STYL ŻYCIA 27 Małgorzata Ignatowicz, Biuro Turystyczne „Turysta” Zainteresowanie nietypowymi, dalekimi podróżami nie jest tak duże, jak standardowymi kierunkami, czyli Turcją czy Tunezją. Ale koszalinianie wybierają też bardziej egzotyczne miejsca: Brazylię, Boliwię, Peru, Argentynę, Ekwador, Wyspy Galapagos. Zimą zainteresowaniem cieszą się też np. Indie i Sri Lanka, Emiraty, Oman. Na hit nadchodzącego sezonu zimowego zapowiada się natomiast Australia z Nową Zelandią i Fidżi. Z bliższych – Etiopia z Seszelami. Są to wycieczki objazdowe, a więc związane ze zwiedzaniem, poznawaniem przyrody i kultury, ciekawych miejsc. Nietypowych wyjazdów jest coraz więcej, bo szersza jest też oferta takich wycieczek. Wielu klientów chce po kolei zwiedzać kraje danego kontynentu, jeździć w coraz dalsze zakątki świata. Mamy takich, którzy zjeździli już całą Afrykę, znaczną część Ameryki Południowej, więc wybierają kolejny kierunek, np. daleką Azję czy Australię. Wyprawy na drugą półkulę mają miejsce zimą, co jest związane z klimatem – między listopadem a marcem jest tam wówczas najlepsza pogoda. Wycieczkę w dalsze regiony planuje się z reguły z dużym wyprzedzeniem, bo do takiego wyjazdu trzeba się odpowiednio przygotować. Takie wyjazdy wymagają dość długiej procedury wizowej, więc nie możemy kupić wycieczki z marszu i po prostu jechać. Najlepiej dalszą podróż zaplanować wcześniej i kupić w przedsprzedaży. Już teraz sprzedajemy wycieczki na sezon zimowy 2014/2015. Siłą rzeczy, są to wyjazdy dłuższe, czyli dwu-, trzytygodniowe. Ceny imprez jak zawsze zależą od rodzaju podróży, jej długości, zakresu i aktywności na miejscu. Wiadomo, że dalekie eskapady nie kosztują tysiąc czy dwa tysiące złotych. Na przykład podróż do Australii to koszt około 20 tysięcy, Afryka – w zależności od miejsca od 3 do 7 tysięcy. Chiny cieszą się zainteresowaniem od dłuższego czasu – standardowe dwutygodniowe zwiedzanie to koszt 5-8 tysięcy. Wyższy, jeśli wybierzemy np. Chiny z Tybetem, Nepalem, czy z rejsem po rzece Jangcy. Wysublimowane programy to cena rzędu 10-12 tysięcy.
Małgorzata Ignatowicz
Honorata Starzecka
W roku 2013 niespełna połowa (46 proc.) dorosłych Polaków wypoczywała przynajmniej raz przez co najmniej dwa dni poza miejscem zamieszkania. W ubiegłym roku, podobnie jak w latach poprzednich, Polacy najczęściej wypoczywali w kraju (39 proc. ogółu, 85 proc. wyjeżdżających w celach wypoczynkowych). Za granicą wypoczywało 15 proc. ogółu Polaków. Najwięcej Polaków wybierających wypoczynek w kraju spędziło urlop w województwie małopolskim (26 proc.), pomorskim (19 proc.) i zachodniopomorskim (17 proc.). Polacy najczęściej jeżdżą doÉ Niemiec (19 proc.). Popularność tego kraju jako miejsca wypoczynku była w 2013 r. nawet większa niż rok wcześniej. Swoją popularność jako cel wyjazdów urlopowych utrzymała Chorwacja (10 proc.). W czołówce rankingu ponownie znalazły się także Włochy (10 proc.), Czechy (10 proc.), Hiszpania (9 proc.) i Francja (8 proc.). W rankingu najpopularniejszych kierunków wyjazdów zagranicznych w ostatnim roku awansowała Turcja (10 proc.), a także – w mniejszym stopniu – Węgry (7 proc.). Pomimo turbulencji politycznych w Egipcie, nie zmalała znacząco liczba Polaków odwiedzających ten kraj w celach wypoczynkowych lub turystycznych (5 proc.). Plany dorosłych Polaków dotyczące wyjazdów wypoczynkowo-turystycznych na rok 2014 są nieco mniej optymistyczne niż w poprzednim roku. W tym roku na co najmniej dwa dni w celach wypoczynkowych lub turystycznych zamierza wyjechać ponad połowa badanych (52 proc.). Najczęściej podróżują przedstawiciele kadry kierowniczej, pracujący na własny rachunek, specjaliści z wyższym wykształceniem oraz pracownicy administracyjno-biurowi niż badani pracujący zarobkowo należący do pozostałych grup zawodowych. Źródło: CBOS, Wyjazdy wypoczynkowe Polaków w 2013 roku i plany na rok 2014