734

Page 1

NAGRODA W KRZYŝÓWCE: OBIAD DLA 4 OSĂ“B Z NAJWIĘKSZYM SCHABOWYM W MIEĹšCIE!

BISTRO MAX FOOD UL. WARYĹƒSKIEGO 2

NOWE OBLICZE TWOJEGO DOMU! OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD

W Szczecinku moşna się zakochać

W Szczecinku moĹźna siÄ™ zakochać – tak swĂłj wpis na blogu „AĹź Po Morzeâ€? rozpoczyna Anita Demianowicz, znana blogerka, dziennikarka i podróşniczka, ktĂłra w piÄ…tek (19.09) odwiedziĹ‚a nasze miasto.

Czy to wojna o basen? A moĹźe chodzi o fotel prezesa?

• Konferencja prasowa prezesa spółki AQUA TUR Roberta Duszyńskiego poświęcona kolejnemu „wydaniu� eskalacji konfliktu pomiędzy nim a prezesem Miejskiego Klubu Pływackiego Kamilem Biegańskim - strona 6. • Szczery wywiad z prezesem AQUA TUR - strona 14. REKLAMA

6.83 =â208 .RORURZHJR

7HO

MIEDŚ 19 zł PUSZKI 3,70 zł 8/ 6à 2:,$ē6.$ '$:1( 586.,( .26=$5< &=<11( 321 37 62%27<

32ĹŽ<&=., 32ĹŽ<&=., 1 , ( % $ 1 .2 : ( 1 , ( %444 $ 1 .2 :( 793 333

SOLARIUM

SPŠAĆ INNE DROŝSZE POŝYCZKI

od 1zł/min

793 444 333

EMERYCI I RENCIĹšCI BEZ OGRANICZENIA WIEKU www. daiglob.pl

2':,('ĹŹ 1$6=ÄŠ 67521Ę , '2:,('= 6,Ę :,Ę&(-

Fabryczny Punkt Sprzedaʑy Najniʑsze ceny NajwiȜkszy wybór Najlepsze okna

ul. Armii Krajowej 2 tel.: 518 696 444 sun4u@onet.pl

Czynne: pn-sb: 1100-2100 nd: 1500-2100

ul. Koszalińska 84 78-400 Szczecinek

tel. 94 374 99 60 mob. 663 699 555 mob. 663 599 555

poczta@top-dom.pl

KASACJA POJAZDĂ“W Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4

@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ĹŁ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E

$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM


Idą wybory, partie ujawniają kandydatów.

Porozumienie Samorządowe odkryło karty jąc i charakteryzując poszczególne osoby. Z Okręgu nr 1 (Szczecinek) wystartują: Mariusz Kowalewski, lekarz, pracownik Centrum Rehabilitacji dla Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane w Bornem Sulinowie; Zofia Gańska, radna Rady Powiatu, szefowa Hufca ZHP w Szczecinku; Arkadiusz Szczepaniak, radny Rady Powiatu Szczecineckiego; Sławomir Elegańczyk, dyrektor Zakładu Obsługi Nieruchomości Powiatu Szczecineckiego. Z Okręgu nr 2 (Barwice,

Dwóch naszych na listach PO do Sejmiku

Prezes zarządu spółki Szpital w Szczecinku Adam Wyszomirski (na zdjęciu po lewej) i szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku Sławomir Cichoń, to kandydaci Platformy Obywatelskiej na radnego Sejmiku Zachodniopomorskiego w najbliższych wyborach samorządowych 16 listopada. Obaj panowie rywalizować będą o mandat z listy w Okręgu nr 4 (miasto Koszalin, powiaty: koszaliński, sławieński i szczecinecki). Oto pełna lista kandydatów Platformy Obywatelskiej w okręgu, z którego kandydatów będą wybierać mieszkańcy Szczecinka i powia-

Maciej Gaca:

tu szczecineckiego. 1. Kuriata Jan - samorządowiec, Poseł na Sejm VI kadencji, rektor PWSZ Koszalin. 2. Wyszomirski Adam - Radny Województwa. 3. Karlińska Elżbieta - wiceprezes Darłowskiej Lokalnej Grupy Rybackiej. 4. Biłas Roman - wiceprezes Związku Ukraińców o/Koszalin. 5. Kroll Ewa - dyrektor Szkoły, Koszalin. 6. Szewczyk Roman - starosta koszaliński. 7. Cichoń Sławomir - leśnik, Szczecinek. 8. Sempołowicz Beata - skarbnik UMiG Bobolice. 9. Czarnuch Edyta Anna - dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej, Sławno. 10. Kęsik Marek - dyrektor Zakładu Gazowniczego, Koszalin. (sw)

Kandydaci PS do Rady Powiatu. Od lewej: Mariusz Kowalewski, Arkadiusz Szczepaniak, Sławomir Elegańczyk, Zenon Maksalon, Krzysztof Zając, Katarzyna Oleś, Krzysztof Lis, Marzena Nowacka, Ryszard Jasionas, Pawel Mikołajewski i Jan Bodnar. Grzmiąca, Borne Sulinowo) kandydować będą: Krzysztof Lis, starosta szczecinecki; Zenon Maksalon, burmistrz Barwic; Katarzyna Oleś, pracownik Starostwa Powiatowego w Szczecinku, dyrektor Wydziału Funduszy Zewnętrznych, Współpracy i Rozwoju, przewodnicząca Rady Gminy Grzmiąca; Krzysztof Zając, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Szczecineckiego. O mandaty w Okręgu Wyborczym nr 3 (Biały Bór, Gmina Szczecinek) ubiegać się będą: Ryszard Jasionas, członek Zarządu Powiatu

Szczecineckiego, szef Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego; Paweł Mikołajewski, burmistrz Białego Boru; Jan Bodnar, przedsiębiorca; Marzena Nowacka, działacz społeczny, przedsiębiorca, kierownik zespołu „Swojacy” w Sitnie. Starostę Krzysztofa Lisa zapytaliśmy o plany Porozumienia Samorządowego w wyborach do Rady Miasta Szczecinek. - Wystawimy swoich kandydatów we wszystkich okręgach, oprócz okręgu, w którym kandydować bę-

dzie Zygmunt Kiełbasa. To wspaniały człowiek, jestem przekonany, że równie doskonale spełni się w roli samorządowca. Dlatego nie chcemy robić konkurencji panu Zygmuntowi - powiedział nam starosta. Z kolei na pytanie o ewentualną kandydaturę Porozumienia Samorządowego na fotel burmistrza Szczecinka starosta odpowiedział: Mamy jeszcze czas, wpierw zajmiemy się Radą Miasta, a później pomyślimy, czy wystawić swojego kandydata. (sw)

Nie zasypywał jeziora po wytyczeniu jego brzegów.

Donos na burmistrza umorzony Prokurator Ryszard Gąsiorowski: - W 2008 roku starosta szczecinecki wytyczył brzegi jeziora Trzesiecko. W tym czasie i do teraz nikt w te granice nie ingerował. Wszystko jest zatem zgodne z prawem. Natomiast to, co było przed rokiem 2008, zostało już przedawnione. Prokuratura Rejonowa w Drawsku Pomorskim umorzyła postępowanie przeciwko burmistrzowi Jerzemu Hardie-Douglasowi o rzekome „uszczuplenie” jeziora Trzesiecko poprzez zasypywanie jego brzegów. - Potwierdzam, śledczy z Drawska Pomorskiego podjęli taką decyzję – mówi gazecie prokurator Ryszard Gąsiorowski, zastępca Prokuratora Okręgowego w Koszalinie. – Decyzja jest jeszcze nieprawomocna. Czekamy na ewentualne jej zaskarżenie przez osobę składającą wcześniej doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Szczecinku. Jak powiedział nam prokurator Gąsiorowski, drawska prokuratura prowadziła śledztwo zajmując się dwoma okresami: do roku 2008 i po roku 2008. - W roku 2008 starosta szczecinecki wytyczył brzegi jeziora Trzesiecko. W tym czasie i do teraz nikt w te granice nie ingerował. Wszystko jest zatem zgodne z prawem. Natomiast to, co było przed rokiem 2008, zostało już przedawnione. My nie wykluczamy, że ktoś tam coś zasypywał, ale wówczas granice pose-

sji nie graniczyły jeszcze z jeziorem. Później ich właściciele dokupywali działki, które wyznaczył starosta szczecinecki. Dlaczego sprawą działki burmistrza nie zajmowała się szczecinecka Prokuratura Rejonowa? Jak nam wcześniej powiedział prokurator Jerzy Sajchta, nasza prokuratura wystąpiła z wnioskiem o wyłączenie ze sprawy, by nie zostać posądzonym o niezachowanie bezstronności w ewentualnym śledztwie. Skąd problem? 21 lutego na konferencji prasowej działacze Ruchu Obywatelskiego „Razem dla Szczecinka” poinformowali, że złożyli doniesienie do prokuratury dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza Szczecinka Jerzego Hardie-Douglasa. Zdaniem polityków burmistrz na swojej posesji przy ul. Trzesieckiej, działając niezgodnie z prawem, zasypał jezioro Trzesiecko i dzięki temu powiększył swoją prywatną działkę o około 400 metrów kwadratowych. W czasie konferencji zaprezentowano dziennikarzom bogatą

dokumentację geodezyjną mającą pokazywać fakt złamania prawa przez burmistrza, a konkretnie, jak powiedział Marcin Bedka z „Nowej Prawicy”, naruszenia zapisów m.in. Ustawy Prawo Wodne. Na ten temat kilkakrotnie rozmawialiśmy też z burmistrzem Jerzym Hardie-Douglasem. – Absolutnie nie ma mowy o złamaniu przeze mnie prawa i to w żadnym jego aspekcie. Na wszystkie prace ziemne prowadzone na swojej posesji miałem wszelkie zezwolenia - zastrzegł burmistrz. (sw) REKLAMA

REKLAMA

Kampania Wyborcza nabiera tempa. W miniony czwartek (18.09) poznaliśmy kandydatów Porozumienia Samorządowego Powiatu Szczecineckiego w wyborach do Rady Powiatu Szczecineckiego. Po czterech najwyżej umieszczonych na listach działaczy (w trzech okręgach) przedstawił na briefingu w Parku Miejskim szef PS starosta szczecinecki Krzysztof Lis. - To najlepsi z najlepszych naszych kandydatów. Jestem przekonany, że skutecznie powalczą o mandaty, mówił K. Lis prezentu-


REKLAMA


Strażacki tydzień W minionym tygodniu szczecineccy strażacy usuwali skutki wystąpienia dwóch miejscowych zagrożeń. Jak powiedział „Tematowi” oficer operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP mł. kpt. Michał Popowicz, Jednostka Ratowniczo–Gaśnicza brała udział w gaszeniu 9 pożarów. W czwartek (18.09) strażacy usuwali z jezdni substancję ropopochodną. Wcześniej wywrócił się tam motocyklista. Do zdarzenia doszło w ciągu ul. Koszalińskiej na rondzie koło sklepu Tesco. Z kolei w niedzielę (21.09) na drogę w Luboradzy przewróciło się drzewo. Strażacy gasili też drzwi w garażu przy ul. Wojska Polskiego w Bornem Sulinowie, płonącą trawę na nieużytkach w Liszkowie oraz poszycie leśne w Sępólnie. JRG interweniowała również przy pożarze belki w budynku gospodarczym w Starym Chwalimiu. W tej samej miejscowości strażacy gasili zakrzaczenia. Z kolei w sobotę (20.09) przy ul. Różanej w Szczecinku w ogniu stanął pień drzewa. W Sitnie paliły się śmieci, a przy ul. 28 Lutego w ogniu stanął śmietnik. W niedzielę (21.09) strażacy gasili palący się pustostan. Pożar miał

Dom Dziecka w ogniu

W poniedziałek (22.09) przed godz. 19 w Domu Dziecka przy ul. Wiatracznej wybuchł pożar. Opiekunowie rozpoczęli ewakuację dzieci. Błyskawicznie do akcji przystąpili strażacy. Opanowali źródło ognia, a poszkodowanym dzieciom udzielili pierwszej pomocy medycznej. Na szczęście ten czarny scenariusz stanowił tylko tło ćwiczeń szczecineckich strażaków. - Jednak trzeba dmuchać na zimne. Taka sytuacja naprawdę może mieć miejsce. Dlatego tu jesteśmy i działamy w przybliżonych warunkach - mówi gazecie kierujący ćwiczeniami st. kpt. Jacek Dylewski, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Szczecinku. - Zajęcia zaplanowaliśmy zgodnie z harmonogramem Komendanta Powiatowego PSP. Ćwiczenia miały charakter działań nocnych. Ćwiczyły z nami jednostki Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego, zastępy jednostek OSP z Gwdy Wielkiej i Wierzchowa. Na miejscu akcji były też służby porządkowe: Policja i Straż Miejska. Działaliśmy na obiekcie pięciokondygnacyjnym. W placówce nocuje około 30 dzieci. Na każdym z pięter jest jedna osoba odpowiadająca za ich bezpieczeństwo. W ramach ćwiczeń poznajemy też drogi dojścia i dojazdów do budynku, sposoby poruszania się po poszczególnych kondygnacjach, sposób ewakuacji dzieci i personelu placówki. Sprawdzamy też wszystkie media, czyli węzły sieci wodociągowej, sieć energetyczną i gazowniczą. Jak powiedział nam st. kpt. J. Dylewski, każde ćwiczenia mają w założeniu sytuację, która może zaistnieć w przyszłości. - Wówczas znamy już obiekt, wiemy, jak w nim się poruszać i jak działać. (sw)

Tydzień pogotowia ratunkowego Miniony tydzień w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym upłynął spokojnie, choć oczywiście nie brakowało osób, które szukały tu pomocy przy różnego rodzaju dolegliwościach. Mieszkańcy z terenu miasta i powiatu uskarżali się m.in. na problemy z krążeniem i duszności. Pojawiali się również pacjenci z urazami oraz chorobami sercowymi. - W tych dniach po pomoc na SOR zgłaszały się przede wszystkim osoby starsze. Być może było to spowodowane poprawą pogody, a tym samym ponownym wzrostem temperatury powietrza. Niektórzy pacjenci byli m.in. odwodnieni – mówi Lucyna Tuszyńska, naczelna pielęgniarka szpitala. – W minionym tygodniu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym leczo-

no łącznie 286 osób. 36 pacjentów, po wykonaniu niezbędnych badań, zostało przeniesionych na oddziały. Z kolei 250 osób, po otrzymaniu doraźnej pomocy ambulatoryjnej, mogło wrócić do domu. Do szczecineckiego SOR-u zespół ratownictwa medycznego przywiózł młodego mężczyznę, mieszkańca Lęborka. Pacjent trafił do szpitala po spożyciu dopalaczy, których użycie okazało się bardzo niebezpieczne w skutkach. Mężczyzna niemal od razu trafił na Oddział Intensywnej Terapii, gdzie lekarze walczyli o jego życie. - Spożycie dopalaczy jest bardzo niebezpieczne i często może okazać się śmiertelne – dodaje Lucyna Tuszyńska. - Dlatego też uczulam zarówno młodzież, aby unikała kontaktu z podejrzanymi substan-

Najbardziej „poszkodowanym” w ogniu dzieciom strażacy udzielili pierwszej pomocy medycznej, a następnie przygotowali je do ewakuacji do szpitala.

REKLAMA

tel. 512 585 110 94 34 08 045 www.poloniacare24.eu cjami, jak i rodziców, aby baczniej przyglądali się temu, co robią ich dzieci w wolnym czasie. Niestety użycie dopalaczy często prowadzi do zatrucia, co ma tragiczny w skutkach finał i w wielu przypadkach kończy się śmiercią. Na brak pacjentów nie narzekał także zespół ratownictwa medycznego. W minionym tygodniu ambulans wyjeżdżał do mieszkańców miasta i powiatu 99 razy, w tym 15 z nich dotyczyło udzielenia pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych. Pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przeprowadzili także 10 badań dla policji – sprawdzanie stanu trzeźwości kierowców oraz badanie osób biorących udział w policyjnych interwencjach. (mg)

REKLAMA

W minionym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 110 interwencji w stosunku do 156 osób. - 16 sprawców łamania prawa zostało ukaranych mandatami. Z kolei wobec 13 osób skierujemy wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku – mówi Jolanta Siemaszko, zastępca Komendanta Straży Miejskiej. W piątek (19.09) po godz. 17 na ul. Mierosławskiego patrol podjął interwencję wobec upojonego alkoholem mężczyzny, który „spoczywał” na chodniku. Strażnikom z dużym trudem udało się odprowadzić delikwenta do miejsca zamieszkania. W sobotę (21.09) około godz. 15 strażnicy udali się na... plac zabaw przy ul. Warszawskiej. Mieszkańcy zgłosili, że grupa osób uczestniczy tam w libacji alkoholowej i zakłóca porządek publiczny. - Na miejscu zdarzenia patrol zastał pięć osób – dodaje J. Siemaszko. – Osoby te zachowywały się głośno i używały przy tym słów wulgarnych. Jeden z mężczyzn spożywał alkohol. Na wezwanie strażników cztery osoby zachowały spokój, natomiast mężczyzna, który pił alkohol, nadal był agresywny i głośno wykrzykiwał słowa wulgarne. Ponieważ nie reagował na wezwanie strażnika, aby się uspokoił, na miejsce zdarzenia wezwaliśmy patrol policji. Mężczyzna w obecności policjantów również był agresywny i nie reagował na ich uwagi. Funkcjonariusz zastosował w stosunku do mężczyzny środki przymusu bezpośredniego. Nasz patrol przewiózł awanturnika do szpitala, a następnie do miejsca zamieszkania. Na mężczyznę zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego. Tego samego dnia po godz. 21 strażnicy zauważyli mężczyznę, który na rowerze przemierzał zygzakiem chodnik przy ul. Wyszyńskiego. 20-letni rowerzysta został zatrzymany. Strażnicy wyczuli woń alkoholu i poddali rowerzystę badaniu alkomatem. Urządzenie wskazało w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Rozrywkowy rowerzysta przyznał, że wypił sześć piw i jechał właśnie po następne. (sw)

REKLAMA

Tydzień Straży Miejskiej

Strażacy ćwiczyli ewakuację i akcję ratunkową.

SZKOŁA ANNY WRUK

ANNA WRUK sp. z o.o. Zapraszamy do skorzystania z oferty: Kształcenie podyplomowe pielęgniarek i położnych – szkolenia licencjonowane przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych w Warszawie. Przygotowanie jednostek ochrony zdrowia do wdrożenia systemów jakości : PN-EN ISO 9001:2008 oraz Usługi sektora ochrony zdrowia EN ISO 15224:2013 Doradztwo w zakresie wdrażania metod lean hospitals w zarządzaniu szpitalami i innymi podmiotami leczniczymi - usprawnianie i bezpieczeństwo procesów klinicznych, mapowanie strumienia wartości dla procesów klinicznych, poprawa skutecznosci ekonomicznej poprzez usprawnianie organizacji pracy, wdrażanie metod i narzędzi zwiększajacych bezpieczeństwo pacjenta i wykrywajacych ryzyko błędu ( zdarzenia niepożądane), wdrażanie oceny FMEA, usprawnienie nadzoru nad dokumentami w zakładzie oraz przepływu informacji.

ulica: Kilińskiego 7/4 (III Poziom) Szczecinek www.annawruk.com.pl school@annawruk.com.pl

tel. 94 372 73 83 mob. 516 130 872

REKLAMA

REKLAMA


'Rฤช\QNRZH GDU\ ฤ ZLฤ WR SORQyZ Z ฤฉyรกWQLF\

7U]HFLD HG\FMD DNFML 1DURGRZH &]\WDQLH Z %LEOLRWHNDFK *PLQ\ 6]F]HFLQHN ZU]Hฤ QLD XF]QLRZLH 6]NRรก\ 3RGVWDZRZHM : *ZG]LH :LHONLHM PRJOL XF]HVWQLF]\รผ Z NROHMQHM RGVรกRQLH DNFML ร 1DURGRZH &]\WDQLHยด ]DLQLFMRZDQHM SU]H] 3UH]\GHQWD 5]HF]\SRVSROLWHM 3ROVNLHM %URQLVรกDZD .RPRURZVNLHJR 3RGVWDZRZ\P FHOHP SU]HGVLฤ Z]Lฤ FLD MHVW SRSXODU\]DFMD F]\WHOQLFWZD ]ZUyFHQLH XZDJL QD ERJDFWZR SROVNLHM OLWHUDWXU\ SRWU]HEฤ GEDรกRฤ FL R SROV]F]\]Qฤ RUD] Z]PRFQLHQLH SRF]XFLD ZVSyOQHM WRฤชVDPRฤ FL 7\P UD]HP F]\WDQH E\รก\ IUDJPHQW\ ร 7U\ORJLLยด .U]\ฤชDNyZยด ร 4XR YDGLVยด ร : SXVW\QL L Z SXV]F]\ยด RUD] EDMHN + 6LHQNLHZLF]D 7HQ SU]HSRMRQ\ GXFKHP SROVNRฤ FL L Jรกฤ ERNLHJR SDWULRW\]PX F\NO SRZLHฤ FL RG G]LHVLฤ WNyZ ODW NV]WDรกWXMH KLVWRU\F]Qฤ Z\REUDฤจQLฤ 3RODNyZ 1DURGRZH &]\WDQLH VWDQRZLรกR ZVSDQLDรกฤ RND]Mฤ E\ UD] MHV]F]H SU]Hฤช\รผ ]DSLHUDMฤ FH GHFK Z SLHUVLDFK SU]\JRG\ 6LHQNLHZLF]RZVNLFK ERKDWHUyZ ,VWQLDรกD PRฤชOLZRฤ รผ X]\VNDQLD SDPLฤ WNRZHJR VWHPSOD QD SU]\QLHVLRQ\FK SU]H] XF]HVWQLNyZ DNFML HJ]HPSODU]DFK G]LHรก 2NROLF]QRฤ FLRZฤ SLHF]ฤ รผ GRVWDUF]\รกR %LXUR .DQFHODULL 3UH]\GHQWD 53 %URQLVรกDZD .RPRURZVNLHJR

'QLD ZU]Hฤ QLD U Z ฤฉyรกWQLF\ RGE\รก\ VLฤ *PLQQH 'Rฤช\QNL 8URF]\VWRฤ FL GRฤช\QNRZH SRฤ ZLฤ FRQH UROQLNRP L LFK FLฤ ฤชNLHM SUDF\ UR]SRF]ฤ รก\ VLฤ ฤ ZLฤ Wฤ PV]ฤ SRORZฤ RGSUDZLRQฤ QD ERLVNX SLรกNDUVNLP NOXEX :LDUXV FHOHEURZDQฤ SU]H] NV .D]LPLHU] *LHUV]HZVNL SURERV]F]D NRฤ FLRรกD SRG ZH]ZDQLHP ฤ ZLฤ WHJR 6WDQLVรกDZD Z *ZG]LH :LHONLHM 3U]HG VDP\P SODFHP NVLฤ G] SURERV]F] ZUD] ] :yMWHP *PLQ\ -DQXV]HP %DELฤ VNLP SU]\ZLWDOL GHOHJDFMH GRฤช\QNRZH ] SRV]F]HJyOQ\FK VRรกHFWZ 1DVWฤ SQLH JRฤ FLH ]RVWDOL SU]\ZLWDQL FKOHEHP L VROฤ SU]H] 6WDURVWฤ L 6WDURฤ FLQฤ 'Rฤช\QHN : SURJUDPLH GRฤช\QHN ]QDMGRZDรก\ VLฤ UyZQLHฤช Z\VWฤ S\ ]HVSRรกyZ OXGRZ\FK ยฑ ร 6ZRMDF\ยด ร 7XURZLDQNLยด ร .XPRV]NLยด :LHฤ FH GRฤช\QNRZH SU]\JRWRZDรก\ JUXS\ ZLHฤ FRZH ] ZV]\VWNLFK VRรกHFWZ *PLQ\ 6]F]HFLQHN 6WDUH :LHU]FKRZR ฤฉyรกWQLFD 'Uฤ ฤชQR :LHU]FKRZR 7XURZR :LOF]H /DVNL 3DUVฤ FNR *ZGD 0DรกD *ZGD 'XฤชD 5R]VWU]\JQLฤ WR NRQNXUV QD ร 1DMรกDGQLHMV]\ ZLHQLHF GRฤช\QNRZ\ยด JG]LH SR GรกXJLFK REUDGDFK V]DQRZQHM NRPLVML ]Z\FLฤ VWZR RWU]\PDรกD ZLHฤ ฤฉyรกWQLFD 3R]RVWDรกH VRรกHFWZD UyZQLHฤช ]D ZNรกDG SUDF\ ]DDQJDฤชRZDQLH Z VSUDZฤ RWU]\PDรก\ QDJURG\ ยฟQDQVRZH 7UDG\F\MQLH RGE\รก\ VLฤ WXUQLHMH Z NWyU\P U\ZDOL]RZDรก\ ]H VREฤ RFKRWQLF\ SRV]F]HJyOQ\FK VRรกHFWZ 3XEOLF]QRฤ รผ JURPNLPL EUDZDPL L RNU]\NDPL GRSLQJRZDรกD ]DZRGQLNRP 1D GRฤช\QNDFK QLH ]DEUDNรกR UyZQLHฤช VWUDJDQyZ L LQQ\FK DWUDNFML GOD G]LHFL ]DPNL GPXFKDQH WUDPSROLQD MDN UyZQLHฤช VWRLVN JDVWURQRPLF]Q\FK SU]\JRWRZDQ\FK SU]H] 3DQLH ] ฤฉyรกWQLF\ 2VWDWQLP DNRUGHP LPSUH]\ E\รกD WUZDMฤ FD QLHPDO GR SyรกQRF\ ]DEDZD SRG JRรก\P QLHEHP GR NWyUHM SU]\JU\ZDรก ]HVSyรก ยด ([HOHQWยด ] %LDรกHJRVWRNX 1DG EH]SLHF]Hฤ VWZHP EDZLฤ F\FK VLฤ F]XZDOL VWUDฤชDF\ ] 263 L RFKURQD

3U]HEXGRZD GURJL JPLQQHM Z :LHU]FKRZLH RUD] 6NRWQLNDFK : VLHUSQLX URNX ]DNRฤ F]RQH ]RVWDรก\ URERW\ ]ZLฤ ]DQH ] SU]HEXGRZฤ GUyJ JPLQQ\FK Z PLHMVFRZRฤ FLDFK :LHU]FKRZR RUD] 6NRWQLNL : UDPDFK SU]HEXGRZ\ GUyJ Z\NRQDQR PRFQฤ SRGEXGRZฤ RUD] QDZLHU]FKQLฤ DVIDOWRZฤ 'รกXJRฤ รผ SU]HEXGRZDQHJR RGFLQND GURJL Z :LHU]FKRZLH WR P QDWRPLDVW Z 6NRWQLNDFK Z\NRQDQR URERW\ QD GรกXJRฤ FL P 'URJL WH Vฤ ZDฤชQ\P JPLQQ\P SRรกฤ F]HQLHP NRPXQLNDF\MQ\P GOD PLHMVFRZRฤ FL XV\WXRZDQ\FK ] GDOD RG JรกyZQ\FK V]ODNyZ NRPXQLNDF\MQ\FK Vฤ GURJDPL ORNDOQH NWyUH รกฤ F]ฤ VLฤ ] GURJฤ NUDMRZฤ QXPHU &DรกNRZLW\ NRV]W REX LQZHVW\FML WR ]รกRW\FK

,QZHVW\FMH Z 7XURZLH L *Uฤ EF]\QLH 7HJRURF]Q\ UHPRQW GDFKyZ VSRZRGRZDQ\ E\รก SRJDUV]DMฤ F\P VLฤ VWDQHP EXG\QNX 1LHV]F]HOQD NRQVWUXNFMD E\รกD SU]\F]\Qฤ IDWDOQHJR RGSURZDG]DQLD ZyG GHV]F]RZ\FK ฤ FLDQ\ REX ฤ ZLHWOLF ZLHMVNLFK ]DFLHNDรก\ ZRGฤ %XG\QNL Z\PDJDรก\ V]\ENLHM QDSUDZ\ 3UDFH SROHJDMฤ QD QD Z\NRQDQLX UHPRQWX GDFKX ] Z\PLDQฤ SRV]\FLD GDFKRZHJR ]JRGQLH ] ]DOHFHQLDPL HNVSHUW\]\ 2ELH LQZHVW\FMH XZ]JOฤ GQLฤ GHPRQWDฤช SRV]\FLD GDFKX Z\PLDQLH XV]NRG]RQ\FK HOHPHQWyZ ZLฤ ฤจE\ GDFKRZHM RUD] ]DEH]SLHF]Hฤ ZLฤ ฤจE\ SU]\ SRPRF\ LPSUHJQDWX 3UDFH XZ]JOฤ GQLฤ WDNฤชH PRQWDฤช SDURL]RODFML L]RODFML WHUPLF]QHM RUD] L]RODFML SDURSU]HSXV]F]DOQHM QDSUDZ\ รกDW NRQWUรกDW SRV]\FLD ] EODFKRGDFKyZNL L SDS\ WHUPR]JU]HZDOQHM RUD] REUyEHN EODFKDUVNLFK LQVWDODFML RGJURPRZHM U\QLHQ L UXU VSXVWRZ\FK SU]HPXURZDQLH L RW\QNRZDQLH NRPLQD PRQWDฤช VXยฟWX SRGZLHV]DQHJR 2ELH LQZHVW\FMH Eฤ Gฤ ยฟQDQVRZDรก\ SU]\ ZVSDUFLX ฤ URGNyZ SRFKRG]ฤ F\FK ] 8(

6รกRGNLH ฤช\FLH NRV]\NyZNL w Turowie ZU]Hฤ QLD URNX JPLQQ\ .OXE 6SRUWRZ\ *URP 7XURZR ]RUJDQL]RZDรก SR UD] NROHMQ\ ZDUV]WDW\ NRV]\NDUVNLH 3RGF]DV QLFK RGE\รก VLฤ WDNฤชH QDEyU GR .OXEX G]LHZF]ฤ W ] URF]QLND L PรกRGV]\FK = PRฤชOLZRฤ FL ZVWฤ SLHQLD Z NOXERZH VWUXNWXU\ VNRU]\VWDรกR ZLHOX SDVMRQDWyZ NRV]\NyZNL NWyU]\ RG ODW XSUDZLDMฤ Wฤ G\VF\SOLQฤ WDN QD PQLHMV]ฤ MDN L QD ZLฤ NV]ฤ VNDOฤ 0\ฤ O SU]HZRGQLD E\รกD MHGQD VWZRU]\รผ NOXE NRV]\NDUVNL X SRGVWDZ ] KLVWRULฤ L ] FLฤ JรกRฤ FLฤ Z\GDU]Hฤ 0LVMฤ NOXEX MHVW SURZDG]HQLH SURIHVMRQDOQ\FK WUHQLQJyZ NRV]\NyZNL QDXF]DQLH SRGVWDZ L HOHPHQWyZ G\VF\SOLQ\ MDNฤ MHVW NRV]\NyZND RUD] XWZRU]HQLH ZV]\VWNLFK JUXS ZLHNRZ\FK GOD WUHQXMฤ F\FK Z NOXELH =DMฤ FLD VSRUWRZH RG JRG]LQ\ RGE\รก\ VLฤ Z KDOL VSRUWRZHM SU]\ 6]NROH 3RGVWDZRZHM QD Z 6]F]HFLQNX SRG RNLHP SURIHVMRQDOQLH SU]\JRWRZDQHM NDGU\ WUHQHUVNLHM 8F]HVWQLFWZR Z ZDUV]WDWDFK E\รกR EH]SรกDWQH :HGรกXJ KDUPRQRJUDPX RGE\รก\ VLฤ GZD WXUQLHMH JLHU L ]DEDZ ] NRV]\NyZNฤ Z NWyU\FK Z]Lฤ รก\ XG]LDรก ZV]\VWNLH FKฤ WQH ]DZRGQLF]NL 1D ]DNRฤ F]HQLH NDฤชGD ] XF]HVWQLF]HN RWU]\PDรกD SDPLฤ WNRZฤ NRV]XONฤ .OXE ]DSUDV]D QD ]DMฤ FLD UyZQLHฤช ZV]\VWNLH FKฤ WQH G]LHZF]\QNL URF]QLND :V]HONLFK LQIRUPDFML XG]LHOD WUHQHU JUXS\ 0DUFLQ *XUWDWRZVNL SRG QXPHUHP WHOHIRQX


Konferencja prasowa prezesa spółki AQUA TUR Roberta Duszyńskiego poświęcona kolejnemu „wydaniu� eskalacji konfliktu pomiędzy nim a prezesem Miejskiego Klubu Pływackiego Kamilem Biegańskim

Prezes zarzuca, prezes odpowiada powiedział, şe wystąpi na drogę sądową w celu ochrony dobrego imienia spółki i swojego. Dotyczy to równieş obraźliwych wpisów na jednym z lokalnych portali internetowych. - Kancelaria prawna juş nad tym zagadnieniem pracuje. Nie dopuszczę do tego, by ktoś obraşał mnie, moją rodzinę, pracowników basenu, a do tego ich zastraszał - powiedział „Tematowi� prezes Duszyński. Prezes i kierownik techniczny basenu Edmund Podolak odpierali zarzuty K. Biegańskiego, jakoby na basenie panował nieporządek. - Potwierdziły to wyniki badań przeprowadzonych przez szczecinecki Sanepid. Epidemiolodzy mieli zastrzeşenia do stanu technicznego zjeşdşalni, ale wszystkie usterki zostały niemal natychmiast usunięte. Chodziło m.in. o naloty rdzy. To nic nadzwyczajnego w miejscu, gdzie jest woda, duşa wilgoć i wysoka temperatura. Zjeşdşalnia jest juş dostępna dla dzieci - odpierał zarzuty technik basenu. - Sanepid nie potwierdził şadnych zarzutów artykułowanych przez pana Biegańskiego, a przedstawianych na „wstrząsających�

Kamil Biegański, prezes Miejskiego Klubu Pływackiego i prezes Aqua Tur Robert Duszyński.

Policyjny raport tygodniowy czasie pojazd o wartości 1600 zł został odnaleziony przez policjantów w Noblinach. Z kolei w Szczecinku przy ul. Kościuszki nieznany sprawca ukradł rower marki Giant. Właściciel jednośladu wycenił stratę na 1700 zł. Policjanci zatrzymywali równieş osoby posiadające przy sobie niewielkie ilości narkotyków. Do takich zdarzeń doszło w Szczecinku (22-latek posiadał 5 gram marihuany) oraz w Białym Borze, gdzie zatrzymano 19-latka posiadającego 3,4 grama amfetaminy i 22-latka z ponad gramem marihuany. W ubiegłym tygodniu na drogach powiatu doszło do dwóch wypad-

ków drogowych. Na ul. Koszalińskiej w Szczecinku 42-letni męşczyzna, kierujący motorowerem i wiozący 39-letnią kobietę, nie zachował naleşytej ostroşności oraz prędkości i doprowadził do przewrócenia sie motoroweru. Kierujący doznał złamania kości piszczelowej i został przewieziony do szpitala. Na szczęście w wypadku nie ucierpiała pasaşerka. Na ul. Boh. Warszawy kierujący samochodem osobowym opel astra w trakcie manewru cofania potrącił idącą chodnikiem 80-letnią kobietę. Staruszka upadła na bruk i doznała złamania ręki. Sprawcy obu wypadków byli trzeźwi. (sw)

ilustrując to na wspominanych „wstrząsających� zdjęciach. W tym miejscu prezes Duszyński zaprezentował zdjęcie „basenowego potwora�, czyli... muchy w duşym powiększeniu. - To zdjęcie zostało zrobione dziś przed konferencją. Zdjęcia p. Biegańskiego są manipulowane w ten właśnie sposób - dodał prezes. Z kolei E. Podolak jeszcze raz potwierdził, şe: - Basen co miesiąc jest badany przez Sanepid. Nie mamy tutaj şadnego zagroşenia dla şycia i zdrowia. Prezes Duszyński odniósł sie równieş do innych zarzutów artykułowanych pod swoim adresem i jego podwładnych. - Nieprawdą jest, şe w sprawach finansowych są jakieś nieprawidłowości. Nieprawdą jest równieş to, şe zatrudniam na basenie członków swojej rodziny - mówił R. Duszyński. (sw)

REKLAMA

0/ĉ9#:+! Nawet w 24 godziny!

DO Z‘ szybko i uczciwie *

91 464 68 03

KOSZT PO‘ACZENIA ZGODNY Z TARYFČ OPERATORA

WWW PROl CREDIT PL

Sprzedaş przedsezonowa! Promocyjne warunki sprzedaşy kombajnów CLAAS. Atrakcyjne pakiety wyposaşenia w kombajnach LEXION, TUCANO, AVERO. Doskonałe finansowanie fabryczne tylko do 15.12.2014.

4WOJE PIENIÄŒDZE

REKLAMA

W ubiegłym tygodniu na drogach powiatu szczecineckiego policjanci zatrzymali 6 nietrzeźwych kierujących, w tym motorowerzystę, rowerzystę i... jedną panią. Rekordzista w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Na ul. Cieślaka w Szczecinku podpadł 36-letni mieszkaniec Złotowa, który w stanie nietrzeźwym (prawie 0,6 promila) prowadził BMW. Z kolei w Marcelinie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującą skodą 56-letnia mieszkankę Szczecinka. Kobieta wydmuchała w balonik 1,2 promila. Wpadł teş pijany kierowca jadący oplem omegą ul. Ordona w Szczecinku. 33-letni męşczyzna „okazał� się rezultatem 1,15 promila. Z kolei ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 31-letni mieszkaniec Gryfina. Męşczyzna kierujący fiatem ducato natknął się na patrol policji przy ul. Wojska Polskiego w Barwicach. Podpadli równieş kierujący jednośladami. W Skotnikach policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca Warszawy jadącego motorowerem. Policyjny alkomat pokazał ponad 2 promile alkoholu. Podobnym „wynikiem� mógł się równieş „poszczycić� 20-letni mieszkaniec Szczecinka jadący (zygzakiem) rowerem po ul. Armii Krajowej. Niejako tradycyjnie juş nie odpoczywali złodzieje. Rabuś grasował na budowie hali przy ul. Waryńskiego. 49-letni mieszkaniec Grzmiącej z terenu budowy Kronospanu próbował wynieść lampę oświetleniową o wart. 800 zł. W Jelonku nieustalony sprawca ukręcił kłódkę zabezpieczającą wlew paliwa do zbiornika maszyny drogowej, tzw. równiarki i „utoczył� 200 litrów oleju napędowego o wart. około 1000 zł na szkodę firmy Trans Drobud z Aleksandrowa Šódzkiego. Z kolei w Starym Chwalimiu złodziej zerwał kłódkę zabezpieczającą wejście do kontenera. Ze środka ukradł dwie butle z gazem propan butan o wart. 360 zł. W Šubowie z posesji przy ul. Polnej odjechał „w siną dal� ford fiesta na angielskich tablicach rejestracyjnych. Uszkodzony w między-

zdjÄ™ciach, poza zjeĹźdĹźalniÄ… i to w innym zupeĹ‚nie miejscu. WystÄ™powaĹ‚y tam niewielkie Ĺ›lady rdzy - mĂłwiĹ‚ z kolei prezes DuszyĹ„ski. - Dwie tezy, ktĂłre p. BiegaĹ„ski artykuĹ‚uje w mediach, to teza o niszczeniu w Szczecinku sportu dzieci i mĹ‚odzieĹźy oraz brak współpracy z klubami. To absolutnie nieprawda. Do tego BiegaĹ„ski prĂłbuje podzielić Ĺ›rodowisko dzieci trenujÄ…cych w róşnych klubach sportowych. Druga teza p. BiegaĹ„skiego to zarzuty, Ĺźe na basenie panuje zagroĹźenie Ĺźycia i zdrowia jego uĹźytkownikĂłw. Gdyby ta teza siÄ™ potwierdziĹ‚a, to p. BiegaĹ„ski byĹ‚by za ten proceder współodpowiedzialny, poniewaĹź juĹź od wielu lat prowadzi na basenie naukÄ™ pĹ‚ywania, prowadzi klub sportowy i przyprowadza dzieci do tak „niebezpiecznegoâ€? Ĺ›rodowiska. MĂłwi przy tym o wieloletnich zaniedbaniach

AGRO-LAND Marek Róşniak Ĺšmielin, ul. Stawowa 1 89-110 Sadki Telefon: 52 386 00 00 Faks: 52 386 00 01 www.agro-land.net REKLAMA

W poniedziałek iałek (22.09) na szczecineckim basenie odbyła się konferencja prasowa prezesa spółki AQUA TUR Roberta Duszyńskiego poświęcona kolejnemu „wydaniu� eskalacji konfliktu pomiędzy nim a prezesem Miejskiego Klubu Pływackiego Kamilem Biegańskim. Konferencja, na którą szef basenu zaprosił przedstawicieli lokalnych mediów, rozpoczęła sie dość osobliwie. Na salę, w której zebrali się dziennikarze wkroczył K. Biegański i oświadczył, şe jest w posiadaniu zdjęć mających pokazywać „prawdziwe oblicze basenu�, czyli panujący w nim nieporządek oraz zaprezentował listę z zebranymi podpisami (jeden tysiąc. Podpisy zbierali... pływacy MKP i ich rodzice - dop. red.) za odwołaniem ze stanowiska prezesa Duszyńskiego. Po chwilowej przepychance słownej, Kamil Biegański usłyszał, şe na konferencję nie został zaproszony i poproszony został o opuszczenie sali, co teş uczynił. Konferencja dotyczyła zarzutów kierowanych przez szefa MKP pod adresem prezesa basenu. R. Duszyński odparł wszelkie zarzuty i za-


Zenek ma głos Maciej Gaca

W sieci

O-la-la... Wychodzi na to, żem zacofaniec, człek przedpotopowy. Uświadomił mnie to szwagier Mietek, gdy zjawił się ostatnio. Powiedział łon, że wszyscy do roku 2020 będziem mieć szybki Internet (znakiem tego i ja). A że mnie wiadomość ta nie powaliła na kolana, a i minę co najmniej głupiom miałem, to Mieciu w łobowiązku się poczuł, aby łobjasnić mnie cud ów i wyższość szybkiego nad wolnym. Tłumaczył długo i zawile. Gadał, klarował jak Abel krowie na rowie, a ja przytakując, czekałem tylko, aby se wreszcie poszedł. Gdy tylko drzwi za nim trzasnęły, wzruszyłem ino ramionami i pomyślałem – po jaką cholerę mi szybki Internet? Przeca ja z tym wolnym z bidą sobie radę daję.

No nie powiem, laptopa włączyć potrafię i wyłączyć też. Maila na ten przykład napisać dwoma palcyma daję radę, wysłać też spotrafię – choć zdarza się, że otrzymuje go nie ta osoba, do której go adresuje. Do serwisu TVN 24, WP zaglądam, że o różnistych inszych już nie wspomnę – wszak wiedzieć to i owo lubię. Skype – to była radocha, niestety krótkotrwała, gdyż kamerkę szlag trafił, a na nową szkoda mnie było kasiory. Za namową WUI (wytrawnych użytkowników Internetu) wszedłem w „Naszą klasę” i to dość szybko, ale jeszcze szybciej z niej wyszedłem i to na zawsze. W wysiłkach zgłębiania wiedzy tajemnej jednak nie ustawałem i wytrwale brnąłem dalej. Gdyż i ponieważ usłyszałem od WUI, że o istnieniu człowieka w dzisiejszych czasach decyduje to, czy jest, czy nie jest obecny na Facebo-

oku. No to się zarejestrowałem i jestem, na nieszczęście swoje. Mimo że początki były łobiecujące, zdjęcie, parę słów o sobie, jakaś kolejna fotka i coś tam... – no i się zaczęło. Powiadomienia, zaproszenia do grona znajomych, zaproszenia do polubienia, skomentowania, udziału... Klikałem, klikałem i chyba przesadziłem! Teraz, ilekroć zajrzę na „Stronę główną” fejsa, to skóra mnie cierpnie i ból głowy mam. Zdjęć i tekstów dostaję bez liku, i cholera wie co z tym robić. Ignorować nie uchodzi. Komentować częstokroć nie ma czego. Mogę łoczywiście kliknąć„że lubię”, bo jak nie kliknę to wyjdzie na to „że nie lubię” i jeszcze komuś przykrość sprawię. No i blady strach padł na mnie, bo zapanować nad tym szaleństwem już nie mogę, niestety zresztom. Łowszem, na stronę jeszcze zaglądam, ale klikać już przestałem całkiem. I tak se główkuje od dni paru, co z tym wynalazkiem zrobić. I już wiem, trza mnie się rakiem z tego wycofać i w nic nowego się już nie wpakować. Czyż mnie nie wystarczy, że jest takie cóś jak Google? Wszak, gdy ciekaw czegoś jestem, hasełko palcem wystukuję i wrota do wiedzy łobszernej otwierają się, jak za dotknięciem różdżki tajemnej. Choć, jak wytłumaczył mnie znawca In-

ternetu, czyli Mietek – uważać trza co się wpisuje. Pewne instytucje albowiem (banki, kasy chorych, służby wywiadowcze) ponoć śledzą kto o co pyta i co wiedzieć chce. Mimo iż w to śledzenie wiary nie daję, to na strony militarne od dzisiaj zaglądać na wszelki wypadek nie będę. Bo nie chcę, by rano mnie ktoś w drzwi łomotał, a jeszcze potem

na glebę ojczystą rzucał i po przesłuchaniach targał (jako domniemanego kandydata na terrorystę). Pofolguję se za to we wszelakich zagadnieniach dotyczących zdrowia, leków i ich cen. A co! Niech NFZ wie, żem chorowity i cierpiący i leczyć mnie trza. A bank? A niech szykuje jakiś kredycik na leczenie i leki, wszak tanie rzeczy to to nie som.

gowiska, obiektu cudnego: - Proszę pana, czemu papryka, pomidory, ogórki nie potaniały? Wszystkie warzywa nawet droższe niż rok temu! A mówią, że jak Putin nie kupił, to taniej będzie u nas. - Nie wiem. – Rosjanie przecież nie kupili i teraz w Polsce warzywa wyrzucać podobno trzeba... -Ja tam, panie, niczego nie wyrzucam. Sprzedać muszę. Do domu dziecka oddam darmo, a podatek zapłacę. Niech Unia pokryje moje koszty. Wtrąca się gość, widać, dobrze poinformowany: - Pojedź pan na hurt do Wałcza. Pełno tam ciężarówek z białoruską rejestracją. Masowo jadą do nas. Skupują, potem z zyskiem sprzedają do Ruskich, Batka Łukaszenko wszystko kupi, sprzeda, zarobi, to kołchoźnik,

nie wiedziałeś pan? A Ruski kupi. Gdzieś ma sankcje, bo to handel prywatny, a na towar od Batki zakazu nie mają... Sprawdzam. Fakt, w Wałczu białoruski skup na hurcie trwa w najlepsze. Dzwonię do Szczecina, pytam. Odpowiadają, że u nich identycznie. Znów telewizor. Wypowiadają się duzi ogrodnicy z okolic Warszawy i z Wielkopolski. Wielcy, bo są zrzeszeni w grupach producenckich: - Tak, będziemy utylizować czego nie sprzedamy. O ulgach podatkowych nic nie wiemy, a Unia zmniejszyła rekompensatę za niesprzedane warzywa. Oddać darmo? A koszt utylizacji? Gadanie o rekompensatach, o wsparciu domów dziecka, dla bezdomnych to propaganda – szef konsorcjum producenckiego jest poirytowany. Kamera pokazuje rzekę pomidorów płynącą na pole. Widać, że to już pulpa, jeszcze trochę, a będzie gnój. Na ekranie wysoki urzędnik ministerstwa rolnictwa w randze wiceszefa resortu. Na buźce polityka-fa-

chury widać mękę myślenia i żadnej tam tremy, cienia zażenowania: - W jaki sposób mógłbym komuś kazać, żeby swoje produkty oddał za darmo? Przecież jest kapitalizm! W tym momencie audycji czuję, choć tego nie pokazują, że prowadzący program osunął się na kolana. Może zaniemówił, a może tak go rzuciło. Kapitalizm – jak okrutnie i zarazem pięknie słowo to brzmi – trawestuję werset poety, autora tekstu przedwojennej jeszcze, a ckliwej piosenki. Niedawno obchodzono u nas doniosłe rocznice – 25-lecia niepodległości, a jeszcze wcześniej strajków w Sierpniu 1980 roku. Grzebię w pamięci, przecie byłem uczestnikiem tamtych wielkich wydarzeń w Szczecinie. I nijak nie mogę sobie przypomnieć, by strajkujący stoczniowcy domagali się kapitalizmu. Wołali za to: Telewizja kłamie! Teraz jest wiele telewizji i nie muszą one kłamać. Kwestia jest inna, jakby szersza. Możemy się zastanawiać kto nam robi sałatkę

dobry kumpel wstawił u siebie na fejsie link (z innego portalu szczecineckiego) jakąś wiadomość o basenie. I radował się jak małe dziecko. Oczywiście chodziło mu o sekcję z opiniami czytelników, choć potem komentując (u niego na profilu) tę wiadomość on i jeszcze jeden kumpel (autor świetnego cytatu, który dalej przytoczę) doszli do wniosku, że musiał całe to bagno robić jeden frustrat. Padła też opinia, że ostatnio komentatorzy „Tematu” wyszli z formy. Zaprotestowałem wstawiając mu link z artykułem o tym, że lokalne SLD oddaje swoje poparcie pani Pawłowicz w wyborach na burmistrza. Oczywiście sekcja komentarzy płonęła starym dobrym polskim piekiełkiem. Oczywiście nasze lokalne portale są tylko takim obozem treningowym, żeby nie powiedzieć har-

cerskim, gdzie ci wszyscy wspaniali i jedyni w swoim rodzaju trolle mogą sobie potrenować, pozdobywać sprawności. Bo trzeba naprawdę sporej wytrwałości, żeby sobie później na ogólnopolskiej arenie w sieci poradzić walcząc słowami ostrymi jak brzytwy. Często jest tak, że po jakimś czasie trollowania na jednym portalu przechodzą na drugi, bo za łatwo potem wychwycić kto jest kim. Czasem udaje się wręcz dojść do imion, nazwisk czy funkcji, wszystko dzięki dedukcji osób czytających, jak i konsekwencji oraz uparciu komentatora w stosowaniu tych samych figur retorycznych. Tacy bardzo często milkną na jakiś czas, dla niepoznaki, żeby tylko o nich trochę przycichło na jakiś czas. A potem znów słowne bombardowanie i obrzucanie się błotem. Będąc na jednym spotkaniu to-

warzyskim w poprzedni weekend znajomi opowiadali o swojej wizycie w zoo. Stali i patrzyli na małpy, które swoim łajnem smarowały kijek. Dziwne było, że w mniej więcej podobnym czasie usłyszeli innych ludzi mówiących „te małpy są do nas takie podobne”. Obserwując to, co dzieje się czasem w komentarzach u nas, bo mimo wszystko to jest dla mnie ciekawsze, nie mogę się nie zgodzić. Takie strony są właśnie jak ten słup, który można gównem łatwo obsmarować i cieszyć się, tańcząc wokół z małpią miną. I prężyć się dumnie przed tym słupem, który widzi się na ekranie monitora. Ciekaw jestem czasem, czym oni sobie to wszystko rekompensują? A, no tak, zapomniałem o cytacie z mojego kumpla. „Małe miasto małe f...”, znaczy te, no, organy cha-

Sałatka z pomidorów Wojciech Jurczak

Obrazy, obrazki... Podobno to one przemawiają do widza najlepiej. Myśleć nie trzeba, mózg się nie niszczy. Co ja się będę rozpisywał. Bęc! I jest obrazek z telewizora: Tony pomidorów, rzeka albo jezioro czerwonego warzywa. Towar, którego nie kupiły rosyjskie firmy, embargo na polskie warzywa, putinowskie sankcje. Po hurtowym targowisku gdzieś w Polsce krąży ekipa SOS Bank Żywności. – Dać dla biednych? Darmo? EEE, nie. Koszta poniosłem – tłumaczy producent, a może handlowiec, tak zwa-

na druga ręka, czyli kupiec co przywozi z hurtu. - Jak dotacja będzie państwowa, czy z Unii, to wtenczas bym dał. Ekipa przemieszcza się od stoiska do stoiska, tłumaczy, prosi. Komentator z okienka TV mówi, że ktoś bezdomny lub biedny dzieciak jak nie dostanie - nie skosztuje. A to witaminy i tak dalej. Jak grochem w mur. – Odszkodowania się spóźniają... Obrazek z innej stacji TV. Minister od rolnictwa i rozwoju wsi: - No... Unia wstrzymała rekompensaty dla naszych producentów – rzecze bardzo z siebie zadowolony Pan Opalony, widać prosto z wywczasów na Teneryfie lub w innym Egipcie. – No... i nasi chcą za dużo. No, podobno – tak nawija, a szeroki uśmiech rozjaśnia mu buźkę. Jakież miłe panisko! Obrazek ze szczecineckiego tar-

Ryszard Brzeziński

Troll też człowiek Teraz to się zaczęło. Kampania wyborcza rusza z kopyta, wszystko inne schodzi na dalszy plan. Ci biorą mariaż polityczny z tamtymi, inni się z tego naśmiewają, jeszcze inni chcą brać rywali na poważnie, a już zupełnie jacyś kosmici siedzą cicho jak myszy pod miotłą. Bo jak tu się nie odzywać, skoro każdy swoje zdanie ma? A jak wiadomo, gdzie trzech Polaków, tam zdań będzie o wiele więcej. Do serc sobie powyższe wzięli autorzy przewspaniałych komentarzy na tym portalu oraz paru innych. Wiadomo, Onet to to nie jest, do absolutnej perfekcji w byciu uważnym obserwatorem życia publicznego użytkownikom lokalnych portali nieco brakuje. Bo tam, na wspomnianym przeze mnie wyżej Onecie albo nie wspomnianej na przykład Wirtualnej Polsce wy-

powiadają się najznamienitsi komentatorzy. Tacy, którzy wieloletnim doświadczeniem obrzucają się wzajemnie jak błotem, ciskając w siebie coraz to bardziej jadowite sformułowania. Nie będę tu żadnego przykładu przytaczać, bo wystarczy wejść w obojętnie jaką wiadomość, by pierwsze lepsze takowe „perełki” wychwycić. Oni sami o sobie myślą jak o Strażnikach Wnikliwych Analiz, ja i wielu mi podobnych nazywamy ich po prostu trollami. Mówią mi, żebym dał sobie spokój z takimi. Że nie warto, szkoda mojego czasu i zdrowia. A ja lubię wchodzić z nimi w polemikę, robię to z resztą nie pierwszy raz. Choć pierwszy na szczeblu lokalnym. Oczywiście nie wypisuję komentarzy tu i tam, bo bym stał się takim samym trollem jak oni. Ostatnio


Do Szczecinka przyjechali Agostino Ballone wraz z Antonellą Balone, prezesi włoskiej firmy przewozowej Baltour, z którą nasz przewoźnik stale współpracuje.

Włoscy goście PKS-u. Współpraca kwitnie Zaledwie dwa tygodnie temu (w artykule „PKS z zyskiem za granicą”) informowaliśmy o planach szczecineckiego PKS dotyczących poszerzenia zagranicznej oferty przewozowej. Najpewniej już za kilka miesięcy zostaną one zrealizowane. W piątek (19.09) z wizytą do Szczecinka przyjechali Agostino Ballone wraz z Antonellą Balone, prezesi włoskiej firmy przewozowej Baltour, z którą nasz przewoźnik stale współpracuje. Celem ich odwiedzin nad Trzesieckiem było zapoznanie się z potencjałem spółki PKS w Szczecinku, potencjałem gospodarczym Szczecinka i powiatu szczecineckiego oraz omówienie kierunków przyszłej współpracy. Tego dnia w CK Zamek odbył się briefing prasowy, w którym - oprócz zagranicznych gości - uczestniczyli również starosta Krzysztof Lis, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas oraz wicestarosta Marek Kotschy. - Ufamy i mamy nadzieję, że ta wizyta pozwoli nam na rozszerzenie współpracy i w konsekwencji korzystniejsze kontrakty spółki PKS Szczecinek z tą dużą firmą, jaką jest Baltur – powiedział starosta Krzysztof Lis. - Jesteśmy po spotkaniu z zarządem powiatu szczecineckiego, odbyliśmy także wizytę u burmistrza. Mamy na dzisiaj zaplanowane jeszcze zwiedzanie Szczecinka, ale też rozmowy z zarządem spółki PKS Szczecinek. - Nasza współpraca z PKS-em

Niewykluczone, że nowe propozycje zagranicznych kursów pojawią się jeszcze w grudniu br. trwa już kilka lat przede wszystkim na liniach międzynarodowych i mogę powiedzieć, że jest ona bardzo dobra – mówi Agostino Ballone. – Obsługujemy 17 regionów włoskich oraz 23 państwa. W ostatnich latach podjęliśmy współpracę z PKS, gdzie obsługujemy 3 linie. Jedna z nich jeździ z Bolonii do Barcelony, druga z Neapolu do Tuluzy

i kolejna, która zaczyna się w Szczecinku i wiedzie przez Berlin, Monachium oraz przez całe Włochy aż do Neapolu. Mamy nadzieję, że nasza współpraca ze spółką PKS będzie się w dalszym ciągu rozwijała, ponieważ planujemy uruchomić kolejne linie międzynarodowe. Obecnie firma Baltour już wystąpiła o licencję i oczekuje na kon-

cesje wydane przez ministerstwo transportu. Niewykluczone, że nowe propozycje zagranicznych kursów pojawią się jeszcze w grudniu br. Kolejne połączenia miałyby być realizowane na trasie Hamburg, Hanower, Verona i Wenecja. Dodajmy jedynie, że współpraca pomiędzy szczecineckim a włoskim przewoźnikiem opiera się na ściśle określo-

nych zasadach. Jednym z warunków stawianych przez Włochów, którzy dbają o wysoki standard usług, było zakupienie nowych autobusów (nie starszych niż 4-letnie pojazdy), którymi będą odbywały się wszystkie zagraniczne kursy. (mg)

Otwarcie nowych szpitalnych oddziałów z pompą.

W sierpniu w artykule: „Premier w Szczecinku otworzy nowe skrzydło szpitala” pisaliśmy o możliwej wizycie premiera Donalda Tuska nad Trzesieckiem. Szef polskiego rządu miałby przyjechać do nas w połowie października, by otworzyć nowe oddziały w szczecineckim szpitalu. Jak nam wówczas powiedział burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, wizyta premiera planowana jest pomiędzy 10 a 14 października. Kwestia przyjazdu Donalda Tuska do Szczecinka jest już nieaktualna. Szef polskiego rządu złożył dymisję i obejmie niebawem obowiązki przewodniczącego Rady Europejskiej. Czy jego następca Ewa Kopacz, z wykształcenia lekarz medycyny - pediatra, odwiedzi Szczecinek? - Na razie nie mamy głębszej wiedzy na ten temat, poza wcześniej poczynionymi wstępnymi ustaleniami z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów – zastrzega w rozmowie z gazetą Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. – Nie wiemy zatem czy nowy premier przyjmie nasze zaproszenie i odwiedzi Szczecinek. Wszystko powinno się wyjaśnić po zaprzysiężeniu nowego rządu. Jak nam powiedział burmistrz Hardie-Douglas, planowana wizyta w Szczecinku szefa polskiego

foto:sw

Pani premier w Szczecinku? Jeszcze nie wiadomo, ale minister ma być

rządu nie będzie miała charakteru propagandowego, gdyż – jak podkreślił burmistrz - leczenie chorych w nowych oddziałach szpitalnych rozpocznie się niezwłocznie po ich uruchomieniu. - Planujemy to uczynić około 10-

12 października, zaraz po otrzymaniu nowego sprzętu wyposażenia oddziałów – mówi Adam Wyszomirski, prezes szczecineckiego szpitala. – W pierwszej kolejności otworzymy oddział wewnętrzny, nieco później, za około 2 tygodnie, od-

dział chirurgiczny. Po prostu stopniowo będziemy przenosić chorych. Jeżeli chodzi o wizytę premiera, nie mamy „na dziś” jeszcze żadnych wiążących ustaleń. Na pewno przyjedzie do nas minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. (sw)

Nowe oddziały w szpitalu zostaną otwarte w połowie października.


Są dziesiątki powodów, dla których urzędy skarbowe w całym kraju zasypywane są co roku „uprzejmymi” donosami. Podobnie jest również w Szczecinku.

Sąsiad kupił nowy samochód? A może nielubiany kuzyn wynajmuje mieszkanie na czarno? Są dziesiątki powodów, dla których urzędy skarbowe w całym kraju zasypywane są co roku „uprzejmymi” donosami. Podobnie jest również w Szczecinku. Od początku roku do 18 września do tutejszej skarbówki wpłynęły 73 tzw. „informacje zewnętrzne”, czyli najprościej mówiąc właśnie takie donosy, dotyczące podejrzenia naruszeń przepisów prawa podatkowego. Okazuje się, że mieszkańcy z roku na rok są coraz bardziej „czujni” – w 2013 r. w analogicznym okresie takich informacji wpłynęło 58. Jak zdradziła nam Barbara Słowińska, naczelnik Urzędu Skarbowego w Szczecinku, 90 proc. donosów składanych jest w formie pisemnej, czyli wysyłanej listem. Pozostałe przekazywane są fiskusowi drogą elektroniczną bądź telefonicznie. Jednak nie każdy życzliwy chce się przedstawić – ponad połowa nadawców tych informacji jest anonimowa. W 2013 r. byliśmy bardziej nieśmiali, wówczas ok. 60 proc. osób wolała pozostać anonimowa. Co dalej dzieje się z naszymi donosami? - Każda informacja wpływająca do urzędu jest weryfikowana. W przypadku potwierdzenia istnienia ryzyka naruszeń przepisów podatkowych przeprowadzane są czynności sprawdzające lub kontrole podatkowe – wyjaśnia Barbara Słowińska. - Często informacje, które trafiają do urzędu, znajdują potwierdzenie w trakcie przeprowadzonych w ich następstwie czynności. Sprawdziliśmy również, o czym

foto:sxc.hu

Informacja zewnętrzna, czyli mieszkańcy uprzejmie donoszą

najchętniej powiadamiamy pracowników skarbówki. Informacje te najczęściej dotyczą prowadzenia działalności gospodarczej bez zgłoszenia jej, oraz niewskazywania przychodów z tego tytułu do opodatkowania. Co ciekawe, w większości przypad-

ków donosy dotyczą usług budowlanych. Czujni mieszkańcy zwracali także uwagę na zaniżanie wartości sprzedaży usług i towarów, co dotyczy głównie odmowy wystawiania faktur za usługi budowlane i nierejestrowanie sprzedaży na kasie fiskalnej. Miejscowe „skarżypy-

ty” informowały także o zatrudnianiu pracowników bez umów o pracę (również głównie w branży budowlanej) oraz niewykazywanie do opodatkowania przychodów z najmu lokali mieszkalnych. - Należy podkreślić, że zarówno dane dotyczące nadawcy, jak i źró-

deł pochodzenia informacji są objęte tajemnicą, więc nie są ujawniane podmiotom kontrolowanym. Ważne jest, aby w informacji doprecyzować, o jaki podmiot chodzi oraz wskazać lub załączyć dowody potwierdzające zaistniałą sytuację – dodaje nasza rozmówczyni. (mg)

Anita Demianowicz: W Szczecinku można się zakochać W Szczecinku można się zakochać – tak swój wpis na blogu „Aż Po Morze” rozpoczyna Anita Demianowicz, znana blogerka, dziennikarka i podróżniczka, która w piątek (19.09) odwiedziła nasze miasto. Jej wizyta nad Trzesieckiem wpisała się w trwającą właśnie kampanię marketingową prowadzoną przez Zachodniopomorską Agencję Rozwoju Turystyki. Przez cały wrzesień dziennikarka odwiedza kolejne miasta Pomorza Zachodniego, a relacje z tych wizyt możemy śledzić na stworzonym specjalnie na potrzeby akcji blogu pod adresem www.azpomorze.pl. Nie spodziewałam się wiele po mieście. Myślałam sobie, ot kolejne małe miasto i tyle. Mocno się zdziwiłam (...).Atrakcji w Szczecinku jest, co niemiara. Mi udało się liznąć po trochę zaledwie niektórych z nich. Z każdą nową byłam pod coraz więk-

szym wrażeniem. Nie tego spodziewałam się po niewielkim polskim mieście. Szczecinkowi jednak znacznie bliżej do europejskiego miasta niż polskiego. (...). Jedno małe miasto, około 40 tys. mieszkańców, a tyle dobra, nie tylko przygotowywanego z myślą o turystach, ale i przede wszystkim dla miejscowych – czytamy wpis Anity Demianowicz na blogu „Aż Po Morze”. Dziennikarkę spotkaliśmy podczas zwiedzania plaży miejskiej i wyciągu do nart wodnych. - Bardzo mi się podoba w Szczecinku. Fajnie jest tu wszystko zorganizowane. Jestem zaskoczona, że jest tu naprawdę wiele atrakcji – mówi blogerka. - Ja też kiedyś mieszkałam w takim około 40 tys. mieście i tylu atrakcji nie mieliśmy. A tutaj jest naprawdę tak wiele nie tylko dla turystów, ale właśnie dla miejscowych. Dzisiaj jeździliśmy

rowerami po parku miejskim, byliśmy w bunkrze, byliśmy na Mysiej Wyspie, a jeszcze tych atrakcji sporo jest przede mną. Na pewno dziś odwiedzę jeszcze Zamek Książąt Pomorskich. Bardzo spodobał mi się park miejski. Uwielbiam biegać i jeździć na rowerze, a ten park jest idealnie do tego przystosowany. Często sobie myślę i powtarzam, że chciałabym wrócić tu czy tam, ale potem wiem, że życie się tak ułoży, że pewnie nie wrócę, bo tyle jest interesujących miejsc. Szczecinek jednak naprawdę podbił moje serce. I wrócę tu na pewno! – kończy swój wpis pani Anita. Jak zdradziła nam nasza rozmówczyni, w najbliższym czasie wpis o Szczecinku będziemy mogli przeczytać również na jej blogu poświęconemu podróżowaniu pod adresem www.banita.travel.pl. (mg)


Nabór do programu KAWKA realizowany jest w trybie ciągłym. Oznacza to, że wszystkie osoby, które są zainteresowane instalacją ekologicznych źródeł ciepła i otrzymaniem dotacji, wciąż mogą składać wnioski do Urzędu Miasta.

Oddają pieniądze za domowe grzanie Wkrótce rozpocznie się sezon grzewczy. Aby zmniejszyć uciążliwości związane z tzw. niską emisją, miasto realizuje program KAWKA. Dzięki udzielanym dotacjom, podczas nadchodzącej zimy z nowych ekologicz-

nych źródeł ciepła skorzysta kilkuset mieszkańców Szczecinka. Przypomnijmy. Program KAWKA realizuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Celem programu jest likwidacja starych pieców węglowych na rzecz bardziej ekologicznych – pieców gazowych, elektrycznych, pomp ciepła czy kolektorów słonecznych. Szczecinek beneficjentem KAWKI został w ubiegłym roku. - Na chwilę obecną wpłynęło 90 wniosków, a 33 indywidualnych beneficjentów już z dofinansowania skorzystało – mówi „Tematowi” Wojciech Smolarski, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzę-

du Miasta. – Na realizację inwestycji przeznaczymy około 5,5 mln zł. - Ponieważ program Kawka cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców Szczecinka, będziemy się starali o to, by dotacje były kontynuowane – dodaje nasz rozmówca. W ramach kolejnej edycji programu miasto zamierza zrealizować przynajmniej 57 inwestycji. Będzie również aplikować o kolejne środki. Co ważne, nabór do programu KAWKA realizowany jest w trybie ciągłym. Oznacza to, że wszystkie osoby, które są zainteresowane instalacją ekologicznych źródeł ciepła i otrzymaniem dotacji, wciąż

mogą składać wnioski do Urzędu Miasta. - Po złożeniu wniosku, weryfikacji, przeprowadzeniu inwestycji i jej rozliczeniu, udzielana jest dotacja. Jeśli akurat dysponujemy środkami WFOŚiGW, przekazujemy je beneficjentom praktycznie od ręki – tłumaczy nasz rozmówca. - Koszty montażu poszczególnych instalacji zawsze są różne – dodaje kierownik. - Inaczej wygląda sprawa, jeśli chodzi o podłączenie do MEC-u wielorodzinnych budynków, a inaczej - montażu kotłów gazowych. Przystępując do programu, można otrzymać do 55 procent ogółu

kosztów inwestycji. W przypadku wniosków, w których uwzględnione zostały dodatkowe prace termomodernizacyjne budynku, próg dofinansowania może być wyższy. Przykładowo, na wykonanie instalacji c.o miasto może udzielić dopłaty w wysokości 100 zł za m2. Dopłatę w wysokości 140 zł za m2 mogą otrzymać beneficjenci, którzy zamierzają wykonać instalacji c.o. wraz z likwidacją dotychczasowego źródła ciepła. - Myślę, że liczba wniosków, które już napłynęły, jest zadowalająca – podkreśla Wojciech Smolarski. – Beneficjentami KAWKI są mieszkańcy budynków wielorodzinnych czy kamienic, w których mieszka kilka, a niekiedy kilkanaście rodzin. Można zatem powiedzieć, że z nowych systemów grzewczych jeszcze w tym sezonie będzie korzystać nawet kilkuset szczecinecczan. Dodajmy, że w Szczecinku program KAWKA realizowany będzie do 2018 roku. (sz)

Powiat znalazł finansowanie.

Będzie remont ul. Kościuszki za 1,5 mln zł W poprzednim wydaniu gazety pisaliśmy, że oferty w przetargu na remont Kościuszki złożyły 4 firmy, m.in. Skanska, Colas Polska oraz Eurovia Polska. Problem w tym, że wszystkie zażyczyły sobie za usługę więcej złotówek, niż powiat zamierzał wydać na inwestycję. Jak nam wówczas powiedział wicestarosta Marek Kotschy najtańsza z ofert opiewała na kwotę 1,47 mln zł. Decyzja czy powiat zdecyduje się na przyjęcie droższej oferty miała zapaść na czwartkowym

(18.09) posiedzeniu Zarządu Powiatu Szczecineckiego. - Decyzję podjęliśmy, będziemy realizować inwestycję we wcześniej zaplanowanym terminie. Oznacza to, że przyjęliśmy ofertę droższą niż początkowo planowaliśmy wydać na przebudowę ul. Kościuszki – mówi gazecie M. Kotschy. - Wybraliśmy ofertę firmy Eurovia Polska za kwotę 1,47 mln zł. Oprócz kosztów przebudowy ulicy wliczone są w to też koszty projektu i nadzoru budowalnego. Postano-

wiliśmy, że brakujące pieniądze na inwestycję „zaczerpniemy” z przyszłorocznego budżetu powiatu. Na sesji Rady Powiatu w przyszłym tygodniu przedstawimy radnym nasze stanowisko. Jeżeli uzyskamy akceptację radnych, inwestycję sfinansujemy w dwóch latach, czyli 2014 i 2015. Rada Powiatu dokona też zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Powiatu do roku 2025. Przypomnijmy. Powiat zamierza przebudować ul. Kościuszki na 900-metrowym odcinku od skrzy-

żowania z ul. Derdowskiego do skrzyżowania z ul. Karlińską. W ramach prac ułożony ma zostać nowy chodnik i wykarczowane pnie po ściętych drzewach. Ulica otrzyma również dwie zatoczki autobusowe i doświetlone przejścia dla pieszych, a skrzyżowanie z ul. Grunwaldzką zostanie „wyprostowane”. Roboty ruszą na początku października a zostaną sfinalizowane do 10 grudnia br. Starostwo wcześniej zabezpieczyło środki na przebudowę ulicy li-

cząc, że zmieści się w kwocie około 1 mln zł. Kwotą 300 tys. zł wspomogło powiat miasto. Z kolei z przebudowy przepustu na drodze nr 1272Z w miejscowości Kazimierz zaoszczędzono 240 tys. zł. Pieniądze pochodziły z dotacji udzielonej przez resort infrastruktury i rozwoju. Ministerstwo zgodziło się, by powiat wydał je na remont Kościuszki. Resztę pieniędzy ma pochodzić z budżetu powiatu. (sw)

W szczecineckiej galerii można oglądać prace Heleny i Janusza Buszyńskich.

Dwa spojrzenia na sztukę

Janusz i Helena Buszyńscy Natura, światło, przestrzeń – tak w kilku słowach można opisać najnowszą wystawę, która 23 września została zaprezentowana mieszkańcom Szczecinka. Ekspozycja zatytułowana „Dwa spojrzenia”, podobnie jak poprzednia, ma dwóch autorów. I tak samo jak wcześniej – są nimi matka oraz syn. Obrazy Heleny Buszyńskiej oraz Janusza Buszyńskiego, bo o tych autorach mowa, można oglądać w Centrum Konferencyjnym Zamek. Helena Buszyńska to szczecinecczanka. Ukończyła studia na Wydzia-

le Pedagogicznym w Słupsku, a malarstwo traktuje jako pasję swojego życia. Jak sama przyznaje, inspiracje do swojej twórczości czerpie z natury. Prace kilkakrotnie eksponowała w Szczecinku na wystawach malarzy nieprofesjonalnych. Janusz Buszyński jest natomiast absolwentem Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dyplom uzyskał w pracowni prof. Stanisława Radwańskiego. Zajmuje się rysunkiem i malarstwem. Poza tym gra i komponuje na gitarę solo; jest również wiel-

kim miłośnikiem koni i naturalnego sposobu porozumiewania się z nimi. Swoje prace wystawiał w Gdańsku, Warszawie, Elblągu i Szczecinku. Jak podkreśliła komisarz wystawy Jolanta Korsak-Kopterska, Janusz Buszyński to miłośnik piękna klasycznego. - Tak się złożyło, że przepracowałam w kulturze 45 lat – wyjawiła podczas wernisażu Helena Buszyńska, dziękując przy okazji wszystkim gościom za przybycie. - Przez te wszystkie lata pracy w kulturze, swoją wiedzę, pasję magazynowa-

łam. Zaczęłam malować dopiero wtedy, kiedy poszłam na emeryturę. W swoich wyobrażeniach mam pewien obraz świata. Moją pasją są i niebo i ziemia, ale najważniejsze są chmury i morze. Janusz Buszyński również po-

dziękował wszystkim za udział w uroczystym otwarciu wystawy. Opowiadając krótko o swojej malarskiej pasji, wspomniał, że uczył się rysunku u Wiesława Adamskiego. Wpływy tych lekcji są zresztą widoczne na jego obrazach. (sz)


Mieszkanie z windą, tarasem i garażem podziemnym wnątrz budynku zlokalizujemy windę (pierwszy zewnętrzny dźwig osobowy na budynku mieszkalnym w Szczecinku - dop. red.) a w pobliżu od strony północnej będzie podziemny garaż (również pierwszy w Szczecinku - dop. red.) z przejściem do budynku. Na poszczególnych piętrach powstaną przestronne, duże tarasy - balkony, które stanowić będą doskonałe miejsce wypoczynku. Każde z mieszkań zostanie wyposażone w indywidualne ogrzewanie. To również nowość w budynkach wielorodzinnych. Dzięki temu lokator włączy sobie ogrzewanie, kiedy tylko zechce i zapłaci za ciepło tylko tyle, ile go faktycznie zużyje. Jak nam powiedział prezes Urbaniak, budynek zostanie ogrodzony. - Wszystko po to, by lokatorzy czuli się bezpiecznie. Zdalnie ste-

Foto: TEMAT/firma Urbaniak: wizualizacje i plany

W ubiegłym tygodniu w artykule „ZGM-TBS z nowymi mieszkaniami na Polnej” pisaliśmy o planach adaptacji budynku byłego składu mundurowego szczecineckich dywizji na nowe mieszkania. Roboty mają tam ruszyć na początku przyszłego roku. W koszarowcu powstanie 25 mieszkań komunalnych. Kilkadziesiąt metrów koło byłej „mundurówki” trwa przebudowa kolejnego koszarowca (ul. Polna 16). Inwestycję w wiekowym militarnym budynku, byłej siedzibie m.in. orkiestry garnizonowej, warsztatów RTV i krawieckich, a także plutonu sportowego KS „Lechia” prowadzi firma „Urbaniak” z Chojnic. Projekt nosi nazwę „Mieszkania nad jeziorem”. Chojnicki przedsiębiorca budowlany kupił koszarowiec od miasta pod koniec 2012 roku za kwotę blisko 400 tys. zł.

Taaakie grzyby!

Liczący około 100 lat koszarowiec przy ul. Polnej 16 miał po prostu szczęście - nie popadł w ruinę. Za kilka miesięcy zamiast żołnierzy zamieszkają w nim cywile.

Pogoda na taaakie grzyby! Ten okaz został znaleziony w Krosinie przez Jakuba Kasztelana. Foto: Czytelnik. Dziękujemy!

- Adaptację budynku planuję zakończyć w drugim kwartale 2015 roku. Nie wykluczam jednak, że nastąpi to wcześniej - mówi „Tematowi” Józef Urbaniak, prezes chojnickiej firmy. - Docelowo powstaną tam 33 mieszkania w systemie developerskim o powierzchni od 30 do 70 m2, również dwupoziomowych. No chyba, że niektórzy przyszli lokatorzy będą chcieli połączyć np. dwa mieszkania w jedno. Na ze-

REKLAMA

REKLAMA

rowana brama umożliwi wygodny wjazd na teren nieruchomości. Dla najmłodszych lokatorów wybudujemy w pobliżu plac zabaw. Dzięki temu rodzice będą mieć swoje pociechy „na oku”. Działka wraz z budynkiem to prawie 3,5 tys. m2. Ceny mieszkań nie będą odbiegały od powszechnie obowiązujących w Szczecinku, czyli około 3,2 tys. zł za 1m2. Na osiedlu mieszkaniowym przy zbiegu ulic Polnej i Kosińskiego, położonym na terenie byłych koszar 26 dywizjonu artylerii rakietowej, a później 107 dywizjonu przeciwpancernego i 2 batalionu dowodzenia, stoją obecnie cztery budynki mieszkaniowe. Niebawem będzie ich siedem, licząc dwa wspomniane koszarowce i nowy budynek ZGM, który w niedalekiej przyszłości ma powstać tuż przy ul. Polnej, niemal vis a vis obiektu Komendy Powiatowej Policji. (sw)


Powiatowe dożynki w Barwicach

Dożynki rozpoczęły się od dziękczynnej mszy św.

Tradycją już się stało, że powiatowe dożynki organizowane są pod koniec września, a ich miejscem od lat były szczecineckie Świątki. W tym roku było inaczej i jak nam powiedział starosta Krzysztof Lis, najprawdopodobniej teraz co roku tego rodzaju impreza będzie się odbywać za każdym razem w innej gminie. W tym roku wypadło na Barwice. Na miejsce powiatowo-gminnych dożynek wybrano rozległe błonia przy stadionie miejskim. Jak to już jest w zwyczaju, dożynki rozpoczęły się mszą św. dziękczynną odprawioną przez proboszcza tutejszej parafii pw. św. Stefana - ks. Krzysztofa Ziemnickiego. Jak co roku uczestniczyli w niej również ułani - rekonstruktorzy ze Szwadronu Kawalerii Ziemi Szczecineckiej. Na zakończenie mszy św. zostały poświęcone wieńce dożynkowe i nowy wóz bojowy tutejszych strażaków – ochotników. Już pod sceną odbyło się uroczyste przekazanie dowodu rejestracyjnego i kluczyków. Jak to zaznaczył w swoim wystąpieniu burmistrz Barwic Zenon Makselon, jest to pierwszy od czasów wojny wóz bojowy dla jednostki w Barwicach. Na jego kupno (kosztował 660 tys. zł) pieniądze wyłożył m.in. Urząd Marszałkowski w Szczecinie oraz Związek Ochotniczych Straży Pożarnych. Druga część imprezy rozpoczęła się korowodem dożynkowym prowadzonym przez kawalerzystów. Tegorocznymi starostami dożynek zostali państwo Aneta i Artur Jakubowscy z Grabiążka. Pani Aneta w 2012 r. przejęła gospodarstwo od swego ojca. Specjalizuje się w produkcji bydła mlecznego, a roczna sprzedaż mleka wynosi ponad 130 tys. litrów. Trzy bochenki chleba trafiły do rąk starosty Krzysztofa Lisa, przewodniczącej Rady Powiatu Doroty Chrzanowskiej i burmistrza Barwic – Zenona Makselona. Starosta K. Lis: - Z pokorą i czcią przyjmuję chleb z tegorocznych zbiorów, wypieczony przez polskich rolników. Przyrzekamy, że będziemy starali się go dzielić tak, aby nikomu nie zabrakło – sprawiedliwie.

Trzy bochenki chleba trafiły do rąk starosty Krzysztofa Lisa, przewodniczącej Rady Powiatu Doroty Chrzanowskiej i burmistrza Barwic – Zenona Makselona.

Korowód dożynkowy prowadzili kawalerzyści. Tegorocznymi starostami dożynek zostali państwo Aneta i Artur Jakubowscy z Grabiążka.

Poseł Wiesław Suchowiejko pochwalił się nam bardzo dobrym wynikiem w strzelaniu do tarczy. - Dlaczego w tym roku powiatowe dożynki odbywają się właśnie tutaj, w Barwicach? Czy związane jest to z kampanią wyborczą do samorządów? – Absolutnie nie – dementuje w rozmowie z nami starosta Krzysztof Lis. – Ustaliliśmy jeszcze w zeszłym roku, że dożynki będą odbywać się w którejś z gmin. A to dlatego, ponieważ w tym roku rozpoczynamy proces inwestycyjny związany z budową boiska lekkoatletycznego na Świątkach. Po drugie, jeśli dożynki nie są organizowane w powiązaniu z gminą, to są przez to nieco oderwane od ludzi – stąd ta propozycja. W tej sprawie

rozmawiałem z wójtami i burmistrzami i oni są za tym, aby połączyć tego typu uroczystości w jedną powiatowo-gminną imprezę. Wyjdzie taniej, bo do tego dołoży powiat i gmina. Dlatego w takich kategoriach trzeba to traktować. Chodzi o to, aby ten potencjał, który jestpokazywać w gminach, a nie tylko w Szczecinku. W Szczecinku to tak naprawdę sami sobie to pokazujemy. Na terenach naszych gmin ludzie też chcieliby to zobaczyć. Przy strzelnicy i stoisku z paint ballem przygotowanym przez ASG Borne Sulinowo zastajemy posła Wiesława Suchowiejkę: – Panie pośle, czy

Jest to pierwszy od czasów wojny wóz bojowy dla jednostki w Barwicach. będzie pan „haratał” w panit balla? Już „haratnąłem” – odpowiada poseł. - Wróg został powalony pierwszym strzałem. Co prawda, trafiłem nie w samo sedno, ale teraz w samo sedno strzela coraz więcej osób. (Tarczę) wyślę do Putina, niech się boi. Wprawdzie w tegorocznych dożynkach uczestników było znacznie mniej niż na Świątkach, niemniej różnego rodzaju stoisk było zatrzęsienie. Furorę zrobiło stoisko Polskiego Związku Wędkarskiego Koło

„Lin” w Barwicach, częstując uczestników za darmo, prosto z patelni porcją świetnie przyrządzonego pstrąga. Wszystkich konkursów, pokazów, turniejów, a nawet serwowanych przysmaków trudno byłoby wyliczyć. Zaczęło się od pokazów kawalerii, potem był turniej rekreacyjno-sportowy i liczne konkursy. W dożynkach uczestniczyli liczni wystawcy z terenu całego powiatu.


foto:Starostwo Powiatowe foto:Starostwo Powiatowe

Ryszard Jasionas, członek Zarządu Powiatu Szczecineckiego z małżonką w dożynkowym korowodzie.

foto:Starostwo Powiatowe

Krzysztof Lis wręcza nagrodę p. Renacie Rubik z Gonnego Małego gm. Barwice za rosół z ryby, ljednej z laureatek konkursu na najsmaczniejszą potrawę.

foto:Starostwo Powiatowe

foto:Starostwo Powiatowe

Krzysztof Lis w konkurencji dla VIP-ów.

Organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji również dla dzieci, a dożynki uświetnił także występ Orkiestry Dętej OSP w Złotowie Jedna z konkurencji turnieju sprawnościowego samorządów - slalom i zbieranie ziemniaków w rękawicach bokserskich.

foto:Starostwo Powiatowe

foto:Starostwo Powiatowe

Krzysztof Lis starosta szczecinecki i Zenon Maksalon burmistrz Barwic dziękują uczestnikom dożynek za liczny udział i dobrą zabawę.

Drużyna powiatu szczecineckiego - w klasyfikacji końcowej uplasowała się na II miejscu w turnieju sprawnościowym samorządów.


Prezes spółki AQUA-TUR Robert Duszyński: - Biegański działa ewidentnie na szkodę spółki AQUA-TUR, również narusza moje dobra osobiste, oczernia moją osobę. Dlatego też nie mogę tej sytuacji zostawić tak jak jest.

Czy to nie jest wojna o basen? Skąd ten konflikt? To przecież już wojna? Robert Duszyński: Pan Biegański pełnił w przeszłości na basenie kilka funkcji, m.in. był zatrudniony, jako instruktor nauki pływania przez spółkę AQUA-TUR. Jest też nauczycielem wychowania fizycznego i przychodzi z dziećmi na basen. Jest również prezesem Miejskiego Klubu Pływackiego i prowadzi zajęcia, jako instruktor w MKP. Kamil Biegański był pracownikiem basenu czy jest jeszcze pracownikiem basenu? RD: Nie, już nie jest, dlatego, że ja preferuję pracę zespołową. Zespół musi się ze sobą dogadywać, uzupełniać, współdziałać. Bardzo pięknym przykładem w tej kwestii są nasi siatkarze - Mistrzowie Świata. To był zespół bez indywidualności. Takiego my też potrzebujemy. Jeżeli pan Biegański uważa, że jemu należy się coś więcej niż innym członkom zespołu, z jakiś przez niego wymyślonych powodów, no to na takie dictum ja nie mogłem pozwolić i do zespołu już go

Sprzedaż Mieszkanie ul. Spółdzielcza, 2 pokoje, pow. 36,30 m kw. IV piętro Cena 95 000zł. Mieszkanie ul. 28 Lutego, 2 pokoje, pow. 35.11 m kw. parter Cena 105 000zł. Mieszkanie ul. Słowiańska, 3 pokoje, pow. 48,33m kw. III piętro Cena 119 000zł. Mieszkanie ul. Kopernika, 2 pokoje, pow.48.10m kw. IV piętro Cena 120 000zł. Mieszkanie ul. Polna, 2 pokoje, pow. 53,90m kw. parter, ogródek, garaż Cena 168 000zł. Mieszkanie Pl. Wolności, 3 pokoje, Pow. 63,30m kw. I piętro Cena 193 000zł. Mieszkanie ul. 28 lutego, 4 pokoje pow. 79,38m kw. IV piętro Cena 198 000zł. Lokal użytkowy w centrum ul. Wyszyńskiego, pow. 27,77m kw. parter Cena 129 000zł.

nie chcę. Tu wszyscy pracujemy na takich samych zasadach, wspólnie wypracowujemy zasady naszego postępowania. Jestem przekonany, że tak właśnie musi być. Pański adwersarz wytacza coraz cięższe działa RD: No tak. W tej sprawie jest jeszcze jedno dno, jeżeli chodzi o instruktora nauki pływania. Ja muszę zrobić miejsce dla coraz bardziej rozrastającej się liczby dzieci i młodzieży, którzy chcą korzystać z różnych form działalności sportowej trenując w Miejskim Klubie Pływackim, w Triathlonie i w Akademii Nautica. Te dzieci muszą mieć możliwość znalezienie się na basenie. Siłą rzeczy nie możemy rozbudowywać lekcji nauki pływania do jakiś niebotycznych norm czasowych. Dlatego staramy się, by była ona racjonalna. W tym momencie pan Biegański ze swoim zespołem chce być lepszy od innych zespołów. Uznałem więc, że do basenowego zespołu nie pasuje i podziękowałem mu za współpracę. To miało miejsce we wrześniu tego roku. Natomiast zaczął atakować zarówno mnie osobiście jak i spółkę dużo wcześniej. Obecnie sytuacja jest taka, że ten delikwent chce mieć na wyłączność proces zarządzania basenem, decydować, na jakich zasadach będzie tu przebywał i pracował . Choć tak po prawdzie to do końca nie sprecyzował swoich zarzutów. Przynajmniej ja nie otrzymałem od niego żadnych zarzutów w tej kwestii na piśmie. Wszystko odbywa się wyłącznie w formie ustnej.

W konflikt zostały wmieszane dzieci i ich rodzice. To raczej dość osobliwa sytuacja. RD: To już proszę sobie samemu odpowiedzieć, jaka tu jest intencja pana Biegańskiego. Ja mówiłem już o tej sytuacji na konferencji prasowej. Gdyby ktoś mnie na ulicy zaczepił i pokazał takie „wstrząsające” zdjęcia, to ja sam bym się za odwołaniem Duszyńskiego podpisał. Dlatego to sprawa dla kancelarii prawnej. Jest to manipulacja w tym sensie, że pan Biegański mając dość swobodny dostęp do basenu, prawdopodobnie w czasie przestoju technologicznego, w różnych jego zakątkach porobił zdjęcia odpowiednio powiększone i w ten sposób przekazuje je opinii publicznej. My nasz basen cyklicznie czyścimy zwłaszcza po przestoju. W czasie ostatniego prowadziliśmy też na basenie roboty budowlane. Siłą rzeczy pewne zanieczyszczenia występujące przy tego rodzaju pracach się pojawiły. Jednak to wszystko zostało uprzątnięte. Trzydniowa bardzo wnikliwa interwencyjna kontrola szczecineckiego sanepidu nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości. Mamy to na piśmie w protokole pokontrolnym. Dlatego jeszcze raz podkreślam, że zarzuty artykułowane przez pana Biegańskiego są chybione. My normalnie pracujemy, wykonujemy swoje obowiązki, robimy swoją robotę. A odpowiednie instytucje jak Sanepid, Urząd Skarbowy czy Wydział Nadzoru w Urzędzie Miasta są władne określić czy na basenie dzieje się coś niepokojącego. Jesteśmy kontrolowani ze wszystkich możliwych

REKLAMA

Po poniedziałkowej konferencji prasowej zwołanej przez prezesa spółki AQUA-TUR Roberta Duszyńskiego poprosiliśmy jej organizatora o przybliżenie kulis konfliktu na szczecineckim basenie. Naprzeciw siebie stanęli dwaj szefowie: basenowej spółki i Miejskiego Klubu Pływackiego. Ofiar basenowej wojny jeszcze nie ma, ale gdy konflikt nie wygaśnie, to będą. I to nie jedna.

stron, na wszystko mamy stosowne dokumenty. Z kolei słynna już zjeżdżalnia (zamknięta przez sanepid na trzy dni – dop. red.) jest pod fachową kontrolą i opieką firmy zewnętrznej, specjalizującej się w prawidłowej eksploatacji tego rodzaju urządzeń. W lutym tego roku uzyskaliśmy zezwolenie umożliwiające nam przez kolejny rok korzystanie z niej. W czasie przestoju zjeżdżalnia była remontowana. Pracownik przeoczył dwa miejsca, do których korzystający nie mieli żadnego dostępu. Zjeżdżalnię doprowadziliśmy już do należytego porządku. Sanepid odebrał ją i nie miał zastrzeżeń. Czy pan prezes przewiduje kroki prawne w celu ochrony swojej dobrego imienia osoby i zarządzającej przez pana spółki? RD: Na pewno wezwiemy pana Biegańskiego do zaniechania niezgodnych z prawem naruszeń w postaci pomówień mnie i spółki w mediach oraz na ulicy. Mniej więcej takiej treści wystąpienie zostanie sporządzone przez kancelarię prawną. Natomiast dalsze nasze kroki będą uzależnione od tego, w jaki sposób dalej potoczy się ta sprawa. Tej chorej sytuacji trzeba wreszcie położyć kres. Nie odnosi pan wrażenia, że to nie spór o basen, ale walka o fotel jego prezesa czy tez walka polityczna? RD: Tak, mam takie wrażenie. Mam też podpowiedzi od różnych ludzi, że to wcale nie chodzi o biznes basenowy, który pan Biegański ponoć bardzo dobrze zna, nie chodzi wcale o dobro dzieci, tylko chodzi o politykę i o władzę, o pokazanie, kto w tym sporze jest mocniejszy i ważniejszy. Nie mam zamiaru „bić” się dalej na słowa z panem Biegańskim. Ja mam konkretne argumenty i w normalnej spokojnej rozmowie wszelkie nieporozumienia można wyjaśnić i załatwić. Atmosfera jest gorąca, niedługo wybory. To widocznie tak ma być, bo przecież igrzyska też są, co cztery

lata. Przykro mi, że tak się dzieje, że moja żona musi gdzieś tam wyczytywać, że jej mąż to jest „to czy tamto”. Wszystko przez to, że ktoś ma swoje chore ambicje. Ja nigdy się nie angażowałem w politykę, przyznam nawet, że się na niej nie znam. Odnoszę jednak wrażenie i to coraz większe, że pan Biegański chce zaistnieć w lokalnej polityce. Czy pański adwersarz próbował wyjaśnić z panem wszelkie nieporozumienia? Tak na spokojnie, bez zbędnych emocji RD: Pan Biegański współpracował ze mną od początku, czyli od czerwca 2006 roku. Ta współpraca prowadzona była w różnej formie. Na przykład przez dwa lata był menedżerem sportu. Wszystko wtedy było w porządku. A teraz? Kilka dni temu, jeszcze przed jego drugą konferencją prasową umawialiśmy się na spotkanie, uzgodniliśmy nawet termin. W żaden sposób nie wyartykułował, że ten termin mu nie pasuje czy koliduje z jego planami. Jednak w ostatniej chwili powiadomił mnie, że na spotkanie nie przyjdzie, bo jest zajęty pracą, a jednocześnie tego samego dnia wieczorem zwołał swoją konferencję prasową. Mam, zatem prawo odnosić wrażenie, że jemu nie zależy na spokojnej merytorycznej rozmowie. Chyba w „mętnej wodzie” czuje się lepiej? Z kolei ja przyznaję, że dla mnie jest to dość sterująca sytuacja. Wolę spokojną rozmowę na dokumenty. Myślę, że to również docenią mieszkańcy Szczecinka, szczególnie ci, co chodzą na basen. Mam też nadzieję, że nie poddadzą się tej obłąkanej propagandzie. Reasumując: Pan Biegański działa ewidentnie na szkodę spółki AQUA-TUR, również narusza moje dobra osobiste, oczernia moją osobę. Dlatego też nie mogę tej sytuacji zostawić tak jak jest. Rozmawiał: Sławomir Włodarczyk

Kocioł grzewczy

Wiertarko-wkrętarka 18V

Kocioł-kuchnia

1450 zł

329 zł

1799 zł

Płomyk 10KW: Black&Decker EPC18CABK

KWK 13/5:

ul. Wiśniowa 16 78-400 Szczecinek www.sklepfachman.pl

P R O M O C J A

płyty OSB od 40,90zł/szt. (40,90zł=10mm)


Barwny korowód licealistów na ulicach miasta.

Elżbietanki, czyli zabawa uczniów I LO Wśród licealistów można było rozpoznać dworzan, panie dworu oraz patronkę szkoły - księżną Elżbietę. W czwartek (18 września) I Liceum Ogólnokształcące im. ks. Elżbiety obchodziło święto swojej patronki. Tradycja „Elżbietanek” sięga 1975 roku. Tradycję tę zapoczątkowała ówczesna wicedyrektor szkoły Daniela Gogol-Dacewicz. Już wtedy młodzież przebierała się w barwne stroje z dawniejszych epok i dum-

nie maszerowała ulicami miasta. W tym roku było podobnie. Święto patronki „ogólniaka” rozpoczęło się od kolorowego korowodu. Przebrani w barwne stroje uczniowie liceum wraz z towarzyszącymi im delegacjami szczecineckich gimnazjów około południa wyszli na ulice Szczecinka. Najważ-

niejszym przystankiem rozśpiewanego korowodu był tym razem plac Wolności. Młodzież zatrzymała się tu, by wręczyć pamiątkowe dyplomy władzom miasta. Przed ratuszem z młodzieżą przywitali się poseł Wiesław Suchowiejko oraz wiceburmistrz Daniel Rak. Po krótkich wystąpieniach posła i wiceburmi-

strza uczniowska zabawa przeniosła się do szkoły. - Za mojej kadencji „Elżbietanki” organizowane są już po raz drugi. Mam nadzieję, że ta tradycja powróci już na stałe – podkreślił Jerzy Kania, dyrektor I LO im. ks. Elżbiety w Szczecinku. – W przyszłym roku będziemy obchodzić 40. rocznicę pierwszych

„Elżbietanek”. Będzie to również 40. rocznica założenia liceum. Zdaniem Jerzego Kani, uczniowie bardzo chętnie włączyli się do zabawy: - To jest taka młodzież, która wie, że jak trzeba się uczyć, to się uczymy, a jak można się bawić, to ta zabawa jest zawsze na najwyższym poziomie – zaznaczył dyrektor. (sz)

Każde ze stanowisk cieszyło się dużym zainteresowaniem odwiedzających.

Zdrowe życie to także profilaktyka życia, który byłby profilaktyką jeśli chodzi o choroby serca. - Zważywszy na niezbyt dobrą pogodę, jestem pozytywnie zaskoczony frekwencją uczestników festynu – dodał nasz rozmówca. – Każde ze stanowisk cieszy się dużym zainteresowaniem odwiedzających. Fundacja ChSCh zajmuje się szeroko pojętym pomaganiem ludziom, również w kwestii zdrowotnej. Wartości chrześcijańskie uczą przecież dbania o nasz organizm i zdrowie. Dlatego tym tematem również bar-

dzo chętnie się zajmujemy. Jak wyjawił Piotr Samulak, kolejna możliwość wzięcia udziału w wydarzeniu promującym zdrowy tryb życia nadarzy się jeszcze w tym tygodniu. W najbliższy piątek (26.09) o godz. 17.00 w siedzibie Fundacji ChSCh przy ul. Limanowskiego 6 odbędzie się wykład, pt.: „Tajemnica zdrowia i długowieczności”. Spotkanie pozwoli odpowiedzieć na pytanie, jak budować swoje zdrowie, aby cieszyć się witalnością i jak najrzadziej sięgać po leki chemiczne. (sz)

Niedzielne (21.09) popołudnie na placu przy muszli koncertowej upłynęło pod hasłem profilaktyki zdrowia. Po raz kolejny mieszkańcy Szczecinka mogli wziąć udział w festynie Expo-Zdrowie – mobilnej wystawie, poświęconej tym razem zagadnieniom kardiologicznym. Organizatorem wydarzenia była Fundacja Chrześcijańska Służba Charytatywna, Filia w Szczecinku oraz Fundacja Źródło Życia. Uczestnicy festynu, jak poprzednio, mieli do dyspozycji 8 stanowisk, na któ-

rych mogli zdobyć niezbędne informacje dotyczące układu krążenia i profilaktyki zawału serca. W programie wystawy znalazły się m.in.: bezpłatne badania poziomu cukru we krwi, wydolności płuc, pomiar tkanki tłuszczowej, współczynnika wody w organizmie i ciśnienia tętniczego. Ponadto można było również wykonać test wysiłkowy (harwardzki), zmierzyć wiek biologiczny organizmu, poddać się masażowi relaksującemu oraz porozmawiać z dietetykiem i terapeutą

uzależnień. - To trzecia z kolei wystawa w Szczecinku – powiedział „Tematowi” Piotr Samulak, promotor zdrowia z Fundacji ChSCh. – Skąd tematyka kardiologiczna? Zbliża się obchodzony na całym świecie Dzień Serca. Wiadomo, mnóstwo ludzi boryka się z rozmaitymi chorobami serca i układu krążenia. W Polsce rocznie około 100 tys. ludzi przechodzi zawał. Dlatego postawiliśmy na taką tematykę. Zadaniem wystawy jest wskazanie stylu

REKLAMA

Na jednym ze stanowisk można było poddać się masażowi relaksującemu.


Trwa nabór do 23. edycji programu MOPS „Starszy brat, starsza siostra”.

Starszy brat i starsza siostra pilnie potrzebni

Starsze siostry i starsi bracia znów zaczynają działać! Tak jak w latach poprzednich, przez cały rok szkolny młodzi wolontariusze będą spędzać czas z dziećmi, pokazując, jak rozwijać swoje pasje i jak radzić sobie z codziennymi obowiązkami. W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej właśnie ruszył nabór do 23. edycji programu „Starszy brat, starsza siostra”. Koordynatorzy programu już zaczęli odwiedzać szczecineckie szkoły, w których informują młodzież, na czym polega idea przedsięwzięcia i co można osiągnąć, dzięki zaangażowaniu się w wolontariat. - Właśnie rozpoczęliśmy rekrutację wolontariuszy do programu „Starszy brat, starsza siostra” – mówi „Tematowi” Agnieszka Piskozub-Rynkiewicz, konsultant ds. wolontariatu i kontaktów z organizacjami i instytucjami w MOPS w Szczecinku. – Poza bezpośrednimi spotkaniami z młodzieżą uruchomiliśmy specjalny profil na Facebooku, na którym podajemy wszystkie niezbędne informacje na temat programu. Do kogo adresowany jest program? Do wszystkich, którzy są młodzi, aktywni, chcą i lubią pomagać innym. Aby stać się „starszym bra-

tem” lub „starszą siostrą” wystarczy mieć ukończone 16 lat, być otwartym i gotowym do pracy z dziećmi. - Warto podkreślić, że udział w programie to nie tylko pomoc innym. To także możliwość osobistego rozwoju i okazja do rozwinięcia wielu ważnych umiejętności, niezbędnych w pracy socjalnej. Młodzież bierze udział w szkoleniach, dzięki którym ma możliwość poznania swoich słabych i mocnych stron. To także nauka sztuki komunikacji oraz tego, jak pracować z dziećmi – zaznacza nasza rozmówczyni i dodaje: - Poza tym, wolontariusze mają możliwość poznania wielu fantastycznych osób – dodaje nasza rozmówczyni. - Organizujemy spotkania integracyjne oraz wycieczki. Przykładowo, wolontariuszy oraz dzieci, biorących udział w poprzedniej edycji programu, zaprosiliśmy na wycieczkę do Warszawy. Zwiedziliśmy Muzeum Powstania Warszawskiego, Centrum Nauki Kopernik oraz warszawskie Stare Miasto. Nadmieńmy: projekt „Starszy Brat, Starsza Siostra” narodził się w 1991 roku, kiedy dyrektorką MOPS była Wiesława Dudzińska-Stankiewicz. Koncepcję tę przywiozła do Szczecinka z Izraela Noa

Szczecinek ma już drugi Znaczek Turystyczny

Po premierze pierwszego Znaczka Turystycznego ze Szczecinka Centrum Konferencyjne, Zamek w Szczecinku, nasze miasto doczekało się kolejnego Znaczka Turystycznego, tym razem o tematyce kolejowej, Szczecinek – Miasto kolejarzy. Znaczek ten upamiętnia służbę oraz wkład kolejarzy w rozwój Szczecinka. Widnieje na nim parowóz wąskotorowy Px48, który stoi przy ulicy Pilskiej przed lokomotywownią oraz pomnik św. Katarzyny Aleksandryjskiej – patronki kolejarzy, który stoi w ogrodzie redemptorystów naprzeciw ronda św. Katarzyny. Znaczek ten można nabyć od 17 września br. w sklepie Weritas – Dewocjonalia przy ul. Lipowej.

Znaczek Turystyczny to okrągły, drewniany krążek. Jest pamiątką z naturalnego materiału - drewna, bez użycia barwników, farb, lakierów, jest w 100 % ekologiczny. Składa się z trzech elementów: samego znaczka, karteczki i naklejki. Stanowi wyjątkową propozycję dla kolekcjonerów, w porównaniu z innymi w większości prefabrykowanymi produktami. Produkowany jest ręcznie, a każda sztuka jest wyjątkowa. Grafika jest swego rodzaju dziełem sztuki, wypalana jest w wysokiej temperaturze przy pomocy metalowej, grawerowanej matrycy. Znaczek Turystyczny przedstawia miejsce, do którego dotarł turysta. Jest pamiątką i potwierdzeniem pobytu. W żadnym innym miejscu nie można go kupić.

Livne - wykładowca pracy socjalnej na Uniwersytecie Ben Gurion w Beer Sheva, kierownik oraz twórca wielu ośrodków pomocy w Izraelu. Początkowo projekt rozwijał się powoli. Mimo wielu trudności organizacyjnych i kadrowych, zyskał jednak uznanie pracowników ośrodka, ale przede wszystkim - dzieci i młodzieży. (sz)

„Starsza” i „młodsza siostra”. Jedna z par szczecineckiego programu. Uczestnicy 22. edycji programu „Starszy brat, starsza siostra”.

Konkurs na zdjęcie miasta Przed nami kolejna, szósta już edycja konkursu fotograficznego, „Szczecinek w moim obiektywie”. Wszyscy pasjonaci fotografii, którzy chcieliby się zmierzyć z niełatwą sztuką uwiecznienia na zdjęciu unikalnego klimatu Szczecinka, mogą sprawdzić swoje siły już w najbliższą sobotę (27.09), stawiając się w holu kina Wolność. Konkurs organizuje Klub Fotograficzny LUMINIS we współpracy z Samorządową Agencją Promocji i Kultury. Patronat medialny nad wydarzeniem objął „Temat Szczecinecki”. - W tym roku konkurs będzie przebiegał w nieco odmienionej formule – mówi „Tematowi” Robert Antosz, prowadzący Klub Fotograficzny LUMINIS. – Najważniejsza zmiana polegać będzie na tym, że konkurs rozpocznie się i zakończy w ciągu jednego popołudnia. Tematu konkursu celowo nie podajemy od razu. Zostanie od podany bezpośrednio przed rozpoczęciem. Tego samego dnia zostaną też ogłoszone wyniki i wręczone nagrody. - Dlaczego wprowadziliśmy zmiany? Chcieliśmy, postawić na dynamikę oraz na interakcję uczestników. Naszym zamiarem było to, żeby

Kolejne numery znaczków przedstawiają grzbiety gór, schroniska turystyczne, biegi rzek, oznaczają miasta, zamki, miejsca historyczne, pamiątki przyrodnicze, zabytki techniki, jaskinie, ogrody zoologiczne i inne miejsca, do których dociera ciekawy turysta. Jest on zachętą do zwie-

osoby biorące udział w konkursie mogły się spotkać, poznać, porozmawiać ze sobą, być może też – wymienić się doświadczeniami. Nie chcieliśmy, aby najważniejsza była tylko rywalizacja. Zamiast tego stawiamy na wspólną, dobrą zabawę. Jak wyjawił nasz rozmówca, inną ważną zaletą zmienionej formuły konkursu będzie także to, że uczestnicy będą mieli ograniczoną możliwość ingerencji w ostateczny wygląd zdjęcia. Mówi Robert Antosz: - Stawiamy na świeże pomysły i oryginalne ujęcie tematu. Fotografia zgłoszona na konkurs nie będzie musiała być w super jakości. Ważniejsza będzie własna, unikalna koncepcja, a także ciekawy, intrygujący kadr. Na niektórych konkursach bywa tak, że tytuł okazuje się lepszy niż zaprezentowane zdjęcie. My chcielibyśmy tego uniknąć. Stawiamy zatem na treść obrazu i na ducha fotografii. Co ważne, konkurs„Szczecinek w moim obiektywie” ma charakter otwarty i jest bezpłatny. Rozpoczęcie konkursu nastąpi o godz. 13.00. Zakończenie wraz z ogłoszeniem wyników i wręczeniem nagrody zwycięzcy zaplanowano na godz. 19.00. (sz)

dzania tych miejsc, a zarazem wyjątkową pamiątką. Zbieranie znaczków jest również impulsem do wzięcia udziału w grze kolekcjonerskiej. Jeśli kolekcjoner zbierze dziesięć znaczków opatrzonych kolejnymi dostępnymi numerami otrzymuje za darmo Znaczek Kolekcjonera. Cały system

jest nieustannie rozszerzany. Warto wiedzieć, że w 2014 roku Znaczki Turystyczne znajdują się już w dwudziestu państwach! Jest to ogólnoeuropejska akcja kolekcjonerska. Znaczek ze Szczecinka jest już 272 polskim znaczkiem. Leszek Zabdyr


Królowa polskiego kryminału przyjedzie do Szczecinka.

Katarzyna Bonda w Szczecinku Takiego wydarzenia jeszcze nie było! Szczecinek odwiedzi Katarzyna Bonda, uznana pisarka, scenarzystka i dokumentalistka. Powieści Katarzyny Bondy cieszą się ogromną popularnością, a czytelnicy już zdążyli okrzyknąć autorkę - królową polskiego kryminału. Katarzyna Bonda to absolwentka dziennikarstwa i nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim oraz scenopisarstwa w PWSFTViT w Łodzi. Przez 12 lat pracowała jako dziennikarka w redakcjach, takich jak: „Super Express”, „Newsweek”, „Wprost”, „Naj”, „Expres Wieczorny” czy TVP. W 2007 roku zadebiutowała powieścią kryminalną „Sprawa Niny Frank”, dzięki której otrzymała nominację do Nagrody Wielkiego Kalibru oraz nagrodę Debiut Roku, przyznawaną przez wydawnictwo Media Express. Dzięki Katarzynie Bondzie polska powieść kryminalna wzbogaciła się o nowy typ bohatera. To postać detektywa, którym jest psycholog policyjny Hubert Meyer. Postać ta występuje w powieściach „Sprawa Niny Frank” (2007), „Tylko martwi nie kłamią” (2010) i „Florystka” (2012). Katarzyna Bonda to również autorka dokumentów kryminalnych: „Polskie morderczynie” (2008) i „Zbrodnia niedoskonała” (2009, z Bogdanem Lachem). Jej ostatnia

powieść, „Pochłaniacz” (2014), podobnie jak poprzednie, plasuje się na listach najlepiej sprzedawanych książek w głównych sieciach księgarskich. Katarzynę Bondę zaprosił Sebastian Sokołowski, autor strony internetowej „Okiem na Horror”. Spotkanie ze szczecineckimi czytelnikami współorganizuje Szczecinecki Klub Fantastyki. Partnerem strategicznym imprezy jest Międzynarodowe Biuro Detektywistyczne CONTRA Risk-Management. Patronat medialny nad spotkaniem objął „Temat Szczecinecki”. - Dwa miesiące temu zaprosiłem panią Katarzynę do Szczecinka – wyjawia Czytelnikom „Tematu” Sebastian Sokołowski, organizator wydarzenia. - Powiem szczerze, kiedy wysyłałem maila, nie do końca wierzyłem, że taka gwiazda literatury odpisze. W odpowiedzi przeczytałem jednak: „OK... Przyjeżdżam”. Telefonicznie ustaliliśmy wszystkie szczegóły i od razu zacząłem organizować spotkanie. Do organizacji tego projektu udało mi się namówić firmy i marki ze Szczecinka, ale nie tylko. Swojego wsparcia udzielił także poseł Wiesław Suchowiejko. - Dziś mogę powiedzieć, że udało się i jestem z tego bardzo dumny – dodaje Sebastian Sokołowski. - Jakby nie patrzeć, dla jednoosobowej

firmy„Okiem na Horror” jest to duże wyzwanie organizacyjne. Na szczęście wspierają mnie ludzie ze Szczecineckiego Koła Fantastyki i SAPiK-u. Jak zaznacza nasz rozmówca, każdy uczestnik spotkania na pewno nie będzie się nudzić. – Z panią Katarzyną porozmawiamy nie tylko o jej książkach, które cieszą się wielką popularnością wśród Czytelników, lecz także o pracy reportera sądowego – podkreśla organizator. - Katarzyna Bonda, wykonując ten zawód, uczestniczyła w największych procesach kryminalnych polskiego wymiaru sprawiedliwości. Przeprowadzała również wywiady z największymi przestępcami w kraju np.: Masą czy Preshingiem, który zresztą na drugi dzień po wywiadzie został zamordowany. - Na spotkaniu dowiemy się także, jaki jest sposób na pisanie rewelacyjnych powieści, jak ten proces wygląda od kuchni i czy istnieje zbrodnia doskonała... Mogę zagwarantować, że będzie to arcyciekawe spotkanie z piękną kobietą, pisarką, reporterką i z literaturą kryminalną – puentuje Sebastian Sokołowski. Spotkanie z Katarzyną Bondą odbędzie się 4 października w Centrum Konferencyjnym ZAMEK. Początek - godz. 20.00. Organizatorzy już teraz wszystkich serdecznie zapraszają. (sz)

Zbigniew Lankauf: - Nauka patriotyzmu i obronności jest bardzo ważna.

Zawody strzeleckie, ale nie tylko W środę, 17 września Szczecineckie Bractwo Kurkowe zorganizowało zawody strzeleckie dla młodzieży szkolnej miasta i powiatu. W ten sposób upamiętniono 75. rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Na Miejskiej Strzelnicy spotkali się uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych - łącznie 49 osób. W zawodach udział wzięły: ZS nr 1, ZS nr 2, ZS nr 5, I LO, Prywatne LO i Gimnazjum przy Prywatnym LO, Gimnazjum i LO w Bobolicach, a także Gimnazjum w Wierzchowie. Każda ze szkół wystawiła reprezentację, składającą się z 3-osobowych zespołów dziewcząt i chłopców. W zawodach mogli też wystartować strzelcy indywidualni. Na zwycięzców czekały pamiątkowe dyplomy, puchary i medale. Każdy uczestnik imprezy mógł też posilić się grochówką i odpocząć przy ognisku. - Dzisiaj mamy szczególną rocznicę, dlatego właśnie postanowiliśmy spotkać się z młodzieżą na strzelnicy – zaznaczył organizator wydarzenia, Zbigniew Lankauf. – Temat obronności Polski wydaje się zaniedbany. A to przecież bardzo ważne zagadnienie, zwłaszcza teraz, kiedy obserwuje się wydarzenia, które mają miejsce na Wschodzie. Nasz rozmówca zwrócił uwagę, że zawody strzeleckie, odbywające

się w rocznicę agresji Związku Radzieckiego na Polskę, to dobry momenty, aby zastanowić się nad tym, czy nasze szkoły są dobrze przygotowane do kształcenia patriotyczno-wojskowego. - Może teraz zajęcia z przysposobienia obronnego nie będą traktowane po macoszemu bądź z przymrużeniem oka – podkreślił Zbigniew Lankauf. – Dobrze by również było, gdyby szkoły do prowadzenia takich zajęć były znacznie lepiej przygotowane. Według mnie, tylko jedna szkoła w Szczecinku ma odpowiednie wyposażenie do profesjonalnego przeprowadzenia bloku lekcji z edukacji obronnej. Reszta musi się pod tym względem mocno podciągnąć. Zdaniem organizatora zawodów strzeleckich, wszystko idzie jednak w dobrym kierunku. Mówi Zbigniew Lankauf: - Kiedyś odwiedziła nas grupa Niemców. Byli zdziwieni, że w 40 tys. mieście tak niewiele osób jest przygotowanych do ewentualnej agresji obcego państwa. Ale następuje przełom. Wydarzenia polityczne, których obecnie jesteśmy świadkami, sprawiają, że zmienia się myślenie o kształceniu przede wszystkim młodych osób. Nauka patriotyzmu i obronności jest bardzo ważna w każdym kraju. Zwłaszcza teraz, kiedy wydaje się tak bardzo potrzebna. (sz)

Do zawodów przystąpiło 49 młodych osób.


1993 Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zrzesza ludzi wielkiego serca, chcących okazać bezinteresowną pomoc dla bezdomnych zwierząt. Celem głównym, jaki sobie wytyczyła Ewa Horbatowska, jest powołanie w Szczecinku miejskiego oddziału tego towarzystwa oraz utworzenie schroniska dla zwierząt. - Na utworzenie schroniska uzyskałam już zgodę wiceburmistrza Jana Janczewskiego – powiedziała E. Horbatowski. - Wiceburmistrz postawił jeden warunek – jest nim zawiązanie oddziału miejskiego TOnZ. Mam nadzieję, że poprzez środki masowego przekazu uda mi się rozpropagować ideę zorganizowania opieki nad zwierzętami. Nowym samochodem marki polonez centrala banku PKO podziękowała szczecineckiej policji za

wany już skład pociągu z dwuosiowymi wagonami – platformami do przewozu pojazdów. Na następnym torze kolejny pociąg złożony z platform, do których podczepiono dwa wagony pasażerskie, oraz wagon pocztowy lub brankard (wagon służbowy dla personelu). Oprócz tych dwóch składów na bocznicach nie ma ani jednego wagonu. W tle widać nawet skraj stacji oddzielonej od pola wysokim żywopłotem. Ze wspomnień niemieckich mieszkańców wynika, że dwa ostatnie pociągi ewakuacyjne odjechały ze szczecineckiego dworca nocą 26 lutego. Nazajutrz, tuż przed sowieckim szturmem na miasto o godz. 6.20 stację opuścił ostatni pociąg ze sprzętem ratunkowym, a tuż za nim pociąg pancerny. Z całą pewnością zdjęcie zostało wykonane niemalże w ostatnich dniach przed zdobyciem miasta. We wspomnieniach pierwszych polskich mieszkańców Szczecinka, którzy przyjechali tutaj w bydlęcych wagonach wyrzuceni ze swoich rodzinnych stron wynika, że w tym czasie na kolejowej bocznicy sowieccy żołnierzy gromadzili wojenną zdobycz. Kolejowe rampy zalegały pod chmurką, stosy maszyn do szycia, mebli, pianin, róż-

FOTO Jerzy Gasiul

Z interpretacją tego zdjęcia mam poważny problem. Otrzymałem je za pośrednictwem dr Siegfried`a Raddatz`a (przewodniczącego HKA) od p. Margot Roth z Wilhelmshaven. W swoim liście p. M. Roth pisze m.in. o tym, że dwa zdjęcia pochodzą z prywatnych zbiorów p. Ulrich`a Schreiber`a. Zdjęcia te jej mama otrzymała po zakończeniu wojny. Pani Margot Roth ma nadzieję, że skorzystam z nich w swojej kronice „Szczecinek na starych zdjęciach”. W tym odcinku zamieszczam jedno z nich. Niestety, fotograficzna odbitka, poza ogólnikowym opisem dotyczącym miejsca wykonania, nie zawiera żadnej informacji. Mogę jedynie domniemywać, kiedy i jakie zdarzenie zostało uwiecznione. Z góry więc przepraszam za to, że moja interpretacja może być błędna. Fotografia została wykonana z okna na pierwszym piętrze jednego z mieszkań znajdujących się po południowej stronie kolejowego spichlerza. Przed nami rozciąga się widok na rozległą rampę kolejową oraz dworzec towarowy. Dzisiaj wykonanie takiego ujęcia byłoby niemożliwe, ponieważ dużą część rampy zajmuje znacznej wielkości parterowy budynek warsztatowo-magazynowy. Sądząc po bezlistnych koronach drzew widocznej daleko na horyzoncie ul. Leśnej (Forststraße) jest to okres zimowy lub wczesnowiosenny. Na pierwszym planie widać od dawna już nieistniejący zespół drewnianych szop z pochylniami, które służyły do wyładunku zwierząt hodowlanych. Przy nich stoi nakryty derką (zimno!) koń wprzęgnięty w wóz drabiniasty. Dalej, od szczytu jakieś urządzenie (kocioł parowy - lokomobila?) na metalowych kołach oraz rząd motocykli. Za nimi majaczy (zamazany obraz) stłoczona grupa ludzi. Z tej odległości trudno rozpoznać poszczególne sylwetki, ale z całą pewnością nie są to żołnierze. Wzdłuż krawędzi rampy stoją gotowe do wjazdu na wagony samochody osobowe. Obok nich bezładnie tłoczą się ciężarówki i autobusy. Dwa z nich na dachach mają bagaże. Koło ciężarówek kręci się trzech chłopców. Na jednym z torów widać uformo-

FOTO Archiwum

Szczecinek na starym zdjęciu (201)

nego rodzaju sprzęt gospodarstwa domowego, urządzenia fabryczne, a nawet szyny kolejowe. To wtedy rozebrano m.in. linię kolejową Szczecinek – Słupsk. Od kilkunastu lat szczecinecki dworzec kolejowy stopniowo popada w ruinę. Dzisiaj przy opuszczonej rampie działa jedynie warsztat samochodowy.

Wszystkie pozostałe budynki są już od dawna opuszczone, a ich fatalny stan grozi w każdej chwili budowlaną katastrofą. Na przestrzeni dziesiątków lat zmieniło się także bezpośrednie otoczenie dworca towarowego. Tuż za nim w 1961 roku na licencji zachodnioniemieckiej zostały wybudowane od podstaw Za-

kłady Płyt Wiórowych. Na przełomie lat 80. i 90. fabrykę przejął austriacki koncern Krono. W tym czasie nastąpiła jej rozbudowa i modernizacja. Dzisiaj, w miejscu gdzie przed 70 laty rozciągały się pola uprawne i domki z zabudową gospodarczą, stoją potężne konstrukcje Kronospanu. (jg)

sprawne działanie 21 września br., kiedy to po napadzie na bank bardzo szybko odzyskano łup, a przestępcy jeszcze tego samego dnia powędrowali za kratki. Sprawnie przeprowadzona akcja zakończyła się sukcesem. I właśnie za to centrala banku postanowiła podziękować szczecineckiej policji. Ponadto PKO ufundowało nagrody indywidualne dla czterech policjantów, którzy w tej akcji najbardziej się wyróżnili. Do życzeń i gratulacji dołączył się także burmistrz. Dom Kultury Kolejarza znów nie ma użytkownika. Dotychczasowy – osoba prywatna – zrezygnował z działalności ze względu na zbyt wysokie koszty. Obecnie przedstawiciele władz kolejowych oraz działających tam związków zawodowych, poszukują innej formuły wykorzystania obiektu. Półtora roku temu na łamach „Tematu” postawiłem pytanie: Czy to już koniec kolejarskiej kultury? Obecnie odpowiedź twierdząca zdaje się być właściwa. Niektóre ulice Szczecinka doczekały się nowej nawierzchni. Ulica Sadowa ma bruk, a Pomorska polbruk. Trwają roboty na ul. Wiejskiej.

Największą inwestycją komunikacyjną, którą już rozpoczęto, jest budowa nowej ulicy omijającej zatłoczoną ul. Boh. Warszawy. Nowa ulica prowadzić będzie równolegle do ul. Boh. Warszawy. Początkowo trasa będzie miała pojedynczą jezdnię, ale docelowo będzie to ulica o dwóch jezdniach. Roboczo nową ulicę nazwano Noworzeczną. Na całej swojej długości ulica przebiega na do tej pory „martwym” terenie. Z całą pewnością po jej wybudowaniu uaktywni się ten rejon miasta. Z czasem powstanie tutaj nowa sieć usług handlowych i rzemieślniczych. Być może zabudowa mieszkaniowa „odwróci się” z czasem przodem do nowej ulicy. Budowa jest przedsięwzięciem bardzo kosztownym – jej koszty wyniosą ok. 7 mld zł. Dłużej jednak nie można czekać. Ulica przejmie cały ruch kołowy z jednokierunkowej i zatłoczonej do granic możliwości ul. Boh. Warszawy. Na razie na trasie jej przebiegu prowadzone są prace rozbiórkowe. Znikł już budynek przy ul. Boh. Warszawy, gdzie do tej pory mieściły się Biura Urządzania Lasów. W tej chwili trwa rozbiórka budynków przy ul. 1 Maja 13 i 15. Niebawem zostanie rozebrany budynek przy ul. Rzecznej (na zdjęciu).


W Szczecinku skala problemu spożywania alkoholu w miejscach publicznych nie słabnie.

Najlepiej pije się pod chmurką Skala problemu spożywania alkoholu w miejscach publicznych, podobnie do lat poprzednich, nie słabnie. Tylko podczas minionych wakacji niemal połowę z 1329 interwencji podjętych przez Straż Miejską w Szczecinku stanowiły wykroczenia z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jak wyjawił komendant SM Grzegorz Grondys, zaskakuje jedynie to, że w tym roku strażnicy znacznie częściej interweniowali w sytuacjach, w których alkoholem „pod chmurką” raczyły się osoby nieletnie. Przypomnijmy. W trakcie wakacji szczecineccy strażnicy miejscy ujawnili 600 wykroczeń z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zdaniem naszego rozmówcy, mandaty za picie w parku, nad jeziorem czy w mieście sypią się, ponieważ „takie jest prawo”. – Nie ma znaczenia, czy to jest ławeczka w parku, czy ustronne miejsce. Nie jest również istotne to, czy dana osoba spożywa piwo, czy jakiś inny, mocniejszy trunek. Strażnicy miejscy w każdym takim przypadku będą interweniować. Takie są bowiem przepisy – tłumaczy Grzegorz Grondys. Na ulgową taryfę nie mają również co liczyć osoby spożywające alkohol w pobliżu miejsc posiadających zezwolenie na sprzedaż napojów wyskokowych, tj. przy obleganych podczas cieplejszych dni: pubach, punktach gastronomicz-

Od stycznia Straż Miejska ujawniła 855 wykroczeń polegających na spożywaniu alkoholu w miejscach publicznych.

Jedna z interwencji strażników miejskich na placu Wolności. nych bądź sklepach. - Dlaczego strażnicy miejscy w takich przypadkach mieliby nie interweniować? Picie w tego typu miejscach jest niezgodne z prawem – dodaje komendant. - Miejsca,

w których picie alkoholu jest zakazane, opisuje ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jeżeli ktoś nie przestrzega zapisów ustawy, musi się liczyć z tym, że zostanie ukarany.

- Bardzo restrykcyjnie podchodzimy do tego problemu, ponieważ to właśnie osoby spożywające alkohol w miejscach publicznych są najczęściej sprawcami przestępstw, innych wykroczeń, są

Uroczyste otwarcie zuchówki w „Misiu” Zuchy od kilku już lat odbywają swoje sobotnie zbiórki w Niepublicznym Przedszkolu „Miś”. Jest to możliwe dzięki zrozumieniu i wielkiemu sercu Pani Bożeny Kawczyńskiej, która ulokowała nas na czas zbiórek w jednej z sal przedszkolnych. Teraz zuchy mają już swoją zuchówkę i to również za sprawą Pani Bożeny. W sobotę nastąpiło uroczyste otwarcie. Przybyły zuchy w pięknych mundurkach , rodzice i zaproszeni goście. Wszystko odbyło się jak na każdej zbiórce, ale początek był na trawniku. Zuchy i rodzice rozpalili obrzędowy ogień, którym jest u nas Łazikowa świeca. Odbywa się to poprzez odpalanie od siebie zapałki a ostatnia osoba zapala świecę. Potem zuchy zaśpiewały powitalną piosenkę. Następnie odbył się apel. Łaziki ustawiły się w szeregu, a druhna Natalia wręczyła Hani nagrodę z obozu. Został również powitany nasz miś Łazik. I wtedy odbyło się to najważniejsze. Zuchy bardzo chciały podziękować Pani Kawczyńskiej za gościnę. Po przemówieniu druhny, wręczeniu kwiatów, każdy mógł podziękować. Potem wszyscy przeszliśmy do

również głównymi sprawcami incydentów związanych z zakłócaniem spokoju i porządku publicznego – podkreśla nasz rozmówca Co grozi osobom, które zostają przyłapane na „piciu pod chmurką”? Jeśli wydarzy się to po raz pierwszy, sprawa może zakończyć się na pouczeniu. W innym przypadku koszt wystawionego mandatu wynosi 100 zł. Kiedy osoba przyłapana na piciu awanturuje się lub ubliża strażnikom, narażona jest na dodatkową zmianę kwalifikacji czynu, która może skutkować nawet skierowaniem sprawy do sądu. Inaczej jest oczywiście w przypadku nieletnich – tu sprawa kończy się najczęściej w sądzie rodzinnym. - Problem nietrzeźwych nieletnich narasta – zaznacza Grzegorz Grondys. –Dodatkowo, coraz więcej młodych osób zostaje przyłapanych na spożywaniu bądź posiadaniu narkotyków. To bardzo niepokojące zjawisko. Na tak dużą skalę wcześniej tego problemu nie było. Młodzież, która spożywa alkohol lub narkotyzuje się, popełnia nie tylko wykroczenia, ale także czyny karalne i jest narażona na demoralizację. Przypomnijmy, że od stycznia Straż Miejska ujawniła 855 wykroczeń polegających na spożywaniu alkoholu w miejscach publicznych. W 734 przypadkach strażnicy zastosowali pouczenia i nałożyli 26 mandatów na kwotę 2850 zł. 86 wniosków o ukaranie skierowano do Sądu Rejonowego w Szczecinku. (sz)

zuchówki, którą wyremontowała i przygotowała dla nas pani Kawczyńska, a wyposażyli nasi Kochani Rodzice. Będziemy teraz już mogli zawieszać na ścianach nasze prace, dyplomy, zdjęcia i wszystko, co nam się podoba. Każdy zuch odcisnął na planszy z drzewem swój paluch na pamiątkę tego wydarzenia. Potem odbyła się zbiórka, ale też na powietrzu, bo było bardzo ciepło. Zuchy wykonywały swoje zadania i rodzice też. Rodzice pracowali w trzech grupach, dyskutowali, wymieniali się wypracowanym materiałem. I byli bardzo grzeczni i mili dla siebie. Było bardzo zabawnie, gdy potem każdy prezentował efekt swojej pracy. Celem głównym zajęć było zaplanowanie całego roku zuchowego. Mnóstwo pomysłów mieli rodzice, ale jeszcze więcej same Łaziki. Oj, będzie się działo i na pewno o wszystkim opowiemy. Na zakończenie zbiórki stanęliśmy razem w obrzędowym kręgu. Zaśpiewaliśmy „Bratnie słowo” i przesłaliśmy sobie iskrę przyjaźni. To było wspaniałe spotkanie. Rodzicom się bardzo podobało i chcieliby się częściej spotykać. Zrobiła nam się taka wielka Zuchowa Rodzina. Czuj! hm. Jolanta Szadkowska

Jesienna promocja

ogrodzeń panelowych

ul. Wodociągowa 6b tel/fax: 94 374 00 78 tel.: 94 372 30 74


CO? GDZIE? KIEDY?

SAPiK poleca

Nikodem, ur. 18.09 , 3400g , 52cm

Kalina, ur. 23.09, 3250g, 57 cm

Zuzia, ur. 20.09 , 4630g , 58 cm

WITAJCIE NA ŚWIECIE, MALUCHY!

Kubuś, ur. 22.09, 3920g, 59 cm

Zuzia, ur. 20.09, 4630 g, 58 cm

Miłosz , ur. 21.09 , 3100g , 54cm

NAJWIĘKSZY SCHABOWY W MIEŚCIE! NAGRODA: BON OBIADOWY O WARTOŚCI 75 ZŁ DLA 4 OSÓB W BISTRO MAX FOOD UL. WARYŃSKIEGO 2

REPERTUAR KINA: „Miasto 44” Premiera Opowieść o młodych Polakach, którym przyszło wchodzić w dorosłość w okrutnych realiach okupacji. Godziny emisji: 26-30.09 – godz. 18.00, 20.30 1.10 – godz. 20.30 2.10 – godz. 18.00, 20.30 „Wakacje Mikołajka” Koniec szkoły to najszczęśliwszy dzień w roku dla Mikołajka i paczki jego oddanych przyjaciół. Wszędzie, gdzie się pojawią, czeka ich moc niezapomnianych przygód. Godziny emisji: 26-30.09 – godz. 16.00 1-2.10 – godz. 16.00

PHP Bagietka zatrudni sprzedawców na stoisko piekarniczo-cukiernicze w Szczecinku. CV proszę dostarczać do naszego sklepu w Szczecinku przy ul. Wyszyńskiego 36 (obok Netto)

WEEKENDOWE

Jędrzej Wojciech, ur.19.09, 3990g , 57cm

26 września (piątek) godz. 10.00 Rajd rowerowy „Naokoło jest wesoło”. Start z muszli koncertowej. 27 września (sobota) godz. 9.30 „Zorientowany matematyk” – marsz na orientację połączony z rozwiązywaniem matematycznych zagadek. Organizator: ZS nr 1 im. KEN 27 września (sobota) godz. 13.00 Konkurs fotograficzny „Szczecinek w moim obiektywie”. Miejsce: kino Wolność

ŁAMANIE

GŁOWY

KUPON KRZYŻÓWKA

nr 734

rozwiązanie:

IMIĘ NAZWISKO TELEFON Prosimy o dostarczanie kuponów do siedziby redakcji Tematu - pl. Wolności 6 IIp do środy do godz. 11.00 . Dane zwycięzców podajemy w kolejnej gazecie

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: „Kto prawi oracje ten zbiera owacje”. Nagrodę - bon rabatowy na polerowanie auta w Auto Plus przy ul. Bukowej 39 - wygrała Barbara Ortmann. Gratulacje!

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i publikację wizerunku dla potrzeb niezbędnych do realizacji konkursu (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)


DWA metalowe kanistry 20l na benzynę. Tel. 664 603 519. PIEC gazowy dwufunkcyjny 24 kW, grzejniki konwektorowe używane, tanio, piec do c.o. piec węglowy 1,2 m2, buty narciarskie roz. 40-42. Tel. 508 458 806. PONIEMIECKIE meble w dobrym stanie, razem lub osobno: szafa 550 zł, komoda 350 zł, stół 350 zł, dwie drewniane walizki po 200 zł do uzgodnienia. Tel. 697 536 801. SKÓRZANY komplet (sofa + fotel) w kolorze kremowo - czerwonym, wynoszenie i transport we własnym zakresie. Tel. 607 910 278. SPACERÓWKĘ składaną, rolki rozm. 35-38, płaszcz skórzany czarny z podpinką. Tel. 604 263 744. WIERTARKĘ, wyrzynarkę, agregat prądu, śpiwór wojskowy, szafę ubraniową. Tel. 513 737 864. ZIEMNIAKI jadalne z gospodarstwa ekologicznego 1 kg- 0,60 gr. Dowóz gratis. Tel. 692 189 903. aaOKNA pcv z demontażu oraz drzwi zewnętrzne. Tel. 601 220 617. Nieruchomości - sprzedaż

MIESZKANIE 4p, Ip, 85 m2 28 Lutego, c.o. gaz + kominek, 2 piwnice, cena 230 tys. zł. Tel. 609 073 838. MIESZKANIE 65 m2, 3p łazienka, w.c. osobno, loggia, piwnica ul. Kołobrzeska. Tel. 795 161 336. MIESZKANIE 78 m2, ogrzewanie MEC lub zamienię z dopłatą. Tel. 696 905 632.

PILNIE proszę o pralkę, żelazko, zlew, szafkę, mały dywan, chodnik, lodówkę. Tel. 781 234 585.

KOREPETYCJE - matematyka, angielski, fizyka, chemia. Dojazd do ucznia. Tel. 880 287 877.

PÓŁ bliżniaka ul. Niecała lub zamienię na 2p do Ip z dopłatą. Tel. 504 140 104.

ZAGUBIONO legitymację studencką o numerze albumu 48573. w razie jej znalezienia,proszę o kontakt Tel. 889 398 372.

KOREPETYCJE z matematyki. Przygotowanie do sprawdzianów i egzaminów, pomoc w nauce. Tel. 603 101 603.

Do wynajęcia mam

ZGUBIONO legitymację osoby niepełnosprawnej wystawionej na nazwisko Stopa Karolina. Tel. 609 245 348.

SZKOŁA Anny Wruk ogłasza nabór na kurs specjalistyczny RKO dorosłych dla pielęgniarek i położnych. Nabór do 15 osób. 3 tydzień października Tel. 516 130 872.

NIERUCHOMOŚĆ rolna 2 ha z zabudowaniami, Białe przy DK-11 dogodne położenie komunikacyjne, idealne miejsce na szkółkę ogrodniczą i nie tylko. Tel. 790 808 925.

DUŻY, pojemny garaż, ul. Sikorskiego 43. Tel. 694 796 539.

Usługi LOKAL użytkowy w Szczecinku (koło Netto) o powierzchni 20 m2. Tel. 661 732 085. LOKAL w całości lub w części na działalność usługowo-biurową, dobra lokalizacja. Tel. 502 428 282.

MIESZKANIE 2-3 pokojowe, 70- 100 m2, Ip, do remontu, Skotniki. Tel. 602 816 931 lub 784 378 533.

MIESZKANIE 3 pokojowe, 62,39 m2, ul. Wodociągowa 5/E. Tel. 609 841 077. MIESZKANIE 38,22 m2, 2p, parter w Czarnem, ul. Strzelecka 8, drewniane panele, okna pcv, nowy bojler, 65 tys. zł do negocjacji. Tel. 698 840 423.

Nauka

PERSKIE kocięta, ładne, różne kolory, sprzedam. Tel. 602 816 931 lub 784 378 533.

DOM w Brokęcinie wraz z zabudowaniami gospodarskimi, parterowy z użytkowym poddaszem, ok. 110 m2, działka 2700 m2, 130000 zł. Tel. 601 959 422.

MIESZKANIE 2 pokoje, po kapitalnym remoncie, parter, umeblowane z wyposażeniem osiedle Zachód, z podjazdem dla inwalidów, cena do uzgodnienia. Tel. 94 713 03 31, 511 237 704.

ZAOPIEKUJĘ się dzieckiem w wieku przedszkolnym lub szkolnym.Odprowadzę,odbiorę ze szkoły, przedszkola, godz. do uzgodnienia. Tel. 662 153 613.

AAAAMATEMATYKA - MATEMATYKA - udzielam korepetycji - tanio, skutecznie, w miłej atmosferze. Tel. 666 980 507.

LOKALE do wynajęcia w centrum! 10, 20, 30 i 50 m2. Możliwość negocjacji ceny! Tel. 602 81 69 31, 784 378 533.

GARAŻ, energia, dogodne położenie, os. Zachód, atrakcyjna cena, możliwość rat, lub wynajmę. Tel. 502 542 191.

VW golf 1.4 kat benzyna/gaz, 1993, aktualne O.C. i przegląd, cena 2100 zł - do negocjacji, sprawny, karta pojazdu. Tel. 600 894 125.

nowacja schodów. Marek Miodek. Tel. 604 718 788. Email: m.miodek@ gazeta.pl

Praca DLA KOBIET w Holandii: sektor ogrodn. praca w szklarniach, licencja 4933. Kontakt: Wałcz, Kosciuszki 12A, Tel. 672 584 108. Wyjazdy od 28-09, na 2-3 m-ce. Tel. 603 122 111. OPIEKUNKI z j. niemieckim dużo ofert do 1450 euro. Tel. 799 301 177.

Różne MIESZKANIE 33 m2, III piętro, ul. 9 M Maja, cena 98 tys. zł do negocjacji. Tel. 784 815 903.

DOM jednorodzinny wolnostojący 175 m2 z garażem, działką 410 m2, ul. Królowej Jadwigi. Tel. 532 096 441.

DZIAŁKA rolna o pow. 3,0421 ha z możliwością zabudowy, położona na skraju Gwdy Wlk. przy drodze asfalt. do Godzimierza, na działce zarybiony staw. Tel. 604 442 907.

SEAT alhambra 1998 r. 1.9 tdi 7 miejsc, niebieski. O.C. do grudnia, przegląd do grudnia, nowe hamulce (komplet), 7500 zł. Tel. 608 142 162.

MIESZKANIE 3p, os. Zachód. Tel. 694 056 809. MIESZKANIE wynajmę od zaraz, ul. Spółdzielcza, III p, pow. 34 m2, 2 słoneczne pokoje, niski czynsz. Tel. 798 583 353. POKÓJ z kuchenką i łazienką. Tel. 692 526 663. Auto - moto CIĄGNIK rolniczy Ursus C-360-3p, nowe opony i pompa wtryskowa, rok prod.1988, cena 12900 zł. Tel. 692 189 903. AUTO - skup. Kupię każde auto, młodsze, starsze, również uszkodzone, bez opłat. Tel. 794 388 383. OPEL corsa 1,4 kupiony w salonie, rok 97, granat, 5 drzwiowy, centralny zamek, pilot, amort. na gwar. przebieg 120 tys. km. cena do uzgod. Tel. 600 881 768, 94 374 18 37.

KUPON WAŻNY DO 30 WRZEŚNIA

A nowe pożyczki z dostawą do domu od 300 do 5.000 złotych. Tel. 508 593 834. BUDGARDEN domów, elewacje, ocieplenia, dachy, brukarstwo, ogrodzenia, wykończenia wnętrz. Mini koparka, odwadnianie terenów. Tel. 600 983 316.

ZAPRASZAMY na kursy zawodowe- przyjmujemy zapisy na żurawie (HDS), wózki widłowe, ładowarki teleskopowe,suwnice, podnośniki koszowe początek 25.10.2014 Tel. 503 745 070.

POSZUKUJĘ kierowcy na ciężarówki solo z kategorią C. Super zarobki Tel. 517 912 638. PRZYJMĘ do pracy na elewację i tynki maszynowe. Tel. 502 117 690. PRZYJMĘ do pracy osobę lubiącą kosmetyki, która chce zajmować się ich sprzedażą. Tel. 505 661 330. PRZYJMĘ do pracy w gastronomii Tel. 537 706 812. ZAOPIEKUJĘ się osobą starszą, a także niepełnosprawną, godziny pracy douzgodnienia. Mam wieloletnie doświadczenie. Tel. 507 975 634. PORADNIA „K” ul. Szczecińska 32 lek. spec. Stanisław Kocaj, tel. 94 374 37 05 codziennie od 9.00, umowa z NFZ, wizyty bezpłatne. Szczepienia przeciwko rakowi szyjki macicy i badania cytologiczne. Poradnię uprawniono do procedur zabiegowych.

CYKLINOWANIE, układanie, lakierowanie, parkiety, deski, renowacja podłóg malowanych farbą. Tel.888 151 889. PRZEGRYWANIE kaset VHS na DVD tanio szybko solidnie Tel. 787 257 752. PRZEWOZY międzynarodowe i krajowe, z adresu pod adres, pow. 3 osób możliwość wyjazdu w każdej chwili, obsługa lotnisk, imprez. Usługi lawetowe. Tel. 604 272 178. PUNKT partnerski Energa. Podpisanie umowy i zał. licznika, przepisanie, ponowne założ. Inform. o cenach i gr. taryfowych, produktach i spos. rozliczeń, promocjach. pl. Winniczny 12/9. Tel. 726 708 707. SZYBKA pożyczka również dla osób z zajęciami komorniczymi, dochodami z mops, zasiłkami i alimentami. Tel. 666 000 555 lub 600 348 643. USŁUGI hydrauliczne. Instalacje grzewcze, wod-kan, co. Tanio! Usuwanie awarii hydraulicznych! Tel. 508 458 806. USŁUGOWY zakład układania listew i parkietów, cyklinowanie, re-

REKLAMA

Sprzedam


Grali w piłkę na trawie przed ratuszem.

„Skrzat Cup 2014”

Gra w piłkę to ulubiona biona zabawa wszystkich dzieci. Można się było o tym przekonać, odwiedzając w piątkowe (19.09) popołudnie plac Wolności. Dziesiątki roześmianych i rozpromienionych maluchów pojawiły się przed szczecineckim ratuszem, żeby sprawdzić swoje siły w turnieju piłki nożnej przedszkolaków, „Skrzat Cup 2014”. Impreza zorganizowana została przez UKS Akademia Piłkarska. Patronat nad wydarzeniem objął burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. To pierwsze tego typu piłkarskie potyczki przedszkolaków zorganizowane w Szczecinku. Liczba małych piłkarzy, chcących rywalizować ze sobą na specjalnie przygotowanym, piłkarskim boisku, przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Do turnieju „Skrzat Cup 2014” zgłosiło się 17 drużyn 5 i 6-latków ze szczecineckich szkół i przedszkoli. Jeśli doliczy się do tego wszystkie maluchy, które na trybunach gorąco dopingowały swoich rówieśników oraz całe rodziny, które postanowiły w tym dniu kibicować małym zawodnikom, łatwo można so-

bie wyobrazić, że sportowa impreza dla przedszkolaków przyciągnęła przed ratusz prawdziwe tłumy. Skąd wziął się pomysł, żeby taki turniej zorganizować? Główną ideą, która przyświecała organizatorom, była chęć propagowania zajęć sportowych wśród najmłodszych. - Uczestnictwo kilkuletnich dzieci w zajęciach propagujących rozmaite dyscypliny sportowe jest niezwykle istotne – tłumaczy Szymon Rudnik, trener koordynator Akademii Piłkarskiej. – Uprawianie sportu bardzo pozytywnie wpływa na rozwój maluchów, pozwala zdobywać nowe umiejętności, rozbudza pasje. Wynik meczu nie jest aż tak istotny jak to, że można wyjść na boisko i z kolegami zagrać w piłkę. Najważniejsze, żeby dzieci były aktywne, nie siedziały w domu przed komputerami i żeby nie bały się sportu. Kto wie, może wśród uczestników turnieju znajdą się przyszli uczestnicy zajęć prowadzonych przez Akademię Piłkarską? Warto dodać, że mali zawodnicy „Skrzat Cup 2014” okazali się niezwykle waleczni. Najmłodsi piłka-

rze pokazali charakter i udowodnili, że swój czas na boisku potrafią wykorzystać do końca. Były chwile szczerej radości ze zdobytych bramek, były również momenty, kiedy ciężko było pogodzić się z przegraną. Na szczęście na wszystkich uczestników turnieju czekały niespodzianki i słodki poczęstunek.

Dodatkową atrakcją dla wszystkich maluchów były rozstawione na placu dmuchane zamki. Dodajmy, że w kategorii 6-latków najlepsi okazali się zawodnicy z Przedszkola Niepublicznego „Miś”. W kategorii 5-latków również zwyciężyli mali piłkarze z „Misia” . (sz)


Trener Miguel Angel Martinez w Szczecinku

Młodzi piłkarze Akademii trenowali po królewsku Nie lada sportową przygodę przeżyli w sobotę (20.09) młodzi futboliści (wszystkie grupy wiekowe) Akademii Piłkarskiej Szczecinek. Na stadionie Ośrodka Sportu i Rekreacji trenowali nie tylko pod okiem swoich opiekunów, ale również trenera Miguela Angela Martineza, selekcjonera młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii, dyrektora sportowego Polish Soccer Skills oraz edukatora Madryckiej Królewskiej Federacji Piłkarskiej. Trener Martinez, posiadacz licencji UEFA PRO, przyjechał do Szczecinka wraz ze swoim asystentem. Na boisku OSiR koordynował i nadzorował godzinny trening ze wszystkim grupami sportowymi Akademii Piłkarskiej. Pracy hiszpańskiego szkoleniowca przyglądały się tłumy

ludzi, głównie rodziców młodych piłkarzy. Na trybunach zasiedli też burmistrzowie Szczecinka oraz szefostwo szczecineckiej Akademii Piłkarskiej. - Przyjęliśmy metodologię szkolenia młodzieży stosowaną przez Madrycką Królewską Federację Piłki Nożnej - powiedział m.in., witając gości, trener koordynator AP Szymon Rudnik. - Oprócz naszych piłkarzy tajemnicę szkolenia młodych futbolistów stosowaną przez Hiszpanów poznają również nasi szkoleniowcy pracujący, na co dzień w Akade-

śnie około stu osób. Dużo? Absolutnie. Prowadziliśmy już treningi, gdy na boisku przebywało równocześnie 300 dzieci. Zapewniam, da się to zrobić. Dało się zrobić. Młodzi futboliści trenowali pod czujnym okiem trenera Martineza w pocie czoła. - To nie ostatnie tego typu zajęcia Naszej Akademii z tak znakomitym szkoleniowcem - zapewnił nas wiceburmistrz Daniel Rak. - Będziemy dążyć do tego, by nasze dzieci pracowały pod okiem najwybitniejszych w swojej dziedzinie szkoleniowców piłkarskich. Trenerzy

Zajęcia młodych piłkarzy szczecineckiej Akademii koordynował selekcjoner młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii Miguel Angel Martinez.

Antoni Biedziuk bezkonkurencyjny.

foto:Antoni Biedziuk

Od 25 lat nie przegrał ani jednego pojedynku

W piątek (19.09) w Zakładzie Karnym w Koszalinie po raz kolejny spotkali się najlepsi wśród funkcjonariuszy Służby Więziennej tenisiści stołowi, by walczyć o tytuły mistrzów okręgu koszalińskiego. Do rywalizacji stawili się pingpongi-

ści reprezentujący sześć jednostek penitencjarnych. Turniej stał na dobrym poziomie, a wiele pojedynków było bardzo zaciętych, kończących się dopiero po rozegraniu pięciu setów. W turnieju indywidualnym nie zanotowano większych niespodzianek, a zwycięzcą okazał się Antoni Biedziuk (ZK Szczecinek), który odniósł przekonywujące zwycięstwo nie tracąc w zawodach choćby jednego seta. Triumfator przy okazji ustanowił niespotykany rekord. Już od 25 lat na tym szczeblu rozgrywek nie przegrał żadnego pojedynku, oddając rywalom

tylko kilka pojedynczych setów! Kolejne lokaty zajęli: Damian Dudka (ZK Koszalin), Marian Szczukiecki i Zdzisław Orzłowski (obaj ZK Czarne), Zbigniew Starzyński (OZ Dobrowo) oraz Henryk Bieliński (ZK Czarne). Antoni Biedziuk wraz ze Zbigniewem Starzyńskim stanął również na najwyższym stopniu podium w grze podwójnej, wyprzedzając pary Marian Szczukiecki - Henryk Bieliński (ZK Czarne) oraz Damian Dudka Przemysław Osiński (ZK Koszalin). Zawody zakończyło wspólne spotkanie, na którym najlepsi gracze otrzymali dyplomy oraz puchary. (s)

Znakomitemu szkoleniowcowi z Hiszpanii pomagał trener AP Krzysztof Siemaszko. mii. Zapewniam, warto skorzystać z doświadczeń kraju, mistrza świata w piłce nożnej 2010. Dziś zobaczymy formę prowadzenia treningu, gdy na boisku jest równocze-

również. Proszę mi wierzyć, by zostać prawdziwym zawodowym piłkarzem, sam talent to za mało. On musi być poparty codzienną ciężką pracą. (sw)

IV liga: Darzbór - Sarmata 2:1

Trzy punkty nagrodą za konsekwencję w grze

18 minuta meczu. Gola dla Darzboru na 1:0 strzałem przewrotką zdobył Marcin Kaszczyc. Piłka wpadła do bramki Sarmaty tuż pod poprzeczką. Po serii trzech remisów Darzbór wygrał wreszcie mecz. Nasi piłkarze pokonali w sobotę (20.09) na Stadionie Miejskim im. Kazimierza Lisa drużynę Sarmaty Dobra 2:1, prowa-

dząc do przerwy 1:0. Początek meczu należał do szczecineckich piłkarzy, którzy od pierwszego gwizdka sędziego przypuścili szturm na bramkę przyjezd-

nych. Niestety, za niezłą grą w środku pola szła rażąca nieskuteczność i chaotyczne rozgrywanie piłki w „szesnastce” gości. W 9 min. Kościan przestrzelił w sytuacji, w któ-

rej nie miał prawa spudłować nawet trampkarz. Goście odgryźli się 3 min. później. Uderzona przez napastnika Sarmaty piłka przeszła wzdłuż bramki Darzboru. W 16 min. Darzbór znów groźnie atakował i kiedy wydawało się, że piłka musi wreszcie wpaść do bramki rywali, ta wyszła tylko na róg. Stare porzekadło mówi, że co się odwlecze to nie uciecze. Kolejna dobra akcja Darzboru w 18 min. zakończyła się wreszcie golem. Bramkę dla gospodarzy piękną przewrotką strzelił Kaszczyc. Piłka wpadła do bramki Sarmaty tuż pod poprzeczką. Szczecineccy piłkarze poszli za ciosem i dwie minuty później mogli podwyższyć prowadzenie. Podobnie było w 27 min., gdy po dużym zamieszaniu w polu karnym Sarmaty żaden ze szczecineckich piłkarzy nie potrafił skierować piłki do bramki. Sarmata kontratakował i mógł wyrównać. Z kolei w 32, 39 i 45 min. gry piłkarze Darzboru mogli podwyższyć prowadzenie, ale Kościan, Kaszczyc i Góra nie wykorzystali dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Na początku drugiej połowy spotkania obraz gry nie uległ zmianie. W 48 min. Kościan ładnie strzelił z woleja, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki Sarmaty. Goście

odważniej ruszyli do przodu i w 58 min. Szkup potężnym uderzeniem z około 30 metrów trafił w słupek bramki bronionej przez Malaka. Trzy minuty później goście wyrównali. Gola na 1:1 strzelił Podbiegło. Po kilkunastu minutach przewagi Sarmaty do ataku ruszyli piłkarze Darzboru. Niestety, naszym futbolistom w najważniejszym momencie brakowało zarówno szczęścia jak i umiejętności piłkarskich. Do czasu. W 83 min. gry rezerwowy Drewek otrzymał prezent od obrońców Sarmaty i silnym strzałem z powietrza wyprowadził Darzbór na prowadzenie. Gospodarze tuż przed końcem meczu mieli jeszcze dogodną sytuację na podwyższenie rezultatu. Reasumując: Zasłużone zwycięstwo Darzboru, który przerwał wreszcie serię meczów na remis i odniósł drugie zwycięstwo w rundzie jesiennej. Nasz zespół z dorobkiem 9 punktów zajmuje 5 miejsce w ligowej tabeli. Do liderującego Świtu Szczecin traci 7 punktów. Skład Darzboru: Malak - Brodowicz, Kusiak, Kozanko (66 Dołgowski), Jurjewicz, Kaszczyc, Malczyk (60 Sobczak), Góra, Kościan, Szydlak (60 Sadzik), Łacko. (sw)


Szczecinek, ul. Pilska 5 www.coal.com.pl

'2%5< :ÄŒ*,(/ GR '2%5(*2 '208 MiaĹ‚ (0-15 mm) Groszek (25-40 mm) Orzech I (40-90 mm) Kostka (90-200 mm) EKOgroszek (10-25 mm) EKOgroszek w workach po 25 kg

460,00 zł/t 585,00 zł/t 645,00 zł/t 695,00 zł/t 690,00 zł/t 19 zł/worek

Zapraszamy RG SRQLHG]LDĂĄNX GR SLÄ…WNX Z JRG]LQDFK Z VRERW\

Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego

REKLAMA

tel. 94 372 40 09 kom. 608 046 369


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.