Droga na Górę Karmel [format kieszonkowy]

Page 1



ŚWIĘTY

JAN OD KRZYŻA DOKTOR KOŚCIOŁA

DROGA NA GÓRĘ KARMEL Z hiszpańskiego przełożył o. Bernard Smyrak OCD

Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2010


Autor i tytuł oryginału San Juan de la Cruz, Subida del Monte Carmelo © Editorial Monte Carmelo, Burgos 2003 © Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2010 Redakcja: o. Piotr Linka OCD Korekta: Iwona Pawłowska Okładka, design & dtp: Paweł Matyjewicz Imprimi potest o. Andrzej Ruszała OCD, prowincjał Kraków, 30 grudnia 2009 r. nr 487/2009 Imprimatur † Józef Guzdek, wik. gen. Kraków, 24 lutego 2010 r. nr 444/2010 Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel.: 12-416-85-00, 12-416-85-01 fax: 12-416-85-02 www.wkb.krakow.pl www.karmel.pl e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl

ISBN 978-83-7604-077-6 Druk i oprawa: Zakład Graficzny Colonel SA – Kraków


DROGA NA GÓRĘ KARMEL1 Mówi o tym, jak dusza powinna się przygotować, by w krótkim czasie dojść do zjednoczenia z Bogiem. Podaje przestrogi i naukę bardzo pożyteczną, tak dla początkujących, jak i dla postępujących, aby umieli uwolnić się od rzeczy doczesnych, nie obciążać się duchowymi, lecz pozostawać w tym całkowitym ogołoceniu i wolności ducha, jakie są niezbędne do zjednoczenia z Bogiem. Naukę tę ułożył Ojciec Jan od Krzyża, karmelita bosy.

ZAŁOŻENIE Cała nauka, którą chcę podać w Drodze na Górę Karmel, streszcza się w niżej przytoczonych strofach. Zawierają one sposób wzniesienia się aż na 1

Według kodeksu z Alcaudete (Jaén) w Archivo Silveriano w Burgos, nr 13. Uzupełnienia braków tekstu w tym kodeksie zaczerpnięte zostały z pierwodruku (Alcalá 1618).


6

Droga na Górę Karmel

szczyt Góry, to jest do wysokiego stopnia doskonałości, który tu nazywamy zjednoczeniem duszy z Bogiem. A ponieważ na nich będę opierał swoją naukę, zestawię je tu razem, aby można było zrozumieć i objąć całą treść tego, co mi przyjdzie napisać. W toku pracy nad objaśnianiem ich będę po kolei przytaczał każdą strofę osobno i poszczególne wersy, jak tego będzie wymagał omawiany przedmiot.

STROFY w których dusza opiewa szczęście, jakie znalazła po przebyciu ciemnej nocy wiary, ogołacając się i oczyszczając, aby dojść do zjednoczenia z Umiłowanym.

1. W noc jedną pełną ciemności, Udręczeniem miłości rozpalona, O wzniosła szczęśliwości! Wyszłam niespostrzeżona, Gdy chata moja była uciszona. 2. Bezpieczna pośród ciemności, Przez tajemnicze schody osłoniona, O wzniosła szczęśliwości! W mroki ciemności, w ukrycie wtulona, Gdy chata moja była uciszona.


Strofy

3. W noc pełną szczęścia błogiego, Pośród ciemności, gdzie mnie nikt nie dojrzał, Jam nie widziała niczego, Nie miałam wodza ani światła innego Ponad ten ogień, co w sercu mym gorzał. 4. Ona mnie prowadziła jasnością Bezpieczniej niźli światło południowe, Tam gdzie mnie czekał z miłością, O którym miałam przeczucie duchowe, Gdzie nikt nie stanął istnością. 5. O nocy, coś prowadziła, Nocy, ty milsza nad jutrznię różaną! O nocy, coś zjednoczyła Miłego z ukochaną, Ukochaną w Miłego przemienioną! 6. Na mojej piersi kwitnącej, Którą dla Niego ustrzegłam w całości, Zasypia w ciszy kojącej, Wśród moich pieszczot szczodrości, A wiatr od cedrów niesie pieśń miłości. 7. Rankiem, wśród wiatru, Gdym Jego włosy w pęki rozplatała, Prawica Jego pełna ukojenia

7


8

Droga na Górę Karmel

Szyję mą słodko opasała, Że zatonęłam pośród zapomnienia. 8. Zostałam tak w zapomnieniu, Twarz moją oparłam o Ukochanego. Ustało wszystko w ukojeniu, Troski żywota mojego Skryły się wszystkie w lilii wonnym tchnieniu.

PROLOG 1. Trzeba by głębszej nauki i doświadczenia niż moje, by móc objaśnić i dać poznać tę noc ciemną, przez którą przechodzi dusza, by dojść do boskiego światła, do możliwie najdoskonalszego w tym życiu zjednoczenia miłości z Bogiem. Mroki i trudności zarówno duchowe, jak i doczesne, przez które zwykle przechodzą dusze, zanim osiągną ten wysoki stan doskonałości, są bowiem tak głębokie, że nie starczy mądrości ludzkiej, by je zrozumieć, ani doświadczenia, by je można było wyjaśnić. I ten tylko, kto to przeżywa, będzie je mógł zrozumieć, ale nie zdoła objaśnić. 2. Mimo to, chcąc nieco powiedzieć o tej nocy ciemnej, nie będę się opierał wyłącznie ani na doświadczeniu, ani na wiedzy, bo jedno i drugie


Prolog

9

może zawieść i wprowadzić w błąd, lecz korzystając nieco z obydwu tych środków, użyję głównie Pisma Świętego do objaśnienia zwłaszcza rzeczy najważniejszych i najtrudniejszych. Bowiem idąc za Pismem Świętym, nie możemy pobłądzić, gdyż przez nie przemawia Duch Święty. A jeślibym w czymkolwiek pobłądził, nie rozumiejąc dobrze tego, co zaczerpnąłem z Pisma Świętego lub skądinąd, nie chcę ani odrobinę odstąpić od zdrowej myśli i nauki świętej Matki, Kościoła Katolickiego. W tym wypadku poddaję się i ulegam całkowicie nie tylko orzeczeniom Kościoła, ale i każdego, kto o tym słuszniejszy wyda sąd. 3. Nie pobudza mnie do tej pracy zdolność, z jaką bym się porywał na rzeczy tak trudne, lecz nadzieja, którą pokładam w Panu, iż mnie wspomoże ze względu na odczuwaną przez dusze wielką potrzebę objaśnienia tych rzeczy. Niektóre z nich bowiem starają się iść drogą cnoty, gdy jednak Pan nasz chce je przeprowadzić przez noc ciemną, by mogły dojść do boskiego zjednoczenia, nie postępują naprzód, czy to nie chcąc wejść lub pozwolić się wprowadzić w tę noc, czy to nie rozumiejąc siebie samych albo nie znajdując odpowiednich i doświadczonych przewodników, którzy by je doprowadzili do samego szczytu. I jest to rzecz godna pożałowania, że wiele dusz, którym Bóg daje uzdolnienie i łaskę do kroczenia naprzód


10

Droga na Górę Karmel

(i mogłyby dojść przy dobrej woli i odwadze do tego wysokiego stopnia doskonałości), pozostaje na niskim poziomie obcowania z Bogiem przez brak chęci, zrozumienia lub przez brak pouczenia, jak mają wyrwać się z tych początków. A jeśli w końcu Pan nasz na tyle okaże im łaskę, że bez żadnej z tych pomocy pozwala im pójść naprzód, dochodzą do celu o wiele później, z większym trudem i z mniejszą zasługą, ponieważ nie umiały się dostosować do działania Bożego, nie pozwalając Mu wprowadzić się na pewną i prostą drogę zjednoczenia. Choć jest prawdą, że Bóg sam je prowadzi i może je podnieść do wyższej doskonałości bez ich udziału, to jednak one nie pozwalają się podnieść i zbyt powoli dążą z powodu opierania się Bogu. Nie mają też większej zasługi, bo nie oddają swojej woli Bogu, a zatem więcej cierpią. I zdarza się, że są takie dusze, które zamiast oddać się Bogu i współpracować z Nim, przeszkadzają Mu nieroztropnym i opornym zachowywaniem się. Podobne są te dusze dzieciom, które gdy je matka chce wziąć na ręce, tupią i płaczą, bo uparcie chcą iść same. Po tej drodze nie zajdą daleko, a jeżeli będą się nieco posuwały, to tylko krokiem dziecka. 4. Aby więc dusze wiedziały, kiedy Boży Majestat zechce je wyżej podnieść, podamy z Bożą pomocą naukę i przestrogi tak dla początkujących,


Prolog

11

jak i postępujących, aby umieli siebie zrozumieć albo przynajmniej pozwolili prowadzić się Bogu. Niektórzy bowiem ojcowie duchowni, nie mając światła ani doświadczenia odnośnie do tych dróg, zwykli raczej przeszkadzać i utrudniać drogę takim duszom, niż je wspomagać. Są oni podobni do budowniczych wieży Babel (Rdz 11, 1–9), którzy nie rozumiejąc się wzajemnie, zamiast podawać odpowiedni materiał, podawali inny, niż trzeba było, i tak nic nie zdziałali. Jest rzeczywiście ciężko i trudno duszy, gdy w takich przeżyciach ani sama siebie nie rozumie, ani nie ma nikogo, kto by ją rozumiał. Może się zdarzyć, że Bóg prowadzi jakąś duszę najwyższą drogą ciemnej kontemplacji i oschłości, a jej wydaje się, że jest zgubiona. I gdy wśród tych ciemności, trudów, przykrości i pokus zapyta kogoś o radę, ten, jak ci pocieszyciele Hioba (16, 2), odpowie jej, że to jest melancholia, zmartwienie lub temperament, albo że nawet może to być jakaś ukryta w niej skłonność do złego, z powodu której Bóg ją opuścił. Zwykli bowiem sądzić, że dusza ta musi być bardzo zła, skoro takie rzeczy na nią przychodzą. 5. Znajdzie się i taki, który jej powie, że cofa się, skoro nie znajduje w rzeczach Bożych smaku i pociechy, jakie przedtem odczuwała. Podwaja wtedy utrudzenie tej biednej duszy. Zdarzyć się bowiem może, że największym zmartwieniem, jakie


12

Droga na Górę Karmel

dusza odczuwa, jest właśnie poznanie własnych nędz. Jaśniej niż przy świetle dziennym widzi, jak pełną jest zła i grzechów. Ponieważ Pan Bóg w nocy kontemplacji daje jej to światło poznania, jak to później powiemy2. I skoro teraz znajdzie kogoś potwierdzającego to, co jej się wydaje, i orzekającego, że to oczyszczenie wypływa z jej winy, strapienie i boleść duszy wzrastają bez końca i zwykle stają się boleśniejsze niż śmierć. Nie poprzestając na tym, spowiednicy tacy w przekonaniu, że to cierpienie jest skutkiem grzechów, polecają duszom badać swoje dotychczasowe życie, czynić wiele spowiedzi generalnych i tak je krzyżują na nowo. Nie rozumieją, że nie jest to czas właściwy na jedno czy drugie, lecz że należy dusze zostawić w tym oczyszczeniu, w jakim Bóg je postawił, oraz pocieszać je i podtrzymywać na duchu, aby znosiły to wszystko tak długo, jak długo Bóg zechce. Do tego czasu bowiem cokolwiek by one czyniły, a oni radzili, nic nie pomoże. 6. Powiemy o tym z Bożą pomocą w dalszej części, jak dusza ma się wtedy zachować, w jaki sposób spowiednik ma nią kierować i jakie są znaki, po których można by poznać, czy to jest stan oczyszczenia duszy. A jeśli istotnie ten stan (nazy2

Warto na tym miejscu zauważyć, że Jan od Krzyża podaje niekiedy plan pracy, coś zapowiada, co w toku pisania ulega pewnej modyfikacji.


Prolog

13

wamy go tu nocą ciemną) dusza przeżywa, trzeba zwrócić uwagę, czy to jest oczyszczenie zmysłów, czy ducha, i zbadać, czy to nie jest tylko melancholia albo inna jakaś niedoskonałość dotycząca zmysłów lub ducha. Trafią się bowiem i takie dusze, które będą myśleć, jak również ich spowiednicy, że Bóg prowadzi je drogą nocy ciemnej duchowego oczyszczenia, a nie będzie to wspomniana noc, tylko jakaś ich niedoskonałość. Może również tak się zdarzyć, że niektóre będą sądziły, iż nie mogą się modlić, a w rzeczywistości są już na najwyższych stopniach modlitwy. Inne znów będą sądzić, że są ugruntowane w modlitwie, a w rzeczywistości ich modlitwa niemal już zanikła. 7. Są również dusze, które choć niestety wiele się wysilają i trudzą, cofają się dlatego, że postęp opierają na tym, co nie pomaga, lecz raczej szkodzi. Inne natomiast w odpocznieniu i ukojeniu idą szybko naprzód. Są jeszcze inne, dla których same dary i łaski, które otrzymują od Boga dla postępu, stają się takim obciążeniem i przeszkodą, że nic nie postępują. Dusze, idące tą drogą, spotykają wiele radości, zmartwień, nadziei i bólów. Jedne z tych rzeczy wywodzą się z ducha doskonałości, inne z ducha niedoskonałości.


14

Droga na Górę Karmel

O wszystkim tym za łaską Bożą postaramy się cośkolwiek powiedzieć, aby każda dusza, czytając te słowa, mogła zrozumieć, jaką drogą idzie i jaką iść powinna, jeśli chce dojść na szczyt Góry. 8. Doktryna ta jest nauką o nocy ciemnej, przez którą dusza musi iść do Boga. Niech więc czytający nie dziwią się, że będzie nieco ciemna. Niejasność ta będzie zwłaszcza na początku, gdy zacznie się czytać, w miarę zaś postępu zrozumienie stanie się jaśniejsze, bo jedna rzecz wyjaśni drugą. A gdy przeczyta się tę rzecz po raz drugi, zapewniam, że poznanie będzie głębsze, a i sama nauka okaże się bardziej pożyteczna. Jeśli zaś ktoś nie odniesie korzyści z tej nauki, to będzie tak z powodu mojej nieumiejętności i nieudolnego stylu. Wszak przedmiot jest sam z siebie dobry i bardzo potrzebny. Uważam jednak, że choćbym o tym przedmiocie napisał jak najpiękniej, najdoskonalej, skorzysta z tej nauki tylko niewielu. Nie będzie to bowiem nauka o zwykłych kwestiach moralnych i sprawach miłych dla tych osób duchowych, które lubią iść do Boga przez rzeczy słodkie i miłe, lecz będą to istotne i gruntowne wskazania dla wszystkich, którzy zechcą dążyć do przedstawionego tutaj ogołocenia duchowego. 9. Zasadniczo nie mam też zamiaru mówić tu do wszystkich, lecz tylko do niektórych osób ze świętego naszego Zakonu pierwotnej reguły


Prolog

15

z Góry Karmel, czy to braci, czy sióstr, które Bóg wprowadza na ścieżkę wiodącą na Górę i które mnie o objaśnienie prosiły3. Osoby te, będąc już dostatecznie ogołocone z rzeczy doczesnych tego świata, tym jaśniej zrozumieją naukę o ogołoceniu duchowym.

3

Drogę na Górę Karmel napisał św. Jan od Krzyża głównie na prośbę karmelitanek bosych w Grenadzie, których w latach 1582–1588 był spowiednikiem.


KSIĘGA PIERWSZA NOC CZYNNA ZMYSŁÓW W tej księdze jest mowa o tym, co to jest noc ciemna i jak koniecznie trzeba przejść przez nią, by dojść do zjednoczenia z Bogiem. W szczególności objaśnia się noc ciemną zmysłów i pożądań oraz szkody, jakie one duszy wyrządzają.

Rozdział 1 Przytacza pierwszą strofę. Mówi o dwóch różnych nocach, przez które przechodzą osoby duchowe według dwóch części człowieka, niższej i wyższej. Objaśnia następującą strofę:

W noc jedną pełną ciemności, Udręczeniem miłości rozpalona, O wzniosła szczęśliwości! Wyszłam niespostrzeżona, Gdy chata moja była uciszona. 1. W tej pierwszej strofie wyśpiewuje dusza swoje szczęście, które znalazła w wyzwoleniu się


Księga I, rozdział 1

17

ze wszystkich rzeczy zewnętrznych oraz pożądań4 i niedoskonałości. Tkwią one w zmysłowej części człowieka z racji istniejącego nieładu. Aby to pojąć, należy tu zauważyć, iż dusza, zanim dojdzie do stanu doskonałości, musi zazwyczaj przejść najpierw przez dwa główne rodzaje nocy, które mistrzowie duchowi nazywają oczyszczeniami duszy. My nazywamy je tu nocami, bo tak w jednej, jak i w drugiej dusza idzie jakby w nocy, po ciemku. 2. Pierwsza noc albo oczyszczenie odnosi się do zmysłowej części duszy. O niej jest mowa w przytoczonej strofie i o niej powiemy w pierwszej części tej księgi. Druga noc odnosi się do duchowej części duszy. Będzie o niej mowa w następnej strofie. O niej również odnośnie do oczyszczenia czynnego duszy mówić będziemy w drugiej i trzeciej części tej książki, co zaś dotyczy oczyszczenia biernego – w części czwartej5. 4

5

Terminem tłumaczonym jako pożądanie, a używanym niezmiernie często przez św. Jana od Krzyża, jest wyraz apetito. W XVI w. był on rzadko stosowany poza filozofią i teologią. Podczas gdy w filozofii scholastycznej oznaczał prosty i naturalny impuls władzy pożądawczej w kierunku dobra poznanego, to Jan od Krzyża stosuje go w znaczeniu tylko pewnej grupy aktów władzy pożądawczej, niezupełnie zgodnej z rozumem i porządkiem moralnym. Części pierwsza, druga i trzecia to księgi pierwsza, druga i trzecia Drogi na Górę Karmel. Czwartej księgi św. Jan nie napisał. Natomiast uzupełnia Drogę na Górę Karmel następne dzieło Świętego: Noc ciemna. Oba dzieła są ze sobą ściśle


18

Droga na Górę Karmel

3. Pierwsza noc dotyczy początkujących, gdy Bóg zaczyna ich wprowadzać w stan kontemplacji. Uczestniczy w tej nocy i duch, jak to objaśnimy w swoim czasie. Druga noc albo oczyszczenie odnosi się do już postępujących, kiedy Bóg chce ich podnieść do stanu zjednoczenia z Sobą. Ta druga noc jest o wiele ciemniejsza, mroczniejsza, a oczyszczenie jej o wiele straszniejsze aniżeli w pierwszej. Zobaczymy to później. OBJAŚNIENIE STROF

4. Mówi więc dusza w tej strofie, że wyszła wyprowadzona przez Boga, tylko dla Jego miłości i rozpalona tą miłością w noc jedną, przez którą rozumie się uwolnienie i oczyszczenie ze wszystkich jej duchowych pożądań odnośnie do wszystkich rzeczy zewnętrznych na świecie, przyjemności ciała i upodobań woli. Wszystko to dokonuje się właśnie w oczyszczeniu zmysłów. Dlatego mówi, że wyszła, gdy chata jej, to jest część zmysłowa, była uciszona. Uciszone już i uśpione były w niej pożądania, a ona w nich. Nie może bowiem wyjść ze zmartwień i ucisków, i z natręctwa pożądań, dopóki te nie zostaną umartwione i uśpione. powiązane. W ten sposób powstał dyptyk składający się z Drogi na Górę Karmel i Nocy ciemnej.


Księga I, rozdział 1

19

Śpiewa więc, że to jest jej wzniosła szczęśliwość, iż wyszła niespostrzeżona, czyli że żadne pożądanie cielesne ani cokolwiek innego nie mogło jej przeszkadzać. Jest również szczęśliwa, że wyszła wśród nocy, to jest, że Bóg uwolnił ją od tego wszystkiego, a to uwolnienie stało się dla niej nocą. 5. I to jest wzniosłą szczęśliwością duszy, że Bóg wprowadził ją w tę noc, z której tyle dobra dla niej wypłynęło. Ona sama nie mogłaby w nią wejść, bo sama z siebie nie może uwolnić się od wszystkich pożądań, by dojść do Boga. 6. Takie jest ogólne objaśnienie tej strofy. W dalszym ciągu będziemy objaśniali każdy wers i przedmiot, który chcemy udostępnić. To samo będzie dotyczyło i strof następnych, jak to zaznaczyłem na początku, to znaczy, że przytoczę poszczególne strofy, a następnie będę objaśniał każdy wers.


Spis treści Założenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Strofy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Prolog . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

5 6 8

KSIĘGA PIERWSZA 1. Przytacza pierwszą strofę. Mówi o dwóch różnych nocach, przez które przechodzą osoby duchowe według dwóch części człowieka, niższej i wyższej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2. Objaśnia, co to jest noc ciemna, przez którą dusza przeszła, jak mówi, by dojść do zjednoczenia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3. Mówi o pierwszej przyczynie tej nocy, to jest o wyzbyciu się pożądania wszystkich rzeczy. Podaje przyczynę, dlaczego nazywa się to nocą. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4. Udowadnia konieczność przejścia duszy przez ciemną noc zmysłów, którą jest umartwienie pożądania, by mogła dążyć do zjednoczenia z Bogiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5. Posługując się powagą Pisma Świętego, udowadnia w dalszym ciągu, że dusza koniecznie musi przejść przez tę noc umartwienia w pożądaniu wszystkich rzeczy, by mogła iść do Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6. Mówi o dwóch głównych szkodach, jakie pożądania wyrządzają duszy. Pierwsza z nich nie dopuszcza dobra do duszy, druga wprost jej szkodzi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7. Mówi, jak pożądania dręczą duszę. Na potwierdzenie przytacza porównanie i dowody z Pisma Świętego. . . . . . . . . . . 8. Mówi o tym, jak pożądania zaciemniają i zaślepiają duszę . . . . 9. Mówi o tym, jak pożądania brudzą duszę. Na potwierdzenie przytacza porównania i dowody z Pisma Świętego. . . . . . . . . . .

16 20 23 27

35 42 49 52 57


526

Spis treści

10. Omawia, w jaki sposób pożądania „oziębiają i osłabiają” duszę w cnocie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11. Udowadnia, że dusza, aby mogła dojść do zjednoczenia z Bogiem, musi koniecznie wyzbyć się wszelkich, nawet najmniejszych pożądań. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12. Daje odpowiedź na inne pytanie: jakie pożądania wystarczają, by wyrządzić duszy wspomniane wyżej szkody. . . . . . . . . . . . . . 13. Mówi o sposobie zachowania się duszy, by mogła wejść w tę noc zmysłów. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14. Objaśnia drugi wers strofy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15. Objaśnia pozostałe wersy wspomnianej strofy. . . . . . . . . . . . . . .

63 66 75 80 86 89

KSIĘGA DRUGA 1. Podaje założenie tej księgi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2. Zaczyna objaśniać tę drugą część, czyli przyczynę nocy, którą jest wiara. – Potwierdza dwoma dowodami, że jest ona ciemniejsza niż pierwsza i trzecia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3. W jaki sposób wiara jest dla duszy nocą ciemną. – Uzasadnia to dowodami, przykładami i obrazami z Pisma Świętego. . . . . . 4. Mówi ogólnie, że dusza, o ile to od niej zależy, powinna trwać w ciemnościach, by wiara mogła ją pewnie prowadzić do najwyższej kontemplacji. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5. Objaśnia, co to jest zjednoczenie z Bogiem. – Przytacza porównanie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6. Objaśnia, jak trzy cnoty teologalne udoskonalają trzy władze duszy i jak sprawiają mrok i próżnię w tych władzach. . . . . . . . . 7. Rozważa, jak wąska jest droga, wiodąca do życia wiecznego. Ci więc, co chcą nią postępować, muszą być ogołoceni i uwolnieni od wszystkiego. – Zaczyna mówić o ogołoceniu rozumu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8. Wykazuje ogólnie, że żadne stworzenie ani żadne pojęcie rozumowe nie może być najbliższym środkiem do zjednoczenia z Bogiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

91 95 97 102 109 117

122 132


Spis treści

9. Jak wiara jest dla rozumu najbliższym i odpowiednim środkiem, przez który dusza może dojść do zjednoczenia z Bogiem w miłości. Potwierdza to cytatami i obrazami z Pisma Świętego. . 10. Podaje rozróżnienia pomiędzy wszystkimi pojęciami i poznaniami, jakie umysł objąć może. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11. O przeszkodach i trudnościach, jakie mogą wyniknąć z pojęć umysłowych, otrzymanych w sposób nadprzyrodzony przez ukazanie się ich zewnętrznym zmysłom cielesnym. Jak dusza powinna się wobec nich zachować. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12. Mówi o naturalnych pojęciach wyobrażeniowych. Objaśnia je i dowodzi, że nie mogą one być właściwym środkiem do zjednoczenia z Bogiem. Wskazuje, jakie szkody przynoszą, jeśli dusza nie odrywa się od nich. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13. Podaje znaki, które muszą się pojawić w człowieku duchowym, by mógł poznać, kiedy powinien opuścić rozmyślanie i rozumowanie, a przejść do stanu kontemplacji. . . . . . . . . . . . . 14. Uzasadnia potrzebę tych trzech znaków i wskazuje na ich nieodzowność, by dusza mogła postępować naprzód. . . . . . . . 15. Objaśnia, że przy wejściu w ogólne poznanie kontemplacyjne postępujący powinni czasami korzystać z rozmyślania naturalnego i działania władz przyrodzonych. . . . . . . . . . . . . . . 16. Mówi o pojęciach wyobrażeniowych, pojawiających się w fantazji w sposób nadprzyrodzony. Wskazuje, że nie mogą one służyć duszy za najbliższy środek zjednoczenia z Bogiem. . . 17. Wyjaśnia cel i sposób postępowania Boga w udzielaniu duszy dóbr duchowych za pośrednictwem zmysłów. Odpowiada na wątpliwość, która się w związku z tym nasunęła. . . . . . . . . . . . 18. Mówi o szkodach, jakie niektórzy mistrzowie życia duchowego mogą wyrządzić duszom przez niewłaściwe kierownictwo, odnośnie do wspomnianych wizji. Wskazuje, że choćby wizje te pochodziły od Boga, mogą jednak w błąd wprowadzić. . . . . 19. Wyjaśnia i udowadnia, że choć widzenia i mowy pochodzące od Boga same w sobie są prawdziwe, to jednak my możemy się co do nich mylić. – Potwierdza to świadectwami z Pisma Świętego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

527

139 143

145

156 164 168 181 185 197

207

214


528

Spis treści

20. Dowodzi świadectwami Pisma Świętego, że słowa Boże, mimo iż są zawsze prawdziwe, nie zawsze są pewne we własnych przyczynach. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21. Objaśnia, że Bóg, chociaż odpowiada niekiedy na to, o co Go prosimy, nie ma upodobania w używaniu takich sposobów. Udowadnia, że chociaż Bóg zgadza się i odpowiada, to jednak często gniewa się z tego powodu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22. Rozwiązuje pewną wątpliwość, a mianowicie, czemu nie wolno teraz w Nowym Testamencie pytać Boga sposobem nadprzyrodzonym, skoro to dozwolone było w Starym Testamencie. Uzasadnia to świadectwami św. Pawła. . . . . . . . . 23. Zaczyna mówić o pojęciach rozumowych, które przychodzą drogą czysto duchową. Wyjaśnia, czym one są. . . . . . . . . . . . . . 24. Mówi o dwóch rodzajach widzeń duchowych, udzielających się sposobem nadprzyrodzonym. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25. Mówi o objawieniach i ich istocie. Podaje pewne rozróżnienie. . 26. Mówi o poznaniu umysłowym nagich prawd. Dowodzi, że są ich dwa rodzaje, i poucza, jak dusza wobec nich powinna się zachować. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27. Mówi o drugim rodzaju objawień, czyli o odkrywaniu ukrytych tajemnic. Wyjaśnia, kiedy one prowadzą do zjednoczenia z Bogiem, a kiedy są przeszkodą. Przestrzega, że szatan łatwo może przez nie uwodzić. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28. Mówi o słowach wewnętrznych, które w sposób nadprzyrodzony mogą udzielać się duchowi. Objaśnia, jakie są ich rodzaje. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29. Mówi o pierwszym rodzaju słów, które czasami tworzy sobie duch skupiony. Podaje ich przyczyny i wskazuje, że mogą być dla duszy zarówno pożyteczne, jak i szkodliwe. . . . . . . . . . 30. Mówi o słowach wewnętrznych, jakie formalnie słyszy duch sposobem nadprzyrodzonym. Przestrzega przed niebezpieczeństwami, na jakie mogą one dusze narazić. Zachęca do ostrożności, aby nie dać się przez nie oszukać. . . . .

227

234

247 265 269 277 278

292 297 299

309


529

Spis treści

31. Mówi o słowach substancjalnych, jakie duch odbiera wewnętrznie. Podaje, jaka jest różnica między tymi słowami a słowami formalnymi. Wskazuje na korzyści, jakie one przynoszą. Podaje rady co do wyrzeczenia się i w ogóle co do ustosunkowania się do nich duszy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 314 32. Omawia pojęcia, jakie rozum odbiera od uczuć wewnętrznych, powstających w duszy sposobem nadprzyrodzonym. Podaje ich przyczyny. Wskazuje, jak dusza musi się do nich ustosunkować, ażeby jej nie przeszkadzały na drodze do zjednoczenia z Bogiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 317 KSIĘGA TRZECIA 1. Podaje założenie tej księgi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 322 2. Mówi o przyrodzonych pojęciach pamięci. Poucza, jak pamięć powinna się z nich opróżniać, ażeby dusza mogła zjednoczyć się z Bogiem według tej władzy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 324 3. Mówi o trzech rodzajach szkód, na jakie narażona jest dusza, jeżeli nie zaciemni się co do wiadomości i rozważań pamięciowych. Omawia tutaj pierwszą szkodę. . . . . . . . . . . . . . . 335 4. Mówi o drugiej szkodzie, jakiej dusza może doznać od szatana, jeśli pójdzie drogą naturalnych pojęć pamięci. . . . . . 339 5. Mówi o trzeciej szkodzie, jakiej doznaje dusza przez szczegółowe, naturalne pojęcia pamięci. . . . . . . . . . . . . . . . 341 6. Mówi o korzyściach przychodzących dla duszy z zapomnienia i opróżnienia z wszelkich myśli i pojęć, jakie może posiąść sposobem naturalnym w zakresie pamięci. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 343 7. Mówi o drugim rodzaju pojęć pamięciowych. Są to wyobrażenia i poznania nadprzyrodzone. . . . . . . . . . . . . . . 346 8. Mówi o szkodach, jakie sprawiają w duszy wiadomości o rzeczach nadprzyrodzonych, jeśli się nad nimi zatrzymuje. Objaśnia, jakie są te szkody. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 348 9. Mówi o drugim rodzaju szkód, tj. o niebezpieczeństwie miłości własnej i próżnej zarozumiałości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 351


530

Spis treści

10. Mówi o trzeciej szkodzie, jaką dusza może ponieść ze strony szatana przez wyobrażeniowe pojęcia pamięci. . . . . . . . . . . . . . 11. Mówi o czwartej szkodzie, jaka grozi duszy z wyraźnych, nadprzyrodzonych pojęć pamięci. Szkoda ta utrudnia zjednoczenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12. Mówi o piątej szkodzie, wynikającej dla duszy z form i pojęć wyobrażeniowych, otrzymywanych sposobem nadprzyrodzonym. Polega ona na tym, że dusza ma o Bogu niskie i niewłaściwe pojęcie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13. Mówi o korzyściach, jakie dusza odnosi, odrzucając pojęcia wyobrażeniowe. Odpowiada na niektóre zarzuty i objaśnia różnicę, jaka zachodzi pomiędzy pojęciami wyobrażeniowymi naturalnymi i nadprzyrodzonymi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14. Mówi o poznaniach duchowych, które pamięć może przyjmować. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15. Podaje ogólne wskazówki, jak człowiek duchowy ma się posługiwać władzą pamięci. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16. Zaczyna objaśniać noc ciemną woli. Podaje różne rodzaje uczuć woli. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17. Zaczyna mówić o pierwszym uczuciu woli. Wyjaśnia, co to jest radość, i podaje rozróżnienie rzeczy, którymi wola może się radować. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18. Mówi o radości z dóbr doczesnych. Poucza, jak mamy odnosić do Boga radość z tych dóbr. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19. Mówi o szkodach grożących duszy, która pokłada swoją radość w dobrach doczesnych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20. O korzyściach, jakie odnosi dusza, wyzbywając się radości z rzeczy doczesnych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21. Mówi o tym, jak próżne jest pokładanie radości woli w dobrach naturalnych. Poucza, jak należy ich używać w dążeniu do Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

353 356

357

360 369 371 374 379 380 386 395 400


Spis treści

22. O szkodach, jakie ponosi dusza, pokładając radość swej woli w dobrach naturalnych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23. Mówi o korzyściach, jakie dusza odnosi, nie pokładając radości w dobrach naturalnych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24. Mówi o trzecim rodzaju dobra, którym wola może się radować. Są to dobra zmysłowe. Objaśnia ich istotę i podaje odmiany. Poucza, jak wola powinna dążyć do Boga, oczyszczając się z tych radości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25. Mówi o szkodach, jakie ponosi dusza, pokładając w dobrach zmysłowych radość swej woli. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26. Wskazuje na korzyści, jakie odnosi dusza, wyzbywając się radości w rzeczach zmysłowych. Korzyści te są duchowe i doczesne. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27. Zaczyna mówić o czwartym rodzaju dóbr, tj. o dobrach moralnych. Wyjaśnia, jakie one są i o ile godzi się, aby wola nimi się radowała. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28. Mówi o siedmiu szkodach, w jakie może popaść dusza, pokładając w dobrach moralnych radość swej woli. . . . . . . . . . 29. Wskazuje na korzyści, jakie dusza odnosi, odrywając swoją radość od dóbr moralnych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30. Zaczyna mówić o piątym rodzaju dóbr, którymi może się wola radować. Są to dobra nadprzyrodzone. Określa ich istotę i podaje, czym różnią się od dóbr duchowych. Poucza, jak dusza powinna odnosić radość z nich do Boga. . . . 31. O szkodach, jakie odnosi dusza, gdy pokłada radość woli we wspomnianych dobrach nadprzyrodzonych. . . . . . . . . . . . . 32. Wskazuje na korzyści, jakie dusza odnosi, powściągając swoją radość z łask nadprzyrodzonych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33. Zaczyna mówić o szóstym rodzaju dóbr, którymi wola może się radować. Określa je i dokonuje pierwszego ich podziału. . . . . . 34. Mówi o dobrach duchowych, które umysł i pamięć może pojmować wyraźnie. Podaje wskazówki, jak wola powinna się zachować, czerpiąc z nich radości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

531

402 409

412 417 420 425 430 437

440 444 451 453 455


532

Spis treści

35. Mówi o przyjemnych dobrach duchowych, które wyraźnie przedstawiają się woli. Wylicza ich rodzaje. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36. Mówi w dalszym ciągu o obrazach i wskazuje na brak należytego o nich pojęcia spotykany u niektórych osób. . . . . . . . . 37. Mówi, jak wola powinna podnosić ku Bogu swoją radość z oglądania obrazów, aby nie zbłądzić i aby jej nie przeszkadzały. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38. Mówi w dalszym ciągu o dobrach pobudzających. Zajmuje się kaplicami i miejscami poświęconymi na modlitwę. . . . . . . . . . . . . 39. Poucza, jak powinno się korzystać z kaplic i świątyń, by dusza mogła wznosić się przez nie ku Bogu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40. Mówi dalej o tym samym i podaje wskazówki potrzebne dla skupienia wewnętrznego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41. Mówi o niektórych szkodach, w jakie wpadają ci, którzy mają zmysłowe upodobanie w rzeczach i miejscach świętych w sposób wyżej omówiony. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42. O trzech rodzajach miejsc świętych i o tym, jak powinna się wola wobec nich zachować. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43. Mówi o innych pobudkach do modlitwy, stosowanych przez wiele osób, a mianowicie o różnych ceremoniach. . . . . . . . 44. Poucza, jak należy przez nabożeństwa kierować ku Bogu radość i wysiłki woli. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 45. Mówi o drugim rodzaju dobra szczegółowego, którym wola może się próżno radować. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

456 462 466 469 473 476 478 479 484 486 491

Góra doskonałości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 496 Wykaz skrótów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 507 Jerzy W. Gogola OCD, Posłowie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 509


Polecamy! Wszystkie książki można zakupić w Wydawnictwie Karmelitów Bosych 31-222 Kraków • ul. Z. Glogera 5 • tel. 12-416-85-00; 12-416-85-01 e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl lub przez sklep internetowy: www.wkb.krakow.pl

Św. Jan od Krzyża DZIEŁA Nowe wydanie Dzieł świętego Jana od Krzyża zawiera wszystkie jego pisma w jednym tomie: Drogę na Górę Karmel, Noc ciemną, Pieśń duchową, Żywy płomień miłości oraz pisma mniejsze. Traktaty i poezje Mistrza Nocy ciemnej uznawane są nie tylko za fundamentalne źródło tradycji karmelitańskiej oraz cenne świadectwo mistyczne, lecz także za perłę literatury hiszpańskiej. Ukazują cały proces przemiany wewnętrznej, dając pełny obraz zarówno drogi oczyszczenia duchowego, jak i dynamizmu miłości Bożej. Tradycyjny przekład Dzieł św. Jana dokonany przez Bernarda Smyraka OCD został poprawiony i uzupełniony dzięki porównaniu poprzednich wydań polskich z oryginałem. Nadało to tekstowi nowego blasku, by przesłanie hiszpańskiego mistyka i znawcy dusz ludzkich mogło zabrzmieć z całą świeżością także dla osób poszukujących odpowiedzi, w jaki sposób wśród wyzwań, niesionych przez współczesną kulturę i konsumpcyjny styl życia, rozwiązywać swoje kryzysy duchowe i odnajdywać drogę do pełni życia w Bogu. format 12,5 × 19,5 cm, s. 1064, papier biblijny, oprawa twarda, cena – 65 zł


Iain Matthew OCD • POCHWYCONY PRZEZ BOGA Aktualność przesłania św. Jana od Krzyża Dla niektórych św. Jan od Krzyża wydaje się zbyt surowy i skomplikowany; dla innych zbyt panteistyczny, za mało chrystocentryczny. Iain Matthew doskonale ukazuje prawdziwego Jana, mocno skupionego na Jezusie, zakochanego w Nim; Jana, który poprzez całe swoje życie i nauczanie wskazuje drogę do wewnętrznego wyzwolenia i zjednoczenia z Bogiem. Książka ta pomoże wielu postawić Boga, Jezusa, a zatem miłość, w centrum swojego życia. format 14,5 × 20,5 cm, s. 240 • oprawa miękka, cena – 34,00 zł

Maximiliano Herráiz OCD • DROGA DOŚWIADCZENIA Przewodnik rekolekcyjny jest zaproszeniem na drogę wewnętrznego doświadczenia, żywego i przemieniającego. Książka stanowi pomoc w pokonywaniu kolejnych etapów rozwoju duchowego oraz sposobów ich rozpoznawania. Autor przedstawia rozważania poranne i wieczorne na cały miesiąc, przewidując także korzystanie z książki według indywidualnych potrzeb czytelnika lub animatora rekolekcji. format 14,5 × 20,5 cm, s. 320 • oprawa miękka, cena – 29,50 zł

Wilfrid Stinissen OCD • NOC JEST MI ŚWIATŁEM To już czwarte wydanie popularnej książki ojca Stinissena, która jest nie tylko interpretacją doktryny Doktora Kościoła św. Jana od Krzyża, lecz również zaproszeniem do poddania się Bożemu prowadzeniu, zachętą do odczytywania sensu każdego trudnego doświadczenia w kluczu Bożej pedagogii. format 12,5 × 19,5 cm, s. 224 • oprawa miękka, cena – 29,50 zł


Thomas Merton • WSPINACZKA KU PRAWDZIE „Głównym tematem książki jest doktryna karmelitańskiego teologa, św. Jana od Krzyża – określenie natury przeżycia kontemplacyjnego, zasygnalizowanie koniecznych elementów ascezy wewnętrznej, która do niego prowadzi i naszkicowanie obrazu pełnej, dojrzałej kontemplacji” Thomas Merton. format 12,5 × 19,5 cm, s. 365 • oprawa miękka, cena – 26,90 zł

Rafał Myszkowski OCD • KLUCZ DO LEKTURY „PIEŚNI DUCHOWEJ” ŚW. JANA OD KRZYŻA Autor poprzez analizę traktatu św. Jana ukazuje tajemnice paradoksów życia poddanego przemieniającej miłości, różne jej aspekty, warunki rozwoju i misterium, gdyż Pieśń duchowa zawiera wciąż inspirującą naukę zarówno o miłości międzyludzkiej, jak i o relacji pomiędzy Bogiem a człowiekiem. To miłość Boża nadaje ludzkiej dynamizm, dzięki któremu człowiek doświadcza swej niewystarczalności i rozpoznaje własną tożsamość, odkrywa swoją wartość, autonomię, wolność. Jej największym zwycięstwem jest doprowadzenie człowieka do zjednoczenia z Miłością, którą jest sam Bóg. format 14,5 × 20,5 cm, s. 176 • oprawa miękka, cena – 15,00 zł

Jerzy Skawroń OCarm NOC DUCHA I DEZINTEGRACJA POZYTYWNA Tytułowa noc ducha dotyczy twórczości św. Jana od Krzyża, a dezintegracja pozytywna jest terminem wprowadzonym przez znakomitego polskiego psychiatrę i psychologa Kazimierza Dąbrowskiego. Obaj wyjaśniają trudne i zawiłe kwestie rozwoju emocjonalnego duszy człowieka. Przez kryzysy, lęki i załamania dochodzimy bowiem do pełnej dojrzałości ducha, tak jak przez śmierć wkraczamy w nowe życie. U obu autorów widoczna jest troska o rozwój duchowy człowieka. format 14,5 × 20,5 cm, s. 424 • oprawa miękka, cena – 26,00 zł


Św. Jan od Krzyża SŁOWA ŚWIATŁA I MIŁOŚCI. PRZESTROGI Zasady miłości św. Jan zapisywał na bilecikach i przekazywał siostrom, aby łatwiej mogły stosować je w praktyce. Krótkie, lecz bardzo celne powiedzenia św. Jana olśniewają umysł i przenikają głęboko do serca. format 12,5 × 19,5 cm, s. 111 • oprawa miękka, cena – 5,00 zł

Gabriel Floris MIŁOŚĆ PONAD WSZYSTKO Śladami świętego Jana od Krzyża Pobożny komiks, prosty w swojej formie, poprzez każdy rysunek i zapisaną myśl odsłania głęboką prawdę, która sprawi, że jak święty Jan od Krzyża zakochasz się w Miłości. format 12,5 × 19,5 cm, s. 144 • oprawa miękka, cena – 14,90 zł

ZAPRASZAMY DO NASZEJ KSIĘGARNI INTERNETOWEJ

www.wkb.krakow.pl



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.