Cooltura Issue 570

Page 1

cooltura.co.uk

21 lutego 2015

08 (570)

MUZUŁMANÓW wciąż przybywa WIELKA nieobecna SĄDY chcą do internetu

KOGUT

LEW 570-COVER.indd 1

17/02/2015 13:49:47


Cooltura.indd 1 570-MAKIETA 1 01-23.indd 2

20/01/15 18:44 17/02/2015 13:45:15


15 18:44

570-MAKIETA 1 01-23.indd 3

17/02/2015 14:30:06


W NUMERZE 570.

POLISH WEEKLY

MAGAZINE

Unit 6, King Street Cloisters, Clifton Walk, London W6 0GY GODZINY OTWARCIA: 9.00 – 17.00 TEL: 020 8846 3615 FAX: 020 8741 9490 www.cooltura.co.uk, info@cooltura.co.uk REDAKTOR NACZELNY

KORDIAN KLACZYŃSKI kordian@cooltura.co.uk, wew. 256 Z-CA REDAKTORA NACZELNEGO

PIOTR DOBRONIAK dobroniak@cooltura.co.uk, wew. 261 DZIENNIKARZE

SYLWIA MILAN sylwia@cooltura.co.uk MARCIN URBAN, wew. 248 m.urban@cooltura.co.uk DARIUSZ A. ZELLER darek@cooltura.co.uk, wew. 255

008

DZIAŁ GRAFICZNY wew. 260 AGATA OLEWIŃSKA agata@cooltura.co.uk TOMEK WOŹNICZKA sergei@cooltura.co.uk TOMEK WALECIUK tomasz.waleciuk@cooltura.co.uk WSPÓŁPRACOWNICY

LIDIA BARC / TOMASZ BOREJZA / MAŁGORZATA DEMETRIOU / MAGDALENA GIGNAL / PIOTR GULBICKI / SERGIUSZ HIERONIMCZAK / ŁUKASZ MARCZEWSKI / ANDRZEJ ŚWIDLICKI / TOMASZ WILCZKIEWICZ / KAROLINA ZAGRODNA/ RADOSŁAW ZAPAŁOWSKI KOREKTA

MAGDALENA JORDAN m.jordan@cooltura.co.uk MARKETING I REKLAMA

marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR DZIAŁU MARKETINGU I REKLAMY

KRZYSZTOF CHOWANIEC kc@cooltura.co.uk, wew. 244 MENADŻER DZIAŁU MARKETINGU I REKLAMY

JOANNA ROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 SPECJALIŚCI ds MARKETINGU I REKLAMY

036 006 W OBIEKTYWIE 008 NA WYSPACH 014 PRZEGLĄD PRASY BRYTYJSKIEJ 016 GOSPODARKA 022 PORADNIK 024 TEMAT NUMERU Kogut kontra lew

030 KOMENTARZ TYGODNIA Wielka nieobecna

034 FELIETON Śmierciożercy w natarciu

036 WYDARZENIA Kości rzucone na pożarcie

038 SYGNAŁY Z listów do redakcji

042 STYL ŻYCIA Król reggae, misjonarz, mag

044 CAFÉ COOLTURA Nadchodzące wydarzenia

570-MAKIETA 1 01-23.indd 4

054

EWA CHMIEL evach@cooltura.co.uk, wew. 250 GRZEGORZ URBANEK g.urbanek@cooltura.co.uk, wew. 249 DZIAŁ OGŁOSZEŃ I PRENUMERATA

EWA SUŁKOWSKA-LEŚNIARA drobne@cooltura.co.uk prenumerata@cooltura.co.uk ewa@cooltura.co.uk 0208 846 3614

048 WYDARZENIA Adam Wendt w Jazz Cafe POSK

054 MUZYCZNIE Renata Przemyk: W Londynie grałam raz

058 GUEST ROOM Poezja

060 WASZE IMPREZY

KSIĘGOWOŚĆ

RADOSŁAW STASZEWSKI radek@cooltura.co.uk KATARZYNA CEGIEŁKA kate@cooltura.co.uk DYSTRYBUCJA distribution@cooltura.co.uk WYDAWCA Sara-Int Ltd. ISSN 1743-8489 Poglądy zawarte w felietonach i listach do redakcji są osobistymi przekonaniami ich autorów i nie zawsze pokrywają się z przekonaniami redakcji Cooltury. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowywania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem. Strony depeszowe redagowane są w oparciu o materiały Polskiej Agencji Prasowej.

Polonia na imprezie z Polish Village Bread Okładka: TOMEĆ WOŹNY

062 WIELKA BRYTANIA OD KUCHNI Krwawa zupa

064 ZDROWIE I URODA Nie dziel włosa na czworo!

070 OGŁOSZENIA DROBNE 092 KRZYŻÓWKA 093 HOROSKOP 094 SPORT

coolturamagazine

#coolturaUK

issuu.com/cooltura

tablet / smartfon

17/02/2015 13:45:31


570-MAKIETA 1 01-23.indd 5

17/02/2015 13:45:33


006

570-MAKIETA 1 01-23.indd 6

Zdjęcie tygodnia Takie sĄ wyspy

17/02/2015 13:45:35


Fot. PAP/EPA

Latający Bristol Samolot transportowy A400M Atlas, nazwany przez Królewskie Siły Lotnicze „City of Bristol” przelatuje nad zachodnią częścią tego angielskiego miasta. Maszynę, wyposażoną w skrzydła nowej generacji, zaprojektowano i wyprodukowano w tutejszych zakładach Airbusa. 22 takie samoloty zamówiło brytyjskie Ministerstwo Obrony.

570-MAKIETA 1 01-23.indd 7

17/02/2015 13:45:38


008

WIADOMOŚCI NA WYSPACH

20 miliardów straty na unijnym referendum

»

Samo przeprowadzenie referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej może kosztować brytyjską gospodarkę nawet 20 mld funtów w postaci utraconych inwestycji – wynika z raportu banku ING. Według analityków ING już samo przeprowadzenie referendum w sprawie wyjścia z UE może być kosztowne dla brytyjskiej gospodarki. Niepewność związana z członkostwem Wielkiej Brytanii w unii może przełożyć się na pogorszenie nastrojów inwestycyjnych i skutkować wolniejszym rozwojem gospodarczym. ING twierdzi, że może to przełożyć się na około 0,5 proc. wolniejszy wzrost gospodarczy do czasu przeprowadzenia referendum, które planowane jest na 2017 r. Przy obecnej wartości brytyjskiej gospodarki, szacowanej na 1,7 bln funtów, może to oznaczać około 20 mld funtów strat.

570-MAKIETA 1 01-23.indd 8

– Tak jak miało to miejsce w przypadku zeszłorocznego referendum niepodległościowego w Szkocji, zagraniczni inwestorzy mogą wystraszyć się opuszczenia przez ten kraj Unii Europejskiej, co będzie oznaczać presję na wartość aktywów oraz kurs funta – uważa ekonomista ING James Knightley. Dodaje przy tym, że około 20 proc. nakładów inwestycyjnych w brytyjskiej gospodarce realizowanych jest przez spółki zagraniczne, dla których często Wielka Brytania jest centralą na inne rynki europejskie. Zdaniem ekspertów banku część tych strat może zostać odrobiona w przypadku opowiedzenia się Brytyjczyków za pozostaniem w Unii Europejskiej. Bank nie analizuje natomiast, jakie straty mogłoby przynieść opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Oprócz zamrożonych inwestycji referendum może przynieść również osłabie-

nie wartości funta. Według analityków ING 1 euro może być w tej sytuacji warte 72 pensy. W przypadku braku referendum kurs mógłby wynieść 68 pensów za euro. W przypadku wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE kurs funta do euro mógłby bardzo szybko spaść do poziomu 90 pensów za jedno euro, czyli poziomu odnotowanego po raz ostatni w 2011 r. Za przeprowadzeniem referendum opowiadają się zarówno rządząca Partia Konserwatywna, jak i eurosceptyczna UKIP. Konserwatyści zapowiadają próby renegocjacji warunków brytyjskiego członkostwa w UE, a następnie poddanie efektów tych prac pod referendum. UKIP domaga się jak najszybszego referendum w tej sprawie. Przeciwna wystąpieniu z UE jest Partia Pracy, która dopuszcza możliwość referendum tylko w sytuacji, gdyby w życie miały wejść nowe porozumienia, nadające UE szersze niż obecnie kompetencje. «

17/02/2015 13:45:48


570-MAKIETA 1 01-23.indd 9

17/02/2015 13:45:49


010

WIADOMOŚCI NA wyspach

Sądy chcą do internetu

»

Brytyjska Rada ds. Sądownictwa Cywilnego przedłożyła projekt reformy systemu sądowniczego w sprawach pozakarnych. Jej centralnym elementem ma być rozstrzyganie niektórych spraw w internecie, na wzór serwisu eBay. Rada ds. Sądownictwa Cywilnego, pozarządowa instytucja doradcza, przedstawiła w ostatni poniedziałek propozycję całkowitego zreformowania brytyjskiego sądownictwa cywilnego. Wzorem ma być system rozstrzygania sporów pomiędzy sprzedawcami a klientami znany z serwisu handlowego eBay. Celem reformy jest maksymalne uproszczenie procesu sądowego w przypadku spraw cywilnych, gdy wartość przedmiotu sporu jest niższa niż 25 tys. funtów.

570-MAKIETA 1 01-23.indd 10

Po oszacowaniu wartości przedmiotu sporu wirtualne sądy miałyby w pierwszej kolejności próbować doprowadzić do ugody za pośrednictwem urzędnika sądowego. Dopiero w przypadku niepowodzenia rozstrzygający głos miałby zabrać, również online, sędzia. W przypadku wątpliwości miałby on możliwość prowadzenia telefonicznych przesłuchań stron sporu. Zdaniem autorów projektu zdecydowana większość spraw w wirtualnym sądzie kończyłaby się na drugim etapie, a więc bez zaangażowania sędziego, jedynej osoby w całym procesie, która musiałby mieć kwalifikacje prawnicze. Miałoby to jednocześnie przyspieszyć proces orzekania oraz zmniejszyć koszty całej procedury sądowej. Według autorów Wielka Brytania pozostaje w tyle za

innymi krajami, np. Kanadą i Holandią, które już zaczęły wprowadzać elementy orzecznictwa internetowego do swoich systemów prawnych. Autorzy uważają, że pilotażowy projekt takiego wirtualnego sądu mógłby ruszyć jeszcze w tym roku, a przejście w całości na system rozstrzygnięć internetowych mogłoby nastąpić w roku 2017. Autorzy raportu przekonują, że takie rozwiązania są już na bardzo zaawansowanym etapie wykorzystania np. w serwisach aukcyjno-handlowych. Ich zdaniem w samym tylko serwisie eBay rocznie w ten sposób rozstrzyganych jest około 60 mln sporów. W raporcie stwierdza się, że bez tej reformy systemowi sądownictwa cywilnego grozi załamanie ze względu na rosnące koszty usług prawnych i samych postępowań przy jednoczesnym ograniczeniu środków z budżetu na działalność sądów i pomoc prawną dla obywateli. Wprowadzenie sądów internetowych pozwoliłoby te koszty znacząco zmniejszyć, a dodatkowe przychody mogłyby pochodzić ze sprzedaży lub dzierżawy niepotrzebnych z czasem budynków sądowych. Oczywiście pozostaje jeszcze do rozwiązania wiele kwestii, jak choćby możliwość publicznego dostępu do postępowań sądowych czy weryfikacja prawdziwości zeznań stron sporu. Zdaniem autorów raportu nie powinno to jednak przeszkodzić rozpoczęciu pilotażowego projektu. Raport z nowymi propozycjami ma poparcie rządowego HM Courts and Tribunals Service (agencja Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiedzialna za zarządzanie sądami w Anglii i Walii oraz nieobjętymi dewolucją sądami w Szkocji i Irlandii Północnej). Nie wiadomo jednak, kiedy projekt miałby się stać oficjalnie przedmiotem obrad parlamentu. «

17/02/2015 13:45:53


570-MAKIETA 1 01-23.indd 11

17/02/2015 13:45:55


012

WIADOMOŚCI Na Wyspach

Muzułmanów wciąż przybywa

Meczet na Finsbury Park w Londynie

Liczba muzułmanów w Wielkiej Brytanii niemal podwoiła się między 2001 a 2011 r. Stanowią oni około 5 proc. brytyjskiego społeczeństwa, ale udział ten może znacząco rosnąć ze względu na strukturę demograficzną mniejszości muzułmańskiej.

570-MAKIETA 1 01-23.indd 12

»

Raport na temat struktury demograficznej brytyjskich muzułmanów został przygotowany przez Brytyjską Radę Muzułmanów (Muslim Council of Britain) w oparciu o dane ze spisu ludności przeprowadzonego w 2011 r. To pierwszy tak szczegółowy obraz muzułmańskiej mniejszości w Wielkiej Brytanii. Przygotowanie go było możliwe dzięki uwzględnieniu w spisie po raz pierwszy pytania o wyznanie. Odpowiedziało na nie 92 proc. mieszkańców kraju, co pozwala z dużym prawdopodobieństwem przedstawić przekrój tej mniejszości. Według raportu w samej Anglii mieszkało w 2011 r. 2,7 mln muzułmanów. Do tego w Szkocji było ich 77 tys., w Walii około 46 tys. a w Irlandii Północnej 3,8 tys. Jeszcze 10 lat wcześniej liczba muzułmanów w całej Wielkiej Brytanii szacowana była na 1,55 mln. Co istotne, połowa brytyjskich muzułmanów urodziła się na Wyspach, a za Brytyjczyków uważa się aż 73 proc. z nich.

Choć odsetek muzułmanów w całości społeczeństwa jest wciąż niewielki (około 5 proc.), to z raportu jasno wynika, że już w perspektywie jednego pokolenia udział ten może się nawet podwoić. W grupie wiekowej do 4 lat muzułmanie stanowili bowiem ponad 9 proc. ludności. W grupie od 5 do 15 lat było to ponad 8 proc. Oznacza to, że co trzeci brytyjski muzułmanin ma poniżej 15 lat. Wśród wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii udział osób w tym wieku wynosi około 20 proc.

Wyborcza siła

Choć zdecydowanie najwięcej muzułmanów mieszka w Londynie (nieco ponad milion osób), to za najbardziej muzułmańskie miasto w Wielkiej Brytanii można uznać Birmingham, gdzie w dwóch okręgach wyborczych muzułmanie stanowią połowę uprawnionych do głosowania. W całym kraju jest 26 okręgów wyborczych, w których muzuł17/02/2015 14:05:37


manie stanowią przynajmniej 20 proc. uprawnionych do głosowania. Raport oprócz czystej demografii dotyka również problemów socjalno-ekonomicznych muzułmańskiej mniejszości. Według niego aż 21 proc. z nich nigdy nie pracowało, niecałe 20 proc. było zatrudnionych na pełen etat, a tylko 5,5 proc. pracowało w zawodach wymagających wysokich kwalifikacji. Aż 28 proc. muzułmanów mieszka w mieszkaniach socjalnych, podczas gdy 30 proc. wynajmuje mieszkanie na rynku prywatnym, a 5 proc. mieszka na stałe w różnego rodzaju hostelach lub schroniskach dla bezdomnych. Blisko połowa muzułmanów mieszka w rejonach uznawanych za najbardziej niebezpieczne, a tylko 1,7 proc. w rejonach o najmniejszym poziomie przestępczości. Według Muslim Council of Britain raport akcentuje szereg problemów dotykających brytyjskich muzułmanów, na które rządzący powinni zwrócić uwagę, w tym przede wszystkim kwestie ekonomiczne, ale również problemy związane z dyskryminacją oraz przejawy jawnej wrogości wobec muzułmanów.

Prawdziwi muzułmanie potępiają ekstremistów

Do licznych demonstracji antyislamskich w Wielkiej Brytanii doszło po zamordowaniu w maju 2013 r. przez dwóch czarnoskórych muzułmanów brytyjskiego żołnierza w londyńskiej dzielnicy Woolwich. Miały wówczas miejsce także pojedyncze ataki na muzułmańskie ośrodki kulturalne czy meczety. Nastroje antyislamskie zaostrzył również obecny konflikt na Bliskim Wschodzie, w tym przede wszystkim liczne przypadki wyjazdu brytyjskich muzułmanów w celu dołączenia do Państwa Islamskiego (IS). W reakcji na to rząd zapowiedział wprowadzenie dla tych osób zakazu powrotu do Wielkiej Brytanii w związku z potencjalnym prowadzeniem przez nie działalności terrorystycznej. W ostatnich miesiącach dochodziło do licznych zatrzymań muzułmanów pod zarzutem działalności terrorystycznej. Państwo Islamskie to również niesławny Jihadi John. Taki przydomek brytyjskie media nadały terroryście dokonującemu egzekucji na zakładnikach IS. Sądząc po akcencie, prawdopodobnie jest on jednym z brytyjskich muzułmanów. Muslim Council of Britain stara się poprawiać wizerunek muzułmanów w Wielkiej Brytanii. Na początku lutego organizacja przeprowadziła akcję „drzwi otwartych” w kilkudziesięciu brytyjskich meczetach, w tym między innymi słynnym Finsbury Park Mosque, gdzie od 1996 r. imamem był Abu Hamza. W styczniu 2003 r. londyńska policja weszła do meczetu pod zarzutem prowadzenia tam przygotowań do ataku terrorystycznego na londyńskie metro. Aresztowany Abu Hamza został ostatecznie deportowany do USA, gdzie skazany został na dożywotnie więzienie. Organizacja konsekwentnie potępia także wszystkie ataki terrorystyczne dokonywane przez islamistów, w tym niedawny atak na redakcję pisma „Charlie Hebdo” w Paryżu. « 570-MAKIETA 1 01-23.indd 13

17/02/2015 13:45:58


014

WIADOMOŚCI Prasa na Wyspach

Porady z książek i gazet

Przygotowała: Sylwia MIlan Źródło: Daily Expres

»

Dla panien i młodych mężatek sprzed 100 lat.

1860 r.

W jakim wieku kobieta powinna wyjść za mąż? Kiedy ma dość flirtów, gdy już umie porządnie gotować i wie, na czym tak naprawdę polega małżeństwo. Jest świadoma plusów i minusów tejże instytucji, akceptując je wszystkie.

1908 r.

Czy jest coś złego w tym, że dziewczyna zaprosi do domu poznanego na plaży chłopaka? Moja Droga Nieświadoma, ten przystojny chłopak może nie być tym, za kogo się podaje. Nigdy nie wiesz, z kim masz doczynienia: ze złodziejem, mordercą czy oszustem.

1929 r.

Od trzech lat jestem mężatką. Znudzoną małżeństwem. Nadal pracuję zawodowo. Prowadze-

570-MAKIETA 1 01-23.indd 14

niem domu zajmuje się gosposia. Kiedyś czułam podekscytowanie po pracy, bo wiedziałam, że spotkam się z mężem wieczorem. Natomiast teraz zamiast do niego ciągnie mnie na miasto. Prawdę mówiąc, wolałabym się jeszcze z kimś umówić, zamiast wracać do męża. Widać, że nie masz jeszcze najmniejszego pojęcia o życiu. Może nawet nie dorosłaś do bycia żoną. Jednak skoro już nią jesteś, moja rada: rzuć pracę, zacznij sama prowadzić dom i postaraj się o dziecko tak szybko, jak to możliwe. Wówczas bardzo prędko odnajdziesz sens małżeństwa.

1958 r.

Zaledwie od roku jestem mężatką, a już widzę, że jestem dla męża wyłącznie gosposią. Rozmowy ze mną ogranicza do minimum, nigdzie mnie nie zabiera. Za to z kolegami często i chętnie spędza czas. Co ja mam z tym zrobić? Zacznijmy od tego, czy o siebie dbasz i jak wyglądasz, zwłaszcza rano. Czy jesteś miła i uśmiechnięta, witając go w drzwiach, gdy wraca? Upewnij się też, że będzie miał się kim pochwalić,

wychodząc wspólnie na miasto. I równie ważne: jak Ci idzie gotowanie?

1962 r.

Jestem szaleńczo zakochana w koledze z pracy. Oczywiście on o tym nie wie. Uśmiecham się tylko do niego z drugiego końca korytarza. Dziewczyny doniosły mi, że cały czas o mnie mówi. Problem w tym, że oboje jesteśmy zbyt nieśmiali, by się sobie nawet przedstawić. Żadne z nas nie podjęło najmniejszych kroków, ale ja tak długo już nie wytrzymam. Co robić? Jedyne, co można w tej sytuacji zrobić, to nawiązać znajomość podczas godzinnej przerwy na obiad. Jak? To proste. Przynosisz z domu puszkę, ale zapominasz do niej otwieracza. Idziesz do niego, zwierzasz się z problemu i prosisz o pomoc. Nie sądzę, by odmówił. Dalszy ciąg łatwo przewidzieć.

1967 r.

Co tydzień na łyżwach podjeżdża do mnie, zajeżdża mi drogę, o mało mnie nie wywróci i w dodatku nic nie mówi. W sumie mi się to podoba, tylko jak zacząć rozmowę? Upaść. « 17/02/2015 13:45:59


570-MAKIETA 1 01-23.indd 15

17/02/2015 13:46:01


016 Za małą fortunę można sobie kupić pogodę WIADOMOŚCI gospodarka

»

Planujące ślub pary, którym sen z powiek spędza obawa, że ich uroczystość zepsuje deszcz, od niedawna mogą zapewnić sobie na ten ważny dzień idealną pogodę. Taką usługę za jedyne 100 tys. funtów oferuje brytyjska firma działająca we Francji. Ta nie najtańsza usługa, fachowo nazywana zasiewaniem chmur, polega na rozpyleniu z samolotu substancji chemicznej, w tym przypadku jodku srebra, w okolicy chmur. Prowadzi to do kondensacji pary wodnej, wywołując opady deszczu w kontrolowanym terminie i oczyszczając niebo na wielki dzień młodej pary – pisze brytyjski dziennik „The Independent”. Cała operacja zajmuje ok. trzech tygodni; kontrolowany deszcz powinien spaść w ciągu 24 godzin od „zasiania” chmury – przekonuje właściciel firmy, która swoje usługi oferuje obecnie w wybranych miejscach we Francji, ale w przyszłości chce rozszerzyć działalność na Wielką Brytanię. Firma twierdzi, że jest w stanie zagwarantować 100-procentowy sukces, jeśli nie wystąpią ekstremalne zjawiska pogodowe w rodzaju huraganu. Eksperci spierają się jednak co do skuteczności tej metody. «

Niesamodzielny jak młody Włoch

»

Ciężki kryzys we Włoszech sprawił, że młodzi ludzie, i tak niechętni szybkiemu opuszczaniu rodzinnego domu, stali się jeszcze bardziej niesamodzielni i biją w tej kategorii europejskie rekordy. Z rodzicami mieszka dwie trzecie Włochów przed 35. rokiem życia. „Bamboccioni” (wł. duże bobasy, maminsynki) – określenie, które stało się popularne jeszcze przed kryzysem finansów publicznych i rynku pracy we Włoszech, używane jest w ostatnich latach w nowym kontekście. Podczas gdy wcześniej zarzucano młodym ludziom przede wszystkim wygodnictwo i niechęć do usamodzielnienia się, teraz zwraca się 570-MAKIETA 1 01-23.indd 16

uwagę na to, że często z powodu złej sytuacji finansowej nie mają oni nawet takiej możliwości. Media podały wyniki badań Eurostatu wskazujące, że z rodzicami mieszka 66 proc. Włochów w wieku od 18 do 34 lat. To łącznie blisko 7,5 mln osób, czyli prawie dwa razy więcej niż w przypadku ich rówieśników we Francji i Wielkiej Brytanii. To również znacznie więcej niż w Niemczech; tam w domach rodzinnych mieszka 42 proc. młodzieży. W Danii odsetek ten wynosi niecałe 16 proc. W Italii domu nie opuszczają przede wszystkim młodzi mężczyźni. Od 2008 r. odsetek niesamodzielnych Włochów

wzrósł o 5 punktów procentowych, czyli znów więcej niż w innych krajach Europy (we Francji wzrost o 2 punkty procentowe, w Niemczech spadek). W analizach zwraca się również uwagę, że na „garnuszku mamy” pozostaje prawie 50 proc. osób w najstarszej grupie wiekowej młodych ludzi, czyli od 25 do 34 lat. Nie usamodzielnia się nawet większość tych, którzy mają pracę. Średnia w Unii Europejskiej wynosi 28 proc. Biorąc pod uwagę ten przedział wiekowy, odsetek Włochów mieszkających nadal w domu z rodzicami jest aż 30 razy wyższy w porównaniu z dwudziestoi trzydziestoletnimi Duńczykami. « 17/02/2015 13:46:03


570-MAKIETA 1 01-23.indd 17

17/02/2015 13:46:05


018

WIADOMOŚCI Gospodarka

Ponad 5 miliardów funtów za prawa telewizyjne

»

Prawa do pokazywania meczów angielskiej ekstraklasy piłkarskiej na sezony 2016 – 2019 zostały sprzedane za ponad 5,1 mld funtów – około 70 proc. więcej niż dotychczas. Pięć pakietów nabyła grupa płatnej telewizji Sky, a dwa – firma telekomunikacyjna BT. Dotychczasowa trzyletnia umowa (2013 – 2016) kosztowała w 2012 r. Sky i BT 3,018 mld funtów. Obecnie obie firmy kupiły prawa telewizyjne za ponad 5,1 mld funtów (6,9 mld euro), co jest rekordową kwotą w Premier League. Platforma Sky zapłaci 4,2 mld funtów, a BT – niespełna miliard (960 mln funtów). Pięć z siedmiu pakietów należy do Sky, która nabyła między innymi prawa do cieszących się wielką popularnością transmisji meczów rozgrywanych w niedzielne popołudnie. Angielska ekstraklasa organizuje jeszcze przetarg dla nadawców zagranicznych. W Polsce głównym nadawcą telewizyjnym meczów piłkarskiej ekstraklasy jest platforma nc+. W 2011 r. Ekstraklasa SA sprzedała całość praw medialnych spółce Canal Plus Cyfrowy, która z kolei udzieliła

wówczas sublicencji Polsatowi i Eurosportowi. Kontrakt miał obowiązywać przez trzy sezony, do 2013/14 włącznie. Pod koniec marca 2013 r. ogłoszono, że w edycji 2014/15 spotkania najwyższej klasy piłkarskiej transmitować będzie

nc+, platforma powstała z połączenia telewizji n i Cyfry+. Według nieoficjalnych informacji za każdy z sezonów obowiązywania umowy podpisanej w 2011 r. na konto Ekstraklasy SA trafiało około 90 mln złotych. «

„Angliki” wjeżdżają na polskie drogi

»

Samochody z kierownicą po prawej stronie w maju albo w czerwcu tego roku legalnie wjadą na polskie drogi. Sprawę opisał „Dziennik Gazeta Prawna”. Rząd był od początku przeciwny wpuszczaniu „anglików” na polskie drogi z uwagi na niebezpieczeństwo spowodowania wypadku np. podczas wyprzedzania. Do zmiany przepisów zmusił nas jednak wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. Tym samym kierowcy będą mogli sprowadzać z Wiel570-MAKIETA 1 01-23.indd 18

kiej Brytanii auta, które są tam nawet o kilkanaście tysięcy złotych tańsze niż np. ich odpowiedniki w Niemczech. Aby z nich korzystać, wystarczą drobne poprawki: dostosowanie świateł i lusterek wstecznych oraz wyskalowanie prędkościomierza z mil na kilometry na godzinę. Resort liczy po cichu, że kierowców do poruszania się takimi samochodami zniechęcą ich ubezpieczyciele poprzez stosowanie wyższych stawek ubezpieczeniowych. « 17/02/2015 13:46:10


019

570-MAKIETA 1 01-23.indd 19

17/02/2015 13:46:12


020

WIADOMOŚCI gospodarka

Warszawa jak Madryt

»

Stolica Polski, jeszcze niedawno miasto za tzw. żelazną kurtyną, przyciąga obecnie prawie tyle zagranicznych gości co Florencja i Madryt. Sprawę opisał „Puls Biznesu”. Tak wynika z raportu firmy badawczej Euromonitor International, który przedstawia miasta – najpopularniejsze cele podróży. W zestawieniu oprócz Warszawy, która zajęła 42. miejsce, jest

Warszawa

Madryt

jeszcze jedno polskie miasto – Kraków – na 70. pozycji. Stolicę Polski odwiedziło w 2013 r. prawie 4 mln osób, co oznacza wzrost o 8,9 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Warszawa przyciąga głównie ludzi robiących interesy, zaś Kraków jest popularnym ośrodkiem turystycznym – skusił 2,45 mln osób (wzrost o 8,9 proc.).

Czołówkę rankingu stanowią Hongkong (25,6 mln turystów), Singapur (22,5 mln) i Bangkok (17,5 mln). Azjatyckie miasta zajmują 6 miejsc w pierwszej dziesiątce zestawienia, choć silne pozycje nadal mają europejskie metropolie: Londyn (16,8 mln turystów) i Paryż (15,2 mln), odpowiednio 4. i 5. miejsce, a także miasto-ikona Nowy Jork (11,8 mln i 7. pozycja). «

powodzeniu akcji, zwracał uwagę na wysoką cenę gry, która jednak nie zniechęciła uczestników. Najniższa kwota, jaką można było wesprzeć projekt, wynosiła aż 90 dolarów. Według zapowiedzi twórców gra – zatytułowana „Conan” – powinna trafić do osób ją wspierających w październiku 2015 r. Wynik „Conana” pobił rekord serwisu Kickstarter w kategorii „Tabletop Games”, do której trafiają między innymi gry planszowe i figurkowe. To również kolejny duży sukces internetowej zbiórki pieniędzy na projekt wydania gry planszowej. W 2013 r. w podobny sposób ufundowana została gra „Cthulhu Wars”, inspirowana twórczością innego klasyka literatury fantastycznej, H.P. Lovecrafta. Zamiast deklarowanych przez twórców 40 tys. dolarów ze składek ponad 4 tys. użytkowników zebrano wówczas ponad 1,4 mln dolarów.

Inne gry planszowe ufundowane za pomocą serwisu Kickstarter to między innymi: „Zombicide Season 3: Rue Morgue” (ponad 2,8 mln dolarów), „Zombicide Season 2: Prison Outbreak” (ponad 2,2 mln dolarów) oraz „Kingdom Death: Monster” (ponad 2 mln dolarów). Głośny ostatnio jest również spektakularny sukces zbiórki na ufundowanie imprezowej gry karcianej „Exploding Kittens” – kończąca się za tydzień akcja pozwoliła zebrać do tej pory prawie 6 mln dolarów. Zbiórkę prowadziła nowa na rynku firma Monolith Board Games. Gra „Conan” ma być jej pierwszym oficjalnym projektem. Jednym z założycieli firmy jest francuski projektant gier planszowych Frédéric Henry, znany z pracy przy wydanych również w Polsce tytułach, takich jak „Awanturnicy”, „Budowniczowie: Średniowiecze” oraz serii gier edukacyjnych „Cardline”. «

Rekordowa zbiórka na grę

»

Zakończona właśnie zbiórka społecznościowa na wydanie gry planszowej o słynnym Conanie Barbarzyńcy pozwoliła zebrać łącznie ponad 3,3 mln dolarów, bijąc rekord serwisu Kickstarter w swojej kategorii. Deklarowana pierwotnie kwota wynosiła 80 tys. dolarów; została zebrana w ciągu kilku minut od rozpoczęcia zbiórki. Swoje wsparcie finansowe dla przygodowej gry planszowej o znanym bohaterze fantasy zadeklarowało ponad 16 tys. użytkowników serwisu Kickstarter. Ostatecznie zebrano ponad 3,3 mln dolarów – ponad 41 razy więcej, niż oczekiwali twórcy. Zakładana przez nich kwota 80 tys. dolarów potrzebna do wydania gry została zgromadzona już w ciągu 6 minut od rozpoczęcia zbiórki 12 stycznia. Serwis Kotaku, jeszcze podczas trwania zbiórki donoszący o wyjątkowym 570-MAKIETA 1 01-23.indd 20

17/02/2015 13:46:15


021

570-MAKIETA 1 01-23.indd 21

17/02/2015 13:46:18


022

WIADOMOŚCI prawo

Ubezpieczenie samochodu w Wielkiej Brytanii Aby móc poruszać się samochodem w Wielkiej Brytanii, należy posiadać ważny przegląd techniczny auta (MOT), opłacony podatek drogowy (Road Tax) oraz wykupione ubezpieczenie. Osoba, która nie posiada ważnych dokumentów, może ponieść różne konsekwencje prawne, do których należą między innymi wysoka kara pieniężna lub zabranie pojazdu.

»

Ubezpieczenia w Wielkiej Brytanii różnią się od tych, które dostępne są w Polsce. Główną różnicą jest to, że w Wielkiej Brytanii ubezpieczenie kupuje się na osobę, a nie samochód, w związku z czym pojazd może prowadzić tylko osoba, która jest na dane auto ubezpieczona. W Wielkiej Brytanii dostępne są trzy rodzaje ubezpieczenia: comprehensive, third party fire and theft oraz third party. Najtańszą polisą jest polisa third party. Pokrywa ona straty poniesione wskutek kolizji przez osoby trzecie, aczkolwiek nie zajmuje się ona stratami, które poniósł posiadacz ubezpieczenia. Dlatego przy zakupie polisy należy zastanowić się, czy nie warto zainwestować trochę więcej w celu zabezpieczenia się przed potencjalnymi stratami. Polisa third party fire and theft również pokrywa straty poniesione przez osoby trzecie wskutek kolizji z winy posiadacza ubezpieczenia, jednakże dodat-

kowo ubezpiecza pojazd przed kradzieżą oraz pożarem. Najbardziej korzystnym ubezpieczeniem jest ubezpieczenie comprehensive. Posiadacz takiego ubezpieczenia może liczyć na to, że jego pojazd zostanie naprawiony nawet wskutek uszkodzenia spowodowanego z jego winy. Często takie ubezpieczenie oferuje dodatkowe przywileje, do których należą pojazd zastępczy, naprawa samochodu w wybranym przez ubezpieczonego garażu, pomoc drogowa itp. Zawsze warto dokładnie zapoznać się z warunkami ubezpieczenia, aby móc korzystać ze wszystkich dostępnych przywilejów. W sytuacji kiedy posiadacz ubezpieczenia nie jest pewien, czy określone korzyści są dostępne w ramach wykupionej polisy, powinien niezwłocznie skontaktować się ze swoim ubezpieczycielem, który wszystko dokładnie wytłumaczy. Koszt ubezpieczenia w Wielkiej Brytanii jest wysoki i uwarunkowany wieloma czynnikami. Należą do nich: wiek

właściciela pojazdu, miejsce zamieszkania, miejsce, w którym samochód jest zazwyczaj garażowany, oraz model i wiek pojazdu. Wykupując ubezpieczenie w Wielkiej Brytanii, możemy skorzystać ze zniżek, które przysługują nam w Polsce. Będziemy jednak potrzebować do tego odpowiednie dokumenty. O tym, jakie to mogą być dokumenty, zadecyduje firma ubezpieczeniowa w Wielkiej Brytanii. Zanim zdecydujemy się na zakup ubezpieczenia, powinniśmy porównać ceny oferowane przez poszczególne firmy. Można do tego użyć porównywarek dostępnych w internecie lub sprawdzić ceny na stronach internetowych samych firm ubezpieczeniowych. Warto też negocjować cenę przez telefon. W wielu przypadkach ubezpieczyciel jest przygotowany na obniżenie ceny, aby nie stracić potencjalnego klienta. Alternatywnie można skorzystać z usług brokera, który znajdzie dla nas najlepszą ofertę, ale niejednokrotnie obciąży nas kosztami za wykonaną usługę. «

Miałeś wypadek?

Zadzwoń do DNS Claims na 0208 741 7762. Pomożemy Ci odzyskać należne odszkodowanie!

570-MAKIETA 1 01-23.indd 22

17/02/2015 14:28:34


023

570-MAKIETA 1 01-23.indd 23

17/02/2015 14:28:45


024

TEMAT NUMERU społeczeństwo

Wielkie oblężenie Gibraltaru. Rycina J.C. Armytage'a opublikowana w „Historii Anglii”, 1862.

570-MAKIETA 2 24-43.indd 24

17/02/2015 13:51:14


025 – Jak Francuz popełnia samobójstwo? – Strzelając 15 centymetrów ponad własną głową. Tylko tak może trafić prosto w swój kompleks wyższości. Tomasz Borejza

»

To jeden z tysięcy dowcipów, które Anglicy opowiadają o sąsiadach z drugiej strony kanału La Manche. Mój ulubiony, co – jak sądzę – może mieć związek z tym, że pracowałem w Harrodsie, Selfridges i Hamleysie, które Francuzi odwiedzają tłum-

570-MAKIETA 2 24-43.indd 25

nie i zawsze udają, że angielskiego nie znają, brzmi tak: „Jak nazywasz kogoś, kto mówi trzema językami? Mówią, że jest trójjęzyczny. A dwoma? Dwujęzyczny. Jednym? Francuz”. Dumni, na 15 centymetrów ponad swój wzrost, potomkowie Gallów nie pozostają zresztą dłużni i z wielkim zacięciem wyśmiewają np. brytyjską

oziębłość: „Na bezludnej wyspie rozbił się samolot. Wypadek przetrwało trzech Hiszpanów, trzech Francuzów i Anglik. Pół roku później jeden Hiszpan zabił drugiego i żyje z Hiszpanką. Troje Francuzów zdecydowało się żyć w trójkącie. Anglik nadal czeka, by ktoś przedstawił go reszcie”. Ale na cel biorą też: brak »

17/02/2015 13:51:15


026

TEMAT NUMERU społeczeństwo

Źródło sąsiedzkiej niechęci tkwi, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, w historii wzajemnych relacji.

Wilhelm Zdobywca

umiejętności łóżkowych – choć to tyczy się chyba czasów bardzo dawnych, bo co by nie mówić, ostatnio na Wyspach to nie wstrzemiężliwość jest problemem; kuchnię – o co nie jest trudno, bo mince pie prosi się sam; i urodę wyspiarskich kobiet. Żartują: „Jak w Anglii mówią na piękną kobietę? Turystka”.

Hastings 1066

Źródło sąsiedzkiej niechęci tkwi, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, w skomplikowanej historii wzajemnych relacji. Przez ostatnie tysiąclecie Anglicy wojowali z Francuzami 35 razy, co daje średnią ponad trzech wojen na stulecie. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że ostatni raz zdarzyło się to 200 lat temu – w czasie wojen napoleońskich – to trzeba liczbę średnią nieco podwyższyć. Jednak nie o same wojny tutaj chodzi. Raczej o to,

570-MAKIETA 2 24-43.indd 26

że jedną – pierwszą z nich – Wyspiarze przegrali z kretesem, do czego historia ich nie przyzwyczaiła. „Nawet we współczesnych czasach (np. w inspirowanej wojnami propagandzie XX wieku) kultywowaliśmy przekonanie, że Brytania nie może być podbita; potężne siły, takie jak hiszpańska Armada, machina wojenna Napoleona i Luftwaffe – mówiliśmy sobie – nie potrafiły złamać naszej zdezelowanej, ale sprytnej obrony. Indoktrynacja pozostawia fałszywe, ale wyraźne wrażenie, że nigdy nie zostaliśmy najechani. Co więcej, słynna odmienność Brytyjczyków jest często przypisywana temu, że inaczej niż nasi kontynentalni przyjaciele nie mamy żadnych wspomnień o obcej okupacji. Ale to oznacza tylko tyle, że nasza pamięć jest krótka i zawodna, ponieważ nasza wczesna historia jest zupełnie inna” – pisał Robert Winder w „Bloody Foreigners”.

Inna, bo Anglia przez kilka stuleci była pod obcą okupacją. Wszystko zaczęło się w 1066 r., który jest – to Norman Davies – „wryty w świadomość współczesnych Anglików jak żadna inna data w historii”. (Choć, trzeba to podkreślić, nie musi to wcale znaczyć wiele, bo mało jest historycznych dat, które żyją w świadomości współczesnych Anglików). Doszło wtedy do bitwy pod Hastings, uważanej za jedną z najważniejszych w dziejach świata, od której zaczęła się ostatnia okupacja Wyspy. Jej autorami byli Normanowie, o których dziś częściej myśli się kategorią „Francuzi”. Nie na darmo Wilhelm Zdobywca, przez Anglików nazywany William the Conqueror, mówiłby dziś o sobie raczej Guillaume le Conquérant. Używał zresztą normańskiego.

Angleterre

Okupacja, która rozpoczęła się od Hastings, umocniła się w kilku kolej-

17/02/2015 13:51:16


027 nych latach, gdy Normanowie podporządkowali sobie całą Anglię i zaprowadzili w niej wzorcową administrację kolonialną, wprowadzając rozwinięty feudalizm (Angleterre uchodziła za jego wzorzec), w którym rolę panów zarezerwowali dla siebie. Ten podbój nie skończył się bowiem masową migracją i zaprowadzeniem swojej kultury w podbitym kraju, a jedynie przejęciem szczytów władzy i zadbaniem o to, by pieniądze płynęły do właściwych rąk i we właściwym kierunku. „Twierdzi się czasami, że Zdobywca zamierzał pozostawić staroangielski ład w nienaruszonym stanie. Jeśli rzeczywiście tak było, to wybuch licznych powstań szybko go zniechęcił. Tak czy inaczej, horda normańskich, bretońskich i flamandzkich rycerzy oczekiwała nagrody za swe trudy” – pisał Norman Davies. I otrzymali ją. Wprawdzie na Wyspę przybyło wtedy zaledwie 10 tys. Francuzów, co nie stanowiło nawet 1 proc. populacji i była to nawet liczba mniejsza, niż kiedy swoją administrację ustanawiał tam Rzym, ale przybysze stali się – to Wilder – „crème de la crème społeczeństwa”. Wzięli dla siebie wszystkie najważniejsze stanowiska i synekury. „Przybyli jako lub zostali na miejscu biskupami, baronami, możnymi i magnatami” – pisał Wilder i wymieniał ich, niezbyt angielskie, nazwiska: Hugh d’Avranches,

De Mendeville, Vere, Peverel itd. Po 20 latach 1/3 królestwa znajdowała się w rękach 180 przybyłych z Francji możnych. Także angielski kościół w zasadzie w całości znalazł się w ich rękach – z 16 biskupstw dzierżyli 15. Wiele mówią też nazwiska kolejnych władców Anglii: Guillaume le Roux, Henri Beauclair… Jest również i tak, że wśród „Francuzów” znajdują się nawet posta-

Wilhelm Zdobywca, przez Anglików nazywany William the Conqueror, mówiłby dziś o sobie raczej Guillaume le Conquérant. Używał zresztą normańskiego. cie uważane w Anglii za bohaterów narodowych. Oto w „Ivanhoe”, pozycji będącej absolutnym klasykiem wyspiarskiej edukacji, Ryszard Lwie Serce mówi o sobie tak: „Nie, szlachetny Cedryku, nie Andegaweński, ale Angielski. Ryszard, król Anglii, któremu jak najbardziej zależy na zgodzie między jej synami i który niczego bardziej nie pragnie”.  »

Bitwa pod Hastings. Fragment tkaniny z Bayeux – ręcznie haftowanego płótna przedstawiającego podbój Anglii przez Wilhelma I Zdobywcę i życie codzienne mieszkańców ówczesnej Normandii.

570-MAKIETA 2 24-43.indd 27

17/02/2015 13:51:20


028

TEMAT NUMERU społeczeństwo

Dumni potomkowie Gallów z wielkim zacięciem wyśmiewają np. brytyjską kuchnię – o co nie jest trudno, bo mince pie prosi się sam.

W rzeczywistości jednak człowiek, którego tytułowano Richard Coeur de Lion, raczej tak nie mówił. Tak samo zresztą jak i jego brat Jean sans Terre. To Francuzi zbudowali angielską arystokrację. I zostali nią do dziś – rodowód pięciu z siedemnastu angielskich książąt wciąż da się wywieść z tamtych czasów. Warto wspomnieć i to, że nie była to okupacja, która specjalnie ceniłaby miejscowych. „Obcokrajowcy bogacili się na angielskiej ziemi, podczas gdy jej właśni synowie byli bez wstydu mordowani lub zmuszani do przybrania roli wygnańców i beznadziejnego krążenia po obcych królestwach” – pisał William z Poitiers, mnich żyjący w XII wieku. Jednych i drugich oddzielał od siebie nawet język. Dwór i administracja były całkowicie normańskie. Staroangielski pozostawiano tym, których uważano za plebs. Tak było przez stulecie z okładem, w czasie którego powstał podział na „my” i „oni”. Przez kolejne sto lat różnice zaczęły się rozmywać – zwłaszcza gdy francuscy władcy Anglii zaczęli zdobywać niezależność od kontynentu – ale na dobrze ugruntowaną

niechęć to już specjalnie nie pomogło. Przez kolejne stulecia karmiła się ona sama, a stereotypy rozkwitały.

Azincourt – angielski Grunwald

W wydanej kilka lat temu książce Bernarda Cornwella, która nosi tytuł „Pieśń Łuków. Azincourt” i traktuje o bitwie z 1415 r., dla Anglików znaczącej mniej więcej tyle co Grunwald dla Polaków – z tą tylko różnicą, że rolę Krzyżaków wzięli na siebie – jakżeby mogło być inaczej – Francuzi, jeden z głównych bohaterów powieści Sir John Cornweil tak zagrzewa do boju swoich łuczników: „To dlatego, że Bóg ma głowę na karku i wie, że popełnił błąd, stwarzając Francuzów, teraz posyła nas do Francji, abyśmy ten błąd naprawili! Jesteśmy narzędziem Boga i skończymy z tym diabelskim pomiotem!”. Samo Azincourt należy do najchętniej wspominanych przez Anglików historycznych wydarzeń. Nie dość bowiem, że wygrali, to zwycięstwo przyszło w wyjątkowych okolicznościach.

Angielscy fani rugby podczas Pucharu Świata we Francji.

570-MAKIETA 2 24-43.indd 28

17/02/2015 13:51:23


029

Mecz Francja – Anglia podczas Pucharu Świata w rugby w Paryżu.

Bitwa rozegrała się na ziemi wroga, siły angielskie były znacznie mniejsze, a o wyniku zdecydowała ogromna sprawność łuczników, którzy wywodzili się z prostego ludu Anglii i w trakcie bitwy (doszło tam do rzezi jeńców) zabili niemal połowę ogólnej liczby męskiej części francuskiej szlachty. Pod Azincourt zaginął też słynny sztandar bojowy królów Francji – Oriflamme. Niewiele brakło nawet do tego, by Henrykowi V udało się stworzyć poteżną monarchię angielsko-francuską. To się jednak nie udało, bo 7 lat później umarł na czerwonkę. W kontekście późniejszych wzajemnych relacji istotne jest jednak przede wszystkim to, że Azincourt był wstępem do wojny, która rozegrała się 15 lat później. W jej trakcie Anglicy m.in. zajęli Paryż oraz schwytali, skazali za herezję i spalili na stosie ustawionym w Rouen Joannę d’Arc. O ile zaczęta pod Hastings okupacja była tym historycznym wydarzeniem, które zapoczątkowało niechęć Anglików do Francuzów, to stos rozpalony dla Dziewicy Orleańskiej – ta później stała się symbolem odrodzenia narodowego, a także nieoficjalną świętą patronką Francji – stoi za rozwojem tej żywionej przez Francuzów wobec Anglików. 570-MAKIETA 2 24-43.indd 29

Odważny jak Francuz? Wydarzenia sprzed 1000 i 600 lat nie tłumaczą oczywiście tego, co działo się później. Choćby dlatego, że już nawet samo uważanie Normanów za Francuzów można podać w wątpliwość, ale też z wielu innych powodów. Trzeba im jednak oddać to, że tłumaczą, w jaki sposób skomplikowane sąsiedzkie relacje przybrały taki, a nie inny kształt

pamięta, ale dobrze na stosunki wpływać nie mogły. Przez lata zebrało się zresztą wiele innych powodów do wzajemnej niechęci. „Telegraphowi” tylko współczesnych udało się wyliczyć aż 30. I to jedynie ze strony Anglików, bo Francuzi – wiadomo – mają swoje. Wśród tych angielskich są m.in. takie: bo nie potrafią grać w rugby i zawsze z nimi wygrywamy; bo Napoleon był agresywny; bo uprawiają seks częściej niż my; bo mają fatalną obsługę klienta, a „syndrom paryski” jest medycznie uznaną formą depresji, która w stolicy Francji dopada turystów narażonych na – patrz początek zdania – fatalną obsługę klienta i powszechną niechęć; bo nie mają poczucia humoru (mówił o tym nawet Gerard Depardieu, a kto może wiedzieć lepiej); bo kantują na winie i algierskie sprzedają jako francuskie; bo mają najlepszą publiczną opiekę zdrowotną na świecie; bo nie zmieniają bielizny; bo sikają na chodniki itd. Z kolei lista powodów, dla których Francuzi nie lubią Anglików (to „Financial Times”), jest taka: bo wygrywają z nami w rugby (patrz pozycja 1. na poprzedniej liście); bo ich jedzenie to zbrodnia popełniana na kuchni; bo zabili Joannę d’Arc i Napoleona (sic!); bo kupują francuskie zamki; bo angielski stał się ważniejszy niż francuski, a francuski jest ładniejszy itd. Ostatnio jednak stosunki ulegają ociepleniu. Być może dlatego, że przez

Anglicy nie lubią Francuzów, bo nie potrafią grać w rugby. Francuzi nie lubią Anglików, bo wygrywają z nimi w rugby. i na dobre zadomowiły się w kulturze, tworząc stereotypy i każąc spoglądać na sąsiadów z dużą podejrzliwością. A bliskość granic – no bo z kim jak nie z sąsiadami walczyć, gdy w grę nie wchodzą podróże nie tylko lotnicze, ale nawet dalekomorskie – doprowadziła do tego, że w sumie rozegrało się 35 wojen angielsko-francuskich, których wprawdzie niemal nikt już jednak nie

ostatnie 200 lat jedni i drudzy częściej biją się razem przeciwko Niemcom niż ze sobą. Ten sojusz też odbija się na wzajemnym postrzeganiu. Zwłaszcza jeśli chodzi o wyobrażenia na temat siły francuskiego oręża i noszących go ludzi. – Ilu Francuzów trzeba, by obronić Paryż? – pytają Anglicy i odpowiadają. – Nie wiadomo. Nigdy tego nie próbowano. « 17/02/2015 13:51:26


030

Komentarz tygodnia polityka

Wielka nieobecna Pod rządami Davida Camerona Zjednoczone Królestwo znalazło się na uboczu światowej polityki. „Wspaniała izolacja” Wielkiej Brytanii wraca na polityczną agendę. Po cichu, ale na dobre.

570-MAKIETA 2 24-43.indd 30

Radosław Zapałowski

»

Piątek, 6 lutego, był bardzo symboliczny i niezwykle sugestywny. Kiedy kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji François Hollande niespodziewanie rozpoczynali dyplomatyczną ofensywę, odwiedzając najpierw Kijów, a potem Moskwę, żeby zatrzymać eskalujące napięcie na wschodzie Europy, premier Wielkiej Brytanii David Came17/02/2015 13:51:28


031 żowe procenty. Z jednej strony rozmowy na najwyższym szczeblu i o najwyższym stopniu ważności, z drugiej wizyta gospodarska i typowa polityczno-populistyczna paplanina. Zastanawiające w tym wszystkim jest to, że dla Davida Camerona, w końcu specjalisty od public relations, wspólne zdjęcie z Merkel, Hollande’em, a także z Putinem na wyborczej, ostatniej prostej powinno mieć niebagatelne znaczenie. Mimo że Brytyjczycy niespecjalnie interesują się sprawami zagranicznymi,

Gdzie jest krzyż? Gdzie jest krzyż? Św. Jerzego Jeszcze przed szczytem w Mińsku na łamach „Timesa” emerytowany były zastępca dowódcy sił NATO w Europie sir Richard Shirreff pytał: „Gdzie jest Wielka Brytania?”. Rozmowa z generałem dotyczyła zaostrzającego się konfliktu na Ukrainie, coraz bardziej agresywnej polityki Władimira Putina i Stanów Zjednoczonych, które zaczęły przebąkiwać o dostawach broni dla rządu w Kijowie. To, co

David Cameron stał się pionkiem. Nikt się na niego nie ogląda. Przestał się liczyć w polityce międzynarodowej w najpoważniejszym kryzysie w Europie od 50 lat.

Rosyjski prezydent Władimir Putin, kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande i prezydent Ukrainy Petro Poroshenko pozują do zdjęcia podczas szczytu w Mińsku, poświęconego rozwiązaniu kryzysu na Ukrainie. Na dole nieobecny premier Wielkiej Brytanii David Cameron.

ron odwiedził Leamington Spa. Piękną, ale prowincjonalną miejscowość w centrum hrabstwa Warwickshire. Spotkał się tam z najważniejszymi dostojnikami brytyjskiej społeczności sikhów, żeby „przedyskutować problemy stojące przed tą mniejszością” i porozmawiać o majowych wyborach do Izby Gmin. Kontrast nie mógł być większy. Merkel i Hollande ratują Europę przed konfliktem na linii USA – Rosja, a Cameron walczy o sonda570-MAKIETA 2 24-43.indd 31

zaprezentowanie siebie jako męża stanu i jednego z architektów pokojowego porozumienia dałoby Cameronowi znacznie więcej niż uściski dłoni z sikhami. Nie chodzi tylko o prestiż i podkreślenie roli Wielkiej Brytanii na arenie międzynarodowej. W końcu na najniższym, najbardziej cynicznym poziomie fotka z innymi liderami Europy nakręciłaby medialną spiralę i pozwoliła generować newsy przez co najmniej tydzień. A bycie w centrum medialnej uwagi to dla każdego polityka funkcjonującego w zdominowanej przez infotainment rzeczywistości sprawa najwyższej wagi. Nieobecność Camerona najpierw w Kijowie, potem w Moskwie i w Mińsku świadczy o tym, że 10 Downing Street albo o niczym nie wiedziało, bo nie zostało zaproszone do komitywy, albo zdecydowało nie mieszać się w te kwestie. I bez względu na to, która wersja jest prawdziwa – brytyjski rząd twierdzi, że o wszystkim wiedział, intuicja podpowiada, że niekoniecznie – nieobecność premiera Camerona w Mińsku dobitnie pokazuje, że Wielka Brytania została zepchnięta na bok wielkiej światowej polityki. Głównie na własne życzenie. Ale nie tylko.

zaalarmowało Angelę Merkel oraz Françoisa Hollande’a i sprowokowało liderów Europy do zintensyfikowania dyplomatycznych działań, powinno także obudzić z międzynarodowego letargu Davida Camerona. Ale nie obudziło. „Gdzie jest Wielka Brytania?” powtórzyły kilka dni później wszystkie gazety na Wyspach, w tym zazwyczaj sceptyczne wobec zaangażowania Zjednoczonego Królestwa w sprawy międzynarodowe – „Guardian” i „Observer”. I rozgorzała mała medialna burza. Bo faktycznie w ostatnich latach na politycznej światowej scenie Wielka Brytania odgrywa coraz mniejszą rolę. Karłowacieje. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę potencjał Wysp. Zjednoczone Królestwo to w końcu ósma gospodarka świata. Członek NATO, Unii Europejskiej, stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ i grupy G8. A mimo to, jak trafnie określił pozycję Wielkiej Brytanii pod rządami torysów Richard Shirreff, „David Cameron stał się pionkiem. Nikt się na niego nie ogląda. Przestał się liczyć w polityce międzynarodowej w najpoważniejszym kryzysie w Europie od 50 lat”. Ale nie chodzi tylko o Ukrainę. Cameron „mógłby zrobić o wiele więcej w walce z Państwem Islamskim”. » 17/02/2015 13:51:29


032

Komentarz tygodnia polityka „Gdzie jest Wielka Brytania?” – pyta parlamentarna komisja obrony. Jej raport daje wyraz „zaskoczeniu i zaniepokojeniu”, że brytyjski rząd nie angażuje większych sił, by pomóc bronić Iraku przed dżihadystami. Raport Komisji Obrony nie postuluje posłania do Iraku oddziałów frontowych, tylko zwiększenie udziału lotnictwa i sił specjalnych oraz większą pomoc w szkoleniu irackiej armii i kurdyjskich peszmergów. Poczucie narastającej izolacji Wielkiej Brytanii i wycofywania się rządu ze spraw międzynarodowych rośnie. W końcu jeszcze w zeszłym roku premier Cameron przestrzegał, że „Państwo Islamskie jest śmiertelnym zagrożeniem dla całego

Brytyjska międzynarodowa agenda za bardzo przypomina amerykańską politykę zagraniczną i jako taka jest negatywnie postrzegana przez Unię i przez Brytyjczyków.

globu”. Dziś były szef sztabu Lord Dannatt mówi BBC: – Pierwszym obowiązkiem rządu jest dbać o obronę państwa. Jeśli to są rzeczywiście „pokoleniowe zmagania”, a międzynarodowy cel pokonania Państwa Islamskiego jest słuszny, to moglibyśmy zrobić więcej. Inni robią więcej. To nie podmawianie do wojny, tylko uznanie, że jeśli sprawa jest poważna, musimy się z nią zmierzyć i przeznaczyć na to więcej środków. A jednak mimo wojowniczej retoryki 10 Downing Street nic właściwie nie robi.

Nieusprawiedliwiona nieobecność?

Londyn, co zrozumiałe, na zarzuty o odpuszczeniu spraw międzynarodowych odpowiada głośną ripostą. W końcu, przekonuje rząd, to Wielka Brytania stała na czele koalicji implementującej sankcje na Rosję i to Wielka Brytania domaga się twardszej polityki Unii w stosunku do prezydenta Putina. Nie brzmi to jednak przekonująco. Klarowny jest kontrast politycznych priorytetów 10 Downing Street. To nie przypadek, że Cameron przerzucił ciężar konfliktu na Ukrainie na barki Francji oraz Niemiec i nie brał udziału 570-MAKIETA 2 24-43.indd 32

w spotkaniu na szczycie w Monachium. Owszem, coraz większy rozdźwięk między Unią a Wielką Brytanią (patrz „Londyński poker”) nie sprzyja współpracy, a stosunki między Londynem a Brukselą, Paryżem i Berlinem są chłodne, ale mimo to napięta sytuacja na wschodzie Europy, a zwłaszcza amerykańskie dążenie do zaognienia konfliktu powinny wymusić na Europie porozumienie ponad podziałami. Bo mimo że USA są sojusznikiem, to jednak mieszanie Waszyngtonu w europejskim kotle z typowym anglosaskim brakiem taktu i wyczucia jest groźne. I być może tutaj tkwi przyczyna niechęci do większej obecności Londynu w geopolitycznym teatrze. USA dla Wielkiej Brytanii jest ważniejszym partnerem niż Europa, a Cameron podziela poglądy Baracka Obamy na ukraiński konflikt. To zaś irytuje Angelę Merkel, która dwoi się i troi, żeby uchronić Stary Kontynent przed wojennym szaleństwem oraz spiralą pozbawionej sensu i logiki przemocy. Biorąc to pod uwagę, nieobecność Wielkiej Brytanii przy negocjacyjnym stole w Mińsku jest nie tylko słuszna, ale i usprawiedliwiona. Pomimo że według sondażu Chatnam House dla brytyjskiej opinii publicznej ochrona przed terroryzmem jest priorytetowa, a Rosja postrzegana jest jako główne zagrożenie dla międzynarodowego ładu i stabilności. Brytyjczycy chcą, aby Wielka Brytania odgrywała „pełną, ale proporcjonalną rolę w świecie”. Tyle tylko, że brytyjska międzynarodowa agenda za bardzo przypomina amerykańską politykę zagraniczną. I jako taka jest negatywnie postrzegana zarówno przez Unię, jak i przez Brytyjczyków. Zrozumiała jest także ostrożność Londynu w kwestii Państwa Islamskiego. Kompletne fiasko polityki bliskowschodniej duetu Bush – Blair wpływa na dzisiejszą niemrawość 10 Downing Street i jest przestrogą przed pochopnymi decyzjami o zaangażowaniu militarnym. W tym kontekście „wspaniała izolacja” jest polityką rozsądną. Być może świat potrzebuje większej obecności Wielkiej Brytanii w międzynarodowym teatrze, ale najpierw Londyn musi przemyśleć swoją strategię, zweryfikować priorytety i wybrać sojusze. Funkcjonowanie jako echo czy też odbicie USA w Europie nikomu nie służy. I jeśli taka jest strategia rządu Camerona, to już lepiej, żeby Wielka Brytania „siedziała cicho”. « 17/02/2015 13:51:30


033

570-MAKIETA 2 24-43.indd 33

17/02/2015 13:51:32


034

FELIETON ZNOWU DOBRONIAK

Śmierciożercy w natarciu W brytyjskiej prasie nastąpiła kondensacja. Kondensacja złych wiadomości dla torysów. Pomimo prób „przykrycia” złych wiadomości dla rządu złymi wiadomościami dla podatników nic nie „przykryło” faktu, że zrobiło się po prostu ciekawie.

»

Trzy sprawy: afera pedofilska z czasów Thatcher, odebranie zasiłków nałogowcom, liczba muzułmanów w UK – tym interesowała się prasa brytyjska. Nie bez powodu. Potencjalnie każda z tych spraw może wysadzić gabinet Partii Konserwatywnej i nie będzie miał znaczenia czas, w którym odbędą się wybory. Każdy czas będzie po prostu zły. Zacząłem się nawet zastanawiać nad tym, czy David Cameron celowo podał tak odległy termin referendum w sprawie wyjścia z UE. Po prostu nie chciał być zapamiętany jako premier, za którego kadencji doszło do historycznego wydarzenia, które z kolei może okazać się bardzo złym posunięciem ze strony Wielkiej Brytanii. Prawdopodobnie Cameron 570-MAKIETA 2 24-43.indd 34

zdaje sobie sprawę z tego, że natłok niezałatwionych i poprawnych politycznie spraw jest tak duży, że starczyłoby ich na kilku premierów. Tyle że wtedy, gdy odbędzie się referendum unijne, Cameron będzie już „cenionym prelegentem na wielu prestiżowych konferencjach światowych”, a nie „prajministrem” jednej z największych gospodarek Europy. Ciekawostką jest natomiast zmiana celu ataku rządu. Tym razem zaatakowano rodaków, którzy – delikatnie mówiąc – wykorzystują system zasiłków. Według brytyjskiego „Guardiana”, który z kolei powołuje się na oświadczenie rządu, zasiłki będą odbierane ludziom ze schorzeniami dającymi się wyleczyć. Do takiego grona zaliczają się alkoho-

licy, narkomani i osoby otyłe. Wszyscy ci, którzy odmawiają leczenia z powodu swojego widzimisię. Wraz z odchudzaniem społeczeństwa Cameron odchudzi wydatki o dobre pół miliarda funtów. To kawał grosza. Miało nie być o emigrantach i nie będzie. Chociaż będzie mowa o muzułmanach. Chodzi bowiem o tych już rodzimych muzułmanów. Z obywatelstwem brytyjskim. Urodzonych i wychowanych tutaj. Co jakiś czas wracam do spisu powszechnego, przeprowadzanego co dziesięć lat, a ostatnio w 2011 r. Co rusz do społeczeństwa docierają nowe dane, które „szokują” opinię publiczną albo – jak kto woli – po prostu potwierdzają już wcześniej przeprowadzone obserwacje. Tym razem, nagle, ni stąd, ni zowąd, okazało się, że w Wielkiej Brytanii żyją muzułmanie… I to liczba niemała – kilka milionów. Około 5 proc. całego społeczeństwa. Ponad połowa z nich urodziła się już na Wyspach, a prawie 2/3 czuje się Brytyjczykami. Jakby tego było mało dla wszystkich antyimigracyjnych partii, szacuje się, że liczba ta wzrośnie w ciągu następnego pokolenia o połowę. I wisienka na torcie – co piąty muzułmanin nigdy nie podjął się uczciwej pracy, żeby nie powiedzieć – w ogóle nie pracował. No cóż, prorok jest wielki. Na koniec – last but not least – Anonymous po raz kolejny wkraczają do akcji. Tym razem na celowniku są pedofile, i to z obozu władzy. Chodzi o raport sprzed lat na temat wręcz mafii organizującej orgie z nieletnimi, z których niektórzy nieletni żywi nie wychodzili. Raport traktowany był jak gorący kartofel. Rzecz działa się za czasów Margaret Thatcher, raport został opracowany kilkanaście lat temu, a do tej pory nic konkretnego się w związku z nim nie wydarzyło. Spekuluje się, że opisani są w nim wysoko postawieni i wpływowi politycy, między innymi z rządzącej Partii Konserwatywnej. Nie dziwi zatem opieszałość wymiaru sprawiedliwości. Nie spodobało się to internetowym aktywistom, którzy zagrozili, że wejdą do domów wszystkich wymienionych w raporcie. „The Independent”, który opisuje całą sytuację, nie precyzuje, czy chodzi o ataki hakerskie, czy typowy „słowiański wjazd na chatę”. Na razie ludzie w maskach Guya Hawkesa protestowali w okolicach Liverpool Street Station. Czekamy na rozwój sytuacji. Na pohybel wszystkim pedofilom. « 17/02/2015 13:51:35


035

570-MAKIETA 2 24-43.indd 35

17/02/2015 13:51:36


036

WIELKA BRYTANIA WYDARZENIA

Kości rzucone na pożarcie Los żołnierzy polskich układał się różnie. Niektórzy nawet po śmierci nie zaznali spokoju. Tak jest na przykład ze zmarłymi pacjentami szpitala Long Grove w Horton. W zeszłym tygodniu odbyła się tam ceremonia poświęcenia obelisku i grobów polskich żołnierzy. Niestety ich doczesne szczątki często wręcz walają się po okolicy.

570-MAKIETA 2 24-43.indd 36

»

Ceremonii poświęcenia obelisku dokonał ks. dr Władysław Wyszowadzki. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Polish Heritage Society, gminy Epsom i Ewell (w tym dwaj byli merowie), Royal British Legion oraz konsul generalny Ireneusz Truszkowski wraz z Innes Costa-Czajczyńską z polskiego konsulatu. Polish Heritage Society do tej pory udało się zidentyfikować 47 nazwisk polskich żołnierzy, ofiar tzw. shell shock, czyli jednego z rodzajów szoku pourazowego. To zdarzająca się wśród żołnierzy uczestniczących w działaniach wojennych reakcja nerwowa. Objawy shell shock obejmują uczucia takie, jak bezsilność, bezsenność, strach, chęć ucieczki z pola 17/02/2015 13:51:37


037 walki, panika czy niezdolność do logicznego myślenia. Shell shock powoduje też niezdolność do mówienia czy nawet poruszania się. Zwłoki polskich żołnierzy ze szpitala psychiatrycznego w Horton zostały umieszczone w zbiorowej mogile, gdzie spoczywa blisko 9 tys. pacjentów szpitala. Ostatnie z nich pochowano w latach 60. ubiegłego wieku i od tego czasu nic w tym miejscu specjalnie się nie działo. Gdy mieszkańcy Horton zaczęli się skarżyć na roznoszone przez psy i lisy kości ludzkie, sprawą zajęły się prasa oraz lokalna gmina.

Każde miejsce, gdzie znajdują się groby żołnierzy, jest otoczone opieką. W tym przypadku ich zwłoki zostały wyrzucone na śmietnik.

Z dokumentów wynika, że w tym miejscu wydano oryginalnie tylko 900 zezwoleń na pochówek pacjentów szpitala. Oznacza to, że ponad 8 tys. zwłok zostało dodatkowo pochowanych jedne na drugich – czasem cztery razy w jednym miejscu. Okazało się również, że mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zaprzestano pochówku na przyszpitalnym cmentarzu, brytyjska służba zdrowia sprzedała ziemię, na której znajdują się szczątki pacjentów, firmie deweloperskiej. Większość obszaru została już zagospodarowana, lecz zabudowanie terenu „cmentarza” zostało zablokowane przez wydział planowania. Teren jest obecnie kompletnie zaniedbany, a jego stan wręcz trudno opisać. Na pewno nie jest godnym miejscem spoczynku dla zmarłych żołnierzy i innych pacjentów. 13 lat temu lokalnej gminie udało się zebrać pieniądze – około 4 tys. funtów – na postawienie małego obelisku na cmentarzu w Horton. Teren jest jednak bardzo zaniedbany, pełen śmieci, nawet starych opon samochodowych, a ogrodzenie jest zniszczone. Co roku w listopadzie lokalna społeczność wraz z Royal British Legion składa kwiaty i uczestniczy w małej ceremonii w tym smutnym i zaniedbanym miejscu. Sprawą zajęło się Polish Heritage Society. – Każde miejsce, gdzie znajdują się groby żołnierzy, jest otoczone opieką. W tym przypadku ich zwłoki zostały wyrzucone na śmietnik. Będziemy zabiegali, aby to miejsce zostało w końcu wysprzątane i żeby zaczęto o nie dbać – powiedział dr Marek Stella-Sawicki, prezes polskiego stowarzyszenia, podczas ceremonii poświęcenia cmentarza w Horton. Znaczna część pacjentów, których groby są teraz zniszczone, była związana z polskim lotnictwem podczas drugiej wojny światowej albo przyjechała ze Szkocji, gdzie formowały się Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie. (DoP)  « 570-MAKIETA 2 24-43.indd 37

17/02/2015 13:51:39


038

SYGNAŁY Z listów do redakcji

Pomóżcie sprawić prezent urodzinowy dzielnemu Adriankowi Adrianek jest białostoczaninem i na dodatek jest bardzo dzielnym chłopcem, choć walka o zdrowie kosztuje go bardzo wiele. Głównie bólu i wysiłku, by przetrwać do następnego dnia. W najbliższy piątek ma urodziny. Chcieliśmy w imieniu jego rodziców prosić wszystkich o prezent dla Adrianka. Ten mały chłopiec już 13 lutego ma swoje święto – 4. urodzinki. Nie prosi o misie, samochodziki czy też puzzle – bo i tak nie ma sił, by się nimi bawić. Nie prosi o karteczki z życzeniami, bo jest tak osłabiony, że rzadko kiedy otwiera oczka. To nie znaczy, że mamy nie pamiętać o tym, że 13 lutego ten dzielny wojownik ma swoje święto. Dlatego chłopczykowi można pomóc w inny sposób. Prosimy w imieniu jego rodziców i wielu przyjaciół o wpłatę datków na terapię protonową. Być może ta terapia właśnie przyczyni się do tego, że

570-MAKIETA 2 24-43.indd 38

Adrianek będzie miał szansę na kolejne urodziny. Dzielny czterolatek cierpi na atypowy nowotwór teratoidny, zwany w skrócie AT/RT. Jest to rzadki guz mózgu wieku dziecięcego o wysokim (IV° według WHO) stopniu złośliwości i często śmiertelny. Na dodatek jest to również bardzo rzadko występujący nowotwór, więc przez to jest też niezmiernie trudny w leczeniu. Osoby, które mogą sprawić prezent małemu Adriankowi, prosimy o wpłacanie pieniędzy na konto fundacji: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”, Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, tytułem: „241 pomoc w leczeniu Adriana Sawickiego”. Istnieje jeszcze inna forma wsparcia. Na portalu społecznościowym Facebook działa bazarek, na którym można wylicytować różne przedmioty, jakie mogą Wam się przydać. Cały dochód ze sprzedaży trafia na konto potrzebujących.

Bazarek prowadzą ludzie dobrej woli. Bardzo Was prosimy – zajrzyjcie tam i może coś wpadnie Wam w oko. Wszystkich pozostałych prosimy o wsparcie dla dzielnego chłopczyka. Nawet złotówka nie będzie niczym nietaktownym. Pamiętajmy, że złotówka do złotówki lub grosik do grosika i nazbieramy razem na terapię, która powinna wyciągnąć dziecko z rąk złośliwego nowotworu. Obecnie Adrianek, dzięki ludziom dobrej woli, przebywa w szpitalu Great Ormond Street Hospital w Londynie. Jest bardzo słaby, ma gorączkę ponad 40 stopni i walczy z okropnym bólem. Lekarze podają dziecku morfinę, aby jakoś można było przeżyć następny dzień. Tym bardziej prosimy – sprawmy razem Adriankowi najcenniejszy prezent urodzinowy. Podarujmy mu terapię, która da mu życie. Fundacja, która zbiera fundusze na leczenie Adrianka: gofundme. com/helpsaveadrian. Z poważaniem Agnieszka Kaczorowska

17/02/2015 14:33:46


039

Kult czaszki i święto rozkoszy – pokazy dla naszej Polonii Ewa Michałowska-Walkiewicz

»

Przed wiekami obchodzone było niemal na całym świecie święto rozkoszy, które wiązało się z oddawaniem czci zwierzęcej czaszce. Stowarzyszenie Historyczne Wspomnienie z regionu świętokrzyskiego postanowiło szeregiem pokazów przybliżyć naszym polonijnym czytelnikom sedno tego zapomnianego już święta.

Kult czaszki w styczniu

Pod koniec stycznia każdego roku w starożytnym Rzymie obchodzono święto budzącego się życia. Było to święto bar570-MAKIETA 2 24-43.indd 39

dzo radosne, pełne szału, namiętności i rozkoszy. Było ono obchodzone ku czci rozpustnego bożka Fauna. Pochodzenie tego święta właściwie nie jest do końca znane. Za jego ustanowienie odpowiada prawdopodobnie legendarny założyciel najstarszej osady rzymskiej Pallatium – Ewander. Stukano wówczas do drzwi domów czaszką osła lub krowy na znak wszelkiej pomyślności i błogosławieństwa. Początkowo święto to obchodzono jako czas, kiedy wykarmieni zostali przez wilczycę mityczni założyciele Rzymu Romulus i Remus. Na znak utożsamiania się z nimi starożytni mieszkańcy Rzymu obszywali swoje wierzchnie odzienia skórą z zabitych dzikich zwierząt. Człon-

kowie Stowarzyszenia Wspomnienie zorganizowali dla naszej Polonii pokaz obszywania ubrań skórami zwierzęcymi. Z czasem święto rozkoszy przeniosło się na resztę Europy. Zadomowiło się ono na wiele stuleci także i na Wyspach Brytyjskich. Wówczas to oddawano cześć zwierzęcej czaszce, kąpiąc ją w mleku i zanosząc jej piękne pieśni błagalne.

Przede wszystkim miłość i wolność

Z czasem święto to zaczęło być dedykowane nie tylko Faunowi, ale też i angielskiej bogini Frigg, która odpowiadała za pomyślność związków małżeńskich. » 17/02/2015 13:51:41


040

SYGNAŁY Czytelnicy piszą

Faun był to bożek o bardzo brzydkiej fizjonomii, wyobrażany jako pół-kozioł, pół-człowiek. Wierzono jednak, że mimo wszystko miał on powodzenie u kobiet i szczycił się wprost niebywałą płodnością. Frigg natomiast była piękną boginią, która miała długie blond włosy i zielone oczy. Potrafiła ona uwieść nawet najbardziej niechcącego tego mężczyznę. Gdy z końcem stycznia powoli odchodziła zima, a miała nadejść wiosna, starożytni ludzie oddający cześć pogańskim bóstwom na kamiennym ołtarzu składali dla nich tuczne zwierzęta. Z niektórych części skór zwierząt ofiarnych kapłani robili rzemienie, których uderzenia miały gwarantować kobietom płodność. Mężczyźni zaś, kiedy nosili rzemienie jako troki ozdobne u swoich płaszczy i tunik, wierzyli, że ich drugie połówki, jak też i oni sami, będą sobie nawzajem wierni. I tym razem członkowie Stowarzyszenia Wspomnienie zorganizowali pokaz wyrobów rzemieni ze skór dzikich zwierząt. Na tym pokazie wykonanie rzemieni oparte było na starożytnych korzeniach, a wszystkie techniki

obróbki skór zwierzęcych wywodziły się z tamtych z czasów.

Przede wszystkim miłość

Styczniowe święto rozkoszy miało też swoje odniesienie do kultu miłości, który był szczególnie fetowany za czasów wypraw Wikingów na Wyspy Brytyjskie. Początkowo były to ze strony Wikingów wyprawy kupieckie, ale z czasem miały one charakter rabunkowy. Gdy wrogie wojska z Północy zajmowały wybrzeża Anglii i Irlandii, pradawni mieszkańcy Wysp za wszelką cenę chcieli pozbyć się ze swoich terenów, tych nieproszonych gości. Zatem pod koniec stycznia, kiedy to czekano na to, co przyniesie ze sobą nowy rok, dziewczęta czekały na swą miłość, a także na to, aby Wikingowie opuścili ich rodzime ziemie. Wówczas obchodzono tak zwane styczniowe święto szmatek i koralików. Było to święto miłości i nadziei na lepsze jutro oraz spełnienie marzeń. Kobiety niezamężne spisywały na kawałkach materii swoje imiona, które losowali po kolei

uczestniczący w zabawie chłopcy. Tak skojarzona para świętowała w każdy satysfakcjonujący ją tej nocy sposób. Nanizane na sznureczki koraliki symbolizowały szczęście oraz wolność.

Losowanie swojego patrona

Jak nietrudno się domyślić, takie miłosne zabawy z biegiem czasu przyjęły się na dobre w obrzędowości Galii i Brytanii. Jednak zakorzenienie się na tych terenach chrześcijaństwa częściowo odmieniło ówczesne święta i wierzenia. Katolicki kościół za styczniowe święto oczekiwania na miłość wprowadził kolejne święto ku czci Maryi. Ale zabawa w losowanie kochanków według Galezego zastąpiona została na Wyspach Brytyjskich losowaniem imion świętych patronów, którzy mieli chronić młodzieńców przez cały rok. Jak zatem widzimy, Stowarzyszenie Historyczne Wspomnienie w piękny sposób zobrazowało pradawne obchody świąt pogańskich, które przez lata kultywowane były na Wyspach Brytyjskich. «

zaginiony Mateusz Kozak W listopadzie 2012 r. w Rochester (Wielka Brytania) zaginął Mateusz Kozak. Zaginiony ma 28 lat, 186 cm wzrostu i niebieskie oczy. Posiada tatuaż na lewym przedramieniu – tribal koloru zielonego. Ktokolwiek widział Mateusza Kozaka lub ma jakiekolwiek informacje o jego losie, proszony jest o kontakt z ITAKĄ – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod całodobowym numerem +48 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI: itaka@ zaginieni.pl. Naszym informatorom gwarantujemy dyskrecję. Zdjęcie Mateusza Kozaka oraz innych zaginionych: www.zaginieni.pl

570-MAKIETA 2 24-43.indd 40

17/02/2015 13:51:45


041

570-MAKIETA 2 24-43.indd 41

17/02/2015 13:51:46


042

café cooltura Styl życia

Król reggae, misjonarz, mag Bob Marley, jamajski wokalista, gitarzysta i kompozytor, nazywany królem reggae, skończyłby właśnie 70 lat. Zasłynął nie tylko jako propagator muzyki reggae na świecie, ale także jako duchowy przywódca rastafarian i ikona panafrykanizmu.

»

70. urodziny Marleya świętowane były na Jamajce w zasadzie przez cały tydzień. Odbywały się z tej okazji różnego rodzaju koncerty i wystawy. W mieście Negril zorganizowano 23. Bob Marley Birthday Bash – trwający pięć dni festiwal z udziałem artystów reggae z całego świata; w ramach festiwalu odbywały się tam również wystawy, wernisaże, można było skosztować lokalnych smakołyków. Po remoncie rozpoczętym w październiku ubiegłego roku Muzeum Boba 570-MAKIETA 2 24-43.indd 42

Marleya w stolicy kraju – Kingston otworzyło na nowo swe podwoje dokładnie w dniu urodzin artysty, 6 lutego. Z tej okazji odbyły się tam specjalne uroczystości. Budynek, w którym mieści się muzeum i studio nagrań, był niegdyś domem muzyka. Obecnie uchodzi za największą atrakcją turystyczną miasta, bo Marley był pierwszym artystą z Jamajki, który zdobył światowy rozgłos. Urodzony we wsi Nine Mile, Robert Nesta Marley wychowywał się tylko z matką. Ojciec, biały oficer armii bry-

tyjskiej, starszy od matki o 35 lat, opuścił rodzinę. Mały Bob w zasadzie go nie znał. W roku 1959 przeprowadził się do Kingston, gdzie zamieszkał w dzielnicy slumsów – Trenchtown. W wieku 14 lat rzucił szkołę, znalazł pracę jako spawacz i w tym samym czasie założył swój pierwszy zespół. W 1962 r. nagrał debiutancki singiel „Judge Not” w nurcie muzyki ska. Wczesne utwory Marleya, takie jak „Put It On”, „Ten Commandments” czy „Love and Affection”, opowiadały wła17/02/2015 13:51:53


043

śnie o życiu na ulicach Trenchtown. W tym czasie zaczął krystalizować się skład The Wailers – zespołu, z którym Marley zdobył światową sławę, grając wspólnie w latach 1963 – 1973. Jego utwory, przesycone rewolucyjnymi treściami, trafiały do milionów zbuntowanych słuchaczy na całym świecie. Popularność Marleya na Jamajce sprawiała, że tamtejsi politycy zaczęli wykorzystywać jego wizerunek dla własnych celów, często bez wiedzy muzyka. Marley zawsze deklarował, że jest apolityczny, choć w jego tekstach wyczuwalne są sympatie lewicowe. Marley zdobył światową sławę nie tylko swoją muzyką. Przyczynił się także do popularyzacji rastafarianizmu – ruchu religijnego oddającego boską cześć cesarzowi Etiopii Hajle Syllasje I. Z tego powodu Etiopia – jedyny kraj Afryki, który nie został skolonizowany – jest dla rastafarian tak ważnym miejscem. Nazwa ruchu pochodzi od tytułu Ras Tafari, który przyjął Hajle Syllasje. 570-MAKIETA 2 24-43.indd 43

Na świecie żyje około miliona rastafarian. Wierzą oni, że to czarnoskórzy Afrykanie są narodem wybranym. Marley śpiewał właśnie o idei powrotu Afrykanów z ziemi wygnania i wyzysku – Babilonu do ziemi wolności – Syjonu. Rastafarianie wierzą także w moc świętego zioła – marihuany oraz w jedność człowieka z naturą. To dlatego Marley nie pozwolił się operować, gdy jego ciało zaatakował nowotwór. Marley najprawdopodobniej zainteresował się bliżej ruchem rastafariańskim dzięki żonie Ricie. Wpływ na wokalistę mogły mieć również muzyczno-religijne warsztaty u zaangażowanego rasta Joe Higgsa. Dzięki nim Marley spotkał jednego z przywódców ruchu, Mortimera Planno, który przez kilka lat był jego duchowym nauczycielem. Marley przyjął filozofię i styl życia rastafarian, w tym wegetarianizm, dietę I-tal (naturalna, „czysta”, pochodząca z ziemi). Muzyk zapuścił też charakterystyczne dready. Jak więk-

szość rastamanów popierał stosowanie marihuany jako „sakramentu”; sam palił codziennie; był notowany i karany za posiadanie tego narkotyku – między innymi podczas pobytów w Londynie. W maju 1977 r. odniósł kontuzję palca u nogi podczas gry w piłkę nożną, która po muzyce była jego największą pasją. Rana długo się nie goiła i lekarze po stwierdzeniu zmian nowotworowych zalecili amputację. Z powodu przekonań religijnych Marley nie chciał się na nią zgodzić. Wkrótce u muzyka wykryto przerzuty na płuca, żołądek i mózg. Bob Marley zmarł 11 maja 1981 r. w Miami. 20 maja otwartą trumnę z ciałem wokalisty wystawiono na widok publiczny na stadionie narodowym w Kingston, gdzie ostatni hołd oddało mu 100 tys. ludzi. Dzień później odbyły się tam państwowo-religijne uroczystości pogrzebowe, podczas których członkowie zespołu The Wailers, przyjaciele i rodzina czytali Biblię i wykonali największe przeboje Marleya. Muzyk został pochowany w swej rodzinnej wsi Nine Mile; podczas przejazdu kawalkady na miejsce ostatniego spoczynku żegnały go tysiące mieszkańców wyspy. Do trumny złożono ulubioną czerwoną gitarę firmy Gibson, pęk marihuany i Pismo Święte otwarte na Psalmie 23, tzw. psalmie pasterskim („Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego”). Bob Marley miał dwanaścioro dzieci: czwórkę z żoną Ritą, jedno dziecko było adoptowane, a pozostałych siedmioro to owoce licznych romansów. Pośmiertnie wydany zbiór jego największych przebojów „Legend” jest po dziś dzień najlepiej sprzedającą się płytą reggae wszech czasów; sprzedano ją w liczbie około 25 mln egzemplarzy. Największe przeboje Marleya, wielokrotnie docierające do czołówki brytyjskich i amerykańskich list przebojów, to między innymi: „No Woman, No Cry”, „One Love”, „Redemption Song”, „Exodus”, „I Shot the Sheriff”, „Get Up, Stand Up” czy „Iron Lion Zion”. W 2006 r. z okazji 25-lecia śmierci Marleya wyszła poprawiona i uzupełniona wersja kultowej biografii artysty autorstwa amerykańskiego dziennikarza muzycznego Timothy’ego White’a pt. „Catch a Fire”. (PAP) « 17/02/2015 13:51:58


044

CAFÉ COOLTURA LONDYN

COOLTUR POLECA A

WAR STORY: AFGHANISTAN 2014 Złożona z osobistych wspomnień różnych ludzi wystawa przedstawiająca Afganistan. Pojedyncze historie układają się jak puzzle w dramatyczny obraz codziennego życia w ogarniętym wojną i bezprawiem kraju.

Przygotował: MARCIN URBAN

wystawy » FORENSICS: THE ANATOMY OF CRIME

Do 6.09. Imperial War Museum, Lambeth Road, Londyn SE1 6HZ. Stacja: Elephant & Castle. Otwarte codziennie 10.00 – 18.00. Wstęp wolny www.iwm.org.uk Zobaczymy tu zdjęcia i spisane przeżycia brytyjskich żołnierzy, członków afgańskich sił bezpieczeństwa i pracowników organizacji pozarządowych. Autorzy wystawy przytaczają też dla kontrastu oficjalne wypowiedzi polityków.

570-MAKIETA 3 44-65.indd 44

26.02. – 21.06. Wellcome Collection, 183 Euston Road, Londyn NW1 2BE. Stacja: Euston Square, Euston, Warren Street. Wstęp wolny www.wellcomecollection.org Wystawa eksploruje historię i rozwój medycyny sądowej. Przeniesiemy się w miejsca zbrodni, do sal sądowych i laboratoriów. Zobaczymy oryginalne policyjne fotografie, narzędzia wykorzystywane przez patologów, a także dowody przestępstw i sposoby ich badania.

Poznamy historie przestępstw, o których rozpisywały się brytyjskie gazety.

»

SARGENT: PORTRAITS OF ARTISTS AND FRIENDS

Do 25.05. National Portrait Gallery, St. Martin’s Place, Londyn WC2H 0HE. Otwarte: sob. – śr. 10.00 – 18.00, czw. – pt. 10.00 – 21.00. Stacja: Leicester Square, Piccadilly Circus www.npg.org.uk John Singer Sargent (1856 – 1925) był jednym z najwybitniejszych malarzy swojego pokolenia. Na wystawie są prezentowane portrety zamówione przez jego przyjaciół, wśród których było wielu znanych artystów,

17/02/2015 13:17:30


045 Royal Air Force Photographer Of The Year 2014

ujęcia nowych i zabytkowych samolotów w akcji, a także ludzi, którzy na co dzień przy nich pracują.

»

RUBENS AND HIS LEGACY: VAN DYCK TO CEZANNE

Do 10.04. Royal Academy of Arts, Burlington Gardens, 6 Burlington Gardens, Londyn W1S 3ET. Otwarte: niedz. – czw. 10.00 – 18.00, pt. – sob. 10.00 – 22.00. Bilety: £15 royalacademy.org.uk/rubens To pierwsza tak duża wystawa analizująca wpływ twórczości Rubensa na historię sztuki. Zebrano tu zarówno prace holenderskiego mistrza, jak i artystów, których inspirował aż po czasy współczesne – Picassa, Rembrandta, Van Dycka i Delacroix.

teatr » BEAUTIFUL – THE CAROLE KING MUSICAL

m.in. Auguste Rodin, Claude Monet i Robert Louis Stevenson.

» ROYAL AIR FORCE PHOTOGRAPHER

OF THE YEAR 2014

Do 12.04. RAF Museum London, Grahame, Park Way NW9 5LL. Stacja: Colindale. Otwarte codziennie 10.00 – 18.00. Wstęp wolny www.rafmuseum.org.uk Muzeum RAF zaprasza na wystawę fascynujących zdjęć z dorocznego konkursu fotograficznego, w którym nagradzani są autorzy najciekawszych fotografii o królewskich siłach powietrznych. Zobaczymy zapierające dech w piersiach

570-MAKIETA 3 44-65.indd 45

24.02. – 13.06. Aldwych Theatre, Aldwych, Londyn WC2B 4DF. Stacja: Holborn, Covent Garden. Spektakle: pon. – sob. 19.30, dodatkowo wt. i sob. 14.30. Bilety: od £15 www.aldwychtheatre.com Biograficzny musical Carole King – amerykańskiej gwiazdy muzyki lat 60. – przybliża lata dzieciństwa artystki, związek z autorem tekstów Gerrym Goffinem oraz rywalizację z innym duetem muzycznym – Barrym Mannem i Cynthią Weil. W ścieżce muzycznej spektaklu pojawią się najbardziej znane przeboje Carole King: „So Far Away”, „It Might As Well Rain” i „Will You Love Me Tomorrow”.

» CLOSER 23.02. – 4.04. Donmar Warehouse, Earlham Street, Londyn WC2H 9LD. Stacja: Covent Garden. Spektakle: pon. – sob. 19.30,

17/02/2015 13:17:32


046

CAFÉ COOLTURA Londyn Fot. Johan Persson

dodatkowo czw. i sob. 14.30. Bilety: od £10 www.donmarwarehouse.com Dan ratuje Alice. Anna fotografuje Dana. Larry spotyka Annę online. Alice ratuje Larry’ego. Londyn, koniec XX wieku. Ludzkie życiorysy splatają się w nieprzewidywalnych okolicznościach. Obcy zostają kochankami. Kochankowie stają się obcy.

» FIREWORKS (Al’ab Nariya) 19.02. – 14.03. Royal Court Theatre – Jerwood Theatre Upstairs, Sloane Square, Londyn SW1W 8AS. Stacja: Sloane Square. Spektakle: pon. – sob. 19.45, dodatkowo czw. i sob. 15.00. Bilety: od £20 www.royalcourttheatre.com

Od 27.02. Komedia kryminalna, USA. Reż. Glen Ficcara, John Requa, wyst.: Will Smith, Margot Robbie, Rodrigo Santoro Zawodowy oszust nawiązuje romans z dziewczyną, początkującą w „branży”. Po latach spotykają się ponownie. Jak się okazuje, uczucie nie wygasło, ale okoliczności są już bardziej skomplikowane.

» THE BOY NEXT DOOR Olivia Vinall jako Hilary w sztuce „Hard Problem” problem w relacji z kolegami i przełożonymi z instytutu.

Od 27.02. Thriller, USA. Reż. Rob Cohen, wyst.: Jennifer Lopez, Ryan Guzman, Ian Nelson Dojrzała kobieta będąca w separacji z mężem zostaje uwiedziona przez nastolatka. Chłopak jest przyjacielem jej syna.

Sztuka pokazująca destrukcję, jaką wojna wnosi w dzieciństwo. Akcja rozgrywa się w Palestynie, a bohaterkami są 11-letnia Lubna i 12-letni Khalil.

kino

» CATCH ME DADDY

» L’ AVVENTURA

» LIPPY

24.02., godz. 18.30. Italian Cultural Institute, 39 Belgrave Square, Londyn SW1X 8NX. Stacja: Hyde Park Corner. Wstęp wolny www.icilondon.esteri.it

Od 27.02. Thriller, UK. Reż. Daniel Wolfe, Matthew Wolfe, wyst.: Sameena Jabeen Ahmed, Conor McCarron, Gary Lewis

Do 14.03. Young Vic Theatre, 66 The Cut, Londyn SE1 8LZ. Stacja: Waterloo. Spektakle: pob. – sob. 19.45, dodatkowo śr. i sob. 14.45. Bilety: od £10 www.youngvic.org

Film w reżyserii Michelangelo Antonioniego, nagrodzony przez jury festiwalu w Cannes w 1960 r., jest pierwszą częścią jego trylogii. Podczas rejsu po Morzu Śródziemnym znika kobieta. Między parą, która prowadzi poszukiwania, rodzi się uczucie. Dyskusję po projekcji poprowadzi Nick Walker, założyciel Rochester Kino. Film z angielskimi napisami.

» THE SECOND BEST EXOTIC MARIGOLD

HOTEL

Filmowy debiut reżyserski, którego bohaterką jest dziewczyna ukrywająca się przed własnym ojcem. W roli głównej występuje Sameena Jabeen Ahmed, nagrodzona za debiut na festiwalu w Londynie. Film był pokazywany premierowo na ubiegłorocznym festiwalu w Cannes.

koncerty » THE X FACTOR LIVE TOUR

Od 26.02. Komedia USA/UK. Reż. John Madden, wyst.: Judi Dench, Maggie Smith, Bill Nighy, Dev Patel

20.03., godz. 18.30 i 21.03., godz. 12.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £24.25

Kontynuacja przygód i romansów mieszkańców egzotycznego hotelu dla seniorów. Pierwsza część stała się nieoczekiwanie kinowym przebojem 2011 r.

» KIESZA

» FOCUS

24.03., godz. 19.00. O2 Shepherd’s Bush Empire, Shepherd’s Bush Green, Londyn W12 8TT. Stacja: Shepherd’s Bush. Bilety: £18

Lippy rozważa okoliczności, które doprowadziły cztery kobiety do popełnienia samobójstwa przez zagłodzenie się. Oparta na faktach sztuka stawia pytania o przyczyny dramatycznych wyborów i ludzkiej potrzeby śledzenia tragicznych historii.

» HARD PROBLEM Do 27.05. Dorfman, National Theatre, South Bank, Belvedere Road, Londyn SE1 9PX. Stacja: Waterloo. Bilety: od £15 www.nationaltheatre.org.uk Hilary, młoda psycholożka, prowadzi badania nad ludzką świadomością. Zagadnienie, które próbuje zgłębić, stwarza przy okazji

570-MAKIETA 3 44-65.indd 46

Focus

17/02/2015 13:17:33


047 » PALOMA FAITH

» U2

25.03., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £32.35

25 – 30.10 i 2.11., godz. 19.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £36

» USHER 26.03., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £41.25

» PLACEBO 25.03., godz. 19.00. Eventim Apollo, 45 Queen Caroline Street, Hammersmith, Londyn. Stacja: Hammersmith. Bilety: £38.25

» JAMES BAY 8 i 9.04., godz. 19.00. O2 Shepherd’s Bush Empire, Shepherd’s Bush Green, Londyn W12 8TT. Stacja: Shepherd’s Bush. Bilety: od £17.43

»

DŻEM, IRA, RED LIPS – MLECZKO COOLTURA FESTIVAL

25.04., godz. 18.30. O2 Shepherd’s Bush Empire, Shepherd’s Bush Green, Londyn W12 8TT. Stacja: Shepherd’s Bush. Bilety: od £25

w POSK-u » GALERIA Do 27.02. Anna Lender „My journey from Daglingworth Camp”

5FSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN TNBSUGPOJF J UBCMFDJFȷ

JAZZ CAFÉ POSK

» JULIAN COSTELLO I PRZYJACIELE 21.02., godz. 20.30. Bilety: £7 Zespół Juliana Costello gra melodyjną muzykę fuzyjną, bogatą w rytmy, kolory i nastroje. Krytycy porównują jego styl do norweskiego saksofonisty Jana Garbarka i amerykańskiego gitarzysty Ralpha Townera. W Jazz Café POSK obok saksofonisty Juliana Costello wystąpią znani londyńscy muzycy: Patrick Naylor – gitara, Dave Jones – gitara basowa i Tristin Maillot – perkusja.

ıDJʼnHBK $00-563ĕ OB UBCMFU J LPNÕSŖȷ

» WILLIE GARNETT BIG BAND 27.02., godz. 20.30. Bilety: £6 Jeden z najlepszych londyńskich big-bandów, kierowany przez weterana jazzowego, saksofonistę Williego Garnetta, którego kariera muzyczna trwa już ponad 50 lat. Wokalistką zespołu jest znakomita Leslie Christianne.

» ADAM WENT AKUSTYCZNIE

CZYTAJ MAGAZYN :&=(ģ1,(- : ZHUVML QD DSOLNDFMĐ &RROWXUD GRVWĐSQD MHVW MXİ Z F]ZDUWNL

28.02., godz. 20.30. Bilety: £10

» THE VAMPS 1 – 2.05., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £39

Koncert miesiąca! Gościnnie z kraju na scenie Jazz Café POSK wystąpi wybitny saksofonista Adam Wendt, który zaprezentuje oryginalny program ze swojego ostatniego albumu „Acoustic Travel”, będącego jego personalną interpretacją argentyńskiego tanga, muzyki hiszpańskiej i portugalskiej muzyki fado. Wraz z zespołem wystąpi sensacyjna wokalistka hiszpańska Laura Cubi Villena oraz Adam Zagańczyk – akordeon i Jarosław Sokołowski – kontrabas.

» OLLY MURS

klub orła białego

3 – 5, 7.05., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £35.50

» DYSKOTEKA

» ERIC CLAPTON 14, 15, 17, 18, 20, 21 i 23.05., godz. 19.00. Royal Albert Hall, Kensington Gore, Londyn SW7 2AP. Stacja: South Kensington

21.02., godz. 21.00 – 2.00. Wstęp: £10 Zagra DJ Łukasz

» IMPREZA WALENTYNKOWA Z KOLACJĄ 14.02., godz. 21.00 – 2.00. Wstęp: £25

»

» DIRE STRAIT’S MARK KNOPFLER

ELIMINACJE MISTRZOSTW EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ 2016

22.05., godz. 18.30. O2 Arena, Millennium Way, North Greenwich, Londyn. Stacja: North Greenwich. Bilety: od £50.75

29.03., godz. 19.45 Transmisja meczu Irlandia – Polska. Wstęp wolny!

570-MAKIETA 3 44-65.indd 47

17/02/2015 13:17:33


048

CAFÉ COOLTURA Wydarzenia

Adam Wendt w Jazz Cafe POSK

Wspaniały koncert dla miłośników portugalskiego fado, muzyki hiszpańskiej i argentyńskiego tanga z jazzowym feelingiem i w gwiazdorskim wykonaniu! Tomasz Furmanek

»

Adam Wendt to jedna z legend polskiego jazzu, saksofonista i kompozytor, współzalożyciel i członek słynnej grupy Walk Away, z którą wraz z Urszulą Dudziak otwierał europejskie koncerty króla jazzu Milesa Davisa w 1990 r.! Laura Cubi Villena to sensacyjna wokalistka hiszpańska obdarzona niespotykaną barwą głosu i iście południowym temperamentem. Razem nagrali rewelacyjny album „Acoustic Travel”, którego repertuar podbijał serca słuchaczy najpierw w Polsce, a teraz w Europie! Tomasz Furmanek: Jesteś wpółtwórcą sukcesów i repertuaru legendarnej grupy Walk Away od momentu powstania zespołu. Opowiedz o początkach grupy, o jej ory-

570-MAKIETA 3 44-65.indd 48

ginalnym składzie oraz o tym, co twoim zdaniem zadecydowało o tak wielkiej popularności Walk Away? Adam Wendt: Perkusista Krzysztof Zawadzki zbudował zespół, opierając się na studentach katowickiej Akademii Muzycznej z tzw. kuźni talentów, czyli z wydziału jazzu – jedynego w tym czasie w Polsce. Tak więc na instrumentach klawiszowych grał Zbigniew Jakubek, czwarty rok studiów, na kontrabasie Jacek Niedziela, drugi rok, Bernard Maseli na wibrafonie i ja na saksofonie – obydwaj z pierwszego roku, a Krzysztof, który studiował perkusję, był już na trzecim roku. Podobno wybierał najlepszych i najbardziej obiecujących, ale ważna też była dla niego osobowość muzyków. Jedynymi członkami grupy, którzy dość często się zmieniali, byli basiści. Pierwszym był grający przepięknie na kontrabasie Jacek Niedziela. Zmienił go Zbigniew Wrombel, grający zarówno na kontrabasie, jak i na gitarze basowej. Potem kilka „szalonych” lat z Pawłem Mąciwodą-Jastrzębskim z Wieliczki na gitarze basowej. Po jakimś czasie Paweł zmienił orientację muzyczną i ostatecznie skończył w zespole Scorpions. Kolejnym basistą był Marek Błaszczyk z Wrocławia, następnie trwająca aż do dzisiaj współpraca z Tomkiem Grabowym. Tu nie mogę nic powiedzieć, żeby nie zapeszyć, ha,ha!

Jako bardzo młodzi muzycy byliśmy wielkimi idealistami, marzyliśmy o sukcesie, ale kompletnie nie myśląc o sukcesie finansowym. Kolejność wartości była następująca: nauczymy się grać, będziemy dobrzy w tym, co robimy, będziemy koncertować, poznawać muzykę i muzyków, kupimy sobie świetne instrumenty, staniemy się popularni i wszyscy będą chcieli nas słuchać. Nie rozmawiało się wówczas o planach finansowych typu „ile można z tego wyciągnąć”. Oczywiście graliśmy za pieniądze i każdy z nas o nie dbał, ale było to jakby mniej ważne niż sama muzyka i nigdy nie był to temat numer jeden. Być może w jakiejś części to było przyczyną sukcesu naszego zespołu. Na pierwszym miejscu była praca w zespole i to było absolutnym priorytetem. Zawsze byliśmy bliskimi kolegami, szanowaliśmy się, lubiliśmy się i tak jest do dzisiaj. Mieliśmy jeden kierunek i wspólny cel, byliśmy prawdziwym zespołem, to chyba było najważniejsze – i to z pewnością jest do dzisiaj najważniejsze w pracy zespołów muzycznych, które chcą odnieść sukces. W 1990 r. Walk Away z udziałem Urszuli Dudziak otwierał europejskie koncerty Milesa Davisa. To wielki sukces. Jak do tego doszło? Czy poznałeś Milesa?

17/02/2015 13:17:34


049 Tak, to rzeczywiście było wydarzenie nie z tej ziemi! Spadło na nas jak grom z jasnego nieba i chyba trochę nas przerosło… Graliśmy już wtedy sporo koncertów z Ulą Dudziak. Występowaliśmy razem w ważnych klubach, na największych i najważniejszych festiwalach w Europie. Występowaliśmy na tych samych festiwalach bądź przed takimi gwiazdami i legendami jazzu, jak np. Stan Getz, Freddie Hubbard, Woody Shaw, Lee Ritenour i wielu, wielu innych. Staliśmy się rozpoznawalni w europejskim jazzowym środowisku muzycznym. Chciałbym podkreślić, że nie jest to przesadzone – wszędzie nasze koncerty spotykały się z olbrzymim aplauzem, bisom nie było końca, a recenzje i opinie po koncertach były wyśmienite. Do tego jeszcze obecność Uli ze swoim oryginalnym wokalem i jazzowym dorobkiem, więc było to nieustające pasmo sukcesów, według mnie zasłużone, nie był to przypadek, raczej konsekwencja wytrwałości, włożonej pracy i chyba jakichś zdolności – podobno sama praca, nawet ciężka, w muzyce nie wystarcza? Support przed Milesem Davisem to również potencjalny kontakt z ówcześnie panującym królem jazzu. Z tego, co pamiętam, mówiono o tym, że były nawet zespoły gotowe zapłacić, żeby supportować Milesa, ale nie my! Zagraliśmy za nasze normalne honorarium cztery koncerty przed Milesem Davisem i jego zespołem. Zawsze po naszym występie przed Milesem był olbrzymi aplauz, ale nie wolno nam było bisować. Mało tego, w trakcie naszego koncertu amerykański

Adam Wendt Acoustic Set ze specjalnym udziałem Laury Cubi Villena wystąpią w Jazz Café POSK w sobotę, 28 lutego, w ramach cyklu koncertów „Tomasz Furmanek zaprasza…” Adam Wendt – saksofony, Laura Cubi Villena – śpiew, Paweł Zagańczyk – akordeon, Jarosław Stokowski – kontrabas Drzwi otwarte: godz. 19.30 Rozpoczęcie koncertu: godz. 20.30 Bilety: £10 przy wejściu lub na www.wegottickets.com www.adam-wendt.pl www.jazzcafeposk.org

570-MAKIETA 3 44-65.indd 49

stage manager nawoływał nas do skracania programu przed z góry ustalonym czasem. Nagłośnienie też oczywiście było inne dla nas i inne dla zespołu Davisa. Po ostatnim koncercie szokująca informacja – Miles Davis zgodził się zrobić wspólne zdjęcie! Jednak w bogato zaopatrzonej we wszystko, co mogliśmy sobie wtedy wyobrazić, garderobie po naszym występie trzeba było się zrelaksować. Tak się „zrelaksowaliśmy”, że Ula sama poszła na spotkanie z Milesem, a nasza odpowiedź na uprzejme przypomnienia o spotkaniu brzmiała: „Miles Davis może poczekać, ale Johny Walker nie…”. I tak to się skończyło. Miles oczywiście nie poczekał nawet ułamka sekundy, a Johny siedział u nas jeszcze długo. Jedyne, co z tego mieliśmy, to olbrzymiego kaca, również moralnego, potężny niesmak i współczucie dla własnej niebywałej głupoty! Tak właśnie wyglądał nasz epizod z królem jazzu Milesem Davisem.

Jak poznaliście się z Laurą Cubi Villena i jak doszło do waszej współpracy? Dlaczego Laura? Dlaczego z polskimi muzykami? To bardzo zabawna historia, którą zapamiętałem następująco: pierwszy raz widzieliśmy się jakieś 16 lat temu w klubie w Augustowie. Tam, przygotowując się do koncertu, byłem w doskonałym nastroju, z saksofonem w ręku podszedłem do równie wesołej grupy obcokrajowców – okazało się, że byli to Hiszpanie. No i się zaczęło… Ich śpiewanie i moje saksofonowe odpowiedzi, moje zawołania instrumentalne i ich odpowiedzi wokalne. Pamiętam, że wyróżniała się pewna hiszpańska dziewczyna, nie tylko urodą, ale przede wszystkim inicjatywą podczas tego dziwnego jam session. To właściwie wszystko, co zapamiętałem. Dwa lata temu otrzymałem tajemniczego e-maila od człowieka szukającego opinii o polskiej firmie fonograficznej, dla której jego żona Laura miała nagrać płytę. Powoływali się na naszą znajomość sprzed około 16 lat! Stwierdziłem, że to bardzo oryginalny i ciekawy kontakt, a kiedy usłyszałem głos Laury i informację, że to ta dziewczyna, która była wtedy w klubie w Augustowie, i właśnie ta, która wtedy najbardziej się angażowała, to zwariowałem. Stwierdziłem po raz kolejny, że istnieją sytuacje nieprawdopodobne, że świat jest mały i że wszystko jest możliwe!

Byliśmy wtedy z zespołem Acoustic Set w trakcie nagrywania płyty i natychmiast zaproponowałem Laurze udział w tym przedsięwzięciu. Błyskawicznie napisała teksty do trzech moich kompozycji, no i zaczął się cały proces twórczy – nagrywanie, porównywanie, wybieranie najlepszych wersji, szukanie języka muzycznego, właściwej interpretacji oraz mnóstwa innych ważnych w procesie twórczym wartości. Mówiąc najkrócej: jestem bardzo zadowolony z efektów naszej współpracy i wręcz zauroczony głosem Laury i jej interpretacjami, jej podejściem do muzyki.

Co zaprezentujecie w Londynie? Jak zachęciłbyś czytelników, aby spędzili sobotni wieczór 28 lutego w Jazz Cafe POSK z tobą, Laurą, twoimi muzykami i z waszą muzyką? Koncert w klubie jazzowym POSK-u w Londynie będzie zwieńczeniem naszej trasy koncertowej po Polsce. Program koncertu będzie więc już „ograny” i z pewnością zagrany perfekcyjnie. Wymagającej londyńskiej publiczności zaprezentujemy utwory z wydanej już płyty „Acoustic Travel”, którą będzie można kupić po koncercie. Będzie też sporo utworów premierowych, przygotowanych na następny album. Myślimy też o wykonaniu kilku standardów muzyki światowej, takich np. jak uwielbiane przez słuchaczy „Besame Mucho”. Każdy koncert tej formacji jest dla nas, a szczególnie dla mnie jako kompozytora większości utworów, wielkim wyzwaniem i sprawdzeniem, czy nasza muzyka okaże się na tyle atrakcyjna i interesująca, żeby zadowolić publiczność, która nam zaufała i przyszła na nasz koncert. Łatwiej jest występować ze znanym repertuarem – jak to ktoś kiedyś powiedział: „Ludzie lubią te piosenki, które znają”. My jednak chcielibyśmy dać słuchaczom, którzy zdecydują się przyjść na nasz koncert, coś, czego jeszcze nie znają – dajemy publiczności możliwość podjęcia wyzwania, żeby udać się w nieznane przestrzenie muzyczne, gdyż muzyka, którą zaprezentujemy, jest inna, nasza osobista, indywidualna i niepowtarzalna. Zawsze jednak będę mógł powiedzieć, że publiczność londyńskiego klubu jazzowego w POSK-u była tą właśnie publicznością, która zaufała nam jako jedna z pierwszych i dała nam „kopa” do dalszych działań! « 17/02/2015 13:17:34


570-MAKIETA 3 44-65.indd 50

17/02/2015 15:43:28


570-MAKIETA 3 44-65.indd 51

17/02/2015 13:17:44


052

CAFÉ COOLTURA puls miasta

570-MAKIETA 3 44-65.indd 52

17/02/2015 13:17:46


053

570-MAKIETA 3 44-65.indd 53

17/02/2015 13:17:48


Fot. A. Powierża

054

CAFÉ COOLTURA MUZYKA

W Londynie grałam raz Podczas londyńskiego Dnia Kobiet zobaczymy i usłyszymy również Renatę Przemyk. Przed przyjazdem do Londynu z Renatą słów kilka zamienił Sławek Orwat.

DZIEŃ KOBIET (2. edycja) 07/03/2015 The Forum na scenie wystąpią: Edyta Bartosiewicz Renata Przemyk Monika Lidke

Renata Przemyk

570-MAKIETA 3 44-65.indd 54

17/02/2015 13:17:51


»

Pomimo że większa część twojej kariery przypada na wiek XXI, zdążyłaś się jeszcze załapać do setki najwybitniejszych artystów ubiegłego stulecia według „Wprost” i „Polityki”. Jak czujesz się w tak dostojnym gronie? Dostojnie (śmiech) i trochę nieśmiało. Od 1989 r. do końca wieku upłynęło 11 lat. Cieszę się, że to, co w tym czasie zrobiłam, spodobało się na tyle, żeby zostać w pamięci słuchaczy na dłużej. Moja publiczność wielokrotnie dawała mi do zrozumienia, że moja muzyka jest dla niej ważna. Spotkania na koncertach, wspólne śpiewanie i przeżywanie to wielka przyjemność i przygoda. Śpiewam dla ludzi i to oni nadają sens mojemu byciu na scenie. W 2009 r. zostałaś nagrodzona za całokształt twórczości przez London Music Academy. Można więc powiedzieć, że w brytyjskiej stolicy jesteś znana nie tylko w środowisku polskim. Możesz powiedzieć o tym wyróżnieniu coś więcej? Ucieszyłam się bardzo, kiedy dowiedziałam się o nominacji, a jeszcze bardziej na wieść o wygranej. Mam nadzieję, że na koncercie pojawią się ci, którzy na mnie głosowali. Chciałabym móc im podziękować.

W 1989 r. podczas Studenckiego Festiwalu w Krakowie zdobyłaś Grand Prix oraz nagrodę dziennikarzy. Zaraz po tym sukcesie nawiązałaś współpracę ze Sławkiem Wolskim i zespołem Ya Hozna, z którym nagrałaś kilka znaczących przebojów. Chyba trudno jest sobie wymarzyć lepszy start? Ze Sławkiem poznaliśmy się w 1988 r. i wspólnie pojechaliśmy do Krakowa, jak się okazało, po nagrody. Nazwę przyjęliśmy po festiwalu i już jako Ya Hozna graliśmy w Jarocinie, Opolu i Sopocie. Nasze piosenki podobały się na bardzo różnych festiwalach i przyciągały ludzi na koncerty. Na tamte czasy byliśmy dość egzotyczni, z akordeonem, kontrabasem, saksofonem, elektronicznymi bitami z małego pudełka i zacięciem punkowo-kabaretowym. Funkcjonowałam wtedy w akademiku bez telefonu, a nawet bez własnego radia. O sukcesie medialnym Ya Hozny dowiedziałam się dopiero po 570-MAKIETA 3 44-65.indd 55

055 latach. Żyłam koncertami i upajałam się reakcją publiczności, myśląc, że to chwilowa przygoda. Że za chwilę skończę studia i pójdę do pracy jako tłumacz języka czeskiego. Wszystko potoczyło się jednak inaczej.

„Samolot rozbił się przed startem”, „Kochaj mnie jak wariat”, „Protest dance” czy „Babę zesłał Bóg”, za którą otrzymałaś „Brązowy Mikrofon” na sopockim festiwalu. Pomimo tak znakomitych utworów zdecydowałaś się opuścić Ya Hoznę. Dlaczego? Ya Hoznę założylimy wspólnie ze Sławkiem i w momencie, kiedy rozeszły się nasze wizje przyszłości zespołu, przestała też istnieć Ya Hozna. Każde poszło swoją drogą. Jak spotkałaś Annę Saraniecką? Myślałaś czasami, jakim torem potoczyłaby się twoja kariera, gdyby wasze drogi się rozminęły? Studiowałyśmy na tym samym wydziale. Anka polonistykę, ja slawistykę. Anka była w tym czasie kierownikiem programowym klubu studenckiego Remedium, w którym mieliśmy z moim ówczesnym zespołem próby. Spodobało jej się to, co słyszała. Wiedziałam o jej talencie literackim, wierszach i artykułach i podobało mi się jej ironiczne i przenikliwe spojrzenie na wiele tematów. Kiedy rozstaliśmy się ze Sławkiem, poproszenie jej o teksty było czymś naturalnym. Gdybym jej nie spotkała, pewnie pisałabym sama, tak jak wtedy, zanim Sławek pokazał mi swoje piosenki. Bóg jeden wie, gdzie bym teraz była (śmiech). Znakomity „Co to będzie” i roztańczony „Koniec”, że o tytułowej piosence już nie wspomnę. „Mało zdolną szansonistką” w roku 1992 wkroczyłaś do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej już jako Renata Przemyk. Jak wspominasz swoją pierwszą płytę solową? Jak przecieranie szlaków, rozpoznawanie swojej drogi po centymetrze. Czuwałam nad każdym dźwiękiem i dopieszczałam każdy fragment, zamęczając współpracowników. Poznawałam samą siebie, swoje możliwości i przyjemność, jaką może dać tworzenie muzyki. Byłam wtedy twórcą pośrednim, próbowałam wyegzekwować od

innych twórców to, czego chciałam. To była praca produkcyjna.

Nagroda im. Karola Musioła na festiwalu opolskim w 1991 r., rok później Bursztynowa Płyta na festiwalu w Sopocie, Fryderyk za album „Andergrant” w 1996. Nie uważasz, że były to czasy, kiedy wszystkie te zaszczyty miały znacznie większą wartość niż obecnie? Wokół obu wymienionych festiwali, jak i Fryderyków nagromadziło się w ostatnich latach wiele kontrowersji. Czy rzeczywiście komercja zżera te zasłużone instytucje? Ilość na pewno obniża wartość pojedynczego zdarzenia. Liczne festiwale, imprezy muzyczne i programy z misją kreowania gustów publiczności przytłumiły opiniotwórczą siłę tych kilku z lat wcześniejszych. Kiedyś pokazanie się w Sopocie albo Opolu, a zwłaszcza z nagrodą, gwarantowało zainteresowanie publiczności. Te festiwale prezentowały określony poziom artystyczny. Szacunek słuchaczy offowych zyskiwało się po udanym występie w Jarocinie. Teraz jest chaos medialny, a imprez typu festiwalowego jest wiele. Każda stacja telewizyjna ma swój, któremu patronuje i realizuje swój program. „Stare” festiwale są „ratowane” ruchami komercyjnymi, które nie dodają im szacunku publiczności. Publiczności pozostawiono wybór, czego i gdzie chce słuchać. Największy wybór ma w internecie, ale wszędzie musi sobie radzić sama, jak na arabskim targu – wybiera coś dla siebie wsród natłoku propozycji. Ile razy wystąpiłaś dotychczas w Londynie i jaki repertuar przygotujesz na 7 marca? W samym Londynie graliśmy tylko raz i tym bardziej się cieszę na ponowny przyjazd. 7 marca będą piosenki z „Rzeźby dnia” i oczywiście nie mogłoby się obejść bez kilku największych przebojów, takich jak „Kochana” czy „Babę zesłał Bóg”. Już się nie mogę doczekać! Zapraszam serdecznie! I do zobaczenia! «

Pełny tekst na stronach

eLondyn.co.uk buch.co.uk

17/02/2015 13:17:51


056

CAFÉ COOLTURA KINOMANIAK

570-MAKIETA 3 44-65.indd 56

17/02/2015 13:17:57


057

570-MAKIETA 3 44-65.indd 57

17/02/2015 14:17:12


058

CAFÉ COOLTURA Guest room

Guest room

Fot. Piotr Antoniewski

info@cooltura.co.uk

Zdjęcie zrobione w Stonehenge z dedykacją dla Adama Floty, który zainspirował mnie, bym tam pojechał.

Poezja I ten los tak im się splata nie na dzień… NA DŁUGIE LATA!

Przebiśniegi

Że w borze szczęściem się złoci Sobótkowy kwiat paproci. Przecież teraz nie uplecie Wianka dziewczę, tak jak w lecie.

Nie minęły mrozy lute, Rzeki jeszcze lodem skute, Słońce jeszcze nisko świeci, Bałwan nadal śmieszy dzieci Że ma taki nos czerwony (pewnie znów zakatarzony). Dziatwa w szkole zaczytana Żeby nie wyjść „na bałwana” Myszkuje po internecie Nowin zwiedzieć się o świecie… A w gazetach fama gości Iż to nastał Dzień Miłości. I w „Wyborczej” i w „Trybunie” – Snadź zabyły baśń babunie

Wpierw zielenią się rzek brzegi, Śnieg przebiją przebiśniegi, A gdy bez zakwitnie w maju To ją spotka przy ruczaju – albo tu, nad Wisły kładką swą dziewczynę licem gładką chłopak młody – on w „Polonii” co sobotę piłkę goni. Może kiedyś się wybiorą W wielki las, wieczorną porą Ona spyta trochę płocha – Czy nad życie ją pokocha? Może, nim nadejdzie ranek On jej los da – Ona wianek?

Jerzy Kryl

Jan Łuczyński

570-MAKIETA 3 44-65.indd 58

Jawolicz 2003

Panno Moja Panno, co jesteś moim marzeniem, Panno, coś moich snów spełnieniem, Panno pszeniczna, modra dziewczyno, Puste bez Ciebie godziny mi płyną… Dać Tobie chciałbym nie Sezamu skarby, Nie Indii złoto na wielbłądów garby, Nie afrykańskich diamentów szkatuły, Żadne cesarskie, królewskie tytuły,

17/02/2015 13:18:03


059 Ty dla mnie jesteś poezji wcieleniem, Ty co dzień budzisz mnie swym spojrzeniem, Tobie zawdzięczam, co we mnie dobrego, Tobie oddaję drgnienia serca swego… Bo jesteś w moim każdym oddechu, Bo Ciebie widzę w każdym uśmiechu, Dałem Ci koło siebie miejsce stałe Bo jesteś. I to moje szczęście całe…

Piwo Gdy mnie chandra złapie wielka, Wtedy sięgam po kufelka… Gdy mi dobrze że ach, jej! Też mi, bracie, piwa lej… Gdy nos nurzam w chłodnej pianie Dobrze jest mi niesłychanie. Niech się browar złoty leje, Niech się każda buzia śmieje, Niech napełnią się kufelki, Piwo – to jest napój wielki!

Półsonet niepoprawny Małgorzato, Małgorzato, Ty przesławna, cudna Pani, Jak niezdarne moje pióro może Twej urodzie sprostać? To nie ja winienem tworzyć poematy dla Niej, Dość że mi pozwalasz przyjacielem Twoim zostać. Małgorzato, Małgorzato, cóż mi fotografia powie? Nie słuchałem Twego głosu, nie spojrzałem w oczy, Bo też wszystkich Twoich zalet tylko ten się dowie Komu zechcesz ofiarować uśmiech swój uroczy… Co bym nie napisał, zawsze będzie mało Aby dosyć opiewać Twa urodę całą. Pozwól jednak, bym Ci wiersz ten dedykował. Tyle mogę uczynić dla Twojej radości; Życzy Tobie jak zawsze wiele szczęśliwości Kto Twój widok we wdzięcznej pamięci zachował.

POSKlub wraz z tygodnikiem „Cooltura” zapraszają wszystkich na nastrojowy

WIECZÓR PRZY POEZJI I ŚPIEWIE

Zrobiliście fajne zdjęcie? Napisaliście krótkie opowiadanie?

Na tej stronie możecie zaprezentować swoje talenty Swoje prace wysyłajcie na:

info@cooltura.co.uk z dopiskiem:

„Guest Room”

Wieczór Twórczości Wszelakiej

Jeśli chcesz posłuchać twórczości poetów, literatów czy muzyków, koniecznie musisz nas odwiedzić. Zapraszamy również do współpracy wszystkich chcących zaprezentować swoją twórczość.

Wieczór Twórczości Wszelakiej pod patronatem tygodnika „Cooltura”

POSK, 238-246 King Street Hammersmith London W6 0RF

570-MAKIETA 3 44-65.indd 59

26 lutego (czwartek) godz. 19.00 POSKlub, 4 piętro

17/02/2015 13:18:06


060

CAFÉ COOLTURA WASZE IMPREZY

NAGRODA

Polonia na imprezie z Polish Village Bread

»

Romantycznie, na wykwintnej kolacji, a także bardziej oryginalnie – przy pierogach z zasmażką lub z pieskiem. Tak spędzili walentynki słuchacze Radia PRL. Dziś galeria ze święta zakochanych, a w kolejnych wydaniach czekamy

570-MAKIETA 3 44-65.indd 60

na Wasze fotki z innych imprez. Pokażcie, jak bawi się Polonia na Wyspach. Zdjęcia wysyłajcie e-mailem na adres: foto@cooltura.co.uk lub publikujcie na profilach radia PRL i „Cooltury” na Facebooku. W zgłoszeniu musi być zawarty, podpisany imie-

niem i nazwiskiem, tekst: „Jestem autorem/-ką załączonego zdjęcia i zgadzam się na wykorzystanie go w portalu elondyn.co.uk i w tygodniku »Cooltura«”. Co tydzień losujemy słodkie upominki od sponsora konkursu Polish Village Bread. «

17/02/2015 13:18:12


061

570-MAKIETA 3 44-65.indd 61

17/02/2015 13:18:15


062

CAFÉ COOLTURA wielka brytania od kuchnii

Chrupiący Polak Sergiusz Hieronimczak sergiusch72@yahoo.co.uk

»

Wszyscy należący do mojego pokolenia świetnie kojarzą telewizyjne programy z cyklu Tik-Tak, 5-10-15, Teleranek. Czasami zawieruszały się gdzieś w nich porady dla niejadków, a więc jak zrobić coś samemu, żeby nam, dzieciom, smakowało. Pamiętam jeden przepis, który towarzyszy mi przez całe życie. Nawet moje dzieci już przestają się bez niego obywać. Roztopiony ser na kanapce z szynką. Poezja. W czasach gdy toster był urządzeniem znanym z amerykańskich filmów typu „Kojak” czy „Colombo”, pomysłowi Polacy wymyślili, jak nauczyć dzieci robić grzanki z serem na patelni przy użyciu pary. Kawałek chleba z szynką i serem kładło się na patelni i wstawiało na gaz. Gdy patelnia była gorąca, wlewało się na nią kilka kropel wody i szybko przykrywało pokrywką. Para roztapiała ser, a gorąca patelnia przyrumieniała chleb. Po dzień dzisiejszy ten sposób wykorzystuję ja i moja rodzina. Pamiętam ten program w telewizji, choć nie potrafię go umiejscowić w konkretnej audycji. Najbardziej smakowitym akcentem było posypanie grzanki kminkiem. To zestawienie ma w sobie coś magicznego i bynajmniej nie zostało wynalezione w Polsce Ludowej. Jedno jest pewne: mój ulubiony 570-MAKIETA 3 44-65.indd 62

tost należy do klasyki kuchni francuskiej i nazywa się „croque monsieur”. W sumie nie wiadomo, jak powstała ta nazwa, oznaczająca chrupiącego pana, ale jest pewne, że tost ten jest nadal najpopularniejszym posiłkiem we francuskich barach, bistrach i kawiarniach. Ten z roztopionym serem i szynką jest najbardziej popularny, ale wersji croque monsieur jest kilkanaście. Obok wspomnianego klasyka znajdziemy croque madame (chrupiącą panią) z sadzonym jajkiem na wierzchu, gdy dodamy pomidora, uzyskamy croque Provancale, a z wędzonym łososiem croque Norwegien. Gdyby zrobić z paprykarzem szczecińskim, to śmiało możemy nazwać go croque Polonaise. Z kolei Brytyjczycy dali światu sandwicha – najbardziej znaną i uniwersalną na świecie nazwę na zwykłą kanapkę. Zawdzięczmy ją niejakiemu Johnowi Montagu IV Hrabiemu Sandwich. Był on siedemnastowiecznym arystokratą i mężem stanu. Miał również słabość do hazardu i aby nie odchodzić od stołu podczas gry, polecił służącemu przyniesienie kawałka wołowiny włożonego między dwa kawałki chleba. Tak powstała brytyjska legenda o wynalezieniu sandwicha. Tymczasem zadecydowały tu względy praktyczne, ponieważ nasz arystokrata był głodny, a na przerywanie gry nie miał ochoty. Przyniesiona kanapka spełniała swoją rolę, bo nie brudziła rąk i zapewniała jednocześnie należyte wzmocnienie.

Wkrótce zwyczaj zamawiania „tego samego co Sandwich” stał się tak popularny, że słowo „sandwich” na stałe weszło do angielskiego słownika jako określenie kanapki. Brytyjczycy mają swojego sandwicza, Francuzi croque monsieur, a my mamy kanapkę ze wszystkim na wierzchu. Ta ostatnia jest najlepsza, zwłaszcza jak ktoś zrobi ją dla nas. Ale nie każdy pewnie wie, że tzw. open sandwich, który jest bohaterem polskich śniadań i kolacji, jest narodowym przysmakiem Szwedów i Duńczyków. Smorrebrod – czyli kromka chleba z masłem, na którą można położyć wszystko, co dostępne. Jak w domu! Warto zaznaczyć, że słowo „kanapka” ma inne znaczenie w klasycznej kuchni francuskiej. Canapes to rodzaj powitalnego, bardzo małego kęska, mającego zająć przez chwilę rece naszego gościa. Czasami serwuje się je na przyjęciach, gdzie kelnerzy z tacami slalomem przemierzają salę, podtykając gościom różne kąski. Klasyczna kanapka jest przykładem posiłku, którego przygotowania możemy nauczyć nawet 5-letnie dziecko. Świetna zabawa połączona z praktyczną nauką. Ta wiedza może się przydać naszym dzieciom bardziej niż komukolwiek. Szczególnie gdy w niedzielę rano chcemy pospać 10 minut dłużej. Dzieci należy najpierw nauczyć obsługi pilotów do DVD i telewizora, a potem robienia kanapki. O zaletach tej wiedzy przekonacie się w wolny dzień rano. « CROQUE MONSIEUR i CROQUE MADAME Składniki: - 2 kromki pszennego chleba tostowego - 3 plastry sera Gruyere lub polskiego Edam - 2 plastry szynki - 1 jajko - masło

Sposób przyrządzania: 1. Chleb posmarować masłem, położyć na niego ser i szynkę. Przykryć drugą kromką. 2. Zrumienić kanapkę na maśle z obu stron. 3. Drugi plaster sera położyć na wierzchu i włożyć kanapkę do rozgrzanego piekarnika na 4 minuty. Usmażyć jajko sadzone i położyć na wierzchu – grzanka z jajem to croque madame, a bez jajka – croque monsieur. 4. Można również przygotować sos beszamelowy z dodatkiem tartego sera, polać nim przygotowane kromki i piec w piekarniku, aż ser w środku się rozpuści.

17/02/2015 13:18:17


063

570-MAKIETA 3 44-65.indd 63

17/02/2015 13:18:19


064

CAFÉ COOLTURA ZDROWIE I URODA

Nie dziel włosa na czworo!

kropel oliwy i soku z cytryny. Jej efekt można podziwiać po kilku minutach, gdy zmyjemy maskę, umyjemy i wysuszymy czuprynę. Miękkie, puszyste, a przy tym silne włosy po same końce przekonają każdą kobietę, że czasem warto sięgnąć po metody, które wydają się nam przestarzałe. Podobna zasada dotyczy maseczki z drożdży spożywczych. Jak ją przyrządzić? Wystarczy połączyć ze sobą pół kostki drożdży, łyżkę miodu i oleju rycynowego. Papkę można zagęścić łyżeczką skrobi ziemniaczanej. Po rozprowadzeniu na włosy trzymamy ją ok. 20 – 30 minut, po czym spłukujemy. Efekt to cudownie miękkie włosy bardzo podatne na stylizację! Warto też wiedzieć, że składniki potrzebne do tej maski działają wzmacniająco nie tylko na końcówki, ale też na cebulki włosów i przyspieszają ich wzrost!

OLEJEK ARGANOWY JOANNA BIELAS, MW MEDIA

»

Rozdwajające się końcówki włosów to najczęściej występujący problem z pasmami. Na szczęście natura ma swoich sprzymierzeńców w walce z tą przypadłością!

DROŻDŻE I JAJKO

Już nasze babcie wiedziały, jakie cuda potrafią zdziałać produkty dostępne niemal w każdej lodówce. My jednak… rzadko po nie sięgamy, woląc drogie preparaty reklamowane przez gwiazdy. To błąd, ale żeby się o tym przekonać, trzeba choć raz spróbować zabiegów z użyciem jajka lub drożdży w zaciszu własnej łazienki. Najprostsza do zrobienia jet zwykła maseczka przy użyciu żółtka, kilku 570-MAKIETA 3 44-65.indd 64

Dziś to niekwestionowany lider wśród olejków naturalnych używanych jako kosmetyki. Działania olejku arganowego nie sposób przecenić – to niezwykle bogate źródło witaminy E i kwasów tłuszczowych, które odżywią i zregenerują nawet mocno przesuszone pasma. Szampon czy odżywka z olejkiem arganowym przywróci dawną kondycję zniszczonym włosom. Olejek ten delikatnie zamyka rozszerzające się łuski włosa i dzięki temu przyspiesza jego regenerację. A przy tym nadaje zmysłowy połysk i ogólnie wzmacnia pasma. Nic dziwnego, że Marokanki słyną z przepięknych, lśniących włosów…

OLEJEK KOKOSOWY

Ten olejek, pozyskiwany przez ogrzanie i tłoczenie kopry – twardego miąższu palmy kokosowej – jest najczęściej

wykorzystywany do pielęgnacji włosów suchych, pozbawionych blasku, niezdyscyplinowanych. Wystarczy kilka kropli wmasowanych w skórę głowy i we włosy, by przywrócić włosom dawną kondycję. Najlepsze efekty można zaobserwować po dłuższym stosowaniu kosmetyków zawierających olejek kokosowy. Preparat doskonale też wpłynie na końcówki włosów, które dzięki działaniu licznych witamin znów staną się silne i odbudowane. Powinny po niego sięgnąć nie tylko osoby, które chcą się pozbyć rozdwajających się końcówek, ale także panie z puszącymi się, trudnymi do ułożenia pasmami.

POKRZYWA

Dobroczynny wpływ tej rośliny na kondycję skóry głowy i samych włosów znamy od dawna, ale… nie zawsze potrafimy to docenić. Działanie pokrzywy opiera się na gruntownym wzmocnieniu włosów dzięki wysokiej zawartości krzemu w tej roślinie. Mamy pod ręką wiele preparatów zawierających wyciągi z pokrzywy. Szampony, odżywki czy maski przydadzą się w codziennej pielęgnacji. W jednorazowym wzmocnieniu pomogą płukanki – te z drogeryjnej półki oraz samodzielnie sporządzone w domowym zaciszu. Wystarczy zalać torebkę ziół wrzątkiem i – po ostudzeniu – naparem powoli polać włosy. Płukanka powinna być koniecznie zimna – zamknie łuski włosa, nada mu połysk, a przy tym nie obciąży struktury pasm, jak czynią to nieraz gotowe kosmetyki.

JEDWAB

Każdy, kto choć raz używał kosmetyków zawierających ten składnik, chętnie do nich wraca. Pielęgnacja włosów przy użyciu preparatów zawierających proteiny jedwabiu jest bowiem bardzo przyjemna. Wystarczy już choćby kilka kropel jedwabiu, by podratować stan nawet bardzo zniszczonych pasm. Kosmetyki zawierające jedwab pomogą zdyscyplinować włosy puszące się, zniszczone po zabiegach w salonach fryzjerskich, ochronią przed wysuszeniem np. po prostowaniu włosów. Ale nawet gdy nie ingerujemy tak intensywnie w wygląd naszej czupryny poprzez np. rozjaśnienie, i tak zawsze warto sięgnąć po preparaty z proteinami jedwabiu, by cieszyć się naturalną i zdrowo wyglądającą wiosenną fryzurą! « 17/02/2015 13:18:23


065

570-MAKIETA 3 44-65.indd 65

17/02/2015 13:18:24


066

REKLAMA uroda i zdrowie

570-MAKIETA 4 66-91.indd 66

17/02/2015 13:48:06


REKLAMA uroda i zdrowie

570-MAKIETA 4 66-91.indd 67

067

17/02/2015 13:48:08


068

REKLAMA uroda i zdrowie

570-MAKIETA 4 66-91.indd 68

17/02/2015 13:48:10


REKLAMA uroda i zdrowie

UFSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN SMARTFONIE I TABLECIE!

069

Ściągnij Coolturę i czytaj już w czwartek!

ı$*Ĉ("+ $00-563ĕ OB UBCMFU J LPNÕSLŖȷ

570-MAKIETA 4 66-91.indd 69

17/02/2015 13:58:53


070

OGŁOSZENIA drobne

jak zamieścić

ogłoszenie UWAGA! Ogłoszenia przyjmowane są do PONIEDZIAŁKU DO GODZ. 15.00. Ogłoszenia przesłane po godzinie 15.00 opublikowane będą w następnym wydaniu Cooltury (decyduje godzina otrzymania ogłoszenia przez redakcję, w związku z tym prosimy o wcześniejsze wysyłanie ogłoszeń).

sms

81616

Jeśli masz problem z zamieszczeniem ogłoszenia drogą SMS – zadzwoń pod nr 020 8846 3614

Koszt ogłoszenia £1 + standardowa opłata operatora Wpisz: CL (spacja) kod (spacja) treść ogłoszenia. Przykład: CL 01 Wynajmę pokój... 079 111X111X Koniecznie podaj numer telefonu w treści smsa taki sam jak ten z którego wysyłasz! Kody działów: CL 01 CL 02 CL 03 CL 04 CL 05

mieszkania wynajmę mieszkania szukam praca dam praca szukam kupię

internet

CL 06 CL 07 CL 08 CL 09

sprzedam auto-moto randka w ciemno inne

cooltura.co.uk

Uwaga! Ogłoszenia drobne (£1) reklamujące jakąkolwiek działalność usługową lub handlową, nie będą zamieszczane. Ten typ ogłoszeń można zamieścić, jako ogłoszenie ramkowe (szczegóły poniżej), kontaktując się z DZIAŁEM MARKETINGU.

ramkowe Telefonicznie:

(usługi) Ramka do 15 słów

020 8846 3614 £ 25 +vat lub online: cooltura.co.uk (postępuj według instrukcji) płatność Moneybookers

Warunki:

Ramka do 25 słów

£ 30 +vat

1. Wszystkie ogłoszenia drobne przyjmowane są do poniedziałku do godziny 15.00. Każde ogłoszenie wysłane po tej godzinie zostanie zamieszczone w następnym numerze. 2. Ogłoszenia wysłane z innego numeru niż podany w ogłoszeniu zostaną odrzucone, ogłoszenia napisane drukowanymi literami zostaną odrzucone (OPŁATA ZA OGŁOSZENIE NIE PODLEGA ZWROTOWI). 3. Dopuszczalna długość ogłoszeń drobnych to 160 znaków. 4. Gdy treść ogłoszenia jest obraźliwa lub przekracza zasady powszechnie przyjętych norm społecznych, redakcja zastrzega sobie prawo do nie umieszczania ogłoszeń. Prosimy o prawidłowe podawanie numerów telefonów. W przypadku podania niepełnego numeru (czyli zawierającego mniej niż 11 cyfr) ogłoszenie nie zostanie wydrukowane. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do ich skracania oraz do nie umieszczania bez podawania przyczyny. 5. Wszelkie ogłoszenie dot. usług towarzyskich nie będą zamieszczane. 6. Ogłoszenia (szczególnie te przesłane SMS-em) drukowane są w oryginalnej treści i pisowni.

570-MAKIETA 4 66-91.indd 70

mieszkania do wynajęcia SMS:

81616 KOD: 01

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

Szukasz mieszkania najnowsze oferty na portalu www.elondyn.co.uk

> Bounds Green , N22 8NW ,

Pokój bardzo duża jedynka dla dziewczyny bądź spokojnego chłopaka , £120 + rachunki do podziału z lokatorami. Mieszkanie na pietrze, wspólna kuchnia i lazienka . Dostepny od zaraz. Tel : 074 3679 2779.

> Dwuosobowy pokój dla kulturalnej i niepalącej , bez innych nałogów pracującej osoby £180 tygodniowo. Jedynka £ 160 + dwa tygodnie depozytu 07540330299 > East Ham pokój 2 - osobowy 3

strefa /8 min od metra 140f + ty 07955059002

> Goodmayes Wynajme 2 pokoje w czystym, cichym domu w Goodmayes, Ilford blisko stacji pociągów. Cena za jedynke £110tyg,dwojka £160 tyg. Oplaty wliczone. Tel: 07939524330 > Hounslow West. 1 lub 2 osobowy pokój w domu z ogrodem blisko komunikacji i sklepów. tel. 07523510272 > Manor House, N4 1BD, £2695, Dom posiada 6 pokoi (4podwojne , 1 pojedynczy oraz Box Room), 2 lazienki , osobny salon, ogrod. Dostepny od zaraz. Tel : 0208 885 1890, 074 3679 2779, 074 3658 2103 > Pinner, Hatch End. B.duzy pokój do wynajęcia w czystym domu z ogrodem, w eleganckiej, cichej dzielnicy. Tylko dla lokatorów bez nałogów. £140.incl 07799841325 > Streatham Common Pokój

jedynka do wynajęcia od zaraz dla osoby pracujacej.120GBP tygodniowo,2 tygodnie depozytu 1 tydzień czynszu.4min do stacji Streatham Common.07831979755

> Tolworth Wynajme pokój w zadbanym domu z duzym ogrodem na Tolworth. 07896958243 > Wallington Do wynajęcia pokój dwójka na Wallington w domu 3

Agencja Nieruchomosci ETB PROPERTY SERVICES

Szukasz mieszkania,domu lub pokoju do wynajęcia w północnym Londynie?

020 7272 8615 075 2145 2860 077 1567 7401 Paulina / Aneta info@etbproperty.co.uk P O L S K A O B S Ł U G A , AT R A K C Y J N E C E N Y

w w w. e t b p r o p e r t y. c o . u k toalety duzy ogród ładna okolica 10 min do stacji pociągów i autobusów cena:140£, Tel 07596450702

> Wallington Do wynajęcia pokój jedynka duża na Wallington ładna okolica 10 min do stacji pociągów oraz autobusów w domu 3 toalety dom z ogrodem cena 110£ Tel 07596450702 > Wood Green , N17 6AG , Pokój jedynka : £105 tyg + rachunki za gaz i prad do podzialu z lokatorami, mieszkanie na pietrze, wspolna kuchnia z jadalnia i lazienka. Tel: 02088851890, 07436792779,07436582103 > Wood Green pokój dwójka do wynajęcia w domu z ogrodem Wood Green 07894460379 > Wood Green, N17 6AG , Pokój dwójka : £130tyg + rachunki za gaz i prad do podziału z lokatorami, mieszkanie na pietrze, wspólna kuchnia z jadalnia i lazienka. Tel:02088851890, 07436792779, 07436582103 > Wood Green, N17 6AG, Pokoj jedynka : £105tyg+rachunki za gaz i prad do podzialu z lokatorami, mieszkanie na pietrze, wspolna kuchnia z jadalnia i lazienka. Tel : 02088851890, 07436792779, 07436582103

praca dam

SMS:

81616 KOD: 03

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

> Model Company poszukuje nowych twarzy 1-55 lat do reklam tv I katalogów od £500 za dzień! 02037005311 info@ planetofmodelling.co.uk 18 King William St EC4N 7BP > Poszukujemy osoby do opieki

17/02/2015 13:48:15


OGŁOSZENIA drobne nad starszymi rodzicami, wiek 80 i 82 lata. St. John\'s Wood London mika.burdett@gmail.com

(Liverpool Street) wymagany j.ang, doswiadczenie kolor / strzyzenie. 07879612131 02072475404

> Praca dla zdolnej krawcowej 07877730663,

> Witam Przyjmę Doświadczonego Stolarza Meblowego . Chętnych proszę o kontakt pod numerem 07730466068 - Daniel

> Zatrudnie fryzjerke do salonu fryzjerskiego w centrum Londynu (Liverpool Street) wymagany j.ang, doswiadczenie kolor/strzyzenie. 07879612131 02072475404 > Przyjme do pracy fryzjerkę damsko męską do salonu na Hounslow West 07951435622 > Salon Avantgarde na Northolt szuka Fryzjera(I) .Prosimy o kontakt 07701009004 Marta Carby Care needs carers in Bromley, Beckenham, Penge, Lambeth areas. No experience needed Tel: 0208 461 5091 Cukiernia w zachodnim Londynie poszukuje doświadczonych cukierników. Tel: 07809432768.

> Full time Receptionist wanted for dental practice North London N15, We are looking for a loyal, friendly, professional person with strong administrative skills, fluent Polish and English. Dental Experience is preferred but not essential as training will be provide. CV to annahouse@btconnect.com “ > Full time Driver/Labourer wanted for a waste removal company in Leyton. Must be over 25 years, have clean UK driving license, speak and write English 07445422229 , > Poszukuje sprzedawcy z j. ang, interesujacego sie branżą filmowa. Zlecenie jednorazowe, wynagrodzenie oparte na prowizji. Moj email: agatasmolak@yahoo.com

praca szukam

SMS:

81616 KOD: 04

cooltura.co.uk

Piekarnia w zachodnim Londynie poszukuje kierowców z doświadczeniem pracy w UK. Osoby zainteresowane proszone są o kontakt: info@polishvillagebread.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

> Elektryk-Hydraulik z 12 letnim

doświadczeniem w angielskiej firmie z własnymi narzędziami i vanem. Certyfikaty NICEIC i Gas Safety. Tel. kontaktowy 07707717053

milej osoby do mycia okien na terenie East London, stała praca wymagane driving licence 07846300239

> Szukam pracy w budownictwie. Doświadczenie. Mogę pracować jako pomocnik. Mam 53 lata nie pijący, odpowiedzialny. Mieszkam na NW10. Tel 07404982575. Pozdrawiam

> Zatrudnie fryzjerke do salonu fryzjerskiego w centrum Londynu

> Plastrarze z długoletnim doświadczeniem szukają ofert pracy

> Potrzebujemy odpowiedzialnej,

570-MAKIETA 4 66-91.indd 71

071

na terenie całego Londynu i okolic, wysoka jakość i czystość, własne narzędzia. Jacek 07523550213 ,

> Team Malarsko-tapeciarski poszukuje pracy cena/dniówki włas 07463227169

> Ogólnobudowlaniec podejmę prace, domy / lofty, stolarka plasterbordy, malowanie - prace wykończeniowe w Londynie. Darek 07796156494

> Plastrarze 8 lat doświadczenia w Londynie szukają pracy. Własne narzędzia i transport. Wysoka jakość wykonania. 07999963477 Andrzej

> Elektrycy szukamy pracy New

Installations faull or part rewires lighting cctv emergency lights fuse boxes raco lutron, knx High Quality. NICEIC. 07443152771,

> Plastrarze z doświadczeniem szukają pracy. Oferujemy wysoką jakość wykonanej pracy, posiadamy własne narzędzia i transport. Tel:07525348994 Waldek > Potrzebujesz osoby do sprzątania? Chętnie pomogę Beata 07749 214 805 > Szukam pracy. Lofty, dachy, konstrukcje drewniane. tel. 07437013463 > Malarz lub konkretny pomocnik budowlany szuka pracy. Mam 31 lat . Tel-07549335708 > Malarz dekorator poszukuje pracy na dłużej w stabilnej firmie 7463227169

> Uczciwy i bez nałogów facet szuka jakiejkolwiek pracy, mogę pracować w weekendy. tel. 07925421799. > Malarz bez nałogów, uczciwy i solidny szuka pracy. Wysoki standard pracy. 8 lat doświadczenia w UK. Pracuje dla firm i osob prywatnych. Rafal. 07545600591. > Plastrarze z własnymi narzędziami szukaja pracy wysoka jakość i czystość Marcin 07515464677 > Hydraulik (Gas Safe Register), szuka pracy. Montaż boilerow, mega-flo, central heating. Posiadam uprawnienia domestic i commercial. Tel. 07702267525 > Doświadczony murarz tynkarz. Bloczki, cegla, klinkier, ponting. Przybudowki, murki ozdobne. Prace ogólnobudowlane szuka pracy.tel 07930111620

17/02/2015 13:48:16


072

OGŁOSZENIA drobne

> Elektryk 12 lat w UK. Instalacje zgodne z 17 Edition. Fuseboxy. Automatyka HW CH. Certyfikat NICEIC. Referencje. Insurance Policy. Szuka pracy. Pawel 07469234481

> Kuchnie, łazienki, stolarka szukam pracy 07724484035

techniczny, dwujęzyczny, nowy, cena 45.00 tel.07523510272

> Dekorator szuka pracy 07716688175

> Hydraulik Corgi gas safe szuka pracy naprawa serwis montaż bojlerów kominki megaflo central heating power flush Certyfikaty Domestic Commercial C 07545707457

> Pomocnik budowlany szuka pracy. Potrafie dobrze malowac. Tel-07549335708

> Zawartość domu rodzinnego: do stolowego, kuchni, dziecinnego. wysoka jakosc. zapraszamy. zachodni londyn. tel. 07523510272

> Elektryk z długoletnim doświadczeniem zawodowym, szukam pracy. Pomogę przy awariach i problemach związanych z pradem tel. 07883974669 > Plastrarz z 10 letnim doświadczeniem konkretny i solidny szuka pracy . 07707963627 > Pomocnik budowlany szuka

pracy. Potrafie dobrze malować. Tel-07549335708

> Informatyk podejmie

współprace z firma, która działa lub planuje działalność w Internecie. Tel. 07726141296 Michał

> Malarz dekorator szuka pracy.

07858104731 Janek

> Elektryk szuka pracy, narzedzia

,doswiadczenie, van 07515721333

570-MAKIETA 4 66-91.indd 72

> Plastrarz szuka pracy. Uczciwy i solidny. Gwarancja jakosci. 8 lat praktyki w UK. Tel. 07708613844 Grzegorz.

sprzedam SMS:

81616 KOD: 06

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

> Gillette Mach-3, oraz Mach-3

turbo (pakowane po 8 nozykow) sprzedam w atrakcyjnej cenie £8.00 Zachodni Londyn Tel.07805401053

> Do sprzedania nowe słuchawki: Bose IE2i £70, czysty dźwięk idealne do każdego rodzaju muzyki 07879 8710 32 > Duzy słownik naukowo

> Duży polsko-angielski słownik 2 tomy, nowy. £45.00 tel.07523510272 > Do sprzedania nowe słuchawki: Beats By Dr. Dre Powerbeats £75, dla wymagających mega super brzmienie 07879 8710 32 > Sprzedam dla hydraulików: gotowa strona internetowa, możemy ja dowolnie przerobić www.plumbersolution.co.uk cena do uzgodnienia 07879871032’’ > Do sprzedania nowe słuchawki: Bose MIE2i £70, fenomenalne brzmienie 07879 8710 32

auto-moto SMS:

81616 KOD: 07

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

Auto-Mechanika, diagnostyka komputerowa, hamulce, sprzęgła, zawieszenie, serwis, paski rozrządu, serwis/napełnianie klimatyzacji. Dojazd do klienta. 07812071816 MOT – pomogę

> Toyota Yaris 2005r. 1,3 cm, automat, 22tys. mil, Pełna historia serwisowa 07805401053

> Nissan Micra, 2004 r.poj.1.3, piecio drzwiowy £1190, przebieg

£1

70.000 Renault Megane Sport Cabriolet 1999r. przebieg 60tys. mil,£ 990.stan b.dobry 07805401053

17/02/2015 13:48:17


REKLAMA USŁUGI

073

Najnowsze

OGŁOSZENIA

na portalu elondyn.co.uk Zawsze aktualne SPRAWDŹ!

570-MAKIETA 4 66-91.indd 73

17/02/2015 13:48:20


074

OGŁOSZENIA drobne kobiety z zach Londynu Wiktor 07732432389

> Poznam dojrzala kobiete w celu milych spotkan.07935410774 > Mezczyzna chetnie spedzi milo wieczor z atrakcyjna pania . Wykorzystajmy dobrze swój wolny czas. Tel-07549335708

£1

inne SMS:

81616 KOD: 09

Profesjonalne sesje fotograficzne: fotografia noworodkowa, dziecięca, rodzinna i okolicznościowa. Zapraszam na moja stronę www. fairyworldphotography.co.uk Super niskie ceny. Zapraszam 07736217120

Architekt rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 stasch@stasch.co.uk

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

Nauka gry na pianinie z profesjonalistą – po polsku i angielsku. Wszystkie grupy wiekowe, wszystkie poziomy zaawansowania, przygotowanie do egzaminów, dojazd. www.marcinplaza.com, 07943817747

> Szukam kogoś kto by mi zamontował nieoryginalne radio do Volva s60, kontakt Leszek 07703737585 > Darmowy kurs angielskiego (ESOL)dla osób otrzymujących benefity (JSA, ESA, IS). Gwarantujemy rozmowe o pracę! Kontakt: 02085259430 wew. 1004 magda@free2learn.org.

randka w ciemno SMS:

81616 KOD: 08

cooltura.co.uk

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

> K 50 jeśli masz pow 180 i czasem sie nudzisz daj smsa. szukam przyjaciela nie przygody . 07932951816 > Szukam normalnej dziewczyny. kawaler 39 lat.07770933889

570-MAKIETA 4 66-91.indd 74

> Młody 40 lat szukam kobiety do stałego związku pani morze być z dzieckiem tel 07931173729 > Poznam Panią wiek 37-42 do stałego związku opartego na wzajemnym zaufaniu kobieta szukającym księcia z bajki dziękuje pozdrawiam 07549101707 > Wolna 43 z Southampton poszukuje mężczyzny szukającego trwałego związku. Tylko powazne oferty.O7526358900 > Witam szukam dyskretnej

usługi różne zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

Satis Residential. Renowacja, polerowanie, szlifowanie i krystalizacja posadzek, ścian i schodów z kamienia naturalnego (marble, granite, limestone, etc.) Tel. 02086850233/ www. satisresidential.co.uk

Nauczycielka języka angielskiego udzieli korepetycji, Edmonton Green, Seven Sisters, Wood Green i okolice, £16/h. 07515269930

Pest Control Dezynsekcja Londyn. Zwalczamy Pluskwy, Karaluchy, Myszy, Szczury. Szybko Skutecznie Bezpiecznie Dyskretnie i Niedrogo. Cos Cię Gryzie? Dzwon nie zwlekaj!!! www.robaki. co.uk 07783278836 02083100344

Rozliczenia podatkowe, rejestracja i rozliczenia Self employed. Working Tax Credit, Child Tax Credit. Pomoc w benefitach. Kontakt 07475957191

Architekt z uprawnieniami, wieloletnia praktyka, specjalizacja konserwacja zabytkow, wszelkie prace architektoniczne, kontakt: 0790 3034463; szymon@dylewski. fsnet.co.uk

17/02/2015 13:48:24


OGล OSZENIA DROBNE

075

3&;:%&/563" 5:.$;"408"

10 30,6 13"$: * 10#:56 8 6,

3&;:%&/563"

45"~"

10 -"5"$) -&("-/&+ 13"$: * 10#:56 8 6,

#3:5:+4,*&

10 -"5"$) -&("-/&+ 13"$: * 10#:56 8 6,

0#:8"5&-4580 ,VST &40- &OUSZ J NBSDB

X DFMV V[ZTLBOJB EPEBULPXZDI JOGPSNBDKJ QSPTJNZ P LPOUBLU

&40&/53: 570-MAKIETA 4 66-91.indd 75

XXX TBSBJOU DP VL

1P VLPร D[FOJV LVSTV &40รกSNB 4BSB *OU -UE QPNBHB Sร XOJFย V[ZTLBร PCZXBUFMTUXP CSZUZKTLJF

17/02/2015 13:48:26


076

OGŁOSZENIA DROBNE / TRANSPORT Polska Telewizja Londyn NC+ , Cyfrowy Polsat Zestawy na umowę Montaż anten Zapraszamy do punktu 19 Finchley Lane NW4 1BN Hendon Sklep: 02082033162 Instalacje:07779631401 www.polskatelewizja. co.uk

zdrowie i uroda zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

Masażysta od 1980r. profesjonalnie leczy schorzenia kręgosłupa, ustawianie kręgów, dojeżdżam do klienta ze stołem. Mirosław Frąckowiak tel.07725469656. www.frackowiak.co.uk

ZADZWOŃ I ZAPYTAJ O OGŁOSZENIE

RAMKOWE 020 8846 3614

telewizja satelitarna

komputery serwis zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

Anteny satelitarne. Montaż, fachowe ustawienie sygnału, akcesoria, Telewizja na kartę, nc+, polsat. 9 letnie doświadczenie Niskie ceny. Mariusz Domaradzki. 07523486296, mariusz-cyfra@wp.pl

H-Tech Serwis Komputerowy. Rozwiązywanie wszelkich problemów z Laptopami i PC. Odzyskiwanie Danych, Instalacje, Administracja, Zabezpieczanie Sieci, CCTV. Dojazd do Klienta. Tel.: 07723012148, email: halskyt@yahoo.co.uk www.halskytech.co.uk

Satelitarna Telewizja Najszybsze i najlepsze rozwiązanie wszystkich twoich problemów. Ustawienia, montaż, polskie zestawy TNK Andrzej 07840650509 07423602647

Naprawa: laptopy, tablety, konsole, zipmotelefony. Zmiana języka, wirusy, przegrzewanie się, wymiana ekranu / klawiatury, rok gwarancji na nowe części, oferujemy laptop zastępczy 07411123340

HL-Computer Service; Profesjonalne naprawy; Reinstalacja Windows; Usuwanie wirusów; Instalacja Internetu; TechnikInformatyk; Olgierd 07961222932 Naprawy laptopów. Wymiana układów graficznych BGA i innych podzespołów. Konserwacja chłodzenia. Uczciwa wycena naprawy. Konkurencyjne ceny i gwarancja 07910473675

transport przewozy, paczki zasady zamieszczania ogłoszeń – str. 70

Co 5 darmowy transport na lotnisko lub 10% obniżki na każdy z nich? Proszę bardzo! To nie żarty! Zadzwoń już dziś aby zarezerwować swoją podróż pod nr. 07473697136 YourCab działa na terenie całego Londynu 24/7 Przeprowadzki , wywóz śmieci Londyn i cała Anglia, duży van z windą, profesjonalna obsługa. Przewóz na lotniska, dziewięcioosobowy van. Piotr, 07749174695

UFSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN SMARTFONIE I TABLECIE! ı$*Ĉ("+ $00-563ĕ OB UBCMFU J LPNÕSLŖȷ

570-MAKIETA 4 66-91.indd 76

17/02/2015 14:26:50


REKLAMA transport

570-MAKIETA 4 66-91.indd 77

077

17/02/2015 14:27:00


078

REKLAMA BUDOWNICTWO

570-MAKIETA 4 66-91.indd 78

17/02/2015 16:27:20


REKLAMA budownictwo

570-MAKIETA 4 66-91.indd 79

079

17/02/2015 13:48:37


080

REKLAMA SKUP ZŁOMU

570-MAKIETA 4 66-91.indd 80

17/02/2015 13:48:39


REKLAMA SKUP ZŁOMU / BUDOWNICTWO

570-MAKIETA 4 66-91.indd 81

081

17/02/2015 13:48:41


082

REKLAMA WYWÓZ ŚMIECI

UFSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN SMARTFONIE I TABLECIE! ı$*Ĉ("+ $00-563ĕ OB UBCMFU J LPNÕSLŖȷ

570-MAKIETA 4 66-91.indd 82

17/02/2015 14:42:48


REKLAMA BUDOWNICTWO

570-MAKIETA 4 66-91.indd 83

083

17/02/2015 13:48:47


084

REKLAMA BUDOWNICTWO

570-MAKIETA 4 66-91.indd 84

17/02/2015 13:48:50


REKLAMA BUDOWNICTWO

570-MAKIETA 4 66-91.indd 85

085

17/02/2015 13:48:51


086

570-MAKIETA 4 66-91.indd 86

17/02/2015 14:43:52


REKLAMA BUDOWNICTWO

570-MAKIETA 4 66-91.indd 87

087

17/02/2015 13:48:56


088

REKLAMA BUDOWNICTWO

570-MAKIETA 4 66-91.indd 88

17/02/2015 14:44:21


REKLAMA BUDOWNICTWO

} 570-MAKIETA 4 66-91.indd 89

089

UFSB[ KVƆ EPTUŖQOB OB UXPJN TNBSUGPOJF J UBCMFDJFȷ

ŲDJʼnHBK $PPMUVSŖ OB UBCMFU J LPNÕSLŖȷ

17/02/2015 13:49:00


090

REKLAMA MOTORYZACJA

570-MAKIETA 4 66-91.indd 90

17/02/2015 13:49:02


REKLAMA MOTORYZACJA

570-MAKIETA 4 66-91.indd 91

091

17/02/2015 13:49:04


092

WIADOMOŚCI Krzyżówka + Horoskop

570-MAKIETA 5 92-100.indd 92

17/02/2015 13:28:59


093 RYBY

RAK

SKORPION

Nie rób niczego na siłę. Nie narzucaj się, gdyż nie wyniknie z tego nic dobrego. Otaczaj się sprawdzonymi przyjaciółmi, którzy dadzą Ci wsparcie i sympatię. Zastanów się, na czym i na kim bardziej Ci zależy. Posłuchaj serca, a już niebawem wszystko dobrze się ułoży.

Pojawi się ktoś, kto od samego początku będzie „dobrze rokować”. Problemem jednak będzie to, że obydwoje jesteście pod bardzo dużą presją obowiązków. Musisz się zastanowić, na czym Ci bardziej zależy. Czy praca faktycznie jest ważniejsza od miłości? Na nowo poustawiaj swoje priorytety.

W nadchodzącym czasie skoncentruj się przede wszystkim na swoim zdrowiu. Uważaj szczególnie na infekcje laryngologiczne. Przy pierwszych objawach koniecznie idź od razu do lekarza. Tylko tak unikniesz niepotrzebnych powikłań. Przebywaj dużo na świeżym powietrzu.

BARAN

LEW

STRZELEC

Będziesz miał okazję na poprawę stanu swoich finansów za sprawą nieoczekiwanej wygranej lub dzięki nowym źródłom zarobków. Pieniędzy powinno wystarczyć na Twoje potrzeby. Możesz liczyć na powodzenie w pracy – towarzyskie, ale uda Ci się także zamknąć kilka ważnych projektów.

Twoimi myślami i działaniami zawładną sprawy uczuciowe. Najbliższe dni będą idealne na romantyczny wypad z ukochaną osobą. To także dni dobre dla rodzin. Zbliżycie się do siebie, będziecie się dobrze czuć w swoim towarzystwie, otworzycie się na siebie nawzajem.

Sprawy, które ostatnio bardzo Cię denerwowały, same zaczną się układać. Odzyskasz zapał i werwę. Będziesz żył pełnią życia, tak jakbyś chciał nadrobić stracony czas. Zwolnij, nie da się od razu wszystkiego nadgonić. Osiągniesz to tylko spokojem i konsekwencją w działaniu.

BYK

PANNA

KOZIOROŻEC

Czar i dowcip będą teraz Twoimi atutami. Może nadszedł czas na nowe uczucie? Nie odrzucaj propozycji spotkań czy imprez. Daj sobie szansę na zabawę i miłość. Będziesz wypoczęty, a towarzyszyć temu będzie dobra kondycja psychiczna i fizyczna.

W sprawach zawodowych zapowiada się urwanie głowy. Na szczęście nie zabraknie Ci zapału do pracy, a gwiazdy wesprą Twoje działania. Słuchaj swojej intuicji, ona pozwoli Ci podejmować właściwe decyzje. Energii i pomysłów nie powinno Ci zabraknąć.

Dzięki dyplomacji w nadchodzących dniach znajdziesz wyjście z każdej trudnej sytuacji. To dobry moment, aby nadrobić zaległości w sprawach urzędowych. Czas wolny poświęć na spotkania z przyjaciółmi i znajomymi. Będziesz się dobrze bawił, ale masz też szansę na ciekawą rozmowę.

BLIŹNIĘTA

WAGA

WODNIK

Popracuj nad sobą, aby w Twoim życiu pojawiło się więcej radości i optymizmu. Za często narzekasz i uprawiasz czarnowidztwo. Pozytywny stosunek do świata może zdziałać więcej, niż przypuszczasz. Wyjdź szczęściu naprzeciw, w każdej sytuacji staraj się znaleźć coś dobrego.

W sprawach, na których szczególnie Ci zależy, nastąpi stagnacja. Nie wpadaj w panikę, nie oznacza to żadnych złych konsekwencji. Musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość i przeczekać najbliższe dni. Ogranicz ambicje, a czas poświęć na porządkowanie zaległych spraw.

Obecny układ sprawi, że ujawnią się w Tobie cechy przydatne zarówno w rozwoju kariery, jak i w życiu codziennym. Będą to spokojne dni, w czasie których będziesz bardziej skłonny do przemyśleń niż do aktywnego działania. Wycisz się, pomedytuj, a poczujesz, jak ogarnia Cię spokój.

(19.02–20.03)

(21.03–20.04)

(21.04–20.05)

(21.05–21.06)

570-MAKIETA 5 92-100.indd 93

(22.06–22.07)

(23.07–22.08)

(23.08–22.09)

(23.09–22.10)

(23.10–21.11)

(22.11–21.12)

(22.12–19.01)

(20.01–18.02)

17/02/2015 13:29:00


Fot. PAP/EPA/Vegard Wivestad Grott

094

SPORT Skoki narciarskie + Piłka nożna

Norweg Anders Fannemel w trakcie rekordowego skoku

Kosmiczny rekord świata

»

Piotr Żyła zajął 15. miejsce w konkursie Pucharu Świata w lotach narciarskich w Vikersund. Zwyciężył Niemiec Severin Freund, a drugi był Norweg Anders Fannemel, który w 1. serii ustanowił rekord, skacząc 251,5 m! Na najniższym stopniu podium znalazł się kolejny Norweg – Johann Andre Forfang. Pozycja Żyły oraz Aleksandra Zniszczoła, który również wystąpił w drugiej serii, po zakończeniu konkursu zmieniła się dwukrotnie. Początkowo zostali sklasyfikowani, odpowiednio, na 15. i 18. pozycji, ale kilka minut po zakończeniu rywalizacji – za sprawą dyskwalifikacji Marinusa Krausa, który zajął 14. miejsce – zostali przesunięci o jedną lokatę. Organizatorzy uwzględnili jednak protest niemieckiej ekipy i Kraus oraz wszyscy znajdujący się za nim zawodnicy wrócili na pierwotnie zajmowane miejsca. Karty rozdawał wiatr. W niektórych momentach był korzystny, co wykorzystało kilku zawodników, momentami zaś niemal całkowicie zamierał. Próbkę zmienności warunków kibice obserwowali już podczas kwalifikacji (podczas których kilkakrotnie obniżano belkę startową – z 12. na 6.). Wówczas popi570-MAKIETA 5 92-100.indd 94

sał się Dmitrij Wasiliew. Rosjanin oddał skok na odległość 254 m, ale nie ustał tej próby. W konkursie nie stanowił już jednak zagrożenia – skoki na 156,5 i 117 m dały mu 23. miejsce. Początek konkursowych zmagań zaczęto od ósmej belki, co przy bardzo słabym wietrze dawało krótkie skoki. Dopiero gdy do walki włączyła się druga część skoczków, warunki się poprawiły i fani mogli oglądać bardziej efektowne loty. Gwiazdą został Fannemel. Na oczach wiwatujących rodaków w pierwszej serii ustanowił rekord, uzyskując 251,5 m. Przy drugim skoku już jednak nie powtórzył tego dokonania – wylądował o prawie 50 m bliżej. Podobnie potoczyły się losy Żyły, który na półmetku był siódmy (215,5 m), ale zawiódł w drugiej części rywalizacji – 131 m. W drugiej serii błysnął za to m.in. Noriaki Kasai. Japoński weteran uzyskał 240,5 m. O 4,5 m lepszy był Freund. Do serii finałowej nie awansowali Krzysztof Biegun (113 m) i Bartłomiej Kłusek (118 m). Zostali sklasyfikowani, odpowiednio, na 33. i 34. miejscu. W kwalifikacjach odpadł Stefan Hula. Wszyscy trzej należą do kadry B.

Autorem poprzedniego najdłuższego skoku w historii był Słoweniec Peter Prevc. W sobotę w drugiej serii wylądował na 250. metrze. Dzień później uplasował się na 16. pozycji. W klasyfikacji generalnej pozycję lidera utrzymał Prevc. Kamil Stoch, mimo że nie startował w Vikersund, wciąż jest ósmy. Pozostali członkowie kadry A, ze Stochem na czele, trenują obecnie w Szczyrku. Przygotowują się tam do rozpoczynających się w przyszłym tygodniu narciarskich mistrzostw świata w Falun. « Wyniki 1. S everin Freund (Niemcy) 436,7 (237,5/245 m) 2. A nders Fannemel (Norwegia) 394,0 (251,5 – rekord świata/202) 3. Johann Andre Forfang (Norwegia) 374,6 (214/219) … 15. P iotr Żyła (Polska) 267,7 (215,5/131) 18. Aleksander Zniszczoł (Polska) 217,6 (172,5/148) 33. B artłomiej Kłusek (Polska) 52,9 (113) 34. Krzysztof Biegun (Polska) 49,1 (118)

17/02/2015 13:29:02


095 Odmienne cele odwiecznych rywali Jeszcze nie tak dawno Piątka Bronka była w ligowej czołówce, a Scyzoryki niespodziewanie znalazły się na dole tabeli. Wystarczyło jednak kilka tygodni, by cele obu zespołów zmieniły się diametralnie. Daniel Kowalski, polsport.co.uk

»

W minioną niedzielę ekipa Sylwestra Jedynaka rozbiła Piątkę Bronka, strzelając odwiecznemu rywalowi aż pięć goli i tracąc przy tym zaledwie jednego. Początek rundy rewanżowej weryfikuje wszelkie wcześniejsze prognozy, a wspomniane drużyny mają w tej chwili całkowicie odmienne cele. Scyzoryki celują w czołówkę, a Piątka Bronka będzie musiała się sporo napocić, by przed kolejną rundą znaleźć się w grupie mistrzowskiej. White Wings Seniors, mimo iż prowadzili z The 12 Team, przegrali ostatecznie 1:2. WWS był w tym dniu drużyną lepszą, z drugiej strony nieskuteczną, tak więc trzy punkty powędrowały do rywala. „Seniorom” nie pomogła nawet gra z przewagą dwóch graczy – po dwóch czerwonych kartkach dla zawodników „dwunastki”. Mistrz ligi podejmował walczącą o utrzymanie PCW Olimpię, której już kilka chwil po pierwszym gwizdku sędziego strzelił pierwszego gola. Olimpia wprawdzie niedługo potem wyrównała, wykorzystując rzut karny, ale to było wszystko, na co było ją stać w tym spotkaniu. W ostatnim meczu pierwszej ligi Inter Team wygrał skromnie 1:0 z Joga Bonito. Beniaminek gra ostatnio w kratkę, ale w meczu z Interem miał realne szanse na

570-MAKIETA 5 92-100.indd 95

chociażby jeden punkt. Tak się jednak nie stało, gdyż arbiter spotkania nie podyktował ewidentnego rzutu karnego. W drugiej lidze byliśmy świadkami meczu na szczycie. RSVM po bardzo ciekawym meczu uległ Wima Team 3:4, dzięki czemu obie ekipy mają teraz po 31 punktów. Początek meczu należał do lidera, który prowadził już 2:0, jednak z biegiem czasu gra się wyrównała. Decydującym o losach meczu momentem było ukaranie lidera dwoma czerwonymi kartkami, co rywal skrzętnie wykorzystał, strzelając dwa gole na wagę trzech punktów. Trwa dobra passa IFX, który wygrał swój kolejny mecz z rzędu. Za wynikami nie idzie jednak zachowanie kibiców, ale również niektórych piłkarzy IFX, którzy rzucili pod adresem sędziego wiele słów powszechnie uważanych za wulgarne. Za takie zachowanie czeka ich zapewne kara, o której zadecydują władze ligi. « I LIGA. Wyniki 13. kolejki Scyzoryki – Piątka Bronka 5:1 Joga Bonito (b) – Inter Team 0:1 KS04 Ark – Warriors of God 3:0 The 12 Team (p) – White Wings Seniors 2:1 FC Cobalt (m) – PCW Olimpia 3:1 1. FC Cobalt (m) 13 39-18 30 2. Inter Team 13 32-15 25

3. Scyzoryki 13 39-25 22 4. The 12 Team (p) 13 29-26 22 5. Joga Bonito (b) 13 27-23 19 6. Piątka Bronka 13 19-29 18 7. KS04 Ark 13 21-26 17 8. White Wings Seniors 13 19-22 16 9. PCW Olimpia 13 22-31 12 10. Warriors of God (b) 13 11-43 4 I LIGA. Zestaw par 14. kolejki 10:00 The 12 Team – Inter Team 10:50 Joga Bonito – KS04 Ark 11:40 Warriors of God – White Wings Seniors 12:30 FC Cobalt – Piątka Bronka 13:20 PCW Olimpia – Scyzoryki II LIGA. Wyniki 13. kolejki RSVM (b) – Wima Team 3:4 IFX FC – JJ Construction 3:1 FC Polska (s) – FC Cosmos 1:6 Power Rangers – Bianca FC 3:2 1. Wima Team 13 44-14 31 2. RSVM (b) 13 48-18 31 3. FC Cosmos 13 32-32 21 4. Power Rangers 13 37-28 20 5. FC Piona 12 20-19 17 6. Bianca FC 12 25-25 16 7. FC Polska (s) 12 19-31 15 8. IFX FC 12 22-29 14 9. Maja Team 9 17-38 7 10. JJ Construction 13 20-50 3 II LIGA. Zestaw par 14. kolejki 10:00 RSVM – Power Rangers 10:50 Wima Team – Bianca FC 11:40 FC Piona – FC Polska 12:30 FC Cosmos – IFX FC pauza: JJ Construction

17/02/2015 13:29:04


096

SPORT Siatkówka + Rajdy

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Paweł Papke prezesem PZPS

Nowy prezes PZPS Paweł Papke.

»

Były reprezentant kraju, poseł Paweł Papke został prezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Taką decyzję podjął obradujący w poniedziałek zarząd federacji. Dotychczasowy szef Mirosław P. przebywa w tymczasowym areszcie podejrzany o korupcję. Papke był jedynym kandydatem rekomendowanym przez prezydium. W tajnym głosowaniu uzyskał poparcie 19 członków zarządu spośród 20 głosujących. Wybór nowego szefa z grona obecnych członków zarządu był możliwy dzięki dobrowolnej rezygnacji Mirosława P. z piastowania tej funkcji. Kłopotów byłemu już prezesowi i jego pierwszemu zastępcy Arturowi P. przysporzyły wrześniowe mistrzostwa świata mężczyzn. Mieli bowiem przyjąć łapówki o łącznej sumie prawie miliona złotych od szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich Cezarego P. w zamian za to, że została ona wybrana do ochrony i zabezpieczenia turnieju, który zakończył się triumfem biało-czerwonych. Obaj działacze zostali zatrzymani w połowie listopada przez funkcjonariuszy CBA. Prokuratura postawiła im zarzuty, a 15 listopada sąd zdecydował o ich trzymiesięcznym aresztowaniu. Później zostało ono przedłużone o kolejne trzy miesiące. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Na poniedziałkowych obradach zarządu zostanie także omówiona kwestia nowego szkoleniowca kadry siatkarek. Piotr Makowski podał się do dymisji. «

Kubica dwudziesty w Szwecji

»

Francuz Sebastien Ogier wygrał Rajd Szwecji, zapewniając sobie sukces na ostatnim odcinku specjalnym. Robert Kubica zajął 20. miejsce, a dobrze spisujący się w poprzednich dniach Michał Sołowow nie ukończył rywalizacji. Ogier wyprzedził o 6,4 s Belga Thierry’ego Neuvilla oraz o 39,8 s Norwega Andreasa Mikkelsena. Przed ostatnią próbą to właśnie Mikkelsen prowadził, mając przewagę trzech sekund nad Francuzem i czterech nad Belgiem, 570-MAKIETA 5 92-100.indd 96

ale w połowie odcinka popełnił błąd, który rozwiał jego nadzieje na końcowy triumf. – Potrafiliśmy wygrać w niekorzystnych dla nas warunkach, gdy w ciągu dwóch pierwszych dni musieliśmy jechać jako pierwsi i przecierać drogę innym – powiedział Ogier, któremu w 27. w karierze zwycięstwie towarzyszył pilot Julien Ingrassia. Michał Sołowow, zajmujący po sobotnim etapie wysoką, 12. lokatę, wpadł w śnieżną bandę, uszkodził

półoś i wycofał się. Kubica miał kłopoty z samochodem w poprzednich dniach, ale mimo to udało mu się wygrać jeden z odcinków specjalnych. Debiutujący w Rajdzie Szwecji Jarosław Kołtun zajął 24. miejsce, a w klasyfikacji WRC2 – 7. Ogier, dwukrotny mistrz świata, wygrał także pierwszą tegoroczną eliminację – Rajd Monte Carlo – i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Trzecią imprezą zaliczaną do MŚ będzie Rajd Meksyku (5 – 8 marca). « 17/02/2015 13:29:05


097

Wszyscy na londyński Brentford – siatkarskia liga na finiszu

»

W najbliższą sobotę ostatnia okazja do kibicowania CBL Polonii Londyn w meczu w swojej hali w tym sezonie! O godzinie 15.00 w Brentford Fountain Leisure Centre londyńczycy podejmą Solent Southampton. Końcówka sezonu Angielskiej Ligi Siatkarskiej zapowiada się bardzo ciekawie – cztery drużyny w środkowej czę570-MAKIETA 5 92-100.indd 97

ści tabeli dzielą jedynie dwa punkty, a od zajętego miejsca zależy układ w play-offach, więc każdy liczy na dogodną pozycję przed końcem sezonu zasadniczego. – W Anglii w najwyższej lidze gra osiem drużyn, po sezonie zasadniczym sześć awansuje do fazy play-off. Dwie pierwsze automatycznie awansują do półfina-

łów ligi, a cztery pozostałe walczą między sobą o dalszy awans. Miejsce, które zajmuje drużyna, determinuje, czy rozegra ćwierćfinał w swojej hali, a także do którego półfinału trafi – objaśnia prezes CBL Polonii Bartłomiej Łuszcz. Na dwie kolejki przed końcem sezonu Polonia zajmuje szóstą pozycję, tracąc do zajmującej czwarte miejsce drużyny London Lynx dwa punkty. Ostatnie mecze domowe CBL Polonii cieszyły się wielkim zainteresowaniem kibiców, więc jest okazja, aby całą rodziną spędzić miło czas, kibicując najstarszej w lidze angielskiej drużynie siatkarskiej. Polonia ma na razie trudny sezon. W poprzedniej kolejce przegrała na wyjeździe z aktualnym Mistrzem Anglii – Sheffield 0:3. Tegoroczna liga jest bardzo interesująca i każdy team zmaga się z kontuzjami i spadkami formy. Polonia ma w swoim składzie wielu doświadczonych zawodników, zatem szanse na to, że w kluczowej części sezonu pokaże, na co ją stać, są wciąż spore. « Kolejny mecz: 21 lutego 2015 Brentford Fountain Leisure Centre, g. 15.00

17/02/2015 13:29:06


570-MAKIETA 5 92-100.indd 98

17/02/2015 13:29:08


570-MAKIETA 5 92-100.indd 99

17/02/2015 13:29:11


570-MAKIETA 5 92-100.indd 100

17/02/2015 14:31:14


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.