Głos Kietrza [5] 2017 podglad

GŁOS Kietrza wydawany przez Stowarzyszenie „Razem Dla Gminy” w Kietrzu

ISSN 2543-697X

GAZETA BEZPŁATNA

KWARTALNIK

GRUDZIEŃ 2017

Z OSTATNIEJ CHWILI:

Nie będzie podwyżek dla niepedagogicznych pracowników szkół oraz remontu drogi w Rozumicach! »» Niestety, tak zdecydowali na ostatniej sesji (18.12.2017 r.) w tym roku radni koalicji rządzącej, skupieni wokół Burmistrza! Jak kuriozalnie przebiegało glosowanie piszemy poniżej.

Jak co roku na sesji grudniowej • Bronisława Pawlik wnioskowa- za odrzuceniem wszystkich wczeuchwalano budżet na 2018 rok. ła o 10% podwyżkę płac dla tzw. śniej złożonych wniosków, podob(Więcej o budżecie w następnym pracowników niepedagogicz- nie głosują D. Bosowski, M. Gawydaniu Głosu Kietrza). Na tejże nych zatrudnionych w oświacie, wroński, J. Królczyk, J. Macewicz, sesji Burmistrz przedstawił prowniosek też przeszedł.

W. Maryszczak, B. Orjan, B. Robak. jekt budżetu, a radni złożyli trzy Wniosek Damiana Bosowskiewnioski: Wtedy przewodniczący Rady go przeszedł. Tak więc nie będzie • Magdalena Adamska o napra- Miejskiej ogłasza przerwę, grupa naprawiona droga w Rozumicach, wę drogi w Rozumicach, w gło- ,,trzymająca władzę” idzie na na- ani też nie można spodziewać się sowaniu wniosek przeszedł, co radę, po której przewodniczący D. podwyżek dla sołtysów i pracowoznacza, że będzie remont drogi. Bosowski składa wniosek o... anu- ników niepedagogicznych.

• Stanisław Babiniec wniosko- lowanie wszystkich trzech wnioKomentarz zostawiam Państwu. wał o podwyżkę z 20 zł do 50 zł sków wcześniej podjętych! miesięcznie dla sołtysów za I jak wygląda teraz głosowaSesję grudniową zaszczycił swoopiekę nad wiejskimi świetlica- nie? Otóż radna Adamska już nie ją obecnością radny powiatowy mi, wniosek przeszedł. chce drogi w Rozumicach, bo jest Tomasz Ognisty, który najpraw-

NR 4 [5]

dopodobniej zbiera materiały do jakiejś pracy naukowej, gdyż drobiazgowo wypytywał o składowisko śmieci w naszej gminie. Domyślamy się, że ta praca uzupełni jego kwalifikacje, przecież aktualnie pracuje jako (sic!) doradca dużej rolniczej firmy w Kietrzu.

Pan radny zadał też inne bardzo celne pytanie – jakie burmistrz wyciągnął konsekwencje wobec autorów tekstu ,,zatruta woda” w Głosie Kietrza? Radnemu T. Ognistemu udzielamy odpowiedzi, tytuł tekstu to ,,skażona woda”, a o jej przydatności do spożycia nie decyduje redakcja Głosu Kietrza tylko Sanepid w Głubczycach. Wspomniana woda z ujęcia w Rozumicach zaopatrująca mieszkańców wsi: Rozumice, Lubotyń i osiedle Pilszcz w ostatnim czasie była kilkakrotnie skażona bakteriami kałowymi i wobec takiego obrotu sprawy należy bić na alarm, by takie sytuacje się nie powtarzały, a nie wyciągać konsekwencje wobec tych, którzy nie zgadzają się na taki stan rzeczy i mają odwagę mówić o tym głośno.

Radna Bronisława Pawlik

} W NUMERZE s. 4 Rąbek spódnicy Niszczejący Park Czterech Żywiołów, ciąg dalszy... »

s. 5

Ludzie mówią, my pytamy

Wycięte sosny przy szkole, kietrzański smog i in. »

s. 6 Co dalej szkoło? (3) Jak rozwiązać problemy w Kietrzańskiej oświacie »

s. 8

Nowa droga KietrzKsięże Pole

Powiat Głubczycki otrzyma dofinansowanie do remontu drogi »

s. 9

POMOC! Dla Szymonka Prus!

Na pomoc sercu, którego nikt w Polsce nie chce już operować! »

}2

Grudzień 2017

GŁOS Kietrza

} OD REDAKCJI Grudzień to okres najpiękniejszych i najbardziej rodzinnych dni w roku – Świąt Bożego Narodzenia.

Zbliżają się one wielkimi krokami.

Wszyscy chcemy przygotować się do tego jakże radosnego i ważnego dla nas czasu – robimy w domach porządki, szykujemy świąteczny wystrój, kupujemy najbliższym prezenty, gotujemy smaczne, tra-

dycyjne potrawy. Nie zapominamy też o duchowych powinnościach, bowiem to właśnie one stanowią o prawdziwej wartości Bożego Narodzenia. Wszystko to czynimy w jednym celu – by razem z najbliższymi nam osobami podczas wigilijnej wieczerzy, pasterki i przy świątecznym stole wspólnym śpiewem kolęd upamiętnić przyjście na

świat Zbawiciela.

Niech więc te Święta przyniosą wszystkim radość, spokój i wytchnienie. Niechaj pozwolą nam zatrzymać się, przystanąć choć na chwilę i dostrzec to, co prawdziwie piękne, wartościowe, niepowtarzalne.

Ostatni miesiąc w roku to również okazja, by podsumować mi-

nione przeżycia i wydarzenia. Wydając grudniowy numer kwartalnika Głos Kietrza nie chcemy naszym Czytelnikom zakłócać spokoju tych magicznych dni. Jeśli jednak zechcecie Państwo choć przez chwilę wrócić do realiów otaczającej nas rzeczywistości, to niezmiennie polecamy zawarte w naszym piśmie artykuły.

WIEŚCI Z SESJI Dotacja dla szkół miana Bosowskiego, który akcepstowarzyszeniowych tuje ten stan rzeczy.

Na sesji październikowej pan Burmistrz wraz z radnym Marysz- Amnezja przewodniczącego czakiem ubolewali nad złym spo- rady sobem naliczania dotacji do szkół Bywa że naszego przewodnicząstowarzyszeniowych wpadając cego Damiana Bosowskiego dopaprzy tej okazji w swoisty słowotok da amnezja i zadaje pytania burcharakterystyczny dla obu Panów. mistrzowi o sprawy dla wszystkich Otóż w ubiegłej kadencji do- oczywiste, a szczególnie dla radtacja ta była naliczana zgodnie z nych z dłuższym stażem, do któwykładnią Regionalnej Izby Ob- rych również on należy. Ostatnie rachunkowej w Opolu, której ciekawe pytanie dotyczyło przySala posiedzeń Rady Miejskiej podlega nasza gmina. Obaj Pa- stanku w Kietrzu przy ulicy Dłunowie kwestionowali wtedy ten giej. Wielokrotnie w poprzedniej stan. Jednak ten sposób nalicza- kadencji temat przystanku był nego przeprowadziła w tym roku poprzedniej kadencji na sesji 28 nia trwał do 2017 roku. Panowie „wałkowany” i wyjaśniony. Czyżby w 90% kanalizację gminy za kwotę sierpnia 2014 roku sam zadał 23 zapomnieli, czy też nie chcą pa- D. Bosowski przespał poprzednią ok 13 mln zł. Można? Można. pytania do ówczesnego burmistrza. miętać, że od trzech lat mogli to kadencję? A może oprócz pytań Radny W. Maryszczak zadał wtezmienić, skoro było wiadomo, jak niewygodnych istnieją też wygod- Burmistrz straszy sądem dy 20 pytań, a D. Bosowski „tyltwierdzi pan Burmistrz, że nale- ne, które należy zadawać po stoNa sesjach Burmistrz wie- ko” skromnie 4. Na następnej seżało się słuchać RIO w Lublinie, kroć, choć doskonale zna się na nie lokrotnie w swoich wypowie- sji we wrześniu 2014 roku (jesień a nie w Opolu. Dlaczego tego nie odpowiedzi? dziach delikatnie mówiąc mija wyborcza) ówczesny radny K .Łozrobiono? Tylko teraz sugeruje się, się z prawdą, a jego kwiecista mo- bos zadał 10 pytań, W. Maryszczak że dziura budżetowa i niedoszaco- Brak programów unijnych wa wszystkim bardzo się podoba. – 12, a znowu skromnie D. Bosowwanie oświaty to wina oczywiście Niezłomnie na każdej sesji, Ostatnio był łaskaw oświadczyć: ski tylko 3. poprzedników. Dobrze, że istnie- wspólnie bądź też każdy z osobna, ,,nigdy nikogo nie straszyłem”. PaWówczas nie było to utrudniają tzw. poprzednicy, bo gdyby ich trzech panów: Burmistrz K. Łobos, nie Burmistrzu, niemal kliniczna niem pracy burmistrza? Natomiast nie było, kogo wówczas aktualne i radni W. Maryszczak, D. Bosow- amnezja. Proszę odczytać proto- w tej kadencji zadawanie kilku zawładze obciążyłyby swoimi błę- ski uderzają/wpadają w ton ,,przy- koły z sesji, z których wynika nie- ledwie, ale konkretnych pytań, jest dami? pominania” i ,,wyrazów sympatii” zbicie, ile razy Pan radnych stra- oczywiście rzucaniem kłód pod dla poprzedników! Czy nie lepiej szył sądem. A ostatnia sprawa z nogi burmistrzowi. Hipokryzja?

Indywidualny tok pracy byłoby dla gminy, gdyby Panowie radną B. Pawlik i wysyłanie jej Zdumiewający relatywizm? radnego Maryszczaka ten czas poświęcili dla projektów, „ostatecznych, przedsądowych weW ostatnim czasie Radny Woj- programów unijnych, z których zwań”? Jak to nazwać? Autorską Radny Maryszczak nie chce ciech Maryszczak ,,uprawia” in- korzystają, a tym samym inwestu- formą współpracy z radnymi po- drogi do Kietrza dywidualny tok pracy jako radny ją wszystkie gminy wokół, oprócz zbawioną presji?

Na jednej z sesji (nadzwyczajgminny. Przychodzi na sesję z go- naszej? Przepraszam, jest! Jest! Aż na w dniu 31.08.2016 r.) radny dzinnym opóźnieniem, a wycho- jeden – rewitalizacja rynku! Jeden Irytujące pytania do W. Maryszczak był przeciwny poddzi z sesji przed jej zakończeniem. projekt od początku kadencji, roz- burmistrza jęciu uchwały intencyjnej w/s parNatomiast w trakcie posiedze- łożony na trzy lata. Kwota dofinanZwyczajowo na sesji radni zada- tycypacji gminy Kietrz w budowie nia najpierw zadaje pytania rad- sowania ok 2,2 mln. zł. Niebywa- ją pytania do burmistrza. Niektó- drogi powiatowej Kietrz – Księże nym, po czym opuszcza salę , gdy ły sukces, Panowie! A jak on się re są trudne i niewygodne, co po- Pole! Na szczęście uchwałę podjęto. ci właśnie mu odpowiadają. Kul- ma na przykład do gminy Branice, woduje irytację włodarza. I w tym Czy ktoś to rozumie? Radny z Kieturalny i zaangażowany radny ma która przy pomocy środków z Re- miejscu należy przypomnieć panu trza, nie chce drogi do Kietrza...

Radna Bronisława Pawlik wsparcie przewodniczącego Da- gionalnego Programu Operacyj- burmistrzowi, że będąc radnym w

GŁOS Kietrza

3{

Grudzień 2017

Budżet i inwestycje »» Nowe rozdanie funduszy europejskich na lata 2014-2020 stworzyło podstawy do ubiegania się przez samorządy lokalne o duże pieniądze. Nie jest wykluczone, że po raz ostatni fundusze zadysponowane dla poszczególnych regionów naszego kraju są w tak wysokim wymiarze. Niewykorzystywanie tej szansy byłoby zatem poważnym błędem. Włodarze gmin do tych możliwości przywiązują szczególną wagę.

Jednak nasz Burmistrz ze swo- sków zamyka się kwotą brutto: imi radnymi: M. Adamską, D. Bo- 17 051 680,13 zł, a wielkość dofisowskim, M. Gawrońskim, J.Król- nansowania to 11 015 877,42 zł. czyk, J. Macewiczem, W. MaryszWydatki majątkowe w tej gmiczakiem, B. Orjan, B. Robak i do- nie stanowią 15% budżetu, u nas radcami, uważają inaczej i wydają skromne 5%, ponadto mamy tylko żywą gotówkę na mizerne inwesty- jeden projekt inwestycyjny (rewicje w naszej gminie, a mając więk- talizacja rynku) z udziałem środszość w radzie przegłosują każdy ków zewnętrznych. bardziej lub mniej udany wniosek. 2. Gmina Branice, budżet znaczOpozycja może jedynie zadawać nie mniejszy od naszego, a inniewygodne pytania o to, dlaczewestycje na imponującym pogo tak czynią, które to Burmistrz ziomie, mianowicie na 2018 r. nazywa „kłodami rzucanymi pod zaplanowane na poziomie nogi”. A zadawanie pytań to tak 10.355.040 zł, tj. 32% budżetu. przywilej, jak i obowiązek radnego.

Natomiast zrealizowane w ostatProszę Państwa, wyobraźmy sonich dwóch latach projekty to bie, że wydajemy kwotę 400 tys. zł kwota 28.710.153 zł przy dofina jakąś inwestycję bez projektu nansowaniu 17.024.491 zł. unijnego. Gdyby jednak skorzy- 3. Gmina Kietrz, budżet i wydatstać z unijnego projektu, wówczas ki majątkowe, czyli inwestycje, na to samo zadanie, tę samą inwekształtują się jak przedstawia postycję, wydalibyśmy zależnie od niższa tabela. Natomiast realizoprojektu tylko od 80-160 tys. zł! wane projekty to 1 – słownie jeNie ośmielam się pytać, czy widzą den – rewitalizacja rynku. Rynek Państwo różnicę? Nie pytam także, będzie modernizowany przez trzy nawet retorycznie, jak wiele możlata na kwotę 4.609.582 zł z dofina by zrobić w naszej gminie za nansowaniem ok 2.200.000 zł. nasze pieniądze, gdyby były właWydatki ściwie zarządzane?

Miejsce/gmina ogółem (zł) Przykład? Proszę bardzo: 1. Gmina Otmuchów ma budżet Branice 32.535.293 nieco wyższy od naszego, ale tu Otmuchów 53.346.735 ważne jest procentowe zaangaKietrz 40.795.672 żowanie środków w inwestycje, a one wyglądają następująco: • złożono trzy projekty inwestycyjDrodzy Czytelnicy, Kto nie jest ne (termomodernizacja, rewita- lub nigdy nie był radnym, nie zna lizacja) w Regionalnym Progra- się meandrów tej pracy. I absomie Operacyjnym Województwa lutnie nie dziwię się nikomu, kto Opolskiego na kwotę 7.746.009 zł, nie do końca rozumie struktury dofinansowanie 5.006.896 zł, tej „firmy”, jaką jest gmina, kto nie • złożono jeden projekt dotyczący orientuje się do końca, jak dziakanalizacji w Programie Opera- ła prawo samorządowe i czym się cyjnym Infrastruktura i Środo- ono kieruje. Nie zawsze też zdawisko – kwota 5.356.737 zł, do- jemy sobie sprawę, jak wiele jego finansowanie 3.698.818 zł, aspektów jest zależnych od polity• złożono trzy projekty inwe- ki naszego Państwa. Jednak priostycyjne (oczyszczalnie ście- rytetem gospodarki gminnej jest ków) w Programie Rozwoju to, żeby publiczne pieniądze, czyObszarów Wiejskich na kwotę li nasze pieniądze wydawać na ce2.173.917 zł przy dofinansowa- le – czytaj inwestycje – które są dla niu 1.383.262 zł, nas ważne.

• i kilka innych.

I teraz stawiam otwarte i niesłychanie istotne pytanie: co jest dla Wartość wszystkich przygo- Państwa ważne? Moim skromnym towanych i złożonych wnio- zdaniem są: drogi, chodniki, żło-

bek, szkoły, place zabaw, kanalizacja, domy kultury, świetlice, parkingi, oświetlenie itd. – i tu kolejność jest płynna ze względu na potrzeby czy też zainteresowania odpowiadających.

Proszę teraz zwrócić uwagę, jaWydatki majątkowe (zł)

%

10.355.040

32

7.972.850

15

2.051.542

5

kie priorytety przyjęła nasza aktualna władza? Najważniejszy jest rynek! Czy naprawdę tak jest? Czy dla nas wszystkich mieszkańców gminy najistotniejszy jest rynek?

Jaki procent naszej społeczności gminnej jest za tą koncepcją? Starania władzy o rozwój naszej gminy oceńcie Państwo sami. Czy nie szkoda naszej małej ojczyzny dla takich włodarzy? Proszę więc, zapamiętajcie Państwo te nazwiskaBurmistrza i jego doradców.

Radna Bronisława Pawlik

Głos Kietrza »„Głos » Kietrza” – pierwsza społeczna gazeta w naszej gminie wydawana jest przez założone w czerwcu 2016 roku Stowarzyszenie „Razem Dla Gminy” w Kietrzu.

Naszą dewizą jest rzetelność i obiektywizm. Opieramy się na faktach, nie mitach. Nie boimy się krytyki. Wręcz przeciwnie, krytyka pozwoli nam unikać błędów i poprawiać to, co można zrobić lepiej. Dlatego naszym mottem są słowa Ignacego Krasickiego – „Prawdziwa cnota krytyk się nie boi”! „Głos Kietrza” finansowany jest z darowizn członków Stowarzyszenia i sympatyków. Stowarzyszenie pieniądze otrzymane z darowizn przeznacza na działalność statutową.

Nr konta: BS Racibórz/o Kietrz 95 8475 1016 2006 3602 9848 0001

}4

Grudzień 2017

Rąbek spódnicy »» Z zażenowaniem przeczytałem artykuł zatytułowany „Park czterech żywiołów i zbiorowej amnezji” w wrześniowym numerze czasopisma Moja gmina. Z zażenowaniem, gdyż rzeczywiście wielu mieszkańców Kietrza zwraca uwagę, że obiekt ten pozostawiony sam sobie po prostu niszczeje. Takie głosy docierają również do redakcji Głosu Kietrza i naszym respondentom nie chodzi o to, kto co źle zrobił, tylko o zupełny brak troski o bieżący stan i wygląd tego zakątka miasta.

Nawet na podstawie zdjęć zamieszczonych w Mojej gminie widać skutki zaniedbań i dewastacji parku. I cóż na to nasza władza?

Zamiast zabrać się do roboty i zadbać o to miejsce, tradycyjnie szuka winnych w gronie poprzedników. W tym wypadku głównym oskarżającym jest wykonawca robót, który twierdzi, że gdyby mu pozwolono zmienić projekt wedle własnego uznania, to wszystko byłoby lepiej. Niewtajemniczonym przypomnę, że projekt parku opracowali pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i chyba dobrze zrobili nie zgadzając się na wprowadzanie zmian i nie dopuścili proponowanych inicjatyw twórczych wykonawcy, bo obiekt nie kwalifikowałby się do odbioru. Szkoda, że wykonawca robót nie wspomniał o długiej

liście wad i usterek spisanych do protokołu odbioru i nie przyznał, w jaki sposób podchodził do ich usuwania, bo to dałoby lepszy obraz tamtej rzeczywistości.

Nawiązując do tytułowej amnezji, wykonawca robót nie pamięta też o tym, że w umowie na wykonanie robót miał zapisany obowiązek pielęgnacji i konserwacji parku przez rok od zakończenia robót.

Jak faktycznie wtedy było, wiedzą tylko ci, którzy z tym problemem się zmagali. Te stawiane przez wykonawcę zarzuty można podsumować starym polskim przysłowiem: „Złej baletnicy zawadza rąbek u spódnicy”. Zostawmy jednak przeszłość, bo przecież troska o gminne mienie nie jest domeną wykonawcy robót, tylko zarządzających tych mieniem. Wszak Ko-

Wieści ze wspólnego posiedzenia Komisji Rady Miejskiej w Kietrzu

»» Wspólne posiedzenia Komisji zawsze prowadzi Przewodniczący Komisji Rewizyjnej. W tej kadencji jest to radny Wojciech Maryszczak. Z ostatniego posiedzenia wybraliśmy te jego „konstruktywne” wypowiedzi, które stanowią prawdziwe językowe i logiczne perełki.

„Ta osoba, która stała na czele komitetu wyborczego poprzedniego Burmistrza, ma istotne znaczenie dla koniunktury na Krytej Pływalni w Kietrzu” (sic!).

wtórując radnemu mówi, że ,,każdy marketing jest lepszy od żadnego”. Czy aby na pewno? Czy lepszy jest również taki marketing, który kosztuje, ale nie przynosi efektu?

Komentarz: nie wiemy, kogo Wspomniany powyżej radny był miał na myśli radny, ale po ob- uprzejmy powiedzieć, że kto głojęciu rządów w gminie obecna suje inaczej niż on ...to mu nie powładza wprowadziła swój mar- daje ręki! keting, w wyniku którego dopłaCóż... trzeba będzie się pogodzić ta do krytej pływalni galopująco z tym bolesnym faktem. rośnie. W 2014 r. wyniosła ona ok. 410 tys. zł (za rządów J. Mate- Kolejna „złota myśl” radnego – mili), a już w 2016 r. aż 873 tys. zł! No, zerna kondycja Spółki Komunalnej ale jak inaczej ma twierdzić ktoś, Hydrokan, jest wynikiem złego zakto nie odróżnia pojęcia roczne- rządzania w poprzedniej kadencji. go utrzymania krytej pływalni od Komentarz: straty za ostatnie dopłaty do pływalni? Najdziwniej- dwa lata po zmianie zarządu Hysze, że Burmistrz Krzysztof Łobos, drokanu i Burmistrza jako jednoodpowiedzialny za budżet Gminy, osobowego właściciela Spółki, to

kwota aż 395 tys. zł. Za rządów J. Mateli Hydrokan zamykał bilans na plusie.

Komisje wspólne spotykają się, aby wypracować stanowisko np. w/s budżetu.

Do tak poważnej kwestii każdy radny, a tym bardziej prowadzący posiedzenie, powinien gruntownie przygotować się. Więc prowadzący przewodniczący Wojciech Maryszczak gruntownie przygotowany zadaje pytania, na które ma odpowiedź już na pierwszych stronach materiałów, które wszyscy otrzymali. Bicie piany dla samego jej bicia. Nie widzi on również potrzeby opiniowania przez komisje omawianych tematów, wbrew temu, co mówi uchwała – „Sobie śpiewam

GŁOS Kietrza

mitet Wyborczy Wspólne Dobro w swojej deklaracji wyborczej złożonej mieszkańcom obiecywał rządzić lepiej. Skoro na ten obiekt wydano takie krocie pieniędzy i jest dewastowany, to dlaczego nie zlecono naprawy tak źle działającego monitoringu? Dlaczego nie ożywiono go występami artystycznymi organizowanymi przez dom kultury? Przecież którąś z licznych imprez naszego MGOK-u na pewno dałoby się tam zorganizować? Dlaczego nikt nie dba o czystość i wygląd tego parku? Dlaczego wieczorami nie działa tam oświetlenie?

Takich pytań można postawić więcej. Ale po co je stawiać, skoro odpowiedź będzie zawsze ta sama.

Zawinili poprzednicy! Rzeczywistość jest jednak taka, że przez trzy lata rządów Burmistrza i radnych z komitetu Wspólnego Dobra nie zrobiono nic, by w Parku Czterech Żywiołów cokolwiek zmienić lub poprawić. Można by zastanowić się jeszcze, dlaczego nic nie zrobiono? Może dlatego właśnie, żeby móc za zniszczenia obciążać poprzedników, a może dlatego, że obecna władza to też taka „baletnica”. I ta druga odpowiedź wydaje się być najtrafniejsza.

SeK

a muzom”, można byłoby rzec.

Nawet jeśli radnego Maryszczaka nie można nazwać geniuszem, to na pewno ze względu na wykonywaną profesję jest on historykiem. Historykiem, który jakże często powraca do przeszłości gospodarki samorządowej Kietrza i odwołuje się przy tym do czasów gdy ...samorządy jeszcze nie istniały. Ma też inne, cenne zalety, na przykład wielokrotnie w swoich emocjonujących wszystkich słuchaczy wypowiedziach, wkłada w usta radnych słowa, które nigdy nie padły, jak te dotyczące jakoby odebrania głosu podczas dyskusji, ale równocześnie nie pamięta, że sam zamykał dyskusję na tematy, które były przedmiotem spotkania.

Trzeba też zwrócić uwagę, że jako człowiek kulturalny i wykształcony, w sytuacji popełnienia niestosowności polegającej na podaniu do publicznej wiadomości treści, które tam nie powinny się znaleźć, powinien potrafić powiedzieć PRZEPRASZAM. To słowo okazuje się jednak dla Pana radnego Maryszczaka zbyt trudne?

Radna Bronisława Pawlik

GŁOS Kietrza

5{

Grudzień 2017

Ludzie mówią, my pytamy

Piękne sosny na placu apelowym Kietrzański smog

Plac apelowy już bez pięknych sosen

Sosny zniknęły z placu apelowego Przy placu apelowym Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kietrzu przy ul. Głowackiego rosły piękne, dorodne sosny. Niestety, ale podobnie jak w rynku, tak i tu, bezlitosna piła wycięła wszystkie drzewa. Słuchy chodzą, iż ma tam powstać parking. Naszym zdaniem miejsca było wystarczająco na parking i na piękne sosny. Czy u nas można coś wybudować, nie niszcząc przy tym drzew?

Plac zabaw przy Domu Kultury O placu zabaw przy Domu Kultury w Kietrzu pisaliśmy już. Niestety, miejsce to powraca na nasze łamy. Liści na drzewach już nie ma. Jednak zalegają i gniją na

Piękne sosny zniknęły...

placu zniechęcając najmłodszych i ich rodziców do korzystania z tego pięknego i pożytecznego miejsca. Czy odpowiednie służby zdążą usunąć liście przed śniegiem?

Zalegające liście na placu zabaw

Alkohol w parku „Odwieczny” jest problem z osobami pijącymi alkohol w parku przy placu zabaw pomiędzy ulicami Okrzei i Głowackiego w Kietrzu. Niestety, zdarza się, iż osoby te załatwiają tam swoje potrzeby fizjologiczne pomimo umiejscowienia w pobliżu TOI-TOI-a.

Z posiadanych przez nas informacji wynika, iż rozwiązanie problemu leży po stronie Urzędu. Policja wymierza stosowne kary za popełnianie w tym miejscu wykroczeń, ale skutek jest jak widać mizerny. A może zastosować jedno z dwóch rozwiązań: 1.cofnięcie (nieprzedłużanie) koncesji na sprzedaż alkoholu w pobliskim sklepie; 2.właściciel sklepu wystąpi o zgodę na uruchomienie ogródka piwnego?

być „ukryta” pod warstwą ziemi, aby trawa mogła wyrosnąć wokół).

Nie było mniej topornych?

Kietrzański smog Zima zaczęła się i oczywiście sezon grzewczy w pełni. Można o tym dowiedzieć się otwierając rano lub wieczorem okna. Smród palonego „wszystkiego” bucha w nozdrza. W Kietrzu jest to odczuwalne szczególnie, ponieważ miasto położone jest w kotlinie.

Gmina Głuchołazy przeznaczyła 200 tys. zł w budżecie na 2018 rok na poprawę warunków klimatycznych. W jaki sposób nasze władze chcą walczyć z kietrzańskim smogiem?

Działalność pływalni Mieszkańców Kietrza interesuje działalność i wyniki finanNowe kosze na śmieci sowe Krytej Pływalni w Kietrzu.

W ostatnim czasie na tere- W tym numerze chcieliśmy Pańnie Kietrza montowane są ko- stwu przedstawić analizę działalsze na śmieci. Jak one wygląda- ności „Hydrosfery”. Niestety, na ją, każdy widzi. Pytaliśmy miesz- nasz wniosek o udostępnienie inkańców Kietrza o zdanie na te- formacji publicznej dotyczącej temat tych koszy. Opinie są różne. go tematu dostaliśmy odpowiedź Można je opisać trzema słowami: negatywną! Czyżby ktoś miał coś trwałe, brzydkie, źle zamontowa- do ukrycia? ne (podstawa betonowa powinna

Nowe kosze na śmieci

Kryta pływalnia w Kietrzu

}6

Grudzień 2017

Co dalej, Szkoło? »» Po raz trzeci na łamach Głosu Kietrza podejmujemy temat szkół w naszym mieście. Po raz trzeci także przychodzi nam stwierdzić, ze jest to głos wołającego na puszczy. Władza jest doskonale głucha na realne problemy mieszkańców – bo uczniowie, ich rodzice, nauczyciele i niepedagogiczni pracownicy szkół to także mieszkańcy gminy. Mimo lekceważenia tematu, które przejawia włodarz naszej gminy, uważamy, iż obowiązek wolnych i niezależnych mediów – a takim jest nasz kwartalnik – polega na przypominaniu władzy o jej powinnościach i przestrzeganiu przed konsekwencjami ich zaniechania. Tak więc raz jeszcze wołamy: Co dalej, Panie Burmistrzu?

W czasie sesji Rady Miejskiej 30 sierpnia 2017 podjęliśmy pakiet uchwał oświatowych. Intencje radnych opozycyjnych zawarte w tych aktach prawnych są niezmienne od wielu miesięcy. Proponujemy mianowicie: Budynek szkoły przy ulicy Głowackiego przeznaczyć na żłobek, przedszkole i młodsze klasy szkoły podstawowej (1-3 lub 1-4). Sygnalizujemy przy tym, że na powstanie żłobka można pozyskać środki z Programu Maluch+ utworzonego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Tam w ramach konkursu można otrzy-

mać dofinansowanie nawet do 80 proc. kosztów projektu.

Budynek na ulicy Kościuszki zagospodarować dla starszych klas szkoły podstawowej i dla szkół ponadpodstawowych, by wykorzystać jego potencjał, czyli ustronną lokalizację, kompleks sportowy i nowoczesne wyposażenie sal lekcyjnych.

Utworzyć jedną dyrekcję i jedną radę pedagogiczną dla wszystkich kietrzańskich nauczycieli, by zracjonalizować zarządzanie zasobami ludzkimi tak wśród pedagogów, jak i wśród pracowników obsługi.

Co niewłaściwego widzi Pan w tych zamierzeniach? Jaki ma Pan

Burmistrz pomysł na inne – może dła? Cała kietrzańska młodzież bęrozsądniejsze niż to zaprezentowa- dzie się gnieździć w budynku szkone przez nas – rozwiązanie proble- ły podstawowej – od przedszkolaka mów oświaty? Dlaczego nie stanie do piętnastolatka? Ta wizja rodem Pan twarzą w twarz z zainteresowa- z zamierzchłej przeszłości odpowianymi stronami i nie powie wprost, da według Pana realiom XXI wieku? jakie plany wobec budynku szkoły Uprzedzając odpowiedź, że tak przei ludzi tam zatrudnionych ma obec- cież bywało, że uczono się w Kietrzu na władza? Z jakich to powodów ko- na dwie zmiany, klasy były przepełmunikowanie między owymi stro- nione a z sali gimnastycznej korzynami przybrało formę wyłącznie stało jednocześnie kilka oddziałów, epistolarną (list od burmistrza od- odpowiadamy stanowczo: Tak było, czytywany przez byłego zastępcę na bo wówczas nie było innego wyjścia, spotkaniu w kietrzańskim MGOK-u teraz zaś jest. podczas spotkania w lutym tego roTeraz to właśnie Pan jest odpoku, pisemne uwagi do uchwal oświa- wiedzialny jako organ prowadzący towych odczytywane przez sekreta- dla szkół i wykonawczy w strukrza podczas sesji 30 sierpnia 2017 r.)? turze samorządowej za wykonaRównocześnie z tym lekcewa- nie uchwał podjętych przez radę żącym milczeniem włodarza gmi- miejską na sesji sierpniowej. Mony pojawiają się plany dotyczą- że warto raz jeszcze zastanowić się ce zagospodarowania budynku nad rozwiązaniami tam proponoprzy ulicy Kościuszki. W załączni- wanymi? Nadal nie tracimy naku do uchwały budżetowej na rok dziei, że włodarz naszej małej oj2018 odnajdujemy następującą ad- czyzny zechce podejmować decynotację: Adaptacja pomieszczeń zje dobre dla ludzi, czym zaskarbi szkolnych na Klub Seniora, kwota: sobie ich wdzięczność, nie jest zaś 20.000 zł (dochody własne). Nie ne- jego wolą pozostawienie po sobie gując oczywistej potrzeby zapewnie- edukacyjnych zgliszczy i działanie nia naszym Seniorom godnych wa- w myśl niechlubnej zasady: Po nas runków dla prowadzenia ich dzia- – choćby potop. łalności w ramach Klubu, pytamy: Co więc dalej, Panie Burmijuż podzielił Pan Burmistrz skó- strzu...?

Radni opozycyjni rę na niedźwiedziu? Klamka zapa-

Wiejski Dom Kultury w Nasiedlu – niekończąca się inwestycja

»» 5 lat temu w grudniu 2012 roku rozpoczęła się długo oczekiwana przez mieszkańców Nasiedla modernizacja Wiejskiego Domu Kultury. Zadanie to mogło być realizowane dzięki pozyskaniu przez ówczesne władze gminne środków unijnych. Środki UE pochodziły z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Całkowite wsparcie jakie Gmina otrzymała z Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego wyniosło około 70% kosztów poniesionych na realizację tej inwestycji. Wartość zadania zgodnie z specyfikacją przetargową wniosła blisko 400 tys. zł.

Po uwzględnieniu otrzymanego wsparcia z urzędu marszałkowskiego, Gmina Kietrz na remont i modernizację świetlicy w Nasiedlu wydała z własnego budżetu około 120 tys. (można? – można!).

W drodze postępowania przetargowego został wyłoniony wykonawca, którym została firma budowlana z Kietrza. Zgodnie z zawartą umową wszystkie prace związane z realizacją tego zadania winne były zakończyć się do końca czerwca 2013 roku. Tak się jednak nie stało. Z uwagi na liczne usterki stwierdzone i zgłaszane przez inwestora zakończenie prac nastąpiło z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Na początku

GŁOS Kietrza

roku 2014, kiedy stwierdzano ko- dzisiejszy nie jest mi znane rozlejne usterki a z którymi firma bu- strzygnięcie sądowe jakie zapadło dowlana nic nie robiła zaczęto na- w tej sprawie. liczać kary umowne (zgodnie z zaCzas mijał a na budynku świewartą umową), które w pewnym tlicy pojawiały się co raz to nowe momencie opiewały już na sumę „niespodzianki”. W miesiącu lipcu 60 tys. zł. W drodze prowadzo- 2016 roku został dokonany przenych negocjacji wykonawca w ra- gląd pogwarancyjny obiektu podmach rekompensaty zobowiązał czas, którego stwierdzono wiele się do wykonania dodatkowych usterek. Jedną z nich były (nadal prac m.in. wybrukował teren wo- są) pęknięcia elewacji zewnętrznej kół WDK oraz pomalował sa- budynku. Z usterką tak błahą jak lę gimnastyczną przy Szkole Pod- pęknięcia tynku, wykonawca postawowej w Nasiedlu. Prace te wy- radził sobie fantastycznie i sprawceniono na łączną kwotę 30 tys. zł. nie – po prostu zamalowując je!

O pozostałe 30 tys., które należało Oczywiście podjęte działania nie wyegzekwować toczyła się sprawa przyniosły oczekiwanego skutku sądowa, w której uczestniczyłem i po dwóch miesiącach pęknięcia jako świadek. Niestety na dzień ponownie się pojawiły. Jako radny

zwróciłem się wówczas do Urzędu Miejskiego w Kietrzu z prośbą o wyjaśnienie jakie zostaną podjęte kroki w celu wyeliminowania tych wad budowlanych. Odpowiedź była co najmniej zaskakująca – należało obserwować zachowanie elewacji, sprawdzać czy pojawiają się nowe ogniska pęknięć. Wraz z Sołtysem postanowiłem czynić obserwacje oraz prowadzić stosowną dokumentację fotograficzną. Jak należało się spodziewać nowe pęknięcia i odpryski pojawiły się dosyć szybko i równie szybko moja dokumentacja trafiła do stosownego referatu w UM. W referacie poinformowano mnie, że skończył się okres gwarancji! Po 5 latach prowadzonej batalii z wykonawcą, o właściwe wykonanie zleconych robót dzisiaj to my z budżetu gminnego, musimy pokrywać koszty związane z naprawą bubla budowlanego, który przypominam powstał z winy nie inwestora a wykonawcy. Zadaję sobie – pytanie czy tak powinno wyglądać? Czy to jest kolejny element przemyślanej gospodarności naszych władz?

Radny Rady Miejskiej Mirosław Skoczylas

GŁOS Kietrza

Grudzień 2017

7{

Planowanie bez sensu? »» Jak powszechnie wiadomo tzw. ostatnie rozdanie środków unijnych kończy się definitywnie w roku 2020. Tylko do tego czasu gminy i inne podmioty mogą starać się w ramach różnych programów o dofinansowanie swoich inwestycji ze środków unijnych.

W zasadzie rok 2020 będzie już czasem martwym pod tym względem, ponieważ ostatnie fundusze zostaną rozdzielone w 2019 r. a w roku 2020 będzie już tylko realizacja projektów i ewentualnie jacyś szczęśliwcy skorzystają jeszcze być może z resztek funduszy. Dlatego czekają nas jedynie dwa kolejne lata 2018-2019 na staranie się o te środki. Wszelkie planowanie inwestycji przy ich użyciu po roku 2020 pozbawione jest całkowicie sensu. Natomiast planowanie wielu dużych inwestycji na rok 2020 jest sporym wyzwaniem dla budżetu, zwłaszcza małej gminy, ponieważ wiąże się z koniecznością zabezpieczenia środków na tzw. wkład własny, a w zasadzie na sfinansowanie całej inwestycji i czekanie do następnego roku lub dłużej na zwrot poniesionych wydatków. Oczywiście, gminy będą na ten cel zaciągać kredyty i tu rodzi się pytanie, czy wskaźniki finansowe w naszej gminie na to pozwolą. Na pewno lepszym rozwiązaniem byłoby rozłożenie planowanych inwestycji z końcowego roku rozdania unijnych środków na kilka lat, na przykład na lata 2018, 2019 i 2020. Przyjrzyjmy się, jak cała sprawa wygląda w naszej kietrzańskiej gminie?

Z wykazu zadań inwestycyjnych realizowanych w 2018 r. (załącznik do uchwały budżetowej na 2018 r.) wynika, że są planowane następujące inwestycje: 1. Sporządzenie dokumentacji projektowej na budowę wodociągu w ramach zadania pn.

Rozbudowa drogi wojewódzkiej 416 w m. Kietrz do granicy województwa–kwota: 50.630 zł(dochody własne) 2. Sporządzenie dokumentacji projektowej na budowę kanalizacji w ramach zadania o nazwie Rozbudowa drogi wojewódzkiej 416 w m. Kietrz do granicy województwa–kwota: 100.000 zł (dochody własne) 3. Odbudowa cieków melioracyjnych w gm. Kietrz, kwota: 35.000 zł (dochody własne) 4. Przebudowa drogi i chodni-

ka, ul. Langenowska oraz cz. Żużlowa ul. Traugutta, kwota 50.000 zł (dochody własne).

5. Rewaloryzacja Rynku w Kietrzu (ciąg dalszy zadania), kwokwota: 280 tys. zł (realizacja ku gmina przy odrobinie szczęścia ta 1.540 000 zł (dochody włarozłożona na trzy lata: 2021 r. może, ale nie musi, pozyskać środki sne: 690 tys., dofinansowanie: – kwota: 100 tys. zł, 2022 r. unijne. Jeżeli ich nie pozyska z róż850 tys. zł).

– kwota: 100 tys. zł, 2023 r. nych przyczyn np. formalnych w ro6. Utworzenie siłowni na wolnym – kwota: 80 tys. zł). ku 2019, to nie będzie miała szansy powietrzu w Kietrzu, kwota: złożyć powtórnego wniosku w ro50.000 zł (w ramach projektu).

Z powyższego wynika, że gmi- ku następnym. Przy wygranym 7. Adaptacja pomieszczeń szkolnych na Klub Seniora, kwota: na Kietrz większość dużych in- wniosku będzie musiała zapłacić westycji zaplanowała na rok 2020. całą kwotę 1.015.000 zł na realiza20.000 zł (dochody własne).

8. Odbudowa terenu zielone- Wówczas to pojawia się budo- cję i czekać na zwrot dofinansowago na ul. Głubczyckiej, kwota: wa drogi gminnej w Ściborzy- nia. Czy nie lepiej więc było zaplacach Wielkich do granicy pań- nować ten remont wcześniej? Było20.000 zł (dochody własne). stwa, kwota: 151 tys. zł oraz prze- by o wiele bezpieczniej i szanse na Wykonanie pozostałych 17 za- budowa i remont Wiejskiego Do- powodzenie byłyby większe. Chydań zaplanowane jest w ramach mu Kultury w Nowej Cerekwi, ba że jest to tzw. planowanie dla plakwota: 1.015.000 zł, co daje w su- nowania, bo tak naprawdę do końrealizacji funduszu sołeckiego.

Natomiast z wykazu przedsię- mie 1,66 mln zł. Natomiast w ro- ca nie zależy obecnemu włodarzowi wzięć inwestycyjnych do Wielolet- ku 2021 zaplanowano budowę od- gminy na powodzeniu tego zadania. niej Prognozy Finansowej (załącz- cinka drogi ul. Zatorze w Kietrzu Pytanie: dlaczego tak się dzieje? Czy nik do tej samej uchwały) wynika, w kwocie 350 tys. zł i utwardzenie WDK w Nowej Cerekwi nie wyże są planowane następujące inwe- targowiska miejskiego za 100tys.zł. maga natychmiastowego remonRodzi się zatem pytanie, czy nie tu? Oczywiście, że wymaga! Jaki jest stycje: jest to tylko planowanie dla plano- stan budynku – widać gołym okiem. wania, mało realistyczne do wcie- Wystarczy przyjrzeć się dachowi, W roku 2019: • budowa parkingu naprzeciw lenia w życie, ale wygodne dla elewacji, oknom czy toaletom. Jest cmentarza w Kietrzu, kwota: obecnego Burmistrza i jego ekipy. to ponadto ostatni WDK, który nie 410 tys. zł (realizacja rozłożo- Podczas trwania obecnej kaden- został wyremontowany. Inne zostana na dwa lata: 2019 r. – kwo- cji, jak już wcześniej pisaliśmy na ły odnowione przez poprzedniego ta: 200 tys. zł, 2020 r. – kwota: łamach Głosu Kietrza, nasza gmi- Burmistrza, który planował remont 200 tys.zł). Projekt do realiza- na miernie wypada pod względem WDK w Nowej Cerekwi w roku cji tego zadania gotowy od ro- inwestycji i pozyskiwania środków 2015, lecz przegrał wybory. Obecny ku 2014, unijnych. Z przedstawionej pro- włodarz wcześniej planował remont • rewaloryzacja Rynku w Kietrzu gnozy wynika, że taki trend utrzy- na rok 2016 lub 2017, lecz nie wia(ciąg dalszy zadania), kwota: ma się do końca kadencji. A więc domo z jakich powodów – zmienił 1.669 528,68 zł. obecny Burmistrz nie planował zdanie. Czyżby degradacja budyni nie planuje większych inwesty- ku nie postępowała? A może w roku W roku 2020: cji w czasie swojej kadencji, pod- 2020 spadnie manna z nieba i wów• budowa parkingu naprzeciw czas gdy inne gminy nie marnu- czas całe przedsięwzięcie dojdzie do cmentarza w Kietrzu (ciąg dal- ją okazji i maksymalnie korzysta- skutku? Jedno jest pewne, że jeżeszy zadania), kwota: 200 tys. zł, ją z ostatnich pieniędzy unijnych . li nie uda się przeprowadzić grun• budowa drogi gminnej w ŚciNajbardziej rzuca się tu w oczy townego remontu tego obiektu przy borzycach Wielkich do granicy planowanie przebudowy i remontu dofinansowaniu unijnym do roku państwa, kwota: 151 tys. zł, Wiejskiego Domu Kultury w No- 2020, to postępujący z roku na rok • przebudowa i remont Wiejskie- wej Cerekwi na rok 2020. Pomiń- proces niszczenia budynku sprago Domu Kultury w Nowej Ce- my w tym miejscu planowany re- wi, że koszt remontu będzie o wierekwi, kwota: 1.015.000 zł. mont dwóch dróg, w Ściborzycach le wyższy, a zarazem nie do udźwiWielkich i na ul. Zatorze w Kietrzu, gnięcia w ramach własnego budżeW roku 2021: których łączny koszt to wpraw- tu. Czyżby ten piękny obiekt, od lat • budowa odcinka drogi ul. Zato- dzie 0,5 mln. zł (możliwość uzy- służący mieszkańcom Nowej Cererze w Kietrzu, kwota: 350 tys. zł, skania dofinansowań krajowych kwi i nie tylko im, miał podzielić los • wykonanie utwardzenia tar- po 2020 r.), a skupimy się na WDK budynków po byłym Welurze?

Redakcja gowiska miejskiego w Kietrzu, w Nowej Cerekwi. W tym przypad-

}8

Grudzień 2017

GŁOS Kietrza

WIELKAORKIESTRAŚWIĄTECZNEJPOMOCY

– manifest WIELKICH Serc Polaków »» Już niedługo czeka nas kolejny, już 26., finał WOŚP – wspaniałej akcji, której głównym dyrygentem i pomysłodawcą jest Jerzy Owsiak.

Akcji łączącej miliony osób – zbiórki publicznej prowadzonej w kraju i na świecie. Tym razem orkiestra Owsiaka zagra dla noworodków.

Zebrane przez wolontariuszy naszym kraju potrafimy się wznieść pieniądze corocznie przeznacza- ponad podziałami i sporami, aby ne są na wsparcie służby zdrowia móc zadziwić świat pobijając kolej- lontariusze Jurka Owsiaka, miej- aparat do znieczulenia (2szt), myjpoprzez zakup sprzętu medyczne- ny rekord w ilości zebranych przez cie Państwo na uwadze, iż orkie- nia automatyczna, ssak próżniowy go oraz specjalistycznej aparatury. fundację pieniędzy. stra sfinansowała dla Powiatowe- (2szt), diatermia.

Każdorazowo Orkiestra gra – czyli Przed kolejnym finałem, któ- go Szpitala w Głubczycach zakup kwestuje – dla innych podmiotów. ry odbędzie się 14 stycznia 2018 r., sprzętu w ostatnich latach na po- Sprzęt dla pracowni Dzięki idei Jurka Owsiaka wspar- warto wspomnieć o wsparciu jakie- nad 1 mln. zł. Pragnę również po- diagnostyki obrazowej cie otrzymały m.in.: kardiochirur- go udzieliła fundacja WOŚP w na- informować, iż w bieżącym ro- – aparat RTG cyfrowy gia dziecięca, geriatria czyli opieka szym regionie. W 2016 r. WOŚP ku w ramach Regionalnego ProSprzęt dla pracowni endoskopii: osób starszych, hospicja dziecięce przekazała SP ZOZ w Głubczycach gramu Operacyjnego pod nazwą wideokolonoskop (2szt), wideogaoraz onkologia w postaci Narodo- sprzęt wartości 422 447 zł, w tym: „Poprawa wydajności i skutecz- stroskop (2szt), zestaw HD z komwego Programu Wczesnej Diagno- łóżka sterowane elektronicznie ności leczenia chorób cywiliza- puterem i oprogramowaniem do styki Onkologicznej Dzieci. Wspar- – 44 szt. (309 236 zł), materace prze- cyjnych poprzez wyposażenie SP archiwizacji, ssak endoskopowy, cie zostało udzielone również Stra- ciwodleżynmowe – 2 szt. (13 958 zł), ZOZ w Głubczycach” zostanie za- szafa na endoskopy, myjnia autoży Pożarnej, dla której zakupiono wózki inwalidzkie – 4 szt. (17 200 zł), kupiony sprzęt: matyczna do endoskopów. zestawy do świadczenia pomocy pompy infuzyjne – 4 szt. (11 016 zł), War toś ć projektu w ynosi osobom poszkodowanym w wy- waga krzesełkowa (5 990 zł), fo- Sprzęt na blok operacyjny: 2 300 tys. zł, z czego dofinansopadkach komunikacyjnych. Pomoc tel kąpielowy (13 726 zł), aparat do Łóżko pooperacyjne elektrycz- wanie z UE wynosi aż 85%. Droniesiona przez fundację Owsiaka mierzenia ciśnienia (9 200 zł), urzą- ne – (2szt), kardiomonitor (2szt), dzy czytelnicy Głosu Kietrza – każstanowi fenomen na skalę świato- dzenie do screningowego badania defibrylator przenośny, respirator, da złotówka wsparcia udzielonego wą – nigdzie na świecie i nikt in- słuchu (15 120 zł), podnośnik elek- stojaki do kroplówek (2szt), pom- WOŚP zmienia się w dar zdrowia ny tak jak Polacy nie jednoczy się tryczny (27 000 zł). pa infuzyjna (2szt), lampa opera- i życia. Pamiętajcie, że pomagając w celu tak szczytnym jak ratowanie Jeśli więc w styczniu 2018 ro- cyjna LED (2szt), stół operacyj- innym – pomagamy sobie.

Starosta Józef Kozina życia i zdrowia człowieka. Tylko w ku na Waszej drodze staną wo- ny, wózki anestezjologiczne (2szt),

Będzie nowa droga Kietrz-Księże Pole »» Powiat Głubczycki otrzyma 2,9 mln zł dofinansowania do remontu drogi Kietrz – Księże Pole.

Projekt pn.: „Przebudowa drogi powiatowej nr 1276 O na odcinku Księże Pole – Kietrz” znalazł się na 5 miejscu listy rankingowej, czyli w czołówce projektów wybranych do dofinansowania w 2017 r. w ramach Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019.

pustów pod zjazdami,

• przebudowę przyległych do dro-

gi chodników w miejscowości,

• wykonanie nawierzchni tłucz-

Droga wymaga remontu... niowej na zjazdach na przyległe użytki rolne, • wykonanie oznakowania w po- • podświetlenie latarnią solarną staci linii krawędziowych przejścia dla pieszych w Kietrzu, Droga Kietrz – Ksęże Pole z umieszczeniem elementów odblaskowych w miejscach niePrzebudową zostanie objęty odprzez stabilizację istniejącego W ramach planowanych do bezpiecznych – w tym przed cinek drogi długości 5,9 km. podłoża, przeprowadzenia robót zaprojekzjazdem do miejscowości KsięWartość przedmiotowego protowano szereg rozwiązań, których • wykonanie nawierzchni z beże Pole i na wjeździe w miejsco- jektu to ponad 5,8 mln zł, przy dotonu asfaltowego wzmocnionej efektem będzie poprawa komfortu wości Kietrz (na łuku w obrębie finansowaniu z Budżetu Państwa siatką zbrojeniową, i bezpieczeństwa ruchu, tj.: skrzyżowania z drogą gminną), w wysokości 2.9 mln zł.

• poszerzenie jezdni do szeroko- • konserwację i odtworzenie ro- • umieszczenie zasilanych soInwestycja przeprowadzona zości minimum 5,5 m, wów odwadniających, larnie aktywnych znaków przy stanie w 2018 r.

• wzmocnienie podbudowy po- • odbudowę zniszczonych przeStarosta Józef Kozina przejściu dla pieszych w Kietrzu,

GŁOS Kietrza

Grudzień 2017

9{

POMOC! Dla Szymonka Prusa!

Na pomoc sercu, którego nikt w Polsce nie chce już operować! »»„Proszę szukać ratunku dla dziecka, bo nasze możliwości się już wyczerpały” Dyskwalifikacja Szymona do dalszego leczenia kardiologicznego po tym wszystkim, co razem przeszliśmy to cios, z którym nie umiałam sobie poradzić. Wiem, jak krótka jest droga od wielkiego szczęścia do skrajnej rozpaczy i boję się dnia w którym okaże się, że jest już za późno...

Pamiętam, dzień, kiedy Szymon fekcja może mi go zabrać. Chciaprzyszedł na świat, kiedy liczyłam łam go dotknąć, pocałować, przyjego paluszki, oglądam go z taką tulić. To straszne, widzieć swotroską i szczęściem, które czuje je maleńkie dziecko w plątaninie tylko matka. Był piękny, cudowny, kabelków, podłączone do tych mój i nic nie mogło tego zmienić. wszystkich urządzeń, które tak Tak mi się wtedy wydawało. Po- groźnie piszczą, ale jednocześnie tem usłyszałam, że mój synek ma utrzymują go przy życiu. wadę serca, że może umrzeć, że Po tych dwóch miesiącach do potrzebuje operacji i wszystko to, domu wyszliśmy tylko na 3 dni. co sobie wymarzyłam, może prze- Wróciliśmy na oddział z zapalestać istnieć, zniknąć... niem płuc i oskrzeli, marząc tylko o Odesłano nas do Katowic, by- tym, żeby nie było za późno. Udało śmy w ogóle mieli szansę pod- się i tym razem, ale strach się potęjąć jakąś walkę. Tam zrobiło się gował. Czułam, że wykorzystuję liokropnie, groźnie, bo nikt nie mit szczęścia, jaki dostałam od losu, chciał z nami konkretnie rozma- czułam, że kiedyś mogę nie zdążyć, wiać. Lekarze tylko oglądali ner- że Szymek żyje w wielkim niebezwowo wyniki, wbiegali i wybiega- pieczeństwie. Życie mojego synka li z sali. Czułam, że pośpiech z cze- trwało, ale było jak bąbelek na wo- że będzie dobrze, bez tej beztrogoś wynika, ale nie chciałam wie- dzie, w każdej chwili mogło wszyst- ski, która otacza każde dziecko w rzyć, że jest aż tak źle... W 6 dobie ko się skończyć. jego wieku. Żadna matka nie pożycia zabrano mi moje dziecko, roDzisiaj synek ma 6 lat. W tym winna płakać nad łóżkiem swozebrano i przygotowano do ope- czasie dzieci beztrosko się bawią, jego dziecka i przez 6 lat drżeć ze racji. Zaczęła się pierwsza walka jeżdżą na wakacje. Szymek prze- strachu o to, co będzie dalej. o życie, która odbyła się za drzwia- szedł 4 operacje i dwa zabiegi na Jeśli już tyle lat wywalczyliśmy, mi, tam, gdzie nie mogłam być sercu. 4 razy modliłam się, by nie jeśli zmarnowaliśmy całe dziecińz nim, nie mogłam trzymać go za odchodził i 4 razy wygraliśmy. stwo synka, drżąc ze strachu w domałą rączkę. Czekałam na cud, na Dzisiaj, kiedy przeglądam doku- mu albo płacząc pod jego salą w najważniejszą informację w moim menty jego choroby, mam właści- szpitalu, to powinno się wreszcie życiu, po której może już nie być wie przed sobą zapis całego jego coś zmienić na lepsze. niczego. życia. 21 wypisów ze szpitala, setZmieniło się, ale na gorsze.

Szymuś przeżył, ale niebezpie- ki epikryz, dokumentów, zaleceń, Wiele razy operowane serce moczeństwo nie minęło. 2 miesiące konsultacji. Na niektórych jesz- jego synka zaczęło gasnąć, a lemój synek trwał w zawieszeniu cze wyschnięte łzy. Żadne dziecko karze porobili wszystkie możliwe między życiem i śmiercią. Wie- nie powinno żyć tak, jak Szymek badania i nie widzą już żadnych działam, że każda najmniejsza in- – na słowo honoru, bez gwarancji, możliwości. Najpierw dostałam

nieoficjalną informację, że mam szukać ratunku właściwie od zaraz. Po czasie miałam to już na papierze. Szymon musi mieć kolejną operację, bez której któregoś ranka po prostu się nie obudzi. Nie po to walczyłam o niego, nie poto on tyle cierpiał, by teraz czekać na najgorsze.

Wysłałam dokumenty synka do Profesora Edwarda Malca, stawiliśmy się na konsultacje i wreszcie mam upragnione zielone światło. Profesor chce zrobić to, czego nie chciał się już nikt podjąć. Żeby maksymalnie podnieść szansę mojego synka, operacja musi się odbyć na początku przyszłego roku, a to już tylko kilka miesięcy. Żeby w ogóle do niej doszło, potrzebujemy bardzo dużo pieniędzy, których nie mam.

Mam tak mało czasu, ale ogromną nadzieję, że z Waszą pomocą uda się dać Szymkowi szansę na życie! Piąta operacja to wielkie ryzyko, ale o niczym więcej nie marzę. Chcę oddać swoje dziecko w ręce człowieka, który uratował już tak wiele dziecięcych serc.

Ten człowiek może uratować życie, o które od tylu lat toczy się ta beznadziejna walka. Błagam o pomoc i za każdą po stokroć dziękuję. Mama. materiał pochodzi ze strony: www.siepomaga.pl/szymonprus

} 10

Grudzień 2017

GŁOS Kietrza

Warsztaty wędzenia w Krzanowicach

»» W Domu Kultury w Krzanowicach w dniach 30.11-01.12.2017 roku odbyły się Warsztaty Wędzenia, w których i my wzięliśmy udział.

Uczestników warsztatów podzielono na 5 czteroosobowych zespołów. W pierwszym dniu każdy zespół miał przygotować wędlinę z szybkowara, kiełbasę swojską wędzoną, kiełbasę białą parzoną i sery wędzone. W drugim dniu nastąpiła degustacja wyrobów, a ich jakość oceniało specjalne jury. Jednak nieważne było zwycięstwo, liczyła się dobra zabawa i oczywiście zdobycie jak największej wiedzy na temat przygotowania i wędzenia wędlin oraz serów.

Warsztaty prowadziło dwóch profesjonalistów z dziedziny wędliniarstwa z firmy SEKWENS w Raciborzu, panowie Michał Nowak i Adam Nizio. Ich wiedza o tej sztuce kulinarnej jest ogromna.

Dowiedzieliśmy się, jak samemu we własnej kuchni można przyrządzić w szybkowarze zdrowe i smaczne wyroby: szynki, balerony, boczki oraz kiełbasy różnego typu. Szybko, tanio i zdrowo.

Wydawało nam się, że mamy wystarczającą wiedzę o wędzeniu wędlin. Wydawało nam się, bowiem okazało się, że przygotowanie wędlin i samo wędzenie jest sztuką jak każda inna. Dzięki tym warsztatom nasze świąteczne wędliny będą o wiele, wiele smaczniejsze.

Jeśli chodzi o szynkowar trzeba stwierdzić, że jest to bardzo prosty w użyciu sprzęt. Składa się z pojemnika okrągłego bądź prostokątnego (o różnej pojemności –

Wędzarnik elektryczny

od 0,9 l do 3 l-w zależności od tego, ile chcemy zrobić wędlin), pokrywki dociskowej, sprężyny i pokrywki zamykającej. Niezbędny jest także odpowiedni termometr do mierzenia temperatury wody i wędliny. Na potrzeby tradycyjnej rodziny wystarczy pojemność 1,5 litra. Takie szynkowary z termometrem można kupić w internecie już od 50 zł. Jeśli chcemy zrobić np. kiełbasę szynkową, wówczas mięso kroimy na większe kawałki. Dodajemy przyprawy (sól, pieprz, żelatynę i inne przyprawy w zależności od gustu). Wkładamy produkty do szynkowara, kładziemy pokrywkę, dociskamy sprężyną i zamykamy drugą pokrywą.

Parzymy w wodzie (nie gotujemy) w temp. 78-80ºC przez ok.2 godz.

Następnie termometrem sprawdzamy temperaturę wewnątrz szynkowara. Powinna ona wynosić ok. 73ºC. Wyciągamy szynkowar z wody i studzimy. Po wystudzeniu wyjmujemy wędlinę i delektujemy się świetnym smakiem. Przy czynności wyjmowania wędliny mogą być trudności. Dlatego wcześniej polewamy szynkowar gorącą wodą. Możemy też mięso wkładać do specjalnych woreczków foliowych i wtedy już jest bardzo łatwo opróżnić naczynie z zawartości.

W tym miejscu należałoby wspomnieć, iż Miejski Dom Kultury w Krzanowicach wspólnie z Domem Kultury w Hlucinie

Wędlina z szynkowara

Warsztaty wędzenia w Krzanowicach

(Czechy) zrealizował projekt „Ku- ników, jak sporządzać tradycyjne linarny powrót do tradycji”, który polskie potrawy. Pokazano także , współfinansowany był ze środków jak w Polsce i Czechach tradycyjEuropejskiego Funduszu Rozwoju nie przetwarza się i przechowuRegionalnego i budżetu państwa je żywność. Ostatnim elementem Przekraczamy Granice. Na ten projektu była prezentacja polskich projekt pozyskano ok.9 tys. euro! i czeskich produktów regionalDzięki dofinansowaniu z EFRR nych. Wystawcy pochwalili się zakupiono nowoczesny sprzęt ku- swoimi lokalnymi wyrobami: węchenny do domu kultury. dlinami, serami, piwem, winem, W ramach tego ciekawego pro- pieczywem, miodami, słodyczami, jektu przeprowadzono warsztaty sokami i przetworami owocowokulinarne, w trakcie których re- -warzywnymi. Oczywiście, można staurator z Czech uczył Polaków, było wszystkich tych smakowitojak przygotowywać tradycyjne ści spróbować. czeskie dania. Natomiast restauCzesław Gil rator polski uczył czeskich uczest-

Wędlina z szynkowara

Sery po wędzeniu

GŁOS Kietrza

Grudzień 2017

11 {

Pod dachem wiejskiej szkoły »» Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji i Kultury w Pilszczu powstało w 2009 roku z inicjatywy mieszkańców wsi. Już sama nazwa wskazuje, jakie były wówczas nasze priorytety. Robiliśmy swoje, dbając o dzieci i o szkołę jak o coś najcenniejszego. Byliśmy też pełni obaw, czy damy radę. Jednak pod dachem tej niepozornej z zewnątrz szkółki – wewnątrz tętniło życie.

riusza z wykorzystaniem wywiaZ rozmachem realizowano licz- ce będą one promować nasz re- dów przeprowadzonych z byłymi ne projekty, z których korzystali gion w trakcie Gali Opolszczyzna i obecnymi uczniami, nauczycielanasi uczniowie, absolwenci, senio- Aktywna Społecznie w Teatrze Ja- mi, dyrektorami szkoły, lokalnymi rzy, a także cała wieś. Nam samym na Kochanowskiego w Opolu. Po- liderami i mieszkańcami wsi przez trudno w to uwierzyć, ale wartość za tym stowarzyszenie było współ- uczennice Milenę Ciura i Oliwię tych projektów to dziś już ponad organizatorem I Targów Odno- Taratuta. W ten sposób powstamilion złotych. Wyremontowali- wy Wsi „Spichlerz Opolszczyzny”, ła wzruszająca opowieść o histośmy wnętrza szkoły, zakupiliśmy które zostały wysoko ocenione rii Pilszcza i losach ludzi z nim wyposażenie i nowoczesne sprzęty przez tak wystawców, jak i odwie- związanych. Scenariusz pokazumultimedialne, dbamy o ciekawą dzających je gości. je m.in dzieje dwóch rodzin, jakże ofertę edukacyjną, czasami nawet Organizujemy i współorgani- typowe dla tych terenów: Rochow„uchylamy kawałek nieba na ziemi”, zujemy wydarzenia patriotyczne, skich, którzy po II Wojnie Światosukcesywnie przybywa nam dzieci. kulturalne, imprezy środowisko- wej opuszczają Pilszcz i Kaliciaków, Zorganizowaliśmy Jubileusz 180 we i integracyjne, w tym wyjazdo- którzy tu się w tym czasie osiedlają.

– lecia szkoły, a wielu naszych do- we do jednostek kultury w Polsce W widowisku wystąpiło kilkadziebroczyńców spowodowało, że ten i w Czechach. siąt osób. Na potrzeby przedstaszczególny dzień zapadł świadChętnie zawieramy partner- wienia powstała oryginalna scenokom tego wydarzenia na długo w stwa, za sprawą których łączą się pamięci. Dzięki nim nasza szkoła potencjały i rodzą kolejne pomyzyskała także sztandar. sły. To dzięki nim, licznym szkoleTu urodził się też pomysł na niom i podróżom studyjnym, cią„Pierniki z Pilszcza”, które dziś są gle idziemy do przodu. Nasze Storozpoznawalne w całym woje- warzyszenie, Szkoła, lokalni seniowództwie jako misternie dekoro- rzy wraz Towarzystwem Inicjatyw wane rękodzieła. Podobnie było ze Twórczych „ę” w Warszawie, PolSpółdzielnią Socjalną „Pilszczanka” sko – Amerykańską Fundacją Wolpowstałą w 2017 roku. Zajęła się ności oraz animatorkami, Paniaona w sposób profesjonalny pro- mi Wiesławą Dominik i Wiesławą dukcją między innymi wcześniej Witwicką, zrealizowało widowisko wspomnianych pierników. Wkrót- na podstawie autorskiego scena-

grafia i uszyto ponad dwadzieścia strojów. Równocześnie gromadzono materiały dokumentujące historię wsi i jej mieszkańców – byłych i obecnych. Otrzymaliśmy liczne kopie fotografii, książkę „PILTSCH O/S Kreis Leobschutz „Ein spaziergang in die Vergangangenhe”, „Wspomnienie z dzieciństwa” napisane przez Brunhildę Trautmann z domu Manderla, urodzoną w 1941 roku w Pilszczu przy ulicy Owsianej w rodzinie miejscowego szewca. Książka została przetłumaczona przez Panią Annę Szatko, nauczycielkę języka niemieckiego w naszej szkole.

Posiadamy również ponad sześć godzin nagrań z osobami udzielającymi wywiadów. Jeśli uda się utworzyć w szkole zgodnie z planem Izbę Pamięci – będą to jedne z pierwszych eksponatów, które znajdą tam swoje godne miejsce.

Gdy pracowaliśmy nad realizacją widowiska „Więcej niż szkoła”, odkryliśmy, że w Teatrze w Wałbrzychu powstaje podobna sztuka o losach ludzi z Walimia pt. „Polska 120”. Kilka dni temu dotarły do nas informacje, że film, który powstał na podstawie historii ludzi z klisz zdobył główną nagrodę Złotego Delfina z Cannes, wcześniej również nagrodę Gold Plaque na 53. Międzynarodowym Festiwalu Telewizyjnym w Chicago.

Obudziło to w nas taką smutną refleksję, że my nie mamy nawet amatorskiego nagrania tego widowiska. Może za pośrednictwem tej publikacji znajdzie się ktoś, kto zechce się zainteresować i wypromować to jakże duże – jak na amatorów – dzieło.

Jeśli więc ktoś nie zgadza się z twierdzeniem, że „szkoła jest sercem wsi” oznacza to, że nie wie, jak funkcjonuje taka szkoła. Tak więc pod dachem wiejskiej szkoły...

Danuta Rudnicka

} 12

Grudzień 2017

GŁOS Kietrza

Działkowe sprawy »» Zima, zima, zima. Pada, pada(?) śnieg... Czy dobrze przygotowaliśmy nasz ogród do przezimowania? Czy zabezpieczyliśmy odpowiednio nasze drzewa, krzewy i rośliny ozdobne przed mrozem? Zamontowaliśmy karmniki dla głodnych ptaszków?

Drzewka pobiałkowane na zimowe mrozy

Dla przypomnienia: drzewa owocowe malujemy w grudniu, aby zabezpieczyć je przed nagrzewaniem pni w dzień i działaniem mrozu w nocy. Wtedy kora nie będzie pękać. Jeśli o tym zapomnieliśmy, to

każdy termin jest dobry. Nie malujemy małych drzewek i niedawno posadzonych. Dlaczego? Ponieważ drzewka te obwiązujemy np. agrowłókniną, aby zabezpieczyć pnie przed zającami i mrozem.

Działka skopana na tzw.ostrą skibę

Jeszcze w grudniu rośliny zimozielone takie jak tuje, jałowce, rododendrony, różaneczniki na zimę zabezpieczamy, aby śnieg nie zdeformował i nie połamał gałęzi.

Tuje i jałowce obwiązujemy sznurkiem. Natomiast małe różaneczniki i rododendrony kopczykujemy liśćmi i kompostem. Zabezpieczymy je wtedy przed zmarznięciem, wówczas również śnieg nie uszkodzi gałązek.

Na drze wach owo cow ych sprawdzamy, czy nie ma zaschniętych, chorych owoców, tzw. mumii. Niezwłocznie powinniśmy je strzepać z gałęzi i zniszczyć.

Aby myszy i nornice nie dały nam się we znaki na drugi rok, walczymy z nimi bezlitośnie. Do rur o przekroju ok. 5 cm i długości ok. 0,5 metra wsypujemy zatrute ziarno i pozostawiamy w miejscach, w których śnieg nam ich nie zasypie.

Jeśli jeszcze nie wykopaliśmy letnich porów – to jest to ostatni dzwonek, póki nie ma mrozów.

To samo robimy z kapustą brukselką i jarmużem. Możemy jeszcze przycinać winorośl. Bywa, że na wiosnę spóźniamy się z przycięciem. Jak już soki „ruszą”, możemy wtedy zrobić więcej szkody jak pożytku.

Posadziłem do doniczki cebulkę szalotkę (czyli czosnek askaloński).

Można to zrobić również z cebulą dymką. W zimie będziemy mogli korzystać w kuchni z zielonego, pachnącego szczypiorku.

Czosnek askaloński czyli cebulka szalotka

W styczniu sprawdzamy, czy nie zmyło nam pobielonego wapna z drzewek. Jeśli tak, a mrozu nie ma to malujemy powtórnie. Sprawdzamy również, czy nie uszkodziło nam zabezpieczeń na młodych drzewkach oraz na roślinach ozdobnych.

W lutym (marcu), jeśli temperatura jest przez kilka dni powyżej 6-7ºC, opryskujemy brzoskwinie przeciwko kędzierzawości liści. Oprysk ma być tak obfity, żeby z drzewek kapało. Jeśli jesienią wykonywaliśmy oprysk np. Syllitem 65 WP, to w lutym-marcu trzeba zastosować inny środek, np. Miedzian 50WP lub Carpene 65WP. Termin oprysku jest bardzo ważny. Jeśli spóźnimy się, a pąki liściowe już popękają, to patogen grzyba kędzierzawości dostanie się do środka i oprysk nic nie da. Pod koniec lutego w bezmroźny dzień przeprowadzić można cięcie pielęgnacyjne drzew i krzewów. Wycinamy suche, chore i połamane gałązki. Także w tym okresie (przy łagodnej zimie) zwalczamy raka bakteryjnego (Miedzian) groźnego szczególnie dla czereśni, wiśni, moreli i brzoskwiń.

Jaka będzie zima? Najstarsi górale tego nawet nie wiedzą:-) Sądząc po kwitnących stokrotkach i mniszkach lekarskich na naszych działkach, można przypuszczać, iż będzie łagodna. Ma to plusy i minusy. Mało śniegu, łagodna zima, a więc mało wody na przedwiośniu i wiosną, a więcej szkodników i patogenów. Ale niezależnie od tego jeszcze tylko ponad dwa miesiące zimy, a później już wiosna, wiosna, ach to ty...

Czesław Gil

GŁOS Kietrza

13 {

Grudzień 2017

Spółdzielnia

„Pilszczanka” w Raciborzu Wybraliśmy się na Jarmark Bożonarodzeniowy do Raciborza.

I kogo tam spotkaliśmy? Członkinie Spółdzielni Socjalnej „Pilszczanka” z Pilszcza. Panie sprzedawały swoje fantastyczne wyroby: ciasteczka, pierniki, choinki piernikowe i... „z piernika chaty”!

Oczywiście kupiliśmy te wspaniałe wyroby. Smakują wyśmienicie. Polecamy szczególnie pięknie udekorowane białym lukrem, smakowite pierniczki.

Życzymy członkom Spółdzielni „Pilszczanka” samych sukcesów w działalności biznesowo-integracyjnej społeczności naszej gminy.

Sałatka śledziowa od Romka »» Otrzymaliśmy od naszego czytelnika przepis na sałatkę śledziową. Oczywiście przed wydrukowaniem musieliśmy sprawdzić, jak ona smakuje. Proszę nam wierzyć – jest wyśmienita. Naszym zdaniem można dać mniej oleju. Ale decyzja należy do czytelników.

Więc do dzieła!

Składniki: • 5 filetów śledzi słonych (matia-

sów)

• 1 duża cebula • 5 pieczarek • 1 słoiczek koncentratu pomido-

rowego 0,5 łyżeczki majeranku 1 łyżka miodu 2 łyżki białego octu winnego 1 łyżka soku z cytryny sól, pieprz 0,75 szklanki oleju oraz 2 łyżki do podsmażenia cebuli • 1 łyżka masła klarowanego do podsmażenia pieczarek • Ocet 10% do moczenia śledzi.

• • • • • •

Filety śledziowe moczymy dwa razy po pół godziny zmieniając wodę. Następnie odsączamy śledzie i moczymy jeszcze pół godziny w wodzie z octem 10% (w stosunku 2:1). Śledzie odsączamy i kroimy na 1,5 cm kawałki. Na patelni podsmażamy do miękkości cebulę pokrojoną w piórka.

Przekładamy do miseczki. Na tej samej patelni podsmażamy pieczarki do utraty przez nie wody.

Do pieczarek dodajemy cebulę, przecier pomidorowy, miód, ocet winny, sok z cytryny, olej, przyprawy i całość smażymy jeszcze około 10 minut. Powstałą mie-

szankę studzimy i dodajemy pokrojone śledzie. Powstałą sałatkę przekładamy do słoiczka (zakrę-

camy) i pozostawiamy w lodówce na 24 godziny, aż smaki się połączą. SMACZNEGO!

} 14

Grudzień 2017

GŁOS Kietrza

Kolejny bieg graniczny w Kietrzu »» Po raz trzeci Kietrzańskie Stowarzyszenie Kulturalno-Sportowe „GRYF” postanowiło uczcić Narodowy Dzień Niepodległości poprzez organizację biegu ulicznego prowadzonego ulicami Kietrza oraz czeskiego Trebomia.

11 listopada 2017 r. punktualnie o godz. 11:11 wystartowała „III Graniczna Jedenastka”. Na linii startu – tradycyjnie zlokalizowanym przy kietrzańskim Zespole Szkół (ul. Kościuszki), stanęło 31 biegaczy, którzy postanowili dla uczczenia święta narodowego pokonać dystans 11 km. Wśród uczestników oprócz najliczniejszej grupy – biegaczy z Kietrza, obecni byli również zawodnicy z Branic, Raciborza oraz Głubczyc. Rozpiętość wieku wśród startujących wynosiła od 15 do 70 lat – wszyscy,

bez względu na wiek, pokonali dystans 11 km w wyśmienitej formie!

W tegorocznej Jedenastce najlepszym, a zarazem jednym z najmłodszych (15 lat), zawodnikiem był Filip Buch z Kietrza, który na pokonanie 11 km. potrzebował zaledwie 44 min. i 52 sek. Drugim zawodnikiem, który minął linię mety był Tomasz Banasiak z Raciborza (były mieszkaniec Kietrza), który przybiegł 18 sek. za zwycięzcą. Trzeci na metę wbiegł nasz klubowy kolega – Adam Nosal, reprezentujący kietrzańskiego „GRYFa” – jego czas to 45 min.26 sek.

W kategorii kobiet najlepszą zawodniczką okazała się Natalia Niemczycka z Głubczyc, która uzyskała czas 1 godz. 2 min. 2 s, miejsce drugie zajęła Marcelina Haładus (1 godz. 3 min. 48 sek.), a trzecie – Jolanta Domańska z czasem 1 godz. 5 min. 35 min.

Wszystkim uczestnikom serdecznie gratulujemy ukończenia biegu a zwycięzcom uzyskania bardzo dobrych czasów na tej trudnej i wymagającej trasie.

Dodatkowym bardzo miłym akcentem „III Granicznej Jedenastki”

były urodziny naszego serdecznego kolegi – Franciszka Sobczuka. Zaproszeni przyjaciele wraz z uczestnikami zawodów po zakończeniu biegu odśpiewali solenizantowi uroczyste „sto lat”. Nasz szanowny jubilat obchodził swoje 70 urodziny, jednocześnie był rów-

nież najstarszym uczestnikiem biegu. Z tej okazji otrzymał okolicznościową statuetkę przewidzianą dla zwycięzcy w kat. 70 +.

Redakcja „GŁOSu Kietrza” przyłącza się do najserdeczniejszych życzeń urodzinowych – sto lat, sto lat...

Kietrzanie podbijają Śląsk »» Już od wielu lat Marek Szpunar i Dariusz Polak z sukcesami ścigają się na rajdowych oesach Opolszczyzny i Górnego Śląska, czego dowodem są liczne tytuły i zwycięstwa w poszczególnych imprezach. W tym roku głównym celem załogi z Kietrza na ten sezon było zwycięstwo w Rajdowym Pucharze Śląska w klasie 7 (auta tylnonapędowe).

Cykl ten składał się z sześciu rund rozgrywanych na terenie województwa śląskiego, a każda z nich miała ponad 20 km oesowych. O tym, jak prestiżowy jest ten cykl niech świadczy fakt, iż w każdej rundzie startowało ponad 60 załóg (w jednej rundzie ich liczba wynosiła nawet 80), a charakterystyka odcinków specjalnych może przypominać te z Mistrzostw Polski czy Mistrzostw Śląska.

Pierwsza runda odbyła się pod koniec marca w gminach Hażlach i Zebrzydowice. Szpunar i Polak jadący BMW E36 prezentowali bardzo dobre tempo, które dawało prowadzenie w swojej kla- nie nie mieli żadnych problemów Czwarta runda RPŚ rozgrysie, jednak kilka błędów oraz kary i pewnie wygrali swoją klasę. Suk- wana na początku sierpnia w Jaza strącone szykany spowodowały ces ten powtórzyli w skoczowsko strzębiu Zdroju była najdłuższa spadek na trzecie miejsce.

– ochabskiej rundzie, która odby- w całym cyklu, gdyż miała ponad Cztery tygodnie później na ła się pod koniec maja, a w nieofi- 40 km oesowych. Konkurencja byoesach rozgrywanych w okolicach cjalnej klasyfikacji generalnej zajęli ła jak zwykle bardzo silna, lecz migmin Strumień i Chybie kietrza- znakomite piąte miejsce. mo to Szpunar i Polak pokazali się

GŁOS Kietrza

15 {

Grudzień 2017

kietrzańska załoga nie popełniała błędów, jechała bardzo szybko i tym samym wygrała czwartą rundę w tym sezonie, co dało mistrzowski tytuł w klasie 7 Rajdowego Pucharu Śląska. Warto odnotować, iż w finałowej rundzie kietrzanie zajęli w klasyfikacji generalnej znakomite drugie miejsce na 69 startujących załóg.

W tym roku Marek Szpunar i Dariusz Polak wystartują jeszcze w finałowej rundzie Kierowcy ze znakomitej strony, wygrywając trzecią rundę z rzędu w swojej klasie i przy okazji zajmując siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.

Rajd w Kończycach Wielkich i Zamarskach, który został rozegrany na początku października, mógł dać kietrzanom mistrzowski tytuł na jedną rundę przed zakończeniem sezonu, ale błędy liderów

Roku Opolszczyzny, w 21. Świątecznym Pucharze Forda, który odbędzie się 17 grudnia w Opolu i okolicach. W opolskim cyklu kietrzanie dwa razy zdobyli tytuł wicemistrzowski w klasyfikacji generalnej (2014, 2016), a w tym roku mają matematyczne szanse na najniższy stopień podium, mimo trzech opuszczonych rund i jednej nieukończonej imprezy.

Michał Gnieździuch‚ Motorsport Opole

klasy 7 wykorzystali Paweł Rączka i Michał Kołotyło w BMW E36, którzy odnieśli drugie zwycięstwo w sezonie i tym samym zbliżyli się do załogi Szpunar / Polak na dwa punkty.

Ostatnia runda, która odbyła się w dniach 11-12 listopada w okolicach Goleszowa decydowała o losach mistrzowskich tytułów. Tam

Mikołajkowy Turniej Szachowy »» 3 grudnia 2017 roku w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kietrzu odbył się Mikołajkowy Turniej Szachowy.

Wzięło w nim udział 18 szachistów-amatorów z woj. opolskiego i śląskiego.

Organizatorem turnieju było Kietrzańskie Stowarzyszenie Kulturalno-Sportowe GRYF w Kietrzu oraz MGOK Kietrz. Najmłodszy uczestnik zawodów, Adam Bujak z Długomiłowic, miał 12 lat, natomiast najstarszy, Pan Józef Kołcz z Tłustomost, liczył 78 wiosen.

Turniej P-15 odbył się na dystansie 9 rund systemem szwajcarskim. Poziom był bardzo wysoki, o czym może świadczyć to, iż trzech pierwszych zawodników uzyskało po 7,5 pkt.

Turniej Mikołajkowy

Zwycięzcy turnieju i sędzia

Najlepszy zawodnik z Gminy Kietrz otrzymał Puchar Redaktora Naczelnego „Głosu Kietrza”.

Wyniki turnieju przedstawiają się następująco:

– KS ”Gryf ” Kietrz – 2,0 pkt,

• III miejsce – Maja Weczera

– KS „Gryf ” Kietrz- 2,0 pkt.

Kategoria 55+ I miejsce: Andrzej Klucznik – KSz „Szach” Kędzierzyn-Koźle Kategoria OPEN: • I miejsce: Tomasz Góreczny – 7,0 pkt.

– UKS „Rodło” Opole – 7,5 pkt, • II miejsce Damian Malinowski Kategoria Najlepszy – KSz „Silesia” Racibórz – 7,5 pkt, zawodnik z Gminy Kietrz: • III miejsce Jacek Żurek – KSz • I miejsce – Zdzisław Lach „ Szach” Kędzierzyn-Koźle – Dzierżysław – 5,0 pkt.

– 7,5 pkt.

Serdeczne podziękowania skłaKategoria juniorzy do 16 lat: damy sponsorowi nagród rzeczo• I miejsce Adam Bujak – Długo- wych firmie Welur-Matt z Kietrza. miłowice – 4,0 pkt, • II miejsce: Zuzanna Kowalska Czesław Gil

Zdzisław Lach z Pucharem Redaktora Naczelnego Głosu Kietrza

} 16

Grudzień 2017

GŁOS Kietrza

Welur-Matt Kietrz »» Firma Welur-Matt z Kietrza działalność rozpoczęła w 1997 roku. Pierwszy człon nazwy firmy pochodzi oczywiście od nazwy ZTD Welur S.A. Drugi natomiast od niemieckiego wyrazu automatte – dywanik samochodowy. Założycielami spółki byli Czesława i Marian Kutowie. Na początku była to spółka jawna, a następnie po 2000 roku spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (sp.z o.o.).

produkowała tylko dywaniki samochodowe na rynek belgijski i zatrudniała 25 pracowników. Obecnie pracuje tam około 130 osób.

Od 2005 roku zaczęto produkować również dywaniki łazienkowe sprzedawane w całej Europie w hipermarketach Lidl (80% produkcji) i Aldi. Produkty te można także znaleźć nawet w Stanach Zjednoczonych. Wymagania jakościowe są bardzo wysokie. Jakość wyprodukowanych dywaników sprawdzają kontrolerzy z Niemiec.

Prezesem Zarządu firmy jest Joanna Kontao, a członkami Marian Kut i Radosław Sawicki.

Czesław Gil

Historia firmy zaczyna się rodzinną tradycje kontynuują córw 1994 roku, kiedy to do Kietrza ki Czesławy i Mariana Kutów, któprzyjechał Belg Roger de Clerck re zgodnie twierdzą, że w ich fir– właściciel dużej firmy włókien- mie prócz analiz opłacalności liczy niczej Beaulieu .Rozmawiał wów- się także wartość dodana w postaczas z z-cą dyrektora ds. technicz- ci sentymentu do Kietrza i ludzi, nych w Welurze Czesławą Kut. którzy tu pracują.

To od tego momentu zaczęła się Tak jest w istocie, bowiem współpraca z firmą Beaulieu. Nie- ze spółką Welur-Matt związastety, w tym też czasie zaczęły się ło się wielu dawnych włókienniproblemy ZTD Welur. W 2000 ro- ków, tworzących świetność Weluku Welur ogłosił upadłość. Welur ru. Pierwszymi majstrami zostali Matt powstał na zdrowych akty- więc welurowscy pracownicy: Jówach dawnej fabryki. zef Szymański, Ryszard Charków, Warto w tym miejscu przypo- Andrzej Swoboda, Jerzy Mrówka, mnieć osoby, które zainicjowały Mieczysław Zajdel, Stanisław Turdziałalność spółki. Państwo Ku- kiewicz i Józef Bialik. Ostatni trzej towie, bo o nich mowa, pracowali wymienieni są już na zasłużonej w Welurze od 1978 roku, kiedy to emeryturze. Pozostali jeszcze praukończyli Politechnikę Łódzką na cują. W firmie od początku jej istWydziale Włókienniczym. Czesła- nienia pracują jeszcze: Elżbieta Kęwa Kut pracę zawodową rozpoczę- dzierska na stanowisku specjalisty ła na stanowisku kierownika labo- ds. transportu, Zofia Machnik jako ratorium, a Marian Kut na stano- główna księgowa oraz Danuta Ruwisku majstra farbiarni. Firma ro- szel – pracownik biurowy. dzinna, o której mowa, powstała Cała produkcja odbywała się na bazie zaufania i ciężkiej wytę- w Zakładzie nr 1 przy ul.Wojska żonej pracy wszystkich zaintereso- Polskiego 24. W 2001roku firmę wanych – Państwa Kut oraz zespo- przeniesiono do Zakładu nr 3 przy łu ludzi z Kietrza i okolic. Obecnie ul. Okrzei 21. Początkowo spółka } WYDAWCA Wydawcą Głosu Kietrza jest Stowarzyszenie Razem Dla Gminy, ul. Głubczycka 18A/A, 48-130 Kietrz; e-mail: gloskietrza@gmail.com Redaktor naczelny: Czesław Gil. Redaguje zespół.

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych materiałów oraz zmiany tytułów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń. Niezamówionych materiałów redakcja nie zwraca.