na widelcu Na seminarium „Super sobota z MonaVie” (hotel Mazurkas, Ożarów Mazowiecki) udało nam się zrobić wiele ciekawych materiałów. Najpierw ekskluzywny wywiad z Randy Schroederem, świeżo upieczonym prezesem MonaVie, z którym spotkałem się w warszawskim hotelu Hilton. Natomiast tuż przed samymi wykładami udało mi się porozmawiać z gwiazdami MonaVie Polska – Sławą Pinderą i jej niesamowicie energetyczną córką Anną – „Dwiema Sławami Marketingu Sieciowego”.
Ż
ycie jej nie oszczędzało. Dotknięta ciężką chorobą dziecka, później tragedią związaną ze śmiercią męża i w konsekwencji poważną depresją. W takiej sytuacji dowiedziała się o możliwościach biznesu MLM. I po prostu zaczęła działać. Teraz mówi:
„Najważniejsze są marzenia i cel. Jeśli ciężko popracujemy, to i cud się zdarzy.” Przed samym szkoleniem „Super sobota z MonaVie” udało mi się usiąść przy stoliku w przepięknym hotelu Mazurkas z niekwestionowanymi gwiazdami MonaVie Polska – Sławą Pinderą i jej niesamowicie energetyczną córką Anną. Właściwie od kiedy je poznałem, dla mnie są to teraz dwie Sławy. „Sławy Marketingu Sieciowego”. To od nich w tym polskim biznesie MLM wszystko się zaczęło. A zresztą sami posłuchajcie: Maciej Maciejewski: Ponoć pani historia z MLM zaczęła się od poszukiwania metody na rozwiązanie problemów zdrowotnych Ani. Czy to prawda? Sława Pindera: Tak. Notabene pracowałam wtedy w służbie zdrowia. 78
Dwie Sławy Marketingu Sieciowego MACIEJ MACIEJEWSKI