NASZA ŚWIĄTECZNA TWÓRCZOŚĆ
Niespodziewany gośćopowiadanie świąteczne Kinga niecierpliwie oczekiwała Świąt Bożego Narodzenia. Zawsze wierzyła, że niosą magiczną moc i wiele radosnych chwil. Jednak te święta zapamięta na długie lata… Leniwie wstając z łóżka, Kinga odruchowo spojrzała na kalendarz, który pokazywał 24. grudnia. Natychmiast oprzytomniała i energicznie ubrała się w codzienne, lecz eleganckie ciuchy. Zrobiła lekki makijaż i zeszła na dół. Od razu poczuła oszałamiający zapach potraw przyrządzanych przez mamę i starszą siostrę. -Pomożesz Nam, czy będziesz stać jak słup soli?- zapytała ironicznie siostra Alicja. -Dobrze, ale w zamian za to dasz mi dwa pierniczki!odparła Kinga. Po tych słowach zabrała się do pracy. Najpierw robiła krokiety, potem lepiła pierogi, a na końcu przygotowywała ciasto do pierników. Bardzo lubiła te zajęcia. Godziny mijały, mijały, aż wreszcie zjawiła się jako pierwsza babcia Bogumiła, która była dość ekscentryczną kobietą. Po kilku minutach od przyjazdu babci pojawił się wujek z ciocią i malutką kuzynką Hanią, dorosły kuzyn z dwojgiem dzieci, oraz kolejni wujkowie i kolejne ciocie. Atmosfera w tym gronie zawsze była miła.