Gazeta DNGM - Nr 2/2017

Page 1

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

Nr 2/2017 (2) czerwiec-sierpień

rok I

Komentuj na:

Czytaj na: www.dngm.pl

z Malik r o g e z r icka G ońska b w e o z N r t a S n ta G Joan G Rena a s beka o k r ł e e k d o B a t i a S n k G z s sz odziań G Ta d e u Grzegor W a j c s i u l G A m oński ata Okar b z e r z o r t g ł S a M sz G Ta d e u k a z c Ewa Wal G

Ci radni od ponad pół roku nie chcą uchwalić studium zagospodarowania przestrzennego


GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

www.dngm.pl

Nr 2/2017 (2)

ZBIGNIEW STASZCZAK

Kara wójt Mardyły i wójta Musiała spłacona

Wójt Mardyła rozpoczęła budowę i akceptowała astronomiczny wzrost kosztów budowy gimnazjum. Wójt Musiał zerwał umowę ws. budowy, pomimo że Rada Gminy Mogilany chciała jedynie wstrzymania budowy. Wójt Piotrowski sprząta cały bałagan – niestety nie może liczyć na wsparcie większości radnych. Na szczęście jednak karę mamy już za sobą. Decyzją Sądu Okręgowego nasza gmina musiała zapłacić karę w wysokości niemal 4,5 mln zł firmie „Przemysłówka”. Wyrok ten został utrzymany w Sądzie Apelacyjnym. Większość w radzie nie zgodziła się w styczniu, by zapłatę kary umieścić w tegorocznym budżecie i z wygospodarowanych przez wójta pieniędzy sfinansowała realizację części innych inwestycji. Wprawdzie radni opozycyjni wobec wójta najpierw zgodzili się

przesunąć część inwestycji w czasie, ale potem wprowadzili swoje wydatki, finansując je z tych środków. Dzięki negocjacjom wójta wyrok nie musiał być spłacony jednorazowo. Tylko takie działanie Piotra Piotrowskiego umożliwiło stabilne funkcjonowanie naszej gminy wobec szkodliwego podejścia części radnych. Do końca stycznia b.r. gmina przelała na konto firmy 1 mln zł, kolejna kwota – 2,85 mln zł – została wpłacona na końcu marca, a na koniec sierpnia zostało przelane niespełna 608 tys. zł. Dzięki temu, że trzecia rata została wpłacona w sierpniu (a nie wrześniu) uniknęliśmy konieczności zapłaty odsetek za ten rok – w kasie gminy zostanie ok. 55 tys. zł – takie zapisy znalazły się w porozumieniu wynegocjowanym przez wójta Piotrowskiego.

JERZY PRZEWORSKI

Użyczenie Dworu

W dniu 25 sierpnia 2017 r. Piotr Piotrowski, Wójt Gminy Mogilany podpisał z Wojciechem Pałką, Wicestarostą Krakowskim umowę bezpłatnego użyczenia parku i Dworu w Mogilanach. Starostwo zgodziło się na bezpłatne użyczenie dworu i parku na 3 lata. W zamian gmina zobowiązała się do utrzymania dworu i parku w należytym stanie oraz do ponoszenia kosztów z tym związanych. Dzięki tej umowie mieszkańcy naszej gminy będą mogli swobodnie korzystać z parku. W ciągu ostatnich kilku lat gmina doprowadziła do porządku park oraz dwór. W należytym stanie utrzymane są trawniki, drzewa i krzewy. Ustawiono również ławki. Dzięki temu w parku mogą się odbywać różnego rodzaju imprezy, jak: „Majówka w Mogilańskim Dworze”, „Potańcówka na zakończenie lata”, „Dzień dziecka”, czy „Maraton zumby”. We dworze przeprowadzono prace porządkowo – remontowe. Dzięki temu dwór wy-

2

najmowany jest mieszkańcom na różnego rodzaju imprezy okolicznościowe jak komunie, wesela i imieniny. Z dworu korzystają również organizacje pozarządowe. fot. Katarzyna Paciorek

Tegoroczny „Maraton zumby” na tle zabytkowego Dworu


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

GRZEGORZ NĘDZA

Studium jest ważne także dla Ciebie! Ludzka zawiść i wielkie pieniądze próbują rządzić, również naszą gminą. Dobro tysięcy mieszkańców przegrywa z wielkimi interesami małych ludzi. W wielu wpisach, ulotkach, artykułach podawane są niestworzone historie. Rzeczywiście: czytając je, człowiek zaczyna podejrzewać, że studium to dla Gminy Mogilany totalna porażka. Jest tylko jedno ALE: gdyby to było prawdą. W natłoku informacji nie możemy stracić z oczu najważniejszych faktów. Czy większość w radzie dalej będzie grała losem mieszkańców? Czy studium zostanie złożone na ołtarzu prywatnych interesów i toczonej już kampanii wyborczej przed przyszłorocznymi wyborami? Mieszkańcy Gminy Mogilany od ponad 10 lat czekają na nowe studium zagospodarowania przestrzennego. Wójt Mardyle nie udało się go skończyć. Wójt Musiał wyrzucił jej prace do kosza i też nie skończył nowego. Wójt Piotrowski 27 stycznia 2017 r. przedstawił dokument do przegłosowania. I wtedy zaczął się festiwal wymówek, wykrętów i przesuwania terminówI

W świetle oskarżeń o niegospodarność wójta Piotrowskiego i rzekome marnotrawienie publicznych pieniędzy należy postawić zasadnicze pytanie: co z tysiącami złotych, wydanymi na studium od 2007 roku? Wójt Piotr Piotrowski wygrał wybory m.in. pod hasłem „zwiększenia terenów pod budowę mieszkaniową, by każdy mieszkaniec miał możliwość wybudowania na swojej działce domu dla siebie, swoich dzieci i wnuków”. Swoimi „pracami” nad projektem studium wójt Krzysztof Musiał przegrał wybory. W jego projekcie tylko nieliczni – najczęściej „zaufani” – otrzymali działki budowlane.

Nawoływaniem do przedstawienia w 2015 r. tego, co przygotował wójt Musiał większość w radzie okłamuje mieszkańców, że studium było gotowe i mówi jednocześnie: nas nie interesują działki zwykłych mieszkańców – tylko nieliczni mogą mieć działki budowlane. Wójt Piotrowski dał działki budowlane wszystkim, o ile nie przeszkadzają temu inne okoliczności – osuwiska, ruchy masowe, tereny leśne, linie wysokiego napięcia itp. W dokumencie, który w czwartek, 29 czerwca został złożony w Biurze Rady Gminy, widnieje pytanie: Kiedy konkretnie zostanie poddany pod głosowanie projekt studium? W liście do przewodniczącego Stokłosy zwróciłem uwagę na ignorowanie mieszkańców, którzy chcieliby wiedzieć jaki jest harmonogram prac nad tym dokumentem, zwłaszcza w obliczu planowanego Kodeksu Urbanistyczno-Budowlanego. Nadal aktualne są słowa: Chcemy żyć w przewidywalnym środowisku, funkcjonującym według jasnych i przejrzystych zasad – robienie przez Radę uników w sprawie studium nie buduje takiej rzeczywistości. Ile jeszcze? Jak pracuje Rada Gminy? Przewodniczący Grzegorz Stokłosa potrzebował jednego miesiąca, by w odpowiedzi napisaćI jedno zdanie: „studium będzie procedowane po uzyskaniu opinii Komisji Gospodarczo-Komunalnej” – komisja Grzegorza Malika pracuje chaotycznie i bez żadnego planu. Po ostatnim spotkaniu nie dowiedzieliśmy się co i kiedy dalej planuje. To pokazuje działanie z pełną premedytacją – torpedowanie spraw związanych ze studium oraz niechęć do dzielenia się z mieszkańcami informacjami na temat przebiegu

3


GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany wydarzeń. Tak chce pracować większość w radzie z radnymi Grzegorzem Stokłosą, Grzegorzem Malikiem i Małgorzatą Okarmus na czele. Mieszkańcy stali się zakładnikami różnych grup interesów, którym zależy na nieuchwaleniu tego dokumentu. Są to zarówno osoby, które się już dorobiły na sprzedaży wielkich terenów deweloperom, jak i nowi mieszkańcy, którzy nie chcą dalszego rozwoju gminy. To osoby niezadowolone z oznaczenia przez Państwowy Instytut Geologiczny na swoim terenie osuwisk i terenów zagrożonych ruchami masowymi oraz nieliczni, chcący powrotu do wyłącznie rolniczego charakteru naszej gminy. Sprzeczne motywacje sprowadzają się do jednego: zablokowania rozwoju Gminy Mogilany. Widać gołym okiem, że części radnych nie interesuje dobro gminy i jej mieszkańców. W zamian za to atakuje się zwolenników rozwoju gminy używając półprawd i przeinaczeń, jak zrobiła to w czasie wakacji wiceprzewodnicząca rady Joanna Nowicka, występując w roli rzecznika przewodniczących: Stokłosy i Malika.

W mętnej wodzie i rak ryba. Wśród mieszkańców i obserwatorów pojawiają się coraz mocniejsze pytania czy przedłużająca się analiza uwag nie jest robiona celowo, by dać czas na złożenie propozycji korupcyjnych. Mówiąc wprost: po ile budowlane?! Taka sytuacja jest niedopuszczalna i powinna być jednoznacznie przecięta. Rada powinna skończyć hamletyzowanie i doprowadzić do końca swoje prace nad studium. A następnie szybko zająć się planami zagospodarowania. To one dopiero pozwolą mieszkańcom na budowę.

22 sierpnia został złożony wniosek pięciorga radnych z klubu „Dla Naszej Gminy Mogilany” o poszerzenie porządku obrad najbliższej sesji o infor-

4

www.dngm.pl

Nr 2/2017 (2)

mację: przewodniczącego rady Grzegorza Stokłosy, przewodniczącego komisji gospodarczo-komunalnej Grzegorza Malika oraz wójta Piotra Piotrowskiego na temat studium. Czy przewodniczący Stokłosa zmieni swój sposób postępowania i zacznie postępować w pełni transparentnie? Rządzący naszym krajem dali jeszcze chwilę radzie gminy – na szczęście Kodeks Urbanistyczno-Budowlany nie został przyjęty, jak prognozowano. Jego przyjęcie wyrzuciło by najprawdopodobniej całość prac do kosza. Kiedy zostanie przyjęty? Nie wiadomo. Co powinni zrobić radni? Rozpatrzyć uwagi i uchwalić studium. Wyklarował się jednoznaczny podział radnych: po jednej stronie są osoby, które nie chcą uchwalić studium – Grzegorz Stokłosa, Grzegorz Malik, Małgorzata Okarmus, Joanna Nowicka, Renata Strzebońska, Alicja Wodziańska-Berbeka, Ewa Walczak i Tadeusz Strzeboński, a po drugiej ci, którzy chcą pracować na rzecz mieszkańców – Zbigniew Staszczak, Maria Kotarba, Jerzy Przeworski, Lucyna Kufrej i Czesław Szczurek. Do całej piętnastki dochodzi Rafał Młynarczyk, który współpracuje z grupą chcącą zablokować studium, jednak często jest nieobecny, bądź wstrzymuje się w głosowaniach.


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

Studium: pytania i odpowiedzi ROZMOWA Z WIESŁAWEM MISZTALEM, doradcą wójta – GRZEGORZ NĘDZA: Szum wokół studium jest ogromny, zapytam wprost: czy projekt studium wójta Musiała był gotowy? Czy można było go po prostu uchwalić na początku 2015 r.? – WIESŁAW MISZTAL: Studium nie było gotowe, chociaż były wójt Musiał pracował nad tym dokumentem przez całą kadencję – 3,5 roku od wyrzucenia do kosza poprzedniego projektu na jego wniosek.

Gdyby studium było gotowe, to zostałoby przekazane Radzie Gminy Mogilany do uchwalenia. Nic takiego nie miało miejsca. Zastaliśmy rozgrzebane studium, z którym trzeba było zrobić porządek.

Wójt Piotrowski, wiedząc jak bardzo mieszkańcom zależy na tym dokumencie, polecił urzędnikom (w tym i mnie) na początku 2015 r., byśmy jak najszybciej przygotowali studium. Prace trwały 2 lata. W ciągu tych dwóch lat: przeanalizowaliśmy około 1900 wniosków i uwag złożonych przez mieszkańców, pozyskane zostały stosowne uzgodnienia i opinie, odbyły się dyskusje publiczne, a także wizje lokalne w poszczególnych wsiach. W styczniu 2017 r. studium zostało przekazane Radzie Gminy Mogilany do uchwalenia. Od stycznia mija już 7 miesięcy, a radni opozycyjni w stosunku do wójta nie zrobili w zasadzie nic. Żądają tylko kolejnych dokumentów, analiz i opinii, chociaż w styczniu otrzymali oni gotowe do uchwalenia studium wraz ze wszystkimi przewidzianymi prawem dokumentami. – Czy radni opozycyjni wobec wójta uchwalą studium przygotowane przez wójta Piotrowskiego? – Moim zdaniem radni opozycyjni (mają większość w radzie gminy) nie chcą uchwalić studium. Stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany” ciągle informuje o tym, że za kulisami toczy się batalia o prywatne interesy. Dobro gminy i jej mieszkańców w takim wypadku schodzi na dalszy plan.

Część radnych skorzystała w poprzednich latach na przekształceniu gruntów. I są to ci radni, którzy teraz nie chcą uchwalić studium. Ciekawe, że teraz nie chcą przekształcić gruntów swoim sąsiadom.

Są też osoby, które wspierały Piotra Piotrowskiego i były przeciwko radnym startującym z byłym wójtem Musiałem – teraz w imię obrony swoich ambicji i interesów dołączyły do swoich niedawnych przeciwników. – Ftak, o tych wszystkich przypadkach można się dowiedzieć także z artykułów w tym numerze „Gazety Dla Naszej Gminy Mogilany”. Czym zajmuje się Pan jako doradca wójta? – Można powiedzieć, że wszystkim (śmiech). Oczywiście, że mam określone różne zadania przydzielone przez wójta Piotrowskiego. Najważniejszym zadaniem jest koordynacja prac nad studium. Muszę powiedzieć, że przy przygotowaniu studium została wykonana wielka praca. I nie jest to tylko puste gadanie. Jeśli ktoś pracował przy przygotowaniu takiego dokumentu, to wie o czym mówię. Dziękuję wszystkim, którzy pracowali przy jego przygotowaniu. Jeśli studium zostanie uchwalone to prawdopodobnie będę koordynował prace nad przygotowaniem planów miejscowych, ale to zależy od wójta czy przydzieli mi to zdanie. Oczywiście będziemy przygotowywać plany miejscowe, jeśli radni uchwalą studium zagospodarowania przestrzennego. – A ile Pan zarabia? – Nieco ponad 1500 zł na rękę. – Zajmuje się pan studium, w takim razie czy ma pan w tym projekcie przekształcone jakieś tereny? – Odpowiem krótko – nie mam. Takich terenów nie ma również moja rodzina.

5


GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany – Dlaczego studium powinno być uchwalone? – Dlatego, że na ten dokument czekają mieszkańcy. A czekają na nowe studium już ponad 10 lat. Cztery lata wójt Mardyły i nic. Cztery lata wójta Musiała i też nic. Wójt Piotrowski zakończył prace w ciągu 2 lat, ale radni opozycyjni w stosunku do wójta siódmy miesiąc nie chcą uchwalić studium. – Czy jedynym argumentem jest podkreślenie sukcesu wójta Piotrowskiego? – Nie, to będzie sukces całego samorządu Gminy Mogilany. Poza tym drugim istotnym argumentem jest to, że poprzednie studium uchwalono 18 lat temu. Przez 18 lat wyrosło nowe pokolenie. Mieszkańcy chcą przekształcić grunty rolne na działki budowlane, by ich dzieci (czyli to nowe pokolenie) mogły wybudować domy. Nawet jeśli mieszkańcy sprzedadzą przekształcone grunty to jest to ich sprawa. Zapewne wydadzą te pieniądze na swoje niezbędne potrzeby. Niektórzy mieszkańcy tratują swoje nieruchomości, jako zabezpieczenie na starość. – Ile pieniędzy kosztuje nas studium od 10 lat? – Projekt studium, który został przygotowany kosztował gminę od 2011 roku już ponad 100 tys. zł. Nie badaliśmy ile kosztował projekt studium, które przygotowywała była wójt Mardyła. Pewnie nie była to mniejsza kwota, ale to są tylko moje przypuszczenia. – Pojawiają się różne skrajne głosy na temat tego dokumentu. Czy jest to dobry projekt? Czy jego autor jest dobry? – Nie ma bytów idealnych na tym świecie. Gdyby tak było mielibyśmy raj na ziemi.

Pragnę zauważyć, że około 85%

wniosków i uwag mieszkańców

zostało w całości lub częściowo uwzględnionych. Wyznaczone

zostały nowe tereny budowlane i

inwestycyjne. Jest to około 400 ha –

około 9% powierzchni gminy. Jednak

w dalszym ciągu tereny rolnicze,

zielone i lasy stanowią 60%

powierzchni gminy.

6

www.dngm.pl

Nr 2/2017 (2)

Czyli mamy proporcję 60% do 40%, gdzie 40% to wszelkie tereny już zabudowane i zainwestowane wraz z nowymi terenami przeznaczone pod zabudowę i inwestycje. Wójt Piotrowski bardzo dużo wagę przykłada do ochrony środowiska naturalnego. Nowe studium to dobry przykład zrównoważonego rozwoju gminy. – Największa część nieuwzględnionych uwag i wniosków to nieruchomości, które leżą na terenach osuwiskowychF – Chcę jednoznacznie podkreślić, że mapę osuwisk dla naszej gminy, jak i dla innych gmin wokół nas przygotowywał Państwowy Instytut Geologiczny. I to PIG odpowiada za wyznaczenie terenów osuwiskowych oraz ich granice. W zaleceniach Państwowy Instytut Geologiczny zaznaczył, że tereny osuwiskowe należą do terenów niebezpiecznych i nie należy dopuszczać na tych gruntach zabudowy. Jeśli chodzi o firmę Softgis, która sporządzała projekt studium wybrał jeszcze były wójt Musiał. Wójt Piotrowski nie chcąc tracić czasu na wybór nowej firmy (przetarg) kontynuuje współpracę z tą firmą. Jak zaznaczyłem na początku nie ma bytów idealnych. – Czy w naszej gminie powstanie duża ilość nowych cmentarzy? – Oczywiście, że nie. Przy wydruku mapy studium, firma Softgis (ta firma przygotowuje studium) popełniła błąd w legendzie mapy. Ta omyłka drukarska została natychmiast naprawiona przez wydrukowanie poprawionych map. Radni opozycyjni w stosunku do Wójta Piotrowskiego natychmiast podnieśli larum, że chcemy wyznaczyć zbyt wiele cmentarzy. Podkreślam, że to był błąd w druku, który został naprawiony. – Czy studium może zostać uchylone ze względu na błędy, np. ze względu na brak terenów zdegradowanych? – Moim zdaniem nie ma takiej obawy. Wojewoda Małopolski stwierdził, że uchwała wyznaczająca tereny zdegradowane powinna zostać uchylona przez Radę Gminy Mogilany. My się z opinią Pana Wojewody zgadzamy. Mam nadzieję, że radni naszej gminy nie będą podważać stanowiska Wojewody w tym przypadku. Chociaż po naszych radnych opozycyjnych można się spodziewać wszystkiego. Sprzeciwiali się przecież budowie kanalizacji we Włosani, skomplikowali procedurę zakup samochodu strażackiego dla OSP w Bukowie, gmatwają sprawię remontu Rynku w Mogilanach, zmniejszyli finansowanie Gminnego Ośrodka Kultury, a teraz od 7 miesięcy nie uchwalają studium dla mieszkańców.


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

JERZY PRZEWORSKI

Radni „analizują”… Przedstawiciele rady na każdym kroku zapewniają o chęci gruntownego i rzeczowego podejścia do studium. Za słowami nie idą jednak czyny – aby wysunąć taki wniosek wystarczy tylko pobieżny przegląd tego, co pan przewodniczący Stokłosa i pan przewodniczący Malik zrobili w tej sprawie w tym roku. STYCZEŃ: dokument został przekazany 27 stycznia przez wójta Piotrowskiego do Biura Rady. LUTY: w sprawie studium nie wydarzyło się nic. MARZEC: na posiedzeniu Komisji GospodarczoKomunalnej 13.03. miał być ustalony plan pracy nad studium. Nie został przyjęty żaden dokument, ani żaden harmonogram. Grzegorz Malik – przewodniczący komisji, jedynie stwierdził, że „wstępnie radni są umówieni” co do dalszej pracy. Z dyskusji nie wynikał wprost żaden plan pracy, a przewodniczący komisji nie poinformował z kim i na co jest umówiony. Z protokołu posiedzenia komisji w dn. 13 marca 2017 roku Radni otrzymali wszystkie dokumenty w styczniu, natomiast materiały dodatkowe, których zażądali (dokumentacja od 2000 roku) otrzymali w momencie ich opracowania. KWIECIEŃ: ukazał się artykuł „Studium czy referendum”, pokazujący historię powstawania stu-

dium i podkreślający potrzebę uchwalenia tego dokumentu z zachowaniem pełnej jawności i transparentności. Konkluzja artykułu była jedna: jeśli rada działa na niekorzyść mieszkańców to należy ją odwołać w trakcie trwania kadencji. W połowie kwietnia przewodniczący Malik poinformował o ośmiu posiedzeniach komisji, na których będzie analizowane studium. MAJ/CZERWIEC: na spotkaniach byli obecni przedstawiciele firmy SoftGis – autorzy projektu, wybrani jeszcze za kadencji wójta Musiała. Pani wiceprzewodnicząca Nowicka (mówi o potrzebie dokładnego sprawdzenia dokumentu) tak „dokładnie analizowała” studium, że jej podpis widniejeI tylko na pierwszym posiedzeniu komisji. Na pozostałych siedmiu radnej Nowickiej nie było (nie była obecna nawet na posiedzeniu dotyczącym Libertowa). Jeśli nie analizować z autorami studium, to z kim? LIPIEC: właściwie nic się nie wydarzyło w sprawie studium, jedynie przewodniczący Stokłosa po miesiącu namysłu napisał jedno zdanie. W odpowiedzi na wniosek prezesa DNGM Grzegorza Nędzy napisał, że studium będzie procedowane przez radę po opinii komisji radnego Malika. SIERPIEŃ: na sierpień również nie zostały zaplanowane żadne prace nad studium. Większość Radnych miało przerwę wakacyjną.

GRZEGORZ NĘDZA

Dlaczego mówią NIE?!

Na posiedzenia komisji przychodzili mieszkańcy naszej gminy, którzy pytali radnych kiedy uchwalone zostanie studium? Niektórzy w desperacji pytali radnych: „Kiedy skończy się to oszołomstwo?” Niestety nie otrzymali oni do tej pory żadnej odpowiedzi od Przewodniczącego Rady Gminy Mogilany. Z całości spraw związanych z uchwaleniem studium zagospodarowania przestrzennego wyłania się dosyć ponury obraz. Widać gołym okiem, że części radnych nie interesuje dobro gminy i jej mieszkańców. Za kulisami toczy się batalia o prywatne interesy i o pieniądze.

Grzegorz Stokłosa – przewodniczący rady, który sprzedał deweloperowi swoje działki i zarobił na ich sprzedaży 1,8 mln zł (jeden milion osiemset tysięcy zł), prawdopodobnie nie jest zainteresowany tym, by i inni mieszkańcy mogli się cieszyć z przekształconych działek i budować na nich domy.

7


GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany Grzegorz Malik – przewodniczący Komisji Gospodarczo – Komunalnej na przedostatnim posiedzeniu tej komisji był głównie zainteresowany działkami swojej małżonki. Pytał firmę, która przygotowała studium, dlaczego linia zabudowy w konkretnym rejonie w Konarach nie została poprowadzona w sposób, który zaprezentował na mapie na posiedzeniu komisji. Propozycja Malika spowodowałaby, że prawie cała działka jego żony zostałaby przekształcona na budowlaną. W tej chwili połowa działki żony w studium jest przekształcona z terenów rolnych na budowlane. Czyli około 50 arów. Reszta to cenne tereny zielone. Ale Malikowi jest mało. Chce więcej. Nie zdziwi nas jeśli radny Malik zaproponuje przyjęcie uwagi złożonej przez żonę i przekształcenie Jedno z posiedzeń komisji – tutaj: 15 maja, Brzyczyna i Chorowice

www.dngm.pl

Nr 2/2017 (2)

działki w całości na budowlaną. Dodatkowo jeszcze żonie radnego przekształcono około 30 – 40 arów terenów rolnych na tereny budowlane w dwóch innych miejscach w Konarach. Przypominamy, że żona radnego już posiada około 1 hektara terenów budowlanych, które zostały przekształcone w 2006 r. Małgorzata Okarmus – kolejna radna związana z opozycją, również ma pretensje o to, że nie przekształcono jej całej działki na tereny budowlane. W projekcie wójta około 60 arów jest przekształconych pod zabudowę. Reszta działki, czyli około 30 arów, znajduje się na osuwisku. Ale radna dalej jest niezadowolona. Ciekawe czy większość radnych przekształci całą nieruchomość radnej Okarmus na teren budowlany? Fot. Grzegorz Nędza

Odwiedź nas na stronie internetowej: www.dngm.pl Napisz do nas maila: gazeta@dngm.pl Dołącz do nas na Facebooku!

8


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

GRZEGORZ NĘDZA

Nowa forma współpracy

Podczas sesji 22 czerwca 2017 roku powstał nowy klub pięciorga radnych Rady Gminy Mogilany. Do tej pory w raJerzy dzie powstawały jePrzeworski dynie kluby dwuosoMaria bowe, w celu zapewKotarba nienia sobie udziału w Czesław komisji rewizyjnej. Szczurek Możliwość powołania klubów radnych daje art. 23 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym. W skład klubu weszli: Lucyna Kufrej – radna z Libertowa, Maria Kotarba – radna z Włosani, Jerzy Przeworski – radny z Gaja, Zbigniew Staszczak – radny z Mogilan i Czesław Szczurek – radny z Włosani. Przewodniczącym klubu został Zbigniew Staszczak. Warto zaznaczyć, że ta piątka radnych nie zamyka się na innych, lecz chce aktywnie pracować. W przedstawionej informacji do przewodniczącego rady o powołaniu klubu powiedziano m.in.: Nasz klub stanowi otwartą przestrzeń do współpracy dla radnych z różnych miejscowości. JednoZbigniew Staszczak

Lucyna Kufrej

znacznie chcemy podkreślić, że reprezentanci Samorządu Gminy Mogilany – a więc wójt i rada – powinni się skupić na pracy dla dobra wszystkich mieszkańców. – informacja Klubu Radnych DNGM, 22 czerwca 2017 r. O niedocenianym u nas – i traktowanym do tej pory wyłącznie interesownie – forum współdziałania radnych mówi wiele fachowych opracowań. Zygmunt Laskowski na stronie pisma samorządu terytorialnego Wspólnota pisze, że sama działalność klubu radnych nie wymaga nakładów finansowych, a kluby radnych mają przyznane przywileje uchwałodawcze i opiniodawcze, czyli mogą wychodzić z inicjatywą przedkładania radzie gminy projektów uchwał oraz wygłaszać poprzez swoich przedstawicieli na forum rady opinie w każdej poruszanej przez radę gminy kwestii. Zarząd Stowarzyszenia DNGM gratuluje radnym inicjatywy i życzy udanej współpracy. W naszym samorządzie musi w końcu wygrać myślenie wspólnotowe. Każdy sukces, jak i porażka z którą zmaga się gmina, jest naszą wspólną odpowiedzialnością.

GRZEGORZ NĘDZA

Najpierw Kulerzów, potem Mogilany Od powstania Stowarzyszenia „Dla Naszej Gminy Mogilany” było dla nas jasne, że jednym z naszych priorytetów będzie wspólnie z wójtem Piotrem Piotrowskim poświęcenie uwagi najmłodszym w naszej gminie. Służą temu nie tylko coroczne obchody Dnia Dziecka w poszczególnych miejscowościach. To także stworzenie w każdej miejscowości stałego, wydzielonego placu zabaw – miejsca, w którym nasi milusińscy będą mogli się bawić na świeżym powietrzu. Choć powstaliśmy w kwietniu tego roku, to jeszcze w najbliższych miesiącach – wspólnie z Radą Sołecką w Kulerzowie – przygotujemy plac zabaw w sąsiedztwie tamtejszego Domu Ludowego. Natomiast z datą 19 lipca 2017 r. została podpisana umowa okresowego użyczenia naszemu stowarzyszeniu części działki w Rynku w Mogilanach. Stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany” zrealizuje tam ogólnodostępny plac zabaw.

9


www.dngm.pl

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

Nr 2/2017 (2)

ANNA BULARZ

Wrześniowy wstał poranek...

Tworząc koncepcję szkoły Wakacje już za nami. Fot. Zbigniew Staszczak nowa dyrektor nawiązała do myśli Uczniowie z radością i optyśw. Jana Pawła II – patrona tejże plamizmem wracają do szkoły – cówki: „Człowiek nie może być tylko wychowywany. Musi wychowynowej zreformowanej 8-letniej wać samego siebie, być dla siebie szkoły podstawowej. Nauwychowawcą“ (Jan Paweł II, „O wyczycielom towarzyszy mniejchowaniu”). Istotą jej pomysłu na szkołę jest otwarcie na nową kultuszy optymizm i zbyt dużo nierę uczenia się – kładącą nacisk na wiadomych dotyczących prarozwijanie u uczniów i uczennic cy w myśl ,,dobrej zmiany’’. umiejętności samodzielnego rozwijania i pogłębiania wiedzy. Samorządy także mają niemały orzech do zgryzienia Funkcja dyrektora Szkoły związany z prowadzeniem Podstawowej im. Marii Koszkół. Mimo zapewnień minopnickiej w Konarach została nister oświaty Anny Zalewpowierzona mgr Annie Stopie skiej, że reforma nie poniesie – góralce z urodzenia i chaNowy rok w bibliotece Szkoły Podstawowej im. za sobą żadnych kosztów i Oskara Kolberga w Bukowie został rozpoczęty z rakteru. Tytuł magistra uzyszwolnień nauczycieli, wielu nowymi regałami, które ufundowało kała na Akademii Ekonopracowników oświaty traci Stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany” micznej na Wydziale zaswoje posady. W tym roku rządzania i marketingu oraz szkolnym nie dotyczy to naszej gminy, żaden z nau- na Wydziale Pedagogiki Społeczno-Opiekuńczej czycieli nie straci pracy. Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum. W związku z wygaśnięciem kadencji dyrektorów Dodatkowo ukończyła studia podyplomowe z Logopedii w trzech szkołach, 21 kwietnia 2017 r. odbyły się kon- na Akademii Pedagogicznej, Neurologopedii na Unikursy na to stanowisko do szkół: w Bukowie, Gaju i Ko- wersytecie Śląskim oraz Zarządzania w oświacie na narach. Uniwersytecie Jagiellońskim. Od ośmiu lat jest związaStanowisko dyrektora SP im. Oskara Kolberga w na z oświatą w Gminie Mogilany, prywatnie to miłośBukowie w wyniku wygranego konkursu objęła po- niczka przyrody, muzyki oraz narciarstwa alpejskiego. nownie mgr Anna Słowik – nauczyciel z 22-letnim Zdaniem nowej Dyrektor dzieci, rodzice i nauczyciele tworzą stażem, matematyk. Ukończyła Wydział Filozoficzny wspólnotę. Nieustannie na siebie wpływają. Szkoła jest jak żywy organizm, a nauczanie to bardzo dynamiczny proces. Kluczem do Towarzystwa Jezusowego w Krakowie oraz studia po- prawidłowego działania szkoły jest otwartość i szczerość wzadyplomowe z organizacji i zarządzania oświatą sa- jemnych relacji. Oficjalne powierzenie stanowisk odbędzie na morządową na Politechnice Krakowskiej i matematywrześniowej sesji Rady Gminy Mogilany. Nowo wykę z informatyką na Akademii Górniczo-Hutniczej. Szkoła Podstawowa w Bukowie to szkoła z tradycjami, branym dyrektorom serdecznie gratulujemy i życzymy pragnąca, wzorem patrona Oskara Kolberga utrwalić wierny obsukcesów w realizacji zaplanowanych działań na raz polskiej sztuki i kultury ludowej. Planując pracę dyrektor opiera się na rzetelnych współpracownikach, którzy w swoich rzecz swoich placówek.

działaniach uwzględniają, przede wszystkim, szeroko pojęte dobro dziecka. Anna Słowik zamierza kontynuować wszystkie dotychczasowe pozytywne działania, wdrażając nowe rozwiązania i konsekwentnie dążąc do rozwoju szkoły.

Dyrektorką Szkoły Podstawowej im. Jana Pawa II w Gaju została mgr Anna Lubaś – absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Śląskim. Pani Lubaś ukończyła także kurs kwalifikacyjny dla kierowniczej kadry oświatowej z zakresu organizacji i zarządzania oświatą.

10

Od lewej: Anna Słowik, Anna Lubaś i Anna Stopa


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

KRYSTYNA DROZD

Rak jelita grubego: najważniejszy jest czas W naszej gminie odbyły się spotkania informacyjne dotyczące tej choroby i możliwości wykonania kolonoskopii – badania wykrywającego zagrożenie tą chorobą. 22 sierpnia odbyło się spotkanie w Mogilanach zainspirowane przez wójta Piotra Piotrowskiego, natomiast dzień później odbyło się spotkanie z inicjatywy Stowarzyszenia „Dla Włosani” w SP we Włosani oraz dwa spotkania zaaranżowane przez Stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany” – w remizie OSP w Bukowie oraz w Restauracji „Niko” w Libertowie. O wszystkich spotkaniach informowało nasze stowarzyszenie, na tablicach ogłoszeń rozwieszono plakaty, w różnych punktach i osobiście rozdawano ulotki. Każde ze spotkań prowadziła Agnieszka Bieniek z Centrum Medycznego SKOPIA. Pozwoliły one na pozyskanie wiedzy na temat tego cichego wroga, który może uaktywniać się dopiero po latach. Uczestnicy dostali teczkę z materiałami informacyjnymi o programie w formie książeczki, prezentację wykładu w formie papierowej oraz ulotkę z pełną informacją, jak skorzystać z możliwości wykonania badania. Rak jelita grubego to jeden z bardziej podstępnych nowotworów. Tylko profilaktyka, czyli badania kontrolne, dają szansę na wczesne wykrycie choroby i leczenie. Kolonoskopia w pełnym znieczuleniu dożylnym trwa 20 minut, jest bezbolesna, to najbardziej skuteczna metoda wykrycia zagrożenia. To badanie całego jelita grubego, które polega na oglądaniu jego wnętrza za pomocą kamerki endoskopu. Kto powinien zrobić badanie? Tak naprawdę każdy, a szczególnie Ci u których w rodzinie był rak jelita grubego. Niepokój powinny wzbudzić zaparcia, biegunki, anemia, nagłe chudnięcie i osłabienie. Osoby uprawnione do skorzystania z bezpłatnego badania ramach tego programu: G w wieku 50-65 lat bez ograniczeń G w wieku 40-49 lat posiadające krewnego pierwszego stopnia, u którego rozpoznano raka jelita grubego

w wieku 25-39 lat posiadające zaświadczenie z poradni genetycznej o przynależności do rodziny HNPCC – rodzinnego raka jelita grubego niezwiązanego z polipowatością Zachęcamy do skorzystania z możliwości skorzystania z tego programu. Profilaktyka i wczesna diagnostyka są niezwykle ważne. Nasze stowarzyszenie za jakiś czas zorganizuje kolejną serię spotkań nt. tego badania – tak cennego i ratującego ludzFot. Grzegorz Nędza kie życie. G

Mogilany

Buków

Libertów

Włosań

11


www.dngm.pl

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

Nr 2/2017 (2)

Relacje Mogilany – Untersteinach

Od 15 do 18 czerwca z wizytą w Polsce przebywała Orkiestra Dęta z Untersteinach – goście zwiedzili Kraków, Kopalnię Soli w Wieliczce, Muzeum Tyskich Browarów Książęcych, Pokazową Zagrodę Żubrów w Pszczynie, na koniec spłynęli przełomem Dunajca. 16 czerwca odbył się w Mogilanach wyjątkowy Koncert Dwóch Orkiestr – niemieckiej oraz Orkiestry Dętej OSP we Włosani. Z kolei reprezentanci zarządu naszego Stowarzyszenia „Dla Naszej Gminy Mogilany” byli obecni 7 lipca na uroczystym jubileuszu niemieckich przyjaciół z Untersteinach.

MARTA GAWOR

Koncert Dwóch Orkiestr za nami! Jako pierwsza – w imieniu gospodarzy – wystąpiła Orkiestra Dęta OSP we Włosani. Zespół pod dyrekcją Jacka Włodarczyka zaprezentował różnorodny repertuar i wprowadził przyjazną atmosferę na początek. Ekipie z Włosani nie udało się jednak odgonić czarnych chmur, wiszących nisko na niebie jeszcze przed koncertem. Występ Orkiestry Dętej z Untersteinach toczył się już w głównej sali Dworku Konopków, gdzie zostało przeniesione wydarzenie. Orkiestra pod dy-

Fot. Kazimierz Lasecki

Wójt Piotrowski z dyrygentem Huberem przed koncertem

Piątkowy wieczór, 16 czerwca należał do orkiestr dętych oraz wzajemnej integracji. Było to wyjątkowe wydarzenie organizowane przez nasze stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany”. Choć z urokliwej sceny ustawionej tuż przed Dworkiem Konopków w Mogilanach wszyscy musieli się przenieść wewnątrz budynku ze względu na deszcz, to jednak wygrała przyjaźń i pozytywne emocje. – Jest to niezwykły przykład współpracy pomiędzy naszymi gminami. Od podpisania umowy partnerskiej w 2003 roku trwa współpraca na niwie edukacyjnej, czy poprzez udział muzyków z zespołów we wzajemnym świętowaniu – powiedział Zbigniew Staszczak, przewodniczący Komisji Oświatowo-Społecznej Rady Gminy Mogilany, otwierając koncert.

12

Występ niemieckich przyjaciół

Fot. Zbigniew Staszczak

rekcją Lothara Hubera również spotkała się z żywiołowym odbiorem publiczności, która nie zmieściła się w sali, lecz wypełniła również hol i salę lustrzaną. Wagę współpracy pomiędzy naszymi mieszkańcami podkreślił Piotr Piotrowski, Wójt Gminy Mogilany. Przypominał on swoje relacje z Untersteinach jeszcze z czasu, gdy pełnił funkcję dyrektora SP Mogilany. Już po tradycyjnym bisie głos zabrał Grzegorz Nędza, prezes Stowarzyszenia DNGM, który cofnął się do 7 lipca 1977 roku, kiedy to powstała niemiecka orkiestra. Po tych słowach zgasło światło i na salę wjechał wielki tort z herbami Mogilan oraz Orkiestry Dętej z Unter-


czerwiec/sierpień 2017 steinach z napisem: Jubileusz 40-lecia w języku polskim i niemieckim. Wójt Piotrowski zaintonował odśpiewanie Sto lat! przez wszystkich na widowni, a obecny na widowni proboszcz mogilańskiej parafii – ks. Józef Milan odmówił modlitwę oraz udzielił dyspensy od spożywania pokarmów mięsnych, gdyż już po zjedzeniu torta wszyscy zebrani wyszli na zewnątrz, gdzie odbyła się dalsza część spotkania – jedzono m.in. kiełbaski przywiezione przez Niemców oraz przygotowany dla nich bigos.

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany Fot. Grzegorz Nędza

Nie zabrakło również wspólnego muzykowania przez Polaków i Niemców, a nawet tańców przy akompaniamencie Kapeli Mogilańskie Wierchy.

ZBIGNIEW STASZCZAK

Na Czterdziestolecie

Od czwartku do piątku – 6-7 lipca – w Niemczech przebywali przedstawiciele Stowarzyszenia DNGM – wszystko za sprawą oficjalnych obchodów 40-lecia powstania Orkiestry Dętej z Untersteinach, partnerskiej gminy Mogilany. Spotkaliśmy się z wyjątkowym przyjęciem mieszkańców bawarskiego miasteczka. Piątkowego poranka przedstawiciele zarządu zawitali na Stadtsteinacher Str., gdzie mieści się ratusz miasteczka i spotkali się z burmistrzem, Volkerem Schmiechenem. Krótka rozmowa odbyła się w miłej atmosferze. Obie strony zgodziły się co do głównej kwestii: współpraca naszych gmin i społeczności musi być nadal rozwijana i pogłębiana. Gospodarze przygotowali ponadto kilka atrakcji dla Polaków – tym razem związane z mediami. Pojechaliśmy do Kulmbach do Akademie für Neue Medien – Akademii Nowych Mediów, tj. miejsca, gdzie kształcą się nowe kadry regionalnego dziennikarstwa. Z tego miejsca pojechaliśmy do Radio Plassenburg, lokalnej stacji mającej słuchalność ok. 26% radiosłuchaczy w Bawarii, a potem na zamek tej samej nazwy. Jeden z najbardziej imponujących Fot. Antoni Staszczak

Złożenie kwiatów przez prezesa i sekretarza „Dla Naszej Gminy Mogilany” na grobie rodziny Kolb

zamków w Niemczech – przez wiele lat uważano, że Plassenburg to modelowa budowa twierdzy. Po medialnej przygodzie przedstawiciele DNGM pojechali na cmentarz w Kulmbach na grób rodziny Kolb. Właśnie dzięki Hannie Kolb została nawiązana współpraca pomiędzy Untersteinach a MogilaZbigniew Staszczak został nami. honorowym członkiem W piątkowy wieczór zespołu z Untersteinach odbyło się oficjalne spotkanie w siedzibie orkiestry. Pomimo obecności wielu przedstawicieli regionalnych i lokalnych władz, to Mogilany były głównym gościem. Było to przypomnienie czterdziestolecia funkcjonowania zespołu, czego mocnym punktem była współpraca z naszą gminą. – Miarą naszego partnerstwa jest fakt, że podczas tak wielkiego dla was jubileuszu może zabrzmieć tutaj język polski. Ale nie można na tym poprzestać. To od nas zależy, jak nadal będziemy pielęgnować nasze relacje – powiedział Grzegorz Nędza w krótkim wystąpieniu. Stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany” serdecznie dziękuje Lotharowi Huberowi, Siegfriedowi Koberowi oraz wszystkim niemieckim przyjaciołom!

13


www.dngm.pl

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

Nr 2/2017 (2)

MARIA KOTARBA

Tym razem weWłosani Ten rok przyniósł wiele lokalnych inicjatyw przygotowanych dla naszych milusińskich. Gminne obchody Dnia Dziecka odbyły się w sobotę, 10 czerwca na terenie SP we Włosani. – W 2014 roku wyszedłem z inicjatywą, by obchody Dnia Dziecka co roku były w innej miejscowości. Po Libertowie, Mogilanach i Chorowicach przyszedł czas na Włosań. Taki dzień radości i zabawy wraz z tyloma darmowymi atrakcjami jest niezwykle ważny, cieszę się, że lokalne organizacje starają się przygotować interesujące wydarzenia z tej okazji – powiedział wójt Piotr Piotrowski na tegorocznym pikniku. Dzień Dziecka 2017 był organizowany przez Stowarzyszenie „Dla Włosani”, we współpracy ze Stowarzyszeniem „Dla Naszej Gminy Mogilany”, OSP we Włosani oraz SP we Włosani, współfina-

14

nowany ze środków Gminy Mogilany. Na dzieciaki czekały gry i konkursy z nagrodami, dmuchane zamki, malowanie ciała, darmowy bufet z kiełbaską z grilla, owocami i napojami oraz bezpłatne lody, lody włoskie, wata cukrowa i popcorn. Ponadto były przeprowadzone pokazy i ćwiczenia strażackie, szkółka muzykowania z orkiestrą dętą, występ Kapeli Mogilańskie Wierchy oraz zajęcia z ratownikami medycznymi Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Dla wszystkich najmłodszych na końcu imprezy zostało zorganizowane wielkie losowanie nagród. Fot. Danuta Suder, Grzegorz Nędza


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

MAŁGORZATA MADEJA

Historia bukowskiej straży We wrześniu swój Jubileusz obchodzi Ochotnicza Straż Pożarna w Mogilanach, a w tym roku minęło także 60 lat od pamiętnej daty (27 lipca 1957r.), kiedy to mieszkańcy Bukowa na zebraniu wiejskim podjęli decyzję o utworzeniu Ochotniczej Straży Pożarnej. Ówczesna drużyna zaczynała od zera, dzisiejsza jest w posiadaniu funkcjonalnej remizy oraz nowego samochodu ratowniczogaśniczego Opel Movano , którego poświęcenie nastąpiło 10 czerwca b.r. Nowy samochód OSP w Bukowie

To grubo ponad pół wieku, czas intensywnej pracy wielu ludzi dobrej woli na rzecz swojej „lokalnej ojczyzny”. To nie tylko eliminowanie zagrożeń, czyli gaszenie pożarów i akcje ratownicze, ale również wiele innych cennych inicjatyw inwestycyjnych i kulturalnych. Oficjalne obchody jubileuszu 60-lecia nastąpią w przyszłym roku, gdyż dopiero 20 kwietnia 1958 r. stowarzyszenie zostało zarejestrowane w Urzędzie Spraw Wewnętrznych przy Powiatowej Radzie Narodowej w Krakowie. Patrząc z perspektywy 60-lecia na całą działalność OSP w Bukowie, możemy powiedzieć, że godnie zapisała się ona w historii naszej miejscowości. A oto najważniejsze wydarzenia z życia jednostki: G W pierwszych latach działania straż starała się przede wszystkim skutecznie walczyć z pożarami. Pierwszym zadaniem bojowym nowo powstałej jednostki było gaszenie pożaru budynku

Fot. mogilany.pl

Pana Leona Wiechcia, który zapalił się od uderzenia pioruna w 1959 roku. G Początki ochotniczej straży pożarnej to także liczne działania mające na celu zdobycie funduszy na podstawowe potrzeby. Organizując imprezy i roznosząc kalendarze strażacy zarobili na zakup pierwszego konnego wozu strażackiego, czapek tzw. rogatywek, stołów i ławek do swojej pierwszej – skromnej siedziby. Był nią przekazany w 1960 r. (przez Wydział Oświaty przy Powiatowej Radzie Narodowej w Krakowie) budynek starej szkoły podstawowej, wybudowany w 1884 r. Wszystkie prace remontowe wykonane zostały w czynie społecznym. Funkcję prezesa w pierwszych latach istnienia jednostki pełnił Czesław Kościelny, a naczelnika Eugeniusz Syrek. G Kolejną ważną decyzja podjętą przez mieszkańców była uchwała w sprawie budowy remizy, która zapadła na zebraniu wiejskim dnia 10

15


www.dngm.pl

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

wóz bojowy DAF zakupiony przez Urząd Gminy. W 1985r. opracowane zostały plany rozbudowy dotychczasowej remizy. Z okazji obchodów 40lecia istnienia OSP w Bukowie oddano rozbudowany obiekt do użytku tj. świetlicę wiejską z kotłownią oraz garaż z zapleczem socjalnym. Mieszkańcy Bukowa, Kulerzowa i Chorowic ufundowali sztandar dla strażaków. G 24 listopada 2016 r., po 5 latach starań drużyna odebrała nowy, lekki samochód ratowniczo – gaśniczy Opel Movano. Nowy sprzęt wyposażony jest w 300 – litrowy zbiornik na wodę, szybkie natarcie 60 m z wytwornicą piany, wciągarkę, radio, pneumatyczny maszt oświetleniowy, pełne oświetlenie LED i kamerę cofania. Strażacy dysponują dwoma pompami szlamowymi oraz pompą pływającą, agregatem prądotwórczym oraz drobnym sprzętem niezbędnym do funkcjonowania. Świetlica wyposażona jest w nowe stoły, krzesła, zaplecze kuchenne z pełnym wyposażeniem, stwarza możliwość organizacji imprez oraz przyjęć weselnych i okolicznościowych. 60-lecie OSP w Bukowie to piękny jubileusz, zważywszy, że dorobek jednostki jest olbrzymi. Straż wzięła udział w kilkuset akcjach gaszenia pożarów, ratując mienie, a być może również życie ludzkie, zorganizowano wiele imprez rozrywkowych, zabaw i festynów. W ramach szkoleń strażacy brali udział w wielu alarmach bojowych oraz zawodach pożarniczych, stale podnosząc swoje umiejętności. Obecnie jednostka liczy 36 druhów i druhen, od 2004r. nieprzerwanie funkcję prezesa pełni Andrzej Przybyło – strażak z 40-letnim stażem. Przy OSP w Bukowie działa również Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza, co daje nadzieję pozyskania w przyszłości do jednostki nowych druhów. G

Fot. archiwum prywatne

stycznia 1964 r. Ustalono, że będzie to budynek parterowy o wymiarach 6m x 8m z piwnicą oraz wieżą strażacką do suszenia węży. Wśród mieszkańców Bukowa i Kulerzowa rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na ten cel, ponadto mieszkańcy zobowiązali się do wykonania niezbędnych prac budowlanych w czynie społecznym. G Dzięki olbrzymienu wysiłkowi i ofiarności strażaków i mieszkańców budowę remizy udało się zakończyć na obchody 1000-lecia Chrztu Polski. Ostatnie prace porządkowe i dekoracyjne wykonano 11 września 1966 r., kiedy to odbyło się uroczyste oddanie remizy do użytku. Wybudowany obiekt był społecznym dziełem mieszkańców Bukowa, przy wsparciu sąsiadujących wsi. Czyn ten upamiętnia tablica pamiątkowa wmurowana w ścianę budynku. G 11 stycznia 1968 r. na zebraniu wiejskim podjęto następne wyzwanie tj. decyzję o budowie przeciwpożarowego zbiornika wodnego, dokumentację tego zadania wykonano w 1969 r. Zbiornik o pow. 810 m2, głębokości przybrzeżnej ok. 1m został otoczony betonowym murem oporowym, zaś jego dno zostało utwardzone wapnem. Prace zakończono na dzień 22 lipca 1970 r., był to czyn społeczny na 25-lecie PRL. Powstał dzięki finansowej ofiarności mieszkańców. G Pod koniec 1969 r. przy OSP w Bukowie powstała orkiestra dęta. Na początku liczyła 26 członków, a instrumenty zakupiono ze środków własnych. Orkiestra wzięła udział w pierwszym Festiwalu Orkiestr Dętych w Przewozie, który odbył się 8 września 1970 r., zaprezentowała cztery utwory i otrzymała wyróżnienie. Był to niewątpliwie sukces i impuls do dalszej wytężonej pracy. Aktualnie orkiestra już nie istnieje. G W 1971 r. straż otrzymała pierwszy – wyeksploatowany i przeznaczony do remontu samochód bojowy. Uruchomiony został w grudniu 1972 r. Do ubiegłego roku jednostka wyposażona była w

16

Nr 2/2017 (2)

Fot. archiwum prywatne


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

KRYSTYNA DROZD

Szerszenie na naszej działce Szerszeń – gatunek owada z rodziny osowatych, największy z grupy żądłówek, występuje na terenie całej Polski. Chętnie w pobliżu terenów zamieszkiwanych przez ludzi. Żywi się owadami, owocami oraz sokami niektórych drzew. Jego użądlenie może być niebezpieczne dla osób uczulonych na jad owadów błonkoskrzydłych. Szerszeń jednak spełnia bardzo pożyteczną rolę w przyrodzie. Jest drapieżnikiem wśród owadów. Zabija chore i słabe owady, zapobiegając roznoszeniu się chorób, niszczy szkodniki upraw. Żeruje całą dobę i tu jest problem. Szerszenie obecne na naszej działce w Libertowie są od lat i nigdy nie atakowały nikogo z nas. Problem pojawił się w tym roku, bo gniazdo zrobiły sobie przy sypialni pod dachem. Na początku była ich mała liczba, z czasem ich przybywało, wylęgały się nowe i wieczorem nie można już było okna otworzyć, bo leciały do światła. Przy takiej temperaturze jaką mieliśmy w tym roku, spać z zamkniętymi oknami nie można było. Decyzja o likwidacji gniazda zapadła po rozmowie ze strażakami przeszkolonymi do likwidacji gniazd szerszeni. Wskazaniem są małe dzieci, starsi i chorzy w gospodarstwie. Zwłaszcza jeśli jest się uczulonym na jad błonkoskrzydłych. W Gminie Mogilany uprawnienia, sprzęt i przeszkoleni do likwidacji gniazd szerszeni są strażacy w OSP Konary i OSP Włosań – w naszej gminie taka akcja jest bezpłatna. Po telefonie do Włosani i rozmowie z Adamem Górszczakiem – naczelnikiem OSP – ustaliłam termin przyjazdu na posesję i przygotowanie się do akcji. Sama akcja trochę trwała, bo okazało się, że jest ich ogromna ilość. Ponadto gniazdo było usytuowane tak, że nie ma do niego dostępu bez rozbierania dachu. Panowie w specjalnych strojach, odpornych na ukłucia rozjuszonych i broniących gniazda szerszeni, w maskach na twarzy i kapeluszach z siatką ze specjalną konstrukcją dzielnie walczyli. Dodatkowo pan Górszczak poinformował mnie, żeby uważać na te, które mogą być na ziemi i te latające na ogrodzie. Konieczne było również poinformowanie i ostrzeżenie sąsiadów o ostrożnym zachowaniu w dniu następnym. Na szczęście szerszenie już się nie pojawiały. Warto odnotować też informację (uzyskaną z kolei od Tomasza Klimczyka – prezesa OSP Mogilany) ze szkolenia związanego z użądleniami o sposobie obrony gniazda przez szerszeni: człowiek, który zbliży się do gniazda zos-

taje opluty jadem przez 3 sztuki szerszeni, które w ten sposób znaczą intruza i potem reszta wie kogo atakować. Szerszenie są spokojne i raczej nie atakują człowieka, budzą grozę, bo są duże, ale to osy są bardziej agresywne, jad szerszenia jest słabszy niż jad pszczoły. Boleśniejsze ukłucie spowodowane jest tym, że w jadzie szerszenia występuje większe stężenie toksyny odpowiedzialnej za ból – acetylocholiny. Żądło jest dłuższe, ale nie zostaje w ciele. Szerszeń jest zdolny do wielokrotnego ukłucia, ale i tak ma mniejszą ilość jadu niż pszczoła. Owady takie jak osy pszczoły i szerszenie są bardzo pożyteczne i odgrywają olbrzymią rolę w naszym ekosystemie, ważne jednak by zachowywać odpowiednią ostrożność – w ten sposób będziemy mogli współistnieć bezkolizyjnie w naszym środowisku.

17


GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

www.dngm.pl

Nr 2/2017 (2)

Zebrał: GRZEGORZ NĘDZA

Wspomnienie o Edwardzie Żabie Pisząc o naszych sołtysach, nie sposób nie wspomnieć smutnego wydarzenia, z którym mieliśmy ostatnio do czynienia – 22 sierpnia b.r. zmarł Edward Żaba, sołtys wsi Mogilany. Tłumy rodziny, przedstawicieli władz i działaczy samorządowych oraz wielu mieszkańców całej gminy towarzyszyło mu w ostatniej drodze w dn. 25 sierpnia – najpierw w kościele parafialnym w Mogilanach, a następnie na mogilańskim cmentarzu. Edward Żaba pełnił funkcję od dwóch lat – w wyborach na wiosnę 2015 roku pokonał Marka Budka i Stanisława Kiebułę. Wcześniej przez wiele lat był członkiem Rady Sołeckiej. Angażował się w życie Mogilan i funkcjonował w różnych środowiskach. Stefan Suder, sołtys Włosani zauważył jednak: – Widocznie tam na górze był potrzebny dobry sołtys i został zabrany Edward Żaba. Jak podkreślają pozostali sołtysi należy mu się kilka słów wspomnienia – Andrzej Chachlica, sołtys Konar podkreśla: – Tak, żeby ludzie którzy go aż tak nie znali, wiedzieli kim był i jak się udzielał na wielu polach. I straży pożarnej, chórze Mogilanum, czy Uniwersytecie Trzeciego Wieku i LKS Mogilany. Klaudia Ożóg, sołtys Chorowic – choć jak sama podkreśla nie znała go dobrze osobiście, to widziała, że jest człowiekiem, który nie boi się mówić o wszystkim wprost. – Potrafił wstać na sesjach i powiedzieć, żeby się nie kłócili i zajęli problemami ludzi. Był bardzo proobywatelski, nigdy nie trzymał jednej strony, lecz zawsze chciał, żeby rozwiązywać problemy mieszkańców – dodaje. Sołtys Lusiny, Jan Marek dostrzega zaangażowanie sołtysa Żaby w budowę chodników oraz zagospodarowanie cmentarza i budowę przy nim parkingu. – Był na sesjach, dbał o swoją miej-

18

scowość i rozmawiał z ludźmi. Tę ostatnią umiejętność podkreślił również Władysław Michorczyk z Brzyczyny, który dodaje: – Poza tym był niekonfliktowy i sypał kawałami – na sesjach będzie brakować tak wesołego człowieka. – Bardzo dobrze go wspominam – zarówno z kontaktów w gminie, jak i kilku wyjazdów – jako serdecznego kolegę, człowieka bardzo otwartego i kontaktowego – powiedziała Zofia Węglarz, sołtys Libertowa. – Był człowiekiem bardzo szeroko myślącym i widzącym wiele problemów nie tylko w Mogilanach. Józef Jurek, sołtys Kulerzowa: – Wszędzie chciał być – wszystko chciał załatwić. Sołtys Kulerzowa wspomina też niezrealizowaną przez Edwarda Żabę ideę powrotu do tradycji i wieńców dożynkowych na procesję odpustową z poszczególnych miejscowości. – To już niestety nierealne chyba, bo rolnictwo zamiera – dopowiedział Józef Jurek. Edward Klimas, sołtys Bukowa nie chciał się wypowiedzieć i rozłączył rozmowę telefoniczną. Mieczysław Sikora, sołtys Gaja: – Edward Żaba był krótko sołtysem, ale widać było że dbał o swoją miejscowość. Działał dla ludzi. Oby następny sołtys w Mogilanach był taki, jak on. Rynek w Mogilanach: opuszczone do połowy masztu flagi z czarnym kirem


czerwiec/sierpień 2017

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

MATEUSZ PASZTA

130 lat służby: „Bogu na chwałę – ludziom na pożytek”

10 września 2017 r. to dzień wyjątkowych obchodów – 130-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Mogilanach. O godz. 10.30 została zaplanowana zbiórka pododdziałów, po czym o godz. 11.00 odbyła się uroczysta msza św. w Kościele pw. św. Bartłomieja ap. w Mogilanach. Oficjalna część obchodów rozpoczął równo w południe raport i przegląd jednostek. Po podniesieniu flagi na maszt i powitaniu gości został przedstawiony rys historyczny wraz z wszystkimi osobami, które wywarły wpływ na 130-letnie dzieje jednostki. W naszej Gazecie „Dla Naszej Gminy Mogilany” poświęcimy tej historii artykuł w następnym numerze. Ponadto został poświęcony sztandar oraz poświęcony i przekazany nowy samochód bojowy, o którym pisaliśmy w poprzedniej Gazecie. Oficjalną część dopełniły przemówienia oraz wpisy do Kroniki Jednostki. Część „artystyczną” wypełniła mu-

zyka (w wykonaniu Zespołu Regionalnego „Mogilanie” i Orkiestry Dętej OSP Włosań) i pokazy specjalistów (Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza ze Skawiny, grupa poszukiwawcza z OSP Goszcza oraz Stowarzyszenie Malta Służba Medyczna). Strażacy zaplanowali ponadto piknik rodzinny dla dzieci i dorosłych. Szersza relacja na stronie www.dngm.pl Nowe Volvo FL280

Fot. mogilany.pl

19


GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

www.dngm.pl

Nr 2/2017 (2)

#Studium: FAKTY

² Studium nie jest aktem prawa miejscowego. To dokument kierunkowy, strategiczny. O możliwości budowy decydować będą dopiero plany zagospodarowania przestrzennego. Wójt razem z Radą Gminy muszą przystąpić do tego jak najszybciej. ² Zostało złożonych ok. 1900 wniosków. Niespełna 16% (a dokładnie 289 wniosków) zostało całkowicie nieuwzględnionych. Ponad połowa z nich ze względu na osuwiska i ruchy masowe, które oznaczył Państwowy Instytut Geologiczny. ² Ostatnie studium zostało uchwalone w 1999 roku. Nad nowym prace trwają od 10 lat i kosztowały nas wiele tysięcy złotych. W 2011 roku na wniosek wójta Krzysztofa Musiała wszystko zostało wyrzucone do kosza, jednak później wójt Musiał nie ukończył swojego projektu. ² Wójt Piotr Piotrowski nie niszczył prac poprzednika, lecz dalej pracował nad jego projektem. Dzięki uwagom mieszkańców teraz jest to dokument dla wszystkich zwykłych, a nie dla wybranych. ² Projekt chroni zrównoważony rozwój – dalej ok. 60% powierzchni gminy będą zajmować grunty rolne, lasy i tereny zielone. ² Nie będzie można budować bloków i budynków w zabudowie szeregowej. ² Zostały zabezpieczone walory ekologiczne naszej gminy – studium broni lasy przed wściekłymi piłami maszynowymi wycinającymi masowo nasze drzewa. ² Projekt zaopiniowali Wojewoda Małopolski, Marszałek Województwa Małopolskiego, czy Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Ponadto pozytywne opinie do dokumentu wydali m.in.: Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Krakowie, Wojewódzki Sztab Wojskowy w Krakowie, Gmina Miejska Kraków i Powiatowy Inspektor Sanitarny.

GAZETA Dla Naszej Gminy Mogilany

Brzyczyna O Buków O Chorowice O Gaj O Konary O Kulerzów O Libertów O Lusina O Mogilany O Włosań nr 2/2017 (02) czerwiec/sierpień

Wydawca: Stowarzyszenie „Dla Naszej Gminy Mogilany”, Mogilany, ul. Celiny 15, 32-031 Numer KRS: 0000677446 NIP: 9442255121 REGON: 36728155200000

Redakcja: Grzegorz Nędza, Mateusz Paszta, Anna Bularz, Wiesław Misztal, Zbigniew Staszczak

Gmina Mogilany jest NASZA – wspólna, bo każdy z nas ją tworzy. Jeśli chcesz coś skomentować, opisać lub poinformować nas o ważnym temacie, wydarzeniu – zapraszamy do kontaktu: Odwiedź nas na stronie internetowej: www.dngm.pl Napisz do nas maila: gazeta@dngm.pl Dołącz do nas na Facebooku!

20


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.