Anty-bezradnik przestrzenny - prawo do miasta w działaniu.

Page 4

—Wstęp Podstawowym celem Anty-Bezradnika przestrzennego jest dostarczenie narzędzi, intelektualnych i prawnoproceduralnych, pomocnych w praktykowaniu w ramach demokracji miejskiej – demokracji przestrzennej. Narzędzia te mają służyć upodmiotowieniu, na sprawiedliwych zasadach, mieszkańców i innych użytkowników miasta, by mogli mieć wpływ na najważniejszy materialny wymiar miasta – jego przestrzeń. O ile demokracja miejska obejmuje całokształt reguł i praktyk politycznych, poprzez które ogół mieszkańców uczestniczy w decyzjach dotyczących ich miasta, o tyle demokracja przestrzenna odnosi się do tego ich wymiaru, który dotyczy kształtowania miejskiej przestrzeni. Jeśli chcemy być, jako mieszkańcy, gospodarzami swoich miast, realizującymi skutecznie i odpowiedzialnie nasze prawo do miasta, to musimy sobie przyswoić dostępne narzędzia partycypacji w demokracji miejskiej, tu przede wszystkim – demokracji przestrzennej. Z przestrzenią w Polsce, zwłaszcza przestrzenią miast, źle się dzieje od kilkunastu lat. Rozpychający się wszędzie „chaos przestrzenny” jest powszechnie doświadczany, komentowany, opisywany, nie bardzo wiadomo jednak, jak sobie z nim poradzić. To główny powód powstania tej publikacji. Jako autorzy przyjmujemy, że Anty-Bezradnik przestrzenny jest adresowany do odbiorców raczej mniej niż bardziej obeznanych z problematyką partycypacji społecznej w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w mieście, nawet początkujących – zarówno praktycznie, jak i poznawczo, intelektualnie. Fraza Anty-Bezradnik w tytule bierze się z powszechnego i intensywnego poczucia bezradności mieszkańców wobec wyzwań i zagrożeń, które niosą ze sobą zmiany przestrzeni miast w warunkach ekspandującego żywiołu rynkowego. Z pełną odpowiedzialnością można stwierdzić, że ta bezradność wcale nierzadko jest także udziałem władz, oraz – znacznie częściej niż się wydaje – sektora biznesowego, inwestorów. Najważniejszą, najkosztowniejszą – zarówno pod względem zysków (głównie partykularnych), jak i strat (głównie społecznych) – miejską grą w Polsce ostatnich kilkunastu lat jest bowiem właśnie gra o przestrzeń i gra przestrzenią. Analiza oraz opis anatomii i dynamiki tej gry wypełniają kolejne rozdziały, tu zaś zależy nam na podkreśleniu, jak silny wpływ gra ta wywiera na warunki i jakość życia w mieście oraz jego rozwój. Niemocy tej sprzyja dość

4

powszechne przekonanie, po części słuszne, o ekskluzywnym charakterze problematyki planowania i zagospodarowania przestrzennego, dostępnej tylko wtajemniczonym, ekspertom, namaszczonym przez władze, inwestorom, opowiadanej hermetycznym językiem fachowym, niedostępnym dla „zwykłych” ludzi. Względna słuszność tego przekonania wynika z faktycznego skomplikowania i rozległości tej dziedziny. Warto jednak zauważyć, że utrwalanie poglądu, jakoby gra o przestrzeń była tylko dla niektórych, wybranych, sprzyja wykluczeniu z niej całej reszty. Ta publikacja jest poniekąd reakcją na tę sytuację wykluczenia, spowodowaną nadawaniem jej ponad miarę hermetycznego charakteru, zazdrośnie strzeżonego przez ekspertów, biznes, władze – do swojej dyspozycji. Jeśli jednak przestrzeń miasta jest jego najważniejszym problemem, wyzwaniem, to jest nim również dla mieszkańców – gospodarzy miasta, bo to oni są najważniejszymi beneficjentami albo ofiarami problemów z przestrzenią. Przyjmujemy również, że publikacja ta adresowana jest do grup mieszkańców miasta zainteresowanych zorganizowanym działaniem na rzecz jakości przestrzeni wspólnej, nie zaś do pojedynczych osób zabiegających o swoje indywidualne sprawy w obszarze zagadnień przestrzennych. Celem opracowania jest wsparcie działań takich grup, środowisk, społeczności – dla wspólnego dobra. Książka nie ma ambicji fachowego kompendium wiedzydla osób zawodowo zajmujących się gospodarką przestrzenną, profesjonalnego poradnika adresowanego do specjalistów – prawników, inwestorów, urbanistów, urzędników miejskich. Byłoby to zadanie zdecydowanie powyżej naszych kompetencji. Czym więc jest Anty-Bezradnik? To przewodnik pisany przystępnym językiem dla tych mieszkańców miast, którzy – dostrzegając chaos przestrzenny za oknem, na osiedlu, w dzielnicy – chcieliby coś zmienić. Zatem, aby nie ulec powszechnej bezradności, potrzebują opisu pierwszych kroków działania w takich sprawach, kroków przez kogoś kiedyś już wykonanych, żeby nie uczyć się na własnych błędach. Jako autorzy nie jesteśmy więc ekspertami, którzy mieliby zastąpić jakiegokolwiek specjalistę którejś spośród licznych profesji kształtujących miejską przestrzeń – urbanistów i architektów, prawników, ekologów, inżynierów budownictwa, specjalistów inżynierii ruchu, plastyków, socjologów miasta itd. Jesteśmy kompetentni w zakresie organizowania społecznej partycypacji w procesach kształtowania przestrzeni miasta, nasza zdolność nie ma więc charakteru profesjonalnego, lecz społeczny, związany nie z pracą zawodową, lecz ze społecznym zaangażowaniem – tak też wyobrażamy sobie Adresatów tej publikacji. Jako społecznicy, uczestnicy miejskich organizacji społecznych, dzielimy się z innymi społecznikami naszym doświadczeniem z zakresu działań na rzecz jakości przestrzeni miejskiej w naszym mieście – Poznaniu, które wspólnie prowadzimy od sześciu lat. Staramy się ten przekaz uporządkować, nie jest to jednak zbiór gotowych recept czy algorytmów postępowania, które gwarantowałyby powodzenie. Są to raczej

5


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.