PROLOG
Kobiety stąpają po cienkim lodzie. Cnotki. Dziwki. Złośnice. Ciche myszki. Definiowanie, kim jesteście dla świata, to nieustanne balansowanie. To wyczerpujące. Niektóre kobiety znają jednak sposób na chwilową ucieczkę od rzeczywistości. Mają wymówkę, która pozwala im powiedzieć, co tak naprawdę myślą, wybaczyć, choć dobrze wiedzą, że nie powinny, i która popycha je do oddania się tym wszystkim małym, perwersyjnym fantazjom – bez rumieńca na twarzy. To alkohol. Może dodać odwagi, by poświntuszyć w rozmowie i wrócić do domu z barmanem. Może zapewnić alibi. Historię, dzięki której kryjesz własny tyłek. Przecież nie wy to zrobiłyście – byłyście zamroczone rumem Captain Morgan czy wódką Grey Goose. Niestety, jestem w stanie wlać w siebie sporo alkoholu. 7