Streetmag light 11

Page 16

16

STREETMAG Light 11

|

muzyka

KaCeZet

„Chciałbym zmienić oblicze muzyki popularnej w Polsce” Kacezet, warszawski wokalista reggae, właśnie wydał drugi album z zespołem Fundamenty. Promowany dwoma głośnymi singlami „Dziennik Kapitana cz. 1” to solidna dawka porządnej muzyki miejskiej.

Jesteśmy świeżo po premierze twojej nowej płyty. Czym różni się ona od poprzedniego krążka? „Dziennik Kapitana Cz. 1” jest albumem bardziej rozbudowanym od poprzedniego - i to właściwie pod każdym względem. Wzmocniliśmy brzmienie perkusji, dodaliśmy nowe instrumenty: klawisze, trąbki... Postaraliśmy się o ciekawsze aranże, kompozycje i połączenia stylistyk. Teksty, w przeciwieństwie do poprzedniej płyty, skupiają się na sprawach i problemach obserwowanych wewnątrz własnego umysłu. Można tu znaleźć motywy podróży, pokonywania przeciwności losu, wzniesień i upadków – one wszystkie są metaforą przemian wewnętrznych człowieka. Info prasowe mówi, że kompozycje są zgrabne, chwytliwe, ale nie tandetne – też odnoszę takie wrażenie. Taki był twój zamiar? Wydaję mi się, że te słowa dotyczyły poprzedniego albumu... ...prawda... ...ale być może nadal tak jest. Może to wynikać z dwóch faktów. Po pierwsze, nie znoszę kiczu i tandety, nawet tej serwowanej jako „poczciwa rubaszność”. Po drugie, lubię, kiedy melodie są hiciarskie, wpadające w ucho. Nie uznaję kompromisu miedzy „hitowością” a „ambitnością” muzyki. Twój przepis na muzykę wreszcie został mocniej zauważony. Szybko wskoczyłeś na listę bestsellerów EMPIK-u, singiel „Fundamenty” długo gościł na liście przebojów Trójki... To chyba duży skok w porównaniu z poprzednim materiałem? Na pewno. Cieszę się z tego, jednak chyba nie tak, jak mi się kiedyś wydawało, że będę się z tego cieszył... Czuję, że

TEXT jacek baliński + PHOTO universal music polska

z biegiem lat mam coraz większy dystans do różnego rodzaju opinii i sygnałów, zarówno negatywnych, jak i pozytywnych. To coś w rodzaju mechanizmu obronnego, który pomaga nie oszaleć pod wpływem ciągle zmieniających się nastrojów. Najważniejsze jest to, że ja sam widzę progres i widzą go bliskie mi osoby. W numerze „Niech gadają” śpiewasz, że część recenzentów to zgredzi, których drażni twój optymizm. Nimi też się nie przejmujesz? Nie, mój optymizm bardzo mi pomaga, więc dlaczego miałbym z niego zrezygnować? Jeśli kogoś to drażni, to nie mój problem, tylko tej osoby. Szczerze współczułbym takim ludziom, ale nie chcę ich jeszcze bardziej drażnić... (śmiech). Przedstawiłbyś pokrótce swój zespół? Miałem to szczęście, że dobrych muzyków nie musiałem szukać daleko – w zespole są wyłącznie bardzo bliskie mi osoby. Mam wrażenie, że nasze pozamuzyczne porozumienie wpływa na jakość naszego wspólnego rezonowania podczas grania.

Miałem to szczęście, że dobrych muzyków nie musiałem szukać daleko – w zespole są wyłącznie bardzo bliskie mi osoby www.facebook.com/fundamenty www.facebook.com/kacezetkapitan

Na perkusji szaleje Beniamin Onaszkiewicz – bardzo charakterny instrumentalista z wyraźnym stylem gry; czasem trudno go okiełznać. Gitara to domena ojca Beniamina, lidera starej warszawskiej kapeli Immanuel, Jacka „Dżeksonga” Onaszkiewicza. Stary warszawski styl w podejściu do muzyki, gra całym sercem. Ma w sobie coś takiego, że kiedy stoi na scenie, ludzie go kochają. Gitara basowa – Alfred Laskowski, siostrzeniec „Dżeksonga”. Pokaźna postura ciała i ogromne serce. Gra organicznie, pewnie, stylowo, bez zbędnych popisów. Na perkusjonaliach Dawid Somló – człowiek o bardzo profesjonalnym podejściu do wykonywania muzyki, wyważony, rozsądny i mądry! A na klawi-

szach nasz najnowszy nabytek – Łukasz Bytner. Lubi porządek. Brakowało nam kogoś takiego, jego podejście jest bardzo świeże. Zdążył już wprowadzić w zespole parę rewolucyjnych zmian. Album jest wydany bardzo nietypowo i bardzo ciekawie. Zauważyłeś taki trend w Polsce, że muzycy coraz większą uwagę przywiązują do oprawy graficznej swoich płyt? Zauważyłem przede wszystkim, że płyt nie kupuje się już dla samej muzyki,


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.