Podróże
Nie tylko indyjskie kobiety ładnie wyglądają w sari.
Przez tych kilka dni bardzo mało się tańczy, odbywają się różne obrzędy i dużo się rozmawia. Stoją namioty z kanapami, kelnerzy roznoszą przekąski. Można sobie wyobrazić, jak długie może być składanie życzeń, przy tylu gościach. Ta czynność jest także oryginalna, bo polega na wkładaniu do ust osoby czegoś słodkiego – opowiada pani Anetta.
18 | PRESTIŻ | maj 2012
Indie zadziwiające Jednym z zaskakujących hinduskich zwyczajów jest składanie wyrazów szacunku osobie starszej poprzez ukucnięcie i dotknięcie jej w kostkę. - Byłyśmy kiedyś z koleżanką świadkami zabawnej sytuacji – wspomina Anetta Ostojska. - Wchodziłyśmy do domu za Hinduską ubraną w sari, a w progu witał nas jej teść. W pewnym momencie nasza znajoma ukucnęła i sięgnęła do nogi gospodarza. Obie byłyśmy pewne, że się zaplątała w sari i przewróciła, więc rzuciłyśmy się jej z pomocą. Tymczasem, był to tradycyjny sposób okazania szacunku. Ten zwyczaj jest wszechobecny, wobec rodziców, dziadków, czy po prostu osób wiekowych. Zmienia się, kiedyś powszechny, zwyczaj łączenia par przez rodziców. Jednym z powodów tej zmiany jest wszechobecny Internet, dzięki któremu młodzi sami mogą znaleźć sobie partnera na całe życie. Ale nie jest tak, że internetowe znajomości kończą się bezproblemowo małżeństwami. Otóż zanim młodzi staną się małżeństwem, ich rodziny często zatrudniają detektywów, żeby sprawdzili prawdomówność matrymonialnych kandydatów - czy są tak przystojni jak się przedstawiają w sieci, czy rzeczywiście mają takie wykształcenie jak deklarują, czy są zasobni i czy mają środki do utrzymania rodziny. Ciekawostką jest fakt, iż jednym z kryteriów zamożności jest liczba łazienek w prywatnych domach Hindusów. Nie zawsze potrafią powiedzieć, jaką powierzchnię mają ich mieszkania, ale zawsze podkreślają, ile jest w nich łazienek. Spędzają w nich dużo czasu, nie tylko dbając o higienę, ale także relaksując się. Czas na herbatę Ważne miejsce w życiu Hindusów zajmuje herbata. Jest dla nich
Kilka godzin na złotych tronach, czas dla gości na fotografowanie się z młodymi.
świętością. Dzień się zaczyna od szklanki bardzo mocnego naparu. Po wypróżnieniu i kąpieli, w poczuciu czystości zasiadają do posiłku, przy którym również pije się herbatę. Europejczyków zaskakuje to, że nie pije jej się wcale po południu. - Kiedyś chciałam ją sobie zamówić o takiej porze. Byłam w towarzystwie Hindusa, który taktownie poprosił mnie żebym tego nie robiła – uśmiecha się pani Anetta. - Herbata w nieodpowiedniej porze, to prawdziwe faux pas.
Pozostałymi autorami „Namaste! Po prostu Indie” są: Dariusz Bastrzyk, Irena Bubicz, Marta Bukowska, Jarosław Bigosiński, Sylwia Janowicz, Jahangir Mangalia, Wojciech Potrzebowski, Maciej Radzik, Ashish Sadana, Monika Sobota, Małgorzata Staniewicz, Jan Szewczyk, Joanna Zięba, Andrzej Zięba, Iwona Zwolińska i Dariusz Zwoliński.