Wiersze Piotra Lamprechta zawarte w "Fabryce papieru" to żywy szlak drgających bursztynów odkryty i przyłapany przez autora na gorącym uczynku. Czasem na wielkiej plaży miasta, innym razem też w leśnej otulinie.
To jakby znaleźć na mrocznym strychu świata rower ze złotymi szprychami i cieszyć się każdą chwilą, choć czasem pod respiratorem…
Adam Ziemianin
Anioły podobno porozumiewają się seriami błysków.
Piotr Lamprecht potrafi porozumiewać się porem z błyskawicą.
Zobaczcie, jak to robi.
Miłosz Biedrzycki
Piotr Lamprecht
wywiódł nas
w las
Robert Rybicki