Hamag 1/2016

Page 8

fot .: Piotr lit wiC

dzieć czegoś więcej o dziedzinie, w której działam. A pasja wywodzi się z dzieciństwa. Dlaczego zapachy, a nie kolory? Mój mózg jest tak skonturowany, że jestem niewrażliwa wzrokowo. Mnogość wrażeń wzorkowych mnie męczy. R.W.: Przestrzeń, w której się znajdujemy jest przepięknie minimalistyczna! M.S.: Staram się zachowywać prostotę i pustkę, bo nadmiar sprawia, że czuję się niekomfortowo. A mózg wrażliwy na zapachy „wylosowałam” dzięki fuzji organizmów moich rodziców – oboje są bardzo czuli na zapachy, mój brat jest sensorykiem wina. Otrzymałam prezent. Poza tym lubię pracować z ludźmi, chociaż jestem introwertykiem. R.W.: Na czym polega komponowanie „zapachowej garderoby”? Tak brzmi nazwa jednego z wielu warsztatów w Pracowni Senselier. M.S.: Najczęściej moimi klientkami są kobiety. Każda kobieta szuka fryzury, czy ubioru, w których wygląda najlepiej. Podobnie jest z zapachem. Poszukujemy takiego, który wyrazi nasze wnętrze, uzupełni wizerunek albo zadziała jak narzędzie. „Garderoba zapachowa” to warsztat, który polega na zbudowaniu zestawu zapachów na kilka okazji, kilka kategorii spotkań. Współtworzą ją: zapach na co dzień – nienachlany, nieinwazyjny, przyjemny, uśmiechnięty, zapach do pracy, który kreuje nasz profesjonalny wizerunek oraz perfumy wzbudzające zainteresowanie, przyciągające uwagę, których używamy podczas tak zwanych „wielkich wyjść” i wreszcie zapach na wieczór we dwoje, zmysłowy, namiętny, erotyczny.

R.W.: A proszę odsłonić kulisy przedsięwzięcia Mouth-to-nose, czyli „oddychanie usta-nos”. Czynność ratująca życie i „reanimująca zmysły”? M.S.: Wraz z moim bratem Michałem Więckowiczem, który jest wine coachem oraz Aleksandrem Baronem – szefem kuchni Solec 44 łączymy różne doznania sensoryczne, tekstury, smaki, zapachy, wrażenia temperaturowe, całą masę emocji, które wyzwala cielesny kontakt z jedzeniem. R.W.: Czy właściwość, którą Patrick Süskind obdarzył bohatera swojej słynnej powieści Pachnidło jest możliwa do ociągnięcia? Czy istnieje zjawisko węchu doskonałego – odpowiednik absolutnego słuchu? M.S.: Węch absolutny trudno byłoby zdefiniować, a to dlatego, że wokół zmysłu węchu wytworzono mnóstwo romantycznych mitów. Człowiek wąchający kompozycję zapachową jest w stanie wyczuć mniej więcej dwa składniki. Poza tym, ludzie nie potrzebują tak bardzo zmysłu węchu, jak na przykład wzroku. Co istotne, wiedza o zapachu opiera się na tym, co wiemy. Możemy sobie wyobrazić zapach kwiatu pomarańczy, jeżeli wiemy w jaki sposób pachnie. Nie istnieje jednak zjawisko węchu absolutnego, tak jak istnieje słuch absolutny. Ktoś, kto nigdy w życiu nie czuł jakiegoś zapachu i poczuje go po raz pierwszy, nie będzie w stanie go zdefiniować. Osoba ze słuchem absolutnym potrafi zawsze powtórzyć ten sam dźwięk, w przypadku zmysłu węchu potrzebne jest wiedza. W jednej ze scen Pachnidła Grenouille, znalazłszy się w pracowni mistrza perfumiarskiego, czuje bardzo wyraźnie zapach jednego konkretnego składnika, kiedy otrzymuje odpowiedź, czym on jest,


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.