Dodatek 50/2009 (72)

Page 1

nakład: 14 000 egz.

W NUMERZE: Nocny wybuch ognia

Zniszczone pomieszczenia gospodarcze i jedno martwe zwierzę – to bilans nocnego pożaru w Oporówku. s.3

Gołąb prawie jak żona

W miniony weekend hodowcy gołębi z naszego regionu spotkali się na okręgowej wystawie we Wschowie. s.4

Tajemnicze stowarzyszenie Wiśniewskiego

Leszczyńskie Porozumienie Samorządowe – to nowa inicjatywa w naszym regionie. Inicjatywa na razie bardzo tajemnicza, choć funkcjonująca w Internecie. s.5

Utonęły w Odrze

Leszczynianki po raz drugi w tym sezonie musiały uznać wyższość Odry Brzeg. Tym razem na parkiecie w Brzegu przegrały 58:75. s.6

Kasprzak kibicował Pudzianowi

W ostatni weekend rodaków zelektryzowała walka MMA Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem. Jednym z zaproszonych gości był Krzysztof Kasprzak. s.11

Wszystko jasne

W większości zespołów ekstraligowych najważniejsze decyzje transferowe już zapadły. s.16

16.12.2009 - 23.12.2009r.

nr 50 (72)

Nowi gracze zasiadają do stołu

Apolityczni Upiększacze Interesują nas wybory do samorządu miasta i powiatu – mówili w Radiu Elka Bronisław Lachowicz i Radosław Wróblewski, założyciele Leszczyńskiego Stowarzyszenia Upiększania Miasta. Nie wykluczają oni też startu w wyborach do Sejmiku, a nawet wystawienia kandydata na prezydenta Leszna. Jednak, jak podkreślają, są organizacją apolityczną.

- Czy uważają Panowie, że Leszno jest brzydkie? - Bronisław Lachowicz: Uważamy, że Leszno było piękne przed wojną. - A potem przyszli komuniści i popsuli. - Może niekoniecznie popsuli, ale trzeba doprowadzić to miasto do tego, żeby wyglądało pięknie, estetycznie, schludnie, żeby było rozwinięte gospodarczo. Żeby tutaj chciało się po prostu żyć. - Uważacie, że rządy SLD i Gospodarnych szkodzą miastu? - Ja tak nie uważam. Jednak można by zrobić znacznie więcej. Inne miasta podobne do Leszna poszły znacznie dalej. - Konkluzja nasuwa się sama: od 15 lat rządzi tu koalicja lewicowa. - Można było zrobić znacznie więcej, jeśli chodzi o rozwój rzemiosła, można było lepiej rozwinąć drobny przemysł. Handel jest – na szczęście jest on u nas dobrze postawiony. Ale trudno, żeby z samego handlu ludzie mieli miejsca pracy. - To czego wy, jako stowarzyszenie, tak naprawdę chcecie? - Chcemy przywrócić Lesznu poczucie społeczeństwa obywatelskiego. Obywatel powinien znać nie tylko swoje prawa, ale na równi z nimi swoje obowiązki. Tymczasem wielu mieszkańcom wyrzuca hasła „ja mam prawo”, ale jakoś dziwnie zapomina o obowiązkach. Przykład: estetyka miasta. Niszczenie krzewów, wysypywanie koszów na śmieci. Szczególnie dotyczy to młodych. Wyczuwa się tu brak więzi rodzinnej, bo gdyby w rodzinach się o tym mówiło i uwrażliwiało na estetykę, to może oni zachowywali by się inaczej. Dlatego chcemy to społeczeństwo obywatelskie przywrócić. - Jak? To są piękne hasła, ale jak to zrobić? - Chcemy zwrócić uwagę rządzących na to, żeby zaczęły od upiększania miasta. Nie może być tak, że ludzie bezkarnie niszczą. - Znaczy więcej policji w

Fot. Jarek Adamek

Gazeta bezpłatna

mieście, tak? - Nie więcej policji, ale straż miejska powinna być bardziej widoczna, zwłaszcza w tych miejscach i czasie, gdzie się najwięcej dzieje. - Jak to chcecie przeprowadzić? - Występować w imieniu społeczeństwa z apelami do radnych i służb porządkowych, żeby ich zmobilizować. - Apele pojawiają się co chwilę. My mówimy „trzeba”, policja mówi „trzeba” i zostaje po staremu.

- Kiedy byłem burmistrzem w Wyrzysku, tam też była straż miejska. Poszedłem do komendanta i poprosiłem o harmonogram zajęć. Pokazał mi – od 8.00 do 15.00. Wyście się chyba pomylili z zawodem – odpowiedziałem. zy przyszłemu. - A wystawicie swojego kandydata na prezydenta? - Stowarzyszenie, które ma osobowość prawną może, zgodnie z prawem, wystawić. Wątpię jednak, że to zrobimy – chyba że będzie takie żądanie społeczne. - A jak ma takie żądanie

społeczne wyglądać? - Będziemy organizować spotkania z obywatelami. Jeżeli na nich wielu mieszkańców będzie skłonnych poprzeć naszego kandydata nie odżegnujemy się, że to zrobimy. - A kto będzie waszym kandydatem? - No, jeżeli zakładamy, że będziemy startować w wyborach prezydenckich, trudno żebyśmy mieli kandydata. - A w wyborach samorządowych wystartujecie? dok.na stronie 2


2

Wydarzenia

16 grudnia 2009

Apolityczni Upiększacze dok. ze strony 1 - Radosław Wróblewski: To jest pytanie do walnego zgromadzenia członków. Pierwsze będzie mogło odbyć się po oficjalnym zarejestrowaniu. Jeżeli podejmie taką uchwałę, to tak. - Nie mówcie, że o tym nie rozmawiacie. - Oczywiście, że rozmawiamy. Dużo łatwiej będzie nam działać, jako stowarzyszeniu apolitycznemu, mając w samorządzie choć jednego przedstawiciela. - No widzę przynajmniej dwóch przedstawicieli: to Piotr Olejniczak i Zenon Kurt. - Jeżeli czują się na siłach i chcą dalej kandydować, to tak, ale jeżeli walne zgromadzenie członków takiej decyzji nie podejmie, będą musieli utworzyć własny komitet wyborczy. - Bardzo podkreślacie swoją apolityczność, a przecież jesteście rasowymi „zwierzętami politycznymi”. Prawie wszyscy byliście w Platformie Obywatelskiej. - I tu pan się myli. Na szesnastu członków-obywateli siedmiu nigdy nie było związanych z jakąkolwiek partią ani ugrupowaniem politycznym. - Siedmiu z szesnastu to jeszcze mniejszość. - Owszem, ale nie ogromna większość, o której pan mówi. Jednak Platforma to dla nas rozdział zamknięty. - Z konieczności. Platforma się was pozbyła. - Nie pozbyła. Została rozwiązana. - Ale ze względu na Piotra Olejniczaka. - To już rozdział zamknięty. Stowarzyszenie nie jest ugrupowaniem politycznym i żadnym następstwem tego, że część członków była w PO. Jesteśmy otwarci na przyjmowanie członków bez względu na przynależność partyjną, wyznanie i tak dalej. - Bronisław Lachowicz: Partia polityczna ma struktury wojewódzkie, centralne i musi się kierować tym statutem. Natomiast nasze stowarzyszenie będzie czysto lokalne. - Ale startujące w wyborach.

- Ale lokalnych. - Jednak, kiedy się startuje w wyborach, to już się uprawia politykę. Małą, ale zawsze. - Zgadza się. Nie odżegnujemy się od działalności na rzecz tego społeczeństwa i tego miasta. Ale nie zamierzamy startować gdzieś dalej, w jakichś ugrupowaniach politycznych. - I chcecie wygrać wybory. - BL: Jeżeli się uda. - RW: Nie. To jest zbyt mocno powiedziane. W tej chwili mamy 16 członków założycieli. Nie wiadomo ilu będzie członków za pół roku, czy za rok. Naszym celem jest nie tylko „upiększanie” Leszna, ale też okolic, regionu… - Powiatowe wybory w takim razie też wchodzą w grę? - Tak. Tak jest zapisane w statucie. - Sejmik właściwie też. - BL: Tak. Nie odżegnujemy się od działalności lokalnej. Ale Sejmik to województwo, więc nie wiem. Ale jeżeli taka będzie wola naszych członków… - A poseł nie może upiększać? - Może. - To wybory parlamentarne też? - RW: Ze statutu wynika, że jesteśmy organizacją apolityczną. Jeżeli w naszym stowarzyszeniu znajdą się chętni do parlamentu, to proszę bardzo, ale na pewno nie z listy Leszczyńskiego Stowarzyszenia Upiększania Miasta, ponieważ uważamy, że działalność parlamentarna jest działalnością polityczną. - A do kogo wam najbliżej, jeżeli chodzi o scenę polityczną? - Do wszystkich, którzy chcą robić to, co my. - Jesteście w stanie się z każdym dogadać? Z PO też? - Jeżeli będą chcieli w czymś pomóc i przyłączyć się do naszych celów, to jak najbardziej. - Z Lewicą też? - Oczywiście. Lewica rządzi miastem. Chcąc coś zrealizować siłą rzeczy będziemy musieli zwrócić się o akceptację i pomoc do władz. Jesteśmy przecież organizacją apolityczną. Rozmawiał: Jarek Adamek

Wampiriada przyciągnęła młodzież

Krew się przyda Kilkadziesiąt osób wzięło udział w szóstej edycji Wampiriady – akcji krwiodawstwa zorganizowanej przez Stowarzyszenie Działajmy dla Leszna. Frekwencja była tak duża, że na dwie godziny przed planowanym zakończeniem trzeba było zamknąć listę chętnych.

Wampiriada tradycyjnie już odbywała się w leszczyńskim ra-

tuszu. Kolejka chętnych do oddania krwi ciągnęła się przez cały hol. - Stoję już od czterech godzin – mówiła jedna z krwiodawczyń – ale nie jest źle, bo nie jestem w szkole. Właśnie młodzież szkolna stanowiła zdecydowaną większość uczestników. Młodzi wolontariusze z Działajmy dla Leszna rozpuścili bowiem wieści o akcji wśród swoich kolegów. - Wysłaliśmy plakaty i ulotki do szkół – powiedziała Monika Mycka – komunikowaliśmy się też SMS-ami, emailami i przez gadu-gadu. Swój udział w sukcesie może mieć też moda na wampiry – jedna z uczestniczek czas oczekiwania umilała sobie lekturą opasłego

tomu jednej z powieści Stephanie Meyer, autorki „Zmierzchu”. Tradycyjnie już każdy oddający krew mógł przekazać wolontariuszom otrzymane za to czekolady – słodycze przeznaczone są dla świetlic terapeutycznych w Lesznie, a w zamian za ten gest można było dostać jakiś prezent zdobyty u sponsorów. Dr Marek Gawliński ze stacji krwiodawstwa jest bardzo z tej edycji Wampiriady zadowolony. - Krew się bardzo przyda, szczególnie w czasie świąt, kiedy dawców jest mniej, a potrzeb więcej – mówi – doświadczenie nas też uczy, że spory odsetek tych młodych ludzi zacznie oddawać krew regularnie. (jad)

Jak grzyby po deszczu

Powstaną trzy kolejne Orliki

- W przyszłym roku chcemy zbudować wielofunkcyjne boisko „Orlik” koło Ćwiczni – zapowiada prezydent Tomasz Malepszy. W planach są też kolejne – jedno przy Szkole Podstawowej nr 2 i Zespole Szkół Ekonomicznych, a drugie przy Szkole Podstawowej nr 7 i Zespole Szkół Specjalnych.

kończeniem do połowy grudnia. Mimo to, prezydent zapowiada, że z otwarciem obiektu zaczeka do stycznia. Miasto skorzysta też z jeszcze jednego rządowego wsparcia obiektów. - Przez rok budżet centralny sfinansuje zatrudnienie osób opiekujących się boiskami – pokreśla Malepszy – w przypadku Gronowa i Zaborowa będą to pracownicy MOSIR, a na „Orliku” przy ul. Prusa najprawdopodobniej osoba zatrudniona przez szkołę.

Prezydent zapewnia też, korzystanie z boisk będzie bezpłatne. W przyszłym roku powstać mają kolejne „Orliki”, tym razem w centrum Leszna. - W pierwszej kolejności przy Ćwiczni Miejskiej – mówi prezydent – potem planujemy zbudować je przy ul. Poniatowskiego, dla Szkoły Podstawowej i Gimnazjum nr 2 oraz Zespołu Szkół Ekonomicznych. Planowane jest też wielofunkcyjne boisko przy Szkole Podstawowej nr 7 i Zespole Szkół Specjalnych. (jad)

Cały czas trwają prace przy „Orliku” na Gronowie. - Są bardzo ciężkie – mówi Tomasz Malepszy – jest tam dużo wody, jednak wykonawca zapewnia, że zdąży z za-

Wydawca:

AWR ELKA sp. z o.o. Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski - red. naczelny, Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek - red. prowadzący/ skład Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska, Hanna Ciesielska, Jarek Adamek, Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski Siedziba redakcji: Leszno, ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 5295678 e-mail:dodatek@elka.pl www.dodatek.elka.fm Druk: Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.

Kolportaż Gazety bezpłatnej Dodatek: LESZNO: ul.A.Krajowej Waldi, Tele Pizza, Parking pod Wiaduktem – ul.Grota Roweckiego, ul.Korcza Nomi, ul.Niepodległości 26 Salon prasowy, ul.1 Maja 46, Sklep Moraś, ul.Saperska 16, ul.21 Października, ul.Mickiewicza 5 PWSZ, ul.Nowy Rynek 2, os.Ogrody 4, ul.Opalińskich 4 Punkt ksero , ul.Ofiar Katynia 12, ul.Jagienki 24, ul.Rejtana 44, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Zamenhofa 25, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa Wodociągi, CPN , ul.Sułkowskiego Kogucik, Strzelecka 7, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Starozamkowa 1, ul.Niemiecka 1 b, ul.Machnikowskiego 22, ul.Łanowa 11, ul.Jeziorkowskiej, ul.Narutowicza 74, ul.Wróblewskiego, ul.Gronowska 65, ul.Kmicica 15, ul.Kochanowskiego 4a, ul.Dożynkowa 62, ul.Lotnicza 32, ul.Miśnieńska 17, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Łowiecka 11, ul.Szybowników 22, ul.Czarnieckiego 13, ul.Wiejska 15, Delikatesy Przemko, ul.Balonowa CPN, ul.Reja 8, Sklep przy Harcówce, ul.Okrzei 62, ul.Wieniawa 41a, sklep Iga, ul.Snycerska 3, ul.Okrężna Almark, Aleje Krasińskiego Kiosk Ruchu, ul.Luksemburska Pronet, WMB, ul.55 Pułku Piechoty Byczy Punkt, ul.Święciechowska Kiosk Ruchu przy Akwawicie, ul.Słowiańska, Chata Polska, C.H. Bricomarche/Intermarche, C.H.Nasze Leszno, C.H. Manhattan, Słomiński Pawilon, ul.Śniadeckich Urząd Pracy, ul.Towarowa PKS, Manhattan, Społem PSS: ul.17 Stycznia, ul.Jagiellońska, ul.Opalińskich, ul.55-ego Pułku, ul.Lubuska 17, ul.Lipowa Salon prasowy, ul. Kmicica 5 Minut, ul.Karasia 15 Urząd Miasta, Rynek Restauracja Ratuszowa, Pływalnia Akwawit, L.C.M.Ventriculus, ul.Chrobrego Medical, Restauracja McDonald’s, ul.Bracka Bar Oregano, Cukiernie Sobota, ul.Dekana Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul. Leśna 4 MZK, Plac Kościuszki Starostwo Powiatowe, Nowy Rynek Agencja Eureka, ul.Kiepury Szpital, Kaufland , Stacje Jespol, ul.Śniadeckich CPN BP, CPN Perła, ul.Słowiańska ELKA TAXI, Metro TAXI, Mini TAXI TAXI 98,50. KRZEMIENIEWO: ul.Wiejska109, Dworcowa 146, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, Drobnin 2, 46, RADOMICKO 63, NOWY BELĘCIN: Karchowo, LIPNO: Powstańców Wlkp. 37, Powstańców Wlkp.7, MÓRKOWO: sklepy, ŁONIEWO 33, OSIECZNA: Rynek 4, 16, ul.Kościuszki 27, 48 ul.Kopernika 4a, GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, DOBRAMYŚL, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska 27 a, ul.Krzywińska 27, Sklep GS, Maciejewo, Ziemnice, Wojnowice 15, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska, KĄTY: GD Samopomoc Chłopska, Kąty 89, PAWŁOWICE: ul.Wielkopolska 55, ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 116, RYDZYNA: ul. Kościuszki 2, 12, ul.Rzeczypospolitej, Dąbcze 42, Kłoda 79, CPN, Rojęczyn, BOJANOWO: Rynek 1, ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska, NOWA WIEŚ, ŚMIGIEL: Mickiewicza 4, Kościuszki 35,52, ul. Ogrodowa, Skarżyńskiego 5a, NIETĄŻKOWO: ul.Arciszewskich 2 a, ŚWIĘCIECHOWA: Rynek 7, ul.Wolności 2, 25, DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10, ul.Jesienna 5 b, GOŁANICE: ul.Stawowa 10, Parkowa 32, Jezierzyce K 56, KRZYCKO MAŁE: ul.Główna 35, LASOCICE: Święchowska 1, Niechłód 22, WILKOWICE: ul. Boczna 1, Dworcowa 53, Park 10, Zbarzewo 42, PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, 59, WŁOSZAKOWICE: ul.Grotnicka 35, ul.Kurpińskiego sklep „14”, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C, GROTNIKI: ul.Krótka 5, Piaskowa 5, BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, Powstańców Wlkp 43, 126, DŁUŻYNA: 5a, KRZYCKO MAŁE: Główna 31 ABC, Główna 35, KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna 1 ABC, ul.Sądzia 40A, BUCZ/GM.PRZEMĘT: Kasztanowa12, 16, BARCHLIN ul.Główna 19, Poladowo 12.


16 grudnia 2009

Nocny wybuch ognia

Kioskarz okazał się sprinterem

Wszystko działo się pod kioskiem na jednym z osiedli. Grupa nastolatków postanowiła rozmie-

3

Spłonął chlew w Oporówku

Fałszywa stówka z piłkarzem Czterej nastolatkowie z Kościana oszukali kioskarza rozmieniając fałszywą stuzłotówkę. Banknot, zamiast Władysława Jagiełły, zdobiła twarz jednego z piłkarzy. Kiedy sprzedawca odkrył oszustwo, rzucił się w pogoń za chłopakami i częściowo odzyskał pieniądze.

Wydarzenia

nić banknot stuzłotowy. Podali więc zrulowany nominał i otrzymali w zamian dwie 50-złotówki. - Sprzedawca po chwili rozwinął banknot i zauważył, że zamiast dostojnego wizerunku Władysława Jagiełły widnieje tam twarz jednego z piłkarzy. Ruszył więc w pościg – mówi Mateusz Marszewski z policji w Kościanie. Cała czwórka nastolatków uciekła, ale kioskarzowi udało się zatrzymać jednego z nich krótko potem na ulicy. Wezwał policję, a ta szybko namierzyła pozostałych. Zdążyli się już podzielić łupem. Całej czwórce młodych kościaniaków grozi teraz sprawa przed sądem rodzinnym. (mich)

Kto siedział za kółkiem?

28-latek z Bojanowa chciał uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie wypadku. Wypierał się, prowadzenia volkswagena golfa, który w niedzielę nad ranem dachował pod Rydzyną. Jego współtowarzysz też milczał na ten temat. Zresztą obaj byli pijani. Po wytrzeźwieniu 28-latek przyznał, że to on siedział za kierownicą.

Wypadek zdarzył się w niedzielę przed godz. 5.00 niedaleko

stacji paliw, przy zjeździe z krajowej piątki do Rydzyny. Kierujący volkswagenem golfem stracił panowanie nad samochodem i dachował. Autem jechało dwóch mieszkańców Bojanowa. Nic im się nie stało. Kiedy policja dotarła na miejsce, stali już przy samochodzie. Obaj utrzymywali, że byli pasażerami. Badanie wykazało u każdego prawie dwa promile alkoholu. Przez całą niedzielę trzeźwieli w izbie zatrzymań w Lesznie. Podczas przesłuchania 28-latek przyznał w końcu, że to on kierował samochodem. (han)

Lokator zastał włamywacza

Zuchwała wizyta Złodziej z Głogowa wpadł na gościnnych występach w Sławie. Został nakryty przez właściciela mieszkania. Gdy ten wrócił i próbował wejść do domu, mocno się zdziwił, bo włamywacz zamknął się od środka i otworzył dopiero, gdy na pomoc lokatorowi przyjechała policja.

25-latek z Głogowa wziął na cel mieszkanie w Sławie przy ulicy Waryńskiego. Zanim dokonał włamania dokładnie rozpoznał teren. Zapoznał się też z właścicielem, którego niby mimochodem wypytał o plan dnia. Gdy dowiedział się, że lokator planuje wizytę u lekarza, postanowił działać. Sforsował zamki i wszedł do mieszkania. Mocno się zdziwił, gdy po krótkim czasie lokator wró-

cił do domu. - Złodziej spodziewał się, że właściciel dłużej zabawi w przychodni. Lokator jednak nie wszedł do mieszkania, bo włamywacz zamknął się od wewnątrz. Dopiero wezwana na miejsce policja skłoniła go do otwarcia drzwi. Miał już poszykowane do wyniesienia przedmioty – mówi Tomasz Szuda, rzecznik prasowy wschowskiej policji. Złodziej jest dobrze znany policji, ale na terenie powiatu wschowskiego nie był jeszcze notowany. Znalazł się tam zresztą przypadkiem. - Wracał od swojej dziewczyny i postanowił zrobić sobie przystanek w Sławie, właśnie na włamanie – przyznaje Szuda. Teraz 25-letniemu włamywaczowi z Głogowa grozi nawet 10 lat więzienia. (mich)

Fot. Michał Wiśniewski

Kierowca udawał pasażera

Zniszczone pomieszczenia gospodarcze i jedno martwe zwierzę – to bilans nocnego pożaru w Oporówku. Strażacy badają przyczynę wybuchu ognia, a właściciel szacuje straty. Niewykluczone, że doszło do zwarcia instalacji elektrycznej, którą doprowadzono do chlewu.

Pożar wybuchł w piątek po północy. Na miejsce wezwano kilka jednostek straży. Zagrożenie było duże, bo chlew sąsiaduje przez ścianę z domem właściciela. - W jednym z płonących pomieszczeń były maciory z prosiakami, w drugim tuczniki. Spalone zostało poddasze i część parteru – mówi koordynujący akcję strażacką oficer, Stanisław Biernaczyk z leszczyńskiej PSP. Właściciel, który pomagał strażakom w akcji nie krył żalu. - Miałem

około 30 świń. Nie wiem, ile uratowano. Nie mam też pojęcia co się stało – mówił. Po akcji okazało się, że w pożarze zginęło tylko jedno prosię. Resztę inwentarza udało się na czas wyprowadzić. Trwa szacowanie strat i określanie przyczyn. - Budynek miał doprowadzony prąd, zapewne do dogrzewania zwierząt. To mógł być powód, ale zweryfikuje to śledztwo – dodaje St. Biernaczyk. Akcja trwała cztery godziny. (mich)

Ford wjechał w audi

Krzyżowka o złej sławie Skrzyżowanie ulic Dąbrowskiego i Bohaterów Westerplatte to jeden z najtrudniejszych węzłów komunikacyjnych w Lesznie. Dochodzi tam do kilku kolizji w miesiącu. Do kolejnej doszło w sobotnie południe. Zderzyły się audi z fordem escortem. Na szczęście ucierpiały tylko samochody.

Do zderzenia doprowadziła kierująca fordem, która wyjeżdżała z placu Komeńskiego. Powinna była ustąpić pierwszeństwa autom jadącym ulicą Dąbrowskiego, jednak nie zachowała ostrożności i wyjechała wprost pod audi Q7. Uderzenie wgniotło przednie drzwi forda od strony pasażera. Boczne lusterko wbiło się w maskę audi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja ukarała sprawczynię mandatem.

Skrzyżowanie Westerplatte z Dąbrowskiego cieszy się bardzo złą sławą. Dochodzi tam mniej więcej do jednej stłuczki tygodniowo. Problemem jest wyjazd od strony placu Komeńskiego – widoczność jest dość kiepska, a na Dąbrowskiego panuje bardzo duży ruch pojazdów. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś władze rozwiążą ten problem, a póki co kierowcy powinni zachować tam szczególną ostrożność. (jad)


Wydarzenia

16 grudnia 2009

Zima nie oszczędza bezdomnych

8 dni z Barcelony

Siedząc w swoich ciepłych mieszkaniach, okrywając się puszystą kołdrą czy popijając gorącą herbatę, często nie uświadamiamy sobie, że tam na zewnątrz, w mroźną grudniową noc ktoś trzęsie się z zimna i dmucha w dłonie, próbując chociaż trochę je ogrzać. Zima to najgorszy czas dla bezdomnych - przerażający chłód, brak ciepłego posiłku i miejsca, w którym można się schronić...

W miniony weekend hodowcy gołębi z naszego regionu spotkali się na okręgowej wystawie we Wschowie. - Wartości gołębia do niczego nie można porównać. Są hodowcy, którzy nie sprzedaliby tego ptaka za żadne pieniądze, bo on zdobywa dla nich trofea i to jest tak, jakby się żonę sprzedało - żartuje Tadeusz Gidaszewski, prezes okręgu leszczyńskiego.

Gdy nie ma dokąd pójść...

Leszczyńska noclegownia jest przygotowana na przyjęcie 37 mężczyzn. W tej chwili znajduje się tam 25 osób, ale kiedy przyjdą większe mrozy, z pewnością więcej osób zapuka do drzwi instytucji. Jak podkreśla kierownik, Krzysztof Okoński, w ciągu 18 lat działalności jeszcze się nie zdarzyło, żeby dla kogoś zabrakło miejsca. - To jest noclegownia - dodaje - ale w praktyce jest tak, że pracownicy są tu na okrągło. Nie wygania się nikogo w mróz czy w deszcz. Udzielamy pomocy nie tylko noclegowej, ale też innej, żeby pomóc wyjść z tej trudnej sytuacji życiowej. Potrzebujący mogą liczyć na

suche ubranie czy leki. Sponsorzy i osoby prywatne dowożą żywność. Jednak nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę: - Oni muszą chcieć sobie pomóc. Podstawowy warunek to trzeźwość - zaznacza K. Okoński. Część bezdomnych woli wyłamać się z tej reguły i szuka schronienia na własną rękę. - Przebywają w domkach letniskowych, altankach, gdzie rozpalają ogień i zazwyczaj czad czy zaprószenie ognia jest przyczyną różnych tragedii - potwierdza Tomasz Szuda, rzecznik prasowy policji we Wschowie. - Bardzo często zdarza się, że mieszkańcy dzwonią i zgłaszają, że bezdomni nocują po klatkach schodowych, w altankach, w garażach. Jak wiele może znaczyć gorący posiłek wiedzą pracownicy jadłodajni. W Lesznie na placu Metziga działa Dom Katolicki „Betania”. We Wschowie klasztor franciszkanów rozdaje ciepłe jedzenie. Od listopada uruchomiono także Punkt Pomocy Żywnościowej w Kościanie, gdzie w sezonie zimowym żywi się do 50 osób. Bezdomni nie mają internetu ani radia, dlatego w całym mieście, w punktach, w których mogą się pojawiać MOPR zostawił ulotki z niezbędnymi informacjami, gdzie znaleźć schronienie, ciepłą odzież czy żywność. (mon)

Pióro silniejsze od miecza

Rekordowy maraton sumienia W niedzielę zakończył się X Maraton Pisania Listów. Przez 24 godziny walczono w II LO w Lesznie z niesprawiedliwością i łamaniem praw człowieka. W tym roku udało się napisać aż 1050 listów. - Niestety, nie przyszedł nikt z Urzędu Miasta. Było nam z tego powodu bardzo przykro, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku, kiedy ta akcja będzie bardziej rozpowszechniona, władze miasta się pojawią - mówi Magdalena Pacholczyk, polonistka z II LO.

W sobotę w akcji uczestniczyła głównie młodzież. - Pojawiały się osoby z zewnątrz, choć byli to przede wszystkim rodzice naszych uczniów, w niedzielę było podobnie - przyznaje M. Pacholczyk, koordynatorka akcji.

W zeszłym roku udało się napisać 619 listów, w tym aż 1050. To bardzo dobry wynik, dla porównania - w Warszawie, mieście znacznie większym, napisano niespełna 2000, a w całej Polsce blisko 100 tysięcy listów - co daje imponującą sumę. Młodzież I i II LO zbierała również pieniądze na znaczki. - Ogromne podziękowania dla Młodzieżowej Rady Miasta, ponieważ przekazali nam na ten cel 500zł - dodaje polonistka. Teraz trzeba posegregować listy i wysłać w odpowiednie miejsca. Efekty pracy nie będą widoczne od razu: - W zeszłym roku na odpowiedź z Prokuratury Generalnej Rosji czekaliśmy dwa miesiące i cztery osoby z naszej szkoły takie odpowiedzi otrzymały. Myślę, że pozytywny oddźwięk pojawi się w okolicach marca - zaznacza nauczycielka. (mon)

Gołąb prawie jak żona

W okręgu leszczyńskim zrzeszonych jest aż 637 hodowców. - Hodowla gołębi pocztowych to nasza pasja, to są też zawody, rywalizujemy ze sobą, który gołąb jest najlepszy. To wymagające i kosztowne hobby - przyznaje T. Gidaszewski, prezes okręgu leszczyńskiego Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Podczas wystawy sędziowie oceniają m.in. harmonię ciała gołębia, wytrzymałość pleców, upierzenie, głowę, oko. Dla laika większość tych elementów wygląda bardzo podobnie. - Oj nie! Oczy

Fot. Monika Kaczmarska

4

się różnią, każdy ma inne - protestuje Andrzej Wolnik ze Śmigla, która ma około 120 gołębi i spędza z nimi sporo czasu - każdego trzeba chwycić, obejrzeć. Nie jest tajemnicą, że najlepsze ptaki przewyższają wartości samochodów wysokiej klasy: - Najszybsze gołębie są jak konie, wykupują je szejkowie albo najbogatsi - potwierdza Jacek Polak z Leszna. Ich cena zależy od wyników sportowych jakie osiągają. Kolebką tego sportu są Niemcy i Belgia. Tam zaopatrują się rodzimi hodowcy, a później krzyżują i trenują. - Żeby się dochować takiego lotnika potrzeba dużo lat parowań, kojarzeń. To taki fenomen jak człowiek, jednemu coś łatwo przychodzi, innemu ciężko - przy-

znaje hodowca z Leszna. Najważniejsze, żeby miał instynkt, by bez względu na warunki, jak najszybciej wracać do domu. Loty mają różną długość: 700 km, nawet do 1600. Na wystawie jest gołąb, który w ciągu 8 dni wrócił z Barcelony. W tym czasie ptak musi zadbać o wodę do picia i uważać, żeby nie wyłapał go jastrząb albo człowiek. Gołębie, które biorą udział w wyścigu mają elektroniczne obrączki, gdy tylko wracają do gołębnika, anteny rejestrują czas. - Z 250 wystawionych gołębi, 34 pojadą na wystawę ogólnopolską do Sosnowca - mówi Tadeusz Masłowski, przewodniczący komitetu organizacyjnego wystawy. (mon)

Jarek Adamek

Upiększacze i masoni Zaczyna się wielka gra strategiczna pod tytułem „wybory 2010”. Na razie trudno jeszcze określić, w co gramy. Szlachetna strona mojej natury, która dopuszcza myśl Churchilla, że demokracja jest może niedoskonałym ustrojem, ale inne są jeszcze gorsze, podpowiada, że może to szachy. Bardziej realnie wygląda to na grę w okręty. Kto grał, ten wie: wali się na ślepo i a nuż się w coś trafi. Tak przynajmniej prezentują się nowi gracze. Na przykład Leszczyńskie Stowarzyszenie Upiększania Miasta. Zwołali nas (media) do Ratusza, posadzili za stołem i TADAMMM! Istniejemy – mówią. To akurat żadna nowość – o stowarzyszeniu wróble ćwierkały od miesięcy, a potem pan Zenon Kurt opowiedział o nim w Radiu Elka, mówiąc, że na czele pan Lachowicz stoi, a w szeregach i on, i Piotr Olejniczak. Czy konferencja prasowa wniosła wiele nowego? Owszem – zobaczyliśmy pana Ryszarda Andryszczaka, szefa szkoły szybowcowej, skądinąd przemiłego faceta. Poza nim sami eks-platformersi, osoby znane i uznane. Program? Jaki program? Zdrowia, szczęścia i pomyślności, miasto ma być piękne, a szczegółów nie ujawnimy, bo za wcześnie. W wyborach może wystartujemy, może nie, ale raczej tak. Ludzie, ile ja takich konferencji widziałem – przoduje w nich zwłaszcza w Lesznie jeden pan, co to już i Platformę, i Emerytów, i Polską Partię Pracy zakładał. Teraz zdaje się założył Stronnictwo Demo-

kratyczne – ale minęło trochę czasu, więc nie wykluczam, że wkrótce założy następną. Albo wstąpi do „Upiększaczy”. Chociaż raczej nie – tam już wszystkie fajne miejsca zajęte. Czy „Upiększacze” są czarnym koniem samorządu Leszna? Zielonego pojęcia nie mam. Kompletnie nie dowiedzieliśmy się, co chcą zrobić. Może poza jedną rzeczą – obywatele mają pamiętać o swoich obowiązkach. Bo nie pamiętają. Tylko by chamstwo praw chciało. Oczywiście. Nie płacimy podatków, wszyscy parkują za darmo i tylko jakichś dróg, jakichś szkół się domagają. Kwiatki wyrywają z rabatek. Inną zupełnie taktykę niż Upiększacze, obrało Leszczyńskie Porozumienie Samorządowe. Tajność pełna. To znaczy najpierw mała podpucha na portal – komentarzyk z linkiem do strony. Na stronie nic – jakieś logo, jakieś wkrótce więcej, jakieś dołącz do nas… Wysyłam maila z pytaniem, o co kaman. Przychodzi odpowiedź, że mam czekać, bo będzie w styczniu, ale na razie sza… Różni lokalni

politycy oko puszczają, że mam się zainteresować, bo jest taka nowa rzecz… W końcu docieram do nazwiska: Maciej Wiśniewski. Pan radny, przyciśnięty kolanem do ziemi, przyznaje: no dobra, jest takie coś. No dobra, moja inicjatywa. Ale co do detali milczy jak grób, a rozmowa wygląda jak gra w pomidora: - kto jeszcze jest założycielem? – powiemy w styczniu; - jaki program? – powiemy w styczniu; - jaki zasięg? – w styczniu itp. Jakby nie stowarzyszenie, ale, cholera, jakąś masonerię zakładał. Ale, ale – to może być wcale niegłupia taktyka. Parę lat temu tak się jedna sieć komórkowa wypromowała. Najpierw wszędzie wisiała wielka czerwona łapa i nikt nie wiedział, o co chodzi. Nie, żebym tu coś porównywał, że czerwona, i że łapa, broń Boże! Gra się jednak zaczęła. Oczywiście też już gram, bo na tym to polega: że oni grają, i media grają, a w końcu i ludzie grają. Kto wygra – mam pewne podejrzenia, ale nie powiem. Bo może nie mam racji. I to wcale nie są okręty. Ani szachy. Ani gra w durnia.


16 grudnia 2009

W styczniu dowiemy się o co chodzi

Wydarzenia

5

15 krajów w 10 miesięcy

Leszczyńskie Porozumienie Samorządowe – to nowa inicjatywa w naszym regionie. Inicjatywa na razie bardzo tajemnicza, choć funkcjonująca w Internecie. Jak udało nam się ustalić, założycielem stowarzyszenia jest Maciej Wiśniewski, do niedawna działacz SLD, radny Sejmiku i sekretarz Śmigla. Sam Wiśniewski potwierdza ustalenia, ale na temat szczegółów milczy jak grób. - Proszę poczekać do stycznia – mówi – wtedy się ujawnimy. Już od jakiegoś czasu w Lesznie „mówi się” o nowej inicjatywie na Lewicy. Mówi się jednak cicho i bez szczegółów. O samym Leszczyńskim Porozumieniu Samorządowym dowiedzieliśmy się od jednego z internautów komentu-

jących portal elka.fm. Skierował on nas na stronę internetową www.porozumieniesamorzadowe. pl. Tam jednak trudno o więcej informacji. LPS to skrót nazwy nowego podmiotu, który pojawia się na mapie samorządowej miasta Leszna i Powiatu Leszczyńskiego – czytamy. Pojawia się też logo organizacji – pół głowy tura, biel, czerwień i zieleń. Do tego klucz hermeneutyczny: kolory logo są wspólną cechą pięciu powiatów regionu leszczyńskiego. Tur symbolizuje, zgodnie z legendą o rycerzu Wieniawie, Ziemię Leszczyńską, a wyłaniając się z flagi Polski pokazuje jednocześnie szersze pole działania, bo ogólnopolskie. I to wszystko. Jak udało nam się ustalić, założycielem LPS jest Maciej Wiśniewski, radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, do nie-

dawna działacz SLD, który zdał legitymację po tym, jak został sekretarzem Śmigla. Radny, „przyciśnięty” o stowarzyszenie przyznał, że faktycznie to jego inicjatywa, choć założycieli jest więcej. - Zgodnie z prawem do rejestracji koniecznych jest piętnastu członków – powiedział Radiu Elka. Wiśniewski nie chciał jednak podać żadnych szczegółów dotyczących LPS. - Ustaliliśmy sobie, że w styczniu poinformujemy opinię publiczną i prasę – mówi. Nie dowiedzieliśmy się, czym stowarzyszenie ma się zajmować, czy jest inicjatywą polityczną i kto – poza Wiśniewskim – do niego należy. Radny Sejmiku nie chciał nawet powiedzieć, czy LPS przeszło procedurę rejestracyjną. - Proszę o cierpliwość – mówi – wszystko powiemy w styczniu. (jad)

Krótka historia samorządowa

Wybryki dawnych włodarzy - Przedwojenny samorząd Leszna był bardzo podobny do obecnego – twierdzi dr Barbara Foryńska, autorka monografii na temat historii samorządu miasta w latach 1918-1975. Szczególnie ciekawy był okres powojenny – nie brakowało spektakularnych skandali.

Barbara Foryńska swoją rozprawę doktorską poświęciła dziejom leszczyńskiego samorządu po powrocie miasta do Polski.

-Niemcy pozostawili miasto w bardzo dobrym stanie – mówiła w Rozmowach Elki – tyle tylko, że mocno zadłużone. Długi zresztą polski samorząd uczciwie spłacił, nie zasłaniając się dziejowymi przemianami. - To były prywatne banki – powiedziała Foryńska - nie można było nie płacić. Po 1920 roku Leszno przeszło też wielkie zmiany demograficzne – pojawiło się bardzo wielu nowych obywateli, zwłaszcza z dawnego zaboru austriackiego, wyjechała natomiast większość Niemców i Żydów. Jeszcze większe zmiany nastąpiły po 1945 roku. - Na początku samorząd działał w miarę niezależnie – mówi pani doktor – choć w pierwszych latach po

wojnie budżety uchwalane były w obecności komisji oficerów Armii Czerwonej. Doszło też do paru skandali – jednym z nich było tajemnicze „zniknięcie” burmistrza oraz jego sekretarki. Po kilku tygodniach zaginiony odnalazł się w Zielonej Górze, gdzie pełnił prominentną funkcję. Komunistyczne władze powoływały też na stanowiska dość specyficzne osoby – wicestarostą został na przykład znany przedwojenny leszczyński bezrobotny, człowiek bez żadnego wykształcenia. To zresztą dowodziło tezy, że rola samorządu była stale umniejszana, aż do czysto fasadowej funkcji w latach 70-tych XX wieku. (jad)

Leszno wita gości

Fot. Szymon Kaczmarek

Tajemnicze stowarzyszenie Podróż jak piękny sen Wiśniewskiego Szymon Kaczmarek, prawnik z Piasków wrócił z podróży dookoła świata. Zwiedził 15 krajów, przebył ponad 70 tysięcy kilometrów, w podróży był 325 dni. Najbardziej zachwyciła go Argentyna, ale najwięcej przygód napotkał w Brazylii, gdzie z prawnika stał się kucharzem i jadł czerninę z Polakami. To właśnie rodaków, których spotkał w swojej podróży, wspomina najmilej. Na jego trasie, poza Anglią i Argentyną było Chile, Brazylia, Urugwaj, Paragwaj, Nowa Zelandia, Fidżi, Australia, Singapur, Malezja, Indonezja, Filipiny i Tajlandia. Wyruszył samotnie w styczniu z 20-kilogramowym bagażem i laptopem. Podróżował różnymi środkami lokomocji, często licząc na własne nogi i „stopa”. - To miała być podróż do miejsc i ludzi, ale także w głąb siebie - przyznaje Szymon Kaczmarek. Czasem samotność mu doskwierała, ale determinacja, aby dokończyć podróż wygrywała. Zwłaszcza, gdy udawało się dotrzeć do miejsc, które rzadko są celem biur podróży. Najdłużej zabawił w Argentynie - to, jak mówi, magiczne miejsce i tam przekonał się, że nie brakuje na świecie ludzi, którzy mają odwagę, tak jak on, realizować swoje marzenia. Przykładem był podróżnik z Nowej Soli, który 15 tysięcy km przebył wypożyczonym samochodem, bez znajomości języka hiszpańskiego czy angielskiego. Najciekawsze przeżycia zgotowali mu „brazylijscy Polacy” w polskiej stolicy Brazylii Aurea.

Szymon Kaczmarek był gościem ks. Roberta Jacenty-Domina, polskiego misjonarza, u którego miał być dzień, a został miesiąc. - Akurat obchodzono tam doroczne święto Czernina i głównym punktem święta jest konsumpcja zupy z kaczek. Z tej okazji zabiliśmy 96 kaczek. W uroczystościach brał udział ambasador Polski w Brazylii - relacjonuje Szymon Kaczmarek - W ciągu dnia pomagałem, jak mogłem. Jeździłem w dalekie zakątki dżungli. Mogłem zobaczyć, jak naprawdę żyją zwykli ludzie i być w miejscach, gdzie nie docierają turyści. Zobaczył wiele pięknych i zadziwiających miejsc, otarł się o raj. Nie znalazł jednak miejsca, w którym chciałby zostać na dobre. - Kiedy przychodziły takie myśli, to wtedy dochodziłem do wniosku, że Polska to najpiękniejszy kraj - twierdzi Szymon Kaczmarek. Na razie nie myśli o kolejnej podróży, choć wie, że na pewno takie będą. Zanim jednak do tego dojdzie, zamierza wrócić do pracy, aby podreperować budżet. - Przez dziesięć miesięcy żyłem tak, że rano nie wiedziałem, gdzie będę spać wieczorem. Z trudnością przychodzi snucie planów - przyznaje Kaczmarek - ale jestem szczęśliwy, właśnie obudziłem się z pięknego snu... O swoich przygodach Szymon Kaczmarek na bieżąco informował na blogu, prowadził także dziennik podróży. Być może swoje przeżycia opisze w książce, do napisania której namawiają go przyjaciele. (abj)

Kolejny element ocieplania wizerunku

Na północnych i południowych rogatkach Leszna ustawiono nowe „witacze”, czyli tablice promocyjne z logo i hasłem miasta. Witają one

wjeżdżających do Leszna od strony Poznania i Wrocławia. Na razie ustawiono dwa „witacze”, jeżeli w przyszłorocznym budżecie znajdą się pieniądze, kolejne zostaną umieszczone na pozostałych wjazdach i wyjazdach.

„Witacze” mają prawie cztery metry wysokości i ponad półtora metra szerokości. Na szarym tle umieszczono logo Leszna oraz hasło „Rozwiń skrzydła”, a także napisy „witamy” i „do zobaczenia”. - To kolejny element kreowania pozytywnego wizerunku miasta – powiedziała Radiu Elka Alicja

Szczepińska, naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju Urzędu Miasta Leszna – wjeżdżającym chcemy życzyć, żeby się u nas dobrze czuli, a opuszczających Leszno zachęcić do ponownych odwiedzin. Na razie ustawiono dwa „witacze” na głównej drodze przechodzącej przez Leszno, czyli krajowej „Piątce”. Szczepińska nie wyklucza, że staną przy pozostałych drogach. - Mam nadzieję, że znajdą się na to pieniądze w budżecie, ale wiemy, że będzie on mocno okrojony – mówi. Koszt pierwszych dwóch tablic to 17 tysięcy złotych. (jad)

Projekt „Daj Sobie Szansę” współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Lesznie realizuje projekt pn. „Daj Sobie Szansę” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Jego celem ogólnym jest podniesienie poziomu i jakości życia poprzez wsparcie i danie szansy na usamodzielnienie m.in. przy pomocy kontraktu socjalnego. Projektem objętych jest 50 osób korzystających ze wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lesznie, które są bezrobotne i poszukują zatrudnienia, uzależnione, bezdomne, niepełnosprawne oraz z problemami rodzinnymi. Każdy z uczestników projektu uzyska pomoc i wsparcie w ramach aktywnej integracji. Są to m.in. szkolenia, kursy podnoszące kwalifikacje, uczestnictwo w turnusie rehabilitacyjnym i rehabilitacji, terapia i leczenie specjalistyczne a także praca socjalna, spotkania z psychologiem oraz doradcą zawodowym. Ponadto w ramach projektu przewidziano dofinansowanie do usamodzielnienia ekonomicznego dla osób, które w ramach projektu zdecydują się na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej oraz doposażenie w niezbędny sprzęt osób usamodzielnianych. MIEJSKI OŚRODEK POMOCY RODZINIE UL. KORCZAKA 5, 64 – 100 LESZNO tel: 065 520 70 46, fax: 065 529 96 12, e-mail: mopr@leszno.pl


6

Sport

16 grudnia 2009

Jest jeszcze dużo do zrobienia

Ekipa z Brzegu lepsza po raz drugi

Leszno lotniskiem EURO 2012

Nie udał się koszykarkom Super-Pol Tęczy rewanż za porażkę na własnym parkiecie z Odrą Brzeg. Leszczynianki po raz drugi w tym sezonie musiały uznać wyższość zespołu z Dolnego Śląska. Tym razem na parkiecie w Brzegu przegrały 58:75. Odra to wyjątkowo niewygodny rywal dla Tęczy. Trener zespołu z Brzegu, Jarosław Zyskowski ma sposób na drużynę prowadzoną przez swojego kolegę z parkietu, Jarosława Krysiewicza. Z czterema Amerykankami w składzie nie jest to jednak takie trudne. Na początku pojedynku gra leszczynianek nie wyglądała jednak źle. Po punktach Joanny Czarneckiej przyjezdne wyszły na prowadzenie. Trafienia Joanny Walich i Magdaleny Gawrońskiej dały Super-Pol Tęczy nawet sześciopunktową przewagę. Leszczynianki cieszyły się nią jednak krótko. Ewelina Buszta szybko doprowadziła do remisu, a po chwili Odra już prowadziła. Po 10 minutach było 15:11 dla miejscowych. W drugiej kwarcie koszykarki z Brzegu kontrolowały przebieg wydarzeń i utrzymywały nieznaczną przewagę. Zespół z Lesz-

Fot. Rafał Paszek

Utonęły w Odrze

na zbliżał się na cztery, a nawet dwa punkty, ale przed przerwą Odra odskoczyła i do szatni ekipy schodziły przy stanie 38:28. Już w tej fazie spotkania niepokojąca była statystyka fauli po stronie gości. Walich i Gawrońska miały ich na koncie po trzy, a Czarnecka dwa. Po zmianie stron podopieczne Jarosława Krysiewicza rozczarowały. Grały wyjątkowo nieskutecznie. Żadna z pięciu prób rzutowych zza linii 6,25 m Magdy Gawrońskiej nie zakończyła się sukcesem. Piłka wypadała z obręczy jak zaczarowana. Koszykarkom Odry w tym czasie wychodziło niemal wszystko. Zdobyły 17 punktów, podczas gdy Tęcza zaledwie 6. Mając tak wysoką i raczej bezpieczną przewagę koszykarki Odry w ostatniej kwarcie zagrały na większym luzie i z mniejszą determinacją. Zespół z Leszna zdołał odrobić zaledwie 4 punkty. Odra wygrała zasłużenie 75:58, w kwartach 15:11, 23:17, 17:6 i 20:24. W tegorocznych pojedynkach zespołu z Brzegu z SuperPol Tęczą jest 2:0 dla podopiecznych Jarosława Zyskowskiego. Punkty dla gości z Leszna zdobywały: Joanna Walich 16, Rachill Robinson 12, Marta Gajewska 7, Joanna Czarnecka 6, Edyta Krysiewicz 5, Ola Drzewińska i Żaneta Durak po 4, Barbara Kaszewska 3 oraz Magdalena Gawrońska 1. Najwięcej dla Odry: Xenia Stewart 19 i Brittany Denson 18.

KSSSE AZS PWSZ

26

13

13 - 0

1051 - 847

Lotos Gdynia

24

13

11 - 2

963 - 781

CCC

24

13

11 - 2

948 - 778

Wisła Can Pack

21

13

8-5

983 - 862

Energa Toruń

21

13

8-5

1007 - 938

Odra Brzeg

21

13

8-5

945 - 890

Super Pol Tęcza

19

13

6-7

850 - 889

Utex Row Rybnik

17

12

5-7

822 - 840

Blachy Pruszyński Lider

16

13

3 - 10

883 - 969

INEA AZS Poznań

16

13

3 - 10

921 - 1076

Artego Bydgoszcz

16

13

3 - 10

859 - 1018

ŁKS Siemens AGD

15

12

3-9

713 - 843

MUKS Poznań

13

12

1 - 11

648 - 862

Leszczyńskie lotnisko będzie jednym z lotnisk pomocniczych na piłkarskie Mistrzostwa Europy w 2012 roku. Porozumienie w tej sprawie podpisały władze Aeroklubu Polskiego i spółki PL 2012. Na jego mocy na lotnisku ma powstać infrastruktura pozwalająca na obsługę małego ruchu pasażerskiego oraz lotnictwa ratowniczego – między innymi pas startowy i droga dojazdowa. Warunkiem inwestycji jest jednak uregulowanie sytuacji własnościowej, zwłaszcza uwłaszczenie Aeroklubu.

W piątek przedstawiciele Aeroklubu Polskiego i PL 2012 podpisali porozumienie o podjęciu wspólnych działań w sprawie przygotowania infrastruktury lotniskowej na potrzeby EURO 2012. Aeroklub zobowiązał się między innymi do przygotowania infrastruktury, a spółka PL 2012 ma go wspierać w pozyskiwaniu pieniędzy na inwestycje. Porozumienie określa także listę lotnisk, które mają być zmodernizowane na mistrzostwa. Są to: Bemowo pod Warszawą, Chrcynno koło Nasielska, Piastów pod Radomiem, Szymanów pod Wrocławiem, Kobylnica koło Poznania, Przylep pod Zieloną Górą, Elbląg, Pruszcz Gdański i Strzyżewice pod Lesznem. - Chodzi o tak zwany „general aviation”, czyli ruch komunikacyjny niechętnie widziany na wielkich lotniskach, zwłaszcza podczas dużego natężenia lotów – tłumaczy Piotr Niewiarowski, Sekretarz Generalny AP. General aviation to bardzo szerokie pojęcie – obejmuje praktycznie cały ruch w powietrzu poza wojskowym i regularnymi liniami lotniczymi. Są to na przykład prywatne samoloty i awionetki, których jest bardzo dużo na Zachodzie i coraz więcej w Polsce, samoloty firmowe oraz mali przewoźnicy używający nawet odrzutowców.

Żeby lotnisko dostosować do obsługi takiego ruchu konieczne jest wybudowanie infrastruktury. - Utwardzony pas startowy, utwardzona droga dojazdowa o długości 1600 metrów, drogi kołowania, miejsce do tankowania paliwa – wylicza Piotr Niewiarowski – szacunkowy koszt całości to 50 milionów złotych. Władze AP przyznają, że wszystkiego z pewnością nie uda się zbudować, ale konieczne są pas i droga. W dodatku w Lesznie trzeba je pogodzić ze sportowym charakterem lotniska, służącego szybownikom. Czy Aeroklub to zbuduje? Niewiarowski tego nie przesądza. - Czasy, kiedy dawaliśmy ryby, minęły – mówi – teraz możemy tylko dawać wędkę. Wędkę daje też spółka PL 2012. „Ryby”, to znaczy pieniądze, mają pochodzić z funduszy państwa, samorządu oraz bardzo ogólnie pojmowanych „środków zewnętrznych”. Warunkiem koniecznym jest też uregulowanie kwestii własnościowych – Aeroklub Polski stara się o uwłaszczenie na należących do miasta gruntach. - Mam nadzieję, że miasto oczekuje od nas zapewnienia funkcji komunikacyjnych – powiedział nam Niewiarowski – ono nie ma służyć tylko członkom aeroklubu. (jad)


Program telewizyjny

7


8

Program telewizyjny


Program telewizyjny

9


10

Program telewizyjny


16 grudnia 2009

Podłogi będą jeszcze mocniejsze

Sport 11

Medale w Warsaw Cup i przepustki do mistrzostw Polski

Kasprzak kibicował Pudzianowi Pracowity

- Co cię sprowadziło na Torwar? Jesteś kibicem sportów walki? - Do tej pory raczej oglądałem takie wydarzenia w telewizji. Teraz pojawiła się okazja zobaczenia czegoś takiego na żywo. Skorzystałem z zaproszenia od Mariusza przekazanego za pośrednictwem firmy Ardi, która wspólnie z hutą Gloss organizowała wyjazd na Konfrontacje Sztuk Walki. Mieliśmy bardzo dobre miejsca, wiele ciekawych rzeczy z tej perspektywy można zaobserwować. Szkoda, że walka Pudziana trwała tak krótko. - No właśnie, chyba pobił rekord toru. 40 sekund i było po wszystkim…. - Zgadza się. (śmiech) Liczyliśmy jednak, że będziemy go mogli oglądać nieco dłużej. Spodziewaliśmy się, że Mariuszowi może wystarczyć jeden silny, trafiony

koniec roku Dragona

Fot. Michał Konieczny

W ostatni weekend rodaków zelektryzowała walka MMA Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem. Ludzie kultury, celebryci i sportowcy zjawili się na warszawskim Torwarze, by zobaczyć, jak jeden z najsilniejszych ludzi świata w kilkadziesiąt sekund powala na deski boksera wagi ciężkiej. Jednym z zaproszonych przez Pudziana gości był wychowanek Unii Leszno, obecnie żużlowiec tarnowskiej Unii, Krzysztof Kasprzak. Po walce podzielił się za nami swoimi uwagami.

w punkt cios, ale mimo wszystko szkoda, że tak krótko. Szybkość i siła, te atuty były po stronie Mariusza. To bez wątpienia trudny sport. Wszystkie mięśnie pracują nieustannie na dużym obciążeniu, do tego trzeba być bardzo odpornym na ból, no i oczywiście niezbędna jest wspomniana siła i szybkość. - Sam próbowałeś kiedyś swoich sił w sportach walki? - Nie, nie. To jednak bardzo urazowy sport, nie mogę sobie na to pozwolić. - Czy emocje, atmosfera na takich walkach mają coś wspólnego z tym co dzieje się na stadionie żużlowym? - Na stadionie doping kibiców słychać podczas całych zawodów, tutaj jednak podczas samej walki robi się cicho. Aplauz pojawia się później, po decydującym ciosie. - Po walce raczej nie ma szans, żeby spotkać się z Mariuszem oko w oko, ale mogłeś wymienić kilka zdań z jego bra-

tem i przekazać gratulacje… - Myślę, że będzie okazja, by porozmawiać z Pudzianem w przyszłości. Z racji kontaktów ze sponsorem, bywa on w naszym regionie. Na pewno byłoby czymś przyjemnym złożyć mu gratulacje osobiście i uścisnąć dłoń. To jest prawdziwy wzór sportowca. - Okazuje się, że mimo iż Warszawa nie żyje sportem żużlowym, ty jesteś tutaj osobą rozpoznawaną. - To bardzo miłe. Udało się porozmawiać z kilkoma znanymi ludźmi, którzy mnie rozpoznali. Nadmierna popularność pewnie nie jest szczególnie przyjemna, ale taka umiarkowana, jak najbardziej. Pozostanie mi fajna pamiątka z tego wyjazdu, kilka zdjęć z naprawdę znanymi postaciami. - Złapałeś bakcyla? Planujesz jeszcze kiedyś obejrzeć taką walkę na żywo? - Dlaczego nie, jeśli będą miał trochę czasu, może w jakiejś przerwie od startów, na pewno.

Polana Jakuszycka czeka

Leszczynianie pobiegną na nartach „Klasycy” pozazdrościli „alpejczykom” i też będą walczyć o tytuł najlepszego narciarza Leszna. W najbliższy weekend, 19 i 20 grudnia, na Polanie Jakuszyckiej rozegrane zostaną Mistrzostwa Leszna w Biegu Narciarskim. Swoich sił ma zamiar spróbować kilkudziesięciu zawodników z Leszna i okolic.

Wprawdzie w naszym kraju tras do uprawiania biegów narciarskich jest jak na lekarstwo, ale okazuje się, że amatorów tej dyscypliny nie brakuje. Do popularyzacji biegów z pewnością przyczyniła się ostatnio fenomenalna polska biegaczka, zdobywczyni Pucharu Świata Justyna Kowalczyk. Nawet w nizinnej Wielkopolsce, w Lesznie, znaleźć można miłośników narciarstwa klasycznego, którzy pojawiają się w Jakuszycach podczas Biegu Piastów. Trochę pozazdrościli oni swoim kolegom, od lat rywalizującym na stokach w Mistrzostwach Leszna w Narciarskie Alpejskim i

Snowboardzie, postanowili więc zorganizować swoje mistrzostwa. Ich przygotowaniem, przy wsparciu miasta, zajął się Uczniowski Klub Turystyczno- Sportowy ,,Przygoda”. Na miejsce zmagań wybrano najpopularniejszą trasę w kraju, czyli Polanę Jakuszycką. Oficjalne Mistrzostwa Leszna w Biegu Narciarskim rozegrane zostaną 19 i 20 grudnia. Na kilka dni przed zamknięciem listy zgłoszeniowej było na niej około sześćdziesiąt nazwisk narciarzy z Leszna i byłego województwa leszczyńskiego. Górnej granicy wiekowej nie określono, dolna wynosiła 10 lat. Pierwszego dnia uczestnicy będą rywalizować na dystansie 5 km, drugiego - w niedzielę mogą natomiast ścigać w biegu masowym na dystansie 10 km, w ramach Salomon Nordic Sunday. Narciarze raczej nie powinni się martwić o brak śniegu, wprawdzie jeszcze kilka dni temu sytuacja nie przedstawiała się zbyt dobrze, ale po ostatnim ochłodzeniu w Karkonoszach przybywa białego puchu.

Z sukcesami kończą rok zawodnicy trenujący taekwondo w UKS Dragon Długie Stare. W ostatnich dniach z powodzeniem prezentowali swoje umiejętności w prestiżowym turnieju w Warszawie oraz walczyli o prawo startu w mistrzostwach kraju. Końcówka roku dla adeptów sztuk walki z Dragona jest bardzo pracowity. Podopieczni trenera Tomasza Gorwy mają za sobą start w kilku zawodach. Nie mogło ich zabraknąć także w stawce międzynarodowego turnieju Warsaw Cup. - To chyba najsilniej obsadzona w Polsce impreza dla juniorów - mówi trener Gorwa. Ze stolicy taekwondziści przywieźli trzy medale. Srebro wywalczyła Ewelina Szymyślik, a brązowe krążki Alan Lis i Mikołaj Cieśla.

Sukcesem zakończyła się również wyprawa na eliminacje mistrzostw Polski w kategorii młodzieży. Piątka zawodników: Marta Maruniewicz, Marta Duda, Mateusz Homski, Kamil Krakowski i Alan Lis zajmując trzecie miejsca, zakwalifikowała się do finału zmagań o medale mistrzostw kraju. W krajowym czempionacie Dragon będzie zresztą bardzo licznie reprezentowany. - Do finałów tej imprezy, w różnych kategoriach wiekowych awansowało do tej pory 16 naszych zawodników, a dziesiątka tych najmłodszych eliminacje ma na początku nowego roku. Mam nadzieję, że awansują w komplecie - informuje trener Dragona. Chętnych do uprawiania taekwondo w regionie nie brakuje. W UKS we wszystkich kategoriach trenuje blisko 130 zawodników. Sporą grupę stanowią najmłodsi adepci, którzy ostatnio mieli okazję sprawdzić się podczas Turnieju Mikołajkowego w Rydzynie. – Były to właściwie pierwsze organizowane przez nas zawody dla dzieci. Stawiło się 150 zawodników, co dowodzi popularności taekwondo – zakończył Tomasz Gorwa.

Tym razem Witczak lepszy od Chwierota

Tenisowe Grand Prix prawie na półmetku Tenisiści amatorzy rywalizujący w cyklu seniorskiego Grand Prix Leszna mają za sobą już trzy z siedmiu turniejów. W ostatnim triumfował Michał Witczak, który pokonał w finale lidera zmagań, Przemysława Chwierota.

Do trzeciej tury Grand Prix, organizowanego na kortach Akwawitu przez IKT-Leszno, przystąpiło dwudziestu tenisistów z Leszna i okolic. W sobotę rywalizowali w eliminacjach, w niedzielę rakiety

w dłonie chwycili już tylko najlepsi. W finale spotkali się zwycięzca poprzedniej rundy Przemysław Chwierot z Michałem Witczakiem. W tegorocznym cyklu Grand Prix ci zawodnicy rywalizowali już dwa razy i oba mecze na swoją korzyść rozstrzygał Chwierot. Tym razem jednak Witczak wziął rewanż i to on okazał się najlepszy w trzeciej turze zmagań o miano najlepszego tenisisty Leszna. W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Przemysław Chwierot. Przed uczestnikami tenisowego Grand Prix seniorów jeszcze cztery rundy. Najbliższą zaplanowano już w nowym roku, 16 stycznia. Wcześniej, bo 19 grudnia na kortach Akwawitu pojawią się juniorzy, którzy również rywalizują w Grand Prix.


12

Ogłoszenia drobne Ogłoszenia przez sms!

Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto). AGD/RTV SPRZEDAM kolumny M-Audio Trend 900 nowe! Kolor calvados. Rewelacyjne Cena 1050zł. 502 554 875

SPRZEDAM koła zimowe. Opony firmy pneumant 175/70 R13 na felgach stalowych do mazdy +nakredki. kola wywazone. Cena 200zl. 603 200 293

SPRZEDAM telewizor Curtis 22 cal, stan dobry z pilotem - 140zł. 695 652 130 SPRZEDAM pralkę - automat Whirpool. Cena do uzgodnienia. 609 703 097 SPRZEDAM wieżę 4 segmentową z pilotem marki AIWA + 2 kolumny głośniki 2x 200 W. Wzmacniacz 330 W. Do całości dorzucam głośniki oryginalne AIWA 2x 150 W. Cena 499 zł Więcej informacji pod e-mail maciej1985@vp.pl TELEWIZOR 29 cali Srown, stereo z pilotem, stan bardzo dobry. Cena 160zł. 661 439 478

MEBLE

STOLIK rtv i sofa. Cena 110zł oraz sofe - cena 150zł. 782 666 287 NAROŻNIKOWE biurko - stan bardzo dobry. Kolor: jabłoń locarno jasna + jabłoń locarno ciemna. Blat jasny,grubość 4 cm. Podwyższenie do monitora z eleganckimi metalowymi stópkami, szuflada ciemna zamykana na zamek + 3 klucze. Cena 220zł. Gostyń. 691 659 556

FORD Mondeo Kombi 1,8 TD, rok 1998, przebieg 323457 km, skrzynia biegów manualna, kolor fioletowy. Klimatyzacja. Cena 7000zł. 600 212 567

NIERUCHOMOŚCI ODSTĄPIĘ TBS.

607 790 363

3 POKOJOWE - Leszno, Zamenhofa. 55 m2, położone na III piętrze. 3 pokoje (jeden z nich połączony jest z aneksem kuchennym). Nowocześnie urządzone. Cena 156.000 zł 507 010 597 MIESZKANIE 28,6m2, 86 tys! 1 pokój, Zatorze. Konkurencyjna cena 86000 zł - do negocjacji. 504 898 253 KOMFORTOWE mieszkanie lokatorskie na nowym osiedlu „zielone światło”. 60m2 - parter. Wyremontowane, parking prywatny. 661921505 SPRZEDAM mieszkanie w Gostyniu 37m. 695 85 46 47

FORD Fiesta. Samochód w ciągłej eksploatacji, przez ostatnie osiem lat u jednego właściciela. Niezawodny, jeździ bezawaryjnie, posiada nową chłodnicę. Wymaga drobnych poprawek lakierniczych. 605 195 150 SPRZEDAM opony zimowe na felgach stalowych, rozmiar 155 R/13 (od forda escorta) cena za komplet (4 sztuki) to 260 zł. Stan dobry 783 681 323

LESZNO lokal 20m2 z zapleczem socjalnym do wynajęcia. 605 633 070

PRZYJMĘ murarza.

ANTENY-SERWIS-TV-SAT603 775 093 604 521 407

AVON - zostań Konsultantką, dodatkowe pieniądze, tańsze kosmetyki, darmowe produkty, biżuteria w prezencie. Wpisowe 0zł. ZADZWOŃ. 513 102 250 ELEKTRYK z uprawnieniami - prace elektryczne, oświetlenie, domofony, telewizja naziemna i satelitarna, alarmy, 20zl/pkt, najtaniej w regionie! 665 217 575 ZATRUDNIMY pracowników produkcji z okolic Wschowy. Zainteresowane ososby prosimy o kontakt osobisty w siedzibie firmy Dębowa Łęka 86 a. KRAWCOWA. Zakład Krawiecki w Lesznie zatrudni krawcowe (odzież sportowa). Overlock, Stebnówka, Dwuigłówka. 603 579 697 ZATRUDNIĘ Panią do sklepu z art. gospodarstwa domowego. Wymagana dyspozycyjność, komunikatywność. Mile widziane doświadczenie w handlu. Praca na pół etatu. 516 174 234

FIRMA z Leszna zatrudni taicerów z doświadczeniem. 065 525 22 43, 065 525 21 54 KIEROWCA kat. B z doświadczeniem w transporcie krajowym. Dzwonić po 16-tej. 785 015 111

APARTAMENTY całoroczne w Boszkowie 19 m2 - 55 m2 Jardom. 601 250 313

ZAKŁADY Drobiarskie Langner w Karolinkach przyjmą mężczyzn na stanowisko: ubój i rozbiór kurczaka. 606 265 383

CIESIELSTWO. PRZEROWADZKI.

502 668 126 507 457 070

ARTYSTYCZNA fotografia ślubna MWFoto. www.michalwisniewski.net 605 624 851 NAUKA JAZDY - „u Magdy”. Kursy, doszkalania, tanio, profesjonalnie 605 653 957 WYCENA, inwentaryzacje nieruchomości, uprawnienia państwowe, bankowe. 605 603 657 PRZEPROWADZKI

509 198 826

FIAT Seicento. Warto! 2002r 1.1, przebieg 84000 poduszka powietrzna cena 7500zł. 506 033 654

FORD Focus kombi, 1.8 tddi 1999r. klima, pełna elektryka, cena 10700zł 695 462 476

SPRZEDAM połówkę domu Leszno (bez pośredników). Ul. Gersona o powierzchni 70m2 wraz z działką o powierzchni ok. 300m2. Cena niższa od mieszkania w bloku - 130 tyś. do negocjacji. 602 401 904

SPRZEDAM 2 hokery nowe w kolorze czarnym, dostęne są również w kolorze kremowym - 2 sztuki. 603 997 097, 65 520 88 00

Sylwestrowa

„Mamut”

65 520 17 77

KOJCE, budy dla psów. Styl góralski. 723 469 727 KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie torfowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937 REKORD - ekologiczny brykiet do kominków. Przedstawiciel niemieckiego producenta!. 601 786 937

MIESZKANIE 2 pokojowe, Wschowa (bez pośrednictwa). 47 m2, 4 lata po remoncie, gipsowanie, kafle, panele, zabudowa w korytarzu i małym pokoju, blok z cegły ocieplony, blisko centrum, III piętro. 601 874 319

ATRAKCYJNE mieszkanie o powierzchni ok. 53 m2, położone na IV piętrze, ul. Sułkowskiego. 3 pokoje. 507 010 597

PEUGOT 206 1.4 HDI 2003/04 5drzwi, bezwypadkowy, bardzo bogate wyposażenie. 782 667 097

TOLEDO 2,0 GT 92r. Wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby i lusterka. CD/MP3 SONY. Cena: 2300zł. 601 813 859

MIESZKANIE w bloku przy ul.Prochownia, 46 m2, II piętro, dwa pokoje. 134 000zł 605 937 683

PEUGEOT 106 97r benzyna sprawny technicznie zadbany. 603 705 068

VW Transporter 2.4D 1996r. Wersja 9-osobowa Long. Cena : 14800 zł. 609 107 450

56 m2, Leszno - Osiedle Ogrody.chni 56 m², parter, 3 pokoje. 507 010 597

USŁUGI transportowe, przewóz ludzi 1+8 osób, przeprowadzki. Leszek Talaga. 604 385 663 NAPRAWY RTV, telewizory, DVD, Radia, Tunery itp. montaż anten satelitarnych. Dojazd do klienta. 603 281 989, 607 493 408

RÓŻNE ZABAWA Leszno.

FORD Escort 1,6 16v 1998r. Cena: 6200zł. 669 574 930

MOTORYZACJA

PRACA

PRACOWNIK budowlany z doświadczeniem lub bez. 783 488 225

SZAFKA pod telewizor 100zł w bardzo dobrym stanie. 607 997 640

KOŁYSKA dla dziecka w bardzo dobrym stanie. Cena 200zł do negocjacji! 665 510 366

VW GOLF 1991 pojemność 1,8 benzyna el. szyby el. lusterka ABS, centralny zamek, alu felgi.Auto zadbane polecam.Cena 4000zł 661 107 446

RZECZY używane i nowe, po sklepowe, cena do ugodnienia. 506 420 267 MIÓD z własnej pasieki, produkty pszczele, duży wybór herbatek owocowych, ziołowych, funkcyjnych Herbapolu Kraków - zapraszamy - 17 stycznia 25a, obok Polomarketu. 608 656 683

PRAWO jazdy. Profesjonalne doszkalanie. 609 390 008 KREDYTY: gotówkowe (od 500,- do 10.000,- na oświadczenie), hipoteczne, konsolidacyjne, samochodowe i karty kredytowe. Leszno, ul.Holenderska 31/U2. 65 542 20 03

ZRZESZENIE Transportu Prywatnego. Najtańsze TAXI w Lesznie! Zapraszamy. Plac Metziga 65 520 64 64 ul.Westerplatte 65 529 40 50

PRAWO jazdy kat.B. Promocja 790zł. 886 515 262

TANIE zdjęcia z nośników cyfrowych, od 0,35zł za 10x15, możliwość wysłania mail-em www.ufoto.pl, odbiór L-no 17 stycznia 25a. Zapraszamy! 608 656 683

DYPLOMOWANY, doświadczony opiekun osób starszych. 667 898 908

USŁUGI

ZWIERZĘTA

PODARUJ bliskiej osobie coś niebanalnego. . . www.kwiatyleszno.pl 609 883 060

PIĘKNE kociątka po kotce norweskiej sprzedam za 50zł. Czarny i popielatoniebieski z gęstym futerkiem. 605 350 329

STYLIZACJA paznokci, profesjonalne rzedłużenie aznokci na tipsach. Metoda żelowa 50zł i akrylowa 40zł wraz ze zdobnictwem. 794 031 490

BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34

SPRZEDAM 8 tygodniową suchkę Husky. Zaszczeiona i odrobaczona. Cena: 300zł. 695 537 278 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!


16 grudnia 2009

1

32%

Anna Michałowska lat 28 leszczynianka obecnie mieszkająca w Świebodzinie o sobie: pracuje jako inspektor w urzędzie miejskim. Lubi aktywnie spędzać czas: zajęcia fitness i podróże. Kolekcjonuje mapy z całego świata, aktywnie kibicuje Unii Leszno.

2

40%

Patrycja Kot lat 20 mieszkanka Wschowy O sobie: interesuje się kosmetologią, wizażem, aktorstwem, śpiewem. W przyszłości chciałaby założyć własny gabinet kosmetyczny.

Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W grudniu nasze panie zaprezentują się w pięciu odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Marta Stachowiak z Pracowniu urody MartTeam w Lesznie przy ulicy Wilkońskiego 2/1. Ubrania wykorzystane podczas sesji, pochodzą ze sklepu Odzież i Galanteria Skórzana Bożena Pokładek, Leszno ul.Rynek5. Limuzynę zapewnia firma Dekoratorstwo (www.dekoratorstwo.com). Sesja zdjęciowa została wykonana w Restauracji Toskania we Włoszakowicach (www.restauracjatoscania.pl). Jak zagłosować na wybraną kandydatkę? Jeśli chcesz oddać głos na Annę Michałowską – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Patrycję Kot – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Beatę Karolczak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3 Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. Do kiedy można głosować? Sms’y można wysyłać do północy 28 grudnia. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Ostateczne wyniki - edycji grudniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 30 grudnia 2009r. Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fm Dla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Nagrodą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób - wybrana z szerokiej oferty Biura Podróży Orebus Travel.

3

Plebiscyt

13

28%

Beata Karolczak lat 22 studentka Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu o sobie: lubi filmy i muzykę, sport i aktywny tryb życia. Uwielbia podróżować. Miłośniczka zwierząt.


14

Sport

16 grudnia 2009

NIE PRZEGAP

Derby dla Rawii Polonia UKKS stanęła w III kwarcie

16 grudnia Wierszopisowie XVII-wiecznego Leszna Konferencja, godz. 9.00 MBP Galeria Lochy. 17 grudnia Bajka od PCK MOK w Lesznie, godz. 10.00. Koszt: 3zł. Dochód z biletów przeznaczony zostanie na cele charytatywne.

Koszykarze Rawii wykorzystali atut własnego parkietu i w derbach regionu pokonali Polonię 1912 UKKS 2000 Leszno 94:81. Do przerwy kibice koszykówki w Rawiczu oglądali wyrównany pojedynek, po zmianie stron gospodarze szybko odskoczyli i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.

19 - 20 grudnia Mistrzostwa Leszna w Biegu Narciarskim Jakuszyce, sobota i niedziela - od godz. 11.30, bieg na dystansie 5 i 10 km. Kontakt: 608696442. 19 grudnia Otwarty Turniej Szachowy Bomis Cup Sala SP nr 9 w Lesznie, godz. 10.00. Zgłoszenia: 695 934 068. Info: www.bomis-leszno.pl 20 grudnia Charytatywny turniej piłkarski Kościan, Hala Zesołu Szkół nr 4, godz. 12.00 - 21.00. Bilety: 3zł.

W ostatnich spotkaniach koszykarze z Leszna złapali zadyszkę. Starcie z ekipą ze Szczecina dobitnie obnażyło słabości Polonii UKKS. Na domiar złego podopieczni trenera Zenona Sosińskiego pojechali do Rawicza w okrojonym składzie. Tuż przed meczem w hali zjawił się wpraw-

więcej czytaj na portalu:

www.elka.fm 1

2

3 13

4

5

24 21

10

20

4

11

9 22

16

1

11

6

12

7

8

9 29

6

17

13

30

14

28

15

15

18 16

25

19

20

21 19

22

24

25

26

26

27 17

27

23

3

7

18

28 14

29 10

30

23 5

31 32 12

Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 30 utworzą rozwiązanie krzyżówki - myśl nieuczesaną Stanisława Jerzego Leca. Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Do głębokiej myśli trzeba się wspiąć”, a zwycięzcą jest: Stanisław Brzozowski. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.

2

3

4

17

18

19

5

6

20

21

22

2

12) Bogusław, aktor („Psy”), 13) uliczna lub kosmiczna, 15) worek z tkaniny wypełniony pierzem, 16) niemiecki hrabia, 20) rzeka z powieści Czesława Miłosza, 21) płynie z wolna, 25) ciupa, koza, 26) wody i energii – wskazana! 28) figura w szachach, 29) afrykańskie łowy, 30) włókno poliestrowe, 31) bohater romantycznej powieści Goethego, 32) gwóźdź z szeroką główką. Pionowo: 1) uporządkowany zbiór plików komputerowych, 2) modlitwa błagalna, 3) specjał, rarytas, 4) stop miedzi z cynkiem i innymi metalami, odporny na korozję, 5) urwis, 6) oś szkieletu kręgowców, 7) cierpi na padaczkę, 14) wyjątek od reguły, 17) podróż statkiem, 18) materiał na kapelusze, 19) ciastko z bitą śmietaną, 22) marka włoskich samochodów sportowych i wyścigowych, 23) podwyższenie, na którym ustawia się trumnę ze zwłokami w kaplicy pogrzebowej, 24) mundur, 27) połowa połowy.

Poziomo: 1) narzędzie ręczne używane do rozbijania murów, skał, betonu, twardej ziemi, 5) staw nad przedramieniem, 8) schyłek baroku, 9) góry z Rysami, 10) kolor bezchmurnego nieba, 11) renifer z Ameryki Północnej, 1

8

7

8

23

24

9

10

11

25

26

27

12

13

14

28

29

30

15

16

dzie Wojciech Żeleźniak, ale zabrakło Pawła Buszewicza. W obliczu tych faktów zespół z Leszna na pewno nie był zdecydowanym faworytem derbowego meczu w Rawiczu. Derby mają szczególny prestiż, dlatego od pierwszych akcji pojedynek był bardzo zacięty. Po 10 minutach trudno było wskazać faworyta, mimo że pierwszą odsłonę wygrali goście (22:25). W drugiej przyspieszyli rawiczanie i na przerwę schodzili prowadząc 46:45. Wszystko co najgorsze dla zespołu z Leszna wydarzyło się w III kwarcie. Koszykarze Polonii UKKS zagrali wyjątkowo niemrawo w obronie i na dodatek bardzo nieskutecznie. Nie potrafili znaleźć recepty na szybkich zawodników Rawii. Ci złapali wiatr w żagle i raz za razem ostrzeliwali kosz gości. Z każdą minuta powiększali przewagę, by ostatecznie wgrać tę partię różnicą aż 22 punktów (32:10). Mając taką zaliczkę rawiczanie mogli sobie pozwolić w ostatniej ćwiartce na spokojniejszą grę. Zespół Zenona Sosińskiego próbował wprawdzie w końcówce zniwelować stratę, ale stał raczej

na straconej pozycji. Nie pomogła nawet świetna gra Zahacza, który w całym spotkaniu sześć razy trafił zza linii 6,25. Rawia wygrała 94:81 udowadniając, że nie rezygnuje z walki o awans do II ligi. - Zagraliśmy fatalnie w trzeciej kwarcie. Przeprowadzaliśmy nieprzemyślane akcje, oddawaliśmy rzuty z nieprzygotowanych pozycji, do tego głupie straty, nonszalancja, i mamy przyczyny porażki. Zupełnie nie potrafię zrozumieć z czego wynikała taka postawa. Właściwie przestoje pojawiają nam się niemal w każ-

dym meczu. Tak jakby chłopacy nie wierzyli, że mogą wygrać. W trzeciej kwarcie odpuszczają, a w czwartej znowu grają dobrze. Nie mam pojęcia dlaczego – podsumował trener przegranych, Zenon Sosiński. Punkty dla zwycięskiego zespołu zdobywali: Lipowczyk 25, Matuszewski 19, Maciołek 13, Kasperczak 8, Styła 7, Korbas 5, Latuszek 4, Staśkowiak 2. Dla Polonii 1912 UKKS 2000 Leszno: Zachacz 30, Skrzypczak 13, Kaptur 12, Wojciechowski 8, Samól 6, Kowalski i Kenkel po 4, Żeleźniak oraz Pawlak po 2.

KKS OBRA Kościan

9

18

133

POLONIA/UKKS 2000 Leszno

9

15

27

BASKET Piła

8

13

37

MKS MOS Konin

7

11

45

TARNOVIA Tarnowo Podgórne

7

11

1

RAWIA Rawicz

7

11

44

GROMY Nowy Tomyśl

7

9

-50

STK Szczecin

5

8

66

SOKÓŁ Międzychód

7

8

-83

PYRA Poznań

7

8

-135

MKK Gniezno

5

5

-85

Nieźle w parach, świetnie w mikstach

Wykulali pięć medali Kręgielnia w Tomaszowie Mazowieckim była w tym roku areną zmagań w Mistrzostwach Polski Par i Mikstów w kręglarstwie klasycznym. Zawodnicy Polonii Leszno sięgnęli po srebro i brąz w parach, w mikstach zdominowali rywalizację, zgarniając komplet medali.

Przed rokiem kręglarki i kręglarze Polonii znacznie lepiej poradzili sobie w turnieju par, zdobywając mistrzowskie tytuły. W Tomaszowie nie udało im się powtórzyć tak spektakularnego sukcesu, choć także wskoczyli na podium. Wyjątkowo zacięta była rywalizacja kręglarzy. Trzy zespoły szły „łeb w łeb” i ostatecznie między pierwszą parą a trzecią były zaledwie cztery kręgle różnicy. Polonistom do złota zabrakło trzech punktów. Artur Piosik i Mikołaj Piosik strącili wspólnie 1154 kręgle i musieli uznać wyższość duetu Tucholanki Tuchola. Mieli też jednak sporo szczęścia, bo brązowi medaliści, para klubu Alfa Vector Tarnowo Podgórne okazała się od nich gorsza o punkt. W turnieju startowały jeszcze

dwa duety Polonii. Maciej Chudy i Karol Karch zostali sklasyfikowani na szóstej pozycji, a dopiero na czternastej potencjalnie najsilniejsza para: Marek Majer i Mikołaj Konopka. – Muszę ich trochę usprawiedliwić. Gdy akurat oni wyszli na tory zdarzyła się poważna awaria, która przerwała rywalizację na kilkadziesiąt minut i wybiła ich z rytmu. Dodatkowo Mikołaj doznał drobnej kontuzji, która z pewnością przeszkadzała mu w grze – przyznał kierownik sekcji kręglarskiej Polonii, Ireneusz Kaczmarek. W rywalizacji pań emocje były nieco mniejsze. W decydującej rozgrywce nie mogło oczywiście zabraknąć Polonistek. Kinga Konopa i Joanna Neczyńska zdobyły ostatecznie 1099 punktów, co dało im brązowe krążki. Przegrały z parami Czarnej Kuli Poznań i Wejcherowianki Wejcherowo. Kolejne duety Polonii zajmowały: Joanna Lajtke i Monika Marażewska – szóste miejsce i Anna Chwastyniak z Joanna Kurpisz – dziesiąte. W kolejnym dniu zmagań na kręgielni w Tomaszowie do rywalizacji przystąpiły miksty. Turniej został całkowicie zdominowany przez zawodników z Leszna. Do półfinału awansowały tylko zespoły Polonii, które między sobą rozstrzygały walkę o medale. Złote krążki, tak jak przed rokiem padły łupem Joanny Kurpisz i Macieja Chudego, srebrne Joanny Neczyńskiej i Marka Majera, oraz brązowe Kingi Konopy i Mikołaja Konopki. Miejsca na podium zabrakło dla Anny Chwastyniak i Artura Piosika. – Takiej dominacji mikstów jednego klubu jeszcze w Mistrzostwach Polski nie było – stwierdził Kaczmarek.


16 grudnia 2009

Wszystko jasne Limuzyną

Sport

15

Anita znowu najlepsza

dok. ze strony 16 Pojawienie się Grzegorza Walaska bez wątpienia wzmocni siłę rażenia bydgoszczan. W klubie zostają także Jonsson, Lindbaeck i Sajfutdinow. Drugą linie wzmocnią ponadto Kościecha i Gizatulin. Polonia powinna więc także włączyć się do walki medale. Wyrównany potencjał drużyn wróży emocje, a lista mocnych jest dłuższa.

Powrót Bjerre i „Świdra” do WTS-u

Umieszczenie na niej WTS Wrocław chyba nie będzie nadużyciem. Zespół ze Stadionu Olimpijskiego także się wzmocnił i walka o przetrwanie w lidze już mu chyba nie grozi. Dwie największe gwiazdy drużyny, to wciąż mistrz świata Jason Crump i trener cudotwórca - Marek Cieślak. Do Wrocławia wrócili Kenneth Bjerre i Piotr Świderski, pozostał Daniel Jeleniewski i - objawienie końcówki poprzedniego sezonu - Leon Madsen, oraz jeden z najlepszych polskich juniorów Ma-

ciej Janowski. Jest więc pewne, że pokonanie WTS w przyszłym sezonie będzie zadaniem dużo trudniejszym.

Kasprzak z Jędrzejakiem w Polonii

Ciekawie prezentuje się także kadrowe zestawienie beniaminka, Unii Tarnów. Wprawdzie z Małopolski do Wielkopolski, zamieniając Unię na Unię przenieśli się Janusz Kołodziej i trener Roman Jankowski, ale straty zostały szybko powetowane. Do Tarnowa zawitał Krzysztof Kasprzak, a za Świderskiego z Wrocławia dotarł Tomasz Jędrzejak. Tarnowska Unia ma także świetnych juniorów, którzy mogą się okazać wielkim atutem. Patrick Hougaard, pozyskany z Gdańska Martin Vaculik czy Szymon Kiełbasa, to żużlowcy gwarantujący niemałe zdobycze punktowe.

W Częstochowie bez „zakupów”

Od wymienionych siedmiu zespołów zdecydowanie odstaje

Włókniarz Częstochowa. Ekipa brązowych medalistów sezonu 2009 pozbyła się swoich najlepszych jeźdźców. Jasną Górę definitywnie opuścili Nicki Pedersen i Tomasz Gapiński, a Greg Hancock został wypożyczony. Klub nie zrobił, póki co, żadnych oficjalnych zakupów, choć na dniach w Częstochowie ma się odbyć konferencja prasowa, na której przedstawieni zostaną nowi jeźdźcy. Tych wartościowych na rynku już jednak nie ma, trudno więc oczekiwać, by Włókniarz zaskoczył kogoś pozytywnie ruchami kadrowymi. Na dziś największą gwiazdą drużyny jest uczestnik Grand Prix, junior Tai Woffinden. Mimo oczywistej słabości Włókniarza trudno się oprzeć wrażeniu, że liga w przyszłym roku będzie jeszcze bardziej wyrównana, niż w sezonie 2009. Speedway to sport, w którym element nieprzewidywalności pewnych sytuacji jest silnie obecny, dlatego czeka nas kolejny ciekawy sezon.

Z Leszna do kadry ?

Gotowy, by objąć reprezentację W najbliższym czasie Polski Związek Koszykówki będzie wybierał trenerów reprezentacji koszykarzy i koszykarek. Wśród kandydatów na to drugie stanowisko jest mieszkaniec Leszna, Andrzej Wójtowicz. – Sądzę, że mam wszystkie potrzebne kwalifikacje, by prowadzić kadrę – przyznaje. Na konkurs na trenera polskich koszykarek napłynęło osiem aplikacji. Poza krajowymi szkoleniowcami chęć prowadzenia zespołu wyraża także: Włoch, Bułgar, Amerykanin oraz trener

pochodzący z Kazachstanu. Specjaliści największe szanse dają Fabio Fossatiemu, dwukrotnie nominowanemu do nagrody trenera roku we Włoszech, mającemu międzynarodowe doświadczenie, byłemu szkoleniowcowi Basket Brescia, Messaggero Roma czy Dynamo Moskwa. Z Polaków najwyższe notowania ma trener lidera Ford Germaz Ekstraklasy, zespołu AZS PWSZ Gorzów, Dariusz Maciejewski. Obecność w tym gronie leszczynianina Andrzeja Wójtowicza może być dla wielu zaskoczeniem, ale trzeba przyznać, że jest to postać znana koszykarskim środowisku. Wójtowicz zgłaszając w Warszawie swoją kandydaturę podał też nazwiska potencjalnych asystentów. Są nimi Kazimierz Lewandowski, wieloletni trener Lecha Poznań i Zbigniew Andersz prowadzący przed laty Stilon Gorzów. Leszczyński szkoleniowiec podkreśla, że jest kilka powodów, które skłoniły go do ubiegania się o posadę selekcjonera. - Jestem na emeryturze, mam

sporo wolnego czasu, a dodatkowo martwią mnie wyniki naszej reprezentacji na ostatnich Mistrzostwach Europy. Koszykówką zajmuję się od 52 lat i mam spore doświadczenie w tej materii. Jestem w stanie poprowadzić z moimi asystentami zespół nawet do medalu mistrzostw Starego Kontynentu – przyznaje. Andrzej Wójtowicz jest trenerem II klasy, ukończył podyplomowe studia na poznańskim AWF. Prowadził głownie młodzieżowe zespoły leszczyńskiej Tęczy i Polonii. Do dziś służy radą młodszym kolegom trenerom. W przeszłości sam uprawiał sport. Grał w koszykówkę, pływał, do dziś jest wytrawnym szachistą i od wielu lat także wiernym kibicem żużlowców Unii Leszno. Sport to bez wątpienia jego wielka pasja. Ma fenomenalną, encyklopedyczną sportową wiedzę. Wykorzystuje ją startując - i to z powodzeniem - w corocznych ogólnopolskich konkursach wiedzy sportowej, organizowanych dla kibiców w Wysocku Wielkim koło Ostrowa Wielkopolskiego.

i po niebieskim dywanie Mistrzyni i rekordzistka świata Anita Włodarczyk była największą gwiazdą podczas gali Laur Królowej Sportu. Rawiczanka odebrała w Bydgoszczy nagrodę dla zawodnika roku. Uroczystość w Operze Nowa miała charakter wyjątkowego sportowego święta. Zawodnicy mogli się poczuć, jak gwiazdy ekranu.

Najlepsi polscy lekkoatleci zostali zawiezieni do gmachu bydgoskiej opery limuzynami, a do środka weszli po niebieskim dywanie. Kolor nie był przypadkowy, niebieska była także bieżnia stadionu w Berlinie, gdzie Polacy podczas Mistrzostw Świata odnosili wspaniałe sukcesy, zdobywając w sumie osiem medali.

Później rozpoczęła się ceremonia wręczania nagród najwybitniejszym zawodnikom i trenerom. Najwięcej emocji wzbudzała rzecz jasna kategoria – zawodnik roku. Nominowani do niej byli, po raz pierwszy wspólnie, lekkoatleci i lekkoatletki. Faworytów było kilku, ale najczęściej wymieniano nazwiska dwóch złotych medalistek, Anny Rogowskiej i Anity Włodarczyk. Rawiczanka posyłając w Berlinie młot na odległość 77,96 m nie tylko wywalczyła złoto dla Polski, ale jeszcze pobiła rekord świata. Ten fakt miał jak się okazało decydujące znaczenie, bo to właśnie Anicie przypadł tytuł zawodnika roku. Anna Rogowska mogła się natomiast cieszyć z tytułu osobowości roku. Odbierając statuetkę Anita Włodarczyk tryskała humorem. Zapewniła, że wraca do zdrowia po operacji kostki, którą skręciła w Berlinie wykonując radosne podskoki po swoim mistrzowskim rzucie. Jednocześnie dodała, że to pechowe zdarzenie raczej nie zniechęci jej do podobnego okazywania radości w przyszłości, bo po prostu lubi tańczyć i się bawić.


Choć okres transferowy w polskim żużlu jeszcze trwa, to trudno się spodziewać, by w ekstraligowych klubach doszło jeszcze do znaczących przetasowań kadrowych. W większości zespołów najważniejsze decyzje już zapadły, najlepsi zawodnicy złożyli podpisy na umowach. Wygląda na to, że czekają nas w najbliższym sezonie wyrównane rozgrywki. Słabeuszy brak, no może poza ekipą z Częstochowy, która raczej więcej straciła, niż zyskała.

Wszystko jasne Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny

W Unii: legenda „Jankesa” i młodość „Koldiego”

Kibice żużla w regionie ruchy na rynku transferowym śledzą od dawna z wielką uwagą, oczywiście najpilniej te dotyczące leszczyńskiej Unii. Zespół ze Strzeleckiej zawiódł w poprzednich rozgrywkach, dlatego zgodnie z sugestiami działaczy spodziewano się trzęsienia ziemi. Był co najwyżej wstrząs sejsmiczny. Oczekiwano

podpisu pod umową złożonego ręką Nickiego Pedersena, tymczasem kontrakt z Unią parafował mistrz Polski z 2005 roku, sympatyczny, lubiany przez kolegów z toru i kibiców Janusz Kołodziej. Do Unii, w roli trenera wrócił także Roman Jankowski, bez wątpienia najwybitniejszy z żużlowców, którzy kiedykolwiek zakładali plastron z bykiem. Jedynym zawodnikiem z podstawowego skła-

du, który rozstał się klubem był Krzysztof Kasprzak. Choć umowa z wychowankiem Unii została rozwiązana, to zdaniem zarządu, taki krok, to raczej separacja, niż rozwód, bo drzwi przed Krzysztofem nie są zamknięte, wręcz przeciwnie jego powrót jest realny, nawet już w 2011 roku. Bilans zmian w Unii wychodzi raczej na zero, ale trzeba przyznać, że drużyna mistrzów Polski z 2007 roku wciąż ma ogromną siłę rażenia i medalowy potencjał. Wielkie zadanie przed Romanem Jankowskim, który będzie musiał wydobyć z zawodzących w poprzednim sezonie Damiana Balińskiego i Juricy Pavlica pełnię ich możliwości.

Gorzowska siła: Pedersen, Gollob, Gapiński

Największe wrażenie na kibicach speedwaya w kraju zrobiły chyba transfery poczynione przez prezesa Cealum Stali Gorzów, Władysława Komarnickiego. To on wygrał batalię z kilkoma sternikami ekstraligowych klubów o Nickiego Pedersena. Razem z Duńczykiem spod Jasnej Góry nad Wartę pojechał Tomasz Gapiński. Jeśli „Gapa” w nowym sezonie będzie jeździł tak skutecznie, jak w poprzednim, to tercet Pedersen, Gollob, Gapiński wspierany z parkingu przez trene-

ra Czesława Czernickiego i zdolną gorzowską młodzież będzie musiał budzić respekt na wszystkich polskich torach.

W Falubazie Greg za „Grega”

Silny, przynajmniej na papierze, wydaję się również skład mistrzów Polski, Falubazu Zielona Góra. Prezes Robert Dowhan długo negocjował nowe kontrakty z kilkoma zawodnikami z mistrzowskiego składu. Nie dogadał się tylko z jednym, wychowankiem i kapitanem Falubazu, Grzegorzem Walaskiem. Ten szybko znalazł nowego pracodawcę w Bydgoszczy. W rewanżu Dowhan podjął próbę osłabienia Polonii. Spotkał się Emilem Sajfutdinowem, ale Rosjanin nie zdecydował się na przenosiny do grodu Bachusa. Trafił tam w końcu, na zasadzie wypożyczenia z Częstochowy, doświadczony Amerykanin Greg Hancock. Żużlowiec z Kalifornii, to chyba jednak dużo pewniejszy i dysponujący stabilniejszą formą, niż nieobliczalny Walasek jeździec. Hancock, Protasiewicz, Dobrucki, Iversen, Lindgren i rozpoczynający seniorską przygodę z żużlem Zengota, to z pewnością zestaw

znaczących nazwisk w światowym żużlu. Na pozycji juniora Falubaz będzie miał do dyspozycji mistrza kraju w tej kategorii wiekowej Patryka Dudka, dwóch Rosjan: Loktajewa oraz Wodjakowa, czy też pozyskanego z Ostrowa młodziutkiego i niezwykle utalentowanego Łukasza Sówkę. Brak Falubazu na podium DMP będzie wielką niespodzianką. Powrót Hansa do Torunia O powrocie na mistrzowski tron myślą także działacze w Toruniu. Tam zmiany nie były spektakularne, ale takie być nie musiały, skoro Unibax regularnie od kilku lat ściga się w finale ekstraligi. Do ekipy wicemistrzów Polski po roku przerwy dołączył ponownie Hans Andersen. Razem z Holderem, Sullivanem, Jagusiem, Miedzińskim i mistrzem świata juniorów Darcy Wardem z pewnością będzie walczył o najwyższe cale.

Walasek, Kościecha i Gizatulin - mocniejsza Polonia

Mocniejszym składem niż w tym roku będzie dysponować sensacyjny półfinalista rozgrywek w sezonie 2009 Polonią Bydgoszcz. dok.na stronie 15


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.