Tętno Regionu nr 6 (174) czerwiec 2021

Page 1

www.tetnoregionu.pl

CZERWIEC 2021 nr 6 (174) ISSN 1897-4104


2

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

WZÓR WŁODARZA Chyba nie ma takiej osoby, która nie pragnęłaby aby włodarz zarządzający miejscem, w którym żyje był profesjonalistą w każdym calu, potrafiłby sprawić aby miasto, powiat, województwo czy państwo stawało się azylem, w którym chce się żyć. Zapewne każdy, bez wyjątku, liczy że włodarz obdarzony przez niego zaufaniem będzie „ojcem”, który potrafi nie tylko unowocześniać, upiększać ich wspólny dom, ale będzie ciepłym, wyrozumiałym i obdarzonym empatią przewodnikiem. Takim, który potrafi ze swoim współmieszkańcem, każdym, rozmawiać jak równy z równym, który swoich współpracowników traktuje jak partnerów, a do jego gabinetu nie wchodzi się jak do jaskini lwa. Nikt - no chyba tylko masochista - nie chciałby mieć za „ojca” włodarza zadufanego w sobie, „znającego się” na wszystkim kabotyna, ale przede wszystkim osobnika, który wprowadza dryl gorszy niż w carskiej armii. Który swoich podwładnych - tych bezpośrednich i pośrednich - traktuje jak zło konieczne, używając wobec nich „superlatyw” typu buc, nieuk, nierób, etc. Do którego chcąc się zbliżyć, czyni się to w roztrzęsieniu, z łomoczącym sercem. Takiego, który miast chwalić swoją arendę, rozprzestrzenia na cały kraj same złe rzeczy o niej. Który chwali się grzybami rosnącym na ścianie w placówce leczniczej, który ściąga jedynie słuszną telewizję, aby za jej pośrednictwem przekazać dezinformację o kamienicy, z której rzekomo mają być usunięci jej mieszkańcy, który kierowany zazdrością, by nie powiedzieć zawiścią „kradnie” imprezy organizowane przez miasto, aby później ślad po nich zaginął. Takiego, który „linczuje” wspaniałą pilską lekarkę, za którą murem stają jej pacjentki. Czy wreszcie takiego, który za obrazę innych lekarzy ma postawione przez prokuraturę okręgową zarzuty (znieważenie art. 212 i zniesławienie art. 216) dotyczące trzech czynów. Marek Mostowski

3


4

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

CZAS NA POLSKI ŁAD Podniesienie kwoty wolnej od podatku, skokowy wzrost środków na służbę zdrowia czy emerytura bez podatku. Od wielu lat mówili o tym politycy różnych partii. Oczywiście nie gdy rządzili i mogli to zrobić, tylko w momencie gdy byli w opozycji i mogli jedynie mówić wszystko. Prawo i Sprawiedliwość dotrzymało swoich głównych obietnic, dzięki czemu wygrywamy kolejne wybory: Rodzina 500+, przywrócenie wyboru wieku emerytalnego, „trzynasta” emerytura czy obniżenie podatku PIT. Czas na Polski Ład. Kolejny etap zmian korzystnych dla zdecydowanej większości Polaków. Pracowników, drobnych przedsiębiorców czy emerytów. Jednocześnie wprowadzamy kolejne programy prorodzinne. Rozszerzamy program Maluch+, dzięki któremu dwukrotnie wzrosła liczba miejsc opieki w żłobkach. Chcemy zagwarantować młodym małżeństwom wkład własny do nowego mieszkania oraz znacznie uprościć budowę domu do 70 m2. To mały metraż? Dziś większość z nas mieszka w mieszkaniach

o mniejszych powierzchniach, bez ogródka. Samorządy będą mogły liczyć na wsparcie w doprowadzeniu mediów do nowych osiedli takich domków. Nadal funkcjonować będą cenione programy poświęcone budowie dróg lokalnych czy wodociągów. W ciągu dekady chcemy dogonić poziomem realnych zarobków i infrastruktury średnią unijną. Niemców czy Holendrów jeszcze nie przegonimy, ale poziom Grecji czy Portugalii jest w zasięgu ręku. Za kilka tygodni parlament przyjmie ustawy wprowadzające Polski Ład. Malkontentów z totalnej opozycji prosimy o merytoryczne uwagi, a przynajmniej o nie przeszkadzanie. Marcin Porzucek Poseł na Sejm RP

COVID-19, A REHABILITACJA OZDROWIEŃCÓW. APEL SENATORA SZEJNFELDA Pandemia COViD-19 jest największym obecnie zagrożeniem dla zdrowia publicznego w Polsce. Co najgorsze, wygląda na to, że nawet szczęśliwe przechorowanie tej wirusowej choroby często nie stanowi końca zagrożenia dla zdrowia, a nawet życia ozdrowieńców - uważa senator Adam Szejnfeld, który zwrócił się w tej sprawie z apelem do Ministra Zdrowia.

Przechorowanie COVID-19 dla wielu osób wiąże się z dużym osłabieniem organizmu, głębokimi zmianami w płucach i spadkiem sił witalnych. Powikłania te bardzo często są związane też z zaburzeniem ciśnienia krwi, zakrzepami zatorowymi oraz ogólnym osłabieniem organizmu, co, jeśli nie jest kontrolowane i leczone, może prowadzić nie tylko do pogłębienia się dolegliwości, ale nawet i do śmierci. Z powyższych powodów państwo, poprzez swój system opieki zdrowotnej, powinno monitorować stan zdrowia ozdrowieńców i służyć im medyczną pomocą, także w okresie po przechorowaniu. Niestety, z tym jest problem między innymi dlatego, że oprócz fachowych kadr i specjalistycznego sprzętu, ciągle brakuje też placówek ochrony zdrowia dedykowanych pocovidowej rehabilitacji. Biorąc pod uwagę dalsze trwanie pandemii SARS-CoV-2 oraz zwiększającą się liczbę osób po przebytej chorobie, u których notuje się szereg powikłań wymagających dalszego leczenia lub rehabilitacji, senator Adam Szejnfeld zwrócił się do Ministra Zdrowia z apelem o zajęcie się tym problemem i jego pilne rozwiązanie. Nie możemy bowiem pozwolić na to, aby ci którzy uratowali się przed skutkami choroby teraz przeżywali dolegliwości, a nawet umierali, tylko dlatego, że brakuje systemowego i profesjonalnego zajmowania się stanem zdrowia ozdrowieńców – napisał do Ministra senator Ziemi Pilskiej. Anna Karmowska, Biuro Senatorskie Adama Szejnfelda w Pile

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

ILE JEST WARTE SŁOWO MARSZAŁKA? Politycy i samorządowcy Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej przyzwyczaili nas, że nie ma co im wierzyć. Zawsze wiele obiecywali, a jak przychodziło co do czego to… No właśnie! Tak też jest ze sprawą wsparcia Szpitala Specjalistycznego w Pile przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego. Przed wyborami zorganizowano przy terenie szpitala konferencję prasową samorządowców PO-KO, gdzie obiecano 100 mln zł przez 10 lat dla pilskiego szpitala. Obietnica dotyczyła trzech samorządów: Sejmiku Wielkopolskiego, Powiatu Pilskiego i Gminy Piła.

W pierwszym i trzecim rządzi POKO, powiatu pilskiego nie odbili. A to Powiat Pilski, gdzie współrządzi Prawo i Sprawiedliwość, przekazuje wielomilionowe wsparcie dla szpitala. Zapewne wiecie Państwo, że od początku kadencji walczę o wsparcie dla największej lecznicy regionu pilskiego. Szpital Specjalistyczny rocznie obsługuje ok. 50 tys. pacjentów z powiatu pilskiego, ale także z powiatów ościennych. Składam interpelacje, zapytania, poprawki budżetowe nawiązując do obietnic przedwyborczych PO-KO. Dotychczas udało się wyrwać 2 mln zł na

oddział chemioterapii. Jako klub Prawa i Sprawiedliwości w porozumieniu z dyrekcją szpitala i Zarządem Powiatu staramy się o kolejne środki, aby kompleksowo zabezpieczyć leczenie onkologiczne na północy Wielkopolski. Mamy w Pile Ośrodek Radioterapii, będący filią Wielkopolskiego Centrum Onkologii, mamy oddział chemioterapii, a teraz potrzebujemy kolejnych elementów niezbędnych zdaniem lekarzy onkologów. Myślę, że jest realna szansa na 4 mln zł dla Szpitala Specjalistycznego w Pile na Pracownię Cytostatyków oraz Oddział Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej. Dzięki skuteczności naszego klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość, Marszałek Marek Woźniak zobowiązał się do dotacji, jeśli dyrektor szpitala złoży dobry wniosek. Taka deklaracja padła podczas obrad ostatniej sesji. Teraz piłka po stronie dyrektora szpitala, który jest fachowcem i profesjonalistą, więc o dobry wniosek jestem spokojny. Adam Bogrycewicz Radny Sejmiku Wielkopolskiego PiS

PRZYZNANO ŚRODKI Z FUNDUSZU INWESTYCJI LOKALNYCH DLA GMIN POPEGEEROWSKICH Częścią Polskiego Ładu jest sprawiedliwy rozwój w kontekście ruszającego programu wsparcia dla miejscowości popegeerowskich. 11 czerwca na konferencji prasowej w towarzystwie samorządowców, poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek poinformował o wynikach naboru Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych dla gmin popegeerowskich. -Takich gmin popegeerowskich w naszym regionie jest bardzo dużo. Są to gminy, które 30 lat temu bardzo mocno odczuły drogi kapitalizm, wystąpiło bardzo duże bezrobocie i nie było tam żadnych inwestycji przez bardzo długi czas. Te gminy były zapomniane. Czas przywrócić te gminy Polsce i pokazać mieszkańcom małych miejscowości, że są Polakami jak mieszkańcy dużych miast. Środki otrzymały takie gminy jak: Szydłowo, Kaczory, Białośliwie, Ujście, Wyrzysk, Miasteczko Krajeńskie, Lipka, Trzcianka, Chodzież itd. Nie ma tu żadnego klucza politycznego. Jedyny klucz to klucz potrzeby dla

danej gminy. I oczywiście dobrze wypełnione wnioski - mówi Marcin Porzucek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Środki przekazane przez rząd będzie można wykorzystać na bliskie ludziom inwestycje, m.in. budowę żłobków, przedszkoli czy dro-

gi – a także inne niezbędne lokalnie działania. (SE)


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

5


6

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

7

LEKARZ WETERYNARII ODPOWIADA Dzień dobry, mój 4 letni pies rasy Beagle od długiego czasu ma problem z apetytem. Z początku (jakieś dwa lata temu) pies jadł wszystko co mu się dało. Niestety po kastracji zaczął dość szybko tyć, więc musiał przejść na dietę. Okazało się, że specjalistycznej karmy odchudzającej nie chce jeść. Zaczęłam kombinować z innymi rodzajami karmy, ale on raz zje, raz nie zje, najchętniej jadłby to co gotuję na obiad dla rodziny. Chociaż zdarzają się też takie dni, że nawet parówki nie zje, za to na trawę się rzuca. W tym momencie pies jest dość gruby, a ja nie wiem jak mu pomóc. Czy istnieje jakaś karma, którą na pewno będzie jadł i jednocześnie na niej schudnie? Ania z Piły. Pani Aniu, w przypadku Pani psa, w pierwszej kolejności należałoby ustalić przyczynę zmiennego apetytu. Pies bez względu na to czy jest otyły czy nie, może cierpieć na szereg dolegliwości, które mogą objawiać się zmiennym apetytem. Wszelkie problemy żołądkowo-jelitowe mogą powodować ból brzucha a co za tym idzie spadek apetytu. Jedną z częstszych przyczyn jest zarobaczenie. Przy silnym zarobaczeniu pies może odczuwać dyskomfort, mogą nawet pojawić się wymioty lub biegunka. Infekcje bakteryjne i wirusowe przewodu pokarmowego, choroby metaboliczne, stany zapalne, gorączka. To są najczęstsze przyczyny obniżonego apetytu. Dlatego jeśli Pani pies ma zmienny apetyt i dodatkowo jest otyły, to pomimo sprzyjających wybredności czynników, takich jak dokarmianie ludzkim

jedzeniem, na pierwszym miejscu trzeba wykluczyć przyczyny zdrowotne. Psy karmione ze stołu bardzo często mają problemy z wątrobą, trzustką lub nerkami, w wyniku karmienia produktami smażonymi, zawierającymi dużo tłuszczu, przypraw, soli oraz zawierającymi dużo białka jak kotlety, mięso z rosołu, szynka czy kiełbasa. Oprócz problemów zdrowotnych warto wziąć pod uwagę przyczyny behawioralne. Psy są bardzo inteligentnymi zwierzętami. Obserwują swoich właścicieli i uczą się od nich. Zapamiętują, które zachowania są nagradzane, a które nie. Do naszego gabinetu bardzo często przychodzą właśnie takie psy. Po wyeliminowaniu możliwych przyczyn

zdrowotnych zmiennego apetytu, pozostaje nam tylko wyuczona wybredność. Dlaczego pies ma jeść suchą karmę, jeśli wie, że za nie zjedzenie posiłku dostanie zaraz coś lepszego, np. coś ze stołu. Właściciele często martwią się, że jeśli pies ominął jeden czy dwa po-

siłki, to znaczy, że mu nie smakuje i trzeba dać coś innego do jedzenia. Tym-

czasem pies ma prawo nie mieć apetytu, szczególnie w gorące, letnie dni. Właściciele często od razu wkraczają do akcji widząc, że pies „na szczęście” ma ochotę na kurczaka z rosołu. Wtedy u naszych pupili zachodzi proces nauki pt.: nie zjadłem psiej karmy = dostanę coś lepszego. I taki pies często zaczyna omijać posiłki, wybrzydzać, żebrać przy stole. Dodatkowo pies często nie je swojej karmy, ponieważ jest regularnie dokarmiany przez członków rodziny. To co należałoby zrobić w takim momencie (oczywiście po wyeliminowaniu przyczyn zdrowotnych) to przegłodzić psa minimum 24 godziny. Po głodówce można podać porcję psiej karmy. Większość psów już po 24 godzinach głodówki zjada karmę, której wcześniej nie chciały. Jednak niektóre psy potrzebują dłuższej głodówki. Czasami pomaga także zmiana karmy np. niektóre psy naprawdę niechętnie zabierają się za karmę z rybą. Wtedy można zmienić karmę, ale zawsze należy kierować się składem. Złej jakości karma, zawierająca jedynie polepszacze smakowe niczym nie rożni się od ludzkiego „śmieciowego” jedzenia. A właśnie tym czynnikiem, czyli smako-

witością karmy właściciele kierują się najczęściej. Smakowitość karmy jest ważna, ale skład karmy jest zawsze na pierwszym miejscu. Lek. wet. Katarzyna Jaworska Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury poprzednich zagadnień, na naszą stronę www.weterynarz.pila. pl. Maciej Skowyra Lekarz weterynarii Specjalista chorób psów i kotów Właściciel Przychodni Weterynaryjnej „AS” Piła, ul. Mieszka I 17 Tel. 067 215 34 04 www.weterynarz.pila.pl Drodzy Państwo! Jeżeli macie jakiekolwiek problemy natury zdrowotnej bądź żywieniowej z Waszym pupilem, piszcie na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40, pok. 101, 64-920 Piła. Nasz konsultant – lekarz weterynarii Maciej Skowyra i zespół jego lekarzy odpowiedzą na Wasze pytania i rozwieją każdą wątpliwość.


8

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

MAMY NOWĄ STRATEGIĘ ROZWOJU MIASTA! Upłynęło 10 lat od Programu Rozwoju Miasta Piły do 2020 roku. Dynamicznie zmieniające się otoczenie wymaga, aby strategiczne cele i kierunki działania zostały zaktualizowane w nowej perspektywie. Dlatego też 9 czerwca 2021 r. na konferencji prasowej prezydent Piły Piotr Głowski przedstawił Strategię Rozwoju Miasta Piły do 2030. Dokument, który będzie miał ogromny wpływ na naszą przyszłość.

Strategia Rozwoju Miasta jest najważniejszym dokumentem wielowymiarowego planowania perspektywicznego, określającym wizję, cele oraz kierunki rozwoju Miasta. Strategia jest zatem kompleksowym dokumentem wspomagającym zarządzanie miastem na rzecz zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego w perspektywie najbliższych kilkunastu lat. - Dzisiaj kiedy myślimy o przyszłości to wydaje się, że ona jest odległa. Jednak czas szybko leci. Przed nami nowe czasy, nowe wyzwania. To, że Piła ma być miastem SMART CITY to rzecz oczywista i dziś na ten temat wiele czasu się nie poświęca. Jednak kluczowe jest to, aby być zielonym miastem GREEN CITY - oczywiście nie zielone zielenią tylko zielonym transportem, zielonym budownictwem, zatrzymywaniem wód opadowych. Jedną z bardzo ważnych decyzji jest pójście w kierunku przygotowań do wdrożenia wodoru. Dziś jest zainteresowanie koncernów paliwowych - nakierowane na Piłę. Mamy podpisane m.in. z Orlenem porozumienie w zakresie stacji doładowania autobusów czy transportu prywatnego. Staramy się te nowe trendy, które pojawiły się na świecie, wpisać do strategii – mówi

Piotr Głowski, prezydent Piły. - Trzeba ten program realizować. Nie napisaliśmy go po to, by leżał na półce i też nie jesteśmy na festiwalu obietnic wyborczych. Na pewno w 2030 r. ze względu na dwie maksymalne kadencje nie będę prezydentem, ale jak dziś zaczniemy i ruszymy z pewnymi mechanizmami to kolejni będą to kończyć i realizować dalej. Dziś to duża odpowiedzialność przed radnymi, żeby myśleli niedzisiejszym interesikiem politycznym. To, co proponujemy zmieni miasto dla ich dzieci czy następnego pokolenia. Chcemy strategię podzielić na dwa etapy. Do 2025 roku i do 2030 roku szczególnie patrząc na to, co się dzieje z cenami czy z jakich środków można skorzystać. W pierwszym etapie, który rozpisaliśmy jest już 200 milionów złotych. Strategia, którą przedstawiłem nie jest dokumentem prezydenta, tylko opisem tego, czego mieszkańcy Piły chcą, aby było wykonane. Gdyby zapytać mieszkańców, czego by oczekiwali, to pewnie wskażą na prawie wszystkie ich propozycje, które zapisaliśmy w tym dokumencie. Tu znajdziemy te kluczowe, które były na spotkaniach wskazywane jako te najważniejsze. Dla kolejnych władz powinno być naturalne, że zrealizują to, co ludzie chcieli, a nie co ktoś wymyśli - dodaje Piotr Głowski. W strategii, która także została tego samego dnia zaprezentowana wszystkim radnym miejskim ujęto m.in. pakiet inwestycyjny – Zielone Miasto, który wpłynie na zmianę klimatu. Adaptacje do zmian klimatu obejmą m.in. zasilenie w wodę jezioro Płotki, wymianę źródła ciepła w pilskim schronisku dla zwierząt, rewitalizację Placu Zwycięstwa, powstanie Ogrodu francuskiego w Parku na Wyspie, zakupy i montaż paneli fotowoltaicznych na terenie miasta, odwodnienie terenu garaży przy ul. Pomorskiej, nasadzenie drzew i krzewów w ciągach komunikacyjnych miasta Piły. Miasto planuje trzeci etap rewitalizacji przestrzeni publicznej – tereny nadrzeczne rzeki Gwdy. Powstaną następujące obiekty: pumptrack - specjalistyczny tor łączący jazdę rowerem i wszechstronny trening - zbudowany z szybkich zakrętów i muld, ścieżki rowerowe, ścieżki zdrowia, chodniki, parking

przy Dąbrowskiego wraz z odwodnieniem, monitoring, zieleń. Powstanie też Eksperymentarium i Park Odkrywców – dla dzieci i młodzieży. Miasto nie zapomina o lokalnej infrastrukturze drogowej i bezpieczeństwie ruchu drogowego. Tu priorytet to zrównoważony transport w postaci zakupu 5 autobusów elektrycznych dla MZK, dokończenie przebudowy ulicy Młodych, dokończenie przebudowy ulicy 14 Lutego, a kibiców żużla i piłki nożnej ucieszy przebudowa stadionu miejskiego przy ul. Bydgoskiej. Miasto planuje też przebudowę boiska w SP 12 na boisko ze sztuczną nawierzchnią oraz budowę boiska piłkarskiego z zapleczem - ZOS Górne. Na tym samym osiedlu powstanie długo wyczekiwany basen. Idąc dalej w tematy wody, planuje się dalszą rozbudowę Aquaparku (m.in. strefa rekreacyjna z multimedialną 100-metrową zjeżdżalnią). Miasto chce także uzbroić i wybudować strefę przemysłową w rejonie ulic Krzywa/Długosza - działania te mają przyczynić się do dalszego rozwoju gospodarki na terenie Piły. Są też akcenty kulturalne, poprzez budowę Amfiteatru na pilskiej Wyspie. Ponadto miasto nadal jest zainteresowane przyjęciem i rewitalizacją Parowozowni Okrąglak, budową kolejnych ścieżek rowerowych za 6 milionów, przebudową mostu im. Bolesława Krzywoustego, dostosowaniem placów zabaw do potrzeb osób niepełnosprawnych wraz z ich modernizacją, przebudową ulicy Kamiennej, przebudową ul. Bydgoskiej -3 etap, budową hali sportowej przy SP 7 wraz z renowacją budynku szkoły, przebudową Placu Staszica. Ważną inwestycją jest Osiedle Zielone Wzgórza w Pile, z wykorzystaniem nowatorskich rozwiązań technicznych oraz kontynuacja budowy ul. Kazimierza Wielkiego. Źródłem finansowania ujętych w Strategii przedsięwzięć będą środki własne budżetu miasta, w tym z zaciągniętych kredytów, środki z dotacji i programów rządowych, środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej. Sebastian Daukszewicz

ZAKŁAD Z KTÓREGO MOŻEMY BYĆ DUMNI Niepełnosprawność może wykluczać na wiele sposobów. Jednym z nich jest wykluczenie z rynku pracy. Pracodawcy często boją się konsekwencji zatrudnienia osób z niepełnosprawnością, ponieważ nie są przekonani co do ich zdolności i umiejętności. Jednym z liderów zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami i dumą regionu jest Zakład Aktywności Zawodowej w Pile.

Obecnie Zakład zatrudnia 87 osób z niepełnosprawnością w stopniu znacznym i umiarkowanym w wymiarze 0,55 etatu i 28 osób z kadry administracyjno-instruktorskiej w pełnym wymiarze czasu pracy, pozostając największą tego typu placówką wsparcia w Województwie Wielkopolskim. Praca jest jednym ze sposobów walki z wykluczeniem. Możliwość wykonywania pracy i codzienne kontakty z innymi ludźmi są przyczynkiem do wyjścia z domu i pokazaniem tego co się potrafi. - Dzięki środkom przyznanym przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego w 2020 i 2021 roku udało się w ZAZ-ie w

znaczący sposób zmodernizować stanowiska pracy osób z niepełnosprawnościami oraz ich instruktorów, a także przeznaczyć znaczne środki na remonty m.in. wymianę windy w budynku, remont dachu i montażu fotowoltaiki, czy zakup dwóch samochodów dostawczych. Wszystkie inwestycje służą poprawie warunków, bezpieczeństwu i komfortu pracy. W latach 2020 – 2021 Zakład Aktywności Zawodowej w Pile decyzją Samorządu Województwa otrzymał łącznie ponad 800 000 złotych, które w ponad 70% zostały lub zostaną przeznaczona na inwestycje m.in. w sprzęt niezbędny do realizacji zleceń - relacjonuje Jacek Bogusławski, członek zarządu województwa wielkopolskiego.

W 2020 i 2021 r. na rzecz pracowników z niepełnosprawnością, ZAZ przeznaczy na wynagrodzenia, premie, nagrody, świadczenia i wsparcie ze specjalnego funduszu aktywności w wysokości ponad 3 500 000 złotych. Między innymi dzięki tym środkom i decyzjom samorządu województwa w dobie pandemii w Zakładzie Aktywności Zawodowej w Pile udało się nie tylko utrzymać ciągłość pracy, ale nawet zwiększyć zatrudnienie. - Jako pilanina napawa mnie szczególną dumą, że tak prężny Zakład Aktywizacji Zawodowej działa właśnie w naszym mieście. Aktywizacja osób wykluczonych powinna być jednym z priorytetów samorządów na każdym szczeblu - podkreśla J. Bogusławski. Pracownicy z niepełnosprawnościami włączyli się w walkę ze skutkami pandemii szyjąc pod 40 000 maseczek dla szkół, DPS-ów i innych instytucji, a także dezynfekując setki razy place zabaw dla dzieci i przystanki autobusowe. Środki na ten cel pochodziły z Ośrodków Wsparcia Ekonomii Społecznej, które także wspiera samorząd województwa wielkopolskiego. Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej wielokrotnie w ciągu roku współpracuje z ZAZ-em w Pile, zlecając pakowanie lub szycie produktów, a także pomagając merytorycznie w rozwiązywaniu problemów. Na co dzień ZAZ w Pile prowadzi działy: opakowania i montażu, ogrodniczo-porządkowy, a także krawiecki. Źródło: UMWW w Poznaniu Zdjęcia: ZAZ w Pile


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

1

Jak czytamy na stronie internetowej UM Piły 16 października 2019 r. prezydent Piotr Głowski spotkał się z zarządcami wspólnot nieruchomości położonych przy al. Wojska Polskiego 35 - 41 przedstawiając rozwiązanie problemu nieistniejącej drogi dojazdowej do budynków mieszkalnych. Prezydent zaproponował administratorom przekazanie miastu nieruchomości w zamian za wytyczenie przebiegu drogi i jej wybudowanie. Ustalono przygotowanie wstępnego szkicu technicznego przebiegu drogi i wskazania, jaki teren musiałby zostać przekazany gminie, by możliwe było dalsze działanie inwestycyjne. Miały być też ankiety do mieszkańców. Moje pytanie. Na jakim etapie na dziś jest rozwiązanie tego problemu? Czy mieszkańcy doczekają się nowej bezpiecznej drogi? Mieszkaniec Osiedla Górne. - Jesteśmy gotowi w każdej chwili do rozpoczęcia prac, ale musi to być droga publiczna. Zgodnie z prawem, gmina nie może prowadzić inwestycji za publiczne pieniądze na terenach prywatnych. Niestety, zarządy wspólnot mieszkaniowych, do których należy droga, nie chcą jej nieodpłatnie przekazać gminie. Ja natomiast nie zgodzę się na to – pilanie też na pewno nie – że miasto za publiczne pieniądze najpierw kupi prywatny teren, a następnie także z budżetu gminy sfinansuje budowę drogi. W obecnej sytuacji więc inwestycję, o którą pan pyta, muszą wykonać prywatni inwestorzy.

2

Czy jest szansa, aby dla naszych pociech zbudować „park wodny” (zdjęcie w załączniku, źródło internet), myślę że z pewnością spotkałoby się z wielką aprobatą mieszkańców miasta. Pozdrawiam Monika Zając. - Braliśmy pod uwagę budowę takiego obiektu w naszym mieście. Ze względu jednak na pogodę w Polsce, taki park wodny mógłby być używany najprawdopodobniej zaledwie przez trzy do czterech miesięcy w roku. Tymczasem nakłady na jego utworzenie, a następnie utrzymanie takiego obiektu są olbrzymie.

3

Kiedy będzie zrobione najgorsze skrzyżowanie w Pile - wyjazd z Gładyszewa koło Orlenu (ul Kamienna) na aleję Wojska Polskiego. Codziennie są momenty, że nie sposób wyjechać z Gładyszewa. Ponadto Zawada zrobiła drogę z piękną ścieżką rowerową a ul Kamienna nadal bez pobocza, chodnika i delikatnie mówiąc wyboista. Proszę o odpowiedz jakie są plany? Pozdrawiam Anna O. - Mamy świadomość w jakim stanie jest ulica Kamienna i dlatego do jej remontu, a właściwie do budowy od nowa (bo taka jest rzeczywista sytuacja i potrzeba), jesteśmy gotowi od dawna. To dlatego kilka lat temu, spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja, kosztem dużych nakładów finansowych, wybudowała infrastrukturę podziemną. Problem jednak w tym, że od odpowiedzialności za stan Kamiennej oraz konieczności sfinansowania jej przebudowy, uchyla się, w mojej ocenie, jej właściciel, czyli Starostwo Powiatowe w Pile. Wielokrotnie proponowaliśmy władzom powiatu pilskiego, wspólne wykonanie tej niezwykle ważnej inwestycji, ale nasze propozycje były albo ignorowane, albo kwoty jakie pilskie starostwo deklarowało przekazać na ten cel, były nie do przyjęcia. Zgoda na takie działania oznaczałaby bowiem, że budowa Kamiennej musiałaby trwać od 5 do 10 lat, a mieszkańcy Gładyszewa byliby narażani w tym czasie, na wszystkie uciążliwości związane z ruchem wahadłowym, a okresowo także z całkowitym zamknięciem przejazdu. O tym, że wydłużanie wykonania inwestycji – choć sprawa dotyczy wydatkowania publicznych pieniędzy – powoduje wzrost kosztów, nadmieniam na zakończenie. Reasumując sugeruję, by podobne pytania wysłać również do właściciela, czyli starosty pilskiego. Być może nacisk społeczny spowoduje, że władze powiatu pilskiego zmienią stanowisko w tej sprawie.

4

Dzień dobry, kiedy będzie otwarta skateplaza w Pile? Zgodnie z umową z wykonawcą termin zakończenia robót budowlanych to lipiec 2021 roku.

- W tej chwili zasadnicza część robót jest zakończona. Pozostaje do wykonania montaż elementów małej architektury - ławki, kosze na śmieci, tablice, stojaki na rowery. Niezbędne jest też dokonanie wszystkich czynności odbiorowych, przede wszystkim ze stosownymi służbami. Ta inwestycja wymaga decyzji pozwolenia na użytkowanie, którą wydawać będzie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Ale wcześniej musimy mieć zgromadzone wymagane dokumenty oraz dokonać wszystkich wymaganych odbiorów przede wszystkim w zakresie instalacji. Już teraz trwają intensywne przeglądy przedodbiorowe. Jesteśmy w trakcie procedur zawierania umów na dostawę energii elektrycznej z ENEA. Obostrzenia związane z pandemią są już zmniejszane, ale wiele instytucji nie pracuje jeszcze normalnym trybem. Zarówno wykonawca robót, jak i służby miejskie pracują na wysokich obrotach, by możliwie najszybciej oddać mieszkańcom cały kompleks zrewitalizowanej publicznej przestrzeni.

9

www.tetnoregionu.pl

JAK WALCZYĆ Z ZAKŁÓCANIEM CISZY NOCNEJ? Mieszkamy w jednej z najstarszych kamienic w naszym mieście, w mieszkaniu oddziedziczonym po moich dziadkach. Wyremontowaliśmy ten lokal, co kosztowało nas bardzo dużo czasu i przeznaczyliśmy na ten cel wszystkie nasze oszczędności. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie hałaśliwi lokatorzy, którzy zajmują mieszkanie piętro niżej. Na początku sąsiedzi urządzali imprezy tylko w weekendy, teraz niestety są one niemal codziennością, a towarzyszy im głośna muzyka, hałas, a na samym końcu z reguły kłótnie i awantury. Próbowaliśmy rozmawiać z sąsiadami, ale oni kompletnie lekceważą nasze uwagi twierdząc, że w swoim domu mają prawo robić to co im się podoba, a my mamy im dać spokój. Wiem, że innym mieszkańcom naszej kamienicy też się nie podobają ciągłe libacje, ale dla innych ten problem nie jest tak uciążliwy jak dla nas. Cała ta sytuacja negatywnie wpływa na nasze dzieci, które ciągle mijają na klatce gości sąsiadów, którzy z reguły są pod wpływem alkoholu lub są wybudzane w środku nocy przez odgłosy kolejnych awantur. Co możemy zrobić, aby móc spokojnie mieszkać w naszym mieszkaniu? K. i M. z Piły. W przypadku, jeżeli próby spokojnej i stanowczej rozmowy z sąsiadami nie przynoszą żadnego rezultatu pozostaje Państwu sięgnąć po inne środki. Pojęcie ciszy nocnej nie jest nigdzie uregulowane, przyjmuje się jednak zwyczajowo, że przez ciszę nocną należy rozumieć godziny od 22.00 do 6.00 rano. Warto porozmawiać z władzami spółdzielni mieszkaniowej, które powinny zwrócić uwagę sąsiadom na konieczność przestrzegania regu-

laminu spółdzielni i dobrych zwyczajów sąsiedzkich. Jeżeli jednak i ta rozmowa nie przyniesie rezultatu warto jest skontaktować się z dzielnicowym, którego działania mogą spowodować, że sąsiedzi zdecydują się zrezygnować z zakłócania życia innym lokatorom kamienicy. Jeżeli jednak wielogodzinne imprezy się nie skończą to dobrym pomysłem może okazać się wezwanie policji, która może ukarać hałasujących sąsiadów, co w przyszłości może

spowodować, że następnym razem przemyślą oni czy warto organizować kolejną. Możemy domagać się od policji interwencji w każdym przypadku, jeśli uważamy, że nasz spokój, spoczynek nocny lub porządek publiczny został naruszony. Mandaty karne opierają się o dyspozycję art. 51 §1 k.w., który wskazuje, iż kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Można również rozważyć skierowanie do sądu tzw. powództwa o zaniechanie immisji. Podstawę takiego powództwa stanowi art. 144 kodeksu cywilnego, wedle którego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które ponad przeciętną miarę zakłócają korzystanie z nieruchomości sąsiednich. To sąd w postępowaniu oceni czy państwa sąsiedzi zakłócają Państwu korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad tzw. przeciętną miarę. Obecnie coraz częściej sąsiedzi hałasujących lokatorów domagają się zadośćuczynienia za naruszenie ich dóbr osobistych, czyli prawa do spokoju, odpoczynku i poczucia bezpieczeństwa. Nie jest tajemnicą, że głośne imprezy, które odbywają się niemal codziennie mogą skutecznie zakłócić spokój innych mieszkańców. Warto postarać się o zgromadzenie dowodów potwierdzających liczbę naruszeń oraz ich natężenie. Warto zadbać o świadków czy nagrania, które wykażą, że do głośnych imprez u sąsiadów dochodzi nagminnie. Agnieszka Przeworek-Rataj Radca Prawny Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym dziale mają jedynie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada prawna w żadnej konkretnej sprawie.

DOTACJE DLA ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH Podpisane zostały kolejne umowy na przyznanie dotacji organizacjom pozarządowym, które realizują zadania publiczne na rzecz mieszkańców Piły.

4 000 złotych dla Stowarzyszenia Tanecznego Nie Bój się Marzyć na organizację i przeprowadzenie „Pokazu tanecznego - Ogólnofajny Turniej Tańca - RAZEM, WSPÓLNIE DO CELU”, którego celem jest ukazanie rodzicom oraz mieszkańcom Piły, kilkumiesięcznej pracy dzieci i młodzieży, które podczas zajęć tanecznych kształtują oraz rozwijają swoją pasję. 3700 złotych dla Uczniowskiego Klubu Sportowego „ISKRA” w Pile na realizację zadania pod hasłem: „Integracja, wsparcie i rozwój społeczności lokalnej poprzez taniec i muzykę. Organizacja wydarzenia Turniej Tańca Towarzyskiego ISKRA 2021”, którego celem jest zaprezentowanie umiejętności tanecznych młodych ludzi przed gronem ok. 80 widzów (rodzice oraz mieszkańcy Piły). W imprezie weźmie udział ok. 80 tancerzy, którzy trenują taniec sportowy. 1000 złotych dla Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Pile im. Henryka Ka-

mińskiego, na organizację i przeprowadzenie zadania „Wakacyjne soboty na dwóch kółkach”. UM Piły


10

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

PRACOWNICY JEDNOSTKI GOSPODARKI KOMUNALNEJ DZIAŁAJĄ WSPARCIE NA MODERNIZACJĘ STOŁÓWEK SZKOLNYCH

Wiosna w pełni, a wraz z nią pięknieje Gmina Wyrzysk. Pracownicy Jednostki Gospodarki Komunalnej, którzy każdego dnia dbają o estetykę i porządek na terenie naszej Gminy, w ostatnim czasie uzupełniali kwiatami nowe kwietniki.

Gminie Wyrzysk przyznane zostało wsparcie w tegorocznej edycji wieloletniego rządowego programu „Posiłek w szkole i w domu” na lata 2019–2023. Program w całości jest finansowany z budżetu państwa, a środki przeznaczone są na modernizację stołówek szkolnych.

Pojawiły się one w różnych częściach miasta oraz Osieku nad Notecią. Powstające miejsce rekreacji przy ul. Głównej w Osieku nad Notecią zyskało również klomby. Sprzyjająca aura sprawia, że oczy cieszą kolorowe krzewy i kwiaty w największych miejscowościach naszej gminy.

Warto dodać, że Gmina Wyrzysk w ostatnich dniach zakupiła nowy samochód i kosiarkę dla Jednostki Gospodarki Komunalnej w Wyrzysku. Sprzęt już pracuje na terenie całej Gminy.

PIÓRO BURMISTRZA WRĘCZONE „W przeddzień dwudziestych siódmych urodzin królewicza do wrót zapukała nie najcieplej odziana i drżąca z zimna niebieskooka nieznajoma…”. Tym zdaniem 21 maja 2021 roku w Szkole Podstawowej w Osieku nad Notecią rozpoczęło się finałowe dyktando 20. Gminnego Konkursu Ortograficznego o Pióro Burmistrza.

W ramach programu do Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich w Wyrzysku trafi 63 964,75 złotych, a do Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica w Osieku nad Notecią 63 958,43 złotych. Szkoły w Wyrzysku i Osieku nad Notecią wraz z Burmistrz Wyrzyska Bogusławą Jagodzińską odwiedziła poseł na Sejm RP Marta Kubiak. Wizyta była doskonałą okazją do pokazania parlamentarzystce naszych placówek, tego jak funkcjonują i jakie mają potrzeby.

WYJĄTKOWE MEDALE Z OKAZJI „ZŁOTYCH GODÓW”

Zaszczytny tytuł Mistrza Ortografii Gminy Wyrzysk wywalczyła Marcelina Czechowicz z klasy VIII, drugie miejsce zajęła Anna Belka z klasy VII, a na trzecim miejscu znalazła się Amelia Cieśla z klasy V. Wszystkie dziewczęta są uczennicami Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica w Osieku nad Notecią. Oprócz finalistek, nagrodę z rąk zastępcy Burmistrza Wyrzyska Jacka Wiśniewskiego oraz dyrektor Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica Małgorzaty Lewandowskiej odebrała

zwyciężczyni I etapu wśród klas IV Weronika Grochowska ze Szkoły Podstawowej w Falmierowie. Otrzymała ona tytuł Mistrzyni Ortografii Klas Czwartych Gminy Wyrzysk.

WYSTAWA „TOAST ZA ZWYCIĘSTWO” W WYRZYSKU W dniu 30 kwietnia 2021 roku na skwerze przy Alejach w pobliżu Pomnika Chrystusa Króla w Wyrzysku odbyła się uroczystość otwarcia wystawy plenerowej poświęconej Powstaniu Wielkopolskiemu w 102. rocznicę rozejmu w Trewirze. Wystawę Honorowym Patronatem objął Wiceminister Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Propozycję organizacji wystawy Młodzieżowej Radzie Miejskiej w Wyrzysk przedstawił Adam Bogrycewicz, radny Sejmiku Wielkopolskiego. Wystawa składała się z 5 zewnętrznych tablic upamiętniających zwycięskie powstanie z lat 1918 – 1919. Pomysłodawcom projektu zależało na pielęgnowaniu pamięci o Powstaniu Wielkopolskim ze szczególnym naciskiem na radość ze zwycięskiego zrywu niepodległościowego i skierowanie projektu do młodego pokolenia. Prologiem do wyrzyskiej uroczystości był filmik przygotowany przez młodych radnych MRM, który był dostępny w internecie. Całość wystawy uzupełniły pamiątki i zdjęcia z licznych uroczystości organizowanych w ramach obchodów upamiętnienia powstania przygotowane przez Szkołę Podstawową im. Powstańców Wielkopolskich w Wyrzysku.

BĘDZIE PRZEBUDOWA ULICY PRZEMYSŁOWEJ W OSIEKU NAD NOTECIĄ Pod koniec kwietnia dotarła do Gminy Wyrzysk bardzo miła informacja o wynikach naboru do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg! Na przebudowę ulicy Przemysłowej w Osieku nad Notecią otrzymamy dofinansowanie w kwocie 2.156.111,03 złotych. W miejscu planowanej inwestycji Burmistrz Bogusława Jagodzińska wraz z radnymi Rady Miejskiej w Wyrzysku, Leszkiem Matuszewskim, Tomaszem Bogdańskim i Ryszardem Janowiakiem, spotkali się z parlamentarzystami, Marcinem Porzuckiem i Martą Kubiak, którzy wspierali starania Gminy

Wyrzysk i także widzieli potrzebę realizacji tej inwestycji. - Jest to jedna z najbardziej wymagających remontu ulic w Osieku nad Notecią, którą dzięki temu wsparciu będziemy mogli jeszcze w tym roku przebudować – podkreśla burmistrz Bogusława Jagodzińska.

W czwartek, 20 maja 2021 roku w Urzędzie Miejskim w Wyrzysku odbyła się niezwykła uroczystość odznaczenia par małżeńskich, które razem przeżyły 50 lat.

Marii i Konradowi Staniewskim, Barbarze i Marianowi Mrotkom oraz Marii i Bogdanowi Szpotom. - Każdy jubileusz jest okazją do świętowania, ale „Złote Gody” to rocznica niezwykła, ponieważ niezwykli są ludzie, którzy przeżyli razem pół wieku - mówiła podczas spotkania Burmistrz Bogusława Jagodzińska życząc wszystkim jubilatom, aby w zdrowiu, szczęściu oraz otoczeni miłością i opieką najbliższych doczekali kolejnych wspólnych rocznic.

W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Burmistrz Wyrzyska Bogusława Jagodzińska wyjątkowe medale z okazji „Złotych Godów” wręczyła państwu: Janinie i Tadeuszowi Rzannym, Teresie i Wojciechowi Kuśnierkom, Annie i Kazimierzowi Końcom, Lucynie i Tadeuszowi Jaroszewiczom,

Źródło: Urząd Miejski w Wyrzysku www.wyrzysk.pl


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

11

www.tetnoregionu.pl

DO SCHRONISKA MILUSZKÓW TRAFIAJĄ TEŻ…PAPUGI CZY SÓJKI W naszym regionie nie brakuje osób wrażliwych na los zwierząt. Mieszkańcy reagują nie tylko na widok bezdomnych kotów czy psów chodzących bez opieki po ulicach Piły, ale również szukają pomocy dla… pisklaków, które wypadły z gniazda czy dla innych zwierząt, które - czasem ku wielkiemu zaskoczeniu - można spotkać w naszym mieście. Najważniejsze to jednak pomagać mądrze. Pracownicy schroniska Miluszków podpowiadają co zrobić, gdy spotykamy zwierzaka, który może wymagać naszego wsparcia. na dobę i karmiąc. Wszystko po to, by swoim zapachem nie wabić drapieżników. Jeśli więc trafimy w lesie na małego zajączka, nie oznacza to, że został porzucony przez matkę – wręcz przeciwnie, zajęczyce nie porzucają swoich młodych. Najlepsze co można zrobić w takiej sytuacji to nie dotykać malucha i odejść w swoją stronę. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy zajączek jest ranny lub chory - tylko wtedy wymaga pomocy człowieka. Podsumowując: gdy spotkamy

na swojej drodze ranne dzikie zwierzę, należy mu pomóc dzwoniąc np. pod numer alarmowy Straży Miejskiej. Jeśli jednak zwierzę wygląda zdrowo, jest młode i nie ma przy nim matki, nie należy działać pochopnie. Ustalmy gatunek, zapoznajmy się z jego zwyczajami i wtedy podejmijmy właściwą decyzję. Warto pomagać, jednak pomoc powinna być mądra. Pilskie Schronisko dla Zwierząt

ROZWIĄZANIA KONKURSÓW KAMERTON: Demi Levato. FOTOPLASTYKON: John Cusack. FOTOZGADULA: Na zdjęciu przedstawione jest „skrzyżowanie” ulic Buczka i Śródmiejskiej w „starej” Pile. KRZYŻÓWKA: Nie ma nadziei bez trwogi.

KOTY WOLNO ŻYJĄCE KOCHAJĄ WOLNOŚĆ Najwięcej kotów trafiło do pilskiego schroniska w ubiegłym roku w okresie od marca do sierpnia. Pod skrzydła opiekunów Miluszkowa oddano wtedy… 108 kociąt, ale... większość z nich nie powinna w ogóle przekroczyć bram schroniska. To zrozumiałe, że gdy widzimy kocie maluszki, od razu budzi się w nas instynkt opiekuńczy. Wyobrażamy sobie, że kociakom najlepiej będzie na kolanach właściciela, w czterech ścianach. Ale pamiętajmy, że koty wolno żyjące, które przyszły na świat na wolności, przede wszystkim cenią sobie wolność. Zamknięcie w czterech ścianach może być dla nich bardzo trudne, bo natura przystosowała je do życia na wolności. Zresztą tę wolność zapewnia im prawo, które mówi jasno, że koty wolno żyjące to zwierzęta dzikie, nieudomowione, a nie bezdomne. Zatem jeśli natkniemy się na koci miot i zanim postanowimy pomóc kociakom, postąpmy według prostych zasad. - Przede wszystkim rozejrzyjmy się czy nie obserwuje nas kocia mama. Może ona patrzeć na nas z ukrycia. Wyrwanie maluchów kociej mamie jest niehumanitarne, dlatego nie wzywajmy straży miejskiej i nie domagajmy się zabrania kociaków ani też sami nie pakujmy ich do samochodu i nie przywoźmy do schroniska - radzi Alicja Dorsch, prezes pilskiego schroniska. Po drugie: poobserwujmy kocie maluchy. Jeżeli wyglądają na zdrowe, a miejsce, w którym przebywają wygląda na bezpieczne, zostawmy kociaki w spokoju. Zabieranie zdrowych kociaków z ich bezpiecznych miejsc bytowania wcale nie jest pomocą i trzeba mieć tego świadomość. - Należy pamiętać, że trzy czy czterotygodniowe kotki nie przeżyją bez mamy nawet ,jeśli człowiek będzie starał się zapewnić im najlepszą pomoc. Oznacza to, że gdy takie maluchy trafią do schroniska, to najprawdopodobniej odejdą na rękach pracowników. To brutalne,

ale niestety prawdziwe - dodaje Alicja Dorsch i prosi - Reagujmy tylko wtedy, gdy mamy pewność, że kotki są pozostawione zupełnie bez opieki, są chore i grozi im niebezpieczeństwo. KIEDY PIES GUBI WŁAŚCICIELA... Do Miluszkowa każdego miesiąca trafia od kilku do kilkunastu psów. Na szczęście większość z nich po prostu zgubiła swojego właściciela: wykorzystując uchyloną furtkę, zrywając się ze smyczy czy po prostu biegnąc przed siebie, gdy wzywał zew natury albo po prostu czegoś się wystraszyły. W ubiegłym roku tylko w okresie letnim historie 60 takich czworonogów skończyły się szczęśliwie, psiaki wróciły do swoich domów i stęsknionych właścicieli. DZIKIE ZWIERZĘ TEŻ CZASAMI POTRZEBUJE POMOCY CZŁOWIEKA Choć schronisko dedykowane jest zwierzętom bezdomnym (domowym, głównie psom i kotom), to jednak pracownicy wzywani są również na pomoc dzikim zwierzętom. Niektóre interwencje są dość nietypowe. Pracownicy byli wzywani do udzielenia pomocy m.in. małej sarence, papudze, pisklętom szpaka czy sójkom. Każdy z tych zwierzaków otrzymał pomoc weterynaryjną. Wiosną pracownicy schroniska otrzymują bardzo dużo zgłoszeń, które dotyczą młodych ptaków. Warto więc zastanowić się czy na pewno wiemy, jak się zachować, gdy na drodze spotkamy pisklaka? Pisklak to ptak, który nie ma więcej niż 13 tygodni. Najczęściej jest nagi lub pokryty pochewkami piór albo puchem. Pisklak powinien zostać w gnieździe. A co zrobić, jeśli pisklak z tego gniazda wypadł? - Jeżeli pisklak jest ranny lub krwawi, należy skontaktować się z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dla ptaków lub lekarzem weterynarii - radzi Alicja Dorsch z pilskiego schroniska. Z kolei podlot to ptak, który ma

więcej niż 13 tygodni, jest pokryty krótkimi piórami; podskakuje, trzepocze skrzydłami, siada na gałązce. Opuścił gniazdo, prawie umie latać, rodzice z pewnością są w okolicy i go karmią. Jak pomóc podlotowi? - Jeśli ptak ma widoczne rany, to oczywiście skontaktujmy się z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji ptaków lub lekarzem weterynarii. Ale jeśli grozi mu niebezpieczeństwo, jest na ulicy lub w okolicy krąży kot – można przenieść go kilka metrów dalej tak, aby rodzice nadal mogli go usłyszeć. Ptaki nie porzucają swoich młodych z powodu zapachu człowieka, jeśli więc musimy dotknąć malucha, zróbmy to - opowiada Alicja Dorsch. Ważne! Jeżeli ptakowi nic nie jest i nie grozi mu niebezpieczeństwo - NIE INTERWENIUJMY. Młodziak świetnie sobie poradzi. To naturalne zachowanie - podlotek wyskakuje z gniazda, przysiada gdzieś pod krzakiem, na trawce lub gałęzi i nawołuje rodziców, którzy nad nim czuwają i karmią. - Jeśli więc znaleźliśmy zdrowego podlota – nie dzwońmy do schroniska. Nie do nas należy opieka nad takim zwierzakiem. Jego rodzice zrobią to znacznie lepiej, wystarczy im nie przeszkadzać - dodaje A. Dorsch. Jeżeli na drodze spotkamy rannego ptaka, zawsze można poprosić o pomoc straż miejską, dzwoniąc pod numer telefonu 986. Nie próbujmy sami pomagać. Pamiętać bowiem należy, że odchowanie młodego ptaszka przez człowieka jest bardzo trudne i często kończy się niepowodzeniem. Najlepiej więc zdać się na eksperta. W okresie wiosenno – letnim dostajemy też mnóstwo próśb o udzielenie pomocy młodym zającom. To kolejny przykład na to, jak niewiele wiemy o zwyczajach tych zwierząt. Samica zająca koci się 4 razy w roku, w każdym miocie ma od 1-4 młodych. Małe zajączki rodzą się z otwartymi oczami i zębami i, co ważne, nie mają zapachu. Zajęcza mama troskliwie się nimi opiekuje pojawiając się przy nich dwa razy


12

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

ZARZĄD POWIATU ZŁOTOWSKIEGO Z WOTUM ZAUFANIA I ABSOLUTORIUM Rok 2020 dla Powiatu Złotowskiego, mimo trwającej pandemii koronawirusa, był czasem realizacji ważnych inwestycji i skutecznego zabiegania o zewnętrzne dofinansowanie dla kolejnych przedsięwzięć. „Budżet został zrealizowany pozytywnie, a to znaczy, że Zarząd działał sprawnie i racjonalnie” – podczas poniedziałkowej sesji Rady Powiatu Złotowskiego powiedział Starosta Złotowski Ryszard Goławski. Równocześnie podkreślił zaangażowanie nie tylko członków Zarządu Powiatu Złotowskiego, ale wszystkich radnych, którzy aktywnie pracowali dla dobra mieszkańców Złotowszczyzny i rozwoju powiatu. Jednym z punktów obrad była debata nad Raportem o stanie Powiatu Złotowskiego, który obejmuje podsumowanie działalności zarządu powiatu w roku poprzednim, a więc 2020, w szczególności realizację polityk, programów, strategii

i uchwał. Następnie wywołana i przyjęta została uchwała w sprawie udzielenia wotum zaufania zarządowi. W dalszej części Skarbnik Powiatu Grzegorz Piękoś omówił wykonanie budżetu za ten okres, a w kolejnym punkcie radni udzielili Zarządowi Powiatu Złotowskiego absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2020 rok. Patrycja Kajewska zlotow-powiat.pl

DLA NICH SZACUNEK I WSPARCIE – DZIEŃ WETERANA 29 maja obchodziliśmy święto Dnia Weterana Działań Poza Granicami Państwa oraz Międzynarodowy Dzień Uczestników Misji Pokojowych ONZ. Tego dna pod Pomnikiem Tysiąclecia Polski i Powrotu Ziem Zachodnich do Macierzy w Pile Członkowie Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ z Koła nr 24 w Pile w towarzystwie Marii Kubicy przewodniczącej Rady Miasta Piły złożyli wiązanki kwiatów oddając hołd wszystkim, którzy brali i biorą udział w misjach pokojowych na całym świecie. Dziękujemy za profesjonalizm, ofiarność i odwagę. Przez blisko 68 lat, ponad 120 tys. polskich żołnierzy i pracowników wojska wzięło udział w ponad 90 misjach i operacjach poza granicami państwa. Podczas działań poza granicami kraju poległo 120 polskich żołnierzy i pracowników wojska, a ponad 800 osób zostało rannych. W Afganistanie zginęło 44 Polaków, a z Iraku nie wróciło 22 polskich żołnierzy. Obecnie polscy żołnierze służą w Afganistanie, Kosowie, Bośni i Hercegowinie, Łotwie, Rumunii, Republice Środkowej Afryki, Kuwejcie, Republice Iraku oraz Turcji.

Dzień Weterana Działań poza Granicami Państwa wprowadziła uchwalona w 2011 r., ustawa o weteranach. 29 maja obchodzony jest także Międzynarodowy Dzień Uczestników Misji Pokojowych ONZ. Dzień Weterana w Polsce po raz pierwszy oficjalnie obchodziliśmy w 2012 roku. *** Weteranem działań poza granicami państwa jest osoba, która brała udział, w działaniach poza granicami państwa w ramach misji pokojowej lub stabilizacyjnej, kontyngentu po-

licyjnego, kontyngentu Straży Granicznej, zadań ochronnych Biura Ochrony Rządu, nieprzerwanie przez okres nie krótszy niż 60 dni. Sebastian Dukszewicz

123 - JEST NOWA DROGA! Huta Szklana, to tutaj w dniu 25 maja br. odbyła się uroczystość symbolicznego oddania do użytku nowej drogi wojewódzkiej nr 123 łączącej Krzyż i Wieleń z drogą krajową nr 22. To długo oczekiwany dzień nie tylko przez kierowców, mieszkańców i samorządowców, ale i przedsiębiorców – ocenił senator Adam Szejnfeld, który wraz z innymi gośćmi, uczestniczył w uroczystości. - Mam dzisiaj trzy refleksje. Jako były europoseł cieszę się widząc tu dzisiaj obok białoczerwonych polskich flag, także i te niebieskie z unijnymi gwiazdami. W Polsce ostatnio nie ma bowiem dnia, bez atakowania i krytykowani Unii Europejskiej, ale też trudno znaleźć dzień, kiedy nie doświadczamy dowodów, jak ta Unia Europejska nas wspiera i nam pomaga. Widzimy to również i dzisiaj. Droga nr 123, której wartość opiewa na ok. 80 mln zł została sfinansowana kwotą ponad 64 mln zł ze środków funduszy Unii Europejki. Po drugie, jako były samorządowiec, burmistrz i radny, wiem doskonale, ile tego rodzaju drogi, łączące gminy z innymi rejonami Wielkopolski i Polski, znaczą dla rozwoju, nie tylko komunikacji i relacji międzyludzkich, ale też dla gospodarki. I po trzecie, jako były przedsiębiorca, a od ponad dwóch dekad parlamentarzysta zajmujący się sprawami gospodarki, wiem, że takiej inwestycji nie można przecenić pod względem jej znaczenia dla przedsiębiorczości i rozwoju.

Dlatego dzisiejszy dzień to dzień właściwy, aby podziękować oraz złożyć wyrazy uznania wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tej inwestycji – powiedział senator Adam Szejnfeld. Nowa trasa ma ponad 17 kilometrów. Inwestycja zrealizowana została na odcinku od Huty Szklanej do drogi krajowej nr 22. Całość kosztowała prawie 80 mln zł, w tym niemal 64 mln zł pochodziło z WRPO 2014+. Prace trwały ponad dwa lata. Obejmowały m.in. budowę nowej konstrukcji jezdni, skrzyżowań oraz dwóch jednoprzęsłowych mostów na rzece Człopica. Inwestycja dotyczyła także zatok autobusowych i chodników oraz pobocza z kanalizacją deszczową. W uroczystym otwarciu drogi 123 wzięli udział m. in. senator Adam Szejnfeld, poseł Małgorzata Maria Janyska, poseł Krzysztof Paszyk, marszałek Marek Wożniak, wicemarszałek Wojciech Jankowiak, starosta Feliks Łaszcz, Rafał Sroka, burmistrz Krzyża Wlkp., Elżbieta Rybarczyk,

burmistrz Wielenia, Paweł Katarzyński, dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, a także szefowie i pracownicy firm wykonujących inwestycję oraz przedsiębiorstw współpracujących. Anna Karmowska Dyrektor Biura Senatorskiego Biuro Senatorskie Adama Szejnfelda w Pile

SPOŁECZNICY POSPRZĄTALI TERENY NAD GWDĄ Druga tegoroczna akcja „Razem posprzątajmy Piłę” z Klubem Dobrego Klimatu zgromadziła około 40 uczestników. Wśród nich była duża grupa podopiecznych Markotu, którzy stwierdzili, że chcą dać pilanom coś od siebie.

Społecznicy z KDK zaprosili pilan 29 maja na sprzątanie nabrzeża Gwdy w rejonie ulicy Młodych. Zgodnie z ustalonym harmonogramem będą się spotykać zwykle w ostatnią sobotę miesiąca, by w tym sezonie posprzątać jeszcze: park przy Ceglanej w okolicy ul. Bogusławskiego, Zalew Koszycki, lasek przy Mickiewicza i Podlasie. Tym razem oprócz członków KDK, podopiecznych Markotu, pracowników Altvatera, członków Polski 2050, w sprzątaniu uczestniczyli pilanie mieszkający w rejonie ulicy Młodych oraz mieszkańcy dzielnic, gdzie akcje zaplanowane są na kolejne miesiące. Do porządków przyłączali się także spontanicznie

przechodnie. - Dobro wraca - mówi Grzesiek Marciniak Jr. z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. - Widzimy to na każdym kroku i w różnorodnych gestach. Pewna pani podarowała naszej koleżance z KDK chwytaki do zbierania śmieci, żeby rozdała je uczestnikom. Dyrektor Zakładu Aktywności Zawodowej oferuje poczęstunek, wspomagają nas podopieczni Markotu, dołączają przechodnie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że odbiór naszej inicjatywy jest pozytywny i że chce w niej uczestniczyć tak wielu mieszkańców - dodaje. - Nasi podopieczni powiedzieli, że dostają od pilan tak dużo

dobra na co dzień, że chcą się odwdzięczyć. Dać coś od siebie, a nie tylko brać. Z dumą nosili do kontenera te ciężkie worki. Już zapowiedzieli, że wezmą udział w kolejnych przedsięwzięciach podkreśla Sławomira Koźma, kierownik Pilskiego Centrum Pomocy Bliźniemu Monar - Markot. Uczestnicy sobotniej akcji zebrali około 2 ton odpadów, głównie szklanych butelek, ale były też inne znaleziska: ubrania, buty i elementy wyposażenia mieszkań. Odbiorem i zagospodarowaniem odpadów zajęła się firma Altvater Piła. Źródło: KDK w Pile, Altvater Piła


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

13


14

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

SUKCES AGATY BRANDENBURGER PODCZAS OGÓLNOPOLSKIEGO FESTIWALU GWIAZD POLSKIEJ ESTRADY Agata Brandenburger wyśpiewała III miejsce na Ogólnopolskim Festiwalu Gwiazd Polskiej Estrady w Chojnie. Festiwal odbył się „na żywo”, a młodzi artyści prezentowali utwory Maryli Rodowicz, Seweryna Krajewskiego i Urszuli Sipińskiej. Konkurs poprzedziły eliminacje on-line.

PILSKI PARK ROZBRZMIEWAŁ ANIELSKĄ MUZYKĄ DLA MAM W niedzielę, 30 maja, w drugim parkowym rendez vous z muzyką, w ramach pilskich Parkowych Spotkań, organizatorzy (czytaj: RCK w Pile) postanowili uhonorować wszystkie mamy. Oczywiście każdy meloman niebędący rodzicielką był również mile widziany w Parku Miejskim w Pile. Koncert zatytułowano „Muzyka barw świata” czyli Anielska muzyka dla wszystkich Mam.

Wielkie gratulacje dla Agaty, która zaśpiewała utwór Maryli Rodowicz pt. ,,Na kulawej naszej barce”. Na scenie zaprezentowało się ponad 40 wokalistów i wokalistek. Występy zostały podzielone na trzy grupy wiekowe: 11-13 lat, 14-16 lat oraz 17-21 lat. (SE)

7 WYJĄTKOWYCH KONCERTÓW PLENEROWYCH „LATA 20., LATA 30. NA WYNOS!” Wzorem udanych zeszłorocznych koncertów operetkowych w plenerze, w tym roku po lockdownie Regionalne Centrum Kultury w Pile zaprosiło na koncerty z największymi przebojami polskiej piosenki dwudziestolecia międzywojennego w różnych punktach Piły. Trzeba przyznać, że zarówno aura (grzejące słońce) jak i wykonawcy postarali się, żeby ten wiosenny wieczór należał do niezwykle udanych. Wykonawcy, by nie rzec wirtuozi, w osobach: Marty Kasprzyk – harfa, Jakuba Nakonecznego – wiolonczela i Zofii Jamróz – pianino, wykonując szlagiery muzyki popularnej, ale i klasycznej, na czele z kompozycjami Ennio Morricone, czy znaną każdemu Ave Maryja, zauroczyli wszystkie matki, mamy, mamusie, matuleńki oraz osoby im towarzyszące. Artyści sprawili, że ów parkowy, pilski wieczór pozostanie w ich pamięci jako… Anielska Muzyka. Kolejna edycja Parkowych Spotkań w Parku Miejskim im. Stanisława Staszica już – albo dopiero – w lipcu. Zapraszamy nań serdecznie! Marek Mostowski W ramach cyklu „Kultura na wynos” przygotowano siedem koncertów w trzy dni. Pilskiej publiczności zaprezentowała się Operetka Wrocławska w brawurowym wykonaniu znakomitych śpiewaków, solistów. To Mariola Augustyn, Damian Domalewski, Tomasz Maleszewski i tancerki Teatru Scena Kamienica przenieśli słuchaczy w podróż po kabaretowym świecie polskich przebojów E. Bodo, H. Ordonówny, M. Fogga i J. Kiepury. Widzowie usłyszeli takie muzyczne perły, jak: „Zimny drań”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą”, „Brunetki, blondynki”, „Ach śpij kochanie”, „Ja się boję sama spać”, „Czy pani mieszka sama”, „Odrobinę szczęścia w miłości”, „Baby, ach, te baby” i wiele innych niezapomnianych melodii. Nie zabrakło także tańców retro. - Spotykamy się w miejscach nietypowych Jesteśmy z koncertami na skwerkach deptakach, w parkach na osiedlach. Sta-

ramy się w tym drugim roku naszych występów w Pile z tą sztuką muzyczną, piosenkami retro, dotrzeć do mieszkańców po zluzowaniu obostrzeń - bez maseczek na powietrzu. Jak zawitamy na dane osiedle to mieszkaniec możne uczestniczyć także w naszym koncercie z domu z okna, balkonu bez obawy o swoje zdrowie. Chcemy naszym słuchaczom przybliżyć utwory, które tak naprawdę towarzyszą nam w życiu codziennym. Te piosenki przejawiają się także w kulturze masowej i często są przerabiane przez topowych artystów - mówi wiceprezes Stowarzyszenia Operetka Wrocławska Maciej Michałkowski. Dzieciom uczestniczącym w wydarzeniu były wręczane kolorowanki „Pokoloruj operetkę” wraz z ciekawostkami, rebusami, krzyżówką i wykreślanką. Sebastian Daukszewicz

I MARSZ RÓWNOŚCI PRZEJDZIE ULICAMI PIŁY JUŻ 28 SIERPNIA 2021!

PODSUMOWANIE KONKURSU „ROBÓTKI RĘCZNE Z PASJĄ I INSPIRACJĄ” Robótki ręczne to nie tylko radość tworzenia i satysfakcja. Naukowcy przebadali grupę osób, która zajmuje się robótkami ręcznymi. Okazało się, że mają one podobny wpływ na organizm jak joga i medytacja. Dzięki takiej małej twórczości można pozbyć się depresji, łagodzić chroniczne bóle i stany lękowe, a także uchronić się przed demencją. Same zalety.

28 sierpnia 2021 r. w Pile odbędzie się pierwszy Marsz Równości - taką informację przekazali organizatorzy na konferencji prasowej, która odbyła się 28 maja. Wydarzenie to ma być według organizatorów świętem równości oraz dumy na przekór nienawiści, zawłaszczającej kolejne aspekty życia publicznego. Razem chcą dodać sił lokalnej społeczności LGBT+ oraz innym osobom wykluczonym w naszym regionie. W ubiegłym roku ze względu na trudną sytuację epidemiologiczną w kraju planowany marsz odbył się w formule pikniku równości w Parku na Wyspie. W tym roku, jeśli sytuacja pozwoli odbędzie się marsz, a także towarzyszące mu spotkania edukacyjne z zaproszonymi gośćmi. - Rok temu w planach była organizacja pierwszego Marszu Równości w Pile, ale niestety pandemia wymusiła zmianę planów. Mimo to udało się zorganizować mniejsze wydarzenie, jakim był Piknik Równości na Wyspie. Mam nadzieję, że w tym roku pandemia nie pokrzyżuje nam planów i przejdziemy ulicami Piły 28 sierpnia. Inne miasta jak Konin, Koszalin pokazały, że jest możliwość organizacji tego marszu, dlatego my też chcemy pokazać, że Piła może być otwarta, tolerancyjna i różnorodna - mówi Dominik Gbur, organizator Marszu Równości w Pile. Organizatorzy uruchomili zbiórkę na organizację wydarzenia, i zachęcają wszystkich do wsparcia:https://zrzutka.pl/94vyz4 Jeśli organizatorzy nie uzbierają zaplanowanej sumy10 000 zł to marsz i tak się odbędzie, choć nie tak barwny i spektakularny, dlatego organizatorzy liczą na Wasze wsparcie. Także pilska Współdzielnia przekazała grant na organizację, który otrzymała z Funduszu dla Odmiany. Na dziś organizatorzy nie zdradzają jeszcze godziny rozpoczęcia marszu oraz zaplanowanej trasy. Sebastian Daukszewicz

Ale to jeszcze nie koniec, takie tworzenie obniża poziom stresu, poprawia zdolność logicznego myślenia, usprawnia pracę palców i zwiększa kreatywność. I za tę kreatywność chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom, które tak licznie wzięły udział w naszym konkursie. Na konkurs wpłynęło ponad dwieście prac wykonanych w różnych technikach i z różnorodnych materiałów. Wszystkie były piękne i co najważniejsze tworzone z sercem. Wyłoniliśmy zwycięzców kierując się poziomem artystycznym i estetycznym, dokładnością i precyzją wykonania oraz oryginalnością pracy i zastosowanych materiałów. Wybór spośród tak wielu prac był naprawdę trudny. Gratulując wszystkim uczestnikom konkursu, przedstawiamy zwycięzców: I miejsce - Katarzyna Janiszewska II miejsce - E. Ilona Banach-Wach III miejsce - Bogumiła Kotarak Wyróżnienia: Aleksandra Bolesta, Alicja Lesińska, Irena Zięba - Stach, Jolanta Wołoszyn, Mariola Obiegała, Danuta Wrzeszcz. Dział Animacji Kulturalno-Rekreacyjnej PSM L-W w Pile


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

15


16

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

POŁOWINKI - RADNI OPOZYCJI PODSUMOWUJĄ POŁOWĘ KADENCJI Maj to laba dla pilskich radnych, także powiatowych. Nie, to nie znaczy, że rajcy są zwolnieni ze swoich obowiązków mandatariuszy, lecz iż nie odbywają się sesje. W związku z tym faktem, w dzisiejszym wydaniu cyklu „Po właściwej stronie lustra” nie będzie nawiązania do ostatniej sesji, bo jej po prostu nie było. Zajmiemy natomiast się podsumowaniem, w sposób skrótowy, mijającej połowy obecnej kadencji. Słowem, bez fajerwerków, ale pragmatycznie uczcimy „POŁOWINKI”.

Choć sesje rady powiatu w większości wypadków, szczególnie w okresie epidemii, nie dawały radnym opozycji pełnego (a właściwie żadnego) pola do popisu, opozycyjni (czyt. radni Koalicji Obywatelskiej) mandatariusze społeczności powiatu pilskiego robili co mogli, aby wywiązać się z powierzonego im mandatu. Wykazywali się nieustępliwością w przekonywaniu rządzących do podejmowania uchwał korzystnych dla powiatowej społeczności. Presja wywierana na koalicję KO-PiS niejednokrotnie przynosiła właściwy skutek. A było to nad wyraz trudne podczas sesji „kopertowych”, które właściwie były fantomowymi, bo chociaż niby były…. a jednak ich NIE BYŁO!

SPRAWDŹMY CO NAJBARDZIEJ UTKWIŁO W PAMIĘCI RADNYCH KO Z MIJAJĄCEJ POŁOWY KADENCJI: Małgorzata Karwacka Podlasie, Koszyce, Jadwiżyn Od 2,5 roku, czyli od początku kadencji przypominaliśmy Zarządowi Powiatu Pilskiego, że trzeba wywiązywać się z zawartych umów, bo inaczej nikt nas nie będzie szanował. Chodzi oczywiście o Oddział Onkologiczny w pilskim szpitalu. Długo trzeba było o porozumieniach z nim związanych przypominać rządzącym powiatem. Przypominał prezydent Piły, przypominał Marszałek Województwa Wielkopolskiego. Nie udało im się wywiązać na czas z jego otwarciem, przez co cierpieli ludzie, pacjenci. Dziś na szczęście jest połowiczne wywiązanie się z tego tematu, bo jest chemioterapia, lecz nie onkologia. Nie ma łącznika, a była szansa na bezkolizyjne połączenie budynków - szpitala i Ośrodka Radioterapii. Ważne, że nasza presja ma sens i zarząd powiatu odniósł się do wcześniejszych zapisów porozumienia. Oczywiście ten zapis wymagał zmiany. Stanisław Dąbek Śródmieście, Zamość Dziwną jest sytuacja, że właściciel mostu imienia Bolesława Krzywoustego w Pile przy ulicy 11 Listopada nie poczuwa się do obowiązku sprawdzenia, w jakim on jest stanie technicznym. Powinien dokonać analizy i wziąć odpowiedzialność za jego kompleksowy remont, a niestety tak nie jest. Mówię to jako mieszkaniec Piły. Myślę, że przerzucanie odpowiedzialności na gminę Piła i oczekiwanie, że to ona powinna wykonać remont jest skrajnie nieodpowiedzialne. Powinno brać się odpowiedzialność za to, czym się zarządza i jeśli jest to mienie powiatu, powinno się o nie dbać w sposób właściwy. Jeśli most nie doczeka się naprawy, grozi to nawet katastrofą budowlaną. Reagowanie post factum nie może mieć miejsca. I dziwię się, że gdy jest odpowiedni czas na remont Zarząd Powiatu nie reaguje. Miasto mówi, że może partycypować w kosztach i jest to gest odpowiedzialności ze strony gminy Piła. Więc oczekiwałbym takiego gestu odpowiedzialności ze strony powiatu pilskiego. Grzegorz Wądołowski Podlasie, Koszyce, Jadwiżyn Ważną sprawą, o którą nieustanie walczyła opozycja na sesjach był temat wygaszanej szkoły wraz z obiektami w Nieżychowie. Jak Państwo wiecie, przez kilka lat stając po stronie rady sołeckiej i mieszkańców Nieżychowa radni opozycji żądali wręcz, naciskali, aby pięknego obiektu, wyremontowanego, z ładną

salą sportową, warsztatami po prostu nie sprzedawać. Zarząd Powiatu Pilskiego miał inne stanowisko, poza śp. Stefanem Piechockim. Ostatecznie obiekt został wystawiony na licytację i mówiąc kolokwialnie miał zostać sprzedany. Liczne i silne naciski z naszej strony oraz wsłuchiwanie się w głosy mieszkańców spowodowało, że w styczniu tego roku zarząd wycofał się ostatecznie z tego pomysłu i odstąpił od próby jego sprzedaży. Również z naszej inicjatywy zaczęto czynić starania, aby przeznaczyć cały obiekt na inne cele. Z tego co wiem, ale nie mam pewnego potwierdzenia, ma on być przeznaczony na cele rehabilitacyjne osób po zawale, po udarze czy po covidzie. Prawdopodobnie powiat uzyska środki - nie wiadomo jeszcze ile (nie mogę tego się dowiedzieć), które umożliwią uruchomienie takiego centrum rehabilitacyjnego. Ma to podlegać pod PCPR. Jestem przekonany, że takie wspólne działania wszystkich radnych mogą przyczynić się do załatwienia problemu. Całe szczęście, że ten obiekt nie został sprzedany. Myślę, że nasza silna i nieugięta podstawa miła znaczący wpływ na postępowanie Zarządu Powiatu Pilskiego. Maria Augustyn Śródmieście, Zamość Starosta zapomina, że jego mandat zależy wyłącznie od radnych. Nie został przecież wybrany w wyborach powszechnych. Tymczasem posuwa się do tego, by radnych atakować i obrażać, zamiast korzystać z ich rad i podpowiedzi. Widać, że demokracja lokalna, procedury, raczej przeszkadzają mu w autorytarnym zarządzaniu powiatem. Nie zgadzamy się, aby Radę, a zwłaszcza opozycję traktować jako zło konieczne. Ewelina Ślugajska Szydłowo, Ujście Samorządy od lat wspierają działalność Ochotniczych Straży Pożarnych, mając świadomość, że dzięki temu OSP mogą uzupełnić niezbędny sprzęt, bądź wymienić przestarzały na nowy. Bez ich pomocy funkcjonowanie i skuteczne działanie w zakresie bezpieczeństwa mieszkańców byłoby znacznie ograniczone. Te lokalne jednostki pełnią także rolę w inicjowaniu wydarzeń społecznych, które lokalnie są niezmiernie ważne. Dlatego bardzo dobrze, że Powiat Pilski przeznacza środki na wsparcie Ochotniczych Straży Pożarnych i w roku 2020 takie wsparcie otrzymały OSP w Miasteczku Krajeńskim, OSP w Białośliwiu oraz OSP Gromadno. Paweł Jarczak Górne, Gładyszewo, Staszyce, Motylewo Szanowni Państwo, dobiega końca długo wyczekiwana inwestycja, o którą jako radni zabiegaliśmy od początku kadencji. Już wkrótce młodzi, zdolni sportowcy oraz młodzież I LO w Pile otrzymają do swojej dyspozycji nowoczesny obiekt hali sportowej wraz z infrastrukturą zewnętrzną, zlokalizowany przy ul. Wincentego Pola. Wymiary boisk sportowych oraz liczba szatni jak i pomieszczeń socjalnych z pewnością pozwolą na organizację wielu atrakcyjnych zawodów sportowych i imprez. Słowa uznania należy skierować dziś do wszystkich osób, które przez lata przyczyniły się do powstania tego obiektu, począwszy od zakupu gruntu pod inwestycję, poprzez zmianę planu zagospodarowania terenu, zlecenia wykonania dokumentacji projektowej a skończywszy na realizacji budynku hali. Warto zauważyć, że styl architektoniczny nowopowstałej hali nawiązuje do budynku I LO

im. M. Skłodowskiej – Curie. Wojciech Szutkowski Górne, Gładyszewo, Staszyce, Motylewo Powiat Pilski powinien podejmować działania integrujące wszystkich mieszkańców gmin wchodzących w skład powiatu, tak jak to rozumiano w poprzednich kadencjach. Obecny Zarząd Powiatu w obrębie wyremontowanego stadionu w Pile, przy ul. Okrzei, nie zważając na tragiczne doniesienia związane z zakażeniami i zgonami z powodu COVID -19, wykorzystując zdalny tryb obradowania komisji rady i samej rady powiatu, dokonuje zakupu profesjonalnej sceny koncertowej, odpowiedniego nagłośnienia do niej, w celu organizowania imprez plenerowych w mieście Piła. Czy te działania nie są przypisane do zadań gmin? Również zakup profesjonalnego wyposażenia studia nagrań, zlokalizowanego w siedzibie Starostwa Powiatowego w Pile, kłóci się z zadaniami przypisanymi organom władzy. Co z niezależnymi mediami zastępowanymi przez „jedynie słuszny przekaz” kreowany przez władzę publiczną. W obecnej kadencji rady, można zauważyć ze strony władz Starostwa działania propagandowe, zastępujące coraz bardziej media niezależne, które nie zawsze opisują miejsca i zdarzenia po myśli osób sprawujących władzę. Przykładem może być reportaż nagrany przez TVP Poznań, o braku należytego nadzoru ze strony organu prowadzącego dot. nieprawidłowości w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Łobżenicy. Stefan Rymer Gmina Wyrzysk Jako radni Koalicji Obywatelskiej z dużą satysfakcją przyjęliśmy informację o pozyskaniu przez powiat środków z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego na zadanie pod nazwą „Centrum Innowacji Technologicznych w Pile - przebudowa i rozbudowa Powiatowego Centrum Edukacji w Pile w celu kształcenia zawodowego w powiecie pilskim i regionie. Wartość całego zadnia wyniesie około 27 milionów 800 tys. zł. Realizacja zadania ma dotyczyć roku 2021 i 2022. Wyrazy uznania za osiągnięty sukces składamy na ręce pracowników Wydziału Funduszy Pomocowych i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Pile. Rafał Zdzierela Śródmieście, Zamość Mimo, że rządzący obecnie Powiatem Pilskim (Porozumienie Samorządowe i PiS) dalecy są od prowadzenia właściwego dialogu z opozycją, my - radni Koalicji Obywatelskiej - robimy swoje. Informujemy opinię publiczną o dostrzeżonych nieprawidłowościach i naciskamy na rządzących, aby realizowali oczekiwane przez mieszkańców działania. Presja ma sens. Cieszy fakt, że wspierają nas w tym mieszkańcy Powiatu Pilskiego. Liczymy, a szczególnie radni powiatowi z KO, że druga połowa kadencji będzie wyglądała zgoła inaczej. Sesje będą areną dyskusji, polemiki i repliki oraz ucieraniem się ciekawych pomysłów, które ułatwią codzienność mieszkańcom powiatu pilskiego. A przede wszystkim sesje nie będą fantomowymi, czy jak kto woli „kopertowymi”. Czy to oczekiwanie nie jest wyłącznie marzeniem ściętej głowy? Ano zobaczymy! Marek Mostowski


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

„OSOBISTY SYGNALISTA PREZYDENTA”... NIE WIDZI BELKI WE WŁASNYM OKU! I znowu „Osobisty Sygnalista Prezydenta” dał znać o swoim istnieniu. Tym razem zrobił pauzę w śledzeniu prezydenta Piły i jego rodziny, a uczynił to by pojawić się w roli przeszkadzacza na konferencji radnych Koalicji Obywatelskiej, która miała miejsce 20 maja przed szkołą podstawową nr 7. Ów voyeur przedstawił się jako „dziennikarz” jednego z płatnych tygodników i jął zadawać tendencyjne pytania, ale głównym celem owego stalkera było zakłócanie przebiegu tej ważnej dla mieszkańców powiatu pilskiego konferencji, która miała na celu otworzenia im szeroko oczu i ujrzenia PRAWDY! Ten szpieg z krainy… nazywany sługusem pewnego uważającego się za omnibusa jegomościa, zawsze szuka dziury w całym i źdźbła w oku osoby prześladowanej, a nie zauważa w swojej gale (czyt. oku) przepotężnej belki. Wczoraj ową kłodą było to, że zapomniał gdzie należy zaparkować samochód (vide: zdjęcie)! Chłopie (może to nadużycie w określeniu), PARKOWAĆ NALEŻY NA PARKINGU, A NIE BYLE GDZIE! PONIAŁ?! Marek Mostowski Fot. SE, RZ i Google Maps

www.tetnoregionu.pl

17


18

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

WYSPA SKARBÓW Z ATRAKCJAMI DLA DZIECI W PILSKIEJ GALERII VIVO 1 czerwca to wielkie święto wszystkich dzieci. Czas prezentów, życzeń. W Centrum Handlowym VIVO! Piła świętowanie rozpoczęło się w sobotę 29 maja. Tego dnia specjalnie na tę okazję powstała egzotyczna Wyspa Skarbów! Miejsce, podczas którego najmłodsi, choć na chwilę przeniknęli do bajkowego świata korsarzy morskich, pełnego tajemniczych skrzyń ze skarbami. Nie zabrakło również pirata, który miał specjalne zadania.

W trakcie wydarzenia każdy rodzic, który zgłosił się do pirata z paragonem za zakupy otrzymał do wyboru zestawy do samodzielnego tworzenia i wypiekania ozdób, kolorową żelową masę do kąpieli Glibbi, którą uwielbiają dzieci na całym świecie. Natomiast dla wszystkich na wyspie usypanej z

aksamitnego piasku przygotowano pyszne słodycze w formie złotych dukatów, ukryte w pirackich skrzyniach. Wszyscy z uśmiechami na twarzy opuszczali Wyspę Skarbów. Organizatorzy mieli jeszcze więcej atrakcji w planach na ten dzień m.in. przed Galerią Vivo, ale ze względu na reżim

sanitarny i limity osób musieli z pomysłu zrezygnować. Miejmy nadzieję, że takie wydarzenie z większą ilością atrakcji zawita jeszcze nie raz do pilskiej galerii. Sebastian Daukszewicz


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

19

INDIAŃSKI DZIEŃ DZIECKA NAD JEZIOREM KOPCZE W KACZORACH Któż w dzieciństwie nie chciał być Indianinem lub Indianką. 6 czerwca 2021 r. dzieci z gminy Kaczory obchodziły jeszcze Dzień Dziecka. Tego dnia plac nad jeziorem Kopcze zamienił się w wioskę Indiańską, w której dzieci i ich rodzice miały znakomitą okazją do poznania zwyczajów i obrzędów innej kultury - Indian Ameryki Północnej.

Co jest najlepszym prezentem, jaki mogą sobie wymarzyć dzieci? Oczywiście dobra zabawa! Tej nie zabrakło w niedzielę w Wiosce Indiańskiej zespołu Huu-Ska Luta z Torunia, która istnieje nieprzerwanie od 1998 roku i należy do ścisłej czołówki w tego rodzaju działalności w Polsce. Imprezę także odwiedził Wójt gminy Brunon Wolski. - Dziś zaprosiliśmy wszystkie dzieci z naszej gminy na indiański piknik plenerowy z udziałem animatorów i tancerzy z grupy Huu-Ska Luta. W przygotowanej przez nich wiosce indiańskiej można było zobaczyć ekspozycję wystawienniczą z przedmiotami codziennego użytku oraz ich rękodzieło. Były tam też konkursy z nagrodami. Za wioską był kącik zabaw z dmuchanym zamkiem, bańkami mydlanymi, stoisko plastyczne, gdzie

dzieci malowały prace na temat: „Jak wyobrażam sobie świat Indian”. Ponadto dla chętnych były do dyspozycji kajaki oraz dzięki Nadleśnictwu Kaczory można było wybrać się z leśnikiem na spacer po ścieżce pieszo-dydaktycznej wokół jeziora Kopcze. Dzisiejsza pogoda sprzyjała, aby tę imprezę przeprowadzić nad jeziorem, w najlepszym miejscu do zaaranżowania wioski indiańskiej jakim jest las. To jest piękny teren, który trzeba rozpropagować - mówi Paulina Banasik, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Kaczorach. Wśród tipi (namiotów indiańskich) czekało dużo zabaw ruchowych i sprawnościowych, m.in. tańce indiańskie Powwow, strzelanie z łuku, łowienie rybek, polowanie na grzechotnika, indiańskie narty. Był też konkurs na indiański własnoręcznie

wykonany pióropusz, który można było zaprezentować wodzowi i zdobyć za to nagrody. Ponadto za ukończenie danej konkurencji dzieci otrzymywały od Indianina bony do wyboru na lody, watę cukrową, popcorn. Na koniec imprezy przy słonecznej pogodzie koncert dał zespół Trzy Gitary ze Złotowa - najlepsza polska grupa wykonująca przeboje Czerwonych Gitar oraz Trzech Koron. Organizatorem wydarzenia był Gminny Ośrodek Kultury w Kaczorach, któremu w imieniu dzieci i ich rodziców, opiekunów dziękujemy za tak piękny dzień z masą atrakcji. Sebastian Daukszewicz

POGODA NIEZBYT DOPISAŁA, ALE ATRAKCJI NA MOTYLEWIE NIE BRAKOWAŁO! Na jakość pogody organizatorzy imprez nie mają wpływu. Tak też było 12 czerwca na pilskim osiedlu Motylewo, gdzie zaplanowano festyn dla dzieci pn. POWITANIE LATA 2021. Tego dnia już od rana padał deszcz, który mógł popsuć to rodzinne wydarzenie. Na tych, dla których taka pogoda niestraszna czekała moc atrakcji, które przygotował Zarząd Osiedla Motylewo na czele z jego przewodniczącym Markiem Andruszkiewiczem.

Głównym punktem wydarzenia - jak co roku - był bieg Motylewski w różnych kategoriach wiekowych i z medalami dla każdego. W tym roku bieg odbył się po raz XIV. Na szczęście przed biegiem przestało padać. Oprócz tego tradycyjnie odbył się konkurs strzelania rzu-

tów karnych, rzutów do kosza, turniej w dojeniu krowy oraz wybrano najlepiej przebranych kibiców EURO 2021. Ponadto najmłodsi brali udział w konkursie plastycznym w dowolnej technice pt. „Moje plany na wakacje”, a najmłodszy uczestnik festynu, 15-miesięczna Natasza otrzymała pluszowego misia.

Jak mówią mieszkańcy tego pilskiego osiedla, festyn ten oraz Biesiada Motylewska od lat są przykładem na to, jak można rodzinnie spędzić wolny czas w plenerze oraz jest to doskonała okazja do integracji sąsiedzkiej. Sebastian Daukszewicz


20

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl Materiał sponsorowany

Wielkimi krokami nadchodzi lato, a co za tym idzie wzrasta konsumpcja wody butelkowanej. W związku z tym Zarząd Spółki MWiK Piła postanowił przeprowadzić badania porównawcze wód butelkowanych oferowanych w sklepach z pilską wodą wodociągową, zwaną potocznie „kranówką”. Takie działanie doskonale wpisuje się w akcję promocyjną prowadzoną od kilku lat przez MWiK Piła, której celem jest przekonanie mieszkańców Piły do spożywania wody prosto z kranu. Z przeprowadzonych badań jednoznacznie wynika, że pilska kranówka nie odbiega jakością od wód mineralnych dostępnych w sprzedaży. Mało tego, niektóre parametry są znacznie lepsze od wody ze sklepowych półek. Na uwagę zasługuje fakt czystości mikrobiologicznej pilskiej wody wodociągowej czego niestety nie można powiedzieć o wszystkich wodach butelkowanych. Przed wprowadzeniem wody do miejskiej sieci wodociągowej - na wyjściu ze Stacji Uzdatniania Wody - podawana jest minimalna dawka podchlorynu sodu. Ma ona na celu zabezpieczenie wody przed tzw. wtórnym skażeniem mikrobiologicznym. Dodawana do wody ilość podchlorynu sodu jest tak niewielka, że nie powoduje odczuwalnej zmiany smaku wody płynącej w pilskich kranach, natomiast zabezpiecza ją przed rozwojem mikroorganizmów przez co najmniej 24 godziny. Badaniom zostało poddanych siedem wód sprzedawanych w sklepach oraz pilska kranówka. Do oceny wytypowano wody butelkowe, które są od wielu lat dostępne w sprzedaży detalicznej. Były to wody mineralne, mineralizowane oraz źródlane z różnych części naszego kraju. W badaniach wykonano analizy parametrów, które umieszczane są na etykietach wód. Wyniki badań kolejny raz potwierdziły to, co Zarząd Spółki MWiK Piła powtarza od wielu lat. Pilska kranówka jest bardzo dobrej jakości, nie odbiega jakością od wód sprzedawanych w sklepach. Z całą pewnością można ją pić bezpośrednio z kranu. Pilska woda zawiera w sobie stosunkowo dużo związków wapnia i magnezu oraz bardzo małe ilości amoniaku i azotanów. Szczególnie te ostatnie parametry w większych ilościach pogarszają jakość wody. Wodę można nazywać mineralną, jeśli zawartość wapnia i magnezu utrzymują się na poziomie odpowiednio 150 mg/dm3 i 50 mg/dm3. Jednak związki wapnia, tak cenne dla organizmu ludzkiego, wytrącają się podczas gotowania w postaci białego osadu, który nie ma negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Tak dobra jakość pilskiej kranówki wynika z faktu, że woda pobierana jest ze źródeł głębinowych, z poziomów wodonośnych zlokalizowanych kilkadziesiąt metrów pod powierzchnią terenu. Warstwa wodonośna jest w naturalny sposób zabezpieczona geologicznymi warstwami nieprzepuszczalnymi, głównie gliną zwałową i iłami. Studnie głębinowe położone są na terenach leśnych, które nie są narażone na działalność człowieka. Taki komfort poboru wód ma coraz mniej aglomeracji miejskich w Polsce. Te, które nie mają dostępu do wód głębinowych zmuszone są do poboru wody z ujęć powierzchniowych. Woda z takich ujęć jest o wiele gorszej jakości niż podziemna a proces jej uzdatniania jest bardzo skomplikowany i kosztowny. Warto wspomnieć, że Piła zaopatrywana jest w wodę z pokładów czwartorzędowych o podwyższonej zawartości związków żelaza i manganu, które są niepożądane. W procesie uzdatniania wody usuwane jest około 99% związków żelaza oraz około 93% związków manganu. Dzięki tak skutecznej redukcji tych związków pilskie zlewy, umywalki i sedesy pozbawione są brązowego nalotu. Wyniki badań wód mineralnych w porównaniu z wodą uzdatnioną SUW MWiK Piła - 2021 rok znajdują się w tabeli poniżej:


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

SAMO ŻYCIE *** Bardzo zasmakowała mi herbata u dziadka. Wzięłam sobie parę opakowań, ale w domu smakowała kompletnie inaczej. Ostatecznie doszłam do tego, czemu u dziadka ma taki specyficzny posmak, a u mnie smakuje jak zwykła herbata. Jego czajnik nie był myty od śmierci babci i miał dno pokryte grubą warstwą zdechłych mrówek. *** Jestem kierowcą karawanu pogrzebowego. Tuż obok mnie mieszka mój brat - taksówkarz. W zeszłym tygodniu bardzo rozbolał go brzuch, a już miał umówionego klienta. Poprosił mnie żebym go zastąpił, bo akurat miałem wolne. Wyobraźcie sobie moją panikę, kiedy klient w trakcie jazdy złapał mnie za ramię i o coś mnie zapytał. *** Poszłam na szybkie zakupy i poprosiłam córkę żeby dosłownie 20 minut popilnowała swojego 4-letniego brata. Obiecała się z nim pobawić i nie spuszczać go z oka, ale jak wróciłam to córka siedziała wgapiona w tableta, a synek w telewizor. Pół

biedy jakby oglądał sam, ale powyjmował wszystkie rybki z akwarium i położył obok siebie na kanapie żeby oglądały razem z nim... *** Moja żona przyznała w końcu, że trochę za rygorystycznie podchodzi do kwestii diety, kiedy nakryłem ją na irytacji, że nie może znaleźć rozpiski kalorycznej na butelce... szamponu. *** Co ma wspólnego gruba spróchniała kłoda, zgniła parówka i zwłoki wróbla? Wszystko to znalazłam pod łóżkiem po tygodniowej wizycie wnuczek. Dziewczynki w wieku 4 oraz 6 lat. *** Mój chłopak strasznie dużo gra ostatnio na konsoli. Wczoraj podeszłam do niego w samych bokserkach i zapytałam zalotnie czy nie wolałby pograć ze mną. Spojrzał na mnie, westchnął zrezygnowany i powiedział: „No niech Ci będzie”... po czym podał mi drugiego pada. *** Dostałam zaproszenie na imprezę u kolesia moich marzeń. Kie-

21

www.tetnoregionu.pl

dy spojrzałam na listę maili do osób, którym wysłał zaproszenie, byłam zdziwiona, że znalazłam się w takim towarzystwie. Naprędce odpisałam organizatorowi, że bardzo dziękuję za zaproszenie i liczę, że będzie również okazja na bardziej kameralną interakcję i że nie mogę się doczekać, kiedy go zobaczę. Po czym kliknęłam: „odpowiedz wszystkim” *** Dzisiaj jest 9 dzień od kiedy rzuciłem palenie. Wcześniej paliłem ponad paczkę dziennie, więc jest to dla mnie cholernie ciężkie przeżycie. Boli mnie głowa, wszystko mnie drażni, pocę się jak nigdy dotąd, ale powtarzam sobie, że wytrzymałem już tyle to wytrzymam jeszcze trochę. Muszę być naprawdę nieznośny, bo żona i dzieciaki błagały mnie dzisiaj żebym po prostu sobie zapalił. *** Żona wyjeżdża służbowo na parę dni. Jak tylko dzieciaki się o tym dowiedziały to się popłakały. Nie dlatego, że tak bardzo będą tęsknić tylko dlatego, że to oznacza, że ja będę gotował.

W tej rubryce staramy się rozwiązywać Państwa problemy i odpowiadamy na pytania dotyczące wielu paradoksów oraz utrudnień występujących w życiu codziennym. Za Państwa pośrednictwem piętnujemy inercję i arogancję władzy, przejawiającą się m.in. w urzędniczym marazmie lub „tumiwisizmie”. Wszelkie skargi i państwa bolączki staramy się rozwiązać, oczywiście w miarę naszych możliwości. ALE MOŻECIE BYĆ PEWNI, ŻE ZAWSZE REAGUJEMY PIORUNUJĄCO!!! Tym razem w Waszej rubryce interwencyjnej nie przedstawimy niedoróbek czy mankamentów wynikających z bezpośredniej winy człowieka, lecz dzieło zimy, deszczu i kół samochodowych. Na fotografii nie widzicie krajobrazu księżycowego, lecz wygląd jednej w pilskich „ulic”. Jeden z pilan przedstawił owo zdjęcie na swoim facebookowym profilu i tak je podpisał: Zdjęcie ulicy Szkolnej (w Pile na Zielonej Dolinie - przyp. red.). Wiele dróg pozostaje nadal w opłakanym stanie. Jak długo jeszcze pozostaje nam czekać na interwencję i odpowiedź zarządców dróg? Krajobraz księżycowy.

Dopinałem duży projekt na miejscu u klienta - duża włoska firma z wieloma rodowitymi pracownikami. Sam prezes osobiście zrobił mi kawę i była piekielnie mocna i obrzydliwa. Nie chciałem go urazić, więc dyskretnie dosypałem sobie cukru. To nie był cukier... tylko parmezan. Nie miałem pomysłu jak z tego wybrnąć, więc wypiłem ohydną, piekielnie mocną kawę z tartym serem. z https://www.yafud.pl wybrała is

CHODZIEŻ. NABIŁ SIĘ NA METALOWY WKRĘT chirurgii dziecięcej. W działaniach trwających około godzinę brały udział 2 zastępy straży pożarnej (7 strażaków), ambulans Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz Policja. Opracowanie: mł. bryg. Leszek Naranowicz Zdjęcia: archiwum JRG PSP

Wiadomo, że takie drogi nie sprzyjają kierowcom i szczególnie ich pojazdom, ale również mogą pomóc w nabawieniu się kontuzji. O „estetyce” nie wspomnę! A zarządców dróg, w tym ulicy Szkolnej pozostawiamy z pytaniem postawionym przez skonfundowanego pilanina. Myślę, że ów pilanin i pozostali użytkownicy tej księżycowej drogi nie oczekują responsu na piśmie, lecz efektywnego i szybkiego działania. Jeżeli gnębią Cię podobne lub poważniejsze problemy, masz jakiekolwiek niejasności czy kłopoty - napisz do nas! Nie miej żadnych oporów, możesz pisać o wszystkim. My spróbujemy Ci pomóc - reagując piorunująco! Pisz na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40 pokój 1011, 64-920 Piła z dopiskiem: „REAKCJA”. Marek Mostowski

NIE DAJ SIĘ NABRAĆ „AMERYKAŃSKIEMU ŻOŁNIERZOWI” Wielkopolska Policja odnotowała w ostatnim czasie kilka przypadków oszustw na tzw. amerykańskiego żołnierza. Schemat oszustów, którzy rozkochują samotne osoby jest zawsze podobny. Nieświadoma ofiara spotyka „idealną połówkę”, która jest wrażliwa, czuła, romantyczna i ma świetną pracę. Jak się później okazuje, oszust, wymyślając najróżniejsze kłamstwa, pozyskuje pieniądze od zakochanej osoby.

18 maja 2021 roku około godziny dziewiętnastej Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży otrzymało informację od CPR o konieczności udzielenia pomocy osobie, która nadziała się na śrubę w desce w pobliżu ulicy Topolowej w Chodzieży. Zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP z Chodzieży. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że na starym wyrobisku pożwirowym siedzi na ziemi 15-letni chłopiec z ręką nabitą na metalowy wkręt, który znajduje się w desce (kilka desek poskręcanych metalowymi śrubami). Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zda-

rzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy, a po przybyciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego i podaniu leków poszkodowanemu przystąpiono do odcięcia kawałka deski przy użyciu ręcznej piłki do metalu - brak możliwości innego usunięcia wkręta, ponieważ każdy ruch powodował silny ból u chłopca. Po odcięciu deski osoba poszkodowana została przetransportowana ambulansem PRM na oddział

Popularną metodą wśród przestępców jest w ostatnim czasie oszustwo na „amerykańskiego żołnierza”. Oszust wyszukuje w Internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju.

Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy.

Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Przypominamy, że cały czas aktualne są ostrzeżenia dla seniorów przed próbami oszustw metodami „na wnuczka, policjanta czy pracownika opieki społecznej”. Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu, presji czasu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy poinformować Policję. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa! Zespół Prasowy KWP w Poznaniu Fot. polskatimes.pl


22

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

23

NASZA PROPOZYCJA NA DZIEŃ DZIECKA - STRZAŁ W 10!!!

ROWERKOWE ZMAGANIA DLA NAJMŁODSZYCH

Pogoda trochę nie dopisała, i mogła zniechęcić do przyjazdu na lotnisko, ale dla tych co przybyli to był wspaniale spędzony czas. Nasza propozycja aktywnego rodzinnego Dnia Dziecka, bez dmuchanych zamków, baniek mydlanych i waty cukrowej okazała się strzałem w 10!!!

22 maja po raz kolejny boisko sportowe przy Salezjańskiej Szkole Podstawowej przy Andersa w Pile stało się areną zmagań najmłodszych rowerzystów z naszego miasta, a także z okolic. Oczywiście wśród tych najmłodszych nie liczyła się zajęta lokata, ale dobra zabawa przy głośnym dopingu rodziców. Organizatorzy przygotowali medale dla wszystkich uczestników, a zwycięzcy zostali obdarowani dodatkowo koszulkami Mistrza Polski. Łącznie wystartowało 44 przedszkolaków.

Dzieci wspólnie z rodzicami realizowały misję bojową, wykonując zadanie po zadaniu, a przygotowaliśmy ich 16, na terenie o długości 500 m. Rewelacyjna atmosfera i wspaniała zabawa, zadowolone, uśmiechnięte dzieciaki oraz ich rodzice, to dla nas wspaniała nagroda za trud włożony w przygotowania. Dla bezpiecznego przeprowadzenia tak dużego przedsięwzięcia potrzebowaliśmy wsparcia z zewnątrz, z pomocą przyszło nam ponad 20 uczniów z klas mundurowych Zespołu Szkół przy ul. Teatralnej oraz wolontariusze z Solca Kujawskiego oraz Bydgoszczy. Wniosek - jest zapotrzebowanie na taką ciekawą formę aktywności i wspólnego spędzania czasu, będziemy robić wszystko, żeby dopracować nasz pomysł i go rozwijać, żeby było jeszcze ciekawiej na kolejnych imprezach. Dziękujemy wszystkim

dzieciakom i ich rodzicom za podjęcie wyzwania i zrealizowanie wyznaczonej misji!!! Relacja foto mówi wszystko. Pilskie Muzeum Wojskowe

BAŃKOWY FESTIWAL DLA CAŁYCH RODZIN PRZY PILSKIM AQUAPARKU Duuużo darmowego płynu, zabawy tysiącami małych i dużych baniek mydlanych, i puchata wata cukrowa – tak wyglądał Festiwal Baniek Mydlanych, który odbył się 5 czerwca na boisku przy Aquaparku w Pile. To była zabawa dla wszystkich, bez wyjątku, bez ograniczeń wiekowych.

Po długiej przerwie związanej z obostrzeniami covidowymi, dzieci i dorośli mogli znów wziąć udział w zorganizowanym w plenerze spotkaniu. Był dmuchany zamek oraz bańki mydlane, m.in. przy użyciu sznurków i obręczy, które puszcza-

ne i łapane sprawiały mnóstwo radości. To było aktywne popołudnie na świeżym powietrzu. Sebastian Daukszewicz

ZABAWA I MNÓSTWO RADOŚCI Z OKAZJI DNIA DZIECKA NA PILSKIEJ WYSPIE Z okazji Dnia Dziecka, Regionalne Centrum Kultury w Pile zaprosiło 30 maja najmłodszych i ich rodziców do parku na Wyspie na moc atrakcji. Ten dzień był niezapomniany! Pogoda i dobra atmosfera dopisały, więc zabawa była przednia.

Całe wydarzenie dla dzieci rozpoczęło się od spektaklu detektywistycznego pt. „Wielka tajemnica” w wykonaniu Teatru Trójkąt z Zielonej Góry. Spektakl oparty na autorskim scenariuszu, którego głównym wątkiem jest sprawa pewnej tajemniczej kradzieży. A po nim tysiące w różnych rozmiarach baniek w

powietrzu w ramach Festiwalu Baniek Mydlanych. To była doskonała zabawa dla wszystkich, bez wyjątków, bez ograniczeń wiekowych. Dodatkową atrakcją jest Wesołe Miasteczko, które znajduje się na Placu Zwycięstwa. Sebastian Daukszewicz

- Dziś po rocznej przerwie ponownie wracamy do tej imprezy. Jak widać zainteresowanie duże, czasami się zastanawiam czy bardziej tej imprezy chcą przedszkolaki, czy ich rodzice, ale ogólnie cieszymy się, że jest taki pozytywny oddźwięk. Tu dzieci nie kalkulują, jadą z całych sił, które mają w tych swoich małych nogach. A my kątem oka przyglądamy się i zachęcamy, aby te dzieci zasilili Bosco Cyclocross Team - kolarską małą akademię UKS Sportowiec Piła - mówi organizator imprezy ks. Bartłomiej Przybylski SDB. Wyniki: Rowerki biegowe - chłopcy: 1. Janek Podharski (przedszkole Vermilion) 2. Piotr Wącisz (przedszkole nr 14 w Pile) 3. Michał Gałka (przedszkole nr 3 w Pile) Rowerki biegowe - dziewczynki: 1. Zuzanna Michalak (przedszkole nr 12 w Pile) 2. Ewelina Mączyńska (przedszkole nr 15 w Pile) 3. Klaudia Przybylska (przedszkole w Śmiłowie) Rowerki z bocznymi kółkami: 1. Laura Mochocka (przedszkole nr 4 w Pile) - dziewczynki 1. miejsce Martin Ceglarek (Salezjańskie Przedszkole w Pile) - chłopcy Rowerki bez bocznych kółek - chłopcy: 1. Tymoteusz Knap (Salezjańskie Przedszkole w Pile) 2. Adam Michalak (przedszkole nr 12 w Pile) 3. Adam Przybylski (przedszkole nr 4 w Pile) Rowerki bez bocznych kółek - dziewczynki: 1. Zosia Cierpicka (przedszkole nr 16 w Pile) 2. Sylwia Budnik (Salezjańskie Przedszkole w Pile) 3. Alina Jewsiejewa (Salezjańskie Przedszkole w Pile) Podczas imprezy można było wspomóc finansowo nowo powstające miejsce - Oratorium, które jak widzicie jest kreatywne w tworzeniu wyjątkowych chwil dla rodziców i ich pociech. Pomóc można za pomocą portalu zrzutka: https://zrzutka.pl/zfwu6f?utm_medium=social. Organizatorem sobotniej imprezy było Salezjańskie Przedszkole w Pile, Salezjańska Szkoła Podstawowa w Pile i Salezjańskie Oratorium Królowej Pokoju w Pile. Impreza jak najbardziej udana i już dziś zapraszamy za rok na kolejną edycję. Sebastian Daukszewicz


24

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

ALAN BARAN Z PIŁY SUPER SZARADZISTĄ LUNAPARKU Nagrody w „Tętnie Regionu” to nie sen, to rzeczywistość!!! W ostatnią sobotę maja 2021 roku miało miejsce kolejne - trudno zliczyć które - wręczenie souveniru jednemu z młodziutkich szaradzistów, którzy z zapałem rozwiązują łamigłówki zamieszczane w gazetowej rubryce LUNAPARK. Mini feta tradycyjnie odbyła się w siedzibie firmy TOP FENCE Hurtownia Ogrodzeniowa, której właściciel jest fundatorem interesujących nagród.

Upominek za bystrość umysłu, dzięki któremu bez problemu można rozwiązywać nasze zgadywanki, oraz za niewątpliwy łut szczęścia (przecież trzeba go mieć, aby „sierotka” sięgnęła po tę jedyną kartkę z rozwiązaniem) trafił do rąk rezolutnego 7-letniego Alana Barana z Piły. Jędruś niezwykle ucieszył się z owej nagrody, którą był wspaniały komplet legendarnych klocków LEGO. Fundatorem nagród Lunaparku jest od wielu lat właściciel firmy TOP FENCE Hurtownia Ogrodzeniowa, mieszczącej się w Pile przy ul. Długosza 11. Gratulujemy majowemu zwycięzcy, zapraszając Jego oraz pozostałym młodych krzyżówkowiczów do rozwiązywania rebusów, szarad czy krzyżówek, czekających na Was na stronie LUNAPARK-u. Bez wątpienia do jednego z was uśmiechnie się szczęście. SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO LICZNEGO UDZIAŁU!!!

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

Ten amerykański aktor, scenarzysta i producent filmowy urodził się 28 czerwca 1966 roku w Evanston. Mając siedemnaście lat zadebiutował w komediodramacie Klasa (Class, 1983) u boku Jacqueline Bisset, Roba Lowe i Andrew McCarthy. W 1986 roku w Chicago założył zespół teatralny New Criminals Theatre Company, który stał się jednym z czołowych teatrów w kraju, wyreżyserował cztery sztuki dla New Criminals m.in. Alagazam After the Dog Years i Methusalem, za które w Chicago otrzymał nagrodę im. Josepha Jeffersona. Jego kreacja właściciela niewielkiego sklepiku muzycznego w Chicago w adaptacji powieści Nicka Hornby’ego Przeboje i podboje (High Fidelity, 2000) w reż. Stephena Frears przyniosła mu nominację do nagrody Złotego Globu w kategorii najlepszy aktor. W thrillerze Mikaela Håfströma 1408 (2007) wg opowiadania Stephena Kinga wystąpił w roli udręczonego pisarza. Jest jednym z założycieli Freedom of the Press Foundation (Fundacji Wolności Prasy), mającej na celu wspieranie dziennikarstwa, m.in. WikiLeaks, które demaskuje korupcję i nielegalne działania rządów. Jak nazywa się ten aktor? (Odpowiedź na str. 11). Fot. thecut.com

Ta amerykańska piosenkarka, autorka tekstów, muzyk, aktorka, reżyserka teledysków, kompozytorka, gitarzystka, pianistka i filantropka urodziła się 20 sierpnia 1992 roku w Albuquerque. Znana z amerykańskiej edycji programu X Factor, gdzie zasiadała w panelu jurorskim podczas drugiego i trzeciego sezonu. Oprócz tego popularność przyniósł jej serial Disney Channel Słoneczna Sonny, gdzie grała główną rolę, a także filmy Camp Rock oraz Program ochrony księżniczek. Dotychczasowy dorobek muzyczny artystki to sześć albumów studyjnych: Don’t Forget, wydany w 23 września 2008 roku, Here We Go Again, który ukazał się niecały rok później, Unbroken, który wydany został 20 września 2011 roku, Demi, którego premiera miała miejsce 14 maja 2013 roku, a także Confident, wydany 16 października 2015 roku. Ostatnim albumem piosenkarki jest Tell Me You Love Me wydany 29 września 2017. Do jej największych przebojów należą Give Your Heart a Break, Heart Attack, Cool for the Summer oraz Sorry Not Sorry. Każdy z nich uzyskał status multiplatynowej płyty według RIAA. W Polsce, najpopularniejszą jej piosenką jest Solo, kolaboracja z Clean Bandit, która uzyskała status diamentowej płyty i dotarła na szczyt listy najczęściej granych piosenek przez stacje radiowe w Polsce. Artystka zaangażowana jest również w działalność dobroczynną oraz w kampanie społeczne. Jak nazywa się ta piosenkarka? (Odpowiedź na str. 11).

Na zdjęciu laureat z rodzicami. Redakcja

Fot. eyeonpop.com


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

25

www.tetnoregionu.pl

KLAUDIA ADAMEK ZE STYPENDIUM OLIMPIJSKIM SAMORZĄDU WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO 9 czerwca 2021 roku, w ogrodach Muzeum Okręgowego w Pile, nastąpiło oficjalne wręczenie Klaudii Adamek stypendium olimpijskiego Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Wręczenia dokonał Jacek Bogusławski, Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. Młoda sprinterka w maju wywalczyła kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Tokio ze sztafetą 4 × 100 m.

NAPĘDZAJ WYOBRAŹNIĘ JAGUAREM F-TYPE Jaguar F-Type to obecnie jeden z najciekawiej wyglądających i najbardziej ekscytujących samochodów sportowych w swojej klasie. W wyjątkowy sposób łączy wyrazisty design i zapierające dech w piersiach osiągi.

Odświeżony model wyróżnia się designem, osiągami, doskonałymi właściwościami jezdnymi oraz rozbudowanym systemem infotainment. FTYPE jest napędzany najbardziej ekscytującymi silnikami benzynowymi w gamie Jaguara. Wszystkie wyposażone są w innowacyjne technologie, mające na celu obniżenie zużycia paliwa i emisji CO2, bez uszczerbku dla osiągów. Klienci mogą wybrać swój model z szerokiej gamy silników, od czterocylindrowego Jaguara o mocy 300 KM do 575-konnego V8. Każdy z nich wyposażono w aktywny sportowy układ wydechowy, który wzmacnia wrażenia z jazdy. Doskonale zaprojektowane podwozie, sprężyste zawieszenie i przewidywalne zachowanie w zakrętach sprawiają, że F-TYPE jest zadziwiająco zwrotny, a przy tym utrzymuje przyczepność na każdym rodzaju nawierzchni. Napęd na wszystkie koła F-TYPE wraz z układem Intelligent Driveline Dynamics (IDD) zapewniają doskonałe osiągi i pewność prowadzenia na drodze, a elektroniczny aktywny mechanizm różnicowy zarządza dystrybucją momentu obrotowego do każdego z tylnych kół w celu pełniejszego wykorzystania dostępnej mocy. Spektakularny wygląd nadają mu nowe wydłużone, reflektory, które wtapiają się w linie aerodynamiczne samochodu. Kierunkowskazy sygnalizują kierunek skręcania sekwencją diod wzdłuż zarysu „J”. Wnętrze nowego F-TYPE jest bardzo komfortowe. Lekkie fotele pozwalają na idealne dopasowanie pozycji, a korzystanie z przyrządów i kokpitu jest intuicyjne. Siadając za kierownicą F-TYPE użytkownik ma wrażenie, że wnętrze pojazdu skupione jest na nim. Najdrobniejsze detale podkreślają ekskluzywny charakter samochodu i sprawiają, że kierowca czuje się w nim wyjątkowo. To samochód dla osób, które chcą skupiać na sobie uwagę innych i pragną by ich auto wzbudzało zainteresowanie przechodniów. Źródło: auto-motor-i-sport.pl

Stypendium olimpijskie ma na celu wspieranie zawodników szczególnie uzdolnionych, którzy uzyskali kwalifikację uprawniającą do startu w Igrzyskach Olimpijskich. Stypendium jest przyznawane na okres od pierwszego dnia miesiąca uzyskania kwalifikacji, do ostatniego dnia miesiąca roku, w którym odbywają się Igrzyska Olimpijskie. - Po raz pierwszy wspieramy zawodników, którzy w okresie przygotowań do IO nie muszą martwić się o przyziemne sprawy, tylko mogą skupić się na treningach. My przez stypendium olimpijskie w kwocie 3 tysięcy złotych nagradzamy zawodników z wielkopolskich klubów, którzy uzyskają minimum olimpijskie lub wynik, który zatwierdzony jest przez związek uprawniony do startu na IO. To nasz dobry ruch, gdyż zawodniczki, zawodnicy, którzy te stypendium otrzymali są nam bardzo wdzięczni i mogą formę na IO budować. Jesteśmy przygotowani na kolejne wsparcia, bo jeszcze zawodnicy walczą o udział w Igrzyskach. Szacujemy, że ok. 10-15 stypendiów będziemy chcieli przyznać. Przypomnę, że jedyny złoty medal, reprezentując wielkopolski klub, zdobył Szymon Ziółkowski w 2000 roku na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Sydney. Są olimpijczycy, którzy są z Wielkopolski, ale na IO reprezentowali kluby spoza naszego województwa - mówi Jacek Bogusławski

- członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. Klaudia Adamek - pochodząca i mieszkająca w Zakrzewie, zawodniczka KS Gwardii Piła, która dzięki swojemu talentowi i ciężkiej pracy osiągnęła wynik dający kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Tokio! Klaudia w przeszłości była dwukrotną stypendystką młodzieżową Samorządu Województwa Wielkopolskiego, a tym razem osiągnęła wynik pozwalający ubiegać się o stypendium olimpijskie. Wychowanka Romana Marciniaka w Gwardii Piła od zawsze biegała sprinty i nawet z dużymi sukcesami. Warto pamiętać, że dwa lata temu zawodniczka odniosła kontuzję i jej powrót do sportu nie był taki oczywisty. Na szczęście wróciła i zaczęła odnosić kolejne sukcesy. Klaudia była jedną z głównych bohaterek sztafetowych mistrzostw świata, rozgrywanych w maju na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Zakrzewianka najpierw sięgnęła po srebrny medal w biegu 4 x 100, by zaledwie po 15 minutach wraz z koleżankami wygrać sztafetę 4 x 200. - Bardzo dziękuję za otrzymane stypendium, które pomoże mi w realizacji lepszych wyników sportowych. Bardzo się cieszę, że dzięki takiemu stypendium mogę się rozwijać i realizować swoje marzenia. Kwalifikacja ze sztafetą została uzyskana, ale kto w składzie jej się znajdzie

LEŚNICY ODDAJĄ KREW Krwiodawcy są cichymi bohaterami, którzy każdego dnia ratują zdrowie i życie innych ludzi. Widząc, że w pandemii jest większe zapotrzebowanie na krew pilscy leśnicy zdecydowali o przyłączeniu się do ogólnopolskiej akcji „Leśne osocze, leśna krew”.

wie tylko trener. Po Mistrzostwach Polski, które odbędą się pod koniec czerwca w Poznaniu dowiemy się oficjalnie. Nie ukrywam, że jest duża szansa, że w niej się znajdę. Ostatnie wyniki pokazały, że jestem w czołówce polskiego sprintu. Oby tylko zdrowie dopisało - mówi Klaudia Adamek z Gwardii Piła. - Wydaje mi się, że z racji wieku i w związku z faktem, że już trochę wydoroślałam, zaczęłam poważnie myśleć o tym sporcie. To był czas juniorki. Wcześniej jako dziecko bawiłam się tym sportem. Po drodze przytrafiła mi się kontuzja i dało to do myślenia, że trzeba coś zmienić w przygotowaniach i w moim życiu. Aby było lepiej, bez kontuzji, a wyniki szły w górę. Zmieniłam żywienie, zaczęłam współpracę z psychologiem, dietetykiem i dziś są plusy tego wszystkiego. Ubiegły rok dla mnie był dobrym rokiem, bo poświęciłam dużo czasu na te rzeczy, na które wcześniej nie miałam czasu, skupiłam się nad sobą, nad treningami. I ten sezon ubiegły pokazał, że to był dobry czas. Dwa rekordy życiowe, podium Mistrzostw Polski seniorów, młodzieżowe Mistrzostwo Polski na 100 metrów i srebrny medal na 200 metrów. Tamten sezon wspominam z dużym uśmiechem. Czas spędzony w rodzinnym domu na podwórku, trenując sama ze sobą pokazał, że uzyskiwałam dobre wyniki. Marzeniem teraz to IO oraz udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy i seniorskie Mistrzostwa Polski – opowiada Klaudia Adamek – stypendystka olimpijska. Warto także pamiętać, że sukcesy Klaudii to sukces jej trenera - Romana Marciniaka i całego klubu KS Gwardia Piła na czele z prezesem Krzysztofem Urbanowiczem, którzy także przybyli na to wydarzenie. Nie zabrakło także prezydenta Piły Piotra Głowskiego, który wręczył zawodniczce pamiątkową koszulkę miasta Piły i życzył jak pozostali obecni samorządowcy powodzenia na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Sebastian Daukszewicz

Andrzej Brusiło dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile podpisał list intencyjny w sprawie współpracy z Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu w celu stworzenia możliwości pobierania krwi w siedzibach pilskich nadleśnictw. 27 maja pracownicy Nadleśnictw Lipka, Złotów, Jastrowie i Okonek z RDLP w Pile oraz Nadleśnictwa Lutówko z RDLP w Toruniu, a także członkowie PZŁ i mieszkańcy Złotowa przyjechali do siedziby Nadleśnictwa Złotów, by oddać krew. Dzięki spełnieniu określonych wymogów złotowscy leśnicy zorganizowali 4 miejsca poboru krwi, które obsłużyły 40 osób. Chętnych nie brakowało, dlatego w nadleśnictwach przeprowadzono wcześniejszą rekrutację. Pobranie krwi odbędzie się zgodnie z obowiązującymi zasadami reżimu sanitarnego. Leśnicy pokazują, że ważne jest dla nich życie ludzkie, nie tylko przyroda. Dominika Nadolna RDLP w Pile


26

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

UDANY WYSTĘP ZAWODNIKÓW KLUBU KARATE TRADYCYJNEGO SHOTO W PILE

27

www.tetnoregionu.pl

KOLEJNY SPRAWDZIAN PIĘŚCIARZY PILSKIEGO SOKOŁA W sobotę, 22 maja 2021 roku w Poznaniu miała miejsce sesja sparingowa. Tym razem w imprezie rywalizowały cztery kluby z Wielkopolski. Bagdasarian Boxing Club, Olimpia Poznań, Sporty Walki Piła, które reprezentował Mikołaj Tobera oraz najliczniejsza ekipa Sokoła Piła.

22 maja br. na zaproszenie Klubu Karate Pomerania Szczecin, zawodnicy Naszego klubu wzięli udział w Pomerania-Szczecin Cup 2021, w których udział wzięło blisko dwustu zawodników z całej Polski.

Były to nasze pierwsze zawody po dłuższej przerwie. Wielka niespodzianka i wielki sukces naszych zawodników. Brawo Wy! A oto wyniki: Igor Piątkowski II w kata, Tobiasz Mila I msc. w kata, Patryk Kowalski II msc. w kata i III w kumite, Ksenia Gwizdowska I msc. w kata i III w kumite, Anna Majocha II msc. w kata i II msc. w kumite, Krzysztof Awrejcewicz I msc. w kumite i II msc. w kata, Liliana Szklarek II msc. w kata i III msc. w kumite, Zuzanna Grygier II msc. w kumite i III msc. kata, Cyprian Krzemiński I msc. w kata i I msc. w kumite, Teresa Wiatrowska II msc. w kata i II msc. w kumite, Cyntia Kapczyńska I msc. w kumite i II msc. w kata, Teresa Gwizdowska I msc. kumite i II msc. w kata. Wyjazd na zawody odbył się dzięki wsparciu Urzędu Miasta w Pile. Dziękujemy! Jarosław Skura, www.karate.pila.pl

Sokół reprezentowali: młodzik Adam Sroczyński, kadetka Izabela Burzyńska, juniorka Klaudia Olszewska, kadeci - Dorian Łochowicz, Jakub Adamczyk oraz młodzieżowcy Marcin Szydlak, Wojciech Markowski oraz Kacper Pazdej. Najlepsze wrażenie pozostawili po sobie młodzieżowcy, debiutujący Kacper Pazdej, powracający po przerwie Marcin Szydlak oraz Wojciech Markowski.

Zadowolony również jestem z dziewczyn, dla których był to pierwszy sparing na wyjeździe. Dla wszystkich była to dobra lekcja boksu i już niebawem powtórzymy taki wyjazd. Podziękowania dla Dariusza Adamskiego i Pani Georginy Łochowicz – Bar Mobilek za pomoc w wyjeździe. Podziękowania również dla Miasta Piła i Starostwa Powiatowego. Sławomir Nowicki

DWA MEDALE ZAWODNIKÓW SPORTÓW WALKI PIŁA W MISTRZOSTWACH POLSKI KADETÓW W KICKBOXINGU W pierwszy weekend czerwca w Bałtowie odbyły się Mistrzostwa Polski kadetów w Kickboxingu w formule light contact. Impreza zgromadziła ponad 300 zawodników z całej Polski. Sporty Walki Piła reprezentowała piątka zawodników: Xavier Rzeszut, Anita Leniec, Julia Janicka, Oliwia Natoniewska i Klaudia Mikołajewska. Po dwóch dniach ciężkich zmagań i wielu stoczonych pojedynkach do Piły trafiły dwa medale!

ZOFIA KAŁUCKA NA PODIUM. PIERWSZY W HISTORII MEDAL DLA POLSKI W RACERUNNING Zofia Kałucka, zawodniczka sekcji pilskiej RaceRunning na podium. Młoda zawodniczka zdobyła pierwszy w historii medal dla Polski w RaceRunning podczas Paralekkoatletycznych Mistrzostwach Europy.

W pierwszym tygodniu czerwca w Bydgoszczy odbyły się Paralekkoatletyczne Mistrzostwa Europy, podczas których wystąpiła trenująca w pilskiej sekcji RaceRunning Zofia Kałucka. Zawodniczka pokonała dystans 100 metrów w kategorii RR3 i zdobyła III miejsce. To pierwszy w historii medal dla Polski w RaceRunning. RaceRunning to sport dla osób niepełnosprawnych, dyscyplina paraolimpijska, którą w Polsce wprowadziła Fundacja Złotowianka. Biegacze używają trójkołowego roweru bez pedałów, na których poruszają się, odpychając nogami. Taka forma sportu to nie tylko doskonała rozrywka i pasja, ale także rehabilitacja, której fenomen polega na tym, że odbywa się ona przy okazji. Więcej informacji na ten temat można przeczytać na stronie: http://racerunning.fundacjazlotowianka.pl. W Pile pod szyldem Złotowianki i okiem trenerów Kariny Buczek i Kseni Matuszak trenuje około 20 osób. Cieszymy się, że możemy wspierać działania fundacji, w tym roku udało nam się przekazać 11 000 złotych na codzienne funkcjonowanie sekcji i rozwój młodych sportowych talentów. Gratulujemy sukcesów i życzymy powodzenia przy kolejnych startach! Urząd Miasta Piły

Xavier Rzeszut po czterech znakomitych walkach, w których zdecydowanie zdominował rywali, zdobył złoty medal i został mimo młodego wieku już czwarty raz w karierze Mistrzem Polski! W finale Rzeszut pokonał Kamila Mączkowskiego z Zamku Kurzętnik. Kolejny medal w karierze zdobyła również Klaudia Mikołajewska, która tym razem wystąpiła w wyższej kategorii wagowej. Ostatecznie do Piły wróciła z brązowym medalem! Bardzo dobre wrażenie zostawiła po sobie najmniej doświadczona Oliwia Natoniewska, której do medalu zabrakło 30 sekund. Prowadząc wysoko walkę na punkty wykonała niele-

galną technikę i w końcówce walki została zdyskwalifikowana przez sędziów. W pierwszej fazie rozgrywek odpadły pozostałe zawodniczki Anita Leniec i Julia Janicka. Wielkie brawa dla wszystkich zawodników. Dla sekcji kadetów to już ostatni występ w pierwszej części roku natomiast już w czwartek seniorzy i juniorzy wyjeżdżają do Legnicy, gdzie odbędzie się najważniejsza impreza roku w polskim Kickboxingu, czyli Mistrzostwa Polski K1. Sporty Walki Piła

TRWA ZBIÓRKA ŚRODKÓW NA WYSTĘPY DRUŻYNY KS FUTSAL PIŁA W ROZGRYWKACH 1 POLSKIEJ LIGI FUTSALU Do nowego sezonu jeszcze zostało sporo czasu, ale my już zdążyliśmy zakasać rękawy do ciężkiej pracy. Na nasze szczęście jest w mieście grupa osób, która pokochała futsal i pracuje nad tym by na tej „pustyni piłkarskiej” jaką jest Piła zaznaczyć swoją obecność w jak najlepszym stylu i na najwyższym poziomie. Nasz cel na przyszły sezon to górna część tabeli, miejsca 1-6. Pieniądze ze zrzutki potrzebne są na start w 1 Polskiej Lidze Futsal oraz dalsze funkcjonowanie klubu tj. na: - wynajem hali - zakup sprzętu sportowego - transportu na mecze wyjazdowe - zaopatrzenie w wodę na treningi oraz mecze - posiłki dla zawodników w dni meczowe (mecz wyjazdowy) Dla każdego kibica, który dokona wpłaty powyżej 40 zł Klub przeznaczy kubek z logiem. Jeśli masz dodatkowe pytania lub jeśli Twoja firma chciałaby zostać sponsorem KS FUTSAL PIŁA i znaleźć się na koszulkach naszej drużyny, skontaktuj się z nami: futsal.pila@ wp.pl lub pod numerem tel. 790-208-407. Zapraszamy na zrzutkę https://zrzutka.pl/mdxpv2.

Klub Sportowy Futsal Piła


28

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

KRZYSZTOF PECYNA: Miałem ambicje, żeby zaistnieć medialnie. Chciałem być aktorem w Hollywood Krzysztof Pecyna to człowiek charakterny, mający odwagę głosić własne zdanie i domagać się realizacji zawartych umów. Nie może być inaczej, skoro to zodiakalna panna. Zaczynał w Pile, zwiedził Gdańsk, Leszno, Gorzów czy Gniezno, zatem posiada szerokie spektrum oceny polskiego speedwaya od kuchni. Niegdyś drugi junior w Polsce podzielił się kilkoma przemyśleniami i refleksjami w naszej rozmowie.


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

29

Jesteś tylko jeden dzień starszy ode mnie, pomijając roczniki, zatem zodiakalna panna. Ludzie spod tego znaku są skrupulatni, konsekwentni i przeraźliwie pedantyczni we wszystkim co robią – zgadza się? - Czasem słyszę od kobiet „panna” - o nie! Ale prawda jest zupełnie inna, rzeczywiście ludzie spod znaku panny, to ludzie mający własne zasady i granice i nie rozmieniający się na drobne, co innych niestety denerwuje. Cóż, może tym tematem niech zajmą się wróżki, a my wróćmy do speedwaya. Zaczynałeś w rodzinnej Pile. Debiut w wieku 18 lat. Mama i tata nie chcieli się zgodzić na żużel? - Nigdy nie miałem granic, jeśli chodzi o ryzyko. Każdy rodzic martwi się o swoje dziecko, ale dostałem podpis i zacząłem swoją przygodę z żużlem. Czas oczywiście fantastyczny, spędzanie całych dni na stadionie, to było coś fajnego. Jurek

Z Polonią zdobyłeś 3 medale DMP, w Gdańsku czwarty, tylko Wybrzeże zdobyło z Tobą brąz, a wygrała… Piła. - Nie będę skromny, drużynowo byłem dobry i koleżeński, na tym polega liga żużlowa, tylko w takim przypadku można myśleć o medalach drużynowych. Egoistą można być w indywidualnych zawodach. Medale były i był prestiż, co za tym idzie sponsorzy. Młodość spędziłem w super klimacie. Zawodowstwo dopiero raczkowało, najlepszy sprzęt leżał w sferze marzeń, tunerzy niechętnie wypożyczali go Polakom, różnie bywało też z wypłacalnością klubów. Pozwiedzałeś trochę w czasie kariery. Zostało coś do odzyskania w sensie finansowym? - Żużel to sport, który potrzebuje płynności finansowej. Kto ma płynność ma sukces, a jeśli masz sponsorów to możesz więcej. Oczywiście trafiłem na kluby niewypłacalne, ale to

nieodpowiedzialni ludzie. Było minęło, Mam nowy rozdział w życiu. Śledzisz współczesne rozgrywki, czy jedynie “z doskoku”? - Przeglądam tabele i wyniki „poniedzielne”. Kibicuję drużynie z Gorzowa, sentyment pozostał, gdyż Gorzów zawsze był wypłacalny i profesjonalny. Nie przepadam za amatorami i gadaniem o niczym. Ale obecnie numerem jeden jest dla mnie tenis ziemny i tu spędzam czas. Słyszałem, że kompletnie o 180 stopni, przewartościowałeś swoje życie? - Lubiłem być zawsze na górze, starałem się też by inni to zrozumieli, w Polsce coś tworzyć jest niebezpiecznie. Raczej w Polsce nic spektakularnego już nie zamierzam robić. Zbyt długo przebywam poza Polską i chyba stąd takie odczucia. Wychodzę

Budzeń, człowiek z Grudziądza, miał w sobie wielką ambicję i siłę do sportu jako mechanik, myślę i wiem, że to on przyciągał młodzież własną wiedzą, zaangażowaniem i motywacją, bo robił to dobrze.. Dzięki niemu osiągnąłem w młodzieżówce dużo, potem jak to w życiu bywa, drogi się rozeszły. Treningi i licencja to pokłosie pilskiego boomu na żużel? - Przede wszystkim zapotrzebowanie na towar, towar czyli zawodnika, miałem ambicje i myśli żeby zaistnieć medialnie, a jako gówniarz chciałem być aktorem w Hollywood, tak, tak, śmieszne ale prawdziwe. Speedway w pewnym sensie spełnił moje ambicje, byłem w TV i istniałem medialnie, poznałem świetnych redaktorów z gazet, gdzie współpracowaliśmy razem na bazie public relations. Te czasy pozwoliły mi na duży wachlarz możliwości - sponsorzy, reklama itd. Kędziora twierdził, że po ogłoszeniu naboru miał problem z wyselekcjonowaniem przydatnych kandydatów, zrobił więc trening ogólnorozwojowy, zagonił towarzystwo pod prysznic i tam, na bazie… długości, dokonał wyboru – załapałeś się, czy to kolorowa bajka starego trenera? - Lech Kędziora to stary wyga, miałem to szczęście w sporcie, że współpracowałem z najlepszymi selekcjonerami w speedwayu. Lubiłem to, kiedy trener dużo wymagał ode mnie. Wiem, że te rzeczy wymagały wielu wyrzeczeń. Ja byłem naborem Jana Krzystyniaka, a potem przejął pałeczkę Stanisław Chomski. Jestem wychowankiem Polonii Piła, ogólnie rzecz biorąc. Oczywiście Lecha Kędziorę w Pile zobaczyłem jako selekcjonera, ale wtedy byłem dla niego “nikim”, dopiero po dwóch latach zdobyliśmy wspólnie medale dla GKS Wybrzeże. Piękne czasy. W Pile była chyba pewna rywalizacja, a może nawet delikatny konflikt między importowanym zaciągiem młodzieżowym (Dobrucki, Walczak, Okoniewski, Hampel), a miejscowymi juniorami (Franków, Kowalski, Klecha, Pecyna)? - Jeśli wierzysz w swoje możliwości - rywalizacja i import przestają istnieć zwłaszcza w sporcie, jeszcze raz mówię, że szczęściem było mieć dobrych selekcjonerów czyli trenerów. Wierzyłem tylko szkoleniowcom, reszta nie istniała dla mnie, dlatego zdobyłem w sporcie niemało. Oczywiście byłem zawodnikiem jeżdżącym parowo, zwłaszcza z Rafałem Dobruckim - zawodnikiem myślącym na torze za drużynę. Rafał nie był egoistą. Jeszcze jako młokos trafiłeś do Gdańska (1999), po znakomitym dla siebie sezonie 1998 – po co? Jaki był cel? - Chciałem poczuć wolność i zawodowstwo. Zadzwonił do mnie Lech Kędziora, a ja wtedy byłem numer 2 w Polsce na liście juniorów, czyli najlepszym zawodnikiem po Robercie Dadosie. Nie skorzystać byłoby grzechem. Nie żałuję tej decyzji.

były czasy, gdzie do roli prezesa pchali się politycy regionalni. Dziś ich już nie ma, bo trzeba odpowiadać własnym majątkiem, wiesz co mam na myśli. Politycy, czyli brak realnych możliwości pozyskania sponsora, tylko to co z miasta podane na tacy. Grudziądz powinieneś wspominać dobrze. Przypomnijmy pokrótce. Srebro MDMP 1997, potem srebro MIMP 1998 za śp. Dadim, no i ten kuriozalny mecz ligowy, gdy GKM od 3-15 po trzech wyścigach, wyrwał na koniec… remis. Ty byłeś wtedy ważnym ogniwem Polonii? - Były mecze, były medale, byli sponsorzy i przyjaciele, których mam do dziś. Grudziądz, to miasto gdzie jest jedna linia tramwajowa i płynie piękna rzeka. Gdy byłem młodym kotem straszyli mnie, że na torze ciągnie „do dęba”. Byłem mocny w te klocki, psychika nie nawalała i dlatego wygrywałem, nie bojąc się „dęba” i tych podstępnych ludzi. W tym sukces. Zostały też grudziądzkie przyjaźnie – Wojtek Żurawski, Jacek Korbik, ale nie tylko? - Mówisz o ludziach sportu, bo tak można ich nazwać. Z reguły to ja wybieram kolegów, oni byli silnym ogniwem w mojej karierze sportowej. Wojtek Żurawski w pewnym momencie był moim menadżerem, było hasło jest ważny mecz “czyli poszukiwanie sponsorów do sprzętu” - wynik był zawsze pozytywny. Jacek Korbik to człowiek biznesu w Grudziądzu, duży wkład, bezinteresownie, często oglądał moje mecze, to też satysfakcja dla mnie. Pozdrawiam ich ciepło i serdecznie. W czasie startów w Wybrzeżu dopadło Cię choróbsko, straciłeś dużą część sezonu. Lekarze długo się zastanawiali “z czym to się je”. Wiesz już co to było? - Jak wiesz, nie każdy lubi rozmawiać o własnych problemach, w moim przypadku jest tak samo. Krótko - były to sprawy z niedoleczonym przeziębieniem - powikłania. Fakt faktem, straciłem dużo sezonu i prestiżu. Takie jest życie. Trzeba się z tym pogodzić. Kilka razy wracałeś do Polonii żeby wspomóc, ostatni kontrakt był z roku 2016, teraz w Pile nie ma klubu, ale podobno “coś” się tworzy i “coś” ma być – jak to widzisz? - W Pile jest od pewnego czasu amatorski poziom. Jeśli chcesz zaistnieć, musisz mieć przede wszystkim budżet i wiarygodność zawodowstwa. Z tego co wiem, to miasto inwestowało w ludzi, którzy uważali się za prezesów, a to zwykli ludzie z ulicy bez układów i wiedzy. Dziś już nie bardzo wracam do wspomnień Polonii, szkoda czasu. Krzysztof - co nie zagrało, że nie osiągnąłeś żużlowego raju? Sprzęt, głowa, sposób myślenia, podejście, a może determinacja? Czego zabrakło? - Wszystko co wymieniłeś było poukładane, jedynym problemem była niewypłacalność klubowa, to najbardziej się przyczyniło do mojego końca ze sportem. Czyli pseudoprezesi,

z założenia, że mogłem więcej osiągnąć w sporcie, ale Polska jest krajem pokomunistycznym i wszystko jest dziwne kiedy to Polak… osiąga sukces. Przykra prawda. Niedawno wrzucałeś fotki z delfinami i kangurami na Antypodach, co Ci tam zginęło? - Pracuję, zarabiam, wydaję. Kangury i Australia to marzenie z dzieciństwa, zawsze chciałem zobaczyć ten kontynent i udało mi się, przy okazji pozdrawiam mistrza Polski w trójboju, dzięki niemu mogłem spełnić to marzenie. A co do nurkowania, to patrzę w przyszłość, oczywiście powoli robię kwalifikacje nurka zawodowego. Mam plany pracować, jako przewodnik nurek gdzieś na Malediwach lub bliższych, fajnych wyspach. Lubię wodę i nury. Czym więc zajmujesz się obecnie? - Sport się kiedyś kończy, kończy się rozdawanie autografów, kończą się sponsorzy i prestiż, wpadasz w monotonię zwykłego, niekoniecznie złego życia. Moja historia z Polską jest zakończona. Zacząłem żyć na zachodzie, pozostając w motoryzacji. Jak długo będę w tej branży - czas pokaże. Obecnie jestem kierowcą Tira z 500-konnym silnikiem. Twoim zdaniem, kto w tym sezonie zostanie drużynowym królem skalistych torów? - Liga to ruletka. Dziś nazwiska nie jadą, a co jakiś czas pojawia się rodzynek, czyli młody wilk, który odwraca tabele ligowe. Kto ma juniora, ten wygrywa mecze. Patrząc na siły, to Leszno ma szansę jak i Gorzów, nie można też odebrać wiary Wrocławiowi. Lublin co prawda jest na prowadzeniu, ale sądzę, że z czasem straci pozycję lidera. Uważam, że mistrzem Polski zostanie Unia Leszno. Oni już wiedzą jak to się robi. I już na koniec – nie ciągnie wilka do lasu? Może trener, mechanik, menadżer? - Oczywiście mogłem pozostać przy sporcie, ale już jestem wypalony, znudzony i przestałem wierzyć w polskie klimaty sportowo-żużlowe. Niech inni się bawią tym sportem. Mój czas dobiegł końca. Zajmuję się teraz czymś zupełnie niezwiązanym z żużlem i nie narzekam. Za parę lat pewnie się przebranżowię i jak wcześniej wspominałem, zacznę przygodę i pracę w branży „nurek przewodnik”. Przy okazji pozdrawiam Radka Maciejewskiego, z którym miałem okazję nurkować. Dzięki za rozmowę i spełnienia planów. - Również dziękuję. Korzystając z okazji pozdrawiam moich kibiców i byłych sponsorów ze sportu żużlowego. Rozmawiał PRZEMYSŁAW SIERAKOWSKI Foto: Sebastian Daukszewicz Wywiad ukazał się również na portalu PoBandzie - https:// po-bandzie.com.pl


30

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl regionu.pl

HOROSKOP

BARAN (21.03 – 20.04) Powinieneś skupić się bardziej na sprawach rodzinnych. Problemy same nie znikną, musisz się z nimi zmierzyć i to jak najszybciej. W pracy będzie wiele nowości, więc uważaj żeby nie przegapić szansy, dzięki której możesz umocnić swoją pozycję w firmie. Włącz do swojego jadłospisu więcej owoców zawierających witaminę C. BYK (21.04 – 21.05) W tym miesiącu będziesz przeżywał trudne chwile, może to być zawód miłosny, ale możesz liczyć na bliskie osoby. Będą przy tobie i nie pozwolą ci popaść w melancholię. W pracy nie najlepsza atmosfera, szef tnie koszty, więc nie ma co liczyć na dodatkowe pieniądze, a chciałeś wyjechać na urlop. Podczas opalania ostrożnie korzystaj ze słońca. BLIŹNIĘTA (22.05 – 21.06) Czas przestać myśleć o przeszłości, co się stało to się nie odstanie. Spotkaj się z przyjacielem, wyrzuć wszystkie żale, dobrze ci to zrobi i idź naprzód nie oglądając się za siebie. Dobra passa będzie trwać. Jeżeli zainwestujesz w jakieś przedsięwzięcie, to zyski przekroczą twoje najśmielsze oczekiwania. Nie opuści cię dobry humor i świetne samopoczucie. RAK (22.06 – 22.07) Dla ciebie to tylko flirtowanie, ale uważaj, ktoś to może potraktować poważnie i wtedy zaczną się kłopoty, z których niełatwo będzie się wyplątać. Praca przyniesie ci teraz wiele satysfakcji, bez większego wysiłku osiągniesz sukces, o którym marzyłeś. Twoje konto zostanie zasilone niezłą sumką. Jeżeli zamierzasz wyjechać w dłuższą podróż, oddaj samochód do przeglądu.

LEW (23.07 – 23.08) Miesiąc upłynie spokojnie w gronie rodziny na wspólnych wycieczkach i spacerach. Będziecie się razem dobrze bawić, nic nie zakłóci wspaniałej atmosfery. Znasz swoją wartość, więc nie daj się zepchnąć na dalszy plan przez kogoś, kto nieuczciwymi metodami próbuje zająć twoje miejsce w pracy. Ogranicz wysiłek fizyczny, bo możesz się nabawić bolesnej kontuzji. PANNA (24.08 – 23.09) Oddaliliście się trochę od siebie, ale nie wszystko jeszcze stracone. Postarajcie się spędzać ze sobą więcej czasu, czułe gesty i słowa zbliżą was do siebie. Problemy w pracy są przejściowe, nie powinny ci spędzać snu z powiek. Jeśli szukasz pracy to możesz dostać propozycję wyjazdu za granicę i tam spróbować swoich sił. Przed snem wybierz się na spacer. WAGA (24.09 – 23.10) Będziesz musiał podjąć trudną decyzję dotyczącą życia osobistego, nie rób tego pochopnie, poproś o radę przyjaciela, na pewno się przyda. Jeżeli ktoś ze znajomych zaproponuje ci wspólny interes, możesz być pewien, że uda ci się zarobić niezłe pieniądze. Twoje kłopoty trawienne są spowodowane nieregularnymi posiłkami i objadaniem się przed snem, ogranicz spożywanie słodyczy. SKORPION (24.09 – 23.11) Ten miesiąc będzie obfitował w towarzyskie spotkania, na których będziesz miał ogromne powodzenie u płci przeciwnej. Możliwa miłość od pierwszego spojrzenia. Twoje sprawy zawodowe będą układały się nadzwyczaj pomyślnie, nie zabraknie też pomysłów i sposobów na zwiększenie dochodów. Zdrowie dobre, ale uważaj na przeciągi, są bardzo zdradliwe.

STRZELEC (24.11 – 22.12) Skoncentruj się na relacjach z partnerem. Nie jest najgorzej, ale też przydałoby się coś poprawić. W pracy szef doceni twoje wysiłki i nagrodzi premią. Możesz też mieć skłonność do nadmiernego wydawania pieniędzy. Będziesz w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, ale musisz chronić oczy przed szkodliwymi czynnikami. KOZIOROŻEC (23.12 – 20.01) W tym miesiącu będziesz bardzo podekscytowany. Spełni się twoje marzenie, pojedziesz gdzieś, gdzie będziesz się świetne bawił, na długo w twojej pamięci pozostaną miłe chwile. W pracy spokojnie i bez większych zmian. Nie ominą cię kłopoty z kręgosłupem, jeżeli pracujesz długo przed komputerem, pomyśl nad przesiadką z czterech kółek na rower. WODNIK (21.01 – 19.02) Będziesz przeżywać rozterki duchowe, zastanawiać czy bliska osoba cię jeszcze kocha. Nie będzie trwało to jednak długo, bo wydarzy się coś, co rozwieje twoje wątpliwości i wprawi w dobry humor. Sprawy finansowe nie idą po twojej myśli, zatem podróż, którą planowałeś odłóż na później. Zdrowie będzie ci dopisywało, ale należałoby zadbać o stopy i nosić wygodne obuwie. RYBY (20.02 – 20.03) Ktoś, komu bardzo się podobasz w końcu wyjawi swoje uczucia. Zapowiada się gorący i namiętny romans pełen różnych niespodzianek. W pracy twoje wysiłki i starania nie pójdą na marne, a na efekty nie będziesz musiał długo czekać. Na razie jednak powstrzymaj się od większych zakupów, bo możesz stracić więcej niż zamierzałeś. Wybierz się na zasłużony odpoczynek.

FOTOZGADULA

Co widzicie na zdjęciu? (Odpowiedź na str. 11).


CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl

31


32

CZERWIEC 2021 nr 6 (174)

www.tetnoregionu.pl region nu.pl nu.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.