15 TomÓw DZIEJÓw nAJCEnnIEJSZYCh unIwERSYTECKICh obIEKTÓw Z prof. Andrzejem Chwalbą, redaktorem serii „historia budynków uniwersytetu Jagiellońskiego”, rozmawia Rita Pagacz-moczarska □ W październiku 2020, nakładem Księgarni Akademickiej, ukaże się ostatni tom z serii „Historia budynków Uniwersytetu Jagiellońskiego”. Jest Pan pomysłodawcą tego cyklu, w ramach którego – pod Pana redakcją i przy Pana ogromnym zaangażowaniu – na przestrzeni 15 lat powstało 15 tomów wyjątkowych opracowań prezentujących dzieje najcenniejszych uniwersyteckich obiektów. Jakie emocje towarzyszą Panu teraz, po zakończeniu tego przedsięwzięcia?
nografia ma być również pretekstem właśnie do nieustającej dyskusji o tym, co współcześnie możemy zrobić, by tego dziedzictwa przodków nie tylko nie zmarnować, ale jeszcze je pomnożyć. Pomysł spotkał się z akceptacją władz Uczelni i całej społeczności akademickiej. Proszę przypomnieć, jaka główna idea przyświecała realizacji tego przedsięwzięcia?
□ Pomysł wydania takiego cyklu przedstawił Pan 1 października 2005 podczas swojego wykładu inauguracyjnego w Auditorium Maximum. Notabene, była to pierwsza tego rodzaju uroczystość w tym nowoczesnym obiekcie. Akcentował Pan wówczas, że mo-
90
ALMA MATER nr 218
Janusz Jabłoński/WL
■ Rzeczywiście, pomysł został zgłoszony w 2005 roku, w pięć lat po zakończeniu Jubileuszu 600-lecia Odnowienia Akademii Krakowskiej. Ale w 2014 przypadał ■ Satysfakcja, radość, ulga. I poczucie kolejny jubileusz, nie mniej istotny: dobrze spełnionego obowiązku wobec 650-lecie fundacji Kazimierza Wielnaszej Pani – Uczelni. W naszej serii kiego. Wraz z historykami z Wydziału sięgaliśmy do wspaniałego dziedzictwa Prof. Andrzej Chwalba Historycznego uznaliśmy, że musimy UJ i odkrywaliśmy je dla czytelników. Żaden uniwersytet w Polsce i Europie Środkowej nie dysponuje się przygotować do kolejnego wielkiego dnia w dziejach UJ. Jak takim dziedzictwem kulturowym i historycznym. Jest to kapitał, doskonale wiadomo, Kraków nie potrafi dobrze funkcjonować z którego od lat korzystamy i który z pewnością możemy jeszcze bez świętowania ważnych dat ze swojej historii, a nasz Uniwerlepiej wykorzystać. Dziedzictwo wspomaga i ułatwia budowę silnej sytet w szczególności. Z okazji jubileuszy historycy ofiarowywali pozycji UJ w Polsce i na świecie. Nasze monografie miały, między swojej Uczelni to, co najlepiej potrafią robić, czyli przygotowywać innymi, za zadanie utrwalić świadomość siły naszej tradycji i wagę monografie i syntezy na temat historii UJ. Dlatego uznaliśmy, że uniwersyteckiej marki. Jak się okazało, ku naszej satysfakcji, mono- przygotujemy cykl dzieł dotyczących niezwykłych i, jak się okazagrafie wywołały zainteresowanie czytelników i dyskusję. Oby trwała ło, fascynujących historii zabytkowych obiektów uniwersyteckich i zatrudnionych w nich ludzi. jak najdłużej, przynosząc dobre owoce. □ Praca nad serią trwała dłużej, niż pierwotnie zakładano. Tom poświęcony Collegium Kołłątaja nie miał być ostatnim tomem, a jego współautorem – wraz z dr Urszulą Bęczkowską – miał być prof. Andrzej Banach... Ostatecznie zakończenie serii przypadło