Tętno Regionu nr 4 (172) kwiecień 2021

Page 1

www.tetnoregionu.pl

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172) ISSN 1897-4104


2

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

Już od ponad roku znajdujemy się w „objęciach” covidowej epidemii. Praktycznie od pierwszych tygodni jej trwania większość populacji uległa panicznemu strachowi przed jej skutkami. Do tego stopnia, że nastąpił masowy wykup towarów (szczególnie trwałej żywności) ze sklepów. Przypominało to czasy wojenne. Ale co najważniejsze, gros ludzi zaczęło podupadać psychicznie. Owa bojaźń i ze wszystkich stron płynące informacje o zjadliwym wirusie, hasła na paskach w telewizorach, napisy w RDS-ie typu „Zostań w domu”, 95 procent informacji li tylko o Covidzie, to wszystko uderza w naszą podświadomość, osłabiając niewiarygodnie psychikę. Profesorowie psychiatrii dowodzą, że osłabiona i „zindoktrynowana” psychika, to zaburzony system immunologiczny, a tym samym niedobór

odporności organizmu i narażenie na wielość zakażeń. Dodatkowo, i to w wielkim stopniu, wpływ na nasze przerażenie konsekwencjami tego co się wokół dzieje miały i mają ogłaszane przez rząd lockdowny. Zamykanie różnych branż nie w sposób przemyślany i pragmatyczny, lecz na chybił trafił. Tego typu postępowanie wpływa na lawinową upadłość firm i tragedie ludzkie, prowadzące nawet do samobójstw! Utrata całego dorobku życia to nie w kij dmuchał! I żadne „rekompensaty”, także w sposób bezmyślny dystrybuowane, nie są w stanie powstrzymać fali bankructw. A można byłoby w dużym stopniu zmienić ów stan rzeczy. Wystarczy tylko doza racjonalizmu. Dlaczego np. salon RTV-AGD w pilskiej galerii VIVO! musi być zamknięty, a zlokalizowany vis a vis, w odręb-

www.tetnoregionu.pl

nym pawilonie salon o podobnych parametrach, może być otwarty? Czym się różnimy od naszych sąsiadów – pytają właściciele salonu „gorszego sortu”??? Podobnie jest z wieloma sklepami. Te w Galeriach są „be”, a poza nimi „cacy”! Dlaczego np. są zamknięte salony fryzjerskie? Jak zauważył prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych i członek Rady Medycznej przy premierze Morawieckim, na zamknięcie salonów fryzjerskich w ramach obostrzeń wiele krajów nigdy się nie zdecydowało. Brak danych, które pokazywałyby, że decyzja podjęta m.in. w Polsce była dobra. Zdaniem profesora Parczewskiego badania wykazały, że noszenie maseczek na dworze jest bez sensu. Marek Mostowski

3


4

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

RZĄDOWE WSPARCIE TRAFIA TAM GDZIE JEST NAJBARDZIEJ POTRZEBNE Znamy podział środków z kolejnej edycji Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Ponad cztery miliony złotych na inwestycje trafią do pilskiego szpitala. Gmina Szydłowo będzie mogła wyremontować drogi dojazdowe i odbudować most w Kłodzie. W Tarnówce doczekają się wreszcie boiska. Środki trafią też do szpitala powiatowego w Chodzieży i Wągrowcu. Wbrew insynuacjom nieudolnych lokalnych polityków z PO, rządowe wsparcie trafia tam gdzie jest najbardziej potrzebne, a przynależność partyjna włodarza nie ma znaczenia. Chyba, że za legitymacją partyjną prezydenta czy burmistrza kryje się elementarna nieudolność w prawidłowym doborze proponowanych inwestycji i nieumiejętność złożenia prawidłowego wniosku.

Tak jak w Pile w przypadku proponowania lokalizacji masowych punktów szczepień. Nazywanie „pomyłką pisarską” błędnego wypełnienia najważniejszej rubryki tj. deklarowanej liczby szczepień, wykluczyło propozycje pilskiego ratusza. Gdy popełnia się taki błąd należy uderzyć się w pierś, przeprosić lub zamilknąć. Pewne naturalne zachowania są jednak obce włodarzowi Piły. Na szczęście inne podmioty złożyły wnioski na liczbę szczepień adekwatną do ilości szczepionek, które wreszcie zostaną do Polski dostarczone. Malkontentów nadal nie brakuje. Niech odwiedzą zachodnią Europę i zobaczą, jakie tam wprowadzono warunki. Marcin Porzucek Poseł na Sejm RP

DZIEŃ PAMIĘCI OFIAR ZBRODNI KATYŃSKIEJ Dla uczczenia pamięci wszystkich zamordowanych przez NKWD w Katyniu, Charkowie i Miednoje oraz w innych miejscach kaźni, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 14 listopada 2007 r. przyjął przez aklamację uchwałę o ustanowieniu 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Aby upamiętnić tę straszliwą zbrodnię, której ofiarami byli Polacy, 13 kwietnia Poseł na Sejm RP Krzysztof Czarnecki wraz z delegacją Prawa i Sprawiedliwości złożył okolicznościową wiązankę Pomnikiem Ofiar Stalinizmu w Pile. Także Marcin Porzucek, poseł Prawa i Sprawiedliwości uczcił ofiary zbrodni katyńskiej i złożył wiązankę kwiatów pod pilskim pomnikiem. Historycy IPN uważają “zbrodnię katyńską” za ludobójstwo, ze względu na jej ideologiczne umotywowanie względami klasowymi, a faktycznie narodowymi oraz jej masowość. (SE)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

WIĘCEJ PIENIĘDZY NA OCHRONĘ ZABYTKÓW Co za zbieg okoliczności, że kiedy przygotowuję felieton o zwiększeniu wydatków na ochronę zabytków, przypada Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków. Otóż, wszystko wskazuje na to, że w ostatni poniedziałek kwietnia Sejmik Wielkopolski zwiększy o 500.000 zł, do 1,5 mln zł wydatki na udzielenie dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, położonych lub znajdujących się na obszarze województwa wielkopolskiego w roku budżetowym 2021, co jest realizacją

moich postulatów. Po roku nieobecności, wrócił do budżetu Województwa Wielkopolskiego konkurs, najkrócej mówiąc wspierający konserwację zabytków. Sejmik głosami KO, PSL, SLD przyjął budżet, gdzie zaplanowano na ten cel tylko milion złotych. To kwota zdecydowanie zbyt mała wobec skali potrzeb, a także w związku z tym, że w 2020 roku nie było na ten cel ani złotówki. Napłynęła więc rekordowa liczba wniosków, prawie 140. Zaproponowałem Komisji Kultury, której jestem członkiem, aby zwrócić się do Zarządu

Województwa z prośbą o informacje dotyczące możliwości budżetowych zwiększenia środków w 2021 roku, co Komisja przyjęła z aprobatą, i poparła mój wniosek jednomyślnie. Mając na względzie wagę sprawy skierowałem oddzielnie indywidualne zapytanie o możliwość i zakres zwiększenia środków z budżetu WW na udzielenie dotacji. Zarząd Województwa zaakceptował wniosek budżetowy Departamentu Kultury, który później został zaakceptowany przez Komisję Kultury, i teraz trafi pod obrady ogółu Sejmiku. W Wielkopolsce mamy bardzo wiele bezcennych zabytków sakralnych i świeckich, świadków naszej historii. Jeśli nie zadbamy o nie, możemy bezpowrotnie je utracić. Cieszę się, że moja inicjatywa znalazła zrozumienie zarówno w Zarządzie Województwa jak i u wszystkich radnych. Rekordowa liczba wniosków potwierdza, że to właściwe działania. Nie dość, że chronimy nasze dziedzictwo, to także wszelkie wydatki inwestycyjne neutralizują negatywne skutki kryzysu, i napędzają gospodarkę. Adam Bogrycewicz Radny Sejmiku Wielkopolskiego PiS

NIE KARAĆ LUDZI FINANSOWO, ALE TESTOWAĆ, LECZYĆ I SZCZEPIĆ! Nie karać ludzi finansowo, ale testować, leczyć i szczepić! – apeluje senator Adam Szejnfeld, który proponuje pilne wprowadzenie, w przypadku pandemii COVID-19, 100% płatności zasiłku chorobowego od pierwszego dnia choroby i to przez ZUS, a nie przez pracodawcę. Chodzi o to, aby ludzie nie tracili na pandemii 20% swoich zarobków. W dniu 7 kwietnia na terenie Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Lutyckiej w Poznaniu odbyła się konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej, w której udział wzięli senator Adam Szejnfeld oraz wicemarszałek Paulina Stochniałek, która oceniła, że sytuacja pandemiczna w Wielkopolsce jest zła. - Testować, testować, testować oraz izolować. To nasz postulat podnoszony od pierwszych dni pandemii. Żeby jednak tak się stało, trzeba ludzi nie tylko zachęcać, ale i likwidować im bariery, szczególnie ekonomiczne – uważa senator Adam Szejnfeld, który przygotował własny projekt ustawy, mający na celu zwiększenie efektywności testowania oraz izolowania osób w związku z pandemią COVID-19. - 100% płatne chorobowe! Nie tylko postuluję to, ale nawet taką ustawę mojego autorstwa uchwalił już Senat. Chodzi o to, aby ludzie nie obawiali się testować, badać, leczyć, gdyż w przypadku uznania ich za chorych tracą na tym 20% wynagrodzenia. Ma to dotyczyć także izolacji i kwarantanny. Niestety, ustawa leży w sejmowej zamrażalce – mówił senator Adam Szejnfeld. - Rząd nie radzi sobie z pandemią. Przez ponad rok jej trwania rząd PiS nie wypracował skutecznej metody na to, aby testować ludzi. A podnosimy to od początku pandemii: testować, testować, testować, izolować. To jest jedyny sposób na to, aby ograniczać transmisję wirusa, a tym samym i liczbę zachorowań oraz zgonów. Rząd nie podjął żadnego rozwiązania, które szłoby w tym kierunku. Nie opracował też żadnej strategii walki z pandemią - skutkiem tego skandal goni skandal. Tylko w ostatnich dniach mieliśmy kilka tego przykładów. W końcu marca dowiedzieliśmy się, że będą szczepione młode roczniki, nawet czterdziestolatkowie, ale później, jak dementi prima aprilis, dowiedzieliśmy się, że był to błąd systemu. Pierwsze słyszę, że ktoś potrafi przewidzieć i zapowiedzieć… błąd systemu. Potem nastąpił cud w Rzeszowie. W mieście liczącym 190 tys. mieszkańców zaszczepiono już 119 tys. osób. W ostatni weekend podobnie, kiedy w innych miastach, w innych regionach, nie zaszczepiono nawet jednego chętnego. Czy to cud, przypadek, a może znów błąd systemu? Dziwnym trafem w Rzeszowie zbliżają się wybory prezydenta miasta, a jedną z kandydujących osób jest obecna wojewoda, czyli przedstawiciel rządu PiS w terenie. Kolejnym przykładem jest zaszczepienie pracowników państwowej Agencji Rezerw Materiałowych, jak się wydaje z pominięciem procedur czy kryteriów takich, jak wiek, zawód, choroby przewlekłe… - wyliczał Szejnfeld. - Oczekujemy zatem od rządu przygotowania wreszcie i przedstawienia strategii walki z pandemią w tym jasnej, przejrzystej, jawnej procedury testowania oraz szczepienia obywateli. Oczekujemy też przygotowania sieci białych szpitali, które zajmą się leczeniem ludzi na choroby inne niż COVID oraz systemu rehabilitacji ozdrowieńców, którym nadal będą doskwierały powikłania pochorobowe - powiedział na konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej senator Adam Szejnfeld, który przygotował własny projekt ustawy, mający na celu zwiększenie efektywności testowania oraz izolowania osób w związku z pandemią COVID-19. Przewiduje on płatność 100% chorobowego już od pierwszego dnia choroby na COVID-19, kwarantanny, czy izolacji z tego powodu. - Jesteśmy u szczytu trzeciej fali pandemii. Sytuacja w regionie jest zła. Na terenie Szpitala Wojewódzkiego przy ulicy Lutyckiej mamy 81 łóżek dla pacjentów z COVID-19, z czego zajęte są już 73 łóżka. Zapełniły się one w 3 dni. Zajętych jest też 7 na 8 łóżek respiratorowych. W innych szpitalach sytuacja nie jest lepsza - mówiła podczas konferencji prasowej wicemarszałek Paulina Stochniałek. - Obecnie zdecydowanie dłużej trwa także proces uzyskiwania wsparcia finansowego na sprzęt medyczny niezbędny do leczenia pacjentów zakażonych koronawirusem. - Podczas pierwszej fali decyzję w tej sprawie wydawał wojewoda. W tej chwili ścieżka została wydłużona. Wojewoda jedynie opiniuje, a decyduje Ministerstwo Zdrowia. To znacznie wydłuża czas oczekiwania - wyjaśniała wicemarszałek Paulina Stochniałek, odpowiedzialna za służbę zdrowia w Województwie Wielkopolskim. Anna Karmowska, Biuro Adama Szejnfelda


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

5


6

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

7

LEKARZ WETERYNARII ODPOWIADA Witam, mam w domu dwa wychodzące koty, dachowce. Ostatnio jeden z nich zaczął się dziwnie zachowywać: jest osowiały, nie chce się bawić i słabo je. Koty są u mnie od 3 miesięcy, a niedawno odszedł mój trzeci kot, również dachowiec. Kot był chory na FIP. Teraz martwię się, że kolejny kot się od niego zaraził. Co mam zrobić, aby nie zarażały się od siebie nawzajem? Aneta z Kaczor. W przypadku zakaźnego zapalenia otrzewnej kotów (FIP) wszystkiemu winien jest stosunkowo niegroźny koronawirus koci (FCoV), a dokładnie jego jelitowy biotyp. Patogen ten występuje powszechnie w środowisku, w którym bytują koty, szczególnie w dużych skupiskach zwierząt, w schroniskach lub w miejscach, gdzie dokarmia się bezdomne zwierzęta. Niestety nie oznacza to, że kot niewychodzący z domu nie ma okazji do zarażenia się, ponieważ większość zwierząt zaraża się już w pierwszych tygodniach życia od matki. Do infekcji dochodzi poprzez kontakt z odchodami kotów nosicieli, podczas korzystania ze wspólnej kuwety, poprzez wspólne miski lub zabawy i wzajemne wylizywanie się. Przebieg choroby jest z reguły bezobjawowy, lub z łagodnymi objawami ze strony układu pokarmo-

wego takimi jak biegunka. W obrębie genomu kociego koronawirusa stale dochodzi do mutacji. Niektóre z tych mutacji mogą prowadzić do rozwoju FIP. Dotyczy to 5-10% nosicieli koronawirusa, i zazwyczaj są to osobniki młode. Oznacza to że prawdopodobieństwo mutacji i powstania FIP jest dość niskie. Nie zauważono predyspozycji rasowych. Należy tutaj zaznaczyć, iż

zmutowany zjadliwy koronawirus wywołujący FIP nie jest wydalany przez chorego kota do otoczenia. Kot z FIPem wydala do środowiska jedynie niezmutowaną, „niegroźną” wersję wirusa. Do powstania mutacji może przyczynić się stres oraz obniżenie odporności. Diagnostyka FIP jest dość trudna, szczególnie jeśli chodzi o postać bezwysiękową i opiera się głównie na wykluczeniu innych chorób. Niestety nie ma jednego konkretnego badania, które

postawi ostateczną diagnozę. Do częstych objawów FIP należy utrata wagi, posmutnienie, gorączka lub spadek apetytu. Przy postaci wysiękowej obserwuje się powiększony obrys brzucha. Przy postaci bezwysiękowej może dojść do stanów zapalnych poszczególnych struktur oka lub objawów neurologicznych. Niestety rokowanie w przypadku FIP jest niepomyślne. Na dzień dzisiejszy wciąż brak skutecznego leku. Dostępne na rynku metody leczenia przynoszą co najwyżej krótkotrwałą poprawę stanu zdrowia chorych zwierząt. Na szczęście prowadzone obecnie badania dają nadzieję na odkrycie skutecznego leku na FIP. Pani koty najprawdopodobniej już są nosicielami koronawirusa, tak samo jak większość kotów w kraju. Aby mieć pewność należałoby wykonać test na obecność koronawirusa. Kot, który nigdy nie miał styczności z patogenem, nie zachoruje na FIP. Natomiast, jeśli zwierzę jest nosicielem, właścicielowi pozostaje jedynie dbać o nie oraz o jego dobrostan, aby zminimalizować potencjalne czynniki mogące wpłynąć na wystą-

pienie choroby. Należy dbać o stan psychiczny zwierzęcia i minimalizować sytuacje stresujące. Regularnie sprzątać kuwety, aby nie dopuścić do ponownych reinfekcji koronawirusem, oraz nie wypuszczać kota z domu. Lek. wet. Katarzyna Jaworska Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury poprzednich zagadnień, na naszą stronę www.weterynarz.pila.pl. Maciej Skowyra Lekarz weterynarii Specjalista chorób psów i kotów Właściciel Przychodni Weterynaryjnej „AS” Piła, ul. Mieszka I 17 Tel. 067 215 34 04 www.weterynarz.pila.pl Drodzy Państwo! Jeżeli macie jakiekolwiek problemy natury zdrowotnej bądź żywieniowej z Waszym pupilem, piszcie na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40, pok. 101, 64-920 Piła. Nasz konsultant – lekarz weterynarii Maciej Skowyra i zespół jego lekarzy odpowiedzą na Wasze pytania i rozwieją każdą wątpliwość.


8

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

MIASTO PIŁA NIE UZYSKAŁO REKOMENDACJI NFZ DLA DODATKOWYCH PUNKTÓW SZCZEPIEŃ POWSZECHNYCH! Wydawałoby się, że to tylko formalność, aby wkład nawet nie finansowy, ale ten ludzki nie poszedł nie na marne odnośnie dodatkowych punktów szczepień masowych. A jednak NFZ zdecydował i nie rekomendował otwarcia takich punków w klinice Ars Medical i w obiektach po Centrum Strzelectwa Sportowego „Tarcza”, które zgłosił UM Piły. Powodem jest jakoby błąd w ofercie, który jest oczywistą pomyłką pisarską.

Samorządowcy i rząd powinni współpracować, żeby pokonać pandemię i realizować Narodowy Program Szczepień. Niestety tak nie jest do końca w Pile. Swojego oburzenia dziwną, niezrozumiałą decyzją NFZ, która odrzuciła dwa zaproponowane punkty w Pile nie ukrywa prezydent Piły Piotr Głowski, który 13 kwietnia 2021 r. zorganizował konferencję w punkcie, który był i nadal jest przygotowany do szczepień. Według niego to kwestie polityczne stoją za taką, a nie inną decyzją. Jak się okazało rekomendację dostał powiatowy stadion przy ul. Okrzei w formule drive-thru i stacjonarnie oraz punkt przy ul. Rydygiera 23. - Wydawałoby się, że to jest ten moment, w którym samorządowcy będą mogli pomóc w szczepieniach, kiedy w lodówkach są miliony szczepionek, które czekają na wykorzystanie. Zdeklarowaliśmy ze szpitalem Ars Medical i grupą ponad 60 osób białego personelu oraz nieograniczoną ilością wolontariuszy, że podejmiemy się tego zadnia. Wybraliśmy dwa miejsca: Ars Medical i to, w którym się znajdujemy. Przygotowaliśmy je już w ubiegłym tygodniu kupując komputery, przywożąc z Warszawy elementy niezbędnego wyposażenia. Wydaliśmy na to kilkanaście tysięcy złotych, aby w momencie dostarczenia szczepionek je uruchomić. Wydawałoby się, że tak to powinno

wyglądać - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły. - Dzisiaj dowiadujemy się, że nasze dwa punkty nie będą na liście szczepień uwzględnione. A będziemy to robić w namiotach, w szopach na stadionie powiatowym. Nasz potencjał, jaki deklarowaliśmy w dwóch punktach, to nawet 2 tysiące szczepień dziennie. Tamte punkty: stadion i punkt przy szpitalu będą przyjmować po 500 osób. Naprawdę wydaje się, że ktoś na głowę upadł, żeby ludziom kazać czekać na zewnątrz lub w samochodach skoro my mamy budynki gotowe nawet na złą pogodę. Brakuje tam jeszcze balonów i można zrobić festyn rodzinny. To jest nie tylko rozrzutne, bo mowa o pieniądzach publicznych. Takie decyzje są po prostu głupie. Mamy też historię przypominającą zakupy Szumowskiego. Mamy lokalny szpital, lokalnych lekarzy i zamiast tu wydawać pieniądze (szczepienia są opłacane z NFZ) to powiat pilski zatrudnia firmę z Reska, która będzie wykonywać te zadania. Jestem nie tylko zbulwersowany, ale uważam, że to jest działanie przeciwko zdrowiu naszych mieszkańców. Jest to działanie przeciwko racjonalnemu wydawaniu pieniędzy. Ja rozumiem Igrzyska, kampania wyborcza ma swoje emocje i swój czas. Ale teraz nie jest czas na kampanię wyborczą. Chciałbym jeszcze apelować, aby pójść po rozum do głowy i wycofać się z głupich decyzji, a jak nie, to mam nadzieję, że mieszkańcy nie

zapomną, że mogli się szybciej i w dobrych warunkach zaszczepić - dodaje Głowski. Powodem podjętej przez NFZ decyzji jest jakoby błąd w ofercie, który jest oczywistą pomyłką pisarską. W nocy z czwartku na piątek (8/9 kwietnia), poinformowano służby Wojewody, że dziennie w obu punktach miasto będzie szczepić minimum 1000 osób z możliwością zwiększenia ich ilości w razie potrzeby. Wszystkie wytyczne Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w tej sprawie bazowały na dawkach dziennych, które powinny wynosić powyżej 500 sztuk. Dzisiaj zaraz po tym, jak zwrócono UM Piły uwagę, że w nagłówku tabeli są inne dane niż miasto wcześniej deklarowało, pomyłkę skorygowano. Znajdujemy się w szczycie trzeciej fali epidemii COVID-19. Wydawałoby się, że przy wielkich problemach pilskiego szpitala, m.in. kadrowych (ludzie nie chcą już tam pracować) pomoc, którą oferuje Urząd Miasta Piły wypadałoby przyjąć z radością, a nie rzucać kłody pod nogi ją odrzucając. Jak zapowiedział prezydent, wszystko co zostało już zakupione nie zmarnuje się. To, co widać na załączonych zdjęciach trafi do pilskich przedszkoli i szkół. Sebastian Daukszewicz

PROF. PARCZEWSKI: NOSZENIE MASECZEK NA DWORZE JEST BEZ SENSU Prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych i członek Rady Medycznej przy premierze Morawieckim w RMF FM rozmawiał o niektórych obostrzeniach, m.in. kwestii powrotu dzieci do szkół, zamknięciu salonów fryzjerskich oraz noszeniu maseczek. W tej ostatniej kwestii przywołał jedne z ostatnich badań, z których wynika, że „noszenie masek na dworze jest bez sensu”.

Noszenie maseczek na dworze jest bez sensu? Gość „Popołudniowej rozmowy w RMF FM” wypowiadał się na temat obowiązujących w Polsce obostrzeń, głównie tych, które budzą najwięcej kontrowersji, czyli: - noszenia maseczek na dworze, - zamknięcia żłobków, przedszkoli i szkół, - zamknięcia salonów fryzjerskich. Największym echem odbiło się w sieci stwierdzenie, że noszenie maseczek na świeżym powietrzu nie ma sensu. - Jedyne badanie, które się pojawiło w ostatnim tygodniu, które jest istotne epidemiologiczne, to że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń. Czyli to noszenie masek na dworze, możemy powiedzieć, że jest bez sensu – mówił w RMF FM prof. Parczewski. Ekspert zauważył także, że na zamknięcie salonów fryzjerskich w ramach obostrzeń wiele krajów nigdy się nie zdecydowało i że brak danych, które pokazywałyby, że decyzja podjęta m.in. w Polsce była dobra. Źródło: poranny.pl Fot. profesora Parczewskiego – mp.pl Fot. .rp.pl


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

Kto odpowiada za ścieżkę rowerowo-pieszą od restauracji Młyn w kierunku mostów królewskich? Popękany asfalt nie poprawia komfortu jazdy rowerem, na rolkach czy na hulajnodze. Przydałoby się także przejechać urządzeniem, które pozamiata ścieżkę. Przecież spacer lub jazda rowerem w czasach dla nas trudnych, to jedyna z form aktywności. Może ktoś z urzędu wybrałby się na spacer i zobaczył jak to wygląda. Z poważaniem Alina. - Niepotrzebne są zachęty, bo jesteśmy tam bardzo często, na rowerach lub pieszo. W rejonie nowego mostu trwa przebudowa, stąd też piach i kamienie, które, niestety są nanoszone na ścieżki rowerowe. Należy również wziąć pod uwagę, że całkiem niedawno skończyła się zima, podczas której na oblodzone nawierzchnie wysypano duże ilości piachu, a wiosenne porządki ledwo się rozpoczęły i już niedługo wszystko powinno wrócić do normy. Ulice, chodniki i drogi są również na bieżąco monitorowane i w ramach możliwości finansowych i organizacyjnych modernizowane. Być może, aż do zakończenia inwestycji, ten fragment ciągu pieszo-rowerowego należałoby zamknąć całkowicie, ale nie chcieliśmy robić tego, właśnie dlatego, że związane z epidemią obostrzenia, dały się nam wszystkim we znaki, a jazda na rowerze (przy zachowaniu środków ostrożności) należy do względnie bezpiecznych aktywności.

PIŁA OSIĄGA WYMAGANY POZIOM RECYKLINGU „Tylko trzem z czternastu gmin udało się osiągnąć wymagany poziom recyklingu. Pierwsze miejsce zajmuje Drawsko z wynikiem 64,91 procent. Na drugim miejscu znajduje się Piła z wynikiem 57,41 procent, a na trzecim gmina Kaczory - 50,86%.” Z kolei na drugim końcu znajdują się gminy: Okonek - 35,98%, Wysoka - 36,7% oraz Jastrowie - 39,20%.” - informuje Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi.

9

www.tetnoregionu.pl

JAK SKONSTRUOWAĆ ODPOWIEDNIĄ UMOWĘ? Chciałabym dowiedzieć się jak napisać umowę, która zabezpieczy moje interesy, a moim klientom pozwoli czuć się bezpiecznie. Od dawna interesuję się cukiernictwem, a zarazem organizowaniem przyjęć weselnych. Na razie ma to wymiar czysto hobbystyczny, pomagam i doradzam koleżankom, ale niedługo skończę studia i zastanawiam się nad tym co robić w przyszłości. Postanowiłam, że spróbuję swoich sił i pomogę moim rodzicom w prowadzeniu rodzinnej cukierni, a przy okazji zaoferuję usługi pieczenia tortów i innych ciast na wesela. Na razie w przygotowaniu jest moja strona internetowa, ale już powoli odzywają się chętni, którzy liczą na to, że niedługo zniesione zostaną wszystkie obostrzenia i będzie można swobodnie organizować imprezy. Myślę, że potrzebna byłaby mi dobra umowa, ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać. Nie zależy mi na bardzo skomplikowanej umowie, bo dopiero zaczynam moją działalność, ale chciałabym mieć chociaż uregulowane podstawowe kwestie. O czym powinnam pamiętać? Ala z Poznania. Warto jest prowadzenie tego typu działalności rozpocząć od dobrze skonstruowanej umowy, zwłaszcza, że organizowaniu wesela towarzyszą z reguły duże emocje i nie ma tu miejsca na ewentualne wątpliwości. W komparycji każdej umowy powinny być zawarte dane stron, adres do korespondencji, a także numery telefonów. W umowie trzeba przede wszystkim dokładnie określić jej przedmiot, czyli

w Pani przypadku może to być usługa wykonania tortu i upieczenia określonej ilości ciast. Powinna Pani ustalić ilu gości ma przybyć na wesele, ponieważ od tego zależy wielkość zamówienia. Pani klienci zawierając umowę zobowiązują się do zapłaty ceny, której wysokość również musi jednoznacznie wynikać z umowy. Należy także wskazać, do kiedy należy dokonać zapłaty ceny. Bardzo ważną

kwestią jest również ustalenie w umowie odpowiedniego zadatku lub zaliczki, który pozwoli Pani zabezpieczyć się na wypadek rezygnacji zamawiających, a zamawiającym mieć pewność, że umowa zostanie wykonana. Ze względu na specyfikę Pani działalności warto ustalić również kwestie poboczne, które jeżeli pozostaną nieuregulowane mogą wzbudzić finalnie poważne wątpliwości. Przede wszystkim warto ustalić jak będzie wyglądał sposób przekazania dzieła, czyli w tym przypadku tortu. Czy zamierza Pani dostarczyć swoje wyroby na salę weselną, a może to organizatorzy imprezy powinni sami odebrać je z pracowni? Wykonawcy często wypożyczają młodym parom pojemniki czy specjalne stelaże, które umożliwiają bezpieczny transport tortu, w umowie warto zastrzec w jakim terminie zamawiający zobowiązują się do zwrotu. W każdej umowie warto także zastrzec termin odstąpienia od umowy, a także ustalić ważne przyczyny, które będą uzasadniały wypowiedzenie umowy. W postanowieniach końcowych strony z reguły ustalają, który sąd będzie właściwy w przypadku konieczności rozpoznania sporu wynikającego z umowy, może być to sąd właściwy dla miejsca zamieszkania wykonawcy. Agnieszka Przeworek-Rataj Radca Prawny Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym dziale mają jedynie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada prawna w żadnej konkretnej sprawie.

PIŁA RÓWNIEŻ DOŁOŻYŁA SWOJĄ CEGIEŁKĘ W BADANIE KOSMOSU 12 kwietnia 1961 r. odbył się pierwszy lot kosmiczny. Radziecki lotnik - Jurij Gagarin, na pokładzie rakiety Wostok 1, okrążył Ziemię w trakcie 108 minut lotu. Dwadzieścia lat później po raz pierwszy wystartował prom kosmiczny Columbia (STS-1).

Zgodnie z przepisami, gminy i związki międzygminne każdego roku zobowiązane są do osiągnięcia określonych poziomów recyklingu. Poziomy te oznaczają stosunek masy odpadów selektywnie zebranych do masy wszystkich odpadów. Wskaźnik, jaki byliśmy zobowiązani osiągnąć za 2020 rok wynosi 50 procent. Oznacza to, że co najmniej połowę wszystkich zebranych w ubiegłym roku odpadów musiały stanowić odpady segregowane. Za 2020 rok Związek Międzygminny „PRGOK” osiągnął wskaźnik na poziomie 49,97%. Do sukcesu brakowało więc niewiele. Na tę liczbę składają

się poziomy recyklingu osiągnięte przez wszystkie gminy członkowskie (razem z gminami Wyrzysk i Okonek, które do 31 grudnia 2020 roku były w strukturach „PRGOK”). Należy pamiętać, że od 1 kwietnia 2020 roku segregacja odpadów jest obowiązkowa. Oznacza to, że nie można już wyrzucać odpadów jak leci, do jednego pojemnika, lecz należy je posegregować na pięć frakcji: papier, plastik, szkło, odpady biodegradowalne i odpady zmieszane. Dlaczego warto to robić? Kupując dany produkt, sugerujemy się nie tylko jego ceną, ale również tym, jak jest on opako-

12 kwietnia 2021 roku upamiętnia tamte epokowe wydarzenia oraz wszystkich, którzy przyczyniają się do rozwoju badań kosmicznych. Jesteśmy dumni, że dzięki Lunares Research Station Piła również wnosi swój wkład w te badania. UM Piły wany. Nad wyglądem opakowań pracuje sztab marketingowców, którzy stosują wszystkie metody mające sprawić, że właśnie to opakowanie przyciągnie naszą uwagę w sklepie. Koszt opakowania to znaczący element ceny,

którą musimy zapłacić za dany produkt. Jeżeli więc już raz, w sklepie, płacimy za opakowanie, to nie płaćmy za to samo drugi raz. Segregując odpady dbamy więc nie tylko o środowisko, ale również o własną kieszeń,

bo gdy robimy to prawidłowo, nie zwiększa się masa odpadów zmieszanych, których zagospodarowanie jest najbardziej kosztowne. Żródło: PRGOK w Pile Zdjęcia: PRGOK w Pile


10

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

POWAŻNA SYTUACJA W PILSKIM SZPITALU, W KTÓRYM RZĄDZI CHAOS Jak informowaliśmy na naszym portalu, od 24 marca 2021 r. Szpital Specjalistyczny na Rydygiera w Pile przeszedł w tryb covidowy i zobowiązany został przez decyzję Wojewody Wielkopolskiego do wyodrębnienia w swoich strukturach 174 łóżek covid, w tym 10 łóżek intensywnej terapii. Taka decyzja oznacza, że musi nastąpić konsolidacja oddziałów zabiegowych co wzbudza niepokój mieszkańców w procesie dalszego leczenia. Swojego oburzenia nie ukrywa także prezydent Piły Piotr Głowski, który przedstawia słowa pracowników szpitala, że tą placówką nie rządzi: ani dyrektor, ani starosta, ani wojewoda. Szpitalem rządzi chaos.

Na zwołanej 25 marca 2021 r. konferencji prasowej, prezydent Piły Piotr Głowski i posłanka ziemi pilskiej z Koalicji Obywatelskiej Maria Małgorzata Janyska mówili o złej sytuacji pilskiej placówki, która powinna jako ostatnia być przekształcona na szpital „covidowy”. To także realne zagrożenie dla mieszkańców, którzy w nagłych przypadkach np. w wyniku wypadku samochodowego będę musieli szukać pomocy w szpitalu w Bydgoszczy czy w Poznaniu. A tu też nie wiadomo czy im się pomoże. - To nie moje opinie, nie moje zdania, tylko opinie personelu, tych którzy są w tym szpitalu i proszą o pomoc mieszkańców, którzy tam zaglądają do swoich rodzin. I ogólna opinia jest taka, że szpitalem nie rządzi ani dyrektor, ani starosta, ani wojewoda, tylko rządzi chaos. Nie ma żadnych racjonalnych działań, które są przygotowywane w rozsądnym czasie. O tym, że ta fala nadchodzi wiedziano od wielu miesięcy, a tu z dnia na dzień wydaje się komunikat i wbiega w celu przeniesienia pacjentów. Nakazuje się natychmiastowe wypisanie pacjentów. Pozostaje pytanie, czy nie zagraża to ich bezpieczeństwu? - tak o decyzji wojewody wielkopolskiego mówi Piotr Głowski, prezydent Piły. - Przynajmniej połowa oddziałów naszego szpitala jest wyjątkowo specjalistyczna. Najbliższa pomoc w tym zakresie będzie mogła być udzielona pewnie w Bydgoszczy czy Poznaniu. To mówią politycy PiS-u, nie Koalicji Obywatelskiej czy Platformy Obywatelskiej, byli ministrowie, że takie szpitale powinny być ostatnią linią obrony, a niewystawiane w pierwszej kolejności. Nasz szpital, tak długo jak się da, powinien być wolny od chorych na COVID, bo ludzie mają zawały, udary, kłopoty powypadkowe i dziesiątki różnych historii, którzy za chwileczkę mogą być nieleczeni w Pile, tylko wożeni do Poznania, który też się oczywiście „zakorkuje”, bo jak będzie nadmiar ludzi z Północnej Wielkopolski przyjeżdżać, to taka sytuacja będzie miała tam miejsce - dodaje prezydent Piotr Głowski.

Ochrona zdrowia to jedna z ważniejszych dziedzin życia i jedno z kluczowych zadań samorządu lokalnego. Niestety prezydent czy radni w Radzie Miasta Piły i radni opozycyjni w Radzie Powiatu w Pile nie mogą od wielu miesięcy dowiedzieć się od Starosty Pilskiego, jaka jest sytuacja w pilskim szpitalu. Natomiast do nich dochodzą głosy zaniepokojonych mieszkańców powiatu pilskiego. - Dobrze by było, gdyby starosta, zamiast tłumaczyć wojewodę, zaczął walczyć o szpital, tak jak to robią, gdzie indziej. Gdzie ludzie stoją i mówią, że nie ma naszej zgody na to, bo to jedyna taka jednostka, takie miejsce, gdzie pomoc możemy szybko otrzymać. Boję się, że gdzieś w tle tego wszystkiego jest historia związana z pieniędzmi, bo oczywiście COVID dziś to pieniądze. Może to być dobrym momentem do tego, by zasypywać dziury, a potem chwalić się, że szpital dzięki sprawnemu zarządzaniu został wyprowadzony z kłopotów finansowych. Tylko ile ludzi może tego nie przeżyć? Apelujemy, a nawet żądamy, by przemyślano strategię, która jest w tej chwili zaproponowana. By przestano ryzykować życiem mieszkańców. By zaczęto myśleć o tym, w jaki najbardziej sprawny sposób, a jednocześnie najlepiej odpowiadający możliwościom organizacyjnym naszego subregionu zorganizować pomoc dla tych, którzy są w trudnej sytuacji chorując na COVID, jak i dla wszystkich innych chorych. Także od dawna polityka władz powiatu pilskiego i dyrektora nie sprzyja, żeby pracownicy zostawali w szpitalu nie mówiąc o pozyskiwaniu nowych pracowników, lekarzy. Co chwilę ktoś rezygnuje z pracy w szpitalu i to jest katastrofa kadrowa. Jest jeszcze czas na przemyślenie sprawy, cofnięcie złych decyzji i zorganizowanie inaczej opieki dla wszystkich obywateli - kończy Głowski. Także posłanka RP Maria Małgorzata Janyska składa pisma z wieloma pytaniami o pilski szpital do Wojewody Wielkopolskiego oraz ma wiele pytań do Ministra Zdrowia.

- Jak słuchamy i uzyskujemy informacje od personelu, wynika z nich, że szpitalna ochrona zdrowia jest to jeden wielki chaos. Można powiedzieć, że obecna władza zmarnowała rok, w którym można było przygotować wszystkie instytucje zajmujące się organizacją ochrony zdrowia na to, żeby była jak najlepsza. Oparta na faktycznych danych i oparciu o różne warianty. Ja dziś kieruję pytania w sprawie decyzji, które wojewoda podjął odnośne pilskiego szpitala. Zapytam m.in. na podstawie jakich danych i faktów decyzja została podjęta, w jaki sposób pan wojewoda zamierza zabezpieczyć obsługę oddziałów niecovidowych oraz jakie jest w związku z jego decyzją zabezpieczenie pacjentów opieką anestezjologiczną. To, co dzieje się w tej chwili w ochronie zdrowia to jest ratowanie się, natomiast skutki tego odczujemy w kolejnych latach - mowi posłanka Małgorzata Janyska. W całym kraju trwa wielka mobilizacja w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem a jak informuje na facebooku radny powiatowy Rafał Zdzierela sytuacja epidemiczna w kraju wymknęła się rządzącym powiatem pilskim spod kontroli. - Samorządy próbują łagodzić skutki złych decyzji. Co robi starosta Eligiusz Komarowski ze swoją ekipą? Za 83 200,00 zł chce kupić dla Starostwa Powiatowego w Pile... „mobilny zestaw do transmisji wielokamerowych na żywo”. Tak, zapewne tego oczekują teraz mieszkańcy Powiatu Pilskiego... - czytamy na portalu społecznościowym pilskiego radnego. Radny po raz kolejny zwraca uwagę, że obecna ekipa boi się trudnych pytań o szpital, ponieważ marcowa sesja Rady Powiatu w Pile odbyła się tradycyjnie w zdalnym trybie obradowania – korespondencyjnie bez możliwości zadawania pytań i publicznej dyskusji. Sebastian Daukszewicz

W PILE POWSTANIE PUNKT POBORU OSOCZA OD OZDROWIEŃCÓW W najbliższych tygodniach w Pile powstanie punkt poboru osocza od ozdrowieńców dla chorych na COVID-19. To kolejny już taki punkt w Wielkopolsce, który pomoże w leczeniu zarażonych koronawirusem, którzy posiadają zagrażające życiu objawy. Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński o planach uruchomienia punktu rozmawiał z dyrektorem Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu Krzysztofem Olbromskim. Obecnie na terenie Wielkopolski takie punkty pobrań znajdują się m.in. w Lesznie oraz Poznaniu. - Osocze jest niezwykle ważne z punktu widzenia leczenia zakażonych koronawirusem, którzy zmagają się z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami. Dlatego zachęcam do oddawania osocza, jeśli tylko spełniają Państwo wymagane warunki - apeluje wojewoda wielkopolski. Przeciwciała zawarte w osoczu ozdrowieńca, które są specyficzne dla wirusa SARS-CoV-2, reagują na koronawirusa, neutralizując go w organizmie osoby z aktywnym zakażeniem. Osocze może zostać pobrane od osób, które: - spełniają podstawowe kryteria kwalifikacji dla dawców krwi określone w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 11 września 2017 r. w sprawie warunków pobierania krwi od kandydatów na dawców krwi i dawców krwi (Dz. U.2017 poz. 1741), - przechorowały COVID-19, bądź przeszły bezobjawowe zakażenie wirusem SARS-CoV-2 (potwierdzone testami, bądź wpisem w aplikacji pacjent/gabinet.gov.pl), zostały uznane za wyleczone i czują się zdrowe, - minęło 14 dni od zakończenia izolacji lub od daty uzyskania dodatniego wyniku badania przeciwciał antySARS-CoV-2, w przypadku występowania ostrych objawów muszą minąć 4 tygodnie od ich ustąpienia, - są w wieku 18-65 lat, - w przypadku przeprowadzonej w przeszłości transfuzji oraz kobiet po przebytej ciąży w wywiadzie wymagane będą dodatkowe badania, które wykonane zostaną przez Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Więcej szczegółów można znaleźć na stronie rckik.poznan.pl. WUW Poznań


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

ROZWIĄZANIA KONKURSÓW KAMERTON: Ed Sheeran, właśc. Edward Christopher Sheeran. FOTOPLASTYKON: Julia Małgorzata Kamińska. FOTOZGADULA: Są to „żeberka” schronu Heinrich w linii obronnej Miasta Schneidemuhl (Piły). Znajduje się pomiędzy jeziorami Jeleniowe i Bagienne. KRZYŻÓWKA: Nic tak nie zdobi jak cnota.

11


12

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

WIELKANOC W PILE… Z EPIDEMIĄ W TLE W tym roku po raz drugi z rzędu Święta Wielkiej Nocy odbywały się w sposób irracjonalny. Nie, to nie z winy wiernych, lecz panoszącej się w dalszym ciągu epidemii. Oprócz straszącej epidemii Covid-19, także aura nie była zbyt przychylna świętującym. Było zimno i wietrznie, a to nie przyciągało wyznawców wiary chrystusowej. W Pile w tym roku, na szerszą skalę niż przed rokiem – chociaż w obostrzeniach pandemicznych - odbywało się tradycyjne świecenie pokarmów. Jak widać na zdjęciach, nie wyglądało ono jak w latach od 2019 wstecz. Były zachowane odległości „zabezpieczające” przed zakażeniem. Najważniejsze jednak, że każdy chętny mógł wrócić do domu z poświęconym koszyczkiem wypełnionym tradycyjnymi potrawami. Może już w 2022 roku będzie normalnie. Warto w to WIERZYĆ! Oczywiście w każdym Domu Bożym nie mogło zabraknąć Grobu Pańskiego, przygotowanego z artyzmem i pietyzmem. Marek Mostowski Fot. SE

PIŁA. PROJEKT Z SERCEM ZAKOŃCZONY! W środę, 14 kwietnia 2021 roku oba budynki Szkoły Podstawowej nr 5 im. Dzieci Polskich w Pile zyskały piękne serca na nakrętki. Jest to zwieńczenie kilkumiesięcznej akcji pozyskiwania środków na metalowe pojemniki.

Wraz z wiosną Szkoła Podstawowa nr 5 zakwitła sercową czerwienią, która idealnie symbolizuje zapał naszych uczniów do pomagania innym. Projekt zakończył się sukcesem dzięki wsparciu finansowemu szkolnej i przedszkolnej Rady Rodziców, Szkolnego Samorządu Uczniowskiego, rodziców, nauczycieli, uczniów, absolwentów i sympatyków „Piątki”.

Dziękujemy za pełną i efektywną mobilizację. Zaczynamy zatem pomagać z sercem, a nawet z dwoma, bo już nie raz pokazaliśmy, iż pomoc innym jest dla nas bardzo ważna. M. Orlińska


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

13

GRAPIL - PIĘKNY JUBILEUSZ ZASŁUŻONEJ DLA MIASTA FIRMY Pilska firma Grapil świętuje swoje 30-lecie. Dzięki wykwalifikowanej kadrze i wysokiej jakości produktom, przedsiębiorstwo stało się wiodącym producentem odzieży roboczej, hotelarskiej czy gastronomicznej. Z ich usług korzystają m. in. Media Expert, Philips Polska czy hotel Novotel. Właścicielką firmy jest Grażyna Sobieraj, która od 30 lat, nieustannie stawia na jakość oraz dynamiczny rozwój Grapilu. Działalność zaczęła od niewielkiego zakładu przy al. Niepodległości i rozwinęła - już w nowej siedzibie – do przedsiębiorstwa znanego w całej Polsce i za granicą. Gratulacje z osiągniętych już sukcesów i życzenia pokonania kolejnych wyzwań Grażynie Sobieraj i jej współpracownikom, w imieniu pilan, złożył prezydent Piotr Głowski. - Za każdym razem, kiedy widzisz biznes, który odnosi sukces, oznacza to, że ktoś kiedyś podjął odważną decyzję – powiedział między innymi Piotr Głowski, cytując myśl Petera Druckera, jednego z najwybitniejszych myślicieli i teoretyków zarządzania XX wieku. Cytat został również wygrawerowany na ozdobnej tablicy okolicznościowej, którą prezydent wręczył właścicielce Grapilu. - Za każdym sukcesem stoją ludzie. Pokonaliście już wiele trudności i przeszkód. Wierzę, że i teraz poradzicie sobie z wyzwaniami związanymi z epidemią, jak i w przyszłości z każdą trudnością, jeśli się taka pojawi. Życzę wam tego z całego serca – dodał prezydent Piły. Za sukcesem firmy stoi nie tylko wykwalifikowana kadra, ale również nowoczesny technologicznie park maszynowy, dzięki któremu powstają precyzyjne sitodruki i urzekające hafty, które mogą zaspokoić najbardziej wyszukane oczekiwania klientów. Również system zarządzania szwalnią jest nowoczesny, bowiem cały proces produkcyjny nadzorowany jest przez system komputerowy, umożliwiający optymalizację pracy i zasobów. Projekty ubrań, zanim trafią na stół krawiecki, zostają precyzyjnie opracowane w programie komputerowym, co pozwala na uniknięcie błędów. Grapil przez lata swojej działalności

otrzymał wiele nagród oraz wyróżnień, wśród nich są między innymi tytuły ,,FAIR PLAY” nadawane dwa lata z rzędu przez Krajową Izbę Gospodarczą czy nagrody przyznawane w konkursach im. Stanisława Staszica przez Izbę Gospodarczą Północnej Wielkopolski. Firma jest również laureatem wielu edycji konkursu „LODOŁAMACZE” - za wspieranie osób z

niepełnosprawnością. Także Grażyna Sobieraj została doceniona między innymi przez Prezydenta RP w 2012 roku, otrzymując Srebrny Krzyż Zasługi. Szefowa firmy aktywnie włącza się w miejskie inicjatywy gospodarcze i edukacyjne. Grapil między innymi funduje stypendia wyróżniającym się pilskim sportowcom, patronował

uczniom klas odzieżowych i krawieckich w Zespole Szkół przy Teatralnej w Pile oraz wspiera młodzież uczestniczącą w takich programach jak: ,,Przystanek Praca” czy ,,Pilska Akademia Umiejętności”. Anna Burzyńska, Piotr Gadzinowski Zdjęcia: RGStUDIO ROBERT GAWLAK, Grapil Facebook/


14

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

PODSUMOWANIE ŚWIĄTECZNEGO OKRESU NA PILSKICH DROGACH Na szczęście, na terenie powiatu pilskiego nie odnotowano poważnych w skutkach zdarzeń drogowych. Nie oznacza to jednak, że mundurowi nie mieli pracy. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali kilku nieodpowiedzialnych kierowców.

W poniedziałek, 5 kwietnia, funkcjonariusze WRD KPP Piła w godzinach porannych zatrzymali mieszkańca Piły, który kierował samochodem marki Audi. W ramach prowadzonej

kontroli drogowej mundurowi zbadali stan trzeźwości 56-latka. Okazało się, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu we krwi. Oprócz kary grzywny i utraty prawa jazdy, za popełnione przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości zatrzymanemu grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Tego samego dnia w godzinach popołudniowych 33-letni kierujący samochodem audi przejeżdżając przez miejscowość Grabówno przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 52 km/h. Za zbyt szybką jazdę mężczyzna został ukarany mandatem karnym oraz stracił prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące. Jednym z nieodpowiedzialnych kierowców okazał się również 32-latek, który na pilskich ulicach kierował citroenem pomimo obowiązującego zakazu sądowego. Dodatkowo sprawdzenie wykazało, że jego pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych. mł. asp. Jędrzej Panglisz KPP w Pile

PRZEBUDOWA SKRZYŻOWANIA NA ODCINKU SZYDŁOWO-DOLASZEWO Rozpoczęliśmy realizację kolejnej inwestycji poprawiającej bezpieczeństwo i usprawniającej ruch. Na drodze wojewódzkiej nr 179 zaplanowano rozbudowę skrzyżowania na odcinku Szydłowo-Dolaszewo z drogą powiatową DolaszewoKotuń. Pierwsze prace już się rozpoczęły. Są to głównie roboty ziemne, trwa budowa kanalizacji deszczowej, przebudowywane będą wszystkie kolizje.

LOTERIA ROSSMANNA: DO WYGRANIA ATRAKCYJNE NAGRODY We wszystkich drogeriach Rossmann trwa loteria „Potrząśnij na szczęście”. Codziennie do wygrania są nagrody z puli 1,5 mln produktów. Do 16 maja, co tydzień, klienci mogą zdobyć 15 tys. zł. W maju odbędzie się też losowanie nagrody głównej, czyli 150 tys. zł. Codziennie w Rossmannie można wygrać kremy, szampony, mydła, olejki do ciała czy zdrowe przekąski. Należy zrobić zakupy w drogerii stacjonarnej za minimum 20 zł (nie włączają się w to produkty lecznicze, wyroby medyczne, preparaty do początkowego żywienia niemowląt, alkohol i karty podarunkowe) i zeskanować przy kasie najnowszą wersją aplikacji Rossmann PL. Po wybraniu przycisku „Gram w loterii” należy zaakceptować regulamin i energicznie potrząsnąć telefonem prawo-lewo. Informacja o tym czy wygraliśmy ukaże się na ekranie. Wygrany produkt należy wziąć z półki, podejść do kasy i poinformować sprzedawcę o tym, że jest to wygrana w loterii. W zabawie można brać udział wielokrotnie – za każdym razem, gdy zrobimy zakupy za przynajmniej 20 zł i zeskanujemy aplikację Rossmann PL. Oprócz możliwości wygrania nagród rzeczowych w postaci produktów, klient otrzymuje także punkty (20 zł to 1 punkt). Każde 10 punktów daje 1 los w losowaniu nagrody tygodniowej – 15 tys. zł. Natomiast 30 punktów to równowartość 1 losu w losowaniu nagrody głównej, czyli 150 tys. zł. Jeżeli klientowi nie uda się wygrać nagrody rzeczowej, wówczas otrzymuje on 3 dodatkowe punkty. Jeśli klient nie uzbiera 10 punktów do najbliższego losowania tygodniowego, a będzie ich mieć np. 8, wtedy przechodzą one na kolejny tydzień. Po uzbieraniu 10, dostaje się 1 los i bierze udział w grze o 15 tys. zł. Loteria rozpoczęła się 22 marca i potrwa do 16 maja. Losowanie 150 tys. zł odbędzie się 19 maja. Szczegółowy regulamin, FAQ i informacje o nagrodach pieniężnych znajdują się na: www.rosssmann.pl/loteria. Organizatorem loterii jest agencja Unique One. Wszystkie działania komunikacyjne loterii prowadzone są przez Rossmanna.

W ramach rozbudowy skrzyżowania pojawią się wyspy rozdzielające kierunki ruchu, a na samej DW179 zostaną wybudowane lewoskręty. Kierowców obowiązuje ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Zakończenie prac wyznaczono w czerwcu. Wartość kontraktu wynosi blisko 5 mln złotych. Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu

PIŁA. DOTACJA NA ZAJĘCIA SPORTOWE DZIECI I MŁODZIEŻY

Organizacja zawodów „Podniebny Duathlon II” to nazwa projektu, który przeprowadzi Uczniowski Klub Sportowy „Sportowiec” z siedzibą przy Szkole Podstawowej nr 7 w Pile. Kwota dotacji to 5000 złotych.

J.J.

UM Piły

ŁOBŻENICA. KONKURS PLASTYCZNY „KONSTYTUCJA 3 MAJA” Konkurs organizowany jest z okazji upamiętnienia 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Konstytucja uchwalona 3 Maja 1791 r. była pierwszą w Europie i drugą na świecie spisaną konstytucją, regulującą ustrój prawny państwa. Ideą konkursu jest powstanie prac inspirowanych tym ważnym dla polskiej wolności i suwerenności wydarzeniem, osobami, które je współtworzyły oraz promowanie postaw patriotycznych, demokratycznych i wolnościowych.

Celem konkursu jest promowanie postaw patriotycznych, wolnościowych i demokracji - podtrzymywanie i upowszechnianie wiedzy na temat znaczących dla naszego kraju postaci i wydarzeń historycznych - rozwijanie świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej - stymulowanie pracy twórczej i doskonalenie warsztatu plastycznego - rozwijanie kreatywności

i wyobraźni - popularyzacja języka plastyki i idei wychowania poprzez sztukę. Konkurs jest adresowany do przedszkolaków oraz uczniów szkół podstawowych w trzech grupach wiekowych: przedszkola (format pracy A4) - klasy I-III (format pracy A4) - klasy IV-VIII (format pracy A3). Uczestnicy konkursu wykonują pracę plastyczną, której tematem jest: „Konstytucja 3 maja”. Prace konkursowe należy przesłać lub dostarczyć osobiście w terminie do 26 kwietnia 2021 r. do Gminnego Centrum Kultu-

ry w Łobżenicy. Z dopiskiem: konkurs plastyczny „Konstytucja 3 maja”. Prace zostaną zaprezentowane na wystawie pokonkursowej 2 maja na Bulwarze 700-lecia w Łobżenicy. REGULAMIN http://www.gck.lobzenica.pl/.../konkurs_plastyczny_3_maja... Gminne Centrum Kultury w Łobżenicy


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

15


16

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

PRAWEM SERII - KOLEJNA SESJA „NIEMA” 25 marca „odbyła się” XXXII sesja rady powiatu w Pile. Prawem serii, co stało się oczywistą oczywistością, owa sesja zwołana została w trybie korespondencyjnym, a mówiąc wprost jako sesja NIEMA. Ta sesja była dosyć ważna, ponieważ wśród 13 punktów porządku, było kilka punktów ważnych dla mieszkańców powiatu pilskiego. Między innymi pojawiły się punkty: „Informacja o stanie porządku i bezpieczeństwa publicznego na terenie powiatu pilskiego za 2020 rok”; „Informacja o stanie bezpieczeństwa sanitarnego na terenie powiatu pilskiego za 2020 rok”, czy punkt 6 – bardzo ważny – „Podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia Powiatowego Programu Działań na Rzecz Osób Niepełnosprawnych na lata 2021 – 2027”.

No i cóż, pomimo ważnych tematów do omówienia, radni opozycyjni z uporem godnym lepszej sprawy są pozbawieni możliwości zasypania gradem niewygodnych pytań starosty i członków zarządu. Jedyną możliwością zdają się być posiedzenia komisji, które prowadzone są zdalnie, ale nie z zakneblowanymi ustami. Czego boi się starosta, że gustuje w kneblowaniu opozycji? Każdy trzeźwo myślący zna odpowiedź na to pytanie. Były w ubiegłym roku dwie sesje w trybie stacjonarnym, oczywiście przeprowadzone w odpowiedni, bezpieczni sposób… i nikt nie przeniósł się na łono Abrahama, ani nawet nie zachorował. A teraz pora na posesyjne refleksje Radnych Koalicji Obywatelskiej: Małgorzata Karwacka Podlasie, Koszyce, Jadwiżyn Minął rok, od kiedy żyjemy w cieniu pandemii. Policja, Straż Pożarna, Sanepid świetnie wywiązały się ze swojej pracy w 2020 r. Serdecznie im dziękujemy. Daliśmy tego wyraz głosując ZA przyjęciem sprawozdania z ich pracy w 2020 r. Stefan Rymer Gmina Wyrzysk Z 6 uchwał podejmowanych na ostatniej sesji Rady Powiatu w Pile w dniu 25 marca 2021 r., chciałbym zwrócić uwagę na uchwałę w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla Gminy Łobżenica. Uchwała ta dotyczy udzielenia pomocy finansowej z budżetu Powiatu Pilskiego, z przeznaczeniem na dofinansowanie zakupu samochodu pożarniczego dla OSP w Łobżenicy. Udzielenie pomocy finansowej w kwocie 30 tys. zł., przy zabezpieczeniu środków w kwocie 350 tys. zł. przez Gminę, jest poważnym krokiem w kierunku poprawy bezpieczeństwa mieszkańców tej gminy - jednej z najdalej położonych od siedziby PSP w Pile. Jako radny Gminy Wyrzysk, jestem bardzo zadowolony z podjęcia tej uchwały przez Wysoką Radę (jednogłośnie), gdyż poprzez doposażenie tej jednostki w nowy samochód pożarniczy, zwiększa się również i bezpieczeństwo Gminy Wyrzysk, jako bezpośrednio przyległej do Gminy Łobżenica. Na podkreślenie zasługuje również fakt, iż jest to już kolejna pomoc finansowa dla gmin powiatu pilskiego, w zakresie zwiększania bezpieczeństwa przeciwpożarowego, jak również

w zakresie innych zdarzeń. Paweł Jarczak Górne, Gładyszewo, Staszyce, Motylewo Ostatnia sesja to również uchwała w sprawie zmian w budżecie na rok 2021. Z wielkim niepokojem przyjęliśmy drodzy Państwo informację o zmniejszeniu wydatków na oświatę o blisko 2,5 miliona złotych. Sytuacja jest niezrozumiała, tym bardziej że Zarząd zwiększa jednocześnie wydatki na rzeczy niekonieczne lub naszym zdaniem zupełnie zbędne. Stanisław Dąbek Śródmieście, Zamość Te rzeczy, bym powiedział, to fanaberie. W momencie, kiedy cała Polska - i miasto, i powiat zmaga się z trudną sytuacją przez cały rok, a sytuacja w naszym pilskim szpitalu jest przynajmniej, delikatnie mówiąc, niejasna, a na pewno trudna, to wydaje się, że 83.200,00 zł na zestaw kamerowy do transmisji..., no nie wiemy do czego. Może do transmisji meczów sportowych czy wystąpień pana Starosty. Na pewno jest to fanaberia. Maria Augustyn Śródmieście, Zamość Ochrona środowiska jest jednym z głównych zadań powiatu. W powiecie pilskim, debata o niej została ograniczona do obrad komisji. Jesteśmy głównym producentem m.in. drobiu na skalę przemysłową - 17 mln sztuk brojlerów rocznie. Starosta nie upomina się dostatecznie o kontrolę weterynaryjną i badanie wpływu przemysłowego chowu zwierząt na środowisko, a przecież bezpieczeństwo żywieniowe jest warunkiem zdrowia mieszkańców. Grzegorz Wądołowski Podlasie, Koszyce, Jadwiżyn Moje uwagi, co sesję dotyczą braku podejmowania decyzji w sprawie likwidacji barier architektonicznych. Mimo comiesięcznych zmian w wieloletniej prognozie finansowej oraz zmian bieżących w budżecie powiatu, nie pojawia się na ten cel żadna kwota. Otrzymałem odpowiedź, że czekają na ruch Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ale sami nic w tym kierunku nie robią. Dlatego ja cały czas się

wstrzymuje od głosu, ponieważ sprawa pomimo obietnic nie jest załatwiona. A tymczasem robi się okazałe remonty, które są widoczne, a niekoniecznie muszą być wykonane, jako priorytet. Mam na myśli np. remont elewacji budynku Starostwa. To jest sprawa ważna, ale troska o osoby niepełnosprawne - szczególnie o uczniów, mających utrudniony dostęp do placówek oświatowych, które prowadzi Starostwo, jest jeszcze bardziej ważna. Wojciech Szutkowski Górne, Gładyszewo, Staszyce, Motylewo 23 marca podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pile przedstawił Informację o stanie bezpieczeństwa weterynaryjnego na terenie powiatu pilskiego w 2020 r. z uwzględnieniem hodowli przemysłowej zwierząt (bydła, trzody chlewnej i drobiu). Prezentowane dane z prowadzonych badań i kontroli były ogólnikowe, bez podania szczegółowych informacji, z których by wynikało czy stan bezpieczeństwa w powiecie pilskim był zachowany, w kontekście coraz częściej ujawnianych w mediach negatywnych wyników badań wyrobów mięsnych wprowadzanych do handlu. W dalszym ciągu nie wiadomo dlaczego od 2018 r. na BIP powiatu pilskiego, w zakładce Informacje, jak i na stronie Powiatowego Lekarza Weterynarii nie jest zamieszczana ta Informacja. Jest to konsekwencja uznania przez Starostę Pilskiego oraz radnych Porozumienia Samorządowego i PiS, że ta tematyka nie zasługuje na to, by być poruszana na sesji. Rafał Zdzierela Śródmieście, Zamość Nawet o ten mobilny zestaw do transmisji wielokamerowych na żywo za ponad 80 tysięcy, ani o inne tematy ważne dla mieszkańców powiatu pilskiego, nie mogliśmy zapytać, ponieważ po raz kolejny sesja została zwołana i odbyła się w trybie korespondencyjnym. Taki tryb uniemożliwia zadawanie radnym pytań i przedstawienie problemów mieszkańców. Drodzy Czytelnicy, a może Wy znajdziecie sposób, aby wręcz zmusić starostę do odejścia od sesji „niemych”. Jeżeli taki sposób znajdziecie, koniecznie poinformujcie o nim, my obdarujemy pomysłodawcę nagrodą niespodzianką! Marek Mostowski


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

17

Liczą się czyny, a nie słowa! Słowo ponadto, że jest ulotne, potrafi – w zależności od tego kto je wypowiada – być kłamliwe, a mówiąc delikatniej, wprowadzające w błąd. W pilskim Szpitalu Specjalistycznym w Pile od czasu nastania nowego dyrektora, a więc grubo od ponad roku, jest bardzo mało czynów, mających uzdrowić funkcjonowanie tej placówki leczniczej, ale również niewiele więcej słów, w postaci odpowiedzi na zapytania radnych powiatowych oraz parlamentarzystów: Jak właściwie jest z tym szpitalem? Unikanie odpowiedzi, uniemożliwianie zadawania trudnych pytań podczas sesji rady powiatu, które od kilku miesięcy „prowadzone” są w trybie kopertowym stanowi bezsporny dowód, że dyrektor, jak i starosta - reprezentujący organ prowadzący wolą „złoto” od „srebra” (czyt. milczenie od mowy). A z informacji napływających od personelu szpitalnego wynika, że w pilskim szpitalu jest ŹLE, zaś stwierdzenie, że rządzi tam chaos nie odbiega od prawdy. PRAWDA PREZYDENTA… CZY „PRAWDA” DYREKTORA (SZPITALA)? Gdy tylko zapadła decyzja wojewody wielkopolskiego o przemianowaniu Szpitala Specjalistycznego w Pile w placówkę „covidową” i konieczności wyodrębnienia w nim od 24 marca 174 łóżek covid, w tym 10 łóżek intensywnej terapii, następnego dnia Piotr Głowski, prezydent Piły i posłanka Maria M. Janyska zorganizowali konferencję prasową, podczas której wyrazili swoje, ale przede wszystkim mieszkańców obawy o to, jak po takiej „metamorfozie” będzie przebiegał proces leczenia pacjentów z innymi przypadłościami, czy potrzebujących natychmiastowej pomocy, np. po udziale w wypadku drogowym. Według włodarza miasta, istnieje obawa - szczególnie w sytuacji, że ponad połowa oddziałów pilskiej lecznicy jest wyjątkowo specjalistyczna – że potencjalni pacjenci tychże oddziałów będą musieli szukać pomocy w Bydgoszczy czy Poznaniu. Zdaniem Piotra Głowskiego pilski szpital „tak długo jak się da, powinien być wolny od chorych na COVID, bo ludzie mają zawały, udary, kłopoty powypadkowe i dziesiątki różnych chorób”. Szczególnie „ubodły” dyrektora szpitala słowa prezydenta Piły zaznaczone wytłuszczonym drukiem: „To nie moje opinie, nie moje zdania, tylko opinie personelu, tych którzy są w tym szpitalu i proszą o pomoc, mieszkańców, którzy tam zaglądają do swoich rodzin. I ogólna opinia jest taka, że szpitalem nie rządzi ani dyrektor, ani starosta, ani wojewoda, tylko rządzi chaos.” Jak można zauważyć, co mam nadzieję potrafi uczynić każdy analfabeta, kanwą wypowiedzi włodarza Grodu Staszica są opinie personelu i pacjentów „odwiedzających” pilski szpital. Po konferencji Piotra Głowskiego i Marii Janyski, także na briefingu, do ich wypowiedzi i zastrzeżeń odniósł się dyr. Szafrański oraz zastępca dyrektora ds. lecznictwa, dr Łukasz Łuczewski. - Zapewniam, że wszystkim mieszkańcom jest i będzie udzielana pomoc w zakresie ratowania zdrowia i życia. Naszym szpitalem nie rządzi chaos tylko określona metodologia postępowania przy wzroście zachorowań na COVID-19. Wypowiedzi prezydenta są nieodpowiedzialne i obrażają cały personel szpitala, który ciężko pracuje - powiedział dyrektor Wojciech Szafrański. Stwierdził również, że w pilskim szpitalu wykonywane są procedury kardiologiczne, neurologiczne, chirurgiczne, przyjmowani są pacjenci z zawałem, udarem, również z wypadków komunikacyjnych i we wszystkich innych przypadkach, w których potrzebne jest pacjentowi udzielenie pomocy lekarskiej, również dzieciom. Czynna jest także porodówka, prowadzone są również porody rodzinne. Jaka jest prawda i kto ma rację? Czy słowa Szafrańskiego, „mesjasza” uzdrawiającego pilską lecznicę już od ponad roku (z jakim skutkiem każdy widzi), czy słowa Głowskiego, wyrażające nie tylko jego obawy, ale przede wszystkim oparte o informacje uzyskane od personelu i pacjentów? Ano zobaczmy! CO MÓWI RZECZYWISTOŚĆ? Nie jest żadną tajemnicą, że od przybycia „uzdrowiciela”, z dnia na dzień personel pilskiego szpitala, poczynając od ordynatorów, lekarzy, pielęgniarek i pozostałej kadry administracyjnotechnicznej KURCZY SIĘ I KURCZY. I nie chodzi tu o zarobki (choć w wielu przypadkach także), ale o jego traktowanie przez dyrektora i jego zastępców. Brak empatii, przyjaznej dłoni czy słów wsparcia i otuchy stały się wszechobecna normalnością. Przy niedoborze specjalistów i kadry pomocniczej, jak można mówić o bezpieczeństwie pacjentów i twierdzić, że każdy z najbardziej specyficzną dolegliwością uzyska w pilskim szpitalu specjalistycznym POMOC?! Potwierdza powyższe obawy treść listu, który dotarł do naszej redakcji. Witam, dyrektor Pilskiego Szpitala nadal dokłada do ognia... z pediatrii złożyło wypowiedzenie 4 lekarzy, w tym ordynator... i tu nie chodzi o covid, tylko o pomiatanie personelem. A Oddział Pediatrii szczepi codziennie ok 120 osób - szczepi za friko, wolontaryjnie, pomimo że szpital dostaje od NFZ 60 zł za pacjenta, nawet w weekendy przez 8 godz. pracują za friko, lekarz i pielęgniarka. Ale poszło o co innego, po prostu dyrektor ma personel medyczny gdzieś... miarka się przebrała - ten dyr. wykończy szpital. Pozdrawiam Ania Sz. I jeszcze jedna, jakże ważna, uzyskana od pracownika szpitala informacja, dotycząca przemieszczania pacjentów z COVID-19. - Pacjent który ma trafić na część COVID-ową Oddziału NEUROLOGII z parteru jedzie windą na 6 piętro lewą stroną, gdzie po oddziale Otolaryngologiicznym jest przeniesiony oddział Neurologiczny. Tam mija po drodze część czystą Oddziału Neurologicznego i po dotarciu we wskazaną część rozpina zamek zamontowany na przepierzeniu z folii i udaje się na łóżko COVID. W przypadku gdy na tym Oddziale umiera, zwłoki wiezione są odwrotnie z części COVID poprzez część czystą do wind, windą na poziom 1 i dalej do Patomorfologii. Na piętrze piątym jest też ciekawie. Pacjent COVIDOWY po prawej stronie spotyka się na korytarzu z pacjentami oczekującymi do chemioterapii. Czy to wystarczy? Wierzę, że dla każdego „sapiens” na pewno! A czy uwierzy HOMO, za to nie dam sobie obciąć ręki! Ale taka jest szpitalna RZECZYWISTOŚĆ!

I COŚ NA DESER, CZYLI LIST OD ZDESPEROWANEGO PRACOWNIKA Szanowny Panie Mostowski Chciałbym zwrócić Pana uwagę na sytuację w pilskiej lecznicy przy ul. Rydygiera. Przede wszystkim przy wielomilionowych długach szpitala zastanawiającym jest uposażenie dyrekcji placówki. Dyrektor osiąga dochody w wysokości sześciokrotności średniej krajowej, a jego pani (Dyrektor) ds. finansowych pięciokrotność. Ci Państwo zarabiają łącznie pięćdziesiąt osiem tysięcy podstawowej pensji miesięcznej!! Nie wspomnę o dodatkach, kolejne kilka tysięcy i służbowych telefonach. Stać nas?? Jest to informacja publiczna i każdy może żądać pokazania umów. Kto w północnej Wielkopolsce osiąga takie dochody siejąc zniszczenie? Pan Dyrektor dał podwyżkę swojej Pani (Dyrektor) finansowej o ponad 5 tysięcy złotych po 3 miesiącach jej pracy, wcześniej zarabiała jedynie marne 20 tysięcy. Za co? Co osiągnęła? Właśnie chodzi o to że nic. Za jej rządów odeszła co najmniej połowa pracowników administracji w tym dwie główne księgowe oraz siedem księgowych, kadrowa, płacowa, dyrektor techniczny, dyrektor ds. medycznych, cały dział kadr i cały dział planowania oraz wielu innych pracowników. Nowi pracownicy pracują bez umów! Dewastacja jest kompletna, a pan Szewczenko i inni z rodzinnych stron dyrektorstwa dostają tyle pieniędzy ile sobie wymyślą i doskonałe warunki. Kolejni lekarze odchodzą, pracownicy techniczni, administracja też. Szpital niedługo przestanie istnieć! Doskonała kadra zarządzająca. Dyrektor z poprzedniego szpitala odchodził w atmosferze skandalu i oskarżeń o mobbing. Dyrektorka podobnie, została wyrzucona z pracy przez Starostę. Do tej pory jest mnóstwo artykułów na temat ich odejścia. My przyjęliśmy ich jak królów, oferując pieniądze o jakich nie śnili, stanowisko i wolną rękę w dewastacji Naszego Szpitala. Uwagę należy zwrócić na zakup przez szpital mammografu. Sprawa szeroko komentowana w mediach społecznościowych facebook. Szpital dostał dotację z Ministerstwa Zdrowia 600 tys. zł na zakup tego urządzenia. Dyrekcja jedyne co miała zrobić to rozliczyć tą dotację w 2020, czyli przelać pieniądze które wpłynęły z Ministerstwa dla firmy, która sprzedała szpitalowi mammograf. Dyrekcja z głupoty i niewiedzy tego nie zrobiła i pieniądze przepadły, trzeba je oddać do Ministerstwa. Stracili 600 tys. należące do Naszego Szpitala! Sami biorąc co miesiąc łącznie około 60 tys. zł! Również Starostwo finansowało po części zakup mammografu i innych urządzeń dla szpitala. Dotacje te również nie zostały rozliczone w roku 2020, więc pieniądze w świetle prawa powinny wrócić do Starostwa jako niewykorzystane a dotacja powinna przepaść. Tyle że panowie pewnie się dogadali, a jakże! Ręka rękę myje. Tak wygląda gospodarność i efekty pracy naszej dyrekcji. Co jeszcze musi się stać? Proszę przyjrzeć się tym sprawom i zażądać wyjaśnień od szpitala/Starosty. Nie zdołają tego ukryć. Zdesperowany Pracownik Szpitala

Kto ma rację, kto mówi prawdę, komu zależy na zdrowiu i prawidłowej szpitalnej obsłudze pacjentów - mieszkańców Piły i regionu? Komu zależy na dobrym samopoczuciu personelu szpitalnego, bo jak zadowolony lekarz, pielęgniarka, salowa, etc. to pacjent także dobrze obsłużony. Najlepiej jak wilk jest syty i owca cała! A byłoby jeszcze lepiej i racjonalniej, gdyby powiat pilski był POWIATEM GRODZKIM! Marek Mostowski


18

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

19

WSPÓŁPRACA UCZELNI Z BIZNESEM, CZYLI JAK PRZYGOTOWAĆ STUDENTA DO WEJŚCIA NA RYNEK PRACY Jak przygotować studentów do wejścia na rynek pracy, jak właściwie ich kształcić, w jakie umiejętności ich wyposażyć? To tylko niektóre zagadnienia poruszane podczas II Seminarium pt. „Rozwijanie współpracy w zakresie wyzwań lokalnego rynku pracy”.

Seminarium, które przygotowane zostało przez Biuro Karier Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile, zgromadziło on-line kilkudziesięciu uczestników – zarówno przedstawicieli środowiska akademickiego (wykładowców, studentów, pracowników administracji), ale również pracodawców i instytucji związanych z rynkiem pracy. Było to więc doskonałe forum dyskusji i prezentacji punktów widzenia tego, jak kształceni są studenci i czy sposób ich przygotowania, odpowiada wymagającemu rynkowi pracy. - Praktyczność kształcenia jest dla nas kluczowa - tymi słowami rozpoczął spotkanie dr Paweł Dahlke, Prorektor ds. Jakości Kształcenia i Studentów PUSS w Pile. - Cieszę się, że mimo trudnych dla gospodarki warunków, związanych z pandemią, tak wielu przedsiębiorców zgodziło się na udział w Seminarium. Naszym celem jest przedstawienie perspektywy Uczelni w zakresie kształcenia praktycznego, ale i zrozumienie Państwa potrzeb, aby we współpracy z biznesem, jeszcze lepiej przygoto-

wać studentów do wejścia na zmieniający się rynek pracy. Poruszono m.in. kwestie działań w zakresie praktyk Uczelni, które przedstawiły mgr Emilia Lewicka-Kalka, Kierownik Działu Praktyk Studenckich i Karier oraz dr Monika Rozmarynowska z Działu Praktyk Studenckich, podkreślając, że Uczelnia podpisanych ma ponad 200 umów i porozumień dotyczących praktyk studenckich na kierunkach społecznych, medycznych i technicznych, a studenci Uczelni mogli skorzystać z ponad 3600 ofert pracy, przesyłanych przez pracodawców. Mowa była również o ujednoliceniu efektów kształcenia dla szkolnictwa wyższego wszystkich państw Unii Europejskiej, co jest elementem kluczowym dla studentów wchodzących na rynek pracy – nie tylko w kraju, ale również poza granicami oraz o wpływie instytucji zewnętrznych na tworzenie programów studiów (mgr Marcin Ślawski z Działu Jakości Kształcenia i Spraw Studenckich). Ukazana została również perspektywa studentów (Miłosz Gast, Przewodniczący Samo-

rządu Studenckiego PUSS w Pile). Niezwykle istotny był głos Urzędu Pracy o sytuacji na rynku pracy w powiecie pilskim (Kinga Komasa) oraz współpracującej z Uczelnią firmą Signify (Maja Możejko, Marcin Andrzejewski) o studiach dualnych - czyli modelowej współpracy szkolnictwa wyższego z otoczeniem biznesu. - Na przestrzeni ostatnich lat widzimy nowe podejście do studentów-praktykantów w Signify. Bardzo cenimy ich nowe, świeże spojrzenie na rozwiązania stosowane w naszej firmie. Bardzo często po okresie intensywnych praktyk, stają się oni bardzo dobrymi pracownikami, którzy już znają strukturę firmy i których czas wdrożenia jest znacznie krótszy niż w przypadku standardowo zatrudnianych osób. To duży atut - zarówno dla studenta, jak i dla Signify - podsumował Marcin Andrzejewski. Aleksandra Fabiszak PUSS w Pile

WYSOKA NAGRODA ZA NAJLEPSZĄ PRACĘ DYPLOMOWĄ OD FUNDACJI IM. PROF. DR HAB. KAZIMIERZA PAJĄKA Na to liczyć może student Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile, który stworzy najciekawszą pracę licencjacką, inżynierską lub magisterską. Możliwe jest to dzięki Fundacji imienia prof. dr. hab. Kazimierza Pająka - byłego Rektora PWSZ w Pile, której członkowie właśnie podpisali umowę z Uczelnią.

Rodzina Profesora Pająka - małżonka Irena oraz synowie - Krzysztof i Andrzej, w ten wyjątkowy sposób chce wspierać wyróżniających się absolwentów oraz pozostawić trwały ślad i zachować pamięć o dokonaniach Profesora na rzecz pilskiej Uczelni. - Wspieranie działań o charakterze edukacyjnym, naukowym i szkoleniowym, skierowanych do studentów uczelni wyższych to główny cel powstałej Fundacji - podkreślił Krzysztof Pająk. - Prof. Kazimierz Pająk był otwarty na problemy studentów, nigdy nie odmówił pomocy, służył radą i doświadczeniem. Dlatego też, chcielibyśmy nagrodzić szczególnie wartościową pracę dyplomową, której rezultat może być wdrożony w gospodarce, przemyśle lub wykorzystany zostanie w procesie dydaktycznym w Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile. Fundacja wspierać ma m.in. młode talenty studenckie, a wysokość nagrody może zachęcić przyszłych absolwentów do włożenia większego wysiłku w stworzenie wyjątkowej pracy

dyplomowej. Na zwycięzcę czeka 5000 zł, dlatego też Władze Uczelni spodziewają się ciekawych i innowacyjnych efektów studenckich działań. Jak wyglądać będzie to w praktyce? O nagrodę mogą ubiegać się studenci PUSS w Pile, którzy złożyli pracę dyplomową w bieżącym roku akademickim. Kandydatów do nagrody nominować będą promotorzy prac licencjackich, inżynierskich lub magisterskich, a nominacje rozpatrywać będzie Kapituła Konkursowa. W jej skład wejdą zarówno przedstawiciele Fundacji, jaki i Kierownicy Katedr PUSS w Pile. Nagroda przekazana zostanie podczas uroczystości wręczenia dyplomów ukończenia studiów. - Jest mi niezwykle miło, że Rodzina Profesora Kazimierza Pająka pragnie nagrodzić naszych studentów, którzy dzięki swoim kreatywnym pracom, mogą wspierać m.in. lokalny przemysł - podkreślił Rektor dr hab. Donat Mierzejewski, prof. PUSS. - Jest to cenna idea i wspaniały sposób uczczenia pamięci o

Profesorze, byłym Rektorze, wśród społeczności akademickiej naszej Uczelni. Prof. dr hab. Kazimierz Pająk był współtwórcą Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Staszica w Pile i jej Rektorem w kadencjach 2001-2005 i 2005-2009. Wykładał w Katedrze Ekonomii Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile, kierował także Katedrą Polityki Gospodarczej i Samorządowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Od 2009 roku był Honorowym Obywatelem Miasta Piły. Dzięki Jego zaangażowaniu na rzecz pilskiej uczelni udało się zrealizować inwestycje o wartości 24 mln zł, czego rezultatem było m.in. powstanie nowoczesnego campusu akademickiego przy ulicy Podchorążych, budowa hali sportowej, czy najnowocześniejszej biblioteki w regionie. Aleksandra Fabiszak Państwowa Uczelnia Stanisława Staszica w Pile


20

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

BŁĘKITNO – ZIELONE INICJATYWY DLA WIELKOPOLSKI

STOP POŻAROM TRAW – APEL

Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Niestety, wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach

www.tetnoregionu.pl egionu.pl Właśnie ogłoszony został nowy program „Błękitno-zielone inicjatywy dla Wielkopolski” pragniemy przywrócić równowagę przyrodniczą oraz poprawiać mikroklimat poprzez zachęcenie do tworzenia błękitno - zielonej infrastruktury. Jako Samorząd Województwa Wielkopolskiego zamierzamy wesprzeć finansowo działania, polegające na ochronie i wzmacnianiu środowiska przyrodniczego i jego ekosystemów. - Zanieczyszczenie powietrza, niedobór lub nadmiar wody, miejskie wyspy ciepła, utrata naturalnych siedlisk to jedne z wielu wyzwań dla współczesnego społeczeństwa. Formą łagodzenia zmian klimatu oraz redukcji emisji gazów cieplarnianych jest wprowadzanie elementów błękitno-zielonej infrastruktury, takich jak zielone dachy i fasady czy systemy zrównoważonej gospodarki deszczówką, które przynoszą korzyści społeczne, ekonomiczne i środowiskowe - mówi Jacek Bogusławski, Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. Zachęcamy do zapoznania się z tym NOWYM PROGRAMEM: https://www.jacekboguslawski.pl/konkursy-umww/aktualnenabory-wnioskow/blekitno-zielone-inicjatywy-dla-wielkopolski-1386.html Jest on skierowany do: - jednostek samorządu terytorialnego: gmin wiejskich, gmin miejskich (z wyłączeniem miast na prawach powiatu), gmin miejsko wiejskich i powiatów (z wyłączeniem miast na prawach powiatu); - związków międzygminnych oraz stowarzyszeń jednostek samorządu terytorialnego; - podmiotów mających status organizacji pożytku publicznego, organizacji pozarządowych; - rodzinnych ogrodów działkowych; - kół gospodyń wiejskich; - sołectw; - kół Polskiego Związku Wędkarstwa. Dofinansowaniem zostaną objęte przed-

sięwzięcia polegające na realizacji powiązanych funkcjonalnie inwestycji w zakresie ochrony i wzmacniania przyrody oraz naturalnych jej procesów, w szczególności: - niecki bioretencyjne; - rowy bioretencyjne; - ogrody deszczowe; - zielone place zabaw; - zielone przystanki; - zielone dachy; - zielone fasady i ściany; - nawierzchnie przepuszczalne; - podłoża strukturalne; - ogrody/parki/ skwery miododajne; - wybiegi/place zabaw dla psów/kotów; - ogrody sensoryczne; - ścieżki/aleje ekoedukacyjne; - parki kieszonkowe; - tereny rekreacyjne/oazy zieleni; - ptasie zagajniki z urządzeniami sportowymi; - niewielkie miejsca do odpoczynku z siedziskami i zielenią, jak na przykład parklet; - tworzenia wspólnych przestrzeni zielonych; - nasadzenia starych (polskich) odmian drzew i krzewów; - domki dla owadów; - utrzymanie/konserwacja/czyszczenie rowów melioracyjnych; - małe stawy retencyjne o powierzchni do 0,3 ha. Wnioskodawca ma prawo złożyć jeden wniosek w terminie do 14 maja 2021 r. red

Pożary łąk i lasów powodują ogromne straty materialne. Często z dymem idzie dorobek wielu pokoleń. Szacowane straty w wyniku pożarów traw, które powstały w 2020 roku, to 20 368 800 złotych. Średni czas trwania akcji gaszenia pożaru trawy wynosi 53 minuty.

śmierć ponosi w Polsce od kilku do kilkunastu osób. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności, która ze względu na występujące w tym czasie okresy wegetacji stanowi doskonałe podłoże palne, co w zestawieniu z dużą aktywnością czynnika ludzkiego w tym sektorze, skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek. Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są, że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Kampanię „STOP POŻAROM TRAW” kierujemy do całej społeczności w naszym kraju. Tylko ciągła edukacja społeczna i budowanie odpowiedzialności jest szansą ochrony przyrodniczego skarbca. Chcemy docierać z naszą kampanią do społeczeństwa i przekonywać, że warto troszczyć się o Ziemię w perspektywie pokoleń, które przyjdą po nas. W naszej kampanii bierze udział Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Państwowa Straż Pożarna, a także Lasy Państwowe. W 2020 roku podczas akcji ratowniczych związanych z

gaszeniem pożarów traw zużyto 139 735 754 litrów wody, co odpowiada pojemności 37 basenów olimpijskich. Pożary traw na nieużytkach, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują dużą liczbę strażaków i zasobów ratowniczych. Każda tego typu interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy, zaangażowani w gaszenie pożarów traw na łąkach i nieużytkach, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia, zdrowia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi związaną z wypalaniem traw, nie dojadą na czas tam, gdzie są bardzo potrzebni. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży apeluje i przestrzega, że kto w sposób nieostrożny obchodzi się z ogniem, w wyniku czego spowodował pożar podlega karze aresztu lub grzywny. W ramach kampanii „STOP pożarom traw” została również uruchomiona strona internetowa http://www.stoppozaromtraw.pl/ – można na niej oraz na stronie internetowej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży http://www.chodziez.psp.wlkp.pl/ znaleźć wszystkie informacje o akcji oraz pobrać materiały. Opracowanie: mł. bryg. Leszek Naranowicz na podstawie materiałów edukacyjnych KG PSP Zdjęcia edukacyjne: KG PSP


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

SAMO ŻYCIE *** Nasza 4-letnia córka nigdzie się nie rusza bez swojego małego pluszowego króliczka. Mi to nie przeszkadza, ale mąż się uparł, że to już pora, żeby go czasem zostawiać w domu. Przysłuchiwałam się ich rozmowie i tatuś cierpliwie tłumaczył, że córka jest już na tyle duża, że czasem mogłaby go zostawić. Zapytał czy widziała, żeby on wszędzie chodził ze swoją maskotką, na co ona z pełnym przekonaniem oświadczyła, że oczywiście, po czym przyniosła mu jego telefon. 1:0 dla córeczki! *** Znajoma pracuje jako kierowniczka w mleczarni. Zadzwonił do niej jeden z pracowników, że kiepsko się czuje, ma temperaturę i ogólnie chyba „coś go bierze”, więc powiedziała żeby został w domu, a ona spróbuje zdobyć jakieś zastępstwo dla niego. Po chwili z tego samego numeru przyszedł sms o treści: „Ha ha! Ta głupia c**a uwierzyła! Dzięki za radę, idę chlać dalej! XD”. *** Spacerowałam z psem i podeszła do mnie bardzo atrakcyjna dziewczyna. Zaczęła ze mną flirtować i zapytała czy nie dałbym jej swojego numeru. Zdziwiłem się, ale z radością podałem swój numer. Ona zostawiła mi swój, powiedziała, że chętnie pójdzie ze mną kiedyś na spacer i pobiegła do koleżanki. Kiedy była przekonana, że już jej nie słyszę powiedziała do kumpeli pocieszająco: „Widzisz teraz nie tylko Ty podałaś swój numer jakiemuś napalonemu grubasowi, o którym nic nie wiesz. To jeszcze nie jest koniec świata!”.

*** Moja mama przetestowała niezliczoną ilość szalików, bo twierdziła, że od ich nieprzyjemnego zapachu dostaje migreny. Testowała również masę proszków i płynów do płukania, żeby wyeliminować ich wpływ. W zeszłym roku jak zaczęła się pandemia i obowiązkowe stało się noszenie maseczek tajemnica szybko się rozwiązała. Po paru godzinach noszenia maski dostała migreny. Zapach, który tak drażnił jej zmysły - to jej własny oddech! *** Dzieciaki z grupy przedszkolnej córki wybierały się na wycieczkę do ZOO. Opiekunki poprosiły o przygotowanie drugiego śniadania, bo w planach był również piknik. Moja ówczesna firma była wówczas w kiepskiej sytuacji finansowej, a ja jako główna księgowa nie spałam po nocach myśląc jak temu zaradzić. Rano byłam tak nieprzytomna, że do lunchboxa zamiast kanapek i soczku zapakowałam kostkę masła i musztardę (nie mam pojęcia dlaczego akurat te rzeczy). Córka wróciła zdewastowana, bo wszystkie dzieciaki się z niej nabijały. *** Rodzice mojego chłopaka przyłapali go na paleniu trawki. Atmosfera u niego w domu jest katastrofalna i ma szlaban na absolutnie wszystko. Oczywiście to wszystko moja wina, bo mam na niego taki zły wpływ. Co ciekawe ja nigdy nie paliłam, bo mnie nie ciągnie do takich rzeczy. Jeszcze ciekawsze jest to jak wpadł. Jego ojciec jest strasznym gadżeciażem, więc jak trafił na obrożę dla kota z miniaturową kamerką,

www.tetnoregionu.pl

to nie mógł się powstrzymać. Kot łaził po okolicy i przypadkiem nagrał mojego ukochanego jak popala z kumplami. *** Ludzie naprawdę muszą być stęsknieni za normalnością i zwykłymi rozmowami z innymi. Byłam właśnie świadkiem jak w osiedlowej Żabce pani w zaawansowanej ciąży spierała się ze starszym panem na wózku inwalidzkim, które z nich ma pierwszeństwo. Żadne nie chciało ustąpić, więc kolejka rosła, ale ludzie zamiast się denerwować zaczęli dyskutować o tym, kto właściwie zgodnie z prawem ma pierwszeństwo. Po 15 minutach dałam sobie spokój - odłożyłam zakupy i wyszłam. Zbiorowisko pewnie wciąż tam dyskutuje. *** Wykorzystując chwilowe przejaśnienie wybrałem się na rower. Cieszyłem się przejażdżką jak dziecko dopóki nie zaatakował mnie ptak snajper. Nasrakał mi z powietrza, prosto pod okulary, w oko. Zaskoczenie było tak wielkie, że straciłem panowanie nad rowerem i wjechałem w drzewo. Poza potwornym pieczeniem w oku nic mi się nie stało, ale koło tak mi się pogięło, że nie szło już na nim jechać, więc niosłem rower 12 kilometrów do domu. *** Moja żona ma bardzo dużą wadę wzroku i poród naturalny byłby dla niej niebezpieczny. Ma to związek z ciśnieniem oka, itd. Było więc pewne, że rodzić będzie przez cesarkę. Termin zbliżał się wielkimi krokami, a ja akurat miałem oficjalny obiad z prezesem dużej firmy. Olbrzymi stres powodował, że zupełnie nie byłem głodny, więc zamówiłem małą sałatkę Cezar..., a przynajmniej taki był plan, bo głośno poprosiłem o „Cesarskie cięcie”. Widzielibyście ten zagubiony wzrok kelnera i rozbawienie pana prezesa. *** Ktoś wytarł nos w moją chusteczkę do czyszczenia okularów. Chyba nie muszę pisać jak się o tym przekonałem?

21

W tej rubryce staramy się rozwiązywać Państwa problemy i odpowiadamy na pytania dotyczące wielu paradoksów oraz utrudnień występujących w życiu codziennym. Za Państwa pośrednictwem piętnujemy inercję i arogancję władzy, przejawiającą się m.in. w urzędniczym marazmie lub „tumiwisizmie”. Wszelkie skargi i państwa bolączki staramy się rozwiązać, oczywiście w miarę naszych możliwości. ALE MOŻECIE BYĆ PEWNI, ŻE ZAWSZE REAGUJEMY PIORUNUJĄCO!!! „Wiosna, cieplejszy wieje wiatr”... No, nie do końca zaokienna rzeczywistość pokrywa się ze słowami znanej piosenki Skaldów, bo przez jeden dzień potrafi nas zauroczyć i słońcem i wysoką temperaturą, zaś przez kolejne kilka dzionków poczęstować jesienno-zimową aurą. Ale ja nie o tym, a o „ozdabianiu” altan śmietnikowych kopami wielkogabarytowych „upiększeń” (vide: foto). I właśnie o takich postępkach w dzisiejszej Reakcji napiszemy. Już kilka miesięcy temu pisałem, na kanwie listu naszego Czytelnika, o dezynwolturze niektórych mieszkańców Grodu Staszica, którzy po remontach, czy wiosennych, domowych porządkach ułatwiają sobie życie, wyrzucając niepotrzebne odpady wielkogabarytowe pod altany śmietnikowe, do lasu, lub w inne trudno wyobrażalne miejsca. Im nie przeszkadza, że tak nietuzinkowe upiększenia krajobrazu będą przez długi okres czasu epatowały nas swoim widokiem! W ostatnim czasie pomysłowi Dobromirowie wpadli na jeszcze inny genialny pomysł, aby nie zaśmiecać najbliższej okolicy i nie wystawiać wielkich gabarytów byle gdzie. Oni – ci pełna gębą ESTECI, postanowili wielkogabarytowe odpady… podrzucać pod płot Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych!

z https://www.yafud.pl/ wybrała is

SAKIEWKI Z CIASTA FRANCUSKIEGO Z JAJKIEM, SEREM ALDAMER Zbliża się weekend, niedzielny obiad… a po nim co? A może przed nim, jako nie płynny APERITIF. Spróbujcie Sakiewki z ciasta francuskiego. Składniki: 1 arkusz ciasta francuskiego Nadzienie: 150 ml śmietanki 30% 100 g sera aldamer MSM Mońki 100 g sera pleśniowego lazur 100 g papryki zielonej pokrojonej w kostkę 6 żółtek Do smaku: sól, pieprz młotkowany, oregano, bazylia Dodatkowo: 70 g oliwek czarnych 70 g pomidorków koktajlowych 1 pęczek szczypiorku Wykonanie: Ser żółty ścieramy na tarce Ariete. Szczypiorek drobno siekamy. Wszystkie składniki nadzienia wymieszać ze sobą. Piec nagrzewamy do 180*C. Arkusz ciasta dzielimy na 6 części. Układamy na papierze do pieczenia,

przykrywamy arkuszem papieru do pieczenia. Na środku każdego ciastka kładziemy kubek z wodą; w ten sposób wyrosną nam tylko brzegi ciasta. Wkładamy do pieca na 10 minut. Po wyciągnięciu ściągamy kubek i papier z wierzchu. Do każdej sakiewki wkładamy nadzienie, na wierzchu układamy

oliwki i pomidorki koktajlowe. Piec nagrzewamy do 200*C, wkładamy ciastka jeszcze na 7 minut. Przed podaniem posypać szczypiorkiem. Źródło przepisu: Ariete, MSM Mońki Autor zdjęcia: www.dwor-korona.pl

Takie zachowanie jest zwykłym zaśmiecaniem miasta i każdy przypadek pozostawienia odpadów przed PSZOK-iem będzie zgłaszany na policję lub do straży miejskiej. Warto pamiętać, że nikt, kto tak postępuje, nie może czuć się bezkarnie. A więc pomysłowi Esteci, miejcie się na baczności, i zanim cokolwiek podrzucicie, czy w niedozwolonym miejscu pozostawicie, sięgnijcie po rozum do głowy! Jeżeli gnębią Cię podobne lub poważniejsze problemy, masz jakiekolwiek niejasności czy kłopoty - napisz do nas! Nie miej żadnych oporów, możesz pisać o wszystkim. My spróbujemy Ci pomóc - reagując piorunująco! Pisz na adres redakcji: „Tętno Regionu”, ul. 11 Listopada 40 pokój 101, 64-920 Piła z dopiskiem: „REAKCJA”. Marek Mostowski


22

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

W ŁOBŻENICY POŻEGNANO ZIMĘ „Marzanno, Marzanno, ty zimowa panno, dziś cię utopimy, bo nie chcemy zimy.” Taką właśnie piosenkę można było usłyszeć 19 marca 2021 r. na nabrzeżu Łobżonki. Śpiewały przedszkolaki, które razem ze swoimi opiekunkami przyszły nad rzekę z Marzanną. Wiał wiatr, padał śnieg i grad, a na chodniku wzdłuż rzeki rozstawiło się ponad dwadzieścia wytwornych panien, zrobionych ze słomy, materiałów, gałązek I krepy. Poniżej podajemy również wyniki konkursu, gratulujemy wszystkim wygranym. W kategorii Przedszkole: 1. „Krasnoludki” z przedszkola w Wiktorówku 2. „Biedronki” z przedszkola przy SP w Łobżenicy 3. „Wesołe zajączki” z przedszkola publicznego w Łobżenicy Wyróżnienia: przedszkole Dźwierszno Małe i „Żabki” z przedszkola publicznego w Łobżenicy W kategorii Szkoła Podstawowa 1. Klasa I/II ze Szkoły Specjalnej w Łobżenicy 2.Klasa II B SP Łobżenica 3. Klasa I SP Fanianowo Wyróżnienia: Klasa I B i II A SP Łobżenica Serdecznie dziękujemy wszystkim dzieciom, nauczycielom i rodzicom, którzy poświęcili czas, aby przygotować tak piękne Panny – Marzanny na nasz konkurs! Myślimy, ze konkurs na najpiękniejszą Marzannę na stałe wpisze się do naszego planu imprez. Małgorzata Szcześniak Gminne Centrum Kultury w Łobżenicy


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

KRYSZTAŁOWA GWIAZDA ORAZ WYRÓŻNIENIA DLA PILSKICH POLICJANTÓW Trzech funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Pile otrzymało wyróżnienia i listy gratulacyjne od Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu oraz przewodniczącego NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego. Ponadto jeden z nich został uhonorowany odznaką „Kryształowa Gwiazda”.

www.tetnoregionu.pl

23

PIŁA. NIELETNI DŹGNĄŁ NOŻEM Funkcjonariusze Komendy Powiatowej w Pile zatrzymali sprawcę uszkodzenia ciała, do którego doszło w minionym tygodniu. Okazał się nim 15-latek. Teraz za swoje czyny odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. W jednym z wieżowców zlokalizowanych w centrum Piły doszło do groźnej interwencji. Lokator, który zszedł do swojej piwnicy został zaczepiony przez nieznaną mu grupę młodych osób. Słowne zaczepki kierowane przez nieletnich przerodziły się w awanturę. W pewnym momencie, jeden z nieletnich wyciągnął nóż i ugodził nim pokrzywdzonego, a następnie cała grupa uciekła z wieżowca. Rana, która powstała w wyniku użycia noża nie zagrażała życiu mężczyzny. Grupa nieletnich ustaliła między sobą nieprawdziwą wersję wydarzeń na wypadek spotkania z Policją. Dodatkowo sam sprawca usunął swój profil społecznościowy, aby odsunąć od siebie jakiekolwiek podejrzenia. Nie przeszkodziło to jednak policjantom w ustaleniu rzeczywistego przebiegu zdarzenia.

Duże zaangażowanie funkcjonariuszy Wydziału Patrolowo— Interwencyjnego, Wydziału Kryminalnego oraz Zespołu ds. Prewencji Kryminalnej, Patologii i Nieletnich pozwoliło wytypować sprawcę, który został zatrzymany następnego dnia. 15-letni mieszkaniec Piły za popełniony czyn karalny o charakterze chuligańskim odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. sierż. Wojciech Zeszot KPP w Pile Fot. gazetaolsztynska.pl

POWIAT CHODZIESKI. WJECHAŁ POD POCIĄG… I NIE PRZEŻYŁ! Wczoraj po południu samochód osobowy zderzył się z pociągiem. Do zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Milczu. Wyjaśnianiem przyczyn i okoliczności zdarzenia zajmą się teraz śledczy. Policja apeluje o rozwagę i rozsądek za kierownicą.

24 marca bieżącego roku na terenie Komendy Powiatowej Policji w Pile z zachowaniem reżimu sanitarnego odbyła się uroczysta zbiórka. Trzech policjantów, którzy pełnią służbę na co dzień w Wydziale Ruchu Drogowego, Wydziale do walki z Przestępczością Gospodarczą oraz Posterunku Policji w Białośliwiu zostało wyróżnionych za pomoc drugiemu człowiekowi w służbie, a także poza nią. Podczas uroczystości Komendant Powiatowy Policji w Pile podinsp. Marcin Kowalski oraz przewodniczący zarządu terenowego NSZZ policjantów przy KPP Piła asp. szt. Sebastian Sonnenberg wręczyli listy gratulacyjne Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu nadinsp. Piotra Mąki oraz przewodniczącego NSZZ policjantów województwa wielkopolskiego mł. insp. Andrzeja Szarego wyróżnionym funkcjonariuszom. Jak podkreślił komendant pilskiej jednostki „z dumą i ogromną radością mogę złożyć gratulacje nie tylko za wzorowe wykonywanie obowiązków służbowych, w tym wypełnienia roty policyjnego ślubowania, ale przede wszystkim za dużą empatię, chęć niesienia pomocy oraz niepozostanie obojętnym w przypadkach zagrożenia życia i zdrowia innych osób nawet po służbie”. Listy gratulacyjne otrzymali: - asp. Grzegorz Woś – funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Pile, który został dodatkowo uhonorowany odznaką „Kryształowa Gwiazda”. W 2019 roku wracając do domu po swojej służbie zauważył leżącego na ziemi mężczyznę bez oznak życia. Bez chwili wahania rozpoczął akcję reanimacyjną do czasu przybycia na miejsce załogi pogotowia ratunkowego, która uratowała życie mężczyźnie. - st. sierż. Mateusz Müller - policjant Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą, który w 2020 roku podczas pełnienia służby na terenie miasta Piły udaremnił próbę samobójczą nastolatki. Zaawansowany stan zagrażający życiu młodej kobiety powstał w wyniku zażycia przez nią dużej ilości tabletek. Szybkie i zdecydowane działanie funkcjonariusza na miejscu interwencji przyczyniło się do uratowania jej życia. - sierż. Bartosz Nowak – funkcjonariusz Posterunku Policji w Białośliwiu, który w trakcie służby nocnej w 2019 roku zauważył znajdujący się w rowie przewrócony pojazd. W środku samochodu znajdował się mężczyzna, który nie był w stanie go samodzielnie opuścić. Dodatkowo pas bezpieczeństwa wyraźnie uciskał szyję kierowcy, co skutecznie utrudniało jego oddychanie. Policjant niezwłocznie odciął pas oraz udzielił mężczyźnie pomocy przedmedycznej do czasu przybycia pozostałych służb ratunkowych. sierż. Wojciech Zeszot, KPP Piła

Było po godzinie 14.00, kiedy dyżurny chodzieskiej Policji otrzymał informację o zderzeniu pojazdu z pociągiem. Na miejsce natychmiast skierowano patrole Policji. Jak ustalono, kierujący osobową dacią, z nieustalonych dotąd przyczyn wje-

chał wprost pod nadjeżdżający pociąg osobowy relacji BielskoBiała-Ustka. W wyniku zderzenia nikt z blisko 50 osób podróżujących koleją nie ucierpiał. Na miejsce ściągnięto Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Kierujący samochodem 35-letni mężczyzna, decyzją służb medycznych został przewieziony karetką do szpitala w Pile. Niestety, obrażenia jakich doznał, były na tyle poważne, że nie zdołano go uratować. Mężczyzna zmarł. Przez kilka godzin na miejscu wypadku pod nadzorem prokuratora pracowały służby, które zabezpieczały dowody w sprawie. Ostatecznie okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśni postępowanie prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Chodzieży. Przejazd, na którym doszło do zdarzenia ma odpowiednie oznakowanie, w tym sygnalizację świetlną i dźwiękową. Apelujemy do kierowców o ostrożność podczas przejeżdżania przez przejazdy kolejowe, bowiem każdy z nich może być tym ostatnim, jeśli nie będziemy czujni i ostrożni. Pamiętajmy, że pośpiech zawsze jest złym doradcą. KPP w Chodzieży

POWIAT ZŁOTOWSKI. POBILI SĄSIADÓW. NAJBLIŻSZE 3 MIESIĄCE SPĘDZĄ W ARESZCIE Policjanci chwilę po zdarzeniu zatrzymali dwóch sprawców pobicia. Pijani bracia bijąc pięściami i kopiąc po całym ciele zaatakowali swoich sąsiadów, dodatkowo sprawcy kierowali wobec nich groźby pozbawienia życia i zdrowia. 55-latka i 34-latek na szczęście nie doznali obrażeń zagrażających ich życiu. Krewkie rodzeństwo na wniosek policji i Prokuratury Rejonowej w Złotowie najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Sprawcom pobicia grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że mężczyźni usłyszą kolejne zarzuty. 4 kwietnia br. mieszkanka gminy Tarnówka powiadomiła policjantów, o awanturze wywołanej przez dwóch agresywnych mężczyzn. Policjanci ustalili, że 34-latek i jego 55-letnia sąsiadka zostali zaatakowani przez braci mieszkających w tym samym budynku. Sprawcy zupełnie bez powodu bili poszkodowanych pięściami i kopali po całym ciele. Zaraz po wejściu do budynku policjanci zastali agresywnych mężczyzn. W chwili gdy mundurowi próbowali ich obezwładnić, mężczyźni stawiali bierny i czynny opór. Na nic zdały się jednak próby uniknięcia odpowiedzialności. Mężczyźni zostali obezwładnieni i zatrzymani. Jak się okazało wpływ na ich agresywne zachowanie miał bez wątpienia wypity wcześniej alkohol. W organizmie 18-latka znajdował się ponad promil alkoholu, natomiast jego 29-letni brat był tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu Dalsze czynności realizowane przez śledczych wykazały, że agresywni bracia mogą mieć związek, także z pobiciem mieszkańca Jastrowia. Postępowanie prowadzone przez śledczych traktowane jest jako rozwojowe i niewykluczone, że 18 i 29-latek usłyszą kolejne zarzuty. Na wniosek policji i proku-

ratury Sąd Rejonowy w Złotowie tymczasowo aresztował obu braci na okres trzech miesięcy. Za pobicie mężczyznom grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Ich dalszym losem zajmie się sąd i prokurator. KPP w Złotowie


24

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

BLANKA CHRAPKOWSKA Z MŁOTKOWA SUPER SZARADZISTKĄ LUNAPARKU Nagrody w „Tętnie Regionu” to nie sen, to rzeczywistość!!! Tradycyjnie ostatnia sobota miesiąca (27 dzień marca) była niezwykle atrakcyjna dla jednej z łamigłówiczek biorących się za bary z szaradami zamieszczonymi na łamach Tętna Regionu, w rubryce LUNAPARK. Tym razem „trafiło” na młodziutką mieszkankę Młotkowa. Wręczenie nagrody niespodzianki miało miejsce w siedzibie firmy TOP FENCE Hurtownia Ogrodzeniowa z Piły.

Nagrodą niespodzianką okazały się legendarne klocki LEGO, które otrzymała 7-letnia Blanka Chrapkowska z Młotkowa. Jak uradowana i pozytywnie zaskoczona z souveniru była młoda krzyżówkowiczka ilustruje załączona fotografia. Blanka już zapowiedziała, że nie odpuści żadnego wydania Lunaparku, aby dać sobie kolejną szansę na wygraną. A może tak się zdarzyć nie jeden raz, bowiem los (czyt. ręka redakcyjnej sierotki) jest nieprzewidywalny. Blance towarzyszyła starsza siostra. Fundatorem nagród Lunaparku jest właściciel firmy TOP FENCE Hurtownia Ogrodzeniowa, mieszczącej się w Pile przy ul. Długosza 11. Gratulując bystrości umysłu oraz szczęścia Blance, zapraszamy zarówno ją, jak i jej koleżanki i kolegów do rozwiązywania lunaparkowych szarad. Na pewno szczęście uśmiechnie się do jednego z Was!

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

Ta polska aktorka, scenarzystka, piosenkarka i germanistka urodziła się 13 listopada 1987 roku w Gdańsku. W latach 2008–2009 grała Ulę Cieplak, tytułową bohaterkę serialu TVN „BrzydUla”, do którego również nagrała utwór przewodni, własną wersję piosenki Anny Jantar „Tyle słońca w całym mieście”, a także napisała scenariusz do kilku odcinków. Za rolę w serialu została nagrodzona Telekamerą 2010 w kategorii „aktorka”, a także była nominowana do Wiktora w kategorii „największe odkrycie telewizyjne”. W latach 2005–2009 była związana z aktorem Lwem Murzenką. Od 2009 jest związana z Piotrem Jaskiem. Angażuje się w kampanie charytatywne i akcje związane z ochroną zwierząt, a także popiera różne protesty antyrządowe (np. przeciw reformie sądownictwa w Polsce i zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji), aktywnie wspierając je w mediach społecznościowych. Jak nazywa się ta aktorka? (Odpowiedź na str. 11). Fot. newsy.wizaz.pl

Ten brytyjski piosenkarz, autor tekstów, gitarzysta, producent muzyczny i aktor, wykonujący muzykę z pogranicza popu, rocka, folku i hip-hopu urodził się 17 lutego 1991 roku w Halifaksie. W czerwcu 2011 wydał swój pierwszy singel „The A Team”, który zadebiutował na trzecim miejscu brytyjskiej listy przebojów. Na fali sukcesów singli „The A Team” i „Lego House” jego debiutancki album, zatytułowany „+”, uzyskał w kraju status czterokrotnej platynowej płyty, rozchodząc się w ponad 1,2 miliona egzemplarzy. W 2012 piosenkarz zdobył dwie nagrody Brit Awards w kategoriach „Najlepszy artysta” oraz „Najlepszy przełomowy wykonawca”, a za utwór „The A Team” otrzymał nagrodę Ivor Novello Awards. 29 października 2012 premierę miała piosenka „Little Things” brytyjsko-irlandzkiego boysbandu One Direction, którą artysta napisał w wieku 16 lat. Wcześniej stworzył też utwory „Moments” i „Over Again”, które także znalazły się w repertuarze zespołu. 13 marca 2013 wokalista wyruszył wraz z Taylor Swift w jej trasę koncertową promującą płytę pt. „Red”.

Serdecznie zapraszamy do licznego udziału!!! Jak nazywa się ten artysta? (Odpowiedź na str. 11). Redakcja

Fot. en.wikipedia.org


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

Brytyjski multimilioner i twórca Gumball 3000 Maximillion Cooper oraz SimFabric, polski produ-

Gumball 3000 wchodzi w świat eSportu Polskie studio SimFabric tworzy serię gier w oparciu o legendarne imprezy samochodowe Gumball 3000.

OGŁOSZENIA DROBNE MEDYCZNE

PRACA

MASAŻ rehabilitacyjny, relaksacyjny, klasyczny w gabinecie lub w domu u klienta. Tel. 699-712-721.

KIEROWCA kat B, instruktor nauki jazdy szuka pracy. TEL. 601 192 676.

cent gier komputerowych rozpoczęli współpracę. Założona przez nich spółka GR Games stworzy serię gier

25 inspirowanych Gumball 3000. Gumball 3000 jest międzynarodową imprezą, która skupia fanów szybkich samochodów, adrenaliny i luksusu. - Wierzymy, że to SimFabric jest najlepiej przygotowany do stworzenia czegoś ekscytującego i świeżego na rynku. Trasa imprezy kilkakrotnie przebiegała przez Polskę i za każdym razem przyciągała dziesiątki tysięcy fanów – komentuje Maximillion Cooper, twórca Gumball’a. Twórca Gumball 3000 planuje również kolejne kroki w świecie eSportu: Mamy nadzieję, że do czasu wydania gry wyścigowej Gumball w 2024 r. będziemy mogli organizować własne wydarzenia eSportowe na żywo, aby zmierzyć się z najlepszymi graczami z całego świata podczas Gumball 3000! Źródło: auto-motor-i-sport.pl


26

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

SALE TRENINGOWE JAK W NAJLEPSZYCH STUDIACH FITNESS! Najlepsze kolarskie trasy na świecie, programy treningowe dostosowane do grupy, elektroniczne pomiary tętna, kalorii, czasu, prędkości, mocy, wirtualny trener, a do tego doskonała jakość obrazu i dźwięki - wszystko to czeka na studentów w nowej, rowerowej sali do indoor cyclingu w Uczelnianym Centrum Sportu i Rekreacji Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile. Studenckie zajęcia z wychowania fizycznego wyglądają dzisiaj zupełnie inaczej niż 5 lat temu. Nie każdy jest dobry w lekkoatletyce, koszykówce, czy siatkówce. Coraz częściej studenci wybierają zajęcia siłowe lub fitness, które poprawiają kondycję i sylwetkę. Dlatego też PUSS w Pile, przygotowała prawdziwą, sportową rewelację. W Uczelnianym Centrum Sportu i Rekreacji pojawiły się 2 nowe sale. - W sali Cardio, znajduje się 9 rowerów do indoor cyclingu z systemem MyRide oraz 2 bieżnie z możliwością planowania własnych treningów. Co ważne, urządzenia te można połączyć z aplikacją Team ICG i śledzić sportowe postępy z niezwykle dokładnymi danymi. Są to najnowocześniejsze urządzenia treningowe, które zazwyczaj pojawiają się w największych klubach fitness. Tym bardziej jesteśmy dumni, że jako jedna z niewielu uczelni w kraju, posiadamy tak doskonałe sprzęty, które są w pełni do dyspozycji studentów - podkreślił Paweł Łojewski, Prezes Klubu Uczelnianego AZS. To nie wszystko, w drugiej pracowni – sali Ergo, znajdują się 3 maszyny firmy Concept 2 model E z wyświetlaczem PM4 oraz 3 maszyny firmy Concept 2 model D z wyświetlaczem PM5 (współpraca z nadajnikami pracującymi w technologii ANT+ i Bluetooth Smart oraz aplikacja na smartfon). Nie można zapomnieć także o Sali, z której już od jakiegoś czasu korzystają studenci, gdzie znajdują się 2 bieżnie firmy Kettler; 2 maszyny eliptyczne firmy Kettler, 2 rowery treningowe firmy Kettler, hantle + 2 maszyny treningowe oraz 2 bieżnie firmy Life Fitness model T5 GO z możliwością planowania własnych treningów. - Staramy się zapewnić studentom jak najlepsze warunki do ćwiczeń, a w chwili obecnej, nasze pracownie treningowe fitness i cardio, wyposażone są w jeden z najnowocześniejszych sprzętów treningowych. Rozwój i modernizacja naszej bazy sportowej musi być dostosowana do współczesnych trendów w obszarze aktywności fizycznej człowieka. Jestem przekonany, że kreowanie wiedzy i umiejętności w zakresie personalnego treningu zdrowotnego oraz umiejętne wspomaganie tego procesu z wykorzystaniem najnowszego sprzętu przyniesie oczekiwane rezultaty – podsumowuje Andrzej Grzesik, Kierownik Uczelnianego Centrum Sportu i Rekreacji. Wszystko to w połączeniu z wielką halą sportową oraz

boiskami zewnętrznymi, tworzy doskonałą bazę sportową dla studentów, którą doceniają także ogólnopolskie organizacje sportowe, powierzając już kilkukrotnie Państwowej Uczelni

Stanisława Staszica w Pile, organizację tak prestiżowej imprezy sportowej jak Akademickie Mistrzostwa Polski w Judo. Aleksandra Fabiszak PUSS w Pile


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

Pod patronatem Tętna Regionu

VI EDYCJA BIEGU TROPEM WILCZYM W PILE PRZED NAMI

Bieg już za niecały miesiąc, a na liście startowej 550 chętnych. Sam bieg zapowiada się w tym roku ciekawie, ponieważ przez pandemię został przeniesiony na 16 maja. Nowy termin pozwala nam na jeszcze większe obcowanie z przyrodą podczas całego wydarzenia. Warto tu wspomnieć, że od samego początku bieg w Pile organizowany jest w lesie, a jego symbolem jest pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Na biegaczy podobnie jak w ubiegłym roku będą czekać dwie trasy o różnych dystansach. Pierwsza wyznaczona trasa, czyli Bieg Główny na dystansie 1963 metrów została zaplanowana wokół Jeziora Piaszczystego. Tu mile widziani są spacerowicze czy miłośnicy nordic walking. Powiedzmy sobie szczerze, że ten niewielki dystans jest w stanie pokonać każdy. Jeśli dodamy, że na mecie czeka na wszystkich wyjątkowy medal to trudno o większą zachętę. Natomiast dla biegaczy, którzy będą chcieli ze sobą rywalizować zostanie wyznaczona trasa na dystansie 5 km. W przypadku tego dłuższego dystansu, dla trzech pierwszych zawodników zostały przygotowane wyjątkowe puchary. Warto tu wspomnieć, że rok temu na tym dystansie wygrał Jakub

Filipak, drugi był Grzegorz Woźniak a na trzecim miejscu podium stanął Marcin Wojtania po znakomitej rywalizacji na ostatnich metrach z Michałem Frankowskim. W zeszłym roku padł rekord frekwencji i na linii startu dwóch biegów stanęło łącznie ponad 900 uczestników. Nie mogliśmy postąpić inaczej i w tym roku poprosiliśmy centralę tropemwilczym.pl o dokładnie taką samą liczbę pakietów startowych. Wszystko po to, by każdy miał możliwość zdobycia kolejnej części medalu, który w 2022 roku złoży się w całość z trzech ostatnich edycji. W ostatnich dniach udało nam się rozpocząć współpracę z wielkimi sportowcami naszego regionu, którzy są dobrze znani w naszym kraju oraz na arenie międzynarodowej.

TRWAJĄ ZAPISY NA MIKI RUN „POLIGON PIŁA” Trwają zapisy na MIKI RUN „POLIGON PIŁA”, który odbędzie się 22 sierpnia 2021 roku w Pile na naszym jakże pięknym byłym poligonie. Jego celem jest uzbieranie Śródków na bioniczną protezę reki dla Mikołaja „Mikiego” Olszewskiego. Impreza MIKI RUN to wydarzenia nastawione na dobrą zabawę, do której pretekstem jest wysiłek fizyczny. Na trasie znajdują się przeszkody, które weryfikują sprawność, skoczność, siłę i odporność psychiczną uczestników. Trasa dla dorosłych mierzy 10 km i 40 przeszkód, a dla dzieci 2,5 km i 25 przeszkód. Limit uczestników to 550 osób w tym 150 dzieci, 400 dorosłych. Limit ten może ulec zmianie. Zapisy i regulamin: https://www.zapisy.maratonczykpomiarczasu.pl/pl/mikirun2021 (SE)

27 Jako organizatorzy chcemy promować takie wartości w sporcie jak determinacja, uczciwość, ambicja, pokora oraz konsekwencja. Właśnie takie cechy mają nasi Ambasadorzy Biegu Tropem Wilczym w Pile, którymi są: - Mikołaj Tobera (Mistrz Polski Seniorów w boksie z 2018 roku), - Remigiusz Olszewski (tegoroczny Mistrz Polski w biegu na 60 m oraz 100 m oraz 6 zawodnik na Halowych Mistrzostwach Europy 2021 roku), - Tomasz Gapiński (7 medali Drużynowych Mistrzostw Polski na żużlu w tym 3 złote, brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu z 2015 roku), - Marcin Wójcik (Zawodnik MMA. Od 2019 roku Mistrz organizacji Gladiator Arena, a od 2020 roku Mistrz organizacji FEN, w kategorii półciężkiej jest 3 zawodnikiem w kraju), - Dawid Siek (Zawodowy Mistrz Polski w Kickboxingu 2020 roku). Każdy z ambasadorów zadeklarował oczywiście swój udział w naszym biegu, więc będzie znakomita okazja rywalizować z najlepszymi. Zapisy online na bieg oraz regulamin znajdują się pod linkiem https://elektronicznezapisy.pl/event/5498.html. Cena za pakiet startowy w tej chwili to 40 zł, obowiązuje do końca kwietnia. W maju cena pakietu wzrośnie do 50 zł. Każdy uczestnik biegu otrzyma t-shirt z wizerunkiem bohatera Armii Krajowej, wyjątkowy medal na mecie oraz gadżety patriotyczne i sponsorskie. Jak co roku na wszystkich uczestników po biegu będzie czekał poczęstunek oraz loteria fantowa, w której do wygrania poza nagrodą główną (niespodzianka) będą książki historyczne, bony na pizze, karnety na siłownie oraz vouchery na zakupy do marketu budowlanego. Serdecznie zapraszamy całe rodziny, aby aktywnie spędzić dzień 16 maja nad Jeziorem Piaszczystym w Pile. Więcej informacji na naszych kanałach informacyjnych: Facebook – Bieg Tropem Wilczym w Pile Instagram – Tropem Wilczym Pila Bieg Tropem Wilczym w Pile


28

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

W PILE POWSTAJE NOWY KLUB ŻUŻLOWY. CELEM AWANS DO eWINNER 1. LIGI W końcu dobre informacje dla kibiców żużla w Pile. Jest szansa, że po dwóch latach drużyna Polonii ponownie zacznie rywalizować na drugoligowym froncie. A to dzięki nowym ludziom w pilskim środowisku żużlowym - przedsiębiorcom, którzy chcą reaktywować żużel i zakładają Pilski Klub Żużlowy Polonia Piła. Cel jest ambitny, czyli awans do eWinner 1. Ligi, a nowi działacze deklarują także środki finansowe na funkcjonowanie klubu.

- Już od kilku miesięcy informowaliśmy o rozmowach, jakie prowadzimy z różnymi osobami i podmiotami. Mieliśmy kilka ofert współpracy. Trzy pochodziły od klubów żużlowych - z Zielonej Góry, Gorzowa i Torunia. Jednak w międzyczasie pojawiła się grupa osób, które mają wizję na przyszłość żużla w Pile. Zależało nam na tym, żeby był to projekt przygotowany na więcej niż tylko jeden sezon. Założenia, jakie mamy i jakie opisaliśmy w liście intencyjnym z twórcami nowego klubu są jak najbardziej racjonalne. Jako samorząd chcemy być odpowiedzialni za infrastrukturę, przygotowanie obiektu i wsparcie szkółki żużlowej, a klubem mają się zająć ludzie, którzy mają pasję i już pewne zaplecze finansowe na starcie. Liczę, że dzięki nowym ludziom na Bydgoską wrócą tłumy kibiców - mówi Piotr

Głowski, prezydent Piły. Nowymi osobami, które podejmują się kolejnej już reaktywacji sportu żużlowego w Pile są Robert Sikorski (BudmaxStal), Paweł Woźniak (DPV Logistic), Zbigniew Leszczyński (ZOOLeszcz) i Maciej Polny (SpeedwayEvents.pl). A więc przedstawiciele firm, które wspierają już żużel. - Jesteśmy grupą przyjaciół, których łączy pasja do żużla. Niektórzy z nas, np. Maciej Polny, są z żużlem związani zawodowo. Obserwując sytuację żużla w Pile doszliśmy do wniosku, że chcielibyśmy podjąć się reaktywacji klubu, który ma dużą tradycję w kraju i z takim wnioskiem wystąpiliśmy do prezydenta Piotra Głowskiego. Nasza wizja spotkała się z uznaniem, dzięki czemu możemy tutaj w Pile podjąć się tej pracy. Oczywiście,

aby wystartować w lidze w 2022 roku potrzebna jest inwestycja w stadion. Działania podejmujemy dużo wcześniej, bo naszą ambicją - oprócz drużyny w lidze - jest akademia młodych adeptów. Chcemy, by ruszył nabór i byśmy mogli dobrać kadrę szkoleniową. Jesteśmy również grupą przedsiębiorców, co stanowi zapewnienie stabilizacji finansowej tego powstającego klubu, a nazwy naszych firm pojawią się w nazwach drużyn m.in. z Grudziądza. Jednak to nie ma być filia GKM-u. Ponadto wszyscy jesteśmy działaczami sportowymi funkcjonującymi w różnych dyscyplinach. Jesteśmy dumni, że w Pile tej reaktywacji możemy dokonać. Nie zawiedziemy pokładanego w nas zaufania - mówi Robert Sikorski. Nowi działacze są otwarci na współpracę z lokalnym biznesem, a także z działaczami, osobami, które chcą pomóc w reaktywacji tego sportu na Gwdą. Mają też swój plan na najbliższy czas i na przyszłość. - Będziemy działać, jako stowarzyszenie i lada dzień będziemy je w starostwie w Pile rejestrować. Obecnie tworzony jest statut. W zarządzie będzie nasza czwórka, ale role i obowiązki nie są jeszcze podzielone. Oczywiście mamy ramy budżetowe, chcemy przejechać drugą ligę i awansować do pierwszej. Taki jest cel, ale czy tak się stanie - zobaczymy. Nie chcę mówić o kwotach, ale to też zależy, czy kibice wrócą na stadion. Mogę jednak zapewnić, że nawet jeśli nie będzie publiczności i wsparcia lokalnego biznesu, to gwarantujemy, że jesteśmy w stanie z własnych środków pokryć budżet na cały sezon i przejechać go bez długów, opłacając na bieżąco zawodników i wszelkie koszty związane z funkcjonowaniem klubu. W lidze pojedziemy jako PKŻ Polonia Piła - dodaje Sikorski. Aby wszystkie plany nowych działaczy zrealizować potrzebny jest też remont stadionu i tu od jakiegoś czasu miasto stara się o fundusze na tę inwestycję ze środków zewnętrznych. Prezydent nadal liczy na pomoc pilskich parlamentarzystów w Ministerstwie Sportu. Inwestycja ma kosztować ok. 10 milionów złotych. Miasto liczy na dofinansowanie przynajmniej w 50 procentach. Jeśli tak się nie stanie jest inny plan, który na razie owiany jest tajemnicą. - Aktualnie trwa proces związany z pozyskaniem dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki dla gruntownej przebudowy stadionu. Zaraz po tym będą mogły nastąpić prace budowlane na obiekcie przy ul. Bydgoskiej. Może to być sierpień, wrzesień. Prace te będą podzielone na dwa etapy. Pierwszy to przebudowa toru wraz z bandami i oświetleniem. W drugim etapie nastąpi budowa trybun z pięcioma tysiącami siedzisk i parku maszyn. Stadion ma utrzymać charakter piłkarsko-żużlowy - informuje Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR Piła. Sebastian Daukszewicz


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

29

MIEJSCOWI WYKORZYSTALI SZANSĘ I ZREMISOWALI To nie był tak widowiskowy mecz jak spotkanie tych drużyn w rundzie jesiennej, kiedy padło aż 16 bramek, ale remis 3:3 pomiędzy KS Futsal Piła – AZS UG Gdańsk po zaciętym spotkaniu świadczy, że naprzeciw stanęli godni siebie rywale.

Pilanie byli spokojni o ligowy byt, natomiast goście jeszcze walczyli o awans do Ekstraklasy. Dziś wiadomo, że ich droga do ligi wyższej będzie prowadzić przez baraże. Naszej drużynie do zakończenia rozgrywek zostanie do rozegrania jeszcze mecz wyjazdowy.

Bramki dla KS Futsal Piła w niedzielnym meczu zdobyli: Wojciech Węgrzyn (11’), Piotr Przygocki (15’) i Kacper Kosmowski (39’). Warto wspomnieć, że jeszcze 90 sekund przed końcem spotkania nasza drużyna przegrywała 2:3, jednak po faulu na naszym zawodniku sędzia podyktował rzut karny prze-

dłużony. Kosmowski wykorzystał szansę strzelając bramkę i doprowadził do remisu 3:3 (2:2). Sebastian Daukszewicz

MISTRZOSTWA POLSKI K1 PRO-AM W Nowej Soli po raz pierwszy w historii odbyły się pół zawodowe Mistrzostwa Polski K1 pro-am. Impreza zgromadziła najlepszych polskich kickboxerów, wybieranych przez trenerów kadry narodowej K1 na podstawie osiągnięć w ostatnich sezonach. Pierwszeństwo udziału w turnieju mieli medaliści Mistrzostw Świata i Europy, reprezentanci kraju i wreszcie medaliści Mistrzostw Polski. Do zawodów zaproszonych zostało dwóch zawodników klubu Sporty Walki Piła - Dawid Siek (-71 kg) i Piotr Woźniak (-60 kg).

Obaj pilanie rywalizację rozpoczęli w ćwierćfinałach i obaj swoje walki zdecydowanie wygrali. Siek pokonał Sebastiana Girka z Zawiercia, natomiast Woźniak wypunktował Szymona Obroślaka z Legii Warszawa. Jeszcze tego samego dnia obaj stoczyli również walki półfinałowe. Jako pierwszy do ringu wyszedł Dawid Siek, a jego rywalem był Kamil Dychała ze Zgorzelca. Pierwsza runda to zdecydowanie przewaga zawodnika UKS Korio Zgorzelec, kolejna to już przewaga pilanina. Trzecia runda najbardziej wyrównana i to sędziowie decydowali o rezultacie tego starcia. Ostatecznie wskazali 2-1 na Dychałę i ostatecznie Siek wrócił do Piły z brązowym medalem. W kolejnym „pilskim” półfinale Piotr Woźniak spotkał się

z aktualnym mistrzem Polski w kategorii 60 kg Wojciechem Urbanowiczem z Pretorium Poznań. Po trzech rundach walki pod dyktando pilanina sędziowie orzekli jednogłośnie zwycięstwo naszego zawodnika i tym samym Woźniak awansował do finału imprezy gdzie czekał na niego Piotr Stępień z Opoczna. Utytułowany zawodnik - wielokrotny mistrz kraju, złoty medalista Pucharu Świata, brązowy mistrzostw świata. Od początku mocna walka dwóch świetnych zawodników. Pierwsza runda zdecydowanie pod dyktando pilanina. Druga już bardziej wyrównana, ale zdaniem większości obserwatorów i komentatorów telewizyjnych ponownie na korzyść Woźniaka. W końcówce walki przewagę zyskał Stępień i ostatecznie sędziowie

decydowali o wyniku walki, wskazując jako zwycięzcę walki w stosunku głosów 2-1 Stępnia. Pozostał niedosyt, tytuł wice mistrza Polski i wiele ciepłych słów płynących z całej Polski na temat postawy Piotrka Woźniaka, który zdaniem wielu był czarnym koniem zawodów. Dla czołówki pilskich zawodników K1 w kolejnych tygodniach będzie dalsze szlifowanie formy, bo już w majówkę odbędą się amatorskie Mistrzostwa Polski K1 seniorów i juniorów, a więc najważniejsza impreza w tym roku, która wyłoni kadrę narodową na Mistrzostwa Świata. Już dzisiaj trzymamy kciuki! Sporty Walki Piła

POLSCY KAJAKARZE SZYKUJĄ SIĘ DO WYPEŁNIONEGO IMPREZAMI MISTRZOWSKIMI SEZONU W COS WAŁCZ Polscy kajakarze mają przed sobą intensywne miesiące z kilkoma imprezami mistrzowskimi. Trener Michał Brzuchalski wie w jaki sposób przygotować zawodników w Centralnym Ośrodku Sportu w Wałczu. Doświadczony szkoleniowiec zawsze z igrzysk olimpijskich wraca z medalami swoich podopiecznych.

- Dla mnie to chleb powszedni od 55 lat, aczkolwiek już dawno w marcu nie trenowałem tutaj, w przepięknym ośrodku w Wałczu - powiedział Michał Brzuchalski, trener polskich kajakarzy. Na zgrupowaniu pojawiła się grupa 11 zawodników. - Warunki, pomimo obostrzeń związanych z koronawirusem, są dla nas znośne i do realizacji treningów nic więcej nam nie trzeba – tylko zdrowia i chęci - dodał szkoleniowiec. - Na miejscu są już juniorzy i młodzieżowcy - trwa ciężka praca - powiedział Zdzisław Ryder, dyrektor COS-u w Wałczu. Jak dodał, tuż po świętach Wielkiej Nocy w ośrodku zgrupowanie rozpoczną seniorzy, którzy wcześniej przygotowywali się w Portugalii. - Grupa ta jest taka szeroka, bo zarząd Polskiego Związku Kajakowego postawił przed nami zadanie dobrego przygotowania do IO w Paryżu. Aby wystąpić w Paryżu, musimy po drodze startować w mistrzostwach świata i Europy - stwierdził Brzu-

chalski. - Jest do czego się przygotowywać. Program na ten rok jest bardzo napięty. W tym roku zaplanowanych jest bodajże 6 imprez mistrzowskich. Jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem, to będzie nie lada wysiłek, aby utrzymać formę przez cały sezon - zauważył Filip Weckwert, jeden z zawodników trenujących w Wałczu. Kajakarz w tym roku chce przede wszystkim poprawić swoje rekordy życiowe, ale będzie walczył także o awans do finału w młodzieżowych mistrzostwach Starego Kontynentu oraz światowym czempionacie. - To nasze pierwsze zgrupowanie w tym roku w Wałczu. Pogoda jest coraz lepsza. Kilka dni temu musieliśmy troszkę walczyć z krą na wodzie. Kry już nie ma, temperatura się podnosi - warunki do realizowania treningu są optymalne - uważa Weckwert. - Nie jest łatwo przygotowywać się w czasach pandemii. Ci którzy poradzą sobie z tym przede wszystkim mentalnie i nie załamią się, będą wygrani i wrócą po pandemii mocniejsi - stwierdził. Jego zdaniem polscy kajakarze są w stanie walczyć na

IO jak równy z równym z innymi reprezentacjami. Najpierw jednak muszą wywalczyć kwalifikację na imprezę. - Miałem to szczęście, że dotychczas, a byłem na paru Igrzyskach Olimpijskich, z każdych wracałem z medalem - powiedział Brzuchalski. Nie tylko wśród seniorów szukani są zawodnicy gotowi na wyjazd do Japonii. - Z tej grupy wyłonieni będą zawodnicy, którzy będą walczyli o kwalifikacje olimpijskie na regatach, na początku maja w Szeged na Węgrzech i Barnaul w Rosji. Mam nadzieję, że zrobimy chociaż jedną kwalifikację na IO w Tokio stwierdził Brzuchalski. Kajakarze to niejedyni sportowcy, którzy korzystają z uroku ośrodka w Wałczu. - Przyjeżdża sporo lekkoatletów, widząc zasoby, które mamy - stadion, tereny w okolicy - powiedział dyrektor Ryder. - Na dniach będziemy otwierać przetarg na wielofunkcyjną halę z bieżnią 200-metrową, okólną. W najbliższym czasie będziemy mogli powiedzieć, że lekkoatleci się u nas zadomowili - dodał. Centralny Ośrodek Sportu w Wałczu


30

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egionu.pl

HOROSKOP

BARAN (21.03 – 20.04) Nie obejdzie się bez pomocy osób trzecich. Pozwól by ktoś wam bliski i życzliwy pomógł rozwiązać problemy, z którymi borykacie się od jakiegoś czasu. Poczujesz teraz przypływ energii, będziesz chciał coś zmienić w swoim życiu, może pracę na ciekawszą i lepiej płatną. Zdrowie w porządku, ale przydałoby się więcej ruchu. BYK (21.04 – 21.05) Ten miesiąc będzie bardzo ważny dla was. Staniecie przed trudnym wyborem, który może zmienić wasze życie. W pracy niespodziewane kontrole, więc miej się na baczności, przede wszystkim sprawdź czy masz porządek w dokumentach. Zadbaj o zdrowie, pewne objawy wskazują na niedobór magnezu. BLIŹNIĘTA (22.05 – 21.06) W twoim życiu osobistym nie zanosi się na zmiany, nie jest źle, ale staraj się, aby nie było gorzej. Jesteś już zmęczony ostatnimi niepowodzeniami, ale nie załamuj się. Żeby osiągnąć wymarzony sukces musisz wypłynąć na szersze wody. Twoja kondycja fizyczna nie jest najlepsza, popracuj nad jej poprawą. RAK (22.06 – 22.07) Zapowiada się bardzo sympatyczny miesiąc. Otrzymasz dobrą wiadomość, która może wiele zmienić w twoim życiu osobistym. Dbaj o dobre relacje ze współpracownikami, bo od nich także będzie zależała wydajność i jakość wykonywanych obowiązków. Jedz więcej owoców sezonowych.

LEW (23.07 – 23.08) W sprawach uczuciowych bez zmian, a zaplanowany wyjazd we dwoje uda się bardziej niż się spodziewaliście. Jeśli masz w planie jakiś poważniejszy zakup, odłóż go na później. Będziesz musiał spłacić stare zobowiązanie, o którym zapomniałeś. Znakomita forma psychiczna i fizyczna. PANNA (24.08 – 23.09) Twoje starania przyniosą efekt, jakiego się nie spodziewałeś. Twoja druga połówka będzie ci dogadzać na każdym kroku, słowem zapanuje sielanka. Jest szansa dla osób pozostających bez pracy, ale na razie tylko na dorywcze zajęcie. Na pełen etat trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Zdrowie wyśmienite. WAGA (24.09 – 23.10) Jeżeli kiedyś były między tobą a osobą bliską kłótnie i spory, nie przypominaj ich. Pamiętaj, co było, a nie jest nie pisze się w rejestr. Jeżeli zdecydujesz się pożyczyć komuś pieniądze, nie zapomnij spisać umowy, będziesz miał wszystko czarno na białym. Na kłopoty ze snem dobry jest wieczorny spacer. SKORPION (24.10 – 23.11) Po niedawnych konfliktach dojdziesz do porozumienia z partnerem. Nie zepsuj tylko tego wiecznym narzekaniem. W finansach, w pierwszej połowie miesiąca niewielkie zawirowania, za to koniec miesiąca przyniesie znaczną poprawę. Twoje menu jest mało urozmaicone, postaraj się to zmienić.

STRZELEC (24.11 – 22.12) Nawiązywanie nowych kontaktów sprawi ci wiele przyjemności, ale nie przesadzaj z ich ilością, dbaj raczej o jakość. W pracy skup się na tym co najważniejsze, drobne sprawy zostaw innym, a interesy będą bardzo udane. Twoje samopoczucie jest niezłe, ale dbaj o kondycję. KOZIOROŻEC (23.12 – 20.01) Trzymaj emocje na wodzy. Niektóre sytuacje wymagają opanowania, a ty zachowujesz się zbyt impulsywnie. Nie działaj pod wpływem chwili, a unikniesz niepotrzebnych spięć Masz wiele pomysłów, ale zastanów się czy wszystkie nadają się do zrealizowania w obecnym czasie. Popraw sobie humor robiąc coś szalonego i bardzo przyjemnego. WODNIK (21.01 – 19.02) W maju staniesz się bardzo kochliwy, będziesz flirtował bez opamiętania. Uważaj by ktoś nie wziął na poważnie twojego zachowania, mogą wyniknąć z tego niezłe kłopoty. Pojawią się nowe możliwości zarobienia pieniędzy, ale pamiętaj, że konkurencja nie śpi. Ogranicz do minimum wysiłek fizyczny. RYBY (20.02 – 20.03) Twoje życie towarzyskie przycichnie, oddasz się swoim pasjom, znajdziesz również czas na przeczytanie dobrej książki. W pracy kreatywność i intuicja pomogą ci ominąć przeszkody i osiągnąć wymarzony cel. Uznanie szefa gwarantowane. Ogranicz spożycie kawy na rzecz herbaty, szczególnie zielonej.

FOTOZGADULA

Co przedstawia zdjęcie? (Odpowiedź na str. 11).


KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl

31


32

KWIECIEŃ 2021 nr 4 (172)

www.tetnoregionu.pl egion nu.pl nu.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.