2 minute read

Czy nurek może być seksi?

Czy nurek może być seksi?

Tekst Margita Ślizowska „Syrenka”

Zdjęcia Wiktor Zdrojewski

„Nurkowanie i dbanie o wygląd?A co ma jedno do drugiego?”

Pomyśleliście tak? Panowie być może tak, ale Panie…:) Przecież prawie każdy chciałby dobrze wyglądać i komfortowo czuć się w przyjemnych chwilach swojego życia, prawda? Tak więc jeśli się dobrze zastanowić – podejście do spraw estetyki w nurkowaniu ma spory sens. A już na pewno nie jest tego sensu pozbawione. Przecież szeroko pojmowana „estetyka” nie przeszkadza nam w szlifowaniu umiejętności nurkowych, ani nie odbiera naszej sprawności umysłowej czy fizycznej pod wodą. Może natomiast sprawić, że będąc całkiem nieźle wyszkolonym nurkiem poczujemy się jeszcze bardziej pewni siebie. Zwłaszcza w sytuacji, w której pod wodą niespodziewanie zauroczą nas czyjeś roziskrzone radością oczy. Lub kiedy na powierzchni spotkamy kogoś, z kim chcielibyśmy spędzić bliższą i dłuższą chwilę w życiu…

Niedawno usłyszałam, jak znajoma z rozżaleniem stwierdziła: „I znów zakładamy te koszmarne ubranka, w których na pewno nie można poczuć się ani zgrabnie, ani seksi.” Spojrzałam na nią z zaciekawieniem i zobaczyłam ładną, zadbaną i… seksowną dziewczynę. Absolutne zaprzeczenie tego, o czym właśnie wspomniała. Przecież to, czy jesteśmy seksowni „znajdujemy” nie tylko w zgrabnej figurze mistrzyni fitness czy mistrza crossfitu. Seksapil pochodzi głównie z naszego wnętrza – żaden ocieplacz nurkowy tego „czegoś” zepsuć nie może. A zatem do dzieła Panie i Panowie. Nie pozwólcie, aby bycie płetwonurkiem odebrało Wasz urok, estetyczny wygląd i poczucie komfortu psychofizycznego.

A teraz kilka krótkich i praktycznych rad w tematach, o których warto pamiętać… Paznokcie. Krótko obcięte i zabezpieczone odżywką lub hybrydą (panie). Skórki. Natłuszczone – zabezpieczone przed pęknięciami. Włosy. Rozczesane, spięte, z natłuszczonymi końcówkami. Zabezpieczone kapturem nurkowym. Ręce. Zabezpieczone rękawiczkami nurkowymi. Po nurkowaniu nawilżone kremem do rąk. Twarz. Oczyszczona po nurkowaniu i nawilżona kremem. Organizm. Prawidłowo nawodniony (izotoniki). Maska. Z nieprzeźroczystego silikonu – ukrywająca wydzieliny fizjologiczne z nosa i zatok.

Pozostał jeszcze temat, o którym niestety również muszę wspomnieć. Który dotyka nas w kontekście nie tylko nurkowym – na przykład w środkach komunikacji miejskiej w upalne dni… Pamiętajmy, że bieliznę nurkową, ocieplacze, skarpetki również należy prać, suszyć i wietrzyć. To, że ta garderoba służy nam do przebywania głównie pod wodą – nie zwalnia nas z tego obowiązku. Nie pozwalajmy sobie na weekendowe „zmiany” z eleganckich i zadbanych ludzi w niechlujne i śmierdzące nurkowe „bestie”. Niech dezodorant nie będzie naszym porzuconym przyjacielem we wczorajszym dniu powszednim…

Na koniec pół-żartem ale i pół-serio… Makijaż? A czemu nie? Niejedna kobieta czuje się niekomfortowo bez choćby odrobiny makijażu. Drogie Panie, nurkowanie nie musi pozbawiać nas tej odrobiny luksusu. Ale używajmy produktów wodoodpornych i nakładajmy je z umiarem. Tak, aby po wyjściu z wody nasz makijaż nie spływał malowniczymi smugami spod maski stając się „odstraszaczem”… A może makijaż permanentny…?

Podsumowując: droga Nurkini i drogi Nurku. Nawet jeśli zaplanowaliście swoje nurkowanie w najdrobniejszych szczegółach i wykonaliście je perfekcyjnie, to nie możecie przewidzieć jeszcze jednej sprawy. Nie przewidzicie Strzały Amora, która może czyhać na Was pod wiatą przy stole do montażu sprzętu, w czasie sypania talku do manszety, w czasie, kiedy męczycie się z zakładaniem nowych płetw ze zbyt ciasnymi sprężynami, lub kiedy nie możecie wywinąć kryzy w sucharze. Sprawcie, by Wasze nawyki związane z estetyką i higieną spowodowały, że nie będziecie zaskoczeni. Gdy Piękna Brunetka poda Ci komputer, którego zapomniałeś ze skrzyneczki nurkowej, lub kiedy Przystojny Blondyn zaproponuje Ci opłukanie świeżo poplutej przez Ciebie maski. Przecież wszystko można robić z klasą i wdziękiem. Zwłaszcza, jeśli przyswoiliśmy sobie przedtem kilka przydatnych nawyków… :)

perfectdiver nr 1(3)/2019