FRANCISCO
F. FERNÁNDEZ-CARVAJAL CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU...
FERNÁNDEZ-CARVAJAL
FERNÁNDEZ-CARVAJAL
FRANCISCO
FRANCISCO
FERNÁNDEZ-CARVAJAL
FRANCISCO
FERNÁNDEZ-CARVAJAL
FERNÁNDEZ-CARVAJAL
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU...
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU...
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU...
40 rozważań o Męce Pańskiej
40 rozważań o Męce Pańskiej
CZEGO PRAGNIESZ TY,
40 rozważań o Męce Pańskiej
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU...
40 rozważań o Męce Pańskiej
40 rozważań o Męce Pańskiej
JEZU... FRANCISCO
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU...
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU...
40 rozważań o Męce Pańskiej
Tłumaczenie: Wojciech Marcin Krawczyk Kraków
FRANCISCO FERNÁNDEZ-CARVAJAL
Tytuł oryginału:
Como quieras Tú. Cuarenta meditaciones sobre la Pasión del Sen ~ or.
Redakcja:
Mariola Chaberka
Łamanie:
Wydawnictwo AA
Projekt okładki:
Anna Smak-Drewniak
Zdjęcie na okładce:
„Ecce Homo” Vicente Macip
Imprimatur:
Za zgodą Kurii Biskupiej Warszawsko-Praskiej
z dnia 11.10.1999 r., nr 1376/K/99
© Copyright by Ediciones Palabra S.A., Paeso de la Castellana, 210 – 28046 MADRID (Espan~a)
© Copyright by Wydawnictwo AA, s. c., Kraków 2023
ISBN 978-83-7864-923-6
Wydawnictwo AA
30-332 Kraków, ul. Swoboda 4 tel. 12 422 13 44
e-mail: wydawnictwo@aa.com.pl
www.religijna.pl
WSTĘP
Zwyczaj rozważań na temat Męki Pańskiej towarzyszy nam od samych początków chrześcijaństwa. W Jerozolimie wielu świadków Męki Jezusa na Golgocie od samego początku zachowało pamięć o Jego cierpieniach. Nigdy nie zapomnieli tego, jak Chrystus przechodził ulicami miasta w przeddzień owego święta Paschy. Ewangeliści w swoich tekstach poświęcili wiele miejsca tym wydarzeniom, szczegółowo je opisując.
Od wieków rozważania o Męce Pańskiej bardzo pomagają tym, którzy ją wewnętrznie przeżywają. Rozmyślania te są niezbędnym warunkiem miłości do Jezusa. Często też towarzyszą nam w czasie czytania Ewangelii i kiedy zagłębiamy się w bolesnych tajemnicach różańca czy w pobożnym przeżywaniu Drogi Krzyżowej.
Nasza wyobraźnia pozwala nam, abyśmy wmieszali się w tłum i zostali świadkami tych wydarzeń. Abyśmy siedząc ramię w ramię z apostołami, wzięli udział w Ostatniej Wieczerzy i obserwowali, jak nasz Pan obmywa im stopy i rozmawia z nimi, zwracając
5
FRANCISCO FERNÁNDEZ-CARVAJAL
się do nich z czułością w najważniejszym momencie ustanowienia Najświętszego Sakramentu... Jesteśmy też pośród tych apostołów, którzy zasnęli w Ogrodzie Oliwnym, w chwili, kiedy Pan liczył na to, że będą Mu towarzyszyć w Jego samotnej modlitwie... Uczestniczymy w pojmaniu Jezusa i słyszymy słowa Piotra, wyrzekającego się swojego Nauczyciela… Należymy do tych, którzy słyszeli zeznania fałszywych świadków biorących udział w pozorowanym sądzie Chrystusa i widzieli arcykapłana rozdzierającego przed Nim szaty.
Można nas rozpoznać pośród krzyczącego tłumu żądającego Jego śmierci i obserwującego jak dźwiga krzyż. Znajdujemy się wśród widzów patrzących na Jego umęczoną, lecz szlachetną twarz, doświadczamy Jego nieskończonej cierpliwości i miłości, Jego spojrzenie krzyżuje się z naszym...
Rozmyślamy o Męce Pańskiej, odwołując się do przeżyć samego Jezusa. Zawsze jednak nasze wyobrażenia w konfrontacji z rzeczywistością, z tym, co faktycznie się wydarzyło, pozostają niezwykle ubogie, lecz nawet one mogą nam pomóc w intymnej i głębokiej modlitwie z Chrystusem. „Ten, kto zechce prawdziwie czcić Mękę Pańską – radził Leon
Wielki – tak będzie patrzył oczyma duszy na ukrzyżowanego Jezusa, aby w Jego ciele rozpoznawać własne ciało”1
6
.
1 Św. Leon Wielki, Kazanie 15. O Męce Pańskiej.
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU
Ileż osób nawróciło się dzięki głębokim rozważaniom Męki Pańskiej! Święty Tomasz z Akwinu pisał: „Męka Pańska wystarczy, aby w naszym życiu pełnić rolę przewodnika i stać się modelem postępowania”2 . Święta Teresa uzupełniła te słowa, zapewniając, że Męka Pańska „jest sposobem modlitwy, która winna być początkiem, kontynuacją ikońcem dla nas wszystkich”, dodając: „jest to wspaniała i bezpieczna droga”3 . Święty Josemaría Escrivá, od którego autor tej książki nauczył się szukać i rozumieć Najświętsze Człowieczeństwo Jezusa, polecał gorąco rozmyślanie o życiu Pana, a szczególnie o Jego Męce, śmierci i zmartwychwstaniu. Widział w nich i rozważał bliskość Chrystusa i to dodawało mu siły. Opublikowana już po jego śmierci Droga Krzyżowa, będąca owocem jego rozmyślań stała się w dużej mierze wskazówką do poniższych rozważań.
Kontemplacja Męki Chrystusa jest wielce owocna. Po pierwsze: dzięki niej uczymy się kochać Chrystusa, prawdziwego Boga i Człowieka. Po drugie: odwodzi nas od grzechu: On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy (Iz 53,5)4. Jezus ukrzyżowany jest Księgą, którą, na wzór świętych, mamy obowiązek czytać nieprzerwanie, po to by oddalić się do grzechu i zapłonąć miłością do kochającego Boga. W ranach Chrystusa dostrzegamy zło
2 Św. Tomasz z Akwinu, O wierze, 6.
3 Św. Teresa, Życie, 13, 13.
4 Wszystkie cytaty z Biblii pochodzą z Biblii Tysiąclecia, wyd. IV, Wydawnictwo Pallottinum.
7
FRANCISCO FERNÁNDEZ-CARVAJAL
grzechu, które stało się źródłem Jego cierpienia oraz okrutnej i haniebnej śmierci, wszystko po to, by zadośćuczynić Sprawiedliwości Bożej. Widzimy w nich także dowody miłości cierpiącego Chrystusa.
Rozważania o cierpieniu Chrystusa skłaniają nas do porzucenia obojętności, niechęci i niedbalstwa. Ożywiają naszą miłość, uwalniając nas jednocześnie od bierności. Dają nam impuls do umartwiania duszy oraz obdarzają zdolnością, która pomaga nam kontrolować zmysły i żyć w zgodzie imiłości do bliźnich.
Rozmyślania o Męce Pańskiej przyniosą nam ulgę i będą wielce pomocne w razie chorób lub kłopotów, w które popadniemy z woli Pana. Jezus przeżył wszystkie rodzaje cierpienia fizycznego ipsychicznego „doznając cierpienia z ręki pogan iŻydów, mężczyzn i kobiet, takich jak te, które oskarżyły świętego Piotra. Cierpienie zadawali Mu także książęta, ich przełożeni oraz pospólstwo. Cierpiał zpowodu krewnych i tych, których znał, a zaliczał się do nich choćby Judasz, który Go wydał czy Piotr, który się Go wyrzekł. Cierpiał tak, jak może cierpieć człowiek: przez przyjaciół, którzy Go opuścili; z powodu rozgłosu, oszczerstw, szyderstwa i kpin, których padł ofiarą; tracąc wszystko, nawet szaty, które z niego zerwano; cierpiała jego dusza przepełniona smutkiem, zwątpieniem i strachem; jego ciało od ran ismagnięć bata”5
5 Św. Tomasz, Suma Teologiczna, 3, 46, 5.
8
.
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU
Punktem wyjścia naszych rozważań będzie postać Maryi. Dzięki niej staniemy się świadkami wszystkich wydarzeń i nie zapomnimy, że to my właśnie jesteśmy uczestnikami tej przerażającej historii, a Jezus w swoim ciele poniósł nasze grzechy (1 P 2, 24), wszystkie bez wyjątku.
Francisco Fernández-Carvajal
;».fdsilahgiewF GBVC
I.
„CZEGO PRAGNIESZ TY”
Po spożyciu Paschy, Jezus w towarzystwie swoich uczniów udał się w kierunku Góry zwanej Oliwną, za potok Cedron. Był tam ogród (J 18,1). Zwał się Getsemani i leżał u stóp tej góry, naprzeciw Świątyni.
Kiedy Jezus do niego dotarł, zapadał już zmrok.
Znalazłszy się w ogrodzie, między drzewami oliwnymi, szedł na przedzie w towarzystwie Piotra, Jakuba i Jana, świadków chwały Jego przemienienia. Chwilę później rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci (Mt 26,38); przepełniona śmiertelnym smutkiem. Po chwili poprosił: Zostańcie tu iczuwajcie ze Mną! Nie chciał pozbawiać nadziei swoich najbliższych uczniów i pogrążać ich w smutku w obliczu swojej udręki i słabości.
Opuścił ich więc i oddalił się od nich, jak mówi
Ewangelia, około trzydziestu metrów, na odległość jakby rzutu kamieniem (Łk 22,41). Poczuł ogromną potrzebę rozmowy ze swoim Ojcem, doświadczając tego,
11
FRANCISCO FERNÁNDEZ-CARVAJAL
co inni czują w chwili słabości: strachu, osamotnienia, smutku, udręki... Upadł, sprawiając wrażenie porzuconego przez wszystkich. Święty Marek napisał, że począł drżeć, i odczuwać trwogę (Mk 14,33).
Został zupełnie sam. Po chwili wrócił do swoich trzech uczniów i zastał ich śpiących (Mk 14,40). Trzykrotnie wracał do nich (Mk 14,41), trzykrotnie powtarzając słowa modlitwy (Mt 26,44), nie poczuł jednak ich bliskości.
Pełen ufności zwrócił się do Ojca. Modląc się wyznał chęć czynienia Jego woli i zaakceptował ciężar tego wyzwania: Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja! (Mt 26,42). Stanął w obliczu śmierci, pogardy, zdrady i fizycznego bólu. Przede wszystkim zaś samotnie musiał się zmierzyć ze wszystkimi istniejącymi grzechami: zdradą, przestępstwem, nieczystością, kradzieżą, świętokradztwem, porzuceniem, zapomnieniem, bluźnierstwem, nierozwagą, nałogami, fałszem, głupotą, współwiną... Grzechy te były źródłem Jego największej udręki.
Cierpiał pokutując za grzechy, a mimo to nie ugiął się pod ich ciężarem. Dźwigał wszystkie nasze grzechy: On sam, w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo (1 P 2,24). Musiał udźwignąć ogromny ciężar naszego nieszczęścia!
Pogrążony w smutku rozmyślał o owocach swego cierpienia: wierze, którą przepełniona była rzesza towarzyszących Mu jego uczniów, przypadkach nawrócenia tych, którzy zwątpili i upadli, aktach bohaterstwa ze strony wielu kobiet i mężczyzn oraz
12
bezgranicznego poświęcenia tych, którzy przyszli na świat na przestrzeni wieków. A przede wszystkim rozmyślał o radości swojego Ojca wynikającej z faktu, że tak wielu stawało się synami w Synu, zostając Jego braćmi. Wszystkie owoce bólu pomogły Jego Najświętszemu Człowieczeństwu powiedzieć: Bądź wola Twoja. Wcześniej zwrócił się do swoich uczniów mówiąc: Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec? (J 18,11). Teraz właśnie nadeszła ta godzina.
Dla wszystkich słabych, z trudem znoszących ból i wszelkie przeciwieństwa, modlitwa Jezusa jest doskonałą lekcją samotności. Kiedy droga naszego życia jest wybrukowana przeciwnościami losu, winniśmy czerpać siłę kontemplując wydarzenia, które miały miejsce w Ogrodzie Oliwnym. Każdy z nas napotyka w życiu chwile, kiedy czując się zagubiony lub cierpiący, musi zdobyć się na wysiłek i walkę, aby nie przeciwstawiać się woli Boga. Postać Jezusa w Ogrodzie Oliwnym jest dla nas przykładem. Uczy nas jak postępować w takich sytuacjach, uczy nas, że powinniśmy zaufać miłości Bożej bezgranicznie ibezwarunkowo. Wytrwała i głęboka modlitwa sprawia, że identyfikujemy się z Jego Wolą: Panie, niech nie dzieje się wola moja...
„Jezus modli się w Ogrójcu: Pater mi (Mt 26,39), Abba, Pater! (Mk 14,36). Bóg jest moim Ojcem, także wtedy, kiedy zsyła na mnie cierpienie. Czule mnie kocha, nawet wtedy, gdy rani. Jezus cierpi, aby wypełnić wolę Ojca...
A ja, który chcę wypełnić najświętszą wolę Boga, idąc śladami Nauczyciela, czyż mogę narzekać, jeśli cierpienie jest towarzyszem mojej drogi?
13
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU
FRANCISCO FERNÁNDEZ-CARVAJAL
Cierpienie będzie pewnym znakiem mego przyjęcia na syna, gdyż Bóg traktuje mnie tak samo jak swego Boskiego Syna. Mogę przeto jak On jęczeć ipłakać sam w moim Getsemani, ale — powalony na ziemię, uznając własną nicość — wzniosę aż do Boga okrzyk wychodzący z głębi mej duszy: Pater mi, Abba, Pater... Fiat! (Ojcze mój, Abba, Ojcze... niech się stanie!)”6 .
W tych trudnych momentach – będących naszym Getsemani – znajdziemy oparcie i siłę w Najświętszej Maryi Pannie:
„Matko i Pani moja, naucz mnie wypowiadać moje «tak», które jak Twoje utożsami się z wołaniem Jezusa do Ojca: non mea voluntas (Łk 22,42). Niech się spełnia nie moja wola, lecz Boża”7.
Wypełnieni pokojem, będziemy mogli rzec zgłębi serca: „Jezu, to, czego Ty «pragniesz»... ja miłuję”8. Wszystko... bezgranicznie. Nie zapominajmy, że Jezus, jak nikt inny pragnie naszego szczęścia, nawet, jeśli w drodze do jego osiągnięcia mielibyśmy cierpieć, poświęcać się czy ponosić ofiarę. Paradoksalnie, pogodzenie się z wolą Bożą, również iw tych chwilach, napełni nas radością, podobnie jak świętych, nie pozbawionych w swym życiu przeciwności losu, którzy w wierze dostąpili miłości Bożej i spokoju.
6 Św. Josemaría Escrivá, Droga Krzyżowa, stacja I, 1. Wydawnictwo Św. Jacka, Katowice, 1991.
7 Św. Josemaría Escrivá, Droga Krzyżowa, stacja IV, 1.
8 Św. Josemaría Escrivá, Droga, 773.
14
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU
Bliskość Chrystusa nie wyklucza istnienia równocześnie radości i fizycznego bólu, chorób, zmęczenia czy niepowodzeń. Warunkiem odczuwania tej radości jest miłość i wierność Panu.
Jezu, czego Ty pragniesz... Jesteś dla nas źródłem dobra.
II.
JAK KROPLE KRWI
Jezus, uosobienie dobroci i świętości, dźwigał grzechy wszystkich ludzi. On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu (2 Kor 5,21), poucza święty Paweł w liście do Koryntian. Jezus wziął na siebie popełnione przez ludzi okrucieństwa i błędy, stając się w ten sposób za nie odpowiedzialny izobowiązał się, że osobiście zapłaci za wszystkie nasze grzechy, za te przeszłe, teraźniejsze i przyszłe. Jezus był tym, który obarczył się naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści... On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie (Iz 53,4-5).
Jego Boska mądrość pozwalała Mu rozmyślać oodrzuceniu przez naród wybrany, obecności Judasza, słabości Szymona, którego wybrał, aby stał się opoką Jego Kościoła, o zdradzie swoich uczniów, niezliczonych grzechach ludzkości popełnianych przez
17
FRANCISCO FERNÁNDEZ-CARVAJAL
pokolenia, pogardzie wyrażanej przez wielu ludzi wobec Jego cierpienia i Eucharystii, którą dopiero co ustanowił oraz o odrzuceniu łaski.
„Utrapienie i cierpienie targały, jak trąba powietrzna Jego jakże łaskawym sercem, pochłaniając go z taką łatwością, z jaką wody oceanu pokonują uszkodzoną tamę” 9 . Bóg Ojciec nie widział granic cierpienia Syna.
Nie sposób w pełni zrozumieć cierpienia i udręki Jezusa, nie znając z jednej strony Jego świętości, a z drugiej – istoty grzechu. Wydaje się, że Jego boskość jest całkowicie ukryta w tym cierpieniu. Święty
Łukasz pisze w swojej Ewangelii: Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił (Łk 22,44). Udręka Chrystusa spowodowana przyjęciem kielicha Męki była tak ogromna, że Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię (Łk 22,44). Ten krwawy pot, pokrywający Jego ciało był tak obfity, że krople spadały na ziemię.
Przywołany powyżej wyjątek z Ewangelii świętego Łukasza nie był cytowany we wszystkich starych manuskryptach. Ze względu na heretyków unikano bowiem przedstawiania ludzkiego oblicza Chrystusa. Dzięki Panie, że dałeś się poznać tak słabym! Jakże blisko jesteś naszych słabości!
Kontemplując tę scenę Męki Pańskiej, poznajemy ludzką naturę Pana, pogrążoną w cierpieniu. Jego
9 Św. Tomasz Morus, Konanie Chrystusa.
18
ogrom przekraczał granice ludzkiej wytrzymałości. Jezus był tak udręczony, że Bóg Ojciec, aby Go pokrzepić musiał wysłać na ziemię anioła. Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go (Łk 22,43).
Pan zaakceptował ten rodzaj pocieszenia. On, który sprawia, że morza i wiatry są Mu posłuszne, który sprawuje władzę nad śmiercią, jako człowiek zapragnął przyjąć dane Mu pocieszenie i pomoc. Przykład ten uczy nas przyjmować w trudnych chwilach pomoc i pocieszenie z rąk innych. Dopinguje nas do pokrzepiania udręczonych. Odrzućmy czyhające na nas pokusy i pozostańmy wierni, jak czuwający i modlący się anioł.
Pamiętajmy, że Pan cierpiał za każdego z nas.
Święty Paweł zapewnia z przekonaniem: Życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie (Ga 2,20). Krople krwi sączące się na ziemię są wynikiem Jego udręki spowodowanej naszym odrzuceniem.
Spójrzmy jak Jezus cierpi w milczeniu: Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił (Łk 22,44). Jak możemy się odwdzięczyć Chrystusowi za takie poświęcenie i ból wiedząc, że chcemy być z Nim na zawsze?
Jest wiele sposobów, aby tego dokonać. Jednym z nich, szczególnie miłym dla naszego Pana, jest częsta i szczera spowiedź, rachunek sumienia oraz żal za grzechy. W sakramencie tym Chrystus ofiarowuje nam szczególny dar łaski. Spowiedź jest wielkim
19
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU
FRANCISCO FERNÁNDEZ-CARVAJAL
darem Paschy, który Chrystus ofiarował swojemu Kościołowi: Weźmijcie Ducha Świętego! – zwrócił się do apostołów w dniu zmartwychwstania – Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane (J 20,22). W sakramencie tym ofiarowane jest nam odkupienie, które zabliźnia rany grzechu. Wszystkie popełnione przez nas błędy zostają naprawione.
Nasz Pan chciał, aby to lekarstwo było w zasięgu naszej ręki, abyśmy mogli po nie sięgnąć w każdej chwili. „Nie istnieje konieczność, aby przepłynąć bezmiar oceanu, odbyć daleką podróż, wspiąć się na wysokie szczyty, wydać pieniądze, ani osłabiać ciało” 10. Wystarczy pokora, żal i ksiądz, który
wimię Jezusa wymaże nasze grzechy i napełni życiem. Spotkamy się z Jezusem, który odnajduje wnas celowość swojego cierpienia i udręki.
Każda pokorna i szczera spowiedź wypełnia radością Jego serce. On w zamian napełnia nas szczęściem i miłością. Dobra spowiedź ma ogromną wartość!
I chociaż w chwili przebaczenia Pan zapomina ogrzechu, to w duszy – jak uczy święty Jan od Krzyża – pozostaje jego ślad, wszystko po to, by „mieć powód, aby zawsze być wdzięcznym” oraz „aby utwierdzić się w zaufaniu, że można otrzymać jesz-
10 Św. Jan Chryzostom, Homilie na Ewangelię wg św. Mateusza, 19, 8.
20
cze więcej, jeśli bowiem w stanie grzechu dusza
otrzymała od Boga tyle dobra, to w stanie miłości, wolna od grzechu ileż łask i dóbr więcej może oczekiwać?”11 .
21
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU
11 Św. Jan od Krzyża, Pieśń duchowa 31, 1.
SPIS TREŚCI WSTĘP .........................................................................5 I.„CZEGO PRAGNIESZ TY” ..........................11 II.JAK KROPLE KRWI ....................................17 III.POCAŁUNEK JUDASZA .............................23 IV.JEZUS OSAMOTNIONY ..............................27 V.„DLACZEGO MNIE BIJESZ?” .....................33 VI.JEZUS MILCZAŁ .........................................39 VII.„ZACZĘLI PLUĆ MU W TWARZ…” ...........43 VIII.ZAPARCIE SIĘ PIOTRA ..............................47 IX.ŚMIERĆ JUDASZA ......................................53 X.KRÓL ŻYDOWSKI .......................................59 XI.BEZ WINY ....................................................63 XII. HEROD .........................................................69 XIII. BARABASZ ...................................................75 XIV.WYCHŁOSTANY I UKORONOWANY CIERNIAMI ..................................................79 XV.„ECCE HOMO” ............................................83 XVI.SKAZANY NA ŚMIERĆ ...............................89 XVII.DROGA KRZYŻOWA ...................................95 XVIII.SPOTKANIE Z MATKĄ ...............................99 XIX. SZYMON Z CYRENY .................................105
XX.ŚWIĘTE NIEWIASTY ............................109 XXI.UKRZYŻOWANIE ..................................113 XXII.OGOŁOCENIE ........................................117 XXIII.„OJCZE, PRZEBACZ IM” ......................123 XXIV.DOBRY ŁOTR .........................................129 XXV.MARYJA U STÓP KRZYŻA ...................133 XXVI.„CZEMU…?” ...........................................139 XXVII.PRAGNIENIE UKRZYŻOWANEGO ......143 XXVIII.„W TWOJE RĘCE” .................................147 XXIX.SETNIK ...................................................151 XXX. PRZEBICIE WŁÓCZNIĄ........................157 XXXI.ZDJĘCIE Z KRZYŻA ..............................163 XXXII.GRÓB ......................................................167 XXXIII.PUSTY GRÓB .........................................171 XXXIV.MARIA MAGDALENA ...........................175 XXXV.EMAUS....................................................181 XXXVI.RANY CHRYSTUSA ...............................187 XXXVII. TOMASZ ..................................................191 XXXVIII.„TO JEST PAN!” .....................................197 XXXIX. SZYMON PIOTR .....................................203 XL.WNIEBOWSTĄPIENIE ..........................207
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU... to książka, której treść stanowi czterdzieści rozważań o Męce Pańskiej i Zmartwychwstaniu. Autor odwołuje się do przeżyć osób, które towarzysząc Jezusowi, były współuczestnikami tych wydarzeń. Mowa tu o Maryi, Szymonie z Cyreny, dobrym łotrze, setniku, Judaszu, Piotrze, Józefie z Arymatei, Nikodemie, Marii Magdalenie, uczniach z Emaus, apostole Janie... Rozważania te pomagają nam w modlitwie i zbliżają do Pana. Dzięki praktycznym wnioskom, które z nich wyciągamy, łatwiej odnajdujemy się w codzinnym życiu.
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU... to książka, której treść stanowi czterdzieści rozważań o Męce Pańskiej i Zmartwychwstaniu. Autor odwołuje się do przeżyć osób, które towarzysząc Jezusowi, były współuczestnikami tych wydarzeń. Mowa tu o Maryi, Szymonie z Cyreny, dobrym łotrze, setniku, Judaszu, Piotrze, Józefie z Arymatei, Nikodemie, Marii Magdalenie, uczniach z Emaus, apostole Janie... Rozważania te pomagają nam w modlitwie i zbliżają do Pana. Dzięki praktycznym wnioskom, które z nich wyciągamy, łatwiej odnajdujemy się w codzinnym życiu.
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU... to książka, której treść stanowi czterdzieści rozważań o Męce Pańskiej i Zmartwychwstaniu. Autor odwołuje się do przeżyć osób, które towarzysząc Jezusowi, były współuczestnikami tych wydarzeń. Mowa tu o Maryi, Szymonie z Cyreny, dobrym łotrze, setniku, Judaszu, Piotrze, Józefie z Arymatei, Nikodemie, Marii Magdalenie, uczniach z Emaus, apostole Janie... Rozważania te pomagają nam w modlitwie i zbliżają do Pana. Dzięki praktycznym wnioskom, które z nich wyciągamy, łatwiej odnajdujemy się w codzinnym życiu.
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU... to książka, której treść stanowi czterdzieści rozważań o Męce Pańskiej i Zmartwychwstaniu. Autor odwołuje się do przeżyć osób, które towarzysząc Jezusowi, były współuczestnikami tych wydarzeń. Mowa tu o Maryi, Szymonie z Cyreny, dobrym łotrze, setniku, Judaszu, Piotrze, Józefie z Arymatei, Nikodemie, Marii Magdalenie, uczniach z Emaus, apostole Janie... Rozważania te pomagają nam w modlitwie i zbliżają do Pana. Dzięki praktycznym wnioskom, które z nich wyciągamy, łatwiej odnajdujemy się w codzinnym życiu.
CZEGO PRAGNIESZ TY, JEZU... to książka, której treść stanowi czterdzieści rozważań o Męce Pańskiej i Zmartwychwstaniu. Autor odwołuje się do przeżyć osób, które towarzysząc Jezusowi, były współuczestnikami tych wydarzeń. Mowa tu o Maryi, Szymonie z Cyreny, dobrym łotrze, setniku, Judaszu, Piotrze, Józefie z Arymatei, Nikodemie, Marii Magdalenie, uczniach z Emaus, apostole Janie... Rozważania te pomagają nam w modlitwie i zbliżają do Pana. Dzięki praktycznym wnioskom, które z nich wyciągamy, łatwiej odnajdujemy się w codzinnym życiu.
FRANCISCO FERNANDEZ-CARVAJAL – kapłan, doktor prawa kanonicznego Uniwersytetu św. Tomasza w Rzymie, ceniony autor wielu książek z zakresu życia duchowego; szczególny rozgłos zyskały jego siedmiotomowe medytacje na każdy dzień roku. Mieszka w Madrycie.
FRANCISCO FERNANDEZ-CARVAJAL – kapłan, doktor prawa kanonicznego Uniwersytetu św. Tomasza w Rzymie, ceniony autor wielu książek z zakresu życia duchowego; szczególny rozgłos zyskały jego siedmiotomowe medytacje na każdy dzień roku. Mieszka w Madrycie.
FRANCISCO FERNANDEZ-CARVAJAL – kapłan, doktor prawa kanonicznego Uniwersytetu św. Tomasza w Rzymie, ceniony autor wielu książek z zakresu życia duchowego; szczególny rozgłos zyskały jego siedmiotomowe medytacje na każdy dzień roku. Mieszka w Madrycie.
FRANCISCO FERNANDEZ-CARVAJAL – kapłan, doktor prawa kanonicznego Uniwersytetu św. Tomasza w Rzymie, ceniony autor wielu książek z zakresu życia duchowego; szczególny rozgłos zyskały jego siedmiotomowe medytacje na każdy dzień roku. Mieszka w Madrycie.
FRANCISCO FERNANDEZ-CARVAJAL – kapłan, doktor prawa kanonicznego Uniwersytetu św. Tomasza w Rzymie, ceniony autor wielu książek z zakresu życia duchowego; szczególny rozgłos zyskały jego siedmiotomowe medytacje na każdy dzień roku. Mieszka w Madrycie.
ISBN 978-83-7864-923-6
ISBN 978-83-7864-923-6
9 788378 649236
Cena: 29,90 w tym 5% VAT
JEZU...