NASZ RAPORT
DOKĄD NA SYLWESTRA? JESZCZE NIE WIESZ? POŚPIESZ SIĘ!
KRZYŻÓWKA TEMATU co tydzień dobre żelazko!
TERAZ
NASZE MEBLE SĄ NAJTAŃSZE OOO&KL9JO9Q&KR;R=;AF=C&HD
Nowe miejskie kÄ…pieliskoprzy ul. Mickiewicza
LATO 2014 TU SIĘ WYKĄPIEMY REKLAMA
REKLAMA
KASACJA POJAZDÓW Zezwolenienie Wojewody Zachodniopomorskiego nr 4
@ > - : ? < ; > @ 3 > -@ 5 ? < ţ - / 5 9 E F - < ; 6 - F 0 E
$OBINO 7AÄ&#x;CZ TEL KOM
Na wstępie
Czy w oficynie przy ul. Bohaterów Warszawy doszło do wybuchu?
Z godnością osobistą W pierwszej chwili pomyślałem, że szkoła obchodzi jakiś jubileusz i stąd radośnie łopoczące na wietrze flagi. Owszem, niedawno było święto, ale Niepodległości, wcześniej Wszystkich Świętych, a Dzień Nauczyciela zwany teraz dla niepoznaki Dniem Edukacji Narodowej był jeszcze wcześniej. Kie licho czy co? Owszem nauczycielskie święto przypadało w tym roku pechowo, bo w sobotę. Ponieważ sobota to dzień ustawowo wolny od pracy i zajęć, a tu trzeba byłoby przyjść przekraczając tym sposobem pensum - czyli obowiązkowy wymiar zajęć dydaktycznych, dlatego święto przesunięto na poniedziałek. Akurat jakikolwiek limit godzin uczniów nie obowiązuje. O nich nie zadba nie tylko żaden związek zawodowy, ale nawet komitet rodzicielski słówkiem nie piśnie. Tymczasem protestuje nauczycielski związek zawodowy. Protest jest wprawdzie ogólnokrajowy, ale poprzez wywieszanie flag (to taki zakamuflowany rodzaj protestu), widoczny także tutaj na dalekiej prowincji pośród borów i jezior. Nauczyciele walczą o swoje i dla siebie. Z doniesień medialnych wynika, że raczej obojętny też im jest los sześciolatków, nie chcą tylko żadnych zmian w Karcie Nauczyciela oraz ustawie oświatowej. Oni, jak się wyraził jeden ze związkowych baronów, walczą o godną szkołę. Dokładnie nie wiadomo, co autor tych słów miał na myśli, bo dziennikarz nie dopytał. Tymczasem szkoła to nie tylko nauczyciel, cztery ściany plus sala gimnastyczna, a przede wszystkim dziecko. Tak to przynajmniej wygląda z zewnątrz, z pozycji rodzica. Sądząc po tym, co każdy z nich widzi, owa „godność” nie ma nic wspólnego z dziećmi i młodzieżą. Celowo określam dzieci, a nie uczniowie, ponieważ chcę podkreślić ich podmiotowość. Co istotne, one nie są wartością dodaną do wyniku owego oświatowego procesu produkcyjnego. Nie to żeby teraz zebrało mi się na wspomnienia o swoim tekturowym tornistrze i elementarzu M. Falskiego. Szkoła mocno się od tamtych lat zmieniła. Teraz dzieci mają znacznie lepiej. W dawnych czasach były podręczniki i zeszyty, toteż nic dziwnego, że gdyby nie śniadanie, a czasem i atrament, (bo w oświacie zawsze bieda była, więc trzeba go było przynosić do szkoły), to torba - tornister był czasem prawie pusty. Teraz nareszcie mamy wyraźny postęp. Jak sobie pierwszaczek zapakuje torbę różnego rodzaju książkami i ćwiczeniami, to wie, że wiedza lekką nie jest. Odczuwają to nawet jego rodzice, tyle że w kieszeni. Taki jeden „zeszyt” jednorazowego użytku wystarcza na pół roku. Potem w ramach zrównoważonego rodzinnego budżetu, rodzic zmuszony jest do kupienia kolejnej pozycji. Ponieważ papier ma dość znaczny ciężar właściwy, stąd dzienny ładunek tornistra znacznie przewyższa możliwości fizyczne dziecka. No i co? A kto by się szczeniakiem przejmował. Niech wie, że życie jest pełne znoju i trudu. Szkoła to nie tylko nauczanie poszczególnych przedmiotów. Sześciolatek czy nawet siedmiolatek z ciepłego i przytulnego przedszkola wrzucony w ponurą szkolną czeluść, przeżywa traumę. Krzyk, ścisk, przepychanie, schody, ciemne i ponure korytarze podczas przerw, a szatnia jawi się niczym wiatrołap przy kopalni węgla. Wory i teczki trzeba nosić ze sobą z klasy do klasy. Układa się je potem podczas przerw w stertach pod drzwiami. Trzecioklasista nosi przez cały dzień ok. 8 kilogramów, potem ciężar rośnie. Proszę związkowców to dużo, czy może być jeszcze więcej? Wiem, wy jesteście od nauczycieli i ich Kart. A może by jednak coś zmienić? No nie w karcie. Ale w „godności”. Rodzice co roku zbierają fundusze na odnowienie szarych i odrapanych sal lekcyjnych. Robią to, bo nie chcą, aby ich dzieci przebywały w warunkach, w których dorośli na pewno nie chcieliby pracować, bo nawet nie pozwoliłyby na to związki zawodowe. Pomijając nieraz bardzo późne godziny rozpoczęcia nauki, po szkole trzeba odrobić lekcje. Wiem, dzieci w szkole tego nie mogą robić. Dlaczego? Bo nie. Choć i w tym względzie jest nawet racjonalne wytłumaczenie. Który siedmiolatek zrobi samodzielnie w ramach zajęć technicznych przykładowo latający latawiec? Od tego są przecież rodzice. Oni to zrobią z radością po godzinach pracy. Oni przecież pensum nie mają. I jeszcze jedno. Bardzo dawno temu uczniów wywożono na wykopki. Było to w ramach wychowania poprzez pracę. Teraz kierunek został zmodyfikowany. Nastała era konsumpcji, więc i najmłodszych do tego należy odpowiednio przygotować. Właśnie w Szczecinku rozpoczął się wyścig. Rodzice powinni kupić jak najwięcej towaru w pewnej sieci, tej której reklamówki zaśmiecają wszystkie pocztowe skrzynki. Ta szkoła, która uzbiera najwięcej, otrzyma w nagrodę 20 tabletów. Gotowi? No to startujemy. Na początek może coś ze świątecznej promocji? Cel jest szczytny. Wszakże chodzi o „godność”, czy jakoś tam. Jerzy Gasiul
Maciej Gaca:
Budynek wyłączony >>> z użytkowania
Na ścianach oficyny kamienicy przy ul. Boh. Warszawy pęknięcia i rysy pojawiały się już wcześniej. Teraz zagrożenie jest tak znaczne, że należało ewakuować wszystkie mieszkające tam rodziny.
W piątek (22.11) o godz. 16.51 strażacy zostali zaalarmowani o pożarze oficyny w kamienicy przy ul. Bohaterów Warszawy 20. W ogniu stanęły śmieci zgromadzone koło pieca w mieszkaniu na II piętrze. Strażacy szybko ugasili ogień, ale podczas dozorowania miejsca pożaru stwierdzili znaczny ubytek tynku w stropie na klatce schodowej (mieszkańcy informowali, że słyszeli huk), a także liczne rysy i pęknięcia na ścianach i stropach budynku. Jak nam powiedział kierownik Referatu Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Andrzej Wasąg, w przeszłości w tym budynku zaczęły pękać ściany, dlatego w powstałych szczelinach zostały założone plomby. Będący na miejscu zdarzenia prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej (właściciel budynku) Tomasz Wełk, podjął decyzję o ewakuacji z zagrożonego obiektu trzech rodzin. Jedna udała się do najbliższych, dwie zakwaterowano w internacie byłego Liceum Medycznego przy ul. Kościuszki. - Przyczyny, które doprowadziły do naruszenia konstrukcji ściany budynku są obecnie przedmiotem prac specjalistycznych komisji
Część pęknięć ścian zewnętrznych budynku powstało jeszcze przed pożarem. W tych miejscach założone zostały plomby. straży pożarnej i śledczych policji. Na tym etapie nie mogę się dzielić wiedzą w tym temacie. Na pewno był tam jakiś wybuch, jednak nie był spowodowany eksplozją niewybuchu czy też środków pirotechnicznych. Co się rzeczywiście stało określą eksperci – mówi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Dorota Rusin-Handenbicker. – Część budynku jest konstrukcyjnie zagrożona. Ściana zewnętrzna obiektu jest poważnie naruszona. Są znaczne pęknięcia m.in. stropu.
Występuje też odchylenie ściany (szczytowej - dop. red.) od pionu. Dlatego zdecydowałam o wyłączeniu jej z użytkowania. Wszystko ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców. Musieliśmy też wygrodzić teren. Po prostu przebywanie tam stało się niebezpieczne. - Kolejne decyzje podejmiemy po otrzymaniu specjalistycznych ekspertyz. Wtedy zdecydujemy, w jaki sposób postępować, żeby doprowadzić budynek do stanu używalności – kończy pani inspektor. (sw)
Rewolucyjne zmiany w Bibliotece Publicznej
Audiobooki, e-gazety i czytniki Już w przyszłym roku szczecinecka Biblioteka Publiczna całkowicie zmieni swoje oblicze. Wybraną pozycję będziemy mogli wypożyczyć... nie wychodząc z domu. Wszystko to za sprawą projektu „Biblioteka Plus Infrastruktura”, którego celem jest cyfryzacja miejskiego zbioru bibliotecznego. Plany obejmują m.in. digitalizację katalogów oraz wdrożenie elektronicznego systemu wypożyczania książek. - Właśnie uruchomiliśmy projekt. Dzięki szczególnej pomocy radnego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Adama Wyszomirskiego otrzymaliśmy już dofinansowanie rzędu 300 tys. zł na ten cel. W tym roku otrzymamy pierwszą dotację i w jej ramach opracujemy szczegółowe plany dotyczące niezbędnych remontów oraz ustalenia, jakie zmiany wdrożymy w tej chwili, natomiast od początku przyszłego roku będziemy prowadzić tę inwestycję – mówi Kamil Klimek, dyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. – Dzięki temu projektowi pojawią się m.in.
czytniki kart, możliwość korzystania z katalogu internetowego oraz wszelkie udogodnienia, jakie wprowadziły biblioteki o najwyższym standardzie w Polsce. Będzie również możliwość zamówienia książki przez Internet. Taka możliwość oczywiście już jest, ale jedynie telefonicznie, natomiast my planujemy stworzyć specjalny system, który pozwoli sprawdzić dostępność książki i zarezerwować ją sobie na daną chwilę bądź na najbliższą przyszłość. Odbiór oczywiście będzie odbywał się na miejscu, chyba że wypożyczającymi będą osoby niepełnosprawne czy osoby, które nie mogą same dotrzeć do biblioteki, wtedy my możemy taką książkę donieść, bo taką usługę również świadczymy. Internetowy system, który pomoże w sprawdzaniu dostępności danej pozycji, to nie jedyna czekająca nas zmiana. Wśród czytelników planowane jest wprowadzenie kart magnetycznych, dzięki którym będzie możliwe śledzenie historii wypożyczeń, a każda książka zostanie
zaopatrzona w odpowiedni kod kreskowy. - W tej chwili trwają prace projektowe, ale mogę zdradzić, że zmieni się bardzo dużo. Na pewno pojawią się elektroniczne czytniki gazet oraz e-booki. Wyposażymy także czytelnię w nowe komputery oraz inne, niezbędne sprzęty. Obecnie weryfikujemy budżet tego przedsięwzięcia, ponieważ chcemy zrobić jak najwięcej, żeby po rewolucji miejska biblioteka była jak najbardziej nowoczesna. Zobaczymy, jaką cześć budżetu pochłonie remont, który jest niezbędny do wprowadzenia tych innowacji – dodaje Kamil Klimek. Co więcej, w bibliotece są już dostępne audiobooki. Wśród dużego zbioru możemy znaleźć nie tylko szkolne lektury, ale również książki beletrystyczne, a ich zasób jest sukcesywnie zwiększany. Jak twierdzi nasz rozmówca, dzięki wspomnianemu projektowi zbiór ten będzie jeszcze większy. Dodajmy, że audiobooki można zabrać ze sobą do domu lub odsłuchać na miejscu w bibliotece. (mg)
,3*/ ) !".,#; 5+ 73 9#70-4+2" - 4+2"
0&-! 5& -! - . 5 $5 %&$
3 . -! ! . .
!"#! $ % &% '' (!)* +*, ' $&& &&
* 0)1 2 )3 1 4
5 ' 5 ! 6 7 $ & ! ! 8 " + 9
:' %& !
! " #$! ! $! %&$ ' ( ! ) %&$ * ( + , &% -! % . /& /&
8 ' ! 6 ; 5 8 8 . % !-& 5 ! . $ ! 7 - 8 5 $ -! 8 -! 8 / ! 8 . % . ! 8 5 ' -5 ! " 5 ! ! 5 - $
REKLAMA
-./01.2) 34+ 5 ).4 + #!)67)*8 9#70-3 4.2:
Tydzień straży miejskiej W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażnicy miejscy podjęli 183 interwencje w stosunku do 171 osób. – Na sprawców łamania prawa nałożyliśmy 24 mandaty karne – mówi „Tematowi” komendant SM Grzegorz Grondys. – Z kolei wobec 11 osób zostaną sporządzone wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku. W poniedziałek (18.11) patrol podjął interwencję w jednej ze szczecineckich szkół. – Uczeń podczas lekcji zakłócał jej przebieg - dodaje G. Grondys. – Został zatrzymany. W związku z tym, że jest niepełnoletni (17-lat), przekazaliśmy go matce. Nie uniknie też odpowiedzialności za zakłócanie spokoju i porządku publicznego. W sobotę (23.11) przed godz. 13 dyżurny komendy Straży Miejskiej otrzymał telefoniczne zgłoszenie o mężczyźnie, który zachowuje się nieobyczajnie i czyni to w miejscu publicznym. Do zdarzenia doszło przy jednej ze szkół podstawowych na terenie miasta. Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. (sw)
Policyjny raport tygodniowy W minionym tygodniu na drogach powiatu szczecineckiego doszło do 9 kolizji i 1 wypadku. W jego następstwie jedna osoba z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Prokuratura Rejonowa w Szczecinku zastosowała wobec trzech mężczyzn, mieszkańców powiatu szczecineckiego, dozór policyjny za wtargnięcie do mieszkania, zniszczenie mienia i groźby karalne kierowane wobec domowników. - Do zdarzenia doszło w niedzielę (24.11) w godzinach wieczornych – mówi sierż. sztab. Anna Matys, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji Szczecinku. - Oficer dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie, że do mieszkania dobijają się mężczyźni. Patrol udał się pod wskazany adres. Awanturujący się na klatce schodowej mężczyźni, którzy grozili domownikom spaleniem, na widok radiowozu zaczęli uciekać. Mundurowi szybko zatrzymali sprawców, którzy wcześniej zdążyli powybijać szyby w mieszkaniu, wrzucając do niego wielki polny kamień. - Sprawcy w wieku 28, 20 i 17 lat w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Jak się okazało powodem ich zachowania była chęć nastraszenia domowników za sytuację, która miała miejsce dzień wcześniej. Otóż pomiędzy konkubentem zgłaszającej a kolegą sprawców pod miejscowym sklepem doszło do sprzeczki, w wyniku której mężczyźni zaczęli się szarpać. Później okazało się, że kolega sprawców niedzielnych zdarzeń zgubił telefon podczas tej szarpaniny. Dlatego chcąc go odzyskać jego koledzy postanowili zrobić „wjazd na chatę”. - Kamień, który został wrzucony przez okno uszkodził wyposażenie mieszkania. Właściciele wycenili zniszczenia na kwotę prawie 3,7 tys. zł. Napastnicy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty naruszenia miru domowego, zniszczenia mienia i kierowania gróźb karalnych – dodaje A. Matys. Dzielnicowi szczecineckiej Komendy Policji podczas wykonywania czynności służbowych na terenie gminy Szczecinek wylegitymowali dwóch młodych rowerzystów. Jak się okazało, jeden z nich poruszał się na kradzionym rowerze. - Koledzy nudząc się w piątkowe (22.11) popołudnie postanowili wybrać się na wycieczkę rowerową za miasto. Jeden z chłopców pożyczył rower od koleżanki, a drugi wybrał się na przejażdżkę kradzionym rowerem. Jego „szczęśliwym” nabywcą stał się pod koniec października tego roku, kiedy to wspólnie z kolegą, będąc na rowerowym wypadzie poza miastem, wykorzystał nieobecność właściciela i ukradł niezabezpieczony rower spod bloku. Poszkodowany wycenił stratę na 500 zł. Nieletni rowerem wrócił do Szczecinka, a łup przechowywał w sąsiedniej klatce schodowej sprawdzając co jakiś czas, czy nadal tam stoi. Teraz sprawą nieletnich złodziei zajmie się sąd rodzinny i to on podejmie decyzję o zastosowaniu środków wychowawczych. Do kuriozalnego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na terenie jeden z firm przy ul. Pilskiej w Szczecinku. Do biura obsługi klienta weszły dwie kobiety narodowości romskiej. – Prawdopodobnie, wykorzystując nieuwagę urzędniczki, dokonały kradzieży gotówki w kwocie 9,5 tys. zł. Kobieta straciła też złoty pierścionek, który użyczyła „klientkom” w celu powróżenia o czekającej ją przyszłości – mówi rzeczniczka szczecineckiej policji. – Sprawczyniom grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Być może dzięki zapisom wideo trafimy na ślad złodziejek. (sw)
Maciej Gaca:
Bo każdy złodziej to wandal
Szczecineccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku przestępstwa mężczyznę, który włamał się do lokalu gastronomicznego. Mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. - W piątek (22.11) tuż po godz. 22 firma ochroniarska poinformowała oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji o fakcie załączenia się alarmu w jednym z lokali gastronomicznych na terenie miasta - mówi sierż. sztab. Anna Matys, rzecznik
prasowy szefa szczecineckiej policji. - Wysłany na miejsce patrol zabezpieczył wszelkie możliwe drogi ucieczki sprawcy. Po przyjeździe właścicielki, która otworzyła drzwi do lokalu, policjanci zatrzymali ukrywającego się w jednym z pomieszczeń mężczyznę. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec powiatu szczecineckiego. Choć patrol policji udaremnił sprawcy dalsze działanie, mężczyzna w poszukiwaniu dla siebie cennych i łatwych do
spieniężenia przedmiotów dokonał w pomieszczeniach licznych zniszczeń, które właścicielka wyceniła na kwotę nie mniejszą niż 3000 zł. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał prawie 2 promile alkoholu. Włamywacz jest dobrze znany policji i wcześniej był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Z uwagi na fakt, że działał w warunkach recydywy, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15. (sw)
Kłusownicy postawili sieć na Trzesiecku Bezczelność kłusowników nie zna granic. Grasują już nawet na Trzesiecku - grzmią strażnicy rybaccy i wyciągają z wody naszego akwenu blisko 100-metrowej długości sieć. - Pułapka na ryby była postawiona pomiędzy wpływem do jeziora Mulistego Potoku z jeziora Wilczkowo a Wyspą Sitowie - mówi Artur Pankanin, grupowy Społecznej Straży Rybackiej Koła PZW „Jesiotr”. - Wcześniej otrzymaliśmy sygnał od naszego wędkarza, że taki proceder ma tam właśnie miejsce. Popłynęliśmy w poniedziałek (25.11) po południu. Rzeczywiście, sieć sta-
ła. Uwolniliśmy z niej kilka szczupaków. W pułapce były też leszcze, okonie i płocie. Nasz rozmówca nie kryje zdenerwowania. - Miasto i koło wędkarskie łożą duże pieniądze na zarybianie jezior szczecineckich, przede wszystkim Trzesiecka. Nie możemy sobie pozwolić, by na naszych wodach grasowali pospolici złodzieje i nas okradali - dodaje A. Pankanin i apeluje do wędkarzy o przekazywanie wszelkich sygnałów dotyczących działań kłusowników. - Proszę dzwonić na nr tel.: 507 166 190. Numer jest czynny przez całą dobę, reakcja Straży Rybackiej
będzie natychmiastowa. Wędkarze „Jesiotra” przekazali nam też informację, że dziś na pomoście, na terenie SzLOT... zastali dwie wędki na sandacza bez wędkarza. - Czekaliśmy około pół godziny, właściciel sprzętu sie nie pojawił - mówi A. Pankanin. - Przypominam kolegom, że zgodnie z zapisami Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb nie wolno zostawiać sprzętu wędkarskiego bez nadzoru. Sprzęt został zdeponowany w kole. Prosimy właściciela o zgłoszenie się i odebranie swojej własności. (sw)
Strażacki tydzień
>>> W minionym tygodniu szczecineccy strażacy likwidowali skutki trzech miejscowych zagrożeń. Brali też udział w gaszeniu trzech pożarów. Jak powiedział nam zastępca Komendanta Powiatowego PSP st. kpt. Jacek Dylewski, w środę (20.11) strażacy pomagali pogotowiu ratunkowemu dostać się do mieszkania 88-letniej osoby zamieszkałej przy ul. Zielonej. W niedzielę (24.11) strażacy usuwali drzewo, które tarasowało drogę na trasie z Bornego Sulinowa do Krągów. Jednostka ratowniczo–gaśnicza brała też udział w gaszeniu trzech pożarów. W środę (20.11) w budynku wielorodzinnym przy ul. Dworcowej w Białym Borze w kominie zapaliła się sadza. Na szczęście ogień został szybko ugaszony. Do dwóch pożarów doszło w piątek (22.11) w Szczecinku. Strażacy gasili palące się śmieci zgromadzone przy ul. Wiatracznej, a później uczestniczyli w akcji przy ul. Bohaterów Warszawy 20. Tam w jednym z mieszkań zapaliły się rzeczy zgromadzone w pobliżu pieca. Prawdopodobnie doszło również do wybuchu. Sprawę wyjaśniają policjanci. Część budynku nie nadaje się do zamieszkania. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął decyzję o wykwaterowaniu lokatorów 4 mieszkań. (sw)
W czwartek (21.11) po południu do zderzenia dwóch samochodów doszło na skrzyżowaniu ulic Ordona i Jeziornej. W kolizji brali udział kierujący osobowymi audi. Jeden z nich nie zauważył, że jadący przed nim samochód zwalnia i wykonuje skręt w prawo. Jechał zbyt szybko i z impetem uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu. Sprawca karambolu przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów tuż obok autobusowego przystanku(!), następnie kosząc balustradę schodową, zatrzymał się u podnóża parkowej skarpy. Poszkodowany kierowca wjechał na chodnik kosząc po drodze znak drogowy i ogrodzenie, zatrzymująć się dopiero na drzewie. Na szczęście w tym momencie nikt tamtędy nie przechodził. Sprawca wypadku został przewieziony do szpitala w celu wykonania badań
Profesjonalna opieka nad osobami starszymi Nasze us ugi: - higiena i pielȶgnacja - pomoc w robieniu codziennych zakupów - pomoc / wykonywanie codziennych prac domowych - wizyty u lekarza - organizacja i towarzystwo - opieka podczas spacerów - pomoc w organizacji wyjɮȦ i wyjazdów - mi e towarzystwo - inne - jesteɮmy otwarci na potrzeby kaʑdego klienta
Gwarantujemy: - realizacjȶ us ug bezpoɮrednio u klienta - atwy dostȶp do us ug - rzeteloɮȦ i wysokȤ jakoɮȦ wykonywanych us ug - bezpieczeɛstwo - lojalnoɮȦ i dyskrecja
Już o
! a i n ś e d wrz
Potrzebujesz pomocy? 691 079 081 e-mail: biuro@agat-opieka.pl AGAT ul. Nieca a 13 78-400 Szczecinek
www.agat-opieka.pl
Zenek ma głos
Maciej Gaca
Bieg... po zdrowie
Tak po prawdzie od zawsze lubiłem spacery po naszym parku. Widoki na jezioro piękne i powietrze rześkie, a do tego spokój, cisza i luzik. Od czasu do czasu człowiek jakowegoś znajomka spotkał, gadulca z nim odskutecznił na dowolnie obrany temat. Tak było, dobrze – jak na mój wiek podeszły (niestety). No, tyle że i owszem tak było, ale się zmyło, czyli się zmieniło, radykalnie zresztą. A wszystko za sprawą tuptusiów biegaczy znaczy się. Bo nie ma zmiłuj, biegają z rana i popołudniu, no i wieczorem też. W jedną stronę i w drugą, młodsi szybciej, starsi wolniej, a są i tacy, co na czas biegają. Nie straszny im upał ani deszcz, zawzięli się czy coś? I na dodatek ich nie ubywa, a wręcz przeciwnie. Na dokładkę w telewizorni pokazali niejakiego pana Jana, który mając 80. lat zaliczył kolejny ma-
raton (w Ameryce Południowej) i ze złotym medalem w domowe pielesze powrócił. I na dodatek oni, ci biegający znaczy się, twierdzą, że robią to dla swojego zdrowia, bo bieg to zdrowie. Kurza twarz, pomyślałem, a ja? Po staremu człap, człap, po prostu spaceruję i doła psychicznego łapię, bo nie biegam. W tym temacie ostatnio na duchu chciał mnie podnieść mój koleżka Stachu, bo on ma zgoła insze na to spojrzenie. Łon, znaczy się Stachu, zmartwił się bardzo, że aż tylu tych biegających jest. Według Stacha bowiem wychodzi na to, że oni widocznie chorzy są i biegają co by zdrówko dopiero złapać. Łon, znaczy się Stachu, nie biega na ten przykład, bo je zdrowy – na co stosowne papiery od lekarza ma. A jak mu się spieszy, to se jedzie samochodem. Ja bynajmniej z mym koleżkom zgodzić się w tym temacie nie mogłem, uważam bowiem,
że aby biegać, to zdrowie trza mieć i to końskie na dodatek. I wiem co mówię. Za młodu biegałem bowiem za dziewczynami, szło mi niezgorzej aż... spotkałem tę jedyną. Od tego czasu miałem pod górkę, bardzo niestety zresztą. Bo łona była czynną zawodniczką klubu MKS „Orlę”. Biegała dystanse średnie, a i w przełajach wyniki miała też. A ja po 100 metrach już zadyszki dostawałem. Więc, z tej miłości już regularne treningi zacząć chciałem, gdy ona widząc, że wydolić nie mogę się ulitowała i zwolniła. Biegać przestała i tym sposobem zaczęliśmy ze sobą... CHODZIĆ. I na wielkie szczęście (moje) tak zostało nam do dzisiaj. Została ślubną mą, ale duch sportowy jej nie opuścił, więc choć zwolniła, to ja lekko nie mam. Spacerki, chodzenie, spacerowanie, rychło charakter zmieniły. Skończyło się człap, człap. Te zmieniło się na energiczne raz, dwa, trzy! A i śpiew marszowy czasami nam towarzyszy, choć chórzystami ani solistami nie byliśmy, więc biada tym co usłyszą (ale śpiew korzystny jest dla płuc naszych, więc śpiewamy!). A to nie koniec na tym. Bowiem ostatnio i na dodatek zaczął się nowy etap – marsz z kijkami, a do tego komendy: prostuj się, głęboki oddech, równy krok, szybciej, wolniej itp., itd. No i jak by tego było mało, to
jeszcze i urząd miasta na mnie też się uwziął. Bo nastawiali tych siłowni pod chmurką. I masz babo, albo ślubno, placek! Łona temat od razu łykła. I... Zenek ćwicz, bo to na kolanka dobrze robi, a to drugie na stawy, a inne tamto kręgosłup wzmacnia. Zatem ćwiczę, maszeruję kijki wprawiając w ruch, a za ratunkiem przed tym marszem po zdrowie już rozglądać się przestałem. A i na duchu mnie lepiej jakoś tak się zrobiło, wszak nie jestem sam! Na ten przykład, zaznajomiłem się z taką Panią Heleną, co po mistrzowsku skręty wykonuje. Jest jeszcze pan Władysław z małżonką i kijkami. No i jest i Zbychu ze swoim psem. O wielu in-
szych ludziskach o zdrowie, kondycję, stawy, kręgosłupy, serce itp., itd. dbających, więc – ćwiczących, maszerujących, także z kijkami, no i rowerujących już nawet nie wspomnę. Najważniejsze jednako je to, że to wszystko robimy dla naszego zdrowia. I to jest oczywista oczywistość, bo nie może być inaczej, gdy tak mówi wychowanka MKS „Orlę” – czyli moja ślubna. Zapewne wiosną do roweru mnie przekona. Dla zdrowia, wszak nie może być inaczej. A ratunku nijakiego przed tym i od nikogo nie widać. Wprost przeciwnie... córka też mnie mówi: ruch to zdrowie. No i starzej się tu człowieku normalnie... No nie uchodzi...
Sportów Walki w Szczecinku (uczeń technikum). Stypendia wręczyli burmistrz Jerzy Hardie-Douglas oraz dyrektor Zakładu Budżetowego Szkół i Przedszkoli, Joanna Powałka. Bur-
mistrz pogratulował nagrodzonym osobom, zaznaczając jednocześnie, że wybór, którego dokonała komisja, wcale nie był łatwy. Stypendyści, w zależności od typu szkoły, w bieżącym roku szkolnym
będą otrzymywać od 165 zł do 320 zł miesięcznie. Łączna kwotą, jaką miasto wyasygnuje na tegoroczne stypendia dla uzdolnionej młodzieży wyniesie 38 tys. 466 zł. (mg)
mek” możemy bawić się płacąc 350zł za osobę (osoby, które dokonają rezerwacji do 15 grudnia zapłacą jedynie 300zł). W cenę wliczone zostały m.in. napoje, przekąski, lampka musującego wina, ciepłe dania, open bar czy pokaz sztucznych ogni. Istnieje również możliwość rezerwacji noclegu w zamkowych komnatach. Ci, którzy nie chcą spędzać sylwestra w mieście, a jednocześnie nie mogą sobie pozwolić na dalszy wyjazd, mogą spędzić tę noc w Domu Nad Jeziorem w Silnowie. Tu nasz Sylwester może trwać nawet od 2 do 4 dni i dłużej. Cena samej zabawy sylwestrowej wynosi 250 zł osobę – uwzględniono w niej kolację składającą się z 6 dań oraz alkohol. Dodatkową atrakcją z pewnością będzie prawdziwy profesjonalny pokaz sztucznych ogni. Gdybyśmy jednak zdecydowali się na spędzenie tu noclegu w cenie 400 zł/os., możemy liczyć również na ognisko czy turniej strzelecki, a 1 stycznia na śniadanie, obiadokolację i inne atrakcje oraz oczywiście na całonocną zabawę. Mamy również dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy często do ostatniego dnia nie wiedzą, jak spędzą sylwestrową noc. Propozycje dla mieszkańców - nie wymagające
wcześniejszej rezerwacji – przygotowały dwa lokale. Sint Ji proponuje swoim gościom zabawę w klimacie `Moulin Rouge` jedynie za symboliczną opłatą przy wejściu do lokalu. Z kolei Hotel Active zaprasza szczecinecczan do swojej restauracji na kolację przy dobrej muzyce oraz ze specjalnie skomponowanym na tę noc menu. Znajdzie się tu również miejsce do tańczenia, a sala będzie otwarta „do ostatniego klienta”. Imprezy sylwestrowe odbędą się również w Hotelu Resiedence, Hotelu Merkury, w Domu Kultury „Kolejarz”, w Hotelu Oskar oraz w restauracji „Bacówka” – jednak w tych lokalach wszystkie miejsca są już zarezerwowane. (mg)
Stypendia burmistrza W czwartek, 21 listopada w ratuszu odbyła się uroczystość, podczas której ogłoszono wyniki oceny wniosków, które w tym roku wpłynęły do Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystki Rady Miasta od uczniów, studentów i sportowców oraz ich opiekunów ubiegających się o stypendium burmistrza Szczecinka. Komisja pozytywnie zaopiniowała przyznanie stypendiów 18 osobom. Wśród nich znaleźli się: Jakub Brusiło z SP-1 w Szczecinku, Julia Klin SP-7, Michał Kotschy SP-1, Miłosz Radomski ZSS STO. Z pośród gimnazjalistów stypendia otrzymają: Magdalena Bindas i Paulina Bindas z Gimn. przy Prywatnym LO, Martyna Boradyn ZSS STO, Paweł Andrzej Brusiło Gimn. nr 1,
Jan Gonaterk Gimn. przy Prywatnym LO, Anna Maria Słowińska ZSS STO. Wśród tegorocznych stypendystów znaleźli się także uczniowie szkół ponadgimnazjalnych: Elżbieta Śledź ze Społ. LO STO oraz Wiktor Manuel Wehlitz z I LO im. ks. Elżbiety. Stypendia otrzymają również studenci: Piotr Dariusz Dorożyński student Politechniki Gdańskiej oraz Teresa Justyna Otulak z Akademii Sztuki w Szczecinie oraz uczniowie szkół artystycznych: Wojciech Giłka ze Szkoły Muzycznej II stopnia w Szczecinku oraz Antomi Orłowski – również ze Szkoły Muzycznej II stopnia w Szczecinku. Wyróżnieni zostali także sportowcy: Szymon Jakubiec z Towarzystwa Kolarskiego Gryf w Szczecinku (uczeń liceum) i Adrian Korkus z Klubu
Jak i gdzie się bawić? Część z nas już od dawna dokładnie wie, gdzie i z kim przywita 2014 rok, inni wciąż jeszcze nie podjęli ostatecznej decyzji odnośnie wyboru miejsca na sylwestrową zabawę. Sprawdziliśmy, jakie opcje mają mieszkańcy Szczecinka. Wielu mając ograniczone fundusze na sylwestrowe szaleństwo, najpewniej zostanie w domu lub tej nocy odwiedzi swoich znajomych czy rodzinę, aby wspólnie świętować. A gdzie mogą wybrać się Ci, którzy nie chcą siedzieć w domu? Okazu-
je się, że w tym roku szczecinecczanie mają znacznie większy wybór niż w ubiegłych latach. I choć wielu mieszkańców z dużym wyprzedzeniem zarezerwowało już sobie stoliki na ten wieczór, okazuje się, że ci niezdecydowani mają jeszcze szansę znaleźć wolne miejsca. Na sylwestrowe szaleństwa możemy wybrać m.in. Leśny Dwór, gdzie będziemy mogli nie tylko jeść i tańczyć do białego rana, ale także obejrzymy profesjonalny pokaz sztucznych ogni – za wszystko to zapłaci-
my 230 zł na osobę. Na imprezę możemy również wybrać się do Hotelu „Viki”, gdzie za całonocną zabawę z DJ-em oraz kulinarną „podróż” po nieco bardziej egzotycznym menu zapłacimy 250zł na osobę. Propozycję dla mieszkańców przygotował również hotel Merkury – tu możemy bawić się wydając 300zł na parę. Niecodzienną propozycją jest także możliwość przywitania Nowego Roku w salach odrestaurowanego skrzydła szczecineckiego zamku. W Centrum Konferencyjnym „Za-
Jak i czym grzać aby mieć ciepło?
Pytania o dobrą energię Siła wiatru, tak jak energia słoneczna i geotermalna, jest bardzo ekologiczną metodą pozyskiwania mocy. Choć obecnie elektrownie wiatrowe są budowane głównie przez duże koncerny, zainteresowanie nimi rośnie także wśród prywatnych odbiorców prądu. Jednak czy elektrownie wiatrowe to przyszłość Polski i czy mogą stanowić jedyne źródło energii? Coraz więcej wiatraków widać na polach. Czy w per- jobrazu. To ważny element dziedzictwa narodowego, a farmy spektywie najbliższych lat takie widoki będą naszą wiatrowe często zaburzają jego naturalny obraz. Jednak najpoważniejszą uciążliwością jest wpływ na środowisko przyrodnicodziennością? cze. Należy uważać, aby wiatraki nie stały w miejscach szlaków Tak, choć niekoniecznie. W naszym kraju wiatraki stają sezonowych wędrówek ptaków i w pobliżu siedlisk nietoperzy. się coraz bardziej popularne. Najczęściej spotyka się turbiCzy w przyszłości każdy właściciel działki będzie mógł ny montowane na pionowych masztach, lecz przy wyborze wieży kratownicowej są niewidoczne z dużej odległości postawić swój własny wiatrak i czerpać z niego energię? (dzięki jej ażurowej konstrukcji). We Francji natomiast coTo nie jest takie proste. Jeśli stawiamy instalację nie związaną raz częściej spotyka się wiatrownie poziome, montowane na stałe z gruntem (np. przymocowaną do komina dachu), a jej na dachach. montaż nie wymaga zmian konstrukcyjnych, to nie musimy mieć żadnych pozwoleń. Niestety jeśli wysokość instalacji przekracza Czy jest to energia ekologiczna? 3 m, to wymagane jest zgłoszenie, zgodnie z art. 30.1.3.b Prawa Sama energia jest ekologiczna. Podczas jej wytwarzania Budowlanego. Pozwolenia wymaga również montaż wszystkienie powstają procesy spalania paliw, dzięki czemu nie ma go trwale związanego z gruntem i traktowanego jako obiekt buemisji produktów ubocznych. Lecz do przygotowania wy- dowlany. Jeśli tego typu sposób użytkowania nie został uwzględtworzenia energii (fundament, urządzenia) też potrzeba mo- niony w planie zagospodarowania przestrzennego na danym tecy, więc nie jest to perpetuum mobile. Warto również wspo- renie lub jeśli tego planu nie ma, to w pierwszej kolejności musimnieć, że rozwój tej energetyki w wielu państwach wynika my uzyskać decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania z polityki Unii Europejskiej, która dzięki specjalnym doku- obszaru. Gdy przebrniemy przez obie decyzje albo zdecydujemy mentom i ustawom popularyzuje wykorzystywanie odna- się na budowę mikro wiatraczka, to i tak musimy pamiętać o przewialnych źródeł energii. Wszystko po to by zmniejszać i ogra- strzeganiu norm hałasu na granicy działki objętej ochroną, a więc terenu „zamieszkanego”. Podłączenie wiatraka (generatora prąniczać zanieczyszczenie powietrza. du) do budynku wymaga także uzgodnienia z energetyką oraz Więc jakie uciążliwości niosą ze sobą elektrownie wia- wykonania stosownego projektu. trowe, dlaczego nie są powszechnie wykorzystywane? Jaki wpływ na ekonomię państwa ma wykorzystanie Praca elektrowni wiatrowych powoduje nietypowe i trud- energii wiatrowej i czy jest ona opłacalna dla zwykłego ne do oceny oddziaływanie na środowisko. Uciążliwości to obywatela? przede wszystkim hałas (moc akustyczna), migotanie cienia, Odpowiedź wymagałby pełnej analizy ekonomicznej. Wpływ generowanie niskich częstotliwości oraz zajmowanie dużej powierzchni. Mimo, że jest to jeden z efektywniejszych od- na pewno jest znaczący, ponieważ to energia droższa i niestabilnawialnych źródeł energii, trzeba pamiętać o ochronie kra- na. Wiatr nie wieje cały rok i przeważnie z różną mocą, dlatego po-
winniśmy zabezpieczyć się na okoliczność tak zwanej ciszy wiatrowej na przykład w odpowiednie akumulatory, magazynujące nadwyżkę wyprodukowanej energii. Mimo tych utrudnień dziś w ponad 80 krajach wykorzystuje się elektrownie wiatrowe. Ich moc jest niewiele mniejsza niż moc tradycyjnych elektrowni węglowych. Jeśli chodzi o prywatnych odbiorców, to z pewnością zyskują, jeśli stać ich na zainstalowanie układu magazynowania energii oraz generatora np. na olej napędowy, ponieważ nikt nie jest w stanie całkowicie uniezależnić się od dostaw prądu z zewnątrz. Ile wiatraków należałoby postawić, aby zapewnić energię miastu takiemu jak Szczecinek? To pytanie sugeruje odpowiedź. Skoro jeden mieszkaniec potrzebuje określoną ilość energii, to pomnóżmy wynik przez liczbę mieszkańców, podzielmy przez moc jednej wiatrowni i w rezultacie dowiemy się, ile wiatraków potrzebujemy. Ale nie jest to dobre wyliczenie, ponieważ wiatr nie wieje stale (efektywność wykorzystania jest na poziomie 18-20%). Miasto musiałoby zainwestować w duże akumulatory lub podłączyć się do innego źródła energii, ponieważ nie mogłoby pozwolić sobie na przerwy w dostawie prądu.
cykl wywiadów z ekspertami powstaje przy wsparciu firmy Kronospan
pytania@dobraenergia.org
Zamiast śmieci będzie ścieżka edukacyjna, trawa, krzewy i drzewa.
dzeń wychwytujących ulatniający się ze sparsowanych pokładów gaz i monitoring dotyczący ewentualnych odcieków. Na warstwie gleby wysiana zostanie trawa oraz posadzone krzewy i drzewa. - W powiecie szczecineckim, oprócz wysypiska w Trzesiece, prace rekultywacyjne prowadzić będziemy również na terenie wysypisk w Białym Borze, Bornem Sulinowie i w Grzmiącej. Łącznie w regionie uporządkujemy 16 składowisk. Koszt całej inwestycji wyniesie ponad 32,2 mln zł - dodaje M. Kowalczyk. Pieniądze mają być pozyskane z dotacji Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (85 proc. kosztów) oraz z dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie (9,95 proc. wydatków). Reszta kosztów inwestycji (około 5 proc.) zostanie pokryta ze źródeł własnych. Pierwsze procedury przetargowe na roboty zostaną ogłoszone do marca 2014 roku. Zakończenie inwestycji jest planowane do 23 grudnia 2015 roku. Na Pomorzu Zachodnim eksploatowanych jest obecnie 25 składowisk odpadów. Ich ilość może się jeszcze zmniejszyć, gdyż na coraz szerszą skalę prowadzona jest akcja związana z segregowaniem i odzyskiem odpadów, które trafiają ponownie do obrotu gospodarczego. (sw)
To już historia. Jeszcze w 2007 roku liczono, że wysypisko przetrwa znacznie dłużej niż początkowo zakładano. Wysypisko zamieni się w park. Inwestycja rekultywacji ruszy wiosną przyszłego roku.
FOTO Jerzy Gasiul
To drugi, po programie pn. „Zintegrowana gospodarka wodno–ściekowa w Dorzeczu Parsęty”, tak duży projekt realizowany przez Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty w Karlinie. Mowa o zamierzeniu pn. „Rekultywacja składowisk odpadów komunalnych na terenie ZMiGDP oraz gmin sąsiednich”. - Zakres przedsięwzięcia obejmuje przeprowadzenie rekultywacji 16 składowisk odpadów komunalnych lub ich wydzielonych części, w tym m.in. kwatery wyłączonej z eksploatacji o powierzchni około 2,56 ha na składowisku odpadów komunalnych w Trzesiece. Chodzi o teren, dla którego wydano już decyzję zamknięcia, ale dotąd go nie zrekultywowano - mówi Marian Kowalczyk, inspektor ds. rekultywacji składowisk Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty. - W ramach projektu, w obrębie każdego zrekultywowanego składowiska odpadów, również w Trzesiece, zostanie wytyczona i odpowiednio oznakowana ścieżka edukacyjna. Grunty wysypisk zostaną przywrócone do stanu sprzed rozpoczęcia składowania na nich odpadów komunalnych i zamienią się w tereny atrakcyjne przyrodniczo. Ponadto zostanie przeprowadzona kampania społeczna w zakresie gospodarowania odpadami. Proces rekultywacyjny zakłada m.in. przykrycie wysypiska warstwą ziemi, zainstalowanie urzą-
FOTO Jerzy Gasiul
Związek zrekultywuje wysypisko w Trzesiece
Tak prezentowało się trzesieckie wysypisko tuż po zakończeniu jego przebudowy w czerwcu 1994 roku. Jego niecka wielkości pełnowymiarowego stadionu piłkarskiego została wyłożona geowłókniną. W tamtym czasie było to jedno z najnowocześniejszych wysypisk w tej części Pomorza. Inwestycja ta została zrealizowana z pieniędzy pochodzących z budżetu miasta i PGK.
Przebudują ul. Waryńskiego oraz drogę w Turowie O tym, że miasto zamierza kontynuować przebudowę ulicy Waryńskiego, pisaliśmy kilkakrotnie, jak również o zamiarze prowadzenia dalszych prac w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych na rok 2014, Etap II Bezpieczeństwo – Dostępność - Rozwój. Miasto aplikowało do programu, a projekt dalszej modernizacji ul. Waryńskiego na wstępnej liście rankingowej uzyskał najwyższą no-
tę z wszystkich projektów złożonych przez zachodniopomorskie samorządy (22 drogi powiatowe i 36 dróg gminnych – dop. red.). Do przyszłorocznych „schetynówek” zaaplikowało także Starostwo Powiatowe. W tym przypadku chodzi o przebudowę drogi powiatowej nr 1293Z w Turowie na długości 1,6 km. O tym, czy miasto i powiat po raz kolejny wezmą udział w NPPDL
zdecyduje komisja powołana przez wojewodę zachodniopomorskiego. Ostateczna decyzja ma być znana jeszcze w połowie listopada br. (wojewoda czeka na ewentualne odwołania samorządów – dop. red.). Później listę musi jeszcze zaakceptować Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Jeżeli decyzja będzie na „tak”, miasto i powiat rozpoczną procedurę przetargową. W przypadku przebudowy ul.
Waryńskiego założono, że dotacja z NPPDL wyniesie 1,25 mln zł. Drugie tyle wyłoży miasto. W projekcie, podobnie jak w pierwszym etapie przebudowy tej ulicy, aplikować będzie też Starostwo Powiatowe i firma Kronospan. Ulica ma zostać przebudowana na długości 460 metrów. Z kolei projekt złożony przez starostwo wyceniono wstępnie na blisko 2,5 mln zł. Drugie tyle to wkład własny powiatowego samorządu.
Przypomnijmy. Pierwszy etap przebudowy do niedawna jeszcze jednaj z najbardziej dziurawych ulic Szczecinka został zakończony w październiku. W poprzednich latach w Szczecinku w ramach popularnych „schetynówek” (miasto i powiat) wyremontowaliśmy ulice Mierosławskiego, 1 Maja, Baczyńskiego oraz odcinek ul. Szczecińskiej od ul. Gdańskiej wraz z rondem na pl. Wazów. (sw)
Najlepsi uczniowie otrzymali stypendia premiera RP.
W powiecie mamy czternastu stypendystów
Czternastu uczniów szkół ponadgimnazjalnych ze Szczecinka i powiatu szczecineckiego zdobyło uznanie i stypendium premiera Donalda Tuska. Nagroda w wysokości 258 złotych miesięcznie (łącznie 2580 zł) będzie wypłacana do końca roku szkolnego 2013/2014. Stypendia otrzymali: Paulina Stalka z II LO w ZS nr 1 im. KEN, Patrycja Zdun z Technikum Zawodo-
wego nr 1 w ZS nr 1 im. KEN, Klaudia Kozłowska z Technikum Zawodowego nr 5 w ZS nr 6 im. St. Staszica, Adrian Krzak z V LO w ZS im. St. Staszica, Kinga Kanecka z I LO im. ks. Elżbiety, Adrian Czutro z Technikum Zawodowego nr 4 w ZS nr 5, Magda Dmuchowska z Technikum Zawodowego nr 3 w ZS nr 3, Szymon Byczkiewicz z Technikum Zawodowego nr 2 w ZS nr 2 im. ks.
Warcisława IV, Tomasz Januszewski z Prywatnego LO i Paweł Łukasik ze Społecznego LO w Zespole Szkół Społecznych STO. Stypendia Prezesa Rady Ministrów trafiły również do Kamili Staś z II LO oraz Agnieszki Drogosz z Technikum Hodowli Koni, obie uczennice Zespołu Szkół im. Oskara Langego w Białym Borze, a także do Łukasza Makaryka z LO w Ze-
spole Szkół im. Bohaterów Oflagu IID w Bornem Sulinowie i Kingi Budzińskiej z LO w Zespole Szkół w Barwicach. Stypendium prezesa Rady Ministrów przyznawane jest uczniowi szkoły ponadgimnazjalnej, który otrzymał promocję z wyróżnieniem, zdobył najwyższą w szkole średnią ocen lub wykazuje szczególne uzdolnienia, w co najmniej
jednej dziedzinie wiedzy, uzyskując w niej najwyższe wyniki. W województwie zachodniopomorskim w ten sposób wyróżniono 182 uczniów. Uroczystość wręczenia stypendiów dla uczniów szczecineckich szkół ponadgimnazjalnych odbyła się w Delegaturze Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie. (sw)
Wycinka przy ul. Kościuszki dopiero w następnym roku.
foto:sw
Brak pieniędzy, drwale muszą poczekać Stare drzewa rosnące przy ul. Kościuszki zagrażają bezpieczeństwu spacerowiczów i kierowców. W tym roku Powiatowy Zarząd Dróg nie przeprowadzi wycinki drzew rosnących po obu stronach ul. Kościuszki na odcinku od skrzyżowania z ul. Derdowskiego do
skrzyżowania z ul. Karlińską. - W tegorocznym budżecie brakuje już nam pieniędzy by poprowadzić tę operację, m.in. wynająć podnośnik – mówi Włodzimierz
Fil, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Szczecinku. – Na tym odcinku ulicy Kościuszki mamy do usunięcia 25 drzew. Postaramy się to zrobić najpóźniej w styczniu lub w lutym przyszłego roku. Mam nadzieję, że do tego czasu nic się tam nie stanie i drzewa – klony i jawory spokojnie przetrwają. - Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, ze wstępnie typowanych przez nas do usunięcia 52 drzew, zezwoliła ostatecznie na ścięcie 25 sztuk – mówi „Tematowi” Wojciech Smolarski, szef Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.
Roboty na plaży ruszą jeszcze w tym roku.
foto:sw
Stargardzianie wybudują nam pomosty
Projekt nowego kąpieliska przy ul. Mickiewicza
Już po raz drugi Szczecinek przyłączył się do akcji charytatywnej SZLACHETNA PACZKA. Ten ogólnopolski projekt, który narodził się 10 lat temu w Krakowie, oznacza konkretną i celową pomoc potrzebującym rodzinom przed zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia. Idea SZLACHETNEJ PACZKI jest bardzo prosta. Wolontariusz dociera do rodziny w potrzebie i włącza ją do projektu. Jednocześnie wolontariusz staje się opiekunem wybranej rodziny, dbając o to, by otrzymała jak najlepszą pomoc. Wolontariusze wiedzą, komu pomagają. Na podstawie ankiety przeprowadzanej podczas spotkania do projektu wybierane są tylko takie rodziny, które żyją w biedzie nie z własnej winy i nie są roszczeniowe. Opis sytuacji rodzin i lista ich konkretnych potrzeb trafia do anonimowej internetowej bazy, z której korzystają darczyńcy – osoby przygotowujące paczki dla poszczególnych rodzin. W dniu finału akcji wolontariusz dostarcza paczkę rodzinie. W taki sposób może zobaczyć emocje towarzyszące rozpakowywaniu prezentów i później opowiedzieć o nich darczyńcom.
– Te drzewa są stare, chore, zagrzybione i mają ubytki. Tym samym w jakiś sposób stanowią zagrożenie dla użytkowników drogi. W miejscu usuniętych drzew przeprowadzone zostaną nowe nasadzenia. Czarne topole włoskie już się nam skończyły (w tym roku zostało tam posadzonych 60 sztuk – dop. red.), to była końcówka drzewek ze szkółki w Gałowie. Jakie gatunki drzew posadzimy przy ul. Kościuszki, zdecydujemy wspólnie z powiatem, to ich teren. Proponowałbym klon kolumnowy, zobaczymy jednak jak te drzewka, posadzone niedawno w ramach
Firma Mostar z siedzibą w Stargardzie Szczecińskim wybuduje pomosty na plaży miejskiej przy ul. Mickiewicza. Miasto właśnie rozstrzygnęło przetarg na realizację inwestycji. Firma ta złożyła najkorzystniejszą ofertę. Opiewa ona na kwotę 1 510 994 zł. Oznacza to, że w kasie miasta pozostanie część pieniędzy przeznaczona pierwotnie na tę inwestycję. Kosztorys inwestorski opiewał na 2 mln zł. - Komisja przetargowa oceniła, że oferta zawiera wszelkie niezbędne dokumenty i tym samym spełnia należne procedury. Umowę z Mostarem podpiszemy niebawem – mówi Daniel Rak, wiceburmistrz Szczecinka. – To dla nas ważne, bo chcemy by firma weszła na plac budowy jeszcze w tym roku. Przede wszystkim trzeba wykonać prace pomiarowe i rozpocząć pierwsze roboty. W tegorocznym budżecie mamy zapisanych na inwestycję 100 tys. zł. Dlatego te pieniądze trzeba zagospodarować jeszcze przed Nowym Rokiem. Szczecinek uzyskał na jej realizację 75-procentowe dofinansowanie. Zakończenie inwestycji zaplanowano jeszcze przed roz-
Na paczkę czeka 18 rodzin
To także dzięki jego relacji darczyńcy mogą poczuć niesamowitą radość z mądrego pomagania. Dwa lata temu wolontariusze i darczyńcy SZLACHETNEJ PACZKI ze Szczecinka pomogli 16 rodzinom. W tym roku na wsparcie czeka 18 potrzebujących rodzin.
- Tegoroczna selekcja osób potrzebujących pomocy była bardzo mocna. Wybraliśmy 18 rodzin z 50 – mówią „Tematowi” Ewelina Kuberska oraz Robert Robak, koordynatorzy akcji. – O konkretnym wyborze zawsze decydowała indywidualna, trudna sytuacja, w jakiej znalazła się
dana rodzina. Nic nie było robione szablonowo, na szybko. Każdą sytuację dokładnie analizowaliśmy. Gdyby to od nas zależało, to obdarowalibyśmy wszystkie rodziny. Znając jednak realia naszego miasta, wiemy, że jest to niemożliwe. Dwa lata temu akcja zakończyła się sukce-
akcji Kronodrzewko przy ul. Polnej i Karlińskiej, się zaadoptują. Wtedy podejmiemy ostateczną decyzję. O tym, że stan zdrowotny wiekowych drzew rosnących po obu stronach ulicy Kościuszki od dawna jest niezadowalający, pisaliśmy już kilkakrotnie. W czasie silniejszego wiatru kierowcy jeżdżą tam z duszą na ramieniu. 14 października 2009 roku podczas wichury potężny klon został wyrwany z korzeniami i upadł w poprzek ulicy. Można mówić o dużym szczęściu, że drzewo nie trafiło w przechodnia lub przejeżdżający samochód. (sw)
poczęciem sezonu letniego Anno Domini 2014, czyli 20 czerwca przyszłego roku. Zgodnie z projektem zostanie wybudowany kompleks pomostów wraz z basenem i kąpieliskiem o łącznej powierzchni pomostowej 1125 m2 wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Obiekt składać się będzie z systemu oświetlonych, w części zadaszonych pomostów spacerowych, z łukowym mostkiem, z pomostem widokowym usytuowanym od strony jeziora oraz placem do rekreacyjnego plażowania. System pomostów wydzielać będzie trzy wewnętrzne akweny, w tym dwa użytkowe. Akwen od strony brzegu jeziora będzie pełnił funkcję kąpieliska. Wydzielonemu akwenowi środkowemu nadano funkcję basenu sportowego o długości 50 m z wydzielonymi sześcioma torami oraz punktami skokowymi. Pomost w większości wykonany zostanie w konstrukcji drewnianej, jedynie pojedyncze elementy będą w konstrukcji żelbetowej. W ramach projektu przewidywane są także prace związane z zagospodarowaniem terenu, w tym remont istniejącego ogrodzenia.
sem, ale dla dwóch rodzin musieliśmy ściągać posiłki ze Szczecina. Jak podkreślili organizatorzy, jedną z trudności, na którą napotkali, organizując akcję SZLACHETNA PACZKA w Szczecinku, było zebranie odpowiedniej liczby wolontariuszy. Ostatecznie w ramach wolontariatu akcję wspiera 12 osób. - Damy radę, nie mamy innego wyjścia – przekonują z optymizmem nasi rozmówcy. - Apel do wszystkich, którzy chcą nas wesprzeć, jest jeden. Aby zaangażować się w akcję, nie trzeba działać w pojedynkę. Darczyńcami mogą być jakieś większe lub małe zakłady pracy. Dodatkowo na konkretną paczkę może się przecież zrzucić jakaś grupa osób. Taka idea jest, według nas, najlepsza. Zakup konkretnej rzeczy może być zbyt dużym obciążeniem dla pojedynczej osoby. Ale już dwie, trzy, cztery – mogą sprawić, że paczka będzie fajniejsza, a dana rodzina otrzyma potrzebną pomoc. Finał akcji SZLACHETNA PACZKA w Szczecinku zaplanowano na 7 grudnia. Otwarcie internetowej bazy rodzin nastąpiło natomiast 16 listopada. (red)
Finansowy kompromis Rozmowa z Krzysztofem Lisem Starostą Szczecineckim na temat projektu budżetu powiatu na 2014 r.
Zarząd przyjął projekt budżetu na 2014 rok. Jak wygląda plan finansowy po stronie dochodów i wydatków? Zgodnie z ustawą Zarząd Powiatu opracował, przyjął i przedłożył projekt budżetu na rok 2014 Regionalnej Izbie Obrachunkowej i złożył go Przewodniczącej Rady Powiatu do 15 listopada. Projekt budżetu powiatu szczecineckiego na rok 2014 ma po stronie dochodów wpływy w wysokości 101.888.768 zł, po stronie wydatków 103.410.744 zł, a więc zakładamy deficyt w wysokości 1.521.976 zł, który zostanie sfinansowany pożyczką z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie i kredytem na inwestycje. W mojej opinii projekt budżetu na 2014 r. zakłada dużą kwotę na wydatki inwestycyjne. Są to 23.396.804 zł. Opracowanie tegorocznego budżetu wymagało wielu analiz, dyskusji, dużego nakładu i zaangażowania Zarządu, dyrektorów wydziałów, jednostek podległych. W tym roku z powodu złych prognoz Ministra Finansów, obecnej sytuacji ekonomicznej kraju, praca nad budżetem była jeszcze trudniejsza. Każdy budżet to pewien kompromis. Chodzi o to, aby tak skonstruować dochody bieżące, by były realne, ale jak najwyższe i tak przewidywać wydatki, by były o wiele mniejsze od dochodów bieżących, a różnica mogła być przeznaczona na wydatki inwestycyjne. Prawdą jest, że od kilku lat praca nad tworzeniem budżetu jest coraz trudniejsza. Dochody własne i te związane z decyzją Ministra Finansów z roku na rok nie mają tendencji wzrostowej, są constans, a nawet spadają. Natomiast wydatki bieżące na realizację zadań wynikających z kompetencji samorządu powiatowego ciągle rosną. Przykład – w roku bieżącym wydatki na utrzymanie rodzin zastępczych zaplanowane były na kwotę 2.580.309 zł, plan na rok 2014 zakłada wydatki na poziomie 3.100.000 zł. W sposób szczególny odczuwamy brak wzrostu dochodów z budżetu państwa. Kolejny przykład: – subwencja oświatowa w 2013 r. wynosiła 36.354.667 zł, plan na 2014 to 35.422.808 zł – tj. mniej o 931.869 zł, w projekcie subwencji w budżecie państwa mamy również na niższym poziomie zaplanowaną subwencje wyrównawczą, w roku 2013 było to 8.855.293 zł, plan na 2014 to 8.270.864 zł, a zatem mniej o 584.429 zł. Stąd właśnie trudność w tworzeniu wydatków, o których wspomniałem na początku. Każdy budżet to pewien kompromis, który trzeba osiągnąć, aby w niektórych dochodach i wydatkach „nie przesadzić”, zabezpieczyć jednocześnie bieżące wydatki wszystkich jednostek organizacyjnych i realizację zadań statutowych. Mimo trudnej sytuacji w budżecie zaplanowano inwestycje, nawet na nieco większą kwotę niż w 2013 roku. Jakie zatem najważniejsze przedsięwzięcia będą realizowane po 1 stycznia? Od lat zadania inwestycyjne planowane w poszczególnych budżetach powiatu szczecineckiego są na wysokim poziomie. Oczywiście nie można ciągle wydatkować więcej niż pozwalają na to dochody własne lub środki pozyskane ze źródeł zewnętrznych. W latach 2010 – 2012 wydatki na inwestycje przekraczały 30% całości budżetu, tak jak wspomniałem na początku, projekt budżetu zakłada, że w 2014 roku na inwestycje wydamy ponad 23 mln zł, to jest ponad 22% całości budżetu, a zatem nadal samorząd powiatu szczecineckiego inwestuje. Zaplanowane inwestycje to przede wszystkim: Szpital w Szczecinku – 3 zadania inwestycyjne na kwotę 5.550 000 zł: budowa energooszczędnego systemu grzewczego z pompami ciepła i bateriami fotowoltaicznymi oraz termomodernizacją poddasza budynku głównego z wymianą poszycia dachowego
i montażem baterii słonecznych do ogrzania ciepłej wody – obecnie funkcjonuje tam oddział pediatryczny; wyposażenie nowowybudowanego bloku z oddziałem internistycznym, urazowo – ortopedycznym oraz wykonanie sali operacyjnej, Drogi - jak co roku planujemy wydatki na remonty dróg powiatowych w wysokości 1.882.205 zł. Chcemy w 2014 przebudować obiekt inżynierski - przepust w miejscowości Kazimierz w gminie Biały Bór, wykonać nakładki bitumiczne na kolejnych odcinkach dróg powiatowych oraz przebudować ulicę Kościuszki w Szczecinku od ul. Derdowskiego do ul. Karlińskiej. Niestety nie udało nam się otrzymać dofinansowania do modernizacji drogi powiatowej do Turowa – gmina wiejska Szczecinek, z tzw. „schetynówki”. Jesteśmy na 7 miejscu listy rankingowej, tylko 3 pierwsze zadania otrzymały wsparcie. W roku 2014 stawiamy na inwestycje, które mają obniżyć nam wydatki w latach następnych na utrzymanie obiektów stąd: montaż baterii słonecznych na budynku internatu Zespołu Szkół Nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku i Zespołu Szkół im Oskara Langego w Białym Borze, pomp ciepła w internacie Zespołu Szkół Nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku, Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Szczecinku, budynku Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej dofinansowane z programu szwajcarskiego; 2 zadania rozpoczęte w roku 2013, których główny ciężar inwestycyjny będzie w roku 2014 to: Centrum Edukacji Ekologicznej – wartość ponad 6 mln zł, z tym, że w budżecie na 2014 planowane jest 5.221.843 zł Budowa stadionu lekkoatletycznego przy Zespole Szkół nr 6 w Szczecinku. Zakładamy, że w 2014 wydamy na to zadanie 2 mln zł natomiast zakończenie tego zadania to 2015 rok. planujemy zmodernizować system grzewczy w Centrum Rehabilitacji SM w Bornym Sulinowie baterie fotowoltaiczne, pompy ciepła za kwotę 807.718 zł.
Zabezpieczana kwota na inwestycje świadczy o tym, że budżet jest prorozwojowy. Czy jest również najlepszy z możliwych w obecnych warunkach? Tak jak wspomniałem, od lat wydatki inwestycyjne świadczą o rozwoju powiatu i realizacji zadań, które przynoszą wymierne oszczędności. W rankingu Tygodnika Wspólnota, Powiat Szczecinecki na około 370 powiatów został sklasyfikowany na 7 miejscu biorąc pod uwagę wydatki inwestycyjne w przeliczeniu na 1 mieszkańca – dotyczyło to 2012 roku, ale sądzę, że rok 2014 nie będzie wcale gorszy biorąc pod uwagę ogólne tendencje i ograniczenie wydatków ze względu na możliwości poszczególnych samorządów oraz kończące się środki unijne z perspektywy 2007 – 2013 i nierealnych do uzyskania środki z przyszłej 2014 – 2020 z powodu braku procedur aplikowania. Podczas grudniowej sesji Rady Powiatu, w części uchwałodawczej znajdzie się też uchwała budżetowa. Jakich argumentów użyje Pan, aby radni głosowali za przyjęciem budżetu? Zawsze staram się przedstawić projekt budżetu bardzo szczegółowo, podaję sposób postępowania w zakresie tworzenia strony dochodowej oraz wskazuję działania, którymi kierowaliśmy się tworząc stronę wydatkową. Myślę, że to jest właściwe postępowanie do uzyskania wsparcia i poparcia radnych do tak przedstawionego budżetu. Jeżeli chodzi o inwestycje to zwrócę uwagę na wydatki inwestycyjne na szpital, które są konieczne, aby wyposażyć nowowybudowany budynek oraz wydatki na inwestycje, które w konsekwencji przyniosą oszczędności w bieżącym funkcjonowaniu powiatu (mam tu na myśli pompy ciepła, baterie słoneczne i fotowoltaiczne), a które same się obronią.
Dziękuję za rozmowę
SERWIS POWIATOWY
Kolejne wyróżnienia dla Powiatu Szczecineckiego Powiat Szczecinecki został Powiatem Roku I Ogólnopolskiego Plebiscytu Euro-Powiat. Działalność Powiatu Szczecineckiego została po raz kolejny zauważona i doceniona. Kapituła I Ogólnopolskiego Plebiscytu Euro-Powiat przyznała naszemu samorządowi tytuł Powiat Roku. Podczas uroczystej gali, która miała miejsce 20 listopada w Warszawie, Krzysztof Lis Starosta Szczecinecki odebrał certyfikat potwierdzający spełnianie przez samorząd wymagań najlepszych powiatów Unii Europejskiej oraz statuetkę. Certyfikat został przyznany na podstawie oceny Kapituły Plebiscytu w oparciu o dotychczasowe działania samorządu. Upoważnia on do używania znaku i nazwy Euro-Powiat na tablicach informacyjnych, materiałach promocyjnych oraz pieczęciach urzędowych Powiatu. Według organizatora plebiscyt to wybór powiatów, które jak żadne inne potrafią zadbać o mieszkańców, są przyjazne wobec firm i instytucji działających na swoim terenie oraz stwarzają odpowiednie warunki dla przyszłych inwestorów. Warto przypomnieć, w ciągu ostatnich 3 lat samorząd wyremontował drogi powiatowe za około 30 mln zł, w tym m.in. zrealizował projekt „Poprawa układu komunikacyjnego miasta Szczecinek”, wybudował nowe drogi na osiedlu Świątki w Szczecinku oraz w pełni uzbroił działki pod zabudowę mieszkaniową i nieuciążliwe usługi, kupił nowy tabor dla spółki „PKS Szczecinek”, której jest właścicielem, przeprowadził szereg inwestycji (nowa siedziba firmy i warsztaty samochodowe, kursy międzynarodowe), dzięki którym firma świadczy usługi na wysokim poziomie i jest konkurencyjna wobec prywatnych podmiotów. Zrealizował również przedsięwzięcia ekologiczne – termomodernizację obiektów użyteczności publicznej, która pozwoliła zmniejszyć emisję CO² aż o 1.433,26 ton rocznie w powiatowych obiektach. Władze powiatu priorytetowo podchodzą do zabezpieczenia mieszkańcom kompleksowej opieki medycznej. Szpital, który w 2008 r. został przekształcony w sprawnie działającą powiatowo-miejską spółkę prawa handlowego, został gruntownie zmodernizowany, doposażony w nowoczesny
sprzęt diagnostyczny (m.in. cyfrowy mammograf i rtg, tomograf komputerowy) i karetki. Obecnie trwa jego rozbudowa o nowy budynek, w którym funkcjonować będą wyposażone w nowoczesny sprzęt oddziały, a na dachu lądowisko dla helikopterów pogotowia ratunkowego. Koszt szpitalnych inwestycji to około 20 mln zł! Dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu i przychylności samorządu przy szpitalu funkcjonują i ściśle współpracują z nim placówki prowadzące oddział kardiologiczny, psychiatryczny, stację dializ, oddział nefrologiczny, centrum okulistyki, poradnie specjalistyczne oraz laboratorium analityczne. Samorząd w sposób szczególny podchodzi do rozwiązywania problemów społecznych. W powiecie funkcjonują: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Szczecinku, Wielofunkcyjna Placówka Pomocy Rodzinie, 2 rodzinne domy dziecka, 2 WTZ, 5 środowiskowych domów samopomocy, DPS oraz Centrum Rehabilitacji Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane w Bornem Sulinowie. Ta ostatnia placówka została wybudowana przez samorząd powiatowy. Funkcjonuje jako spółka z.o.o., w której powiat posiada 100% udziałów. Jest to jeden z najlepiej wyposażonych i urządzonych ośrodków rehabilitacji chorych na SM w Europie i jeden z dwóch tego typu w Polsce. Nad bezpieczeństwem na terenie powiatu czuwają służby i inspekcje, które aktywnie wspiera samorząd. Między innymi dzięki 10 letnim staraniom i zaangażowaniu Krzysztofa Lisa Starosty Szczecineckiego, w lipcu 2013 r., do użytku został oddany nowoczesny budynek Komendy Powiatowej Policji wraz z wyposażeniem. Pierwsza od powojennych czasów komenda policji w województwie zachodniopomorskim kosztowała około 15 mln zł. Wyremontowano, rozbudowano i wyposażono Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku, jak również doposażono oddziały Ochotniczej Straży Pożarnej.
i warsztatów w nowoczesny sprzęt i pomoce dydaktyczne, budowa nowej sali sportowej przy I LO im. Ks. Elżbiety w Szczecinku, 2 boisk typu „Orlik”, ogólnodostępne lodowisko oraz boiska szkolne. Zgodnie z oczekiwaniami rynku pracy przygotowuje ofertę edukacyjną. Obecnie Powiat jest organem prowadzącym 9 placówek edukacyjnych, w tym szkoły ponadgimnazjalne, ośrodek szkolno-wychowawczy i poradnię psychologiczno-pedagogiczną. Warto podkreślić, że sukces samorządu był możliwy dzięki umiejętności współpracy, budowania partnerstwa oraz pozyskania środków pozabudżetowych – krajowych i unijnych.
Priorytetem samorządu jest edukacja. W ciągu 15 lat zrealizował wiele przedsięwzięć by podnieść jakość i warunki kształcenia, tj. kompleksowa termomodernizacja budynków i internatów szkolnych, wyposażenie pracowni
Organizatorem I Ogólnopolskiego Plebiscytu Euro-Powiat była Fundacja Gospodarcza „EURO-PARTNER”, a patronat sprawował Minister Gospodarki.
Nagrody pod przewodnictwem Ministra Jarosława Dudy pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych i uznany za laureata. Nagroda świadczy o priorytetowym traktowaniu osób niepełnosprawnych i ich problemów oraz skutecznych działaniach samorządu wobec mieszkańców naszego powiatu, którzy borykają się z różnymi dysfunkcjami.
Przypomnijmy, Powiat Szczecinecki od lat realizuje inwestycje, które ułatwiają osobom niepełnosprawnym codzienność, komunikację, integrację, jak również skutecznie pozyskuje środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Powiat Szczecinecki samorządem równych szans Powiat Szczecinecki został jednym z laureatów konkursu Samorząd Równych Szans. Krzysztof Lis Starosta Szczecinecki odebrał okolicznościową statuetkę i dyplom.
Krzysztof Lis, Starosta Szczecinecki, 15 listopada w Karpaczu odebrał odebrał statuetkę i dyplom przyznane naszemu powiatowi za uzyskanie tytułu laureata konkursu. Na podkreślenie zasługuje fakt, że Powiat Szczecinecki, jako jeden z 16 spośród 88 samorządów z całej Polski, które zgłosiły się do konkursu, został doceniony przez Kapitułę
Uczniowie w fabryce VW Uczniowie z Zespołu Szkół nr 5 w Szczecinku i Gimnazjum Nr 2 w Szczecinku odwiedzili fabrykę Volkswagena w Poznaniu. W ramach promocji kształcenia zawodowego uczniowie Zespołu Szkół nr 5 w Szczecinku wraz z uczniami Gimnazjum nr 2 w Szczecinku odwiedzili fabrykę popularnej marki samochodów - Volkswagen. Jej celem było zwiedzanie Fabryki Samochodów Użytkowych Volkswagen. Produkcja samochodów to złożony proces, w którym krok po kroku powstaje gotowy pojazd. Droga, jaką pokonuje VW Caddy oraz VW Transporter, aby samodzielnie zjechać z linii montażowej, prowadzi przez działy budowy karoserii, nowoczesną lakiernię i dział montażu. W proces ten zaangażowani są tysiące pracowników oraz dziesiątki robotów, co świadczy o tym, że kształcenie w zawodach związanych z motoryzacją, informatyką, automatyką daje realną szansę znalezienia zatrudnienia. Wszyscy uczestnicy bardzo pozytywnie ocenili wyjazd do
Fabryki Samochodów Użytkowych VWP w Antoninku. Wycieczka ta zachęciła wielu uczniów do zgłębienia zagadnień motoryzacyjnych, sumiennej pracy na zajęciach praktycznych jak również rzetelnego przygotowania się do egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe. Dla gimnazjalistów zaś była ciekawą lekcją preorientacji zawodowej, dzięki której poznali specyfikę pracy w danym zawodzie. Część z nich zgłosiło chęć kontynuowania nauki w Zespole Szkół nr 5. Wycieczka odbyła się dzięki przychylności Zarządu Powiatu Szczecineckiego, który sfinansował wyjazd młodzieży. Wyjazd do Poznania był pierwszym wyjazdem w ramach promocji kształcenia zawodowego, ale nie ostatnim. Kolejne, do dużych zakładów produkcyjnych odbędą się jeszcze w tym roku.
Gimnazjum ... i co dalej? Uczniowie klas trzecich gimnazjum i ich rodzice, co roku zmagają się z dylematem wyboru szkoły ponadgimnazjalnej. Wśród licznych ofert trudno im zdecydować, czy kontynuować naukę w liceum, technikum czy szkole zawodowej? Czym kierować się przy wyborze szkoły? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć w cyklu artykułów pn. „Gimnazjum ... i co dalej? Zostań Zawodowcem!”, w których zachęcać będziemy do kształcenia, które ma przyszłość i gwarantuje pracę – do kształcenia zawodowego. Artykuły będą ukazywały się w Serwisie Powiatowym i na stronie internetowej Powiatu Szczecineckiego – www.powiat.szczecinek.pl. Tematem dzisiejszego odcinka będzie rola doradcy zawodowego przy wyborze szkoły.
część 2
Trudne wybory młodzieży Ciągłe zmiany i wahania w gospodarce wymuszają konieczność dokonywania analizy rynku, zatrudnienia, charakteru pracy, poziomu bezrobocia, a także poznawania i uwzględniania indywidualnych możliwości, predyspozycji zawodowych ważnych w wyborze drogi kształcenia. Jak wskazują opracowania naukowe, aż dwie trzecie gimnazjalistów nigdy nie spotkało się z doradcą zawodowym. W Unii Europejskiej już od dawna zapewnia się uczniom dostępność i powszechność usług doradczych na terenie szkoły. W Polsce doradca zawodowy został wprowadzony do szkół zgodnie z wymaganiami prawnymi od 2003 r., jednak doradztwo z różnych powodów jest jeszcze mało popularne. W niewielu szkołach zatrudnienia się doradcę zawodowego z pełnymi kwalifikacjami, kompetentnego, zaangażowanego, uwzględniającego w swojej pracy planowanie kariery edukacyjno-zawodowej uczniów. Rolę tę w szkołach ponadgimnazjalnych, dla których organem prowadzącym jest Powiat Szczecinecki, pełni poradnia psychologiczno – pedagogiczna, która prowadzi poradnictwo zawodowe i orientację zawodową dla uczniów, a od stycznia 2014 r. również profesjonalny doradca.
Urszula Wronowska właścicielka salonu fryzjerskiego
Już od dziecka przejawiałam zainteresowanie w tym kierunku. Kiedy stanęłam przed wyborem zawodu, jaki będę wykonywała, zdecydowałam się bez wahania na fryzjerstwo. Zawód ten kojarzyłam nie tylko z pracą w salonie, którą bardzo lubię, ale również z możliwością wszechstronnego rozwinięcia się w różnych kierunkach. W zawodzie fryzjera niezwykle ważny jest ciągły rozwój. To zawód, którym ciężko się znudzić, biorąc pod uwagę różnorodność aktywności, jaki ze sobą niesie. Najbardziej cenię fakt, że stale pracuję z ludźmi. To bardzo inspirujące, ale bywa to również trudnym aspektem. Praca ta wymaga dużo empatii i otwartości. Każdemu młodemu człowiekowi polecam swój zawód.
Dlaczego warto skorzystać z pomocy doradcy zawodowego? Odpowiednia sugestia na wczesnym etapie edukacji pozwala młodego człowieka poprowadzić w kierunku, który da mu zawód. Doradca zawodowy w poradni udziela specjalistycznej pomocy młodzieży oraz ich rodzicom w wyborze zawodu, szkoły, kierunku kształcenia, gdyż często ani młodzi ludzie, ani ich rodzice nie mają pojęcia, czym się kierować przy wyborze ścieżki edukacyjnej. Doradca zawodowy gromadzi oraz udostępnia niezbędne informacje, materiały, opracowywania o zawodach, drogach uzyskania kwalifikacji zawodowych, potrzebach rynku pracy, szkołach i kierunkach kształcenia. Do skorzystania z pomocy specjalistycznej zachęcam osoby niezdecydowane co do wyboru szkoły i zawodu oraz osoby z problemami zdrowotnymi i niepełnosprawne pragnące wybrać szkołę lub zawód.
Zostań Zawodowcem !
Prowadząc poradę indywidualną, w zależności od problemu, z jakim zgłasza się klient, doradca stosuje różne metody, takie jak: rozmowa doradcza, wywiad, obserwacja, analiza dokumentów i wyników specjalistycznych badań lekarskich oraz testy psychologiczne. Doradca zawodowy prowadzi również spotkania grupowe na terenie szkół, które stwarzają różnego rodzaju sytuacje aktywizujące młodzież do otwartości, spontaniczności i bardzo dużej kreatywności. Młodzież szkolna chętnie uczestniczy w tego rodzaju zajęciach. Interakcje, które powstają podczas pracy grupowej pomagają uczniowi uzyskać informacje zwrotne jakie relacje buduje z innymi członkami grupy i jak funkcjonuje w grupie. Doradca nie podejmuje decyzji za uczniów, nie jest nieomylnym ekspertem. Uczniowie sami decydują o jakości zmian, jakich chcą dokonać. Praca z grupą w poradnictwie to nie tylko poszerzenie wiedzy uczestników dotyczącej rozwiązywania konkretnych problemów, dostarczenie informacji ważnych dla podejmowania decyzji, ale również ukierunkowanie młodzieży na poszukiwanie i uświadamianie sobie własnych zasobów, budowanie poczucia własnej wartości i pokonywanie barier, które utrudniają kontakty z innymi, co w dalszej perspektywie przekłada się na funkcjonowanie w środowisku zawodowym. Obecnie młodzi ludzie szkół gimnazjalnych często podejmują ważne życiowe decyzje „w ciemno”, zgodnie z tym co medialne, za namową starszych koleżanek i kolegów. Ich decyzje, w wielu przypadkach nie wynikają z uzdolnień, predyspozycji, zasobów, potencjału intelektualnego. Tworzy się całe pokolenie ludzi, które będzie bezskutecznie wykształcone, któremu grozi bezrobocie. Wciąż największą popularnością cieszą się licea ogólnokształcące, po których często trudno znaleźć pracę. Uczniów wybierających kierunki
techniczne i szkoły zawodowe jest zbyt mało, a właśnie na nich czekają pracodawcy. Dlatego doradcy zawodowi powinni wspierać nastolatków i ich rodziców w kolejnych edukacyjnych wyborach, które wpłyną na ich profil zawodowy.
Janusz Paszkiewicz właściciel firmy budowlanej Dalbet
Osoba z wykształceniem zawodowym zawsze znajdzie pracę, szczególnie w zawodach budowlanych. Budownictwo to branża, która cały czas rozwija się, w której jest najwięcej nowinek technologicznych i która daje zatrudnienie. Osoby, które posiadają zawód budowlany, a do tego odpowiednie predyspozycje, chęć podnoszenia swoich kwalifikacji nie będą miały problemu ze znalezieniem pracy. Im wyższe kwalifikacje zawodowe i zaangażowanie w swoją pracę, tym większe możliwości na rynku pracy i zarobkowe.
Wychodząc na przeciw oczekiwaniom młodzieży Powiat Szczecinecki gwarantuje wsparcie profesjonalnego doradcy zawodowego. Od stycznia 2014 r. w ramach projektu „Najlepszy w zawodzie” realizowanego ze środków Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, 3 doradców będzie pracować z młodzieżą i zgodnie z ich predyspozycjami sugerować wybór szkoły i zawodu. Dorota Patkowska, dyrektor Poradni Psychologiczo - Pedagogicznej w Szczecinku ADJUSTACJA TEKSTÓW: EDYTA WIELEBA-MATYŚNIAK STAROSTWO POWIATOWE W SZCZECINKU
1DURGRZH ĞZLĊWR LQDF]HM
Pomoc z potrzeby serca
8U]ąG *PLQ\ ]DEH]SLHF]\á EXG\QHN SU]HG GDOV]ą GHZDVWDFMą
3U]\ QLH]Z\NOH OLF]Q\P XG]LDOH SXEOLF]QRĞFL Z V]UDQNL VWDQĊOL U\FHU]H 2EFRNUDMRZF\ D FRUD] F]ĊĞFLHM L VDPL 3RODF\ WZLHUG]ą ĪH Z QDV]\P NUDMX UDGRVQH RND]MH ĞZLĊWXMHP\ ZLHORNURWQLH Z VSRVyE QLH]Z\NOH SRZDĪQ\ 3U]\NáDGHP PRĪH WX E\ü 1DURGRZH ĝZLĊWR 1LHSRGOHJáRĞFL ± XSDPLĊWQLDMąFH SU]HFLHĪ Z\GDU]HQLH EDUG]R V]F]ĊĞOLZH GOD QDV]\FK SUDG]LDGNyZ 1DMF]ĊĞFLHM RJUDQLF]DP\ VLĊ WX GR PQLHM F]\ EDUG]LHM XGDQ\FK DNDGHPLL SRWU]HE\ LFK RUJDQL]DFML ĪHE\ VSUDZD E\áD MDVQD QLH QHJXMHP\ Z NWyU\FK F]ĊVWR ] EDUG]R RJUDQLF]RQ\P HQWX]MD]PHP XF]HVWQLF]ą PáRGVL L VWDUVL 3RODF\ 3RVWDQRZLOLĞP\ SRV]XNDü LQQ\FK QLĪ WUDG\F\MQLH VSRVREyZ REFKRG]HQLD QDV]HJR QDMZDĪQLHMV]HJR ĞZLĊWD QD WHUHQLH *PLQ\ 6]F]HFLQHN , ] F]HJR EDUG]R VLĊ FLHV]\PL ]QDOHĨOLĞP\ 6\ PSDW \F] QD LPSUH]D RGE\áD VLĊ Z 7XURZLH = XG]LDáHP EUDFWZ U\FHUVNLFK ] & K R M Q L F . R V ] D O L Q D R U D ] 6 á X S V N D Q D K D O L V S R U W R Z H M P L H M V F R Z H M V ] NR á \ ] R U J D Q L ] RZ D Q R 7XUQLHM àXF]QLF]\ ] 2ND]ML 5RF]QLF\ 2G]\VNDQLD 1 L H S R G O H J á R Ğ F L - H J R JáyZQ\P RUJDQL]DWRUHP E\á QLHVWUXG]RQ\ VSRáHF]QLN SUDFRZQLN =DNáDGX .DUQHJR Z & ] D U Q H P ± & H ] D U \ 6LHU]SXWRZVNL ]QDQ\ P LQ ] DNFML SRPRF\ GOD G]LHFL QLHSHáQRVSUDZQ\FK 1DJURG\ ]Z\FLĊ]FRP WXUQLHMX áXF]QQLF]HJR 3RF]ąWHN LPSUH]LH GDá ZUĊF]Dá ZyMW -DQXV] %DELĔVNL Z\VWU]Dá ] PLQLDWXURZ\FK G]LDá QDVWĊSQLH R ]QDF]HQLX QDURGRZHJR ĞZLĊWD ZVSRPQLDá ]HEUDQ\P ZyMW -DQXV] %DELĔVNL .RU]\VWDMąF ] RND]ML ZUĊF]\á RQ KRQRURZH RG]QDNL Ä=DVáXĪRQ\ GOD *PLQ\ 6]F]HFLQHN´ :RMFLHFKRZL %U]R]RZVNLHPX '\UHNWRURZL =DNáDGX .DUQHJR Z &]DUQHP RUD] ZVSRPQLDQHPX ZF]HĞQLHM &H]DUHPX 6LHU]SXWRZVNLHPX $ SyĨQLHM SU]\V]HGá F]DV QD VDPH ]DZRG\ àXF]QLF\ ZDOF]\OL R QDJURG\ XIXQGRZDQH SU]H] '\UHNWRUD =DNáDGX .DUQHJR Z &]DUQHP L :yMWD *PLQ\ 6]F]HFLQHN P LQ R 3LHUĞFLHĔ .VLĊĪQHM (OĪELHW\ =JURPDG]HQL ZLG]RZLH ZĞUyG NWyU\FK E\áD OLF]QLH SU]\E\áD PáRG]LHĪ ]H V]Nyá 0LDVWD L *PLQ\ 6]F]HFLQHN PLHOL RND]MĊ ]REDF]\ü SRND]\ ZDON U\FHUVNLFK ] XĪ\FLHP PLHF]yZ L WRSRUyZ SRVWU]HODü ] áXNX SU]\PLHU]\ü KHáP\ UĊNDZLFH ]EURMH F]\ ]URELü VRELH SDPLąWNRZH ]GMĊFLH ] RVREDPL Z KLVWRU\F]Q\FK VWURMDFK %\á WHĪ WXUQLHM áXF]QLF]\ ] XG]LDáHP XF]QLyZ L RSLHNXQyZ NWyU\ Z\JUDáD UHSUH]HQWDFMD 6]NRá\ 3RGVWDZRZHM LP 7 .RĞFLXV]NL Z 7XURZLH 2UJDQL]DWRU]\ LPSUH]\ ]DIXQGRZDOL JRĞFLRP VSRUą SRUFMĊ KLVWRULL L GREUHM ]DEDZ\ : FLHNDZ\ VSRVyE XF]FLOL ĝZLĊWR 1LHSRGOHJáRĞFL XF]QLRZLH V]Nyá ] :LHU]FKRZD L ĩyáWQLF\ :]LĊOL RQL XG]LDá Z ]RUJDQL]RZDQ\P SU]H] .RPHQGĊ +XIFD =+3 Z 6]F]HFLQNX 9,,, 5DMG]LH 1LHSRGOHJáRĞFL 3RNRQXMąF WUDVĊ VSRG SRPQLND -y]HID 3LáVXGVNLHJR QD ĝZLąWNL PáRG]LHĪ Z\ND]\ZDáD VLĊ VZRMą ZLHG]ą R 3ROVFH XPLHMĊWQRĞFLDPL RULHQWDFML PDS\ L Z\]QDF]DQLD D]\PXWX F]\ VWU]HODQLD ] ZLDWUyZNL 1D GUXJLFK PLHMVFDFK Z LPSUH]LH XSODVRZDá\ VLĊ SDWUROH ]H 6]NRá\ 3RGVWDZRZHM Z :LHU]FKRZLH L 3XEOLF]QHJR *LPQD]MXP Z *ZG]LH :LHONLHM WU]HFLH PLHMVFD SU]\SDGá\ XF]QLRP ] 6]NRá\ 3RGVWDZRZHM Z ĩyáWQLF\ L 3XEOLF]QHJR *LPQD]MXP Z :LHU]FKRZLH :V]\VF\ ZUyFLOL GR VZRLFK V]Nyá ] SU]\GDWQ\PL Z QDXF]DQLX QDJURGDPL U]HF]RZ\PL -DN ZLGDü F]FLü SDĔVWZRZH ĞZLĊWD PRĪQD QD UyĪQH VSRVRE\ 7U]HED W\ONR Z\ND]Dü VLĊ SRP\VáRZRĞFLą D FKĊWQL GR LQQ\FK QLĪ WUDG\F\MQH REFKRG\ ]DZV]H VLĊ ]QDMGą
0yZL VLĊ ]H 3RODF\ SRWUD¿ą VLĊ PRELOL]RZDü V]F]HJyOQLH Z VNUDMQ\FK V\WXDFMDFK 1LH LQDF]HM E\áR Z SU]\SDGNX WUDJHGLL NWyUD QDG UDQHP ; GRWNQĊáD NLOND URG]LQ ]DPLHV]NDá\FK Z ']LNDFK 3RĪDU NWyUHPX XOHJá ]DPLHV]NDá\ SU]H] QLFK GRP SR]EDZLá LFK GRURENX ZLHOX ODW Ī\FLD 3RPRF SU]\V]áD RG UD]X 6ąVLHG]L SU]\QRVLOL NRáGU\ L NRFH E\ R¿DU\ WUDJHGLL PRJá\ SU]HQRFRZDü QD ĞZLHWOLF\ 3U]\JRWRZDQR GOD QLFK SLHUZV]\ SRVLáHN 3yĨQLHM UR]SRF]ĊáD VLĊ ]ELyUND PHEOL VSU]HWX $*' RG]LHĪ\ L LQQ\FK QLH]EĊGQ\FK SRJRU]HOFRP U]HF]\ /XG]LH VDPL V]XNDOL PRĪOLZRĞFL ZVSDUFLD R¿DU SRĪDUX 2F]\ZLĞFLH QLH ]DEUDNáR SRPRF\ ]H VWURQ\ 8U]ĊGX *PLQ\ NWyU\ P LQ ]DSHZQLá ORNDOH ]DVWĊSF]H SU]HND]Dá PDWHULDá\ EXGRZODQH ]DEH]SLHF]\á EXG\QHN SU]HG GDOV]ą GHZDVWDFMą :VSDUFLD XG]LHOLá *PLQQ\ 2ĞURGHN 3RPRF\ 6SRáHF]QHM E\á\ ]ELyUNL Z NRĞFLRáDFK ± OXG]LH SRND]DOL ĪH Z REOLF]X WUDJHGLL Vą Z VWDQLH QLHĞü SRPRF RVRERP F]ĊVWR GOD VLHELH DQRQLPRZ\P , WDN WU]\PDü
: NLONX ]GDQLDFK
0áRG]L VLDWNDU]H ] :LHU]FKRZD NROHMQH ODPS\ Z\NRU]\VWXMąFH GR G]LDáDQLD VLáĊ ZLDWUX L SURPLHQLH VáRQHF]QH ]OR NDOL]RZDQH ]RVWDQą Z .ZDNRZLH :LOF]\FK /DVNDFK :RMQRZLH L ĩyáWQLF\ QD ]DNXS ZLĊNV]RĞFL ] QLFK X]\VNDQR GR¿QDQVRZDQLH ] 8QLL (XURSHMVNLHM QRZD HIHNWRZQD Sá\WD ERLVND Z *ZG]LH :LHONLHM SRZRGXMH ĪH PLHMVFRZD PáRG]LHĪ FRUD] F]ĊĞFLHM PyZL R UHDNW\ZDFML ]HVSRáX SLáNL QRĪQHM ± RE\ ]DSDá MHM QLH RSXĞFLá ] GXV]SDVWHUVNą ZL]\Wą Z PLHMVFRZRĞFLDFK *PLQ\ 6]F]HFLQHN SU]HE\ZDá 2UG\QD ULXV] 'LHFH]ML .RV]DOLĔVNR ± .RáREU]HVNLHM ELVNXS (GZDUG 'DMF]DN E\á P LQ Z *ZG]LH :LHONLHM 3DUVĊFNX 6NRWQLNLNDFK L ĩyáWQLF\ RGZLHG]DMąF ]DUyZQR NRĞFLRá\ MDN L V]NRá\ F]\ ĞZLHWOLFH ZLHMVNLH SR EDGPLQWRQLH NRV]\NyZFH L WHQLVLH VWRáRZ\P Z NWyU\FK WR G\VF\SOLQDFK PáR G]LHĪ ] *PLQ\ 6]F]HFLQHN RGQRVL VXNFHV\ RG ZLHOX MXĪ ODW Z 6]NROH 3RGVWDZRZHM Z :LHU]FKRZLH SRZVWDMH GUXĪ\QD VLDWNyZNL SRP\VáRGDZFRP L ]DZRGQLNRP NLELFXMHP\ L Ī\F]\P\ VXNFHVyZ FLHNDZą OHNFMĊ SU]\URG\ SU]HĪ\OL XF]QLRZLH 6]NRá\ 3RGVWDZRZHM Z 7XURZLH XF]HVW QLF]\á\ Z QLHM VSHFMDOQLH V]NRORQH GR SUDF\ ] G]LHFPL SWDNL ± VRZ\ VRNRá\ L MDVWU]ĊELH R NWyU\FK ]Z\F]DMDFK L UROL Z SU]\URG]LH RSRZLDGDá SU]\E\á\ ] SWDNDPL RSLHNXQ G]LHZF]ĊWD ]H 6]NRá\ 3RGVWDZRZHM Z :LHU]FKRZLH L 3XEOLF]QHJR *LPQD]MXP Z *ZG]LH :LHONLHM RUD] FKáRSF\ ]H 6]NRá\ 3RGVWDZRZHM Z 3DUVĊFNX L 3XEOLF]QHJR *LP QD]MXP Z *ZG]LH :LHONLHM ± WR ]Z\FLĊ]F\ UR]HJUDQ\FK ;, 0LVWU]RVWZ *PLQ\ Z 7H QLVLH 6WRáRZ\P WUDG\F\MQLH F]HNDP\ QD NROHMQH VXNFHV\ PáRG\FK SLQJSRQJLVWyZ W\P UD]HP Z UR]JU\ZNDFK SRZLDWRZ\FK Teksty przygotował Dariusz Żelazny
Co w przyszłym roku? Zbudujemy pomosty, targowisko, śmietniki i wyremontujemy ulice. 1 miliona złotych. Przy ul. Cieślaka powstaje bardzo nowoczesne targowisko. Nie da się w żaden sposób porównać go do tego pofałdowanego bagniska, na którym jeszcze do niedawna handlowano. Rynek zostanie oddany do użytku w połowie przyszłego roku. Co bardzo ważne, w 2014 roku musimy zapłacić pierwszą z dwóch rat za odkupienie terenu. Kupiliśmy ten teren od dotychczasowego właściciela z tzw. odroczonym terminem zapłaty w latach 2014-2015. Te dwie raty wyniosą po około 800 tys. zł. Oczywiście ten wydatek uwzględniliśmy w przyszłorocznym budżecie miasta. - W przyszłym roku dokonamy też przebudowy drugiego odcinka ulicy Waryńskiego. Na inwestycję otrzymaliśmy pieniądze z tzw. „schetynówek”, czyli 50-procentowe dofinansowanie z budżetu państwa. To jest dosyć duża inwestycja,
w złym stanie technicznym. Drugą ulicą, którą też z nowym rokiem przejmiemy od starostwa, jest ulica Armii Krajowej. Również weźmiemy się za jej uporządkowanie. Co prawda nie stać nas będzie, by zrobić wszystko w jednym etapie, ale w 2014 roku planujemy ją przebudować na odcinku od ulicy Wyszyńskiego do ulicy Poniatowskiego, do tego dziwnego ronda, które kieruje ruch na osiedle Kopernika. W przyszłym roku zrobimy też drugi etap przebudowy ulicy Radosnej. To taka krótka uliczka położona w przemysłowej części Trzesieki. W tym roku przebudowaliśmy ją już mniej więcej w połowie. Dlatego chcemy Radosną definitywnie zakończyć w przyszłym roku. Burmistrz przyznał, że ma też tzw. listę zapasową przyszłorocznych inwestycji. - Nie mogę wykluczyć, że jeżeli sytuacja budżetu będzie na to
warunkach załatwią swoje sprawy. Bo przecież ratusz jest dla mieszkańców, a nie dla urzędników. Burmistrz nie wykluczył również innych, drobniejszych inwestycji, jak choćby budowę szachownicy na ternie zielonym pomiędzy zamkiem a jeziorem. To byłoby drugie miejsce w Szczecinku, gdzie „pod chmurką” mogą rozgrywać szachowe boje miłośnicy królewskiej gry. - Chcemy również zlokalizować kolejne tzw. „zielone siłownie”. Prawdopodobnie powstaną one m.in. przy basenie i przy Wieży Bismarcka. Z kolei w parku na osiedlu Kopernika, do już istniejącej siłowni, dołożymy kolejne przyrządy. Jeżeli wygospodarujemy wolne środki finansowe, to siłownia „pod chmurką” powstanie również na Świątkach, być może koło stawu. - W przyszłym roku rozpoczniemy też inwestycję związaną z odwodnieniem terenów Specjalnej
W 2014 roku inwestycje za 15,5 mln złotych Za sobą mamy już takie spektakularne, wielomilionowe inwestycje, jak choćby budowa tzw. „małej obwodnicy trzesieckiej” w ciągu drogi wojewódzkiej nr 172, uzbrojenie terenów Specjalnej Strefy Ekonomicznej czy rewitalizacja Zamku Książąt Pomorskich. Miasto przeznaczyło na ich realizację z własnego budżetu, mimo pozyskania środków zewnętrznych, wiele milionów złotych. W 2014 roku tak „wystrzałowych” inwestycji już nie będzie. Nie oznacza to jednak, że Szczecinek – tak jak zdążyliśmy się już do tego w poprzednich latach mocno przyzwyczaić - nie będzie placem budowy. Wręcz przeciwnie – będzie i to niemałym. - Co prawda wodotrysków nie zaplanowaliśmy, ale inwestycje będą – zapewnia w rozmowie z „Tematem” burmistrz Jerzy Hardie–Douglas. – Moim zdaniem inwestycją, która w zasadniczy sposób zmieni oblicze miasta, będzie budowa półpodziemnych śmietników. To jest pomysł, który pojawił się nam dość niespodziewanie i jest następstwem dobrego wyniku, jaki mamy między wydatkami a poborem opłaty śmieciowej. Jestem przekonany, że tę inwestycję nasi mieszkańcy z całą pewnością docenią. Jak nam powiedział burmistrz, na to zadanie miasto zamierza przeznaczyć 1,2 mln zł, przy udziale środków zewnętrznych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 500 tys. zł.
>>>
- Spektakularną inwestycją AD 2014 będzie też budowa pomostów i basenów na plaży miejskiej przy ul. Mickiewicza – zapewnia burmistrz. - Tutaj wszystko mamy już praktycznie zamknięte. Otrzymamy 75-procentowe dofinansowanie. Miasto zrobiło już przetarg. On wyszedł poniżej naszych najśmielszych oczekiwań, czyli około 1,5 mln zł. W kosztorysie inwestorskim mieliśmy 2 mln zł. Reasumując, wydatki miasta przy tak znaczącym dofinansowaniu będą naprawdę niewielkie, a inwestycja jest bardzo piękna i z pewnością uzupełni zagospodarowanie brzegów jeziora Trzesiecko na jego najbardziej atrakcyjnym odcinku pomiędzy I Liceum Ogólnokształcącym im. Księżnej Elżbiety a Wieżą Bismarcka. Jeżeli jeszcze starostwo z powodzeniem rozstrzygnie przetarg na budowę Centrum Ekologicznego połączonego z Ogólnopolskim Centrum Rewitalizacji Jezior na terenie SzLOT, to nad Trzesieckiem będzie jak w bajce. - Inwestycją, na którą czeka zupełnie inna grupa mieszkańców jest budowa targowiska miejskiego. To jest niezwykle potrzebna inwestycja. Na nią poniesiemy dosyć duże nakłady, dlatego, że jest ona tzw. inwestycją przechodzącą. Część zostanie sfinansowana z tegorocznego budżetu, druga część z przyszłorocznego. W 2014 roku otrzymamy do przebudowy targowiska dopłatę z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w wysokości
Przy ul. Cieślaka powstaje nowoczesne targowisko. Rynek zostanie oddany do użytku w połowie przyszłego roku.
ponieważ ulica jest bardzo trudna. Ona kanalizuje ruch dużych, ciężkich samochodów ciężarowych, które jadą nie tylko do Kronospanu, ale będą też jeździły do fabryki mebli. Do inwestycji dołożą się również Kronospan i Powiat. Aczkolwiek tym razem dość symbolicznie w porównaniu do partycypowania w pierwszym etapie przebudowy ul. Waryńskiego (wzdłuż torów – od ul. Pilskiej do bramy firmy Kronospan – dop. red.). Powiat dość mocno partycypował w pierwszym etapie, dlatego teraz już nie chcemy nadwyrężać ich budżetu, tym bardziej, że Waryńskiego to ulica miejska. Resztę pieniędzy da miasto. - W 2014 roku weźmiemy się też za remont i dokończenie przebudowy ulic na osiedlu Koszalińska. Parę lat temu zrobiliśmy jedną uliczkę (równoległa do ul. Koszalińskiej – dop. red.). Mieliśmy to kontynuować, ale jak to często bywa, pojawiły się inne pilniejsze wydatki. Te uliczki, przyznaję, wyglądają tragicznie. Planowaliśmy inwestycję zrobić w trzech etapach, ale postanowiliśmy, że zrobimy ją w dwóch. O pierwszej części, wzdłuż bloku nr 64 już wspomniałem, w przyszłym roku zrobimy resztę. Chcemy oddać mieszkańcom jakby „pod klucz” całe osiedle Koszalińska. Osiedle jest dość stare, zaniedbane, ale będzie miało nowe uliczki, parkingi i dojazd do garażowisk. To inwestycja, która zostanie pokryta w 100 procentach z budżetu miasta. - W przyszłym roku na remont nawierzchni ulic i chodników przeznaczyliśmy bardzo dużą sumę ponad 1 mln zł. Dodatkowo robić będziemy ulicę Klasztorną, którą przejmiemy od 1 stycznia 2014 roku od starostwa powiatowego. Chcemy ją wyremontować, bo jest
pozwalała, a mnie się tak intuicyjnie wydaje, że ona będzie dobra, to dołożymy jeszcze jakąś inwestycję drogową. Będzie to prawdopodobnie któraś z uliczek na osiedlu Marcelin. Nie wykluczam również, że zrobimy ulicę Turystyczną w Trzesiece. Choć, zastrzegam, nic nie obiecuję na pewno, bo to dość długa ulica i będzie zapewne droga – dodaje burmistrz. W 2014 roku miasto będzie chciało wreszcie zrealizować budowę kładki nad rzeczką Niezdobną, łączącą promenadę z terenem przyzamkowym. - Budowa mostku nad Niezdobną w tym roku nie wyszła, ponieważ wcześniej jej nie planowaliśmy. Spowodowało to, iż ostatecznie „wygospodarowaliśmy” zbyt mało pieniędzy. Okazało się, że nikt nie chce podjąć się tego zadania, za 100 tys. zł – wyjaśnia burmistrz. - Trzykrotnie powtarzaliśmy przetarg i doszliśmy do kwoty 170 tys. zł. W przyszłorocznym budżecie przeznaczyliśmy na tę inwestycję 150 tys. zł. Myślę, że za tyle uda się nam wreszcie kładkę wybudować. - Konsekwencją rozbudowy ratusza, którą w tym roku jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zakończymy, będzie przebudowa starej części ratusza. Pewne prace już wykonaliśmy w poprzednich latach, m.in. wentylację. Na resztę prac potrzebujemy jeszcze około 1 mln zł. Tyle też zabezpieczamy w przyszłorocznym budżecie. Jeżeli nam się to wszystko uda zrobić, to na wiele lat będziemy mieli już zamkniętą sprawę ratusza. Urzędnicy będą pracować w zdecydowanie lepszych warunkach. A to się wiąże również z tym, że mieszkańcy Szczecinka będą mieli lepszy dostęp do urzędników i w lepszych
Strefy Ekonomicznej. Strefę mamy już w pełni uzbrojoną, poza wykonaniem deszczówki. Odwodnienie mamy tylko przy ul. Strefowej, natomiast ten cały ponad 30-hektarowy teren deszczówki nie ma. Nie można już tej deszczówki włączyć do kolektora, który w tej chwili robi Kronospan. To duża inwestycja, którą fabryka od nas przejęła. Firma wyda na nią znaczącą kwotę, bo około 5 milionów złotych. Tym samym deszczówka zostanie przekierowana do Wilczego Kanału. Ten z kolei będzie robiony przez Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Roboty będą realizowane od jeziora Leśnego do jeziora Wielimie. Kanał będzie mógł przyjąć dużą ilość wody deszczowej. Oczywiście, to wszystko kończyć się będzie separatorami, co z punktu widzenia ekologicznego stanowić będzie duży postęp. Inwestycja jest również bardzo ważna dla bezpieczeństwa jeziora Trzesiecko. Tu nie chodzi o jakieś nieczystości, ich w ogóle ma nie być. Tu chodzi o bezpieczeństwo przed ewentualnymi powodziami i zalewaniem niżej położonych terenów w mieście. Niestety, kilka lat temu taką powódź w przemysłowej części miasta przeżyliśmy. - Wracając do tego kolektora w strefie, on będzie kosztował około 2,5 mln zł. Inwestycję rozpoczniemy w przyszłym roku i dokończymy w roku 2015. Warto nadmienić, że otrzymamy na jej realizację 40-procentowe dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W przyszłorocznym budżecie na inwestycje zostanie przeznaczonych 15,5 mln zł, z tego środki własne miasta - 10,5 miliona zł. (sw)
Zamiast dworca budynek mieszkalny
>>>
W miejscu dworca autobusowego powstanie budynek mieszkalny. Widok z lotu ptaka od strony ul. Szafera.
W sierpniu br. Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej ogłosiło przetarg na zbycie dwóch nieruchomości położonych przy ul. Kaszubskiej 1 – niezabudowanej działki nr 22/3 i działki nr 23, na której obecnie mieści się dworzec autobusowy. Nieruchomość wyceniono wówczas na łączną sumę 2,25 mln zł. Do tej pory chętny na zakup nieruchomości się nie znalazł, choć jak podkreślał w jednej z rozmów Włodzimierz Tosik, prezes konsorcjum PKS-KM – zainteresowanie obiektem jest spore, a decyzja o sprzedaży działek jest związana z likwidacją dworca, który jego zdaniem jest już zdecydowanie za duży i zbyt kosztowny w utrzymaniu. Jak się okazało, obecnie trwają intensywne negocjacje z inwestorem, który ma w planach budowę w centrum Szczecinka na terenie dawnego dworca pokaźnych rozmiarów nowoczesnego budynku mieszkalnego z zapleczem usługowym. Niewykluczone, że już wkrótce przy ul. Kaszubskiej stanie kilkupiętrowy budynek
wraz z kompleksem lokali użytkowych zlokalizowanych na parterze obiektu. Z kolei na wewnętrznym dziedzińcu, oddzielonym od ulicy z jednej strony budynkiem, a z drugiej pasem zieleni, planowana jest budowa parkingu dla mieszkańców, podziemnych garaży, a także placu zabaw i miejsca wypoczynku dla mieszkańców. - Jeśli chodzi o negocjacje dotyczące sprzedaży obiektu, to mogę powiedzieć jedynie, że są one w toku. Prowadzimy również negocjacje dotyczące zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, co jest niejako jednym z warunków kupna zawartych w ofercie. Mogę jedynie zdradzić, że jest to dla nas duża i bardzo skomplikowana transakcja – mówi Włodzimierz Tosik Przypomnijmy, że wszyscy pasażerowie korzystający dotychczas z usług przedsiębiorstwa już w przyszłym roku będą mieli do swojej dyspozycji specjalny punkt dla podróżujących, który będzie mieścił się przy dworcu PKP. (mg)
Budowa Centrum Ekologicznego
Są dobre oferty W poniedziałek (25.11) w Starostwie Powiatowym otwarte zostały oferty na budowę Regionalnego Centrum Edukacji Ekologicznej. To był drugi przetarg na tę atrakcyjną inwestycję. W pierwszym firmy składały oferty finansowo wyższe, niż oczekiwał tego powiat. - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze złożonych ofert - podkreśla w rozmowie z „Tematem” wicestarosta szczecinecki Marek Kotschy. - Do konkursu stanęło pięć firm. Przyszli potencjalni inwestorzy zaproponowali nam ceny w granicach 5,8 mln zł do 6,1 mln zł. Najtańszą ofertę złożyła firma SKANSKA S.A. Opiewa ona na kwotę około 5,8 mln zł. Przypominam, że po ostatnich decyzjach Zarządu Powiatu i Rady Powiatu na inwestycję mamy zabezpieczonych 6,1 mln zł. W tej chwili komisja przetargowa rozpatruje kwestie formalne złożonych ofert. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem będziemy chcieli jeszcze w grudniu tego roku przekazać plac budowy przyszłemu wykonawcy. Finał inwestycji, ze względu na opóźnienie wynikłe przy nierozstrzygniętym pierwszym przetargu, zdecydowaliśmy się przełożyć na 31 marca 2015 roku (pierwotnie zakładano koniec października 2014 roku – dop. red.). Na początku października starosta Krzysztof Lis i prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie Jacek Chrzanowski parafowali umowę na wsparcie finansowe szczecineckiej inwestycji - dotację i podwyżkę w łącznej kwocie ponad 4 mln zł (dotacja 3,2 mln zł, pożyczka 810 tys. zł). Jak zaznaczył wówczas J. Chrzanowski, to najwyższa w historii dotacja finansowa udzielona przez WFOŚ na inwestycję ekologiczną w regionie. Wcześniej starosta podpisał umowę z szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku Sławomirem Cichoniem na finansowe wsparcie inwestycji kwotą 1 mln zł. Przed przyszłym wykonawcą huk pracy: budowa budynku edukacyjnego z bazą noclegową, przebudowa istniejącego budynku biurowego na hotelowo-edukacyjno-biurowy, przebudowa istniejącego budynku hangaru magazynowego, rozbiórka budynku magazynowego portierni, zainstalowanie na dachu w ilości 15 sztuk baterii słonecznych do przygotowania ciepłej wody użytkowej w pomieszczeniach za pomocą pompy ciepła-powietrze wraz z instalacją wspomagającą zasilanie z baterii słonecznych, zagospodarowanie terenu, budowa parkingów, dróg dojazdowych i chodników. (sw) REKLAMA
foto:Krzysztof Graczyk, Władysław Fijałkowski
Gimnazjum nr 3 otrzymało dwa obrazy z kolekcji Adama Giedrysa. - Pierwszy obraz to „Panta Rhei”. Był to najbardziej ceniony przez pana Adama obraz, który wisiał w salonie jego mieszkania. To przy nim pan Adam często prowadził swoje filozoficzne przemyślenia dotyczące metafizycznego powiązania Boga, niepoznanego wszechświata i człowieka. - Drugi obraz, „Per aspera”, przedstawia gotową do startu rakie-
wywane w domu córki pana Adama, prof. T. Giedrys-Kalemby. Podczas uroczystości nadania sztandaru Gimnazjum nr 3 córka pana Adama zaproponowała dyrektorce Elżbiecie Świderskiej użyczenie dwóch obrazów, do których jej ojciec miał największy sentyment. Transportem obrazów ze Szczecina do Szczecinka oraz całością
Pamiątki po Adamie Giedrysie
22 listopada do Gimnazjum nr 3 im. Adama Giedrysa dotarły dwa największe obrazy z kolekcji szczecineckiego astronoma. Zostały one przekazane szkole przez córkę astronoma prof. Stefanię Giedrys-Kalembę oraz jej męża Mariana. Oba płótna są znacznych rozmiarów – każdy z nich mierzy 2,5 x 1,80 m.
tę Saturn V na wyrzutni – mów dr Krzysztof Graczyk, jeden z bliskich uczniów Adama Giedrysa. - Po jego śmierci obrazy przez 16 lat były ze względu na ich rozmiary ściągnięte z ram, zabezpieczone oraz przecho-
spraw organizacyjnych, zajął się Krzysztof Graczyk. Zanim jednak oba dzieła trafiły do budynku szkoły przeszły bardzo długą drogę. Nie obyło się także bez gruntownej renowacji, której podjął się na zlece-
nie rodziny A. Giedrysa ich autor – Władysław Fijałkowski. - Do przeprowadzonych prac należało przede wszystkim wykonanie nowych blejtramów, oczyszczenie lica, uzupełnienia ubytków oraz położenia werniksu. W końcowej fazie renowacji obrazy uzupełnione zostały o nowe ramy. Dużym problemem było wyniesienie powyższych obrazów z mieszkania Władysława Fijałkowskiego. Z uwagi, że są one dużych rozmiarów i nie było możliwości wyniesienia ich klatką schodową, musiały być one ostrożnie spuszczone z trzeciego piętra za pomocą specjalnych mocowań linkowych. Następnie, samochodem bagażowym, już w bezpieczny sposób obrazy były przetransportowane do szkoły – dodaje nasz rozmówca. Odnowione obrazy będzie można podziwiać w auli gimnazjum. (mg)
RJāRV]HQLH o przetargu na zbycie nieruchomości Burmistrz Miasta Szczecinek ogłasza: 1. przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej oznaczonej jako działka nr 80/1 o pow. 1.474 m2 w obrębie 06 przy ul. gen. S. Grota-Roweckiego (Osiedle Zachód III) w Szczecinku, przeznaczonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego „ZACHÓD III” pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną z dopuszczeniem usług – usługi turystyki. Nieruchomość wpisana do księgi wieczystej KW nr KO1I/00035272/3 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku. Cena wywoławcza - 153.000,00 zł (w tym podatek VAT 23%) Wadium - 15.300,00 zł Minimalne postąpienie - 1.530,00 zł 2. przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej oznaczonej jako działka nr 67/1 o pow. 1.148 m2, położonej nad jeziorem Trzesiecko w obrębie 12 przy ul. Ordona w Szczecinku, przeznaczonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego „ORDONA – MICKIEWICZA” pod zabudowę usługową – usługi turystyczne z wyłączeniem : moteli, kempingów i pól biwakowych. Wysokość zabudowy – do 8 m, do dwóch kondygnacji nadziemnych, w tym poddasze. Powierzchnia zabudowy – do 30% powierzchni działki ewidencyjnej. Powierzchnia biologicznie czynna – od 40% powierzchni działki ewidencyjnej. Działka położona na terenie obszaru chronionego krajobrazu Pojezierze Drawskie. Nieruchomość wpisana do księgi wieczystej KW nr KO1I/00037250/7 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku. Przez działkę przebiega nieczynna sieć wodociągowa, z jej lokalizacją można zapoznać się w Wydziale Nieruchomości pok. 36. Cena wywoławcza - 330.000,00 zł (w tym podatek VAT 23%) Wadium - 33.000,00 zł Minimalne postąpienie - 3.300,00 zł 3. przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż wolnego lokalu użytkowego o pow. użytkowej 102,76m2 składającego się z sali sprzedaży, wc, biura, pomieszczenia socjalnego, zaplecza i kotłowni w budynku przy ul. Zielonej 11 z udziałem do 345/10000 we współwłasności zabudowanej działki gruntu nr 324 w obr. 08 o pow. 354 m2 i we współwłasności nieruchomości wspólnej. Nieruchomość wpisana do księgi wieczystej KW nr KO1I/00038905/1 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku. Przedmiotowy lokal nie posiada świadectwa charakterystyki energetycznej. Cena wywoławcza - 196.000,00 zł Wadium - 19.600,00 zł Minimalne postąpienie - 1960,00 zł 4. przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż wolnego lokalu mieszkalnego nr 5 o pow. użytkowej 106,63 m2 składającego się z 4 pokoi, kuchni, spiżarki, wc, dwóch przedpokoi oraz piwnicy w budynku przy ul. Wojska Polskiego 3 z udziałem do 116/10000 we współwłasności zabudowanej działki gruntu nr 439/2 w obr. 13 o pow. 458 m2 i we współwłasności nieruchomości wspólnej. Nieruchomość wpisana do księgi wieczystej KW nr KO1I/00043838/8 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku. Przedmiotowy lokal nie posiada świadectwa charakterystyki energetycznej. Cena wywoławcza - 179.000,00 zł Wadium - 17.900,00 zł Minimalne postąpienie - 1.790,00 zł Przetargi w/w nieruchomości zostaną przeprowadzone w dniu 09 stycznia 2014 r. o godz. 10-tej w siedzibie Urzędu Miasta Szczecinka przy Placu Wolności 13. Osoby zainteresowane winny dokonać wpłaty wadium na konto Miasta Szczecinek numer 71 8566 1042 0001 2250 2000 0002 w Bałtyckim Banku Spółdzielczym w Darłowie O/Szczecinek w taki sposób, aby na koncie Miasta wpłata znalazła się najpóźniej w dniu 03 stycznia 2014 r. Warunkiem udziału w przetargu jest przedłożenie komisji przetargowej dowodu wniesienia wadium. Osoby fizyczne zobowiązane są do osobistego stawiennictwa w dniu przetargu z dowodem tożsamości lub mogą być reprezentowanie przez pełnomocnika na podstawie pełnomocnictwa sporządzonego notarialnie, w przypadku osób prawnych wymagane jest okazanie : pełnomocnictwa sporządzonego notarialnie uprawniającego do wzięcia udziału w przetargu, aktualnego wypisu z rejestru (aktualność wypisu z rejestru powinna być potwierdzona w sądzie w okresie 3 miesięcy przed datą przetargu). Przystępujący do przetargu zobowiązani są do przedłożenia komisji potwierdzenia wpłaty wadium (w przypadku rozdzielności majątkowej, na wpłacie winny znajdować się imiona i nazwiska wszystkich osób nabywających nieruchomość). Przy wpłacie wadium, na dowodzie wpłaty należy określić nieruchomość poprzez podanie numeru działki i obrębu ewidencyjnego. Za datę wniesienia wadium uważa się datę wpływu środków pieniężnych na rachunek Miasta Szczecinek. Wniesione wadium przez uczestnika, który przetarg wygra zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Cena nieruchomości osiągnięta w przetargu płatna jest jednorazowo przed zawarciem umowy notarialnej. Nabywca nieruchomości ponosi wszelkie koszty związane z nabyciem nieruchomości. Zawiadomienie o miejscu i terminie zawarcia umowy notarialnej nastąpi w ciągu 21 dni od dnia rozstrzygnięcia przetargu. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy, wpłacone wadium nie podlega zwrotowi. Działki licytowane będą w kolejności ujętej w ogłoszeniu. Bliższych informacji udziela się w Wydziale Nieruchomości Urzędu Miasta Szczecinka pok. nr 36 (II p.) lub telefonicznie pod numerem (0-94) 371-41-41(40). Ogłoszenie o przetargu wywieszono na tablicy ogłoszeń Wydziału Nieruchomości w Urzędzie Miasta w oraz opublikowano na stronach internetowych : www.szczecinek.pl – Zamówienia Publiczne - Strefa Inwestora Nieruchomości przeznaczone do sprzedaży oraz www.bip.szczecinek.pl – Przetargi na zbycie nieruchomości. http://ofertaszczecinek.emienie.pl/
Wyspisko w centrum osiedla.
W wielu miejscach wciąż istnieją nielegalne wysypiska śmieci. Problem ten miała rozwiązać tzw. reforma śmieciowa, dzięki której każdy z mieszkańców musi uiszczać opłatę za wywóz odpadów niezależnie od tego, ile ich wyprodukuje. Nowa ustawa nie rozwiązała jednak problemu gruzu, który każdy w dalszym ciągu musi wywozić na swój koszt. Efektem są nielegalne wysypiska, które często powstają na skraju okolicznych lasów, polan czy przy polnych drogach. Okazuje się, że całkiem pokaźne wysypisko gruzu może od lat „funkcjonować” również... w mieście! Aby się o tym przekonać wystarczy wybrać się na spacer w okolice jednego ze sklepów sieci Biedronka przy ul. Przemysłowej. - To jest nie do pomyślenia, żeby w samym środku osiedla istniało wysypisko! Kilka lat temu ktoś przywiózł tu stertę gruzu, która od tego czasu jeszcze trochę urosła, bo i inni zaczęli tutaj nocami wysypywać swoje „budowlane” śmieci. A mieszkańcy okolicznych bloków codziennie wyglądając przez okno mogą „cieszyć” się widokiem góry cegieł i gruzu. Jedynie dzieciaki czasami
się tu bawią i całe szczęście, że nikomu nic się jeszcze nie stało. Czy naprawdę nie można zrobić z tym porządku? – dopytuje jeden z naszych Czytelników. O wypowiedź w tej sprawie poprosiliśmy Komendanta Straży Miejskiej w Szczecinku Grzegorza Grondysa. Jak się dowiedzieliśmy, problem ten znany jest funkcjonariuszom już od dawna, jednak właściciel terenu cały czas uchyla się od jego uprzątnięcia. - Problem z tym terenem istnieje już od lat. W to miejsce kilka lat temu przez pewien czas nawożony był gruz, który miał być przeznaczony na niwelację tego terenu. Jednak jak do tej pory kompletnie nic nie zostało tam zrobione. Niestety często przy takich „okazjach” inni ludzie również coś podrzucają w takie miejsca, jak np. kawałki papy, cegły czy inne pozostałości z budowy – mówi Komendant SM. – Sytuacja na tym terenie wygląda tak samo już od długiego czasu, jednak nigdy nie wystąpiły konkretne podstawy do tego, żebyśmy mogli interweniować. Ktoś po prostu przejął ten teren, a teraz nie ma pieniędzy na to, żeby cokolwiek
Ratujmy wolno żyjące koty Pod takim hasłem zwracamy się do Pana Burmistrza i do Towarzystwa Zwierząt jakie zapoczątkowała Pani Danusia Kadela, w postaci schroniska dla zwierząt. Pan Burmistrz to sfinansował, za co dziękują miłośnicy zwierząt i nie tylko, bo również z inicjatywy Pana Burmistrza ci co dożywiają wolno żyjące koty otrzymują z Towarzystwa karmę za co dziękujemy, bo nie wszystkich stać żeby z własnej kieszeni kupować za tak niskie emerytury czy tez renty karmę dla wolno żyjących kotów. Ale miłośnicy wolno żyjących kotów są przerażeni zabudową zasieków
śmietnikowych, bo też wiecznie nie będą żyć ludzie dokarmiający koty, przez co padną koty, a zwiększy się populacja gryzoni, w postaci myszy i szczurów. Czy tak trudno jest o ile było by to możliwe - podnieść wyżej drzwi zasieków lub też o te parę centymetrów poszerzyć kraty. Panie Burmistrzu i tu apelujemy do Pana, bo to będzie zależało od Pana Burmistrza, póki nie jest jeszcze za późno i można w tej sprawie jeszcze coś zrobić. Miłośnicy wolno żyjących kotów, którzy je dokarmiają.
Prośba o wsparcie dla biednych dzieci Ja, Monika Tkaczyk - sołtys wsi Knyki wraz z Radą Sołecka, rodzicami i dziećmi zwracam się z prośbą o wsparcie w postaci pieniędzy,słodyczy lub zabawek na Mikołajki. Nasze dzieci są biedne, nie mają warunków na świetlicy, aby wspólnie się tam spotykać, bawić czy odrabiać lekcje. Ich rodziców nie stać na zakup paczek dla swoich pociech. Gmina jest za biedna na sfinansowanie dzieciom tego święta, więc by mogły cokolwiek otrzymać, to my musimy o to zadbać. Do tej pory udało nam się dzięki ludziom dobrej woli, radiu i gazecie zorganizować dzieciom wyjazd wakacyjny, co dla niektórych było jedyną taką przygodą w życiu. W październiku dzieci otrzymały plecaki od sponsorów za uczestnictwo w letnich spotkaniach na świetlicy co opisane zostało i znajduje się na stronie Gminy Barwice. (...) Jest to dla nas wielki sukces, ponieważ dzieci absolutnie nie miały warunków do wspólnej zabawy (brak łazienki itd.). Pomimo tych przeciwności wspaniale się razem bawiły. Była to w historii Knyk
pierwsza taka akcja. Dzieciom bardzo tego brakuje, ale niestety nie stać nas na zorganizowanie odpowiednich dla nich warunków,posiłków czy podania po prostu czegoś do picia. Będziemy walczyć dla nich o lepsze jutro dzięki takim ludziom którzy do tej pory nam pomogli, by uśmiech zajaśniał na ich twarzach. Prosimy o jakiekolwiek wsparcie. Zadowoleni będziemy ze wszystkiego, gdyż wiemy, że czasy są trudne i ciężko jest każdemu. Jeśli uda nam się zorganizować dzieciom te mikołajkowe święto na stronie naszej gminy ukażemy zdjęcia zadowolonych pociech i podziękowania dla naszych Darczyńców. Kontakt - Julita Sikorska tel. 882014925 Ewentualne nawet najdrobniejsze kwoty prosimy kierować na konto : Urząd Miejski w Barwicach ul. Zwycięzców 22,78-460 Barwice 82856200070030082320000020 „darowizna dla sołectwa Knyki”
foto:Alik Buczacki
Gruz leży tutaj już od lat tu zrobić, a przecież nikt go nie zmusi do tego, żeby od ręki wszystko zrobił i dlatego problem ten tak się przeciąga. Niestety tego typu przypadków na terenie miasta czy całego powiatu jest mnóstwo. Jak się dowiedzieliśmy właściciel feralnej działki składowanie gruzu
na wspomnianym terenie tłumaczył tym, że jest on zwożony w celu zniwelowania terenu. Okazało się jednak, że na „budowie” wysypiska gruzu zakończył swoje śmiałe plany dotyczące tego miejsca. Niestety mieszkańcy pobliskich bloków najpewniej będą musieli pogodzić
się z widokiem za oknem, gdzie zamiast zielonego skweru czy jakiejkolwiek zabudowy przez kolejne lata będzie znajdowała się stale rosnąca góra odpadów budowlanych, do której i inni mieszkańcy zaczęli także dokładać swoje „cegiełki”. (mg)
Szczupak, lin, węgorz i sum.
Super zarybianie Trzesiecka Ten tydzień jest szczególny dla jeziora Trzesiecko. Do naszego akwenu trafiło, bowiem blisko 3 tony narybku szczupaka, lina, węgorza i suma. W poniedziałek (25.11) nowy dom w Trzesiecku znalazł lin kroczek i szczupak. - Do wody trafiło 400 kg jesiennego narybku szczupaka – mówi Wojciech Smolarski, szef Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. – To dość duże osobniki o wymiarach 15-20 cm, o wysokiej prze-
żywalności. Zapewne już w przyszłym sezonie wędkarze będą się mogli cieszyć z udanych połowów. Trzesiecko zarybiamy też kilkunastocentymetrowym linem kroczkiem. Narybek przyjechał do nas w ilości jednej tony. Tegoroczne zarybienia udało się nam sfinansować dzięki wsparciu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dofinansował nas kwotą 20 tys. zł. We wtorek (26.11) do Trzesiecka trafiło 890 kg węgorza o wadze około 80
gramów. Również w tym tygodniu do Szczecinka przyjechało 4 tys. szt. 15-cm narybku jesiennego suma. Nie wykluczam, że jeszcze w tym roku Trzesiecko zostanie powtórnie zarybione szczupakiem. Na razie szukamy dostawcy narybku. Łączny koszt tegorocznych zarybień jeziora Trzesiecko (operacja prowadzona przez miasto - dop. red.) zamknie się kwotą 100 tys. zł. Narybek szczupaka i lina został wyhodowany w Gospodarstwie Rybackim w Pile. (sw)
i oglądaliśmy musical „Shrek”, czyli historię o straszliwym, zielonym ogrze o ogromnym sercu. Wszystkim bardzo się spodobało, a zwłaszcza cudowna, ogromna smoczyca ziejąca ogniem, wspaniałe kostiumy i śpiew aktorów. Po powrocie z teatru odbyliśmy wieczorną toaletę i zmęczeni, ale zadowoleni poszliśmy spać. Drugiego dnia na spokojnie zjedliśmy śniadanko, potem zabraliśmy się za pakowanie, a następnie opuściliśmy Dom Harcerza. Zostawiliśmy rzeczy w skrytce bagażowej i znowu pojechaliśmy kolejką do Gdyni. Udaliśmy się do nowego Centrum Nauki Experyment. Tam mogliśmy się wyszaleć! Eksperymentowaliśmy przez długie godziny w nowoczesnym budynku. Uczyliśmy się i bawiliśmy, a co może być lepszego od połączenia tych dwóch rzeczy? Wróciliśmy do Gdańska, zjedliśmy w McDonald`s, a następnie nasza podróż powoli dobiegała końca. Przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil, jechaliśmy pocią-
giem, spaliśmy bez rodziców, obejrzeliśmy spektakl w prawdziwym teatrze, zwiedziliśmy mnóstwo miejsc, a przede wszystkim bardzo się ze sobą zaprzyjaźniliśmy. Śmiechu było mnóstwo. Ta gromada, to już prawdziwa paczka przyjaciół. I planujemy nowe wycieczki. Czuwaj! Przyboczna 13 GZ Czarne Łaziki Dh. Martyna Staniul
Zuchy w Trójmieście! W dniach 9-10 listopada 13 GZ Czarne Łaziki udała się w niezwykłą podróż do Trójmiasta. Mimo tego, że dla niektórych zuchów był to pierwszy wyjazd bez rodziców, poradziły sobie doskonale. Gdy wysiadaliśmy z pociągu w Gdańsku, zegarek wskazywał godz. 9:45. Od razu udaliśmy się do Domu Harcerza, w którym mieliśmy przyjemność nocować. Powoli zadamawialiśmy się w naszym pokoju, gdy nagle ścielenie łóżka zamieniło się dla wszystkich we wspaniałą zabawę, a dokładniej mówiąc chwilowo staliśmy się przeuroczymi duszkami. Wszystkim też bardzo podobały się piętrowe łóżka i każdy chciał spać na górze. Około godziny 12:30 udaliśmy się na spacer po przepięknej starówce, a przy okazji zjedliśmy pyszny obiad. Wracając pozwiedzaliśmy jeszcze trochę. Po powrocie przygotowywaliśmy się do wyjazdu do Gdyni. Pojechaliśmy tam SKM-ką. Bardzo podobało nam się kasowanie biletów na peronie i każdy chciał to robić. Po dotarciu na miejsce spacerowaliśmy po Skwerze Kościuszki i robiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia. Podziwialiśmy też przepiękne statki stojące przy nabrzeżu: ORP „Błyskawica”, „Dar Pomorza”, „Dar Młodzieży”. Mogliśmy je porównać z tymi, które widzieliśmy w czasie wakacji podczas regat w Szczecinie. Jeden z nich to był wielki statek piracki. Dopiero po przyjrzeniu okazało się, że to restauracja. Zahaczyliśmy też o plażę, skąd było widać przepływające na horyzoncie potężne kontenerowce. Następnie udaliśmy się prosto do Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej. O godz. 19:00 wszyscy grzecznie siedzieliśmy już w swoich miejscach na balkonie
Szybka pożyczka gotówkowa , również dla osób z zajęciami komorniczymi, dochodami z MOPS, zasiłkami i alimentami,
tel 600348643.
Szczecinek na starym zdjęciu (160)
FOTO Jerzy Gasiul
FOTO Jerzy Gasiul
Co prawda zdjęcie ul. Bohaterów Warszawy wykonane latem 1975 roku jest bardzo niedoskonałe, ale zamieszczamy ze względu na jego walory poznawcze. W tamtym czasie dopiero co oddano do użytku ostatnią część obwodnicy – ul. Narutowicza. Dzięki temu cały ruch tranzytowy na trasie Koszalin – Piła nie przebiegał już tak jak do tej pory ul. Boh. Warszawy. Centralna ulica w mieście przez jakiś czas była jeszcze dwukierunkowa. W porównaniu ze współczesnymi zatłoczonymi jezdniami ruch na niej był raczej niewielki, za to na chodnikach w centrum trudno było się nieraz przecisnąć. Na pierwszym planie udało mi się uwiecznić dwa pojazdy. Pierwszy to moskwicz. W tym czasie pojazdy w naszym powiecie miały na numerach rejestracyjnych (czarne tło, białe liternictwo) literki ET. Dla przykładu Koszalin miał oznakowanie EK, a Szczecin MA. Przed moskwiczem do przystanku znajdującego się w miejscu dzisiejszej galerii Hosso dojeżdża „jedynka” - autobus marki San H-100 z numerem bocznym 36. „Jedynka” w tym czasie kursowała w godzinach szczytu co 10 min., a poza szczytem co 20 min. Wprawdzie w mieście było tylko 6 linii autobusowych, ale ilość przewożonych pasażerów była znacznie wyższa niż dzisiaj. Dodam, że z tego powodu w 1974 roku uruchomiono nawet nocną linię mikrobusową. Zakład Komunikacji Miejskiej wchodzący w skład Powiatowego Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, dysponował w sumie 20 autobusami. Od 1971 roku wprowadzono obsługę bezkonduktorską, a bilety można było kupować wyłącznie w kioskach Ruchu. Z ich kupnem nie było najmniejszego problemu, ponieważ kioski znajdowały się na każdej większej ulicy, a sprzedawano w nich głównie prasę i papierosy. Były to takie czasy, kiedy gazety cieszyły się dużą popularnością. Przykładowo wydanie sobotnio-niedzielne organu KW PZPR jakim był „Głos Koszaliński”, rozchodziło się w nakładzie powyżej 3-4 tys. egz. Po lewej stronie ulicy w miejscu dzisiejszych gablot widać płot i uliczny stragan. Za płotem krył się (zupełnie tak jak dzisiaj za rzędem gablot), teren po dopiero co rozebranych trzech piętrowych kamieniczkach oznaczonych numerami 5, 7 i 9. Pod „dziewiątką” mieściła się bardzo popularna w mieście kawiarnia „Adria”, a w pozostałych niewielkie sklepiki. Kamieniczki miały mocno rozbudowane od strony ul. Ogrodowej oficyny i podwórko - studnię. Oprócz mieszkań, do których nigdy nie dochodziły promienie słoneczne, w jednej z nich mieściła się (w podwórzu) ciastkarnia PSS Społem. Można było do niej dojechać tylko przez bramę w oficynie od ul. Ogrodowej. W dalekim planie widać plac Wolności. Jego dzisiejsza wschodnia pierzeja powstała dopiero w 1993 roku. W tamtym czasie po prawej stronie ul. Boh. Warszawy, w miejscu galerii handlowej, istniał już parterowy pawilon. Od strony ulicy był niewielki zieleniec i kiosk Ruchu z przystankową wiatą. Ulicę zamieniono na deptak dopiero w połowie lat 90. (jg)
1992 W czerwcu chór Contabile obchodził trzydziestolecie swego istnienia. Kierowniczką chóru od początku jest p. Eugenia Szczęśniak, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 1. Przy tej okazji w sali widowiskowej kina Przyjaźń. 12 czerwca odbył się uroczysty koncert z udziałem miejscowych chórów oraz chóru z Bydgoszczy. W ratuszu odbyło się spotkanie Zarządu Miasta z członkami Porozumienia Centrum i Komitetu Obywatelskiego w Szczecinku. PC reprezentowali: Cz. Krzyżanowski, A. Tyborowski, Z. Buchowiecki i P. Nowakowski. KO reprezentowali: A. Steffen, W. Falkowski i J. Leoniak. Referat Spraw Obywatelskich prosi mieszkańców ulic których zgodnie z uchwałą MRN z 1990 ro-
Na przełomie września i października w związku z przebudową nawierzchni placu Wolności przewiduje się zamknięcie dla ruchu kołowego ul. Zamkowej i Boh. Warszawy. Po przebudowie plac odzyska swój klasyczny wygląd – miejskiego rynku. Nawierzchnia placu zostanie wyłożona kolorową kostką z prasowanego betonu tzw. polbruku. Jednak przebudowa placu jest związana z dokończeniem budowy bloku. Od lipca miała być zrobiona nawierzchnia, jednak jak na razie SzSM ma dwumiesięczny poślizg. Jak tak dalej pójdzie to będą się ślizgać do zimy.
ku nazwy uległy zmianie, o zgłaszanie się do referatu z dowodami osobistymi. Mimo upływu dwóch lat, część mieszkańców nie ma wpisanych aktualnych adresów. Dla przypomnienia chodzi o ulice: kard. Wyszyńskiego (d. Żukowa), Klasztorną (d. Buczka), Matusewicz (d. Wasilewskiej), Piłsudskiego (d. Krasickiego), Limanowskiego (d. 5 Grudnia), Pilskią (d. Kraińska), Kamińskiego (d. Nowotki), Rzemieślniczej (d. Sawickiej) i Ordona (d. Wlk. Proletariatu). Jak nas poinformowała Czesława Jóźwiak kierownik referatu, część mieszkańców nie życzy sobie zmiany patrona ich ulicy.
Uwaga smakosze tatarów. Terenowy Inspektor Sanitarny przestrzega przed kupowaniem mięsa pochodzącego z nieznanych źródeł. W tej chwili jest duża ilość krów chorujących na białaczkę.
Zarząd Miasta zatwierdził plan szczegółowy zabudowy mieszkaniowej terenu pomiędzy ul. Lipową, Bagienną i Winniczną. W przyszłości ma tutaj powstać ok. 40 budynków jed-
Podczas sesji Rady Miasta burmistrz Marian T. Goliński wręczył dyplomy i nagrody książkowe zwycięzcom konkursu na najładniejszy balkon i posesję na terenie miasta.
Minął półmetek kadencji Rady Miejskiej. W ciągu dwóch lat swojej działalności rada uchwaliła 199 uchwał odbywając 32 sesje. Dla porównania poprzednia rada (Miejska Rada Narodowa – dop. red.) w tym okresie miała 14 sesji i podjęła 81 uchwał.
W dniach 19-22 czerwca przebywała w Szczecinku delegacja holenderskiego miasta Bergen op Zoom. Ośmioosobowa grupa, której przewodniczył radny Tom Linzen, przywiozła ze sobą jednostronnie podpisane porozumienie między miastami. W drugim dniu wizyty porozumienie podpisał burmistrz Marian T. Goliński. Zgodnie z duchem porozumienia współpraca miałaby przebiegać w trzech płaszczyznach: oświata ze szczególnym uwzględnieniem szkoły społecznej, ochrona zdrowia – szpital miejski oraz organizacja działania samorządu. Gośćcie odwiedzili nasz szpital przekazując dyrektorowi czek na ok. 55 mln zł. Dalsza część wizyty miała charakter roboczy. Celem jej było wysondowanie możliwości współpracy gospodarczej. Fragment rozmowy z komendant-
ką Hufca ZHP Zofią Gańską. Na terenie miasta mamy 9 drużyn. Jeszcze parę lat temu było ich ponad 40. Dzieci zostały opuszczone przez swoich wychowawców – drużynowych. To jest prawda, choć gorzka prawda. Jestem też nauczycielką Wierzę w to, że zmieni się sytuacja w oświacie, że nauczyciel zacznie wreszcie być doceniany. Komenda nasza przy hufcu liczy 7 osób. Są to harcmistrz Ireneusz Naja-Ostromirski, podharcmistrz Daniel Żelazny (dyrektor Szkoły Podstawowej w Żółtnicy), Władysław Sojka – nauczyciel w Grzmiącej, Lucjan Łata – harcmistrz (nauczyciel Szkoły Podstawowej w Barwicach), Bożena Pilich-Ostryńska (nauczycielka w Silnowie). Oprócz tego w komisji statutowej są: harcmistrz Leszek Pawelski (SP-3), podharcmistrz Henryk Bykowski (policjant z drogówki), harcmistrz Wacław Polguj (oficer WP). (jg)
REKLAMA
norodzinnych. W terenie wyznaczono również 130 miejsc parkingowych.
Miasto w obiektywie
Wejścia do południowego skrzydła Zamku Książąt Pomorskich pilnuje gryf. To zupełnie nietypowa rzeźba. Zwyczajowo rzeźbiarze, a także rysownicy przedstawiają to legendarne stworzenie jako bardzo zadziornego zwierzo-ptaka ze skrzydłami, głową i szponami orła, a tułowiem lwa. Co interesujące, zgodnie z zasadami heraldycznymi ten ze skrzydłami jest zawsze rodzaju żeńskiego. Męska odmiana to gryf bezskrzydły. Stwór ten był dzikim i okrutnym z natury. Ponoć uwielbiał polować na duże zwierzęta domowe szczególnie na konie, woły i krowy. Co ważne, gryf nie cierpiał ludzi. Można nawet powiedzieć, że był do nich nastawiony bardzo negatywnie. Swoje gniazda zakładał bardzo wysoko, najczęściej w niedostępnych partiach gór. Skąd pojawił się u nas na Pomo-
Zima za pasem. Za dwa tygodnie saniami ma przyjechać św. Mikołaj z dalekiej Laponii, a tymczasem aura zupełnie nie jest przygotowana na tego typu spotkanie. Do-
rzu do dzisiaj nie wiadomo. Ważne, że jego wizerunek umieszczono w herbie Pomorza, a także naszego miasta. Ponoć jego czerwone pazury (a właśnie takiego koloru pazurki ma nasz szczecinecki gryf ) miały niezwykłe właściwości. Wykonane z nich puchary wykrywały truciznę zabarwiając się na czarno. W każdym razie gryf symbolizuje szybkość, czujność, odwagę i waleczność. I tylko ten przy zamku jest jakiś dziwny. Najwyraźniej albo już dopadła go starość, a może coś wypił lub zażył, a może powaliła go bardzo poważna choroba, dlatego wygląda jakby za chwilę miał ducha wyzionąć. Wtedy rzeczywiście będzie można z jego piór co najwyżej zrobić już tylko wycieraczkę przy wejściu do zamku. A może to nie gryf tylko jakaś postmodernistyczna podróba? W każdym razie coś z nim nie tak.
wodem jest ten raczej niejadalny muchomor z czerwonym kapeluszem, którego udało się nam „złowić” w Lasku Zachodnim. Zgodnie z tym, co można wyczytać w atlasie
Przystanek autobusowy przy ul. Koszalińskiej doskonale symbolizuje wygląd tutejszego osiedla. No może nie całego, bo zdecydowana większość bloków ma odnowione elewacje, a przy niektórych są nawet pięknie zagospodarowane tereny zielone. Część blokowiska z dziurawymi uliczkami, parkingami, byle jakimi garażami, sklepikami i pawilonami, powiedzmy sobie szczerze, jest enklawą brzydoty i zaniedbania. Jest to jeden z najstarszych przystanków autobusowych na terenie miasta. Powstał jeszcze w epoce gierkowskiej i co ważne - prawie bez zmian przetrwał do dzisiaj, choć 40 lat temu prezentował się jednak znacznie lepiej. Teraz, ze względu na zwalającą z nóg wprost obłędną kolorystykę oraz zniszczone i obsikane ściany przypomina stacyjkę kolejową w odciętej od świata hinduskiej wiosce. To prawda, osiedle jest położone peryferyjnie, ale mimo wszystko przystanek mógłby prezentować się nieco lepiej.
Do tej pory hydranty przeciwpożarowe traktowano jako urządzenia, które nie muszą być widoczne z daleka. Stąd też zwyczajowo chowano je w studzienkach, a o miejscu jego istnienia co najwyżej informowała na powierzchni terenu odpowiednia tabliczka. Najgorzej jest zimą, kiedy w potrzebie hydrantu nie sposób znaleźć pod pokrywą śniegu. Najwyraźniej PWiK doszedł do wniosku, że trzeba ten stan zmienić. Zamiast hydrantu pod-
grzybów, muchomory są kosmopolityczne i występują praktycznie na całej półkuli północnej w strefie klimatu umiarkowanego. U nas pojawiają się od czerwca do listopada. Ten pewnie dotrwa do grudnia. Muchomor jako grzyb trujący był szczególnie popularny w kręgach władzy. Służył także jako trutka na muchy. Dzisiaj jest właściwie do niczego nie przydatny, może dlatego rośnie nawet tam, gdzie żadnego grzyba być nie powinno.
Większość parkowych latarni została przez złomiarzy okradziona z metalowych pokryw chroniących elektryczne złącza. Remedium na to było owinięcie w tym miejscu słupa niebieską, grubą folią lub arkuszem stalowej blachy. Tymczasem okradzionych, parkowych latarń stale przybywa. Zdjęcie to zostało wykonane przy zamku. Od otwarcia zamku i udostępnienia terenu upłynęły zaledwie dwa miesiące. (jg)
ziemnego w mieście pojawiają sięzupełnie dotąd nieznanego kształtu i koloru – żeliwne w kolorze czerwonym. Co ważne, ładnie wpisują się w zagospodarowanie miejskiej
Są takie dni, kiedy przy Starostwie Powiatowym najzwyczajniej brakuje miejsc parkingowych. Tak dużej, wybetonowanej przestrzeni na próżno w Szczecinku
przestrzeni z małą architekturą taką jak ławki, gazony, kosze czy uliczne zdroje. Szkoda tylko, że nie mają wytłoczonego herbu miasta. Pierwszy tego rodzaju hydrant został przez PWiK kilka miesięcy temu zainstalowany w Bornem Sulinowie z okazji 20-lecia istnienia tego miasteczka. Najwyraźniej przyszła teraz kolej na stolicę powiatu. Na zdjęciu hydrant przy parkingu na placu Zesłańców Sybiru. Widać go z daleka. Wygląda jak uliczny zdrój i oko cieszy.
szukać i niejedna instytucja czy urząd mógłby tylko pozazdrościć. To prawda, że „urzędowy” parking w znacznej części służy mieszkańcom przyległych bloków, ale też jego powierzchnię można by zagospodarować bardziej efektywnie niż do tej pory. Po prostu wystarczy trochę farby, aby wykonać nową aranżację palcu, wydzielając zarówno miejsca postoju, jak i place manewrowe z dojazdami. Obecny plac został odziedziczony po sztabie dywizji i nie spełnia potrzeb ani petentów, ani pracowników urzędu. Wtedy na parkingu stały głównie wojskowe ciężarówki, których dawno już tu nie ma, a do dzisiaj na betonowej nawierzchni pozostały pasy i zamalowane „martwe pola”.
REKLAMA
]DSUDV]D GR
ZIMOWEGO
PLISY ROLETY DZIEä/NOC ROLETY RZYMSKIE ċALUZJE DREWNIANE PANELE TRACK ċALUZJE ALUMINIOWE
tel.: 94 374 56 89 tel. kom: 602 779 326 ul. Karliåska 9L 78-400 Szczecinek
6HQLRU]\ SāDFÆ PQLHM z kartą 60+
Temat ]D ]ā
REKLAMA
DO NABYCIA WYŁĄCZNIE W REDAKCJI
W W W.V ERTICA L- ROLETY. P L
schody okna drzwi kuchnie Lam-Drew ul. Słupska 29 78-400 Szczecinek tel. 094 374 02 85 fax 094 371 43 01 kom. 602 496 786; 604 567 708
www.lamdrew.pl
Sprzedam
Kupię
ŁÓŻKO dla dziecka od 1 do 6 lat .w dobry stanie drewniane cena 150 zł. Tel. 603 914 048.
KAŻDE auto do 1000 zł, całe lub uszkodzone. Prowadzimy lombard samochodowy. Tel. 502 335 093.
AGREGAT prądu, rower górski, telewizor plazmowy, parkiet dębowy. Tel. 513 737 864.
ZIEMIĘ rolną, obręb Żółtnica. Tel. 665 960 978. Nieruchomości
BIAŁĄ szafę z lustrami, komodę, barek, witrynę, cena do uzgodnienia. Tel. 94 374 08 72. DESKI dąb grub. 5 cm, 5-letnie. Tel. 722 310 252. DREWNO opałowe, kominkowe, workowane, cięte i łupane, dowóz do 30 km - gratis. Tel. 603 562 588. KOMPLET wypoczynkowy ze skóry ekologicznej, kolor pomarańczowy. Tel. 94 374 08 72 po 18-tej. KRAJZEGA i silnik łodzi spalinowy, nowy, beczki plastikowe 3 szt 120l. Tel. 94 373 65 10. KUCE szetlandzkie, obłaskawione, przyjazne dzieciom, w różnej maści i wieku. Tel. 601 220 617. LAKTATOR firmy Lovi kompletny bardzo dobrze działa użyty tylko raz, 250 zł. Tel. 726 120 881. OWCZARKI niemieckie 15-tygodniowe. Tel. 604 272 178. PATELNIĘ elektryczną 50-litrową, ubijaczkę, presę oraz inny sprzęt cukierniczy. Tanio. Tel. 511 276 488. PIANINO niemieckie, przedwojenne, do naprawy, 500 zł. Tel. 667 950 076. PILNIE wersalkę, 2 fotele,2 pufy mało używane, kolor miodowo-beżowy. Tel. 790 408 160. PROSIAKI czyste, zdrowe. Tel. 880 192 329. ROWER elektr. nowy, aparat fotograficzny praktica, tyg. „Motor” rocz. od 86 do 92 oprawiony. Tel. 662 356 822. SUKNIĘ ślubną tanio. Tel. 94 372 25 09. UŻYWANY zbiornik stalowy o poj. ponad 10.000 l. Tel. 609 841 120. WÓZEK dziecięcy spacerówka / głęboki. Tel. 608 720 238. ZBOŻA owies, jęczmień, pszenżyto, pszenica. Tel. 672 660 860 dzwonić po 19.00 aaOKNA pcv z demontażu oraz drzwi zewnętrzne. Tel. 601 220 617.
DOM jednorodzinny wolnostojący 101 m2 z garażem, działka 900 m2, ul. T. Zana. Tel. 662 523 824. DOM jednorodzinny wolnostojący 175 m2 z garażem, działką 410 m2, ul. Królowej Jadwigi. Tel. 532 096 441. DOM nad jeziorem w Piławie. 120 m2, działka 2500 m2, ogrodzona, zagospodarowana. Tel. 509 729 918. DZIAŁKĘ budowlaną 0,19 ha oraz kamienie. Tel. 798 198 683. GARAŻ, energia, dogodne położenie, os. Zachód, atrakcyjna cena, możliwość rat lub wynajmę. Tel.502 542 191. KAWALERKĘ ul. Kopernika koło Polo Marketu, IIp, po remoncie, jasna kuchnia, nie wymaga wkładu finansowego. Tel. 507 339 872. MIESZKANIE 3p, parter, 78 m2, 28 Lutego, lub zamienię z dopłatą Tel. 696 905 632. MIESZKANIE 59 m2 w zabudowie szeregowej + zabud. gospodarcze, działka 0.65 ha, Godzimierz (gm. Szczecinek). Tel. 663 403 790. MIESZKANIE do remontu w 4-rodzinnej kamienicy, nowe c.o. gaz., piwnica, ogrodzone podwórko, ul. Zielona, 2p, 50 m2, bezczynszowe. Tel. 696 459 791. MIESZKANIE w kamienicy własn. IIp 3p, widna kuchnia, łazienka, do remontu. Tel. 601 855 097.
CRR ma do wynajęcia dwa lokale użytkowe na dział. gosp. - 24,21 m2 i 24,40 m2, ul. kard. St. Wyszyńskiego 25 A (wejście od E. Plater) Tel. 94 374 38 44 9.00-13.00. LOKAL użytkowy. Tel. 506 481 258. LOKAL użytkowy o pow. 22 m2 ul. Kościuszki 15 (obok zakład fryz.-kosm.) cena 500 zł mies + media. Tel. 696 242 086 po godz.16 MAM do wynajęcia murowany garaż z kanałem, bez prądu na osiedlu Zachód. Tel. 517 790 512. MIESZKANIE 2 pok. ul. Wiśniowa,nieum., kaucja 600 zł, koszt czynsz + odstepne + ogrzewanie 600 zł do tego światło, woda, gaz. Tel. 668 798 621. Zamienię MIESZKANIE 40 m2, 2 pokoje, IVp, ul. Wodociągowa na Połczyn Zdrój, lub sprzedam. Tel.721 486 108. Auto - moto ALUFELGI do Golfa IV 175x80 R 14-letnie. Tel. 512 497 004. PASSAT 1,9 tdi 2000 r, srebrny kombi. Tel. 602 765 016. CITROEN xara, rocznik 2001. Tel. 662 641 242.
ZATRUDNIMY monterów konstrukcji stalowych, praca w Szczecinku (zapewniamy zakw. i delegację). Wym. uprawnienia na podn. oraz doświadczenie. Tel. 61 663 00 11. ZATRUDNIĘ do sprzątania. Tel. 608 518 006. ZATRUDNIĘ krawcową do krawiectwa lekkiego. Tel. 795 414 604. ZATRUDNIĘ do sklepu spożywczego. Tel. 500 266 473.
TRANSPORT do 3,5 tony, przeprowadzki. Tel. 604 182 173. USŁUGI transportowe, przeprowadzki. Tanio. Tel. 664 745 333. WYBIERAJĄC 601 613 973 wybierasz Taxi Grześ - nr boczny 60. Przewóz osób i ładunków, możliwość doczepienia przyczepki. Umów się na kurs. Tel. 601 613 973. Nauka AAAAMATEMATYKA - MATEMATYKA - udzielam korepetycji - tanio, skutecznie, w miłej atmosferze. Tel. 666 980 507. ANGIELSKI - korepetycje dla uczniów, szkoła podstawowa, gimazjum, liceum. Tel. 506 372 051.
PORADNIA „K” ul. Szczecińska 32 lek. spec. Stanisław Kocaj, tel. 94 374 37 05 codziennie od 9.00, umowa z NFZ, wizyty bezpłatne. Szczepienia przeciwko rakowi szyjki macicy i badania cytologiczne. Poradnię uprawniono do procedur zabiegowych.
Praca opiekunki osób starszych. Legalne, bezpieczne zatrudnienie w północno-zachodnich Niemczech. Duży wybór kontraktów. Nauczymy języka od podstaw! Gwarantujemy darmowe przejazdy + pakiet ubezpieczeń w kraju i zagranicą. Koszalin- 501357022 (rekrutujemy także w Szczecinku w dniach: 14.10 oraz 28.10.2013 w pok 406 przy Fundacji Instytut Kształcenia Kadr, ul. Boh. Warszawy 31-35 ) SZCZECINECKI TELEFON MIŁOSIERDZIA
Usługi AGD NAPRAWA pralek, lodówek, odkurzaczy oraz innego sprzętu gospodarstwa domowego. Usługi ekspresowe! Tel. 94 372 06 13.
POSZUKUJEMY pary sprawnych emerytów/rencistów do pracy przy prowadzeniu domu (poza Szczecinkiem). Tel. 601 054 150.
697-755-214
SZCZECINECKIE FORUM POMOCY www.dobrodzieje.org Przyjmujemy i przekazujemy informacje od dobrodziejów o różnych formach pomocy - w tym i o darmowym sprzęcie rehabilitacyjnym, AGD, RTV oraz meblach – dla osób potrzebujących. Fundacja „Miłosierdzie i Wiedza” ul. 9-go Maja 12/12 (Centrum NGOs w Szczecinku). Zapraszamy od wtorku do piątku w godz.: 12.00 -18.00
ANGIELSKI korepetycje dla dzieci i mlodzieży oraz lekcje prywatne dla dorosłych. Tel. 694 821 881.
PÓŁ domu na wsi w Iwinie (gm. Grzmiąca), wraz z zabud., 1,70 ha ziemi ornej lub zamienię na dwa pokoje z kuch. z balkonem do Ip w Szczecinku. Tel. 692 207 508.
CYKLINOWANIE układanie, lakierowanie podłóg, parkietów, pomalowanych, renowacja podłóg i schodów malowanych. Tel. 604 718 788 lub 94 374 37 79.
KUPON WAŻNY DO 5 GRUDNIA
PRZEWOZY międzynar. i krajowe, z adresu pod adres, pow. 3 osób możl. wyjazdu w każdej chwili, obsł. lotnisk, imprez. Usługi lawetowe. Tel. 604 272 178.
OPIEKUNKI do osób starszych w Niemczech, zarobki do 1350 euro, praca legalna, ZUS karta A-1, konieczna znaj. niemieckiego min. komunikatywnie. Tel. 799 301 177.
BUD-GARDEN elewacje i ocieplenia, dachy, brukarstwo, ogrodzenia, wykończenia wnętrz, mini koparka, odwadnianie, usługi ogrodnicze Tel. 600 983 316.
BUDYNEK 600 m2 z park., ul. Wodociągowa (przy skł. węgla) dobry na bazę noclegową, usł. medyczne, szkolnictwo, możliwość adaptacji do potrzeb. Tel. 693 722 779.
PROTETYKA pełen zakres usług, bezpłatne porady, gwarancja, dojazd do pacjentów - niechodzących. ul. Limanowskiego 11/3. Tel. 94 372 09 61, 608 331 237.
Praca VWT-4 2,4 diesel dubel kabina, skrzynia, rok 1994, 5,5 tys. cena do uzgodnienia. Tel. 94 374 83 75, 604 121 540.
PÓŁ bliźniaka (3 samodzielne mieszkania 2, 3, 4-pokojowe) łączna pow. 180 m2, działka 710 m2, ul. Miła. Tel. 698 139 835.
Do wynajęcia mam
OPIEKUN - podejmę się opieki osób starszych, wykształcenie wyższe, 40 lat. Tel. 512 754 840.
CYKLINOWANIE, układanie podłóg, parkietów, paneli, lakierowanie, solidnie. Tel. 94 374 58 34 lub 880 165 586. CYKLINOWANIE, układanie, lakierowanie, parkiety, deski, renowacja podłóg malowanych farbą. Tel. 888 151 889.
INFORMACJA O ZMIANIE SIEDZIBY ZARZĄD KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ SPÓŁKI Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ W SZCZECINKUUL. CIEŚLAKA 4 uprzejmie informuje, że biuro Komunikacji Miejskiej, tj. zarząd, księgowość, kadry i przewozy zostało przeniesione do biurowca PKS w Szczecinku przy ul. Cieślaka 6 A. Numery telefonów, fax, adresy mailowe pozostają niezmienione. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy.
Emili - ur. 25.11 - 3200 g - 55 cm.
Gabriel - ur. 25.11 - 3110 g - 52 cm.
Grzesiu - ur. 26.11 - 4200 g - 62 cm.
WITAJCIE NA ŚWIECIE, MALUCHY! SAMOOPIEKA ( self-care) - DBAM O SIEBIE
Po przeszczepie... Kiedy biorca otrzyma przeszczep, wydaje się, że wszelkie dotychczasowe problemy znikły. Tak jednak nie jest. Zmienia się perspektywa, zmienia się ryzyko ale pozostaje wiele istotnych zagadnień, o których wiedzieć powinien pacjent po przeszczepie, by jak najdłużej utrzymać sprawny, darowany narząd. Co jest najważniejsze? Każdy chory otrzymując narząd od innego człowieka musi dbać, by jego organizm nie rozpoznał wszczepionego organu jako obcego ciała i nie zniszczył go. Naturalna reakcja człowieka jest taka, że reaguje wzmożeniem reakcji obronnych niszczących obce białko. Gdyby na to pozwolić, utrzymanie przeszczepu nie tylko nie byłoby możliwe ale także groźne dla pacjenta. Dlatego podstawowym elementem leczenia biorcy przeszczepu jest stosowanie leków, które zmniejszają nasilenie reakcji obronnych organizmu, chroniąc tym samym obce ciało - czyli darowany narząd. Jest to tak zwana immunosupresja, czyli celowe ob-
niżanie odporności organizmu do takiego poziomu, który pozwala bezpiecznie funkcjonować biorcy utrzymując wszczepiony narząd. Leki immunosupresyjne przepisywane pacjentowi po przeszczepie są bardzo silnymi lekami, często powodują skutki uboczne mniej lub bardziej dolegliwe, np.: przerost dziąseł, nadmierne owłosienie całego ciała, nadciśnienie, cukrzycę, uszkodzenie szpiku, wątroby, trzustki, biegunki, bóle stawów, nadmierne gromadzenie tkanki tłuszczowej, wystąpienie zmian nowotworowych, rozwój infekcji, w tym grzybiczych. Są to jednak zagrożenia, które przy dobrej współpracy pacjenta z lekarzem można ograniczać lub eliminować poprzez zmianę leków lub modyfikację dawek oraz większą dbałość pacjenta. Każdy problem pacjent powinien zgłosić i omówić bardzo szczegółowo z lekarzem prowadzącym w Poradni Transplantacyjnej. Nie wolno samodzielnie odstawiać leków! ponieważ grozi to nagłym odrzuca-
niem przeszczepu... czyli całkowitą utratą narządu wszczepionego. Jeżeli jest to nerka, pacjentowi grozi powrót na dializy, jeżeli to jest serce zagrożeniem jest śmierć. Przygotowując się do bycia biorcą, kiedy pacjent przechodzi wiele badań, które są niezbędne do wpisania na listę POLTRANSPLANTU jako biorca, należy jak najwięcej rozmawiać z przygotowującym zespołem lekarzy i pielęgniarek, zadawać jak najwięcej pytań i dobrze przygotować się do życia po przeszczepie. Wiele osób myśli, że celem jest uzyskanie narządu - celem jest jak najdłuższe życie z przeszczepionym, nowym narządem. Powrót do pracy to także realna szansa, należy tylko brać pod uwagę jej rodzaj – dbałość o zdrowie, ograniczenie ryzyka nadmiernego wysiłku, zagrożenia zakażeniem, odpowiedni, zrównoważony w stosunku do pracy wypoczynek i właściwe odżywianie, regularne badania i dobra obserwacja siebie to warunki niezbędne. Świadomość życia po przeszcze-
LECZENIE KANAŁOWE bezbolesne zabiegi
nowoczesnymi metodami NOWOŚĆ
podtlenek azotu ul. Ogrodowa 3/2,
tel: 791 345 330
Juliusz - ur. 26.11 - 4300 g - 59 cm.
Maksymilian - ur. 27.11 - 4050 g - 59 cm.
Mikołaj - ur. 25.11 - 4300 g - 58 cm.
Stanisław - ur. 26.11 - 3620 g - 57 cm.
pie to szacunek dla wysiłku dawcy i otrzymanej możliwości drugiego życia. Dlatego, kiedy jesteśmy na etapie przygotowywania lekarze kierują potencjalnego biorcę na wiele badań, sprawdzając i przygotowując do wysiłku i obciążeń po zabiegu. Jednym z istotniejszych problemów jest usunięcie wszystkich źródeł zakażenia w organizmie. Podstawowym są zęby – źle leczone lub nieleczone, zmiany martwicze, ubytki, itp. To jeden z elementów, który obecnie sprawia wiele trudności zwłaszcza osobom w trudnej sytuacji finansowej, które leczą zęby przygotowując się do włączenia na listę biorców w ramach NFZ. Kolejki i mała dostępność do takiego leczenia często sprawia, że okres wpisania na listę biorców oddala się w czasie, czasem o wiele miesięcy. Skierowanie pacjenta do leczenia immunosupresyjnego po prze-
szczepie osoby ze zmianami martwiczymi w jamie ustnej mogłoby spowodować zagrożenie w najlepszym wypadku dla przeszczepu, ale w najgorszym dla życia pacjenta (ogólne zakażenie organizmu). Podobnie jest z innymi badaniami niezbędnymi do kwalifikacji na listę biorców – ocena wydolności serca itp. Tak więc każdy chory, który pokona tak wiele trudności i jako biorca z listy krajowej (tylko taka jest możliwość uzyskania przeszczepu w Polsce) zostanie poddany zabiegowi transplantacji powinien z największym szacunkiem dla siebie, swojego zdrowia i życia uczyć się jak najlepiej postępować, by nie stracić darowanego organu w wyniku zaniedbania lub niewiedzy i niezrozumienia. mgr pielęgniarstwa, MBA Anna Wruk-Złotowska Regionalne Centrum Nefrologii tel. 94 37 27 383
Sześć medali Zbigniewa Ludwiczaka
Od 15 do 17 listopada w Krakowie odbywały się Zimowe Mistrzostwa Polski Masters w pływaniu organizowane przez Małopolski Okręgowy Związek Pływacki oraz Masters Korona Kraków. Na starcie nie zabrakło również mieszkańca naszego miasta Zbigniewa Ludwiczaka, reprezentanta Szczecinec-
ny, mam pełne rozeznanie konkurentów mojej kategorii wiekowej i zawsze wierzę, że do Szczecinka wrócę „z tarczą” – mówi Zbigniew Ludwiczak. – Od lat młodzieńczych pływam z przyjemnością, przy czym obecnie nie przeceniam swoich możliwości – wiadomo, wiek – i do każdej konkurencji podchodzę z lekkim dystansem. W moim wieku nie chcę nikomu nic udowadniać, robię zawsze to, co do mnie należy. Kocham pływanie i każdy sukces sprawia mi radość tym bardziej, że obecnie tylko w ten sposób mogę godnie zaprezentować moje szczecineckie środowisko, z którym związany jestem od 1945 roku. - Jak na osobę już „wiekową” Panu Bogu zawsze dziękuję, że jeszcze pływam dla podtrzymywania swego zdrowia, chętnie startuję w zawodach i to z widocznymi efektami, które podziwiają moi rówieśnicy w kraju – dodaje nasz rozmówca. (mg)
kiego Towarzystwa Pływackiego MASTERS, który wywalczył na mistrzostwach aż sześć medali – zdobył on trzy tytuły mistrzowskie, dwa wicemistrzowskie oraz jeden brąz. - Był to mój dwunasty start w zawodach najwyższej krajowej rangi. Muszę przyznać, że każdorazowo byłem do nich dobrze przygotowa-
Wygrane siatkarek i piłkarzy ręcznych SP-7
Tomasz Niezgoda, choć początkowo był zaniepokojony, na koniec miał powody do radości. kej dziewcząt i chłopców, mini piłka ręczna chłopców, mini piłka siatkowa dziewcząt) pierwsze miejsca zajmowały reprezentacje SP-7. Dzień wcześniej w hali OSiR przy ul. Jasnej, w ramach Igrzysk Młodzieży Szkolnej w piłce ręcznej zagrali chłopcy. Do rywalizacji przystąpiło 5 zespołów z trzech szkół podstawowych miasta: SP-1 (dwa zespoły), SP-7 (dwa zespoły) i SP-4. Zwycięsko z tych zmagań wyszedł pierwszy zespół SP-7, który ograł wszystkich rywali i zgromadził 8 punktów ze stosunkiem bramek 39:11.
Opiekun zwycięskiej ekipy Michał Ponichtera: – Najtrudniejszy mecz, to spotkanie z pierwszą drużyną „jedynki”, w którym wynik ważył się do ostatnich chwil. Cieszę się, że to właśnie my okazaliśmy się o jednego gola lepsi. Drugie miejsce przypadło pierwszej drużynie SP-1 z dorobkiem 6 punktów i bramki 30:12, a kolejne miejsca zajęły SP-1 II 3p 7:22, SP4 2p 13:25, SP-7 II 1p 9:28. Zespoły z SP-7, SP-1 i SP-4 reprezentować będą miasto w rozgrywkach powiatowych.(zp)
FOTO Katarzyna Wilczyńska
Sukces Klubu Olimpiad Specjalnych
Medaliści Olimpiad Specjalnych ze Szczecinka. W czwartek, 21 listopada Klub Olimpiad Specjalnych GRYF działający przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Szczecinku wziął udział w XV Regionalnym Turnieju Koszykówki pod nazwą „Olimpiady Specjalne – Pol-
Juniorzy starsi Akademii Piłkarskiej ze Szczecinka potwierdzili jesienną niemoc szczecineckiej piłki. Podobnie jak zespoły seniorskie, także oni rundę jesienną zakończyli wyraźną porażką. W rozegranym w niedzielę, 24 listopada meczu ostatniej kolejki Ligi Wojewódzkiej Juniorów ulegli w Policach tamtejszemu Chemikowi 0:4 (0:3). - Nie graliśmy tak źle, jakby wskazywał wynik, ale gospodarze zmontowali silną ekipę, w której wystąpiło przynajmniej 3 graczy z zespołu seniorów - mówił po meczu trener Karol Sadzik.- Trochę jesteśmy sami sobie winni, bo rozpoczęliśmy to spotkanie z jakąś małą wiarą w pozytywny wynik. Dodatkowo chłopcy popełnili duży błąd przy drugim golu, a także strzelili sobie „samobója”. W drugiej połowie zagraliśmy już zdecydowanie lepiej i też mieliśmy okazję do strzelenia choćby honorowego gola. Zimą czeka nas dużo pracy. Trzeba poszukać nowych graczy i to takich, którzy trochę nas wzmocnią. (zp)
Piłkarskie podsumowanie
foto:zp.
W hali SP- 7 rozegrane zostały Mistrzostwa Miasta w mini piłce siatkowej dziewcząt w ramach Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Do rywalizacji przystąpiło 5 drużyn reprezentujących SP-1 (dwa zespoły), SP-6, SP7 i Społeczną Szkołę Podstawową. Grając systemem każdy z każdym drużyny rozegrały dziesięć meczów do dwóch wygranych setów. Zdecydowanie najlepiej spisały się siatkarski SP-7 (opiekun T. Niezgoda), pokonując wszystkie rywalki w identycznym stosunku 2:0. Z dorobkiem 8 punktów zajęły pierwsze miejsce. Kolejne lokaty przypadły: 2. SP-6 7p, 3. SSP 6p, 4. SP-1 II 5p, 5. SP-1 I 4p. Trzy czołowe ekipy zagrają w Mistrzostwach Powiatu. Organizator mistrzostw Tomasz Niezgoda: - Drużyna gospodyń, czyli SP-7 od początku turnieju stawiana była w roli faworyta i z tej roli wywiązała się w 100 procentach, wygrywając cały turniej bez straty seta. Decydującą rolę odegrała skuteczna zagrywka. W przypadku pozostałych zespołów rywalizacja była bardziej wyrównana, czego wynikiem były spotkania, które rozstrzygały się w 3 secie. Warto również nadmienić, że w dotychczas rozegranych 4 imprezach rangi Mistrzostw Miasta (uniho-
foto:archiwum
Nieudana jesień juniorów AP
ska” w Koszalinie. Były to eliminacje do Mistrzostw Polski Olimpiad Specjalnych, a jednocześnie debiut szczecineckiego klubu w tego typu zawodach i co warto podkreślić debiut bardzo udany. Do Koszalina pojechały dwie dru-
żyny ze Szczecinka, reprezentujące różny poziom umiejętności. Warto dodać, że w rozgrywkach zawodnicy podzieleni byli na kilka grup właśnie ze względu na poziom sprawności. Trenerami i jednocześnie opiekunami drużyn szczecineckich byli: Katarzyna Wilczyńska, Paweł Czupiel i Łukasz Chmielewski. -Nasi zawodnicy po bardzo zaciętych i pełnych emocji meczach wywalczyli I i II miejsce w swoich grupach - powiedziała nam Katarzyna Wilczyńska, przewodnicząca Klubu Olimpiad Specjalnych GRYF. Drużyny zagrały w skąłdzie: Daniel Dorc, Eryk Pastuszak, Patryk Grabowski, Tomek Jagódka, Piotrek Iwaniczko, Mateusz Henkiel, Kamil Brzeziński, miejsce II – Krzysztof Krawczyk, Łukasz Żydowicz, Kuba Rieger, Kacper Glaznet, Bartek Kowalik, Damian Szczepański. (zp)
Miniony weekend (16/17 listopada) był ostatnim, w którym seniorskie drużyny piłkarskie ze Szczecinka rozegrały swoje mecze w rundzie jesiennej sezonu 2013/14. Gdyby przyszło określić jednym słowem, jaka to była runda dla naszych zespołów, odpowiedź brzmiałaby - beznadziejna. Zaczniemy od podsumowania gier szczecineckich drużyn. Trzy zespoły seniorskie (Darzbór i Wielim w IV lidze oraz Błękitni w OR) rozegrały w sumie 44 mecze (w tym jeden walkower oddany przez Darzbór), w których było do ugrania 132 punkty. Z tej ilości drużyny nasze uzbierały raptem, czy może aż 28 punktów, co daje przeciętnie około 0,63 punktu na mecz. W tych 44 meczach drużyny ze Szczecinka strzeliły raptem 48 goli, a do ich bramek piłka wpadła aż 115 razy. Z łącznej puli 44 spotkań nasze drużyny wygrały 8 meczów, zremisowały 4 i przegrały 32. Jeżeli chodzi o lokaty zajmowane w tabelach po jesieni, to na najwyższej 10 pozycji plasują się Błękitni w Okręgówce Regionalnej (gra tam 14 drużyn). W IV lidze (16 zespołów) Wielim zajmuje 13 lokatę, a Darzbór 16. Przyjrzyjmy się teraz z osobna „osiągnięciom” naszych zespołów. Wielim Rozegrał 15 spotkań, w których odniósł 4 zwycięstwa, zanotował 1 remis i przegrał aż 10 razy. Łącznie ugrał 13 punk-
tów, strzelił 19 goli, stracił 28 i zajmuje 13 miejsce w tabeli. Najlepszym meczem i zarazem największym osiągnięciem było pokonanie w Szczecinku Hutnika Szczecin 4:0. Pozostałe wygrane: u siebie 2:0 z Darzborem oraz wyjazdowe 2:0 z Sarmatą i 1:0 z Kłosem. Największe porażki, u siebie z Iną 1:2 i Odrzanką 0:1. Najskuteczniejsi strzelcy drużyny: P. Jakimiec 5 i M. Górny 4. Darzbór Rozegrał 14 spotkań. Jeden mecz oddał walkowerem u siebie ze Stalą. Poniósł łącznie 14 porażek i jeden mecz zremisował na wyjeździe z Kłosem 2:2. W tabeli zajmuje ostatnie 16 miejsce z 1 punktem, stosunek goli: 11 strzelonych i aż 59 straconych. Największe porażki, u siebie 0:5 z Gryfem, 0:6 z Vinetą, a na wyjeździe 0:6 z Astrą i 2:8 z Sarmatą. Najskuteczniejsi strzelcy R. Siemaszko 5 i M. Góra 2. Błękitni Rozegrali 14 spotkań (w tym jeden z rundy wiosennej). Odnieśli 4 wygrane, 2 razy zremisowali i ponieśli 8 porażek. Zdobyli 14 punktów. Stosunek goli 18-28, co daje 10 miejsce w tabeli. Najlepsze mecze, to wygrane u siebie z Jednością 5:2 i Drawą II 3:1 oraz wyjazdowy remis z Mirstalem 1:1. Pozostałe wygrane, to po 1:0 na wyjazdach z Zawiszą i Wiarusem. Najdotkliwsza porażka to wyjazdowe 0:5 z Orłem Łubowo. Najskuteczniejsi zawodnicy: M. Leszczyński 6 i M. Pańczyk 4. (zp)
Ostatnia szansa na jeden klub Jak do tej pory niezwykle dynamicznie rozwija się sytuacja dotycząca powstania jednego klubu piłkarskiego w Szczecinku. Wtej sparwie oświadczenie wydał KS Wielim. Po kilku dniach swoje oświadczenie opublikował MKP Darzbór (teksty obu oświadczeń są na naszej stronie internetowej). Okazuje się, że to, co zawarto w wielimowskim oświadczeniu jest już nieaktualne. Czytając oświadczenie Darzbotu możemy wywnioskować, że na tą chwilę utworzenie jednego klubu w naszym mieście jest mało realne. Ponadto dowiadujemy się, że kością niezgody przy
powstaniu nowego klubu jest jego nazwa i likwidacja dwóch dotychczasowych. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że działacze obu klubów ochłoną po ostatnich wydarzeniach i jeszcze nie jeden raz poddadzą temat pod dyskusję. Mają teraz dużo czasu na myślenie ponieważ w rozgrywkach mamy blisko 4-miesięczna przerwę. Klub miałby powstać dopiero po zakończeniu sezonu 2013/14, a więc w czerwcu roku 2014. Okazja na powstanie jednego, nowego klubu w Szczecinku może się już nie powtórzyć. (zp)
WEEKENDOWE
ŁAMANIE
GŁOWY
KUPON KRZYŻÓWKA
nr 693
rozwiązanie:
IMIĘ
NAGRODĘ - DOBRE ŻELAZKO FUNDUJE
NAZWISKO TELEFON
UL. WYSZYŃSKIEGO 69A (Hotel Pojezierze)
Prosimy o dostarczanie kuponów do siedziby redakcji Tematu - pl. Wolności 6 IIp do wtorku. Dane zwycięzców podajemy w kolejnej gazecie Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji konkursu (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)
Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: „Każdy kot w nocy czarny”. Nagrodę wylosowałaJoanna Serej. Gratulujemy! Nagroda do odbioru w sklepie.