Network Magazyn nr 7/2006

Page 30

NETWORK MAGAZYN ka końcowego. Łukasz Pisarczyk z Creative Labs informuje: – Mimo, że na płyty główne wbudowywane są coraz lepsze układy zintegrowane, to żaden nie osiąga poziomu „dedykowanego” urządzenia, czyli karBADANIA & RAPORTY ty dźwiękowej. Wynika to z uwarunkowań czysto technicznych – układ na płycie głównej jest dużo prostszym technicznie rozwiązaniem, często niższej jakości, a dodatkowo ma dużo gorsze warunki pracy. Jestem również przekonany, że przewaga kart dźwiękowych Creative’a wynika przede wszystkim z ogromnej wiedzy technicznej i ponad dwudziestoletniemu doświadczeniu w konstruowaniu układów dźwiękowych. W tej chwili produkty Creative Sound Blaster (jest ich cała seria – od 128 do Audigy 2 i innych) występują w takiej liczbie, że znalezienie i wybranie wyrobu innych firm powoli zaczyna graniczyć z niemożliwym. Na szczęście Creative wciąż stoi na straży wysokiego poziomu i w miarę niskich cen swoich produktów (najtańsze modele można znaleźć już do 150 zł). W ofercie największego producenta układów dźwiękowych dla komputerów jest wiele bardzo przydatnych dla biznesmena produktów. W całej gamie kart dźwiękowych wyróżnia się Audigy 2ZS zbudowana na karcie PCMCIA. Można do niej podłączyć głośniki 7.1 (7 głośników plus 1 subwoofer) i cieszyć się wyśmienitym dźwiękiem surround w grach lub filmach, dodatkowo melomanom spodoba się możliwość odtwarzania płyt DVDAUDIO. Istnieje możliwość wyposażenia się w szeroką gamę bardzo dobrych słuchawek m.in. w model z aktywnym systemem redukcji zewnętrznego hałasu. W tych słuchawkach można nie tylko lepiej słuchać muzyki, ale także odpocząć od hałasu podczas podróży samolotem czy pociągiem. Dla biznesmena bardzo praktycznym urządzeniem z pewnością będzie odtwarzacz MP3. Zwłaszcza modele z pamięcią flash, lekkie i bardzo małe, które mogą służyć do przenoszenia danych, działają jako dyktafon, radio, a w podróży można dzięki nim posłuchać muzyki. Komfort i jakość przede wszystkim. Warto pamiętać o tych cechach wybierając produkty przy konfigurowaniu naszego komputera.

Nazywają go monitor Bez niego nie byłoby możliwości obserwowania efektów pracy. Kupujemy i zapominamy. Był od zawsze, będzie wiecznie. Obecny w każdym biurze, domu, nawet w podróży. Monitor w sposób zasadniczy wpływa na komfort pracy przy komputerze oraz jej jakość. Odpowiednio dobrany pozawala również zminimalizować ryzyko złego wpływu promieniowania od monitora na wzrok jego użytkownika. Pamiętajmy, że monitory dostępne na rynku to CRT, czyli te, które są „szerokie” oraz LCD, których charakterystyczną cechą zewnętrzną jest fakt, iż są wąskie i zabierają mało przestrzeni. Często posiadają też bardziej in30

teresujące cechy od poprzedników i są o wiele bardziej zaawansowane technologicznie. Tradycyjne monitory od LCD różni cena. Te pierwsze kupimy już od 200 do najwyżej 600 zł. Te drugie są nieco droższe. Kwota jaką należy przygotować na taki sprzęt zaczyna się zazwyczaj od 1000 zł. Niezależnie od tego, jaki monitor wybierzemy trzeba mieć na uwadze potrzeby, do jakich chcemy go wykorzystywać oraz komfort pracy. To główne cechy, którymi kierują się użytkownicy, w szczególności tak wymagający, jak biznesmeni. Doskonałe monitory oferuje LG, Samsung czy Belinea. Warto rozejrzeć się też za innymi markami, niekoniecznie bardziej znanymi. Trzeba wszak pamiętać, że firmy wchodzące na polski rynek muszą robić co najmniej tak dobre produkty, jakie już na nim są, za to o wiele tańsze.

Napędy. Oto rzecz ważna Gromadzenie i przetwarzanie danych jest podstawowym zadaniem komputera. Każdy wykonany przez użytkownika ruch, każda operacja jest zapisywana. No właśnie. Żeby była zapisywana szybko i sprawnie na różnych nośnikach danych potrzebne nam są takie urządzenia jak DVDROM, dysk twardy lub napęd dyskietki. Ten ostatni – używany jest coraz rzadziej, jednak bywa nieoceniony, gdy jesteśmy zmuszeni do wykonania jakiejś operacji w systemie DOS lub do wystartowania uszkodzonego systemu z tzw. „dyskietki startowej”. Windows 98, którego wielu wciąż używa, o dyskietkę prosi często. Dlatego jeśli nawet używamy jej rzadko, obecność napędu dyskietki jest wskazana. Nagrywanie danych, transportowanie ich np. w walizce, a przy tym w formie prawie nie zabierającej miejsca, dawały nam do niedawna płyty CD-R i CD-RW, a teraz również płyty DVD-R i DVD-RW. Koszt zakupu urządzenia umożliwiającego nagrywanie jest stosunkowo niski (maksimum to 200 zł brutto), a korzyść, jaka płynie z posiadania nagrywarki CD bądź DVD jest niebagatelna. Na płytę DVD nagramy co najmniej 4,7 GB danych, a często nawet dwukrotność tej objętości! Komputery, czy laptopy nie wyposażone w takie nagrywarki właściwie przestały się liczyć w sposób poważny na rynku IT. Jednak najważniejszy jest dysk twardy. To na nim zapisujemy najważniejsze dane, to dzięki niemu możemy pracować przy komputerze, to on scala i koordynuje wiele działań. W końcu to on, prócz procesora, jest sercem i sensem działania komputera. Opinie o dyskach twardych są różne. Jedno jest jednak pewne. Duża pojemność daje o wiele większe możliwości. W Polsce można kupić już gigantyczne dyski twarde o pojemności niewyobrażalnej jeszcze 3 lata temu. Jednak zwykłemu użytkownikowi, który wykorzystuje swój komputer bądź laptop, do działań biznesowych i rozrywki w zupełności wystarczą dyski o pojemnościach od 80 do 120 GB, najlepiej posiadające w swej nazwie SATA. Dzięki temu będą one o wiele szybciej współpracowały z pamięcią czy procesorem. Przy zakupie dysku warto zwrócić uwagę na wielkość jego wewnętrznej pamięci. Im większa – tym lepiej. Radosław Replewicz z firmy Samsung, jednego z głównych producentów dysków twardych:


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.