedstawicielem handlowym na podstawie umowy współpracy z firmą KASO Tadeusz Krawczyk z siedzibą w Mogilanach, w zakresie świadczenia usług menedżerskich – usług promocyjnych. www.kabinydlapalaczy.eu

kabina dla palaczy

Hipoalergiczni: Już 4 lata temu zmieniły się przepisy w Polsce, które regulują komfort osób, które nie palą. Czy przestrzegamy tych przepisów? Dariusz Ostrzycki: Tak, z dniem 15 listopada 2010 r. weszła w życie ustawa z dnia 8.04.2010 r. o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Ustawa ta wprowadza zakaz palenia w miejscach publicznych i cieszy się społecznym poparciem, ale uważam, że w naszym kraju zakaz palenia nie jest przestrzegany. Pokazują to np. niedostateczna wentylacja wydzielonych miejsc dla palących, brak tabliczek informujących o zakazie palenia czy nieszczelne drzwi oddzielające strefę dla palaczy od tej dla niepalących. Ponadto, mimo wysokich kar, w niektórych miejscach objętych całkowitym zakazem i tak się pali – najczęściej w pociągach, pod wiatami przystankowymi. Strażnicy tłumaczą, że nie mogą karać, bo brak jest odpowiedniego oznakowania. Mnie zawsze denerwują palacze, którzy stoją w pomieszczeniach zamkniętych i dmuchają dymem na wszystkie strony. Jestem całkowicie przeciwny paleniu tytoniu w miejscach publicznych. Jak ktoś chce się zatruwać, to z dala od innych. H: Wchodząc do pociągu nadal czujemy dym papierosowy wydostający się z toalet i mniej uczęszczanych przedziałów. Jaka grozi kara palaczowi? DO: W pociągach o zakazie palenia nie wiedzą pasażerowie, bo zazwyczaj jest słabe oznakowanie lub w ogóle go nie ma. Człowiek często staje się biernym palaczem, ponieważ w obecnych czasach strach jest komuś zwrócić uwagę. Ustawa w art. 5 precyzuje miejsca, w których palenie jest

224 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

kabina dla palaczy

Dziewięcioosobowa kabina zamontowana w Sejmie RP.

zabronione, oraz w art. 13 określa wysokość kar. Za palenie wyrobów tytoniowych w miejscach publicznych, w tym w pociągu, grozi kara grzywny do 500 zł. Jest to kara dość wysoka, zaś najniższa stawka mandatu wynosi 50 zł i jest zależna od uznania SOK, Policji czy Straży Miejskiej. H: W szanujących się firmach tworzy się specjalne, wydzielone strefy dla palaczy. Nie wygląda to jednak dobrze, gdy przed budynkiem stoi chmara palaczy. Jak to jest rozwiązane na Zachodzie? DO: Zgadzam się z Panią. Osoby palące przed budynkiem psują reprezentacyjny wizerunek firmy. Problem z paleniem papierosa mają nałogowcy z większości biur i urzędów. To właśnie oni narzekają, że muszą wychodzić przed budynek i w zimę marznąć, a wyznaczone miejsce do palenia to zaimprowizowane pomieszczenie w piwnicy, które na dodatek nie zatrzymuje dymu, o co mają pretensje niepalący. Lekarstwem na to mają być właśnie kabiny. Urządzenie takie jest wyposażone w specjalne filtry, które sprawiają, że powietrze jest czyste i pozbawione woni tytoniu oraz szkodliwych substancji w dymie papierosowym. 225 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

kabina dla palaczy

Kabiny ze specjalnym filtrem są już normą za granicą na lotniskach, w biurach i gmachach użyteczności publicznej. Ten szwedzki wynalazek robi w Polsce furorę. Coraz więcej firm i instytucji w kraju montuje takie urządzenie, bo w porównaniu do palarni nie wymaga dużo miejsca i wiąże się ze znacznie niższymi nakładami niż adaptacja osobnego pomieszczenia. Z gazet i mediów wiem, że ustawy ograniczające spożycie tytoniu są wprowadzane na całym świecie. Już 50 lat temu USA rozpoczęły walkę z paleniem a obecnie są już pierwsze kraje, które deklarują wolność od dymu np. Norwegia, Szwecja, Irlandia i Wielka Brytania. Również Komisja Europejska chce, aby wszystkie kraje członkowskie wprowadziły zakaz palenia we wszystkich zamkniętych obiektach publicznych i miejscach pracy. Kabiny dla palaczy – na zachodzie takie rozwiązanie staje się standardem. H: Jaki jest sposób na eleganckie rozwiązanie dla palaczy, którym trudno jest zerwać z nałogiem? Jak pozbyć się stosu niedopałków? DO: Całkowity zakaz palenia w firmie nie oduczy palaczy nałogu. W miejscach użyteczności publicznej (biurach restauracjach, hotelach, pubach, kasynach, urzędach, lotniskach, przedsiębiorstwach itp.) polecam zamontować kabinę dla palaczy KASOgroup, jako eleganckie i korzystne rozwiązanie dla osób palących i niepalących. Kabina ta za pomocą specjalnego filtra pozwala utrzymać czystość i higienę na terenie obiektu. Otoczenie budynku firmy i toalety nie będą zaśmiecane porzuconymi niedopałkami i będą wolne od nieprzyjemnego zapachu, a to ma bardzo pozytywny wpływ na wizerunek firmy i wyniki przeprowadzanych w niej audytów. H: Czy kabiny, które proponujecie, są możliwe do zainstalowania w prywatnych posesjach, czy tylko w placówkach firm i instytucji? DO: Kabiny te można instalować w każdym z tych miejsc. Producent jest w stanie dostosować kabinę do wymogów klienta w zakresie wielkości, przeznaczonego miejsca i kolorystyki. Szklane ściany zapewniają komfort przebywania w kabinie bez uczucia odizolowania, a transparentna konstrukcja nie ingeruje w architekturę pomieszczenia. Trudno w to uwierzyć, ale można stać bezpośrednio przy osobie palącej papierosa i nie czuć dymu! Aby podłączyć kabinę, wystarczy tylko gniazdo zasilające 230V. Urzą226 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

kabina dla palaczy

Osoby palące przed budynkiem psują reprezentacyjny wizerunek firmy. Problem z paleniem papierosa mają nałogowcy z większości biur i urzędów.

dzenie to nie wymaga podłączenia do systemu wentylacyjnego budynku i może być zainstalowane w jakimkolwiek dogodnym dla palacza miejscu. H: Jakie korzyści dla alergików niosą Wasze kabiny? Jakie macie certyfikaty? DO: Palenie jest szkodliwe dla wszystkich, ale dla osób chorujących na astmę stanowi wyjątkowe zagrożenie. Nawet bierne wdychanie dymu tytoniowego może prowadzić do wystąpienia napadu kaszlu, duszności czy świszczącego oddechu. Astma oskrzelowa jest trudna w leczeniu, często nawraca i utrudnia normalne funkcjonowanie. Dlatego warto starać się, aby szczególnie alergików i dzieci w jak największym stopniu chronić przed ekspozycją na dym tytoniowy. Kabiny są higieniczne i przede wszystkim skuteczne, dzięki zainstalowanym w nich pochłaniaczom, nie wypuszczają dymu tytoniowego na zewnątrz, zarazem zapewniając alergikom swobodne oddychanie czystym powietrzem. Kabiny KASOgroup oraz filtry posiadają certyfikaty CE nr KC-010411, atest PZH, świadectwo jakości PN-EN 1822, znak ISO 9001. H: Czy możecie pochwalić się konkretnymi realizacjami w Polsce? DO: Tak. Kabiny KASOgroup zamontowane są w wielu firmach i instytucjach na przy227 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

kabina dla palaczy

kład w Kancelarii Sejmu RP w Warszawie, Kompleksie Biurowym SENATOR w Warszawie czy Hotelu COPERNICUS w Toruniu. H: Jak często należy wymieniać filtry, żeby kabiny ciągle działały jak nowe? DO: Pierwszy serwis kabiny odbywa się po trzech miesiącach. Częstotliwość serwisów zależy od natężenia użytkowania. Kolejne serwisy są ustalone po pierwszym serwisie i pomiarze zużycia filtrów. H: Jaka jest cena najprostszej kabiny? DO: Cena netto najprostszej kabiny czteroosobowej w wersji standardowej bez drzwi kosztuje około 18 tys. zł, natomiast z drzwiami kosztuje około 20 tys. zł. H: Czy montuje się takie kabiny na jednorazowy użytek, powiedzmy wesele? DO: Tak. Montujemy kabiny podczas konferencji, spotkań biznesowych, imprez okolicznościowych, targów, pokazów, wernisaży, eventów, wesel itp. H: Dlaczego zajął się Pan akurat takim rodzajem biznesu? DO: Wykonuję pracę zgodną z moimi przekonaniami. Interesuję się ochroną środowiska i kwestiami związanymi z ochroną zdrowia. Obecnie Ekologia staje się coraz ważniejszym tematem w naszym kraju. Pracodawcy uczą się jak budować przewagę konkurencyjną w przedsiębiorstwie poprzez działania ekologiczne, a pracownicy świadomie szukają takiej pracy. n

228 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


BIBLIOTECZKA ALERGIKA

POLECAMY

Biblioteczka

alergika

Od dbania o siebie i zdrowego odżywiania nie ma urlopu. Najlepiej wiedzą o tym wszyscy alergicy i cukrzycy, którzy w trakcie wakacyjnych wyjazdów szczególnie muszą pilnować swojego talerza. A co z pozostałymi? Poniżej propozycje dla tych, którzy nie chcą ulegać letniej modzie na gofry i raczej wybiorą sałatkę. Polecamy!

„Nowoczesna dietetyczna książka kucharska” Zofia Wieczorek-Chełmińska Wydawnictwo:Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Chcesz poznać najlepsze i najzdrowsze przepisy? Jeśli tak, koniecznie przeczytaj naszą publikację „Nowoczesna dietetyczna książka kucharska”. Ta pozycja doświadczonej dietetyczki zawiera sprawdzone przepisy na smaczne i łatwe do przygotowania potrawy, uwzględniające zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Przeznaczona jest dla wszystkich stosujących dietę w warunkach domowych (diety w różnych stanach chorobowych) oraz dla osób planujących jadłospisy w szpitalach i placówkach zbiorowego żywienia.

„Dieta łatwo strawna”

Anna Szczepańska Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Dieta lekko strawna – powinna być dostępna od lipca.

229 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

Książka jest przeznaczona zarówno dla chorych, zmuszonych z powodu choroby do stosowania diety łatwo strawnej, jak i zdrowych, pragnących zapobiegać takim patologicznym stanom, jak: otyłość, niewydolność krążenia, nadciśnienie itp. Prawidłowy, dobrze skomponowany jadłospis, pozwoli uniknąć wielu chorób takich jak: choroby układu krążenia, cukrzyca, udary mózgu i nowotwory. Publikacja zawiera przepisy diety łatwo strawnej, uwzględniające zarówno odpowiedni dobór produktów, jak i technologię ich przygotowywania.

www.hipoalergiczni.pl


biblioteczka alergika

POLECAMY

„Liczmy kalorie”

Autorzy:Hanna Kunachowicz, Irena Nadolna, Beata Przygoda Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Cukinia czy bakłażan? Które warzywo jest mniej kaloryczne? Mleko czy kefir? Który produkt lepiej pić, żeby zachować piękną sylwetkę? Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania i poznać tabele żywieniowe produktów, koniecznie sięgnijcie po książkę „Liczmy kalorie”. Książka jest w wygodnym, kieszonkowym wydaniu. Zawiera tabele, w których można znaleźć wartość odżywczą popularnych produktów spożywczych wyrażoną w gramach i porcjach, co ułatwia korzystanie z tabel na co dzień.

„Żywienie w chorobach przewodu pokarmowego” Zofia Wieczorek-Chełmińska Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Często przyczyną dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego są błędy żywieniowe wynikające z braku znajomości zasad przygotowywania posiłków. W tej publikacji Czytelnicy znajdą informacje na temat diet w różnych schorzeniach przewodu pokarmowego,m.in . w chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy, w stanach po resekcji żołądka, w zespołach upośledzonego trawienia, stanach zapalnych, a także przy nowotworach. Zaletą tej książki jest niewątpliwie bardzo duża liczba sprawdzonych przepisów na smaczne potrawy.

230 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Z KSIĄŻKĄ NA WAKACJE

POLECAMY

Z książką

na wakacje Książka to idealny kompan każdego urlopu, nie tylko tego wakacyjnego. Szczególnie, jeśli z różnych przyczyn akurat nie możemy pozwolić sobie na dalekie podróże i pozostaje nam leżak na balkonie. Nic straconego, bo z książką możemy przenieść się w miejsca, których nie ma w żadnym przewodniku. Zobaczcie, co poleca na wakacje Wydawnictwo Otwarte.

Romantycznie o jedzeniu?

Agnieszka Maciąg „Smak miłości” „Gotowanie jest jak smakowanie życia w jego najgłębszych przejawach. Dzielenie się i dopieszczanie. Myślenie o tych, których kochamy. Również o sobie. Dla mnie smak miłości jest pełen ciepła, czułości, troski i dobrych myśli. A jaki jest według Ciebie?” Tak czaruje czytelnika Agnieszka Maciąg w swojej najnowszej książce. „Smak miłości” to nie jest zwykła kolekcja przepisów, to także rodzinne wspomnienia i przepiękne zdjęcia wykonane przez męża Pani Agnieszki.

231 | Hipoalergiczni | kwiecień lipiec 2014 2014

www.hipoalergiczni.pl


Z KSIĄŻKĄ NA WAKACJE

POLECAMY

Dla żądnych tajemnicy nastolatków i nie tylko

Colleen Hoover „Hopeless” 18 czerwca nakładem Wydawnictwa Otwartego ukazała się książka „Hopless” Colleen Hoover. To jedna z najpopularniejszych na świecie książek w kategorii New Adult. O jej fenomenie najlepiej świadczy liczba wpisów na portalu GoodReads.com – ponad 100 tys. ocen i 12 tys. recenzji! „Hopeless” to znacznie więcej niż romans nastolatków. Dotyka trudnych tematów, odległych wspomnień i cierpienia tak potwornego, że zostało wyparte z pamięci.

Relaks z historią miłosną w tle Emily Giffin „Ten jedyny”

A jeśli ten jedyny, którego pragniesz, nie jest tym, którego powinnaś kochać...Czasem wymarzony książę z bajki okazuje się wielką pomyłką. Czasem ktoś, kto miał kochać, głęboko rani. Czasem miłość rodzi się tam, gdzie nikt się jej nie spodziewa. Przeczytaj i przekonaj się, że NIKT NIE ROZUMIE KOBIET LEPIEJ NIŻ EMILY GIFFIN – amerykańska autorka bestsellerów Coś pożyczonego, Coś niebieskiego, Dziecioodporna, Sto dni po ślubie, Siedem lat później i Pewnego dnia. Jej najnowsza książka, Ten jedyny, podobnie jak poprzednie zdobyła serca czytelniczek.

Uczucie, któremu nie straszna wojna Bogna Ziembicka „Tylko dzięki miłości”

„Tylko dzięki miłości” jest pierwszą częścią trylogii, której główną bohaterką jest Zuzanna Hulewicz (niania Zosi z Drogi do Różan i Wiosny w Różanach). To opowieść o miłości, która pokonuje wszelkie przeszkody, romantycznej i szczerej. Nieistotna jest odległość, nieważne są różnice i mijający czas. Prawdziwego uczucia nie zniszczy nawet wojenna zawierucha. Nie da się o nim zapomnieć. Po prostu. Klimatyczny Kraków lat trzydziestych odchodzi w przeszłość wraz z wybuchem drugiej wojny światowej. Wszystko się zmienia, jednak w Zuzannie rodzi się coś niezmiennego – miłość do Joachima, Niemca, któremu ona też nie jest obojętna. Czy ich uczucie przetrwa wojenną zawieruchę? Taka miłość już się nie zdarza... 232 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


wydarzenia

styl życia

Wizyta duńskiej pary książęcej 12 maja 2014 r.

Jego Królewska Wysokość Następca Tronu Królestwa Danii Książę Fryderyk i Jej Królewska Wysokość Księżna Maria Elżbieta w tym roku odbyli swoją oficjalną wizytę w Polsce.

T

ematem spotkań i konferencji była ochrona zdrowia, a także rozwój gospodarki w zgodzie ze środowiskiem naturalnym. Księżna podkreślała rolę edukacji w trosce o zdrowie całego społeczeństwa. Podczas trzydniowej wizyty Para Książęca spotkała się z polskimi politykami, m.in. z Prezydentem RP, Bronisławem Komorowskim. Spotkanie było także okazją do wzmocnienia polsko-duńskiej współpracy, także na poziomie wprowadzania na rynek polski unikalnych duńskich marek.

Udział w konferencji prasowej był ogromnym wyróżnieniem dla wszystkich dziennikarzy, ponieważ selekcja uczestników była niezwykle wymagająca. Redakcja Magazynu Hipoalergiczni otrzymała akredytację jako unikalny w Polsce magazyn zajmujący się tematyką alergii i zdrowia w skandynawskim stylu. n

233 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


wydarzenia

styl życia

Targi Mother&Baby 2014 We Wrocławiu, Gdańsku i Warszawie miały już miejsce tak lubiane Targi Mother&Baby. 14-15 czerwca na terenie Wyścigów Konnych zebrali się najlepsi producenci akcesoriów dla dzieci i rodziców, a także producenci unikalnych, zdrowych produktów. Można było wybrać sobie najlepszy wózek, także taki do biegania czy zakupić unikalne, szyte w Polsce ubranka dla dzieci.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty na stoisku eko pod patronatem magazynu Estilo. O alergiach opowiadał dr Mirosław Mastej, przyciągając swoim wykładem mnóstwo słuchaczy. Nasza redakcja również miała przyjemność wygłosić swój wykład na temat zdrowia i profilaktyki alergii w duńskim stylu. Poza wykładami na uczestników czekała degustacja oliw Casas de Hualdo, stoisko z zieloną kawą Loveleen Coffee oraz lubianymi przez nas kosmetykami duńskimi Derma. W jury konkursu zasiadali znani i lubiani: Katarzyna Cichopek, Maria Rotkiel, Paweł Zawitkowski i Violetta Kołakowska, zgodnie twierdząc, że nagrodzone zabawki oraz akcesoria to niezwykle pomysłowe i pomocne gadżety. Maria Rotkiel jako psycholożka, zwracała szczególną uwagę na zabawki, które stymulują rozwój dziecka. Natomiast Katarzyna Cichopek wybierała produkty, które ułatwiają życie mamom i są przede wszystkim wygodne. Jej zdanie było o tyle cenne, że od czasu jej pierwszego dziecka pojawiło się wiele nowych, zaskakująco użytecznych drobiazgów dla maluchów. Wszystkie nagrodzone przedmioty można zobaczyć na stronie: zabawkaroku.pl n 234 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl życia

Konkurs na Zabawkę Roku rozstrzygnięty Tuż przed majówką, 29 i 30 kwietnia rozstrzygnięta została wiosenna edycja konkursu Zabawka Roku 2014.

Z

nane osobistości oraz fachowcy z dziedzin dotyczących rozwoju dziecka nagrodziły produkty zachęcające do zabawy na świeżym powietrzu w okresie wiosenno-letnim. Oprócz tego, Nagrodą Rodziców utytułowano produkty pomagające rodzicom w codziennej opiece nad swoimi pociechami. W rękach dorosłych i dzieci Jury konkursu pod przewodnictwem Magdaleny Kordaszewskiej z portalu zabawkowicz.pl oceniało produkty pod kątem ich bezpieczeństwa, wzornictwa czy jakości wykonania. Nie mogło się jednak obejść bez oceny prawdziwych specjalistów w dziecinie zabawek. Wszystkie przedmioty zgłoszone do konkursu przeszły wielogodzinne testy w rękach najmłodszych. Akcesoria dla rodziców Bacznie przyglądano się także licznym gadżetom ułatwiającym opiekę nad dzieckiem. Wśród zgłoszonych przedmiotów można było znaleźć między innymi foteliki samochodowe, wózki spacerowe, meble dziecięce czy akcesoria przeznaczone do karmienia. Tutaj przede wszystkim zwracano uwagę na to jak dany produkt pomaga rodzicom, zapewniającym przy tym optymalne bezpieczeństwo użytkowania i wygodę. Listę nagrodzonych produktów wraz z galerią można znaleźć pod adresem: zabawkaroku.pl n

235 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


styl Ĺźycia

236 | Hipoalergiczni | lipiec 2014

www.hipoalergiczni.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.