Izrael – słowo, wobec którego nikt nie pozostaje obojętny, które budzi zawsze emocje. Niekiedy skrajne. Jakie emocje budzi w chrześcijanach? Wydaje się oczywiste, że powinno budzić wyłącznie dobre. Chrześcijanin nie może być antysemitą, znając Bożą miłość i Boże obietnice dla Izraela. I dlatego, uznając to za oczywistość, nie podejmowaliśmy w ogóle tego tematu. Ale Izrael to ważna część naszego dziedzictwa i jednocześnie droga do poznania Bożego planu i Bożego podejścia do Swojego ludu.
O tym, że to relacja skomplikowana i że z miłością do Izraela można „przesadzić” pisze Tomek w swoim tekście, przywołując jednocześnie list Apostoła Pawła do Galacjan. Wszak Paweł porusza w nim kluczowe problemy, wbrew pozorom żywe także dzisiaj. Pastor w swoim felietonie pisze o tym, jak na przykładzie dziejów Izraela i jasno sformułowanych Bożych planów względem Narodu Wybranego, możemy widzieć złożoność Bożego planu zbawienia...