I
W
MOTORYZAC J A
KRAWACIE
ZA
I
KIEROWNIC Ą
Peugeot e-2008 cichy, dynamiczny, oszczędny Peugeot należy do tych producentów aut, którzy już nie eksperymentują z „elektrykami”, tylko produkują je seryjnie. Po miejskim e-208 w palecie dostępnych modeli pojawił się crossover e-2008. Dla nas przetestował go pan Arkadiusz Witowski, prezes zarządu koszalińskiej firmy Bio-Energetyka. Autor: Andrzej Mielcarek / Fotografie: Izabela Rogowska
B
io-Energetyka sp. z o.o. zajmuje się energią odnawialną, a konkretnie projektowaniem i wykonywaniem instalacji dla odnawialnych źródeł energii (biogazowych, fotowoltaicznych, wiatrowych). Jej specjalnością jest również energooszczędne budownictwo mieszkaniowe: - Budujemy domy energetycznie zbilansowane, ale to nie to samo co domy pasywne! – zastrzega od razu Arkadiusz Witowski. Szerzej o firmie i jej osiągnięciach napiszemy we wrześniowym wydaniu „Prestiżu”. Tutaj skupimy się na tym, jakie wrażenie na naszym rozmówcy zrobiła jazda Peugeotem e-2008.
Arkadiusz Witowski na pytanie o pierwsze wrażenia z przejażdżki „elektrykiem” bez wahania odpowiada: – Cudowne! To niesamowita przyjemność. Samochód jest cichy, zwinny, dynamicznie przyspiesza, bo do dyspozycji cały czas mamy wysoki moment obrotowy. Jazda nim to czysta przyjemność, szczególnie po mieście. Jedzie się płynnie, bo nie ma biegów, a więc również związanych z ich zmianą drgań. Na początku można zwątpić, czy auto na pewno jest włączone, tak cicha jest praca silnika. Siedząc za kierownicą, czuję się, jak bym jechał po szynach, bo w mieście auto porusza się genialnie. Na mnie duże wrażenie robi to, że hamować można silnikiem, nie używając hamulca, przez co odzyskujemy energię. Po prostu odwraca się proces: bateria gromadzi odzyskiwaną energię, a silnik elektryczny pracuje jako prądnica. Umiejętnie wykorzystując to zjawisko i jeżdżąc bez szaleństw, można wydłużyć dostępny zasięg samochodu. Jadąc w długą trasę trzeba by precyzyjnie rozpisać sobie przerwy na
Od razu zaznaczamy, że nie był to pierwszy kontakt pana Arkadiusza z samochodem napędzanym elektrycznie. Bio-Energetyka, jak na ekologiczną firmę przystało, kupiła parę miesięcy temu Peugeota e-208, którym na co dzień posługuje się handlowiec.
I
40
I