1 minute read

Think tanki i trzeci sektor

Odpowiedzialność za realizację, monitoring i ewaluację planu ponosi każdy z resortów do niego włączonych, natomiast koordynacja i przygotowanie kolejnej edycji leży w gestii Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak się przekonałyśmy, samo uzyskanie informacji o stanie prac, o przeprowadzonych projektach – jest dla osób zainteresowanych sporym wyzwaniem. Nietrudno sobie wyobrazić, że przy braku dodatkowych środków finansowych zasięg tych działań będzie też odpowiednio ograniczony, a przede wszystkim uzależniony od decyzji stosownych gremiów, nierzadko obsadzonych w większości przez mężczyzn.

Niemniej opracowanie tego planu i jego ponadsektorowe wdrażanie może stanowić znakomitą bazę do przyszłej implementacji feministycznej polityki zagranicznej. Korzystna z tego punktu widzenia jest też decyzja Ministerstwa Spraw Zagranicznych z marca 2020 roku, na mocy której agendę „Kobiety, pokój i bezpieczeństwo” włączono do zestawu obowiązkowych szkoleń przeznaczonych dla osób przygotowujących się do wyjazdu na placówki zagraniczne. Jak dowiedziałyśmy się, w MSZ w 2020 roku w takich szkoleniach wzięły udział 263 osoby.

Advertisement

Co więcej, resorty zaangażowane w realizację planu są zobowiązane do uwzględniania w swoich działaniach perspektywy płci, dzięki czemu zbierają niezbędne doświadczenia w tym zakresie. Zarządzenie to oceniamy bardzo pozytywnie, nawet jeśli punkt ciężkości położono w nim na zwiększenie liczebności kobiet w służbach mundurowych i ich awans zawodowy. Uważamy jednak, że kolejne kobiety w mundurach, jak również każde kolejne sprawozdanie, w którym trzeba się wykazać realizacją agendy WPS przecierają szlaki bardziej ambitnym projektom w przyszłości. W oparciu o zebrane doświadczenia, nabytą wiedzę, kontakty nawiązane z organizacjami międzynarodowymi czy państwami realizującymi agendę można będzie te działania kiedyś poszerzyć, wprowadzając nowe wątki i dodatkowe środki.

Plan przyjęty przez Radę Ministrów w 2018 roku stanowi więc naszym zdaniem najlepszą jak dotąd inicjatywę przygotowującą grunt pod przyjęcie i realizację feministycznej polityki zagranicznej. Działania, które w tym celu powinien podjąć polski MSZ, winny się skupiać tak na samym ministerstwie jako instytucji, jej kształcie i filozofii funkcjonowania, jak i przedmiocie polityki zagranicznej, którym należy uczynić nie tyle relacje międzypaństwowe, co strategie i programy ukierunkowane na ludzi pochodzących ze wszystkich grup społecznych i tworzone z ich udziałem.

think tanki i trzeci sektor

W procesie tworzenia polityki międzynarodowej MSZ bezpośrednio wspierają publiczne instytucje analityczno-doradcze (tzw. think tanki). W Polsce dwa najważniejsze z nich to: Polski Instytut Spraw Międzynarodowych (PISM) oraz Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia (OSW). Obie instytucje, na mocy ustawy, otrzymują bezpośrednie dofinansowanie od państwa, a ich dyrektorzy są powoływani na pięcioletnią kadencję przez Prezesa Rady Ministrów. W swojej działalności PISM jest nadzorowany przez ministra spraw zagranicznych, podczas gdy OSW podlega kancelarii premiera.