Network Magazyn nr 16/2008

Page 36

NETWORK MAGAZYN

NA WIDELCU Robert Kiyosaki to autor książek, które od kilku lat utrzymują się na szczycie światowych bestsellerów biznesu. Dla wielu ludzi stały się one nieocenionym źródłem wiedzy oraz impulsem do działania. Jest twórcą planszowej gry edukacyjnej o nazwie CASHFLOW, która uczy zasad postępowania z pieniędzmi. Jego międzynarodowa firma szkoleniowa edukuje dziesiątki tysięcy absolwentów zagadnień związanych z inwestowaniem, akumulowaniem majątku, zakładaniem i sprzedawaniem firm. Donald Trump to przedsiębiorca miliarder, najbardziej znany jako właściciel prestiżowych nieruchomości w USA. Kierownik, założyciel oraz CEO w Trump Organization. Jego ojciec, Fred Trump, był znanym developerem. Odziedziczony po nim majątek, Donald kilkukrotnie pomnożył, zdobywając przy tym światową sławę. Z ramienia stworzonej przez siebie organizacji zarządza ponad 100 firmami. Wśród nich znajduje się m.in. Trump University – prywatny uniwersytet o charakterze ekonomicznym. Trump znajduje się na liście najbogatszych ludzi świata magazynu Forbes, z majątkiem szacowanym na ok. 3 miliardy $.

Dlaczego chcemy, żebyś był bogaty czyli dwóch mężczyzn – jedno przesłanie! Rozmowa z Donaldem J. Trump’em i Robertem T. Kiyosaki – przedsiębiorcami i inwestorami, którzy odnoszą sukcesy. Richard Taylor

Richard Taylor: Dwóch mężczyzn – jedno przesłanie. Porozmawiajmy najpierw o tym, jak powstała ta książka. Panie Trump, czy może pan powiedzieć dlaczego zaproponował pan, byście napisali ją razem? Donald Trump: Od dawna byłem wielkim fanem Roberta i książek z serii „Bogaty ojciec”. Znam je, czytałem, wszyscy moi znajomi je czytali. Robert jest naprawdę wyjątkowym człowiekiem i chciałem wspólnie z nim coś zrobić. Kiedyś razem przemawialiśmy. Słuchałem go i spodobało mi się, on słuchał mnie i zakładam, że też mu się podobało. Proszę go spytać, ale myślę, że był zadowolony. Któregoś dnia słuchało nas jakieś sześćdziesiąt pięć tysięcy ludzi. W którymś momencie podszedł do mnie i powiedział: „powinniśmy coś zrobić razem”. Ja miałem na koncie kilka bestsellerów, on miał kilka swoich, no i połączyliśmy siły. RT: Panie Kiyosaki, jak się pan czuł, kiedy pan Trump zaprosił pana do napisania wspólnej książki? Robert Kiyosaki: Rzeczywiście, zawsze go słuchałem, a on często mówił o tym, by myśleć na wielką skalę. Abyśmy mogli siąść do wspólnej książki, musiałem najpierw pomyśleć na wielką skalę, bo nie mieściło mi się to w głowie. Jestem mu wdzięczny, że udzielił mi trochę swojego prestiżu.

DT: Można to też ująć inaczej. Chcemy nauczyć ludzi, jak zarabiać pieniądze, wyrwać się z klasy średniej i wejść do klasy wyższej, jeśli chodzi o osiągane zyski. Uczymy ludzi, jak to robić. Ja właśnie tym się teraz zajmuję i lubię to. Zarabiam dużo, to fakt, ale uwielbiam też uczyć. Studiowałem w Wharton School of Finance, byłem dobrym studentem i zawsze wierzyłem w edukację. Kiedy występuję publicznie, czy to przed studentami, czy przed kimś innym, uwielbiam przekazywać to, co wiem. A wiem, jak zarabiać pieniądze. RK: Obaj z Donaldem mieliśmy bogatych ojców, wiele nauczyliśmy się już w domu. A później on stworzył swój telewizyjny program edukacyjny The Apprentice, który odniósł spektakularny sukces. Sam go oglądałem. Wiele się uczyłem, widząc jak ludzie popełniają w nim straszne błędy, a on im robi „BUM”. To było coś! Sam się przy tym uczyłem!

DT: Obaj byliśmy pod wrażeniem siebie nawzajem… RT: Jakim doświadczeniem była dla panów praca nad tą książką? DT: Uwielbiam tego człowieka. Jego żona Kim, też jest niesamowita. Napisała już swoje własne książki, które czytałem i od początku ceniłem. Nie wspierałbym ich, gdybym się z nimi nie zgadzał. Połączyła nas wyjątkowa więź i przyszło nam to łatwo. Nie było między nami żadnych problemów, kłopotów, bo myślimy w ten sam sposób, mamy podobne pomysły, uwielbiamy uczyć ludzi i chcemy to robić, by im pomagać. To jest dla nas najważniejsze, Robert chce pomagać ludziom i ja też. RT: Panowie, właściwie obaj moglibyście już przestać cokolwiek robić. Dlaczego nadal pracujecie? RK: Mielibyśmy zrezygnować? Nie. Uwielbiamy uczyć. Czy zarabianie pieniędzy to zabawa? Najlepsza! I myślę, że taki jest nasz przekaz, wolimy, żebyś był bogaty niż biedny. Martwi nas, że klasa średnia się zmniejsza. To samo mówi Allan Greenspan, że zanikanie klasy średniej jest

36

zagrożeniem dla kapitalizmu i stabilizacji w świecie. Ale skoro możemy wybrać, czy być bogatym, czy biednym, to lepiej być bogatym, prawda?

DT: Tak, The Apprentice to była dobra zabawa. Tak jak mówi Robert, ten program odniósł sukces, bo czegoś uczył. Byli tam ludzie z Harvardu, Yale, Whartona – najlepsi. Czasem są bardzo mądrzy, a nie zawsze na takich wyglądają. Wszyscy są mądrzy, ale nie widać tego po nich. The Apprentice stał się najpopularniejszym programem w tej stacji. To zadziwiło wszystkich, bo wcześniej słyszałem, że program biznesowy nie ma prawa pojawić się w czasie najwyższej oglądalności. I nigdy wcześniej w historii telewizji coś takiego się nie zdarzyło. A The Apprentice został najpopularniejszym programem telewizyjnym. Bawił, ale przede wszystkim uczył i to właśnie obaj z Robertem robimy teraz. Znowu. RT: Panie Trump, co powoduje, że osiąga pan sukcesy? DT: Uwielbiam to, co robię i robię to dobrze. Z pewną dozą inteligencji trzeba się urodzić. Robert też nie powie, że można wziąć kogoś, kto nie jest specjalnie mądry i w cudowny sposób zmienić go w multimilionera. Z czymś takim trzeba się urodzić. Ale wiele osób to coś


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.