Beatrice Warde Kielich

Page 1

Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 1

Beatrice Warde The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny


2 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 3

The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny


Imagine that you have before you a flagon of wine. You may choose your own favourite vintage for this imaginary demonstration, so that it be a deep shimmering crimson in colour. You have two goblets before you. One is of solid gold, wrought in the most exquisite patterns. The other is of crystal-clear glass, thin as a bubble, and as transparent. Pour and drink; and according to your choice of goblet, I shall know whether or not you are a connoisseur of wine. For if you have no feelings about wine one way or the other, you will want the sensation of drinking the stuff out of a vessel that may have cost thousands of pounds; but if you are a member of that vanishing tribe, the amateurs of fine vintages, you will choose the crystal, because everything about it is calculated to reveal rather than hide the beautiful thing which it was meant to contain. Bear with me in this long-winded and fragrant metaphor; for you will find that almost all the virtues of the perfect wine-glass have a parallel in typography. There is the long, thin stem that obviates fingerprints on the bowl. Why? Because no cloud must come between your eyes and the fiery heart of the liquid. Are not the margins on book pages similarly meant to obviate the necessity of fingering the type-page? Again: the glass is colourless or at the most only faintly tinged in the bowl, because the connoisseur judges wine partly by its colour and is impatient of anything that alters it. There are a thousand mannerisms in typography that are as impudent and arbitrary as putting port in tumblers of red or green glass! When a goblet has a base that looks too small for security, it does not matter how cleverly it is weighted; you

4 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 5

Wyobraź sobie butelkę wina. Niech to będzie twój ulubiony gatunek i rocznik, niech wino przyjemnie połyskuje głębokim karmazynem. Na stole stoją dwa kielichy. Jeden ze s­zczerego złota z kunsztownymi zdobieniami. Drugi z czystego kryształu, cienkiego jak bańka mydlana i tak jak ona przeźroczysty. Nalewasz i wypijasz; a ja na tej podstawie stwierdzę, czy jesteś koneserem wina. Jeżeli bowiem sam trunek nie dostarcza ci dość wrażeń, będziesz chciał mieć poczucie, że pijesz z naczynia wartego tysiące funtów; jeśli zaś należysz do ginącego gatunku miłośników tego napoju bogów, wybierzesz kryształ, gdyż on nie skrywa, lecz ujawnia piękno tego, co zawiera. Pozostańmy przy tej rozbudowanej i wonnej metaforze; okazuje się wszak, że niemal wszystkie cechy idealnego kielicha mają swoje analogie w typografii. Jest więc długa nóżka, dzięki której nie pozostawia się śladów palców na czarze. Po co? Żeby nic nie przeszkadzało w dotarciu wzrokiem do płomiennego serca płynu. Czyż analogicznie marginesy książki nie służą temu, by nie zostawiać śladów palców na zadrukowanej stronicy? Dalej: szkło jest bezbarwne albo prawie bezbarwne, ponieważ koneser ocenia wino po części na podstawie koloru i z niechęcią odnosi się do wszystkiego, co mu w tym przeszkadza. W typografii istnieją tysiące sposobów, które śmiało można przyrównać do arogancji i zuchwałości, jaką jest nalanie porto do kieliszków z czerwonego lub zielonego szkła! Kiedy podstawa kielicha sprawia wrażenie zbyt małej, to choćby całość była idealnie wyważona, będziemy się obawiać, że naczynie się wywróci. Tak samo jest z drukiem: zdarza się, że wiersze, choć złożone poprawnie, powodują napięcie związane


feel nervous lest it should tip over. There are ways of setting lines of type which may work well enough, and yet keep the reader subconsciously worried by the fear of “doubling” lines, reading three words as one, and so forth. Now the man who first chose glass instead of clay or metal to hold his wine was a “modernist” in the sense in which I am going to use that term. That is, the first thing he asked of his particular object was not “How should it look?” but “What must it do?” and to that extent all good typography is modernist. Wine is so strange and potent a thing that it has been used in the central ritual of religion in one place and time, and attacked by a virago with a hatchet in another. There is only one thing in the world that is capable of stirring and altering men’s minds to the same extent, and that is the coherent expression of thought. That is man’s chief miracle, unique to man. There is no “explanation” whatever of the fact that I can make arbitrary sounds which will lead a total stranger to think my own thought. It is sheer magic that I should be able to hold a one-sided conversation by means of black marks on paper with an unknown person half-way across the world. Talking, broadcasting, writing, and printing are all quite literally forms of thought transference, and it is the ability and eagerness to transfer and receive the contents of the mind that is almost alone responsible for human civilization. If you agree with this, you will agree with my one main idea, i.e. that the most important thing about printing is that it conveys thought, ideas, images, from one mind to other minds. This statement is what you might call the front door of the science of typography.

6 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 7

z obawą, że przeczytamy któryś z nich dwukrotnie lub trzy słowa zleją nam się w jedno, itp. Ten, kto pierwszy użył do picia wina naczynia ze szkła, a nie z gliny czy metalu, był „modernistą” w takim znaczeniu, w jakim mam zamiar używać tego określenia. Pierwsze pytanie, jakie sobie zadał, brzmiało: „Do czego ten przedmiot ma służyć?”, a nie: „Jak powinien wyglądać?”. Zgodnie z taką interpretacją, każda typografia k a ż d dobra a d o b r a jest modernistyczna. typografia jest modernist yczna. Wino ma niezwykłą moc – z jednej strony potrafi gromadzić wokół siebie wyznawców religii, z drugiej strony prowokować do ataków jędzę z siekierą. Tylko jedna rzecz na świecie jest w stanie równie jak ono silnie mieszać w umysłach i ingerować w stan ducha, a jest nią jasne wyrażanie myśli. To największe osiągnięcie człowieka, cudowny dar właściwy tylko jemu. Nie da się „wyjaśnić” faktu, że potrafię wydawać dowolne dźwięki, za pomocą których przekonam zupełnie nieznaną mi osobę do moich poglądów. To prawdziwa magia, że umieszczając czarne znaki na papierze, mogę prowadzić jednokierunkową „konwersację’’ z kimś całkiem obcym na drugim krańcu ziemi. Rozmawianie, transmitowanie, pisanie, drukowanie – to wszystko niemal dosłowne formy przekazywania myśli. Właśnie zdolność i gotowość do wysyłania i odbierania przekazów umysłu leży u podstaw ludzkiej cywilizacji. Z tego rozumowania wynika to, co według mnie najważniejsze: że istotą druku jest przekazywanie myśli, idei, obrazów między umysłami. To stwierdzenie można by uznać za bramę do świata naukowej typografii. Wewnątrz są setki pomieszczeń;


Within lie hundreds of rooms; but unless you start by assuming that printing is meant to convey specific and coherent ideas, it is very easy to find yourself in the wrong house altogether. Before asking what this statement leads to, let us see what it does not necessarily lead to. If books are printed in order to be read, we must distinguish readability from what the optician would call legibility. A page set in 14-pt Bold Sans is, according to the laboratory tests, more “legible” than one set in 11-pt Baskerville. A public speaker is more “audible” in that sense when he bellows. But a good speaking voice is one which is inaudible as a voice. It is the transparent goblet again! I need not warn you that if you begin listening to the inflections and speaking rhythms of a voice from a platform, you are falling asleep. When you listen to a song in a language you do not understand, part of your mind actually does fall asleep, leaving your quite separate aesthetic sensibilities to enjoy themselves unimpeded by your reasoning faculties. The fine arts do that; but that is not the purpose of printing. Type well used is invisible as type, just as the perfect talking voice is the unnoticed vehicle for the transmission of words, ideas. We may say, therefore, that printing may be delightful for many reasons, but that it is important, first and foremost, as a means of doing something. That is why it is mischievous to call any printed piece a work of art, especiallyfineart. Calligraphy can almost be considered a fine art nowadays, because its primary economic and educational purpose has been taken away; but printing in English will not qualify as an art until the present English language no longer conveys ideas to future genera-

8 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 9

lecz póki nie przyjmiemy, że druk ma za zadanie przekazywać konkretne i spójne komunikaty, możemy w ogóle nie trafić do właściwego domu. Zanim zastanowimy się, co wynika z tego stwierdzenia, zajmijmy się tym, co niekoniecznie musi z niego wynikać. Jeżeli książki drukuje się po to, by były czytane, to trzeba odróżnić czytelność tekstu od tego, co nazwalibyśmy wizualną wyrazistością bądź widzialnością poszczególnych znaków. Stronica złożona krojem bezszeryfowym grubym w stopniu 14 punktów jest zgodnie z wynikami badań laboratoryjnych bardziej „wyrazista” niż złożona 11-stopniowym Baskervillem. W tym sensie można by powiedzieć, że mówca jest lepiej „słyszalny”, gdy krzyczy. Jednak głos nadający się do przemówień to taki, który jest niezauważalny jako głos. I tu wracamy do przeźroczystego kielicha! Nie muszę dodawać, że jeśli zaczniemy się wsłuchiwać w modulację i rytm głosu dobiegającego z podium, na pewno ogarnie nas senność. Kiedy słucha się piosenki śpiewanej w niezrozumiałym języku, część mózgu faktycznie zasypia, pozostawiając na straży jedynie estetyczną wrażliwość, niezakłócaną przez logiczne myślenie. Tak działają sztuki piękne, lecz nie to jest celem druku. Krój dobrze użyty jest niewidoczny jako pismo, tak jak idealny głos mówcy jest niezauważalnym nośnikiem służącym do przekazywania słów i idei. Można zatem powiedzieć, że druk może zachwycać z wielu powodów, lecz o jego znaczeniu decyduje przede wszystkim to, że pełni określoną funkcję. Dlatego nie powinno się nazywać dzieła drukowanego dziełem sztuki, gdyż sugerowałoby to, że jego głównym celem jest


tions, and until printing itself hands its usefulness to some yet unimagined successor. There is no end to the maze of practices in typography, and this idea of printing as a conveyor is, at least in the minds of all the great typographers with whom I have had the privilege of talking, the one clue that can guide you through the maze. Without this essential humility of mind, I have seen ardent designers go more hopelessly wrong, make more ludicrous mistakes out of an excessive enthusiasm, than I could have thought possible. And with this clue, this purposiveness in the back of your mind, it is possible to do the most unheard-of things, and find that they justify you triumphantly. It is not a waste of time to go to the simple fundamentals and reason from them. In the flurry of your individual problems, I think you will not mind spending half an hour on one broad and simple set of ideas involving abstract principles. I once was talking to a man who designed a very pleasing advertising type which undoubtedly all of you have used. I said something about what artists think about a certain problem, and he replied with a beautiful gesture: “Ah, madam, we artists do not think – we feel!” That same day I quoted that remark to another designer of my acquaintance, and he, being less poetically inclined, murmured: “I’m not feeling very well today, I think!” He was right, he did think; he was the thinking sort; and that is why he is not so good a painter, and to my mind ten times better as a typographer and type designer than the man who instinctively avoided anything as coherent as a reason. I always suspect the typographic enthusiast who takes a printed page from a book and frames it to hang on the wall, for I believe that in order

10 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 11

wyrażanie piękna dla samego piękna i dostarczanie przyjemności zmysłom. W dzisiejszych czasach kaligrafię można uznać niemal za sztukę piękną, jako że utraciła swoją pierwotną funkcję ekonomiczną i edukacyjną; natomiast druk w języku angielskim nie będzie sztuką dopóty, dopóki ten język będzie przekazywać myśli przyszłym pokoleniom i póki ta technika będzie przydatna dla swojego, dziś jeszcze nieznanego, następcy. Łatwo się pogubić w labiryncie niezliczonych praktyk typograficznych, dlatego traktowanie druku jako nośnika jest – przynajmniej dla wszystkich wielkich typografów, z którymi miałam zaszczyt rozmawiać – drogowskazem, pomagającym odnaleźć właściwą drogę. Widziałam już, jak brak tej elementarnej pokory sprawiał, iż pełni zapału projektanci pod wpływem entuzjastycznych wizji popełniają błędy tak niedorzeczne, że aż niewiarygodne. Gdy się zaś ma zawsze na uwadze celowość typografii, można osiągnąć niesłychane rezultaty, które będą triumfalnym potwierdzeniem słuszności tego podejścia. Nigdy nie szkoda czasu na dotarcie do najprostszych reguł i oparcie na nich rozumowania. Mam nadzieję, że znajdziecie pół godziny na zastanowienie się nad bogatym i prostym zestawem pomysłów opartych na abstrakcyjnych zasadach. Rozmawiałam kiedyś z człowiekiem, który zaprojektował bardzo ładny krój akcydensowy – na pewno każdy typograf już go używał. Powiedziałam coś o opinii artystów na jakiś temat, a on skwitował to piękną uwagą: „Oj, proszę pani, my, artyści, nie myślimy – my czujemy”. Tego samego dnia zacytowałam to innemu znajomemu projektantowi, a ten, nas-


to gratify a sensory delight he has mutilated something infinitely more important. I remember that T.M. Cleland, the famous American typographer, once showed me a very beautiful layout for a Cadillac booklet involving decorations in colour. He did not have the actual text to work with in drawing up his specimen pages, so he had set the lines in Latin. This was not only for the reason that you will all think of; if you have seen the old typefoundries’ famous Quousque Tandem copy (i.e. that Latin has few descenders and thus gives a remarkably even line). No, he told me that originally he had set up the dullest ‘wording’ that he could find (I dare say it was from Hansard), and yet he discovered that the man to whom he submitted it would start reading and making comments on the text. I made some remark on the mentality of Boards of Directors, but Mr Cleland said, “No: you’re wrong; if the reader had not been practically forced to read – if he had not seen those words suddenly imbued with glamour and significance – then the layout would have been a failure. Setting it in Italian or Latin is only an easy way of saying «This is not the text as it will appear».” Let me start my specific conclusions with book typography, because that contains all the fundamentals, and then go on to a few points about advertising. The book typographer has the job of erecting a window between the reader inside the room and that landscape which is the author’s words. He may put up a stained-glass window of marvellous beauty, but a failure as a window; that is, he may use some rich superb type like text gothic that is something to be looked at, not through. Or he may work in what I call transparent or invisible typography. I have a book at home,

12 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 13

tawiony mniej poetycko, stwierdził: „Ja dziś nie czuję się najlepiej, za to staram się myśleć!”. Miał rację – istotnie myślał, jest typem myślącym i właśnie dlatego nie jest tak dobrym malarzem, natomiast według mnie jest dziesięć razy lepszym typografem i projektantem krojów niż ten, który instynktownie unikał wszystkiego, co logiczne i koherentne. Zawsze jestem podejrzliwa, gdy entuzjasta typografii oprawia zadrukowaną stronicę książki i wiesza ją na ścianie, bo uważam, że dla dostarczenia przyjemności zmysłom niszczy coś o wiele ważniejszego. Pamiętam, jak T.M. Cleland, słynny amerykański typograf, pokazał mi kiedyś piękny projekt broszury reklamowej cadillaca z kolorowymi elementami ozdobnymi. Przygotowując stronice wzorcowe, nie dysponował tekstem, który miał być na nich umieszczony, więc wprowadził w zamian zamarkowany tekst łaciński. Zrobił to nie tylko z przyczyn oczywistych dla każdego, kto widział słynny egzemplarz Quousquetandem ze starych odlewni (w łacinie jest niewiele wydłużeń dolnych, dzięki czemu można uzyskać równiutkie wersy). Powiedział mi, że najpierw złożył najnudniejszą, „wypowiedź”, jaką udało mu się znaleźć (śmiem twierdzić, że pochodziła z zapisu obrad parlamentu), lecz okazało się, że człowiek, któremu to przedłożył, zaczął czytać i robić uwagi na temat treści. Wspomniałam coś o mentalności członków zarządów, ale Cleland stwierdził: „To nie tak; gdyby czytelnik nie został praktycznie zmuszony do czytania – gdyby nie zaskoczyły go te wyrazy nasycone przepychem i znaczeniem – to projekt byłby porażką. Złożenie tekstu w języku włoskim czy


of which I have no visual recollection whatever as far as its typography goes; when I think of it, all I see is the Three Musketeers and their comrades swaggering up and down the streets of Paris. The third type of window is one in which the glass is broken into relatively small leaded panes; and this corresponds to what is called “fine printing” today, in that you are at least conscious that there is a window there, and that someone has enjoyed building it. That is not objectionable, because of a very important fact which has to do with the psychology of the subconscious mind. That is that the mental eye focuses through type and not upon it. The type which, through any arbitrary warping of design or excess of “colour”, gets in the way of the mental picture to be conveyed, is a bad type. Our subconsciousness is always afraid of blunders (which illogical setting, tight spacing and too-wide unleaded lines can trick us into), of boredom, and of officiousness. The running headline that keeps shouting at us, the line that looks like one long word, the capitals jammed together without hair- spaces – these mean subconscious squinting and loss of mental focus. And if what I have said is true of book printing, even of the most exquisite limited editions, it is fifty times more obvious in advertising, where the one and only justification for the purchase of space is that you are conveying a message-that you are implanting a desire, straight into the mind of the reader. It is tragically easy to throw away half the reader-interest of an advertisement by setting the simple and compelling argument in a face which is uncomfortably alien to the classic reasonableness of the book-face. Get attention as you will by your headline, and make any pretty type pictures you like if you are sure

14 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 15

łacińskim jest tylko sposobem powiedzenia: »to tekst zamarkowany«”. Przechodząc do konkretnych wniosków, zacznę od typografii książek, ponieważ można w niej znaleźć wszystko, co najważniejsze, a potem podzielę się z Państwem kilkoma uwagami na temat reklamy. Typograf książki ma za zadanie wstawić okno pomiędzy czytelnikiem siedzącym w pokoju a krajobrazem na zewnątrz, czyli światem słów autora. Może wstawić witraże, które będą przepiękne, lecz jako okno nie spełnią swego zadania; innymi słowy, może on użyć ozdobnego wspaniałego kroju, na przykład pisma gotyckiego, które skupia uwagę na sobie, a nie kieruje jej przez siebie na zawartą w nim treść. Może też zastosować coś, co nazywam typografią przeźroczystą czy też niewidoczną. Mam w domu książkę, której typografii w ogóle nie pamiętam; gdy o niej myślę, widzę tylko trzech muszkieterów i ich kamratów podczas najróżniejszych potyczek na ulicach Paryża. Trzeci rodzaj okna to takie, w którym szyba jest podzielona na stosunkowo niewielkie kwatery; jest to odpowiednik tego, co nazywamy dzisiaj „pięknym drukiem” – jesteśmy świadomi istnienia okna i widzimy, że ten, kto ie tu umieszczał, czerpał z tego przyjemność. Nie buntujemy b u n t u j e się m yprzeciwko takiemu się rozwiązaniu p r z e cz iuwagi w k o na bardzo tważny akiem fakt u rozwiązaniu z uwagi na bardzo ważny fakt wynikający z psychologii podświadomości. Chodzi oto, że „mentalne’’ oko patrzy przez pismo, a nie koncentruje się na nim. Krój, który z powodu wszelkich przypadkowych ingerencji w projekt lub zbyt dużego “ciężaru optycznego” utrudnia przekaz mentalnego obrazu, jest złym kroj.


that the copy is useless as a means of selling goods; but if you are happy enough to have really good copy to work with, I beg you to remember that thousands of people pay hardearned money for the privilege of reading quietly set book-pages, and that only your wildest ingenuity can stop people from reading a really interesting text. Printing demands a humility of mind, for the lack of which many of the fine arts are even now floundring in self- conscious and maudlin experiments. There is nothing simple or dull in achieving the transparent page. Vulgar ostentation is twice as easy as discipline. When you realise that ugly typography never effaces itself; you will be able to capture beauty as the wise men capture happiness by aiming at something else. The ‘stunt typographer’ learns the fickleness of rich men who hate to read. Not for them are long breaths held over serif and kern, they will not appreciate your splitting of hair-spaces. Nobody (save the other craftsmen) will appreciate half your skill. But you may spend endless years of happy experiment in devising that crystalline goblet which is worthy to hold the vintage ofthehumanmind.

16 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 17

Nasza podświadomość zawsze stara się unikać dróg wiodących na manowce (a tam prowadzi niespójny skład, zbyt małe światła i zbyt długie wiersze bez odpowiedniej interlinii), a także nudy i nadgorliwości. Żywa pagina, która do nas krzyczy, wiersz, który wygląda jak jeden tasiemcowy wyraz, ściśnięte wersaliki nieoddzielone włosowymi spacjami – to wszystko sprawia, że podświadomość się buntuje i koncentracja znika. O ile wszystko to jest prawdą w odniesieniu do typografii książek, nawet tych w najbardziej luksusowych wydaniach, o tyle jeszcze wyraźniej widać te zjawiska w reklamie: tutaj jedynym powodem wykupienia powierzchni jest przekazanie komunikatu – zaszczepienie jakiegoś pragnienia w umyśle czytelnika. Niezwykle łatwo jest zaprzepaścić dużą część zainteresowania czytelnika reklamą, składając prosty, przykuwający uwagę slogan pismem, które odstaje od klasycznej racjonalności pisma dziełowego. Jeżeli chcecie przykuć uwagę, róbcie to za pomocą nagłówka lub układu tekstu, gdy uważacie, że sama treść reklamy jest bezwartościowa jako narzędzie sprzedaży; ale jeżeli trafi się wam dobry materiał, to błagam, nie zapominajcie, że tysiące osób płacą ciężko zarobione pieniądze za przywilej czytania rozsądnie złożonych stronic i tylko wasza rozbuchana inwencja może ich powstrzymać przed zapoznaniem się z naprawdę ciekawym tekstem. Typografia wymaga pokory, bez której wiele dziedzin sztuki wciąż grzęźnie w eksperymentach, roztkliwiając się nad sobą. Uzyskanie przeźroczystej stronicy nie jest ani proste, ani nudne. Dużo łatwiej przychodzi wulgarna ostentacja niż dyscyplina. Gdy zrozumiecie, że brzydka typografia jest nachalna, nauczycie się chwytać


18 The Crystal Goblet, or Printing Should Be Invisible


Kryształowy kielich, czyli druk powinien być niewidoczny 19

piękno tak, jak mądrzy ludzie chwytają chwile szczęścia, nawet gdy nie ono jest ich celem. Typograf szukający poklasku szybko przekonuje się o kapryśności bogaczy, którzy niczego nie czytają. Nie będą zachwycać się szeryfami czy kerningiem, nie docenią idealnie obliczonych świateł. Nikt (z wyjątkiem kolegów po fachu) nie doceni nawet części waszych umiejętności. Możecie jednak spędzić całe lata w szczęściu, eksperymentując z tworzeniem tego kryształowego kielicha, który będzie godzien, by przechowywać w nim dorobek ludzkiego umysłu.

Tłum. Dorota Dziewońska

✩ Nawiązanie do postaci aktywistki Carrie Nation (1846-1911), działającej na rzecz abstynencji w czasie prohibicji w Stanach Zjednoczonych. Zasłynęła ona z akcji dewastowania miejsc, gdzie handlowano alkoholem (przyp. red.). ✩ Quousque tandem abutere, Catilina, patienta nostra – incipit mowy Cycerona przeciw Katylinie, wygłoszonej w senacie rzymskim w 63 roku p.n.e.; służył jako tekst przykładowy w starych wzornikach pism drukarskich (przyp. red.).


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.