Perfect Diver Magazyn nr 6

Page 1

nurkowanie

nr 6 4(6)/2019

cena 29,90 zł w tym 8% VAT

freediving

pasja

wiedza

grüner see Niedaleko Cancun… RPA, Serengeti Mórz


AUTOMATY ODDECHOWE SERIA V

[JAKOŚĆ | NIEZAWODNOŚĆ | PROSTOTA] [EN250: 2014 CE1463]

Zdjęcie: MICHAL SEVECEK


s ł ow o w s t ę p n e

Wojciech Zgoła

Redaktor Naczelny

Szukałem ciekawostek z życia Vasco da Gamy. Znalazłem zaledwie 3 cytaty jego autorstwa i jeden z nich mnie zaciekawił: „Nie boję się ciemności. Prawdziwa śmierć jest lepsza od życia bez życia”. Nie chodzi tylko o jaskiniowców, ale o to życie bez życia… Wyobrażacie sobie swoje życie w dniu dzisiejszym bez nurkowania? W sensie, że do dzisiaj nie zanurzyliście się w wodzie, nigdy nie mieliście ze sobą butli z powietrzem, nie uprawialiście freedivingu… Życie ma swój smak. Często mówi się, że słodko-gorzki. Ja stwierdzam, że słono-słodki Przed Wami kolejne wydanie Magazynu Perfect Diver. Zagłębcie się i sami oceńcie na ile przypadło Wam do gustu. Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. Serdecznie dziękujemy za kolejny rok spędzony z nami. Zapraszamy na FB – udostępniajcie nasze posty, zapraszajcie znajomych. Nie muszą nas od razu lubić, wystarczy, że będą nas obserwować. Mamy się spodziewać podobno porządnej zimy. Takiej z mrozem i śniegiem w północnej części Europy. I to w czasie globalnego ocieplenia. Ciekawe… Składam też najserdeczniejsze życzenia pogodnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i świetnego, bogatego nurkowo, roku 2020.

perfectdiver nr 4(6)/2019

3


spis treści

podróże 10 Grüner See

16

16 Niedaleko Cancun… 22 RPA, Serengeti Mórz 30 Filipiny 36 Viva la Cuba libre! 44 Jezioro Bled, perła Alp Julijskich 48 Hemmoor, czyli jak Niemcy straszą standardami 74 Portugalia

wiedza 42 Mobilna aplikacja DAN

jaskinie

48

56 Miltitz, stara kopalnia wapienia między Dreznem a Miśnią

archeologia 62

Zatopione miasta

okiem freediverki 70

4

Odkrywanie Teneryfy na jednym tchu

56


planeta ziemia 82

Setubal, miasto delfinów

88

Gęsi, hałaśliwi podróżnicy

Wydawca perfect diver wojciech zgoła ul. Folwarczna 37, 62-081 Przeźmierowo redakcja@perfectdiver.com ISsN 2545-3319

redaktor naczelny

Wojciech Zgoła

felietonistka

Irena Kosowska

archeologia podwodna

Mateusz Popek

freediving fotograf tłumacze języka angielskiego

Agnieszka Kalska Jakub Degee Agnieszka Gumiela-Pająkowska Arleta Kaźmierczak

opieka prawna projekt graficzny i skład

Adwokat Joanna Wajsnis Brygida Jackowiak-Rydzak

magazyn złożono krojami pisma

Montserrat (Julieta Ulanovsky)

88

Open Sans (Ascender Fonts) Spectral (Production Type) druk

porady i ciekawostki 66

Komputery Ratio

68

Kamera Paralenz

94

Pełnotwarzowa maska Spectrum firmy OTS,

Wieland Drukarnia Cyfrowa, Poznań, www.wieland.com.pl

dystrybucja

centra nurkowe, sklep internetowy

preorder@perfectdiver.com

nurkowanie stało się proste 96

Dekompresja pragmatyczna (część 2)

fotografia na okładce

Marcin Trzciński miejsce

Grüner See

www.perfectdiver.com

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do skracania, redagowania, tytułowania nadesłanych tekstów oraz doboru materiałów ilustrujących. Przedruk artykułów lub ich części, kopiowanie tylko za zgodą Redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za formę i treść reklam.

96

Podoba Ci się ten numer magazynu, wpłać dowolną kwotę! Wpłata jest dobrowolna. PayPal.Me/perfectdiver perfectdiver nr 4(6)/2019

5


r e da kc ja

Wojciech Zgoła

irena kosowska

jakub degee

Często powtarza, że podróżuje nurkując

Regionalny Manager Divers Alert Network

Polski fotograf, zdobywca nagród i wyróż-

i to jest jego motto. W 1985 roku zdobył

Polska, Instruktor nurkowania i pierwszej

nień w światowych konkursach fotografii

patent żeglarza jachtowego, a dopiero

pomocy, nurek techniczny i jaskiniowy.

podwodnej nurkował już na całym świecie:

w 2006 zaczął nurkować. W kolejnych la-

Zakochana we wszystkich zalanych, ciem-

z rekinami i wielorybami w Południowej

tach doskonalił swoje umiejętności uzy-

nych, zimnych, ciasnych miejscach oraz

Afryce, z orkami za północnym kołem pod-

skując stopień Dive Mastera. Zrealizował

niezmiennie od początku drogi nurkowej –

biegunowym, na Galapagos z setkami re-

blisko 650 nurkowań w różnych warunkach

w Bałtyku. Realizując misje DAN, prowadzi

kinów młotów i z humbakami na wyspach

klimatycznych. Od 2007 roku fotografuje

cykl prelekcji "Nurkuj bezpiecznie" oraz

Tonga. Bierze udział w specjalistycznych

pod wodą, a od 2008 również filmuje.

Diving Safety Laboratory, czyli terenowe ba-

warsztatach fotograficznych. Nurkuje od

Jako niezależny dziennikarz opublikował

dania nurków do celów naukowych.

27 lat, zaczął w wieku lat 12 – jak tylko było

kilkadziesiąt artykułów, głównie w czaso-

to formalnie możliwe. Jako pierwszy na

pismach poświęconych nurkowaniu, ale

świecie użył aparatu Hasselblad X1d-50c

nie tylko. Współautor wystaw fotogra-

do podwodnej fotografii super macro.

ficznych w kraju i za granicą. Jest pasjo-

Niedawno, na odległym archipelagu Chin-

natem i propagatorem nurkowania. Od

corro na granicy Meksyku i Belize, zrobił to

2008 roku prowadzi swoją autorską stronę

ponownie, podejmując udaną próbę sfo-

www.dive-adventure.eu. Na bazie szerokich

tografowania oka krokodyla obiektywem

doświadczeń, w sierpniu 2018 stworzył

makro z dodatkową soczewką powiększa-

nowy Magazyn Perfect Diver.

jącą, co jest największym na świecie zdjęciem oka krokodyla żyjącego na wolności (pod względem ilości pixeli, wielkości wydruku, jakości).

Mateusz Popek

Agnieszka kalska

„Moja pasja, praca i życie znajdują się pod

„Nie wyobrażam sobie życia bez wody, gdzie

wodą”. Nurkuje od 2009 roku. Od 2008 roku

w wolnym ciele doświadczam wolności ducha”.

chodzi po jaskiniach. Z wykształcenia ar-

●● założycielka pierwszej w Polsce szkoły

cheolog podwodny. Uczestniczył w licznych

freedivingu i pływania – FREEBODY,

projektach w Polsce i za granicą. Od 2011

●● instruktorka freedivingu Apnea Acade-

zajmuje się nurkowaniem zawodowym.

my International i PADI Master Freediver,

W 2013 uzyskał uprawnienia nurka II kla-

●● rekordzistka świata we freedivingu

sy. Ma doświadczenie w pracach podwod-

(DYN 253 m),

nych zarówno na morzu jak i śródlądziu.

●● rekordzistka i mistrzyni Polski, człon-

Od 2013 nurkuje w jaskiniach, zwłaszcza

kini kadry narodowej we freedivingu

w górskich, a od 2014 jest instruktorem nurkowania CMAS M1.

2013–2019, ●● finalistka Mistrzostw Świata we freedivingu 2013, 2015, 2016 oraz 2018, ●● multimedalistka Mistrzostw Polski oraz członkini kadry narodowej w pływaniu w latach 1998–2003, ●● pasjonatka freedivingu i pływania.


piszą dla nas

maciej jurasz

wojciech a. filip

Anna sołoducha

Właściciel centrum nurkowego Płetwal Po-

Ma na swoim koncie ponad 8000 nurko-

Absolwentka Geografii na Uniwersytecie

znań, absolwent poznańskiej AWF, biegły

wań. Nurkuje od ponad 30 lat, a w tym od

Wrocławskim,

sądowy w zakresie nurkowania przy Sądzie

ponad 20 lat jako nurek techniczny. Jest

ka… na stałe z uśmiechem na ustach! Do

Okręgowym w Poznaniu. Instruktor PADI,

profesjonalistą z ogromną wiedzą teore-

Activtour trafiła chyba z przeznaczenia…

TDI, SSI, CEDIP. Od 2012 r. PADI Course

tyczną i praktyczną. Jest instruktorem wielu

i została tu na stałe. Z zamiłowaniem co-

Director, a także Tec Rec OC Trimx Trainer

federacji: GUE Instructor Mentor, CMAS**,

dziennie spełnia ludzkie marzenia przygo-

Instructor. Jako pierwszy i jak dotychczas

IANTD nTMX, IDCS PADI, EFR, TMX Gas

towując wyprawy nurkowe na całym świe-

jedyny Polak w historii PADI został Tec 100

Blender. Uczestniczył w wielu projektach

cie, a sama nurkuje już… ponad połowę

CCR Trainer Instructor. Wielokrotnie wyróż-

i konferencjach nurkowych jako lider, eks-

życia. Każdego roku eksploruje inny „ka-

niany „Elite Instructor”, w latach 2013, 2016

plorator, pomysłodawca czy wykładowca.

wałek oceanu” przypinając kolejną pinezkę

i 2017 „Silver Course Director”. W 2018 r.

Były to między innymi Britannic Expedition

na swojej nurkowej mapie świata! W zimie

otrzymał najwyższe wyróżnienie w systemie

2016, Morpheus Cave Scientific Project on

zamienia płetwy na ukochane narty i ucie-

PADI – „Platinum Course Director”, które

Croatia Caves, GROM Expedition in Narvik,

ka w Alpy. Przepis na życie? „Tylko martwy

dotychczas w całej historii PADI otrzymało

Tuna Mine Deep Dive, Glavas Cave in Cro-

pień płynie z prądem – czółno odkrywców,

zaledwie trzech Polaków. Szkolenia realizuje

atia, NOA-MARINE. Zawodowo jest Dyrekto-

płynie w górę rzeki!”

w różnych regionach świata, współpracując

rem Technicznym w TecLine w Scubatech,

www.activtour.pl, anna@activtour.pl

z wieloma centrami nurkowymi oraz in-

a także Dyrektorem Szkolenia w TecLine

struktorami. Zrealizował ponad 3500 nurko-

Academy.

niepoprawna

optymist-

wań, wydał ponad 2500 uprawnień, w tym ponad 500 na poziomie instruktorskim. Zrealizował między innymi partnerskie nurkowanie na 151 m, oraz zespołowe nurkowanie, na którym po raz pierwszy na świecie ułożono kostkę Rubika na głębokości 100 m.

robert styła

sylwia kosmalska-juriewicz

adrian juriewicz

Prezes firmy Ocean-Tech Sp. z o.o., IT NAUI,

Podróżniczka i fotograf dzikiej przyro-

Podróżnik, fotograf i filmowiec świata

nurek wrakowy i jaskiniowy. Nurkowanie

dy. Absolwentka dziennikarstwa i miło-

podwodnego, pasjonat kuchni azjatyckiej,

to nie tylko sprzęt. To również odkrywanie

śniczka dobrej literatury. Żyje w zgodzie

instruktor nurkowania PADI. Odwiedził

tajemnic oraz możliwość docierania do

z naturą, propaguje zdrowy styl życia…

ponad 70 państw i nurkował na 5 kon-

miejsc, których zwykły śmiertelnik nie ma

jest yoginką i wegetarianką. Angażuje

tynentach (dwa pozostałe są w planach

szans zobaczyć. Ponad 10 lat temu dla tej

się w ekologiczne projekty, szczególnie

przyszłorocznych wypraw). Od kilku lat

pasji porzuciłem dobrze prosperujący biz-

bliskie jej sercu są rekiny i ich ochrona,

jest również instruktorem-trenerem lotów

nes i założyłem wraz ze wspólnikiem firmę

o których pisze w licznych artykułach

bezzałogowymi statkami powietrznymi.

Ocean-Tech, a właściwie sklep internetowy

oraz na blogu www.divingandtravel.pl

Współtworzy biuro podróży dla nurków

www.nurkowyswiat.pl

Swoją przygodę z nurkowaniem zaczęła

www.dive-away.pl. Wyprawy dokumentu-

piętnaście lat temu przez zupełny przypa-

je zdjęciami i opisami podróży na blogu

dek. Dzisiaj jest Divemasterem, odwiedziła

www.divingandtravel.pl

ponad 60 państw i nurkowała na 5 kontynentach. Na wspólną podróż zaprasza z biurem podróży www.dive-away.pl, którego jest współzałożycielem.


piszą dla nas

jakub banasiak

marcin trzciński

wojciech jarosz

Płetwonurek od 2008 roku. Pasjonat Morza

Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego.

Absolwent dwóch poznańskich uczelni –

Czerwonego i pelagicznych oceanicznych

Fotograf i filmowiec podwodny nurkujący

Akademii Wychowania Fizycznego (spe-

drapieżników. Oddany idei ochrony delfi-

od 1995 roku. Współpracownik Zakładu

cjalność trenerska – piłka ręczna) oraz

nów, rekinów i wielorybów. Nurkuje głównie

Archeologii Podwodnej Uniwersytetu War-

Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Wydziału

tam, gdzie można spotkać te zwierzęta i mo-

szawskiego. Publikuje w polskich i zagra-

Biologii (specjalność biologia doświadczal-

nitorować poziom ich dobrostanu. Członek

nicznych magazynach nurkowych.

na). Z tą pierwszą uczelnią związał swoje

Dolphinaria-Free Europe Coalition, wolonta-

Właściciel firmy FotoPodwodna będącej

życie zawodowe próbując wpływać na kie-

riusz Tethys Research Institute oraz Cetace-

Polskim przedstawicielstwem firm Ikelite,

runek rozwoju przyszłych fachowców od

an Research&Rescue Unit, współpracownik

Nauticam, Inon, Keldan, ScubaLamp.

ruchu z jednej strony, a z drugiej planując

Marine Connection. Od 10 lat uczestniczy

www.fotopodwodna.pl,

i realizując badania, popychając mozolnie

w badaniach nad dziko żyjącymi populacja-

m.trzcinski@fotopodwodna.pl

w słusznym (oby) kierunku wózek zwany

mi delfinów oraz audytuje delfinaria. Razem

nauką. W chwilach wolnych czas spędza

z zespołem „NIE! Dla Delfinarium” przeciw-

aktywnie – jego główne pasje to żeglarstwo

działa trzymaniu delfinów w niewoli i po-

(sternik morski), narciarstwo (instruktor

pularyzuje wiedzę na temat delfinoterapii

narciarstwa zjazdowego), jazda motocy-

przemilczaną bądź ukrywaną przez ośrodki

klem, nurkowanie rekreacyjne i wiele in-

zarabiające na tej formie animaloterapii.

nych form aktywności, a także fotografia, głównie przyrodnicza.

reklama

BY

ROLAND

ST

JOHN

Big Blue to marka stworzona przez nurka i miłośnika morskiej fauny, Rolanda St John jako Big Blue Aquatic Gifts. Biżuteria i breloczki z motywami ośmiornic, żółwi morskich, rekinów i innych gatunków, powstają w USA są w ykańczane ręcznie, ukazują piękno i różnorodność morskich stworzeń. Jako dystrybutor Big Blue by Roland St John, Ocean-Tech Sp. z o.o. w pełni podziela zachwyt twórcy nad mieszkańcami oceanicznych głębin. Breloczki, wisiorki, bransoletki i kolczyki Big Blue dostępne są na: nurkowyswiat.pl i sklep.ocean-tech.pl. Biżuteria

BY RO L A ND S T J O H N

to idealy pomysł na oryginalny i wyjątkowy prezent.


reklama

Personal Lighting Solution Provider for Safe Diving

Underwater Video Light D910V Max 5000 Lumens

ula wróblewska Z wykształcenia prawnik, z zamiłowania nurek jaskiniowy, amatorka podwodnej fotografii w środowisku overhead. Od 2012 roku współtworzy polski portal nurkowy Jolly Diver. Nurkowanie to dla mnie wolność... uczucie, które pielęgnuję od prawie 11 lat, od ponad roku w zupełnej ciszy obiegu zamkniętego. Pod wodą spędzam każdą wolną chwilę. Wciąż idealistycznie podchodzę do kwestii bezpieczeństwa nurkowania oczekując otwartej dyskusji o wypadkach nurkowych. www.jollydiver.com; ula@jollydiver.com

CREE COB LED 120 degree wide angle beam Color temperature 5700K, CRI: RA 92

Recreational Dive Light D520 Max 1000 Lumens

color:

katarzyna makowicz Zwyczajny nurek amator, który kocha przyrodę. Z wykształcenia biolog. Nurkuje od 2010 roku. „Nurkowanie jest dla mnie odpoczynkiem, formą medytacji.

Cree XM-L2(U4) LED, max 1000 lumens output Uses 1*18650/2*CR123A/2*16340 battery Mechanically head rotary switch offers high reliability underwater

Trwam w nieustannym zachwycie nad pięknem podwodnego świata i staram się w miarę możliwości odkrywać coraz to nowe jego oblicza. Przy okazji fotografuję, co jest drugą moją pasją”.

Technical Dive Light D630 Max 4000 Lumens

anna sznajder, mateusz sznajder Jesteśmy małżeństwem z półtorarocznym stażem, połączyło nas między innymi umiłowanie do mniejszych i większych podróży. Codzienną rutynę umilamy

Uses 5* CREE LEDs, max 4000 lumens 90°~180° angle adjustable cable Suitable for both back mount and side mount diving

sobie planowaniem kolejnego wyjazdu. Dreszczyk podniecenia pojawiający się przed każdą naszą kolejną podróżą ubarwia nasze życie. Większość naszych wyjazdów musi w swoim harmonogramie uwzględniać czas poświęcony na nurkowanie, gdyż Mateusz od wielu lat rozwija swoją podwodną pasję i korzysta z każdej okazji do nurkowania w nowym miejscu.

Kup do końca tego roku dowolną latarkę OrcaTorch, a dostaniesz pierwszy numer magazynu Perfect Diver 2020 GRATIS!!!

Phone: +48 608 520 374 email: kontakt@orcatorch.eu www.orcatorch.eu https://www.facebook.com/OrcaTorchPolska


podróże

Grüner See Tekst i zdjęcia Marcin Trzciński

Zimno, coraz zimniej. I to głównie w nogach, gdzie dziwnym trafem pojawiły się trzy piękne rozcięcia neoprenowego suchacza. Oto czym się kończy chęć pomocy bliźniemu. No i nadmiar własnej głupoty.

10


Linz

Salzburg

Wiedeń

Grüner see

B

o widzicie, przyzwyczajony do mocnych skafan-

Graz

drów z E.Lite, nie wpadłem na to, że mając deli-

katny neoprenowy suchar nie powinienem klękać

na twardych i ostrych skałach stanowiących dno alpejskiego jeziora. Nawet jeśli o pomoc poprosił mnie siwiuteńki nurek mający kłopot z założeniem

W końcu to po tych terenach właśnie jechałem i wy-

płetw. Bo teraz ten przodek całej chyba podwodnej

padało przygotować się na spotkanie z kuchnią jego

społeczności (tak na oko to nawet Jacques Couste-

wysokości Franciszka Józefa, prawda? Nawijanie kilo-

au wydawał się przy nim młodzikiem) śmigał sobie

metrów skończyłem wieczorem w Bruck an der Mur,

gdzieś w krystalicznie czystej, lodowatej wodzie

gdzie obok wygodnego łóżka w pensjonacie czekał

z topniejącego lodowca, podczas gdy mną telepa-

na mnie Wiener Schnitzel swojsko zwany schabo-

ło jak maluchem ze źle wyregulowanym gaźnikiem.

wym, podany z przyrządzoną na ostro sałatką ziem-

I to na chrzczonym, 86-cio oktanowym paliwie.

niaczaną z cebulką. No i surówkami. Uff, rewelacja.

A zaczęło się tak fajnie… Już sama droga do Austrii

Ranek był nie mniej przyjemny. Rozjaśniony słoń-

była mega przyjemnością. Ostatnie ślady zimy ustą-

cem, świeżą zielenią i otaczającymi dolinę alpej-

piły tuż za Częstochową i mogłem rozkoszować się

skimi szczytami w górnych partiach wciąż jeszcze

ciepłymi, wiosennymi promieniami słońca. Byłem

pokrytymi czapami śniegu. Spieszyć się nie musia-

ich tak spragniony, że nie przeszkadzało mi nawet,

łem, bo do jeziora pozostało mi już tylko trzydzieści

że w drodze na południe świeciły mi prosto w oczy.

kilometrów, podczas gdy cierpiąca na bezsenność

Po prostu puściłem sobie kupiony ostatnio audio-

reszta ekipy była dopiero za Wiener Neustadt. Całą

book Roberta Makłowicza Cafe Museum i rozkoszo-

noc haratali starym Vivaro, ale i tak w stosunku do

wałem się jego opowieściami o kuchni C.K. Austrii.

ustaleń mieli na oko dwugodzinne spóźnienie. No

perfectdiver nr 4(6)/2019

11


ale ile można czekać. Po porcji gorących kiełbasek

wolnym krokiem nadmiernie objuczonego osiołka

z chrupiącymi bułeczkami ruszyłem w końcu nad

ruszyłem w kierunku jeziora. Wreszcie. Stojąc po

jezioro, by zaraz za miasteczkiem utknąć w kolum-

pas w wodzie czekałem na kolegów, gdy dobiega-

nie pielgrzymujących nad Grüner See nurkowozów.

jący z boku głos przywołał mnie do rzeczywistości.

Przede mną ledwo dysząc sunęły cztery holender-

Pomarszczony jak orzech włoski bezzębny nurek

skie vany, poprzedzane autami z Włoch, Francji,

bezradnie rozglądał się w poszukiwaniu pomocy.

Czech i Niemiec. Wszystkie wyładowane do granic

Chyba nie bardzo mógł się jeszcze zginać, więc za-

możliwości sprzętem i nurkami. Gdy w końcu całą tą

łożenie płetw stanowiło dla niego spore wyzwanie.

długą kolumną dotelepaliśmy się do parkingu przy

Tu go rozumiałem, bo sam też nie lubię gimnastyki.

pensjonacie Seehof, ze zdziwieniem stwierdziłem,

Zwłaszcza w sprzęcie na plecach. Odłożyłem ostroż-

że zgromadzone tam bractwo od wczesnego świtu

nie aparat po czym… no wiecie co było dalej.

zupełnie na serio wzięło się za nurki. Normalnie nawet wchodzili do wody, a nie tylko o tym rozmawiali.

Co ciekawe, początkowo nawet nie zauważyłem pro-

Ba, niektórzy to już nawet wychodzili po pierwszym

blemu. Ot, dokuczliwe zimno, ale przecież w wodzie

zanurzeniu. No tak, ale ja miałem jeszcze trochę cza-

z topniejącego lodowca ciężko o tropikalne warun-

su, więc wijącą się nad brzegiem ścieżką ruszyłem

ki, nie? Gotowi? Ruszamy! Jak nożem uciął zniknął

na spacer, by złapać w kadrze kilka ujęć okolicy.

wszechobecny gwar i pozostał tylko szum automatu. I genialna, niczym niezmącona widoczność. Było…

12

W końcu jednak byliśmy w komplecie i można było

przepięknie! Ruszyliśmy lewym brzegiem, mając

szykować się do wejścia do wody. Ocieplacz, suchar,

za przewodnika wijącą się metr pod powierzchnią

butla… w końcu skompletowałem wszystko i po-

ścieżkę. Podobno prowadziła w kierunku schowa-


podróże

nego gdzieś w oddali drewnianego mostka i fajnie było by to sprawdzić. Szkoda tylko, że woda opadła na tyle, że okoliczne ławeczki znalazły się już na powierzchni. Ale i tak było super! Bo widzicie Grüner See zasilane jest wodami z topniejących alpejskich

…Grüner See zasilane jest wodami z topniejących alpejskich lodowców, tak więc jego głębokość i powierzchnia zmieniają się wraz z po-

lodowców, tak więc jego głębokość i powierzchnia

rami roku. Do maksymalnego poziomu około

zmieniają się wraz z porami roku. Do maksymalne-

12 metrów sporo dziś brakowało, bo podobno

go poziomu około 12 metrów sporo dziś brakowało,

w najgłębszym miejscu była szansa na 7…

bo podobno w najgłębszym miejscu była szansa na 7, ale co tam. Nie było co rozpaczać, choć sporo atrakcji nam przez to umknęło. Porośnięte zieloną trawą dno zaczęło powoli się wypłycać, tak że po

nim. Wszyscy na raz i bez żadnego porządku, za to

chwili prawie szorowałem brzuchem po murawie,

wspaniale unosząc z dna źdźbła trawy i grudki ziemi.

butlę mając już częściowo na powierzchni. Ale na

No rewelacja normalnie. Nawet w kurniku, w czasie

wprost tkwił… zalany do połowy drewniany mo-

ożywionej dyskusji lokatorek na temat nowego ko-

stek! Tylko górna część barierki wystawała na po-

guta jest znacznie spokojniej. Odczekałem chwilę

wierzchnię, podczas gdy resztę wciąż jeszcze skry-

z boku chcąc zrobić jakieś zdjęcie, i przez chwilę

wała woda. Zdaje się że nie tylko my postanowiliśmy

nawet miałem złudzenie że zrobiło się trochę luź-

się tu udać, bo miejscówka wyglądała jak Łysa Góra

niej, ale nadpłynęła kolejna grupa nurków i zabawa

w noc sabatu czarownic. Nurkowie próbowali usiąść

zaczęła się od początku. Zdjęcie w szerokim planie

na mostku, na jego poręczach, przepływać nad i pod

było marzeniem ściętej głowy.

perfectdiver nr 4(6)/2019

13


Zamiast dalej marnować czas w oczekiwaniu na coś, co miało zerowe szanse na realizację ruszyliśmy z chłopakami ku trochę głębszej wodzie, w kierunku przeciwległego brzegu. Sunąłem nad kamienisto-trawiastym dnem, które wraz ze wzrostem głębokości stawało się coraz bardziej skaliste i pozbawione zieleni. Chyba byłem już w obszarze, gdzie zawsze, nawet latem i jesienią jest woda. Mimo wszystko nadal było pięknie, bo długie snopy słonecznych promieni wpadały w toń tworząc na dnie fantastyczne, falujące mozaiki. Można było tak wisieć w toni niemalże bez końca, obserwując ten taniec światła. Niemalże, bo robiło mi się coraz zimniej. No nie, temperatura wody nie spadała, ale coraz więcej litrów czystej alpejskiej mineralnej wlewało mi się do skafandra. Od pasa w dół byłem już zupełnie mokry. A matematycznie rzecz biorąc atrakcyjność nurkowania jest odwrotnie proporcjonalna do poziomu zmarznięcia. Wiem, że tego nie uczą ani w szkole ani na żadnym kursie, ale wierzcie mi, naprawdę tak jest. Wiec pomimo pięknych widoków coraz bardziej tęskniłem za oświetlonym słońcem parkingiem, na którym mógłbym się przebrać w suche rzeczy.

14


reklama

Nic tak nie poprawia nastroju jak dobry posiłek. Tak więc zaraz po przebraniu się w suche ciuchy czym prędzej pomknąłem do znajdującego się w Seehof bufetu na gorącą zupę gulaszową. Dzięki niej z każda kolejną łyżką moje morale rosło, aż w końcu ułożyłem sobie w głowie plan dalszego działania. Trzeba by przesuszyć trochę skafander, a następnie okleić nogawkę taśmą silver tape. Tak od góry do dołu, nakładając kilka warstw. Jasne, że nie było to zbyt trwałe, bo inaczej wszyscy by mieli srebrne suchary, ale lepsze to niż nic. Na dodatek w bagażniku miałem zapasowy ocieplacz, więc całe to genialne rozwiązanie w stylu MacGyvera powinno dać mi choć trochę komfortu na drugim nurkowaniu. Bo nie zamierzałem odpuścić. Bo może nie wiecie, ale matematycznie rzecz biorąc, determinacja do pokonania przeciwności i wykonania kolejnego nurkowania jest wprost proporcjonalna do ilości przejechanych na nurkowisko kilometrów. A tych z Polski do Austrii trochę się przecież uzbierało.


podróże

Niedaleko Cancun… Tekst i zdjęcia jakub degee

Mężczyzna podniósł przezroczystą maskę z żółtą rurką leżącą na pokładzie, powiedział: „to jest niesamowite!” a następnie wskoczył do wody. Widziałem plusk i wdrapałem się na burtę. Była tam tylko jedna osoba.

16


podróże

Z

apytałem majtka, co się przed chwilą stało. Usłyszałem tylko „Kapitan wskoczył do wody!

Powiedział, że pływa po tych wodach prawie 30 lat, ale czegoś takiego jeszcze nie widział”. Jest wiele celów nurkowych na mojej liście. Jest tam kilka wymarzonych, których jeszcze nie zrealizowałem. Mam też swoje ulubione. Ale na tej liście jest tylko jedno, do którego można dolecieć z Europy z jedną przesiadką (a charterem nawet bezpośrednio), a które oferuje dużą różnorodność doznań podwodnych. Mowa tu o półwyspie Yukatan. Zawsze jak opowiadam o podróży do Meksyku albo jak właśnie tam lecę, to za każdym razem pojawia mi się przed oczami myśl o milionach turystów, którzy lecą do Cancun na swój długo oczekiwany urlop, ale 99,9% z nich nawet się nie orientuje, że znajduje się dosłownie kilka kilometrów od najwspanialszych fenomenów natury na Ziemi. O cenotach, czyli meksykańskich jaskiniach wypełnionych stalaktytami i stalagmitami, w których na dodatek miesza się słodka woda ze słoną powodując zjawisko halokliny słyszał prawie każdy nurek. W samych cenotach, które można zwiedzać przez cały rok, flora i fauna prawie się nie pojawia, ale za to przed samym zanurzeniem się można napotkać żółwia, a nawet małego krokodyla, jeżeli dobrze wybierzemy spot i dopisze nam szczęście. W listopadzie przy plaży w Playa del Carmen pojawia się duża grupa bull sharków, które przez tygodnie lub miesiące, w zależności od ich humoru i cyklu rozrodczego, integrują się z nurkami na 25 metrach. Od stycznia do marca można zaobserwować żaglice w ferworze polowań na ławice małych rybek. Jednak nic nie może się równać z obecnością kilkuset rekinów wielorybich w jednym miejscu. Ale jak to?! Przecież na rekina wielorybiego to specjalnie się leci na Galapagos. Następnie przeczekuje się te zwykłe nurkowania, żeby w końcu po całonocnym

perfectdiver nr 4(6)/2019

17


18


płynięciu łodzią wskoczyć przy Wolfie i Darwinie

Władze

i zobaczyć tę największą rybę świata. Ale zwykle

poznały się już

też

jest jedna. Czasem są dwa albo trzy. A Galapagos

na corocznym

to najwspanialsza destynacja nurkowa na świecie,

food

więc wydaje nam się, że gdzie indziej nie może być

rekinów wielorybich

lepiej. Na Filipinach często się widuje rekiny wie-

i z roku na rok wprowa-

lorybie, ale większość zdjęć prezentuje osobniki

dzane są coraz to ostrzejsze

o małych rozmiarach. Są też miejsca w Mikronezji,

przepisy, które mają na celu dać

gdzie zachowania rybaków na tyle udzieliły się zwie-

rekinom na tyle swobody, żeby dalej chciały

rzętom, że obserwowanie whalesharków bardziej

tu przypływać. Wygląda na to, że to działa, chociaż

przypomina cyrk niż obserwacje przyrody. Ale cią-

trzeba wziąć je wszystkie pod uwagę przy plano-

gle, w żadnym z tych miejsc nigdy nie widziano tylu

waniu wyjazdu, żeby mieć później pozytywne do-

osobników, co przy Isla de Mujeres obok Cancun.

świadczenia w wodzie.

Oczywiście nie każdego dnia jest tak pięknie. Nato-

Najbardziej uciążliwe dla freediverów są ogranicze-

miast w 2015, gdy opisywany przeze mnie kapitan

nia ilości osób mogących przebywać w wodzie oraz

wskakiwał do wody, tak właśnie tam było i od tam-

konieczność zakładania pomarańczowych kamize-

tego roku żaden z kolejnych sezonów nie zawiódł.

lek ratunkowych. Bez względu na to, ile osób jest

Są dni, kiedy w ogóle nie udaje się odnaleźć żerują-

na łodzi, obecnie do wody mogą wejść tylko dwie

cego stada podwodnych olbrzymów, ale zwykle kil-

i przewodnik. Ta zasada miała ograniczyć ilość ludzi

kadziesiąt osobników w czasie jednego wypłynięcia

uganiających się za jednym rekinem oraz zwiększyć

to norma.

kontrolę, którą przewodnik ma nad grupą. Przepis

Isla Mujeres Cancun Półwysep jukatan

festiwalu

perfectdiver nr 4(6)/2019

19


20


reklama

podróże

znacząco utrudnił życie miłośnikom przyrody, ale skutecznie powstrzymał rzesze turystów przed szalonymi grupowymi pogoniami. Znacząco zmniejszyła się też liczba osób łapiąca lub dotykająca żerujące ryby. Na wszystko jest jednak rada. Najważniejsze to wybrać właściwego operatora. Każda łódź, która ma pozwolenie, zabierze nas w to samo miejsce, ale nasze doświadczenia na miejscu będą już dramatycznie różne w zależności od operatora, którego wybraliśmy. Większość turystycznych wycieczek obiecuje „pokażemy Ci rekina wielorybiego”. I dotrzymują słowa. Natomiast może to być na mocno zatłoczonej łodzi i tylko przez 15 minut. Po tym, jak każdy z uczestników wycieczki wskoczy do wody i spędzi tam wyznaczony czas, wiele łodzi uznaje, że wykonało swoje zadanie i odpływa z obszaru zdominowanego przez stado rekinów wielorybich.

Największa ryba świata nigdy się nie znudzi. Zawsze będzie marzeniem osób uwielbiających przyrodę i aktywny wypoczynek. … A samym rekinom życzę, żeby turyści przestrzegali zasad i żeby śruby silników były dla nich łaskawe.

Wtedy na miejscu zostają Ci, którzy już w dużo większym spokoju i bez tłoku mogą cieszyć się tak wspaniałym zjawiskiem przyrody. Dlatego tak kluczowy jest wybór odpowiedniego operatora. Kolejną korzyścią jest możliwość wejścia do wody bez kamizelki ratunkowej i freedivingowania z rekinami. Zasady mówią, że jeżeli z przewodnikiem wchodzi do wody tylko jedna osoba i są oni oddaleni ponad 100 m od innej łodzi, to jest to dozwolone. W takich warunkach można już całkiem swobodnie przebywać w otoczeniu pałaszujących ikrę olbrzymów, nurkować razem z nimi, podziwiać, jak przyjmują wertykalną pozycję zwaną La Butella lub polować z aparatem na manty. Największa ryba świata nigdy się nie znudzi. Zawsze będzie marzeniem osób uwielbiających przyrodę i aktywny wypoczynek. Osobom, które zdecydują się na wyjazd do Yukatan życzę, żeby miały dobrych przewodników i żeby warunki dopisały do tego stopnia, jak doświadczyły tego wyjeżdżające tam ze mną osoby. Najlepiej opisała to jedna z nich mówiąc „jak nie mam trzech rekinów wielorybich w kadrze, to nie naciskam migawki. Zdjęć z jednym lub z dwoma osobnikami mam już po prostu za dużo!”. A samym rekinom życzę, żeby turyści przestrzegali zasad i żeby śruby silników były dla nich łaskawe.

perfectdiver nr 4(6)/2019

21


podróże

RPA

serengeti mórz

Tekst anna sołoducha

Zdjęcia edward wronka

Najbardziej nieoczywisty kraj Afryki. Nieznany, intrygujący, niebezpieczny? To tutaj funkcjonuje 11 oficjalnych języków i 3 stolice, krajobraz afrykańskiego buszu przeplata się z białymi, ażurowymi werandami wiktoriańskich domów.

Zdjęcie Pro Dive

U

chatki wylegują się na skałach, pingwiny zamieszkują najpiękniejsze plaże okolic Kapsztadu, „biali” żyją na

„czarnej” ziemi od pokoleń, mięso antylop na wieczornym

RPA

Sodwana Bay Lodge

„braai” Burowie popijają przednim, lokalnym burgundem, a żeby przeżyć jedne z najbardziej ekscytujących nurkowań

Scottburgh

w swoim życiu niezbędne są… traktory. Zostawcie stereotypy w domu i lećcie do Republiki Południowej Aryki!

Kapsztad

22


podróże

mangaliso, ponad 350 km na północ od Durbanu oraz 115 km od granicy z Mozambikiem. Sodwana Bay Lodge… tutaj wszystko ze sobą współgra – tworzywa, z których zbudowane są domki, sarny, jelenie, dzioborożce i małpy przychodzące pod taras, gekony pełzające po ścianach, spokój i wszechogarniająca cisza… Centrum nurkowe znajduje się na terenie campu, a plaża oddalona jest o 5 km od Lodgy. Na nurkowanie jedziemy dużymi 10-osobowymi jeepami, wjeżdżając na teren objęty ochroną. To, co urzeka mnie od pierwszej chwili, to przepiękne, szerokie plaże, a na nich… traktory. To one wypychają zodiaki z plaży do wody, aby skipper mógł wypłynąć w głąb oceanu przy odpowiedniej fali. Całe afrykańskie wybrzeże usłane jest ciężarówkami, pick-up'ami, traktorami, zodiakami i jeepami – można się poczuć jak na placu budowy, a my jesteśmy na obszarze wpisanym na Listę UNESCO Sodwana znajduje się w bardzo nietypowym geograficznie obszarze, na samej granicy strefy podzwrotnikowej i zwrotnikowej. Zobaczymy tu przepiękne rafy koralowe, długie, piaszczyste plaże, wydmy nadbrzeżne, system jezior i bagien oraz mokradła, które porasta papirus i trzcina. Pod wodą, żyje tu ponad 1200 gatunków indo-pacyficznych ryb tropikalnych, setki gatunków twardych i miękkich korali, gąbek, co najmniej 25 gatunków rekinów i płaszczek. Miejsca nurkowe określane są na podstawie odległości od brzegu. My zanurzamy się w wodach (o temp. 23°C) Two Mile Reef – długiej na 2 km i szerokiej na 900 m konstrukcji rafowej – największej i najpopularniejszej rafie w kompleksie Sodwana Bay. Rozległe ogrody koralowe, łuki, jaskinie i szkoły tropikalnych ryb, robią na mnie fenomenalne wrażenie. Życie na rafie jest niesamowicie różnorodne i zaskakująco obfite! Wielbiciele fotografii z pewnością nie nudzą się pod wodą. Podziwiamy małe krewetki na „cleaning station”, tysiące złotych papużaków, KwaZulu-Natal, czyli kraina Zulusów, charakteryzuje się

idolki mauretańskie, żółwie, różne rodzaje karnak-

czerwoną glebą, klimatem zwrotnikowym, spłaszczonymi

sów, scorpionfishe, ryby liście, mureny centkowa-

koronami akacji i dużą wilgotnością, upodobniając się tym

ne, ghost pipefish... Przepływamy przez wydrążone

samym do sąsiadującego Mozambiku czy równikowej Kenii.

w rafie groty i opływamy duże pinakle. Podziwiamy

Po przylocie do Durbanu, pierwszym przystankiem naszej

różowo-pomarańczowo-brunatne

wyprawy staje się Sodwana Bay Lodge, typowo afrykański

gąbki, spotykamy rogatnice, spore graniki kartofla-

camp, położony w nietkniętym ludzką cywilizacją Parku iSi-

ne(!) i ogromną – ludzkiej wielkości ogończę! Prze-

kilkumetrowe

perfectdiver nr 4(6)/2019

23


jeszcze jedną rzeczą, a mianowicie – latymerią. Jest to prehistoryczny kręgowiec, który zgodnie z teorią naukową – wyginął ponad 60 mln lat temu. Jak się okazało, ryba nie poddała się procesom ewolucji i do tej pory żyje w niezmienionej formie, właśnie w wodach Sodwany. Te 2-metrowe, ważące do 100 kg ryby, zostały odkryte podczas nurkowania w RPA na głębokości ok 100 m, w 2000 roku. Wcześniej, od 1938 roku, pojedyncze egzemplarze były wyławiane już w RPA i w Mozambiku, ale dopiero prawdziwy naukowy przełom, nastąpił podczas nurkowania w Sodwana Bay! Populacja tych ryb jest zdrowa ciętna widoczność to 15–20 m w porywach do 30 m.

i można liczyć na spotkanie oko w oko z tą „żywą ska-

W zależności od pory roku, w wodach Sodwana Bay

mieniałością”, jednak na głębokościach poniżej 60 m.

można spotkać wieloryby, delfiny, rekiny wielorybie

24

czy żarłacze tępogłowe. My w drodze na miejsce

Sam Nelson Mandela w 1999 roku, kiedy przyzna-

nurkowe podziwialiśmy delfiny, a w oddali… hum-

wano status dziedzictwa światowego UNESCO par-

baki! Warto wspomnieć, że wypłynięcie z brzegu

kowi Isimangaliso powiedział: "Isimangaliso musi być

zodiakiem zajmuje czasem 10–15 min, jeśli nie ma

jedynym miejscem na całej planecie, gdzie najstarszy

odpowiedniej fali. Przewodnicy nurkowi i sternicy

lądowy ssak na świecie (nosorożec) i największy lądo-

bardzo przestrzegają zasad bezpieczeństwa – kami-

wy ssak na świecie (słoń) dzielą ekosystem z najstarszą

zelki ratownicze oraz uchwyty przytrzymujące stopy

rybą na świecie (latymeria) i największym morskim ssa-

są konieczne podczas nurkowania w RPA.

kiem (wielorybem)". I zaiste w tej kwestii miał rację.

Oprócz wspaniałej, bardzo urozmaiconej, tropikal-

W przerwie między nurkowaniami spędziliśmy noc

nej fauny i flory, Sodwana Bay może pochwalić się

w sercu najstarszego rezerwatu Afryki, Hluhluwe–


podróże

iMfolozi. Jego powierzchnia to 960 km² górzystego terenu! Oprócz największej populacji białego nosorożca, można tu także spotkać pozostałych przedstawicieli Wielkiej Piątki: lwy, słonie, bawoły i leopardy. Hilltop Lodge okazało się kolejnym zjawiskowym miejscem, w iście afrykańskim stylu. Przed dwa dni, znajdowaliśmy się w samym centrum świata zwierząt…, ale to już opowieść na osobny artykuł. U wybrzeży południowej Afryki pływa najwięcej gatunków rekinów na świecie, łącznie ponad 200…, a większość z nich – na rafie Aliwal Shoal. W zależności od pory roku, to wyjątkowe miejsce daje praktycznie gwarancję zanurkowania z rekinem tygrysim, tawroszami piaskowymi, rekinami młotami, rekinem wielorybim czy żarłaczami czarnopłetwowymi. Rafa znajduje się przy ujściu rzeki Umkomasi (uMkhomazi w języku Zulu), której nazwa oznacza „miejsce samic wielorybów” – kiedyś wiele z nich wykorzystywało rejon ujścia rzeki jako tereny lęgowe. Do dziś, ilość migrujących wielorybów jest ciągle bardzo duża. Aliwal Shoal jest rafą utworzoną ze skamieniałego piaskowca prawie 80 000 lat temu. Obszar wokół ławicy składał się z wydm, a przy ulewnych deszczach piasek i łupek rozpuszczały się, tworząc związek węglanu wapnia, który dziś stanowi główną część płycizny. Wraz z przesunięciem szelfu kontynentalnego, około 6 500 lat temu, poziom morza podniósł się, powodując zalanie wydm. Przez lata z zalanych złóż piasku, muszli morskich i innych materiałów powstała duża i wyszukana konstrukcja, która dziś znana jest pod nazwą Aliwal Shoal. Rafa ma około 2,5 km długości, a szerokość wynosi średnio 150 metrów. Nosi nazwę statku „Aliwal”, który wszedł na nią 1849 r. W miasteczku Scottburgh spędzamy 5 dni, gdzie dowiadujemy się najwięcej, o życiu „białego” człowieka w RPA. To tutaj pierwszy raz zauważamy „białe” enklawy domów otoczone wysokim murem z drutem kolczastym pod wysokim napięciem, otrzymujemy absolutny zakaz poruszania się popołudniową i wieczorową porą po mieście, lub po prostu wychodzenia z domu. Wszędzie byliśmy przewożeni samochodami, zamkniętymi od środka. Będąc w Durbanie mogliśmy spacerować tylko nad-

perfectdiver nr 4(6)/2019

25


Zdjęcie Pro Dive

choroba morska. Nurkujemy! To co zobaczyłam

Patrzyliśmy na podwodne szaleństwo mniejszych gatunków ryb przeganianych przez rekiny, patrzyliśmy na siebie i rekinom prosto w oczy. Adrenalina sięgała zenitu, a my nie mieliśmy dość!

pod wodą przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Raggies Cave to naturalne zgłębienie wypełnione piaskiem i otoczone ze wszystkich stron rafą ze skalnym zwisem. Po 30 sekundach nurkowania dostrzegam 3 tawrosze piaskowe, a po minucie… już 7–8 sztuk. Rekiny mierzyły ok 2–2,5 m długości i przez całe nurkowanie, krążyły między nami. Nazwa „Raggies” (Ragged Tooth Sharks) wzięło swoją

brzeżną promenadą. Zapuszczanie się w dzielnice,

nazwę od ich krzywych i nieregularnie wygląda-

w których mieszkają tylko czarnoskórzy mieszkańcy

jących zębów, służących do chwytania zdobyczy.

RPA jest całkowicie zabronione. Choć życie w tym

Co ciekawe, za przednim rzędem zębów znajdują

kraju wiąże się z przestrzeganiem wielu zasad i nie

się kolejne trzy rzędy, które ciągle przesuwają się

należy do najłatwiejszych, biali mieszkańcy połu-

do przodu, zastępując każdy ząb, który jest uszko-

dniowej Afryki czują się tutaj jak w domu. Mimo

dzony lub utracony (a takich zębów wyciągnęliśmy

dużej specyfiki tego kraju, my również czujemy się

z piasku co nie miara;)) W ciągu całego swojego

fantastycznie, a szczególnie wtedy, kiedy pierwszy

życia „Raggies” mogą „wyprodukować” ok. tysiąca

raz wskakujemy do wody…

zębów! Kolejne nurkowania na Aliwal Shoal, różniły się tylko topografią dna – rekiny były stałym

26

Procedura dotarcia do nurkowisk jest dokładnie

elementem krajobrazu. Równie godnym polecania

taka sama jak w przypadku Sodwana Bay. Plaża,

miejscem nurkowym jest Cathedral – mój faworyt

traktor, zodiak, kamizelki, uchwyty na nogi i znów…

z miejsc nurkowych na Aliwal Shoal. Katedrę buduje


podróże

Zdjęcie Pro Dive

ogromny skalny łuk, tworząc jednocześnie swego

ki, jak należy zachować się podczas nurkowania.

rodzaju dziurę w południowej części rafy. Widzimy

W związku z tym, że ludzka skóra świeci się pod

tutaj naturalny amfiteatr, utworzony z otwartego,

wodą jak rybie łuski, musimy pamiętać, aby nasze

częściowo zadaszonego otworu w rafie, który ma

dłonie nie były widoczne. Ważne, aby stale utrzymy-

prawie 20 metrów średnicy. Katedra otoczona jest

wać pozycję pionową – przyjmując pozycję pozio-

z trzech stron koralowymi ścianami, a ostatnią

mą, upodabniamy się do foki, ryby lub żółwia, czyli

stronę zdobi imponujący łuk z piaskowca. Miejsce

obiektu rekiniego pożądania. I co najważniejsze, ale

wypełnione było po brzegi rekinami. Wpatrywa-

wcale nie najłatwiejsze – zawsze patrzymy rekinom

liśmy się jak zaczarowani w przepływające ryby,

prosto w oczy…

do momentu, aż komputer zaczął ostrzegać nas przed dekompresją. Na każdym nurkowaniu spo-

To było niezapomniane nurkowanie. Żarłacze,

tkaliśmy Ragged Tooth Shark, żółwie karety, płasz-

o długości 3 m nie odstępowały nas na krok. Patrzy-

czyki, mureny cętkowane… Tutejsza rafa koralowa

liśmy na podwodne szaleństwo mniejszych gatun-

ma zupełnie inny skład od typowej rafy tropikalnej.

ków ryb przeganianych przez rekiny, patrzyliśmy na

Przeważają tutaj glony i miękkie koralowce, które

siebie i rekinom prosto w oczy. Adrenalina sięgała

porastają podwodne skały tworzące bardzo cieka-

zenitu, a my nie mieliśmy dość! Takie nurkowanie

wą topografię z wieloma jaskiniami i przepływami.

należy przeżyć, po prostu…

Ukoronowaniem zanurzeń z tymi niezwykłymi

Na drugą część wyprawy lecimy na sam koniuszek

stworzeniami, było nurkowanie z nęconymi rekina-

Afryki, do najstarszego miasta RPA i miejsca, w któ-

mi – żarłaczami czarnopłetwowymi. Przed wejściem

rym dokonano pierwszego na świecie przeszczepu

do wody otrzymujemy bardzo dokładne wskazów-

serca. To właśnie w tym miejscu można spróbować

perfectdiver nr 4(6)/2019

27


w słońcu na skałach… uchatki! Najciekawiej wyglądają te unoszone przez fale, z płetwami wystawionymi ponad powierzchnię wody. Robią to dlatego, że w płetwach koncentruje się większość naczyń krwionośnych doprowadzających ogrzaną krew do reszty ciała. Ze względu na to, że temperatura powietrza jest wyższa niż temperatura wody, uchatki w ten sposób się ogrzewają. Średnia głębokość tego nurkowania nie przekracza 12 m. Ze względu na małą głębokość i ogrom pęcherzyków powietrza w wodzie, widoczność nie należy do najlepszych. Pomimo trudnych warunków bawimy się świetnie z tymi afrykańskimi drapieżnikami! Są bardzo delikatne i ruchliwe! Dawno nie widziałam pod wodą takich uroczych stworzeń! Ponadto, dno usłane było najróżniejszymi rodzajami gąbek, ukwiałów, koralowców, wodorostów, jeżowców i rozgwiazd o przepięknych kolorach! najlepszych win na świecie, przejść się kilometrami niebiańskich plaż lub zamieszkać w luksusowych

Podwodne, zaczarowane lasy kelpowe to miej-

przedmieściach Kapsztadu. Z okna samolotu wi-

sca, w których rośliny rosną na wysokość drzew.

dzimy wizytówkę miasta – Górę Stołową z pięknie

Już podpływając zodiakiem na miejsce nurkowe,

zaścielonym nad nią, białym obrusem z chmur…

z oddali widzimy dywany roślin, falujące na tafli

Patrzę na ocean trochę z niedowierzaniem… czy

wody. Spadamy na głębokość ok 18 m i naszym

naprawdę już za chwilę zobaczymy w nim foki

oczom ukazuje się las. Magiczny, zaczarowany las.

i 30-metrowe drzewa?

Las kelpowy jest typem siedliska morskiego, zbudowanego przez wodorosty (zielenice, brunatnice,

28

Zanim pierwszy raz zanurzymy się w zimnych

krasnorosty) występujące w Kalifornii, u wybrzeży

wodach Kapsztadu, podziwiamy wylegujące się

Szkocji, Szwecji, w Morzu Sargassowym czy właśnie


reklama

u wybrzeży Kapsztadu w RPA. Lasy te są domem dla homarów, raków, krabów, a także Gully Sharks, Shy Sharks, Pajama Sharks lub Sevengill Cow Sharks. My spotkaliśmy… mola-mola! Jest to największa kostnoszkieletowa ryba na świecie, którą najczęściej można spotkać nurkując u wybrzeży... Bali. Rafy poprzecinane były wąwozami, a światło słoneczne przebijające się przez falujące korony „drzew” sprawiało, że pomimo dość niskiej temperatury wody (17°C!) nasze serca były rozgrzane do czerwoności. Wrażenia? Obłędne! Jedno z najpiękniejszych nurkowań w moim życiu! Wyprawę na półkuli południowej zakończyliśmy odwiedzając Przylądek Dobrej Nadziei, przejeżdżając przez jedną z najbardziej malowniczych dróg na świecie – Chapmans Peak i podziwiając kolonię pingwinów na Boulder’s Beach, które mieszkają tu od 1985 roku! Te 45-centymetrowe ptaki o wadze nie przekraczającej 5 kg, są kolejną wizytówką Kapsztadu, a stąd jest już tylko 3 800 km do Antarktydy! RPA to niezwykle barwny i różnorodny kraj. Znajdują się tu ogromne złoża diamentów, złota i platyny. Zobaczymy tu prawdziwą, dziką przyrodę, luksusowe dzielnice i przerażające slumsy. RPA to państwo Nelsona Mandeli, piętna apartheidu oraz wielu kontrastów. Dla mnie to istny nurkowy tygiel morskiej bioróżnorodności Oceanu Indyjskiego i Atlantyckiego, przepięknych raf koralowych i tropikalnych ryb, lasów kelpowych i przyjaznych uchatek. To przede wszystkim kraj, w którym przeżyłam jedne z najlepszych nurkowań z rekinami w swoim życiu. RPA, to prawdziwy diament Afryki.


podróże

Filipiny

Tekst sylwia kosmalska-juriewicz

Zdjęcia Adrian Juriewicz, beata tabak

Niektórzy ludzie twierdzą, że szkoda życia na odwiedzanie tych samych miejsc. Wisława Szymborska pisała w swoim wierszu: „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy...”, dlatego właśnie nie podzielam ich teorii. Każda podróż to nowa historia do opowiedzenia, inni ludzie, odmienne poranki, wschody i zachody słońca, które nigdy się nie powtórzą.

P

30

ierwszy raz na Filipiny polecieliśmy sześć lat

dia. Napisaliśmy maila do centrum nurkowego na

temu. Dokładnie trzy miesiące po tym jak naj-

wyspie Malapascua z prośbą o anulowanie naszej

silniejszy cyklon w historii Haiyan uderzył w ląd.

rezerwacji. Centrum zareagowało bardzo szybko

Liczba ofiar przekroczyła 6300 osób, a tysiące ludzi

i odpisało jednym zdaniem: „Najlepsze co możecie

uznano za zaginionych. Chcieliśmy odwołać naszą

dla nas zrobić to przylecieć, dzięki wam szybciej

podróż, nie wyobrażaliśmy sobie, jak moglibyśmy

odbudujemy nasze życie”. Trudno pozostać obo-

odpoczywać w miejscu, które dotknęła taka trage-

jętnym na takie słowa, postanowiliśmy nie tylko


Manila

polecieć, ale również wesprzeć centrum nurkowe. Zainspirował nas do tego przyjaciel, nurek, który

filipiny Malapascua

na stałe mieszka w USA i który spędził kilka miesięcy na Filipinach. Zorganizował zbiórkę pieniędzy

Cebu

wśród swoich znajomych na FB. Postanowiliśmy pójść o krok dalej i postawiliśmy w firmie metalową puszkę, gdzie każdy odwiedzający nas klient

perfectdiver nr 4(6)/2019

31


mógł wrzucić symboliczny datek na pomoc dla mieszkańców

nic wpływu, ale to nieprawda. Wszystko ma zna-

Malapascua. Puszka była mała, ale zdjęcie, które na niej wid-

czenie i nie pozostaje obojętne dla otaczającego

niało poruszające. Fotografia przedstawiała małego chłopca

nas świata i ludzi.

brodzącego w wodzie po szyję, niosącego psa na plecach. Filipiny to Państwo wyspiarskie, na które składa się Do tej pory zastanawiam się nad tym, co tak naprawdę miało

ponad 7600 wysp i wysepek, a jedna z nich jest ce-

wpływ na to, że ludzie okazali się być tak bardzo hojni, czy

lem naszej styczniowej podróży. Malapascua poło-

media, które cały czas mówiły o dramatycznej sytuacji na

żona jest na północ od stałego lądu Cebu. Można

Filipinach, czy zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, czy

się na nią dostać lokalną łodzią wypływając z por-

naturalna potrzeba czynienia dobra, którą każdy z nas nosi

tu Barangay Maya, podróż zajmuje nie więcej niż

w sercu...

trzydzieści minut. Kiedyś wyspa nazywała się Logon i do tej pory lokalni mieszkańcy posługują się tą na-

Dni mijały bardzo szybko, puszka się zapełniała, a nasz wy-

zwą. Zmienili ją Hiszpanie bardzo dawno temu, kie-

jazd zbliżał się dużymi krokami. Późnym popołudniem tuż

dy ze względu na fatalną pogodę ich statek utknął

przed zamknięciem firmy wszedł do nas klient w grubej,

u wybrzeży wyspy i byli zmuszeni spędzić na niej

puchowej, czerwonej kurtce. Pamiętam ją dokładnie, ponie-

święta, z dala od rodziny i przyjaciół. Wtedy nazwali

waż intensywna czerwień podkreślała śniady kolor jego skó-

wyspę „Mala Pascua” co w dosłownym tłumacze-

ry. Spojrzał na puszkę i zakrył dłońmi twarz, aby ukryć wzru-

niu oznacza „Złe Święta”. Dzisiaj wyspa cieszy się

szenie, po chwili powiedział – „Urodziłem się w Manili stolicy

ogromną popularnością, zwłaszcza wśród nurków.

Filipin. Jak to możliwe, że obchodzi was los moich rodaków

Zasłynęła w świecie za sprawą wyjątkowego miej-

i skąd wiecie o istnieniu maleńkiej wyspy Malapascua????”

sca do nurkowania – Monad Shoal, gdzie można obserwować rzadko spotykany gatunek rekina ko-

32

Czasami zupełnie nieświadomie możemy odmienić czyjś

sogona. Te majestatyczne stworzenia, o wdzięcznej

dzień, los, albo życie, może nam się wydawać, że nasze czy-

nazwie thresher shark, przyciągają nurków z całego

ny – nawet najmniejsze gesty, takie jak uśmiech nie mają na

świata i dzięki nim Malapascua jest w stanie szybko


podróże

odbudować się po huraganach, które bardzo często

łe zniszczenia dzięki wsparciu zagranicznego kapitału. Lokal-

nawiedzają ten rejon świata.

ni mieszkańcy natomiast musieli poradzić sobie sami. Nie otrzymali żadnych dotacji ani darowizn. Zbierali pozostałości

Na Filipiny polecieliśmy w styczniu, trzy miesiące po

swoich domów i starali się je zbudować na nowo.

tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w tej części świata. Zupełnie nie wiedzieliśmy czego mo-

Nurkowaliśmy każdego dnia z lokalnym DM Binsem, woda

żemy się spodziewać. W Cebu wylądowaliśmy rano.

u wybrzeży wyspy była znacznie zimniejsza i nie tak przejrzy-

Miasto było duszne, zatłoczone i męczące, dlatego

sta jak to bywa o tej porze roku. Od tego momentu zawsze

jeszcze tego samego dnia postanowiliśmy dotrzeć

zabieram ze sobą piankę 5 mm. bez względu na to, gdzie lecę

na Malapascua. Do wybrzeży wyspy dopłynęliśmy

nurkować i jak bardzo ciepła jest woda. Im dłużej nurkuję

późnym popołudniem, najwięcej czasu zajęła nam

tym bardziej mój organizm się wychładza, dlatego z pianki

podróż z lotniska do portu, jechaliśmy ponad cztery

3 mm korzystam teraz już tylko na basenie, podczas prowa-

godziny, drogi były bardzo zniszczone.

dzenia kursów OWD.

Zapamiętałam obraz, który ukazał się nam po dotarciu do brzegu: kilka połamanych palm wystających z piasku, psy bawiące się na plaży, hotele i centra nurkowe, które stały w pierwszej linii brzegowej i które wcale nie wyglądały na zniszczone. To dziwne pomyślałam, spodziewałam się ruin, a zastałam całe budynki. Jak się później dowiedzieliśmy od naszego przewodnika nurkowego Binsa, wszystkie drewniane zabudowania na wyspie zostały doszczętnie zniszczone przez cyklon. Jedynie murowane budynki takie jak hotele, centra nurkowe i kościół, w którym schronili się mieszkańcy podczas cyklonu, pozostały nietknięte przez Haiyen. Dzięki temu nikt na wyspie nie zginął. Hotele i centra nurkowe bardzo szybko naprawiły powsta-

perfectdiver nr 4(6)/2019

33


nego oświetlenia ani lamp błyskowych (mogłyby je

Kosogon poruszał się z niebywałą gracją, miał piękny opływowy kształt i długą ogonową płetwę, która u niektórych osobników może być tak samo długa jak jego ciało. Używa jej do zaganiania i ogłuszania ryb podczas polowania.

spłoszyć). Zatrzymujemy się na 27 m przy grubej, plecionej linie. Wyznacza ona granicę, do której nurek może dopłynąć tak, aby nie spłoszyć rekinów. Lina to sygnał dla tych nurków, którzy łamią wszystkie zasady i pomimo zakazu wpływają na miejsce czyszczenia, ponieważ chcą zrobić najlepszy film lub zdjęcie rekina. Bardzo często jestem świadkiem takich zachowań, które zdarzają się permanentnie

Nurkowania u wybrzeży Malapascua nie należą do

na całym świecie. Czasami DM nie reagują, ponie-

wymagających za wyjątkiem Monad Shoal. Reki-

waż chcą, aby ich klient był zadowolony i napisał

ny w tym miejscu można obserwować przed lub

dobra opinię po powrocie. Ja reaguję zawsze jak

o wschodzie słońca. Dlatego każdego dnia wsta-

tylko jestem świadkiem takiej sytuacji.

jemy o 4:30 rano, na miejsce nurkowe płyniemy około 50 minut łodzią, z której podziwiamy spek-

Czekamy w napięciu, aż pierwszy kosogon się po-

takularne wschody słońca. Monad Shoal to szczyt

jawi. Spotkanie z rekinem zawsze budzi we mnie

podwodnego wzniesienia zakończonego płaską po-

ogromne emocje i czekam na nie z utęsknieniem.

wierzchnią, na której rekiny oddają się zabiegom

Unosimy się tuż nad piaszczystym dnem w oczeki-

czyszczącym i pielęgnacyjnym, świadczonym przez

waniu. Trwa to zaledwie chwilę, kiedy słyszę me-

maleńkie rybki czyścicielki.

taliczny dźwięk, to Bins pierwszy go dostrzegł i zaalarmował całą grupę. Rekin wyłonił się z otchłani

34

Zanurzamy się bardzo powoli, promienie wscho-

i podpłynął bardzo blisko, na wyciągnięcie dłoni.

dzącego słońca przenikają taflę wody i tworzą ko-

Pysk kosogona jest bardzo przyjazny, przypomina

lorowe przeźrocza. Światło słoneczne jest dla nas

trochę delfina. Wstrzymałam oddech i poczułam się

bardzo istotne, ponieważ podczas nurkowania z re-

tak jakbym oglądała film w zwolnionym tempie. Po-

kinami kosogonami nie można korzystać ze sztucz-

jawiał się i znikał w granatowych wodach Oceanu.


reklama

Kosogon poruszał się z niebywałą gracją, miał piękny opływowy kształt i długą ogonową płetwę, która u niektórych osobników może być tak samo długa jak jego ciało. Używa jej do zaganiania i ogłuszania ryb podczas polowania. Trudno uchwycić jego piękno za pomocą kamery czy aparatu fotograficznego ze względu na znaczną głębokość i zakaz używania sztucznego światła. Przeznaczenie czy może przypadek sprawił, że poznaliśmy Binsa, który z ogromna pasją opowiedział nam o Malapascua, na której nie ma asfaltowych dróg, ani samochodów czy skuterów. Wyspa podczas monsunu zmienia kolor na zielony, a w porze suchej robi się jałowa. Mówił o turystach, którzy celebrują życie i podziwiają spektakularne zachody słońca, odpoczywając na wygodnych pufach nad brzegiem oceanu, o kolorowych lampionach zwisających z drzew, i muzyku, który gra wieczorami na gitarze romantyczne ballady. Nie zabrakło w opowieści rekinów kosogonów, które uwielbia. Jednak najbardziej poruszające było, gdy opowiadał o swojej rodzinie. Żona oraz dzieci, które kocha nad życie i o marzeniu: wybudować dla nich murowany dom… Udało nam się je zrealizować, dzięki wsparciu naszych przyjaciół i klientów z Polski. Wszystkie pieniądze, które zebraliśmy daliśmy Binsowi. Moja przyjaciółka, pisarka Magda zawsze powtarza: „Nigdy nie wiadomo, kiedy doświadczymy szczęścia – z całą pewnością powinniśmy być na to gotowi każdego dnia”. W tym roku ponownie wróciliśmy na Malapascua w maju. Na wyspie było znacznie więcej turystów, powstało kilka nowych hoteli, dyskoteka na wolnym powietrzu i kasyno. Lokalne centra nurkowe wprowadziły również opłaty za korzystanie z aparatów i kamer podczas nurkowania, co wydaje się być kompletnym absurdem. Z Binsem straciliśmy kontakt półtora roku temu, sprzedał dom i wyprowadził się z wyspy. To co najbardziej cenię w Malapascua pozostało jednak niezmienne: kosogony i niepowtarzalny luz, który panuje na wyspie.

perfectdiver nr 4(6)/2019

35


podróże

Viva la Cuba libre! Tekst i zdjęcia Anna Sznajder, mateusz sznajder

O Kubie, wyspie jak wulkan gorącej, zapewne każdy coś już słyszał. Większość osób, chociaż częściowo, kojarzy jej burzliwą historię rozgrywająca się w drugiej połowie XX w.

36


podróże

Zdjęcie Wojciech Zgoła

C

ały świat zna nazwiska rewolucjonistów – Fi-

ponaglać. Swój tryb życia musieli przystosować do

dela Castro i Ernesto Che Guevary. Wszystkim

warunków panujących w kraju komunistycznym.

kojarzą się nazwy takie jak Zatoka Świń czy baza

Wszystkiego może zabraknąć: wody w kranie, arty-

wojskowa w Guantanamo, ale ta mała wyspa to

kułów pierwszej potrzeby w sklepie, prądu, Inter-

dużo więcej.

netu, ale nigdy rumu i muzyki!

Od początków swojej burzliwej historii, Kuba po-

Turysta chcący cieszyć się urokami Kuby, musi zaak-

wstawała na skutek mieszania się trzech niesamo-

ceptować pewne niedociągnięcia i braki wynikające

wicie różnych kultur: hiszpańskich kolonizatorów,

ze specyficznej sytuacji gospodarczej Kuby, którą

indiańskich tubylców i afrykańskich niewolników.

miejscowi oswoili sobie dzięki naturalnej umiejęt-

Razem kultury te dały niesamowity mix widoczny

ności kombinowania i tworzenia czegoś z niczego,

w architekturze, sztuce, znanych na całym świecie

co trochę upodabnia ich do narodu znad Wisły.

kubańskich rytmach, które mają moc poderwania

Najważniejsze dla turysty to się wyluzować i niczym

do tańca najbardziej opornych czy sposobie życia.

się nie stresować, zupełnie jak rodowity Kubańczyk, w końcu jesteśmy na wakacjach, a ich wakacje trwa-

Kuba jest niewielką wyspą, otoczoną z jednej stro-

ją cały rok. Zdecydowanie pomóc w tym mogą zna-

nie Oceanem Atlantyckim, a z drugiej Morzem Ka-

ne na całym świecie drinki wywodzące się z Kuby,

raibskim. Upalny i wilgotny klimat sprawia, iż wyspa

takie jak Cuba Libre, Mojito czy Daiquiri.

obfituje w cudowną faunę i florę, która zwłaszcza dla Europejczyków jest bardzo atrakcyjna, bo kto

Stolica Kuby – Hawana jest mieszaniną pięknych

z nas nie ucieszy się na widok wolno żyjących del-

odrestaurowanych kolonialnych budynków w cen-

finów, pelikanów czy cudownych dojrzałych owo-

trum i fascynujących, ale bardzo zniszczonych

ców mango, kokosów lub ananasów wiszących na

miejsc, które przez całe lata niszczały w ramach

wyciągnięcie ręki.

pokuty za swój grzech bycia placem zabaw dla amerykańskiej elity w pierwszej połowie XX wieku.

Specyficznie kubański jest również sposób życia, który trzeba zaakceptować, aby się tam wpasować.

Normalnym jest widok jeżdżących po hawańskich

Kubańczycy się nie śpieszą, nic ich nie powinno

ulicach pięknych odrestaurowanych amerykań-

perfectdiver nr 4(6)/2019

37


skich samochodów, które przyciągają wzrok tury-

nów cukrowych w budowaniu dla siebie pięknych

stów oraz małych fiatów, Ład czy innych muzeal-

pałaców, które można podziwiać do dziś.

nych eksponatów na kółkach, które służą swoim właścicielom od pokoleń.

Natomiast Trynidad to najlepiej zachowane kolonialne miasto w Ameryce Łacińskiej. Kolorowe

Miasto tętni życiem, mieszkańcy wyglądają na

domy i pałace wyglądają jak żywcem wyjęte z cza-

szczęśliwych, mimo widocznej biedy i zniszczenia

sów, kiedy Hiszpanie wiedli swój prym w tych rejo-

w wielu miejscach. Na ulicach duch kolonializmu

nach. Spacerując po wyłożonych brukiem ulicach,

miesza się z wiatrem rewolucji, o której nieustannie

możesz poczuć jakby czas się tutaj zatrzymał.

przypominają, widoczne na wielu budynkach, wizerunki najsławniejszych rewolucjonistów, zwłaszcza

Na Kubie nie może zabraknąć również miejsc nie-

znany na całym świecie wizerunek Ernesto Che Gu-

ustannie przypominających o najważniejszych bo-

evary, który wszedł na stałe do naszej popkultury.

haterach rewolucji i ich walce o wolną Kubę. O pamięć o Che Guevarze nieustannie dba miasto Santa

Południowa strona wyspy przyciąga turystów pla-

Clara, a rejon Zatoki Świń przypomina o wygranej

żami Morza Karaibskiego. Najpiękniejszymi mia-

rewolucjonistów z amerykańskim wrogiem.

stami basenu Morza Karaibskiego jest Cienfuegos i Trynidad.

Dla miłośników plażowania i atrakcji wodnych najważniejszym miejscem na Kubie są plaże półwyspu

38

Cienfuegos otoczone dawniej plantacjami trzciny

Varadero. Miejscowość stworzona specjalnie na

cukrowej, stało się miejscem prześcigania się baro-

potrzeby turystów, gdzie kilometry złocistych pla-


podróże

ży i lazur Oceanu Atlantyckiego zadowoli każdego miłośnika słonecznych i morskich kąpieli.

Tutaj nie ma prywatnych centrów nurkowych, tutaj rządzi gospodarka

Ale półwysep Varadero to również istny raj dla nurków. Być tak daleko, a nie pokusić się o eksplorowanie podmorskiego świata zakrawałoby

państwowa, a zatem trzeba uzbroić się w cierpliwość i pozytywne nastawienie.

o profanację. A więc nurki, nurki, nurki! Nic trudnego, wystarczy

Rezydentka dzwoniła do państwowego lokalnego

znaleźć polecane centrum nurkowe i umawiać się

biura turystycznego, to biuro dzwoniło do centrum

na pasujący termin… otóż nie na Kubie. Tutaj nie

nurkowego, które musiało skontaktować nas z oso-

ma prywatnych centrów nurkowych, tutaj rządzi

bą odpowiedzialną w tym terminie za organizację

gospodarka państwowa, a zatem trzeba uzbro-

nurkowania… taka zabawa w głuchy telefon.

ić się w cierpliwość i pozytywne nastawienie. Na szczęście hiszpańskojęzyczna rezydentka chętnie

Udało się! Sprawa załatwiona – zarezerwowane

służy pomocą w załatwianiu nurkowania. Nie ma

dwa dni nurkowe. Cztery nurkowania z łodzi wraz

co szukać mniej lub bardziej konkurencyjnych

ze sprzętem kosztowały 120 euro. Nurkowałem

ofert – cena jest narzucona z góry przez państwo-

z Barracuda Scuba Diving Center.

wego operatora turystycznego i tylko za jego pośrednictwem można zarezerwować termin nur-

Transport z centrum nurkowego przyjechał po

kowania. Cała sytuacja wyglądała dość zabawnie.

mnie punktualnie. Po przybyciu do portu zaczę-

perfectdiver nr 4(6)/2019

39


dującego się w mojej torbie podręcznej. Cóż, nie

Kiedy nadchodzi czas na wynurzenie,

tak łatwo wytłumaczyć Paniom nie mówiącym po

przewodnicy prowadzą nas do liny

angielsku, że nie jest to żaden sprzęt szpiegujący

opustowej, pilnują obowiązkowego

na korzyść Amerykanów.

przystanku 3-minutowego – pełna

Jeśli chodzi o ekwipunek nurkowy, którym dyspo-

kontrola sytuacji z ich strony.

nowało centrum nurkowe, no cóż sprzęt trochę zużyty, ale w końcu on na siebie zarabia na okrągło. Obsługa centrum była pomocna w doborze

ła się cała papierologia: wypełnianie oświadczeń

odpowiedniego rozmiaru sprzętu. Jeszcze przed

o stanie zdrowia, deklaracja posiadanego stopnia

wejściem do wody, rzucił mi się w oczy manometr

nurkowego, pytania o ostatnie nurkowanie i ilość

jednego z przewodników, cały pordzewiały, zala-

wykonanych nurkowań – czyli standard (oświad-

ny wodą w środku. Zapytałem jego właściciela czy

czenia dostępne w kilku językach – oczywiście brak

z tym manometrem wszystko w porządku, prze-

polskiego). Na szczęście z ekipą z centrum nurko-

wodnik uśmiechnął się i powiedział, że działa i na

wego dało się bez problemu porozumieć po an-

koniec dodał: to jest Cuba!

gielsku, co wcale nie jest standardem na Kubie, wy-

40

starczy wspomnieć komplikacje na lotnisku, kiedy

Jak dla mnie nurkowanie zorganizowane było

urocze Panie Celniczki nie chciały przepuścić mnie

bardzo dobrze, grupę podzielono na dwie części

na kontroli z powodu komputera nurkowego znaj-

według stopnia zaawansowania. Do każdej grupy


reklama

przydzielony został przewodnik. Przed każdym zejściem do wody briefing: przewodnicy tłumaczą dokładnie, gdzie nurkujemy, jakiej możemy spodziewać się głębokości, czego absolutnie nie wolno robić pod wodą. Pod wodą jest bardzo przyjemnie, woda istny lazur, a jej temperatura waha się w granicach 27–29°C na głębokości 30 metrów. Spędzamy bardzo miły czas pod wodą. Kiedy nadchodzi czas na wynurzenie, przewodnicy prowadzą nas do liny opustowej, pilnują obowiązkowego przystanku 3-minutowego – pełna kontrola sytuacji z ich strony. Z czterech zanurzeń, które odbyłem na Kubie, dla mnie najciekawszym było nurkowanie na wraku radzieckiej łodzi patrolowej. Wrak znajduje się na głębokości 30 metrów. Nadbudówka zaczyna się już na 12 metrach. Wrak zachowany jest w dobrym stanie. Bardzo przyjemny do oglądania z zewnątrz, niestety przewodnicy nie pozwolili na jego eksploracje w środku. Na wraku znajduje się kilka wieżyczek z działami, w okolicach jednej z wieżyczek kręciła się bardzo duża ilość skrzydlic, ale co tu dużo mówić, w tak przejrzystej i ciepłej wodzie życie podwodne urzeka swoją obfitością i bogactwem kolorów. Amatorzy podziwiania flory i fauny z pewnością się nie zawiodą, natomiast amatorzy żelastwa mogą popatrzeć sobie na wrak i wszyscy wrócą z nurkowania w prawdziwie kubańskim nastroju – szczęśliwi i zrelaksowani.

Zdjęcie Wojciech Zgoła

perfectdiver nr 4(6)/2019

41


wiedza

W połowie 2019 roku miała swoją premierę aplikacja mobilna Divers Alert Network – DAN. Postaramy się przyjrzeć bliżej możliwościom aplikacji i przedstawić Wam po krótce jej działanie.

D

ziś ciężko znaleźć nurka, który nie korzystałby

to informacja bardzo przydatna szczególnie dla

z urządzenia typu smartfon z dostępem do

osób, które nie wczytywały się w warunki ubez-

Internetu. W odpowiedzi na potrzeby większości

pieczenia – tu w punktach znajdziemy wszystko,

użytkowników, w aplikacji DAN znajdziemy przede

co najważniejsze.

wszystkim naszą kartę DAN, potwierdzającą ubezpieczenie, jego rodzaj i czas obowiązywania.

W profilu w aplikacji DAN możemy również wypełnić

W większości centrów i baz nurkowych okazanie

swoje dane dotyczące np. kontaktu i powiadamiania.

elektronicznej karty wystarczy przy rejestracji na

42

nurkowanie. Przy karcie, którą w łatwy sposób

Jednak poza rzeczami, które znajdziemy również na

jednym dotknięciem ekranu możemy odwrócić,

plastikowej wersji karty, aplikacja ma bardzo ważną

znajdziemy również podstawowe informacje

funkcjonalność – na jej głównym ekranie znajduje

o tym, co obejmuje nasze ubezpieczenie. Jest

się okrągły przycisk S.O.S.


Po wejściu w menu S.O.S. mamy trzy opcje – telefon na infolinię DAN Emergency, wysłanie geolokalizacji oraz wejście w pole schematu postępowania w przypadku nagłego zdarzenia. Pole kontaktu z infolinią DAN Emergency powoduje zainicjowanie bezpośredniego połączenia z numerem alarmowym DAN oraz zgłoszenie sytuacji zagrożenia czy wypadku. Przesłanie geolokalizacji powoduje – pod warunkiem włączonego GPS w telefonie – wysłanie naszego bieżącego położenia do DAN. Może to znacząco ułatwić komunikację położenia, szczególnie w odległych, nie do końca nam znanych lokalizacjach. Z kolei menu wytycznych postępowania w razie nagłego zdarzenia daje nam dostęp do najnowszych schematów postępowania, zarówno w formie graficznego schematu blokowego, jak i w formie opisowej. Poza częścią S.O.S. aplikacja DAN daje nam dostęp do wybranych artykułów publikowanych na łamach Alert Diver, tak, abyśmy mogli zapoznawać się z ciekawostkami i nowościami w zakresie nurkowania, medycyny nurkowej czy podróży nurkowych. Znajdziemy też kalendarz pozwalający sprawdzić, na jakich europejskich wydarzeniach nurkowych w najbliższym (lub bardziej odległym) czasie, spotkamy zespół DAN. Ciekawą możliwością aplikacji jest też możliwość bezpośredniej komunikacji ze specjalistami DAN – możemy napisać wiadomość dotyczącą interesującego nas zagadnienia, wybrać obszar, jakiego dotyczy nasza wiadomość – np. członkostwa, ubezpieczeń, szkoleń, wydarzeń itd. I po wpisaniu treści wysłać bezpośrednio do osób odpowiadających za dany obszar w DAN. Co ciekawe, aktywni członkowie DAN mogą również zrealizować konsultację medyczną w ramach komunikacji przez aplikację. Każdy członek DAN, w ramach pakietu benefitów, ma możliwość skonsultowania swoich nawet najbardziej nietypowych zagadnień zdrowotnych w kontekście nurkowania ze specjalistami medycyny hiperbarycznej. Teraz można zrobić to jeszcze łatwiej niż dotychczas – przez aplikację DAN.

perfectdiver nr 4(6)/2019

43


podróże

Jezioro Bled

perła alp julijskich

Tekst i zdjęcia katarzyna makowicz

Jezioro położone na obrzeżach Triglavskiego Parku Narodowego, otoczone górskimi szczytami, jest niewątpliwie jedną z wizytówek Słowenii.

Maribor jezioro bled

Celem naszej wakacyjnej wyprawy było przemierzanie alpejskich szlaków z wejściem na najwyższy szczyt Słowenii – Triglav. Jednak trudno mi wyobra-

Lublana

zić sobie naprawdę udany wyjazd bez nurkowania. Zaczęłam wertować Internet w poszukiwaniu akwenów wodnych u podnóża gór, tak żeby nie zmieniając naszych planów zanurzyć się pod powierzchnię chociaż na chwilę... Natrafiłam na cen-

L

44

trum nurkowe oferujące nurkowania w pięknym ustro wody leży na wysokości 475 m n.p.m.,

jeziorze Bled. Zachęciły mnie zdjęcia ukazujące

jego powierzchnia to 145 hektarów. Długie na

czystą, szmaragdową toń oraz sporych rozmiarów

2,1 km, szerokie na 1,3 km z maksymalną głęboko-

sumy i sandacze. Tak więc po przybyciu na miej-

ścią 30,6 m. Dzięki aktywnym źródłom termalnym

sce, skontaktowaliśmy się z miejscowym centrum

zasilającym wody w północnej części, temperatura

i umówiliśmy na nurkowanie. Centrum nurkowe

dochodzi do 26°C, co sprawia, że jest to najcieplej-

prowadzi przemiły Matiaz Repnik i to on był naszym

sze z jezior alpejskich.

przewodnikiem podczas nurkowania.


podróże

Sierpień jest miesiącem najbardziej obleganym turystycznie w Słowenii. Wiąże się to z zakorkowaniem trasy okalającej jezioro oraz z rzeszami kąpiących się turystów oblegający każdy, niezabudowany skrawek brzegu. Skutecznie mącą oni kryształowe zwykle wody sprawiając, że widoczność pod wodą spada do 3–5 m. Nie zraziło to nas, przyzwyczajonych do nurkowania w polskich wodach. Umówiliśmy się przy hotelu Grand nad brzegiem jeziora, w samym centrum miasteczka. Zanurzyliśmy się tuż przy hotelu i wpłynęliśmy za naszym przewodnikiem pod drewniany pomost-platformę, ciągnący się wzdłuż brzegu na jakieś 100 m. Już po chwili zobaczyliśmy pierwszego, sporych rozmiarów suma. Podczas ponad godzinnego nurkowania spotkaliśmy ich dziesiątki, od 0,5 m do 1,5 metrowych.

Oprócz sumów pod pomostem oraz w toni spotka-

Ukazywały się w świetle naszych latarek poukrywa-

liśmy stada sandaczy, okonie i szczupaki. Niestety

ne wśród drewnianych belek pomostu, pomiędzy

nie udało się zobaczyć karpia, a podobno w wodach

którymi kluczyliśmy w półmroku. Nie uciekały, gdy

jeziora pływa około 50 ponad 30-kilogramowych

zbliżałam się z aparatem odpływały leniwie na metr

gigantów. Chyba nigdy dotąd nie spotkałam tylu

lub dwa.

dużych, słodkowodnych ryb w jednym miejscu.

perfectdiver nr 4(6)/2019

45


Podsumowując, zdecydowanie warto zanurkować

Oprócz sumów pod pomostem oraz w toni spotkaliśmy stada sandaczy, okonie i szczupaki. … Chyba nigdy dotąd nie spotkałam tylu dużych, słodkowodnych ryb w jednym miejscu.

w tym rejonie, jednak odradzam podróż w miesiącach wakacyjnych. Tłumy turystów i korki sprawiają, że Bled przypomina popularne kurorty nadmorskie w szczycie sezonu. Ponadto znalezienie noclegu o w miarę przystępnej cenie graniczy z cudem. Spaliśmy na oddalonym o kilkanaście kilometrów od jeziora kempingu pod namiotem. Jeżeli komuś

46

Następnego dnia zanurkowaliśmy jeszcze w rzece

nie przeszkadzają spartańskie warunki to polecam

Sava. Dosyć silny prąd, kryształowa woda oraz sta-

dwa takie miejsca – Camping Garden Park z pięk-

da tęczowych pstrągów śmigających wokół. Wspa-

nym widokiem na góry oraz Robinson River Camp,

niałe doświadczenie.

gdzie można się rozbić tuż nad brzegiem potoku.


perfectdiver nr 4(6)/2019

47


podróże

Hemmoor

czyli jak niemcy straszą standardami…

Tekst maciej jurasz

Zdjęcia krzysztof malengowski

My Polacy mamy ewidentnie problem z tym, że ktoś nam coś narzuca, każe, wymusza. Wynika to oczywiście z historii naszego wspaniałego kraju i sąsiednich mocarstw, których polityka i działania, niewątpliwe odcisnęły piętno na naszej tożsamości. Gdzieś głęboko pod skórą, nawet dziś, w XXI wieku i wolnej Polsce, jak ktoś nam coś każe, to zadajemy sobie pytanie – czy aby na pewno trzeba się zastosować do tego wymogu…?

48


perfectdiver nr 4(6)/2019

49


hemmoor Hamburg

K

Berlin

ilka lat temu zrealizo-

wyjściu z wody”, „Maciej, tylko nie prowadź tam

wałem udaną wyprawę

żadnego szkolenia, bo nie można, szkolenia zaka-

w okolice niemieckiego Dre-

zane” itp. itd.

zna, żeby zeksplorować nurkowo tamtejsze, zalane wodą

Teraz, pisząc ten artykuł, jak konfrontuję moje do-

kamieniołomy. W Polsce mamy

świadczenie z pobytu na Hemmoor z tym, co słysza-

w sumie 3, no teraz 2, takie po-

łem przed wyjazdem, to aż buzia mi się śmieje, z ty-

pularne obiekty (Jaworzno i Pie-

tułu niedorzecznych historii, które krążą w Polsce na

chcin), natomiast w Niemczech

temat tego, jakże pięknego, urokliwego i bezpieczne-

jest tego prawdziwy urodzaj. To

go miejsca nurkowego, jakim jest Hemmoor. Z racji

co mnie pozytywnie zaskoczyło to

tego, że zawodowo głównie zajmuję się szkoleniem

bardzo dobra infrastruktura i czynne

instruktorów, a czasem analizą wypadków nurko-

całoroczne bazy nurkowe na tych bardziej atrakcyj-

wych, to analizując miejsce nurkowe, doceniam jego

nych obiektach. Wracając z Drezna – było to dobre

aspekt ze strony atrakcyjności flory i fauny, ale zwra-

10 lat temu – po raz pierwszy usłyszałem o kamie-

cam też bardzo dużą uwagę na organizację miejsca

niołomie Hemmoor.

nurkowego i bezpieczeństwo na obiekcie. Więc, jak to faktycznie jest na tym Hemmoor?

Z Poznania do Hemmoor w zależności od trasy jest

50

650–750 km, czyli zachodnie Niemcy, okolice Ham-

Po całym dniu w drodze, wieczorem, docieramy

burga, dobre 8 godzin drogi busem ze sprzętem

nad kamieniołom, gdzie w recepcji czeka na nas

– więc ze względu na odległość, jakoś nie paliło mi

klucz do pokoju hotelowego, położonego dosłow-

się tam jechać. Zrobiłem jednak research, pomału

nie 3 minuty od wejścia do wody. Apartament

zbierałem sobie informacje, żeby jadąc na drugi

czysty, przestronny, z własną kuchnią, naprawdę

koniec Niemiec, być najlepiej jak to możliwe przy-

dobry standard. Rano 8.00 ruszamy na nurkowa-

gotowanym i żeby w ogóle zanurkować. Internet

nie, mamy zaświadczenia medyczne o zdolności

internetem, więc to na czym się opierałem głównie,

do nurkowania, mamy swoje licencje oraz butle

to informacje od tych, którzy byli tam na miejscu.

nurkowe z aktualną legalizacją, dwu zaworowe,

I w tych właśnie relacjach było głównie przerażenie:

z dwoma osobnymi pierwszymi stopniami – jednym

„Maciej, nie wiem czy tam zanurkujesz. Niemcy żą-

słowem jesteśmy gotowi, żeby zderzyć się z wymo-

dają takich papierów, że strach”, „Maciej, Niemcy

gami obiektu Hemmoor. W biurze, gdzie kupujemy

tam wszystko sprawdzają, nawet komputery po

wejściówki (11 euro dzień), bardzo miły pan spisu-


perfectdiver nr 4(6)/2019

51


52


podróże

je dane mojej grupy oraz wręcza nam regulamin obiektu, uwaga, w języku polskim! Pierwsze moje spostrzeżenie, to gdzie te straszne standardy, nakazy i zakazy? Z zainteresowaniem czytam 13 punk-

Powyższe zasady są dla mnie tak naturalne, że z rozpędu spytałem

tów regulaminu i co się okazuje?

miłego pana w recepcji czy ma

Trzeba nurkować zgodnie z wytycznymi akredyto-

– zwyczajnie nie rozumiałem

wanych organizacji szkoleniowych. Maksymalne limity to 45 m na powietrzu, 1,4 ppO2 dla fazy roboczej, 1,6 ppO2 dla fazy dekompresyjnej, a dla trimixu END 30 m. Stosunek kursant – instruktor

jakąś drugą stronę tego regulaminu dlaczego dotychczas w Polsce spotykałem się z tak skrzywionymi opiniami na temat tego miejsca.

podczas szkoleń technicznych to 2:1, dodatkowo należy mieć ubezpieczenie od wypadków nurkowych oraz plan nurkowania, a także certyfikat na

Powyższe zasady są dla mnie tak naturalne, że

to, że ma się uprawnienia do szkolenia kogoś – jeśli

z rozpędu spytałem miłego pana w recepcji czy

szkolisz – lub na rebreather czy skuter, jeśli na nim

ma jakąś drugą stronę tego regulaminu – zwyczaj-

właśnie nurkujesz. Baza zastrzega sobie możliwość

nie nie rozumiałem dlaczego dotychczas w Pol-

udzielania zakazu nurkowania tym osobom, które

sce spotykałem się z tak skrzywionymi opiniami

realizując swoje nurkowanie, powodują zagroże-

na temat tego miejsca. Czyżby nas Polaków tak

nie dla innych nurków, nie przestrzegają regula-

przerażało to, że ktoś po prostu egzekwuje to,

minu lub w ogóle się nie zarejestrowały w biurze

co jest, wydawałoby się, zwykłym standardem

bazy nurkowej.

bezpieczeństwa? Butla z legalizacją, ubezpiecze-

perfectdiver nr 4(6)/2019

53


54


reklama

nie i nurkowanie zgodnie z posiadanymi uprawnieniami oraz doświadczeniem. Dodatkowo właściciel bazy zatrudnia osoby, pełniące funkcję ratowników, którzy chodzą z apteczką przy oznaczonych wyjściach z wody i faktycznie sprawdzają, czy po wynurzeniu masz partnera, czy czujesz się ok i czy nie przekroczyłeś limitów bezpiecznego nurkowania. Przy czym ich podejście do pełnionej funkcji oraz wykonywanych czynności jest bardzo profesjonalne i w mojej opinii powoduje maksymalne podniesienie bezpieczeństwa na obiekcie nurkowym. Według mnie, choć zdaje sobie sprawę z kontrowersyjności tego zabiegu, rozwiązania z kamieniołomu Hemmoor powinny być wdrożone w całej branży nurkowej. Ok, to co mamy pod wodą? Zdjęcia w tym artykule, tylko w części oddają piękno tego miejsca, które po prostu trzeba odwiedzić osobiście. W punkcie rejestracji otrzymujesz mapkę, gdzie masz zaznaczone 42 atrakcyjne pozycje nurkowe. Charakterystyczne dla kamieniołomów kaskadowo ułożone ściany, kończą się na głębokości 56 m. Wokół obiektu znajduje się 7 miejsc, z których można wejść do wody, a do każdego wejścia można podjechać samochodem i wszędzie są wygodne stoliki, na których można rozłożyć się ze sprzętem. Widoczność pod wodą wynosi 30–40 m i to jest norma, bo zimą dochodzi do 50 m. Niektórych obiektów próżno szukać na dnie, gdyż w bardzo pomysłowy sposób zawieszone są w toni wody, jak na przykład dobrze zachowany wrak samolotu, który wręcz zdaje się, że „leci” w toni przejrzystej wody. Łódki, samochody duże i małe, samoloty, sztuczny rekin, most… atrakcji jest na dobre 4–6 długich nurkowań ze skuterem. Na portalu społecznościowym znajdziecie co najmniej dwie polskie grupy płetwonurków z Hamburga, które z olbrzymią sympatią i uśmiechem pomogą oraz służą rzeczową informacją, a jak trzeba, to i podzielą się zupą z ogniska. Hemmoor to bezpieczne i atrakcyjne miejsce ze świetną logistyką bazy nurkowej, gdzie pomimo setek kilometrów, obecność obowiązkowa.

Poznań, październik 2019

Maciej Jurasz

Biegły sądowy SO Poznań PADI Platinum Course Director Centrum Nurkowe Płetwal Poznań maciej.jurasz@pletwal.eu +48 501 472 997


ja s k i n i e

Miltitz

stara kopalnia wapienia między dreznem a miśnią

Kamienny krajobraz melancholijnego piękna głęboko pod ziemią.

Tekst irena kosowska

56

Zdjęcia ula wróblewska


perfectdiver nr 4(6)/2019

57


Berlin

miltitz Lipsk Drezno

Trochę historii

struktur i osuwaniu się ziemi. Jednak pod koniec

Wydobycie wapienia oraz

lat 60-tych również te pompy zostały wyłączone na

niewielkich ilości rudy sre-

zawsze, a kopalnia ponownie wypełniła się wodą

bra w Miltitz prawdopodobnie

do stanu, w jakim znamy ją dziś.

rozpoczęto około 1400 roku, a pierwsze udokumentowane dane o odkrywce datowane są

Od 2000 roku Kopalnia Miltitz udostępniona jest do zwiedzania i nurkowania.

na 1571 rok. Kopalnię eksploatowano aż do przeniesienia w XIX wie-

Kilka informacji praktycznych

ku wydobycia do najniższych obecnie tuneli,

Nurkowanie w Miltitz możliwe jest tylko przez kilka

na głębokości 60 metrów. Na początku XX wieku

miesięcy w roku oraz po wcześniejszym zapisaniu

z powodu wysokiego stanu wód gruntowych dol-

się na konkretny termin. Terminy nurkowań ogła-

ne partie kopalni zaczęły się zapadać, a wydobycie

szane są na początku sezonu i bardzo szybko są

przeniesiono na inne, pobliskie złoża. W 1924, po

rezerwowane przez nurków na cały sezon „z góry”,

zakończeniu eksploatacji, dotychczasowe struktury

więc nie jest niczym niezwykłym to, że próbując

kopalni zalała woda.

„dostać się” na nurkowanie przyjdzie nam czekać nawet rok, do kolejnego sezonu.

Podczas II Wojny Światowej chciano ponownie wy-

58

korzystać kopalnię – do produkcji paliwa lotniczego

Rejestracja jest możliwa tylko przez dwie szkoły

oraz części do samolotów. Projektu tego jednak nie

nurkowania Tauchtreff Dresden (Peter Panitz)

ukończono. Po wojnie ponownie osuszono i oczysz-

i Cave-diving.de (Udo Krause). Nurkowanie kosz-

czono korytarze, aby dolne, puste przestrzenie

tuje 40 euro, zaliczka wpłacana jest w momen-

wypełnić żwirem i zapobiec zapadaniu się części

cie zapisu.


Na miejscu nie ma możliwości napełnienia gazów

nie, twarde podłoże, istnieje możliwość pożycze-

– w tym celu należy udać się do Drezna.

nia taczki na miejscu (przydała się!). W kopalni jest chłodno – ok 8°C, należy więc, poza odpowiednim

Aby zapisać się na nurkowanie w Miltitz, należy

obuwiem, nawet latem, posiadać odpowiednią

przedstawić wymagane dokumenty, tj. ubezpiecze-

odzież i czapkę.

nie nurkowe obejmujące nurkowanie jaskiniowe, zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań

Nurkowanie

do nurkowania, certyfikat nurkowania jaskiniowego

Sama zalana część kopalni ma kilka poziomów.

rozpoznawalnej organizacji, uprawnienia na gazy,

Od poziomu ciągnącego się na głębokości 6 me-

których się używa. Zabronione jest używanie sku-

trów, częściowo będącego jeziorem kopalnianym,

terów DPV.

w którym bez przeszkód można się wynurzyć, aż po ogromną halę na poziomie 60 metrów. Najgłębsze

Miejsca parkingowe dostępne są pod kopalnią, bar-

miejsce kopalni to 63 metry.

dzo blisko wejścia. Sucha część, obejmująca toalety, umożliwia swobodne przebranie się, ogrzanie

Nurkując w Miltitz w wodzie spędziliśmy nieca-

i odpoczynek. Logistyka przy samym wejściu do

łe 5 godzin podczas dwóch dni nurkowych i jest

wody na bardzo wysokim poziomie – stalowe ław-

to czas w zupełności wystarczający, aby opłynąć

ki na sprzęt, ławki do przebierania, system ratun-

wszystkie struktury. Kopalnia jest bardzo prosta

kowy łącznie z wyciągarką hydrauliczną zrobił na

nawigacyjnie i bardzo dobrze oporęczowana na

nas ogromne wrażenie. W porównaniu do innych,

poziomach o tej samej głębokości – jeśli chcemy

znanych nam kopalni, ta jest wyjątkowo łatwa na

zejść na kolejny, niższy korytarz, musimy zrobić

powierzchni – oczywiście sprzęt trzeba przenieść

jump – czyli rozłożyć własną linę pomiędzy istnie-

całkiem spory kawałek, ale wszędzie jest oświetle-

jącymi. Miejsca dedykowane do jumpów są łatwo

perfectdiver nr 4(6)/2019

59


odnajdywalne nawet dla kogoś, kto jest w kopalni

i schodami wiodącymi nas w dół, aż do Adolf-von-

pierwszy raz.

-Heynitz-Halle osiągającej głębokość 63 metrów. Z dolnego poziomu na 45 metrach otwiera się

Nurkowanie w Miltitz, mimo stosunkowo niewiel-

przed nami kolejny tunel na 45 metrach.

kiego obszaru do opłynięcia, dostarcza bardzo wielu różnorodnych wrażeń. Niesamowicie bladonie-

Z czasów wydobycia pozostało wiele narzędzi,

bieska i wręcz nierealnie przejrzysta woda pozwala

znaków, starych etykiet i oznakowań, całe syste-

na delektowanie się z zachwytem każdej części

my okablowania i komunikacji, a także np. rower.

kopalni. Widoczność 40–60 metrów jest tu abso-

Płytsze poziomy są najeżone zardzewiałymi po-

lutnym standardem. Skały wokół nas zmieniają się

zostałościami systemów transportowych kopalni,

– raz bardziej brązowe, raz biało-szare, wyraźnie

ogromne wrażenie robią też pozostałości śladów

lśniące. Na dole znajdowały się nie tylko wydoby-

butów – niemal, jakby woda zalała kopalnię tej

wane wapień i marmur, ale także kryształy kalcytu

nocy. Wszystko to sprawia, że zwiedzając co kawa-

i pirytu, a nawet drobne druty z litego srebra na

łek znajdujemy coś ciekawego, zaskakującego.

krawędzi złoża. A może to srebro tak lśni? Po nurkowaniach lepiej rozumiemy budowę Mil-

60

Płynąc znajdziemy tu typowe „kwadratowe” kory-

titz i mapę nurkową, wcześniej wyglądającą dla nas

tarze z pozostałościami po podkładach kolejowych,

dość dziwnie. Stara kopalnia przypomina ogromną,

jak ciągnący się na 24 metrach tunel, w którym

regularnie wzorzystą halę. Kopuła na skale, której

„straszy nas” sztuczny szkielet, obszerny poziom

nierówna podłoga pochyla się na głębokości około

„jaskiniowy” na 34 metrach, zakończony halą,

45 stopni. Gigantyczna jaskinia, w której co 8 me-

majestatycznymi kilkunastometrowymi ścianami

trów pozostawiono kamienny słup, aby unieść cię-


reklama

żar góry. Komory między filarami mają 8x8 metrów i około 12 metrów wysokości. Na filarach widzimy wielokrotnie wiekowe inskrypcje. Są to tak zwane inskrypcje Markscheider, stałe notatki geodetów. Planując nurkowanie do poziomów 30–34 metry, możemy używać powietrza. Planując opłynięcie dolnego korytarza i dolnej hali, bezwzględnie wymagany jest trimix, oraz dodatkowy stage z trimixem 18/45 na grupę nurkową, który pozostawiany jest przy wejściu na wypadek akcji ratunkowej. Każda para tuz przed wejściem na nurkowanie podaje swój przypisany numer, a nurkowie bezpieczeństwa zapisują godzinę zanurzenia i przewidziany runtime, czyli czas pobytu pod wodą. W przypadku nie wynurzenia się do 30 min po upływie runtime podejmowana jest akcja poszukiwawcza. Spełnienie wszystkich powyższych wymagań naprawdę było warte, aby odwiedzić najniższy poziom. Samo dopłynięcie do niego daje poczucie spaceru przez ogromny skalny pałac – przestrzenie, w których kolejne otwierające się przed nami hale mają po kilkanaście metrów wysokości i są poprzedzielane kamienną kolumnadą, oszałamiająco piękne, doprowadzają nas do wrót Adolf-von-Heynitz-Halle. Dopływając tam po raz pierwszy, po prostu wisieliśmy w toni gdzieś po środku chłonąc majestatyczny ogrom tego miejsca. Poziom ten, podobnie jak pozostałe, jest oporęczowany na głębokości około 50 metrów, co sprawia, że płynąc mamy pod sobą jeszcze dobre 10 metrów i ze dwa razy tyle patrząc w górę. Zapierająca dech w piersiach widoczność tak daleko, jak sięga światło, co potęguje nasze wrażenia. Nigdy nie widziałam w kopalni takich przestrzeni, żadna inna też nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia. Pewnie sporo jeszcze przede mną, ale Miltitz od momentu zanurzenia się tam zajęła bardzo szczególne miejsce wśród moich najlepszych nurkowań.

zapisy na nurkowanie

Udo Krause 0351–2515681 0172–3523664 info@cave-diving.de Klub nurkowy Drezno Peter Panitz 0351–3109120 Źródło: www.kalkbergwerk.de / www.cave-diving.de / www.tauchtreffdd.de


a r c h e o l og i a

Zatopione miasta Tekst i zdjęcia Mateusz Popek

Olbia

go miejsca podaje podobne czynniki. Grzechy i nie-

W poprzednim numerze Perfect Diver pisałem o miejscowych podaniach, które zazwyczaj się nie sprawdzają. Przewijały się tam

poprawne zachowanie mieszkańców nadmorskich miast zazwyczaj wzbudzało gniew bogów. Bogowie natomiast mieli bardzo rozwiniętą wyobraźnię, jeśli chodzi o masowe karanie grzesznych ludzi. W przy-

zatopione kościoły, ale także zalane wioski

padku miast nadmorskich było to przeważnie cał-

czy miasta zapomniane po zbudowaniu tam

kowite zalanie zamieszkanego obszaru. Zdarzały

na rzekach. Chyba najbardziej legendarnym

się jednak i inne przypadki. Jedna z maltańskich

z takich miast lub wysp jest tajemnicza Atlantyda. Te opowieści nie biorą się znikąd.

legend mówi o niegodnym mieście, porwanym w szponach wielkiego orła i zrzuconym do morza. Śladami po takim mieście są ogromne okrągłe dziury w wyspie.

W

każdej legendzie istnieje ziarno prawdy.

Na szczęście nauka potrafi obecnie wyjaśnić ów

Udowodnił to między innymi, Henryk Schil-

gniew bogów i przyczyny z jakich miasta znalazły się

mann, kiedy odkrył Troję. Zatopione miasta istnie-

pod wodą. Najprostszym powodem jest zmiana po-

ją! W tym numerze przedstawię Wam historię kilku

ziomu wody, czyli po prostu podnoszenie się lustra

z nich, bo nic innego nie pobudza tak wyobraźni jak

wody. Drugą najczęstszą przyczyną są ruchy tekto-

nurkowanie w zatopionym mieście.

niczne i trzęsienia ziemi powodujące zalanie miast i tsunami. Jak się okazało nawet wielkie maltańskie

62

Skąd jednak takie miasto mogło znaleźć się pod

dziury w wyspie, mające być pustką po miastach,

wodą? Wiele legend za przyczynę zatopienia dane-

powstały na skutek zawalenia się jaskiń.


Opowieść o zalanych miastach zacznę od najmniej znanego z nich. Starożytna Olbia to kolonia grecka założona u ujścia Bohu w połowie VI w p.n.e. Miasto to zostało założone po to, by pośredniczyć w handlu z koczowniczym plemieniem Scytów. Gdy Morze Czarne znalazło się w granicach Imperium Rzymskiego również to osiedle zmieniło narodowość. Ludność rzymska opuściła je w III w n.e., gdy zagrożenie ze strony Gotów stało się zbyt wielkie. Olbia została zbudowana na 3 terasach rzeki. Najniższą terasę zajmowała dzielnica portowa. Z powodu podnoszenia się lustra wody całe dolne miasto i port w tej chwili przykrywają ciemne wody Bohu. Archeolodzy kilkakrotnie Olbia

podchodzili do badań tego terenu jednak niesprzyjające warunki powodują, że jest to trudne i niewdzięczne zadanie.

Niestety Aleksandria nie jest udostępniona do nurkowania, natomiast wyniki prac archeologów pod-

W Olbii nie można nurkować turystycznie jednak

wodnych można podziwiać w Alexandria National

lądowa część miasta jest udostępniona do zwie-

Museum w Egipcie.

dzania. Natomiast podwodne skarby muszą jeszcze poczekać na swoich badaczy.

Również Grecy mają swoje zatopione „miasto”. Historia Pavlopetrii leżącego w południowej Grecji się-

Z Ukraińskich stepów przenosimy się do gorące-

ga czasów neolitu, gdy ludzkość uczyła się jak upra-

go Egiptu. Tutaj od strony Morza Śródziemnego

wiać rolę i tworzyć ceramiczne naczynia. Pod wodą

znajdują się najbardziej znane podwodne ruiny…

zachowały się nie tylko zarysy dróg i domów, ale

Aleksandria. Miasto to założył w trakcie swoich pod-

także ślady neolitycznego tkactwa. Ruiny mogą zaj-

bojów Aleksander Wielki. Po jego śmierci miejsce to

mować nawet 10 ha, natomiast archeolodzy do tej

stało się ośrodkiem kultury i nauki ze słynną naj-

pory zbadali tylko kilkaset metrów kwadratowych.

większą w czasach antycznych biblioteką. To tutaj również znajdował się jeden z siedmiu cudów świa-

Nie do końca znane są przyczyny pochłonięcia

ta starożytnego „latarnia morska w Faros”. Miała

Pavlopetrii przez morze. Prawdopodobnie nastę-

oświetlać żeglarzom drogę do portu. Jednak to dzię-

powało to stopniowo po kolejnych trzęsieniach

ki Kleopatrze i jej romansowi z rzymskim wodzem

ziemi, kawałek po kawałku osiedle było zalewane,

Markiem Antoniuszem, który skończył się tragicznie

aż morze zabrało je całkowicie. Ruiny zostały od-

bitwą pod Akcjum, Aleksandria zapisała się dużymi

kryte w 1968 roku i były na początku badane przez

literami w historii ale także w popkulturze.

Nica Fleminga, a obecnie przez Johna Hendersona z Uniwersytetu w Nothingam. Stanowisko arche-

Po raz kolejny seria trzęsień ziemi połączonych

ologiczne znajduje się na głębokości 3–4 metrów

z podnoszeniem się poziomu wody spowodowała

i można uprawiać tam turystykę nurkową.

zalanie portu i części miasta. W 1992 roku ruiny Aleksandrii zostały odnalezione przez ekipę Fran-

Podążając dalej wybrzeżem morza Śródziemnego

ka Godio, archeologa morskiego i poszukiwacza.

można dotrzeć w okolice Neapolu. Tam w zatoce

Ogromny zalany obszar miasta badany jest do dzi-

spoczywa kolejne zatopione miasto Baiae. Był to

siaj i przynosi niesamowite odkrycia takie jak wraki,

rzymski kurort, który wielu cesarzom służyło jako

rzeźby, a nawet pałac Kleopatry.

miejsce wypoczynku. W tym miejscu także funkcjo-

perfectdiver nr 4(6)/2019

63


Jedno nurkowanie to koszt ok. 40 euro. Ciekawostką jest to, że można uprawiać tam także snorkeling. Jednak nie tylko starożytne miasta były pochłaniane przez morze. Port Royal miejsce owiane legendą z powodu piratów, prostytucji i hektolitrów rumu wlewanego w gardła mieszkańców. Twierdza ta położona była na wschodnim wybrzeżu Jamajki. Stacjonował tam między innymi słynny bukanier Henry Morgan. Na początku swojej kariery łupił Źródło Port Royal Wikimedia

głównie na wodach wokół Kuby. W najlepszych dla siebie czasach posiadał flotę 28 okrętów i zdobył Panamę. Jednak dogadał się z królem angielskim, otrzymał tytuł szlachecki, osiadł w Port Royal gdzie do śmierci walczył z piractwem. Zmarł w 1688 tuż przed wielką tragedią. Jak już wspomniałem na początku, bogowie nie przepadają za grzesznymi miastami. Tak też było i w tym przypadku. 7 czerwca 1692 roku nastąpiło ogromne trzęsienie ziemi, a za nim fala tsunami, która pochłonęła ogromną część miasta, i zaskoczonych mieszkańców. Szacuje się, że mogło wtedy zginąć od 2 do 7 tysięcy ludzi. Morze pochłonęło też cmentarz ze szczątkami słynnych piratów. Pierwsi nurkowie dotarli tam w 1959 roku, odkrywając nie tylko ruiny,

Źródło Port Royal Wikimedia

ale butelki w winem, rumem oraz ogromną ilość przedmiotów codziennego użytku. Badania arche-

nował „Portus Julius”, który był bazą dla rzymskiej

ologiczne są tam prowadzone po dzień dzisiejszy.

floty wojennej. Swoje wille w mieście miały takie

Również tam można uprawiać turystykę nurkową.

osobistości jak Juliusz Cezar, Neron czy Hadrian. Zatopione miasta to nie tylko legendy. Takich miejsc Niestety podobnie jak inne również to miasto zo-

jest wiele. Niektóre są znane i zagościły w kulturze

stało zabrane przez morze. Problem zalewania mia-

czy nawet popkulturze jak Port Royal czy Aleksan-

sta funkcjonował już od samego początku. Bardzo

dria. Inne stanowią lokalną atrakcję turystyczną jak

powolny wzrost poziomu wody powodował, że ko-

Baiae, a jeszcze inne są zupełnie nieznane jak Olbia.

lejne ulice, a potem dzielnice znajdowały się pod

Każde z tych miast niesie ze sobą niezwykle cieka-

wodą. Trudno określić, kiedy ruiny Baiae zostały

wą historię, zapieczętowaną i zabezpieczoną przez

odnalezione. Od dawna rybakom zdarzało się wy-

wodę. Te historie i tajemnice są dostępne tylko dla

dobywać w sieciach kawałki budowli i rzeźb. Regu-

wytrwałych i gotowych do poświęceń poszukiwaczy.

larne badania tych ruin rozpoczęły się w 1941 roku

Ale warto!

i trwają właściwie do dzisiaj.

64

Baiae jest jednym z niewielu takich miejsc, gdzie

https://www.franckgoddio.org/en/projects/sunken-civilizations/

prowadzona jest regularna turystyka nurkowa.

heracleion.html

Funkcjonuje centrum, które prowadzi nurkowania.

https://www.nottingham.ac.uk/pavlopetri/pressclippings.aspx



a r t y k u ł sp o n s o r o w a n y

Ratio to włoska marka komputerów posiadająca szeroki wachlarz różnych modeli komputerów przewidzianych dla nurków zarówno rec jak i tec. Łącznie jest to aż 11 różnych modeli komputerów. Wiedziałeś o tym? A do tego mają jeszcze zegarki!

o oferują? Ratio dają możliwość

C

nalne urządzenie, które nie powinno

obliczania parametrów nurko-

być pucharem przechodnim podczas

wania w trybach Air / Nitrox Gauge /

wyjazdów nurkowych. Takie pożycza-

Freedive /CCR / CCR + Sensor Board,

nie może doprowadzić do sytuacji nie-

a do tego obsługują od 3 do 10 róż-

bezpiecznych dla użytkowników.

nych mieszanek gazowych (można je zmieniać podczas nurkowania).

W

ażne są algorytmy. W zależno-

Z

aawansowane oprogramowanie i czujniki ciśnienia w kompute-

rach Ratio same dokonują pomiarów

ści od zaawansowania dane-

wysokości n.p.m. Dzięki temu podczas

go modelu komputera Ratio mamy do

np. nurkowania w alpejskich jeziorach

wyboru dwa algorytmy liczące para-

górskich użytkownik nie musi pamię-

metry podczas nurkowania. Są to Buhl-

tać o zmianie ustawień, a to zapewnia

mann ZHL-16 B i VPM-B. Poziomy kon-

dodatkowy poziom bezpieczeństwa.

serwatyzmu parametrów nurkowania

Im więcej rzeczy do zapamiętania tym

możemy ustawiać za pomocą 6 zapro-

większe ryzyko popełnienia błędu.

gramowanych poziomów w niższych modelach rec, a w modelach do nurkowań tec mamy możliwość ustawiania Gradient Factors H/L.

C

W

e wszystkich modelach komputerów mamy możliwość

ustawiania Deep Stop i Safety Stop, a nad pamięcią użytkowników czu-

o ważne, a o czym zapominamy

wają alarmy wibracyjne i dźwięko-

pożyczając komuś lub od kogoś

we przy próbie złamania założonych

komputer nurkowy. Ratio liczą nurko-

poziomów czy to głębokości, czasu

wania powtórzeniowe, zapewniając

nurkowania, przekraczania prędkości

tym samym wysoki poziom bezpie-

wynurzania czy MOD.

czeństwa licząc nasycenie podczas wielodniowych wyjazdów nurkowych. Komputer nurkowy to bardzo perso-

P

roducent

komputerów

Ratio

pomyślał również o wygodzie


Ratio iX3M Deep

iDive Ratio Computer

Ratio iX3M Reb

Użytkowników i wprowadził na rynek

Prognoza Pogody, pozycjonowanie GPS,

transmitery pokazujące na bieżąco po-

Gas Blender, Luxmeter, Magnetometer,

ziom ciśnienia czynnika oddechowego

Stopwatch, Pitch&Roll, Fazy Księżyca.

w butli. W zależności od modelu możemy obsługiwać od 3 do 10 transmiterów, które mają również wbudowany system informowania o poziomie ci-

pomiędzy ładowaniem ok. 50 godzin

diod, dzięki czemu w partnerskim sys-

nurkowych, co również wyróżnia te kom-

temie nurkowania w każdym momen-

putery na tle innych na rynku.

ma nasz partner bez zawracania mu głowy podczas podziwiania podwodnego świata

P Ratio iX3M compass (no dive)

odatkową zaletą dla nurków jest możliwości podłączenia

bezpośrednio do komputera dedykowanego analizatora tlenowego, dzięki któremu można zmierzyć po-

wodnictwo na rynku komputerów

ziom tlenu w mieszance np. nitrox

nurkowych jest największy stosowany

przed nurkowaniem. Jest to bardzo

w tego typu urządzeniach ekran (mo-

przydatne, gdyż dzięki temu zawsze

dele IX3M) IPS, 2.8-Inch, 320x240 pixel,

mamy pewność na jakiej mieszance

144 dpi, 100% matrix, dzięki któremu

nurkujemy sprawdzając ją wcześniej

nawet w najgorszych warunkach pod

naszym własnym analizatorem.

śmy w stanie odczytać parametry nurkowania nawet pod kątem ponad 150° (dzięki technologii IPS).

Ratio iX3M tabela deco stop

D

rawdziwą innowacją dającą prze-

wodą (przejrzystość, ciemność) jeste-

Ratio iX3M moon

żych pojemnościach (w zależ-

ności od warunków) pozwalają wykonać

śnienia w butli za pomocą kolorowych

cie możemy zobaczyć ile „powietrza” Ratio iX3M gnss-gps

W

budowane akumulatory o du-

O

R

easumując, produkty Ratio są przemyślane i ciągle wzbogacane

najlepszymi rozwiązaniami w branży nurkowej. Przeznaczone dla użytkow-

prócz typowych funkcji kompute-

ników o różnym poziomie wyszkolenia

ra nurkowego takich jak planner,

i potrzeb. Zapewniają wysoki poziom

log book (~160 hr nurkowych, zapis co

bezpieczeństwa podczas różnego typu

10 sec) producent zaaplikował do swo-

nurkowań w każdych warunkach. War-

ich urządzeń wiele dodatkowych funk-

to też zauważyć, że szeroka gama ko-

cji (występujących w zależności od mo-

lorów (modele zegarkowe) daje możli-

delu) począwszy od kompasu 3D, skala

wość wyrażenia siebie i dopasowania

co 1° przez funkcje outdoor takie jak

komputera do naszych preferencji,

Wysokościomierz, Barometr, Termometr,

a nie odwrotnie.


a r t y k u ł sp o n s o r o w a n y

kamera paralenz

Paralenz jest firmą produkującą sprzęt do nurkowania najwyższej jakości. Wszyst-

pokrętło z ikonami danej funkcji. Żadnych

ko co wyjdzie z linii produkcyjnej jest zawsze testowa-

przycisków lub elementów dotykowych. Jest to spo-

ne przez nurków z całego świata, którzy na bieżąco

re ułatwienie i niezawodna technologia (przyciski nie

dzielą się uwagami, przez co każdy produkt jest nie-

wpadają, nie blokują się i zawsze mamy pewność, że

mal doskonały. Ich głównym mottem jest „Made by

działa). Używanie rękawiczek do nurkowania nie sta-

divers for divers” co oznacza

„Stworzone przez

Używanie jej jest dziecinnie proste, ponieważ posiada

nowi problemu.

nurków dla nurków”. Zespół zasłynął z bardzo szybkich reakcji na wszelkie uwagi użytkowników i te-

Z tyłu mamy malutki ekran, który pokazuje nam po-

sterów sprzętu.

ziom baterii, czas nagrywania, rozdzielczość nagrywanego materiału i ilość klatek na sekundę (w roz-

Stworzenie prototypu kamery zajęło rok bardzo cięż-

dzielczości 4K jest to 30 fps, 1080p – 100 fps, 720p

kiej i dokładnej pracy, a to przełożyło się na uzyskanie

– 200 fps).

tak dobrego produktu. Nieustające aktualizacje

oprogramowania i zmieniający się design czyni ją jedyną w swoim rodzaju i najlepszą na rynku.

Kamerę cechuje również niewiarygodna wodo-

odporność – do 200m/650ft. Jest również odporna na wszelkie wstrząsy. Czas działania baterii jest zależny

Pierwsze wrażenie robi oczywiście rozmiar tego „cu-

od tego w jakiej rozdzielczości nagrywamy film. W naj-

12 cm długości i 4 cm szerokości. Waga to zaledwie 155 gramów, czyli tyle, co prze-

wyższej jakości (4K) działa przez 2 godziny, a w jakości

ciętny smartfon. Wyglądem przypomina małą latarkę.

-polimerowy o pojemności 1600mAh).

deńka”,

1080p – działa nawet do 3 godzin (akumulator litowo-


Pamięć wewnętrzna to 64 GB lub 128 GB. Oczywi-

dowany mikrofon wewnętrzny i sensory ciśnienia,

ście jest możliwość podłączenia karty micro SD.

oraz temperatury.

8 MP posiadający sensor RGB. Format nagrywanego materiału to rozszerzenie MOV. Zaletą jest również automa-

Dzięki aplikacji przeznaczonej specjalnie do tej kamery,

tyczne dobieranie brakujących kolorów. Bez filtrów,

miejscu, głębokość, oraz udostępniać materiały w por-

naświetlania lub obróbki w programach do przerabia-

talach społecznościowych.

Z przodu znajduje się obiektyw

możemy z łatwością wybierać najlepsze ujęcia, kadry i na bieżąco sprawdzać temperaturę wody w danym

nia zdjęć kamera idealnie dopasuje obraz do środowi-

Cała kamera jest zbudowana ze stopu aluminium

Montaż kamery opiera się na przyczepieniu do maski lub wykorzystania specjalnego uchwytu. Bez zbędnego skręcania można ją

z tytanowymi śrubami.

w każdej chwili wyciągnąć i zamontować z powrotem.

ska tak, aby wszystko wyglądało jak najlepiej.

Wszystkie uchwyty od kamer GoPro są kompatybilPosiada port

USB 2.0 z możliwością szybkiego ła-

dowania oraz możliwość podłączenia do WiFi, wbu-

ne, co w rezultacie daje nam możliwość korzystania z obu.


o k i e m f r e e diverki

Odkrywanie Teneryfy na jednym tchu Tekst i zdjęcia Agnieszka kalska

na północ od równika przekłada się na korzystne

Pamiętam jak za czasów dzieciństwa Wyspy Kanaryjskie brzmiały dla mnie bardzo egzotycznie, a wręcz ekskluzywnie. Wydawało mi się wówczas, że prawdopodobnie nigdy

warunki pogodowe przez cały rok. Pomimo oddalenia od kontynentu i pozostawienia na łaskę Oceanu Atlantyckiego, temperatura powietrza w ciągu dnia nie spada poniżej 20°C przez 12 miesięcy, a w nocy utrzymuje się powyżej 15°C nawet zimą. Natomiast

nie będzie mi dane by tam się wybrać. Aż

temperatura wody pozostaje powyżej 19°C w mie-

w końcu udało się ją odwiedzić po raz pierwszy,

siącach grudzień–kwiecień, osiągając najwyższy

a potem kolejny raz i jeszcze parę razy.

pułap 23°C w okresie sierpień–październik. Kiedy pierwszy raz obserwowałam ją przez okno sa-

P

molotu, wydawało mi się to strasznie dziwne, że całe

o pięciu wizytach na Teneryfie, wciąż mam ocho-

wybrzeże jest czarne i nigdzie nie widać złocistego

tę by wybrać się tam ponownie. Dlaczego? Bo

piasku. Zastanawiałam się przez kilka kolejnych dni,

według mnie jest po prostu magiczna…

co ludzi urzeka w czarnych plażach i nie potrafiłam się do tego przekonać – było to po prostu zupełnie

70

Oczywistym atutem Teneryfy jest jej lokalizacja

na odwrót niż na tych wszystkich zdjęciach rajskich

i wiążące się z nią pozytywne aspekty klimatycz-

plaż. Wystarczył tydzień i nie chciałam jej opusz-

ne. Położenie na wysokości 28-ego równoleżnika

czać. Podróżując na wskroś z zachodu na wschód


południową i północną trasą poczułam, jak odsłania przede mną swoje piękno. Ukształtowanie wyspy, z centralnie zlokalizowanym masywem wulkanicznym Teide o wysokości 3718 m n.p.m., stwarza warunki do różnorodnego klimatu w obrębie wyspy, której powierzchnia wynosi niewiele ponad 2 tys. km². Osobom, którym nie przeszkadza duże towarzystwo, a lepiej czują się w komfortowych warunkach mając wszystko dostępne na wyciągnięcie ręki, polecam południowo-zachodnie wybrzeże. Tam liczba hoteli i atrakcji jest bardzo duża. Począwszy od zorganizowanych wycieczek w kierunku klifów Los Gigantes i górskiej wioski Masca czy rejsy statkiem, po centra handlowe, pola golfowe, restauracje i parki rozrywki. Tym, którzy wolą wycieczki pośród natury bardziej przypadnie do gustu park przyrody wokół Teide i północna część wyspy. Widoki ze wzniesień gęsto zarośniętych lasem i trasy prowadzące ponad chmurami to w mojej ocenie najpiękniejsze, bo wciąż nieujarzmione oblicze Teneryfy. Podobnie północne plaże, gdzie wysokie fale dają radość surferom i każdemu, który spróbował „bodyboardingu”, to mniej uczęszczane obszary, gdzie łatwiej nawiązać kontakt z naturą. To wszystko wciąż nic, bo prawdziwa magia zaczyna

troskie zabawy delfinów butlonosych, zwyczajnych

się pod wodą. Kiedy zanurzyłam się po raz pierwszy

i cętkowanych oraz grindwali krótko – i długopłe-

w Oceanie Atlantyckim u wybrzeży Teneryfy, do-

twych. W tym rejonie zabronione jest organizowanie

świadczyłam uczucia, że akwen, w którym nurkuję

wypraw celem pływania i nurkowania ze stacjonar-

jest absolutnie bezkresny. Wszystkie oceany są ze

nymi gatunkami delfinów i wielorybów, by nie za-

sobą połączone, a to oznacza, że w każdej chwili,

kłócać ich spokoju i nie wpływać na zmianę natural-

mogę spotkać dowolny gatunek ryby, rekina czy

nych zachowań. Powstał też kodeks postępowania

wieloryba, którego szlak prowadzi akurat przez tę

podczas rejsów w celu podziwiania ich ponad po-

okolicę. W wodach przybrzeżnych żyje około 400 ga-

wierzchnią i flota autoryzująca jego przepisy ozna-

tunków ryb oraz kilka gatunków żółwi morskich,

czana jest specjalną flagą. Podczas jednej z takich

wielorybów i delfinów, które znalazły tam dla siebie

wypraw zaobserwowaliśmy płetwala Bridy’a – matkę

idealne warunki do życia przez okrągły rok. Miałam

razem z młodym i mogliśmy usłyszeć ich podwodne

to szczęście spotkać je tam nie raz i podziwiać bez-

rozmowy – było to niezwykłe zdarzenie.

perfectdiver nr 4(6)/2019

71


zatoka osłania od fal i wiatr jest zdecydowanie

Najkorzystniejsze warunki do freedivingu są na wschodnim wybrzeżu, gdzie zatoka osłania od fal i wiatr jest zdecydowanie słabszy niż na południu czy północy.

słabszy niż na południu czy północy. Widoczność niekiedy przekracza nawet 30 metrów, a szybkie zwiększenie głębokości pozwala zanurkować na 50 metrów już w odległości niespełna 100 m od brzegu. Poza nurkowaniami szkoleniowymi i treningowymi przy linie, odwiedzamy też lokalizacje rekreacyjne. Jednym ze stałych punktów jest nurkowanie na wraku w rejonie Tabaiby, który znajduje się na głębokości kilkunastu metrów i w bliskiej

72

Różnorodność atrakcji na Teneryfie da szansę każ-

odległości od brzegu. Na południu wschodniego

demu, by znalazł tam coś zgodnego z własnymi

wybrzeża jest wiele skalistych plaż, w pobliżu

upodobaniami, lecz ich mnogość nie pozwoli, aby

których w wodzie spotkaliśmy płaszczki, żółwie

doświadczyć wszystkich w ciągu jednego tygodnia.

i mogliśmy swobodnie doświadczyć pięknych

Zdecydowanie warto zastanowić się, jeszcze przed

podwodnych krajobrazów. W przerwach pomię-

wyjazdem, jaki jest nasz pomysł na tę wycieczkę,

dzy nurkowaniami najczęściej ładujemy energię

by wybrać optymalną lokalizację zakwaterowania.

odkrywając tajemnicze zakątki wyspy, a jednym

Głównym celem moich wypraw jest nurkowanie

ogranicznikiem jest zawsze czas. Mam przeczucie,

na jednym oddechu i nie inaczej jest w przypad-

że sekretnych i magicznych miejsc na Teneryfie

ku wizyt na Teneryfie. Najkorzystniejsze warunki

jest nieskończona liczba, dlatego w marcu znów

do freedivingu są na wschodnim wybrzeżu, gdzie

wybierzemy się tam, by odkryć kolejne.


perfectdiver nr 4(6)/2019

73


podróże

Portugalia

Tekst i zdjęcia wojciech zgoła

Lubię być odkrywcą. Pewnie każdy lubi. Choć wiąże się to nierzadko z trudem i znojem, to jednak daje satysfakcję, oczarowuje i poszerza horyzonty. Choć przyznam, bywa czasami i tak, że odstrasza.


V

asco da Gama, podróżnik portugalski, który od-

ciele obiektu. Po bardzo szybkim

krył drogę morską z Europy do Azji (konkretnie

zakwaterowaniu poprosiliśmy ich

do Indii) stał się dla mnie ostatnio w krótkim czasie

o rekomendację dobrego jedze-

ikoną. Zamieniłem się z nim miejscem i postanowi-

nia. Od dawna już wiadomo, żeby

łem odkryć jego ojczyznę. Tak się złożyło, że przyle-

było dobrze dla żołądka wystarczy

ciałem do Portugalii z dalekiej Azji, zatrzymując się

czasem kawałek ceraty na stole

jedynie na jeden nocleg w Polsce.

i dobry kucharz. Tak właśnie się stało

Peniche

Lizbona

sesimbra

tego wieczoru… Wraz z Waldkiem obładowani bagażami wyszliśmy do hali przylotów w Lizbonie. Teraz wystarczyło

Przed nami 3 dni nurkowe w Oceanie

namierzyć Claudię, której nigdy nie widzieliśmy na

Atlantyckim. Wciąż mamy październik,

oczy. Ale, że Internet czyni cuda, w ciągu minuty

a ja mam już zaliczone nurkowania w Pacy-

zostaliśmy sympatycznie przywitani.

fiku i Oceanie Indyjskim. Czas na zimniejszy Atlantyk, który ma wiele do zaoferowania.

Jeszcze w samolocie snuliśmy przypuszczenia jak może wyglądać ten nasz 5-cio dniowy pobyt, skoro

Sesimbra była kiedyś miasteczkiem rybackim. Do

Vasco da Gamie wyprawa zajęła 8 lat życia;)

dziś zje się tutaj świetnie przyrządzoną rybę, pochodzi po wąskich uliczkach, pochłonie widoki. My

Prosto z lotniska pojechaliśmy do malowniczego

jechaliśmy do portu, skąd operuje kilka centrów

miasteczka Sesimbra. Dotarliśmy do niego nocą.

nurkowych. Całą naszą Perfect Diver’ową eskapadę

Zajechaliśmy na plac, z którego rozciągał się, o tej

zaplanował Arlindo z Portugal Dive. Korzystaliśmy

porze ograniczony, widok na Atlantyk. Wiał słony

z jego zaproszenia.

wiatr i było dość ciepło. Wzrok przykuwały liczne bary, a my byliśmy bez obiadu. W drzwiach Gu-

Wiele godzin spędziliśmy na rozmowach dotyczą-

est House – Casa da Praca przywitali nas właści-

cych miejscówek (spot) nurkowych. Okazało się, że

perfectdiver nr 4(6)/2019

75


Portugalia ma bardzo dużo do zaoferowania. Nurkowania w oceanie, w jaskiniach i jeziorach oraz zalanych wyrobiskach. Postaramy się przybliżyć Wam w kolejnych artykułach różnego rodzaju możliwości. Tymczasem korzystając z jednego z dużych centrów

Złamał się na pół i zatonął. Akcja ratownicza z wyko-

nurkowych przygotowaliśmy sprzęt, który zawie-

rzystaniem helikoptera była transmitowana przez

ziono na łódź. Nurkowało 12 osób. Płynęliśmy na

telewizję. Statek płynął z Nigerii i wiózł drewno.

wrak „River Gurara MV”. Ledwie minęliśmy główki

Tego dnia nie udało się ocalić wszystkich, zginęło

portu i szyper dodał gazu, a po chwili obserwowa-

7 członków załogi.

liśmy polujące delfiny butlonose. Okazuje się, że niedaleko żyje od lat na stałe cała delfinia rodzina

Wrak stał się mieszkaniem dla wielu stworzeń mor-

– o czym przeczytacie w artykule Jakuba Banasiaka

skich. Można tu podziwiać duże kongery, mureny,

w tym wydaniu magazynu.

ośmiornice, seabreams, kałamarnice, amarele i wiele innych. Momentami można mieć wrażenie, że nur-

76

Wrak „River” zatonął kilkadziesiąt lat temu, w lu-

kuje się w akwarium. Wrak rozpościera się na dość

tym 1989 r. podczas silnej burzy. Najpierw zepsuł

dużym terenie. Śmigło jest w nienaruszonym stanie.

się silnik. Gdy go próbowano naprawić zmienił się

Widać części kadłuba i dźwigu. Wszędzie dużo frag-

kierunek wiatru i statek został pchnięty na skały.

mentów wraku. Zanurzenie i wyjście przy opustówce.


podróże

perfectdiver nr 4(6)/2019

77


bardziej wysunięty kawałeczek Europy na Zachód.

W Polsce wielu jest nurków lubiących Bałtyk i zimne wody. Tu mamy coś w rodzaju podgrzanego Bałtyku do 16–17°C (październik), widoczności na poziomie 35–40 m i wielkiego błękitu, pełnego życia.

Po drugiej stronie są Stany. Peniche jest może bardziej znane surferom, bo jest to jedno z najlepszych miejsc do uprawiania tego sportu w Europie. Dla nas Peniche to miejsce, z którego wypływamy szybką łodzią nurkową w rejon archipelagu wysp Berlengas. Do tej pory nie miałem pojęcia o istnieniu tych wysp. Okazały się ciekawe, warte wysiłku. Osoby mające problemy z chorobą morską powinny zaopatrzyć się w od-

Z Sesimbra osiągalnych jest wiele różnych destyna-

powiednie medykamenty. Płynęliśmy 45 minut po

cji. Jedną z nich oglądamy z poziomu 10 m głęboko-

falach Atlantyku na spotkanie z nieznanym.

ści. Szukamy ośmiornic, homarów, fląder, ślizgów, ostroszowatych. Nurkujemy wokół wielkich głazów

W Polsce wielu jest nurków lubiących Bałtyk i zimne

i spotykamy małe skorpeny, kraby i rozgwiazdy.

wody. Tu mamy coś w rodzaju podgrzanego Bałtyku do 16–17°C (październik), widoczności na po-

Arlindo z Portugal Dive chciał nam pokazać naj-

ziomie 35–40 m i wielkiego błękitu, pełnego życia.

lepsze miejscówki Atlantyku portugalskiej części.

78

Niestety nie wszystkie były dostępne z powodu po-

Najpierw nurkowaliśmy przy ścianie wyspy, by

gody. Jednak rankiem ostatniego dnia nurkowego

dotrzeć do szerokiego tunelu na głębokości 31 m.

okazało się, że jedziemy odkryć Peniche. Jest to naj-

Przecięliśmy nim wyspę dopływając na drugą stro-


podróże

nę. Po drodze widzieliśmy mnóstwo krewetek, flą-

twarzy spowodował, że zwróciliśmy się w pokaza-

der i krabów. Po powrocie wynurzaliśmy się stop-

nym kierunku. W oddali na granicy widoczności od-

niowo przy bardzo kolorowej ściance podziwiając

pływały 2 mola mola. Po wyjściu z wody nie mógł

ślimaki, mulety, amarele, skorpeny czy dorady.

w to uwierzyć. Pod wodą wszystko może się zdarzyć!

Druga miejscówka, zaskoczyła nawet tubylców.

Ostatni dzień naszego pobytu, w promieniach słoń-

W przerwie, gdy byliśmy na największej wyspie, by

ca i bryzie znad Atlantyku, spędziliśmy czynnie.

się nieco posilić, zapytano nas, co chcielibyśmy zo-

Zeszliśmy chyba wszystkie uliczki, a sympatyczni

baczyć. Wcześniej słyszałem, że bywają tu piotrosze

właściciele Casa da Praca zawieźli nas w rejon Sank-

(Zeus faber, John Dory) i mola mola, więc zażarto-

tuarium de Nossa Senhora do Cabo Espichel, skąd

wałem, że może jakiś spot, żeby te dwie ryby zo-

rozpościerają się niesamowite widoki. To trzeba zo-

baczyć. Uśmiechnęli się i stwierdzili, że na jednym

baczyć. Okazało się też, że znajduję się tutaj ponad

nurkowaniu to niemożliwe.

200 km tras rowerowych po drogach szutrowych, a w okolicznych miasteczkach (również w Sesimbra)

Wskoczyliśmy do wody. Początkowo nic ciekawego.

można z powodzeniem wypożyczyć rower.

Jednak już po 5 minutach nurkowania i osiągnięciu kilkunastu metrów głębokości spotkaliśmy pierw-

Wypieki cukiernicze są tutaj wyśmienite i trudno jest

szego piotrosza, by do końca nurkowania naliczyć

się oprzeć smakom rogalików, ciasteczek i deserów

ich około 20-tu. A na sam koniec palec wskazujący

domowych, które świetnie się komponują z kawą

przewodnika oraz wyraz niedowierzania na jego

i widokiem na piaszczyste plaże i falujący ocean.

perfectdiver nr 4(6)/2019

79


Na koniec dodam, że Portugalczycy należą do ludzi bardzo radosnych i otwartych. Przy czym w odróżnieniu od europejskich nacji południowych nie są głośni. Cieszę się, że nadgryzłem rąbka tajemnicy państwa Vasco da Gamy. Chcę tam wrócić. Tym bardziej, że dodatkowo przeczytałem tekst Kuby o delfinach z Portugalii. A wszystko to na wyciągnięcie ręki. Loty z Polski, czy z Berlina. 4 godziny i jesteś w Lizbonie, ale wcale nie trzeba kończyć zwiedzania Portugalii na stolicy. Bardziej wewnątrz jest bosko. Najlepszy kontakt: Arlindo z Portugaldive.com – wszystko z nim załatwicie. Wieloryby i manty – Azory to też Portugalia. Cieplutko i kolorowo – Madeira – to też Portugalia. Odkryj nieodkryte. Bądź, jak Vasco da Gama:)

80



p l a n e ta z i e m i a

Setubal miasto delfinów Tekst i zdjęcia jakub banasiak

S

zczególną atrakcją, zwłaszcza dla miłośników

Niespełna godzinę drogi na południe od Lizbony, na obrzeżach Parku Krajobrazowego Arrabida znajduje się miasto słynące

natury, jest estuarium rzeki Sado, która uchodzi

tu do Atlantyku. Otoczenie ujścia jest rezerwatem przyrody. Od wielu pokoleń miejsce to zamieszkuje szczególna społeczność – rezydujące tu stado del-

z najlepszych restauracji rybnych w całej

finów butlonosów. Można je spotkać u brzegów

Portugalii i doskonałych okolicznych winnic.

Setubalu każdego dnia, a w samym mieście znaj-

Niegdyś najważniejszy ośrodek przemysłu rybackiego, dziś miasto portowe, ma naprawdę wiele do zaoferowania turystom.

dziemy wiele sygnałów, jak ważnymi „obywatelami” są tutaj delfiny. To osiadła, stosunkowo niewielka grupa butlonosów (ok. 30 osobników), której członkowie pozo-

82


planeta ziemia

Przyrody i Lasów (ICNF), o pojawieniu się młodego delfinka media informują z odpowiednim opóźnieniem, aby chronić noworodka i zagwarantować

Lizbona

spokój niezbędny w pierwszych mie-

setubal

siącach życia. Wizerunek butlonosa wpisał się bardzo mocno w krajobraz Setubalu. Rzeźby delfinów ozdabiają parki, ronda, zwieńczają nowoczesne fontanny. Kilkanaście bajecznie kolorowych butlonosów naturalnej wielkości zdobi deptak tuż przy porcie rybackim, obok najpopularniejszych restauracji. Jest to wystawa „Parada Golfinho” składająca się z replik delfinów z różnymi dekoracyjnymi malunkami zaprojektowanymi przez portugalskich studentów, nauczycieli, artystów oraz miłośników sztuk plastycznych i malarstwa. Delfiny pojawiają się na produkowanych w okolicy słynnych ozdobnych ceramicznych płytkach, na miejskich muralach. Nawet włazy miejskiego wodociągu ozdobione są wizerunkiem tych sympatycznych morskich ssaków. Aby dowiedzieć się szczegółów na temat mieszkających w estaurium Sado delfinów, koniecznie trzeba odwiedzić Casa da Baía. Ta piękna XVIII-wieczna rezydencja przy Avenida Luísa Todi została w 2011 roku przekształcona w biuro turystyczne Setúbal, połączone z centrum promocji regionalnych dań, wina, słodyczy i serów. Ale najważniejstają tu od dziesięcioleci. Jeszcze tylko w dwóch

szym miejscem w Casa da Baía jest wystawa po-

innych miejscach w Europie butlonosy żyją w es-

święcona delfinom. W zasadzie jest to świetnie

tuariach rzek – w Szkocji i w Irlandii. Te tutaj są do-

urządzone centrum edukacyjne, w którym można

brze przebadane i żyją pod obserwacją ludzi, mają

zapoznać się z informacjami na temat butlonosa

nawet swoje imiona, znany jest ich wiek. Najstarszy

i innych gatunków delfinów zamieszkujących tę

osobnik został skatalogowany w 1981 r.

część Portugalii. Doskonale przygotowane tablice informacyjne pokazują moment narodzin cielęcia,

Każde nowe narodziny, czy udokumentowana

strategie polowań, gatunki ryb i głowonogów sta-

śmierć jakiegoś osobnika stają się prasowym

nowiące pokarm butlonosów. Można tu posłuchać

newsem. Imię nowonarodzonego cielęcia często

dźwięków różnych gatunków delfinów, przyjrzeć się

wybierają uczniowie lokalnych szkół. Zgodnie

budowie anatomicznej delfina, obejrzeć jego szkie-

z zaleceniem Narodowego Instytutu Ochrony

let. Jest tu także ekspozycja pokazująca wszystkie

perfectdiver nr 4(6)/2019

83


osobniki butlonosów zamieszkujące estuarium Sado, ich drzewo genealogiczne i dokładne miejsca ich najczęstszego występowania. Makieta całego akwenu pomaga w orientacji w terenie a multimedialne elementy uatrakcyjniają całość wystawy. Butlonosy z Setubalu nie są całkowicie zamkniętą społecznością, co oznacza, że pojedyncze zwierzęta mogą ją opuszczać na jakiś czas, jak również grupa może zaakceptować przybysza z zewnątrz. Spo-

W 2002 roku naukowcy z Nowego Uniwersytetu

łeczność przystosowała swoje techniki łowieckie do

w Lizbonie opublikowali wyniki badań dotyczące

panujących tu warunków. Delfiny polują przy po-

wpływu łodzi dolphin watching na zachowanie i do-

wierzchni, gdyż jest wiele płycizn, głębokość akwe-

brostan butlonosów z estuarium Sado. Aby zba-

nu nie przekracza 15 m w kanale północnym i 25 m

dać reakcję tych delfinów na łodzie z turystami,

w części południowej. Wiele osobników pojawia się

monitorowano wzorce oddychania i zachowanie

między Setubalem, a Półwyspem Troja.

delfinów w obecności i pod nieobecność łodzi – od sierpnia do września 2000 r. oraz w lato 2002 r.,

Dla miasta rezydujące tu delfiny są bardzo ważnym

w szczycie sezonu. Skupiając się przede wszystkim

magnesem turystycznym. Rejs dolphin watching po

na parametrach oddychania (które są indykato-

tutejszym akwenie to obowiązkowy punkt progra-

rem poziomu stresu) stwierdzono, że w obecno-

mu prawie każdej 1-dniowej wycieczki w ten rejon

ści łodzi delfiny spędzały znacznie mniej czasu na

z Lizbony. W sezonie setki turystów wypływają

powierzchni, miały krótsze interwały między od-

codziennie z lokalnymi firmami na poszukiwanie

dechami i nurkowały dłużej. Stosując parametry

butlonosów. A, że jest to populacja osiadła, prawie

behawioralne zaobserwowano, że w momencie

100% rejsów uwieńczonych jest sukcesem.

pojawienia się łodzi w ich bezpośredniej bliskości, nasilały uderzenia ogonem o wodę, które są sygnałem frustracji. Zwierzęta zmieniały też rodzaj aktywności, kierunek płynięcia bądź rozdzielały się na mniejsze grupki. Wyniki tych badań, w pełni zresztą zbieżne z wynikami podobnych projektów naukowych, prowadzonych w innych miejscach na świecie, np. w Nowej Zelandii, dobitnie pokazały, że niezbędne jest wprowadzenie przepisów dotyczących rejsów wycieczkowych w ujściu rzeki Sado.

84


planeta ziemia

W ostatnich latach portugalski Instytut Ochrony Przyrody i Lasów (ICNF) wyraził obawy dotyczące przestrzegania przepisów regulujących obserwację delfinów w ujściu rzeki, w szczególności dotyczące minimalnych odległości, jakie muszą zachować ło-

Nie wszyscy operatorzy przestrzegają tu zasady, że w pobliżu danej grupy delfinów mogą przebywać

dzie podczas obserwacji butlonosów oraz liczby ło-

jednocześnie max 3 łodzie i to nie

dzi, jakie zbliżają się do zwierząt w danym momencie.

dłużej niż 30 minut (oczywiście przy

Na szczęście zdecydowana większość operatorów

spełnieniu dodatkowych warunków).

dolphin watching stara się przestrzegać zaproponowanego code of conduct czyli zasad rekomendowanych przez WAOH Route (Wildsea Atlantic Ocean

A aktywność delfinów w strefie operowania łodzi jest

Heritage Route) oraz WCA (World Cetacean Allian-

bardzo duża. To właśnie rany w zetknięciu ze śrubą

ce). Niestety nie na wszystkich łodziach zapew-

łodzi stanowią jedno z największych zagrożeń dla

nia się podstawowe informacje o spotykanych tu

delfinów w takich miejscach. Dodatkowym zagroże-

delfinach. Nie zawsze też mówi się turystom, o co

niem i stresorem jest podwodny hałas generowany

powinni zadbać, aby chronić, albo przynajmniej

przez silniki łodzi, ale także promów operujących

nie szkodzić, delfinom. Nie wszyscy operatorzy

między Setubalem i Troją oraz statków korzystają-

przestrzegają tu zasady, że w pobliżu danej grupy

cych z portu w Setubalu. Hałas zakłóca komunikację

delfinów mogą przebywać jednocześnie max 3 ło-

i wpływa na bezpieczeństwo młodych. Śmiertelność

dzie i to nie dłużej niż 30 minut (oczywiście przy

cieląt w takich miejscach jest stosunkowo wysoka.

spełnieniu dodatkowych warunków).

A warto wiedzieć, że samice rodzą co 3–4 lata. I to

perfectdiver nr 4(6)/2019

85


Wyniki wskazują, że grupa zwierząt z ujścia rzeki Sado odznacza się niską różnorodnością genetyczną i bardzo wysokim poziomem pokrewieństwa, a także, że zamieszkuje jedno z najbardziej zanieczyszczonych estuariów w Portugalii. Warto wiedzieć, że cała populacja delfina butlonosego (Tursiops truncatus) zmniejsza się w wodach europejskich w ostatnich dziesięcioleciach i dlatego jest przedmiotem zainteresowania Wspólnoty Europejskiej zgodnie z unijną dyrektywą siedliskową, wymagającą wyznaczenia specjalnych obszarów ochronnych. Coraz gorsza kondycja tego gatunku zazwyczaj w szczycie sezonu turystycznego, gdy

jest konsekwencją różnorodnych oddziaływań czło-

ruch łodzi jest największy. Dlatego monitorowanie

wieka, wśród których zanieczyszczenie toksycznymi

przestrzegania zasad przez biznes dolphin watching

związkami chemicznymi (głównie rtęci) wydaje się

to tutaj jedno z ważniejszych zadań.

być szczególnie znaczące. Pomimo tej europejskiej dyrektywy, w rejonie Setubalu aktywność ludzka

Delfiny butlonosowe z ujścia rzeki Sado są jedną

wciąż rośnie. Potencjalne zagrożenia obejmują za-

z nielicznych takich populacji zamieszkałych w Eu-

nieczyszczenia chemiczne, hałas, zwłaszcza hałas

ropie i jedyną w Portugalii. Uznając krytyczną sytu-

budowlany i oczywiście wzmożoną aktywność tury-

ację stada z Sado, przyjęto i uruchomiono lokalny

styczną. Człowiek potrafi być niezwykle uciążliwym

plan działań na rzecz ochrony przyrody, który obej-

sąsiadem dla pozostałych mieszkańców danego tere-

mował gromadzenie danych genetycznych i ekotok-

nu. Czas pokaże, czy delfiny zniosą takie sąsiedztwo...

sykologicznych. Badano różnorodność genetyczną i strukturę populacji delfinów z Sado i jej związek z innymi populacjami na obszarach sąsiadujących (Półwysep Iberyjski, archipelag Azorów i Madery).

86


DAN dba o to, abyście mogli beztrosko nurkować, w dowolnym miejscu i czasie

DIVING SAFETY SINCE1983 PHOTO BY MARCELLO DI FRANCESCO

Ogólnoświatowe Assistance w razie wypadku, działające 24/7

Wyłączny dostęp do nurkowych planÓw ubezpieczeniowych

Porady medyczne i zalecenia specjalistów

Udział w programach badawczych z zakresu medycyny nurkowej

Kursy pierwszej pomocy

DANEUROPE.ORG


p l a n e ta z i e m i a

Gęsi

hałaśliwi podróżnicy

Tekst i zdjęcia wojciech jarosz

W

ięcej, nie trzeba nawet jechać poza miasto,

Chyba każdy miłośnik przyrody widuje dzikie gęsi. Co tam miłośnik, w zasadzie każdy kiedyś gęsi na niebie widział. Przecież gdy gęsi lecą, to lecą licznie, a bywa, że wręcz masowo. Nie trzeba więc wcale być

bo gęganie słychać i nad centrami metro-

polii. Gęsie przeloty traktowane są jako zwiastuny zmieniających się pór roku. I rzeczywiście nimi są. Co jednak zrobić z obserwacjami podniebnych gęsich kluczy kierujących się, powiedzmy w styczniu, to na wschód, to na zachód?

wytrawnym ptasiarzem (czy tym bardziej ornitologiem) by obserwować te ptaki.

By odpowiedzieć na takie pytanie, dobrze jest poznać choć trochę biologię, a zwłaszcza zwyczaje

88


planeta ziemia

lekty i po wydawanych odgłosach można je często rozróżnić. Przydać się to może, gdy późno wieczorową, jesienną porą wychodzimy np. wyrzucić śmieci, a z ciemnej pustki nad głową słychać gęganie. Gdy mowa o gęsim języku, od razu przypomnieć się musi pochodzące z XVI stulecia zdanie: „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż POLACY nie Gęsi, iż swój język mają”. Co dokładnie Mikołaj Rej miał na myśli dzisiaj już nie do końca wiadomo – poza najbardziej oczywistymi skojarzeniami, wg niektórych językoznawców warto ponoć rozważyć określenie mianem gęsi naszych południowych sąsiadów – Czechów. W ich języku gęś to „hus”, a Jana Husa przedstawiać miłośnikom historii Europy raczej nie trzeba. Wracając do ptaków, najbardziej znane większości gęganie dotyczy… gęgawy (Anser anser). Jest ona przodkiem gęsi domowej, która po bardzo już dawnym udomowieniu zachowała język swych pradziadów. Polska nazwa gatunkowa w tym kontekście dziwić nie może. Niezwykle potrafi odezwać się gęś białoczelna (A. albifrons), której wyczyny wokalne przyrównywane bywają do psiego wycia. Chcącym bliżej poznać gęsie narzecza polecam nagrania (dostępne również w Internecie) lub świetny artykuł Pawła Śliwy dostępny także online, a opublikowany w periodyku Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody Salamandra. Gęsi należą do rzędu blaszkodziobych (Anseriformes), rodziny kaczkowatych (Anatidae) i wraz z m.in. łabędziami do podrodziny Anserinae, czyli gęsi właśnie. Gęsie plemię dzieli się na dwa rodzaje, tj. Branta, czyli bernikle (6 gatunków na świecie, plus kilka podgatunków) i Anser (10 gatunków Gęgawy

i również kilka podgatunków). W środkowej Europie mamy to szczęście, że krzyżują się tu trasy

tej grupy ptaków. No właśnie, grupy, bo gęsi to

przelotów różnych gatunków więc istnieją realne

bynajmniej nie jeden gatunek. Nawet obserwacja

szanse na podpatrywanie co najmniej kilku. Naj-

wysoko lecących ptaków daje szansę na oznacze-

częściej oczywiście wspomina się gęgawę, bo jest

nie przynależności gatunkowej. Oczywiście nieco

ona jedynym gatunkiem lęgowym na terenie Polski.

łatwiej bywa z lornetką, bo nie wszystkie cechy cha-

Należałoby dodać naturalnie lęgowym, bo od kil-

rakterystyczne dla gatunku są w sposób oczywisty

ku lat panoszy się w tej części świata przybysz zza

czytelne, szczególnie dla mniej wprawionych ob-

wielkiej wody. Bernikla kanadyjska (B. canadensis),

serwatorów. Druga strona medalu jest taka, że gęsi

która została sprowadzona do Europy, głownie na

można próbować rozpoznawać, gdy wcale ich nie

Wyspy Brytyjskie, odbywa już lęgi nad polskim wy-

widać! Okazuje się, że ptaki te posiadają własne dia-

brzeżem. Póki co są do raczej incydenty, ale biorąc

perfectdiver nr 4(6)/2019

89


Białolica

rozmnażały się po właściwej im stronie Atlantyku.

Trzeba jednak gęsiom oddać, że są niezwykle czujne. Niektórzy znawcy zwierzęcego behawioru twierdzą wręcz,

Wracając do gęgaw, to duże i silne ptaki, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie miały się zbyt dobrze w środkowej Europie. Na gęsi polowano w zasadzie od zawsze i w związku z tym, pod koniec XIX wieku

że gęś lepiej sprawdzi się niż pies do

gęgaw było już naprawdę niewiele. Obecnie spo-

ostrzegania właścicieli posesji o zagrożeniu

tkanie gęgaw nie jest większym problemem – lęgi

(pamiętamy, że gęsi Rzym uratowały?).

odbywają przede wszystkim w Dolinie Baryczy, Ujściu Warty i w rejonie jeziora Gopło, ale można je również spotkać na niewielkich zbiornikach wodnych. Około 2000 par tych gęsi rokrocznie stara się

90

pod uwagę fakt, że na Zalewie Wiślanym regularnie

na terenie Polski o przedłużenie istnienia swojego

zimuje co najmniej kilka setek tych ptaków, lęgi tych

gatunku. Na zimę gęgawy z naszego rejonu odla-

bernikli mogą stać się regułą. Czy to źle? Wydaje

tują do miejsc cieplejszych, głównie do Holandii,

się, że odpowiedź może być tylko jedna – jakiekol-

Wielkiej Brytanii i w okolice Morza Śródziemnego.

wiek manipulacje dotyczące ożywionych składni-

Wracają zazwyczaj już w lutym lub marcu. Gdy sza-

ków ekosystemów prowadzą nie do ich stabilizacji,

re gęsi, jak określa się niekiedy gęgawy, zbierają

a raczej poważnego rozchwiania delikatnej równo-

się do odlotu przed zimą, gęsi nagle robi się nad

wagi biologicznej w tych miejscach, gdzie pojawiły

centrum kontynentu jakby więcej. To za sprawą

się tzw. gatunki inwazyjne. Bernikle kanadyjskie

tzw. gęsi arktycznych, wśród których dominują dwa

to oczywiście piękne ptaki (zresztą również z po-

gatunki, tj. gęś zbożowa (A. fabalis) i wspominana

wodów estetycznych sprowadzano je do hodow-

już gęś białoczelna. Arktyczne dlatego, że to na da-

li), ale nie ma wątpliwości, że lepiej by było, gdyby

lekiej północy znajdują się ich lęgowiska. W Polsce


planeta ziemia

Gęgawy białoczółki zbożowe

i w krajach położonych na zachód znajdują sobie

ściej właśnie ptaki podróżujące między sypialnią

żerowiska. I czynią to coraz chętniej i liczniej. Ba-

a stołówką, a nie wahające się czy zima już była czy

dacze wskazują z jednej strony na ocieplenie klima-

dopiero nadejdzie. Zresztą, gdy nadejdzie, w krót-

tu i brak konieczności kontynuowania wędrówek

kim czasie przelecieć potrafią kilkaset kilometrów

w dalsze i cieplejsze miejsca. Z drugiej zaś, czyn-

na zachód, gdzie zazwyczaj wpływ kontynentalnych

nikiem wabiącym gęsi mają być pola, na których

chłodów jest już znacznie mniej dotkliwy.

uprawia się kukurydzę. Duża liczba nasion pozostałych po żniwach zachęca ptaki do korzystania

Gdy gęsi lecą, to u większości gatunków ustawia-

z energetycznych posiłków. Część z przylatujących

ją się w charakterystyczne klucze. Jak policzyli to

z tundry, lasotundry czy tajgi gęsi zostaje w rejonie

fizycy, każdy kolejny ptak w kluczu mierzy się z wy-

Europy środkowej i zachodniej przemieszczając się

raźnie mniejszymi oporami powietrza niż prowa-

codziennie na żerowiska ze swoich noclegowisk –

dzący. Dlatego ptaki na czele wymieniają się, gdy

a te to najczęściej otwarte zbiorniki wodne, na których z dala od brzegów gęsi mogą czuć się bezpiecznie. Obserwowano ptaki żerujące również w nocy – widać łakomstwo zwycięża czasami z poczuciem bezpieczeństwa. Trzeba jednak gęsiom oddać, że są niezwykle czujne. Niektórzy znawcy zwierzęcego behawioru twierdzą wręcz, że gęś lepiej sprawdzi się niż pies do ostrzegania właścicieli posesji o zagrożeniu (pamiętamy, że gęsi Rzym uratowały?). W każdym razie, te gęsi latające raz w jedną stronę świata, by za chwilę lecieć w przeciwną, to najczę-

perfectdiver nr 4(6)/2019

91


Gęgawa

tego potrzebują, by zregenerować się na dalszych

ciocie i wujkowie, kuzyni najbliżsi i nawet trochę

pozycjach. Kierunek wskazują ptaki doświadczone,

dalsi. I wszystkie te ptaki świetnie się rozpoznają!

które przybywały już drogę ku zimowiskom, jak

92

i w drugą stronę. Gęsi młode, w tym niespełna rocz-

Duże stada gęsi tworzą nie tylko na czas przelo-

ne, nabierają doświadczenia. Uczą się jak i którędy

tów, ale już wcześniej, gdy zaczynają się do nich

lecieć, gdzie są dobre żerowiska i gdzie można się

przygotowywać. To przygotowywanie polega m. in.

bezpiecznie wyspać. Relacje w kluczu, jak i w sta-

na wymianie piór, a dzieje się to w taki sposób, że

dzie są intensywnie badane w ostatnich latach, bo

ptaki tracą zdolność lotu. Gdy stracą lotki, muszą

wciąż nie wszystko o nich wiadomo. Obrączkuje

wytrwale czekać aż wyrosną im nowe. Tzw. pierzo-

się więc gęsi używając dzisiaj mało twarzowych, bo

wiska, czyli miejsca, gdzie ptaki przebywają pod-

zakładanych na szyję, obrączek. Nie sprawiają one

czas wymiany piór, wybierane są bardzo starannie.

ptakom żadnego dyskomfortu, a pozwalają na zbie-

Chodzi o dostępność pokarmu z jednej strony, ale

ranie danych nawet z dużych odległości, dzięki ich

przede wszystkim o możliwość zapewnienia bez-

świetnej widoczności. Wyniki badań wskazują choć-

pieczeństwa – najczęściej wybierają więc zbiorniki,

by na to, że gęsi są bardzo rodzinne. I nie dotyczy to

jak np. stawy rybne. Gęsi w ogóle nieźle pływają,

tylko partnera, którego wybierają raz w życiu, a po

choć wcale nie wszystkie czynią to chętnie – żyjąca

jego ewentualnej stracie ciężko im się pozbierać,

w Mongolii, Chinach i Rosji gęś łabędzionosa (A. cy-

ale również bliższych i dalszych krewnych. Nawet

gnoides) wcale nie pali się do przebywania na wo-

w wielotysięcznych stadach (a takie spotyka się

dzie. Nawet gniazda buduje na lądzie. Ten gatunek

rokrocznie w czasie przelotów chociażby w Ujściu

również został na dalekim Wschodzie udomowiony

Warty), zauważyć można, że ptaki tworzą pewne

i dzisiaj także w Europie można go spotkać w wielu

grupy. W ich skład wchodzą babcie i dziadkowie,

gospodarstwach.


reklama

Inne gatunki gęsi, które w czasie przelotów odwiedzają Europę Środkową to m.in. gęś mała (A. erythropus), gęś krótkodzioba (A. brachyrhynchus), bernikla obrożna (B. bernicla), bernikla białolica (B. leucopsis) czy przepięknie ubarwiona bernikla rdzawoszyja (B. ruficollis). Poza sporadycznymi przypadkami raczej nie spotkamy dzikożyjących (bo uciekinierzy z hodowli zawsze mogą się zdarzyć) śnieżyc, dużej i małej (A. caerulescens i A. rossii), jak również śnieżycy cesarskiej (A. canagicus) i gęsi tybetańskiej (A. indicus). Ta ostatnia znana jest z tego, że potrafi przelecieć nad Himalajami! Widziano gęsi tego gatunku na wysokości 9000 m n.p.m. – ponad Mount Everest! Dla większości organizmów żywych, w tym znakomitej większości ptaków to wysokości nie do pokonania. Z ciekawych lokalizacji, można gęsi spotkać na wybranych wyspach archipelagu Hawajskiego. W przerwach miedzy nurkowaniem i surfowaniem można poobserwować tam berniklę hawajską (B. sandvicensis), której populację bliską wyginięciu udało się w pewnym stopniu odbudować. Część z wymienionych gatunków można zobaczyć w znakomitych ujęciach francuskich twórców w filmie pt. Makrokosmos – podniebny taniec. Jeżeli jeszcze szanowni czytelnicy tego dzieła nie widzieli, to czas najwyższy nadrobić zaległości! Przede wszystkim jednak rozglądajcie się (i nasłuchujcie!) będąc w terenie – tylko uważajcie, bo obserwacja dzikich gęsi wciąga! I jeszcze jedno – gęsi to z pewnością ptaki całkiem bystre – powiedzenie „głupia jak gęś” nie ma najmniejszego uzasadnienia w rzeczywistości. Proponuję zatem korzystać z wersji tego powiedzonka z butem w roli głównej.

Białoczółki


p o r a d y i c i e k aw o s t k i

pełnotwarzowa maska spectrum firmy OTS nurkowanie stało się proste

Tekst robert styła

Tworząc maskę Spectrum, firmie OTS przyświecał cel stworzenia pełnotwarzowej maski dla szerokiego spectrum nurków. I na pewno im się udało!

C

zym się różni od innych masek tego typu pro-

żadnego problemu dla nurka. Wygląda podobnie

dukowanych w przeszłości? Prawie wszyst-

jak wymiana ustnika w automacie drugiego stop-

kim! Produkt jest stworzony z najlepszych mate-

nia. Montując automat, który spełnia normę EN250

riałów, a wieloletnie doświadczenie amerykańskiej

możemy nurkować w wodzie poniżej 10°C z pełnym

firmy doprowadziło do tego, że używana jest ona

odseparowaniem od zimnej wody. I tu docieramy

prawie na całym świecie. Ale po kolei.

do największej moim zdaniem zalety tej maski: za

Maska Spectrum nie posiada drugiego stopnia

nieduże pieniądze, posiadając już automaty odde-

automatu oddechowego. Możemy tu zastosować

chowe jesteśmy w stanie nurkować w zimnych wo-

prawie każdy automat, który już posiadamy. Róż-

dach (poniżej 10°C), w pełni komfortowych warun-

nica polega również na tym, że nie korzystamy

kach. Zazwyczaj marzną nam usta i policzki w czasie

z ustnika, dzięki czemu oddychamy naturalnie

takich nurkowań. Tutaj ten problem przynajmniej

oraz nie męczą się mięśnie twarzy i żuchwa.

w jego dużej mierze redukujemy. Oczywiście do-

Dzięki jej konstrukcji (brak zin-

datkowo należ użyć kaptura zaprojektowanego dla

tegrowanego

drugiego

masek pełnotwarzowych. Na rynku bez problemu

stopnia) cena została zre-

jesteśmy w stanie kupić taki kaptur bardzo dobrej

dukowana w porów-

jakości (Kallweit, Santi, Waterproof...). Myślę, że

naniu z klasycznymi

każdy nurek, który ma możliwość nurkowania przez

maskami pełnotwa-

cały rok w warunkach polskich jezior czy Morza Bał-

rzowymi (OTS Guar-

tyckiego doceni ten walor.

dian, Divator Interspiro,

A co z przedmuchiwaniem się w tej masce? Tu-

i inne). Montaż drugie-

taj docieramy do następnej różnicy pomiędzy taką

go stopnia automatu

konstrukcją maski pełnotwarzowej, a sztywną

oddechowego nie stanowi

konstrukcja klasycznych masek pełnotwarzowych.

P a t r onat działu 94

Ocean-Tech Sp. z o.o.

Kaszubska Droga 13, 80-209 Chwaszczyno


reklama

Przedmuchiwanie wygląda dokładnie tak samo jak uczy się każdy nurek na kursie podstawowym. Nic dodać nic ująć: prosto i skutecznie. Teraz trochę danych

M

aska podobnie jak inna konstrukcja tej firmy: Guardian, wykonana jest z wysokiej jakości silikonu z podwójnym uszczelnie-

niem od wewnątrz. Dzięki temu jest bardzo wygodna i dopasowuje się prawie do każdej twarzy. Klamry do zaciągania paska maski (system pięciopunktowy) są tak skonstruowane, żeby dawały się w łatwy sposób zaciągnąć i nie narażały paska na urwanie. Do maski można dokupić szereg akcesoriów takich jak zawór ABV (Ambient Breathing Valve) czy szyny do montażu kamery lub oświetlenia. Usprawni to nam nurkowanie – nie mamy zajętych rąk. Oczywiście możemy bez problemu zamontować komunikację podwodną przewodową i bezprzewodową. Pewnie zastanawiacie się do jakiej głębokości można stosować taką maskę? Niestety maksymalna głębokość jaką podaje producent to 50 m zgodnie z EN 250:2000. W pewnym stopniu nie jest do dużo, ale do nurkowania rekreacyjnego z użyciem powietrza lub nitroksu w zupełności wystarczy. Maska jest dostępna w dwóch kolorach: czarnym i niebieskim, a każdy kolor można kupić ze standardową szybą lub szybą z powłoką z irydium. Powłoka ta zwiększa kontrast pod wodą oraz działa antyrefleksyjnie. Maska nie wymaga serwisowania. Należy o nią dbać dokładnie tak samo, jak o zwykłą półmaskę, dzięki czemu odpada nam coroczny serwis. Nie wolno oczywiście zapomnieć o serwisowaniu automatu oddechowego użytego razem z tą maską. Jeśli masz możliwość wypróbowania tej maski to nie wahaj się ani chwili. Jestem pewien, że po kilkunastu minutach docenisz w pełni wszystkie zalety tej konstrukcji.

mail: info@ocean-tech.pl sklep on-line: www.sklep.ocean-tech.pl

95


p o r a d y i c i e k aw o s t k i ACADEMY

dekompresja pragmatyczna

część 2 (wiedza dla początkujących i średniozaawansowanych) Tekst Wojciech A. Filip Zdjęcie Michał Motylewski

UWAGA!

Stosowanie opisanych metod realizacji dekompresji bez odpowiedniej wiedzy i przygotowania praktycznego może być niebezpieczne dla zdrowia i życia. Niniejszego artykułu nie można traktować jako jakiejkolwiek formy szkolenia w zakresie realizowania planów dekompresyjnych. Dekompresja pragmatyczna to prosty sposób na

żeń związanych z gazami. Założenia te będziemy

realizację planu dekompresyjnego łatwego do za-

traktować jako podstawę do zastosowania metody

pamiętania, a opartego na wcześniejszej kalkulacji.

w opisywanej formie.

Aby bezpiecznie wynurzać się w ten sposób będziemy potrzebować:

Opisywana metoda nie dotyczy powietrza.

• głębokościomierza – będzie prościej jeżeli urządzenie pozwoli na restart średniej głębokości • czasomierza – przydatny jest prosty stoper

Za gaz podstawowy będziemy uważać nitroks 32, który będziemy stosować do głębokości 30 m.

włączany niezależnie od płynącego czasu nurkowania

Alternatywą gazową dla tej głębokości i trudniej-

• programu dekompresyjnego

szych warunków będzie trimiks 30/30. Jeszcze

• instruktora, który stosuje dekompresję pragma-

głębiej zastosujemy trimiks 21/35 lub 18/45. Jako

tyczną w czasie swoich nurkowań • więcej na temat tego, jak przygotować się do

podstawowych gazów dekompresyjnych użyjemy nitroksu 50 oraz tlenu.

stosowania dekompresji pragmatycznej możecie przeczytać w poprzednim, 5 numerze Perfect

Zatem, aby móc stosować dekompresję pragma-

Diver.

tyczną, maksymalnie uprościć logistykę i planowanie nurkowań, a także podnieść poziom bezpie-

96

Aby przedstawić dekompresję pragmatyczną w ła-

czeństwa będziemy używać wymienionych „gazów

twy do zrozumienia sposób, przyjmijmy kilka zało-

standardowych”.


porady i ciekawostki

ACADEMY

Zaczynamy!

Dlaczego po nurkowaniu, na łodziach nurkowych, większość nurków rekreacyjnych chrapie w najlepsze?

Nurkowanie rekreacyjne, czyli do 30 m Odpowiedź: Czy nurek rekreacyjny może zrealizować długie, głę-

Ponieważ z dużym prawdopodobieństwem mogą

bokie nurkowanie?

mieć subkliniczną postać choroby dekompresyjnej.

Oczywiście!

Cooo? Miałem DCS’a bo spałem na łodzi?!

Jeżeli chcielibyśmy bezpiecznie spędzić 30 min na

Owszem, ale to taki specyficzny DCSik (i nie sen

głębokości 30 m, to nie wystarczy pojedyncza butla.

go spowodował ) – którego nie widać, ale które-

Potrzebujemy większej ilości gazu, czyli np. dwu-

go symptomy dobrze znamy: senność, zmęczenie,

butlowego zestawu 2x12 litrów (wiedzą związaną

ból głowy.

z obliczaniem ilości potrzebnego gazu nie będziemy

Oto jak możemy go skutecznie wyeliminować.

się zajmować w tym artykule). Jeżeli napełnimy go nitroxem 32, to wiedząc, że nasz limit bezdekom-

Dekompresja pragmatyczna dla nurków

presyjny na 30 m wynosi 30 min, będziemy mogli

rekreacyjnych

go w pełni wykorzystać.

Cel jest nam znany: 30 min na 30 m. Dokładniej chodzi nam o to, żeby spędzić niemal całe 30 min

Plan klasyczny

w fazie dennej – nurek rekreacyjny może robić na-

Po spędzeniu 30 min na ciekawym wraku, wynu-

prawdę długie i głębokie nurkowania.

rzamy się do głębokości 5 m, gdzie robimy przysta-

Aby uprościć sprawę, przyjmijmy, że pomiar czasu

nek bezpieczeństwa trwający 3 min i wynurzamy

dennego rozpoczynamy od momentu zanurzenia

się na powierzchnię.

(później napiszę o tym jak wyliczyć ten czas, jeże-

Po drodze staramy się utrzymywać w miarę stabil-

li przez 5 min miałem kłopot z przedmuchaniem

ną prędkość wynurzania, która w praktyce zamy-

ucha i nie mogłem się zanurzyć ).

ka się gdzieś pomiędzy 12–25 m/1 min, zazwyczaj

Zanurzamy się i mamy co najmniej 25 min realne-

zwalniamy, kiedy wskazania/dźwięk komputera

go oglądania fajnego wraku. Możemy pływać nieco

sygnalizują przekroczenie prędkości wynurzania.

płycej lub głębiej niż 30 m, ważne będzie, aby po

Wydaje nam się, że najważniejszy jest przystanek

upływie 30 min średnia głębokość naszej fazy den-

bezpieczeństwa (przecież nazwa skądś się wzięła).

nej nie była większa niż 30 m.

Tak naprawdę dużo istotniejszy dla naszego samopoczucia po nurkowaniu jest sposób, w jaki na ten

Kiedy minęła 30 min nurkowania rozpoczynamy

przystanek dopłynęliśmy. Aby przybliżyć dlaczego,

wynurzanie (najlepiej realizować je przy wsparciu

warto przemyśleć poniższą zagadkę.

liny opustowej).

„Poprawna dekompresja oznacza wszystko co musimy zrobić, aby dobrze się czuć po nurkowaniu” WAF. Zagadka Morze Czerwone, Egipt. Ciepła, przejrzysta woda, bardzo bogate życie, czasem delfiny skaczą na powierzchni, a nurkowie po pierwszym nurkowaniu… śpią!? Są na super wyjeździe, sporo się wokół dzieje, a oni śpią – mimo, że pierwsze nurkowanie odbyło się w rewelacyjnych warunkach, trwało mniej niż godzinę. Nasza zagadka brzmi:

perfectdiver nr 4(6)/2019

97


ACADEMY

Cel nr 1 dopłynąć do głębokości 15 m w czasie nie

Jeszcze prościej?

dłuższym niż 2 min. Jeżeli nie udało się rozłożyć ca-

Stosując nitrox 30–32 i głębokość do 30 m

łego przedziału głębokości na równe 2 min i jeste-

• wynurzamy się do połowy średniej głę-

śmy na 15 m wcześniej, to ustabilizujmy pływalność i zaczekajmy, aż nasz czasomierz pokaże 32 minutę nurkowania. Od tego momentu mamy 5 minut na

bokości dennej z prędkością 9 m/1 min • następnie

zmieniamy

prędkość

na

3 m/1 min i tak aż do powierzchni.

to żeby dopłynąć do powierzchni. Najprościej będzie podzielić to na 5, 1-minutowych przystanków realizowanych co 3 m. Ważne, że te 5 min obejmu-

Co z naszym subklinicznym DCS’em?

je również czas przejścia pomiędzy przystankami.

Nie ma (zerknijcie jeszcze na „ciekawostki de-

Inaczej mówiąc od 15 m płyniemy do osiągnięcia

kompresyjne na końcu tekstu). Jeżeli w czasie nur-

powierzchni przez 5 min.

kowań opartych na nitrox 30–32 po fazie dennej

Dekompresja to pewien pakiet czasu, który musimy

wynurzymy się stosunkowo szybko do połowy

wkomponować w głębokość, poruszając się w kie-

głębokości, a następnie zwolnimy do 3 m/1 min,

runku powierzchni. Aptekarska dokładność nie jest

to bardzo skutecznie pozbędziemy się mikropę-

tu konieczna

cherzyków, które towarzyszą nam, stale rosnąc,

Teraz czas na cel nr 2.

jeżeli nasze wynurzenie realizowane jest „klasycz-

Cel nr 2 dopłynąć do głębokości 12 m w czasie

nie”, czyli od dna bezpośrednio do przystanku

1 min – i znowu, jeżeli jesteśmy tu za szybko, to

bezpieczeństwa.

zatrzymujemy się aż czasomierz pokaże 33 minutę (w praktyce niemal zawsze płyniemy chwilę do

No dobrze, ale co z przystankiem bezpieczeństwa?

kolejnego przystanku i czekamy na nim aż minie

Nie trzeba go robić (choć oczywiście można), bo

pełna minuta – często oznacza się to 30/30, czyli

jest on „uproszczeniem” sposobu jakim wynurzamy

30 sekund płyniemy i 30 sekund czekamy).

się w czasie dekompresji pragmatycznej: pomiędzy

Cel nr 3 dopłynąć do 9 m w czasie jednej minuty –

9 a 3 m spędzamy dokładnie tyle czasu, ile na przy-

głębokość opuszczamy w 35 min nurkowania.

stanku bezpieczeństwa.

Cel nr 4 dopłynąć do 6 m w czasie… tak tak – 1 min i ruszamy dalej w 36.

do zapamiętania

Cel nr 5 dopłynąć do 3 m i pozostać tu do 37 min

Jeżeli w czasie nurkowań rekreacyjnych do

nurkowania.

30 m zastosujemy zamiast powietrza ni-

Cel nr 6 wynurzyć się powoli na powierzchnię.

trox 32 oraz zmienną prędkość wynurzania 9 oraz 3 m/min, to nurkowania staną się

W skrócie (dekompresja w nurkowaniu „bez-

znacznie bezpieczniejsze, a nurkowie… nie

dekompresyjnym”):

będą spać pomiędzy nurkowaniami

• Nurek może spędzić 30 min na 30 m używając nitroxu 32. • Następnie wynurza się do połowy głębokości z prędkością 9 m/1 min (czyli do 15 m w 2 min

Dekompresja pragmatyczna dla nurków technicznych

– zaokrąglamy zawsze do pełnych min).

98

• Teraz zmniejszając prędkość do 3 m/1 min

W poprzednim numerze Perfect Diver opisałem

powoli kontynuuje wynurzenie (czyli w 5 min

przykład realizacji planu dekompresyjnego z uży-

nurek wynurza się z 15 do 3 m) aż do osią-

ciem jednego gazu dekompresyjnego oraz trimiksu

gnięcia powierzchni.

w fazie dennej.


porady i ciekawostki

ACADEMY

Wydawać by się mogło, że jeżeli opanowaliśmy ja-

niej różnego rodzaju błędami związanymi z realiza-

kąś sprawdzoną metodę liczenia dekompresji, to

cją dekompresji. Ryzyko popełnienia błędu, które-

możemy zaplanować dowolnie długie i głębokie

go skutkiem będzie wystąpienie DCS jest wpisane

nurkowanie. Zerknijcie na orientacyjną statystykę

w nurkowanie. Nabierając doświadczenia nurko-

wypadków dekompresyjnych poniżej. Zwróćcie

wego i świadomie wydłużając nasz pobyt na coraz

uwagę, że wypadków przybywa wraz z głębokością

większych głębokościach, musimy się liczyć z moż-

i czasem nurkowania.

liwością wystąpienia DCS jako stałym elementem ryzyka uprawiania tej aktywności.

Wypadki dekompresyjne

• W nurkowaniu rekreacyjnym w 3/1000 nurkowań zdarzają się poważne wypadki

„Bezpiecznymi”, a raczej najbardziej obliczalnymi, są następujące przedziały czasu i głębokości:

• W nurkowaniu technicznym do 60 m to 2/1000

• poziom 45 m – 30 min

nurkowań, z czego 50% to typ II DCS, a 50% to typ I

• poziom 60 m – 20 min

• W nurkowaniu technicznym realizowanym na

• poziom 75 m – 15 min.

większe głębokości 20/1000 nurkowań zdarzają

Mając to na uwadze warto planować rozwój nur-

się przypadki DCS typu I

kowy w spokojnym tempie i stopniowo zwiększać zarówno głębokość jak i czas fazy dennej, dosto-

W większości przypadków, występowanie DCS

sowując je do własnych umiejętności, sprawności

związane jest długą fazą denną i następującymi po

psychofizycznej oraz doświadczenia nurkowego.

Zdjęcie Michał Motylewski

perfectdiver nr 4(6)/2019

99


ACADEMY

Jak to zrobić?

Każde 3 m głębiej od naszego set pointu (45 m)

Jeżeli postawimy na spokojny rozwój to, w trakcie

oznaczać będzie +5 minut do czasu dekompresji

nabierania doświadczenia po ukończeniu kursu

(3 m płycej odpowiednio –5 minut deko), ale przy

technicznego, nurkowania w przedziale 45–55 m

kalkulacji gazu, szybko okaże się, że najbezpieczniej

będziemy planować z ilością gazu, jaką zawierają

jest skracać czas denny zwiększając głębokość. Czyli

zestawy 2x12 l. Ograniczenie się do zestawu 2x12 l

jeżeli zwiększymy głębokość o 3 m do 48 m i równo-

z dużym prawdopodobieństwem pozwoli na wyeli-

cześnie skrócimy czas denny z 30 do 25 min, nasza

minowanie typowych błędów początkujących nur-

dekompresja pozostanie na tym samym poziomie

ków technicznych, którzy zamieniając swoje twiny

30 min (nie wiecie skąd ta kalkulacja? Wyjaśnienie

na większe, dokładając także więcej butli bocznych,

w poprzednim numerze Perfect Diver). Łatwo za-

chcą jak najszybciej zwiększyć głębokość i czas nur-

uważyć pewną zasadę: przy opisanych założeniach

kowania, podczas gdy nie są na to jeszcze gotowi.

BT=DT. Głębiej o 3 m = deko dłuższe o 5 min. Płycej

Bezpieczeństwo zapewni nam ilość zabieranego

o 3 m = deko krótsze o 5 min.

gazu, która nie pozwoli na nurkowanie dłuższe niż to z najbezpieczniejszego przedziału.

Czy to takie ważne, żeby trzymać się 30 min deko? Nie, głównym powodem jest tutaj ilość gazu dekom-

Kalkulacje dekompresyjne

presyjnego jaki mamy ze sobą – w praktyce wystar-

Wiemy, że przy takich nurkowaniach tzw. „Set Point”

czy go na ok. 45 min. W tym przedziale głębokości

(głębokość i czas, który jest bazą do szybkich kalku-

i czasów dennych bezpieczniej sprzętowo jest zabrać

lacji) to średnia głębokość denna 45 m i czas 30 min.

jedną dużą butlę z gazem deko, zamiast 2 z dwoma

Możemy bezpiecznie zwiększyć głębokość równo-

gazami (warto wpisać w deco planer nurkowanie na

cześnie skracając czas denny. Obliczmy minimum

45 m z czasem dennym 30 min, z użyciem nitroksu

gaz dla poszczególnych segmentów głębokości

50 jako gazem deko, oraz podobne z dodatkowym

rozpoczynając od 42 m. Segment to 3 m, czyli li-

tlenem – różnica w czasie deko jest za mała, aby za-

czymy zwiększając głębokość co 3 m. Granicą bę-

bierać dodatkową butlę, choć decyzja w tej sprawie

dzie dla nas wybrana wartość ppO2 w fazie dennej

jest zawsze po stronie nurkującego).

oraz realny czas fazy dennej, pozwalający na rzeczywiste rozwiązanie problemu bez ryzyka OOG).

No dobrze, ale co, jeżeli jestem na wraku, który ma

Zrobienie prostej tabelki z wartościami MG oraz

rewelacyjne nadbudówki na 42 m, ale super śrubę na

BT dla poszczególnych segmentów może okazać

51 m? Jak zrealizować takie nurkowanie?

się bardzo pomocne. Wraz ze zwiększaniem głębokości, ale równocze-

Elastyczne plany dekompresyjne, czyli

snym skracaniem czasu dennego możemy uzyskać

nurkujemy tak jak chcemy

stały czas dekompresji.

Dobrym strategią jest sprawdzić największą głębokość, na jakiej znajduje się coś dla nas interesujące-

Zdjęcie Tecline

go, i pod tym kątem wybrać odpowiedni gaz. Jeżeli wrak ma najciekawszą część na 42 m, ale śruby, które zawsze warto zobaczyć wbite są w dno na 51 m, to zamiast tmx 21/35 ładujemy do naszego zestawu 18/45 (taka zamiana to zawsze +5 min deko) – tutaj gaz standardowy oszczędza nam czas: bez kalkulacji wiemy, że do takiego przedziału głębokości jest najbezpieczniejszy. Teraz będzie to co daje nam nurkową wolność – średnia głębokość i średnie ciśnienie parcjalne. Wraki mają średnio 100 m długości. Bez skute-

100


porady i ciekawostki

ACADEMY

Zdjęcie Marcello Di Francesco

ra przepłynięcie wraku zajmie nam ok. 7 min,

Jeszcze krótko o bardzo popularnych, m.in. w jaski-

powrót drugie tyle + czas na fotkę, zaglądnięcie

niach, długich nurkowaniach ze średnią głęboko-

tu i tam kolejne kilka minut. Bardzo rzadko pły-

ścią 30 m. Stosujemy 2 gazy: nitroks 32 lub trimiks

wamy na jednej, zawsze takiej samej głębokości

30/30. Planowanie dekompresji będzie takie samo

– tutaj mamy nasz cel: do obliczania dekompresji

w przypadku obydwu gazów, ale drugi gaz będzie

używamy średniej głębokości z całego pobytu na

zdecydowanie lepszy w miejscach wymagających od

dnie. Skoro najciekawsza część wraku leży na 42

nurka zwiększonego wysiłku. Zasada prowadzenia

m i spędziliśmy tam 90% naszego nurkowania, to

wynurzenia jest taka sama, jak w przypadku dekom-

mając odpowiedni gaz i wiedząc, jak zaplanować

presji pragmatycznej u nurków rekreacyjnych: do

ciśnienie powrotu, możemy spokojnie spędzić 5

50% średniej głębokości wynurzamy się z prędkością

min przy śrubach na dnie na 51 m. Nasza średnia

9 m/1 min., a następnie zwalniamy do 3 m/1 min.

głębokość wzrośnie do ok. 45 m, a to jest nasz

Setpoint 30 m/ 30 min. Każde dodatkowe 10 min na

setpoint. Czyli jeżeli przed rozpoczęciem wynu-

tej głębokości generuje 10 min dekompresji na 6 m

rzania nasz głębokościomierz będzie wskazywać

(lub 5 min jeżeli do deko użyjemy tlenu).

średnią głębokość 45 m i czas 30 min, to dekomszenia o 10% ilości helu).

Ciekawostki dekompresyjne powiązane z dekompresją pragmatyczną i nie tylko

No dobrze, a co z ciśnieniem parcjalnym tlenu?

Niezależnie od najlepszej kalkulacji, kluczowe dla

Luz – na bardzo bezpiecznym poziomie 1 ata. Przez

bezpiecznej dekompresji są: temperatura, nawod-

zastosowanie odpowiedniego gazu, mamy też jego

nienie, delikatna praca w czasie deko, kondycja

mniejszą gęstość, a co za tym idzie mniejszy poten-

nurka.

presja wyniesie 30 min (+5 min z powodu zwięk-

cjał narkotyczny. Przy wyborze gazów, warto brać pod uwagę średnie ciśnienie parcjalne i średni

• Nurkowanie bezdekompresyjne oznacza, że ak-

potencjał narkotyczny (proponowany przy takich

ceptujemy ryzyko przeprowadzania dekompre-

nurkowaniach: ppO2 1,2 oraz END 30 m).

sji na powierzchni.

perfectdiver nr 4(6)/2019

101


ACADEMY

Zdjęcie Marcello Di Francesco

• BT liczymy od 10 metra głębokości, czyli czas spędzony do przekroczenia 10 m odejmujemy od BT. • Jeżeli przez długi czas płyniemy w przedziale 15–20 m, a następnie zanurzamy się, to każde 3 min w tym przedziale, dają nam 2 min do BT. • Jeżeli średnia głębokość po nurkowaniu planowanym w przedziale 45–75 m wynosi <25 m to możemy pominąć deko. • Jeżeli czas nurkowania był krótszy niż 20 min to wynurzamy się do 50% głębokości.

• Typowa prędkość wynurzania: 9–10 m/1min do 75% głębokości, a następnie 6 m/1 min. • Nitroks 46–54% O2, to dopuszczalny zakres dla planowanego nitroksu 50%. • Jeżeli zawartość O2 to więcej niż 54%, deko zaczynamy od 18 m. • Jeżeli zawartość O2 to mniej niż 46% to dodajemy dodatkowe 5 min deko na 6 m (działa w przedziale 40–45% O2). • Typowe zużycia gazu potrzebna do planowania

• Stosując dekompresję pragmatyczną od 21 m,

m.in. ilości gazów dekompresyjnych: faza denna

możemy zastosować wariant liniowy: 50% cza-

15–20 l/min, faza deko 10–15 l/min, zużycie dy-

su deko dzielimy na 5 przystanków od 21–9 m

namiczne 25–30 l/min.

mających taki sam czas na każdym przystanku, a pozostałe 50% czasu deko realizujemy na

UWAGA!

6 m (możemy dodatkowo podzielić część z 6 m:

Wybór profilu dekompresyjnego, czasu deko, ga-

2/3 czasu na 6 m i 1/3 czasu na 3 m).

zów, zastosowanego programu lub komputera, za-

• Możemy też zastosować dekompresję z „krzy-

leży tylko i wyłącznie od Ciebie: nurka, który tę de-

wą S” gdzie czas dekompresji od 21 m dzielimy

kompresję przygotował i zamierza ją zrealizować.

na: 1/3 czasu 21–9 m, 2/3 czasu na 6 m.

Jeżeli zainteresował Was opisywany sposób realizowania dekompresji i macie ochotę na poszerzenie swojej wiedzy dekompresyjnej, zapraszamy na tematyczne seminaria do Akademii Tecline.

102


Nurku!

Nie lekceważ bólu mięśni, stawów i kości.

Dla nas jesteś najważniejszy. Umów się na wizytę ze specjalistą 616 281 181

www.rehasport.pl



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.