Alma Mater UJ 155

Page 27

Zesłania Ducha Świętego w 1915 roku we Lwowie. Odrębna odezwa została ogłoszona w „Czasie” 22 maja 1914. W komitecie organizacyjnym zjazdu zasiadali, obok prezydium Koła Krakowskiego, również zasłużeni członkowie: Stanisław Krzyżanowski, Wincenty Zakrzewski, Leonard Lepszy, Adam Chmiel, Bolesław Ulanowski; krakowscy historycy stanowili jedną trzecią komitetu organizacyjnego. Relacje z kolejnych działań na rzecz zorganizowania zjazdu pojawiały się w kolejnych wydaniach „Czasu”, ostatnia informacja pochodziła z 24 czerwca 1914. Ze względu na wybuch wojny organizacja zjazdu została odłożona, a funkcjonowanie Krakowskiego Koła zawieszone. Strukturę Koła Krakowskiego zorganizowano na wzór Towarzystwa Historycznego. Obie organizacje były ze sobą ściśle związane, ale Koło cieszyło się autonomią. Swoim potencjałem naukowym i organizacyjnym dorównywało lwowskiej centrali. Porównanie tych dwóch organizmów uzasadnia stan osobowy członków założycieli Koła, zaplecze Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz wsparcie Akademii Umiejętności. Inicjatywy Koła cieszyły się zainteresowaniem i były doceniane w realny sposób – poprzez dynamiczną akcesję kolejnych członków, których liczba w krótkim półtorarocznym okresie osiągnęła 124, co nie miało miejsca nawet w jego dziejach międzywojennych. Należy również podkreślić, że krótki okres działalności w przededniu pierwszej wojny światowej wyznaczył wyraźny kierunek podejmowanych później inicjatyw: starania o zorganizowanie zjazdu historyków polskich oraz kontynuowanie akcji odczytowych. Podczas pierwszego półrocza udało się również wzmocnić organizację na tyle, że nie tylko przetrwała czteroletni okres wojny, ale także posłużyła za wzór do tworzenia kolejnych oddziałów Towarzystwa Historycznego już w realiach II Rzeczpospolitej. Kiedy w 1914 roku wybuchła pierwsza wojna światowa, doskonale działające Krakowskie Koło Towarzystwa Historycznego, choć dopiero zawiązane, znalazło się w obliczu niecodziennej rzeczywistości. Przebieg wojny w negatywny sposób oddziaływał na funkcjonowanie organizacji. Utrudnienia wynikały z prowadzonych intensywnie działań zbrojnych, skutkujących trudną sytuacją aprowizacyjną, ograniczeniami działalności towarzystw naukowych, a także specyficznym na-

Ze zbiorów Archiwum UJ

tyzm XVIII wieku. Tematyka referatów była różnorodna, choć dominowały zagadnienia z zakresu mediewistyki i historii nowożytnej. Zdarzały się również spotkania dotyczące spraw aktualnych, jak to zorganizowane 26 kwietnia 1913, na którym Władysław Konopczyński przedstawił swoją relację z udziału w Międzynarodowym Zjeździe Historyków w Londynie. Wystąpienia cieszyły się dużym zainteresowaniem w środowisku krakowskich historyków. Krakowskie Koło w pierwszym okresie swojej działalności zorganizowało ważne obchody 500-lecia unii horodelskiej. Uroczyste zebranie z tej okazji odbyło się w auli Uniwersytetu w październiku 1913 roku. Według relacji krakowskiego dziennika: Przednie krzesła zajęli profesorowie Uniwersytetu i wiele znanych osób ze sfer obywatelskich, między innymi obecny był także ks. biskup Sapieha i wiceprezydent m.[iasta] Dr Szarski [...], dalsze rzędy krzeseł wypełniła co do jednego młodzież akademicka, której gęste szeregi ustawiły się nadto po bokach auli. Program wydarzenia przedstawiał się następująco: Dyrektor dr Fryderyk Papée otworzył uroczystość, przedstawiając idee przyświecające unii. Profesor Stanisław Kutrzeba wygłosił referat dotyczący unii horodelskiej z punktu widzenia historii prawa. Profesor Władysław Semkowicz wygłosił referat o adopcji herbowej. Ten ostatni w barwnym, pełnym zapału wykładzie przeniósł słuchaczy w odległe czasy rycerskości i rozkwitu ustroju rodowego Polski. [...] Huczne oklaski po zakończeniu obchodu były podzięką dla prelegentów. Wydarzenia związane z obchodami rocznicy unii z 1413 roku dowodziły sprawności Koła i społecznego zapotrzebowania na jego inicjatywy. Innego typu prestiżowym wyzwaniem, jakie chcieli zrealizować jego członkowie, była organizacja kolejnego zjazdu historyków polskich. Pierwszy raz pomysł padł podczas spotkania, na którym Konopczyński podzielił się refleksjami ze swojego pobytu w Londynie. Dopiero jednak w 1914 roku sprawa nabrała realnych kształtów. W wyniku porozumienia, do jakiego doszło podczas pierwszego walnego zgromadzenia TH, w którym uczestniczyli członkowie Koła jako środowisko skonsolidowane, ustalono, że zjazd odbędzie się podczas uroczystości

Prof. Stanisław Kutrzeba

strojem społecznym. Zmierzch monarchii habsburskiej oznaczał destabilizację na różnych płaszczyznach życia politycznego i społecznego. Ostatnie czterolecie Austro-Węgier nie stwarzało sprzyjających warunków do funkcjonowania instytucji naukowych także w Krakowie. Od ich kondycji zależała natomiast sprawność działalności młodego Koła. W pierwszych miesiącach wojny ograniczono wydatnie prace Akademii Umiejętności, a życie naukowe na Uniwersytecie Jagiellońskim praktycznie zostało przerwane. Taki stan rzeczy osłabiał również możliwość działalności Krakowskiego Koła. Walki wokół Krakowa i trudności aprowizacyjne spowodowały prawie dwuletnią przerwę w funkcjonowaniu organizacji. Nie oznaczało to jednak całkowitej bierności członków Koła, którzy w tym czasie w duchu odpowiedzialności za materialny dorobek naukowy i kulturowy podejmowali rozmaite prace na rzecz zabezpieczenia zasobów krakowskich archiwów i zabezpieczenia zabytków. Wielu z nich, świadomych sytuacji międzynarodowej, z pobudek patriotycznych podjęło służbę w armii austriackiej oraz w legionach polskich. W działaniach zbrojnych brało udział wielu młodych działaczy. Postacią symboliczną pozostaje Ludwik Bąkowski – przedstawiciel młodszego pokolenia członków założycieli Oddziału, pracujący w Bibliotece Jagiellońskiej, a jednocześnie oficer w armii austriackiej. Od pierwszych dni, wraz ze swoim ojcem Klemensem,

alma mater nr 155

27


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.