Czas na Opole nr69

Page 1

ZAWSZE NA CZASIE! BĄDŹ Z NAMI! Informacji szukaj codziennie na www.czasnaopole.pl

W urodziny miasta zaplanowano mnóstwo atrakcji >5-8

Gazeta bezpłatna ISSN: 2657-6708

21 lipcA

2022

nr 15(69)

nowy  CENTRUM USŁUG wiceprzewodniczący PUBLICZNYCH DLA > 7 MIESZKAŃCÓW rady miasta

HISTORYCZNY NAPIS POWRACA

>9


2

21 lipca 2022

Na czasie  Młodzieżowy Dom Kultury w Opolu przez cały okres wakacji organizuje odpłatne półkolonie dla najmłodszych mieszkańców. W programie warsztaty artystyczne, wycieczki, zajęcia rekreacyjno-sportowe i projekcje filmowe. MDK organizuje wakacje w mieście dla dzieci w wieku 7-13 lat. Program składa się z pięciodniowych turnusów, które odbywają się w dni robocze, w godzinach 8-16 w budynku przy ul. Strzelców Bytomskich oraz w filii nr 1 przy ul. Skautów Opolskich 10. Uczestnictwo w półkolonii jest odpłatne. Pełny turnus kosztuje 450 złotych, a czterodniowy 360 złotych. Cena obejmuje posiłki takie jak drugie śniadanie i obiad, a także bogatą ofertę zajęć dla najmłodszych, opiekę pedagogiczną, wycieczki oraz bilety wstępu.  Opole nabyło od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa ponad 6,5-hektarowy obszar, który wspomoże rozwój miasta w sferze sportu i rekreacji. Teren znajduje się przy strefie ekonomicznej za Centrum Handlowym Karolinka. Dzięki podpisanej umowie pomiędzy przedstawicielami Ratusza i KOWR-u powstaną w tym miejscu m. in. kolejne boiska czy korty do gry w tenisa oraz place do innych aktywności fizycznych.  Na wyspie Pasieka ponownie uruchomione zostaną: tymczasowa droga objazdowa i organizacja ruchu. Wszystko zgodnie ze stosownym projektem na czas przebudowy wiaduktu kolejowego nad ul. Powstańców Śląskich. Utrudnienia potrwają do połowy sierpnia Jednocześnie informujemy, iż zamknięcie ul. Powstańców Śląskich pod wiaduktem obowiązywać będzie na czas robót rozbiórkowych tamże pod torem nr 2 oraz robót związanych z budową nowego wiaduktu pod projektowanym torem nr 2. Po wykonaniu wyżej opisanego etapu robót przez Wykonawcę zostanie przywrócony ruch samochodowy pod wiaduktem wzdłuż ul Powstańców Ślaskich. Ruch pieszych z kolei będzie tam wstrzymywany tylko na czas wykonywania niebezpiecznych robót nad drogą. Z kolei przez cały czas trwania tymczasowej organizacji ruchu obowiązywać będzie ruch pieszych przez park wejściem przez wał od ul. Jana Kochanowskiego.  Ulica Orląt Lwowskich to jedna z najbardziej urokliwych ulic w Śródmieściu. Otoczona zielenią, miała jednak jeden minus jakim był brak nowoczesnego oświetlenia. Przetarg na ten cel ogłoszono już jakiś czas temu jednak teraz po dołożeniu dodatkowych pieniędzy można było go rozstrzygnąć. Wkrótce umowa z wykonawcą zostanie podpisana i niezwłocznie przystąpi on do prac, a te obejmą nie tylko ulicę Orląt Lwowskich. Plan prac zakłada również nowe oświetleni na odcinku Katowickiej (między Orląt Lwowskich a Kośnego), a także na ulicy Kośnego w rejonie skrzyżowania z Katowicką. Największy zakres prac zakłada jednak budowę oświetlenia na ulicy Orląt Lwowskich. Efekty będzie widać jeszcze zimą gdyż wykonawca ma pół roku od podpisania umowy na wykonie wszystkich elementów.

liczba

1000 złotych

o tyle każdego dnia rośnie kara tvp 3 opole

trzy lata od podpisania umowy na budowę toyota park (wtedy cieplak)

cieplak

toyota park

Napis „Witamy w Stolicy Polskiej Piosenki” zamontowany na nowym budynku Centrum Przesiadkowego Opole Główne nawiązuje do historycznego neonu, który widniał na dachu Hotelu Opole.

Wydawca: Zakład Komunalny Sp. z o. o., ul. Podmiejska 69, 45-574 Opole, mail: redakcja@zk.opole.pl. REKLAMA: reklama@zk.opole.pl Redaktor naczelny: Katarzyna Oborska-Marciniak | Druk: ART-SERWIS, Artur Pedryc ul. Modrzewiowa 14 26-001 Masłów. Zdjęcia własne oraz z archiwum UM i instytucji miejskich lub zostały udostępnione przez organizatorów imprez.


3

21 lipca 2022

TVP3 OPOLE NIE SZANUJE I NIE WYKONUJE WYROKÓW SĄDU Telewizja nie prostuje kłamstw pomimo prawomocnego wyroku. Opublikowanych manipulacji broni, choć kosztować ją to może dziesiątki tysięcy złotych.

C

zym kieruje się dyrektor oddziału, który nie publikuje orzeczonego przez sąd sprostowania? To zwykły upór czy poczucie bezkarności? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że każdy dzień zwłoki kosztuje opolski oddział 1000 zł. Dyrektor sprostowania opublikować nie chce, bo rzecz jasna nie zapłaci ze swoich, a z publicznych pieniędzy. W sądzie trwało to prawie dwa lata. Pod koniec czerwca tego roku zapadła decyzja: TVP 3 Opole w głównym wydaniu Kuriera Opolskiego ma wyemitować sprostowanie. Chodzi o materiał redaktora Adama Wołka „Niezrozumiała decyzja” z grudnia 2020 r. Dziennikarz próbował wmówić widzom Kuriera, że prezydent nie chce budować przedszkola w Winowie. Sąd uznał, że w materia-

le pominięte zostały istotne fakty, całość została zmanipulowana i wprowadzała widzów w błąd. Są na to dokumenty. Sąd uznał również, że dziennikarz przygotowując materiał nie dociekał prawdy, tylko starał się udowodnić wymyśloną, obciążającą Prezydenta tezę. Teraz pomimo PRAWOMOCNEGO wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu nakazującego sprostowanie nieprawdziwych informacji i odmowy przyjęcia do rozpoznania przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej, dyrektor, redaktor naczelny Tvp3 Opole uporczywie odmawia publikacji sprostowania nieprawdziwej informacji na temat przedszkola w Winowie. Dlaczego? Czy dyrektor TVP publikując materiał bardziej boi się narazić swoim mocodawcom z Solidarnej Polski, czy może ma nadzieję, że przy ich pomocy jeszcze coś wskóra? O to będziemy go pytać. Tak czy inaczej – licznik bije. TVP na opublikowanie sprostowania miała 3 dni, każdy dzień zwłoki decyzją sądu, kosztuje opolski oddział TVP 1000 złotych. Obecnie kara do zapłacenia to już grubo ponad 20 tysięcy. Kto bogatemu zabroni? Widać TVP 3 Opole stać na to, by nie wykonywać prawomocnych wyroków i płacić horrendalne kary. Jak widać na to idą miliardy złotych przyznawane co roku mediom publicznym.

KARIERĘ ROBIŁ TEN, KOGO PREZES LUBIŁ. NIELUBIANI NIE MIELI SZANS NA AWANS To wstrząsające w jaki sposób awansowani byli pracownicy Wodociągów i Kanalizacji. Prezes Ireneusz Jaki miał własne i zasady i własne priorytety. Te w żaden sposób nie zależały od wyników i kwalifikacji pracowników wynika z relacji Agnieszki Maślak, wiceprezes WiK, która na ostatniej sesji Rady Miasta Opola wyjaśniała jak w spółce wyglądał proces awansów i rekrutacji.

B

yły olbrzymie dysproporcje w wynagrodzeniach i żadnej logiki w ścieżce awansu – mówi Agnieszka Maślak. Kierownik działu zarabiał dwukrotnie mniej niż pracownik, którego pracę można było zlecić na zewnątrz. Mówimy tu o rozbieżności na ogromną skalę. Szeregowy pracownik, lubiany przez prezesa mógł zarobić nawet 200 tysięcy złotych, podczas gdy kierownik działu, którego praca wiązała się z fachowością i odpowiedzialnością zaledwie 90 tysięcy złotych rocznie. Wszystko zależało jedynie od decyzji prezesa Ireneusza Jakiego. Zarabiał ten, którego lubił prezes. Nielubiani przerzucani byli ze stanowiska na stanowisko – nawet po 12 razy. Lubiani

byli awansowani nawet trzy razy w roku. Taki szybki awans dotyczył 20 osób. Nie jest tajemnicą również, że prezes zatrudniał jak chciał. Kompetencje lub ich brak często nie miały żadnego znaczenia. Kluczowa w rekrutacji była oczywiście przychylność prezesa. – Przykład? Biuro zarządu – żadnych dokumentów i świadectw pracy, wystarczyło napisać, że jest się świetnym – mówi Agnieszka Maślak. Od nieco ponad roku zarząd opolskich wodociągów zasiliły dwie nowe osoby niezależne od prezesa Jakiego – Sebastian Paroń i Agnieszka Maślak. Ich zadaniem było m.in. zakończenie patologicznych praktyk w spółce, w których celował pre-

zes Jaki. Skala nieprawidłowości w tym zakresie jest jednak ogromna – Kierownik wybierał w naborze osobę, którą uważał za kompetentną, następnie wkraczał prezes i wybierał po swojemu – z trzeciego, czwartego miejsca – to zakończyliśmy, mówi prezes Maślak – w ciągu ostatniego roku staraliśmy się uregulować te patologie. W ciągu ostatnich siedmiu lat na 300 pracujących w WiK osób odeszło 180 osób i 180 zostało zatrudnionych. Daje to średnią dwie osoby na miesiąc. Taka rotacja w opolskich Wodociągach i Kanalizacji była za czasów prezesa Ireneusza Jakiego, który decyzją sądu pozostaje zawieszony.


4

21 lipca 2022 Nie tylko podczas opolskiego festiwalu artyści zostawiają swój ślad w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki usytuowanej pod Ratuszem. Tak było choćby w przypadku Grażyny Łobaszewskiej, która swoją gwiazdę odsłoniła w niedzielne południe 17 lipca, a następnie wystąpiła na pl. Wolności.

KOLEJNA GWIAZDA ODSŁONIĘTA NA RYNKU

P

odczas odsłaniania gwiazdy – jak to tradycyjnie bywa w takich przypadkach – artystce towarzyszył Chór Politechniki Opolskiej pod batutą Ludmiły Wocial-Zawadzkiej. Wówczas to zabrzmiały takie hity jak: „Czas nas uczy pogody”, „Brzydcy” oraz „Gdybyś”. Później wokalistka i kompozytorka razem z zespołem Ajagore, również w ramach Koncertów Promenadowych, wystąpiła z programem „Grażyna Łobaszewska – 50 lat na scenie”. Recital zakończył się pokrojeniem „urodzinowego” tortu.

POWSTANIE KOLEJNE NOWOCZESNE PRZEDSZKOLE W OPOLU 125 dzieci będzie już w przyszłym roku mogło korzystać z nowego przedszkola przy ul. Krapkowickiej w dzielnicy Zaodrze. Inwestycja jest określana jako prorodzinna, innowacyjna oraz przyszłościowa.

dent stolicy regionu. – Udało nam się dostosować do obecnych realiów finansowych, bo przecież projekt został złożony do budżetu jeszcze w roku 2021, a wiemy jak zmieniła się sytuacja w kraju – dodaje. – Pocieszające jest to, że ekologiczny charakter nowoczesnego miejsca zapewni niższe koszty utrzymania budynku w przyszłości – zauważa skarbnik miasta Renata Ćwirzeń-Szymańska. Ekologiczne rozwiązania technologiczne zastosowane w projekcie, takie jak doskonała akustyka, duża przestrzeń, wysokie pomieszczenia, zieleń w środku – to tylko część z zastosowanych innowacji. – Cieszymy się, że mogliśmy skorzystać z doświadczeń z budowy takiego obiektu w dzielnicy Malinka i dodatkowo go jeszcze unowocześnić – nie kryje Marcin Szemainda, Dyrektor Zarządzający i Prezes Zarządu PB BAUMAR Sp z o.o. czyli wykonawcy obiektu. Termin realizacji inwestycji projektu autorstwa opolskiego architekta Andrzeja Zatwarnickiego to 14 miesięcy i ma się zakończyć jesienią przyszłego roku.

P

lacówka powstanie z pieniędzy miejskich oraz pozyskanych w ramach Programu Inwestycji Strategicznych. Wartość inwestycji to 12 750 000 zł, z czego ponad 7 700 000 złotych przekazuje miasto. – Realizowanie inwestycji prorodzinnych jest dla nas bardzo ważne, a rozwój bazy przedszkoli w Opolu wynika z dynamicznego rozwoju miasta i potrzeby budowy takiego miejsca w takiej lokalizacji – podkreśla Arkadiusz Wiśniewski, prezy-

BAMBUSOWA ALEJA – DUMA OPOLSKIEGO ZOO

Osiągają kilka metrów wysokości i budzą podziw wśród zwiedzających opolskie zoo. Mowa jednak nie o żyrafach, a... bambusach. Aleja utworzona z zielonych pędów jest prawdziwą perełką ogrodu. Pierwsze bambusy w opolskim zoo zostały zasadzone w latach 90. XX wieku.

J

eżdżąc po zachodnich ogrodach, głównie holenderskich i francuskich, zauważyliśmy, że wiele wybiegów otoczonych jest właśnie bambusami. Podobnie było też w Niemczech, gdzie poznaliśmy polskich pracowników tamtejszych zoo, którzy dali nam pierwsze sadzonki. Trafiły one w okolice wybiegu pandy rudej i rosną do dziś – wspomina Lesław Sobieraj, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Opolu. Dumę zoo stanowi jednak stworzona nieco później aleja bambusowa łącząca wybieg wielbłądów i kułanów z basenem uchatek. By ujrzeć najwyższe pędy, głowę trzeba zadrzeć naprawdę mocno! Te najbardziej dorodne rośliny mierzą bowiem nawet 7-8 metrów. – Pierwsze dwa, trzy lata hodowli nie były jednak łatwe, bo wciąż uczyliśmy się uprawy bambusów – odpowiedniego ich nawadniania,

nawożenia czy ochrony. A trzeba też pamiętać, że bambus bardzo ekspansywnie rozwija się pod ziemią. By nie zdominował okolicznych upraw, trzeba było w ziemi stworzyć bariery z plastiku lub metalu. Tylko taka mechaniczna „zapora” pozwala okiełznać rozrost bambusów. Jednak wysiłek osób odpowiedzialnych za utrzymanie zieleni i ich troska o te dorodne pędy opłaca się, bo jest to prawdziwy zielony skarb naszego zoo – podkreśla dyrektor Sobieraj. Zielone pędy bambusa są przysmakiem m.in. pand rudych czy lemurów bandro. Piękna, wiecznie zielona aleja bambusowa była też tłem serialu „Behawiorysta”, kręconego w Opolu przez telewizję TVN. Warto jednak osobiście wybrać się do opolskiego zoo, by samemu lub w gronie najbliższych spędzić czas w otoczeniu setek gatunków roślin i zwierząt z całego świata. Można to robić codziennie w godz. 10-18.


5

21 lipca 2022

PRAWDZIWA EKSPLOZJA CEN PRĄDU

„Ceny nośników energii oszalały”, wie to każdy, kto próbuje kupić węgiel na zimę, który kosztuje nawet 3 tysiące złotych za tonę. Podobnie jest z prądem.

D

latego firmy dostarczające energię elektryczną dla polskich przedsiębiorstw nie są w stanie realizować umów. Podpisywane w ubiegłym roku umowy na dostawę energii elektrycznej nijak się mają do obecnych – rynkowych cen. Mało która firma bez problemów jest w stanie utrzymać zapisaną w umowie cenę w wysokości 400, 500 czy 600 zł za MWh jeśli obecnie jej rynkowa cena to ok 1200 zł/ MWh. Dostawcy prądu nie chcą i nie mogą realizować podpisanych wcześniej umów. W takiej sytuacji znalazła się wyłoniona w przetargu spółka dostarczającą prąd Zakładowi Komunalnemu. Dostawca energii elektrycznej zerwał umowę w trybie natychmiastowym, bez zachowania okresu wypowiedzenia,

a decyzję tłumaczy „nagłą i ekstremalnie trudną sytuacją na rynku energii elektrycznej, której nie mógł przewidzieć”. Obecnie Spółka korzysta z rezerwowej dostawy energii elektrycznej, która jest nawet 500% droższa, a realizowana jest przez jednego operatora. W tej części Polski jest nim Tauron Sprzedaż Sp. z o.o. Zakład Komunalny Sp. z o.o. informuje jednocześnie, że wypowiedzenie umowy na dostawę energii elektrycznej traktuje jako nieskuteczne i rozpoczął procedurę odszkodowawczą. Dotychczasowy dostawca energii w terminie do dnia 20 lipca 2022 r., został wezwany do: 1. złożenia pisemnych wyjaśnień w zakresie wystąpienia rzekomej siły wyższej, 2. przedłożenia dokumentacji potwierdzającej zaistnienie siły wyższej oraz potwierdzającej wpływ siły wyższej na niewykonanie przez dostawcę obowiązków umownych, 3. wskazania podstawy prawnej, w oparciu o którą złożone zostały oświadczenia/wypowiedzenia. Zakład Komunalny szuka też nowego dostawcy energii elektrycznej. Już zapowiada jednak, że ceny prądu dla współpracujących z Zakładem podmiotów znacznie wzrosną.

TOTALNA MANIPULACJA CZY NIEZNAJOMOŚĆ PRAWA? NIKT NIE DA CI TYLE, ILE OBIECA CI RADNY SOLIDARNEJ POLSKI Miejscy radni Solidarnej Polski wykorzystali mieszkańców TBS-u przy ul. Stokrotek, by narobić szumu wokół wykupu mieszkań. Szkopuł w tym, że wykazali się… nieznajomością prawa, ponieważ obiecali mieszkańcom rozwiązania, o których nie decyduje miasto.

T

emat omawiany był szeroko na lipcowej sesji. Mieszkańcy TBS-u również zjawili się na obradach. Burzliwa dyskusja doprowadziła jednak do zaskakujących rozstrzygnięć, a w finale radni prawicy nie poparli mieszkańców TBS. Jak się okazało radni Solidarnej Polski obiecywali mieszkańcom z ulicy Stokrotek przysłowiowe „gruszki na wierzbie”. Wbrew temu co mówili, kwestia wykupu tych mieszkań nie zależy od prezydenta miasta, tylko od władz w Warszawie i określona jest w ustawie, która w zasadzie wyklucza możliwość wykupu tych mieszkań przez mieszkańców Stokrotek. Ustawa dopuszcza wykup mieszkań TBS m. in. wtedy gdy ich mieszkańcy wnosili tzw. „opłatę partycypacyjną”, w wysokości co najmniej 25% wartości mieszkania, tymczasem bloki TBS na ul. Stokrotek powstały już ponad 20 lat temu, a wtedy ich mieszkańcy nie wnosili tzw. opłaty partycypacyjnej. Na dodatek ustawa wprowadza inne obostrzenia m. in. wymóg spłaty kredytu, który spółka TBS wzięła na budowę mieszkań, a od tego roku rząd prawicy jeszcze te przepisy zaostrzył wprowadzając dodatkowy obowiązek mieszkania co najmniej 5 lat w danym lokalu. Sytuacja inna jest natomiast dla pozostałych mieszkańców TBS. W zasadzie już od 2012 r. w TBS funkcjonują lokale z tzw. dojściem do własności, gdzie mieszkańcy wnoszą wymaganą w ustawie opłatę partycypacyjną (np. na Oleskiej wpłata wynosi 50% wartości mieszkania) i po spełnieniu innych warunków (m. in. wynikającego z ustawy 5 letniego okresu najmu) mogą się ubiegać o wykup mieszkania. Takie są fakty, które wyniknęły w czasie dyskusji na sesji rady. W związku z tym radni prezydenta i PO zaadresowali apel do władz w Warszawie, bo tylko skuteczna zmiana przepisów przez parlament może zmienić sytuacje lokatorów z Stokrotek. Piłka zatem jest po stronie rządu prawicy. Radni prawicy apelu jednak nie poparli. Wskazywałoby to, że nie chodziło im o mieszkańców, a o kolejny atak na prezydenta. Mieszkańców po prostu wykorzystali.


6

21 lipca 2022

SYSTEM ITS OPOLE. CO WARTO WIEDZIEĆ? CCoraz bliżej wprowadzenia w Opolu systemu ITS. Na okres wakacji zaplanowano kalibrację i optymalizację jego działania oraz odbiory poszczególnych elementów i podsystemów. Zanim program ten zostanie wdrożony warto dowiedzieć się co robić, by działał poprawnie.

P

rzypomnijmy, iż w ramach tej inwestycji zmodernizowano w naszym mieście sygnalizacje świetlne na 32 skrzyżowaniach i 14 przejściach dla pieszych. Na znacznej większości z nich zostały wymienione także sterowniki oraz wprowadzono zmiany w organizacji ruchu. Nowe programy sygnalizacji oraz wszelkie zmiany organizacji ruchu dla poszczególnych skrzyżowań zostały wprowadzone na podstawie opracowanych i zatwierdzonych projektów Inżynierii Ruchu. Wszystkie objęte tym zadaniem skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych będą tym samym działały za pomocą dedykowanego narzędzia informatycznego: systemu SCATS. Podstawą jest tu wykrycie pojazdów na poszczególnych pasach ruchu oraz pieszych i rowerzystów na wybranych przejściach dla pieszych i/lub przejazdach rowerowych.

Detekcja pieszych realizowana jest za pomocą przycisków, natomiast u rowerzystów realizowana jest on za pomocą radarów i/lub przycisków. W przypadku samochodów na wszystkich pasach ruchu realizowana jest za pomocą pętli indukcyjnych umieszczonych w nawierzchni przed linią warunkowego zatrzymania oraz dodatkowo na wlotach bocznych i pasach lewoskrętów wlotów głównych za pomocą kamer wideodetekcji. Rozwiązanie takie jest ogólnie stosowane w nowoczesnych systemach sterowania i pozwala uzyskać bardzo dobre rezultaty. Warto jednak pamiętać, iż zastosowane rozwiązania wymagają od kierowców odpowiedniego zachowania na drodze. Dojeżdżając do skrzyżowania należy zatrzymać się jak najbliżej linii warunkowego zatrzymania, w celu „najechania” na pętlę indukcyjną. Po najechaniu pojazdu na pętlę wysyła ona sygnał do sterownika sygnalizacji o konieczności realizacji fazy programu dla wybranego pasa ruchu. Nieprawidłowe ustawienie samochodu na pasie ruchu (niezgodnie z przepisami o ruchu drogowym) może skutkować ominięciem fazy w programie sygnalizacji, a co za tym idzie brakiem otrzymania światła zielonego na danym pasie ruchu. Dotyczy to głownie wlotów bocznych i pasów lewoskrętów na wlotach drogi głównej. W nowo wybudowanych nawierzchniach pętle indukcyjne są niewidoczne i zlokalizowane pod warstwą ścieralną. Dlatego też MZD zwraca się z gorącą prośbą o stosowanie się do przepisów o ruchu drogowym i zatrzymywanie pojazdów bezpośrednio przed linią warunkowego zatrzymania.

W ramach akcji „wKOŁO Polski z AZS” opolski działacz sportowy i radny miejski Tomasz Wróbel chce pokonać rowerem ponad 3000 km wzdłuż umownych granic Polski.

W

yprawa będzie też jednocześnie miała cel charytatywny. Podczas jej trwania odbywać się będzie zbiórka pieniędzy dla Fundacji im. Julki Bonk zajmującej się pomocą dzieciom po powikłaniach okołoporodowych. – Dlatego cieszę się, że wraz ze mną podróżował będzie Bartłomiej Bonk wicemistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów i radny Opola, który w ten sposób wesprze akcję swoją osobą – mówi Tomasz Wróbel. – Każdy może dołączyć do nas na trasie wspierając Fundację kwotą 250 zł. Będziemy też zbierać rzeczy od sławnych osób na licytacje związane z działalnością Fundacji – przypomina inicjator akcji. To już trzecia edycja tego przedsięwzięcia. Poprzednie odbyły się w 2010 i 2015 roku. Tegoroczna rozpocznie się w najbliższy poniedziałek. – Start zaplanowaliśmy 18 lipca spod opolskiego Ratusza o godz. 9, a wszystko powinnp zakończyć się 6 sierpnia powrotem do Opola – dodaje Wróbel. Wszelkie informacje odnośnie akcji znajdują się na stronie www. wkolopolskiazs.pl oraz facebooku akcji https://www.facebook.com/ wkolopolskiazs/ .

PRZEZ POLSKĘ ROWEREM BY POMÓC DZIECIOM. START I META W OPOLU

W OPOLU POJAWIŁY SIĘ HOTELE DLA OWADÓW

Zakład Komunalny dba nie tylko o miejskie tereny zielone, ale również o owady. W mieście pojawiły się drewniane budki dające schronienie pożytecznym owadom.

N

iewielkie obiekty, przypominające budkę lub domek, można spotkać na terenach którymi opiekuje się zieleń miejska (np. Słoneczny Ogród w Parku AK lub skwer przy areszcie śledczym). W miastach owady szukają schronienia w zakamarkach lub szczelinach pomiędzy cegłami. Nowe budownictwo zabiera tą możliwość i tu z pomocą przychodzą drewniane domki, umożliwiające budowę gniazd, dające schronienie lub też stają się miejscem nocnego odpoczynku.


7

21 lipca 2022

PRZEMysław PYTLIK NOWYM WICEPRZEWODNICZĄCYM RADY MIASTA! Przemysław Pytlik na codzień jest przedsiębiorcą, opolanom kojarzyć może się m. in. z Papugarni Opole, aczkolwiek od lat pracuje na swoim. Znany jest z pracowitości i dużego zaangażowania w sprawy lokalne i społeczne. W prezydium rady będzie reprezentantem Klubu Radnych Arkadiusza Wiśniewskiego. Dołączy do Łukasza Sowady – Przewodniczącego Rady Miasta Opola oraz reprezentantów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Zasiada pan w opolskiej radzie miasta od 2018 roku. Jak ocenia pan swoje lata kadencji? Przemysław Pytlik: Można powiedzieć, że jestem debiutantem w radzie miasta. Pierwszy raz zasiadam w tak szczytnym miejscu. Mogę się pochwalić, że zdobyłem zaufanie mieszkańców Opola na najwyższym poziomie i zdobyłem największą ilość głosów, co przełożyło się na dużą ilość zgłoszonych problemów przez mieszkańców. Moim zadaniem jest im w tym pomagać, ale nie jest to tak łatwa praca, jak mogłoby się wydawać. Przez te cztery lata, kiedy połowa mojej kadencji była w trakcie pandemii, mieliśmy spory problem z kontaktem z Niemniej i tak uważam, że moja praca na rzecz mieszkańców jest dobra, ale to oni muszą potwierdzić, a nie ja. W moim okręgu wyborczym wszystko się zmienia. Nie jest to moja zasługa, a mieszkańców, którzy proszą o te zmiany. Bardzo dobrze współpracuje mi się z prezydentem, który jest otwarty na mieszkańców i pomaga jak tylko może. Naprawiliśmy chodniki, oświetliliśmy ulice. Poprawiliśmy też bezpieczeństwo na przejściach dla pieszych, renowacje przeszły też place.

Można powiedzieć, że przed panem nowa funkcja i nowe zadanie. Został pan wiceprzewodniczącym rady miasta. Jakie wiążą się z tym wyzwania? Jest to raczej funkcja reprezentacyjna, wspomagająca przewodniczącego. Jeśli chodzi o samą moją pracę, to niewiele się zmieni, bo nadal jestem radnym. Chciałbym być bardziej pomostem pomiędzy młodzieżową radą miasta, a naszą radą. Zobaczymy co zostanie mi dodatkowo przydzielone w ramach obowiązków. Są wakacje, więc jest więcej czasu na wypracowanie tego, co zostanie mi przydzielone w przyszłości. W zasadzie jeśli chodzi o moją funkcję, to nadal będzie dla mnie ważne wspieranie mojego klubu w prezydium rady miasta. To oznacza też roszady w komisjach? Zgodnie z przepisami, jako wiceprzewodniczący nie mogę zasiadać w komisji, w której dotychczas byłem. Z chwilą, kiedy zostałem wybrany na nową funkcję, zrezygnowałem z komisji. Nadal jednak działam w komisji budżetowej, a jaka zostanie mi przydzielona dodatkowa funkcja – dowiemy się na najbliższej sesji.

Opole cały czas się rozwija i mówi się o coraz większym budżecie. Czy kieruneki rozwoju i realizacja tych wszystkich inwestycji są pana zdaniem odpowiednie? Realizacja inwestycji jest bardzo potrzebna. Jestem dumny, że zasiadam w klubie radnych prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego i że możemy realizować tak wiele ważnych dla mieszkańców inwestycji. Proszę zobaczyć, jak w ciągu kilku lat zmieniło się miasto. Jest ono nie do poznania. Jest szereg inwestycji skończonych, realizowanych i tych, które będą realizowane. Nowy stadion, centra przesiadkowe, inwestycje związane z Centrum Usług Publicznych, modernizacja ulic czy historyczny moment, kiedy budujemy dwa przedszkola. Tych inwestycji jest mnóstwo, a gdyby prezydent Opola ich nie rozpoczął – to dziś moglibyśmy o nich tylko pomarzyć, patrząc na rosnącą inflację, presję płacową w branży budowlanej. Tych inwestycji dziś nie moglibyśmy przeprowadzić. A co ze stadionem? Bo pan jako miłośnik sportu kibicuje tej inwestycji, ale jest ona przez niektó-

ROMEO I JULIA ZNAD ODRY. KOCHANKOWIE SPRZED WIEKÓW ODKRYCI PRZY OPOLSKIEJ KATEDRZE Ludzkie szczątki zostały wydobyte na terenie Katedry w Opolu wraz z różnymi akcesoriami, takimi jak krzyżyk, moneta i różaniec przez opolskich archeologów. Wykopaliska szacowane są nawet na XII wiek.

M

amy tutaj cmentarz wielowarstwowy. Układ pochówków jest wyprostowany na wznak. Większość ludzi była pochowana w trumnach, świadczą o tym zachowane gwoździe. Udało się nam dotrzeć na głębokość 2,5 metra – mówi dr Magdalena Przysiężna-Pizarska, archeolog w Zakładzie Archeologii Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego. – Myślę, że pochowani są tutaj mieszczanie opolscy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Wskazują na to odnalezione już przedmioty. Zachowany został różaniec, obrączkę i moneta Coraz bardziej zbliżamy się do warstwy średniowiecznej. Technika przychodzi nam z pomocą, mamy zdjęcia pomieszczeń, a przez to wiemy czego możemy się spodziewać – dodaje prof. Anna Pobóg-Lenartowicz, również naukowiec Instytutu Historii UO.

Po 50 dniach badań archeologicznych wyniki okazały się bardziej zaskakujące, niż oczekiwano. Odkryte zostały fragmenty zdobień, okazałe średniowieczne dewocjonalia i zdobienia stanowiące dla badaczy bezcenne źródło informacji. – Mamy 36 pochówków, które nas bardzo zaskakiwały, a jeden z nich jest wyjątkowy – wylicza Przysiężna -Pizarska. Nietypowy układ dwóch ciał wzbudził zainteresowanie wśród opolskich badaczy. Szczątki kobiety oraz mężczyzny mogą nawiązywać do bliskiego uczucia łączącego tych dwoje ludzi. Zainscenizowany układ tego pochówku wskazuje bowiem na głębię relacji, która prawdopodobnie charakteryzowała tych dwoje za życia. Dokonane zostaną prześwietlenia kości i inne badania archeologiczne, którą pomogą w znalezieniu przyczyny śmierci tej pary. – Miejsca spoczynku znajdują się blisko kościoła. Chowano tutaj ludzi, którzy mieli znaczenie dla opolskiej społeczności – relacjonuje Przysiężna-Pizarska. – Zastanawialiśmy się co było przed cmentarzem. Naszym zadaniem jest sprawdzenie fundamentów i pogłębienie odkrytych warstw o kolejne 50 centymetrów. Chcemy zakończyć wykop, następnie przejść na kolejny jego etap, a jaki on będzie to zobaczymy. Opowiadamy historię o Opolu, tą wykopaną z ziemi, najstarszą, a zarazem najbardziej ciekawą – podsumowuje Przysiężna -Pizarska.

rych podważana. Zawsze mogą się pojawiać pewne niezgodności. Nie da się każdego mieszkańca w 100% usatysfakcjonować. Osobiście uważam, że ta inwestycja była potrzebna od lat. Odra Opole jest wizytówką nie tylko miasta, ale i województwa. Stadion przy ulicy Oleskiej jest już w złym stanie, a PZPN wydawał ciągle warunkowe zgody na grę. Ponadto gdy oddamy nowy stadion – na starym będziemy mogli rozpocząć nową inwestycję, czyli Aquapark. Odczuje to każdy – także ten krytykujący budowę tego obiektu. Za nami ostatnia sesja przed wakacjami. Jak ten czas będzie wykorzystywany przez radnych? Nie wiem, co planują inni radni, ale ja napisałem sobie taki harmonogram, w którym zawarłem to co przez te dwa miesiące chciałbym zrobić i z kim chciałbym się spotkać. Planuję kolejne działania na pozostałą część kadencji, która praktycznie za rok będzie się kończyć, jeśli PiS nie będzie nic mieszał w ordynacji wyborczej. Jest pewna inicjatywa, którą chciałbym przeprowadzić na najbliższej sesji, ale o szczegółach nie będę jeszcze mówił.


8 reklama

21 lipca 2022


9

21 lipca 2022

MIEJSKIE GRUNTY BĘDĄ SŁUŻYĆ URZĘDOWI MARSZAŁKOWSKIEMU Miasto Opole przekazało bezpłatnie Urzędowi Marszałkowskiemu teren u zbiegu ulic Ozimskiej, Pileckiego i Rejtana w pobliżu budynków Centrum Usług Publicznych i Krajowej Administracji Skarbowej. W ciągu siedmiu lat ma powstać tam nowa siedziba samorządu województwa.

N

a obszarze po dawnej fabryce części samochodowych powstaje nowe centrum usługowa-biurowe. Teren jest przystosowany do kolejnej inwestycji. Główną zaletą jest jego lokalizacja – centrum miasta, obok obwodnicy śródmiejskiej, która wyprowadza ruch w kierunku Katowic, Częstochowy i Wrocławia. – Najważniejsza jest intencja wspólna tego gruntu. Chcemy zadbać, aby przyszli mieszkańcy naszych samorządów, społeczności lokalne, regionalne mogli korzystać z obiektów w sposób nowoczesny i wysokiej jakości również adresowanej do osób niepełnosprawnych – mówi Arkadiusz Wiśniewski, Prezydent Opola. Na ulicę Pileckiego przeniosą się wszystkie departamentu Urzędu Marszałkowskiego rozproszone dziś po całym mieście. – Dostępność do komunikacji publicznej, ścieżek rowerowych pokazuje, jak fantastycznym miejscem to będzie. Niestety jakiś czas temu wojewoda wyrzucił nas z budynku przy ul. Piastowskiej 14 i historycznie jesteśmy bez siedziby, a rękę podał nam prezydent. W najbliższych latach przystąpimy do projektu, a następnie do jego realizacji – dodaje Zbigniew Kubalańca, Wicemarszałek Województwa Opolskiego.. Siedziba Urzędu Marszałkowskiego ma powstać w ciągu siedmiu lat. Nowoczesny kompleks budynków świadczących usługi administracyjne pomoże mieszkańcom Opolszczyzny w załatwianiu wielu spraw urzędowych w jednym miejscu.

XIII FESTIWAL OPOLSKICH SMAKÓW CORAZ BLIŻEJ Wyśmienite jedzenie w połączeniu z dobrą muzyką to wspaniała sprawa, a właśnie to czeka na opolan w ostatni weekend lipca podczas XIII Festiwalu Opolskich Smaków.

W

ówczas to na Placu Kopernika pojawią się domki wystawiennicze z pysznościami nie tylko z całej Polski, ale i ze świata. Nie zabraknie również Kół Gospodyń Wiejskich, Food Trucków i piw rzemieślniczych. Nie lada gratką będą pyszności z polskich lasów. Podczas tegorocznej imprezy promowane będą między innymi dania z dziczyzny, miodów oraz owoców leśnych. Na placu Kopernika powstanie też leśna strefa, która zapewni wypoczynek dla odwiedzających. Przez cały festiwalowy weekend jego uczestnicy będą mogli wziąć udział w warsztatach i pokazach mistrzów kulinarnych. Do naszego miasta

przyjadą kucharze znani z popularnych programów kulinarnych: Klaudia Budny i Rafał Fidyt czyli finaliści MasterChefa oraz Adrian Feliks uczestnik programu Top Chef. Kucharze wyczarują wiele pyszności, których oczywiście będzie można skosztować. Nie zabraknie także festiwalowej piekarni, w której z udziałem mieszkańców powstawać będą pyszne polskie chleby i ukraińskie słodkości. Swoje dania i lokalne smakołyki zaprezentują również Koła Gospodyń Wiejskich oraz restauracje skupione na szlaku kulinarnym „Opolski Bifyj“. W trakcie imprezy nie pełno będzie atrakcji muzycznych. „Na pierwszy ogień” pójdzie choćby Magdalena Meg Krzemień czyli zwyciężczyni tegorocznych „Debiutów” w ramach 59 edycji KFPP. Po niej na scenie pojawi się Sandra Rugała, która zaśpiewa największe przeboje polskiej muzyki rozrywkowej. W kolejnych dniach nie ominie nas szczypta jazzu, soulu i rocka w wykonaniu opolskiego zespołu Mary Drama czy największych przebojów polskiego kina, które zaprezentują Take Style Project z Żanetą Plotnik na czele. Wystąpi również Marek Niedzielski, którego utwory z debiutanckiej płyty idealnie nadają się na letnie, słoneczne wieczory.


10

21 lipca 2022

ZMARŁ BYŁY OPOLSKI HEJNALISTA TADEUSZ CIUŁA Bardzo smutna wiadomość dotarła do naszej redakcji. W sobotę wieczorem 16 lipca w wieku niespełna 70 lat zmarł Tadeusz Ciuła z którym swego czasu opolanie mieli styczność niemalże codziennie. Od 1 czerwca 1990 roku przez blisko trzy dekady odgrywał bowiem hejnał z wieży opolskiego ratusza. I nigdy przez ten czas nie wziął urlopu. Dlatego, jak często mówił, o chorowaniu też nie było mowy, podobnie jak o dłuższych wyjazdach poza miasto. Nigdy też nie odtwarzał hejnału z taśmy czy płyty CD. Cały czas też grał hejnał, który powstał w 1952 roku. Aczkolwiek po pewnych modyfikacjach. Ten bowiem kiedyś był krótszy, ale potem wraz z synem Zbigniewa Franka, który zaaranżował pierwszą wersję, dodał wątek z sygnału Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. Co ciekawe swego czasu hejnał słyszany był nie tylko w południe. Na początku grano go wszak cztery razy w ciągu dnia, a mianowicie o godzinach: 12, 15, 18 i 21. Później już, w wyniku różnych okoliczności, ograniczono się tylko do tej pierwszej pory. Sam Ciuła nie pochodził z Opola, a z Pisarzowej, miejscowości w powiecie limanowskim. Do naszego miasta przyjechał w 1972 roku i już został. Z zawodu był zegarmistrzem i przez lata prowadził swój zakład na pl. Kopernika. I tak też się znalazł na wieży ratuszowej. Naprawiał niedziałające tam zegary i mierzył się z nimi trzy lata, ale udało się je uruchomić. Gdy okazało się, że umie grać na trąbce, otrzymał zadanie odgrywania hejnału. Tylko przez miesiąc – podczas festiwalu. Został na dłużej, znacznie dłużej.

reklama

reklama


11

21 lipca 2022

TVN POTWIERDZA ZARZUTY O MOBBING W WIK. PATRYK JAKI PRÓBUJE CENZUROWAĆ MEDIA Zastraszanie i poniżanie pracowników – wygląda na to, że to była codzienność w Opolskich Wodociągach i Kanalizacji. „Czas na Opole” aferę Jakiego opisuje od co najmniej dwóch miesięcy.

N

a wniosek prezesa Jakiego sąd nakazał usunąć z internetu wszystkie obciążające go materiały. Temat pod dywan zamiatały też kojarzone z Solidarną Polską lokalne media. Teraz to o czym pisaliśmy relacjonuje TVN. – Niektórzy dostawali drgawek ze strachu na sam widok prezesa. Upokarzanie i dręczenie psychiczne było na porządku dziennym – mówią w rozmowie z tvn24.pl pracownicy WiK. – Gdy jestem zestresowany, jąkam się. Prezes nawet z tego potrafił szydzić, naśladował mnie, przerywając w pół zdania: „yyy”. – Z koleżanką bałyśmy się go tak bardzo, że kropiłyśmy biuro wodą święconą. Wiem, że brzmi to jak absurd – czytamy w opublikowanym 11 lipca w tekście TVN 24

Nie te fakty są jednak najbardziej szokujące. TVN potwierdza, że w obronę ojca przed zarzutami o mobbing angażuje się jego syn – prominentny polityk Solidarnej Polski, były wiceminister sprawiedliwości, a obecnie europoseł Patryk Jaki. – Krótko po pierwszej rozmowie z prezesem WiK dzwoni do mnie jego syn, Patryk Jaki. […] jest jednym z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. To podwładni Ziobry będą wyjaśniać, czy w spółce kierowanej przez ojca Patryka Jakiego dochodziło do przypadków mobbingu. Patryk Jaki chce mi wyjaśnić kulisy wydarzeń w WiK. Zaprasza mnie na rozmowę do Ministerstwa Sprawiedliwości, choć od ponad trzech lat nie pełni w resorcie

żadnej funkcji – pisze w swoim materiale Iga Dzieciuchowicz z TVN24 – Chce wytłumaczyć mi kulisy wojny w WiK po to, byśmy potem, jak zaznacza, nie ciągali się po sądach. Jak długie są ręce Patryka Jakiego i do czego jest w stanie się posunąć, by schować aferę mobbingową z udziałem swojego ojca? To pytanie należy postawić. Przypomnijmy, po publikacji serii tekstów w „Czasie na Opole” na wniosek Jakiego sąd nakazał usunąć z internetu wszystkie obciążające go materiały. Jako redakcja nie zgadzamy się z tym postanowieniem, ale teksty, w których opisujemy to, co obecnie relacjonuje TVN zostały usunięte. Na postanowienie sądu złożyliśmy zażalenie. Czekamy na decyzję.

ŁĄKI KWIETNE NA PLACU KOPERNIKA ZACHWYCAJĄ


12

21 lipca 2022

PACHNĄCA INWESTYCJA DLA MIESZKAŃCÓW GROSZOWIC Opolskie składowisko odpadów stało się właśnie mniej uciążliwe dla mieszkańców Groszowic. Zakład Komunalny zrealizował bowiem kolejną inwestycję, która neutralizuje przykre zapachy.

C

entrum Zagospodarowania Odpadów, działające przy ul. Podmiejskiej, od lat przyjmuje odpady od opolan. Mając na uwadze komfort życia okolicznych mieszkańców ZK stale wdraża kolejne rozwiązania, dzięki którym Centrum jest nie tylko coraz bardziej przyjazne środowisku, ale też samym mieszkańcom. Dlatego też niedawno uruchomiono nowoczesną kurtynę antyodorową, która neutralizuje nieprzyjemne zapachy pochodzące ze zbiornika na od-

cieki powstające podczas składowania odpadów w kwaterze składowania. – Na barierkach wokół zbiornika zamontowaliśmy system zraszaczy, który sprawia, że przykre zapachy nie wydostają się poza obręb instalacji. Bariera ta pracuję w trybie ciągłym, w godzinach, w których zapachy bywają najbardziej „dokuczliwe”. Należy zaznaczyć, że stosowane w kurtynie środki są oczywiście całkowicie bezpieczne dla ludzi i zwierząt – informuje Michał Korzeluch, dyrektor Centrum Zagospodarowania Odpadów w opolskim ZK. To jednak nie pierwsza tamże tego typu inwestycja, wszak od kilkunastu lat działa kurtyna rozłożona wzdłuż tak zwanej kwatery, czyli miejsca składowania odpadów. Co ciekawe, w obu instalacjach zraszających istnieje możliwość stosowania różnych cieczy zapachowych. Można np. rozpylać zapach... sosnowego las. – Jak widać, cały czas zapoznajemy się z najnowszymi rozwiązaniami w zakresie gospodarki odpadami i chętnie wdrażamy je w naszej spółce. Chcemy być jak najmniej uciążliwym sąsiadem dla okolicznych mieszkańców, dlatego tak chętnie realizujemy pomysły przyczyniające się do poprawy komfortu ich życia – podsumowuje Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego.

KLUB SENIORA OTWORZYŁ BOULODROM Blisko 250 osób wzięło udział w międzypokoleniowym Pikniku Rodzinnym organizowanym przez Klub Seniora Nowa Wieś Królewska oraz Centrum Informacyjno-Edukacyjne „Senior w Opolu”. Podczas imprezy nastąpiło otwarcie boulodromu oraz rozegrany został turniej w boule.

J

est to o tyle istotna informacja, iż Klub Seniora Nowa Wieś Królewska przyznane przez miasto środki finansowe na 2022 rok przeznaczył właśnie na dokończenie budowy boulodromu, wykonanie i montaż tablicy informacyjnej dotyczącej zasad gry w boule oraz zakup bouli. – Boulodrom przeznaczony jest dla całej społeczności lokalnej. Stwarza okazję do wspólnego spędzania w ciekawy i aktywny sposób czasu wolnego wszystkich mieszkańców, umożliwiając tym samym integrację międzypokoleniową – tłumaczą pomysłodawcy przedsięwzięcia. – Ta gra staje się coraz popularniejsza i jest coraz więcej osób chętnych do jej nauki oraz doskonalenia już zdobytych umiejętności. Najmłodsi mogli liczyć również na zabawę na dmuchańcach, szaleństwa z animatorami oraz

watę cukrową i bukiety z balonów. Starsi uczestnicy pikniku, dzięki udziałowi przedstawicieli Komendy Miejskiej Policji, mogli spróbować swoich sił w konkursie, który należało wykonać w alkogoglach. Oprawę muzyczną zapewnił wszystkim zespół „Opolanie”, a całość dopełniło pyszne jedzenie przygotowane własnym sumptem. Opolskie Centrum Seniora


13

21 lipca 2022

DZIENNIK BUDOWY STADIONU OPOLSKIEGO. MATERIAŁ NA SUKIENKĘ OPOLSKIEGO STADIONU ZOSTAŁ WYBRANY

Membrana okalająca stadion, czyli tak zwana sukienka będzie wyróżnikiem naszej areny. Została zaprojektowana tak, by obiekt sprawiał wrażenie lekkości i unoszenia się.

P

owłoka okalająca budowlę pełniąca rolę elewacji to skomplikowany element przenoszący siły pochodzące między innymi od wiatru, ale również siły naciągu. W chwili obecnej trwają prace projektowe. Projektanci

szczegółowo analizują każdą z sił naciągu, a my… no cóż z niecierpliwością wyczekujemy na ostateczny efekt. Jak to sukienka szyta na miarę, tak również wybrany materiał musi być solidny, mocny i estetyczny. Dlatego wybór membrany był nie lada wyzwaniem. Budowniczy stadionu postawili na membranę PTFE. To ażurowy materiał zbudowany z tkaniny z włóka szklanego pokrytej politetrafloroetylenem czyli teflonem. Membrana odporna jest na zabrudzenia a jej estetyce nie szkodzą również warunki atmosferyczne. Mało tego, mieszkańcy Opola będą mieli nie lada okazję przyglądać się jak materiał po założeniu na konstrukcję pod wpływem światła słonecznego z koloru piaskowego przechodzi w biel ecru. Zastosowany materiał jest najlepszym z dostępnych na rynku. Został już zamówiony, by mieć

gwarancję dostawy i uniknąć niebezpieczeństwa przestoju na budowie, gdy przyjdzie czas na zakładanie membrany. Zgodnie z projektem zamówiono 6 400 metrów kwadratowych membrany. W ciągu najbliższych 12 miesięcy zostanie z nich uszyta na miarę opolskiego stadionu „sukienka”. Wykonawca planuje, że prace przy naciąganiu

membrany odbędą się w trzecim kwartale 2023 roku. To jeden z ciekawszych i bardziej widowiskowych etapów budowy. Ciekawostką jest również fakt, że materiał na sukienkę został tak dobrany, by nie tylko przysłaniał elementy, których nie powinno być widać, ale też by mógł pełnić rolę „ekranu”, na którym będzie możliwość wyświetlania projekcji.

DREMAN ZACZYNA SEZON TERMINARZ DREMANA NA PIERWSZĄ RUNDĘ: 1 kolejka – 27/28 sierpnia: FC Toruń (wyjazd) 2 kolejka – 3/4 września: Widzew Łódź (dom) 3 kolejka – 10/11 września: Piast Gliwice (w) 4 kolejka – 24/25 września: AZS UŚ Katowice (d) 5 kolejka – 1/2 października: AZS UW Wilanów Warszawa (w) 6 kolejka – 15/16 października: ???????? 7 kolejka – 22/23 października: Rekord Bielsko-Biała (w) 8 kolejka – 29/30 października: Red Devils Chojnice (d) 9 kolejka – 5/6 listopada: Futsal Leszno (w) 10 kolejka – 12/13 listopada: Clearex Chorzów (w) 11 kolejka – 19/20 listopada: Legia Warszawa (d) 12 kolejka – 26/27 listopada: Constract Lubawa (w) 13 kolejka – 3/4 grudnia: Red Dragons Pniewy (d) 14 kolejka – 10/11 grudnia: Słoneczny Stok Białystok (w) 15 kolejka – 17/18 grudnia: BSF Bochnia (d)

Coraz więcej już wiadomo w kontekście nowego sezon futsalistów Dremana w elicie, który zainaugurują w ostatni weekend sierpnia. Poznaliśmy właśnie terminarz pierwszej rundy zmagań, a ponadto coraz bardziej kształtuje się kadra drużyny. Ta przygotowania rozpocznie 25 lipca.

P

odopieczni Jarosława Patałucha z rywalizacją ligową wystartują tym razem na wyjeździe, mianowicie w Toruniu. Pierwszy mecz u siebie zagrają tydzień później, kiedy to podejmą Widzew Łódź. Tegoroczną walkę o punkty zakończą 17 lub 18 grudnia goszcząc innego beniaminka, mianowicie BSF Bochnia. Co ciekawe w porównaniu z poprzednią kampanią to tym razem „rozkład jazdy” Dremana jesienią wydaje się trudniejszy niż poprzednio. Choćby dlatego, że z wszystkimi medalistami poprzedniego sezonu nasza ekipa w tej części sezonu zmierzy się na wyjazdach. Z czego u mistrza Polski z Gliwic już w trzeciej

kolejce. W połowie października miały odbyć się derby Opolszczyzny, ale ostatecznie team z Brzegu wycofał się z rozgrywek. Tak czy inaczej najbliższa kampania na pewno będzie dłuższa i trudniejsza, albowiem po paru latach przerwy wraca play off, gdzie znajdzie się osiem najlepszych ekip fazy zasadniczej. W związku z tym przedstawiciele Tygrysów nie kryją, że celem numer 1 będzie zakwalifikowanie się do tego etapu zmagań. – Dobrze byłoby też być rozstawionym w ćwierćfinale, ale to też nie będzie łatwa sprawa. Co dalej, to już zobaczymy, ale myślę, że dobrze przepracowany okres przed startem walki o punkty pozwoli nam później w odpowiednich cyklach podchodzić do kolejnych wyzwań – zapowiada Patałuch. Już wiadomo na ten moment, że te nasi futsaliści zaczną w dość zmienionym składzie. Klub opuszczą bowiem choćby Vini, Andre Luiz, Ricardo Fernandes i Mauro Sanchez. Za to do kadry dołączą na pewno Denys Blank, Damian Makowski i Tomasz Czech. Pierwszy z nich to były młodzieżowy reprezentant Ukrainy (zagrał m. in. na Euro 2019 do lat 19). Poprzednio, ten młody wiekiem, ale już doświadczony rozgrywający, grał w rodzimej ekstraklasie. Drugi to 21-letni skrzydłowy, który przechodzi do nas praktycznie „zza miedzy”, wszak poprzednio bronił barw drużyny z Brzegu. Wcześniej z kolei na poziomie elity grał dla Orła Jelcz-Laskowice. Trzeci z tego trio (wiek 31 lat) ostatnie dwa sezony spędził w Piaście Gliwice z którym zdobył mistrzostwo kraju, a wcześniej grał dla GSF i Nbit z tego samego miasta.


14

21 lipca 2022

KONCERTY PROMENDAWE

W KAŻDĄ NIEDZIELĘ reklama


15

Z bibliotecznej

21 lipca 2022

półki

Miejska Biblioteka Publiczna w Opolu

„Długa noc” Wojciech Chmielarz

Od czasu naszego ostatniego spotkania z Jakubem Mortką w 2018 roku, przy okazji powieści „Cienie”, było jasne, że czytelnicy nie odpuszczą pisarzowi i będą domagać się kolejnego śledztwa słynnego literackiego komisarza. Tak w końcu się stało i Wojciech Chmielarz sprezentował nam kolejną powieść z tym bohaterem. Mało tego – jest to książka rewelacyjna; może nawet jedna z najlepszych w dorobku pisarza? Jak zwykle u tego autora, dostajemy rewelacyjne rysy psychologiczne postaci, skomplikowaną zagadkę, no i naturalnie trzymającą za gardło akcję, o której czytelnik szybko nie zapomni! Chmielarz w najwyższej twórczej formie!

„Słońca bez końca. Biografia Kory” Beata Biały

W dniu, gdy opuściła nas Kora, umarła niemała część naszej młodości. Od chwili jej śmierci jej kariera nie jest kontynuowana na kompromitujących faktach z jej życia bądź nowych kontrowersjach, lecz na jej muzyce, która wydaje się nadal tak samo aktualna i poruszająca, jak w momencie wydania. Jej teksty przetrwały próbę czasu, głos wciąż budzi w nas wspomnienia, a jej artystyczna osobowość nieustannie fascynuje. Nic dziwnego, że cały czas powstają nowe książki opowiadające nie tylko o jej fenomenie artystycznym, ale także o tym, jak ciekawą i nietuzinkową była osobą w życiu prywatnym. „Słońca bez końca” to jedna z najlepszych i najpełniejszych prac, które możemy przeczytać na ten temat – szczera, bezkompromisowa i poruszająca. Idealna do czytania z muzyką Maanamu grającą w tle.

ILUSTRAGAN 6 – PLAC ZABAW WYSTAWA ILUSTRACJI NA MIEJSKICH PRZYSTANKACH Galeria Sztuki Współczesnej wraz z Wydziałem Sztuki Uniwersytetu Opolskiego zapraszają na jedyną w swoim rodzaju wystawę ilustracji prezentowaną… na opolskich przystankach!

W

dniach 1-31 sierpnia 2022 roku na 15 wiatach przystankowych zobaczymy prace wybrane spośród realizacji zgłoszonych do projektu Ilustragan 6 – Plac Zabaw. Ilustragan to cykliczny projekt Wydziału Sztuki UO prezentujący twórczość ilustratorską osób związanych z uczelnią. Co roku uczestniczki i uczestnicy realizują projekty zgodnie z określonym tematem, a efektem ich pracy jest książka oraz czerwcowa wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu. W tym roku – dzięki uprzejmości Zakładu Komunalnego w Opolu – część wystawy uda się przenieść do przestrzeni publicznej. Hasłem wywoławczym szóstej edycji projektu był PLAC ZABAW. W działaniu wzięło udział 80 artystek i artystów. Na opolskich przystankach zobaczymy prace nawiązujące do takich zabaw jak dwa ognie, zabawa w chowanego, puszczanie latawców czy gra w szachy. Lista przystanków dostępna będzie na stronie galeriaopole.pl. Autorkami i autorami ilustracji pokazywanych na przystankach są: Magdalena Hlawacz, Ewelina Kędzia, Paweł Klimczak, Patrycja Kostyra, Katarzyna Mular, Mikołaj Neronowicz, Katarzyna Olbromska, Aneta Pikuła, Bartek Posacki, Paulina Ptaszyńska, Łukasz Rożański, Agata Smolarczyk, Marek Szymczak, Bartek Trzos, Magda Zarzycka.

Ilustragan 6 – Plac zabaw Kuratorki: Magdalena Hlawacz, Ewelina Kędzia, Patrycja Kostyra i Magda Wolnicka Autorka identyfikacji wizualnej: Katarzyna Mular Organizator: Wydział Sztuki Uniwersytetu Opolskiego Partnerzy: Biuro Programu Erasmus+ Uniwersytetu Opolskiego, Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu, Miejska Biblioteka Publiczna im. Jana Pawła II w Opolu, Stowarzyszenie Moving.Lab, ZING


16

21 lipca 2022


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.