4 minute read

MONTENEGRO, CZARNA PERŁA ADRIATYKU

MONTENEGRO

CZARNA PERŁA ADRIATYKU

Tekst i zdjęcia Klaudyna Brzostowska

Podwodne kaniony, wypiętrzone skały, groty, jaskinie, wraki – Czarnogóra okazała się ogromnym zaskoczeniem nurkowym. Od pierwszego dnia zachwycałam się tym, co pod wodą i tym, co na lądzie.

Górzyste tereny porośnięte bujną zielenią, unoszący się w powietrzu zapach oregano i lawendy, autentyczni i życzliwi mieszkańcy oraz dobra kuchnia – to tylko kilka powodów, dla których przerwy powierzchniowe w Montenegro nabierają zupełnie nowego wymiaru.

Pierwsze nurkowania odbyły się w okolicach turystycznego miasteczka Budva. Dzięki uprzejmości załogi Budva Diving udało nam się eksplorować pobliskie nurkowe spoty. Właściciel centrum Dusan wraz z synem wspólnie prowadzą najstarsze w Czarnogórze centrum nurkowe. Od 25 lat organizują codzienne wyprawy i widać w nich zaangażowanie oraz pasję. Wspólnie odbyliśmy kilka nurkowań wokół Wyspy Św. Mikołaja. Nazywana przez niektórych Hawajami regionu, jest to niedużych rozmiarów wyspa naturalna, która ma długość ok. 2 km, posiada kilka kawern oraz jaskiń. Oprócz interesujących formacji skalnych pierwsze nurkowania zaskoczyły mnie ilością ryb, oraz dość bujną fauną i florą. Często spotkać można tutaj różne gatunki głowonogów, mureny śródziemnomorskie (Muraena helena), ślimaki nagoskrzelne, takie jak: Flabellina affinis oraz Doris plamista oraz gromady morskich drapieżników, czyli nic innego jak rozgwiazdy.

Jedną z pereł Czarnogóry jest wrak Oreste. Wyprodukowany w 1896 roku w Anglii, statek zatonął w 1942 roku w Zatoce Trsteno najprawdopodobniej po kontakcie z miną. Obecnie leży na 30 metrach głębokości i jest niewątpliwie jedną z najciekawszych nurkowych atrakcji. Nasz przewodnik Dusan współtworzył aplikację MeDryDive (https://medrydive.eu/), która ma na celu promocję dziedzictwa kulturowego basenu Morza Śródziemnego oraz edukacji. Dzięki tej aplikacji każdy może stać się wirtualnym uczestnikiem penetracji wraku (poprzez VR oraz AR).

Kolejnym zagłębiem nurkowych atrakcji jest Zatoka Kotorska. Niedaleko miasta Herceg Novi w promieniu kilkunastu kilometrów ukrytych jest ponad 30 spotów nurkowych. Liczne wraki, dziesiątki jaskiń i kawern, ściany raf oraz baza okrętów podwodnych – to wszystko kryje się pod wodą. Miałam przyjemność być oprowadzoną po tych spotach przez DivingMontenegro, kameralne centrum nurkowe, które urzeka załogą profesjonalnych i wesołych Czarnogórzan. Pierwsze nurkowanie zrobiliśmy w bazie okrętów podwodnych. Wybudowany przez Niemców podczas II Wojny Światowej luk był używany po wojnie przez marynarkę wojenną Jugosławii.

Luk ma 100 metrów długości, 12 metrów szerokości i głęboki jest na 10 metrów. Niecodzienne miejsce, które zdecydowanie budzi emocje. Innym przyprawiającym o sporą dawkę wrażeń nurkowaniem było to na wraku obok wyspy Mamula. PATROLOWIEC PBR 512 został wybudowany w 1952 roku i był statkiem patrolowym Jugosłowiańskiej armii. Zatopiony w 1983 roku podczas szkoleń wojskowych był celem szkoleniowym dla Jugosłowiańskich rakiet, z użyciem których szkolili się żołnierze marynarki tego kraju. Czterdziestometrowy wrak jest w bardzo dobrym stanie, leży na 24 metrach, zdecydowanie godny polecenia.

Trzeba przyznać, że Czarnogóra niezwykle dobrze prezentuje się na europejskiej mapie nurkowych enklaw. Udając się do Czarnogóry, nie oczekiwałam zbyt wiele. Dzisiaj wiem, że jest to destynacja warta polecenia. Główne zalety to ciekawe i różnorodne miejsca do nurkowań, puste spoty bez innych łodzi nurkowych, doskonała wizura, atrakcyjne ceny, i bardzo dobra atmosfera na lądzie.

Sezon: Maj – Październik Temperatura wody: 15°C–24°C Wizura: 10–25 m Waluta: Euro Transport z Polski: samolot / samochód / motocykl

Polecane centra nurkowe: BudvaDiving w Budvie oraz DivingMontenegro w Herceg Novi

PERFECTDIVER nr 5(23)/2022 43