Justyna Chłap-Nowakowa Jedyne Światło
Jedyne Światło
Justyna Chłap-Nowakowa
Jedyne Światło
Posłowie
o. Jacek Salij OP
Wydawnictwo AA Kraków
© Copyright by Justyna Chłap-Nowakowa
© Copyright by Wydawnictwo AA, Kraków 2024
ISBN 978-83-8340-084-6
Skład i łamanie, projekt okładki: Wydawnictwo AA
Na okładce wykorzystano obraz Józefa Szermentowskiego Gwiazda zaranna
Wydawnictwo AA s.c. 30-332 Kraków, ul. Swoboda 4 tel.: 12 345 42 00, 695 994 193
e-mail: klub@religijna.pl www.religijna.pl
5 Spis treści Z tomu Niewidzialny ślad (2013) Baka: pytania ................................................................................... 9 Pod bramą ..................................................................................... 11 Na Sądzie ...................................................................................... 12 Inaczej nie umiemy ....................................................................... 14 Jedyna ........................................................................................... 15 Paciorki ......................................................................................... 16 Nawrócenie ................................................................................... 17 Szpital. Obrazek ............................................................................ 18 Ślad ............................................................................................... 19 List ................................................................................................ 20 Jesteśmy sami? ............................................................................... 21 Anioł Stróż .................................................................................... 22 Wysłuchaj nas ................................................................................ 24 Gwiazda Zaranna .......................................................................... 25 Stary dom ...................................................................................... 27 Obrazki z odpustu ......................................................................... 29 Z tomu W alfabetycznym nieporządku (2016) Brat ogrodnik ............................................................................... 37 Cierń ............................................................................................ 38 Jak otrzesz łzy? .............................................................................. 39 Marzenie ...................................................................................... 40 Moj bagaż ..................................................................................... 41 Nic się nie kończy ........................................................................ 42 Nie znamy dnia ............................................................................ 43 Poverello ....................................................................................... 44 Rampa .......................................................................................... 46 Tak/nie/nie wiem ......................................................................... 47 Żniwa niebieskie .......................................................................... 48 Z tomu Malowane ochrą (2020) Sen mara? ..................................................................................... 51 Miłość cierpliwa ........................................................................... 52 Z ostatniej chwili: ......................................................................... 53
6 Jak niewierny Tomasz ................................................................... 54 Przejść przez groblę ....................................................................... 55 O, niebieskie Duchy ..................................................................... 56 Przed konfesjonałem ..................................................................... 57 Ucho igielne ................................................................................. 59 Towarzysze drogi .......................................................................... 60 Na jarząbku .................................................................................. 61 Wieniec róż .................................................................................. 64 Dalsze paciorki ............................................................................. 65 Powiedz ........................................................................................ 66 Chodząc po Błoniach ................................................................... 67 Z tomu Dziecięce zabawy (2022) Naczynia połączone? ..................................................................... 71 Apostaci i niedowiarki .................................................................. 72 Świat, ale nieplewiony .................................................................. 73 Kantyczka ..................................................................................... 74 Wieczny odpoczynek .................................................................... 76 Zmartwychwstanka ...................................................................... 78 Wizytacja ..................................................................................... 79 Słowa i znaki ................................................................................ 80 Żegnanie z Piotrusiem Panem ...................................................... 81 Ciche wniebogłosy ....................................................................... 83 Świętych obcowanie 1984 ............................................................ 84 Gospodyni ................................................................................... 87 Nowe wiersze Zanim Pan stanął na brzegu ......................................................... 91 Oprócz pacierza ............................................................................ 92 U progu Postu .............................................................................. 93 Pierwsze stacje .............................................................................. 94 Światło z góry ............................................................................... 95 Bliskość ........................................................................................ 96 Siedem próśb ................................................................................ 97 Bojowanie .................................................................................... 98 Oścień ......................................................................................... 101 Oblicze Matki ............................................................................. 102 Posłowie ‒ o. Jacek Salij OP ....................................................... 107
Z tomu
Niewidzialny ślad
Baka: pytania
Dokąd się ta droga wije?
Co się za zakrętem kryje?
Nie podpatrzysz dziurą w płocie, lupą ani teleskopem.
Choćby nie wiem kogo pytać –tajemnica to zakryta.
Żadne sztuczki nie pomogą, trzeba piąć się stromą drogą.
Nie rozerwie się zasłona, by zobaczyć – trzeba skonać.
Za zakrętem – co się kryje?
Czy się tam prawdziwie żyje?
I czy, gdy już tam dotrzemy, to się znowu odnajdziemy?
Rozpoznamy, pokochamy tych, co doszli tam przed nami?
Na zakręcie mgła się ściele, cisza dzwoni jak w kościele. Darmo wzrokiem mgłę przeszywać, próżno w ciszę się wsłuchiwać.
A jeśli tam nicość czeka, na co dola jest człowiecza?
Bez nagrody i bez kary,
9
bez wątpienia i bez wiary?
I żadnej, znikąd, otuchy?
Smętne z nas jakieś bez-duchy?
Ale gdy gorzkie potoki
łez ślepe przemyją oczy, te widzą: przez opar mglisty blask prześwieca wiekuisty.
10
Do niebieskiej bramy złotej każdy, jak kto może, kroczy.
Nieudacznik, co chciał dobrze, głupi, co niewiele szkodził, krawiec-partacz, bida-złodziej. Ślepy kulawego wiedzie, dysząc ledwie gna na przedzie ten bezdomny na rowerze, co chleb czerstwy od nas bierze.
Wypatruje, gdzie jest meta, bo kondycja – oj, już nie ta…
Ale w oczach strach się czai –żeby tylko nie przegnali…
Czy mnie wpuścisz, niebios Panie, bez meldunku na mieszkanie?
Pozwól chociaż spać pod progiem, niech się stamtąd kłaniam Tobie.
11
Pod bramą
Na Sądzie
Na niebieskim Sądzie onym nie każdy będzie zbawiony. Drżą duszyczki stojąc w rzędzie, bo się już zbliżają sędzie
dwaj. Surowe mają twarze, nikt nic nie wie, co się zdarzy.
Idą też anieli z wagą i pomiędzy sędzie kładą.
Sprawiedliwość dzieli czyny –tu zasługi, a tu winy –i na szalach je układa, czy się kto do nieba nada. Kto nie grzeszył – ten zbawiony, lub – kto w czyśćcu wybielony.
Wreszcie przyszła czarna dusza, ledwie się ze strachu rusza.
Sprawiedliwość szale bada i tylko ręce rozkłada, bo tu wagi nie potrzeba –nie wnijdziesz, duszo, do nieba. Leć, nieszczęsna, w piekła bramy:
Jedna waga, a dwie sędzie: Sprawiedliwość, Miłosierdzie.
(T. Sułkowski, Aria na sopran i flet)
12
tam czekają cię szatani.
Runie dusza na kolana, wyrokiem strasznym złamana, i tak rozpaczliwie płacze:
Już ja matki nie zobaczę?
Panie, bądź Ty mnie litościw, nie odsyłaj w te ciemności! –że aż drugi sędzia ruszył i zagląda w duszę duszy.
Patrzy, patrzy – w mrocznym bagnie błyszczy jakiś okruch na dnie.
A to łza była nędznika, co żałował za swe winy i ostatnim serca drgnieniem żebrał o łaskę – zbawienie.
Łzę na wadze sędzia kładzie, w zamyśleniu brodę gładzi: grzechów góra tam sromotna, a tu – jedna łza samotna.
Wszyscy oddech powstrzymują, bo się szale… wyrównują.
Nie przepadniesz, duszo! Snadnie piekło ciebie nie ukradnie!
Sprawiedliwość głową kiwa: z Miłosierdziem tak już bywa –choć zna wagę doskonale, to lubi popsować szale…
13
Inaczej nie umiemy
Bezmiar wiekuisty linijką odmierzamy, nieogarnioną wieczność w minutach przeliczamy.
Inaczej nie umiemy –póki żyjemy.
14
Jedyna
Co zrobić z prawdą, która nie leży pośrodku, nie jest rozmyta i niepewna, jest jedna?
Jak znaleźć prawdę, gdy jest tak przejrzysta, że nie widzimy jej nawet z bliska?
Daleka droga, by zrozumieć, że prawda nie moja jest i nie twoja, tylko Boga.
15
Autorka pyta w swoich wierszach o sprawy najważniejsze. (…) Odpowiedzi szuka w tym, co zdawałoby codzienne, zwyczajne, a co dla poetki jawi się jako tajemnicze, cudowne i baśniowe, pełne niewidzialnych śladów Stwórcy. Stąd wpisane w te wiersze a rmacja życia, religijny niemal zachwyt „moim światem”, gest ocalania od zapomnienia tego, co tak szybko, a przecież pięknie mija.
prof. Maciej Urbanowski
To proste wiersze, głębokie, pełne radości i wiary, autentycznego „tak” dla Bożego świata oraz wdzięczności Bogu za Jego miłość. (…) Owszem, ciemność, zło mają w świecie przedstawionym w tych wierszach wiele do powiedzenia, potra ą nawet przerażać. (…) Ale ostatnie słowo należy do światła nawet wtedy, kiedy zwycięstwo ciemności wydaje się de nitywne.
o. Jacek Salij
Strumień emocji i uczuć zamkniętych w formę wiersza! (…) Piękne! I takie polskie! I również moje… Wiersze Justyny Chłap-Nowakowej dają nadzieję, że wyobraźnia poety uratuje nasz świat duchowy, bo w nim widzimy Boga i odnajdujemy nasze człowieczeństwo.
Halina Łabonarska
Wiersze Justyny są „niezależne” (…) – uchylają się kryteriom nowoczesności. Można by uznać, że przynależą do minionej konwencji (rymy, rytmika, „staroświecka śpiewność frazy”). Powstają jednak dziś. I nie ma wątpliwości, że widzą i wiedzą zgodnie z dzisiejszym rozumieniem świata. (…) Wyrażają potrzebę przynależności do „innego wymiaru”. Do „czegoś więcej” i do czegoś „bardziej trwałego”.
Leszek Długosz
I tak czytam, Justyno, i inne wiersze, gdzie pytamy siebie: Skąd my, dokąd, z czym i o co? I jakże mi bliskie obrazy zatłoczonych pociągów w Polskie Zaduszki. I opis pogrzebu księdza Jerzego. Bo to i moje najgłębsze (opisywane wierszem, ale ciągle nie tak) wspomnienie…
Ernest Bryll
ISBN 978-83-8340-084-6
ISBN 978-83-8340-084-6
9 788383 400846