Michał Bogucki - Droga... Przystanek STALOWA

Page 1

Michał Bogucki



Michał Bogucki Droga ... pr z ystanek STALOWA The road... STALOWA stop

Wa r s z awa / wA R S AW g r u dz i e ń 2 0 21 - s t yc z e ń 2 0 2 2 D e c e m b e r 2 0 2 1 - J a n u ar y 2 0 2 2


Katalog wystawy MichałA BoguckiEGO Droga... przystanek STALOWA w Galerii STALOWA w Warszawie, grudzień 2021 - styczeń 2022 Michał Bogucki The road... STALOWA stop exhibition catalogue issued by STALOWA Art Gallery in Warsaw, December 2021 - January 2022 Galeria STALOWA / STALOWA Art Gallery ul. Stalowa 26, 03-426 Warszawa www.galeriastalowa.pl Właściciel / Owner: Krzysztof Fabijański

Redakcja, wybór fotografii Factual preparation of the catalogue, choice of photographs: Łada Dunin Sulgostowska - Bogucka Fotografie / Photos: Konrad Kwas Identyfikacja wizualna / Visual identification: Politański Design, Łódź Projekt graficzny, przygotowanie do druku Graphic design, composition and prepress preparation: Konrad Kwas Wydawca / Publisher: Galeria STALOWA / STALOWA Art Gallery Okładka / On the cover: Michał Bogucki, Droga / The road, 2020, akryl, płótno, / acrylic, canvas, fragment / detail

Kurator / Curator: Łada Dunin Sulgostowska - Bogucka

Copyrights: © 2021 Galeria STALOWA & autorzy STALOWA Art Gallery & authors

Teksty / Texts: Łada Dunin Sulgostowska - Bogucka Łukasz Radwan

Tłumaczenie na język angielski / English translation: Joanna Warchol Druk i oprawa / Printed and bound by: Paper & Tinta, Nadma

Galeria STALOWA jest członkiem Stowarzyszenia Antykwariuszy i Marszandów Polskich (SAiMP) oraz CINOA / STALOWA Art Gallery is a member of Polish Antique Dealer’s and Art Dealer’s Association (SAiMP) and CINOA

ISBN 978-83-64383-33-5

Patronat medialny / Media patronage:


Droga The road

2020 100 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


4

Sz tukmistr z kontempl acji

Master of contemplation

Łuk asz R adwan

Łuk asz R adwan

Sztuka powinna dawać człowiekowi to co zdążył utracić. Zdaje się, że w naszym błyskawicznie zmieniającym się i pędzącym świecie tracimy nazbyt wiele. Dzięki twórczości takich artystów jak Michał Bogucki możemy się na chwilę zatrzymać i zastanowić nad sobą i nad światem. Bogucki wcześniej malował symbole, mandale i ikony. Był bardzo blisko związany z Jerzym Nowosielskim trudno więc się dziwić, że maluje pod jego wpływem. Bogucki zsyntetyzował jednak to co najważniejsze w Nowosielskim, jego poetykę i klimat i przetworzył to wszystko przez własne wnętrze i doświadczenia. I stworzył oryginalną wizję świata. Jego malarstwo przypomina mi ideę monad Leibniza i sformułowaną przez niego harmonię przedustawną. Obrazy ucznia profesora Stefana Gierowskiego, służą mi do kontemplacji i wprowadzenia siebie w stan medytacji. Bogucki jest jak genialny kompozytor, który stara się nie łamać gnatów kontrapunktowi. Z jego kameralnych, genialnie skomponowanych dzieł, pełnych świetlistych kolorów wyłania się świat pełen mistycyzmu i głębokiego sacrum. Artysta przyznaje się do pewnej słabości – jest nią Gruzja, kraj piękny, tajemniczy i o niezwykle bogatej kulturze. I choć nie znajdziemy w jego twórczości bezpośredniej inspiracji malarstwem gruzińskim to artysta przyznaje, że podczas tworzenia słucha muzyki właśnie z tamtego obszaru. Osobiście również słucham muzyki podczas kontemplowania malarstwa Boguckiego. W każdym jego obrazie jest jeszcze jedno, głęboka symbolika, nad którą warto się zastanowić. Moją uwagę przykuwają symbole człowieka, w szczególności kobiet, piramid, gór, figur geometrycznych. Gdy patrzę na postać ludzką przypominam sobie sens słów Orygenesa: „Zrozum, człowiecze, że jesteś drugim światem w pomniejszeniu, że są w tobie słońce, księżyc oraz gwiazdy”. Według Hildegardy z Bingen człowiekiem rządzi liczba pięć, ma on pięć równych części w wymiarze pionowym i pięć w poziomym, pięć zmysłów, pięć kończyn, które dłoń powtarza w pięciu palcach. Wreszcie człowiek

Art should offer people something in return for what they already lost. It seems that in our rapidly changing and rushing world we simply lose too much. And it is thanks to the work of such artists as Michał Bogucki that we can stop for a moment and reflect on ourselves and the world. In the past, Michał painted symbols, mandalas, and icons. He was very closely associated with Jerzy Nowosielski, so it is hardly surprising that his works have been influenced by this artist. Michał Bogucki has synthesised the most important things in Nowosielski’s works, his poetics, and climate, and processed them through his soul and experience. He has developed an original vision of the world. His paintings remind me of the idea of Leibniz’s monads and the pre-universe harmony he formulated. The paintings of Professor Stefan Gierowski’s student help me to contemplate and put myself in the state of meditation. Bogucki is like a brilliant composer who tries not to break the bones of counterpoint. His intimate, brilliantly composed and full of luminous colours works bring up a world full of mysticism and sacrum. The artist admits to having a certain soft spot, it’s Georgia, a beautiful, mysterious, and extremely culturally rich country. Although his works are not directly inspired by Georgian paintings, Bogucki admits that he listens to the music from that region when he paints. I also listen to music when I’m contemplating his paintings. Every painting he makes has one more thing, a deep symbolism that is worth contemplating. My attention has been drawn to human symbols, especially women, pyramids, mountains, geometric figures. When I look at the human figure I recall the meaning of the words of Origen: “Understand that you are another world in miniature, and that in you are the sun, the moon, and the stars.” According to Hildegard of Bingen, humans are governed by the number five, they have five equal parts in the vertical dimension and five in the horizontal, five senses, five limbs, replicated by five fingers in every hand. Finally, the human, in so far as he is conscious of his being, becomes a symbol for himself. When I see an image of a woman on Michał’s canvases, I remember that she is, just as an


Piramidy Pyramids

2021 70 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

5


Anastasis Anastasis

2021 100 x 80 cm akryl na płótnie acrylic on canvas 6


w tej mierze, w jakiej świadom jest swej istoty, dla samego siebie staje się symbolem. Kiedy widzę na jego płótnach wizerunek kobiety to przypominam sobie że jest Ona, jako obraz archetypowy, czymś złożonym, mogącym uzyskiwać bardzo wyraziste naddatki znaczeniowe: na poziomie wyższym może występować jako Sofia, Maryja, Sapientia, uosobienie wiedzy bądź najwyższej cnoty. Wszak jako wizerunek animy przewyższa mężczyznę, będąc odblaskiem jego najlepszej i najczystszej cząstki. Może też być symbolem kusicielki ciągnącej w dół, tego co przemijające, nietrwałe, niewierne i zamaskowane. Często wykorzystywana przez Boguckiego piramida ma wiele znaczeń i jest obecna niemal w każdej kulturze. W symbolice piramidy tkwi pozorna sprzeczność. W kulturze megalitycznej i w europejskim folklorze, przechowujących jej reminiscencje, jest ona symbolem macierzystej ziemi. Piramidy obwieszone lampkami i bożonarodzeniowymi ozdobami wyrażają dualizm śmierci i nieśmiertelności, kojarzonych z Wielką Macierzą (Bogini Matka, Magna Mater). Piramida jest wreszcie połączeniem różnych form, z których każda ma własny sens. Wierzchołek jest punktem, z którego wszystko wychodzi, ale również w którym wszystko się zbiega, tym co łączy ów punkt z podstawą jest boczna powierzchnia w formie trójkąta – symbol ognia, przejawienia boskości i stwórczej Trójcy. Skutkiem tego piramida wyraża totalność dzieła stworzenia w jego trzech podstawowych aspektach. Wielką piramidę wyobrażano sobie w religijnej symbolice egipskiej jako wynurzającą się z prawód. Piramida wreszcie symbolizuje górę, a te są niemal święte dla całej ludzkości. Góra Synaj, Tabor, Golgota, Ararat, Emei Szan, Czomolungma to tylko niektóre z nich. Wreszcie geometryczny trójkąt w swym najwyższym sensie jawi się jako emblemat Trójcy. W pozycji normalnej, tj. z wierzchołkiem ku górze, symbolizuje również ogień i wszechobecny impuls ku jedności najwyższej – od tego co, rozciągłe (podstawa) ku nie rozciągłości (wierzchołek, obraz źródła bądź promieniującego punktu). Trójkąt odwrócony to symbol złożony i wieloznaczny, uwikłany w rozmaite relacje. Jako symbol wody wyraża inwolucję

archetypal image, complex, capable of very distinct, further meanings: on a higher level she can seem Sofia, Mary, Sapientia, a personification of knowledge or the highest virtue. After all, as an image of the anima, she surpasses the man, being a reflection of his best and purest part. She can also be a symbol of the temptress pulling down all that is transient, impermanent, unfaithful, and masked. The pyramid, often used by Bogucki, has many meanings and is present in almost every culture. There is an apparent contradiction in the symbolism of the pyramid. In megalithic culture and European folklore, that conveys its reminiscences, it symbolises the mother earth. Pyramids decorated with lights and Christmas decorations communicate the duality of death and immortality, associated with the Great Mother (Mother Goddess, Magna Mater). Finally, the pyramid is a combination of different forms, each conveying its own meaning. The apex is the point from which everything originates, but also where everything converges, and what connects this point to the base is the side surface in the form of a triangle - a symbol of fire, a manifestation of divinity, and the creative Trinity. Consequently, the pyramid expresses the totality of creation in its three basic aspects. The great pyramid was imagined in Egyptian religious symbolism as emerging from the law. And finally, the pyramid symbolises a mountain, and these are almost sacred to all mankind. Mount Sinai, Tabor, Golgotha, Ararat, Emei Shan, and Chomolungma, just to name only a few. Finally, the geometric triangle in its highest sense appears as a symbol of the Trinity. In its normal position, i.e. with the apex upwards, it also symbolises fire and the omnipresent impulse towards the highest unity - from what is extended (the base) to what is not extended (the apex, the image of the source, or radiating point). An inverted triangle is a complex and ambiguous symbol, entangled in various relations. As a symbol of water, it expresses involution and inverted function. Moreover, because of its form, it is considered the equivalent of the heart, which it can replace. There are many more symbols and relations between them in Bogucki’s art. However, in order to perceive his art wholeheartedly, one does not have to know the meanings they carry, it is enough to simply see it and feel it. This is my subjective interpretation of the works of the

7


Czas nocy - ukryta Gwiazda Time of Night - Hidden Star

2021 100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

8


i funkcję odwróconą. Nadto, z racji swej formy, uważany jest za równoważnik serca, które może zastępować. Symboli i relacji pomiędzy nimi można się w twórczości Boguckiego doszukać znacznie więcej, jednak aby odbierać jego sztukę całym sercem nie trzeba znać ich znaczeń, wystarczy po prostu z nią obcować. To co napisałem jest moją subiektywną interpretacją dzieł warszawskiego artysty. Każdy według własnej wiedzy i wrażliwości może różnie na nią patrzeć i ją odbierać. Artysta deklaruje, że głęboko wierzy w to, iż piękno może zbawić Świat. Im dłużej przebywam z jego obrazami tym bardziej zaczynam w to wierzyć. No bo cóż innego jak Prawda, Dobro i Piękno mogłyby nasz świat uratować?

Noc gwiaździsta nade mną Starry night above me

2021 100 x 140 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Warsaw-based artist. Everyone may look at it and perceive it differently, according to their own knowledge and sensitivity. The artist declares that he deeply believes that beauty can save the world. The longer I am with his paintings the more I believe it. After all, what else but Truth, Goodness, and Beauty could save our world? 9


Piramida 3 Pyramid 3

2021 100 x 110 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Śnieg Snow

2021 100 x 140 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

11


W lustrze In the mirror

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas 12

Plaża Beach

2021 100 x 80 cm akryl na płótnie acrylic on canvas



Czarna góra Black mountain

2020 100 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Świetliki Fireflies

2021 100 x 140 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

15


Portret Portrait

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Alter ego Alter ego

2021 100 x 140 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

17


Abstrakcja Abstraction

2020 80 x 60 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Droga... przystanek STALOWA Z Michałem Boguckim rozmawia Łada Dunin Sulgostowska - Bogucka

The Road... STALOWA Stop Łada Dunin Sulgostowska-Bogucka talks to Michał Bogucki

ŁB: Rozmowa o Twojej twórczości nie jest prosta i oczywista, ponieważ Twoje działania artystyczne zawierają wiele aspektów twórczych, a malarstwo jest jednym z nich. Skupmy się jednak na malarstwie, bo to ono dominuje ostatnio w twoim życiu. Czym więc jest dla Ciebie i jakie miejsce zajmuje wobec innych działań twórczych?

ŁB: A conversation about your work is not easy and obvious because your artistic activities include many creative aspects, and painting is one of them. But let’s focus on painting because it has dominated your life recently. So what is it for you and what place does it occupy in relation to other creative activities?

MB: Malarstwo w moim życiu było zawsze. Pamiętam z dzieciństwa jak rodzice nakłaniali mnie do malowania. Inni chłopcy grali w piłkę, a ja musiałem siedzieć i malować. Kiedyś pokazali moje rysunki Zbigniewowi Pronaszce i on mnie bardzo pochwalił. Był w tym czasie profesorem krakowskiej ASP, sławny i wybitny malarz - guru dla wielu młodych artystów. Po ukończeniu studiów działałem jako performer, ale do malowania wracałem bardzo często. To były takie fale. W tym czasie namalowałem serię bardzo dużych obrazów przedstawiających symbole i mandale. Niestety wszystkie spłonęły w pożarze dworu w Zameczku w 1982 r. Namalowałem wiele płócien, scen i portretów podczas okresu mojej fascynacji malarstwem Georges de La Tour’a, ze źródłem światła umieszczonym w obrazie. Wszystkie z nich się sprzedały i dzięki temu uniknęły płomieni. W późniejszych latach pojawiło się projektowanie witraży. to przecież też malarstwo. Mankamentem jednak była konieczność spełniania wymagań zamawiającego, czasem dość osobliwych. Ale mimo to powstało wiele realizacji, w tych kilka , które uznaję za dobre.

MB: Painting has always been there in my life. I remember from my childhood how my parents encouraged me to paint. Other boys were playing ball, and I had to sit and paint. Once, they showed my drawings to Zbigniew Pronaszko and he praised me a lot. At that time, he worked as a professor at the Academy of Fine Arts in Kraków, he was a famous and outstanding painter, a guru for many young artists. After my graduation, I became a performer but I often kept going back to painting. It was like waves. During that time, I painted a series of very large paintings depicting symbols and mandalas. Unfortunately, all of them burned down in the fire of the manor house in Zameczek in 1982. I painted many canvases, scenes, and portraits during the period of my fascination with the paintings of Georges de La Tour, with a source of light placed in the painting. All of them were sold and thus avoided the flames. Later, I started designing stained glass windows, which in fact is also painting. However, the drawback was the need to meet the requirements of the purchaser and sometimes they were quite peculiar. But despite that, many projects came into being, including some that I consider good.

ŁB: I tu dochodzimy do ikony...

ŁB: And this is how we come to the icon...

MB: Tak, w tym też czasie zacząłem malować ikony. Właśnie one ukazały mi nieznany obraz świata. Patrząc na ikonę przez zmrużone oczy, widzimy tajemniczą równowagę kolorów, form, napięć, kierunków. Odkrywamy abstrakcję, czyli wewnętrzną strukturę rzeczywistości.

MB: Yes, at that time I have also started to paint icons. They revealed to me an unknown image of the world. Looking at an icon and squinting at the same time, we see a mysterious balance of colors, forms, tensions, directions. We discover the abstraction, which is the inner structure of reality.

19


ŁB: Czyli jednak najbardziej utożsamiasz się z malarstwem? MB: Według mnie malarstwo różni się od innych technik plastycznych, zakresem twórczej wolności i zbliżeniem do abstrakcji. Rzeźba - angażując trzy wymiary - nie ma szans wejść w świat abstrakcji. Sztuka perfomatywna istnieje tylko w momencie twórczym, a później zostaje po niej wyłącznie dokumentacja. Malarstwo, poza światem optycznej wizji może ukazać - właśnie poprzez abstrakcję - wewnętrzną jej strukturę. ŁB: Czy posiadasz swojego mistrza? A może jest ich kilku? MB: Tu muszę wspomnieć o moich duchowych ojcach: Jerzym Nowosielskim, którego poznałem mając 11 lat, i z którym byłem blisko aż do jego śmierci. Adamie Stalony - Dobrzańskim, genialnym witrażyście, przez wielu nierozpoznanym, bo nie dbał o swoją sławę. Tworzył na chwałę Bożą. I moim własnym ojcu - Januszu Boguckim, krytyku, filozofie sztuki i mistrzu duchowym dla wielu artystów. ŁB: Jaki wpływ na Twoje malarstwo miał ten wieloletni kontakt z Jerzym Nowosielskim?

20

MB: Jerzego Nowosielskiego poznałem w 1957 roku na otwarciu Galerii Krzysztofory w Krakowie. Przyjaźnił się z moimi rodzicami, bywał częstym gościem w naszym domu. Poważniejsze kontakty zaczęły się w czasie moich studiów na Warszawskiej ASP. Przyjeżdżając do Krakowa często bywałem i nocowałem u Zofii i Jerzego Nowosielskich. Miałem wtedy okazję widzieć Nowosielskiego przy pracy, rozmawiać i słuchać jego genialnych monologów. Między innymi mówił jak malować, żeby kolory „świeciły”, jak wprowadzać malarstwo do architektury. Czym jest ikona i abstrakcja.

ŁB: Does that mean that you identify mostly with painting? MB: In my view, painting differs from other techniques in art in the scope of creative freedom and by being closer to abstraction. Engaging three dimensions, the sculpture has no chance to come into the world of abstraction. Performative art exists only in the creative moment, and later it is only the documentation that remains. Outside of the world of optical vision, painting can show, precisely through abstraction, its internal structure. ŁB: Do you have your own master? Or maybe several masters? MB: Here I have to mention my spiritual fathers: Jerzy Nowosielski, whom I met when I was 11, and with whom I was close until his death. Adam Stalony-Dobrzański, a brilliant stained glass artist, was unrecognized by many because he did not care about his own fame. He created for the glory of God. And my father, Janusz Bogucki, a critic, philosopher of art, and spiritual master for many artists. ŁB: How did this long contact with Jerzy Nowosielski impact your painting? MB: I met Jerzy Nowosielski in 1957 at the opening of the Krzysztofory Gallery in Kraków. He was friends with my parents and a frequent guest in our house. More serious relationship started when I was studying at the Warsaw Academy of Fine Arts. When I was visiting Kraków I often stayed at Zofia and Jerzy Nowosielski’s house. I had a chance to see Nowosielski at work, talk to him and listen to his brilliant monologues. Among other things, he told me how to paint to make the colors “shine”, how to introduce painting into architecture. What are an icon and an abstraction? ŁB: I once heard an art historian say that he can see in your painting some things you “borrowed”.


Tajemne życie Kwadratów The Secret Life of Squares

2021 100 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


ŁB: Usłyszałam kiedyś z ust pewnego historyka sztuki, że widzi w Twoim malarstwie „zapożyczenia”. Ja nazwałabym to raczej widocznym wpływem... Jaka jest różnica między wpływem a zapożyczeniem? Co o tym myślisz w odniesieniu do swojego malarstwa? MB: Nigdy nie ukrywałem, że Jerzy Nowosielski miał wielki wpływ na moje malarstwo, i że zawsze chciałem się spod jego wpływu uwolnić. W odróżnieniu od wpływu, zapożyczenia to powtarzanie, a nawet kopiowanie pewnych elementów - czyli posługiwanie się cudzym językiem. Myślę, że ten ktoś nie widział z bliska moich obrazów. ŁB: Teraz może skupmy się na sacrum i profanum... W którym miejscu, według Ciebie przebiega granica? Czy w sferze profanum sztuka jeszcze istnieje? MB: Sztuka, a może lepiej powiedzieć działalność artystyczna, realizuje się na trzech poziomach. Od dołu: Sztuka jako forma zaspakajania potrzeb „świata”, pełniąca funkcje usługowe wobec popkultury, masowej reklamy, pośpiechu i „postępu”. Sztuka tworzona przez artystów, dla których sukces, sława i osobista satysfakcja, zaspokaja wszelkie potrzeby. Twórcy ci tworzą tajemny krąg samoadorujących się demiurgów i obojętna jest im rzesza „maluczkich”. Sztuka, dla której ważniejsze od osobistej sławy jest Sacrum, traktowane jako realna rzeczywistość, jako cel, do którego artysta powinien dążyć i przez swoją twórczość ukazywać ją innym. Gdzie tu przebiega granica? W pierwszym przypadku tkwimy w profanum i składamy ofiary cielcom. W drugim przypadku istnieje świadomość sacrum, ale umieszczamy je błędnie we własnym ego. W trzecim odnajdujemy drogę do Sacrum i mamy szansę ukazać je tym, którzy potrzebują drogowskazów. 22

ŁB: Jak postrzegasz sztukę naszych czasów? Spróbuj odnieść się może jednak do malarstwa.

I would prefer to call it a visible influence... What is the difference between influence and borrowing? What do you think about it in relation to your painting? MB: I have never made it a secret that Jerzy Nowosielski had a great impact on my painting and that I always wanted to free myself from his influence. As opposed to influence, borrowing means repeating or even copying certain elements, which means using someone else’s language. I think this person hasn’t seen my paintings up close. ŁB: Now let’s focus on the sacred and the profane... Where, in your opinion, is the borderline? Does art continue to exist in the profane sphere? MB: Art, or perhaps it is better to call it artistic activity, is realized on three levels. From the bottom up: Art as a form of satisfying the needs of the “world”, serving the pop culture, mass advertising, haste, and “progress”. Art created by artists for whom success, fame, and personal satisfaction is everything they need. These artists form a secret circle of self-worshiping demiurges and do not care about the mass of the “small people”. Art that finds the Sacrum, treated as real reality, as an objective to which the artist should aspire and show it to others by his or her work, more important than the personal fame. Where is the line here? In the first case, we are stuck in the profane and make sacrifices and offerings to beasts. In the second case, there is an awareness of the sacrum but we wrongly locate it in our own ego. In the third case, we find our way to the Sacrum and have a chance to show it to those who need signposts. ŁB: What is your perception of today’s art? Try to refer, perhaps, to painting. MB: The problem with the “today’s” art is the general change of vectors. You can see that evil is admired and the good is ridiculed. Is it so clear and visible in painting as in theater or


Abstrakcja dubel Abstraction double

2021 70 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

23


Bez tytułu Untitled

2021 80 x 60 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


MB: Problem ze sztuką „naszych czasów” polega na generalnej zmianie wektorów. Widać, że zło budzi zachwyt a dobro jest wyśmiewane. Czy w malarstwie jest to tak wyraźnie widoczne jak w teatrze czy literaturze? Mam nadzieję, że malarstwo jest trudniejszym polem działania dla demonów. ŁB: Twoje ostatnie prace można podzielić na pewne cykle, nad którymi zatrzymujesz się dłużej. Abstrakcja geometryczna, orant, góry, piramidy, a zupełnie ostatnio to kobieta. Zacznijmy od kobiety - kim jest w Twoim malarstwie? MB: Wszystkie te elementy, o które pytasz tkwią organicznie w strukturze abstrakcyjnej. Zacznijmy od kobiety: Kobieta jest z jednej strony bohaterką moich obrazów, a z drugiej jakby świadkiem tego co maluję. W sensie duchowym pełni rolę współtwórczą. To ona - Sofia - Boża Mądrość - dzieli się z artystą możliwością tworzenia, ustępując fragment pola... Góra - ten element pojawia się w moich obrazach nieustannie. Góra jako symbol i jako miejsce, do którego człowiek dąży. Miejsce spotkania, miejsce objawienia, przemiany. Góra Synaj, Góra Tabor, Góra Czaszki (Golgota), ale też Ararat, Emei Szan, Mont Blanc. Piramidy - góry zbudowane przez człowieka. Orant, jako człowiek zagubiony odnajduje swoje miejsce wśród tych gór, w gąszczu miast i pośród innych ludzi. Wtedy za siebie i innych podnosi ręce i wzywa Najwyższego: „..z głębokości wołam do Ciebie...” ŁB: Czym jest dla Ciebie kolor? Używasz zdecydowanych kolorów, często są to mocne kontrasty. MB: Malarstwo z konieczności jest „kolorowe”. Zdecydowanie lubię kolory „czyste”. Nawet jeśli powstają one ze zmieszania podstawowych barw, muszą uzyskać „brzmienie”. Staram się nasycać kolory, wielokrotnie je nakładając na siebie. Dzięki temu - według wielu odbiorców - moje malarstwo jest „mocne”.

literature? I hope that painting is a field that is more difficult for demons’ operation. ŁB: Your recent works can be divided into certain cycles with which you stay longer. Geometric abstraction, orant, mountains, pyramids, and quite recently a woman. Let’s start with a woman - who is she in your painting? MB: All these elements you ask about are organically woven into the abstract structure. Let’s start with the woman: The woman is, on the one hand, the heroine of my paintings, and on the other hand, she is a kind of witness to what I paint. In a spiritual sense, she plays a co-creative role. It is her, Sophia, the Divine Wisdom who shares with the artist the opportunity to create, giving up a part of the field... The Mountain, this element appears in my paintings all the time. The mountain as a symbol and as a place to which man aspires. The meeting place, the place of revelation, transformation. Mount Sinai, Mount Tabor, Skull Mountain (Golgotha) but also Ararat, Emei Shan, Mont Blanc. Pyramids, the mountains built by man. As a lost man, Orant finds his place in the mountains, in the maze of cities, and among other people. Then he raises his hands and calls upon God on his behalf and behalf of others: “...from the depths I cry to Thee...”. ŁB: What is color to you? You use strong colors, often strong contrasts. MB: Painting is “colorful” by necessity. I definitely like “pure” colors. Even if they are created by mixing basic colors, they have to reach a “tone”. I try to saturate my colors by overlapping them multiple times. As a result, according to many viewers, my painting is “strong” or “powerful”. ŁB: Do you consider yourself a “completed” artist? Or are you just getting started? MB: For a long time, in my life, there have been ten-year-


ŁB: Czy uważasz siebie za twórcę „ukończonego”? Czy dopiero się rozpędzasz? MB: W moim życiu od dawna istnieją dziesięcioletnie okresy, w których następują generalne zmiany działania. Od dwóch lat pozostawiłem za sobą inne aktywności i maluję. Co prawda malowałem zawsze, ale nigdy nie miało to tak intensywnej postaci. Czyli najwyraźniej się rozpędzam. ŁB: Wiem, jak ważne miejsce w Twoim sercu zajmuje Gruzja. Nie dostrzegam tej szczególnej miłości w Twoich obrazach... MB: Gruzja jest ważną częścią mojego życia. Od wielu lat bywam w Gruzji regularnie, czasem kilka razy w roku. Mam gruzińskie obywatelstwo. Znam ten kraj, znam wielu wspaniałych ludzi, mam tam wielu przyjaciół. Wielkim bogactwem Gruzji jest muzyka - liturgiczny śpiew polifoniczny, etniczna polifonia i muzyka popularna. Właśnie takiej muzyki słucham przy malowaniu i bardzo mi ona pomaga. To jest ta ukryta obecność Gruzji w moim malarstwie. ŁB: Jakie jest Twoje artystyczne credo? MB: Pytasz o moje CREDO? Na pewno jest nim Credo Nicejskie. Ale poza tym? Wierzę, że piękno zbawi świat. Uważam, że obraz nie jest rzeczą z tego świata, jest nową rzeczą - dodaną do świata.

26

long periods during which general changes of action happen. For the past two years, I have left other activities behind and have been painting. Undeniably, I’ve always painted but never in such an intense form. So apparently I’m gaining my speed. ŁB: I know how important Georgia is to your heart. I don’t see this special love in your paintings... MB: Georgia is an important part of my life. For many years I have been visiting Georgia regularly, sometimes several times a year. I have Georgian citizenship. I know this country, I know many wonderful people, I have many friends there. The great treasure of Georgia is the music, liturgical polyphonic singing, ethnic polyphony, and popular music. This is the music I listen to while painting and it helps me a lot. This is the hidden presence of Georgia in my paintings. ŁB: What is your artistic creed? MB: Are you asking about my CREED? Certainly, it’s the Nicene Creed. But beyond that? I believe that beauty will save the world. I believe that a painting is not a thing of this world, it is a new thing, added to the world.


ON HE

2021 80 x 60 cm akryl na płótnie acrylic on canvas



Venus z Willendorfu Niedźwiedziówka Arctia

2021 80 x 60 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Venus of Willendorf

2021 100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Woda i Ogień Water and Fire

2021 100 x 140 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

30


Pod osłoną Najwyższego Under Almighty’s protection

2020 100 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Czerwony dywan Red carpet

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Noc Night

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

33


Rozmowa A conversation

2021 100 x 140 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

34


Uśpiona Dormant

2021 110 x 110 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

35



Narybek Prorok na skale A prophet on a rock

2021 100 x 80 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Fry

2021 70 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Piramida 2 Pyramid 2

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Las Forest

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

39


De Profundis III De Profundis III

2021 80 x 65 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Gergeti Sameba Gergeti Sameba

2021 92 x 73 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

40


41


Drabiny Ladders

2021 100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Droga pod górę 2 The road uphill 2

2021 70 x 60 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

43


44


Droga... przystanek STALOWA The road... STALOWA stop

2021 100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Wieczernia Evening mass

2021 160 x 120 cm akryl na płótnie acrylic on canvas 45


Katedra Cathedral

2021 130 x 79 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Droga... STALOWA Road... STALOWA

2021 100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas 46


47


48


Przebudzenie kwadratu Gwiazda Star

2021 100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Square awakening

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Lustro Mirror

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Miasto nad wodą City by the water

2021

Mgła Fog

2021 100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas 50

100 x 90 cm akryl na płótnie acrylic on canvas


Na postumencie On a pedestaL

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Dookoła Słońca Around the Sun

2021 akryl na płótnie acrylic on canvas

Prosta droga Straight road

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

51


Szklane miasto Glass city

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

W drzwiach In the doorway

2021 100 x 81 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Samotna Lonely

2021 110 x 110 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

52


Wiatr

Z głębokości

Wind

from the depths

2021

2020

100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

100 x 70 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Wieża Tower

2021 100 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

Zamek Gremi Gremi castle

2021 110 x 100 cm akryl na płótnie acrylic on canvas

53


Michał Bogucki

54

Urodzony w 1946. Dyplom Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni prof. Stefana Gierowskiego. Artysta malarz, performer, autor polichromii, projektant witraży i wnętrz kościelnych. Zadebiutował wystawą indywidualną „Ćwiczenia Sakralne” w 1971 r. w Galerii Współczesnej w Warszawie. Wystawy indywidualne w galeriach Warszawy, Poznania, Lublina, Wrocławia, Gdańska, Dusseldorfu, Buffalo, Seattle, Batumi i Tbilisi. Uczestnik międzynarodowego festiwalu sztuki w Konsthall Malmo i Biennale Młodych w Paryżu.

Born in 1946. He graduated from the Academy of Fine Arts in Warsaw, majoring in Professor Stefan Gierowski’s studio. Painter, performer, author of polychromies, designer of stained glass and church interiors, his debut, an individual exhibition “Sacral Exercises” took place in 1971 at the Modern Gallery in Warsaw. It was followed by multiple individual exhibitions in galleries in Warsaw, Poznan, Lublin, Wroclaw, Gdańsk, Düsseldorf, Buffalo, Seattle, Batumi and Tbilisi. He participated in the international art festival in Konsthall Malmö and the Youth Biennale in Paris.

W stanie wojennym brał udział jako twórca i animator w wystawach niezależnych, realizowanych w kościołach i przestrzeniach nieoficjalnych, organizowanych przez Marię i Janusza Boguckich (rodziców artysty), potem Janusza Boguckiego (ojca artysty) i Ninę Smolarz. „Znak Krzyża”, „Grób Wielkanocny”, „Piąta Rocznica Gdańsk 80”, „Droga Świateł”, „Labirynt”.

During the martial law in Poland (1981-1983), he participated as an artist and animator in independent exhibitions, held in churches and unofficial spaces, organized by Maria and Janusz Bogucki (the artist’s parents), and later, by Janusz Bogucki (the artist’s father) and Nina Smolarz. “Sign of the Cross”, “Easter Tomb”, “The Fifth Anniversary of Gdansk 80”, “Way of Lights, Labyrinth”.

Lata 90-te to ścisła współpraca i udział artysty we wszystkich przedsięwzięciach artystycznych Janusza Boguckiego i Niny Smolarz, które były jednymi z najważniejszych wydarzeń artystycznych tamtych lat.

In the 90’s, the artist cooperated and participated in all artistic endeavours of Janusz Bogucki and Nina Smolarz, which were one of the most important artistic events of the time.

1991 - „Epitafium i Siedem Przestrzeni”, Galeria Sztuki Współczesnej „Zachęta”, Warszawa

1991 - “Epitaph and Seven Spaces”, Contemporary Art Gallery “Zachęta”, Warsaw, Poland 1991/2 - “Mountain. Meeting in Emmaus”, Prague, Czech Republic


1991/2 - „Góra. Spotkanie w Emaus”, Praga, Czechy 1992 - „Noc Świętojańska albo Sen Nocy Letniej”, Praga, Czechy 1993 - „Wielkie Xsięstwo Tradycji, Wyobraźni, Sztuki”, Stara Kotłownia na Mokotowie, Warszawa 1994 - „Powiększanie Wyobraźni - Łączenie Podzielonego”, Stara Kotłownia na Mokotowie, Warszawa 1995 - „Europa między Bizancjum a Disneylandem”, Zamek Królewski, Warszawa 1995 - „Europejskie Spotkanie w Drzwiach i za Drzwiami”, WFDiF, Warszawa 1998 - „Sztuka Zwierciadło Kultur”, Gdańsk 1998 - „Zapalanie Ogrodu, Pieśni Krwi”, Muzeum Narodowe, Gdańsk 1999 - „Na Ziemi Jestem z Głębokości Wołam do Ciebie Panie”, Zamek Królewski, Rynek Nowego Miasta, Podzamcze, Warszawa. Istotne miejsce w dorobku twórczym Michała Boguckiego zajmuje również jego działalność wystawiennicza. Był komisarzem i scenografem wystaw Jerzego Nowosielskiego w Warszawie, Olsztynie, na Zamku Książ w Wałbrzychu, we Lwowie, Wilnie, Moskwie, Santiago de Compostella, Walencji, Saragossie, Barcelonie i w Bukareszcie oraz witraży Adama Stalony-Dobrzańskiego w Kijowie, Lwowie, Odessie, Winnicy i Paryżu. Od 2007 roku jest organizatorem corocznych wystaw polskiej architektury, fotografii i malarstwa w Galerii Muzeum Narodowego w Tbilisi oraz prezentacji kinematografii polskiej na Międzynarodowym Festiwalu Kina Autorskiego (BIAFF) w Batumi i na Międzynarodowym Festiwalu Animacji w Nikozi - (Gruzja) W latach 2009-2019 stworzył i prowadził Muzeum Ikon w Warszawie. O swojej twórczości powiedział: „Rolą twórcy jest poszukiwanie drogi do Sacrum, rozumianego jako siły nadrzędnej, Niebiańskiej Sofii, która artyście przekazuje część swoich możliwości, ustępuje fragment pola...” „Obraz nie jest rzeczą z tego świata, jest nową rzeczą - dodaną do świata.”

1992 - “Midsummer Night or Midsummer Night’s Dream”, Prague, Czech Republic 1993 - “Grand Duchy of Tradition, Imagination, Art”, Stara Kotłownia na Mokotowie, Warsaw, Poland 1994 - “Expanding Imagination - Connecting the Divided”, Stara Kotłownia na Mokotowie, Warsaw, Poland 1995 - “Europe between Byzantium and Disneyland”, The Royal Castle, Warsaw, Poland 1995 - “European Meeting at the Door and Behind the Door”, WFDiF, Warsaw, Poland 1998 - “Art as the Mirror of Cultures”, Gdańsk, Poland 1998 - “Lighting the Garden, Blood Songs”, The National Museum, Gdańsk, Poland 1999 - “On Earth I Am from the Depths I Call You, Lord”, The Royal Castle, Rynek Nowego Miasta, Podzamcze Street, Warsaw, Poland An important part of Michał Bogucki’s artistic work are his exhibition-related activities. He was a commissioner and stage designer of Jerzy Nowosielski’s exhibitions in Warsaw, Olsztyn, at the Książ Castle in Wałbrzych, in Lvov, Vilnius, Moscow, Santiago de Compostella, Valencia, Saragossa, Barcelona and Bucharest, as well as of Adam Stalony-Dobrzański’s stained glass exhibitions in Kiev, Lvov, Odessa, Vinnitsa and Paris. Since 2007, he has been organising annual exhibitions presenting Polish architecture, photography and paintings in the National Museum Gallery in Tbilisi and Polish films screenings at the International Art House Film Festival (BIAFF) in Batumi and at the International Animation Festival in Nicosia (Georgia). Between 2009 and 2019, he created and managed the Museum of Icons in Warsaw. This is what he says about his work: “The role of the artist is to seek a path to the Sacred, defined as a superior force, the Divine Sofia, who provides the artists with some of the abilities, shares space with him...” “A painting is not a thing of this world, it is a new thing - added to the world.”

55


Ko n ta k t / Co n tac t: Krzysztof Fabijański - właściciel / owner tel.: +48 600 226 697 e-mail: krzysztof@galeriastalowa.pl G a l e r i a STA LOWA S TA LOWA A rt G all e ry ul. Stalowa 26, 03-426 Warszawa tel.: +48 22 380 34 43 +48 606 864 943 e-mail: galeria@galeriastalowa.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.