Pisać o świetle, to jakby pisać o powietrzu. Wszyscy go doświadczamy, „używamy”, jest naszą codziennością. Czy zatem warto poświęcać światłu cały numer naszego miesięcznika?
Z pewnością tak i jest to w oczywisty sposób tylko dotknięcie tego tematu. Dla uczniów Jezusa Chrystusa jest jasne, że nie mówimy o świetle w sensie zjawiska fizycznego, ale w kontekście duchowym i że Słowo Boże wiele o tym mówi, wiele mówił o tym sam Pan w czasie swej ziemskiej służby.
O tym jak ważna jest ta duchowa światłość i jakie ma wymiary, pisze pastor w swoim felietonie. Konieczności docierania do prawdziwego znaczenia słów Jezusa o świetle i umieszczania ich w kontekście czasów, w których zostały wypowiedziane poświęcony jest tekst Tomka. Być może dopiero w ten sposób możemy naprawdę przejąć się tymi słowami i właściwie potraktować je jako nakazy. Przy okazji warto przypomnieć sobie, jaka jest prawdziwa funkcja światła...