Informator Polski nr 107 - Zima 2019

Page 12

Po trwających tydzień walkach i zajęciu terenów objętych „linią Korfantego” nastąpiła dziesięciodniowa faza względnego spokoju. Powstanie weszło w decydującą fazę wraz z kontrofensywą niemiecką (21 maja – 6 czerwca). Wtedy właśnie z linii frontu kierowano do Korfantego żądania proklamowania „niepodległego państwa śląskiego”. Trwająca sześć dni bitwa w rejonie Góry Świętej Anny stała się nie tylko symbolem waleczności powstańców i żołnierzy Wojska Polskiego. Góra Świętej Anny, na której „staliśmy jak mur” stworzyła etos śląskiego powstańca. Symboliczne znaczenie miał udział w walkach pułku kadetów lwowskich. Walki powstańcze były przerywane krótkotrwałymi rozejmami, nad którymi próbowała sprawować pieczę Międzysojusznicza Komisja. Ostatecznie ustanowiono obszar neutralny. Oddziały angielskie i francuskie rozdzieliły walczące strony. 25 czerwca zawarto umowę o wycofaniu oddziałów wojskowych z terenu plebiscytowego, co nastąpiło do 5 lipca. Polski czyn zbrojny na Górnym Śląsku „pokrzyżował nieżyczliwe nam plany Anglii” (Korfanty) i wpłynął na decyzje Rady Ambasadorów. Ostatecznie w październiku 1921 r. przyznano Polsce około 30% obszaru plebiscytowego. Były to tereny uprzemysłowione. 20 czerwca 1922 r. oddziały Wojska Polskiego, przekraczając most w Szopienicach, wkroczyły na wschodni Górny Śląsk. Wojciech Korfanty witał w Katowicach generała broni Stanisława Szeptyckiego i generała brygady Kazimierza Horoszkiewicza. 14 lipca strona polska przejęła władzę nad przyznaną jej częścią Górnego Śląska z rąk Międzysojuszniczej Komisji. Nastał teraz czas usuwania śladów germanizacji. *** Trzykrotny zryw powstańczy, trzy polskie insurekcje śląskie stanowiły wyraz woli polskich Ślązaków. W powstaniach śląskich odnaleźć można wszystkie mity narodowe. Szacunek dla sprawy budził fakt, że razem walczyli górnik, hutnik i chłop. Wzmacniającym moralnie przykładem było powstanie wielkopolskie. Polacy złożyli na Górnym Śląsku dobrowolną ofiarę krwi. Wojciech Korfanty jak nikt inny miał moralne prawo dokonać rozrachunku z politycznymi przeciwnikami i bilansu dokonań. W 10. rocznicę trzeciego zrywu pisał on, że „powstania górnośląskie są jedynymi w dziejach Polski, w których lud prosty od pługa, kilofa i łopaty walczył o wolność i wielkość

10

Informator Polski — 4 [107] 2019

Polski, lud pozbawiony nieomal zupełnie inteligencji i mieszczaństwa, które mogłyby go prowadzić. A szedł ten lud na pole walki nie dlatego, że rząd lub pan obiecywał mu uwłaszczenie lub inne korzyści materialne, lecz walczył jako uświadomiony obywatel, w poczuciu, że na nim spoczywa ciężar odpowiedzialności za przyszłość narodu i państwa”. Z dumą, ale i z nutą goryczy Korfanty dodawał: „To napięcie patriotyczne ludu górnośląskiego podczas powstań jest więcej warte od wielkich skarbów ziemi, które przyniósł jako wiano Macierzy przy powrocie na jej łono. Powiedzmy otwarcie, że znaczną część tego skarbu nieocenionego lekkomyślnie zmarnowali w ostatnich latach ci, którzy mieli być jej szafarzami [...]. Nie ma w życiu ludzkim praw bez obowiązków. Spełnił lud śląski swe obowiązki i słusznie żąda teraz swoich praw”.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.