Vita Medium 17

Page 1

vita numer 17 (6/2012) wydanie bezpłatne Issn 2081-5107

nasz wywiad

zdrowie

na odmrożenia ** Uwaga Epidemia chorób tarczycy z wiatrem * Przeminęło Spaleni sztucznym słońcem * dodatek specjalny: stres zdrowie

*

uroda

*

sport i rekreacja

ANDRZEJ

GRABOWSKI AKTOR

*

podróże

*

rozrywka

*

wywiady

*

porady


Rewolucja dla diabetyków, liczących kalorie i dbających o zdrowie!

Better Stevia naturalny słodzik ziołowy BetterStevia™ to: substancja słodząca o pierwszorzędnym smaku 60-100 razy słodsza od rafinowanego cukru substancja słodząca pochodzenia naturalnego (ziołowego), o niskim wskaźniku glikemicznym łatwo przyswajana przez organizm i metabolizowana w taki sam sposób jak substancje odżywcze najsmaczniejsza z dostępnych substancji słodzących

W BetterStevia™ marki NOW® wykorzystujemy pełnowartościowy ekstrakt z liści dla zachowania czystej słodyczy zawartej w stewii – w przeciwieństwie do innych produktów, które zawierają jedynie wyizolowane frakcje, jak Rebaudiozyd A. My stosujemy do przetwarzania stewii specjalny, enzymatyczny proces, dzięki któremu uzyskujemy substancję słodzącą o pierwszorzędnym smaku.

Nasze przywiązanie do jakości nadaje BetterStevia™ dojrzały, zrównoważony i świeży smak, bardzo podobny do smaku cukru, lecz pozbawiony kalorii. Właśnie dlatego BetterStevia™ marki NOW® jest lepsza od innych. Spróbuj już dziś i sprawdź jak jest słodka. NOW Foods – własność rodziny i zarządzana przez rodzinę – uczciwość, czystość i jakość – wartości, którym pozostajemy wierni od trzech pokoleń.

www.nowfoods.com.pl


vita

numer 17 (6/2012)

6

Jest jednym z najlepszych polskich aktorów. Od ponad trzydziestu lat gra na deskach teatru. Jego kariera na szklanym ekranie nabierała tempa powoli, by w ostatniej dekadzie eksplodować.

26 Kiedy trzęsą się ręce, żołądek protestuje przy byle posiłku, a głowa nie przestaje boleć, to znak, że dopadł nas stres. Nie jesteśmy w stanie go uniknąć – to naturalna reakcja organizmu w sytuacji zagrożenia.

18 Opaleni wydajemy się sobie atrakcyjniejsi, stąd tak duża popularność solarium. W rzeczywistości ciemna skóra może stać się przyczyną wielu poważnych problemów.

40 Teoretycznie to Europa. W praktyce to inna planeta. Bo gdzie w Europie można spotkać wulkany, gejzery, lodowce, setki wodospadów i... elfy?

DODATEK SPECJALNY stres Czy to już depresja? Jak stres wpływa na organizm? Jak sobie radzić ze stresem? Uchroń się przed jesienną chandrą

22 24 26 28

zdrowie Uwaga na odmrożenia Przeminęło z wiatrem Walka z bólem Spaleni sztucznym słońcem Epidemia chorób tarczycy Medycyna antycznej Grecji i Rzymu

10 12 14 18 20 29

uroda Wzmocnij paznokcie Jeśli jesteś niewysoka Zadbany mężczyzna

32 36 37

Kuchnia Razowy makaron z soją Tort pająk Ryżowa zapiekanka

38 38 39

podróże Nieziemska część Ziemi

40

sport i rekreacja Poczuj radość Zumby

42

różności Porady prawne Horoskop

44 46


Odpowiednia edukacja dla wszystkich

Jesienne sposoby na zdrowie Przestaw jadłospis z letniego na jesienny. Sięgaj po warzywa sezonowe, takie jak dynia, kalafior czy brokuły. Wybieraj warzywa bogate w potas, magnes i żelazo, np. seler, fasola szparagowa, pomidor, kukurydza. Zaprzyjaźnij się z czosnkiem. To naturalny antybiotyk, posiadający liczne właściwości lecznicze, dlatego bywa wykorzystywany do leczenia różnego rodzaju dolegliwości, w tym przeziębień. Postaw na cytrusy. Pomarańcze i grejpfruty zawierają rutynę i beta-karoten, które spowalniają produkcję wolnych rodników podczas przemian metabolicznych i sprawiają, że twoja skóra wygląda lepiej. Dodatkowo zawierają witaminę C, która wzmacnia organizm. Chrup orzechy. Choć są dość drogą, to z pewnością najzdrowszą przekąską. Orzechy są bogate w potas i magnez, dzięki czemu ułatwiają koncentrację, pomagają walczyć z objawami stresu i poprawiają wzrok. Poznaj babcine metody na zdrowie. Weź sobie do serca porady seniorki rodu, gdyż lekarze potwierdzają ich skuteczność – nie ma lepszej zupy na jesienną pogodę niż wzmacniający rosół, a mleko z masłem i z miodem jest skuteczne na przeziębienia.

vita

czasopismo poczekalniane promujące zdrowie i urodę

Cukrzyca:

chrońmy naszą przyszlość Światowy Dzień Walki z Cukrzycą 14 listopada

w w w. w o r l d d i a b e t e s d a y. o rg

14 LIStopadA

Światowy Dzień Walki z Cukrzycą Wydawca: JB Company, Plac Szczepański 3/8, 31-511 Kraków Redaktor naczelny: Bartek Borowicz Adres redakcji: Plac Szczepański 3/8 , 31-511 Kraków e-mail: redakcja@vitamedium.pl Zdjęcia: Okładka: Vivarto, film Piklese Przemysław Kuciński, Stock.XCHNG, PhotoXpress, WikiMedia, Dreamstime, Shutterstock Zespół redakcyjny: Katarzyna Bletek, Piotr Chmielarz, Jerzy Bednarz, Aleksandra Świątek, Weronika Czepiec, Wojciech Paszyński

Reklama: reklama@vitamedium.pl, Michał Sroczyński tel. 513-637-354 michal.sroczynski@vitamedium.pl zapraszamy na naszą stronę internetową

vitamedium.pl

Projekt graficzny, skład i łamanie: Aleksandra Klusińska

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń reklamowych i innych publikacji nie stanowiących treści odredakcyjnej. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, oraz zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów, korekty i edycji otrzymywanych materiałów.


na zatoki naturalnie Wielokierunkowe dzia∏anie, skutecznoÊç potwierdzona klinicznie1 Rozrzedza g´sty katar2 Odtyka nos i ujÊcia zatok3

2010/11/Re/Sin14

Wspiera system immunologiczny w walce z zapaleniem zatok4,5 Sinupret®. Krople doustne, roztwór 100 g kropli zawiera 29 g ekstraktu (stosunek lek/ekstrakt 1:11) składającego się z: Gentianae radix (korzeń goryczki), Primulae flos cum calycibus (kwiat pierwiosnka z kielichem), Rumicis herba (ziele szczawiu), Sambuci flos (kwiat bzu czarnego), Verbenae herba (ziele werbeny), w stosunku 1:3:3:3:3, ekstrahowanych etanolem (59% v/v). Tabletki drażowane. Jedna tabletka drażowana zawiera: Gentianae radix (korzeń goryczki) 6,000 mg, Primulae flos cum calycibus (kwiat pierwiosnka z kielichem) 18,000 mg, Rumicis herba (ziele szczawiu) 18,000 mg, Sambuci flos (kwiat bzu czarnego) 18,000 mg, Verbenae herba (ziele werbeny) 18,000 mg. Wskazania: Wspomagająco w ostrych i przewlekłych stanach zapalnych zatok. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na substancje czynne lub którąkolwiek substancję pomocniczą. Wrzody żołądka, wrzody dwunastnicy i nadkwasota żołądka. Podmiot odpowiedzialny: Bionorica SE, 92308 Neumarkt, Niemcy. Informacji o leku udziela: Bionorica Polska Sp. z o.o., ul. Pandy 8, 02-202 Warszawa, tel,: (022) 886 46 06. Ref.: 1) Melzer J., Saller R., Schapowal A., Brignoli R. Systematic review of clinical data with BNO-101 (Sinupret®) in the treatment of sinusitis. Forsch Komplemennmed. 2006; 13(2): 78-87. 2) Curle et. al. The evaluation of five Bionorica drugs and Bromhexin on tracheo-bronchial phenol-red secretion in rats. Internal report. Scientific brochure. 3) März, Ismail, Popp. WMW 1999, Ismail, HNO suppl. 2005. 4) Schmolz M., Ottendorfer D., März R.W., Sieder C. Enhanced resistance to Sendai virus infection in DBA/2J mice with a botanical drug combination (Sinupret). Int Immunopharmacol. 2001;1 (9-10): 1841-8. 5) Tcanencu I., Sandstedt K., Ismail C., Stierna P. Anti-inflammatory effect of a herbal combination preparation in a murine model of bacterial rhinitis. Phytopharmaka und Phytotherapie, Okt. 2002, Berlin.

Tradycyjny produkt leczniczy roÊlinny z okreÊlonymi wskazaniami wynikajàcymi wy∏àcznie z d∏ugotrwa∏ego stosowania Przed u˝yciem zapoznaj si´ z ulotkà, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczàce dzia∏aƒ niepo˝àdanych i dawkowanie oraz informacje dotyczàce stosowania produktu leczniczego, bàdê skonsultuj si´ z lekarzem lub farmaceutà, gdy˝ ka˝dy lek niew∏aÊciwie stosowany zagra˝a Twojemu ˝yciu lub zdrowiu.


wywiad Jest jednym z najlepszych polskich aktorów. Od ponad trzydziestu lat gra na deskach teatru. Jego kariera na szklanym ekranie nabierała tempa powoli, by w ostatniej dekadzie eksplodować. Obecnie Andrzej Grabowski jest bardzo zapracowany i musi odrzucać propozycje gry w kolejnych filmach. Dlaczego nie robi kariery zagranicą? Jak udało mu się sprawić, żeby Polacy nie kojarzyli Go wyłącznie jako „Ferdka z Kiepskich”? Czy zdarza mu się występować na imprezach zamkniętych? Na te i inne pytania odpowiedział Bartkowi Borowiczowi.

Trudno Pana złapać w Krakowie. No tak, bo od dziewięciu lat mieszkam głównie w Warszawie. Próbowałem umówić się na spotkanie również tam, ale Pan jest ciągle w rozjazdach. Trochę tak jest. W tej chwili wracam z próby charakteryzacji, za godzinę będę już grać w teatrze. Jutro zaczynam zdjęcia do filmu „Pod mocnym aniołem”. Scenariusz na podstawie powieści Jerzego Pilcha napisał Wojtek Smarzowski. Cały czas dużo się dzieje. Gram w Teatrze Słowackiego, w Teatrze 6. Piętro, Teatrze STU. Występuję też z różnymi kabaretami. Pan jest pracoholikiem! Nie znam definicji tego słowa, ale nie chcę jej poznać, bo pewnie by do mnie pasowała (śmiech). Czyli gdyby teraz miał Pan zakotwiczyć się w jednym miejscu na dwa tygodnie, szlag by Pana trafił? Chyba tak (śmiech). Chociaż czasem jeżdżę na wczasy, więc wiem jak to jest. Po kilku dniach bym się przyzwyczaił. Wmawiałbym sobie po przebudzeniu, że mam nic nie robić, tylko pływać i czytać książki. Wspomniał Pan, że bierze regularnie udział w Kabaretonach. Ostatnio miałem okazję wystąpić w Arenie w Poznaniu, Sali Kongresowej w Warszawie i Oliwie w Gdańsku. Mieliśmy tam kilkutysięczną publiczność. Występuje Pan też na imprezach zamkniętych? Tak. Oczywiście! 6 vita

numer 17

Często aktorzy wstydzą się tego albo twierdzą, że występ na bankiecie to sprzedanie się. To moja praca! Nie mam czego ukrywać, żyję z występów. Ci aktorzy, którzy tak srogo to oceniają, powinni sami spróbować wystąpić na takiej zamkniętej imprezie. Masz do dyspozycji mikrofon oraz scenę i przez godzinę publiczność musi się śmiać. W końcu płaci za to duże pieniądze. Taki występ to jest bardzo trudne zadanie. Ma Pan sprawdzony patent, jak rozbawić nawet najbardziej skostniałą publiczność, która nie chce się śmiać lub jest niezainteresowana występem? Raczej się tak nie zdarza. Dbamy o to, aby towarzystwo nie było wypite. Alkohol podawany jest po występie. Zdarzyło mi się dla pijanych ludzi występować. Ale granie na takich imprezach to nic wstydliwego. Tylko ci, którym nie proponuje się takich rzeczy mówią, że to coś złego. Sam ostatnio wystąpiłem w reklamie. Nie wstydzę się tego, że dostałem za to pieniądze. Po wyemitowaniu w telewizji pierwszych odcinków „Świata według Kiepskich”, czyli trzynaście lat temu, spotkałem na rynku w Krakowie znajomego aktora. Wrzeszczał do mnie: – Widziałem, widziałem! Grasz w jakimś gównie! Ja bym odmówił – krzyczał. Zapytałem: – Czy ktoś Ci coś podobnego zaproponował? Powiedział, że nie, więc ja na to: – Jak Ci ktoś zaproponuje, to sobie odmów. Sam Pan poruszył temat „Świata według Kiepskich”. Wiem, że to drażliwa sprawa. Teraz już nie mam problemu, żeby o tym rozmawiać. Kiedyś miałem dosyć tego tematu.


wywiad

fot.: Przemysław Kuciński

numer 17 vita

7


wywiad Ten serial wywrócił wszystko w Pańskiej karierze. To prawda. To wydarzenie ma plusy i minusy. Dzięki temu, że większość ludzi kojarzyła mnie tylko jako Ferdka Kiepskiego, zagrałem Gebelsa w „PitBullu” najlepiej jak się dało. Choćby po to, aby nie być kojarzonym już tylko z jedną postacią. Gdybym nie grał w „Kiepskich”, nie musiałbym aż tak się zmieniać na potrzeby „PitBulla”. Bardzo główkowałem co zrobić, żeby nie być w świadomości ludzi tylko Ferdkiem. To jest paradoksalne, ale to prawda. Zresztą tylko człowiek nie znający tematu może myśleć, że zagrać dobrze w komedii

8 vita

numer 17

jest łatwiejsze niż wystąpić dobrze w innym gatunku. Jest dokładnie na odwrót. Aktor to wie. Jak Pan to wytłumaczy laikowi? Zna Pan zapewne kogoś, kto świetnie opowiada kawały. Ktoś inny ten sam kawał opowie źle, nieśmiesznie. Do tego też trzeba mieć talent, predyspozycje. Granych jest mnóstwo komedii Moliera czy Fredry. Raz te sztuki są śmieszne, innym razem żenujące. A przecież tekst jest ten sam! Wyobraża Pan sobie, jakby teraz rozmawiał z Geblesem z „PitBulla”? Patrzyłbym się na Pana,


wywiad a Pan by się bał, uciekał wzrokiem. Proste. Ale gdybym miał być śmiesznym Ferdkiem, ile musiałbym min nastroić, ile razy bym kawę rozlał. Wiadomo, że prostsze jest być Gebelsem. Pewna znana aktorka, moja przyjaciółka, potrzebowała pieniędzy, bo kończyła budowę domu. Chciałem Jej pomóc w dostaniu roli w „Kiepskich”, bo akurat kogoś potrzebowaliśmy, a Ona by sobie coś zarobiła. Bałem się, że powie, iż to obciach grać w tym serialu, a tymczasem słyszę: – Nie poradziłabym sobie. Mówiła to wielka polska aktorka. Występ w „Świecie według Kiepskich” miał dla mnie – jak mawia serialowy Ferdek – „plusy

dodatnie i ujemne”. Powstało 400 odcinków, czyli 200 godzin. To jest jakby sto filmów! To była świetna nauka dla mnie. Wielu technicznych rzeczy się nauczyłem: jak choćby gry ze światłem, ustawiania do obiektywu. Mogę wiedzieć, że obok mnie jest kamera i nie będę na nią zwracać uwagi. Widziałem maksymalnie 20 odcinków „Kiepskich”. Nie mam czasu na więcej, ale to mi wystarcza, żeby zobaczyć, ile się nauczyłem. Nie boję się powiedzieć, że jestem starym aktorem, który cały czas się uczy. Długo bałem się, że w świadomości ludzi nie wyjdę poza Ferdka Kiepskiego. Ale udało się dzięki „PitBullowi”. Wtedy wiele się zmieniło i nie zostanę do końca życia Ferdynandem (śmiech). Co zrobić, żeby nie zostać w świadomości ludzi jedną postacią? Zagrać źle tę rolę (śmiech). To prawda – Piotr Cyrwus jest dobrym aktorem, a w świadomości widzów będzie już zawsze Rysiem z „Klanu”, a ja będę Ferdkiem z „Kiepskich”. To znaczy, że świetnie zagraliśmy swoje role. Gdybyśmy zagrali źle, nikt by nas nie pamiętał. Dużo propozycji Pan odrzuca? Coraz więcej! Głównie z braku czasu. Jestem bardzo zajęty, a nie chcę robić rzeczy „po łebkach”. Jeśli dostanę propozycję na za dwa lata, to mogę o tym myśleć. Prawie połowę 2013 roku mam zaplanowaną. Ostatnio – już drugi raz – odmówiłem hollywoodzkiej produkcji. Nie mam czasu, żeby lecieć na miesiąc do Ameryki i nauczyć się tekstu na szybko. Daję też słowo, że mi się nie chciało. Wiem, że brzmi to dziwnie i gwiazdorsko, ale uczciwie mówię, co czułem. Ostatnio byłem zrozpaczony, że muszę lecieć do USA na zdjęcia. Ostatecznie wycofała się główna aktorka filmu, w którym miałem grać, przez co wycofał się sponsor i odwołano nagranie. Mnie to bardzo ucieszyło, jakkolwiek dziwnie to nie brzmi. Może już jestem za stary? Nie bardzo mnie ta zagranica pociąga. Jest Pan prowincjuszem z Alwerni. Taka prawda (śmiech). Za godzinę wychodzi Pan na scenę w Teatrze Słowackiego. Zagra Pan „Chorego z urojenia” po raz… nie wiadomo który. Nie ma ryzyka, aby wpadł Pan w rutynę? Gramy to w Teatrze Słowackiego od 11 lat. Nie ma czegoś takiego jak rutyna. Jedynie zauważam, że teraz mogę z Panem rozmawiać i się nie stresować występem. Mam tę rolę we krwi – tak jak rolę Ferdynanda w „Kiepskich”. Ale tu nie ma schematu. Będę mieć dzisiaj przed sobą 400 osób i muszę je rozbawić. To szalenie trudne, nawet dla kogoś, kto robi to setny raz. Może nawet przez to jest trudniej. Każdy dobry aktor, gdy wychodzi na scenę, bez względu na to, czy mu się chce, czy jest chory, czy ma zły dzień, zaczyna grać i być – najlepiej jak umie. Nie muszę dzisiaj niczego nikomu udowadniać. Ale spektakl, który byłby źle grany, nie byłby wystawiany przez jedenaście lat, a tyle już gram „Chorego”. Trochę jestem nieskromny to mówiąc, ale…

fot.: Przemysław Kuciński

Taka jest prawda. No właśnie. I mam zamiar dzisiaj wieczorem po raz kolejny zagrać jak najlepiej. numer 17 vita

9


zdrowie Katarzyna Bletek

Uwaga na odmrożenia! Chłód, wilgoć i ostry wiatr – to trójka zimowych antybohaterów. Przy takim połączeniu trzeba szczególnie uważać, bo łatwo o odmrożenia.

10 vita

numer 17


mrowi, a skóra na nim może się łuszczyć. Przy II stopniu tworzą się pęcherze. Natomiast przy głębokim odmrożeniu (III, IV stopień) ma się wrażenie, że w danej części ciała kompletnie nie ma czucia. Jeżeli, przykładowo, przemroziliśmy sobie ucho, będzie blade i twarde, a po naciśnięciu go nie poczujemy oporu. Na tym etapie powstają rany, pęcherze i strupy, a potem martwica.

Dorosły człowiek jest rozsądniejszy, ale i jemu czasem zdarzy się zapomnieć o szaliku czy czapce. A przecież przez odsłoniętą głowę „ucieka” 30 procent ciepła i dlatego jest nam tak zimno, nawet jeśli mamy grubą kurtkę. W najlepszym przypadku kończy się na katarze. Czasem jednak lekkomyślność owocuje poważnym odmrożeniem wystawionej na mróz części ciała.

Co zrobić, kiedy odmroziło się jakąś część ciała?

Czy można odmrozić się „trochę”?

Niektóre choroby, jak cukrzyca, niedokrwistość czy problemy z układem krążenia, mogą zwiększać podatność na odmrożenia. W grupie ryzyka są też palacze, nadużywający alkoholu, dzieci i osoby starsze. Najbardziej narażone są odsłonięte części ciała – ręce, nos, policzki, uszy, a także palce u nóg. Przy powierzchownych odmrożeniach (I stopień) miejsce, które ucierpiało, zaczyna piec. Później swędzi i nieprzyjemnie

Trzeba działać błyskawicznie. Zaraz po powrocie do domu należy się przebrać – mokre rzeczy wyziębiają organizm. Często popełnianym błędem jest chęć jak najszybszego rozgrzania bolącej kończyny. Nieraz po prostu podstawia się ją pod strumień gorącej wody, co jest nieprawidłowe. Odmrożone miejsce ogrzewajmy powoli. Jeśli wodą, to letnią. Gorący powinien być za to napój, którym rozgrzejemy się od wewnątrz – skutecznie i szybko. Część ciała, która ucierpiała przez niską temperaturę, smarujemy porządnie tłustym kremem. Jeśli zaś odmrożenie jest naprawdę poważne, uszkodzonych miejsc nie należy niczym nacierać ani masować, nie wolno pić alkoholu. Trzeba zabezpieczyć rany suchym (jałowym) opatrunkiem i udać się do szpitala. Powyżej II stopnia lekarz podaje surowicę przeciwtężcową, a samo leczenie jest bolesne i trwa długo.

fot. Shutterstock

Żeby nie musieć przeżywać takich przygód, wystarczy przestrzegać paru zasad:

• nigdy nie zapominaj o czapce! • noś w miarę luźne ubrania, żeby krew mogła swobodnie dochodzić do górnych i dolnych kończyn • ubieraj się na tzw. cebulkę, czyli nakładaj kilka warstw odzieży • noś wodoszczelne buty, a podczas czekania na autobus tup, rób drobne kroczki itp. Najważniejsze, żeby nie stać w miejscu! • zakładaj ciepłe, grube skarpetki. Jeśli trzeba, nawet dwie pary • staraj się zakrywać twarz – można owijać się po same uszy długim, ciepłym szalikiem • zabezpieczaj skórę i usta przez nakładanie odpowiedniego, natłuszczającego kremu

To proste rady, które uchronią nas przed bólem. I nie tylko nas – historia powinna zatoczyć koło i jak nam kiedyś, tak teraz my powinniśmy powtarzać naszemu dziecku, żeby nie wychodziło bez naciągniętej na uszy czapki.

reklama

Na złość mamie odmrożę sobie uszy – znane powiedzenie, rozumiane dosłownie, niejednemu kojarzy się z dzieciństwem, kiedy rodzice pilnowali, żeby zakładać czapkę przy każdym wyjściu z domu. Nie zawsze się chciało, bo koledzy się śmiali, czapka miała niemodny fason albo wzorki nie takie jak trzeba. I niejeden pamięta, jak potem bolały czerwone od mrozu uszy.


zdrowie

12 vita

numer 17


reklama

Wzdęcia, gazy, burczenie, niekomfortowe „przelewanie się” (które tak stresuje, gdy jesteśmy w towarzystwie) i bóle brzucha – to może oznaczać poważne problemy z jelitami. Może przyczyną jest zwykłe przejadanie się, może stres, ale równie dobrze może być to także tajemnicze IBS.

SZEF KUCHNI POLECA

Problemy żołądkowe to nie tylko ból brzucha. To także wprawiające w zakłopotanie dźwięki i jeszcze bardziej krępujące wiatry. Najczęściej borykamy się ze wzdęciami. Polegają na gromadzeniu się gazów w jelitach, przez co odnosimy wrażenie rozpierania jamy brzucha. Równie pospolity, co one same, jest powód ich powstawania – w większości przypadków to niewłaściwa dieta i przejadanie się. Wzdęcia dopadają nas także, gdy jemy zbyt szybko i kiedy podczas jedzenia rozmawiamy (łykamy wtedy powietrze). Najprostsze metody leczenia Najlepszym rozwiązaniem jest zmiana nawyków żywieniowych. Osoby narzekające na gazy i wzdęcia powinny unikać produktów, które lubią fermentować w jelitach. Innymi słowy, trzeba pożegnać się z grochem, fasolą, kalafiorem, a także z kapustą. Należy ograniczyć picie mocnej kawy i herbaty, a z napojów gazowanych zrezygnować (dostarczają żołądkowi dwutlenku węgla). Choć dzisiaj to niełatwe, powinniśmy przykładać większą wagę zarówno do jakości jedzenia, jak i do… jakości jedzenia. Brzmi absurdalnie? Chodzi nie tylko o ograniczanie spożywania konkretnych produktów, ale o zwracanie uwagi na to, jak jemy. Najlepiej, gdyby za każdym razem udawało się nam zjeść posiłek bez pośpiechu, na siedząco, przeżuwając każdy kęs. Dzięki temu nie połykamy powietrza, a pokarm jest odpowiednio rozdrobniony. Kłopoty z jelitami to także zaparcia, biegunka i bóle brzucha. Znają je wszyscy, najczęściej trwają krótko i ustępują samoistnie. Powinniśmy się zaniepokoić dopiero wtedy, gdy się nasilają i dokuczają przez dłuższy czas.

LECZY TWOJĄ WATROBĘ

fot. Shutterstock

Sylimarol 70®, tabletka drażowana.

A może to IBS? Z IBS (Irritable Bowel Syndrom) mamy do czynienia, kiedy praca naszych jelit jest poważnie zaburzona. Jeśli często mamy wzdęcia, dokucza nam biegunka (na przemian z zaparciami), a dolegliwości ustępują po wypróżnieniu, to może być właśnie to. Najczęstszymi objawami są skurcze i bóle brzucha. Powodem choroby może być bakteryjne zapalenie jelit, ale w dużej mierze przyczyną IBS (zespół jelita nadwrażliwego) jest zła dieta i stres – wielu chorych potwierdza, że odczuwają większy ból, gdy się denerwują. W zredukowaniu poziomu stresu mogą pomóc odpowiednie ćwiczenia, na przykład pilates i joga. Kiedy jednak, mimo zmiany diety i zminimalizowania napięcia nerwowego, problemy nie ustępują, jedynym rozwiązaniem jest udanie się do lekarza rodzinnego. On zdecyduje czy konieczna jest wizyta u gastrologa. Katarzyna Bletek

Substancja czynna: 100 mg Silybi mariani fructus extractum siccum DER 20-34:1, ekstrahent: metanol 90 %. Wskazania: Stosowany jest wspomagająco w stanach rekonwalescencji po toksyczno-metabolicznych uszkodzeniach wątroby spowodowanych m.in. czynnikami toksycznymi (np. alkohol, środki ochrony roślin) oraz w niestrawności (wzdęcia, odbijania) po spożyciu ciężko strawnych pokarmów. Wspomagająco w dolegliwościach po przebyciu ostrych i przewlekłych chorób wątroby. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na którykolwiek ze składników lub rośliny z rodziny Compositae/Asteraceae. Nie przeprowadzono badań odnośnie stosowania sylimaryny u dzieci, dlatego nie zaleca się stosowania leku u dzieci poniżej 12 roku życia. Podmiot odpowiedzialny: Poznańskie Zakłady Zielarskie Herbapol S.A. w Poznaniu.

TRADYCYJNY PRODUKT LECZNICZY ROŚLINNY Z OKREŚLONYMI WSKAZANIAMI WYNIKAJĄCYMI WYŁĄCZNIE Z DŁUGOTRWAŁEGO STOSOWANIA. Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.


zdrowie

Walka z

bólem

Pierwsze, co przychodzi nam na myśl, gdy go odczuwamy, to tabletki przeciwbólowe. Te jednak działają objawowo. Nie leczą przyczyny bólu. Tabletka, która leczy „inteligentnie”, czyli na przykład ból prawej górnej siódemki czy mięśnia dwugłowego lewego ramienia na razie nie istnieje. I tu z pomocą przychodzą niefarmakologiczne metody leczenia. Przykładem mogą być blokady odpowiednich (odpowiedzialnych za ból) nerwów, dokanałowe podawanie leków, akupunktura czy termoterapia. I tej ostatniej przyjrzymy się bliżej. Termoterapia to najogólniej mówiąc dostarczanie lub odbieranie energii cieplnej organizmowi. Tu ciekawostka: wbrew pierwszemu wrażeniu również modna ostatnio krioterapia jest częścią termoterapii. Jak działa termoterapia? Pod wpływem ciepła napięcie ścian naczyń krwionośnych obniża się, następuje rozszerzenie się naczyń obwodowych i zwiększenie szybkości przepływu krwi w obrębie obszaru ciała poddanego działaniu bodźca. Optymalna

wewnątrzmięśniowa temperatura powinna osiągnąć 40°C aby wpłynąć na wydłużanie mięśni i wzrost metabolizmu tkanek, głęboką temperaturę tkankową oraz przepływ krwi. Innymi słowy, podgrzanie bolącej części ciała o kilka stopni Celsjusza powoduje uczucie ulgi, bo osiągana jest idealna temperatura dla mięśni, a krew lepiej krąży. Dlatego właśnie, kiedy boli nas kark czy plecy, odruchowo rozmasowujemy je i tym samym rozgrzewamy. 40°C ogrzewa mięśnie, ale nie parzy. Leczenie ciepłem często kojarzy nam się z termoforem babci lub poduszką elektryczną. Te urządzenia mają do dziś swych zwolenników, lecz nie zawsze sprawdzają się w praktyce. Ciepło przez nie generowane przenika do organizmu raczej płytko. Poza tym nawet „najgorętszy” wrzątek wlany w termofor wystygnie lub – o zgrozo – wycieknie, a poduszka – z uwagi na zasilanie – jest raczej urządzeniem stacjonarnym. Poza tym problemy stwarza utrzymanie stałej temperatury – znane są przypadki poparzeń po zastosowaniu poduszki elektrycznej w wyniku wadliwie działających termostatów. Dobre efekty dają wanny z hydromasażem, ale żadnym naukowcom nie udało się zminiaturyzować tego produktu. Jak widać, problemem w termoterapii jest znalezienie takiego rozwiązania, które pozwoliłoby utrzymać stałą temperaturę przez odpowiednio długi czas przy niewielkich gabarytach urządzenia. Grupa naukowców z New Jersey („Continuous Low-Level Heat Wrap Therapy ProvidesMore Efficacy Than

14 vita

numer 17


zdrowie Ibuprofen and Acetaminophen for Acute Low Back Pain”, Scott F. Nadler i współpracownicy, 2002) zajęła się tym problemem. Wybór padł na dość popularne w dzisiejszych czasach schorzenie, jakim jest ból pleców w okolicy lędźwiowej. Badania polegały na porównaniu oddziaływania ibuprofenu, paracetamolu oraz kompresu rozgrzewającego ThermaCare Heat na grupie 371 pacjentów. Obserwacje płynące z tego badania były następujące: zastosowanie kompresów w czasie trzech kolejnych nocy skutecznie łagodziło ból na cały następny dzień, zmniejszało sztywność mięśni i poprawiało elastyczność tułowia. Kompres rozgrzewający, w porównaniu z ibuprofenem i paracetamolem (podawanych w maksymalnych dobowych dawkach), zapewniał większe złagodzenie bólu. W grupie leczonej ibuprofenem u co dziesiątej osoby wystąpiły działania niepożądane, a jeden z pacjentów musiał nawet przerwać uczestnictwo w badaniach. W grupie, u której stosowano rozgrzewające kompresy, nie zaobserwowano żadnych działań niepożądanych w ciągu 4 dni badania, a efekty lecznicze i przeciwbólowe utrzymywały się nawet do 48 godzin po zdjęciu kompresu.

Z drugiej strony, kompres można stosować na noc i w pozycji leżącej, co znacznie ułatwia zasypianie. Warto dodać, że aż 44% osób cierpiących na bóle pleców ma problemy z zaśnięciem („Identyfikacja strategicznych szans na rynku środków przeciwbólowych w Polsce”, Nielsen 2009), więc w ich przypadku kompres rozgrzewający może okazać się nieoceniony. Badania doktora Scotta F. Nadlera z New Jersey dodatkowo wykazały, iż lecznicze właściwości kompresu rozgrzewającego trwają nawet do 48 godzin po jego ściągnięciu, a stosowanie tej metody – w przeciwieństwie do ogólnodostępnych leków bez recepty – nie powoduje skutków ubocznych i jest całkowicie bezpieczne. PIOTR CHMIELARZ

Skutecznie wygrzeje ból!

Czym tłumaczone są korzyści stosowania kompresów? Według naukowców ogrzanie skóry zwiększa wrażliwość mechanoreceptorów, co prowadzi do wzmożonej aktywności dużych zmielinizowanych włókien A-beta. Głębokość ocieplenia mięśni produkowana przez kompres jest porównywalna do działania wanien z hydromasażem. Zastosowany w badaniu kompres ThermaCare według naukowców zdał egzamin celująco. Produkt ten jest prosty w obsłudze. Rozgrzewa się w ciągu 30 minut do temperatury 40°C i utrzymuje ją przez około osiem godzin. Nie wymaga zasilania, jest niewielki, przenośny i niedrogi. Można go używać w życiu codziennym, a także „nocnym”: stosując kompresy ThermaCare pacjent może leżeć i – co najważniejsze – spać. Wnioski? Kompres rozgrzewający jest przełomowym wynalazkiem w leczeniu bólu mięśni i stawów. Z jednej strony można go stosować samodzielnie (bez niczyjej pomocy) i już po pół godzinie cieszyć się działaniem przeciwbólowym, poprawionym krążeniem i sprawnością ruchową. numer 17 vita

15


zdrowie Bionect® Krem zalecany jest w leczeniu uszkodzeń i ran skóry, a w szczególności do pokrycia skaleczeń, otarć, ran (także pooperacyjnych). Bionect® Krem stanowi również pomoc w łagodzeniu podrażnień skóry związanych z AZS (atopowym zapaleniem skóry) i ŁZS (łojotokowym zapaleniem skóry) oraz PZS (pieluszkowym zapaleniem skóry) u najmłodszych.

Organiczny kremowy peeling ryżowy Peeling głęboko oczyszcza, złuszcza martwy naskórek i wygładza skórę. Zawiera składniki z certyfikatem organiczności ECOCERT: ryż, hydrolat z lawendy i oliwę z oliwki europejskiej. Wzbogacony został również w wyłącznie naturalne, aktywne oleje: olej z orzeszków macadamia, olej z oliwki europejskiej, ekologiczny ekstrakt ze świeżego ogórka o dużej zawartości witamin, minerałów oraz mikroelementów, ekologiczny emolient i emulgator z oliwy z oliwek i oleju sojowego, naturalną witaminę E z olejów roślinnych. Składniki roślinne dbają o odpowiednie nawilżenie skóry i hamują procesy starzenia. Peeling uruchamia naturalne procesy odnowy naskórka i poprawia ukrwienie skóry. Przyspiesza wchłanianie składników aktywnych zawartych w kosmetykach użytych do zabiegu. Przeznaczony do każdego rodzaju skóry. poj. 200 ml, sugerowana cena: 33,80 zł

Cena 21zł (30g) Bronchopect Wyjątkowa receptura suplementu diety Bronchopect® powstała przez połączenie ekstraktów z ziół znanych z korzystnego wpływu na górne drogi oddechowe oraz stanowiącego doskonałe źródło witaminy C wyciągu z owoców aceroli.Korzeń prawoślazu oddziałuje kojąco na gardło, krtań oraz struny głosowe. Tymianek odświeża oddech i nawilża gardło. Witamina C ma udokumentowany naukowo pozytywny wpływ zarówno na odporność wrodzoną jak i nabytą. Cena ok. 12 zł

Tantum Protectr Nasal spray i żel zawierają Hydeal-DTM, ester kwasu hialuronowego, który, podobnie jak cząsteczka kwasu hialuronowego naturalnie obecna w tkankach ciała, zachowuje cechy biologicznej zgodności i aktywności. Hydeal-D - daje długotrwały efekt, a przez to nie wymaga częstego podawania. Tantum Protect® Nasal Spray : • wspomaga mechaniczne usuwanie wydzielin i nawilża błony śluzowe nosa. • polecany jest do nawilżenia wysuszonych błon śluzowych. • dzięki zawartości kwasu hialuronowego to skuteczne oczyszczanie, nawilżanie i regeneracja. • są całkowicie bezpieczne – można je stosować u dzieci w każdym wieku. • dobrze przylega do błon śluzowych. Rzadsza konieczność aplikacji to większa wygoda i wydajność stosowania.

Uwaga! Loteria w aptekach! Kup Bronchopect i wygraj nagrodę! Wejdź na www.bronchopect.pl

Wypielęgnowane dłonie to niekwestionowane atrybuty kobiecego piękna. Szczególnie w okresie jesienno – zimowym dłonie narażone są na wiele niekorzystnych czynników zewnętrznych dlatego warto skorzystać z profesjonalnej pielęgnacji, która odżywi i zregeneruje skórę. Dzięki połączeniu allantoiny i D-pantenolu, krem intensywnie nawilża oraz pobudza proces regeneracji skóry. Skutecznie wygładza i poprawia miękkość naskórka. Witamina C stymulując syntezę kolagenu, poprawia elastyczność skóry. Chroni ją przed wpływem niekorzystnych czynników zewnętrznych. Efektywnie rozjaśnia przebarwienia skóry. Biotyna (witamina H) pielęgnuje i wzmacnia paznokcie. Idealne opakowanie do twojej torebki! Cena: 29 PLN - pojemność: 50 ml

Cena: ok. 19 zł/20 tabletek; ok. 34 zł/40 tabletek

16 vita

Cena ok. 24,03 zł (butelka 15ml z aplikatorem)

numer 17

Kiedy kłopoty z całego dnia przeniosą się również na noc, pomocny może okazać się Benosen® - preparat, który wpływa na podniesienie jakości wszystkich trzech etapów snu: zasypiania, snu głębokiego oraz przebudzenia. Dzięki starannie dobranej kompozycji składników naturalnego pochodzenia - L-teaniny i wyciągowi z chmielu (Humulus lupulus) – zwiększa aktywność wytwarzanych przez mózg fal alfa odpowiedzialnych za wyciszenie przed snem i redukuje nocne budzenie. Dzięki temu organizm po przespanej nocy jest rześki i wypoczęty.

Dzięki innowacyjnej, lekkiej i beztłuszczowej formule, opartej na strukturze micelarnej, płyn skutecznie i delikatnie usuwa makijaż. Zawiera oligoelementy, biomimetyczny wosk z nasion Simmondsia chinensis i modyfikowany związek glukozy o właściwościach rehydratacyjnych, który poprawia nawilżenie skóry twarzy i wokół oczu, daje uczucie komfortu i sprawia, że skóra jest gładka i miękka w dotyku. Cena: 49 zł/200 ml



zdrowie

Kobiety lubią brąz – śpiewał Ryszard Rynkowski. Opaleni wydajemy się sobie atrakcyjniejsi, stąd tak duża popularność solarium. W rzeczywistości ciemna skóra może stać się przyczyną wielu poważnych problemów.

Spaleni (sztucznym) słońcem

18 vita

numer 17


Kiedy brakuje naturalnego słońca, wielu zastępuje je solarium. Nierzadko przekracza przy tym bezpieczną dla zdrowia dawkę, żeby wyglądać bardziej seksownie. To wciąż na topie, co czasem rodzi przesadę – na ulicy można spotkać ofiary mody, które wpadły przy okazji w tanoreksję (uzależnienie od opalania). Nazywane potocznie skwarkami, wyśmiewane, mają problem nie tylko z oceną własnego wyglądu. Są również wyjątkowo narażone na raka skóry, wyniszczonej „sztucznym słońcem”. Słoneczna witamina D Solarium ma swoich zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi twierdzą, że opalenizna dodaje urody. Poprawia także nasze samopoczucie, a to za sprawą witaminy D, wytwarzanej

WESPRZYJ WALKĘ ZE SZPICZAKIEM Szpiczak mnogi jest schorzeniem, na który cierpi ponad milion osób na całym świecie.

fot. Shutterstock, Photoxpress

przez organizm w czasie opalania. Witamina D pomaga przy stanach depresyjnych, zwłaszcza w zimie, kiedy brak słońca jest bardziej odczuwalny. Bez niej jesteśmy narażeni na różne infekcje – przeziębienia, grypę, a nawet gruźlicę. Z kolei przeciwnicy przekonują, że korzystanie z solariów może wywołać raka skóry. Część naukowców jest tego tak pewna, że popiera wprowadzenie w Europie specjalnego podatku od korzystania z solarium. Uważają, że to najlepszy sposób na zniechęcenie ludzi do leżenia pod lampami. UVA i UVB – co to jest? Promieniowanie ultrafioletowe dociera do nas ze Słońca. Przez atmosferę przebija się głównie UVA i UVB. Kiedyś za głównego winowajcę nowotworów uważano promienie UVB, wywołujące poparzenia. Dopiero badania wykazały, że to właśnie UVA są przyczyną kłopotów. Głębiej wnikają w skórę, niszczą włókna kolagenowe (przyspieszając procesy starzenia) i powodują raka. Niestety, to odkrycie nie zmieniło faktu, że nadal w wielu lampach w solariach dawka promieni UVA jest dwa razy większa niż w świetle słonecznym. Oznacza to, że w ciągu 30 minut pod lampą nasza skóra otrzymuje tyle UVA, co po całym dniu na słońcu. Korzystać z solarium trzeba rozsądnie. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby cierpiące na choroby układu krążenia i serca, a także ludzie o jasnej cerze. Rzadkie i krótkie wizyty w celu delikatnego ozłocenia skóry nie są niczym złym – ważne, by zbytnio jej nie przesuszać i w efekcie, zamiast dodać sobie urody, nie dodać lat. Katarzyna Bletek

Wywołuje go rozrost nowotworowych komórek plazmatycznych, doprowadzający do uszkodzenia kości, nerek oraz innych narządów. Dziś chorzy na szpiczaka mają szansę żyć trzy razy dłużej niż jeszcze 10 lat temu. Ale muszą być poddawani długiej terapii z wykorzystaniem wielu specjalistycznych procedur. Możesz pomóc im w tej walce. Fundacja Centrum Leczenia Szpiczaka, która jest organizacją pożytku publicznego, cyklicznie organizuje otwarte spotkania edukacyjno-szkoleniowe pomagające w zakupie sprzętu medycznego czy leków. FUNDACJA CENTRUM LECZENIA SZPICZAKA Organizacja Pożytku Publicznego ul. Ignacego Łukasiewicza 1,31-429 Kraków tel. +48 601 539 077, faks +48 12 617 7580

www.szpiczak.org


zdrowie

Nieprawidłowości w naszym organizmie, szczególnie te trudne do wyleczenia, mogą być skutkiem chorób tarczycy. Problem częściej dotyczy kobiet. Badanie wstępne jest proste i pewne diagnostycznie.

Jerzy bednarz

epidemia którego komórki zamiast bronić organizmu, atakują tarczycę. Spadek odporności, oprócz przyczyn genetycznych, ma swoje źródło w stylu, warunkach życia, traktowaniu własnego ciała. Uboga dieta, nieustanny stres, pośpiech, brak słońca w dużych miastach (słońce to witamina D, braki powodują choroby tarczycy), nagły wzrost toksyn chemicznych w otoczeniu, odpowiedzialne są za ten stan. Mylenie skutków np. bezsenności, biegunek, z przyczynami, doprowadza do często mylnych diagnoz i nietrafnego leczenia.

Przyczyny i skutki choroby narządu Po wielu badaniach udowodniono, że za chorobami tarczycy kryją się niekorzystne, cywilizacyjne i już prawie globalne, uwarunkowania. Główną przyczyną tej przypadłości jest bowiem spadek aktywności układu odpornościowego organizmu,

• • • • • •

20 vita

numer 17

Typowe objawy niedoczynności: zaparcia ospałość i „leniwe” serce niewytłumaczalne tycie obrzęki, zatrzymywanie wody sucha skóra, łamliwe włosy marznięcie ciała, szczególnie kończyn

Nadczynność ujawnia się: • • • • •

w niepokoju i bezsenności drżeniu rąk i nagłym poceniu się zwiększeniu tętna i uczucia kołatania serca chudnięciu, mimo normalnego jedzenia zwiększeniu obwodu szyi

Łatwa diagnoza Tarczyca to swoisty regulator, zawiadujący wieloma narządami wewnętrznymi, które niekoniecznie same w sobie są chore. Za tym, często banalnym, brakiem świadomości, zwykłemu niedopatrzeniu, kryje się powszechność tej choroby. Niewiedza, jest jak niewidzialne dawniej, bakterie, niczym epidemia, zatacza coraz szersze kręgi. Im szybciej zostaje zdiagnozowana, tym szybciej może być wyleczona. Proste badanie krwi (TSH), ujawnia natychmiast

fot. PhotoXpress(2)

Choroby tarczycy nie są zakaźne, jednak specyfika i utajony charakter tej dolegliwości wskazuje na odpowiedź pozytywną – to jest epidemia. Gruczoły wydzielania wewnętrznego są często ignorowane, zarówno przez chorych, jak i lekarzy. Chora tarczyca daje objawy na pozór banalne, często przypisywane starzeniu się organizmu. Któż z nas nie czuje się ospały, ma zaparcia, czy czuje niepokój? Te przykrości na pozór banalne, leczy się objawowo, długo nie diagnozując przyczyn.


zdrowie nieprawidłowości, problemy z wagą, uczucie duszenia, są wskazaniami do bezbolesnego USG. Należy jednak pamiętać, że to choroba ogólnoustrojowa i na przykład niewyleczone problemy z układem trawiennym, odpowiedzialnym za spadek odporności, mogą spowalniać leczenie lub powodować nawroty.

• • • •

nadczynność tarczycy niedoczynność tarczycy wole obojętne nowotwory tarczycy

Niektórzy doszukują się wzrostu zapadalności na choroby tarczycy w czynnikach specjalnych, tymczasem odpowiedź jest prosta: za tą epidemią kryje się często zwykłe nieporozumienie czy niezrozumienie.

Chrząstka tarczowata

Choroby tarczycy • •

choroba Hashimoto - przewlekły stan zapalny tego gruczołu, powodujący jego niedoczynność choroba Gravesa-Basedowa objawem choroby jest naciekowy wytrzeszcz oczu, nadczynność narządu, prowadząca nawet do reumatoidalnego zapalenia stawów czy bielactwa choroba Plummera - tarczyca twarda, nierówna, guzki w badaniu dotykowym i USG, nadczynność hormonalna

Gruczoł tarczowy LEWY PŁAT

PRAWY PŁAT TCHAWICA

reklama

numer 17 vita

21


zdrowie

Gorszy dzień zdarza się każdemu z nas. Jesteśmy ospali, drażliwi, obojętni, krótko mówiąc „nic nam się nie chce”. Problem pojawia się, kiedy takich dni jest coraz więcej, kiedy smutek zastępuje radość, kiedy poczucie beznadziei nie mija.

CZY TO JUŻ

?

depresja

22 vita

numer 17


zdrowie Gdzie leży granica między spadkiem nastroju a depresją? Kiedy zwrócić się o pomoc do specjalisty? W okresie jesienno-zimowym problem gorszego samopoczucia jest powszechny. Dni stają się krótsze, szare, nijakie. Opuszcza nas chęć do różnych przedsięwzięć, najchętniej zagrzebalibyśmy się w ciepłym łóżku z kubkiem parującej herbaty. Zazwyczaj jednak mija dzień lub kilka, a my odzyskujemy dobry humor, jesteśmy pełni życia. A jeśli ponury nastrój nie mija, dni zlewają się w całość, a uczucie żalu i zmęczenia rośnie, pojawia się pytanie: czy to depresja? Depresja to choroba charakteryzująca się obniżeniem nastroju. Kiedyś lekceważona, teraz jest jednym z najpoważniejszych problemów zdrowotnych na świecie. Jej najczęstsze objawy to uczucie smutku, bezsilności, brak chęci do czegokolwiek, odsuwanie się od innych, nerwowość. Depresja objawia się także zaburzeniami snu, bólem głowy, utratą lub wzrostem wagi, brakiem koncentracji. Jeśli kilka z tych objawów utrzymuje się przez dłuższy czas, nie trudno będzie o diagnozę. Jeśli obserwujemy u siebie lub kogoś z naszego otoczenia niepokojące sygnały, występowanie kilku z podanych objawów, nie bójmy się zwrócić do lekarza. Specjalista zapewni nam

najlepszą pomoc, dobierze rodzaj terapii i odpowiednie leczenie. Mylne jest myślenie „poradzę sobie sama” lub „samo przejdzie”. Nie warto zwlekać. Wsparcie rodziny w przypadku zaburzeń depresyjnych również jest niezastąpione. Leczenie w większości przypadków przynosi oczekiwane skutki. Największym problemem jest wciąż fakt, iż jedynie mała część chorych korzysta z pomocy specjalistów. Istnieją różne rodzaje tej choroby. Depresja reaktywna dotyczy najczęściej osób po jakimś ciężkim przeżyciu, stracie kogoś bliskiego. Jest ona krótsza w czasie, o mniejszym natężeniu, nie wymaga leczenia farmakologicznego, zazwyczaj pomocna jest sama psychoterapia. Depresja endogenna nie musi być związana z żadnych traumatycznym przeżyciem. Zwykle trwa ona kilka miesięcy, jest o wiele cięższa od poprzednio opisywanej. Wymaga leczenia farmakologicznego, czasami także hospitalizacji. Ta odmiana depresji jest szczególnie niebezpieczna. Chorzy często myślą o śmierci, co prowadzi do prób samobójczych. To tylko dwa z wielu rodzajów tej choroby. Istnieje także depresja poporodowa, sezonowa czy dwubiegunowa. Jak walczyć z depresją? Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie

problemu i szukanie pomocy u specjalisty. Po konsultacji lekarz wybierze najlepszą terapię dla danego typu depresji. Psychoterapia może okazać się wystarczająca, może także być jedynie częścią leczenia. Leki antydepresyjne często są stosowane jako jedna z form leczenia. Poprzez zwiększenie ilości neuroprzekaźników w mózgu łagodzą one objawy depresji. Choć kolejna metoda może budzić lęk, jest ona całkowicie bezpieczna. Elektrowstrząsy, bo o nich mowa, stosowane w przypadku leczenia osób, które nie reagują na leki, mają przewlekłą depresję i są w podeszłym wieku. Inną formą terapii jest fototerapia, czyli leczenie światłem. Sprawdza się ona przy leczeniu depresji sezonowej (zimowej). Poza spacerami pomocne są naświetlania specjalnymi lampami. Depresja jest uznawana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za czwarty najpoważniejszy problem zdrowotny na świecie. W 2020 roku będzie już na drugiej pozycji tej niechlubnej listy chorób. Cierpi na nią ok. 10 procent populacji, najczęściej między 15 a 40 rokiem życia. Nie oznacza to jednak, że choroba ta nie dotyczy osób młodszych oraz tych po czterdziestce. Problem depresji częściej dotyka kobiet. Jedynie 5 procent osób borykających się z tym schorzeniem korzysta z pomocy specjalisty. Co czwarty chory popełnia samobójstwo.

fot. PhotoXpress

Aleksandra Świątek

• • • •

nastrój żalu, smutku, obojętność zmęczenie problemy z koncentracją brak chęci do wykonywania codziennych czynności • odsuwanie się od innych • rozdrażnienie, płaczliwość

• • • • • • •

gniew poczucie winy zaburzenia snu bóle głowy wzrost lub spadek wagi ciała spadek libido myśli samobójcze numer 17 vita

23


zdrowie

Jak stres wpływa na organizm?

fot. PhotoXpress

Stres jest naturalną reakcją człowieka. W sytuacjach zagrożenia wydzielające się hormony przygotowują organizm do podjęcia wyzwania, przyspieszając krążenie krwi oraz mobilizując mięśnie i umysł. To pozostałość ewolucji, którą każdy ma zapisaną w genach i z którą musi sobie radzić na co dzień.

24 vita

numer 17


zdrowie Jednak matka natura programując nasze mechanizmy obronne nie przewidziała, że w dzisiejszych czasach życie na „wysokich obrotach” będzie wymagane przez 24 godziny na dobę. Mechanizmy ratujące człowieka przed zagrożeniem i przygotowujące go do walki, w dłuższej perspektywie mogą działać wyniszczająco na organizm. W gotowości do walki Długotrwały stres obciąża układ krążenia, który dostarcza zwiększoną ilość krwi do mięśni. Przepracowane serce jest bardziej podatne na zawały i zatory, a podniesione ciśnienie krwi powoduje rozwój nadciśnienia tętniczego. Cały czas napięte w gotowości mięśnie nie są w stanie się rozluźnić, co człowiek odczuwa jako nieprzyjemny ból (najczęściej barków, pleców lub karku). Boli również głowa

– lekarze już dawno udowodnili, że długotrwały stres jest jedną z przyczyn wielodniowych migren. Zepsuty mechanizm Problemy zdrowotne wynikające ze zbyt wysokiego poziomu stresu można mnożyć. U osób narażonych na jego działanie pojawiają się dolegliwości żołądkowo-jelitowe, przechodzące często w tzw. zespół jelita drażliwego. Codziennością są również bóle brzucha, nudności i kłopoty trawienne na tle nerwowym. Rozregulowanie poszczególnych funkcji organizmu wpływa również na jego barierę ochronną – układ odpornościowy. Ulega on znacznemu osłabieniu, narażając zestresowanych na częstsze choroby, infekcje i alergie. Pogorszeniu ulega koncentracja i motoryka (sprawność działania), utrudniając pracę zawodową i wykonywanie codziennych czynności. Wraz z pojawiającymi się coraz częściej rozdrażnieniem i niepokojem znika dobre samopoczucie i pogodny nastrój. Osoby zestresowanie mają problem ze snem, a krążące we krwi hormony

powodują ciągłe utrzymywanie organizmu w napięciu. To powoduje, że nie może się on zregenerować i w końcu odpocząć. Nałożenie się tych wszystkich negatywnych efektów nie tylko może doprowadzić do wypalenia zawodowego i depresji, ale również w dłuższej perspektywie poważnie wyniszczyć człowieka. Na ratunek W sytuacjach stresowych wiele osób bez zastanowienia sięga po leki uspokajające, jednak czas ich działania jest ograniczony, a powracające później napięcie wymusza wzięcie kolejnych dawek. Najprostszą metodą poradzenia sobie ze stresem jest wyeliminowanie czynnika, który go powoduje (lub zminimalizowanie jego wpływu). Często nie da się tego zrobić w krótkim czasie. To działanie wymaga pracy i wysiłku, jednak jest warte swojej ceny. Nagrodą będzie zdrowsze ciało i większa przyjemność z życia. Z pewnością warto w nie zainwestować. Weronika Czepiec

reklama

numer 17 vita

25


zdrowie Weronika Czepiec

Jak sobie radzić

ze stresem?

26 vita

numer 17


Długotrwały stres negatywnie wpływa na organizm. Cierpi nie tylko układ trawienny, ale również spada odporność, pogarsza się koncentracja i nastrój. Osoby zestresowane mają także problemy ze snem, powracającymi migrenami i bólami mięśni. Im dłużej trwa napięcie, tym większe szkody przynosi człowiekowi. Można jednak próbować z nim walczyć. Metoda na uspokojenie Stres nie bierze się „znikąd”. To odpowiedź na określone sytuacje lub informacje, z którymi człowiek musi się zmierzyć. Dla jednego będzie to wystąpienie publiczne lub egzamin, dla kogoś innego informacja o chorobie lub obawa, że zostanie zwolniony z pracy. Coraz szybsze tempo życia i rosnące wymagania stawiane ludziom powodują, że wciąż przybywa czynników, które mogą powodować napięcia. Najprostszą metodą walki jest wyeliminowanie tego, co stres spowodowało. Niestety, nie zawsze jest to możliwe (trudno na przykład zrezygnować ze studiów z powodu egzaminów lub przestać martwić się o swoje dzieci). Jeżeli nie uda się usunąć przyczyny zdenerwowania, można spróbować powalczyć z jego skutkami.

fot. PhotoXpress(2)

Sport to zdrowie! To stare powiedzenie sprawdza się również w przypadku stresu. Każdy rodzaj sportu wymagający ruchu (podnoszący tętno podczas ćwiczeń) ma to dobroczynne działanie. Podczas aktywności fizycznej rozluźniają się napięte mięśnie,

reklama

Kiedy trzęsą się ręce, żołądek protestuje przy byle posiłku, a głowa nie przestaje boleć, to znak, że dopadł nas stres. Nie jesteśmy w stanie go uniknąć – to naturalna reakcja organizmu w sytuacji zagrożenia. Można jednak próbować zmniejszać jego objawy.

NOWA, DŁUGO OCZEKIWANA POWIEŚĆ ROMY LIGOCKIEJ

Intymne wyznanie dziewczynki w czerwonym płaszczyku

a w organizmie zachodzą procesy chemiczne, dzięki którym człowiek czuje się lepiej. Zmniejsza się również ilość hormonów stresu we krwi i obniża ciśnienie krwi. Regularne uprawianie sportu rozładowuje codzienne napięcie, wzmacnia serce oraz odporność. Czas poświęcony na aktywność fizyczną pozwala chociaż na chwilę oderwać myśli od kłopotów – a to bardzo ważne, by zapobiegać depresji i wypaleniu zawodowemu. Siła rodziny Wsparciem w walce z ciągłym napięciem może być rodzina. Rozmowa z bliską osobą o swoich kłopotach i trudnych sytuacjach pozwala częściowo zrzucić z siebie ich ciężar. Już samo poczucie, że jest ktoś, kto pomaga zmierzyć się z problemem, zmniejsza dawkę stresu działającą na człowieka. Druga osoba często nie tylko wysłucha, ale również pomoże znaleźć rozwiązanie sytuacji. Ślepa uliczka Popularne na rynku leki na uspokojenie (dostępne na receptę) to ślepa uliczka w walce ze stresem. Niestety, działają krótko, a od niektórych łatwo się uzależnić. I co najważniejsze – nie rozwiązują one problemu, a jedynie zmniejszają objawy zdenerwowania. Żeby faktycznie pozbyć się ciągłego napięcia, trzeba zmienić coś w swoim życiu. Zmiany nie muszą być drastyczne – czasami wystarczy po prostu spojrzeć na pewne sprawy łagodniejszym okiem lub dać sobie prawo do popełniania błędów.

fot.: W. Wasyluk

Roma Ligocka

DOBRE DZIECKO Kiedy dziewczynka staje się kobietą… Intymne wyznanie nastoletniej „dziewczynki w czerwonym płaszczyku”. Autorka odkrywa w niej nowy, do tej pory skrywany, fragment swojej historii. To opowieść o niezwykle emocjonalnej więzi córki z matką, o dojrzewaniu nastolatki, miłości, samotności i cierpieniu. Szczere studium anoreksji i walka z pragnieniem śmierci.


zdrowie Ciągłe zmęczenie, smutek, senność czy niepokój to tylko niektóre objawy jesiennej depresji. Choć potocznie rozumiana jest zjawiskiem dobrze wszystkim znanym, w rzeczywistości prawdziwie patologiczną formę przybiera jedynie u 2-5% populacji, z których zdecydowaną większość (aż 80%) stanowią kobiety. Nie należy jednak lekceważyć jej objawów, by nie doprowadzić do rozwinięcia poważniejszych zaburzeń afektywnych.

Uchroń się przed

jesienną chandrą

Przyczyn tak zwanej jesiennej depresji może być wiele. Mniejsza ilość światła, brak witamin czy odpowiedniego wypoczynku to tylko niektóre z powodów naszego coraz gorszego samopoczucia. Istnieje jednak kilka prostych sposobów, by odsunąć od siebie widmo sezonowego obniżenia nastroju. Jedz zdrowo

Jesienią coraz częściej mamy ochotę na słodycze, a nasze posiłki przeważnie stają się nieco większe. Jest to spowodowane nie tylko zwiększonym zapotrzebowaniem energetycznym organizmu, ale także spadkiem poziomu serotoniny – neuroprzekaźnika, odpowiedzialnego m.in. za zmianę nastroju i prawidłowy sen. Dlatego też warto swoją dietę wzbogacić o produkty zbożowe, warzywa czy ryby. Te ostatnie zawierają selen, który ma działanie antydepresyjne. Wyśpij się

Problemy ze snem to w wielu przypadkach główna przyczyna braku energii i złego samopoczucia. Zbyt szybkie wchodzenie w fazę REM lub jej deficyt wpływać może bardzo negatywnie na nasz stan emocjonalny oraz konsolidację pamięci. Mając na uwadze fakt, że faza REM jest jedną z ostatnich w całym cyklu snu, warto zadbać o spokojny, nieprzerywany niczym wypoczynek. Jednym z czynników zakłócających nasz sen jest przesuszone, zbyt ciepłe powietrze. Dlatego warto przewietrzyć sypialnię przed pójściem spać i zaraz po przebudzeniu. Zapewni to nie tylko optymalną temperaturę (tzw. komfort termiczny, który oscyluje w okolicach 20-21 st. C), ale także dopływ tlenu i odpowiednią wilgotność powietrza, która w sezonie grzewczym spada wyjątkowo szybko. Wrogiem dobrego, regenerującego snu może być też zły materac czy poduszka – Jeśli budzimy się rano zmęczeni, a nasze plecy są zesztywniałe, to znak, że trzeba zastanowić się nad wymianą materaca - zauważa Jacek Poznański, ekspert z firmy Tempur Polska. – Powinien on zapewniać odpowiednie podparcie dla szyi, pleców, ramion oraz stóp. Wszystko po to, byśmy mogli 28 vita

numer 17

się odpowiednio zrelaksować, bo od tego w znacznym stopniu zależy nasze samopoczucie. Oświeć się

O tej porze roku dociera do nas znacznie mniej światła, co jak pokazują badania, może powodować przygnębienie i zmniejszać chęć do działania. Dlatego jeśli tylko istnieje taką możliwość, dobrze jest wyjść na spacer i spędzić nawet kilka chwil na słońcu. W ciągu dnia w pomieszczeniach natomiast warto zapewnić dopływ jak największej ilości naturalnego światła. Nocą zaś należy zaciemnić sypialnię i wyłączyć oświetlenie. W ten sposób regulujemy w pewnym stopniu nasz biologiczny cykl dobowy i wspomagamy prawidłowe funkcjonowanie organizmu. A im bardziej jesteśmy wypoczęci, tym jesteśmy bardziej odporni na negatywny wpływ krótkich i szarych jesiennych dni.

Faza REM

(Rapid Eye Movement) Krótsza, następująca po nie-REM (Non-rapid Eye Movement) faza snu, w której występują szybkie ruchy gałek ocznych, całkowite rozluźnienie mięśni i wysoka aktywność mózgu. Fazie tej towarzyszą marzenia senne. Jej znaczenie dla zdrowia człowieka nadal jest szczegółowo badane, wiele danych wskazuje jednak jej istotną rolę dla jakości ogólnego samopoczucia, funkcjonowania umysłowego oraz zapamiętywania. Bezsenność oraz zaburzenia fazy REM mogą prowadzić do stanów o charakterze psychotycznym (np. halucynacje) oraz stanów paranoidalnych i depresyjnych. Zaburzenia fazy REM towarzyszą także alkoholizmowi


zdrowie

Medycyna antycznej Grecji i Rzymu

Również w dziedzinie medycyny spuścizna antyku jest nie do przecenienia. Grecy i Rzymianie stworzyli podwaliny pod medycynę nowożytną, która przetrwała wieki średnie i w czasach renesansu została w pełni wskrzeszona. W okresie Antyku wznoszono pierwsze szpitale, poczyniono postępy w dziedzinie higieny, farmacji, a metody leczenia oparto po raz pierwszy w pełni na empirii. Ponadto opracowano lekarski kodeks moralny, który nie stracił aktualności do dziś, a którego naczelną dewizą jest: „Przede wszystkim nie szkodzić” (łac. primum non nocere). „Już starożytni Grecy i Rzymianie…” – tak zaczyna się wiele artykułów, prac naukowych i popularnonaukowych. Wiedza Antycznych jest uważana za ponadczasową, nieraz już niewymagającą wręcz wzbogacenia. Można tylko cytować i powoływać się na wielkich. Kolebką cywilizacji zachodniej jest Hellada (Grecja). Należy powiedzieć o Grekach, że mimo pierwotnej niższości cywilizacyjnej okazali się zdolnymi uczniami Babilończyków i Egipcjan. Przejęli pradawną spuściznę, której nadali świeżość, wzbogacili o tradycje demokratyczne, o nieskrępowaną swobodę twórczą. Klasycznym okresem w dziejach Grecji był V i IV wiek p.n.e. Wówczas statyczne, hieratyczne posągi ożyły, a skostniałe akademickie sądy zostały zastąpione przez nowe, oparte na zasadach empirii. Ten powiew nowości widoczny był również w medycynie, która z początku, tak jak i w innych wcześniejszych kulturach, zespolona była nierozerwalnie ze światem religii i magii.

Apollo

Najdawniejsza medycyna grecka była uprawiana pod patronatem bóstw. Sztuką lekarską opiekował się bezpośrednio Apollo (także bóg słońca, sztuki i wieszczenia), numer 17 vita

29


zdrowie Medycyna grecka kojarzy się nierozłącznie z postacią Hipokratesa z Kos (ok. 450 – 370 p.n.e.). Jednakże nie można zapominać, że już stulecia wcześniej sztuka lekarska doskonalona była przez kolejne pokolenia nieznanych z imienia lekarzy. Ów mędrzec, znany powszechnie jako „ojciec medycyny” stworzył dwie ważne koncepcje. Pierwszą z nich była idea istnienia 4 płynów (soków, „humorów”) ciała, od których równowagi zależeć miało zdrowie pacjenta. Były to: krew, flegma, żółta i czarna żółć. Nadmiar lub niedobór, któregoś soku wpływało na ogólną wydolność psychofizyczną pacjenta. Zbyt duża ilość czarnej żółci skutkowała melancholią zaś nadmiar żółtej żółci nadmierną agresją. Każdy płyn ciała, poza temperamentem, miał wpływ na ogólną kondycję, samopoczucie i zdrowie. Wedle ówczesnych przekonań oddziaływały one także bezpośrednio na stan poszczególnych części ciał (np. flegma na mózg, czarna żółć na śledzionę). Proporcje „humorów” miały się zmieniać z wiekiem (od przewagi czarnej i żółtej Asklepios a później jego syn Asklepios (rzymski Eskulap, którego laska do tej pory jest jednym z najważniejszych symboli medycznych). Córką Asklepiosa była Higieja, będąca uosobieniem zdrowia. W ciągu stuleci ukształtowała się oryginalna medycyna grecka. Jej cechą charakterystyczną był nacisk na dietę i ćwiczenia fizyczne. Duży wpływ miał na to wręcz „bałwochwalczy” kult ludzkiego ciała. Wagę ćwiczeń fizycznych i odpowiedniego odżywiania dostrzegły już starsze kultury, ale to Grecy uczynili je jednymi z najważniejszych elementów terapii. Do tego stopnia wierzono w ich skuteczność, że dietę i ćwiczenia przedkładano nad branie lekarstw. Lekarze podnosili swoje kwalifikacje lecząc rannych żołnierzy oraz kontuzjowanych uczestników igrzysk sportowych (z olimpijskimi na czele). Wpłynęło to pośrednio na obranie takiego kierunku w medycynie. Podczas leczenia, medycy skupiali się na aplikowaniu chorym ćwiczeń (dzisiaj powiedzielibyśmy rehabilitacyjnych), masaży, kąpieli leczniczych w połączeniu z odpowiednią dietą – bogatej w warzywa i owoce. 30 vita

numer 17

higieja

żółci po krew i flegmę na starsze lata). Drugą ważną ideą hipokratejską była zasada prewencji, a więc nastawienie się na profilaktykę i zwalczanie choroby już w zarodku, gdy widoczne były jej pierwsze objawy. Hipokrates był twórcą szkoły medycznej, spod której wyszło przeszło 60 dzieł (tzw. Corpus Hippocraticum), a jego myśl oddziaływała na dalsze pokolenia – od czasów rzymskich, poprzez średniowiecze i renesans do czasów nowożytnych. Spośród późniejszych greckich mędrców wielki wpływ na rozwój medycyny miał najsłynniejszy myśliciel świata starożytnego – Arystoteles. Ów filozof stworzył system klasyfikacji, obejmujący większość dziedzin wiedzy. Wniósł on bardzo dużo zwłaszcza do nauk przyrodniczych, takich jak biologia czy medycyna. Jego poglądy na temat sztuki lekarskiej są zbieżne z reprezentowanymi przez Hipokratesa. Wiele błędnych koncepcji dotyczy zwłaszcza anatomii. Arystoteles twierdził też, że pewne organizmy mogą powstawać samorodnie, np. muchy z nieczystości, a pchły z ciał zwierząt. W IV wieku Grecja straciła niezawisłość na rzecz potężnego północnego sąsiada. Imperium macedońskie, w czasach Aleksandra Wielkiego, objęło znaczną część znanego wówczas świata. Jednak już po jego śmierci (323 p.n.e.) rozpadło się ono na szereg państw, rządzonych przez greckie dynastie, co zapoczątkowało tzw. okres hellenistyczny. W owym czasie najsłynniejszym ośrodkiem naukowym była egipska Aleksandria – nazwana na cześć słynnego zdobywca. Była to stolica greckiej dynastii Ptolemeuszy – wielkich mecenasów kultury i nauki. W dziedzinie medycyny greckiej okres ptolemejski nie stanowi jakiegoś zupełnie oddzielnego etapu, lecz jej naturalną kontynuację. Najwybitniejszymi lekarzami tych czasów był Herofilos z Chalkedonu i Erasistratos z Kos, którzy rozwijali szkołę Hipokratesa, opierając się na wnikliwych studiach anatomicznych (m.in. pierwszy opis opon mózgowych i budowy mózgu). Kultura grecka oddziaływała od stuleci na rosnącego w silę zamorskiego


sąsiada. Rzym, gdyż o nim mowa, po zrównaniu z ziemią potężnej Kartaginy w II wieku p.n.e., stał się niekwestionowanym liderem w basenie morza śródziemnego. Wkrótce także Grecja padła łupem jego zaborczości (146 r. p.n.e.). Jednak kultura grecka zwyciężyła najeźdźców. Zdobywcy zaadoptowali dwie najważniejsze koncepcje Hipokratesa – istnienie czterech soków ciała oraz zasadę prewencji. Przejęty został kult Asklepiosa (zwanego teraz Eskulapem), a w Rzymie i rozrastającym się imperium, powstawały olbrzymie ośrodki jego kultu. Zgrupowane wokół wód leczniczych, połączone były z zajazdami, łaźniami, teatrami, tworząc centra wypoczynku i odnowy biologicznej. Dzisiaj nazwalibyśmy je spa. Mało kto jednak wie, że nazwa ta również ma rodowód rzymski. Pochodzi bowiem z języka łacińskiego – jest to skrót, którego rozwinięciem są słowa: sanus per aquam, oznaczające „zdrowy poprzez wodę”. Rzymianie przywiązywali olbrzymią rolę do higieny, stąd każde miasto, czy nawet fort wojskowy wyposażano w łaźnie, toalety, zaś wspaniała sieć akweduktów doprowadzała świeżą wodę. Pierwsze szpitale miały charakter

fot. Wikimedia(5)

arystoteles

wojskowy i rozsiane były po olbrzymim imperium. Na ogół leczono w nim chorych, a nie rannych w bitwach. W starożytnym Rzymie używano powszechnie remedia domowej roboty. Za panaceum na wszelkie dolegliwości uważana była kapusta, którą leczono zarówno wszelkie bóle i choroby wewnętrzne jak i rany. Dzieło Dioskurydesa „De materia medica” zawiera szczegółowe informacje na temat ówczesnego ziołolecznictwa, obejmującego około 500 roślin. Cieszyło się ono olbrzymią popularnością i pozostało w użyciu do czasów nowożytnych. W dziedzinie ginekologii i położnictwa poczyniono spore postępy. Dowodem na to jest choćby dzieło greckiego lekarza Soranusa. Zawiera ono wiele metod odbierania ciąży oraz opis zastosowania specjalnego krzesła ułatwiającego poród. Położne cieszyły się w starożytnym Rzymie dużym szacunkiem, a wiele bogatych rzymskich domów zatrudniało je na stałe. Lekarzami byli zarówno ludzi wolni, jak i niewolnicy, Rzymianinie i cudzoziemcy.

Klaudiusz Galen Dużą popularnością cieszyli się zwłaszcza lekarze greccy. Medycy byli zwolnieni z podatków i służby wojskowej. Niektórzy byli na utrzymaniu patrycjuszowskiej rodziny, inni prowadzili prywatną praktykę, jeszcze inni byli opłacani przez miasto. Najbardziej znaną postacią medycyny czasów rzymskich jest Klaudiusz Galen. Był on z pochodzenia Grekiem, ale żył i prowadził praktykę lekarską w Rzymie. W leczeniu opierał się na koncepcjach Hipokratesa, ale w dziedzinie anatomii przewyższył swego mistrza. Jest on autorem najstarszego znanego dzieła anatomicznego. Swoje obserwacje opierał na sekcji zwłok zwierząt oraz ciał rannych gladiatorów. Życie Galena przypadło na tzw. złoty wiek cesarstwa, a wielki medyk miał zaszczyt leczyć samego cesarza – filozofa Marka Aureliusza. Dokonania Greków i Rzymian mają olbrzymie znaczenie dla rozwoju całej późniejszej medycyny europejskiej i światowej. Koncepcje humoralne Hipokratesa, udoskonalone i wzbogacone przez dokonania Galena obowiązywały w zasadzie aż do XIX wieku! Chociaż wiele z tych założeń było błędnych i opartych o spekulacje, to poczynione odkrycia i lekarska biegłość wciąż mogą budzić podziw. Z dziedzictwa antyku czerpiemy do dziś. WOJCIECH PASZYŃski


uroda

Wzmocnij paznokcie domowymi sposobami

Mówi się, że dłonie są wizytówką kobiety. Wypielęgnowana i nawilżona skóra, zadbane i pomalowane paznokcie, mówią wiele o ich właścicielce. Co zrobić, jeśli mimo starań paznokcie są słabe, rozdwajają się i łamią, psując cały efekt? 32 vita

numer 17


uroda Co szkodzi paznokciom?

Dłonie, a co za tym idzie także paznokcie, są narażone na częsty kontakt z detergentami, które nie sprzyjają ich zdrowej kondycji. Podczas zmywania i sprzątania koniecznie używaj rękawiczek, które ochronią Twoją skórę i paznokcie. Warto wiedzieć, że słabe i łamliwe paznokcie mogą być skutkiem niedoboru takich pierwiastków jak krzem, cynk czy magnez. Zanim jednak sięgniesz po preparaty z apteki, pomyśl o zdrowej diecie, gdyż nic nie zastąpi witamin i minerałów pochodzących z owoców i warzyw. Przyjmowanie preparatów zawierających skrzyp polny, pokrzywę czy witaminy mogą tę dietę uzupełnić. Zamiast tabletek można także sięgnąć po herbatę z pokrzywy, która ma wiele właściwości leczniczych – wpływa nie tylko na kondycję paznokci, ale także skóry i włosów, wzmacnia również układ odpornościowy. Domowe sposoby

Istnieje także cały szereg domowych sposobów na walkę z łamliwymi paznokciami – jednym z nich jest wcieranie w paznokcie olejku rycynowego, który kosztuje kilka złotych. Wystarczy kilka dni regularnego stosowania tego olejku, by widocznie utwardzić i wzmocnić płytkę paznokcia.

fot. PhotoXpress(2)

Podobny efekt przyniesie specjalna maść z witaminą A, którą można kupić w każdej aptece. Chcąc zadbać o dłonie nie zapominajmy o codziennym stosowaniu kremu, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Miejmy go zawsze pod ręką – nie tylko w domu, ale także w torebce. Nie zajmie on wiele miejsca, a dzięki niemu skóra dłoni będzie nawilżona. Nie narażajmy też dłoni na działanie chłodnego lub gorącego powietrza (np. z suszarki do włosów), zimną obowiązkowo zakładajmy rękawiczki. To, jakich pilniczków do paznokci używamy, także jest nie bez znaczenia. Te metalowe przyczyniają się do rozdwajania płytki paznokciowej, więc dużo lepsze będą szklane lub papierowe. Kolejna rada: przy zmywaniu lakieru wybierajmy zmywacze bezacetonowe, zawierające wyciągi z roślin. Aleksandra Świątek

Jeśli nie chcesz by Twoje paznokcie wyglądały tak pamiętaj o: • Piciu herbatki z pokrzywy • Stosowaniu preparatów zawierających skrzyp polny • Wcieraniu w paznokcie olejku rycynowego lub maści z witaminą A • Regularnym stosowaniu kremu do rąk i paznokci • Używaniu szklanych lub papierowych pilniczków • Noszeniu rękawiczek w zimie i unikanie chłodnego lub gorącego powietrza • Stosowaniu bezacetonowych zmywaczy do paznokci numer 17 vita

33




uroda

Jeśli jesteś niewysoka...

Właścicielkom filigranowej figury dobrze dobrany strój doda kilka centymetrów. Wskażę Ci wiele trików, dzięki którym optycznie wydłużysz sylwetkę. PAMIETAJ: • Najlepsze dla Ciebie są proste fasony. • Stroje dopasowane, ale nie bardzo obcisłe. • Spodnie klasycznym i prostym kroju. • Spódnice w formie litery A lub ołówkowym kroju. Unikaj: • Kieszeni na nogawkach. • Spodni bardzo obcisłych w udach i szerokich na dole dzwonów. • Falbaniastych spódnic, bo dół Twojej sylwetki wyda się za ciężki. • Zbyt szerokich i za krótkich spódnic rozkloszowanych, bombek.

WZORY

Powinny występować na górnych częściach garderoby. Najbardziej wydłużają paski pionowe. Im cięższa sylwetka, tym cieńsze powinny być paski. Unikaj : • Dużych i agresywnych wzorów. • Poziomych pasków, ponieważ to skraca i poszerzą Twoją sylwetkę.

KOLORY

Barwy górnej i dolnej części garderoby powinny być zbliżone. Najlepsze zestawy monochromatyczne, ponieważ nie będziesz przecinać i skracać sylwetki kolorem Unikaj: • Kontrastowych kolorów Najważniejszą częścią ciała jest TALIA • Podkreślona paskiem, krojem sukienki lub żakietu sprawi ze Twoje nogi wydają się dłuższe. • Bluzki powinny podkreślać talie. • Żakiety i kurtki powinny być dopasowane, jednorzędowe z wyciętą talią. Unikaj: • Żakietów bez wcięcia w talii, pudełkowatych w stylu lat 60. • Szerokich ubrań Najlepsza dla Ciebie DŁUGOŚĆ sukienek lub spódniczek jest do kolan lub przed kolana. Dopasowana sukienka wydłuży sylwetkę. Spodnie noś długie zakrywające obcasy, całkowicie zakrywające obcasy, o nieco podwyższonej talii. Unikaj: • Sukienek i spódnic do kostek lub do łydki • Bluzek z mankietami. • Mankietów przy spodniach, ponieważ skracają optycznie nogi • Wywijanych nogawek. • Bluzek z długimi, szerokimi na całej długości rękawami.

36 vita

numer 17

• • •

Bluzek nie należy wkładać do środka spodni czy spódnic – to bardzo skraca i pogrubia. Żakietów i swetrów o długości za linię pośladków i dłuższych. Kusych rękawów, bolerek.

Dla osób nie wysokich wskazane są wszelkie DEKOLTY, ponieważ wydłużają szyję i całą sylwetkę. Unikaj: • Stójek • Ciasnych golfów wokół szyi. Gdy tylko możesz noś BUTY NA OBCASIE (5-7cm), to zawszę wysmukli sylwetkę i doda Ci kilka centymetrów. Wyższe obcasy zaburzają proporcje, więc osoby nie wysokie wyglądają w nich śmiesznie. Unikaj : • Butów na obcasie wyższym niż 7cm. • Butów na płaskiej podeszwie poniżej 5 cm: balerin, baletek, mokasynów. • Dużych masywnych butów na koturnie, platformie, glanów. • Kozaków z cholewą nad kolano, trzewików do kostek. • Sandałów z poprzecznymi paskami na stopie.

• • • • • •

DODATKI

wydłużające naszyjniki kolczyki o smukłym kształcie szaliki, chustki paski okulary przeciwsłoneczne średniej wielkości torebki

AKCENTUJ GÓRNĄ CZEŚĆ SYLWETKI Górna część garderoby powinna być jaśniejsza,a dolna ciemniejsza.

Radzi

Anna Kołodziejczyk wizażystka z Dream Factory

dream-factory.pl


uroda

Zadbany meżczyna

Jerzy bednarz

Dla każdego faceta ważny jest styl. Klasa mężczyzny kryje się w niezauważalnej elegancji, nawet okrytej za pozorną niedbałością. Nie widzieliśmy się parę lat. Mój przyjaciel bardzo się zmienił, jest jakiś inny, ma dobrą pracę i wygląda na zadowolonego. Zapytałem, co się zmieniło? Zdradził mi swoje sekrety. Posłuchajcie.

fot. PhotoXpress

Wiesz, kiedyś prawie w ogóle nie zwracałem uwagi na swój wygląd, lecz przekonałem się, że to ważne, jak diabli. Miałem wrażenie, że większość ludzi, kolegów, traktowała zadbanego faceta, jako niepewnego seksualnie. Teraz wiem, że jest inaczej. Podstawą jest higiena osobista: codzienny prysznic, kąpiel, kontrola swego wyglądu w lustrze. Używam bez skrępowania kosmetyków zmiękczających skórę, nawilżam twarz. Nawilżona skóra promieniuje i lśni, wyglądam zdrowo i optymistycznie. Może nie jestem idealny, ale potrafię dostosować swoją fryzurę, zarost, do mojej urody. Korzystasz z porad fachowców? Nie, niespecjalnie (śmiech), sporo czytam, dobrą radą też nie pogardzę, trzeba być na bieżąco. Kolejną sprawą jest uśmiech. Stosuję polecone przez stomatologa pasty wybielające, dbam o zęby regularnie, nie dopuszczam do nieestetycznych przebarwień. Gdy obserwuję innych facetów, drażni mnie ich niechlujstwo, zarośnięte krzaczaste brwi, zaniedbane zmiany trądzikowe, włosy w uszach i w nosie. Niektórzy moi znajomi śmierdzą potem, nikotyną i Bóg wie czym jeszcze. Zawsze stosuję dezodorant o wyważonym zapachu, nie przesadzam z wodą kolońską, choć bardzo ją lubię. Bardzo zwracam uwagę na dłonie, pracuję częściowo fizycznie, więc myję ręce często. Raz w tygodniu, staranie obcinam paznokcie, lecz nigdy nie robię sobie manicure, to mi nie pasuje. Krem do

rąk owszem, skóra wysycha. Używanie środków pielęgnacyjnych przez faceta to nic zdrożnego, stosowanie i dbanie o swoje ciało to dla mnie norma, czuję się pewniej, raźniej, mogę bez większego skrępowania realizować swoje hobby: taniec towarzyski. Tak widziałem Cię w akcji, przyznam, że to było imponujące? Wiesz, tę pasję pielęgnuję już kilka lat. Pomyśleć, że się wahałem i wstydziłem w ogóle o tym mówić. Kobiety, z którymi tańczę, zdradzają czasami co im się podoba w facetach. Kolejnym ważnym elementem jest ubiór. Uwielbiam strój elegancko-sportowy, lecz lubię być po prostu zwyczajnie schludny, czysty. Wiem, że pomimo swoich różnych upodobań, nie wszystko do siebie pasuje i nie wszystko pasuje do mnie. Spojrzenia innych ludzi dużo mówią, a czasami pytam prowokacyjnie, czy żartuję na temat jakichś drobiazgów. Nie było łatwo spojrzeć na siebie obiektywnie. Obserwuję też innych mężczyzn i spostrzegam, że nawet szczegóły mają swe znaczenie w uzyskaniu pożądanego efektu. Nie myślę tu o stylizacji, raczej o pewnym interesującym sensownym wyrazie. Jestem optymistą i mam satysfakcję z życia, chcę to wyrazić, chcę być świadomy swego wyglądu. Mężczyzna może wyglądać czasem na szarmancko zmęczonego, znudzonego, lecz tylko czasem. Niebagatelne znaczenie ma też sposób bycia, zachowanie, mowa ciała. Jestem młody, ciągle się tego uczę. Zauważyłem, że mój styl wzbudza zaufanie i sympatię. To miłe i bardzo pomaga w życiu. Kiedyś nierozważnie poddałem w wątpliwość swą atrakcyjność. Moja partnerka z uśmiechem na twarzy, wyperswadowała mi wszystkie wątpliwości. numer 17 vita

37


kuchnia Nieważne czy jesteś kulinarnym globtroterem czy patriotą, w kuchni cenisz szaleństwo czy porządek - Smaker.pl łączy ludzi, którzy kochają gotować. Wejdź na www.smaker.pl i dodaj przepisy swoich ulubionych potraw, a być może właśnie Twój przepis pojawi się na stronach Vita Medium.

razowy makaron z sojĄ i warzywami Składniki: • • • • • • • • • • •

makaron razowy (około 100 g) kotlety sojowe suche 60 g 1 duża marchewka pół małej cukinii 1 cebula 2 ząbki czosnku 100 g groszku zielonego 100 ml soku pomidorowego natka pietruszki łyżka startego sera żółtego przyprawy wg uznania

Sposób przygotowania: 1. Zagotować wodę, wrzucić do niej soję, gotować do miękkości. Odcedzić, pokroić na mniejsze kawałki. 2. Cebulę posiekać, czosnek zmiażdżyć, włożyć do garnka, podlać odrobiną wody i zagotować. Dodać marchewkę i groszek, podlać wodą i gotować na wolnym ogniu. Do połmiękkich warzyw dodać pokrojoną w połplasterki cukinię, wlać sok pomidorowy i gotować do miękkosci, doprawić do smaku. 3. Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu, odcedzić, połączyć z warzywami. Posypać serem i natką pietruszki.

tort pAJĄk Składniki: • zmielone herbatniki, 900g • margaryna, 1,5 kostki (375 g) • cukier puder, 100g • sok wiśniowy, 200 ml • orzechy, 80g • rodzynki, 120g • czekolada, 100g • jajka, 2 szt • masa cukrowa: cukier puder, 600g • miód jasny prawdziwy, 1 duża łyżka • żelatyna, 5g • margaryna zwykła, 50g • dżem, 2-3 łyżki • barwniki spożywcze (czarny i pomarańczowy)

Sposób przygotowania: 1. Tort: margarynę zmiksować z cukrem, dodać jajka (najpierw je sparzyć) miksować dalej do otrzymania puszystej masy. Do masy dodać orzechy, rodzynki, startą na tarce czekoladę. Stopniowo wsypywać zmielone herbatniki, i sok, tak by otrzymać masę dającą się formować (dość twardą). 2. Masę dzielimy na dwie części (w proporcji mniej więcej 1/3 i 2/3). Z większej części formujemy tłów, z mniejszej głowę, układamy na tacy, dociskamy części do siebie, smarujemy dżemem i wstawiamy do lodówki na ok 30 min. 3. Żelatynę rozpuścić w 30 ml cieplej wody. W garnuszku rozpuścić miód (nie dopuścić do zagotowania). Zestawić z gazu, dodać margarynę i żelatynę, mieszać aż się rozpuści (nie podgrzewać!). Do miski wsypać 500 g cukru pudru i wlać masę miodowa, zagniatać rękami jak ciasto, w razie potrzeby dosypywać cukru pudru. Masa ma być jak plastelina. 4. Masę podzielić na 3 części - mała cześć zostaje biała (na oczka, usta i kokardę), ok 1/5 masy barwimy na pomarańczowo (nogi) a resztę na czarno. Zabarwioną masę rozwałkowujemy i dekorujemy tort. 5. Z podanej masy na tort możemy zrobić właściwie każdy kształt, jaki podpowie nam wyobraźnia :)

38 vita

numer 17


kuchnia

RyŻowa zapiekanka z kurczakiem i brokuŁami Składniki : • 20 g ryżu brazowego • 1 duża, pojedyncza pierś z kurczaka • pół brokuła • 1/2 cukinii • 1 cebula • 2 jajka • 1 szklanka mleka • sól, pieprz • koperek • olej do natłuszczenia formy Sposób przygotowania: 1. Ryż ugotować na połmiękko. 2. Mięso pokroić w kostkę, cebulę posiekać, podlać wodą i dusić ok. 10 minut. 3. Brokuła obgotować w osolonej wodzie. Cukinię pokroić w cienkie plasterki. 4. Żaroodporne naczynie natłuścić, dno wyłożyć plastrami cukini, na to wyłożyć połowę brokuła, na to ryż, potem mięso z cebulą, na wierzch położyć pozostałą cześć brokuła. 5. W miseczce ubić jajka z solą i pieprzem, dodać mleko i posiekany koperek i wymieszać. Tak przygotowaną masą zalać zapiekankę, piec w nagrzanym do 160 stopni piekarniku ok 40 minut.

tarta z szynkĄ i warzywami Składniki: Ciasto: • 300 g mąki pszennej • 200g margaryny • 1 jajko • 1 łyżeczka soli

Nadzienie: • 4 jajka • 4 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany • 200 g twardego sera żółtego • 3/4 szklanki gotowanego groszku • 1 papryka • 1 duża cebula (posiekać i podsmażyć na oleju) • 200 g szynki drobiowej • sól i pieprz

Sposób przygotowania: 1. Margarynę włożyć do zamrażarki na 30 min. Po tym czasie mąkę wsypać do miski, wymieszać z solą, zrobić na środku wgłębienie, wbić tam jajko i zetrzeć na tarce margarynę. Szybko zagnieść ciasto, owinąć folią spożywczą i włożyć na ok. 1h do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować i wylepić natłuszczoną foremkę rozwałkowanym ciastem (spód i boki). Przykryć ciasto w formie papierem do pieczenia i wysypać na papier groch (zapobiegnie to podnoszeniu się ciasta podczas podpiekania). Piec ok. 8 minut w nagrzanym do 180 stopni Przepisy przetestowane i wybrane przez serwis: piekarniku. Po tym czasie ciasto wyjąć, wysypać groch i zdjąć papier. 2. Na podpieczony spod wyłożyć odsączony groszek, na to podsmażoną cebulkę, na to połowę wędliny, na wędlinę pokrojoną w cienkie paseczki paprykę, na to znów wędlinę. 3. Jajka ubić mikserem na puszystą masę, dodać śmietanę, sól i pieprz, ubić. Dodać starty na tarce żółty ser, wymieszać drewnianą łyżką. Masę jajeczną wylać na podpieczony spód wyłożony dodatkami, wyrównać, zapiekać w temperaturze napisała, ugotowała i sfotorgafowała: Aneta 180 stopni ok. 30 min. (aż się zezłoci). Wystudzić i podawać. Pastusiak (anetaa26) z serwisu smaker.pl numer 17 vita

39


podróże

Teoretycznie to Europa. W praktyce to inna planeta. Bo gdzie w Europie można spotkać wulkany, gejzery, lodowce, setki wodospadów i... elfy? Nie można. Chyba, że na Islandii.

fot. Wikimedia(3)

Nieziemska część Ziemi

40 vita

numer 17


podróże Kiedy przez kilka lat marzysz o wyjeździe w konkretne miejsce, zaczynasz je sobie idealizować, snuć domysły. Obraz Islandii budowałem sobie przez film „101 Reykjavik”, płyty i koncerty islandzkich artystów – grup Sigur Ros, Bjork czy Mum, przez opowieści znajomych i zdjęcia z przewodników. Zdarzyło mi się jeżdżąc rokrocznie po Europie tak wyidealizować niektóre miejsca, że po przybyciu do nich czar pryskał i magiczna otoczka ulatywała. W przypadku Islandii jest odwrotnie. To, co zobaczyłem przeszło wyobrażenia. Wszedłem w klimat nieziemski. Stopem przez inną planetę Ranek. Prom Norona dopływa do Seydisfjordur – niewielkiego miasteczka położonego we wschodniej Islandii. Ale tylko dla nas jest to miasteczko. Islandczycy powiedzieliby „metropolia”. W końcu mieszka tu niemal tysiąc osób. Na wyspie, poza stolicą – Rejkiawikiem, tego typu miasteczka uważane są za wielkie, a na mapach samochodowych wyglądają jak metropolie. Seydisfjordur jest zamglone, mży. To tradycyjna pogoda na Islandii. Warunki zmieniają się kilka razy dziennie. Bez względu na pogodę, trzeba opuścić osadę, bo prawdziwe atrakcje kryją się za górami, w innych częściach wyspy. Los sprzyjał... a może pomagały elfy? Złapałem stopa. Duńczyk zaoferował podwiezienie ponad 500 km. Podróż za jeden uśmiech była strzałem w dziesiątkę. Trafiłem na islandoholika, który wyspę odwiedzał już szósty raz. Wiedział o niej więcej niż niektórzy mieszkańcy. Jadąc przez południową Islandię pokazywał mi największe atrakcje turystyczne, które zapierały dech w piersiach. Jokulsarlon – laguna wypełniona górami lodowymi czy 62-metrowy wodospad Skogafoss. Duńczyk od początku mówił, że musi wieczorem, na trasie, zabrać mnie na basen. Nie tłumaczył, o co chodzi. Było to tymbardziej tajemnicze, że o jakimś szczególnym basenie nie znalazłem informacji w żadnym przewodniku. Ale od tego są Islandoholicy, żeby pokazywać to, co dane jest zobaczyć tylko wybranym. Dotarliśmy do wybudowanego przed II Wojną Światową murowanego basenu położonego centralnie między górami. Wypełniony był wodą o temperaturze 30 stopni. Powietrze miało o 20 stopni mniej (średnia temperatura latem na Islandii to 12 stopni, zimą 3 stopnie). Woda do basenu spływała dwoma strumieniami prostu ze skał. Parzyła. Islandczycy starają się, aby jak najmniej obcokrajowców wiedziało

o malowniczo położonym basenie, gdyż obawiają się napływu turystów. Mają coraz więcej miejsc, które zachowują tylko dla siebie. Dla turystów stworzono Błękitną Lagunę – najsłynniejsze kąpielisko z wodami termalnymi, gdzie drugiego dnia zawiózł mnie duński znajomy. Woda osiąga tam temperaturę 40 stopni. Dodatkowo podgrzewana jest przez pobliską fabrykę. Kąpiel jest przyjemnością, trudniej jest wyjść z Laguny i stawić czoła chłodnemu powietrzu. Największy atut? Natura Woda na Islandii jest tak ciepła i czysta, że prosto ze skał trafia do kranów. Nie da się ukryć, że natura jest największym atutem wyspy. Czyste powietrze, liczne ptactwo, mnóstwo koni, białe noce czy wspomniane gejzery, wodospady bądź (w większości nieczynne) wulkany. Skąd wzięło się słowo „gejzer”? Od Geysiru. Tak nazywał się gejzer, który wyrzucał wodę na wysokość 80 metrów. Obecnie podziwiać można nieco mniejsze wybuchy wody. Gejzery powstają tam, gdzie woda ogrzewana przez gazy wulkaniczne napotyka szczeliny lub cienkie warstwy w ziemi. Jej temperatura przy powierzchni szybko spada. Natomiast głębiej nadal jest bardzo wysoka. To zderzenie sprawia, że woda wybucha ponad powierzchnię ziemi.Kilka kilometrów od najpopularniejszego obecnie gejzeru – Strokkur znajduje się najsłynniejszy islandzki wodospad Gullfoss. Lubimy być inni Islandia to także Rejkiawik. Chociaż w stolicy nie ma wielu atrakcji turystycznych, na pewno trzeba skorzystać ze słynnych na całym świecie weekendowych nocnych imprez. Islandczycy wychodzą do klubów około 1 w nocy (tłumaczą, że wolą bawić się w domu, bo alkohol na wyspie jest bardzo drogi). Imprezują nawet do południa. Popularne jest zmienianie lokali, których w centrum Rejkiawiku jest kilkadziesiąt. W oczekiwaniu na wejście do najpopularniejszych klubów, podpici imprezowicze potrafią czekać w kolejkach nawet pół godziny. Ciekawostką jest, że piwo na Islandii zalegalizowano dopiero w 1989 roku. Ale to tylko jedna z wielu dziwnych nowinek. Islandczycy lubią odróżniać się od innych narodów. Wielu z nich wierzy w elfy i krasnoludy. Wyobrażane są jako maleńkie ludziki. Chyba jako jedyni na świecie nie mają słów „policja” czy „telefon”. W to miejsce jest odpowiednio „logreglunni” i „sim”. Mieszkańcy wyspy są bardzo otwarci na ludzi, ufają sobie, pomagają. Właśnie dzięki tym cechom łatwo jest podróżować autostopem po krainie elfów. Przy okazji można odwiedzić niecodzienne miejsca, poznać ciekawe historie, opowieści. A tych na Islandii nie brakuje. Przyjemnie słucha się o innej planecie, która znajduje się na... Ziemi. Bartek Borowicz numer 17 vita

41


sport i rekreacja

Zrewolucjonizowała fitness, a ta rewolucja jest silnie zabarwiona gorącą latynoską duszą. Nic dziwnego, że w ciągu ostatnich kilku lat stała się najbardziej utytułowanym dance-programem, rozprzestrzeniającym się na całym świecie niczym nieokiełznany pożar.

Poczuj radość

ZUMBY

Mocniej, lepiej, szybciej, mocniej Typowy trening Zumby gwarantuje jedną godzinę inspirującego i energetyzującego treningu całego ciała. Opiera się na tzw. treningu interwałowym, a zatem zmusza do korzystania z niemal każdego mięśnia, jaki mamy. Co ważne, każda choreografia zawiera bardzo niewielką liczbę kroków, dzięki czemu każdy uczestnik może odczuć przyjemność z płynącą latynoskich dźwięków bez konieczności ciągłego spoglądania na swoje stopy, z obawą, że pomyli kroki. Podczas pląsania w rytm piosenki cały 42 vita

numer 17

fot. Zumba.com(2)

Czy jesteś gotowa poczuć radość Zumby? Spójrzmy prawdzie w oczy. Wszystkie zajęcia fitness mogą być skuteczne, ale nie wszystkie z nich są równocześnie fantastyczną zabawą. Zumba jest zupełnie inną jakością ćwiczeń niż wszystkie inne znane i popularne dotychczas. Zajęcia obejmują szeroki zakres stylów tanecznych, począwszy od mambo, przez cza-czę, salsę, rock and rolla, a nawet taniec brzucha czy hip hop. Sama nazwa „Zumba” pochodzi z Kolumbii i oznacza "poruszać się szybko i dobrze się bawić". Inne słowa nie są potrzebne. Zaczynajmy!


sport i rekreacja czas zachodzi intensywny proces spalania kalorii i rzeźbienia ciała. Dzięki wybuchowej mieszance tańca i ćwiczeń jakie oferuje Zumba, poczujesz nie tylko szybsze bicie serca, ale także zyskasz ogromną dawkę rozrywki. Regularne sesje są najlepszym rozwiązaniem by kształtować i stymulować wszystkie mięśnie ciała. Już po kilku zajęciach poczujesz różnicę, zaczynając od głowy i ramion, przez szyję i górne części ciała, na nogach i pośladkach kończąc. Zumba ma także pewną wartość dodaną - ćwiczenia nie tylko doskonale wpływają na wygląd, ale poprawiają także samopoczucie i nastrój. Podczas dudnienia energetycznej muzyki Twój mózg zaczyna produkować serotoninę i dopaminę, czyli hormony szczęścia. Innymi słowy: Zumba Cię uszczęśliwi! Różne potrzeby, różne treningi Różni ludzie mają różne potrzeby, a także odmienny stopień zaawansowania i kondycję. Dlatego też istnieje wiele rodzajów Zumby dostosowanych dla różnych osób. Podstawowym rodzajem jest tzw. Zumba Basic i oznacza godzinę lub mniej ćwiczenia non-stop, opartego na łatwych do naśladowania krokach pochodzących z różnych stylów tanecznych. Taki maraton pozwala spalić około 600 kalorii w ciągu jednej sesji. Czy to nie zdumiewające? Zastanawiasz się, czy Zumba jest dla Ciebie? Boisz się, że instruktor narzuci takie tempo, że nie będziesz go w stanie dogonić? Nie martw się! Zumba Gold została stworzona z myślą specjalnie o tych, którzy wolą wolniejsze tempo (w tym seniorów), przy czym kroki i przyjemność z ćwiczenia pozostają niezmienne. Istnieje również opcja dla bardziej zaawansowanych i tych, którzy pokochali Zumbę od razu i chcą spróbować bardziej intensywnego treningu. W takim przypadku warto zapisać się na Zumba Toning lub AquaZumba (wykonywane w wodzie). Nie ma znaczenia, jaki rodzaj wybierzesz, Zumba z pewnością przypadnie Ci do gustu. Gdy raz spróbujesz, z pewnością Cię to wciągnie. Joanna Bucior

Taniec zainspirowany połączeniem elementów tańców latynoamerykańskich oraz elementów fitness. Został opracowany przez tancerza i choreografa Alberto "Beto" Pereza w Kolumbii w latach 90. XX wieku. Zumba zawiera w sobie elementy tańca i aerobiku. Choreografia Zumby łączy hip-hop, soca, samba, salsa, merengue, mambo, sztuki walki, oraz elementy Bollywood i tańca brzucha. Także elementy treningu siłowego (squat, lunge) są wykorzystywane. Prowadzenie treningów zumby nie wymaga opłat licencyjnych od siłowni lub klubów fitness.

numer 17 vita

43


różności

Porady prawne Na pytania czytelników odpowiada Adam Czaja, mgr prawa i administracji Unieważnienie umowy zbycia spadku zawartej z oszustem

„Dwa miesiące temu zawarłam umowę sprzedaży spadku po ojcu. Miałam długi a 1000 zł jakie dał ten człowiek wydały mi się dobrym interesem, bo mój tata nic nie zostawił po sobie. Od sąsiadki dowiedziałam się, że w urzędzie jest sprawa o odszkodowanie za gospodarstwo ojca zabrane przez władzę ludową, które wyceniono na milion złotych! Proszę o pomoc w odzyskaniu ojcowizny…” pisze Pani Maria z Lublina. Szanowna Pani w mojej ocenie doszło do zawarcia umowy zbycia spadku pod wpływem istotnego błędu (art. 84 KC). W opisanej sytuacji, gdyby wiedziała Pani o toczącym się postępowaniu odszkodowawczym, nigdy nie zawarłaby Pani umowy tak rażąco niekorzystnej. Zgodnie z przepisami ma Pani 1 rok na uchylenie się od skutków prawnych tej umowy (art. 88 KC). Aby obronić się skutkami zawartej umowy musi złożyć Pani oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonych pod wpływem błędu i doręczyć je nabywcy spadku. Pismo to musi zawierać opis sytuacji i uzasadnienie dlaczego w normalnej sytuacji nie zawarłaby Pani stosownej umowy. Należy przesłać je listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Ponadto musi Pani wszcząć lub przyłączyć się do postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po ojcu aby uzyskać dokument urzędowy poświadczający prawo do spadku po ojcu. Dopiero prawomocne postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku po ojcu umożliwi Pani uzyskanie odszkodowania za gospodarstwo.

Pełnomocnictwo pocztowe dla członka rodziny

„Prowadzę własną działalność w zakresie księgowości i często jeżdżę pomiędzy Poznaniem, Wrocławiem i Bydgoszczą. Ze względu na mobilny tryb pracy kieruję wszystkie pisma na adres mojej siostry mieszkającej we Wrocławiu. Często dostaję też pisma sądowe. Kiedy mojej siostry nie ma w mieszkaniu gdy przychodzi listonosz to pismo mogę odebrać tylko osobiście na poczcie siostry. Czy da się to ominąć żeby siostra mogła odebrać pisma za mnie na poczcie z awizem?” pyta Pan Piotr z Wrocławia Opisana przez Pana sytuacja była bolączką wielu osób prowadzących podobny tryb pracy i życia. Od 11 lipca 2012 r. obowiązują jednak nowe zasady doręczania pism sądowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami można udzielić dowolnej pełnoletniej osobie pełnomocnictwa pocztowego do odbioru pism w siedzibie urzędu pocztowego właściwego dla adresu doręczeń. Formularz pełnomocnictwa pocztowego wypełnia się osobiście przy pracowniku poczty, który jest świadkiem własnoręcznego złożenia podpisu na dokumencie oraz jest zobowiązany do potwierdzenia tożsamości mocodawcy. Od udzielonego pełnomocnictwa należy wnieść opłatę w wysokości 2 zł za jednorazowe, 4,5 zł za miesięczne lub 21 zł za stałe pełnomocnictwo. Ciekawostką jest fakt, iż pełnomocnictwa pocztowego może na raz udzielić trzech mocodawców trzem różnym osobom. Na potwierdzenie udzielenia pełnomocnictwa pracownik poczty powinien wydać mocodawcy pokwitowanie zawierające jego numer.

fot. PhotoXpress(4)

.

44 vita

numer 17


różności Usunięcie drzew i krzewów z działki budowlanej „Mamy z mężem duży kawałek ziemi położony nad rzeką z dostępem do drogi i do mediów. Chcemy zrobić tam działki budowlane i dobrze je sprzedać. Dowiedziałam się, że sąsiedzi mieli problemy z ekologami oraz musieli płacić kary za wykarczowanie drzewek i krzewów. Nasza ziemia jest niestety również mocno zarośnięta a chcemy sprzedać ją gotową pod budowę by dostać dobrą cenę. Co z tym zrobić? pyta Pani Wiktoria z Torunia. Po pierwsze musicie Państwo ustalić przeznaczenie i klasyfikacje gruntu. Jeżeli jest to teren o charakterze leśnym lub zadrzewionym niezbędne będzie zmiana jego przeznaczenia w klasyfikacji gruntów oraz miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Kolejnym krokiem powinna być inwentaryzacja zadrzewień i zakrzywień na gruncie w celu oszacowania ich ilości oraz ustalania gatunku i wieku. Co do zasady posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usuniecie drzew i krzewów zgodnie z art. 83-90 ustawy o ochronie przyrody. Bezpłatnie można usunąć drzewa i krzewy owocowe, mające do 10 lat lub obumarłe (art. 82 ust. 3 oraz art. 86 ustawy). Stawki opłat za usunięcie drzew i krzewów są corocznie podwyższane stąd najlepiej zwrócić się do urzędu gminy (miasta) o udzielenie informacji na temat aktualnych stawek. Ze względu na to, iż za usunięcie grozi kara w wysokości trzykrotności opłaty, najlepiej po dokonaniu inwentaryzacji zieleni zwrócić się do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta o uzgodnienie wysokości opłaty. Dopiero po ostatecznym uregulowaniu spraw zieleni warto udać się do geodety w celu wydzielenia planowanych działek budowlanych.

Masz pytania do naszego prawnika? Skontaktuj się:

adam.czaja@vitamedium.pl lub

504 902 722 Najciekawsze pytania wraz z odpowiedziami opublikujemy na łamach Vita Medium

numer 15 17 vita

45


różności

 Baran 21.03.-20.04. Jesień zacznie się dla Ciebie pasmem sukcesów. Sprawy przybiorą niespodziewany bieg. Uda Ci się zachować równowagę zarówno w sprawach sercowych jak i zawodowych. Jedynym minusem może okazać się zazdrosna koleżanka, która Twoje powodzenie będzie odbierała jak własną porażkę. Zachowaj ostrożność i rozwagę w tym co i do kogo mówisz, bo nigdy nie wiesz, w jaki sposób Twoje słowa ktoś nieprzychylny może wykorzystać przeciwko Tobie.

RAK 22.06.-22.07.

To będzie dla Ciebie niełatwy czas pod względem uczuciowym. Jeśli zauważysz pierwsze symptomy osłabienia się uczuć w związku, zastanów się czy aby przypadkiem wina nie leży po Twojej stronie. Być może partner oczekuje od Ciebie więcej czułości i zaangażowania. Samotne raki mają szanse na poznanie kogoś, ale tylko pod warunkiem, że skupią się na słuchaniu a nie na mówieniu. W pracy wszystko ułoży się zgodnie z planem, szef doceni Twoje opanowanie i sumienność.

 WAGA 23.09.-22.10. Nadszedł czas, żeby postawić sprawy na ostrzu noża. Czujesz, że ktoś Toba manipuluje? Osoba z najbliższego otoczenia zmusza Cię do czegoś, czego wcale nie chcesz? Współpracownicy przerzucają na Ciebie odpowiedzialność? Czas powiedzieć: „Dość!”. Tylko taka mocna postawa postawi Cię na nogi. Przy okazji okaże się, że możesz liczyć na kogoś, po kim tego się nie spodziewasz. W miłości będzie gorąco, z partnerem również nie idź na kompromis, a zobaczysz jak wiele jest w stanie dla Ciebie zrobić. Powodzenia!

Dla Byka pierwsze zimowe dni będą przebiegały pod znakiem niespodzianek. Wszystko, co Ciebie spotka, będzie dla sporym zaskoczeniem. W pracy zacznie Ci się układać się tak, jak sobie tego życzyłeś, chociaż dojdzie do tego dzięki niespodziewanemu zbiegowi okoliczności. Samotne Byki zaskoczy zaproszenie na randkę, a te, mające już drugą połówkę, zakochają się na nowo. Bądź jednak czujny - w połowie grudnia przestań liczyć na swoje szczęście i weź sprawy w swoje ręce.

46 vita

numer 17

LEW 23.07.-22.08.

Czy aby przypadkiem nie poświęcasz zbyt dużo czasu samemu sobie? Twoi znajomi i współpracownicy zaczynają mieć już dość tego, jak często używasz słowa „ja” w odmianie przez wszystkie przypadki. Jeśli pohamujesz swój narcyzm, uda Ci się poznać wyjątkową osobę, która szczerze Cię pokocha. Jeśli jesteś w związku, czeka Cię kilka kłótni, ale wystarczy, że przyznasz partnerowi rację i kryzys zażegnany. Dni wolne od pracy poświęć na aktywny wypoczynek.

SKORPION 23.10.-22.11.

Skorpion powinien poświęcić więcej czasu na swoje pasje. Nie wykręcaj się brakiem czasu, przecież doskonale wiesz, jak świetnie idzie Ci jego trwonienie. Pływanie, teatr a może wspinaczka? Bez względu na to, jaką dziedzinę wybierzesz, będzie to doskonały wybór. W pracy postaraj się nie nadwyrężać. Rób dokładnie to, czego się od Ciebie wymaga i ani troche więcej. Związane skorpiony powinny zaplanować romantyczną randkę z drugą połówką, a samotne wyrwać się na miasto - ten wypad pozwoli na poznanie ciekawej osoby.

 KOZIOROŻEC 22.12.-20.01.  Ostatnio narzekałeś na nudę i brak zajęcia? Teraz zatęsknisz za odpoczynkiem. Czeka Cię bardzo pracowity okres. Nie minie Cię duży zastrzyk gotówki, ale niestety nie będziesz miał czasu aby te pieniądze wydać. Twoja druga połówka będzie Cię wspierać w tym gorącym okresie. Po świętach okaże się, że życie spowolniło tempo - wykorzystaj ten czas na rozrywkę, której brak tak Ci doskwierał. Pozwól sobie na odrobinę szaleństwa: spa, sushi, a może lot balonem?

BYK 21.04.-22.05.

WODNIK 21.01.-19.02.

Szczęście nieprzerwanie będzie Ci sprzyjać. Samotne wodniki nie poznają nikogo nowego, gdyż okaże się, że miłość była cały czas na wyciągnięcie ręki. Nie zepsuj tego snuciem planów na przyszłość z dzieckiem, domem i psem w roli głównej. Przystopuj z trwonieniem pieniędzy, bo wkrótce może się okazać, że w Twoim portfelu zahula przeciąg. To nie jest też dobry czas na inwestycje. Zachowaj rozwagę a wszystko dobrze się ułoży.

BLIŹNIĘTA 23.05.-21.06.

Twoje optymistyczne podejście do życia i ludzi zaprocentuje! Poznasz kilka nowych osób i koniecznie zadbaj o te kontakty, gdyż może się okazać, że w sprawach zawodowych udzielą Ci pomocy, której bardzo będziesz potrzebować a której kompletnie się nie spodziewasz. W miłości ciepło i spokojnie. Ta stabilizacja zacznie Ci powoli doskwierać, ale zwalcz w sobie to i doceń fakt, że masz w swoim partnerze oparcie.

PANNA 23.08.-22.09.

Panny nie będą miały powodów do narzekań. Pusty zwykle portfel niespodziewanie się napełni, a osoba o której względy dotąd bezskutecznie zabiegały, wreszcieodwzajemni uczucie. To będzie dobry moment na odpoczynek. Wykorzystaj wolny czas na wypad w góry a z pewnością nie pożałujesz tej decyzji. W pracy staraj się nie brać na siebie zbyt wielu obowiązków, bo możesz sobie nie poradzić z ich natłokiem.

STRZELEC 23.11.-21.12.

Ostatnio zbyt dużo czasu poświęcasz na rozrywkę. Masz wrażenie, że Twoje plany nie wypaliły? Sam jesteś sobie winien. Najwyższy czas zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Zdrowie będzie Ci dopisywać, więc nie szukaj wymówek. Jeśli weźmiesz się do pracy, szybko odczujesz finansowe korzyści. W miłości masz duże szanse na powodzenie. Osoba, na której Ci zależy szybko doceni Twoje zaangażowanie i odwdzięczy się.

RYBY 20.02.-20.03.

Twoje zimne kalkulowanie zysków i strat zaczyna męczyć osoby z Twojego najbliższego otoczenia. Spróbuj zrobić coś spontanicznego! W pracy zaskoczysz nawet samego siebie swoją kreatywnością. W najbliższym czasie słowo „sukces” będzie najlepiej opisywało Twoje położenie zarówno w sferze interesów jak i uczuć. Nie bój się postawić wszystkiego na jadną kartę - gwiazdy wyjątkowo Ci sprzyjają. Pamiętaj, że lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że nie zrobiło się nic.


żel

NOSOLAN terapia uszkodzeń śluzówki nosa

Przeznaczenie wyrobu: NOSOLAN żel o działaniu nawilżającym i łagodzącym skutecznie eliminuje uczucie suchości w nosie przywracając prawidłową wilgotność ® ® śluzówki nosa i swobodny oddech. NOSOLAN zapobiega wysychaniu śluzówki nosa, zmniejszając możliwość wystąpienia infekcji. NOSOLAN upłynnia zalegającą wydzielinę. Glicerol i hialuronian sodu nawilżają i łagodzą podrażnienia. Sposób użycia: Końcówkę aplikatora wprowadzić do otworu nosowego i nacisnąć. Stosować 3–5 razy dziennie do każdego otworu nosowego. Przeciwwskazania: w przypadku występowania nadwrażliwości na którykolwiek ze składników Środki ostrożności: Wyrobu nie stosować bezpośrednio po użyciu innych preparatów donosowych. Chronić przed dziećmi. Nie połykać. Unikać kontaktu z oczami, w razie dostania się do oczu przemyć wodą. Ze względów higienicznych zaleca się stosowanie jednego opakowania wyrobu przez jedną osobę. Składniki wyrobu: hialuronian sodu, glicerol, woda oczyszczona, hydroksyetyloceluloza, chlorek sodu, octan chloroheksydyny. Opakowanie: butelka szklana wyposażona w atomizer wraz z aplikatorem do nosa. Jedno rozpylenie stanowi 0,15 ml żelu. Zawartość: 20 g ®

Wytwórca: Dystrybutor:

Sp. z o.o., 61-345 Poznań, ul. Masztowa 3 Sp. z o.o., 61-465 Poznań, ul. św. Szczepana 25

tel. +4861 832-90-74, +4861 832-90-70, miralex@miralex.pl, www.miralex.pl


-------------------------------------------------------------------------------

-----------------------------


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.