
1 minute read
Lider zdeklasował Obrę i zainkasował cenne trzy punkty
PIŁKA NOŻNA Dużo kartek i dużo bramek, ale tych drugich tylko dla Noteci. Podopieczni Adama Drozdowicza zdeklasowali Obrę Kościan czterokrotnie umieszczając piłkę w bramce. Wyjazdowe zwycięstwo potwierdziło dobrą formę lidera IV Ligi Artbud.
Podopieczni trenera Adama Drozdowicza rozpoczęli mecz od.... żółtej kartki. Prowadzący spotkanie sędzia bardzo często sięgał po kartki i już w pierwszej połowie przy stanie 0:2 napastnik gospodarzy zakończył zawody po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce.
Advertisement
Mimo, że boisko było wymagające to jednak Noteć zdominowała rywala w posiadaniu piłki, dzięki czemu kontrolowała przebieg gry. Pierwsza dogodna sytuacja i prowadzenie Noteci daje Wiktor Kacprzak po świetnym podaniu od Rafała Gruntkowskiego.
Druga bramka to zasługa Piotra Przygockiego, który po indywidualnej akcji w gąszczu obrońców sprytnym strzałem umieścił piłkę w bocznej siatce.
Akcja bramkowa na 0:3 to odbiór Magdziarza, który uruchomił na skrzydle Kaczmarka, ten z kolei znalazł podaniem Kacprzaka, który 20 raz w tym sezonie znalazł drogę do bramki.

Druga połowa miała dość spokojny przebieg. Warto odnotować jednak bramkę Zengera po asyście Przygockiego.
- Mecz bardzo podobny do ostatniego meczu wyjazdowego w Szydłowie, gospodarze również mieli sytuacje na 1:0, która mogłaby pokrzyżować nasze plany na to spotkanie. Tak się jednak nie stało i z minuty na minutę gra naszego zespołu wyglądała coraz lepiej, czego efektem były 3 gole do przerwy i pełna kontrola spotkania. Po przerwie dołożyliśmy jeszcze jedną bramkę po bardzo dobrej akcji dwóch skrzydłowych i cieszymy się z kolejnych trzech punktów na wiosnę. Po zwycięstwie dostaliśmy od sztabu zasłużone dwa dni wolnego i od wtorku bierzemy się do ciężkiej pracy na treningach, aby w następny weekend przełożyć to na boisko i zgarnąć kolejne 3 punkty – tak mecz z Obrą skomentował Arkadiusz Kaczmarek, prawy obrońca Noteci.
MKS Steico Noteć Czarnków Fot. mbojnowski.pl