I Najlepszy start dla malucha - Przedszkole GROSZKI

from Offset Magazyn Jesień 2022

by OFFSET magazyn

I Dżentelmeni - przyszedł czas na wizytę u Barbera

Najlepszy start dla malucha – przedszkole „Groszki”

Kodowanie, sensoplastyka, logarytmika to tylko niektóre z zajęć, jakie czekają na Twoją pociechę w nowym przedszkolu stworzonym przez KAROLINĘ GUMUŁKĘ. Placówka rozwija się z ogromnym sercem i pasją do kształtowania młodych umysłów.

ROZMAWIAŁA: MAGDALENA TROJAN FOT: NOEMI PABICH

OFFSET: Jak wygląda plan dnia w „Groszkach”?

KAROLINA GUMUŁKA: Ramy każdego dnia są bardzo podobne. Zaczynamy i kończymy o określonych godzinach. Posiłki, zajęcia i drzemki też mają swoje stałe pory, przy czym staramy się, aby każdego dnia zajęcia były inne. Część z nich prowadzą nasi nauczyciele, którzy są na stałe z dzieciakami. Jest to np. sensoplastyka, kodowanie, logarytmika, metoda dobrego startu czy wiele innych zajęć, które organizują nasi pomysłowi prowadzący. Mamy również nauczycieli i trenerów, którzy współpracują z przedszkolem. Są to angliści, nauczyciele muzyki, prowadzone są zajęcia umuzykalniająco-teatralne, warsztaty pobudzające małą motorykę, przygotowujące do pisania i pracy dłonią. Po czasie adaptacyjnym planujemy stworzyć dla naszych przedszkolaków zajęcia dodatkowe, takie jak: taniec, Taekwondo czy robotyka.

O: W którym miejscu na mapie Krakowa można Was znaleźć?

KG: Jesteśmy w malutkiej, cichej uliczce u skrzyżowania ulic Prandoty i 29-go Listopada. Nasze przedszkole jest w zasadzie w centrum, ale na uboczu. Mamy własny ogródek, blisko nas są tereny zielone, wychodzimy na spacery. Rodzic ma do nas łatwy dostęp – jesteśmy w okolicy drogi szybkiego ruchu. Można się od nas sprawnie dostać czy to na północ miasta czy do centrum. Dla rodziców przywożących dziecko samochodem miłą niespodzianką będzie to, że nie obowiązuje nas strefa płatnego parkowania. Ci, którzy przyjeżdżają z dzieckiem na rolkach, hulajnodze czy rowerze, mogą bez obaw zostawić pojazdy dzieci w naszym ogródku. Budynek jest nowy, w pełni spełniający wszelkie normy, a co za tym idzie, mamy wentylację mechaniczną razem z oczyszczaczami powietrza w całej instalacji. Z możliwością podgrzewania, jeśli jest bardzo zimno i chłodzenia, czyli klimatyzacji. Dbamy o to, aby spełniała wszystkie normy bezpieczeństwa i była na jak najwyższym poziomie.

O: Jak duże są Wasze grupy?

KG: Są bardzo kameralne – od 10 do 15 dzieci w jednej grupie, przy czym na każdą z nich przypada osobna duża sala połączona z łazienką. Dzieci cały czas mają dostęp do toalety, mogą umyć ręce. Takie rozwiązanie pozwala nauczycielom w każdym momencie mieć pod kontrolą wszystkie dzieci. Na każdą grupę przypadają 2 dyplomowane opiekunki.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

O: W jakim wieku są Wasi podopieczni?

KG: Przychodzą do nas dzieci w przedziale m.in. 2,5 roku do 6 lat.

O: Jak wygląda rekrutacja do Was?

KG: Jeśli tylko mamy wolne miejsca - rekrutujemy dzieciaczki cały rok. W tym momencie startujemy z jedną grupą i sukcesywnie będziemy dążyli do maksymalnie 4 grup, ponieważ tyle posiadamy sal. Można się do nas zgłaszać e-mailowo, przez formularz kontaktowy na stronie internetowej lub telefonicznie. Jeżeli tylko mamy miejsce, to jak najbardziej dziecko może zacząć naukę w przedszkolu w dowolnym momencie.

O: Gdyby zapytać dzieci, co najbardziej lubią w tym przedszkolu, co by powiedziały?

KG: Kreatywne ciocie, kolorowe sale, nowoczesne zabawki i własny ogródek z dostępem do niezliczonej ilości liści i żołędzi. Zapewniamy dzieciom także atrakcje we współpracy ze środowiskiem lokalnym. Mamy zaplanowane wizyty gości w naszym przedszkolu, np. strażnika miejskiego, straży pożarnej z wozem strażackim. Mogą przyjechać panowie policjanci. W cieplejsze dni planujemy wycieczki do agroturystyki i do zoo. W naszym pierwszym przedszkolu przy ulicy Grochowej, które czynnie prosperuje już od ponad roku, byliśmy w fabryce czekolady oraz w bibliotece na warsztatach czytelniczych. Wycieczki tak naprawdę zależą od tego, co interesuje grupę. Po pandemii odwiedziliśmy Teatr Groteska. Tam wszyscy siedzą zafascynowani i słuchają całym ciałem. Wiele muzeów robi świetne warsztaty i projekty dla dzieci. W Krakowie jest wiele możliwości do działania. Jedyne, czego potrzeba to chęć i znalezienie miejsca w grafiku dla danej atrakcji.

O: Co Pani osobiście najbardziej lubi w tej pracy?

KG: Aktualnie jestem w 9 miesiącu ciąży, ale śmieję się, że moim pierwszym dzieckiem jest przedszkole. Mnie niesamowitą frajdę sprawia to, że w tak wspaniałym mieście jak Kraków możemy robić coś, co ma wartość, jest skierowane do dzieciaków, oczywiście również do rodziców, ale też stwarza ciekawe miejsce pracy dla całej kadry. Zrzeszamy w przedszkolach osoby bardzo wyjątkowe. Każdy z nas, czy to osoba zajmująca się porządkami, czy ktoś, kto jest dyplomowanym nauczycielem, wnosi wiele dobrego do naszego zespołu. Przez to tworzymy razem z rodzicami i dziećmi niesamowite grupy ludzi. Jedna osoba lubi śpiewać, druga pływać, trzecia prowadzi zajęcia sportowe. Przewija się tu tak dużo zainteresowań, tak dużo opinii, że zawsze jest o czym rozmawiać, zawsze jest coś ciekawego do zrobienia razem. Bardzo się cieszę, że mogłam stworzyć przestrzeń dla tych osób. W Krakowie jest bardzo dużo dzieciaków. Wiele rodzin przeprowadza się tu w celach zawodowych. Ilość miejsc w przedszkolach jest ograniczona. Jestem dumna, że możemy wypełnić tę przestrzeń czymś naprawdę wyjątkowym. Serdecznie zapraszamy rodziców, aby sami się o tym przekonali!