Gazeta Aleksandowska nr 6 (2007)

Page 1

Następny numer DRUK-PAK „Gazety” dusi się przed świętami

Czytaj str. 3

M I E S I Ę C Z N I K

ISSN 18 1897-8908

I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N Y

ALEKSANDRÓW KUJAWSKI

listopad 2007

nr 6 Cena 0 zł

Święto Niepodległości

Opłata uderzy po kieszeni

Mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego uroczyście obchodzili Święto Niepodległości. W szkołach odbywały się uroczyste apele, zorganizowano bieg dla młodzieży. 11 listopada, na pl. 3 Maja odbyła się okolicznościowa uroczystość, podczas której program artystyczny przedstawili uczniowie Zespołu Szkół Towarzystwa Salezjańskiego. Delegacje złożyły wiązanki kwiatów w Miejscach Pamięci Narodowej.

Pięciokrotny wzrost opłat za składanie odpadów komunalnych wprowadzony przez ministra środowiska od nowego roku spowoduje drastyczną podwyżkę cen wywozu śmieci wprowadzoną przez firmy wywożące nieczystości. Budowa sortowni wyposażonej we wszystkie towarzyszące urządzenia staje się pilną koniecznością.

Czytaj str. 6

Harpagan na pieszo Karol Pieniążek, studiujacy w Gdańsku wziął udział w ekstremalnym rajdzie - pn. Harpagan i zajął w nim wysokie 49 miejsce. Wielu rajdu nie ukończyło. Uczestnicy mieli do przejścia 100 km w 24 godziny. Pieniążkowi zajęło to 23:32 godz. Wyczerpująca trasa prowadziła przez urozmaicony pod względem rzeźby teren.

Urząd Miejski w Aleksandrowie Kujawskim otrzymał od sponsora sto flag biało-czerwonych. Zostały one rozdane mieszkańcom przed Świętem Niepodległości, m.in. na sesji Rady Miejskiej.

Zaczarowane pióro

„Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”. Te słowa Jana Pawła II znalazły się na tablicy pamiątkowej odsłoniętej ku czci Papieża Polaka na skwerku opodal kościoła Przemienienia Pańskiego, obchodzącego w tym roku 100-lecie konsekracji. Z tej okazji odbyła się uroczysta msza święta , którą celebrował ks. biskup Wiesław Mering, ordynariusz Diecezji Włocławskiej. On też w obecności gospodarzy miasta i licznej grupy mieszkańców poświęcił obelisk.

Fotoreportaż z uroczystości zamieszczamy na str. 8-9

Radni Aleksandrowa Kujawskiego dyskutują nad planem inwestycyjnym na przyszły rok, o czym piszemy na str. 15. A jakie zadania za najważniejsze uznają nasi Czytelnicy? Czekamy na wypowiedzi na ten temat.

Członkowie oddziału Kujawy Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych podsumowali tegoroczny sezon lotów. Wyniki potwierdziły czołową pozycję hodowców z aleksandrowskiej sekcji.

Fotoreportaż na str. nr 12

MCK w Aleksandrowie Kujawskim ogłosił Ogólnopolski Konkurs Literacki dla dzieci i młodzieży pn. ”Zaczarowane pióro poezji i prozy”. Tematyka utworów jest dowolna. Nadesłane utwory nie mogą być wcześniej publikowane. Prace będą oceniane w trzech kategoriach: wiersz, baśń, opowiadanie oraz w dwóch kategoriach wiekowych: 10-12 i 13-15 lat. Warunkiem udziału jest nadesłanie prac do 10 grudnia br. opatrzonych pseudonimem na adres: Miejskie Centrum Kultury, ul. Parkowa 3, 87-700 Aleksandrów Kujawski. Rozstrzygnięcie konkursu wraz z ogłoszeniem wyników nastąpi 14 grudnia.

Podpisali ugodę Z OSTATNIEJ CHWILI. Burmistrz Andrzej Cieśla i Krystyna Bieniecka (na zdjęciu w towarzystwie mecenasa Piotra Murawskiego), właścicielka firmy „IZOL” we Włocławku podpisali aneks do zerwanej umowy z 2004 roku na dokończenie prac projektowych dotyczących budowy kanalizacji. Współpraca między projektantem – firmą „IZOL” a władzami miasta od początku nie układała się. Kiedy zaszła konieczność zaprojektowania nowej trasy kanału przechodzącego poza granicami miasta, doszło do konfliktu w wyniku czego „IZOL” przerwał prace i skierował sprawę do sądu. W odpowiedzi miasto po-

zwało firmę za niedotrzymanie warunków umowy. Pisaliśmy o tym szeroko w nr 1 „Gazety Aleksandrowskiej”. Wybrany rok temu burmistrz Andrzej Cieśla podejmował starania, aby doprowadzić do ugody i

kontynuowania prac. Trzeba było rozstrzygnąć, czy możliwe jest dokończenie umowy, gdyż termin wykonania projektu już dawno

minął. Od dokumentacji zależy uzyskanie pieniędzy z zewnątrz na tę inwestycję. Niedawno budowa sieci kanalizacyjnej znajdująca się na liście priorytetowych zadań dotowanych przez Unię Europejską została przesunięta z 16 miejsca na 10. 9 listopada doszło do podpisania aneksu do umowy z 2004 roku. Wynika z niego, że dokumentacja zostanie wykonana do końca września 2008 r. Ugoda ta będzie przedstawiona sądowi, aby ostatecznie zażegnać spór między stronami, co nastąpi w grudniu.

(bis)


2 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Tradycyjnie kilka tygodni przed Świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem witryny sklepowe zmieniają swój wygląd. Pojawiają się różne dekoracje, upiększające ulice i miasto. Wzorem lat minionych burmistrz Aleksandrowa w tych dniach ogłasił konkurs na najładniejszą witrynę lub ozdobę świąteczną. Szczegóły warunków konkursu można poznać w Wydziale Promocji Rozwoju lub na stronie internetowej miasta. O ciekawie wyglądających witrynach sklepowych i ozdobach napiszemy w następnym wydaniu „Gazety”, który ukaże się przed świętami.

Nowe okna

Honorowi obywatele

(bb)

Konkurs na kartkę Burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego ogłosił doroczny konkurs na kartkę świąteczno-noworoczną pn. „Aleksandrów w świątecznej szacie”. Adresowany on jest do dzieci i młodzieży oraz podopiecznych placówek opiekuńczych. Kartka musi być wykonana w technice malarskiej. Każdy może zgłosić dwie prace. Składać je można do 3 grudnia w Wydziale Promocji o Rozwoju Urzędu Miejskiego (ul. Słowackiego 8, pok. nr 109). Za najlepsze prace przyznane zostaną nagrody i dyplomy, a jedna z nich zostanie wydrukowana w formie pocztówki i będzie wysyłana z życzeniami świątecznonoworocznymi do urzędów, instytucji, organizacji i osób prywatnych przez gospodarzy miasta. Ten interesujący konkurs ciszył się w minionych latach dużym powodzeniem, więc zapewne tak samo będzie w tym roku.

Jesienny koncert

a uroczystej sesji Rady Miejskiej w Aleksandrowie Kujawskim przewodniczący RM Piotr Prusaczyk wręczył Michalinie Marii Kowalczyk oraz Bolesławowi Kopczyńskiemu uchwały w sprawie nadana im tytułu „Zasłużonego Obywatelstwa Gminy Miejskiej Aleksandrów Kujawski”. W spotkaniu brali udział radni oraz najbliżsi wyróżnionych. M. M. Kowalczyk była

N

Stary budynek Warsztatów Terapii Zajęciowej w Aleksandrowie Kujawskim wymaga remontu. W tych dniach rozpoczyna się wymiana okien, a to dzięki środkom jakie na ten cel przeznaczył samorząd miejski. Wiatr nie będzie hulał po pokojach.

nr 6, listopad 2007

Moje trzy grosze Dla kogo unijny bank? Marszałek województwa podpisał umowę z Unią Europejską na środki pomocowe do 2013 roku. Rozbudowa Miejskiego Centrum Kultury, niestety, nie znalazła się w planie, bo pieniądze przeznaczono głównie na kulturę dla Torunia. Podczas spotkania samorządowców powiatu aleksandrowskiego marszałek Piotr Całbecki powiedział jednak, że prace będą finansowane z funduszy wojewódzkich. Uwierzę w zapewnienia dopiero, gdy podpisana zostanie stosowna umowa. Jak bardzo sala widowiskowa jest potrzebna, można było przekonać się podczas ostatniego przeglądu zespołów folklorystycznych seniorów „Zegar Czasu”. Przesłuchania w ciasnym pomieszczeniu zastępczym, niweczyły wysiłek artystów. Z dużym rozczarowaniem przyjąłem słowa marszałka, że nie ma co marzyć o pieniądzach na remont dróg powiatowych, a na to najbardziej w pow. aleksandrowskim liczono. Powiat dysponuje środkami tylko na łatanie dziur. Jeśli przeznaczy je na inwestycje, dziur będzie więcej. Coś mi się wydaje, że unijny bank nie będzie dla najbardziej potrzebujących.

Stanisław Białowąs

przez długie lata dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3. Przemawiając do zebranych powiedziała: - Nawet największy przywódca sam niewiele zrobi, jeśli nie będzie miał wokół siebie życzliwych i pracowitych ludzi. Ja zawsze takich miałam.

zakończenie uroczystości wypito lampkę szampana za zdrowie uhonorowanych. W sobotę, 17 listopada, na kolejnej sesji Rady Miejskiej tytuł honorowego obywatela Aleksandrowa otrzyma pośmiertnie Zbigniew Trescher, były żołnierz Władysława Andersa.

Wzruszony przyznanym tytułem był B. Kopczyński, uznał je za największe wyróżnienie jakie otrzymał. Na

Tekst i fot.: Stanisław Białowąs

Odwołany z powodów obiektywnych „Jesienny Koncert Jazzowy” poświęcony zmarłym aleksandrowskim muzykom odbędzie się 15 listopada w Miejskim Centrum Kultury. Początek imprezy o godz. 18.30. Wystąpią: Klaudia Rumińska – śpiew, Zbigniew Kochanowski – saksofon, Krzysztof Kociołowicz – pianino, Zbigniew Erwiński – bas, a gościnnie na klarnecie zagra Wojciech Kochanowski. Spotkania muzyków zawsze cieszyły się dużym zainteresowaniem. Niepowtarzalna to okazja zobaczenia i wysłuchania prawdziwych jazzmanów, dla których granie jest życiową pasją. (b)

Znowu wandale na Świerczynie

Zaproszenia Wystawa malarska

Gitariada Miejskie Centrum Kultury zaprasza na kolejną edycję odbywającej się od 33 lat „Gitariady”, czyli Ogólnopolskich Konfrontacji Muzycznych połączonych z warsztatami muzycznymi. Wszyscy chętni do zmierzenia się z tą forma artystycznego wyrazu przyjadą do Aleksandrowa Kujawskiego 15 grudnia.

Wystawa prac malarskich Jerzego Kędzierskiego otwarta zostanie 7 grudnia o godz. 18.00 w Miejskim Centrum Kultury. Artysta przed laty pokazywał swoje prace, więc będzie okazja pełniejszego poznania jego twórczości.

(b)

Urządzenia edukacyjne na ścieżce ekologicznej - Świerczynie niedawno leśnicy naprawili, z czego cieszono się, bo miejsce to stanowi atrakcję także dla kuracjuszy. Nie na długo. Ktoś ostatnio wyrwał „z korzeniami” wielki ciężki stół. Co do jednego jesteśmy pewni - na pewno nie zrobiły tego krasnoludki. (bis)

Reporter do wynajęcia Masz problem, chcesz o tym porozmawiać? Zapraszamy do rozmowy o sprawach, które warto wyjaśnić, ewentualnie publicznie przedstawić. Reporterzy „Gazety Aleksandrowskiej” są do dyspozycji Czytelników. Można się z nami skontaktować telefonicznie pod numerami: 0600-15-68-05 lub (0-54) 237-05-05, przez Internet (najlepiej) pod adresem: gazeta.

aleksandrowska@wp.pl Prosimy też o listy. Można je przynosić lub kierować pod adresem: Redakcja „Gazety Aleksandrowskiej” (Biuro Rady Miejskiej), ul. Słowackiego 8, 87-700 Aleksandrów Kujawski. Pełnimy też cotygodniowe dyżury we wtorki w godz. 10.0012.00 w siedzibie Rady Miejskiej (Urząd Miejski), ul. Słowackiego 8,pok.118.

„GAZETA ALEKSANDROWSKA” Wydawca: Wydawnictwo „Kujawy”, Adres redakcji: Aleksandrów Kujawski, ul. Słowackiego 8, pok. nr 118, tel. (0-54) 282-48-55, fax (0-54) 237-05-05, 0600-15-68-05, e-mail:gazeta. aleksandrowska@wp.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel.0600-15-68-05, e-mail:stanislaw.bialowas@ wp.pl

G. Aleksandrowska 2-15

Witryna sklepowa na święta

wydarzenia


gospodarka

nr 6, listopad 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 3

Interes do zrobienia

DRUK-PAK dusi się

Stanisław Białowąs ujawskie Zakłady Poligraficzne „Druk-Pak”, sztandarowa firma Aleksandrowa Kujawskiego znalazły się na zakręcie. Przyjęto ambitny program podwojenia sprzedaży, ale wiąże się on z koniecznością budowy nowych obiektów produkcyjnych. Tyle tylko, że wszystkie wolne miejsca, jakimi dysponuje zakład zostały już wykorzystane. Chce zatem kupić teren zajmowany przez „Wodociągi”.

K

Aleksandrowski „DrukPak”, dawna „Polfa” jest liczącym się w kraju producentem opakowań dla przemysłu farmaceutycznego. W przeszłości zakład był w dostawie różnych kartonowych pudełek dla tej branży niemal monopolistą. Czasy się zmieniły, przybyło wielu innych wytwórców, ale choć pozycja spółki zmieniła się to jednak nadal jest miejscem, gdzie chętnie lokowane są zamówienia.

Na inwestycje Od dłuższego czasu problemem nie jest znalezienie chętnego na kartonowe opakowania, ale sprostanie zamówieniom i dotrzymanie terminów dostaw. Po wielu korzystnych zmianach i do maksimum wykorzystaniu zdolności wytwórczych produkcja od wielu lat utrzymuje się na poziomie 30-35 mln zł rocznie. - W sytuacji, gdy inni rozwijają się, można mówić o stagnacji – mówi Paweł Kalbarczyk, od kilku mie-

sięcy prezes „Druk-Paku”. – Dzieje się tak, choć mamy dobrą opinię o jakości i dotrzymywaniu warunków umów. Z badania rynku wynika, że ze znalezieniem chętnych na nasze wyroby nie byłoby problemu nawet wtedy gdybyśmy podwoili produkcję. Wolą właściciela jest, abyśmy odzyskali miejsce lidera w produkcji opakowań dla przemysłu farmaceutycznego. Program rozwoju można zrealizować pod warunkiem zwiększenia mocy wytwórczych, a to jest możliwe tylko pod warunkiem zbudowania nowej hali produkcyjnej. Pieniądze na ten cel mamy. Na inwestycje przeznaczono 30 mln zł. Okazuje się, że same pieniądze nie wystarczą. „DrukPak” dusi się. Zajmowany przy ul. Wyspiańskiego teren jest już całkowicie zabudowany. Tam już nie można wcisnąć nawet przysłowiowej igły. Zaczęto więc spoglądać na przyległy teren zajmowany kiedyś przez spółdzielnię „Elektron”, a

obecnie przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Wodociągowej. Z wyceny rzeczoznawcy wynika, że nieruchomość przy ul. Kościelnej 14, gdzie znajduje się biurowiec i magazyny warta jest najwyżej 750 tys. zł.

Cena godziwa Wystąpiono więc do miejskiej spółki z ofertą kupna nieruchomości za 800 tys. zł. Prezes „Druk-Paku” uważa, że jest to cena godziwa, bo znajdujące się tam budynki są zdewastowane, a doprowadzenie ich do normalnego stanu wymaga ogromnych nakładów. - Nas zresztą te garaże i biurowiec nie interesują – mówi prezes Kalbarczyk. – Chodzi nam tylko o teren. Zaproponowana przez nas cena jest wyższa o kilkanaście procent od aktualnej wyceny rynkowej. Oferta „Druk-Paku” trafiła do Adama Karbowniczka, prezesa Przedsiębiorstwa

Danuta Wolska, Janina Lewandowska, Lilia Nadajczyk

Nieruchmość, o którą zabiega Druk-Pak Gospodarki Komunalnej i Wodociągów. - Rozumiemy sytuację „Druk-Paku” i gotowi jesteśmy do niej podejść z wielkim zrozumieniem – mówi prezes Karbowniczek. - Uważam jednak, że za proponowaną kwotę nie uda nam się przenieść naszej spółki w inne miejsce. W Aleksandrowie Kujawskim nie ma obiektu, który moglibyśmy kupić i zaadaptować na nasze potrzeby. Trzeba zatem kupić dziewiczy teren i na nim postawić pomieszczenia biurowe i magazynowe. Możemy zatem mówić o kwocie co najmniej dwóch milionów złotych. Tym bardziej, że ceny materiałów i robocizny w ostatnim roku znacznie wzrosły.

Argumenty Zaproponowana przez prezesa Karbowniczka kwota jest dla „Druk-Paku” nie do przyjęcia. - Nikt mi takiej ceny faktycznie za grunt nie zaakceptuje – mówi prezes Paweł Kalbarczyk. – Prędzej będziemy szukali nowego terenu i myśleli o przeniesieniu spółki do innej gminy. I nie mówię tego, aby kogokolwiek straszyć, czy wywierać nacisk. Po prostu taka będzie konieczność. Firma w obecnej dobie ostrej konkurencji musi się rozwijać. Popyt w branży poligraficznej rośnie dwukrotnie szybciej niż rozwój gospodarczy. Musimy zatem za nim nadążać. Druk-Pak zatrudnia 230

osób. Co ważne spółka zapowiada zwiększenie zatrudnienia. Z tytułu podatków co roku do kasy miejskiej wpływa pół miliona złotych. Oczywiście po wybudowaniu nowej hali wzrośnie podatek od nieruchomości. To są poważne argumenty, które miasto musi brać pod uwagę. Ale prawdą jest też, że nawet tak ważny zakład nie może rozwijać się kosztem innych, w tym przypadku spółki miejskiej. Właścicielem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Wodociągów jest samorząd gminny miejskiej. Burmistrz Andrzej Cieśla uważa, że problem trzeba rozwiązać w interesie obu spółek. - Mam nadzieję, że przynajmniej wstępne decyzje powinny zapaść jeszcze w tym roku – mówi burmistrz Andrzej Cieśla. – Pod uwagę muszą być brane racje

ADAM KARBOWNICZEK, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Wodociągów: - Za 800 tys. zł nie zbudujemy bazy w innym miejscu.

jednej i drugiej strony. Ze strony miasta istnieje wola przyjścia z pomocą „DrukPakowi”, bo dla miasta to bardzo ważny zakład. Ale też poprawa warunków gospodarowania tej firmy nie może odbyć się naszym kosztem. Z przeniesieniem w inne miejsce wiążą się konkretne wydatki i trzeba je szczegółowo określić.

Prawnicy policzą Druk-Pak musi podejść do sprawy tak, jakby to on był na naszym miejscu. W pierwszej kolejności sprawą muszą zająć się prawnicy i takie zadanie zostało miejskiemu powierzone. Prezes „Wodociągów” ma przedstawić koncepcję dyslokacji zakładu. W grę wchodzi budowa nowej siedziby za BIN-em lub w innym miejscu. Nie ukrywam, że z tą zamianą rodzi się też szansa stworzenia lepszych warunków dla spółki miejskiej, bo obecne, co tu dużo mówić, nie gwarantują rozwoju.

Druk-Pak dusi się. Z rozmów jakie odbyliśmy wynika, że istnieje wola podania mu tlenu. Jest interes do zrobienia. Miejmy nadzieję, że znajdzie się rozwiązanie do zaakceptowania przez obie strony.


4 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

historia

nr 6, listopad 2007 Dla Czytelników, niestety dzisiaj już w starszym wieku, mamy propozycję odszukania swoich rówieśników na zdjęciu obok ze Szkoły Podstawowej nr 2 z roku 1959/1960. Czekamy na informacje pod numerem tel. 0-600-15-68-05, e-mail:gazeta.aleksandrowska@wp.pl lub listownie pod adresem: „Gazeta Aleksandrowska” (Urząd Miejski), 87-700 Aleksandrów Kujawski, ul. Słowackiego 8.

na starej

f o to gr af ii

Maria Polaszek i Krzysztof Bajerski

Kuzów – kamieniarzy mających ogromny wpływ na wygląd kościoła i cmentarza. Na wystawie pokazano wiele osób, których nazwiska nie są znane. Zwracam się z apelem o pomoc w ich zidentyfikowaniu.

- Swoimi rodzinnymi zbiorami podzielili się mieszkańcy, którzy zareagowali na nasz apel o pomyśle zorganizowania takiej wystawy przedstawiającej ludzi na fotografiach z dawnych lat – mówi Maria Polaszek, kustosz aleksandrowskiego muzeum. – Otrzymaliśmy zdjęcia od Jadwigi Ciechorskiej, Janiny Umerlik, Józefy Ciemnej, Walerii Sikorskiej, Heleny Kozińskiej, Apolonii Wiśniewskiej, Bożeny Kamińskiej, Krzysztofa Bajerskiego i Jerzego Erwińskiego.

Jednym z pierwszych, który zareagował na wiadomość o planach zorganizowania wystawy był Krzysztof Bajerski. – Zebrałem wszystkie stare zdjęcia do lat 50-tych - mówi K. Bajerski. - Pokazują one rodzinę Bajerskich, Kmieciów i Jędrzejczaków. Z ubolewaniem muszę przyznać, że na ogół nie docenia się dawnych dokumentów. Skoro są niepotrzebne, niszczy się je. Sam wiele podczas porządkowania podarłem, jako mało ważne. Teraz bym tego nie zrobił. Ludziom brakuje historycznej świadomości, że po latach nic nie znaczące pamiątki nabiorą innego znaczenia. Wiem na przykład, że pradziadek walczył w wojnie obronnej, było nawet jakieś z tego okresu zdjęcie, ale przed laty zostało zniszczone. Dziś byłaby to unikalna pamiątka zaświadczająca o losie jednego z członków rodziny. Uważam pomysł zorganizowania wystawy za bardzo cenny, gdyż pokazuje, że nawet rodzinne pamiątki są po latach cennym źródłem wiedzy o historii. Na wystawie mamy przedszkolaków z placówki przy ul. Słowackiego z 1937 roku, uczniów średnioklasowej Szkoły Podstawowej nr 2 z 1938 roku, uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 z 1945 roku. Interesująca jest fotografia dzieci przystępujących do pierwszej komunii udzielonej w ukryciu w Straszewie w 1943 roku, kiedy trwała wojna. W tym czasie kościół w Aleksandrowie był zamknięty, hitlerowcy zamienili go w magazyn mebli.

W ułamku sekundy Otwierając wystawę, burmistrz Andrzej Cieśla stwierdził, że historia miasta pokazana jest tutaj przez zwykłych ludzi i tych, którzy czymś szczególnym wyróżnili się. Oni wszyscy przywiązani byli do tej małej ojczyzny, w jakiej żyli. - Na zrobionych w ułamku sekundy zdjęciach czas zatrzymał się i dziś możemy przenieść się w dawne czasy, wczuć się w ich klimat – mówił burmistrz Cieśla. – Jest wiele osób, które zasługują na szczególną pamięć, ale nie jesteśmy w stanie ich pokazać, bo nie mamy ich fotografii. Tak jest ze starostami, burmistrzami z tamtych czasów. Udało się w miarę dobrze udokumentować historię rodu Kamińskich, czy też

Pracownicy biblioteki miejskiej, lata 50-te XX wieku

Cenne źródło wiedzy

Ród Kamińskich Część wystawy poświęcona została rodowi Kamińskich. Jeden z braci – Ludwik był właścicielem mleczarni, a Józef kupcem zbożowym, wieloletnim prezesem Aleksandrowskiej Straży Pożarnej. Na wystawie pokazano dyplom od papieża, wręczony z okazji odznaczenia go w 1927 roku Krzyżem Pro Escelesia et Pontifice. Jest i hrabia Edward Trojanowski (1828-1954) – patriota, filantrop, ofiarodawca zwłaszcza placów pod liczne obiekty o charakterze społecznym. Bez tej pomocy miasto wyglądałoby inaczej.

Od lewej: Wioletta Wiśniewska - radna, Jerzy Erwiński - wicebiurmistrz, Marek Stawiński - kier. Miejskiego Zespołu Szkół i Przedszkoli i Piotr Prusaczyk- przewodniczący Rady Miejskiej

Krystyna Przybysz i Andrzej Cieśla, burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego

Tekst i zdjęcia Stanisław Białowąs

G. Aleksandrowska 4-13 k

Mieszkańcy

Aleksandrów Kujawski w sposób szczególny pielęgnuje wszystko co wiąże się z historią miasta i jego ludzi. Kolejnym tego dowodem może być otwarta w Muzeum Miejskim wystawa pt. „Mieszkańcy Aleksandrowa na starej fotografii”.


Polityka

nr 6, listopad 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 5

średnich

Wybory 2007’ W niedzielę, 21 października wybieraliśmy posłów i senatorów RP. W Aleksandrowie Kujawskim uprawnionych do głosowania było 10.298 osób, a do wyborów poszła połowa z nich, dokładnie 49,62 proc., czyli poniżej średniej krajowej, która wyniosła ponad 53 proc. To i tak lepiej niż w powiecie aleksandrowskim. Tutaj jednak większą frekwencją

pochwalić się może Ciechocinek (65,31 proc.) i Nieszawa (57 proc.). Najgorzej było w Konecku – 36,07 proc. W powiecie zwycięska w kraju Platforma Obywatelska zdobyła w wyborach do Sejmu 35,15 proc. głosów (w Aleksandrowie – 40,7 proc.), drugi PiS - 27,89 (Aleksandrów 23,28), trzeci LiD - 17,96 (Aleksandrów 21,69), PSL - 13,66 (Aleksandrów 10,9).

Wyniki te odbiegają od średnich krajowych, ale kolejność partii została zachowana. Kandydaci z powiatu aleksandrowskiego do Sejmu i Senatu nie dostali się, mieli też zróżnicowane poparcie. Wyborcy na ogół stawiali na kandydatów znajdujących się na czołowych miejscach list komitetów wyborczych. Za wielkiego przegranego trzeba uznać Krystiana Łuczaka, lidera SLD woj. kujawsko-

pomorskiego, który mimo że był na drugim miejscu we wszystkich obwodach przegrywał to miejsce. Dobrym lokalnym wynikiem pochwalić może się Andrzej Cieśla, kandydat PSL, który zdobył w Aleksandrowie najwięcej głosów. Krzysztof Czajka z Ciechocinka był dopiero czwarty na liście PiS, Maciej Bartoszek z PO to samo, a Arkadiusz Gralak z LiD piąte. Przy okazji przeprasza-

my pana Arkadiusza, gdyż mimo kilku rozmów z nim nie umieściliśmy go na liście kandydatów z powiatu aleksandrowskiego, a adres strony internetowej, na której można było coś się o nim dowiedzieć przypisaliśmy innemu kandydatowi. Inni kandydaci do Sejmu wypadli, powiedzmy, średnio, co oznacza że wyborcy nie zawsze popierają lokalne nazwiska. Dla nich

ważniejsze było z jakiej listy ktoś startował. Jedynemu kandydatowi do Senatu Józefowi Łyczakowi (PiS) nie udało się powtórzyć sukcesu sprzed dwóch lat. Otrzymał 82.243 głosy (20,88 proc.), co dało mu dobre, ale szóste miejsce.

Tekst: (b) Zdjęcia: Ewelina Fuminkowska


gospodarka

nr 6, listopad 2007

Na wysypisko śmieci musi trafiać mniej odpadów, co oznacza że muszą być tam składane jedynie te, których nie można przeznaczyć do przetwórstwa

Opłata uderzy mocno po kieszeni Stanisław Białowąs Pięciokrotny wzrost opłat za odpady komunalne od nowego roku powoduje drastyczną podwyżkę cen wywozu śmieci wprowadzoną przez firmy wywożące nieczystości. Prezes „Ekoskładu” Janusz Wiśniewski mówi, że budowa sortowni wyposażonej we wszystkie towarzyszące urządzenia staje się pilną koniecznością. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska od nowego roku drastycznie wzrastają opłaty za składanie śmieci na wysypiskach. Do tej pory ta danina ekologiczna wynosiła16 zł za tonę, a od 1 stycznia 2008 roku podniesiona zostanie ona do 75 zł. Z tego co się mówi, w niedalekiej przyszłości należy spodziewać się kolejnych podwyżek opłat za składanie śmieci. Na pewno wzrost opłat odbije się na opłatach płaconych przez mieszkańców i firmy za wywóz śmieci. Pytanie tylko w jakim stopniu? - „Ekoskład” podpisuje umowy na składanie odpadów na wysypisku z poszczególnymi firmami zajmującymi się wywozem śmieci – wyjaśnia

obliczeń wynika, że opłata ekologiczna w kosztach firm przewozowych wynosi obecnie 20 procent, a po tej ogromnej podwyżce udział ten wzrośnie do 65 procent. To pokazuje skalę wpływu na ich finanse. Chciałbym mocno podkreślić, że w nowych umowach z firmami przewozowymi uwzględniliśmy jedynie wzrost opłat za składowanie opadów. Z tego co wiemy od nowego roku wzrosną koszty energii i inne, które mają wpływ na działalność „Ekoskładu”. Powinniśmy więc o 3-5 procent podnieść ceny tylko z tego tytułu, tym bardziej, że przez ostatnie cztery lata ceny się nie zmieniały. Uznaliśmy jednak, że przy tak dużej podwyżce wynikającej z nowych opłat ekologicznych firmom trzeba zaoszczędzić dokładania naszych kosztów. Mamy bowiem świadomość, że przerzucone byłyby one na mieszkańców. „Ekoskład” też zajmuje się odbiorem odpadów, więc warto podać, jak podwyżka „przełoży” się na przyszłoroczne koszty. Zakład obsługuje

JANUSZ WIŚNIEWSKI: - W tym miejscu zaplanowano sortownię uzależnione są od odległości od składowiska. Średnio mieszkańcy płacą 7,80 zł od pojemnika 100-litrowego. Po wprowadzeniu podwyżki ekologicznej cena wzrośnie o 60 procent i wyniesie 12 zł. Z naszych informacji wynika, że w innych firmach wzrost cen będzie wyższy. Istnieją poważne obawy, że niektóre umowy z mieszkańcami nie zostaną odnowione. A co to by oznaczało nie trudno przewidzieć. Śmieci będą podrzucane innym lub znajdą się w r o -

ci musi trafiać mniej odpadów, co oznacza że muszą być tam składane jedynie te, których nie można przeznaczyć do przetwórstwa. Innymi słowy, potrzebna jest sortownia. Mówi się o niej od kilku lat, w planach była kiedy składowisko w Służewie budowano. Projektanci przewidzieli miejsce

na halę w pobliżu pierwszej kwatery. Zabiegi, aby inwestycja prowadzona przez właściciela składowiska – Związek Gmin Ziemi Kujawskiej w części sfinansowana została ze środków zewnętrznych, jak na razie spełzły na niczym. Fundusz ochrony środowiska różnych szczeb-

Konkurs w szkołach do 31 maja

Surowce na nagrodę 1 października ruszyła IX edycja powiatowego konkursu ekologicznego skierowanego do uczniów szkół pod nazwą „Dbamy o środowisko naturalne - zamieniamy śmiecie na surowce wtórne”.

prez e s Janusz Wiśniewski. – Ta operacja została już przeprowadzona. Każda firma inaczej kalkuluje koszty, ale na pewno część z nich zostanie przeniesiona na klientów. Z naszych

część gminy Aleksandrów Kujawski, gdzie ma podpisanych 280 umów indywidualnych. Ceny odbioru

wach. J a k temu zapobiec? Odpowiedź jest znana nie od dziś. Po pierwsze, należy kontrolować, czy wszyscy mają podpisaną umowę na wywóz nieczystości. Po drugie, na wysypisko śmie-

li uznał widocznie, że jest niepotrzebna społecznie. Związek nie podał się i będzie budował sortownię z własnych środków. Przetarg już się odbył. - Sortownia w zaplanowanym kształcie ułatwi jedynie sortowanie odpadów przywożonych w tak zwanych dzwonach - wyjaśnia prezes Janusz Wiśniewski. – Obecnie te czynności również wykonuje się, ale z wielkim trudem nakładem pracy ludzi. Zmechanizowanie części z nich ułatwi te prace. Nadal jednak na rozwiązanie czeka sprawa segregacji pozostałych odpadów. Bez dodatkowych urządzeń, jak sita nie da się tego zrobić. Musimy docelowo myśleć o hali, aby rozdzielanie odpadów nieposegregowanych odbywało się w normalnych warunkach, bez względu na pogodę. Na te inwestycje potrzebne są środki, co najmniej pół miliona złotych. Kolejną, równie pilną sprawą będzie za dwa, trzy lata budowa drugiej kwatery na składowisku. Aktualnie użytkowana jest już w 80 procentach zapełniona. Znajduje się w niej już 150 tys. ton, a maksymalnie może być w niej zmagazynowanych 218 tys. ton. Zbudowanie sortowni, zmniejszenie odpadów na składowisku do niezbędnych, których inaczej nie można utylizować, z pewnością spowoduje spowolnienie zapełniania kwatery. Tym samym zmniejszą się koszty związane z opłatami ekologicznymi.

- Konkurs ma na celu wyrobienie u młodych nawyku zbierania surowców wtórnych, zwracania uwagi na ekologię – mówi Janusz Wiśniewski, prezes „Ekoskładu” w Służewie, obsługującego gminy powiatu aleksandrowskiego. – Akcja polega na zbieraniu makulatury tworzyw sztucznych od 1 października do 31 maja przez uczniów. Regulamin uwzględnia małe i duże szkoły, więc zebrane surowce przelicza się na wielkość szkoły. Mamy też specjalną nagrodę dla tej

placówki, która zbierze najwięcej surowców. W minionym roku szkolnym zwyciężyła Szkoła Podstawowa w Służewie. Otrzymała nagrodę wartości 2.500 zł. W przeliczeniu na jednego ucznia zebrano tutaj 7,52 kg tworzyw sztucznych i 56,9 kg makulatury. II miejsce zajęła szkoła w Sędzinie i Gimnazjum w Ciechocinku, III – Szkoły Podstawowe w Ostrowąsie i Sierzchowie. Nagroda specjalna za dostarczenie najwięcej surowców przypadła gimnazjum w Ciechocinku. W tym roku do konkursu przystąpiło 16 szkół, na 24 istniejące w powiecie. Podsumowanie połączone z imprezą propagującą zachowania ekologiczne odbędzie się w Służewie, ubiegłorocznego zwycięzcy.

G. Aleksandrowska 6-11 k

6 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I


prezentacje

nr 6, listopad 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 7

Dwukrotnie, w odstępach tygodnia spotykali się na zakończenie lata zawodnicy na turnieju piłki plażowej zorganizowanym przez Miejskie Centrum Kultury. Raz reprezentowali powiaty, następnym razem rywalizowały drużyny reprezentujące województwa. Była to piąta edycja tych zawodów. Na zdjęciu: finaliści V Powiatowego Turnieju Piłki Plażowej.

Kącik literacki Dla piszących wiersze otwieramy kącik poetycki. Łamy „Gazety Aleksandrowskiej” udostępniamy wszystkim, którzy sięgają za długopis lub siadają do komputera i przelewają swoje „nieuczesane myśli” na papier. Dla nas wiek, płeć, wykształcenie nie ma znaczenia. Wszystkich twórców traktować będziemy jednakowo. Zapraszamy debiutantów, którzy nigdy i nigdzie nie publikowali swoich wierszy, a także mających już na swoim koncie jakiś dorobek. Do publikacji w „Kąciku poetyckim” zachęcamy zwłaszcza uczniów, aby przełamali debiutancką tremę.

Fot. NADESŁANA

Ślubowanie pierwszaków

Cóż to był za dzień Tą chwile zapamięta każdy pierwszoklasista. W szkołach podstawowych odbyły się uroczystości pasowania pierwszoklasistów na uczni ów. Uroczystości w Szkole Podstawowej nr 1 i Szko-

le Podstawowej nr 3 były różne, ale podobnie dla dzieci i rodziców emocjonujące. Przed pasowaniem uczniowie musieli wykazać się wiedzą godną pierwszaka. Recytowali wiersze i ochoczo śpiewali piosenki,

mimo, że cała sala rodziców, zebrani goście bacznie ich obserwowali. Uroczystość przeżywały także wychowawczynie. W SP nr 1 Aleksandra Rogiewicz przygotowała z dziećmi przedstawienie o Polsce, Agnieszka Kempska (1B) - o obecnej porze roku jesieni, Wioletta Maciejewska (1C) - o funkcji szkoły, Grażyna Każmierczak (1D)

- o ruchu drogowym. Po złożeniu ślubowania 30-letnim ołówkiem każdy z pięknym uśmiechem był pasowany na ucznia. Po oficjalnym spotkaniu dzieci udały się do klas, gdzie czekał na nie słodki poczęstunek z prezentami, a później wspólna zabawa.

E.F. i S.B.

MICHAŁ MICKIEWICZ (1984) urodził się wprawdzie w Bydgoszczy, ale od 19 lat mieszka w Aleksandrowie Kujawskim. Tu ukończył Szkołę Podstawową nr 3, a później Liceum Ogólnokształcącego u „Hubala”. Studia rozpoczął na wydziale humanistycznym (kierunek filologia polska) WSHE we Włocławku, ale po roku ze względów zdrowotnych zrezygnował z nich. Przerwa nie trwała długo. Na nowo rozpoczął naukę, tym razem na kierunku kulturoznawstwo. - Moja przygoda z literaturą rozpoczęła się w trakcie nauki w liceum, gdzie pisałem na łamach szkolnej gazetki – mówi Michał. – Należałem też do licealnego zespołu „Dzieci Hubala”. Wygraliśmy ogólnopolski konkurs piosenki licealnej. Moim sukcesem jest zajęcie I miejsca w konkursie recytatorskim „W świecie Leśmiana” w Toruniu. Nadal obracam się w środowisku artystycznym. Mam nadzieję wydać tomik wierszy przez czasopismo literackie „Kartki” w Białymstoku.

W miłości zanurzony Zapach Twoich rąk przynosi ulgę Niepowtarzalną i nienamacalną Nasączony wonią Twojego ciała pozwalam zagubić się moim myślom w labiryncie tkanek mózgowych Zapominam na chwile o bycie… w niebycie się rozpływam W rozkoszy tańca miłości, co mgłą szarości nie spowita Twój zapach jest naszą tęczą po deszczu, co ją zrodził.

Zabawa słowem Patatajki samo-grajki Szeleszczące lampa-ciarki Falochrony i pompony… Zasypane tarantuli Rozpasiono szczurki-plujki Szmabonurki kalamburki Zabrudzone wierci-dziurki

Korowodem zakończono uroczystość w SP nr 3

SP nr 1 pasowanie na ucznia

Szczyt głupoty Szukać sensu wśród tępoty

W darze muzeum

Ślubowali uczniowie SP nr 3

Nowo powstałe Muzeum Miejskie w Aleksandrowie Kujawskim wzbogaciło się o nowe zbiory. Zainteresowani rozwojem tej placówki mieszkańcy miasta nieustannie przekazują cenne przedmioty i zachowane w domowych szufladach pamiątki. Dzięki przychylności mieszkańców zgromadzono banknoty i monety ze schyłku XIX wieku, z lat międzywojennych i z czasów II wojny światowej, liczne dokumenty pochodzące z okresu międzywojennego i czasów okupacji hitlerowskiej. Wśród pamiątek jest wiele fotografii oraz pokaźna korespondencja z lat międzywojennych. Muzeum czynne jest od wtorku do piątku w godz. 10-16, a w soboty w godz. 10-17.


8 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I nr 6, listopad 2007 nr 6, listopad 2007

Fotoreportaż

Uroczystą mszą celebrowaną przez ordynariusza Diecezji Włocławskiej ks. biskupa Wiesława Meringa zakończyły się w Aleksandrowie obchody 100-lecia konsekracji najstarszego w mieście kościoła. Jego krótką historię, przypomnianą przez grupę młodzieży licznie zebranym wiernym i zaproszonym gościom przedstawiamy obok. Biskupa włocławskiego Wiesława Meringa oraz gospodarzy miasta i powiatu z burmistrzem Andrzejem Cieślą, przewodniczącym Rady Miejskiej Piotrem Prusaczykiem, starostą aleksandrowskim Zbigniewem Żbikowskim przywitał ks. kanonik Leszek Malinowski. Przed mszą z okazji jubileuszu konsekracji spektakl słowno-muzyczny przedstawił młodzieżowy chór parafialny, prowadzony przez katechetkę Urszulę Kotnowską. W trakcie uroczystego nabożeństwa burmistrz Andrzej Cieśla odczytał list skierowany w imieniu władz miejskich do księży kierujących parafią i parafialnej

społeczności. Oklaskami przyjęto obecność prałata seniora Mariana Mielczarka, który przez jedną trzecią historii kościoła kierował parafią. Po mszy mieszkańcy zebrali się na skwerku opodal kościoła, aby wziąć udział w uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci Jana Pawła II, Papieża Polaka. Przypomnijmy, że jest on honorowym obywatelem Aleksandrowa Kujawskiego. Obelisk stanął dzięki inicjatywie samorządu miejskiego, wspartej pomocą „Budkruszu” i mistrza kamieniarskiego Jacka Grzelińskiego, który ufundował tablicę. Olbrzymi kamień o niepowtarzalnym kolorze przywieziono z kopalni w Koninie. Symbolicznego odsłonięcia tablicy pamiątkowej dokonali: ks. biskup Wiesław Mering, proboszcz Leszek Malinowski i burmistrz Andrzej Cieśla. Mieszkańcy złożyli wiązanki kwiatów, zapalono znicze. Na tablicy wyryte zostały słowa Jana Pawła II „Musicie od siebie

„Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali” - Jan Paweł II. Te słowa Jana Pawła II znalazły się na tablicy pamiątkowej odsłoniętej ku czci Papieża Polaka na skwerku opodal kościoła Przemienienia Pańskiego, obchodzącego w tym roku 100-lecie konsekracji.

(b)

wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”. Biskup Wiesław Mering wyraził zadowolenie, że właśnie one znalazły się na tablicy, gdyż będą przypominały o obowiązkach stawiania wysokiej poprzeczki wymagań w różnych dziedzinach. Prastary obyczaj mówi o wmurowaniu w fundament znaczącej budowli aktu erekcyjnego. Tradycji stało się zadość. Napisany przez Andrzeja Cieślę z wykorzystaniem starej składni dokument przypominający, w jakim czasie obelisk zbudowano, kto wtedy włodarzył miastem, z jakiego powodu budowlę przygotowano – odczytał zebranym Piotr Prusaczyk, przewodniczący Rady Miejskiej. Później trzy jednobrzmiące pisma najważniejsze osoby uroczystości podpisały. Jedno z nich zostało włożone do metalowej tuby wykonanej przez zakład „Budkrusz” i wmurowane w fundament obelisku. Kilkanaście metrów od obelisku zasadzone zostały dwa dęby. Gdy wyrosną, będą po latach symbolicznym znakiem trwałości pamięci o Papieżu Polaku, a także o tych, którzy jemu hołd oddali.

Mieszkańcy pamiętają

„Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali” - Jan Paweł II

Fotoreportaż

G.

Powstanie kościoła w Aleksandrowie Kujawskim związane jest z carem Aleksandrem. Pierwotnie bowiem wybudowano kaplicę przy stacji kolejowej z fundacji cara i miała ona nosić nazwę świętego Aleksandra. Dopiero w 1896 roku postawiono kaplicę, ale pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, która stała się kaplicą filialną parafii służewieckiej. Po kilkunastu latach rozbudowano ją w stylu neogotyckim i konsekrowano w 1908 roku. Samodzielną parafią Aleksandrów Kujawski stał się po odzyskaniu niepodległości, w 1918 roku. W czasie II wojny światowej wnętrze kościoła zostało zdewastowane i splądrowane. W 1941 roku Niemcy zabrali jeden duży dzwon i dwa małe, zniszczyli cztery figury Matki Boskiej. Nowe ołtarze zbudowano dopiero w 1969 roku, wtedy też nowy wystrój otrzymało prezbiterium. Na jego ścianie

umieszczono obraz szkoły włoskiej z XVII w., przedstawiający Jezusa Ukrzyżowanego i Marię Magdalenę. Był to dar dla kolejarzy od arcybiskupa Wincentego Teofila Popiela. Wyposażenie kościoła jest bardzo skromne i może dlatego dodaje mu niesamowitej atmosfery zadumy. Warto zwrócić uwagę na obraz szkoły włoskiej, Drogę Krzyżową namalowaną przez poznańską artystkę w 1948 roku oraz na organy piszczałkowe z 1929 roku wykonane przez organomistrza Stefana Truszczyńskiego. W oknach kościoła widnieją witraże: św. Barbary, św. Franciszka, św. Stanisława, Przemienienia Pańskiego, św. Kazimierza, św. Męczenników Polskich, św. Rodziny i św. Wojciecha. Wstawiono również witraże przedstawiające Jana Pawła II i św. Stanisława Kostki.

Stuletnia historia kościoła

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 9


10 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

gospodarka

nr 6, listopad 2007

Agrobiznes

z kosą i tarczą Niedawno pisaliśmy, że aleksandrowski BIN pobił swój rekord, budując w Złotej pod Kłodawą kolos o pojemności 2.200 ton. Miesiąc temu w Ciechoradzu (gmina Zławieś Wielka niedaleko Torunia) oddano oficjalnie do użytku cztery silosy BIN o pojemności 1000 ton każdy, suszarnię i czyszczalnię.

Grupa zaufała Inwestorem była Grupa Producentów Rolnych „Ziarno”. Z podjęciem decyzji o budowie silosów zwlekano dość długo. Pomysł postawienia magazynu zrodził się dopiero w maju br. Nim załatwiono wszystkie formalności na pole zaczęły wjeżdżać pierwsze kombajny BIN przygotowany jest na prowadzenie inwestycji w maksymalnie krótkim czasie. Dzięki mobilizacji wszystkich ekip produkcyjnych i monterskich udało się zmagazynować z tegorocznych zbiorów 3800 ton pszenicy. Był to niewątpliwy sukces aleksandrowskiego zakładu. Początkowo planowano

silosy dużo większe, 1500tonowe. Okazało się jednak, że na postawienie takich kolosów nie ma w wyznaczonym terenie odpowiedniego miejsca. Oddana do użytku inwestycja zapewne nie jest dla Grupy Producentów Rolnych „Ziarno” ostatnią tego typu. Marzeniem jest postawienie silosów o pojemności 10 tys. ton. Członkowie grupy gospodarują bowiem na powierzchni 2500 ha, więc jak chcą zagwarantować sobie możliwość przechowywania całego zbioru trzeba myśleć o rozbudowie bazy magazynowej. Stefan Kowalski, prezes grupy „Ziarno” wyjaśnia dlaczego zespół zdecydował się właśnie na silosy z BIN-u. Zapewne wpływ miała cena i jakość produktu. Silosy jakością nie ustępują produkowanym przez zachodnie firmy, a są cenowo konkurencyjne. Prezes od 14 lat przechowuje zboże w 100 tonowych silosach produkcji BIN.

Wyróżniony Znany w środowisku rolniczym inicjator wielu przedsięwzięć gospodarczych BIN, wiceprezes Stanisław Kaszubski otrzymał ostatnio z okazji 70 rocznicy urodzin i 50-lecia pracy zawodowej symboliczną „Kosę” od

członków elitarnego klubu „Złoty inżynier”, skupiającego laureatów konkursu organizowanego przez „Przegląd Techniczny”. Zapytany przez redakcję dwutygodnika „Agro Serwis”, czym jest dla niego ta nagroda wiceprezes BIN Stanisław Kaszubski powiedział, że „Kosa” jest symbolem walki o odrodzenie Rzeczypospolitej, sięgającej czasów kościuszkowskich. Dla niego najważniejsze jest budowanie przyszłości. - Dlatego próbujemy rozwijać współpracę z partnerami na Wschodzie – tłumaczy laureat Stanisław Kaszubski. Wspomniał o zorganizowanym ostatnio w Aleksandrowie Kujawskim spotkaniu kulturalnym, nawiązującym do pobytu w mieście dwóch cesarzy, co ma budować mosty między Wschodem a Zachodem. - Mamy bardzo dobre kontakty z Ukrainą, gdzie prowadzimy gospodarcze interesy - mówi Przemysław Bochat, specjalista ds merketingu BIN. - Stąd nasza oficjalna wizyta w tym kraju z udziałem władz miejskich latem bieżącego roku. Współpracujemy też z Centrum Ukraina w Bydgoszczy. Podczas ostatniego pobytu złożyliśmy życzenia urodzinowe prezesowi Anatolowi Lucence. Otrzymaliśmy od niego dwie stare publikacje broszurowe, które przekażemy miejskiemu muzeum.

Docenił wojewoda

Silosy w w Ciechoradzu (gmina Zławieś Wielka)

Skoro jesteśmy przy wyróżnieniach warto wspomnieć jeszcze o innym ważnym wyróżnieniu uzyskanym wcześniej. Otóż za innowacyjne rozwiązania w dziedzinie przechowywania zbóż oraz za najlepszy debiut

Stanisław Kaszubski (w środku) otrzymał z okazji ubileuszu Kosę

na IX Dniu Kukurydzy Województw Mazowieckiego i Łódzkiego, Skrzelew 2007 nagrodzono spółkę BIN. Zaprezentowana tam oferta była jedną z największych atrakcji „Dni” w Skrzelewie i została wyróżniona także pucharem wojewody mazowieckiego za zajęcie I miejsca w konkursie na „Najatrakcyjniejsze stoisko wystawienniczo-targowe”. Z kolei z okazji 200 numeru liczącego się w rolnictwie pisma „AgroBazaru” Stanisław Kaszubski z okazji jubileuszu a burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego Andrzej Cieśla za wspieranie firm zostali uhonorowani Złotymi Paterami.

W czołówce Agroligi - Nasz zakład znajduje się w kapitule ogólnopolskiego konkursu Mistrz Krajowy AGROLIGA 2007”, organizowanym przez redakcję „AgroBazar”, Audycji Rolnych Programu I TVP oraz na szczeblach wojewódzkich przez Wojewódzkie Ośrodki Doradztwa Rolniczego – przypomina Stanisław Kaszubski. – Uroczystość galowa, odbędzie się w styczniu przyszłego roku. Dla nas będzie to o tyle ważne wydarzenie, że do najlepszych producentów w kategorii firmy, w której kiedyś myśmy w kraju wygrali nominowany został Zakład „Opoka” ze wsi Opoki pod Służewem w gminie Aleksandrów Kujawski, prowadzony przez państwo Grażynę i Adama Kozdryk. Państwo Kozdrykowie kupili w 1977 roku gospodarstwo rolne, w którym uprawiali między innymi gorczycę. Później założyli firmę produkującą obecnie 150 ton musztardy, na bazie surowca, który sami wytwarzają. Jednocześnie produkuje się kiszoną kapustę i kiszone ogórki, a ostatnio sok z kiszonej kapusty. Za-

Paulina Krzemińska wręcza kwiaty prezesowi Centrum Ukraina Anatolowi Lucence kład „Opoka” ma wdrożony system HACCP, dający gwarancję wysokiej jakości produktów, do których nie stosuję się konserwantów ani octu z suchej destylacji. Wiadomość z ostatniej chwili. Wiceprezes BIN Stanisław Kaszubski zostanie 6 grudnia uhonorowany „Złotą Tarczą Agrobiznesmena”, a uroczystość

odbędzie się w Galerii Porczyńskich znajdującej się przy warszawskim ratuszu. Przypomnijmy, że jest on już posiadaczem „Szabli Agrobiznesmena”.

Tekst: B.B. Zdjęcia: NADESŁANE

G. Aleksandrowska 7-10 k

Każdy sukces mieszkańca Aleksandrowa Kujawskiego powinien cieszyć lokalną społeczność i tak jest w rzeczywistości. To samo dotyczy zakładów pracy.

Burmistrz Andrzej Cieśla w imieniu własnym i Stanisława Kaszubskiego dziękuje za przyznane im Złote Patery z okazji 200 numeru „AgroBazaru”


wspomnienia

nr 6, listopad 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 11

DZIEŃ W WILNIE

Na łamach starej prasy

Nauczyciele z SP nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim i zaprzyjaźnionej szkoły w Służewie obchodzili Dzień Edukacji Narodowej w… Wilnie. W wycieczce częściowo refundowanej wzięlo udział 45 osób. Grupa przed kościołem im. Piotra i Pawła.

Głupstwo jest wieczne Aleksandrów zaczyna się upodobniać do stolicy. Co prawda 8 kas w jedną noc nie zrabowano, bo zdaje się, że ich tyle wogóle w całym Aleksandrowie niema, ale jednym z ostatnich wskaźników, że wkracza na tory wielkomiejskie jest przyjazd “wróżbity - psychologa”. Pan ten ogromnemi afiszami zapowiedział swe występy - wróży po zł od osoby. Tyle akurat, ile wynosi składka całomiesięczna w czytelni, gdzie czytając codzień od 16 -20,30, można o wiele więcej się dowiedzieć. Zamieszkał w Rynku i Rynek odrazu przybrał fizjognomję wojenną! Nie sądźcie, że ustawiono armaty, - mówię o ogonku, który jak ongiś podczas wojny, ciągnie się od drzwi wróżbity daleko na ulicę. Wówczas chodziło o chleb, dziś o głupstwo! I trwa to cały dzień od 8 -22-ej. Są już zrozpaczeni! Bo jakże? Tej przepowiedział, że miły ją porzuci, innej, że umrze z krwotoku (tak!) a jeszcze innemu, że wygra dolarówkę, ale jego sąsiad. Sądzę, że za 2 zł wróżby byłyby weselsze - “Głupstwo jest wieczne, głupstwo nie może umierać!” powiedział Juljusz Słowacki. (Słowo Pomorskie nr 260, 11 listopada 1926) JUBILEUSZ KOMORY. Wczoraj aleksandrowska komora celna uroczyście obchodziła 50-letnią rocznicę swego istnienia. Po nabożeństwie odbyła się przy dźwiękach orkiestry zabawa w sali II-ej klasy kolejowej stacji, oddanej na ten czas wyłącznie do użytku urzędników komory. (Dziennik Kujawski nr 260, 18 listopada 1912)

Złodzieje pod kluczem Doprawdy zaczynam być dumnym z tego, że Aleksandrów jest mojem miejscem zamieszkania! Aby nas okradać zjeżdżają wszechświatowej sławy rzezimieszkowie... z Brzozy, z Gdyni! A Lipiński np. podobno z Warszawy. Dobrawszy sobie miejscowego cicerone, w osobie niejakiego Nowaka, okradli parę mieszkań, ale dzięki energji naszej policji, od Nowaka, po śladzie trafiono do Krakowiaków, do Brzozy, a następnie do Lipińskiego. Ten ostatni jako wykwalifikowany “doliniarz” ma żal do kompanow, którzy go nakłonili do nieodpowiedniego dlań zajęcia. Zejście z drogi wytkniętej mści się! Siedzą wszyscy pod kluczem! Skradzione rzeczy niemal w całości odzyskano. (Słowo Pomorskie nr 268, 20 listopada 1926)

Fot. NADESŁANA

Harcerskie wspomnienia Harcerze podsumowali minione wakacje, które zawsze są okresem szczególnej aktywności tej masowej organizacji. Mówią o tym komendantka hufca ZHP w Aleksandrowie Kujawskim hm. Barbara Kłaczyńska oraz phm. Anita Malinowska i pwd. Karolina Kotlarz. Na początku chcemy się pochwalić, że powstała nowa Gromada Zuchowa przy Szkole Podstawowej nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim. Czternastu zuchów 22 czerwca złożyło Obietnicę Zuchową. Wśród rodziny cała gromada ze Szkoły Podstawowej nr 1 3GZ „Leśne Duszki” z opiekunami świętowała w Miejskim Centrum Kultury. Mamy upiekły ciasta i wszyscy w kawiarence przy miłej atmosferze wdali się w rozmowy. Zaczęliśmy pod koniec czerwca turnusem obozu krajoznawczo-turystycznego. Stu uczestników z powiatu aleksandrowskiego zwiedzało wyspę Wolin. Wszyscy mieli okazję płynąć statkiem po Bałtyku, oglądać figury w muzeum woskowym, podziwiać jezioro Turkusowe i piękne widoki. Wieczorem bawiono się na dyskotece. Kolejnym w y j a z dem był obóz nad jeziorem Zbiczno w Rytych Bło-

tach. Przebywało tam aż 120 osób, w tym około 60 osób z miasta. Świetnie się bawiono. Było wspólne pieczenie kiełbasek przy ognisku, gry, tor z przeszkodami. Jednak nie samą zabawą żyje człowiek. Zwiedzaliśmy Muzeum Etnograficzne w Brodnicy, dworek i park Wazówny, zabytkowe kościoły, a także park Fryderyka Chopina. Wyjazd tak dużej grupy dzieci i młodzieży możliwy był dzięki urzędom gminy w Aleksandrowie Kujawskim, Bądkowie i Zakrzewie, które ufundowały przejazd dzieci. Zaś Urząd Miejski w Aleksandrowie Kujawskim pokrył koszty pobytu dla 40 osób. W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia w Myślęcinku odbyło się Odnowienie Przyrzeczeń Harc e r skich. Z naszego hufc a

pojechało 60 osób. Aż trzy drużyny ze Szkoły w Stawkach: 9DW „Komandofoki”, 8DH „Srebrne Orły”, 12DSH „Wirusy” oraz dwie grupy ze Szkół Podstawowych nr 1 i 2 w Aleksandrowie Kujawskim: 3GZ„Leśne Duszki” i 1DW „Błyskawica”. Był to wyjazd dla bardzo wytrwałych; od godziny 20 do 7 rano byliśmy na nogach. Jednak zabawy i obecność interesujących osób, a także dźwięki muzyki nie pozwoliły nam zasnąć. Dopiero o 4.57 - na wzgórzu, skąd widok był przepiękny - złożyliśmy. Odnowienie Obietnicy Zuchowej i Przyrzeczenia Harcerskiego. Ostatnią atrakcją sezonu letniego był Zlot ZHP w Kielcach, który odbywał się od 10 do 19 sierpnia. Uczestniczyło w nim prawie 8 tys. osób, w tym 500 skautów i skautek z zagranicy, łącznie z 17 państw i 11 harcerzy z naszego hufca. Każdy kolejny dzień zlotu miał motto z regulaminu harcerskiego. Wszyscy bawili się świetnie, zaprzyjaźnili się z harcerzami z innych regionów Polski. Podczas zlotu promowaliśmy nasz region.

Not. E.F.

Tragiczna kapusta W okolicy naszej w Przybranowie, majątku p. Gorzechowskiego zaszedł tragiczny wypadek. Kapustnisko było stale nawiedzane przez szkodników, którzy ogołacali je z największych główek. Pewnej nocy udały się tam dwie kobiety w tymże celu i gdy wracały z workami kapusty na plecach, potoczyła się jednej z nich główka kapusty z pochylonych pleców na głowę, co tak przeraziło nieszczęśliwą, że udarem serca rażona poszła pod sąd Boży. Bóg lepszy od ludzi, może powie jej tylko: “Wielka była twa nędza i wielka ciemnota, ale miałaś sumienie, które cię zabiło!” (Słowo Pomorskie nr 239, 16 X 1926, Aleksandrów Kujawski)

Śnieg za wcześnie Dnia 19 bm bm. około 13 g. aleksandrowian ujrzeli pierwszy sandrowianie śnieg. I nie były to żartobliwe próby tylko, ja jak bywa zazwyczaj. Trochę za wc wcześnie, ale nie byłoby tak smutno smutn na duszy z tego powodu gd gdyby nie to, że brak ogólny węgla w Aleksandrowie każe nam marznąć. Jest składów coś z pół tuzina, ale stoją pustkami. Drugą plagą, to brak światła. Brak światła i ciepła to wedle czyichś przepowiedni oznacza zbliżanie się końca świata. Czyżby Aleksandrów, miasto powiatowe, miało to spotkać? Sytuacja ze światłem jest doprawdy ciekawa. Mamy światło elektryczne, ale równocześnie ze słońcem tylko. (Słowo Pomorskie nr 245, 23 października 1926, Aleksandrów Kujawski)

Biznes w Aleksandrowie Aleksandrów Pograniczny zaczyna powoli acz stale, w dziele handlu zdobywać sobie coraz więcej cech polskich. Poza wieloma chrześcijańskimi sklepami kolonjalnemi, między któremi znajduje się współdzielczy sklep „Społem” posiadamy już księgarnię i bibljotekę dobrze zaopatrzoną p. Janiny Tatarkiewicz, skład syndykatu rolnego prowadzony przez p. Kazimierza Szamowskiego, sklep żelazny p. Gomulińskiego, a jak słychać, wkrótce otwarty będzie magazyn konfekcji damskiej i męskiej p. Karola Czajkowskiego... Brak jest hurtowego sklepu kolonjalnego, do czego powołany byłby sklep współdzielczy „Społem” lecz ten ostatni spotyka się z niechęcią mniejszych sklepików. (Dziennik Kujawski nr 255, 9 listopada 1912)

opr. Jerzy Erwiński

Hm. Barbara Kłaczyńska (w środku) oraz phm. Anita Malinowska i pwd. Karolina Kotlarz

Na łamach starej prasy


12 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

Na uroczystość przybyli liczni hodowcy

Ludzie

Puchary za loty Hodowcy z oddziału Kujawy Polskiego Związku Głębi Pocztowych podsumowali tegoroczny sezon lotowy. Wyniki potwierdziły czołową pozycję hodowców z sekcji Aleksandrów Kujawski.

Prezes Okręgu PZHGP Bogdan Wdowiak odznacza Jana Kaczorowskiego

Liczba pucharów jakie przygotowano dla najlepszych osób hodujących gołębie pocztowe w mijającym roku może niezorientowanych przyprawić o ból głowy. Na stole czekało ich niemal sto. Wręczanie trwało półtora godziny. W zwyczaju związku jest honorowanie najlepszych hodowców w różnych kategoriach współzawodnictwa, a tych jest kilkanaście. Spotkanie w domu działkowca „KUJAWIAK” rozpoczęło się od wręczenia srebrnych odznak przez Zarząd Okręgu Włocławek PZHGP. Z rąk prezesa Bogdana Wdowiaka otrzymali je: Zygmunt Chojnacki, Zbigniew Kurij i Jan Kaczorowski. Puchary w poszczególnych kategoriach wręczali przedstawiciele samorządów: Andrzej Cieśla - burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego, Andrzej Nawrocki - burmistrz Nieszawy, Jerzy Erwiński - wiceburmistrz Aleksandrowa, Andrzej Olszewski – wójt gminy Aleksandrów Kujawski, Henryk Gapiński – wójt gminy Dobre.

Najlepsi hodowcy Najczęściej na sali padały nazwiska: Jakubowski, Markowski, Szparaga, Chojnicki, Kurij. Oni to okazali się najlepszymi hodowcami sezonu lotowego 2007 roku. Oddział Kujawy składa się z czterech sekcji: Aleksandrów Kujawski, Ciechocinek, Dobre i Strasze-

wo. Skupia ponad 160 członków. Natomiast do Okręgu Włocławek należą oddziały: Kujawy, Lipnowsko-Kikolski, Rypin, Radziejowsko-Brzeski, Kowal, Włocławek. Okręg ten skupia około 1000 hodowców W ocenie hodowców miniony rok był bardzo trudny, a największą przeszkodą była kapryśna pogoda. Ona była powodem, że wiele dobrych gołębi nie powróciło z dalekich podróży. Hodowla wymaga wiele poświęcenia, nakładów finansowych oraz wiedzy. Poniżej podajemy wyróżniająceych się hodowców sekcji Aleksandrów Kujawski za 2007 rok. WSPÓŁZAWODNICTWO PUNKTOWE: mistrz – Jan Jakubowski, I wicemistrz – Adam Markowski, II wicemistrz – Piotr i Ewa Szparagowie, I przodownik – Andrzej i Józef Chojniccy, II przodownik – Piotr Wicher, III – Zbigniew Kurij, IV – Zygmunt Chojnacki, V – Stanisław Kołodziejski, VI – Henryk Malczak, VII – Marek Zych. KATEGORIA A. Mistrz – Jan Jakubowski, I wicemistrz - Adam Markowski, II wicemistrz - P. i E. Szparagowie, I przodownik – Piotr Wicher, II przodownik – J. i A. Chojniccy. KATEGORIA B. Mistrz – Adam Markowski, I wicemistrz – Jan Jakubowski, II wicemistrz – P i E. Szparagowie, I przodownik – J. i A. Chojniccy, II – Zbigniew Kurij, III – Piotr Wicher, IV – Stanisław Kołodziejski. KATEGORIA C. Mistrz – Jan Jakubowski, I wicemistrz – P. i E. Szparagowie, II wicemistrz – J. i A. Chojniccy, I przodownik – Stanisław Kołodziejski, II – Adam Markowski, III – Piotr Wicher, IV – Zyg-

munt Chojnacki. KATEGORIA M. Mistrz – Adam Markowski, I wicemistrz – P. i E. Szparagowie, II wicemistrz – Jan Jakubowski, I przodownik – Zygmunt Kożmiński. GOŁĘBIE WYCZYNOWE. Najlepszy lotnik dorosły – Adam Markowski, najlepsza lotniczka dorosła – Jan Jakubowski, najlepszy lotnik roczny – Piotr Wicher, najlepsza lotniczka roczna - Adam Markowski. CHAMPIONY Champion kat. A – Jan Jakubowski, champion kat. B – Adam Markowski, champion kat. C – Jan Jakubowski, champion kat. M – Adam Markowski. KATEGORIA punktowa gołębi młodych: mistrz – Zbigniew Kurij, I wicemistrz – Adam Markowski, II wicemistrz – P. i E. Szparagowie, I przodownik – Zygmunt Chojnacki, II – Mirosław Wencel, III – J. i A. Chojniccy, IV – Marek Zych, V – Bogdan Browarski, VI – Zbigniew Patyna, VII – Jerzy Szudzik. Kategoria A. gołębi młodych. Mistrz – Adam Markowski, I wicemistrz - Zbigniew Kurij, II wicemistrz – P. i E. Szparagowie, I przodownik – Marek Zych, II – Zygmunt Chojnacki, III – Bogdan Browarski. Najlepszy lotnik gołębi młodych sekcji Aleksandrów Kujawski – Zbigniew Kurij.

Hodowcy z oddziału Kujawy zajęli czołowe miejsca Okręgu Włocławek, między innymi mistrzowskie, wicemistrzowskie i przodownicze.

Tekst i zdjęcia: Stanisław Białowąs

G. Aleksandrowska 5-12 k

Burmistrz Andrzej Cieśla przekazuje puchar Ewie Szparadze

nr 6, listopad 2007

Adam Markowski z synem Patrykiemi z trofeami

Najlepsi w rywalizacji punktowej oddziału Kujawy


wydarzenia

nr 6, listopad 2007

Kronika kryminalna

nieustalonych przyczyn wtargnął pod nadjeżdżający z przeciwka pojazd. Pieszy zmarł w szpitalu. Miał alkohol we krwi.

Źle wyprzedzał Patryk S. (lat 21) kierując vw golwem w czasie wyprzedzania potrącił w Ośnie II prawidłowo jadącego w tym samym kierunku rowerzystę, 76-letniego Jana O. Ranny trafił do szpitala.

Łatwy Łup Justyna B. (lat 25) z Aleksandrowa Kuj. skradła różne przedmioty (biżuterię, odkurzacz, urządzenia wielofunkcyjnego marki HP, armaturę łazienkową oraz narzędzia) na szkodę Marii B. Przedmioty te znajdowały się na ogrodzonej, niezamieszkałej posesji.

Olej z baku

Zginęły pachołki Złodzieje kradną wszystko co im wpadnie w ręce. Po co jednak komuś 60 skrajni drogowych z podstawami gumowymi (tak zwanych pachołków), rozstawianych na drodze podczas wykonywania prac drogowych? Wszystkie kosztowały 9.600 zł, a poszkodowany jest “Bet-Bud “ z Ciechocinka. Czyżby złodziej znalazł nabywcę niechodliwego towaru? A może zrobił to dla kawału?

Nieszczelny komin Na skutek nieszczelności przewodu kominowego w domu jednorodzinnym przy ul. Parkowej w Aleksandrowie zapaliła się drewniana konstrukcja dachu. Ogień szybko ugaszono.

Nieznany sprawca ze stojącego na ul. Przemysłowej pojazdu ciężarowego scania skradł 250 litrów oleju napędowego wartości 1200 zł.

Śmierć od noża W trakcie spożywania alkoholu w mieszkaniu konkubiny - Katarzyny S. (lat 25) Piotr C. (lat 32) przewrócił ją na wersalkę, a następnie zadał nożem szereg ciosów w klatkę piersiową. Następnie ugodził w szyję jej ojca. Kobieta zmarła w szpitalu.

Potrącony zmarł Piotr S. (lat 30), kierując fiatem cinquecento na prostym nieoświetlonym odcinku drogi, potrącił mężczyznę, który z

Na każdej sesji Rady Miejskiej jeden z punktów porządku obrad przewiduje interpelacje, zapytania i wolne wnioski radnych. Poniżej w formie skrótowej przedstawiamy, o czym mówili radni na październikowej sesji. Dla wyjaśnienia, nie jest to stenogram wypowiedzi, lecz słowa zanotowane w notatniku reportera. Sławomira Bącalska: - Od pierwszego sierpnia spółka komunalna nawet za wywóz jednego metra sześciennego nieczystości musi zapłacić jak za wywóz trzech metrów. Czy osoby posiadające małe szamba, nie powinni płacić za wywóz mniej? Przecież muszą to robić częściej. - Co z wodą na ul. Leszczynowej? Proszę ponownie zająć się dachem budynku przy ul. Łąkowej 11, który przed 37 laty został pokryty papą i od tego czasu jej nie wymieniano. Papa wytrzymuje 20 lat.

Roman Różański: - Stan wewnętrzny i zewnętrzny budynku przy ul. Wojska Polskiego 37 jest krytyczny. Niedawno drzwi wymieniono, zmieniono

skrzynkę elektryczną, nie wymieniono jednak przewodów, które nie są zabezpieczone. Sala nr 121 Urzędu Miejskiego została

Przez okno

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 13

Uwaga na ogrzewanie W minionym miesiącu Straż Pożarna brała udział w usuwaniu skutków 42 zdarzeń mających miejsce w powiecie aleksandrowskim. Do gaszenia pożaru wyjeżdżano tylko osiem razy. Jeden alarm był fałszywy. - Należy zwrócić uwagę, iż w ubiegłym miesiącu odnotowano już pierwsze pożary związane z okresem grzewczym – mówi st. kpt. Dariusz Nędzusiak, st. specjalista ds. kontrolno-rozpoznawczych KP PSP. - Jak wskazują wieloletnie statystyki, okres ten charakteryzuje się wzrostem pożarów w budynkach mieszkalnych. Z uwagi na miejsce powstania, pożary w mieszkaniach stwarzają ogromne zagrożenie dla ludzi oraz niosą z sobą duże straty materialne. Głównymi przyczynami wybuchu ognia w domach i mieszkaniach są znajdujące się w złym stanie technicznym urządzenia ogrzewczo – kominowe, ustawianie w ich bezpośrednim sąsiedztwie materiałów palnych. Apeluję się więc o kontrolę sprawności technicznej urządzeń grzewczych, szczególnie elektrycznych przenośnych o stosunkowo dużej mocy, rozgrzewających się do znacznych temperatur. Należy ustawiać je na niepalnych podłożach w odległości co najmniej pół metra od materiałów palnych, takich jak: elementy wystroju wnętrz, meble, firany, zasłony.

* Nieznany sprawca wypchnął okna od pomieszczenia biurowego firmy EKOVOLT przy ul. Danielewicz Zielińskiej i zabrał pieniądze oraz różne przedmioty znajdujące się w torbie podróżnej wartości 19.200 złotych. * Złodziej z nie zamkniętej posesji przy ul. Polnej w Służewie skradł motocykl honda “CBR 1000 “, wartości 20.800 zł.

Była okazja Złodziej skorzystał z okazji, że samochód Zakładu Energetycznego w Toruniu nie jest zamknięty i zabrał z niego elektronarzędzia wartości tysiąca złotych.

będzie podłączone do sieci ciepłowniczej. Czy pan prezes sporządzi kalkulację. Co z oznakowaniem samochodów należących do samorządu? - Co będzie, gdy rozpatrzenie wniosku o sfinansowanie remontu MCK ze środków unijnych przesunie się, albo nie zostanie pozytywnie rozpatrzony? - Czy ktoś kontroluje ja-

Strażacy obcinają niebezpieczne gałęzie na ul. Narutowicza w Aleksandrowie Kujawskim

Wioletta Wiśniewska: - Samochody na wąskich uliach zatrzymują się po lewej i prawej stronie. Pojazdy z trudem przeciskają się, często tarasują ruch. Od dawna mówi się o ustawieniu znaku zakazu zatrzymywania się po jednej stronie. - W kilku punktach miasta ustawione są pojemniki na odzież. Jeden z nich ustawiony u zbiegu ulicy

słowa uznania. - Na ulicy Długiej w okolicy gimnazjum swego czasu wycięto drzewa. Konary jednak zostały i nie tylko szpecą. - PKP jest wobec miasta zadłużone na znaczną kwotę pieniędzy. Jak miasto chce wyegzekwować ten dług?

Tomasz Skibiński:

Radni pytali wyremontowana. Kiedy zostaną kupione nowe meble, czy za korzystanie z tego pomieszczenia wnoszone są opłaty?

Józef Kaźmierczak: Wrócił do tematu podejmowanego wcześniej, o czym pisaliśmy. Pytał, czy Miejskie Centrum Kultury

kość wbudowywanych w ulicę materiałów? Na ul. Szczygłowskiego „zlasował” się i jest do wymiany. - Proponuję, aby burmistrz wystosował pismo z podziękowaniami do Parafii pw. „Wspomożenia Wiernych” za wzorowe zorganizowanie półkolonii dla dzieci.

Limanowskiego i Leśnej jest kompletnie zniszczony. Powinno się ustalić do kogo należy i go usunąć, bo szpeci miasto. - W ostatnim czasie wyraźnie widać, że poprawiła się czystość w naszym mieście. Widać to gołym okiem. Pani Ogorzale, która zajmuje się nadzorem nad ekipami sprzątającymi należą się

- Co dalej z remontem nawierzchni na ulicy Wojska Polskiego. - Na ulicy Traugutta nie ma żadnego śmietnika. Nic dziwnego, że odpadki walają się po chodniku.

została ujęta ulica Salezjańska. Tym samym zamknięty zostanie ten kompleks. Wnioskuję, aby naprawić nawierzchnię i zmienić kanalizację na ul. Kościelnej.

Eugeniusz Krawiec: - Ważną sprawą jest zagospodarowanie osiedla Południe. Pomiary geodezyjne zostały już wykonane, ale co dalej? Chodzi o zapewnienie środków na doprowadzenie wody. - Wrócę jeszcze do sprawy oznakowania pojazdów należących do miasta i spółek miejskich, jak MCK, „Wodociągi”, PEC. Nie przyniesie to nikomu wstydu, jeśli znajdą się na nich napisy związane z miastem. Przecież to może być doskonała promocja i reklama. - Na ulicy Długiej nie ma ani jednego pojemnika na śmieci. Trzeba by rozważyć, ile takich pojemników powinno być ustawionych.

Stefan Aleksiuk:

Not.(b) - Chciałbym, aby w projekcie budżetu na 2008 r.


14 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I

sport

nr 6, listopad 2007

Przeżyjmy to jeszcze raz

- Mimo wielu przeszkód, turniej odbył się także dzięki dzieciom – mówi Wioletta Wiśniewska. – Szczególnie pomogła mi dwójka chłopców - Bartek Kozłowski i Sławek Duszczak, którzy włożyli w organizację wiele serca. Przez dwa dni zebrali pełne składy drużyn. Wiele razy proponowano mi przeniesie imprezy, gdzieś do centrum miasta, na teren gdzie takie zabawy to chleb powszedni, jak MCK lub stadion. Młodzież słysząc taki pomysł stanowczo zaprotestowała, ja też się z takim pomysłem nie zgadzam. Obiecałam dzieciom, że ta impreza będzie nasza i przez nas organizowana. Było wiele osób z innych części mia-

sta, co mnie bardzo cieszyło, bo świadczyło o tym, że turniej cieszył się powodzeniem nie tylko tu na Piaskach”. Wioletta Wiśniewska podkreśla, że turniej był sprawdzianem aktywności młodzieży. Mimo wiatru, złej pogody trenowano przez wiele dni. Boisko było ciągle zajęte. Jednak z obecności młodych w tym miejscu nie wszyscy są zadowole-

TURNIEJ na Piaskach ni. Wielu sąsiadom parku jordanowskiego obecność boiska przeszkadza. Siatka nie jest za wysoka, więc mocniej uderzona piłka często wpada do pobliskiego ogródka. Wtedy kłopot. W tym roku postanowiono zorganizować podczas turnieju dwie grupy wiekowe. - Było by niesprawiedliwie, gdyby jedenastoletni chłopiec ganiał za osiemnastolatkiem – mówi radna Wiśniewska. - Stworzyliśmy zatem także drużynę młodzieży od 11 do 13 lat i powyżej trzynastu. Podczas gry walka była zacięta. Jedyna dziewczyna, zapalona sportsmenka, Anna Kłos w niczym nie była gorsza od kole-

prezenty – getry do gry. Najlepszym strzelcem spotkania okazał się Bartosz Rygielski z „Albatrosów”, zaś bramkarzem Michał Golenia z WNP, wygrał pojedynek z Patrykiem Bajończykiem z Green Street Elite. W grupie młodzików wygrali „Młodociani Przestępcy” w składzie: Karol Żurawa, Adrian Antoszewski, Michał Orłowski i Michał Salomoński. Drugie miejsce należało do „Fc Piachy”, gdzie grali: Jakub Ciechanowski, Krystian Skonieczny, Bartek Stachowiak, Darek Jaszczyszyn i

Da-

gów. Świetnie dawała sobie radę na boisku i w drużynie „Elanowy”, której była kapitanem. Uhonorowano ją specjalną nagrodą – statuetką. Cały mecz prowadził Tomasz Skibiński a sędzią był Zenon Głowacki. Nagrody sponsorowane były przez burmistrza Andrzeja Cieślę i Aleks-Gaz Jerzy Kowalczyk. Cała trzydziestka zapalonych piłkarzy dostała

niel Chlewicki. Na trzecim miejscu uplasowali się „Elanowy”: Anna Kłos, Mateusz Betlej, Mateusz Smykowski, Daniel Rogiewicz, Marcin Cieślewicz i Mariusz Sikorski. W grupie młodzieży pierwsze miejsce zajęli „Green Street Elite”: Bartosz Kozłowski, Sławomir Duszczak, Patryk Bajończyk

i Arkadiusz Szreiber. Drugie miejsce „Albatrosy”: Dawid Staszyński, Bartosz Rygielski, Oskar Wiśniewski, Mateusz Michalski. O trzecie miejsce walczyli „WNP” i „Honolulu All Star”. I to ta druga grupa w składzie: Piotr Nowak, Arkadiusz Betlej, Jarosław Przybysz, Marek Jakub wywalczyła miejsce trzecie. - Za rok chcemy turniej podzielić na etapy”- powiada pani Wiśniewska. Na zakończenie każdy otrzymał słodki poczęstunek. Atrakcją było strzelanie goli burmistrzowi miasta - Andrzejowi Cieśli, który ku zaskoczeniu niektórych w dresach wyszedł na boisko i stanął w bramce. Kolejka chętnych do strzelania ciągnęła się aż do siatki, nawet panie chciały spróbować swoich sił. R a d n a Wiśniewska zapowiada starania o

umieszczen i e turnieju w kalendarzu miejskich imprez. Podniosła by się jego ranga, ułatwiło pozyskanie środków na jego organizację.

Tekst i zdjęcia:

Ewelina Fuminkowska

G. Aleksandrowska 2-15

Po raz drugi w cichej i spokojnej dzielnicy Piaski, w której co niektórzy twierdzą, że nic się nie dzieje, odbył się Turniej Piłki Nożnej „Piaski”. Impreza pod patronatem burmistrza miasta, zorganizowana przez dzieci i młodzież oraz radną Wiolettę Wiśniewską cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.


samorząd

nr 6, listopad 2007

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I 15

Zaproszenie do dyskusji

Wizja miasta ozpoczęła się już dyskusja nad projektem planu dochodów i wydatków na 2008 rok. Priorytety i założenia do budżetu i funkcjonowania Gminy Aleksandrów Kujawski na lata 2008 – 2010 przedstawił w imieniu radnych Platformy Obywatelskiej na ostatniej sesji Rady Miejskiej Jan Urbański. Podpisali się pod nim ponadto Wioletta Wiśniewska, Sławomira Bącalska, Tomasz Skibiński i Grzegorz Dzioba. Swoją wizję najważniejszych inwestycji na piśmie sformułował także najliczniejszy klub Przymierze Samorządowe. Przedstawiamy obie wizje rozwoju miasta w przekonaniu, że zachęcą one do wyrażenia wniosków i propozycji także innych mieszkańców miasta. Wypowiedzi na ten temat chętnie opublikujemy w następnych wydaniach „Gazety Aleksandrowskiej”.

R

Założenia Klubu Radnych „Przymierze Samorządowe” I. Działania priorytetowe, długofalowe na lata 2008-2010 Działania długofalowe proponowane przez KR „Przymierze Samorządowe” zgodne są z zamierzeniami Planu Rozwoju Lokalnego Powiatu Aleksandrowskiego na lata 2007-2013, dzięki czemu możliwe stanie się wykorzystanie do ich realizacji środków finansowych pochodzących z pomocy oferowanej w ramach programów wsparcia Unii Europejskiej. 1. kompleksowa budowa kanalizacji przy współpracy z gminą wiejską z wykorzystaniem środków zewnętrznych; 2. modernizacja nawietrzni ulic, likwidacja ulic gruntowych na terenie miasta; 3. przygotowanie projektu racjonalnego zagospodarowania dworca; renowacja zabytku przy wykorzystaniu pomocy zewnętrznej; 4. sukcesywne remonty budynków komunalnych i budowa nowych mieszkań socjalnych z środków pozyskanych z zewnątrz; 5. modernizacja budynków szkolnych i przedszkolnych; 6. wyprowadzenie kołowego transportu ciężarowego poza granice miasta z perspektywą budowy obwodnicy Aleksandrowa Kujawskiego; 7. Racjonalizacja wydatków budżetowych (dotyczy to szczególnie spraw związanych z funkcjonowaniem Miejskiego Centrum Kultury oraz nadzorowania robót publicznych przez Urząd Miejski).

II. Działania priorytetowe na rok

Priorytety Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Priorytety i założenia do budżetu i funkcjonowania gminy Aleksandrów Kujawski na lata 2008 – 2010

budżetowy 2008 1. zakończenie modernizacji przy współudziale finansowym powiatu aleksandrowskiego ulicy Wojska Polskiego; 2. zakończenie modernizacji przy współudziale finansowym wojewody kujawsko-pomorskiego ulicy Słowackiego; 3. modernizacja- przy współuczestnictwie powiatu aleksandrowskiego- ulicy Granicznej wraz z wykonaniem projektu na racjonalne rozwiązanie problemów komunikacyjnych u zbiegu ulic: Granicznej, Sikorskiego, Akacjowej, Targowej i Chopina (budowa ronda). Kompleksowo zmodernizowana ulica Graniczna ułatwiłaby komunikację wewnątrz miasta, stając się naturalnym odciążeniem dla głównego ciągu komunikacyjnego miasta jakim są ulice Chopina i Słowackiego; 4. wykonanie chodnika przy ulicy Dekerta; 5. kanalizacja ulicy Piekarskiej; 6. kanalizacja deszczowa ulicy Limanowskiego oraz utwardzenie nawierzchni ulicy Limanowskiego od skrzyżowania z ulicą Długą do Środowiskowego Domu Samopomocy; 7. dokończenie utwardzenia ulicy Szczygłowskiego; 8. korzystne pod względem ekonomicznym i społecznym rozwiązanie sprawy budynku Biblioteki Publicznej; 9. Budowa budynku z mieszkaniami socjalnymi.

Racjonalna gospodarka finansami Gminy 1) Redukcja zadłużenia i zwiększenie zdolności kredytowej dla realizacji wniosków o fundusze unijne poprzez między innymi: - oszczędności wydatków na administrację i dotacje dla podmiotów, które nie wykonują zadań własnych gminy, - windykacja należności budżetu gminy, - działania zwiększające dochody gminy, np. tworzenie terenów pod inwestycje, stwarzanie warunków dla rozwoju małej przedsiębiorczości, - wprowadzenie opłaty audiacenckiej od wykonanych przez gminę inwestycji poprawiających stan infrastruktury miejskiej. 2) Ustalenie priorytetów inwestycyjnych na kolejne lata: - przygotowanie wniosków umożliwiających pozyskiwanie środków zewnętrznych na budowę dróg, mieszkań, terenów pod inwestycje oraz poprawę infrastruktury społecznej, - ustalenie kolejności uzbrojenia i budowy dróg gminnych. Doskonalenie organizacji działań w zakresie pozyskiwania funduszy zewnętrznych: - wyznaczenie osoby w Urzędzie Miejskim odpowiedzialnej i koordynującej pozyskiwanie środków finansowych, - zlecenie wydziałowi promocji Urzędu Miejskiego doradztwa i wspomagania w pozyskiwaniu środków zewnętrznych przez jednostki gminy i organizacje pozarządowe, - efektywna współpraca i koordynacja działań z Gminą Wiejską Aleksandrów Kujawski w pozyskiwaniu funduszy unijnych w ramach utworzonej aglomeracji miejskiej (dotyczy kanalizacji, ścieżki rowerowej i innych), - organizacja spotkań instruktażowych dla przedsiębiorców na temat pozyskiwania środków unijnych przy udziale Urzędu Marszałkowskiego, - utworzenie inkubatora przedsiębiorczości. Efektywna realizacja przyjętych oraz nowych inwestycji i przedsięwzięć ważnych dla miasta. Przyjęte inwestycje: - kanalizacja i budowa ulic: Dworcowa, Chopina, Sikorskiego, Kochanowskiego

– projekt wspólny z Gminą Wiejską, - modernizacja MCK, - dokończenie remontu nawierzchni ul. Wojska Polskiego – wspólnie z Powiatem Aleksandrowskim, - dokończenie remontu nawierzchni ul. Słowackiego, - działania związane z ratowaniem budynku dworca PKP nie stwarzające zagrożenia dla finansów gminy w przypadku jego przejęcia, np. partnerstwo publicznoprywatne. Nowe inwestycje i przedsięwzięcia – do realizacji w ramach możliwości finansowych Gminy: - budowa kanalizacji i nawierzchni dróg miejskich według ustalonej kolejności, - kontynuacja budowy mieszkań socjalnych i remonty istniejących budynków, - budowa szaletu w centrum miasta, - utworzenie oddziału integracyjnego w klasach I – III w Szkole Podstawowej nr 3 jako kontynuacji po oddziałach przedszkolnych, - reorganizacja ruchu kołowego w mieście – wyprowadzenie ciężkiego transportu z miasta przez ulicę Przemysłową i zwiększenie ilości miejsc parkingowych, - zwiększenie bezpieczeństwa ludzi na drogach – wykonanie zatok dla autobusów PKS na ul. Sikorskiego i stała konserwacja oznakowania i przejść dla pieszych, - podjęcie działań mających na celu modernizację placu handlowego „Manhatan” przy udziale gminy miejskiej, - uporządkowanie systemu zarządzania zasobem lokali użytkowych i poprawa estetyki tych lokali, - poprawa stanu technicznego i remonty szkół oraz innych jednostek gminy miejskiej, - skuteczne egzekwowanie wykonywania zleconych prac podmiotom odpowiedzialnym za utrzymanie czystości w mieście, - poprawa wizerunku i estetyki miasta poprzez np. zazielenianie, estetyczne oznakowanie dróg wjazdowych, - aktywizowanie lokalnej społeczności poprzez współpracę samorządu z organizacjami pozarządowymi i dotowanie ich działalności, - zwiększanie bezpieczeństwa w mieście poprzez aktywną współpracę i egzekwowanie działań od podmiotów, które odpowiadają za jego stan, np. policja, sąd.


nr 6, listopad 2007

wystawa

Mój przyjaciel W aleksandrowskiej Szkole Podstawowej nr 3 dzieci kochają zwierzęta i potrafią tę miłości okazać. Można było o tym przekonać się choćby na ostatniej wystawie zwierząt domowych. Od sześciu lat organizowany jest tutaj cykl imprez pod hasłem „Październik miesiącem dobroci dla zwierząt”. Na pomysł zajęcia się tym tematem wpadły nauczycieli Ewelina Kolińska i Hanna Lochmanowicz, które dokładają starań, aby co roku był on dla uczniów zwłaszcza młodszych klas dużym wydarzeniem. Wystawa zorganizowana w sali gimnastycznej była tego dowodem. Przyszli na nią ze swoimi pupilami nie tylko uczniowie klas 1-3, ale także ich rodzice oraz inne dzieci. Wystawie towarzyszyła zbiórka pieniędzy na pokarm dla psów z toruńskiego schroniska, z którym szkoła współpracuje. Jak przystało na tego typu imprezę, były też wyróżnienia i nagrody, a to dzięki wsparciu ini-

cjatywy przez sklepy zoologiczne „Nero” i „Zwierzyniec” z Torunia. Laureaci wystawy: w grupie psów I miejsce przypadło Martynie Łaptuta za psa Axela, II – Marcie Kamińskiej za Pikusia, III – Maksymilianowi Pasternakowi (pies Lady); w grupie kotów I miejsce – Weronika Krasowska za Gwiazdę, II – Roksana Spiechowska za Kitkę i Kaskaderkę, III – Michał Kościelski za Alkę; w grupie gryzonie I miejsce – Dominika Krzyżykowska za chomika Chrupka, II – Wiktoria Strzelecka za myszoskoczka Łatka, III – Gracjan Baran za susła; w grupie inne zwierzęta wyróżnienie przyznano Klaudii Tomczak za żółwia Tuptusia. Ulubieńcem publiczności został pies Frodo należący do Kajtka Tokarskiego. Zebrany w październiku pokarm pod koniec miesiąca zawieziono do toruńskiego schroniska, przy okazji poznając jego funkcjonowanie.

Tekst i zdjęcia: Stanisław Białowąs

G. Aleksandrowska 1-16 k

16 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.