Podlaskie Agro Nr 59

Page 22

AKTUALNOŚCI się na podstawienie obory wolnostoiskowej na działce za wsią.

Jaki ojciec taki syn?

C.D. ZE STR. 22

Disco polo straciło na wartości, ale zyskało rolnictwo. Pan Sylwester z menagera stał się młodym, pragnącym rozwoju, patrzącym z nadzieją w przyszłość gospodarzem. W stawianiu pierwszych kroków w rolnictwie pomagała mu rodzina. Największy doping otrzymywał od żony Anny. Dziś nie żałuje swoich decyzji. Ziarnko do ziarnka... a raczej – krówka do krówki. Po wycofaniu się z branży disco polo małżeństwo zajęło się hodowlą bydła. – Po przygodzie z disco polo poszliśmy w hodowlę świń. To był niedobry rok – żartuje pani Ania Ten jeden rok wystarczył, by zdecydować o zmianie kierunku produkcji. W 1996 r. zaczęli sprowadzać krowy holenderki na sprzedaż. Nieznane w tym czasie bydło rasy h-f wywołało mocne kontrowersje u lokalnej społeczności i przedstawicieli instytucji. – To był taki... szał. Ludzie pytali co to za krowy dziwaczne – z uśmiechem reakcje ludzi wspomina pani Ania. – Mówili: „Na długich nogach?! To one nie dostaną do trawy, nie będą umiały jej jeść, bo mają za długie nogi i za krótką szyję.” Ja wyjaśniam to tak: ludzie boją się tego, co nieznane. Nie bojący się ryzyka stali się siłą rzeczy prekursorami różnych działań w okolicy. Podobnie jak z krowami było z zakupem maszyn rolniczych: belarki i owijarki, które w tamtym czasie były nowością. Społeczność wiejska sceptycznie podeszła do tego pomysłu. – A teraz bele są wszędzie – mówi gospodarz. Sprowadzanie ogromnej ilości holenderskich krów zapoczątkowało rozwój gospodarstwa. Zdopingował życiowy fart, jak ten, dzięki któremu, w gospodarstwie zbudowana została nowoczesna obora. Posłuchajcie...

22

|

Dumą Damiana, syna Ani i Sylwestra Jaszczołt, jest dron. Dzięki urządzeniu znacznie rozszerzyły się możliwości młodego videooperatora.

Wygrali Państwo halę...

Traf chciał, że miesięcznik „Top Agrar” organizował konkurs, w którym nagrodą główną był ciągnik John Deere. Drugie miejsce, na którym uplasowali się państwo Jaszczołt, nagradzane było halą udojową. Warunkiem udziału w konkursie było wypełnienie kuponu, który Jaszczołtowie bez większych oczekiwań wysłali w ostatnim dniu przed zakończeniem rywalizacji. Wcześniej leżakował sobie w samochodzie pana Sylwka i niewiele brakowało, żeby tam pozostał. Wszystko rozstrzygnęło się po kilku tygodniach, gdy rodzina dostała nieoczekiwany telefon. – Pani się przedstawia: myślę – kolejny przedstawiciel. A Pani się jeszcze raz przedstawia i mówi, że wygraliśmy halę udojową. Myślę: chyba nie żartuje – opowiada pan Sylwester. Jak się okazało rodzina zapomniała o wysłanym kuponie i wygrana sprawiła im ogromną niespodziankę. Niespodziankę... i kłopot. Bo hala udojowa musiała być zamontowana w odpowiednim miejscu, czyli w oborze, a tu obory brak. Szybko zapadła decyzja, że trzeba ją zbudować. – Do dzisiaj byśmy jej nie mieli, gdyby nie ten konkurs – komentuje zwycięzca AgroLigi Po burzliwych naradach i wizycie projektantów bohaterowie artykułu zdecydowali

Od tamtego dnia minęły lata. Obora i hala udojowa służy rodzinie doskonale. Urosły też dzieci – dwie córki i syn, który najwyraźniej przedsiębiorczość wyssał z mlekiem matki. Damian aktywnie angażuje się w prace na gospodarstwie . - Damian wszystko robi, bardzo nam pomaga. Gdyby nie on, to ja bym się poddał i rzuciłbym to wszystko - mówi z dumą pan Sylwester. Młode pokolenie znalazło sposób na łączenie obowiązków ze swoją pasją. Hobby Damiana to robienie filmów. Kręci więc maszyny ojca i innych rolników, a powstałe filmy umieszcza na swoim facebookowym fan page’u: DeutzPower oraz na You Tubie. Nowatorski sposób, w jaki Damian przedstawia rolnictwo, przyciąga rzesze fanów. -Jako jeden z pierwszych posiadałem drona do nagrywania filmów, z czasem zauważyłem, że inni podchwycili mój pomysł i również w to zainwestowali i zapanowała moda na używanie tego typu sprzętu – mówi syn Anny i Sylwestra Jaszczołt. Damian nieustannie ulepsza swój kanał, dlatego nagrywa dronem najnowszej generacji, który pozwala mu osiągnąć lepszą jakość nagrywania i daje więcej możliwości. Duże zainteresowanie filmami zamieszczanymi na kanale YouTube przekłada się na wysoką oglądalność. Ponad 800 tysięcy wyświetleń robi wrażenie! Talent syna Anny i Sylwestra nie umknął uwadze dużych firm, z którymi youtuber współpracuje tworząc spoty reklamowe. W ramach podziękowania mógł uczestniczyć w dwóch zagranicznych wycieczkach do fabryk maszyn rolniczych, dzięki którym poznał proces składania maszyn, a także zobaczył wiele nowości, które dopiero zostaną wprowadzone na rynek rolniczy. Obecnie pracuje nad najpoważniejszym z dotychczasowych projektów, mianowicie - spotem reklamowym maszyn marki Metal-Fach z Sokółki. Biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia rodziny z Jaszczołt możemy śmiało powiedzieć, że nie spoczną na laurach i będą odnosić dalsze sukcesy, o których z pewnością przeczytacie na łamach „Podlaskiego Agro”. MAŁGORZATA SAWICKA, ANNA KALWEJT, AGNIESZKA DANILCZUK

DZIĘKUJEMY DAMIANOWI JASZCZOŁT ZA UDOSTĘPNIENIE ZDJĘĆ DO ARTYKUŁU

PODLASKIE AGRO


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Podlaskie Agro Nr 59 by Tomasz Filonczuk - Issuu