Nie w pierwszym szeregu o poetach lat 90

Page 14

Nie w pierwszym szeregu. O poetach lat 90.

warunek jej dalszego ciągu, tym samym: jako warunek aktu komunikacji zewnątrztekstowej (komunikacji na linii twórca-odbiorca). d. Eliptyczność. Norwidowskie „milczenie poprzez elipsę”, czyli poprzez eliminację z syntaktycznego toku wypowiedzi składnika możliwego do zrekonstruowania na podstawie kontekstu (lub konsytuacji), służy uwydatnieniu opozycji między niekompletnością gramatyczną a kompletnością semantyczną tekstu. Eliptyczność w twórczości Norwida często ma na celu zagęszczanie znaczeń i wywoływanie wrażenia polisemantyczności, a ponadto – wspomaganie efektu przemilczenia. e. Sentencjonalność. Sentencjonalność poezji Norwida analizować należy w perspektywie lapidarności (epigramatyczności) tekstów, budowanych na dwóch autonomicznych poziomach strukturalnych (na poziomie struktury powierzchniowej i na poziomie struktury głębokiej)14. Trzeba łączyć ją również ze zjawiskiem paraboliczności. Sentencjonalność prowadzi do maksymalizacji semantycznej (włączając w to znaczenia naddane), jest także – do pewnego stopnia – realizacją zasady przemilczenia. f. Pozorny brak znaczenia. Ostatni sposób rozumienia pojęcia ciszy Norwid zaprezentował w Białych kwiatach: Jeżeli mówię: c i s ze r ó ż ne, to i wyra zy o ne białe, bezmyślne, nie opowiadające nic, a których kilka tu i owdzie słyszałem, albo których raczej świadkiem byłem, bo od tła, na którym miejsca swe znajdowały, nieodłącznymi są15.

Ten sposób postrzegania ciszy wiąże się z opozycją signifiant i signifié. Norwid zdaje się twierdzić, że istnieją takie składniki wypowiedzi literackiej – takie signifiant – które nie mają swoich znaczeń (treści w postaci signifié). Innymi słowy: zdaniem Norwida, istnieją wypowiedzi literackie (lub ich fragmenty), będące „semantycznym milczeniem”, swego rodzaju teksty „puste” treściowo. Tę quasi-lingwistyczną teorię w wypadku Norwida należy jednak interpretować metaforycznie, tzn. nie tyle jako rzeczywisty brak znaczenia (pojęcia czy planu treści w ujęciu Ferdynanda de Saussure’a), ale, z jednej strony, jako brak istotnego (dookreślanego aksjologicznie) sensu wypowiedzi (z czego zresztą wynika założenie, że, według Norwida, nie każde znaczenie niesie ze sobą sens), z drugiej zaś strony – jako świadectwo niemożliwości wypowiedzenia całokształtu ludzkiego doświadczenia za pomocą konwencjonalnych znaków językowych. Przedstawiony przez Norwida Zob. T. Skubalanka, dz. cyt., s. 154. C. K. Norwid, Białe kwiaty, cyt. za: A. Kuik-Kalinowska, Cyprian Norwid: Czarne kwiaty i Białe kwiaty (wydanie krytyczne), Słupsk 2002, s. 61-62. 14 15

14


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.