Tętno Regionu nr 10 (166) październik 2020

Page 1

www.tetnoregionu.pl

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166) ISSN 1897-4104


2

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

BRUTUSOWIE SĄ WŚRÓD NAS! Et tu Brute contra me? I ty, Brutusie, przeciw mnie? Tuszę, że słowa wypowiedziane przez Juliusza Cezara, do rzekomego przyjaciela, Marka Brutusa, który wraz z 19 senatorami ugodził sztyletem swego władcę, są prawie wszystkim znane. Imię Brutusa stało się synonimem zdrajcy i mordercy, ale działającego w słusznej sprawie, bowiem likwidującego tyrana. Czy można stać się wiarołomnym „przyjacielem”, który w partykularnym interesie, „likwiduje” swego „alianta”, przestającego być dlań wygodnym?! Oczywiście TAK. I owo zasztyletowanie jest symboliczne, bo „likwidacja” polega na zastosowaniu zdradzieckich, makiawelskich metod, które mają wyeliminować niewygodnego przeciwnika. Czy takich metod wypada używać wobec dotychczasowych koalicjantów, którzy pod koniec kadencji przestają wpisywać się w plany nowokadencyjne, ponieważ wybrany już jest inny sojusznik? Czy szukanie za wszelką cenę kija na dotychczasowego wspólnika w dzierżeniu steru władzy, ale już niewygodnego, nie kojarzy wam się z Brutusem o jeszcze gorszej twarzy? Czy podsłuchiwanie/nagrywanie rozmów jeszcze nadal alianta, stosowanie prowokacji, zgodnie z zasadą: cel uświęca środki, jest godne np. samorządowca? A cel był wiadomy. Dotychczasowy koalicjant w jednym, bardzo bliskim samorządzie, dzięki brutusowemu sztyletowi miał stracić wiarygodność u wyborców. Nie można było dopuścić, żeby kilku osobom z partii, niepotrzebnego już, koalicjanta uzyskało mandat radnego, bo wtedy misterny plan budowania nowej koalicji spaliłby na panewce. Ów plan się powiódł. Z partii byłego alianta, została wybrana tylko jedna osoba. I to ta - o paradoksie - która była głównym celem zdezawuowania i zdyskredytowania. Z tej historii wypływa jedno przesłanie. Warto pamiętać, że brutusowie są wśród nas! Marek Mostowski Fot. imperiumromanum.edu.pl

3


4

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

TO NIE WIRTUALNE PIENIĄDZE! Rządowy Fundusz Inicjatyw Lokalnych, to zastrzyk dużej gotówki dla gmin i powiatów. Nasi oponenci przed wyborami prezydenckimi krytykowali ten program. Twierdzili, że to wirtualne pieniądze. Oczywiście mylili się. Dotrzymaliśmy słowa. Kilka tygodni temu na konto Piły trafiło ponad sześć milionów złotych. Powiat pilski otrzymał ponad cztery miliony złotych. Każdy samorząd dostał pieniądze. Środki te mogą w praktyce wydać na wybrane przez siebie inwestycje. Drogi, remonty szkół czy wodociągi. Łącznie trafiło do nich sześć miliardów złotych. Obecnie trwa rozstrzygnięcie drugiej odsłony rządowego funduszu. Tym razem projekty oceni komisja przy premierze. Przez ostatnie tygodnie spotykałem się z wieloma lokalnymi samorządowcami, doradzając jakie projekty mają największe szanse. Dzięki temu przygotowali dobre wnioski. Do wielu gmin i powiatów północnej Wielkopolski niebawem trafią kolejne miliony złotych na inwestycje, które pozwolą utrzymać wiele miejsc pracy. Są też takie gminy, które wolały pójść swoją drogą, np. uznając, że jak mieszkańcy osiedla tyle lat męczą się życiem przy nieremontowanej ulicy, to jeszcze mogą poczekać, a nową drogę należy zbudować tam, gdzie oczekują tego deweloperzy. Na szczęście to niechlubne wyjątki. Marcin Porzucek Poseł na Sejm RP

PASZYK: NIE MA ZGODY NA „UBÓJ RYTUALNY” POLSKIEGO ROLNICTWA, WPROWADZANY GŁOSAMI PIS, PO, SLD W TZW. USTAWIE O OCHRONIE ZWIERZĄT! - Nie odpuścimy w Senacie, nie odpuścimy Prezydentowi. „Piątka Kaczyńskiego” nadaje się tylko do kosza! Utrata blisko 9 mld zł, które przynosi nam rocznie eksport drobiu i wołowiny zakazany nową ustawą, to likwidacja tysięcy gospodarstw, zanik przetwórstwa i utrata wielu miejsc pracy - takie słowa padły podczas środowej konferencji prasowej w Pile z ust posła Polskiego Stronnictwa Ludowego - Krzysztofa Paszyka.

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, budzi spore emocje w debacie publicznej. Piątka Dla Zwierząt – przeszła przez Sejm szybko bez konsultacji z polskimi rolnikami, bez dialogu z hodowcami. Teraz ustawa jest w Senacie. Jedną z osób, które są przeciwne przyjmowaniu w tym kształcie ustawy o zwierzętach jest poseł ziemi pilskiej Krzysztof Paszyk, którego zdaniem część jej zapisów działa na szkodę polskiej

gospodarki. - Dziś spotykamy się, aby mówić o „piątce” likwidującej polskie rolnictwo. Wszystko rozpoczęło się od egzotycznej koalicji Zjednoczonej Prawicy z PO i SLD, które poparły ustawę o tzw. ochronie zwierząt. Kiedy łamano Konstytucję jasno wskazywano, że nie można tego robić w jedną noc, kiedy przechodziły ustawy zmieniające ustawodawstwo w zakresie wymiaru sprawiedliwości to PO czy Lewica uznawała to za niekonstytucyjne. W przypadku tej ustawy nie słyszałem głosów, które by wskazywały na ten pośpiech legislacyjny, na niekonstytucyjność w propozycjach tam zapisanych, które

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

OFENSYWA DROGOWA Z końcem sierpnia, kiedy rozpoczynały się prace nad założeniami do budżetu Województwa Wielkopolskiego na 2021 rok, postanowiłem wyjść z inicjatywą działań, których celem jest wyraźne wskazanie Zarządowi Województwa (PO-PSL), że należy w sposób zdecydowany zwiększyć wydatki na bieżące utrzymanie dróg, w tym remonty i odnowy nawierzchni. W północnej Wielkopolsce sieć dróg wojewódzkich jest bardzo rozwinięta, a stan nawierzchni wielu z nich jest zły,

bądź nawet fatalny. Prawdą jest, że prowadzone są inwestycje i prace remontowe, jednak w skali potrzeb naszego regionu tempo modernizacji dróg wojewódzkich nie jest zadowalające. Wysoko oceniam działalność Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, w tym nadzór nad realizowanymi inwestycjami. Jednak, jeśli jako Sejmik nie damy pieniędzy dla WZDW nasze drogi nie będą się polepszać. Dobre drogi to codzienny komfort podróżnych, mieszkańców, ale także korzyści dla gospodarki i

sektora transportu kołowego, to rozwój naszego regionu. W tym roku na bieżące utrzymanie dróg, w tym na odnowy nawierzchni, koalicja PO-PSL rządząca w Sejmiku przeznaczyła zaledwie 67 mln zł. To kwota porównywalna ze środkami przeznaczanymi już 6 lat temu, przy uwzględnieniu zmian na rynku pracy i cen wykonawstwa. Mówi się, że koalicja PO-PSL zamierza przeznaczyć podobne lub mniejsze środki w 2021 roku. Nie ma na to naszej zgody. Przypomnę, że w roku wyborów samorządowych 2018 przeznaczyli blisko 127 mln zł. Przy wydatkach o jakich się mówi degradacja dróg wojewódzkich, i tak dziś w wielu odcinkach w słabej jakości, będzie postępować szybciej, niż bieżące naprawy. Sojusznikami mojej inicjatywy są Starosta Złotowski, Starosta Czarnkowsko-Trzcianecki i Starosta Międzychodzki, którzy aktywnie i intensywnie działają, aby w ich powiatach drogi były jak najlepsze. Adam Bogrycewicz, radny Sejmiku Wielkopolskiego, PiS

SYTUACJA W PILSKIM SZPITALU – SENATOR SZEJNFELD INTERWENIUJE W ostatnim czasie temat ochrony zdrowia, a co za tym idzie m.in. sytuacji w polskich szpitalach jest przedmiotem gorącej dyskusji publicznej. Mowa tu przede wszystkim o sytuacji finansowej, ale ostatnio i kadrowej. Niestety, do tego katalogu dochodzą także informacje o pojawianiu się różnego rodzaju patologii, jakie mają miejsce przynajmniej w niektórych placówkach – to słowa senatora Szejnfelda z oświadczenia, które wystosował do Ministra Zdrowia, Adama Niedzielskiego.

Problemy finansowe, olbrzymie zadłużenia połączone z niedopasowaniem środków do potrzeb, to nie jedyne problemy, jakie dotykają dzisiaj szpitale. Innym są na przykład niedobory kadrowe. Mianowicie w wielu szpitalach brakuje personelu praktycznie na wszystkich szczeblach i stanowiskach. Na to wszystko nakładają się niestety jeszcze przypadki bardzo złego zarządzania poszczególnymi szpitalami, spory wewnętrzne i konflikty pracownicze… Jako przykład takich sytuacji senator Adam Szejnfeld przytoczył przypadek Szpitala Specjalistycznego w Pile. - Jak donoszą lokalne media, a także wystąpienia poszczególnych grup zawodowych oraz pisemne

zawiadomienia związków zawodowych, sytuacja w tym szpitalu w zakresie stosunków międzyludzkich wydaje się być dramatyczna. Z tego powodu lekarze Szpitala Specjalistycznego w Pile, wraz z przedstawicielami Wielkopolskiej Izby Lekarskiej, zorganizowali protest przeciwko władzom Szpitala Specjalistycznego. Dzieje się tak, bowiem chcą oni najlepiej jak potrafią pracować i świadczyć na najwyższym poziomie pomoc lekarską najbardziej potrzebującym, jednakże wg nich jest to trudne ze względów nie tylko finansowych, ale także związanych z jakością organizacji pracy i zarządzania tym szpitalem, w tym relacji Dyrekcji Szpitala z pracownikami służb medycznych i pozostały-

godzą w przedsiębiorców i rolników. Sama ustawa ma niewiele wspólnego z ochroną zwierząt – mówi poseł Krzysztof Paszyk. - Według danych, które podała Rzeczypospolita, 58% drobiu oraz 30 % wołowiny wysłanej za granicę w 2019 r. wyprodukowano w ramach uboju rytualnego. Łączna wartość eksportu polskiego mięsa z uboju rytualnego to 8,9 mld. złotych. Polski konsument, patrząc na to co dziś się dzieje, co serwuje nie tylko rolnikom prezes Kaczyński, musi być świadomy, że to się przełoży na ceny w sklepach. Cieszę się, że tu w Pile ze mną symbolicznie, dezaprobatę wobec tej ustawy wyrażają przedstawiciele różnych branż, m.in.

rolników, sadowników. - W branży futrzarskiej nie ma zgody na takie traktowanie nas. Jesteśmy takimi samymi rolnikami jak hodowcy drobiu, hodowcy trzody chlewnej czy bydła. Dostosowaliśmy się do wszystkich wymogów, które były przed nami postawione, a teraz dostaliśmy „nóż w plecy”. W przeciągu dwóch tygodni zdecydowano jak ma wyglądać nasza przyszłość. Ustawa napisana na kolanie, procedowana w jedną noc – dodaje Anna Banasiuk, przedstawicielka branży futrzarskiej. Koalicja Polska PSL-Kukiz15 niedawno zaprezentowała „piątkę dla rolników”, będącą odpowiedzią

mi pracownikami tej placówki – napisał senator Adam Szejnfeld. W tej sprawie do parlamentarzystów Ziemi Pilskiej zwrócili się m.in. działacze Związku Zawodowego Pracowników Szpitala Specjalistycznego im. Stanisława Staszica w Pile ujawniając nie tylko konflikty kierownictwa placówki z pracownikami, ale też jednoznacznie krytykując podejmowane przez Dyrekcję Szpitala rozwiązania dotyczące m.in. struktury organizacyjnej placówki oraz kierowania bardzo wielu zadań do wykonywania przez firmy zewnętrzne w formie outsourcingu. Niestety, bulwersuje to już także i pacjentów, którzy donoszą o „złym traktowaniu, braku warunków w poczekalniach, panującej w szpitalu nerwowości”. - Tak nie powinno być. Chory człowiek bowiem, który trafia do szpitala, już z tego tytułu ma wystarczająco trudną sytuację związaną z przeżywaniem swoich dolegliwości, aby dokładać mu jeszcze stresów obserwacją tego, co dzieje się wokół niego w szpitalu, do którego trafił – uważa senator Adam Szejnfeld i dlatego podjął interwencję w Ministerstwie Zdrowia. Anna Karmowska Biuro Senatorskie Adama Szejnfelda w Pile na proponowaną przez PiS „piątkę dla zwierząt”. Propozycja ludowców zakłada: 1 .Przywrócenie uboju na cele religijne 2. Zakaz wstępu na gospodarstwo 3. Odszkodowania dla hodowców 4. Otwarcie rynków na wschód 5. Przywrócenie wcześniejszych emerytur rolniczych Marszałek Senatu, Tomasz Grodzki zapowiedział, że 13 października - w dodatkowym dniu rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia Senatu - izba zajmie się nowelą ustawy o ochronie zwierząt. (SE)


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

5


6

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

7

LEKARZ WETERYNARII ODPOWIADA Mój 5 letni kot od jakiegoś czasu ma problemy z nawracającym zapaleniem dziąseł. Zazwyczaj, kiedy to się dzieje kot przestaje jeść suchą karmę. Lekarz stwierdził, że to od kamienia nazębnego, ale po jego zdjęciu problem powrócił. Proszę o poradę, co może dolegać mojemu kotu? Pozdrawiam – Michał z Piły. Panie Michale, jeśli pomimo zdjęcia kamienia nazębnego zapalenie dziąseł powraca, należy zastanowić się nad tym czy Pański kot nie cierpi na limfocytarno-plazmocytarne zapalenie dziąseł. Jest to przewlekły stan zapalny dziąseł i jamy ustnej. Objawy, które zauważa właściciel zaczynają się często od ślinotoku (z możliwą domieszką krwi) oraz brzydkiego zapachu z jamy ustnej. Dodatkowo niemożność pobierania pokarmu - z początku kot podchodzi do miski i chce jeść, ale nie zjada pokarmu ze względu na bolesność jamy ustnej, lub ma problem z jedzeniem suchego pokarmu, który dodatkowo drażni dziąsła. Często takie koty preferują mokrą karmę. W skrajnych przypadkach, przy silnym bólu kot może już w ogóle nie

chcieć podchodzić do miski i zaczyna chudnąć. Często dochodzi do pogorszenia jakości sierści. Widoczny jest stan zapalny dziąseł i różnego rodzaju zmiany erozyjno-rozrosto-

we, brodawkowe, mocno czerwone, obejmujące dziąsła, podstawę języka i doogonową, część śluzówki jamy ustnej. Nierzadko zdarza się, że zmiany krwawią.

Charakterystyczne dla limfocytarno-plazmocytarnego zapalenia dziąseł są nawracające stany zapalne jamy ustnej, coraz trudniejsze do wyleczenia, lub niereagujące na dotychczasowe leczenie. Diagnozując LPGS trzeba wykluczyć inne możliwe jednostki chorobowe takie jak FIV/FELV, niewydolność nerek lub stany nowotworowe jamy ustnej. Niestety przyczyna choroby nie jest znana, dlatego stosuje się leczenie objawowe polegające na łagodzeniu stanu zapalnego lekami przeciwzapalnymi i antybiotykami. W ciężkich przypadkach niezbędne jest poddanie kota zabiegowi chirurgicznemu, polegającemu na usunięciu zmian rozrostowych, lub niektórych zębów. W każdym przypadku nieodzowna jest regularna higiena jamy ustnej. Dobór środków do higieny jamy ustnej zawsze należy skonsultować z lekarzem weterynarii, ponieważ niektóre środki mogą podrażniać dziąsła będące w stanie zapalnym. Lek. wet. Katarzyna Jaworska

Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury poprzednich zagadnień, na naszą stronę www. weterynarz.pila.pl. Maciej Skowyra Lekarz weterynarii Specjalista chorób psów i kotów Właściciel Przychodni Weterynaryjnej „AS” Piła, ul. Mieszka I 17 Tel. 067 215 34 04 www.weterynarz.pila.pl

Drodzy Państwo! Jeżeli macie jakiekolwiek problemy natury zdrowotnej bądź żywieniowej z Waszym pupilem, piszcie na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40, pok. 101, 64-920 Piła. Nasz konsultant – lekarz weterynarii Maciej Skowyra i zespół jego lekarzy odpowiedzą na Wasze pytania i rozwieją każdą wątpliwość.


8

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

ROZSTRZYGNIĘTO II TURNIEJ SIATKÓWKI O PUCHAR PRZEWODNICZĄCEJ KOMISJI OŚWIATY! II Turniej Siatkówki o Puchar Przewodniczącej Komisji Oświaty i Spraw Społecznych rozstrzygnięty! Choć ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne turniej w ostatnim momencie przeniesiono z boiska obok stawu do szydłowskiej hali sportowej, emocji nie brakowało, a walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca. W wydarzeniu udział wzięło pięć zespołów: Szydłowo, Róża Wielka, Dolaszewo i dwie drużyny z Nowego Dworu.

Warto nadmienić, że o tym kto zajmie 2. i 3. miejsce decydowały tzw. „małe punkty”. Ostatecznie nagrody z rąk Wójta Tobiasza Wiesiołka, Przewodniczącej Rady Gminy Szydłowo Elżbiety Kliber i Przewodniczącej Komisji Oświaty i Spraw Społecznych Katarzyny Miernowskiej odebrały kolejno: Nowy Dwór 2; Szydłowo; Dolaszewo.

Najlepszym zawodnikiem turnieju został Dominik Kolasa reprezentujący zespół z Dolaszewa. Gratulujemy wszystkich drużynom, które zdecydowały się wziąć udział w 2. edycji turnieju i już dzisiaj zachęcamy do zapisywania się do Gminnej Ligi Siatkówki!

WYBORY DO MŁODZIEŻOWEJ RADY GMINY. CZAS START!!!

TRADYCYJNE SMAKI W NOWEJ KUCHNI - REWITALIZACJA ŚWIETLICY WIEJSKIEJ W POKRZYWNICY Sejmik Województwa Wielkopolskiego przyjął uchwałę przyznającą Gminie Szydłowo dofinansowanie w wysokości 3 439 zł na projekt o wartości 6 869,19 zł w ramach konkursu Odnowa wsi szansą dla aktywnych sołectw - Wielkopolska Odnowa Wsi. Już niedługo Pokrzywnica wzbogaci się o profesjonalne zaplecze do kulinarnych szaleństw.

ZNAKOWANIE ZWIERZĄT

Pierwszy raz w historii samorządu w dniu 19 października wybory do Młodzieżowej Rady Gminy. Wejdź na stronę www.mrgszydlowo.pl

ZBIERAJMY NAKRĘTKI

Ruszył program dofinansowania do elektronicznego znakowania zwierząt, których właściciele zamieszkują teren Gminy Szydłowo. Regulamin oraz wniosek dostępne są do pobrania stronie internetowej www.szydlowo.pl

ENKLAWA MIODODAJNA W ZAWADZIE W przyszłym roku w Zawadzie powstanie Enklawa Miododajna! Projekt na prawie 640 000 zł zakłada także inwentaryzację przyrodniczą całej Gminy.

Serca na plastikowe na nakrętki stoją już w 8 miejscowościach naszej Gminy i z dnia na dzień coraz bardziej zapełniają się Waszą dobrocią!

Nasz projekt ekologiczny z listy rezerwowej otrzymał dofinansowanie na kwotę 441 000 zł z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, o czym poinformował Jacek Bogusławski - Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego na wtorkowej konferencji prasowej, która odbyła się w na-

szym Urzędzie. W sąsiedztwie zabytkowego drewnianego kościoła w Zawadzie powstanie specjalna przestrzeń publiczna dla ludzi i owadów. Powstaną tam ścieżki i terenowe gry edukacyjne, wiata z miejscem na ognisko, hotel dla owadów oraz park bogaty w rośliny miododajne. Będzie to doskonałe miejsce do organizacji przyrodniczych warsztatów terenowych i wypoczynku. Wydana zostanie również papierowa i elektroniczna monografia obejmująca kompleksową inwentaryzację przyrodniczą Gminy Szydłowo. Powstanie specjalna aplikacja do e-edukacji i przybliżania przyrodniczych walorów Gminy. Warto nadmienić, że projekt Enklawy Miododajnej został przygotowany przez Studio Architektury Kontur ŚwiatopełkMirscy Sp.J. Zadanie realizowane w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020, Oś priorytetowa 4: Środowisko, Działanie 4.5. Ochrona przyrody, Poddziałanie 4.5.4. Edukacja ekologiczna. Źródło: Urząd Gminy Szydłowo www.szydłowo.pl


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

Czy jest szansa, aby ktoś zainteresował się parami, które chcą powiększyć swoją rodzinę, ale stan zdrowia nie pozwala im na naturalne poczęcie dziecka? Wiele miast w Polsce ma programy dofinansowania do procedury in vitro. Czy Pan prezydent może się także przyjrzeć temu tematowi? Czy jest szansa, aby był program dla par z Piły, aby miały dofinansowanie do in vitro? - Odpowiadałem już na to pytanie, więc przypomnę, że w latach 2013 – 2016 funkcjonował w Polsce rządowy program refundacji in vitro. Ustępująca ekipa (PO) przedłużyła jego działanie do 2019 roku, jednak kolejny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł (PiS) podjął decyzję, że ten ważny projekt nie będzie kontynuowany i tym samym zakończył w Polsce ogólnopolską refundację zabiegów in vitro i wsparcie dla rodzin starających się o potomstwo. Uważam, że skoro zadanie to było realizowane na szczeblu centralnym, to tam powinno powrócić. Uważam także, że finansowaniem procedur in vitro mogą się również zajmować powiaty, które w kompetencjach i obowiązkach mają „ochronę zdrowia mieszkańców”. I właśnie miasta, które do tej pory finansują lub finansowały do tej pory in vitro, to miasta na prawach powiatu. Piła – mimo naszych starań - nie jest jeszcze powiatem grodzkim, stąd też mamy ograniczone możliwości i środki w tym zakresie. Jeżeli Piła zostanie miastem na prawach powiatu (nad czym cały czas pracujemy) i odzyska swoje 70 milionów złotych, którymi w tej chwili zarządza starosta pilski, z pewnością przystąpimy także do realizacji innych dodatkowych programów prozdrowotnych. Przypomnę także, że zrealizowaliśmy program szczepień dla 700 dzieci przeciw wirusowi HPV, a obecnie zabezpieczyliśmy środki na bezpłatne szczepienia przeciwko grypie dla 1000 pilan w wieku seniorskim. Dlatego oczekiwałbym, że starosta, który osobiście blokował prace w parlamencie o ustanowieniu Miasta – Powiatu Piła, zainwestuje nasze pilskie podatki zdecydowanie lepiej. Tym bardziej, że wsparcie dla in vitro obiecywał kilkakrotnie. Jestem mieszkańcem Gładyszewa. Wyjazd do centrum Piły przez ulicę Wojska Polskiego (zwłaszcza w godzinach porannych oraz południowych, gdy pracę kończy m.in. „Sanita”), trwa każdego dnia kilkanaście do kilkudziesięciu minut. Czy na wysokości Orlenu/Sanity, jest możliwość zbudowania ronda? Jeżeli tak to kiedy? Czy i kiedy zmodernizowana będzie gruntownie droga z Zawady do Piły? - Rozmawiamy z marszałkiem województwa wielkopolskiego o przebudowie kolejnego odcinka al. Wojska Polskiego, w ramach której ma się również znaleźć rozwiązanie sytuacji na skrzyżowaniu ulicy Kamiennej i alei Wojska Polskiego, której – przypomnę – trzy odcinki, dzięki między innymi naszym staraniom, zostały wyremontowane i zmodernizowane. Jestem więc przekonany, że i w tym przypadku nasze działania przyniosą pożądany efekt. Ulica Kamienna natomiast, jest drogą powiatową i dlatego – choć jesteśmy przygotowani do pomocy zarówno merytorycznie, jak i finansowo - czekamy na ruch Starostwa Powiatowego w Pile, które powinno uruchomić finansowanie przebudowy lub postarać się o wpisanie inwestycji do programu dróg samorządowych. Przypomnę także, że już przygotowaliśmy pod ulicą Kamienną instalację kanalizacyjną (Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Pile) oraz inne części podziemnej infrastruktury.

9

www.tetnoregionu.pl

ROZPOWSZECHNIENIE WIZERUNKU DZIECKA Jakiś czas temu przeprowadziłam się do Piły z dużego miasta położonego w innym województwie, moje dzieci chodziły tam do prywatnego przedszkola. Placówka ta bardzo dbała o promocję i marketing i bardzo często na forach internetowych rozpowszechniała wizerunek naszych dzieci. Na początku nie protestowałam, ponieważ nie widziałam w tym niczego złego, ale w końcu rozstaliśmy się z tym przedszkolem w niezbyt dobrej atmosferze i nie podoba mi się, że to miejsce robi sobie reklamę za pomocą moich dzieci. Nie chciałabym robić z tego wielkiej awantury, ale z drugiej strony obawiam się, że kiedyś zdjęcia moich dzieci mogą pojawić się na plakatach w całym mieście. Wkrótce moje dzieci zaczną też chodzić do jednego z lokalnych przedszkoli i nie chciałabym, aby ta sytuacja się powtórzyła. Poza tym nowa partnerka mojego męża od jakiegoś czasu bardzo często umieszcza zdjęcia moich dzieci na swoich profilach społecznościowych. Czy mogę jej tego zabronić? Teresa z okolic Piły. Bardzo często zdarza się, że przedszkola, żłobki czy szkoły starają się pozyskać nowych klientów poprzez upowszechnianie materiałów promocyjnych z wizerunkiem dotychczasowych podopiecznych. Wizerunek dziecka podlega jednak ochronie, co wynika wprost z przepisów powszechnie obowiązującego prawa. Jak wynika z treści art. 23 kodeksu cywilnego dobra osobiste człowieka, jak w szczególności (…) wizerunek (…) pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Również z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wynika, iż rozpo-

wszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Rzecz jasna, ciężko jest oczekiwać, aby taka zgoda została udzielona przez małoletniego, dlatego też w jego imieniu zgody udzielają jego przedstawiciele ustawowi, czyli najczęściej rodzice. Wystarczająca jest zgoda jednego rodzica, natomiast sytuacja komplikuje się, gdy skonfliktowani rodzice wyrażają różne stanowiska i bywa, że taka sytuacja musi zostać rozstrzygnięta przez sąd. Właściciele przedszkola powinni mieć na względzie okoliczność, iż zgoda nie może być ogólna. Samo sformułowanie: wyrażam zgodę na rozpowszech-

nianie wizerunku dziecka może nie wystarczyć. Wielu rodziców może nie mieć nic przeciwko temu, aby placówka edukacyjna udostępniała zdjęcia ich dziecka na zamkniętym profilu społecznościowym przedszkola, ale niekoniecznie chcą, aby takie zdjęcia były zamieszczone chociażby na ulotkach. Należy też pamiętać, że rodzic w każdej chwili może wycofać swoją zgodę na rozpowszechnienia wizerunku i przedszkole musi bezwzględnie tę okoliczność uszanować. W przeszłości zdarzały się sytuacje, iż właściciele placówek edukacyjnych usiłowały uzależniać możliwość uczęszczania dziecka do przedszkola od zgody na publikację wizerunku. Przedszkole lub żłobek nie ma prawa odmówić zapisu dziecka do placówki, jeżeli rodzice nie wyrazili zgody na publikację wizerunku dziecka w sieci. Przedszkole czy szkoła mają prawo robić zdjęcia dzieciom chociażby podczas imprezy karnawałowej, a rodzice nie mogą zabronić wykonywania tych fotografii. Zupełnie inaczej wygląda sprawa z rozpowszechnianiem zdjęć, tu konieczna jest już zgoda i należy te sytuacje odróżnić. Jeżeli nie wyraża Pani zgody na rozpowszechnianie wizerunku dziecka, proszę skierować do dyrektorki przedszkola pismo, w którym zażąda Pani usunięcia wizerunku dziecka. To powinno poskutkować, ale jeżeli pismo nie odniesie rezultatu konieczne może okazać się skierowanie sprawy na drogę sądową. Agnieszka Przeworek-Rataj Radca Prawny Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym dziale mają jedynie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada prawna w żadnej konkretnej sprawie.

81. ROCZNICA AGRESJI ZSRR NA POLSKĘ - W PILE RÓWNIEŻ ODDALI HOŁD OFIAROM TAMTYCH DNI 17 września 1939 roku, 81 lat temu Armia Czerwona wkroczyła na teren Polski. Związek Radziecki złamał tym samym polsko-sowiecki pakt o nieagresji. Ta napaść, nazywana IV rozbiorem Polski, przyniosła Polakom represje, kolejne wywózki i mord w Katyniu. Hołd ofiarom tych tragicznych wydarzeń oddał prezydent Piotr Głowski wraz z przed-

stawicielami Pilskiej Rodziny Katyńskiej i innych delegacji. Spotkanie odbyło się pod Pomni-

kiem Ofiar Stalinizmu. UM Piły


10

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

PREZYDENT GŁOWSKI ODWIEDZIŁ NOWĄ CYNKOWNIĘ TERMETALU Od sierpnia 2020 r Grupa Termetal w Pile uruchomiła nowoczesny zakład zabezpieczeń antykorozyjnych dedykowany do cynkowania usługowego elementów konstrukcji stalowych. Zainstalowana linia technologiczna posiada wanny cynkownicze o wymiarach: dł. 13 m, szer. 1,6 m, głębokość 3,5 m. Masa maksymalnego wsadu wynosi 6 t. Dotychczas funkcjonująca cynkownia przeznaczona jest obecnie na potrzeby własne – cynkowania krat stalowych. - Uruchomiliśmy drugą cynkownię w Pile, jest to cynkownia, która posiada duże wanny, co umożliwia wyprodukowanie i ocynkowanie wielu wyrobów o długości 13 metrów oraz masie do 10 ton. Miesięcznie możemy wyprodukować i ocynkować ponad trzy tysiące ton produkcji stalowej. Cynkowanie jest najlepszą metodą zabezpieczenia antykorozyjnego stali, dzięki temu dbamy także o środowisko. Jesteśmy także konkurencyjni z uwagi na posiadane duże wydajności i niskie koszty produkcji.

- mówi dyrektor Termetalu w Pile, Jarosław Kwiatkowski. W ubiegłym tygodniu Prezydent Piły Piotr Głowski wraz z Zastępcą Prezydenta Beatą Dudzińską uczestniczyli w prezentacji nowej cynkowni. Obecnie grupa zatrudnia ponad 200 pracowników, stale inwestując w ich rozwój i dbając o przyjazne środowisko pracy. - Gratulujemy właścicielom, kadrze kierowniczej oraz pracownikom, jestem również przekonany, że nie tylko wygląd biur, ale również jakość technologii jest na takim poziomie, który nie tylko w Europie, ale i na Świecie ma niewielką konkurencję oraz może budzić podziw.- mówił prezydent Piły, Piotr Głowski. Firma poszukuje również pracowników do pracy w pilskim oddziale Grupy Termetal.

- Szukamy także pracowników do pracy w naszej firmie. Poszukujemy osób, które po prostu chcą pracować, my uczymy i przygotujemy do wykonywania zawodu cynkownik. Mam nadzieję, że ludzie, którzy do nas trafią będą zadowoleni z pracy - dodaje dyrektor Termetalu w Pile, Jarosław Kwiatkowski. Chętni do pracy mogą się skontaktować z firmą poprzez mail Kadry-pil@termetal.pl lub kontakt telefoniczny pod numerem 67 214 24 88. UM Piły

ANTYCOVIDOWCY WYSZLI NA ULICE PIŁY W sobotę, 10 października 2020 r.w Pile odbył się „Marsz o Wolność”, ogólnopolskie wydarzenie organizowane przez przeciwników restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. Przeciwnicy noszenia maseczek udali się z placu Zwycięstwa na ulicę Okrzei pod mural Żołnierzy Wyklętych, gdzie po odśpiewaniu hymnu zakończono zgromadzenie.

Choć sobotnie wydarzenie zapowiadano wcześniej, niż poznaliśmy plany ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego, który zapowiedział ograniczenie zgromadzeń do 100 osób z zachowaniem co najmniej 100 metrów dystansu pomiędzy grupami, oraz zasłanianie ust i nosa to uczestnicy w Pile nie zawsze stosowali się do ustalonych zaleceń, ponieważ uważają, że nie można rozporządzeniem wprowadzać obowiązku zakrywania ust i nosa przez osoby zdrowe, a jak ktoś nie stosuje się do zaleceń to karać mandatami.

- Nie ukrywajmy, że nie wszyscy uczestnicy dostosowali się do wymogów sanitarnych. My jesteśmy przeciwko tym maseczkom i tym obostrzeniom, w związku z tym dwa razy dostaliśmy ostrzeżenie i powiedziano nam, że po trzecim marsz zostanie rozwiązany. Na szczęście udało się tego uniknąć i doszliśmy bezpiecznie pod mural na Okrzei. Marsz według wymogów mógł się odbyć na 100 osób i na taką ilość zgłaszaliśmy. Było jednak widać, że tych osób przybyło więcej - podczas marszu dołączały do nas nowe osoby. To cieszy, bo problem nie jest im

obcy. Oczywiście, żeby otrzymać zgodę na ten marsz to musieliśmy zastosować się do wytycznych policji i Urzędu Miasta, stąd pomysł, aby rozdać uczestnikom papierową maskę osoby z pewnego filmu, w celu zakrycia całej twarzy. Jest nas sporo i wraz z rozwojem sytuacji, będziemy dalej działać - mówi Wiesław Olędzki, przewodniczący zgromadzenia. Sebastian Daukszewicz

TABLICA KU PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WOJSKA POLSKIEGO NA PILSKIEJ NEKROPOLII Na Cmentarzu Komunalnym w Pile odsłonięto tablicę Pamięci Żołnierzy Wojska Polskiego w 100 rocznicę Bitwy Warszawskiej, znanej także jako „Cud nad Wisłą”. Pojawiła się ona na terenie nekropolii z inicjatywy uczniów Centrum Kształcenia Nauka. Podczas uroczystości odsłonięcia tablicy Zastępca Prezydenta Beata Dudzińska wraz z przewodniczącą Rady Miasta Maria Kubicą złożyły kwiaty, aby uczcić pamięć poległych żołnierzy.

W dniach 12-25 sierpnia 1920 roku Wojsko Polskie stoczyło jedną z największych i zarazem najważniejszych bitew w historii swojego oręża. Było to jednocześnie decydujące starcie w wojnie polsko-rosyjskiej 1920 r. Bitwa Warszawska stworzyła Polakom szansę doprowadzenia wojny do zwycięskiego

końca i ocaliła niepodległy byt Rzeczypospolitej. Zwycięstwo nad Rosją Sowiecką, niezależnie od korzyści politycznych i terytorialnych, miało dla Polski ogromne znaczenie moralne. Było to pierwsze od zmierzchu I Rzeczypospolitej wielkie zwycięstwo odniesione samodzielnie przez Wojsko Polskie nad siłami zbrojnymi potężnego do niedawna zaborcy, który krwawo stłumił trzy powstania narodowe. Umożliwiło ono II Rzeczypospolitej prowadzenie samodzielnej polityki wewnętrz-

nej i zagranicznej niezależnej od interesów obcych mocarstw. Pozwoliło wychować młode pokolenie Polaków w polskiej tradycji i polskim patriotyzmie. Bitwa Warszawska została uznana za 18. przełomową bitwę w historii świata. Zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. Info: wojsko-polskie.pl, dzieje.pl

DYREKTOR PILSKIEGO SZPITALA BYŁ ZAKAŻONY KORONAWIRUSEM! CZY SĄ RÓWNI I RÓWNIEJSI? Pamiętacie, jak imć pan starosta pilski, zaciekle hejtował, odsądzając od czci i wiary Bogu ducha winną wspaniałą „pilską lekarkę”, której zarzucał nieprzestrzeganie zasad koronawirusowych, złamanie kwarantanny, etc.?! Oczywiście, że pamiętacie! Ale dla pana starosty (czyt. seniora) są równi i równiejsi. Jego wasal, wiedząc że ma wynik pozytywny, stwierdzający zakażenie Sars-CoV-2, nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa i narażał innych na złapanie wirusa?!

Jak rozwija się zakażenie koronawirusem i w jakim czasie jest tajemnicą poliszynela. Wszyscy to wiedzą! Czy w związku z tym, wiedząc(?) o zakażeniu, włodarz szpitala (wasal starosty Komarowskiego) powinien zachować szczególną ostrożność w

kontaktach z innymi osobami???? Czy powinien wspólnie ze swoim seniorem (w wiadomym, propagandowym celu) odwiedzać krakowski szpital Rydygiera? Czy powinien brać udział w cotygodniowej radzie budowy oddziału chemioterapii, która miała miejsce we wtorek 22 września??? Listy uczestników owego spotkania zażądał pilski sanepid! Czy pan starosta, senior zakażonego wasala, nie powinien również zachowywać się nader ostrożnie i inteligentnie, i nie spotykać na „uroczystościach” z innymi osobami (vide: wrę-

czenie stypendiów studentom)? Wiadomo jak to jest z testami! A kontakt ze swym wasalem imć starosta miał bliski! Dyrektor pilskiego szpitala, z potwierdzonym koronawirusem, przebywał w izolacji domowej, a osoby z jego otoczenia w kwarantannie domowej. Na szczęście włodarz lecznicy jest już zdrowy i może kontynuować „uzdrawianie” Szpitala Specjalistycznego w Pile. Marek Mostowski


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

11

GOTOWANIE Z BOSACKIMI I GŁOWSKIMI W DOLINIE ANIOŁÓW. BYŁO SMACZNIE, LOKALNIE Z POLSKĄ KUCHNIĄ Nikt nie rodzi się super kucharzem i nie zawsze to gotowanie wychodzi jak się chce, ale gdy ma się przy sobie fachowca w tej dziedzinie to można wiele się nauczyć, uzyskując odpowiednią wiedzę. I tak też było 19 września w Chrustowie, które gościło na kolacji uczestników wygranej licytacji pt. „Gotuj z Bosackimi i Głowskimi w Dolinie Aniołów w ramach 28 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Były też warsztaty kulinarne z polską kuchnią, które prowadziła Katarzyna Bosacka, autorka wielu programów znanych z anteny telewizji TVN Style, w tym hitowego „Wiem, co jem”, a obecnie prowadząca program w stacji TTV „DeFacto Bosacka”. Gotowanie z Bosackimi i Głowskimi w Dolinie Aniołów miało odbyć się w marcu, ale jak wiemy pandemia koronawirusa spowodowała, że wiele planowanych przedsięwzięć się nie odbyło. To wydarzenie udało się zrealizować dopiero teraz. - Uważam, że dziś mamy odpowiedni termin, aby doprowadzić do prawdziwej konsumpcji cztery zwycięskie rodziny, bo nie wiadomo co dalej nas czeka z epidemią. Nasze panie z dbałością, na prawie lokalnych produktach, przez dwa dni przygotowywały kolację dla uczestników, którym jak już wiem smakowało. Od wielu lat staramy się z żoną zaskakiwać nowym projektem w ramach WOŚP. Przypomnę, że można było mnie zatrudnić do pracy na jeden dzień, były też rejsy po Bałtyku, a teraz gotowanie. Co dalej, to zobaczymy, bo wiadomo, jakie mamy czasy. Na pewno ze wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie zrezygnujemy - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły. A uczestnicy kolacji mogli zajadać lokalne, polskie produkty. Na przystawkę była śliwka z boczkiem inaczej. Był też pstrąg wędzony w mrożonych łódkach z cytryny oraz zupa-krem z dyni z kozim serem. Jako główne danie zaserwowano gęś szarpaną, podaną w wielkopolskiej pyzie. A na deser? Deser to było zadanie dla uczestników, którzy przy pomocy Katarzyny Bosackiej musieli przygotować pierogi czekoladowe z szarą renetą, z sosem z białej czekolady i żubrówką. - Nareszcie udało nam się spotkać. Ta pandemia spowodowała, że tak późno spotykamy się ze zwycięzcami licytacji w ramach WOŚP. Gotujemy sezonowo, jesiennie i lokalnie z produktów, które w okolicy Piły możemy kupić. Mam na myśli pstrągi, twaróg, gęś oraz warzywa i owoce. Warto je jeść sezonowo, bo po pierwsze mamy tańsze produkty, po drugie te produkty są bogatsze w wartości odżywcze. Mnie sprawia ogromną frajdę, że można łamać stereotypy dotyczące kuchni polskiej. Nam się wydaje, że kuchnia polska to tylko bigos, schabowy i rosół. I to jest rzeczywiście klasyk. Ale można gotować po polsku, ale inaczej, nowocześniej, zdrowiej, lżej. Gotowanie wspólne i myślenie o kuchni to jest wielka frajda – mówi Katarzyna Bosacka. - Dziś na kolacji były dania według moich przepisów. Zadzwoniłam do pani Magdy Głowskiej i zapytałam co najlepszego w tym sezonie jest w okolicy, jacy są producenci żywności i według tego zrobiłam własne przepisy, np. śliwki

ROZWIĄZANIA KONKURSÓW: KAMERTON: Piotr Szczepanik. FOTOPLASTYKON: Margot Elise Robbie. FOTOZGADULA: Jest to mostek na stawie hodowlanym (Łowisku) ryb przy restauracji Stary Młyn, przy ul. Okrężnej / al. Niepodległości, oczywiście w Pile. KRZYŻÓWKA: Szczodry nie traci.

z boczkiem, pastę z pstrąga w cytrynowej łódce, zupę dyniową, szarpaną gęsinę w pyzie z młodą kapustą – dodaje Bosacka, autorka publikacji na temat zdrowia, urody, nauki, medycyny i wychowania dzieci. Przypomnijmy, że najwyższą kwotę podczas styczniowej licytacji 1801 zł zdeklarowali Państwo Agnieszka i Piotr Przybylscy. Ale to nie tylko oni ze swoimi znajomymi mieli prawo uczestniczyć w warsztatach, ale też osoby ze swoimi znajomymi, rodziną, które zaproponowały kolejne najwyższe stawki w licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wszyscy uczestni-

cy byli zadowoleni z wylicytowanej atrakcji i jak zapewniają, jeśli kolejny finał WOŚP się odbędzie, to także wezmą udział w licytacjach. Oprócz smacznego jedzonka czy warsztatów były też ciekawe opowieści. Mąż Katarzyny Bosackiej, były ambasador RP w Kanadzie, a obecnie senator RP - Marcin Bosacki podzielił się z uczestnikami sobotniego spotkania swoją szeroką wiedzą na temat win oraz ciekawostkami z zakresu zasad savoir-vivre obowiązujących w różnych państwach i kulturach świata. Sebastian Daukszewicz


12

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

PILSCY STUDENCI ZAINAUGUROWALI ROK AKADEMICKI Studenci Państwowej Uczelni Stanisława Staszica i Nadnoteckiego Instytutu Uniwersytetu Adama Mickiewicza, zainaugurowali rok akademicki. W uroczystościach udział wzięli: prezydent Piły Piotr Głowski oraz zastępca prezydenta Piły Beata Dudzińska.

W Państwowej Uczelni Stanisława Staszica, rok akademicki zainaugurowały szkoły wyższe, należące do Związku Wielkopolskich Publicznych Uczelni Zawodowych. W bieżącym roku akademickim, naukę w PUSS rozpoczęło 550 studentów. Nowością w ofercie pilskiej wyższej szkoły zawodowej, są kie-

runki: ekonomia na poziomie magisterskim oraz kryminalistyka z kryminologią na poziomie licencjatu. Władze Państwowej Uczelni Stanisława Staszica nagrodziły prezydenta Piły Piotra Głowskiego medalem jubileuszowym z okazji 20-lecia szkoły wyższej. Ważnym wydarzeniem dzisiejszej inauguracji, było natomiast otwarcie nowoczesnych laboratoriów dla kierunków inżynierskich. Rok akademicki zainaugurowali także studenci Nadnoteckiego Instytutu Uniwersytetu Adam Mickiewicza. Przypomnijmy, że w ofercie instytutu znajdują się następujące kierunki: - studia licencjackie: Gospodarka wodna; - studia inżynierskie: Technologie inżynierskie. Dodajmy, że dla chętnych pracujących zawodowo, pilski instytut przygotował ofertę stacjonarnych studiów w ramach projektu „Studia po 16-tej”. Przypomnijmy: Nadnotecki Instytut UAM w Pile, mieści się w położonym na dawnym lotnisku budynku, który oddano do użytku w 2010 roku. Studenci – podobnie jak w PUSS – mają do dyspozycji nowoczesne i dobrze wyposażone sale wykładowe i seminaryjne, laboratoria i pracownie komputerowe.

Prezydent Piły Piotr Głowski podkreślił dobrą współpracę obu czelni z gminą, która systematycznie wspiera ich rozwój. W opinii prezydenta zarówno PUSS, jak i NIUAM skutecznie wykorzystują wsparcie udzielane im przez samorząd i inne instytucje publiczne, co przekłada się między innymi otwieraniem kierunków studiów w zawodach, które są poszukiwane na lokalnym rynku pracy. - Dziękując za dotychczasowy wkład w rozwój naszego miasta i regionu, wszystkim studentom, wykładowcom i pracownikom Państwowej Uczelni Stanisława Staszica oraz Nadnoteckiego Instytutu Adama Mickiewicza życzę kolejnych sukcesów na miarę dotychczasowych osiągnięć. By praca i nauka przebiegały w tym trudnym dla nas wszystkich czasie bezpiecznie i bez zakłóceń – mówił prezydent Piotr Głowski. Prezydent Piły spotkał się także z rektor UAM prof. Bogumiłą Kaniewską i prorektorem ds. kadr i rozwoju UAM prof. Tadeuszem Wallasem. Rozmowy dotyczyły dalszego rozwoju NIUAM i jego współpracy z gminą Piła. UM Piły

W PILE UCZNIOWIE BĘDĄ UCZYĆ SIĘ JĘZYKA MIGOWEGO Znajomość języka migowego jest zaletą nie tylko na rynku pracy, który coraz bardziej otwiera się na ludzi niepełnosprawnych i szczyci się równouprawnieniem oraz dostosowaniem się do potrzeb wszystkich ludzi. Teraz także uczniowie pilskich szkół podstawowych, a ma być ich ponad 400 dzięki członkom Stowarzyszenia Słabo i Niesłyszący „Migacze” i Stowarzyszeniu „Daj Radość Niepełnosprawnym” z Piły. - Jest taki język obcy, którego najczęściej nie znamy, a są wokół nas osoby, które w ten sposób się komunikują. Jest to język migowy. Staramy się od kilku lat przybliżać go dzięki fajnym partnerom, z którymi przygotowaliśmy program, który będzie realizowany w naszych szkołach - mówi prezydent Piły Piotr Głowski. Mowa o Stowarzyszeniu, które w Pile działa od trzech lat a ma już na swoim koncie wiele akcji – zbiórki charytatywne m.in. nakrętek, żywności, akcję protetyk słuchu w Afryce. Z ich inicjatywy z PBO pojawią się w przestrzeni miejskiej tablice

do nauki języka migowego. Dziś ponownie chcą uczyć języka migowego, ale na większą skalę niż do tej pory. - Zajęcia z języka migowego w naszych dwóch stowarzyszeniach prowadzimy od kilku lat, a teraz dzięki otrzymanemu grantowi, taką naukę już przeprowadziliśmy w Trzciance, teraz czas na szkoły podstawowe w Pile. Ponad 400 uczniów chcemy nauczyć podstaw języka migowego. Już mamy w niektórych szkołach wytypowane całe klasy, ze szkoły podstawowej numer 6 i 12. Ale każda szkoła może się zgłosić, jeśli wyrazi chęć przeprowadzenia takich zajęć – dodaje Romuald Wycisło ze

Stowarzyszenia ,,Daj Radość Niepełnosprawnym” z Piły. Inicjatywa bezpłatnych zajęć języka migowego, które rozwijają dzieci, uczą je tolerancji, jest możliwa dzięki dotacji w konkursie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. Sebastian Daukszewicz

PUSS PIŁA. NOWY BUDYNEK DLA INŻYNIERÓW OTWARTY! Państwowa Uczelnia Stanisława Staszica w Pile cały czas inwestuje w kształcenie kadr inżynierskich. Tym razem na terenie kampusu akademickiego, zmodernizowany został kolejny budynek, w którym znalazły się nowoczesne sprzęty m.in.: w laboratorium inżynierii produkcji, laboratorium silników i metrologii, pracowni wytrzymałości materiałów. Doposażona została także stacja kontroli pojazdów oraz hamownia silnikowa. Wszystkie te działania wpłyną z pewnością na udoskonalenie procesu kształcenia przyszłych inżynierów, którzy są jedną z najbardziej poszukiwanych grup przez pracodawców naszego regionu.

Oficjalnie, wstęga przed wejściem do zmodernizowanego budynku, przecięta została 5 października przez Wiceministra Nauki Szkolnictwa Wyższego – prof. dra hab. Grzegorza Wrochnę. Ministerstwo właśnie na rozbudowę bazy dla kierunków inżynierskich Uczelni, przekazało ponad 3,4 mln. Inwestycja faktycznie robi wrażenie! Co znajduje się w nowych pracowniach?

- W laboratorium inżynierii produkcji studenci mają do dyspozycji najnowocześniejszy symulator spawania, który eliminuje z procesu substancje toksyczne oraz promieniowanie UV, na które narażeni byli uczący się tej sztuki. Znajduje się tu także wtryskarka laboratoryjna, która pozwala wykonywać próbki do badań wytrzymałościowych tworzyw sztucznych; - W pracowni metrologii znajduje się m.in. skaner 3D, dzięki któremu mierzyć można niezwykle precyzyjnie detale, trudno dostrzegalne przez ludzkie oko. To urządzenie wykorzystywane jest w działach jakości produkcji; - Nowoczesny sprzęt zyskała także pracownia termodynamiki i eksploatacji oraz laboratorium silników spalinowych, gdzie znajdują się silniki wykorzystane obecnie w pojazdach, dzięki czemu kształcić można studentów z zakresu ich diagnostyki, eksploatacji i budowy; - Stacja kontroli pojazdów wyposażona została w najnowo-

cześniejszy sprzęt, który ukazuje studentom metody i analizy wykorzystywane w diagnostyce pojazdów. Co ważne, ze stacji korzystać będą nie tylko studenci w procesie nauki, ale także mieszkańcy miasta i regionu; - W pracowniach znajdują się także prace inżynierskie absolwentów PUSS w Pile, ukazujące np. proces automatyzacji produkcji, co wykorzystywane będzie przy zajęciach z automatyki i robotyki. Z tych ogromnych zmian skorzystają przede wszystkim studenci z Katedry Inżynierii Mechanicznej i Katedry Transportu PUSS w Pile. Uczelnia jednak chciałaby dzielić się nowoczesnymi technologiami z zakresu transportu oraz mechaniki i budowy maszyn. Dlatego też, już teraz planowana jest ściślejsza współpraca ze szkołami średnimi, które nastawione są na kształcenie kadr inżynierskich naszego regionu. Aleksandra Fabiszak PUSS fot. Robert Judycki

DOSTĘPNOŚĆ W PILSKIM AQUAPARKU Czy osoby niewidome i słabowidzące mogą bez obaw i barier korzystać z atrakcji wodnych i strefy fitness w pilskim aquaparku?

Temu zagadnieniu służyło spotkanie osób z niepełnosprawnością narządu wzroku z kierownictwem i pracownikami obiek-

tu, które odbyło się w ubiegły piątek. Inicjatorem spotkania byli: Danuta Nowak-Bogusławska - specjalista ds. badań i rozwoju sprzedaży oraz Marian Martenka - Pełnomocnik Prezydenta Miasta Piły ds. Rodziny, Seniorów i Osób Niepełnosprawnych. Prezes Krzysztof Kijak wspólnie z Danutą Nowak-Bogusławską oprowadzili osoby niewidzące i niedowidzące po obiekcie i bardzo dokładnie omówili poszczególne strefy, także te przeznaczone wyłącznie dla osób z niepełnosprawnościami. Ze strefą fitness zapoznała niepełnosprawnych Mirosława Gapińska. Obiekt przeszedł pozytywną opinię osób niepełnosprawnych jako obiekt w pełni dostępny dla osób niewidomych i słabowidzących. Jednocześnie zaproponowano kilka rozwiązań

i usprawnień, które wzmocnią dostępność dla osób ze szczególnymi potrzebami. To była również dobra okazja do dyskusji o aktywizacji osób z niepełnosprawnościami i możliwych przedsięwzięciach sportowo-rekreacyjnych w obiekcie Aquapark Piła. Nikogo nie trzeba przekonywać, że wszelka aktywność fizyczna ma pozytywny wpływ na samopoczucie i zdrowie człowieka. Ruch i pływanie mogą okazać się najlepszym lekarstwem na różnego rodzaju dolegliwości oraz zapobiegać izolacji osób z niepełnosprawnością narządu wzroku. M. Martenka Pełnomocnik Prezydenta Miasta Piły ds. Rodziny, Seniorów i Osób Niepełnosprawnych


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

13


14

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

ZMIANY I WYRÓŻNIENIA W PILSKIEJ JEDNOSTCE POLICJI W sali konferencyjnej pilskiej jednostki miała miejsce uroczystość powierzenia obowiązków służbowych nowemu kierownikowi Posterunku Policji w Białośliwiu. Odczytane zostały również podziękowania Komendanta Wojewódzkiego Policji nadinsp. Piotra Mąki skierowane do funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego.

25 września 2020 roku, na sali konferencyjnej KPP w Pile miała miejsce uroczystość, podczas której dotychczasowy Kierownik Posterunku Policji w Białośliwiu st. asp. Da-

wid Piechowiak rozkazem personalnym został przeniesiony do dalszego pełnienia służby w Komendzie Powiatowej Policji w Chodzieży. Obowiązki na stanowisku nowego kierownika zostały powierzone sierż. sztab. Mateuszowi Tomczyńskiemu, który dotychczas realizował zadania służbowe w Komisariacie Policji w Wyrzysku. Na uroczystości, której gospodarzem był nadkom. Mariusz Wiśniewski – Komendant Powiatowy Policji w Pile, oprócz kadry kierowniczej i policjantów, obecny był również Burmistrz Gminy Białośliwie - Krzysztof Rutkowski oraz Burmistrz Gminy Miasteczko Krajeńskie - Krzysztof Oświecimski. Nie zabrakło także Przewodniczących Zarządów Terenowych Policyjnych oraz Cywilnych Związków Zawodowych – asp. sztab. Sebastiana Sonnenberga oraz Pani Anny Podemskiej. Podczas przemówienia szef pilskich policjantów podziękował za dotychczasową służbę st. asp. Dawidowi Piechowiakowi. Życzył dalszych sukcesów zawodowych i wszelkiej pomyślności w życiu osobistym. Komendant Powiatowy Policji w Pile wyraził przekonanie, że sierż. sztab. Mateusz Tomczyński

z powodzeniem będzie realizował powierzone mu zadania na stanowisku kierownika posterunku. Włodarze Białośliwia oraz Miasteczka Krajeńskiego podziękowali za bardzo dobrą dotychczasową współpracę. Jednocześnie zapewnili, że w dalszym ciągu będą wspierać działania i rozwiązania, których celem jest wzrost poczucia bezpieczeństwa mieszkańców powiatu pilskiego. W dalszej części uroczystości wyróżnieni zostali funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego – sierż. sztab. Marcin Klocek oraz sierż. sztab. Grzegorz Ozga. Policjanci podczas wykonywania obowiązków służbowych w sierpniu br., wykazali się empatią i profesjonalizmem. Uczestnicy zdarzenia drogowego postanowili podziękować policjantom, którzy udzielili im pomocy. Postawa i działania policjantów zostały docenione również przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu nadinsp. Piotra Mąkę. Specjalne podziękowania funkcjonariusze otrzymali z rąk nadkom. Mariusza Wiśniewskiego. mł. asp. Jędrzej Panglisz KPP w Pile

„SNAJPER” STRZELAJĄCY DO AUTOBUSU MZK ZATRZYMANY! Mężczyzna, który strzelał z wiatrówki do autobusu komunikacji miejskiej został zatrzymany przez pilskich kryminalnych. 24-latek z Piły odpowie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo pasażerów oraz uszkodzenie mienia. Sprawca był poszukiwany, dlatego trafił już do zakładu karnego. Teraz grozi mu kara dodatkowych 5 lat pozbawienia wolności. 23 września br. w godzinach wieczornych dyżurny pilskiej komendy został powiadomiony o tym, że nieznany sprawca strzelał w okna autobusu komunikacji miejskiej, który zatrzymał się na przystanku. W środku znajdował się kierowca oraz pięciu pasażerów. Uszkodzone zostały dwie szyby, na szczęście podróżujący nie potrzebowali pomocy medycznej. Straty wyceniono na kwotę blisko 10 tys. złotych. Wyjaśnianiem sprawy zajęli się kryminalni, którzy wytypowali podejrzane osoby. 28 września br. na terenie Piły zatrzymano dwóch 24-latków. Sprawca, który oddał strzał w kierunku autobusu, był poszukiwany do odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa. Mężczyzna wskazał funkcjonariuszom miejsce, gdzie przechowywał broń pneumatyczną na naboje gazowe oraz śrut. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone.

Zatrzymani wyjaśnili, że podróżowali samochodem. Pasażer bawił się bronią, która miała przypadkowo wystrzelić, kiedy mijali autobus MZK. Jeden z zatrzymanych usłyszał dwa zarzuty: narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo pasażerów oraz uszkodzenia mienia. Młody mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zaraz po czynnościach trafił na 10 miesięcy do zakładu karnego w związku z wcześniej popełnionymi przestępstwami. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. mł. asp. Jędrzej Panglisz KPP w Pile

ZATRZYMANI W SPRAWIE SKŁADOWANIA PONAD 100 TON NIEBEZPIECZNYCH ODPADÓW Pilscy policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali 5 osób podejrzanych o składowanie ponad 105 ton niebezpiecznych odpadów. Zatrzymano również mężczyznę, u którego na posesji znaleziono ponad 20 sztuk padłej trzody chlewnej. Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

28 września br. policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KPP w Pile weszli na teren jednej z posesji w gminie Szydłowo. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli sto zbiorników z różnego rodzaju substancjami. Łącznie składowano w nich ponad 105 ton odpadów. Po pobraniu próbek biegły sądowy z zakresu ochrony środowiska potwierdził, że zgromadzone odpady stwarzają zagrożenie dla ludzi oraz środowiska. Na miejscu pracowała również Specjalistyczna Grupa

Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego Państwowej Straży Pożarnej w Pile, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz przedstawiciele lokalnej władzy. Dodatkowo w innym budynku gospodarczym, funkcjonariusze ujawnili padłą trzodę chlewną. Powiatowy Lekarz Weterynarii potwierdził, że niewłaściwe warunki w jakich przebywały zwierzęta oraz brak należytej opieki doprowadziły do ich zgonu. 29-latek został zatrzymany i usłyszał już zarzut znęcania się nad zwierzętami. Szereg wykonanych czynności i zebrany w trakcie działań materiał dowodowy pozwolił podjąć kolejne czynności w prowadzonej sprawie. Już następnego dnia 5 osób związanych z

procederem składowania szkodliwych odpadów zostało zatrzymanych na terenie województwa wielkopolskiego oraz zachodniopomorskiego. Policjanci zabezpieczyli mienie podejrzanych, a u jednego z zatrzymanych znaleźli narkotyki. 29 września trzy osoby zostały objęte dozorem policyjnym. W dniu dzisiejszym kolejne osoby zostaną doprowadzone do Prokuratury Rejonowej w Pile. Wobec dwójki mężczyzn śledczy będą wnioskowali o tymczasowe aresztowanie. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. mł. asp. Jędrzej Panglisz KPP w Pile

SAMOCHÓD OSOBOWY UDERZYŁ W DRZEWO I STANĄŁ W PŁOMIENIACH W sobotę, 27 września w Konstantynowie około godz. 16:52 samochód osobowy marki Ford KA, którym podróżowały dwie osoby, zjechał z drogi, uderzył w drzewo i po chwili zaczął się palić. Przybyłe na miejsce zastępy z JRG Chodzież oraz OSP Zacharzyn, podjęły równocześnie działania gaśnicze palącego się pojazdu oraz działania polegające na udzielaniu pierwszej pomocy dwóm osobom, które przed przyjazdem służb oddaliły się na bezpieczną odległość od uszkodzonego samochodu. Osoby zostały zabrane przez Zespoły Ratownictwa Medycznego do szpitala. Policja prowadzi czynności wyjaśniające przyczynę zdarzenia. Podczas działań prowadzono ruch wahadłowy. Opracowanie: mł. kpt. Artur Binkowski Zdjęcia mł. kpt. Paweł Felski


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

15

NADCHODZI NOWE OBLICZE OSIEDLA KOSZYCE!? Pilskie osiedle Koszyce przyciąga klimatem i przytulnością, dając komfort jego mieszkańcom i poczucie przynależności do tego miejsca. Ponieważ przybywa nowej zabudowy, to muszą powstać drogi z chodnikami, oświetleniem i ścieżkami rowerowymi. Aby można było zrealizować takie ambitne inwestycje, Urząd Miasta Piły przygotował projekt pod nazwą „Poprawa dostępności komunikacyjnej osiedla Koszyce w Pile”.

- Jesteśmy w miejscu, gdzie mam nadzieję będziemy mogli realizować projekt z rządowego programu inwestycji lokalnych. Składamy wniosek do części, która jest konkursową. Nie jest zbyt precyzyjnie opisane, jak będzie ten konkurs wyglądał. Z takim wnioskiem również będę zwracał się do naszych parlamentarzystów wszystkich opcji politycznych, żeby wsparli ten nasz projekt, który ma absolutnie kluczowe znaczenie dla rozwoju tej części miasta, całej północnej części miasta. Nasz wniosek również łączy się z tym co robimy razem z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad na alei Niepodległości (zdecydowaliśmy o dofinansowaniu tej inwestycji). Plany są takie, aby połączyć aleję Niepodległości z nową częścią osiedla w kilku punktach skrzyżowaniami z ruchem okrężnym, na wysokości alei Wyzwolenia, ulicy Szkolnej, ulicy Kazimierza Wielkiego i wszystkie inne ulice, ale już zwykłymi skrzyżowaniami, które do tej pory miały często „mało legalny” wjazd na aleję Niepodległości. To nie tylko ul. Kazimierza Wielkiego, również te boczne. Ulica Szkolna czy brakujący fragment ulicy Promiennej, która musi być zrealizowana, żeby można było z tej starej części również wyjeżdżać, korzystając z nowych połączeń. To dla całej północnej części miasta byłoby takie rozwiązanie już docelowe, które w przyszłości miałoby się połączyć - i tak jest zaprojektowane - z obwodnicą główną miasta - dróg S10 i S11. Na dniach także zostanie wydane zarządzenie o obowiązkowych konsultacjach społecznych dla jednostek, spółek miejskich - mówi Piotr Głow-

ski, prezydent Piły. - Zasadniczym elementem przebudowy układu komunikacyjnego na Koszycach jest dalsza budowa ulicy Kazimierza Wielkiego, w takim pełnym zakresie jak do pewnego momentu już istnieje. Chcemy uzupełnić przebieg jezdni, ścieżki rowerowej, chodników i tam, gdzie będzie to możliwe miejsc postojowych. Kolejny element to ulica Szkolna, która też jest jedną z ważniejszych ulic na tym osiedlu. Tu też jezdnia ze ścieżką rowerową i chodnikiem. Ulica Szkolna – jak wspomniał pan prezydent - będzie dochodziła do alei Niepodległości, przez rondo nastąpi przejazd na drugą stronę gdzie jest obiekt handlowy i zabudowania mieszkalne. W każdym z tych miejsc powstanie dodatkowe oświetlenie uliczne, przejścia dla pieszych, które będą gwarantowały bezpieczeństwo. Chcemy także wprowadzić rozwiązania, które będą dotyczyły tak zwanej małej retencji. Wpadliśmy też na taki pomysł, żeby ta ścieżka rowerowa dla rowerzystów, od strony rzeki miała charakter krajobrazowy. Bardzo ważne znaczenie dla tej przebudowy ma fakt, że Osiedle Koszyce w tej chwili jest jednym z najbardziej intensywnie rozwijających się osiedli, jeśli chodzi o zabudowę mieszkaniową wielorodzinną czy jednorodzinną. Szacujemy, że nasz projekt będzie miał pozytywny wpływ na ok. 25 tysięcy mieszkańców Piły – dodaje Jolanta Sobieszczyk, dyrektor wydziału rozwoju i funduszy europejskich UM Piły. Na Kazimierza Wielkiego, aż do ul. Królewskiej, prze-

dłużona zostanie również trasa autobusów miejskich z nowymi przystankami. Nowe ścieżki rowerowe będą powiązane ze ścieżką do Dobrzycy. W przyszłości w tej części osiedla mają powstać tereny rekreacji, boiska sportowe, szkoła (klasy 1-3) i przedszkole. Na realizację projektu „Poprawa dostępności komunikacyjnej osiedla Koszyce w Pile”, gmina chce po złożeniu wniosku pozyskać 6 500 000 złotych z rządowego funduszu inwestycji. Gdyby się nie udało pozyskać tej kwoty miasto będzie szukać innych rozwiązań. Sebastian Daukszewicz


16

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

SESJA EPISTOLARNA… I DIALOGI NA CZTERY NOGI Z SESJI FANTOMOWEJ Czy niektórzy z premedytacją wykorzystują rozporządzenia covidowe dla swoich partykularnych interesów? Czy ukrywają rzeczy dlań niewygodne i wstydliwe, zakrywając epidemicznym parawanem to co im nie tylko nie przysporzy splendoru, ale odbierze poparcie lokalnej społeczności? Niestety nie są to pytania retoryczne. Z pewnością do tego „zacnego” grona należą organizatorzy sesji rady powiatu w Pile. Gdy jest dla nich korzystne zwołanie sesji w zdalnym trybie, tak właśnie czynią. Natomiast gdy pragną, aby szybko zapadły korzystne dla koalicji rządzącej w powiecie decyzje, w stylu sejmowym, niestraszna jest dla nich sesja w trybie stacjonarnym! A jak zaistnieje taka (dla nich) potrzeba, potrafią odwołać planowaną sesję, zamieniając ją w SESJĘ NADZWYCZAJNĄ! I do tego w trybie korespondencyjnym (czyt. epistolarnym)!!!

Nie inaczej stało się z wrześniową sesją, zaplanowaną na 24 września, którą odwołano, a w jej miejsce 23 września zwołano sesję „nadzwyczajną”, w trybie kopertowym. Podczas takiej sesji nie było mowy o jakichkolwiek pytaniach czy dyskusji. Czy stało tak się dlatego, że nie chciano dopuścić do dyskusji i niewygodnych pytań związanych z pkt 3, dotyczącym Szpitala Specjalistycznego w Pile? Dla mnie odpowiedź jest jednoznaczna. Przecież rządzący w powiecie pilskim, na czele ze starostą Komarowskim, już od pół roku (jak diabeł święconej wody) boją się debaty publicznej nt. funkcjonowania pilskiej lecznicy! Jednak, nadejdzie taki czas, że nie wystarczy metoda strusia!

Tyle o sesji epistolarnej. A teraz dla poprawienia humoru, fragment zapisu rozmów z komunikatora portalu eSesja podczas „niemej” sesji Rady Powiatu w Pile w dniu 27 sierpnia 2020 r., o której pisaliśmy we wrześniowym numerze TR.

A teraz posesyjne refleksje dwóch radnych Koalicji Obywatelskiej. Rafał Zdzierela Śródmieście, Zamość Bardzo żałuję, że obecne władze powiatu zapominają, że zostały wynajęte przez społeczeństwo, aby zajmować się sprawami publicznymi nas wszystkich. To nie jest ich prywatny folwark. A zdaje się, że ci koalicjanci Porozumienie Samorządowe i Prawo i Sprawiedliwość do tego tak podchodzą. Władza publiczna funkcjonuje w ramach i zakresie mandatu określonego przepisami prawa. Z tego prawa wynika m.in. obowiązek odbywania sesji w ważnych sprawach. Dodatkowo statut naszego powiatu w paragrafie 6, ustępie pierwszym przewiduje, że Rada działa zgodnie z uchwalonym planem pracy rady. Tym samym jesienią ubiegłego roku Rada Powiatu w Pile przyjęła plan pracy na ten rok wpisując we wrześniowej sesji tematykę między innymi związaną z Powiatową i Miejską Biblioteką Publiczną, z Biurem Wystaw Artystycznych i Usług Plastycznych, Szpitalem Specjalistycznym, z przebiegiem realizacji budżetu czy w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Pilskiego. W sumie parę istotnych tematów miało być na wrześniowej sesji omawiane. W materiałach dostarczanych na specjalnym portalu do komunikowania się z radnymi, otrzymywaliśmy dotychczas materiały na planowane sesje oraz na sesje nadzwyczajne. Na łamach Tętna Regionu informowaliśmy, że obecnie rządzący nadużywali tego instrumentu „sesja nadzwyczajna”, tylko po to, by uniemożliwić prowadzenie normalnej dyskusji i ograniczyć ją do tylko tych punktów, które zostały przez nich zaplanowane, a tym samym nie dopisania punktów im niewygodnych, to, tyle od strony merytorycznej. Natomiast co do strony formalnej, czy bardziej technicznej to uprawiają „sesję kopertową”. Polega ona na tym, że trzeba przesyłać wyniki głosowań bez żadnej dyskusji. Tak dzieje się już od pół roku. Mimo że dyskusja odbywa się w parlamencie (przypomnę: cały czas w warunkach covid-19), w tysiącach polskich samorządów, a do starostwa pilskiego ta technologia nie dociera. Widać ewidentne majstrowanie przy naszej lokalnej demokracji, brudnymi paluchami. Na stronie BIP-u odczytujemy na kilka dni przed sesją zaplanowaną na 24 września, że nie odbędzie się w planowanym terminie. Co to za tryb informowania społeczności i na podstawie jakich przepisów? Budzi to nasz sprzeciw. Zastanawiamy się nad krokami, jakie jako klub radnych Koalicji Obywatelskiej będziemy chcieli wykonać. Póki co, w dokumentach, w każdym z tych katalogów kryją się projekty uchwał. Kolejny raz mamy do czynienia z nierespektowaniem przez rządzących (Porozumienie Samorządowe – PiS) zapisów nas obowiązujących. O ile specustawa dopuściła pewne nadzwyczajne formy obradowania, o tyle nie zwolniła władzy publicznej z tego, aby zapewnić jawność obrad, aby zapewnić dyskusję nad poszczególnymi, wynikającymi z porządku obrad tematami. Tego niestety nie doświadczamy od dłuższego czasu. I tak być nie może! Paweł Jarczak Górne, Gładyszewo, Staszyce, Motylewo

- Starosta Eligiusz Komarowski, 16:00 - nie widać, ale słychać dobrze - Małgorzata Karwacka, 16:01 - Witam, dalej nie widać Pana Przewodniczącego i nie słychać - Krzysztof Pabich, 16:03 - teraz widać, ale nie słychać - Stanisław Dąbek, 16:26 - nic nie słychać - Ewelina Ślugajska, 16:27 - nie ma obrazu - Stanisław Dąbek, 16:31 - nic nie słychać drodzy Państwo - Emilia Załachowska, 16:40 - komunikat na video-konferencji - oczekiwanie na transmisję - Krzysztof Pabich, 16:46 - a może przerwiemy sesję i pan przewodniczący zwoła za tydzień sesję w tradycyjny sposób - Krzysztof Pabich, 16:47 - wesela są na 150 osób to my w 40 osób damy radę - Stanisław Dąbek, 16:49 - nie wiem, ale mam wrażenie, że tak dalej nie może być - Rafał Zdzierela, 16:55 - Może jednak niech Pan Starosta przejdzie się do Biura Rady Powiatu i kontynuujmy dalej tę sesję - Przemysław Pochylski, 17:01 - spokojnie, za chwilę pewnie ruszy, złośliwość rzeczy martwych - Rafał Zdzierela, 17:02 - Trzymamy kciuki. - Paweł Jarczak 17:14 - dla odmiany teraz nikogo nie widzę i nic nie słyszę - Eligiusz Komarowski, 18:06 - nic nie widać etc., etc.

Zwoływanie sesji w zdalnym trybie – korespondencyjnym na wniosek Zarządu Powiatu poza planem powoduje, że na sesji rozpatruje się tylko projekty uchwał i punkty, o które wnioskował wnioskodawca. Nie ma na sesji takich punktów jak interpelacje i zapytania, sprawy różne. Nie można, zadać pytania, bo wnioskodawca nie zawarł tego w projekcie porządku obrad. Można zwołać sesje w trybie zdalnym przez wideokonferencję, ale zgodnie z uchwalonym planem pracy rady. Wtedy mogły się pojawić tamte punkty w porządku obrad. Nie mamy odpowiedzi, dlaczego sesje w takim trybie się odbywają. Tylko przewodniczący Rady Powiatu w Pile podał informację, że na wniosek Zarządu Powiatu zwołuje nadzwyczajną sesję na 23 września, (choć miała ona odbyć 24 września w trybie zwyczajnym), a którą odwołuje w dniu kolejnym.

No i wreszcie, po kilku godzinach, wieczorem ową kuriozalną sesję pan przewodniczący przeniósł na kolejny dzień, na ósmą rano, już w trybie stacjonarnym. Nie bacząc, czy wszyscy radni będą mogli w niej uczestniczyć, bo przecież mogą mieć coś ważnego zaplanowane w tym czasie dużo wcześniej. Ale cóż, demokracja demokracją, najważniejsze żeby wszystko działo się po myśli rządzącej koalicji! Marek Mostowski Fot. archiwum


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

17

www.tetnoregionu.pl

SZPITAL W RUINIE?!! Pilska lecznica stojąca na krawędzi… zrobiła już krok naprzód?!! Czy Szpital Specjalistyczny w Pile, stojący na krawędzi, zrobił już krok naprzód? Praktycznie tak, bo ów kolos na glinianych nogach, chwieje się w posadach. A wszystko to w wyniku genialnych pomysłów i tworzeniu atmosfery strachu przez zarządców pilskiej placówki. O tym jak oceniany jest dyrektor i jego zastępczyni przez personel, niech świadczy radość z nieobecności tej dwójki z powodu kwarantanny covidowej. I nie chodzi tu o ukontentowanie z powodu zarażenia COVID-em, lecz o to, że przez kilkanaście dni w szpitalu był ŚWIĘTY SPOKÓJ! 13. W piśmie Departamentu Systemu Zdrowia z dnia 13 sierpnia 2020 r. kierowanym do Związku Zawodowego Szpitala Specjalistycznego w Pile stwierdza się że, cytuję: „… władze jednostek samorządu terytorialnego podejmą decyzje co do przyszłości swoich podmiotów leczniczych….” koniec cytatu. Czy prawdą jest, że władze Powiatu planują przekształcenie Szpitala Specjalistycznego w spółkę??? Walka z COVID-EM? 5 października imć starosta pilski zamieścił na swoim profilu facebookowym informację dot. posiedzenia sztabu kryzysowego i na podstawie informacji przedstawionej przez dyrektora szpitala, napisał co następuje: Szpital posiada łącznie 31 respiratorów (stacjonarnych i transportowych). Na IOM-ie mamy przygotowanych dodatkowo 8 stanowisk, na SOR-ze wydzielono kolejnych 5 miejsc izolacji oraz 5 łóżek na Oddziale Pediatrii dla najmłodszych pacjentów. A jak jest: Na OIOM-ie jest li tylko 8 stanowisk. Szpital dysponuje kilkunastoma respiratorami stacjonarnymi, bo doliczanie „respiratorów” w karetkach jest kuriozalne. Czytając informację z posiedzenia „sztabu kryzysowego” personel szpitala/OIOM-u jest oburzony. Proszą o konkretne wskazanie, gdzie te respiratory się znajdują. A gdyby nawet było ich tyle, to ilu lekarzy czy pielęgniarek potrafi obsługiwać tą wysoce specjalistyczną aparaturę? Konkludując: według personelu, szpital pilski nie jest przygotowany na wzmożone uderzenie pandemii. A teraz pytanie godne lepszej sprawy. Dlaczego punkt pobierania wymazów zmienia ciągle swoje lokum? Najpierw było drive thru, którego de facto nie było, następnie punkt przemieścił się w inne miejsce, wewnątrz szpitala, a teraz będzie mieścił się w byłej portierni przy wejściu gospodarczym (dla nieuświadomionych: w pobliżu patomorfologii).

O tym jak bardzo źle dzieje się w pilskiej lecznicy, niech świadczą docierające praktycznie codziennie informacje, zarówno przez wynalazek Bella, jak i drogą pocztową (czyt. listownie). Oddziały nie funkcjonują w sposób prawidłowy, a niektóre wręcz przestają istnieć. Jak ma być inaczej, gdy odchodzą najlepsi lekarze i gros pozostałego personelu. Nie ze względu na małe zarobki, lecz z powodu złej - jak nigdy dotąd - atmosfery oraz pogarszających się warunków pracy. Jak na razie pisanie o owej sytuacji jest li tylko wołaniem na puszczy. Pracownicy alarmują: POMÓŻCIE! A co robią członkowie Rady Społecznej przy Szpitalu Specjalistycznym w Pile? Czy jest to ciało istniejące sobie a muzom? Czy ich zasranym obowiązkiem nie jest przeciwdziałanie szpitalnemu złu? Co robią jej członkowie: Adam Bogrycewicz, Marcin Karolewski, Lidia Michalak, Krzysztof Pabich, Marian Madej, Maria Bratkowska, Almuetaz Bellah Nasrullah, Arkadiusz Kubich, Marek Kamiński, Przemysław Pochylski, Henryk Stokłosa, Monika Kubiak-Majewska, Agnieszka Magnucka i Janusz Kubiak. Co czyni przewodniczący tego kolegialnego ciała, nie zapytam… bo jest nim imć starosta pilski!

5.

6.

7.

8. Pytania… nadal bez odpowiedzi! 1. W planie finansowym Powiatu widnieje zapis zadania: „Modernizacja Oddziału Chemioterapii w Szpitalu Specjalistycznym w Pile im. Stanisława Staszica”. Kto odpowiada za poświadczenie nieprawdy w sformułowaniu zadania dla Powiatu i Urzędu Marszałkowskiego??? • W miejscach prowadzonych prac (poziom +4 budynek A oraz poziom -1) nie ma Oddziału Chemioterapii. • Na poziomie +4 budynku A był Oddział Dializ, który przeniesiony został na parter ze środków Marszałka i Starostwa Powiatowego. • Na poziomie -1 była przychodnia „Puls”, która przeniesiona została – decyzją właściciela - na Wojska Polskiego 2. Czy Szpital Specjalistyczny przed przystąpieniem do prac wystąpił do organu administracji architektoniczno-budowlanej z wnioskiem o zmianę sposobu użytkowania obiektu budowlanego stosownie do art.71.ust. 2 Prawa Budowlanego? 3. Czy jest prawdą, że w okresie poprzedzającym likwidację pralni wszystkie urządzenia „trzymano pod parą”, wydając kilkaset tysięcy złotych na gaz, aby wykazać efekt ekonomiczny likwidacji pralni i oddania jej w outsourcing, o którym mowa w „Planie naprawczym Szpitala”??? 4. Czy jest prawdą, że wydzielenie i outsourcing utrzymania

9.

10.

11.

12.

czystości do firmy zewnętrznej obejmuje jedynie 70 – 75 % substancji Szpitala Specjalistycznego, aby wykazać efekt ekonomiczny, o którym mowa w „Planie naprawczym Szpitala”??? Czy to prawda, że do dnia dzisiejszego nie wszyscy byli pracownicy dbający o czystość i higienę w Szpitalu Specjalistycznym, mimo publicznych zapewnień nie uzyskali należnego im świadczenia urlopowego??? Obecnie w firmie NIRO powszechną praktyką jest „rozcieńczanie” środków utrzymania czystości używanych do dezynfekcji, a tym samym do igrania z bezpieczeństwem sanitarno-epidemiologicznym personelu i pacjentów Szpitala Specjalistycznego. Prawda, czy fałsz??? Czy prawdą jest, że pracownicy nowoprzyjęci do firmy NIRO wykonują swe czynności w dresach, zarówno udając się po posiłki dla pacjentów, lecz także wykonując swe obowiązki na oddziałach? Pracownicy Firmy NIRO są zmuszani do przechodzenia do swych czynności z Oddziału na Oddział, nie bacząc na „roznoszenie zarazków”? Prawda, czy bzdura?! Czy jest prawdą, że na skutek zastąpienia doświadczonego personelu sprzątającego na bloku operacyjnym nowymi, niedoświadczonymi pracownikami dochodzi do wielu opóźnień przy przystąpieniu do rozpoczęcia zabiegów operacyjnych??? Czy prawdą jest, że w najbliższym czasie ograniczone lub zawieszone zostaną zabiegi na Oddziale Okulistycznym z uwagi na ograniczenie aktywności zawodowej ordynatora (idzie na ostatni urlop) wraz z zespołem? W latach 2019 i 2020 dokonano wielkim wysiłkiem modernizacji Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, a w nim POZ 1 i POZ 2 wraz z pokojem zabiegowym. Czy prawdą jest, że w chwili obecnej Szpital zamierza (w związku z brakiem lekarzy) wydzierżawić pomieszczenia, dla świadczenia powyższych zadań wynikających z zakresu dla POZ na zewnątrz? Pion administracji zdziesiątkowany nie tylko zwolnieniami lekarskimi, lecz także COVID. Jaki jest pomysł kierownictwa Szpitala na administrację???

Zapadający się, strażacki namiot już czeka na kolejkowiczów, aby dać im schronienie.

Oby pomysłowi Dobromirowie, nie wymyślili przeniesienia patomorfologii na OIOM, aby w budynku po niej ulokować punkt covidowy! Nie, na Boga, to chyba niemożliwe! CDN. Marek Mostowski


18

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

PROJEKT ZDROWIE - POLSKIE CENTRA DIETETYCZNE 64-920 Piła, ul. Kusocińskiego 26/4L (Nowy Blok Termopil 2020) Tel. +48 605-308-500, E-mail: pila@projektzdrowie.info Dietetyk mgr Ilona Józwowiak Bezpłatne konsultacje z dietetykiem w Pile w ramach drugiej edycji akcji „Pomagamy, nie oceniamy”. Bezpłatne konsultacje dietetyczne w gabinetach Projekt Zdrowie na terenie całej Polski, spotkania i transmisje live ze specjalistami oraz bezpłatne materiały edukacyjne dla Pacjentów, to tylko niektóre elementy kampanii drugiej edycji akcji społecznoedukacyjnej „Pomagamy, nie oceniamy” organizowanej przez Polskie Centra Dietetyczne. Akcja potrwa od 14 września do końca listopada 2020 r.

Przyczyny otyłości Otyłość w Polsce nadal postrzegana jest jako zaniedbanie żywieniowo-ruchowe i wciąż nie zdajemy sobie sprawy, że może powodować ją wiele czynników: genetycznych, psychologicznych, środowiskowych czy hormonalnych. Jedno jest pewne - każdy z Pacjentów potrzebuje indywidualnej diagnostyki i zaleceń żywieniowych. Diety „z Internetu” zazwyczaj przynoszą całkowicie odwrotne efekty od tych obiecywanych. Celem akcji „Pomagamy, nie oceniamy” jest edukowanie w zakresie prawdziwych przyczyn otyłości, zwiększanie świadomości na temat bezpiecznych metod jej leczenia oraz zwrócenie uwagi na sposób traktowania osób otyłych - zarówno dzieci, jak i dorosłych oraz seniorów.

Mam problemy z wagą. Co zrobić? Otyłość może dotknąć każdego, bez względu na wiek, płeć, miejsce zamieszkania czy status społeczny. - Jeszcze rok temu komunikowaliśmy, że nieprawidłową masę ciała ma ponad połowa Polaków, dzisiejsze statystyki mówią już o 61% . Liczby rosną w zastraszającym tempie. Dane pokazują, że z jednej strony problem się pogłębia wraz z wiekiem, z drugiej strony mamy natomiast stale rosnący odsetek dzieci w wieku szkolnym z nieprawidłową masą ciała. Nasza zeszłoroczna akcja spotkała się z ogromnym zainteresowaniem, udało nam się pomóc setkom osób na terenie całej Polski. Nasi dietetycy odbywali konsultacje w gabinetach, ale też organizowali spotkania i prelekcje dla mieszkańców podczas lokalnych eventów. Widzimy jednak, że problem nadal jest poważny, dlatego również w tym roku chcemy pomagać osobom z nadwagą i otyłością w dążeniu do lepszego samopoczucia oraz poprawy zdrowia. Pomagać, nie oceniać. Taka jest nasza rola- tłumaczy koordynator akcji. Podobnie jak w poprzedniej edycji, gabinety dietetyczne Projekt Zdrowie oferują możliwość odbycia darmowych konsultacji dietetycznych. W trakcie spotkania dietetyk przeprowadza analizę składu ciała, wykonuje badanie poziomu tkanki tłuszczowej oraz podaje wytyczne dotyczące zapotrzebowania kalorycznego organizmu oraz podpowiada, jak zmienić nawyki żywieniowe.

Już dziś możesz zapisać się na bezpłatną konsultację w Pile: Projekt Zdrowie w Pile, ul. Kusocińskiego 26/4L, tel. 605 308 500, pila@projektzdrowie.info. Więcej informacji na temat akcji można znaleźć na stronie: www.pomagamy-nieoceniamy.pl.

GOTOWI NA ROZŚWIETLENIE JESIENI „Chcemy, aby rowerzyści byli widoczni na drogach, a co za tym idzie – bezpieczni”. Trudno nie zgodzić się ze słowami organizatorów akcji Rozświetlamy Jesień, która odbyła się 10 października na Placu Staszica w Pile. Celem wydarzenia było propagowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz promocja transportu publicznego i alternatywnych środków komunikacji.

Jesień to świetna pora roku na rowerowe wyprawy. Dni nie są już tak upalne, więc dalsze dystanse nie sprawiają problemu, zaś chłodniejsze chwile pozwalają zahartować się przed zimą. Także według specjalistów z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego, pieszy idący drogą lub jej poboczem mający jakiś element odblaskowy jest widoczny dla kierowcy z odległości ok. 150-200 m. Natomiast osoba bez odblasku jest zauważona dopiero z odległości 30-40 m. Przy takim małym dystansie

bardzo trudno jest uniknąć potrącenia, którego skutki mogą być tragiczne. Dlatego warto być widocznym, dbając o elementy odblaskowe, np. taśmy, którymi można owinąć nogawkę spodni lub ramię, kamizelki odblaskowe, światełka. Takie i inne elementy można było uzyskać bezpłatnie i podczas losowania na Placu Staszica w Pile. Chętnych nie brakowało. Były też animacje dziecięce.

Organizatorem wydarzenia było Miasto Piła, a partnerami: WORD Piła, Centrum Handlowe VIVO, RCK FE w Pile i MOSiR w Pile. Wydarzenie było współfinansowane w ramach projektu pn. „Wspieranie gospodarki niskoemisyjnej poprzez poprawę mobilności miejskiej w Pile” ze środków Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Sebastian Daukszewicz


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

POWSTAŁO LEŚNE MALOWIDŁO, PRZEDSTAWIAJĄCE MAJESTATYCZNEGO RYBOŁOWA Odczarowują podwórka i oswajają szare mury, nadają koloryt osiedlom – mowa o muralach, których coraz więcej powstaje w Pile. Nowy mural na kamienicy przy ul. Towarowej 4a-6a, który oficjalnie zaprezentowano 22 września 2020 r. przedstawia rybołowa (szponiasty ptak drapieżny, prawie wyłącznie żywiący się rybami), który w Polsce jest skrajnie nielicznym ptakiem lęgowym. W naszym kraju gniazduje od 25 do 28 par, z czego 6 w rejonie Piły.

19

Leśnicy wprowadzili specjalny program ochrony rybołowa, w ramach którego prowadzą szeroko pojętą edukację, której wyrazem jest m. in. powstanie muralu poświęconego temu gatunkowi. - Jest to mural, który pokazuje prawdziwą przyrodę, nieskażoną cywilizacją. Mam nadzieję, że ten mural będzie służył mieszkańcom Piły przez długie lata – mówił podczas kameralnej uroczystości - dr inż. Andrzej Brusiło, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile. - Staramy się naszą przyrodę, którą mamy na wyciągnięcie ręki pokazywać naszym mieszkańcom i turystom. Mam nadzieję, że będzie to miejsce, w którym niejedna osoba wyciągnie smartfona i zacznie czytać, o co z tymi rybołowami chodzi, co to za ptak. Od 2 września weszła uchwała krajobrazowa, dzięki której będziemy ściągali brzydkie reklamy, a będziemy malować ładne murale – dodaje Piotr Głowski, prezydent Piły. Wśród 14 prac nadesłanych przez pięciu artystów z całego kraju został wybrany projekt stworzony przez Wojciecha Rokosza z Krakowa, który z Magdaleną Galek z Warszawy wykonał swój czternasty ptasi mural, a pierwszy w Pile. W pilskim regionie (i w całej Polsce) zasłynęło Nadleśnictwo Lipka, które od 2014 roku do 2019 roku, prowadziło transmisję online z gniazda Roszponki i Szuwarka (rybołowy z Lipki). W ubiegłym roku rybołowy te stały się ofiarą jastrzębia. Na terenie pilskiej dyrekcji rybołowy gniazdują również w Nadleśnictwie Krzyż, Trzcianka i Wałcz. Powstanie muralu było możliwe dzięki współpracy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile z Miastem Piła i Eneą Operator w Pile, w ramach projektu „Ochrony rybołowa Pandion haliaetus na wybranych obszarach SPA Natura 2000 w Polsce”. Wspomniani wyżej partnerzy mają nadzieję, że powstanie muralu przyczyni się do uświadomienia społeczeństwu istnienia takiego gatunku jak rybołów i konieczności ochrony oraz odbudowy jego populacji w Polsce. Sebastian Daukszewicz

CERTYFIKATY DLA UCZNIÓW PILSKIEGO ZST ZA STAŻE W BOLONII PSB MRÓWKA ALTERNATYWĄ DLA INNYCH MARKETÓW BUDOWLANYCH Na handlowej mapie Polski, gdzie prym wiodą markety budowlane z kapitałem zagranicznym, przed kilkoma laty pojawiła się sieć marketów PSB Mrówka. PSB Mrówka to polska sieć sklepów samoobsługowych z sektora „dom i ogród”. W asortymencie PSB Mrówka znajdują się materiały budowlane, artykuły wykończeniowe i dekoracyjne, wyposażenie łazienek i kuchni, elektronarzędzia, a także artykuły związane z ogrodem i otoczeniem domu. Jest to sieć, którą tworzą małe i średnie rodzinne firmy z terenu całej Polski. W Pile oprócz Leroy Merlin i Bricomarche masz do dyspozycji market Mrówka. Co wybierzesz? Polskie, czy zagraniczne? mm

16 uczniów z Zespołu Szkół Technicznych w Pile, którzy odbyli zagraniczne staże w przedsiębiorstwach we włoskiej Bolonii otrzymało certyfikaty „Europass – Mobilność”, potwierdzające ich udział w europejskiej edukacji i zdobyciu cennych umiejętności. Otrzymało je 10 uczniów technikum informatycznego i 6 uczniów technikum pojazdów samochodowych. Dokumenty wręczył Arkadiusz Kubich, wicestarosta pilski. - Gratuluję Wam zdobycia cennych umiejętności nie tylko zawodowych, ale także językowych. Każdy taki wyjazd to ważne doświadczenie, które na pewno dobrze wykorzystacie w przyszłości – powiedział wicestarosta. Uczniowie wyjechali na zagraniczne staże w lutym tego roku z programu Unii Europejskiej Erasmus+ w ramach projektu „Poszerzanie horyzontów - rozwój zawodowy oraz osobisty w Unii Europejskiej”. Spędzili w Bolonii trzy tygodnie. Staże odbywali w nowoczesnych przedsiębiorstwach. - Jedni uczniowie zgodnie z profilem swojej edukacji w firmach informatycznych, drudzy samochodowych. Spędzali w nich codziennie wiele godzin na praktykach – mówi Daria Szostak, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Pile. Projekt Erasmus + realizowany jest w szkole od 03.11.2019 r. do 02.05.2021 r. Jego całkowita wartość to około 301 tys. zł.

Celem projektu jest m.in. podniesienie umiejętności językowych uczniów, zwłaszcza w zakresie słownictwa specjalistycznego, poznanie nowych technologii, zwiększenie umiejętności zawodowych uczniów i ich atrakcyjności na rynku pracy oraz wzmocnienie kompetencji zawodowych nauczycieli. powiat.pila.pl

ALICJA ŁADZIŃSKA, ABSOLWENTKA LICEUM SALEZJAŃSKIEGO W PILE, STYPENDYSTKĄ NOWOJORSKIEJ UCZELNI Dwoje studentów z Polski - pilanka Alicja Ładzińska i gdańszczanin Karol Handzel - jako najzdolniejsi studenci w Polsce, w ramach programu stypendialnego Fundacji Centrum Macierz Polonii, wyjadą do Baruch College w Nowym Jorku. Promesy stypendialne zostały im wręczone 22 września br. w Starostwie Powiatowym w Pile. Wartość każdego stypendium to 40 tysięcy złotych. Stypendia zostały przyznane w ramach projektu „Szlakiem przodków. Powrót do Macierzy”, którego operatorem jest Fundacja Centrum Macierz Polonii, a fundatorami - Narodowy Instytut Wolności oraz Polska Fundacja Narodowa. - Nasza Fundacja wspiera już olimpijczyków i paraolimpijczyków, polskich doktorantów, a teraz do tego grona dołączają studenci - pani Alicja i pan Karol – informuje Agnieszka Dydycz, dyrektor Biura Komunikacji Polskiej Fundacji Narodowej. Komisja, która dokonywała wyboru stypendystów, szukała osób utalentowanych, świetnie radzących sobie na studiach, ale z drugiej strony zmotywowanych, by osiągnąć sukces i budować relacje międzynarodowe dla dobra Polski. - Mamy bardzo wielu utalentowanych ludzi, ale szukaliśmy takich osób, dla których ten wyjazd będzie ważny i będzie ich

rozwijał. Stypendyści prócz tego, że będą zdobywać wiedzę w Baruch College w Nowym Jorku, będą również spotykali się z Polonią i polskimi dyplomatami oraz będą poznawali życie w Stanach. Będą tam ambasadorami Polski – powiedział Miłosz Manasterski, wiceprezes Fundacji Centrum Macierz Polonii. Alicja Ładzińska to absolwentka Liceum Salezjańskiego w Pile, a aktualnie studiuje w języku angielskim międzynarodowe stosunki gospodarcze na Uniwersytecie Gdańskim. - Zawsze marzyłam o tym, aby polecieć do Stanów, tam się uczyć i poznawać ten kraj. To stypendium jest dla mnie miłym zaskoczeniem – powiedziała. Stypendyści wyjadą do Stanów Zjednoczonych, gdy tylko pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna. powiat.pila.pl


20

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl Materiał sponsorowany

Z WIZYTĄ NA BUDOWIE NOWEGO BUDYNKU TBS PRZY ULICY ANDERSA W PILE

Postępują prace przy budowie nowego, wielorodzinnego budynku TBS przy ulicy Andersa w Pile. Mimo ograniczeń związanych z epidemią robota idzie do przodu, o czym mógł się przekonać m.in. prezydent Piły Piotr Głowski, wizytujący pierwszy z budynków, który ma być ukończony w maju przyszłego roku, aby mieszkańcy mogli wprowadzić się jeszcze przed wakacjami. 36 mieszkań będzie przekazanych do rąk mieszkańców w opcji pod klucz z kuchnią i łazienką. - Dzięki współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, inwestycji mieszkaniowych w Pile przeprowadziliśmy już bardzo dużo. W czasach, kiedy wielu tylko mówi o budowaniu mieszkań miejskich, czy rządowych, my to robimy. Samorząd miasta jest samorządem wspierającym, dzięki czemu możemy po raz kolejny realizować tak duży projekt, za tak dobre pieniądze. Słyszymy, że w innych aglomeracjach metr kwadratowy kosztuje 10, a nawet 15 tysięcy złotych, my sprzedajemy mieszkania pod klucz za 4,5 tysiąca za metr kwadratowy. To jest zachęta, aby myśleć o zamieszkaniu w Pile - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły. - Inwestycja przebiega zgodnie z harmonogramem i nie widać żadnego zagrożenia. W tej chwili trwa montowanie konstrukcji dachowej. Chcemy bowiem w tym roku uzyskać stan surowy zamknięty, żeby móc zimą kontynuować prace wewnątrz budynku. Zakończenie inwestycji zaplanowaliśmy na koniec maja 2021 roku, a zasiedlanie mieszkań miesiąc później. Budynek jest dwuklatkowy, ma prawie 1.600 metrów kwadratowych, 36 mieszkań (dwu i trzypokojowych). Podobny bliźniaczy budynek po zakończeniu tej inwestycji zostanie wybudowany obok tego. Będzie to ostatni budynek w tym rejonie. Realizacja potrwa dwa lata. Posiadamy jeszcze tereny pod przyszłe inwestycje np. w rejonie ul. Budowlanych - Kujawskiej oraz ul. Sikorskiego - dodaje Remigiusz Dekarli, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Pile. Koszt inwestycji to ponad 7.275.000 złotych, z czego prawie 3.275.000 zł (45 proc.), stanowi bezzwrotne dofinansowanie z Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego. Wykonawcą inwestycji jest firma Thermbau Polska. Pilskie TBS do tej pory zrealizowało w 21 obiektach 930 mieszkań. Sebastian Daukszewicz


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

SAMO ŻYCIE *** Musiałem wpaść po dokumenty do biura. Takiej ciszy i pustki nigdy tam nie widziałem. Byłem kompletnie sam, bo wszyscy pracują z domu. Zacząłem rzucać papierowymi kulkami do kosza na korytarzu i szło mi na tyle dobrze, że odważyłem się rzucić również ogryzkiem po jabłku. Wymierzyłem i rzuciłem. Trajektoria była idealna, nie było szans żebym spudłował... i wtedy w drzwiach stanęła moja szefowa. Ogryzek trafił jej idealnie w dekolt. *** Byłam z chłopakiem na dużym festiwalu muzycznym. Będąc niedaleko sceny poczułam, że coś co zjadłam wcześniej robi mi kompletną rewolucję w brzuchu i jeśli szybko nie dotrę do toalety to będzie dramat. Chłopak chwycił mnie za rękę i zaczął mi torować drogę w tłumie. Jakaś pijana laska myślała, że robimy pociąg i chwyciła mnie za rękę... i tak dołączały się kolejne osoby. Takim oto sposobem do ToiToi’a odprowadził mnie wężyk jakichś parudziesięciu osób! *** Jestem jedynaczką. Znalazłam w sieci używany rower w świetnej cenie, a mój bank jak na złość miał kłopoty techniczne. Zapytałam rodziców czy mogą zrobić przelew z ich konta, a ja im oddam wieczo-

rem. Rodzice akurat gdzieś jechali i powiedzieli, że muszę sama zrobić przelew. Weszłam na stronę ich banku i kiedy miałam podać hasło mama umilkła i po dłuższej chwili zmienionym tonem podała je: „CzemuNieMamSyna437@”. *** Wiesz, że jako świeżo upieczony rodzic jesteś już na skraju wyczerpania, kiedy butelkę z mlekiem wyrzucasz do kosza, a pieluszkę z kupką odgrzewasz w mikrofali. *** Pierwszego dnia po remoncie mocno się zacięłam w kuchni. Krew tryskała wszędzie. Mąż przerażony przybiegł z wielką rolką ręczników papierowych i zaczął... wycierać nowe podłogi i szafki żeby krew nie została na nich na stałe. *** Mojemu wujkowi uciekł autobus z przystanku. Niby nic nadzwyczajnego, ale on jest zawodowym kierowcą PKS i nie zaciągnął hamulca na postoju. *** Mój facet pracuje tuż obok firmy, w której można zamówić kubki, koszulki i inne przedmioty na imprezy czy promocje. Przez telefon poskarżyłam mu się, że szefowa znowu przyczepiła się do mnie bez powodu i mam jej serdecznie dość. Robi to ostatnio regularnie. W domu

www.tetnoregionu.pl

ukochany wręczył mi koszulkę z nadrukiem: „Moja szefowa to głupia źdz*ra!”. Pewnie, że to prymitywne, ale jak mi to poprawiło humor. Z uśmiechem na twarzy poszłam w niej pobiegać. Zgadnijcie na kogo wpadłam 100 metrów od klatki? *** W trakcie delegacji udało mi się dopiąć wielki kontrakt z kontrahentem. Miałam tak rewelacyjny humor, że zaczęłam śpiewać pod prysznicem. Długo nie pośpiewałam, bo przyszła zaniepokojona obsługa hotelowa. Z sąsiadujących pokojów dzwonili ludzie, że z mojego pokoju dobiegają okrzyki cierpienia. *** Moja siostra postawiona przed jakimkolwiek wyborem ma wielki problem z podjęciem decyzji. Wyjście z nią na zakupy czy do knajpy to dla wszystkich jej towarzyszących osób istna katorga, bo potrafi 15 minut wybierać danie czy typ żółtego sera. Wczoraj przebiła jednak samą siebie - w trakcie wieczornego biegania nabiła sobie olbrzymiego guza. Wpadła na lampę... widziała ją, ale nie umiała się zdecydować czy ominąć ją z prawej czy lewej strony. *** Weterynarz założył naszemu pieskowi kołnierz po operacji, żeby nie lizał sobie rany. Skubany wytresował sobie kota żeby ten robił to za niego. *** Nasz pies ma sporą nadwagę i weterynarz kazał nam go odchudzić dla jego własnego dobra. Dostał specjalną dietetyczną karmę, po której puszcza niesamowicie śmierdzące bąki. Z jakiegoś powodu stwierdził, że to ja jestem główną przyczyną jego cierpienia i zawsze przychodzi puszczać smroda koło mnie. Potrafi nawet specjalnie po to wejść na łóżko w środku nocy. z https://www.yafud.pl wybrała is

21

W tej rubryce staramy się rozwiązywać Państwa problemy i odpowiadamy na pytania dotyczące wielu paradoksów oraz utrudnień występujących w życiu codziennym. Za Państwa pośrednictwem piętnujemy inercję i arogancję władzy, przejawiającą się m.in. w urzędniczym marazmie lub „tumiwisizmie”. Wszelkie skargi i państwa bolączki staramy się rozwiązać, oczywiście w miarę naszych możliwości. ALE MOŻECIE BYĆ PEWNI, ŻE ZAWSZE REAGUJEMY PIORUNUJĄCO!!! Październikowa edycja Waszej, Drodzy Czytelnicy, rubryki interwencyjnej będzie dotyczyła dwóch problemów, przedstawionych w liście naszej stałej Czytelniczki. Jeden związany z brakiem płyt chodnikowych na chodniku w centrum Piły, zaś drugi brakiem „połącznia” dwóch pilskich ulic. Zatem zobaczmy co napisała w swej epistole Nasza Czytelniczka. Droga Redakcjo! Może zainteresują Was dwie sprawy? Pierwsza dotyczy chodnika przy alei Piastów od strony hotelu, tam znajduje się wiata przystankowa.. Właśnie tam niektóre płytki wystają, a innych brakuje. Przed przejściem dla pieszych brakuje 10 lub więcej płytek. Cały ten chodnik nadaje się do remontu. Dzwoniłam do Zarządu Dróg w Pile i powiedzieli, że chodnik należy do Zarządu Dróg w… Chodzieży. Dzwoniłam do Urzędu Miasta i do tej pory nic nie robią. Na tym przystanku czekają pasażerowie na PKS, na busy i oczywiście na autobusy MZK. W różnych kierunkach. Czy tak powinien wyglądać chodnik w centrum miasta?

MŁODY PILANIN WYRÓŻNIONY W KONKURSIE O OZE Alan Chmielewski, uczeń klasy 6 ze Szkoły Podstawowej nr 3 im. Jana Brzechwy w Pile odebrał nagrodę za wyróżnienie w Wojewódzkim Konkursie Plastycznym pt. „Cztery pory roku z OZE” zorganizowanym przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego. Nagroda została wręczona na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przez wicemarszałka województwa wielkopolskiego Krzysztofa Grabowskiego. Tematem przewodnim konkursu było promowanie odnawialnych źródeł energii oraz uświadomienie potrzeby zmiany nawyków uczniów, poprzez wprowadzenie w życie zasad racjonalnego gospodarowania energią w gospodarstwach domowych, szkołach i miejscach pracy. Przedmiotem konkursu było wykonanie plakatu w dowolnej technice plastycznej. Szkoła Podstawowa nr 3 i m Jana Brzechwy w Pile

Druga sprawa dotyczy połączenia ulicy Pracowniczej z Robotniczą. Ulica Pracownicza naprzeciw posesji nr 27 przy Robotniczej miała być połączona, a w tej chwili rośnie tam zielsko i leżą śmieci oraz ziemia z wykopów pod budowę nowych domów. Na samym środku stoi lampa uliczna. Mieszkańcy wydeptali ścieżkę do ul. Robotniczej. Z poważaniem Wasza Czytelniczka Cóż mogę powiedzieć więcej. Nic dodać, nic ująć. Oczywiście podpisujemy się pod problemami przedstawionymi przez naszą Czytelniczkę. A jako, że jesteśmy zwolennikami pięknego wyglądu Grodu Staszica, a także bezpieczeństwa, no i łączenia tego, co nie połączone, apelujemy do decydentów: ZRÓBCIE COŚ Z TYM FANTEM, DLA DOBRA WSPÓLNEGO! Jeżeli gnębią Cię podobne lub poważniejsze problemy, masz jakiekolwiek niejasności czy kłopoty - napisz do nas! Nie miej żadnych oporów, możesz pisać o wszystkim. My spróbujemy Ci pomóc - reagując piorunująco! Pisz na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40 pokój 101, 64-920 Piła z dopiskiem: „REAKCJA”. Marek Mostowski


22

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

SPARTAN TRIFECTA WEEKEND MALINO BRDO To były niesamowite zawody. Liczna grupa Spartan STG Piła pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych. Pokonywanie barier, własnych słabości, lęków, obaw, a przy tym dobra zabawa. Część zdobyła swoje TRIFECTA WEEKEND i do tego TRIFECTA ×3 i ×5. Część pokonała pierwszą Bestię, a cześć pierwsze prawdziwe Mountain Series.

Na Słowacji wystartowali: Renata Maciejewska, Izabella Galantowicz-Gola, Przemysław Bużantowicz, Wojciech Olszewicz, Łukasz Spychalski, Patryk Janicki i trener STG Piła Radosław Maciejewski. Super wyprawa, super lokalizacja gór-

skiego Spartana i masa przeszkód naszpikowanych na trasach. Wiadra i worki jako przeszkody umiejscowione na Besti jedno po drugim przejdą do historii. Lodowata woda na wszystkich trzech dystansach też godna zapamiętania. Nie było łatwo, było piekielnie zimno przy rozgrzanym organizmie pod koniec trasy. Ale taki właśnie jest Spartan. Do tego te widoki na trasie... bezcenne. Najlepszy bieg przeszkodowy świata, najlepsza organizacja, najlepsi ludzie. Czego chcieć więcej. Chyba tylko kolejnych zawodów, rywalizacji, pokonania kolejnych granic i kolejnej przygody. Wielkie gratulacje dla wszystkich zawodników STG Piła. Było mega. PS. Pozdrowienia dla wszystkich spartan spotkanych na trasie, dla volo, fotografów i wszystkich pracujących przy wyścigu. Osobne i specjalne dzięki dla STG Tarnów i Mistrza

Andrzeja Tomczyka. AROO!!! Spartan Training Group Piła

BYŁO BŁOTO I MEGA ZABAWA, CZYLI MIKI RUN PO RAZ DRUGI W PILE 27 września, po raz drugi odbyło się wydarzenie, które było nastawione na dobrą zabawę, do której pretekstem jest wysiłek fizyczny. Mowa o MIKI RUN “Extremalny Poligon 2″ w Pile, czyli o biegu charytatywnym dla Mikołaja Olszewskiego, chłopca, który urodził się z wadą rączki i teraz rodzice zbierają na bardzo zaawansowaną protezę bioniczną. W tym roku organizatorzy przygotowali trasę, która liczyła 9 km i było na niej ponad 40 przeszkód naturalnych i przygotowanych specjalnie pod bieg, które weryfikują sprawność, skoczność, siłę i odporność psychiczną. Bieg swój miały też dzieci. Z dziennikarskiego obowiązku warto wspomnieć o najlepszych. Najszybciej trasę na Bydgoskim Przedmieściu (dawny poligon wojskowy) pokonał Mateusz Olechowski (Nakielno), z czasem 0:55:10. Drugi był Marcin Ćwirzeń (Trzcianka), z czasem 0:55:29, a trzeci Mateusz Siekierski (Piła), z czasem 0:57:58. Drużynowo najlepiej radzili sobie pilscy strażacy. W sumie niedzielny bieg Miki Run - pomocna dłoń, przy padającym deszczu, w błocie, ciężkim wysiłku fizycznym ukończyło 241 zawodników. A dla osób, które chcą pokonać lęk i słabości, przekroczyć utarte granice, przygotować się do takich zawodów lub górskich, typu Spartan to zapraszamy do Spartan Training Group Piła (do trenera Radosława Maciejewskiego). To właśnie podczas Miki Run ta grupa przygotowała jedną z flagowych przeszkód „Rzut oszczepem” spotykaną na trasie najbardziej ekstremalnego biegu przeszkodowego świata - Spartan. Sebastian Daukszewicz


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

4 MEDALE NA MP W KICKBOXINGU SW PIŁA Mistrzostwa Polski kadetów i kadetów młodszych w Kickboxingu formuła kick light za nami. Tym razem do Mysiadła koło Warszawy udała się siedmioosobowa grupa najmłodszych zawodników Sportów Walki Piła.

Po dwóch dniach i wielu stoczonych pojedynkach, ostatecznie do Piły przywozimy 2 złote i 2 brązowe medale! Wynik cieszy tym bardziej, że dla szóstki zawodników był to debiut w imprezie mistrzowskiej. Złote medale zdobyli: Klaudia Mikołajewska kadet młodszy 32 kg i Xavier Rzeszut kadet starszy 42 kg. Brązowe medale trafiły do Anity Leniec i Julii Janickiej kadet starszy 50 kg. Sporty Walki reprezentowali także Klaudia Król, Błażej Król i Kordian Romel. Oczywiście nie spoczywamy na laurach i już od jutra poprawiamy błędy, aby być jeszcze lepszymi. Dziękujemy za wsparcie w wyjeździe: - Powiat Pilski - Starostwo Powiatowe w Pile - Miasto Piła - Miejska Energetyka Cieplna Piła Sp. z o.o. - KM Import Kożuchowski-Marciniak Sp.J. - Spaw-met - COLOS Gym & Fitness - Domy z marzeń. SWP Team

KOLEJNE STARTY I KOLEJNE SUKCESY MODELARZY Z PIŁY Niezbyt długo pilscy modelarze kazali nam czekać na kolejne sukcesy. Znów w Podlodowie (woj. Lubelskie) odbyły się zawody, tym razem zaliczane do Pucharu Polski, pod nazwą „Norbi Cup” oraz „Crosno Cup”.

www.tetnoregionu.pl

23

TRWA DOBRA PASSA LEKKOATLETÓW PILSKIEJ GWDY Bardzo dobrą wiadomość z Łodzi otrzymaliśmy od Kierownika Klubu PLKS Gwda Zbigniewa Łapacza. Podczas Mistrzostw Polski w Wielobojach Lekkoatletycznych świetnie zaprezentowała się podopieczna trenera Ignacego Krzewińskiego, Agata Trzaskalska, studentka fizjoterapii Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile, jednocześnie stypendystka Grażyny Sobieraj, właścicielki firmy Grapil w Pile. Agata świetnie wystartowała w 7-boju, z wynikiem 4246 pkt zajęła czwarte miejsce, tuż za podium w klasyfikacji Młodzieżowych mistrzostw Polski U23 i piąte miejsce w klasyfikacji najlepszych polskich seniorek. Swoim dobrym występem potwierdziła, że powinna mieć miejsce w składzie Kadry Narodowej PZLA. Po bardzo dobrym występie najmłodszych lekkoatletów PLKS Gwda w Memoriale im. Kobielskiego w Żerkowie przyszła kolej na starszych zawodników, urodzonych w latach 2005-2003, którzy startowali w Memoriale im. Mariana Głuszka we Wrześni. Imprezy te zaliczane są do wojewódzkiego współzawodnictwa o puchar Marszałka Województwa Wielkopolskiego. Podczas otwarcia zawodów we Wrześni była okazja do odebrania pucharu za zajęcie III miejsca za odbyte zawody w Żerkowie. W Memoriale Mariana Głuszka zawodnicy pilscy wywalczyli 5 medali i wiele wysokich punktowanych miejsc. Meda-

le zdobyli: złote - Mikołaj Czechowicz (1500 m – 4:19,99), Marcin Król (skok wzwyż – 185), srebrne: Kacper Derlatka (skok wzwyż – 165), Mikołaj Szarejko, Piotr Barańczyk, Dawid Hajduk, Marcin Król (4x100 m – 46,96), brązowy: Wiktoria Pawlik (100 m – 12,96). Kilku zawodników uzyskało wysokie wyniki, zajmując miejsca tuż za podium: 15-letnia Natalia Szarejko (100 ppł – 17,54), Piotr Barańczyk (skok w dal – 5,75), Mikołaj Szarejko (400 m – 53,52), 15-letni Dawid Hajduk (400 m – 56,85). Z.Ł.

BRAWO KP PIŁA! Klub Piłkarski Piła działa w Pile od 2016. Jak sami piszą „Chcemy, aby Klub Piłkarski Piła był miejscem rozwoju dla młodzieżowych talentów piłkarskich z Piły i regionu. Celem Klubu jest bezpłatne, profesjonalne szkolenie dzieci i młodzieży w dyscyplinie piłki nożnej (…) Zarząd klubu stawia przed sobą ambitne plany rozwoju, naszym atutem jest wykwalifikowana kadra trenerska oraz wsparcie osób prywatnych i władz lokalnych. Mamy nadzieję, że wspólnie będziemy tworzyć i rozwijać Klub Piłkarski Piła”. Profesjonalizm, pasja i zaangażowanie owocuje sukcesami. KP Piła jest jedynym w Wielkopolsce zespołem A-klasowym mającym na koncie komplet zwycięstw, Klub pozyskuje kolejnych sponsorów, do których niedawno dołączyli Sanita Footwear sp. z o.o., DEER spedycja, transport (pełna lista sponsorów https://klubpilkarskipila.pl/sponsorzy/) oraz aplikuje o środki

zewnętrzne, dzięki którym w najbliższym czasie, z pozyskanych środków z Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich, Klub zakupi sprzęt sportowy. Gratulujemy, życzymy dalszych sukcesów. K. Sztafel (UM Piły) fot. KP Piła

DUŻY SUKCES MŁODYCH WYRZYSKICH PINGPONGISTÓW Podczas Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików zawodnicy Sekcji Tenisa Stołowego Łobzonki Wyrzysk wywalczyli złoty i srebrny medal, piąte i siódme miejsce oraz punkty dla klubu do współzawodnictwa sportu dzieci i młodzieży.

Pisaliśmy, że nasi zawodnicy Hubert Niezborała i Kuba Jaraczewski prowadzili po pierwszej rundzie rozegranej w Stalowej Woli (Turbia). I tym razem potwierdzili swoją klasę. Jaraczewski wygrał w sobotę klasę otwartą, a w standardach, trzeci był Jan Katzban. Gorzej poszło Niezborale, ale traktujemy to jako wypadek przy pracy co potwierdził w niedzielę, zdecydowanie wygrywając standardy. Przedostatnia runda ma odbyć się 16 października w Częstochowie. Jaraczewski prowadzi, zaś Niezborała w standardach jest drugi. Obaj mają olbrzymią szansę na zwycięstwo, jak nic niespodziewanego się nie wydarzy. Warto tu zaznaczyć wzrost poziomu sportowego zawodników i to nie tylko naszych jak również zwiększa się liczba zawodników, w czym bryluje Aeroklub Poznański. - Jesteśmy bojowo nastawieni, bo ten rok jest dla nas wyjątkowy – mówi Ryszard Lewandowski, Prezes PKML. - Zdobywając Puchary Polski będziemy mogli mówić, że zdobyliśmy wszystko w tym roku. Pilski Klub Modelarzy Lotniczych

W zawodach pod patronatem Ministerstwa Sportu wzięło udział 24 najlepszych zawodników z województwa wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. Wiktor Puciłowski zdobył indywidualnie drugie miejsce i srebrny medal oraz w grze deblowej został mistrzem ze złotym medalem. Karol Jagodziński indywidualnie wywalczył miejsce siódme, a w grze deblowej piąte. Warto dodać, że chłopcy zagrali na swoim najwyższym poziomie, bardzo mądrze i walecznie. W turnieju deblowym Wiktor grał w parze z Jakubem Nadolnym z UKS Smecz Konin, natomiast Karol z Piotrem Wieczorkiem z KS Polonii Śmigiel. Gratulujemy serdecznie młodym pingpongistom. red


24

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

AMELIA SKIERA ZE ŚMIŁOWA LAUREATKĄ LUNAPARKU Nagrody w „Tętnie Regionu” to nie sen, to rzeczywistość!!! Jak co miesiąc, w ostatnią sobotę września, miało miejsce wręczenie nagrody dla najbystrzejszego i obdarzonego łutem szczęścia miłośnika rebusów i zgadywanek, zamieszczanych w rubryce LUNAPARK. Tym razem los uśmiechnął się do przedstawicielki płci pięknej. Uroczystość odbyła się w siedzibie firmy TOP FENCE Hurtownia Ogrodzeniowa, której właściciel jest fundatorem nagród.

Redakcyjna losowaczka z głębi pojemnika, z nadesłanymi do redakcji kartami, wydobyła pocztówkę z prawidłowymi rozwiązaniami, skreślonymi przez młodziutką, bystrą miłośniczkę szarad, którą okazała się… 6,5-letnia Amelia Skiera ze Śmiłowa. Rezolutnej panience, nagrodę niespodziankę wręczył pracownik firmy fundującej od wielu lat interesujące nagrody. Przypomnijmy, iż fundatorem nagród Lunaparku jest właściciel firmy TOP FENCE Hurtownia Ogrodzeniowa, mieszczącej się w Pile przy ul. Długosza 11. Gratulujemy wrześniowej laureatce, zapraszając zarówno Ją, jak i pozostałe dzieci lubiące brać się za bary z szaradami do rozwiązywania lunaparkowych rebusów i zgadywanek. Serdecznie zapraszamy do licznego udziału!!! Redakcja

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

Ta australijska aktorka urodziła się 2 lipca 1990 roku w Dalby. Była dwukrotnie nominowana do Oscara za role w filmach Jestem najlepsza. Ja, Tonya (2017) oraz Gorący temat (2019). Zagrała też m.in. w filmach: Wilk z Wall Street (2013), Tarzan: Legenda (2016), Legion samobójców (2016), Pewnego razu... w Hollywood (2019) oraz Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) (2020). Pierwszymi jej rolami były epizodyczne występy w serialach. W 2008 roku pojawiła się w serialach City Homicide oraz Review with Myles Barlow. W tym samym roku pojawiła się w dwóch odcinkach serialu Księżniczka z Krainy Słoni, jednak nie została wymieniona w czołówce. Vigilante był pierwszym filmem w dorobku aktorki. Kolejnym niskobudżetowym filmem, był thriller I.C.U., w którym zagrała główną rolę. Dopiero rolą w serialu Sąsiedzi dała poznać się większej ilości widzów, ponieważ w rolę Donny wcielała się około 4 lata (2008–2011). Od 2013 roku jej partnerem życiowym jest Tom Ackerley. Para pobrała się w grudniu 2016 roku podczas prywatnej ceremonii w Australii. Jak nazywa się ta aktorka? ( Odpowiedź na str. 11) Fot. Getty Images

Ten polski piosenkarz, aktor i gitarzysta urodził się 14 lutego 1942 roku w Lublinie, a zmarł 20 sierpnia 2020 roku tamże. Studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i tam rozpoczął działalność artystyczną w kabarecie „Czart” występującym w kultowej lubelskiej kawiarni „Czarcia łapa”, mieszczącej się na Starym Mieście, oraz w Akademii Medycznej „Dren 59”. Debiutował w 1963 na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Znany jest z takich przebojów jak Żółte kalendarze (autor tekstu: Jerzy Miller), Kochać, Goniąc kormorany (autorem obu tekstów jest Andrzej Tylczyński), Puste koperty, Zabawa podmiejska, Nigdy więcej i innych. Koncertował w kraju i za granicą, m.in. w Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie oraz w wielu krajach Europy. Zmarł 20 sierpnia 2020. Po uroczystej mszy świętej, która miała miejsce 31 sierpnia 2020 w archikatedrze lubelskiej, został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim. W 2016 roku został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jak nazywa się ten znany piosenkarz? (Odpowiedź na str. 11)


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

WEŹ UDZIAŁ W KONSULTACJACH NA TEMAT PRZEBUDOWY ULICY RODŁA W PILE

BMW Serii 4 Cabrio - wielkie nerki, ale miękki dach

25

www.tetnoregionu.pl

Zarząd Dróg i Zieleni w Pile informuje o rozpoczęciu procesu formalnego związanego z przebudową ul. Rodła. W pierwszej kolejności przygotowana zostanie dokumentacja projektowo-kosztorysowa. 21 września odbyła się konferencja prezydenta Piły Piotra Głowskiego, na której poznaliśmy szczegóły inwestycji oraz zostało skierowane zaproszenie do wzięcia udziału w konsultacjach na temat tej drogi. Realizacja inwestycji planowana jest na 2021 r. Szacowany koszt przebudowy to 1,5 mln zł.

OGŁOSZENIA

DROBNE PRACA KIEROWCA kat B, INSTRUKTOR NAUKI JAZDY SZUKA PRACY. TEL. 601 192 676.

RÓŻNE KURKI ODCHOWANE, kaczki, gęsi, indyki, perliczki. Tel. 600-539-790.

Nowe BMW Serii 4 doczekało się wersji Cabrio. Ma ona ten sam kontrowersyjny grill, ale za to składany dach jest miękki, płócienny, a nie twardy, metalowy jak dotąd.

Pierwszy kabriolet w BMW Serii 3 został pokazany przeszło trzy dekady temu. Teraz czas na nowe wcielenie, oparte już na Serii 4, czyli wersji z jedną parą drzwi mniej. Od razu zaznaczamy, że Seria 4 Cabrio ma te „brzydkie, ogromne nerki”, bo inaczej być nie może, skoro ma je niemal cała rodzina – Seria 4, M3 i M4. Dlatego teraz o tym wspomnieliśmy i już do tego nie wracajmy. Przynajmniej na razie. BMW Serii 4 Cabrio – nadwozie Najważniejszą nowością w BMW Serii 4 Cabrio jest zastąpienie dotychczasowego sztywnego, składanego dachu wersją z miękkim dachem, wykonanym z płótna. Jak w prawdziwym, rasowym cabrio, a nie jakimś udawanym coupe-cabrio. Jest premium, jest luksus, to i kabriolet powinien być jak trzeba. I nawet te nieszczęsne nerki nie wydają się już tak „straszne”. A korzyści z takiego rozwiązania jest wiele. Bo to, że inżynierowie dopilnowali, aby konstrukcja nadwozia była możliwie jak najbardziej sztywna, w przypadku BMW nie jest niczym zaskakującym i wierzymy, że tak jest naprawdę. Miękki dach jest natomiast względem sztywnej konstrukcji znacznie lżejszy, dzięki czemu środek ciężkości znajduje się niżej, co poprawia zachowanie na drodze. Miękki dach pozwala też zaoszczędzić sporo cennego miejsca w bagażniku, który zmieści 225 litrów – o 34 litry więcej niż w poprzedniej generacji ze sztywnym dachem. Dach ze specjalnego, wielowarstwowego płótna, ma zapewniać odpowiedni poziom izolacji termicznej i akustycznej. Jest dostępny w kolorze czarnym lub opcjonalnie w czarnym z metalicznym połyskiem, widocznym w pełnym słońcu. A składa się go w mgnieniu oka, bo w zaledwie 18 sekund. I do tego nie trzeba się zatrzymywać, bo mechanizm daje sobie radę ze złożeniem do prędkości 50 km/h. To istotne, kiedy deszcz złapie nas na przykład na autostradzie, gdzie nie ma się jak bezpiecznie zatrzymać. BMW Serii 4 Cabrio trafi do sprzedaży już niebawem. Cen dla polskiego rynku jeszcze nie znamy, ale też nie spodziewamy się specjalnie dużego zainteresowania wariantem Cabrio. Tymczasem obejrzyjcie galerię zdjęć i dajcie znać, czy taka „czwórka kabrio” z miękkim dachem wam odpowiada, czy też nerki psują wszystko? Źródło: auto-motor-i-sport.pl

Przebudowa ulicy Rodła to kontynuacja zadania inwestycyjnego, wykonanego w 2017 r. (odcinek po drugiej stronie ulicy Podchorążych w rejonie zabudowy szeregowej). Obecnie planowana jest przebudowa na odcinku od skrzyżowania z ulicą Podchorążych w kierunku ulicy

Zesłańców Sybiru. Obejmie jezdnię wraz z nową podbudową i odwodnieniem. - Dzisiaj o ważnym projekcie, który zmieni tę część miasta. Cały rejon ulic: Rodła, Zesłańców Sybiru, zostanie przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową i usługową. Będzie

to doskonałe uzupełnienie projektu, który robimy po sąsiedzku przy skrzyżowaniu ulic Podchorążych i Kossaka, gdzie tereny przez Agencję Mienia Wojskowego zostały już sprzedane. Powstają projekty dużego, osiedla mieszkaniowego. Żeby dobrze można było funkcjonować w tym rejonie potrzebna jest dobra droga. Z naszych środków przeznaczymy 1,5 mln zł. na przebudowę ul. Rodła i w lewo w ul. Zesłańców Sybiru tak, aby połączyć się z ulicą Grottgera, a to umożliwi przejazd wokół tego osiedla, które powstanie - informuje Piotr Głowski, prezydent Piły. Zarząd Dróg i Zieleni w Pile zaprasza mieszkańców miasta, w szczególności przedstawicieli firm zlokalizowanych w rejonie ulic Rodła i Ofiar Katynia - do składania uwag i pomysłów dotyczących projektu przebudowy na adres mailowy: sekretariat@zdiz.pila.pl. Czas trwania konsultacji: do 30 października 2020 r. Sebastian Daukszewicz


26

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

JESIENNE PUSZCZANIE LATAWCÓW 4 października 2020 r. na pilskim lotnisku odbyło się ponownie „Święto Latawca”. Niestety niedzielna pogoda nie pozwoliła uczestnikom imprezy na pełne wykorzystanie potencjału latających konstrukcji. Latawce owszem fruwały, ale brakowało mocniejszego wiatru.

- Zawody odbyły się w miłej i przyjaznej atmosferze. Oczywiście ten padający deszcz spowodował, że uczestników było mało. Ale muszę powiedzieć, że twardziele (dziwnie tak o dzieciach mówić) przyjechali ze swoimi rodzicami. Cieszy, że to nasze święto latawca robi się rodzinną imprezą. W tym roku nie udało się zrealizować festynu Święto Latawca, ale mam nadzieję, że za rok z udziałem UM Piły taka impreza się odbędzie. Może nawet konkurencja dla VIP-ów – każdy z nich by dostał latawiec. Pomysłów jest wiele, ale musi być dostęp do lotniska -

mówi prezes PKML Ryszard Lewandowski. Jury podczas niedzielnych zawodów oceniało m.in. konstrukcję latawca, staranność wykonania latawca czy też jakość lotów. Po podliczeniu punktów wyniki końcowe przedstawiają się następująco: Latawce płaskie I miejsce Szymon Żabko - MDK Trzcianka II miejsce Tymon Niezborała - Lubasz III miejsce Filip Stankiewicz - Piła

Latawce skrzynkowe I miejsce Marcel Skibiński - PKML w Pile II miejsce Klara Niezborała - Lubasz III miejsce Agata Kościelnik - MDK Trzcianka Zawody zostały zorganizowane przez Pilski Klub Modelarzy Lotniczych - Aeroklub Ziemi Pilskiej, Pilską Spółdzielnię Mieszkaniową Lokatorsko-Własnościową oraz Młodzieżowy Dom Kultury w Trzciance. Sebastian Daukszewicz


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

27

BARTŁOMIEJ SKOWYRA, UCZEŃ I LO W PILE, MISTRZEM POLSKI SENIORÓW W BRAZYLIJSKIM Jiu Jitsu w formule ADCC (kategoria średnio-zaawansowani – 76 kg)

Od prawej Bartek Skowyra i trener A. Jabłoński

Bartek na podium

Z trenerem Bartłomieja - Aleksandrem Jabłońskim rozmawia Marek Mostowski Panie trenerze jest pan Mistrzem Europy. Trenuje Pan w klubie Macaco Gold Team - Samuraj między innymi ze świeżo upieczonym mistrzem polski Bartłomiejem Skowyrą, a jednocześnie jest pan drugim trenerem w znanym i mającym wiele osiągnięć pilskim klubie BJJ, czyli brazylijskiego jiu-jitsu. Zwróciłem się do pana z prośbą o kilka słów na temat Bartka. Dobrze wiem, że Marcin Kabat jest głównym trenerem i on zapewne miałby mi również wiele informacji do przekazania, ale z tego co słyszałem wy z Bartkiem trenujecie bardzo dużo. Podobno każdy dzień zaczynacie wspólnym treningiem już o szóstej rano. Czy to prawda? - Witam serdecznie! Wszystko co Pan powiedział jest prawdą. Trenuje u nas wielu uzdolnionych i utytułowanych zawodników, jednak Bartek wyróżnia się na ich tle ogromną determinacją, która każe wstawać mu codziennie ok. godziny 5:00 rano, po to żeby wsiąść na rower i przyjechać do klubu, gdzie o godzinie 6:00 rozpoczynamy ponad godzinny trening. Jest to trening techniczny, skupiony na powtarzaniu pewnych sekwencji ruchów. Są to tzw. drille. Ma to na celu wywołać odpowiednią reakcję (tzw. pamięć mięśniową) pozwalającą zdobyć przewagę nad przeciwnikiem w trakcie walki nie tracąc już czasu na zastanawianie się nad tym, co w danej sytuacji zrobić. Zadam może niestosowne pytanie, ale muszę o to zapytać. Czy zdobycie mistrzostwa polski seniorów przez Bartka, który dopiero co skończył osiemnaście lat było dla pana zaskoczeniem, gdyż z komentarzy pod zdjęciem można wywnioskować, że wiele osób spodziewało się takiego wyniku? Co Pan Na to? - W sporcie podobnie jak w życiu nie ma pewniaków. Oczywiście liczyłem na to, że Bartek stanie na najwyższym stopniu podium, jednak nie mówiłem mu tego bezpośrednio. Zawody, szczególnie tak prestiżowe jak ADCC same w sobie są dużym obciążeniem dla głowy i ciała. Nie chciałem dokładać mu dodatkowej presji w postaci moich oczekiwań wobec niego. Skupiłem się raczej na odpowiedniej motywacji Bartka i wyrażeniu swojej wiary w jego sukces. Na szczęście się udało i każdy w klubie wie, że nie był to przypadek (Bartek wygrał 5 walk!) tylko efekt wielu lat (pomimo młodego wieku) ciężkich treningów i wiary w siebie. Niech świadczy o tym fakt, że w ubiegłym roku przegrał (po bardzo wyrównanej walce) różnicą 2 pkt. z chłopakiem, którego w tym roku w finale poddał duszeniem zza pleców w 18 sekund! To najlepszy dowód na to jak Bartek przepracował ostatni rok! Jakie cechy charakteru ma Bartek, które pozwoliły mu już teraz sięgnąć po tytuł Mistrza Polski? - Przede wszystkim determinacja, wiara w ciężką pracę i zaangażowanie. Niewątpliwie jest to utalentowany chłopak ze sporym już doświadczeniem i obyciem turniejowym. Jednak my wyznajemy zasadę, że nawet największy, ale leniwy talent przegra z wytrwałością i solidnie przepracowanym czasem. Skromność to kolejna cecha Bartka, która pozwala skupić mu się na trenowaniu. My działamy w ciszy, niech nasze wyniki robią za nas hałas! BJJ jest sportem bardzo technicznym. Zapewne to, że Bartek może z panem indywidualnie trenować jest niezmiernie ważne. Jak pan widzi dalszą waszą współpracę i sięganie po kolejne cele? Wiem, że Bartek startował już w zimie w pucharze Europy w Londynie. Start mu nie do końca wyszedł. Trafił w pierwszej walce na utytułowanego zawodnika z Hiszpanii, który stanął na podium. - Prawdą jest, że technika ma tutaj ogromne znaczenie, moim zdaniem determinujące, ale musi ona być poparta odpowiednim przygotowaniem fizycznym, siłowym, motorycznym i wytrzymałościowym. Nie zapominajmy o przygotowaniu psychologicznym, radzeniu sobie ze stresem, odpowiedniej motywacji i nastawieniu w dniu turnieju. Wszystkie zawody BJJ są rozgrywane w systemie pucharowym, co oznacza, że jeśli przegrywasz to kończysz zawody. Tak też było w Londynie. Był to pierwszy tak duży, zagraniczny turniej dla Bartka, a w dodatku trafił na bardzo dobrego zawodnika, który wygrał jeszcze kilka walk plasując się na trzecim (albo pierwszym, nie pamiętam. Niech Pan dopyta Bartka!) stopniu podium. Co do naszej dalszej współpracy

to mam świadomość, że Bartek za rok pisze maturę i prawdopodobnie wyjedzie na studia poza Piłę. Niemniej, zanim to nastąpi robimy co w naszej mocy, żeby wykorzystać ten czas jak najefektywniej. Widzę, że Bartek ma dużo szczęścia do trenerów. Pamiętam jak trenował judo i razem z bratem Dominkiem przez kilka lat trenował ich Mistrz Ryszard Zieniawa, legendarny zawodnik i trener kadry olimpijskiej z Seulu. Teraz ma również oddanych i utytułowanych trenerów, którzy wkładają serce w jego rozwój. - Trener Marcin Samuraj Kabat wraz z moim wsparciem wychował już wielu utytułowanych zawodników. Sami stale szukamy nowych wyzwań i możliwości startu w zawodach, co każe trzymać nam formę startową i ciągle się rozwijać. Jak widzimy utalentowanego i zaangażowanego zawodnika to staramy się poświęcić mu swój czas i dzielimy się z nim swoją wiedzą. To sprawia, że możemy wspólnie rozwijać swoje umiejętności i być stale w formie. Dziękuję za rozmowę.


28

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

„BYŁEM PIERWSZYM ZAWODNIKIEM, JUNIOREM RODEM Z PIŁY Z LICENCJĄ, PO REAKTYWACJI CZARNEGO SPORTU W GRODZIE STASZICA”


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

29

Pierwszy junior rodem z Piły po reaktywowaniu sekcji w 1992 r. żużlowiec Marceli Dubicki udzielił nam wywiadu, w którym wspominamy jego karierę na żużlowych torach, m.in. w Pile i w Gdańsku. Kariera może nie była usłana różami, ale ambicji i woli walki wtedy najmłodszemu żużlowcowi w kraju, który zdał na licencję Ż nie brakowało. Przygodę z żużlem skończył w wieku 21 lat. Na początek tradycyjne pytanie. Dlaczego żużel? - Każdy dzieciak chciał w tamtym okresie po reaktywacji żużla w Pile być żużlowcem. U mnie to się zaczęło od mojego sąsiada śp. Waldka, który kochał sporty motorowe. To on wziął mnie na mecz żużlowy. Spodobało mi się i postanowiłem zapisać się do szkółki żużlowej, a potem to już jakoś poszło. Trafiłeś do szkółki, gdzie następnie zdałeś egzamin na licencję w 1993 roku. Jak te początki wspominasz pod wodzą trenera Kędziory? - Wielu chłopaków pojawiło się w szkółce żużlowej, ponieważ każdy chciał czegoś nowego spróbować z tej dyscypliny sportowej. Później zostało nas kilku, a wśród nich ja. Po kilku miesiącach treningów pojechałem na egzamin do Leszna, gdzie mocno padało. Pamiętam, że przy próbnym starcie, podniosło mi koło, zrobiłem świecę i upadłem na tor. Odechciało mi się jazdy. Jednak trener Kędziora mi pomógł, zmotywował, dzięki czemu byłem pierwszym zawodnikiem, juniorem rodem z Piły z licencją po reaktywacji czarnego sportu w Grodzie Staszica. Licencję także zdawał Rafał Dobrucki, Adam Skórnicki, a odnawiał Adam Łabędzki. Pamiętasz debiut ligowy ? - Kto by pamiętał przy tak dużej tremie (śmiech). To był przegrany mecz w Krakowie, gdzie nie zdobyłem punktów, a jechałem trzy razy. Jednak na swoje pierwsze ligowe punkty musiałeś czekać do drugiego pojedynku w Pile, gdzie wygraliście ze Śląskiem Świętochłowice 54:36. Ile ich było? Pamiętasz kogo pokonałeś? - W tym meczu zdobyłem 2 punkty w trzech biegach. Z tego co pamiętam udało mi się pokonać Sebastiana Kowolika. Była radość. Zapytam o awans, którym żyło całe miasto. Czyli mecz z Rybnikiem. To chyba jedna z tych najmilszych chwil, jaka ci się przydarzyła na torze, choć dorobek punktowy nie był najlepszy 2 punkty (0,1,1). Jednak radość wasza i kibiców bardzo duża. - Ten mecz był o awans. Ale już wcześniej cała Piła żyła żużlem i każdy wiedział, że Ekstraklasa w naszym mieście musi być. Stąd też działacze sprowadzili wielokrotnego mistrza świata Hansa Nielsena. Mecz wygrany, spotkania ze sponsorami w restauracji. Pani Mirosława Rutkowska-Krupka, prezydent Piły wręczyła nam dyplomy. Ten rok jak i wcześniejsze lata to także nasza rozpoznawalność na ulicy, gratulacje po wygranych meczach. Mimo płynących lat do dziś ludzie mnie rozpoznają w Pile. Twoim drugim klubem było gdańskie Wybrzeże. Jak tam się znalazłeś? Miałeś trafić do drugoligowej Łodzi, ale podobno rodzice zdecydowali inaczej.

- Kiedyś podczas zawodów Pomorskiej ligi młodzieżowej otrzymałem telefon chyba od Marka Dery, czy nie chciałbym jeździć w Gdańsku. Byłem zaskoczony, bo w Pile robiłem po jeden po dwa punkty, a tu taka propozycja. Ponieważ nie byłem pełnoletni to rodzice podejmowali decyzje i zdecydowali, że Gdańsk będzie odpowiednim dla mnie miejscem. W Gdańsku dostałeś także nowy model Jawy 899, o którym w Pile mogłeś pomarzyć. Były wyniki na tym sprzęcie? - Początki w Gdańsku też były ciężkie, jak na zawodnika, który przyszedł z drugiej ligi do ekstraklasy. Ale z czasem zacząłem nawet wygrywać biegi w ekstraklasie w lidze. Były dobre turnieje indywidualne, zawody w lidze pomorskiej. Udawało się wygrywać z Ułamkiem, śp. Dadosem, Staszkiem. Moja średnia biegowa w ostatnim sezonie w Gdańsku osiągnęła 1.860. 76 meczów ligowych, 219 biegów, 184 punkty, dwa sezony w Pile, cztery w Gdańsku. W 1998 r. kończysz karierę żużlową. Dlaczego powiedziałeś koniec? - Gdybym cofnął czas to decyzje byłyby inne. Tym bardziej jak wspomniałem wcześniej, była dobra średnia biegowa, 74 punkty w lidze. Ale nie było z tego profitów. Za uścisk dłoni prezesa nikt nie będzie jeździł. Mogłem pójść do innego klubu - ciężko powiedzieć dziś, dlaczego zakończyłem. Oczywiście ciągnęło mnie z powrotem na tor, ale nie wróciłem do tego sportu. Chyba decyzja o końcu była podjęta zbyt pochopnie. Szkoda. Jakie mecze, jakie biegi wspominasz najmilej, z kim ci się najlepiej jechało w parze? - Miło wspominam mecz Gdańska z Rybnikiem w 1998 r., gdzie trener Kędziora mnie puszczał z rezerwy, m.in. z Samem Ermolenko przyjechaliśmy na 5:1. W trzech biegach dwukrotnie byłem drugi. W Pile dużo biegów odjechałem razem z Rafałem Dobruckim, a w Gdańsku na początku z Jarkiem Olszewskim – bardzo pomocny zawodnik. Miło wspominam biegi w parze z Samem Ermolenko, Markiem Derą, Wojtkiem Załuskim. Poza ligą odniosłeś jakiś sukces indywidualnie? Może finał Brązowego Kasku 1995 r.? - Można tak powiedzieć, ponieważ byłem chyba piąty w tych zawodach, z dorobkiem 10 punktów. Początek zawodów był słaby, a potem wygrywałem biegi. Te punkty odbierałem m.in. Walaskowi. Była wygrana w Memoriale Jerzego Białka przed Walaskiem i Staszewskim w Gdańsku. W 2017 roku gościłeś na prezentacji Polonii, gdzie miałeś okazję powspominać z Waldemarem Cisoniem, Andrzejem Rzepką, Jackiem Pionke, trenerem Januszem Michaelisem dawne czasy, choć nie wszystkim te kariery rozwinęły się jak pewnie by oczekiwali. Masz kontakt z kolegami z toru na co dzień? Jeśli tak, to z którymi czy tylko przy okazji

takich spotkań lub na fp. - Najlepszy kontakt mam z Jarkiem Olszewskim. Jak razem jeździliśmy, tak i teraz poza torem. Mariusz Franków, Marek Dera, Marek Mróz, Jacek Pionke, Rafał Kowalski to osoby, z którymi jest kontakt i to jest fajne. Takie spotkania z byłymi żużlowcami powinny być częściej organizowane. Byłaby okazja do wspomnień. Po zakończeniu kariery śledziłeś co w żużlu, co w Pile, Gdańsku? - Oczywiście, że śledziłem i nadal śledzę co w całej dyscyplinie się dzieje. Kiedyś Tygodnik Żużlowy, telegazeta, a dziś mamy internet, telewizję - informacje szybko można znaleźć. Dziś żużla w Pile nie ma z różnych przyczyn. Nie będziemy drążyć czemu nastąpił upadek żużla, ale zapytam, czy ty masz receptę na to co musi się stać, aby motocykle żużlowe wróciły na Bydgoską? - Receptą jest moja wygrana w totolotka (śmiech). Gram w niemieckiego totolotka, a więc wszystko jest możliwe. A tak poważnie to myślę, że na drugą ligę przy pomocy miasta, małych sponsorów nas stać. Mam nadzieję, że budynek, który od Kossaka się buduje nie oznacza końca tego sportu w Pile. Co dziś porabia zawodowo i prywatnie Marceli Dubicki? - Zawodowo to jestem w Niemczech kierowcą ciężarówki. W żużlu się nie dorobiłem, dlatego cieszę się, że dzięki tej pracy udaje się zarobić na życie. Oczywiście, gdy mam wolne to bywam w Pile. W marcu przed pandemią wziąłeś udział w zawodach Spartana na Majorce z STG Piła. Jak te zawody wspominasz? Czy trudniej biegać i pokonywać przeszkody, czy jednak trudniej walczyło się o punkty na torze? - Do treningów i zawodów bakcyla wszczepił mi były żużlowiec Radek Maciejewski z Piły. Udało się ukończyć 5 km bieg na Majorce. Wysiłek duży, było ciężko. W zawodach Spartan byłem zdany na swoją psychikę, a w żużlu na udany bieg, na wynik działa więcej czynników - motocykl, warunki torowe. Jeśli trener Radek to czyta to mówię, że jeszcze wrócę silniejszy do treningów i dam z siebie jeszcze więcej podczas kolejnych zawodów Spartan. Na koniec może chcesz kogoś pozdrowić, podziękować ludziom, dzięki którym mogłeś uprawiać sport, który nadal jest sportem numer jeden w Pile, mimo że dziś jest nieobecny? - Dziękuje śp. Waldkowi za to, że zaszczepił we mnie żużel. Pozdrawiam wszystkich wiernych kibiców Polonii i Gdańska, którzy trzymali kciuki za moje biegi, za wynik drużyny. Dziś są to już pokolenia. Pozdrawiam rodzinę i dziewczynę Paulinę. Rozmawiał Sebastian Daukszewicz

Trzeba koniecznie wspomnieć, że do sezonu przygotowywał siatkarki z Piły Mirosław Zawieracz, a od pierwszego spotkania pierwszym trenerem został Adam Grabowski. Ten długoletni asystent Jerzego Matlaka, a od wielu lat samodzielny trener ma nader trudne zadanie, bowiem każdy szkoleniowiec ma swoją metodę treningową, a pan Adam praktycznie nie miał czasu, żeby sprawdzić swoje podopieczne, a tym bardziej żeby wprowadzić swój dryl.

W niezwykle kuriozalnym okresie przyszło nie tylko siatkarkom rozpoczynać kolejny sezon rozgrywek ligowych. Pilskie wolejbolistki, które występują w praktycznie całkowicie zmienionym składzie, od początku nie należały do faworytek Tauron Ligi. Ale przecież podobnie było w ubiegłym sezonie, a skończyło się całkiem nieźle. Może będzie podobnie w roku epidemicznym?!

Zatem nie powinno dziwić, że Enea PTPS Piła w meczu pierwszej kolejki uległa wyraźnie, we własnej hali, zawodniczkom Energy MKS-u Kalisz. Przegrany pojedynek bez zdobycia choćby jednego seta, stanowił gorzką do przełknięcia pigułkę, zarówno dla zawodniczek, trenera, zarządu klubu… no i oczywiście kibiców, których dzięki obostrzeniom pandemicznym w hali było jak na lekarstwo. A przecież doping publiczności niejednokrotnie potrafił diametralnie zmienić oblicze spotkania. Nie bez kozery o kibicach mówi się jako o dodatkowym zawodniku. Wyjazdowy pojedynek drugiej kolejki pilanki rozegrały w gorącej hali Łuczniczka w Bydgoszczy. Nikt nie spodziewał się, że pilskie siatkarski z grodu nad Brdą wrócą z tarczą, ale może

liczył na bardziej zacięty mecz. Niestety ów drugi pojedynek w Tauron Lidze zakończył się dla pilanek kolejną porażką 0:3. I poza drugą partią, która była dość zacięta, a jej wynik nawet mógł być korzystny dla przyjezdnych, pozostałe dwie były przegrane z kretesem. Jak już państwo wiecie nie doszło do spotkania 3. i 4. kolejki, bowiem w szeregi drużyny wkradł się koronawirus. Na szczęście nikt nie trafił pod legendarny respirator, a przebieg u zawodniczek i jednego z działaczy był (jest) „bezobjawowy”. Aby stracić jak najmniej ze sprawności fizycznej, siatkarki trenują w swoich miejscach odosobnienia (czyt. kwarantanny), a czynią to pod okiem sztabu szkoleniowego, który obserwuje ich poczynania „on line”.

DWIE PORAŻKI I… EPIDEMIA!

Oto ostatnie osiągnięcia Enea PTPS-u Piła: Liga Siatkówki Kobiet Enea PTPS Piła – Energa MKS Kalisz 0:3 (23:25, 21:25, 17:25) – 1 kolejka Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz – Enea PTPS Piła 3:0 (25:15, 25:21, 25:14) - 2 kolejka Jak dobrze pójdzie, a jestem o tym przekonany, najbliższy mecz z drużyną Grot Budowlanymi Łódź, w hali przy Żeromskiego w Pile, odbędzie się 19 października o godzinie 18:00. Zgodnie z obowiązującymi przepisami obowiązywać będzie limit 25% zapełnienia hali. Marek Mostowski Fot. Fot. PTPS/FB


30

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl

HOROSKOP

BARAN 21.03 – 20.04 Wycieczka, na którą cię namówią znajomi da ci okazję poznać atrakcyjną osobę. Możliwy gorący romans, ale grożący komplikacjami. Na gruncie zawodowym unikaj ryzyka, bo bardzo łatwo możesz stracić to, co osiągnąłeś z wielkim trudem przez lata. Nie przemęczaj się, więcej odpoczywaj na świeżym powietrzu. BYK 21.04 – 21.05 Wolne osoby mogą teraz wdawać się w szalone romanse, choć krótkotrwałe, a pary pozostające w stałych związkach będą cieszyć się swoim towarzystwem. Sprawy finansowe nareszcie zaczną się klarować. Niespodziewanie odzyskasz pieniądze, które uważałeś za stracone. Pomyśl o masażach kręgosłupa. BLIŹNIĘTA 22.05 – 21.06 Spotkanie rodzinne przyniesie ci wiele radości. Będzie dużo wspomnień i śmiechu co niemiara. Możliwa jakaś miła niespodzianka. We wszystkim dążysz do perfekcji, denerwuje cię, jeżeli czegoś nie wiesz. Teraz będziesz miał możliwość zapisać się na kurs doszkalający, który podniesie mocno twoje kwalifikacje. Będziesz w dobrym nastroju. RAK 22.06 – 22.07 Zajmij się najpilniejszymi sprawami domowymi, które nie mogą czekać Niestety przyjemności będą musiały zejść na dalszy plan. W pracy też nie będzie lekko, będziesz się musiał mocno uwijać żeby zdążyć z wszystkim na czas. Presja ogromna, ale satysfakcja również. Forma psychiczna i fizyczna w normie.

LEW 23.07 – 23.08 W uczuciach wreszcie stabilizacja. Po niewielkich zawirowaniach w związku nastąpi wyciszenie. W pracy bardziej przyłóż się do wykonywania obowiązków, bo ci ucieknie parę intratnych zleceń i sporo pieniędzy. Twoja forma jest w jak najlepszym porządku, więc nie narzekaj. PANNA 24.08 – 23.09 Sam siebie oszukujesz, że wszystko będzie dobrze. Musisz stawić czoło sprawie, która się sama nie rozwiąże i nikt ci nie może pomóc. Musisz sam się uporać z problemem. W pracy przyjemna atmosfera i wyniki finansowe też niezłe, możesz liczyć na podwyżkę lub premię. Zdrowie bardzo dobre, ale powinieneś odwiedzić stomatologa WAGA 24.09 – 23.10 Będziesz spędzał wolny czas w tym miesiącu w domowych pieleszach i cieszył się bliskością ukochanej osoby. W pracy pełen entuzjazmu, a w głowie mnóstwo pomysłów. Wiele z nich uda ci się zrealizować, a i na brak pieniędzy nie będziesz narzekał. Jedz regularnie posiłki i nie objadaj się wieczorem. SKORPION 24.10 – 23.11 Na swojej drodze spotkasz osobę, która będzie cię mocno adorować. Jednak twoja intuicja cię nie zawiedzie, nie dasz się zwieść pięknym słówkom. Zapowiadają się przejściowe kłopoty finansowe, ale ktoś wyciągnie do ciebie pomocną dłoń i sprawy przybiorą zdecydowanie lepszy obrót. Pogorszy ci się samopoczucie.

STRZELEC 24.11 – 22.12 W twoim związku trochę się nie układa, brakuje zaufania, które jest niezbędne, aby wszystko funkcjonowało jak należy. W pracy nie wtrącaj się w spory pomiędzy kolegami, oni się w końcu pogodzą, a ty możesz na tym źle wyjść. Staraj się odreagowywać stresujące sytuacje słuchając relaksującej muzyki KOZIOROŻEC 23.12 – 20.01. Sprawy rodzinne będą zajmowały ci dużo czasu. Będziesz tak zmęczony obfitością wydarzeń, że zaszyjesz się z przyjemnością w domowych pieleszach. W pracy też nie zanosi sie na spokój, ale na pewno nie będziesz się nudził. Wykorzystaj wolny czas, np. na spacery po lesie. Obcowanie z przyrodą dobrze ci zrobi. WODNIK 21.01 – 19.02 Osoba, która ci się podoba, czeka żebyś zrobił pierwszy krok. Nie wahaj się, może to być ciekawa znajomość, która z czasem przerodzi się w coś poważniejszego. Nie ominą cię niewielkie kłopoty finansowe, do których przyczyni się twoja niepohamowana rozrzutność. Przyda ci się więcej ruchu. RYBY 20.02 – 20.03 Twoje prowokacyjne zachowanie może przyciągać osoby pragnące tylko wykorzystać nadarzającą się okazję i zabawić się. Zmiany, jakie nastąpią teraz w pracy nie spodobają ci się, ale nie będziesz miał wyjścia. Możesz je zaakceptować albo poszukać nowego zajęcia. Jeżeli jeszcze nie wykorzystałeś całego urlopu, to dobry czas na odpoczynek.

FOTOZGADULA

Czy wiesz gdzie w Pile znajduje się ten mostek? (Odpowiedź na str 11.).


PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl

31


32

PAŹDZIERNIK 2020 nr 10 (166)

www.tetnoregionu.pl oregionu.pl onu.p


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.