. . . u u u u U
Halloween już za pasem. Co prawda ma ono swe korzenie w zwyczajach celtyckich (wchłoniętych następnie przez Anglosasów), ale w naszym kraju – jako element amerykańskiej pop-kultury − zdążyło się już całkiem dobrze przyjąć. Także w naszym domu. Dzieciaki z niecierpliwością czekają na coroczne wydrążanie „Pana Dyni” oraz związane z nim domowe rytuały. To wielkie napięcie (zbliżone do urodzinowego czy Bożonarodzeniowego) ma swój finał 30 października, kiedy to chłopcy wraz z przyjaciółmi spotykają się, by razem przygotować przebrania, pomalować buzie, zebrać od rodziców słodycze (zgodnie z zasadą „Cukierek albo psikus”), stworzyć coś prawdziwie upiornego, no i poczytać o duchach, oczywiście. Tak, szczególnie to ostatnie. Jeśli i Wy chcielibyście podążyć naszym śladem, poniżej podpowiadam po jakie książki warto sięgnąć.
62 Nasze Szkraby
fot.: www.sxc.hu