Notes.na.6.tygodni #93

Page 59

Zuzanna Rutkowska

Galeria Turbo, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie:

Z tego, co udało mi się zaobserwować, studenci ASP w Warszawie wolą pracować sami, są indywidualistami, nie przepadają za działaniem w większej grupie, każdy pracuje na swój własny sukces. Oczywiście zdarzają się wyjątki, niestety tylko nieliczne. Galeria Turbo, która prowadzę w tym roku, jest miejscem stworzonym przez studentów, a jej pogram skierowany jest bezpośrednio do młodych twórców. Myślę, że właśnie takie miejsce jest pewnego rodzaju formą samoorganizacji. Jestem otwarta na pomysły, propozycje wystaw studentów akademii, pomagam w ich realizacji. Taka działalność to z pewnością świetna zabawa, ale i mnóstwo pracy. Potrzeba naprawdę bardzo dużo zaangażowania i cierpliwości, żeby stworzyć takie miejsce i utrzymać je przy życiu. Młodzi twórcy często nie zdają sobie z tego sprawy, nie wiedzą, z czym tak naprawdę wiąże się stworzenie wystawienniczej przestrzeni, ale jak wspomniałam,

aktualne 57

największym, podstawowym problemem jest w większości brak współpracy między nimi. Myślę, że takie miejsca powinny powstawać. W polskiej sztuce mieliśmy wiele przykładów na to, że grupa młodych artystów może zdziałać bardzo dużo. Jestem pewna, że powstanie takich miejsc byłoby bardzo ciekawą alternatywą dla tego, co dzieje się w dzisiejszym świecie sztuki. Chyba wszyscy potrzebujemy odrobiny wytchnienia, zmiany perspektywy. Adam Klimczak

Galeria Wschodnia (Łódź):

Galeria Wschodnia, jako miejsce prowadzone od 30 lat przez artystów i dla artystów, stanowi szczególną kontynuację historii miejsc autorskich, określających drogę polskiej awangardy i łódzkiego ruchu progresywnego. Poprzez swoją specyfikę mieszkania-pracowni stanowiła unikalne połączenie inicjatywy oddolnej środowiska i alternatywy artystycznej, służącej jego integracji. Wypracowany przez lata model funkcjonowania w różnych systemach ustrojowych ewoluował w duchu współpracy wspólnotowej, lokalnej i międzynarodowej. Ostatnie lata przyniosły nowe możliwości dla miejsc takich jak Wschodnia, wymuszone przez nową rzeczywistość i samorządowe zmiany. Jako dotychczasowa forma, animująca inicjatywy twórców przez sam stan istnienia, przekształca się w lokal organizacji pozarządowych, wspierających statutowo jej aktywność. Musi wraz ze wspierającymi ją artystami z różnych pokoleń odnieść się do swojej tradycji i znaczenia, ugruntowanego pozycją niekomercyjnego miejsca. Nowy sens istnienia określą już w przyszłości nie tylko artyści, ale również osoby animatorów, znajdujących środki dla realizacji wspólnotowych celów. Takie miejsca jak Wschodnia mogą nadal stanowić istotną alternatywę dla komercyjnego

Notes — 93 /

obecny kształt sprawdza się na płaszczyźnie ekonomicznej, ale nie jest za bardzo w stanie produkować ciekawych zjawisk. Przyszłością samoorganizacji jest wychodzenie ze sztuką trochę dalej. Np. my robiąc nasze studio, nie tworzymy przeciwwagi, nie robimy czegoś w kontrze, nie zakładamy nowych galerii, żeby zająć miejsce tych starych. Nie bijemy się o to samo pole, nie przepychamy się na tym samym kawałku rzeczywistości. Budujemy coś innego. W związku ze zmianami pokoleniowymi i kulturowymi coraz więcej ludzi, dla których 20 lat temu naturalnym miejscem byłby świat galeryjny lub instytucjonalny, teraz odnajduje się w robieniu rzeczy interdyscyplinarnych z pogranicza biznesu, sztuki i innych dziedzin.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.