HMP 82 Wolf

Page 174

na początku. To instrument zwany low whistler. Jest to rodzaj fletu prostego. Jest nieco większy od standardowego fletu ale ma nieco niższy dźwięk. Może przywodzić na myśl magiczne klimaty z filmu "Braveheart". Początkowo został nagrany z myślą o umieszczeniu go gdzieś w "Terial The Hawk", ale tak bardzo spodobał mi się w wersji solo, że stworzyłem to intro. Uwierz lub nie, ale miałem właśnie pytać o "Terial The Hawk". Co cię pchnęło, by stworzyć kawałek tak nasycony folkiem? Często zaczynam po prostu od chęci użycia konkretnych instrumentów i tak jest na przykład w przypadku "Terial The Hawk". Napisałem ten utwór z myślą o piszczałkach uilleannskich (irlandzka odmiana dud - przyp. red.), harfie celtyckiej, fletach oraz solowych smyczkach. To pragnienie użycia tych fantastycznych instrumentów popchnęło mnie do procesu komponowania. Uwielbiam piszczałki oraz wszystkie instrumenty barokowe i celtyckie. Połączenie metalu z tymi instrumentami jest dla mnie bardzo ekscytujące i na pewno w przyszłości będę robił więcej takich rzeczy. Jednym z bardziej inspirujących numerów na tej płycie jest "Abyss Of Pain (Part II)". To najdłuższy oraz najbardziej epicki utwór na albumie. Jednak z drugiej strony znajdziemy tam też krótkie, chwytliwe numery, jak choćby "Chains of Destiny". Zróżnicowanie muzyki jest dla Was ewidentnie istotną kwestią. Zdecydowanie. W momencie tworzenia nigdy nie mam pewności, co mi finalnie z tego wyjdzie. Wszystko zależy od tego, czy czuję, że konkretny utwór zyskałby na znacznym wydłużeniu i że trzeba go rozwinąć w sposób bardziej filmowy. Z drugiej strony uważam, że konieczne jest posiadanie utworów, które nie są zbyt długie. "Glory for Salvation" to już Wasz trzeci album nagrany z Giacomo Voli jako wokalistą. Widać, że gość świetnie się czuje w tym zespole. Myślę, że to jasne, iż Giacomo, który notabene jest w zespole już od pięciu lat, wniósł świeży wiatr zmian i wspaniałe brzmienie. Byłem zdumiony, jak niesamowicie dobrze został przyjęty przez naszych fanów! W obliczu takiego talentu i niesamowitego głosu nie sposób nie być pod wrażeniem. Spełnia się on na każdym polu działalności Rhapsody of Fire. Od pracy w studiu nagraniowym, po występy na całym świecie. Nie ma nic złego w byciu porównywanym z innymi wokalistami, a Giacomo ma dla każdego ogromny szacunek. Niewiele jest zespołów, które po zmianie wokalisty kontynuują swoją karierę i świetnie się rozwijają. To jest po prostu fantastyczne. Z jednej strony Giacomo faktycznie został zaakceptowany przez część fanów, z drugiej jednak nie brakuje głosów, że Rhapsody of Fire bez Fabio Lione i Lucy Turilli nie ma prawa istnieć. Jak widać kompletnie nic sobie z tego nie robisz. Co byś jednak powiedział osobom, które prezentują taki pogląd na tą sprawę? Moim zdaniem, takie patrzenie na sprawę jest bardzo uproszczone. Życie każdego z nas mogłoby być zupełnie inne, gdyby w pewnym momencie przytrafiła się nam jakaś pozornie błaha rzecz. Drobny szczegół może całkowicie

174

RHAPSODY OF FIRE

zmienić nasze życie. Dlatego nikt nie powinien z pełnym przekonaniem rzucać takich twierdzeń. Rhapsody powstało z połączenia sił dwóch osób, które pragnęły stworzyć nowy sposób komponowania heavy metalu, łącząc w nim elementy klasyczne, barokowe i filmowe. I tyle! Prawdopodobnie temu pomysłowi przysłużył się fakt, że Luca wydał kilka solowych albumów, które brzmiały i były wyprodukowane w bardzo podobny sposób w porównaniu do tego, co robiliśmy wtedy z Rhapsody. To prawdopodobnie dało mu większą rozpoznawalność jako kompozytorowi w tym gatunku. Ja nigdy nie czułem potrzeby wydania solowego albumu i z pewnością nie zdecydowałbym się na komponowanie muzyki zbyt podobnej do tej, którą tworzy mój główny zespół. Jak wspomniałeś, Giacomo jest w zespole pięć lat, za to perkusista Paolo Marchesich to Wasz zupełnie nowy nabytek. Znam Paola od czasu, gdy kilka lat temu brał udział w naszych przesłuchaniach. Wciąż mam nagranie, które mi wysłał, obejrzałem je i pomyślałem, że jest niesamowity! Paolo jest świetnym perkusistą, a do tego przyjacielem Roby'ego i Alessandra. Grali już razem w przeszłości, więc pomyślałem, że to będzie najlepsze, co może być. Wszyscy są z tego samego miasta, co zdecydowanie ułatwia im współpracę. Poza stałymi członkami zespołu na waszych albumach zazwyczaj udziela się także cała masa gości. Niekiedy jest ich tylu, że cały proces nagrywania można nazwać wręcz orkiestrowym przedsięwzięciem. Masz jakiś sposób, by nad tym wszystkim zapanować nie popadając jednocześnie w paranoję? Dokonuję dodatkowych nagrań w przerwach, kiedy nagrywamy wokale. Kiedy więc Giacomo odpoczywa, pracując nad tekstem, ja pracuję z wybranymi gośćmi. Naprawdę fajnie jest znać tak wielu muzyków, z których można wybierać. Na końcu to już tylko kwestia organizacji. Kiedy pracuję nad albumem, robię prostą listę wszystkich instrumentów, które chciałbym na nim wykorzystać. Jest to z jednej strony forma inspirowania samego siebie, ale także sposób na to, by lepiej szukać i organizować sesje nagraniowe z muzykami, których potrzebuję. Jednym z najznamienitszych gości, z którym miałeś okazję współpracować był Christopher Lee. Jak wspominasz tamtą kooperację? Luca i ja uwielbialiśmy ten głęboki głos Christophera Lee. Nasz ówczesny menedżer Joey DeMaio skontaktował się z agentem Christophera Lee i zaplanował spotkanie z nim w Londynie. Pomysł był taki, żeby pójść do studia nagraniowego i zrobić kilka ujęć z jego narracją. Po wykonaniu tych zdjęć pan Lee zaproponował, że zaśpiewa z nami piosenkę, co doprowadziło do niesamowitej współpracy muzycznej między Rhapsody Of Fire a Sir Christopherem Lee. To był pierwszy raz, kiedy śpiewał z zespołem metalowym i moim skromnym zdaniem efekt był niesamowity i niepowtarzalny. Mieliśmy okazję spędzić z nim trochę czasu w studio, rozmawiając o filmach i osobistych doświadczeniach. To było piękne przeżycie i prawdziwy zaszczyt. Bartek Kuczak Tłumaczenie: Szymon Paczkowski

HMP: Działacie w świecie melodyjnego metalu prawie dwadzieścia pięć lat. To szmat czasu, w którym można naprawdę nabrać doświadczenie zarówno muzycznego, jak i życiowego. Scott Leach: Nauczyliśmy się wielu rzeczy na najróżniejszych polach, od samej muzyki przez wszystkie kwestie strategiczne związane z całym tym biznesem dookoła niej. Z czasem doszliśmy do wniosku, że najważniejsze jest robić to co się kocha, osiągnięty "sukces" bez tego nie może być nazywany sukcesem. Wydaliście właśnie nowy album zatytułowany "Crysteria". Bez fałszywej skromności można śmiało powiedzieć, że to mocne wejś cie w nowy etap waszej historii. Scott Leach: W 2019 Zespół uczcił swoje dwudziestolecie podwójnym albumem "2020". Rozumiesz, dwadzieścia kawałków na dwadzieścia lat działalności Crystal Ball. Teraz jesteśmy gotowi na wkroczenie w naszą 3 dekadę, dołączył też do nas Peter Berger, nowy gitarzysta. Nowy album wydaje się być świeży, czujemy się podobnie jak podczas debiutanckiego krążka, to między innymi było powodem zmiany loga. Skąd żeście w ogóle wytrzasnęli Petera? Scott Leach: Petera poznaliśmy na jednym z koncertów, grał w zespole który nas wtedy supportował. Szwajcaria jest stosunkowo małym krajem, zatem tutejsza scena muzyki rockowej również nie jest zbyt duża. Wiedzieliśmy mniej więcej co robi też dzięki social mediom. Oczywiście zrobiliśmy małą burzę mózgów, ale pierwszą osobą która przyszła nam wtedy na myśl był właśnie Peter. To bardzo doświadczony muzyk. Czy wniósł coś do muzyki Crystal Ball ze swoich poprzednich projektów? Scott Leach: Nie zapoznaliśmy się za tym, co robił w swoich poprzednich zespołach, ale zainspirowały nas piosenki i pomysły, które wniósł na nowy album. No i oczywiście jammowaliśmy z nim wiele razy w trakcie jak do nas dołączał.

Okres pandemii okazał się dla was bardzo płodny. Napisaliście ponad trzydzieści numerów. Jakim sposobem wybraliście z tego te kilkanaście, które możemy usłyszeć na albu mie? Scott Leach: Wszyscy członkowie zespołu i producenci byli w pełni zgodni co do większości piosenek które chcieliśmy zamieścić na albumie, o reszcie decydowała większość, jeśli co najmniej 80% z nas chciało dany utwór, to wrzucaliśmy go na płytę. Niewykorzystane traki dostaną "drugą szansę", popracujemy nad nimi i zapewne znajdą się na kolejnych wyda-


Articles inside

Freaks And Clowns

34min
pages 181-187

Bad Taste

23min
pages 192-196

Livin Fire

9min
pages 190-191

Sainted Sinners

8min
pages 188-189

Show Ya

8min
pages 178-179

Bogusław Balcerak’s Craylord

8min
pages 176-177

Crystal Ball

10min
pages 174-175

Burning Point

4min
page 172

Hrom

5min
page 171

Rhapsody Of Fire

4min
page 173

Bomber

17min
pages 162-165

Elvenking

17min
pages 168-170

Dragon Sway

7min
pages 166-167

Death Has Spoken

9min
pages 160-161

Morgul Blade

10min
pages 158-159

In Aevum Agere

4min
page 156

Metal Cross

9min
pages 150-151

Airforce

4min
page 149

Heir Apparent

9min
pages 146-147

Smith / Swanson

6min
pages 152-153

Wolftooth

6min
pages 154-155

The Neptune Power Federation

4min
page 157

Spitfire

4min
page 148

Martyr

8min
pages 142-143

Home Style Surgery

10min
pages 134-135

Destructo

10min
pages 128-129

Maule

10min
pages 136-137

Crisix

12min
pages 130-133

Custard

8min
pages 144-145

Kill Ritual

8min
pages 138-139

Vanexa

8min
pages 140-141

Shock Wave

9min
pages 126-127

Bastet

4min
pages 124-125

Vicious Knight

9min
pages 122-123

Lynx

8min
pages 120-121

Scavenger

10min
pages 118-119

Exploder

10min
pages 116-117

Perpetual Etude

9min
pages 114-115

Memory Garden

4min
page 113

Bulletproof

4min
page 112

Ereb Altor

8min
pages 110-111

Evil Hunter

10min
pages 104-105

Burning

8min
pages 102-103

The Sonic Overlords

4min
page 109

Gallileous

14min
pages 106-108

Acheolus

10min
pages 100-101

Diaboł Boruta

15min
pages 97-99

Wreck-Defy

11min
pages 92-93

Lucille

12min
pages 94-96

The Three Tremors

12min
pages 84-87

Mentor

15min
pages 88-91

Destruction

11min
pages 79-81

Sabaton

8min
pages 82-83

Tankard

12min
pages 76-78

Stos

29min
pages 70-75

Budgie

22min
pages 64-67

Savage Grace

8min
pages 62-63

Roman Kostrzewski

6min
pages 68-69

Andrzej Nowak

4min
page 61

David Reece

24min
pages 56-60

Alcatrazz

10min
pages 54-55

Tony Martin

16min
pages 51-53

Aquilla

20min
pages 42-45

Amorphis

10min
pages 48-50

CETI

9min
pages 46-47

Scream Maker

29min
pages 36-41

Crystal Viper

16min
pages 32-35

Magnus

33min
pages 26-31

Voivod

16min
pages 22-25

Saxon

9min
pages 16-17

HammerFall

21min
pages 10-13

Intro

6min
page 3

Annihilator

23min
pages 18-21

HammerFall

12min
pages 7-9

Saxon

8min
pages 14-15

Wolf

14min
pages 4-6
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.