Świat eleganckich dżentelmenów zasługuje według
cych się choć trochę do ideału, jakim był Cary Grant). To
Tatiego na nieskończony ciąg zazębiających się skeczów,
prawda, pojawiają się od czasu do czasu ciekawe próby
pokazujących, że codzienność już dawno wyszła z formy.
przywrócenia elegancji jej dawnej pozycji. Pierwszym
Niedopasowanie do garniturów i innych oficjalnych stro-
skojarzeniem, jakie przychodzi do głowy, kiedy myślimy
jów zdradza przeczucie wielkiej zmiany – bunt mas, które
o Samotnym mężczyźnie w reżyserii projektanta mody
przedefiniują pojęcie ekskluzywności, dowartościowując
Toma Forda, jest smukły garnitur leżący zalotnie na Coli-
– zwłaszcza w popularnej modzie – bezpretensjonalną
nie Firthcie. Przeważnie jednak strój ten kojarzy się dziś
zwyczajność.
z wymuszoną powagą i kimś niegodnym zaufania. Bohater American Psycho, agent Smith z Matrixa oraz Wilk z Wall
Agenci i petenci
Street o twarzy Leonardo DiCaprio – galeria szkodników
W tym miejscu kończy się ważny rozdział historii ekra-
w marynarkach pączkuje w samym sercu hollywoodzkiej
nowej elegancji. Garnitury, fraki, kamizelki i lakierki
rozrywki. Żegnając dawny glamour, otworzyliśmy puszkę
straciły swoją dominującą pozycję. Chcemy dziś oglą-
Pandory. Czas zacząć się bać, co się wydarzy, jeśli kiedyś
dać (a przynajmniej tak mniemają filmowcy) bohaterów,
przyjdzie nam ochota się odstawić. f
którzy choć trochę przypominają nas samych i ubierają się w dżinsy, skóry, T-shirty i bluzy. Coraz rzadziej mamy ochotę stroić się do filharmonii czy teatru. Coraz częściej ponad ceremoniał i zapięte na spinkę mankiety cenimy wygodę i związaną z nią swobodę. Zapewne ta erozja szykowności odpowiada po części za to, że nie ma już amantów z prawdziwego zdarzenia (czytaj: zbliżają-
13
Sebastian Smoliński