ALMA_MATER_256

Page 58

w Kruszwicy. Skądinąd wiadomo, że ze zstępnymi pożartego Popiela też było nie najlepiej: jeden był zepchniętym z tronu hezychastą, drugi zaś krwiożerczym megahultajem. Pożegnali się ze światem niechlubnie. Raz w roku, bodajże w Popielec, małpka z Drzwi Gnieźnieńskich użala się nad losem protoplasty rodu, rzężąco szepcząc: „Miałeś, królu, swój rząd dusz, ostał ci się jeno kurz”. Randolph słyszał to na własne uszy i nie da sobie wmówić, że cała historia to wynik mitotwórczego bricolage’u według koncepcji Claude’a Lévi-Straussa. Natomiast co do tego, że obnaża ona blamaż Popielidów – pełna zgoda.

Uczestnicy wypełnili aulę Auditorium Maximum po brzegi; w pierwszym rzędzie pierwsza od lewej wiceprezydent Maria Klaman, druga z lewej kwestor UJ Teresa Kapcia; powyżej Ewa Drzyzga

O misiu, który przestał gwiazdorzyć Tekst dyktanda junior – dla dzieci i młodzieży do lat 15 arcerze z nowohuckiego hufca należącego do ZHP Chorągwi Krakowskiej rozbili obóz w pobliżu Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Po sąsiedzku biwakowała młodzież z Harklowej i Murzasichla. Wspólnie postanowili na stokach Gęsiej Szyi oznaczyć stanowiska górskich roślin: chabra alpejskiego, głodka mrzygłoda, rzeżuszki alpejskiej, okrzynu, pszonaka i ostróżki tatrzańskiej. Tuż przed wyprawą harcerze, wpółsiedząc w półkolu, wysłuchali przestróg druha Zachariasza: – „Pamiętajcie, nie chcę widzieć żadnych czółenek marki Versace czy klapek od Gucciego. Wszyscy muszą

założyć porządne obuwie z usztywnioną cholewką”. Niestety, świeżo przyjęta do drużyny Żaneta nie skorzystała z instruktażu, gdyż zmorzona całonocną wartą przysnęła. W drodze na Rusinową Polanę harcerze zrobili półgodzinny postój na jednej z śródgórskich hal. Przechodzący obok nich około trzyipółletni chłopczyk wyrzucił niedojedzonego snickersa do przepływającej nieopodal strużki. Wtem do uszu znużonych marszrutą harcerzy dotarł jakiś chrobot i coś jakby rzężenie. Spomiędzy krzewów wawrzynka i płożącej bażyny wychynął znienacka ciemnobrunatny niedźwiedź, który szponiastą

Finaliści w kategorii open; w pierwszym rzędzie: zdobywca I miejsca i tytułu Krakowskiego Mistrza Ortografii – Piotr Schabowski (w środku), II miejsce – Jarosław Jurkowski (z lewej), III miejsce – Marek Kiełtyka (z prawej). W drugim rzędzie, od prawej: prof. Renata Przybylska, prorektor UJ prof. Wojciech Macyk, dr hab. Mirosława Mycawka, profesor UJ, prof. Kazimierz Sikora, dr hab. Katarzyna Kłosińska, profesor UW, dr hab. Jarosław Fazan, profesor UJ

56

alma mater nr 256

łapą w mig chapsnął resztki batona. Wszyscy rozpierzchli się w popłochu. Nikt nie zgrywał chojraka. Za to nieszczęsna Żaneta pogubiła rzemykowe sandały i byłaby bieda, gdyby nie psi megabohater, chyży border collie, który właśnie z juhasami zaganiał owce do koszaru. Krzyki przerażonych turystów wziął za hasło do zabawy i pędząc w zawrotnym tempie, aportował zguby. Niezrażeni zatrważającą przygodą piechurzy wspięli się na szczyt. Spojrzawszy w lewo, ujrzeli Murań, Hawrań i Szalony Wierch, którego nazwę uznali za najlepszą puentę tej wyprawy.

Fot. Anna Wojnar

H

Zwycięzcy w kategorii junior: Aleksandra Gach (I miejsce), Michał Cetnarowski (II miejsce) i Antoni Kasprzyk (III miejsce) wraz z członkami jury konkursu


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.