
3 minute read
Możecie przeczytać wywiad Emilii Martyny z 7b z Art Landem w Keflaviku...........…s
W tym rozdziale tym razem oddajemy głos prowadzącym kółko artystyczne dla polskich dzieci i młodzieży w Keflaviku. Serdecznie zachęcamy wszystkie dzieci i młodzież naszej Szkoły do uczestnictwa w tak pięknych niecodziennych spotkaniach, chociażby czytając odpowiedzi Seweryna i Natalii na pytania zadane im przez Emilię Martynę z 7b w dniu 6.10.2021r.
NIECODZIENNE SPOTKANIA
Advertisement
Emilia: Kiedy postanowiliście stworzyć kółko artystyczne?
Natalia: Pomysł narodził się znacznie wcześniej, ale zaczęliśmy przygotowania dopiero pół roku temu. Wcześniej prowadziliśmy takie warsztaty w Polsce, więc postanowiliśmy spróbować zrobić je tutaj.
Emilia: Czy długo zajęły wam przygotowania do założenia kółka?
Seweryn: Przygotowania? Na pewno musieliśmy wymyślić tematykę zajęć oraz przygotować wszystkie potrzebne do tego materiały. Nie możemy dokładnie określić ile dokładnie zajęło nam przygotowanie zajęć, ponieważ każde zajęcia mają inny temat i na każdych zajęciach są inne rzeczy do zrobienia oraz inne materiały do przygotowania. Zawsze przed zajęciami zachodzimy do różnych sklepów z materiałami i kupujemy coś na zajęcia.
Emilia: Jakie warunki i szanse mają polskie dzieci w Keflaviku na takie dodatkowe zajęcia?
Natalia: Ja myślę, że mają bardzo dobre warunki na takie zajęcia, ale to zależy tylko od chęci. Cieszymy się, że dzieci i młodzież chcą do nas przychodzić, choć jest wiele miejsc, w których dzieci mogą praktykować malarstwo . Seweryn: Moim zdaniem warunki są bardzo dobre. Jest duża sala, dużo miejsca i uważam, że z naszej strony robimy wszystko by zapewnić dobre warunki dla dzieci. Ale wiadomo, że jeśli ktoś nie chce, lub nie lubi to nie zmuszamy do tego. Przecież nie chcemy nikogo zrazić do malarstwa. Dla nas największym szczęściem jest, kiedy dzieci wychodzą z zajęć szczęśliwe.
Emilia: Jak mniej więcej wyglądają takie zajęcia?
Natalia: Każde zajęcia mają inną tematykę. Na początku każdych zajęć tłumaczymy i pokazujemy dzieciom co będziemy robić, ponieważ ważne jest to, żeby dzieci znały technikę. Wiadomo, że najczęściej pomocy potrzebują młodsze dzieci, ponieważ starsze mają już większe doświadczenie.
Ale zawsze pomagamy dzieciom jeśli czegoś nie rozumieją lub nie potrafią. W trakcie zajęć i na końcu zawsze robimy dzieciom zdjęcia z ich pracami, ponieważ wiemy, że każdy rodzic lubi widzieć swoje dziecko zadowolone i uśmiechnięte.
Emilia: Jak sami oceniacie wasze zajęcia?
Natalia: Ciężko nam powiedzieć, ale jakbyśmy sami byli na miejscu tych dzieci byli byśmy zadowoleni znając jakąś nową technikę malarską. Sami też jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy wprowadzić malarstwo dla dzieci i młodzieży w Keflaviku.
Emilia: Jaka jest najśmieszniejsza sytuacja z waszej pracy?
Seweryn: Najśmieszniejsza sytuacja? Było bardzo dużo śmiesznych sytuacji. Teraz nie możemy wybrać jednej. Jest bardzo wiele tak zwanych przebojowych dzieci na naszych zajęciach. Te dzieci bardzo dużo mówią i są bardzo towarzyskie. Cieszymy się, że dzieci się śmieją i rozmawiają ze sobą na naszych zajęciach. Często jest tak, że ktoś powie coś zabawnego i nagle wszyscy zaczynają się śmiać. Od razu jest przyjemniej.
Emilia: Jaki jest wasz ulubiony malarz?
Natalia: Moim ulubionym malarzem jest oczywiście mój mąż Seweryn. Seweryn: Za to moimi ulubionymi malarzami są Gerhard Richter- niemiecki artysta- oraz Georges De La Tour- malarz francuski.
Emilia: Jaka jest najprostsza metoda na malowanie?
Seweryn: Najprostsza metoda na malowanie to abstrakcja, ponieważ w abstrakcji trzeba iść na żywioł. Abstrakcja polega na stworzeniu czegoś co akurat siedzi nam w głowie. Abstrakcja to może być po prostu jedna czarna kropka na białym tle, ale mogą to być również wielokolorowe plamy rozstawione gdziekolwiek na kartce lub płótnie. Abstrakcję może zrobić każdy i bardzo zachęcam żeby to robić.
Emilia: Po jakiej szkole wyższej jesteście?
Natalia: Seweryn skończył malarstwo na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i jest magistrem sztuki. Ma on wiele lat nauki malarstwa za sobą oraz ponad dwudziestoletnie doświadczenie w branży. Ja natomiast jestem nauczycielem i menedżerem artysty.

Emilia: Z jakiego miejsca w Polsce pochodzicie?
Natalia: Jedno z nas pochodzi z Zamościa, a drugie z Lublina.
Oboje za to studiowaliśmy w Lublinie i tam również zaczęliśmy pracować. Emilia: Jakie są wasze pasje życiowe? Seweryn: Moją pasją jest malowanie obrazów, grafik lub murali.
Kiedyś dodatkową moją pasją była jazda rowerem, z której zrezygnowałem po przeprowadzce do Islandii. Natalia: Za to my oboje lubimy razem podróżować po Islandii oraz chodzimy razem na spacery. Emilia: Czy jesteście zadowoleni z wyników waszej pracy? Natalia: Myślę, że jesteśmy zadowoleni z wyników naszej pracy.
Satysfakcjonuje nas to co robimy i chcielibyśmy kontynuować naszą pracę.
